1
00:00:06,340 --> 00:00:07,550
Ostrożnie.
2
00:00:08,801 --> 00:00:12,346
Delikatnie. Nie upuśćcie go.
3
00:00:12,430 --> 00:00:14,265
Jest bardzo ciężki.
4
00:00:14,348 --> 00:00:17,560
Ma ogromną głowę. To aż dziwne.
5
00:00:17,643 --> 00:00:19,645
Czy to teraz ważne?
6
00:00:19,729 --> 00:00:22,482
{\an8}- Zoro, słyszysz mnie?
- Gdzie apteczka?
7
00:00:22,565 --> 00:00:24,817
- Mamy jakąkolwiek?
- Zoro?
8
00:00:28,654 --> 00:00:31,032
Tylko to znalazłem. Skąd krwawi?
9
00:00:31,115 --> 00:00:31,991
Zewsząd.
10
00:00:32,075 --> 00:00:34,202
- Potrzebujemy bandaży.
- I lekarza.
11
00:00:34,285 --> 00:00:35,870
Nie mamy lekarza.
12
00:00:35,953 --> 00:00:37,622
Luffy.
13
00:00:39,123 --> 00:00:40,708
Ktoś musi wrócić do Baratie.
14
00:00:42,627 --> 00:00:45,755
- Nie jestem teraz głodny.
- Nie na jedzenie.
15
00:00:45,838 --> 00:00:48,257
Może wśród klientów jest jakiś lekarz.
16
00:00:48,925 --> 00:00:50,760
Jasne. Lekarz.
17
00:00:52,011 --> 00:00:53,054
Znaleźć lekarza.
18
00:00:54,722 --> 00:00:57,600
- Co ty wyprawiasz?
- Kroję marchewki.
19
00:00:57,683 --> 00:01:01,104
Widzę. A co robisz w mojej kuchni?
Zdegradowałem cię.
20
00:01:01,187 --> 00:01:03,815
Wiem, ale Patty śpi na koszmarnym kacu.
21
00:01:03,898 --> 00:01:06,484
Możesz też przygotować brunch sam.
22
00:01:08,569 --> 00:01:09,403
Zostań.
23
00:01:11,114 --> 00:01:12,740
Za grubo kroisz tę marchew.
24
00:01:13,366 --> 00:01:15,118
Te jajka są zbyt rzadkie.
25
00:01:15,827 --> 00:01:20,331
Widzę gołym okiem,
że w tej remuladzie brakuje oregano.
26
00:01:21,707 --> 00:01:23,167
Oregano jest prostackie.
27
00:01:23,751 --> 00:01:24,961
Na pomoc!
28
00:01:26,003 --> 00:01:28,339
Pomocy! Zoro potrzebuje lekarza.
29
00:01:28,422 --> 00:01:31,092
Przegrał walkę z wojownikiem.
30
00:01:31,175 --> 00:01:34,178
- Obficie krwawi...
- Spokojnie, pomagierze.
31
00:01:34,262 --> 00:01:37,598
- Nic nie rozumiem.
- Mój przyjaciel umiera.
32
00:01:37,682 --> 00:01:40,518
Najbliższy lekarz jest
na Conomi. Dwa dni rejsu.
33
00:01:40,601 --> 00:01:41,561
Za długo.
34
00:01:41,644 --> 00:01:43,938
Nie pomogę ci. Oby przeżył.
35
00:01:44,021 --> 00:01:45,022
A ty dokąd?
36
00:01:45,106 --> 00:01:48,067
- Pomóc kumplowi pomagiera.
- A co z brunchem?
37
00:01:48,151 --> 00:01:51,279
Kazałeś mi karmić głodnych.
Czym to się różni?
38
00:01:54,115 --> 00:01:54,949
Dobrze.
39
00:01:55,992 --> 00:01:58,411
Weź noże kuchenne i butelkę whisky.
40
00:01:58,911 --> 00:02:01,873
I świeżą seriolę z zamrażarki.
Jak największą.
41
00:02:01,956 --> 00:02:02,915
Seriolę?
42
00:02:03,499 --> 00:02:05,001
Bierz i nie gadaj.
43
00:02:16,095 --> 00:02:18,097
Żartujesz? Potrzebuje lekarza.
44
00:02:18,181 --> 00:02:20,433
Chcesz ocalić szermierza czy nie?
45
00:02:27,148 --> 00:02:29,275
- To do odkażenia rany?
- W życiu.
46
00:02:29,358 --> 00:02:31,277
Szkoda tak dobrego alkoholu.
47
00:02:34,739 --> 00:02:35,573
Piękna.
48
00:02:45,249 --> 00:02:46,125
Igła.
49
00:02:54,842 --> 00:02:56,469
Skóra ryby.
50
00:03:00,097 --> 00:03:01,849
Stara żeglarska sztuczka.
51
00:03:02,850 --> 00:03:07,146
Rybia skóra hamuje krwawienie
i przyspiesza gojenie ran.
52
00:03:07,647 --> 00:03:09,065
Wyjdzie z tego?
53
00:03:09,148 --> 00:03:11,317
Nie będę kłamać. Stracił dużo krwi.
54
00:03:12,443 --> 00:03:14,946
- Może być za późno.
- Ale może nie.
55
00:03:15,446 --> 00:03:19,200
Jest jedną nogą w grobie.
Między życiem a śmiercią.
56
00:03:20,660 --> 00:03:23,621
Znajdźcie sposób,
by utrzymać go w świecie żywych.
57
00:03:24,205 --> 00:03:28,376
Mówcie do niego. Opowiadajcie
mu historie. Śpiewajcie szanty.
58
00:03:29,460 --> 00:03:30,878
Może nie odpowie,
59
00:03:32,213 --> 00:03:34,423
ale poczuje, że jesteście przy nim.
60
00:03:42,431 --> 00:03:43,432
Mihawk.
61
00:03:45,059 --> 00:03:46,560
Nie zapowiedziałeś się.
62
00:03:47,436 --> 00:03:50,564
Chcę, żebyśmy porozmawiali na osobności.
63
00:03:51,440 --> 00:03:52,650
Wyjdź, kadecie.
64
00:03:54,777 --> 00:03:55,611
Tak jest.
65
00:04:02,660 --> 00:04:04,203
Gdzie on jest?
66
00:04:04,787 --> 00:04:05,746
Gdzie Luffy?
67
00:04:05,830 --> 00:04:09,166
- Teraz? Nie wiem.
- Jak to?
68
00:04:09,750 --> 00:04:11,043
Puściłem go wolno.
69
00:04:11,127 --> 00:04:15,631
Prosiłem cię, żebyś go
do mnie przyprowadził.
70
00:04:15,715 --> 00:04:18,718
Panie admirale, wie pan,
że nie przyjmuję rozkazów.
71
00:04:19,260 --> 00:04:21,137
Nawet od takich jak pan.
72
00:04:21,220 --> 00:04:23,055
Jako jeden z siedmiu wojowników
73
00:04:23,139 --> 00:04:25,516
służysz Globalnemu Rządowi.
74
00:04:25,599 --> 00:04:29,353
- Bez naszego immunitetu...
- I tak robiłbym, co chcę.
75
00:04:29,437 --> 00:04:30,980
Tak jak teraz.
76
00:04:31,063 --> 00:04:32,481
Chcę zobaczyć,
77
00:04:33,065 --> 00:04:36,652
jak ten młodzieniec
poradzi sobie na Grand Line.
78
00:04:38,946 --> 00:04:40,364
Nie pozwolę na to.
79
00:04:40,448 --> 00:04:42,867
W takim razie czeka pana wyzwanie,
80
00:04:42,950 --> 00:04:45,703
bo ten chłopak jest intrygujący.
81
00:04:50,249 --> 00:04:51,250
Kto wie?
82
00:04:52,043 --> 00:04:55,671
Może to właśnie pański wnuk
odnajdzie One Piece.
83
00:05:30,164 --> 00:05:32,333
Zjem dziś kolację w kantynie.
84
00:05:42,718 --> 00:05:45,471
Coś pysznie pachnie.
85
00:05:45,554 --> 00:05:49,308
Wszyscy pewnie są głodni,
a zostało nam sporo ryby.
86
00:05:49,392 --> 00:05:50,684
Nie marnuję jedzenia.
87
00:05:53,562 --> 00:05:55,648
Co jest? Nie lubisz ryb?
88
00:05:56,399 --> 00:05:59,318
Uwielbiam. Muszę tylko
przygotować miecz dla Zoro.
89
00:05:59,819 --> 00:06:02,071
Zanim się obudzi.
90
00:06:06,700 --> 00:06:10,121
Jest ciężko ranny.
91
00:06:11,914 --> 00:06:13,999
Możliwe, że się nie obudzi.
92
00:06:14,083 --> 00:06:16,210
Nie znam nikogo silniejszego niż on.
93
00:06:16,836 --> 00:06:20,214
Żaden wojownik mórz go nie zabije.
94
00:06:20,297 --> 00:06:21,674
Musisz coś zjeść.
95
00:06:22,508 --> 00:06:25,386
Jeśli nie chcesz ryby, w kuchni są steki.
96
00:06:26,053 --> 00:06:28,848
A może masz ochotę na szafranowe risotto?
97
00:06:29,390 --> 00:06:31,725
Normalnie zjadłbym wszystko,
98
00:06:31,809 --> 00:06:35,479
ale muszę oczyścić jego Ładne Liczy Bąki.
99
00:06:35,563 --> 00:06:36,981
- Co?
- Jego miecz.
100
00:06:38,566 --> 00:06:39,400
Ma imię.
101
00:06:41,193 --> 00:06:42,445
- Po co?
- Nie wiem.
102
00:06:42,528 --> 00:06:44,238
Podobno jest wyjątkowy.
103
00:06:46,615 --> 00:06:49,201
Sanji, ugotujesz ulubione danie Zoro?
104
00:06:49,285 --> 00:06:51,620
Jasne. Co lubi jeść?
105
00:06:52,997 --> 00:06:54,248
Kulki ryżowe.
106
00:06:55,249 --> 00:06:56,083
I piwo.
107
00:06:56,167 --> 00:06:59,128
Może kulki ryżowe
nasączone piwem? Dasz radę?
108
00:06:59,795 --> 00:07:02,590
Mogę zrobić cokolwiek zechcesz.
109
00:07:03,382 --> 00:07:04,508
Chcę, żeby jadł.
110
00:07:05,301 --> 00:07:07,011
Żeby odzyskał siły.
111
00:07:07,636 --> 00:07:11,015
I chcę też, żeby spał,
żeby zagoiły mu się rany.
112
00:07:11,891 --> 00:07:15,060
A może po prostu potrzebuje wody?
113
00:07:15,686 --> 00:07:18,689
Po tej walce na pewno chce mu się pić.
114
00:07:19,190 --> 00:07:21,942
Ale pewnie jest też zmęczony,
115
00:07:22,526 --> 00:07:25,905
więc może po prostu dajmy mu odpocząć.
116
00:07:28,032 --> 00:07:31,577
Bycie kapitanem
to najtrudniejsze zadanie świata.
117
00:07:32,244 --> 00:07:33,078
Zeff mawia,
118
00:07:33,162 --> 00:07:37,583
że podejmowanie decyzji
odróżnia kapitana od reszty załogi.
119
00:07:38,584 --> 00:07:41,754
A był jednym z najlepszych
kapitanów w historii.
120
00:07:41,837 --> 00:07:42,963
Zeff był piratem?
121
00:07:43,047 --> 00:07:47,259
Kapitanem załogi Kuków.
Mówili na niego „Czerwononogi Zeff”,
122
00:07:47,343 --> 00:07:50,346
bo jego buty wiecznie
były splamione krwią wrogów.
123
00:07:50,429 --> 00:07:53,182
Jak się poznaliście? Byłeś w jego załodze?
124
00:07:54,266 --> 00:07:55,267
Nie do końca.
125
00:07:57,311 --> 00:08:01,774
{\an8}STATEK WYCIECZKOWY ORBIT
MORZE EAST BLUE, 9 LAT TEMU
126
00:08:02,942 --> 00:08:07,029
Sanji, ruszaj się.
Brudne gary same się nie pozbierają.
127
00:08:07,112 --> 00:08:10,449
Robię sos velouté.
Muszę dopracować konsystencję.
128
00:08:10,533 --> 00:08:14,286
Co? Jesteśmy w kambuzie.
Tu się nie robi wykwintnych potraw.
129
00:08:15,371 --> 00:08:16,914
Ale na All Blue owszem.
130
00:08:16,997 --> 00:08:20,251
Słyszeliście? Sanji płynie na All Blue.
131
00:08:21,544 --> 00:08:24,463
To miejsce nie istnieje naprawdę.
132
00:08:24,547 --> 00:08:26,924
Istnieje, a ja je znajdę.
133
00:08:27,007 --> 00:08:31,011
To kucharska legenda.
Bierz się do tych stolików.
134
00:08:31,929 --> 00:08:34,265
Piraci! Wchodzą na pokład!
135
00:08:35,307 --> 00:08:37,518
Piraci? Musimy się kryć!
136
00:09:03,419 --> 00:09:04,336
Velouté.
137
00:09:10,467 --> 00:09:11,468
Nie.
138
00:09:13,387 --> 00:09:14,638
Brakuje oregano.
139
00:09:15,347 --> 00:09:16,849
Oregano jest prostackie!
140
00:09:20,144 --> 00:09:24,231
Daruj sobie, bakłażanku.
Chcesz zginąć szybko czy wolno?
141
00:09:24,315 --> 00:09:26,859
Nieważne, bylebyś
nie przyprawiał moich dań.
142
00:09:27,693 --> 00:09:28,694
Ty to zrobiłeś?
143
00:09:29,570 --> 00:09:30,529
Całkiem niezłe.
144
00:09:30,613 --> 00:09:32,990
Na pewno lepsze niż twoje, stary pryku!
145
00:09:33,073 --> 00:09:35,034
Masz cięty język, chłopcze.
146
00:09:35,534 --> 00:09:38,746
Utnę ci go i usmażę na wieprzowym smalcu.
147
00:09:39,580 --> 00:09:42,458
Rób, co chcesz, ale ja nie zginę,
148
00:09:42,541 --> 00:09:44,251
dopóki nie znajdę All Blue.
149
00:09:45,127 --> 00:09:45,961
All Blue?
150
00:09:46,879 --> 00:09:51,091
Co bakłażanek może wiedzieć o All Blue?
151
00:10:09,985 --> 00:10:10,986
Co się stało?
152
00:10:11,904 --> 00:10:12,905
Sztorm.
153
00:10:14,281 --> 00:10:15,741
Zatopił oba statki.
154
00:10:17,326 --> 00:10:18,577
Ale załoga...
155
00:10:19,495 --> 00:10:20,496
Wszyscy martwi.
156
00:10:21,914 --> 00:10:22,790
Poza nami.
157
00:10:28,545 --> 00:10:29,380
Co robimy?
158
00:10:30,255 --> 00:10:31,340
Czekamy.
159
00:10:33,467 --> 00:10:37,096
Z nadzieją, że jakiś statek
nas znajdzie, zanim słońce...
160
00:10:39,890 --> 00:10:41,350
wybieli nasze kości.
161
00:10:43,143 --> 00:10:43,977
Teraz tak.
162
00:10:45,562 --> 00:10:47,523
Mamy tylko tyle jedzenia.
163
00:10:49,441 --> 00:10:51,985
Jedz powoli. To wszystko, co jest.
164
00:10:54,321 --> 00:10:57,991
- Czemu dostałeś więcej?
- Bo jestem od ciebie większy.
165
00:10:59,618 --> 00:11:00,994
Wiesz co?
166
00:11:01,078 --> 00:11:03,997
Ciesz się, że cokolwiek ci dałem.
167
00:11:05,124 --> 00:11:07,376
Idź na drugą stronę i wypatruj.
168
00:11:08,669 --> 00:11:12,840
Poważnie. Nie zawracaj mi głowy,
dopóki nie zobaczysz statku.
169
00:11:12,923 --> 00:11:13,882
Jasne?
170
00:11:14,717 --> 00:11:15,843
Pytam, czy jasne!
171
00:11:18,303 --> 00:11:19,138
Zasuwaj.
172
00:12:46,850 --> 00:12:48,143
{\an8}DZIEŃ DRUGI
173
00:13:12,501 --> 00:13:15,003
{\an8}DZIEŃ TRZECI
174
00:13:53,333 --> 00:13:56,920
{\an8}DZIEŃ 25.
175
00:14:12,144 --> 00:14:13,020
Statek!
176
00:14:16,523 --> 00:14:18,817
Statek! Hej!
177
00:14:19,568 --> 00:14:21,403
Tu jestem!
178
00:14:22,529 --> 00:14:23,530
Halo!
179
00:14:25,407 --> 00:14:27,242
Statek!
180
00:14:27,326 --> 00:14:28,327
Proszę!
181
00:14:28,869 --> 00:14:29,953
Błagam!
182
00:14:31,830 --> 00:14:33,582
Pomocy!
183
00:14:35,042 --> 00:14:37,252
Nie!
184
00:14:42,007 --> 00:14:42,883
Nie.
185
00:14:46,386 --> 00:14:49,514
{\an8}DZIEŃ 30.,
186
00:15:39,982 --> 00:15:43,819
{\an8}DZIEŃ 50.
187
00:16:00,168 --> 00:16:03,046
{\an8}DZIEŃ 70.
188
00:16:19,354 --> 00:16:21,440
Stary miał więcej jedzenia.
189
00:16:24,901 --> 00:16:26,319
Jeśli nic mi nie da,
190
00:16:27,320 --> 00:16:28,572
zabiję go.
191
00:16:59,478 --> 00:17:01,104
Miałeś tam zostać.
192
00:17:02,481 --> 00:17:05,567
Masz jeszcze jedzenie. Daj mi coś!
193
00:17:21,792 --> 00:17:22,626
Gdzie je masz?
194
00:17:25,504 --> 00:17:26,671
Gdzie ono jest?
195
00:17:29,091 --> 00:17:31,802
Nic tu nie ma.
Jakim cudem jeszcze żyjesz?
196
00:17:38,558 --> 00:17:39,518
Twoja noga.
197
00:17:40,352 --> 00:17:41,186
Co się stało?
198
00:17:55,867 --> 00:17:57,035
Zjadłeś ją?
199
00:18:00,080 --> 00:18:01,248
Swoją własną nogę?
200
00:18:03,500 --> 00:18:05,919
Dlaczego dałeś mi całe jedzenie?
201
00:18:08,588 --> 00:18:11,133
Nie znasz mnie. Czemu to zrobiłeś?
202
00:18:19,015 --> 00:18:20,517
Bakłażanku...
203
00:18:23,603 --> 00:18:25,856
Całe życie szukałem...
204
00:18:28,525 --> 00:18:29,442
All Blue.
205
00:18:33,947 --> 00:18:36,449
Mój czas dobiegł już końca.
206
00:18:40,871 --> 00:18:42,747
Marzysz o tym samym co ja.
207
00:18:46,793 --> 00:18:47,752
Uwierz mi,
208
00:18:49,045 --> 00:18:50,130
All Blue
209
00:18:51,840 --> 00:18:52,674
istnieje.
210
00:18:55,010 --> 00:18:55,844
Naprawdę.
211
00:18:57,387 --> 00:18:58,763
Skoro ja go nie znajdę...
212
00:19:00,807 --> 00:19:02,058
może tobie się uda.
213
00:19:03,560 --> 00:19:05,520
Chcę, żebyś przeżył.
214
00:19:07,898 --> 00:19:11,359
I żebyś spełnił to marzenie.
215
00:19:14,487 --> 00:19:15,405
Dla nas obu.
216
00:19:23,788 --> 00:19:25,290
Wiesz, jak to jest?
217
00:19:26,708 --> 00:19:29,252
Gdy ktoś traci kończynę,
żeby cię uratować?
218
00:19:32,714 --> 00:19:33,965
Właściwie tak.
219
00:19:34,883 --> 00:19:38,094
Byliśmy tam przez 85 dni.
220
00:19:38,637 --> 00:19:41,890
Mógł pozwolić, żebym zginął.
221
00:19:43,266 --> 00:19:45,227
Ale zachował się jak kapitan.
222
00:19:46,811 --> 00:19:48,104
Podjął trudny wybór.
223
00:19:49,731 --> 00:19:52,317
Zjadłbym ręce i nogi, żeby Zoro przeżył.
224
00:20:02,118 --> 00:20:05,247
„W pewnym kraju, na północnych morzach,
225
00:20:05,330 --> 00:20:08,208
żył odkrywca zwany Montblanc Noland.
226
00:20:09,167 --> 00:20:13,004
Opowieści o jego wielkich przygodach
wydawały się zmyślone.
227
00:20:13,797 --> 00:20:16,758
Powiedział królowi,
że znalazł miasto ze złota,
228
00:20:16,841 --> 00:20:19,344
ale gdy król udał się po skarb,
229
00:20:20,345 --> 00:20:21,388
miasta nie było.
230
00:20:21,888 --> 00:20:24,391
Większość królewskich rycerzy zginęła
231
00:20:25,600 --> 00:20:26,601
po drodze.
232
00:20:29,104 --> 00:20:33,024
Noland został skazany na śmierć,
ale nadal okłamywał króla
233
00:20:33,108 --> 00:20:35,986
i utrzymywał, że złote miasto zatonęło.
234
00:20:36,069 --> 00:20:36,903
I...
235
00:20:39,072 --> 00:20:40,991
chociaż nikt mu nie wierzył,
236
00:20:42,867 --> 00:20:45,370
nie przestał kłamać, aż do śmierci”.
237
00:20:46,746 --> 00:20:47,580
Biedak.
238
00:20:48,832 --> 00:20:52,294
Wyobrażasz sobie,
że tracisz całe miasto ze złota?
239
00:20:52,877 --> 00:20:55,922
Wydaje mi się, że ta bajka
była o czymś innym.
240
00:20:56,006 --> 00:20:58,008
Bajki są o różnych sprawach.
241
00:20:59,259 --> 00:21:00,302
Na przykład czemu
242
00:21:02,137 --> 00:21:03,513
król musiał go zabić?
243
00:21:03,596 --> 00:21:07,642
Osoby u władzy czasem
podejmują trudne decyzje.
244
00:21:07,726 --> 00:21:09,477
Czemu wszyscy tak mówią?
245
00:21:09,561 --> 00:21:11,313
Bo mogłeś ocalić Zoro.
246
00:21:12,772 --> 00:21:15,483
Pozwoliłeś mu zmierzyć się z Mihawkiem.
247
00:21:15,567 --> 00:21:17,193
Czemu go nie powstrzymałeś?
248
00:21:20,322 --> 00:21:22,032
Nie sądziłem, że przegra.
249
00:21:23,491 --> 00:21:26,453
- Mogłeś go przekonać.
- Nigdy bym tego nie zrobił.
250
00:21:26,953 --> 00:21:28,455
I tak jest niby lepiej?
251
00:21:30,081 --> 00:21:31,583
On może umrzeć.
252
00:21:32,751 --> 00:21:34,669
Zrobię wszystko, by go uratować.
253
00:21:37,756 --> 00:21:38,590
Wszystko.
254
00:21:41,259 --> 00:21:43,386
Ale nie zabronię mu spełniać marzeń.
255
00:21:43,470 --> 00:21:47,432
- Z marzeń się wyrasta.
- Naprawdę tak myślisz?
256
00:21:48,808 --> 00:21:49,893
Nie masz marzeń?
257
00:21:49,976 --> 00:21:53,480
Mam. Teraz marzę o tym,
żeby Zoro nie umarł w moim łóżku.
258
00:21:53,563 --> 00:21:55,440
Musi być coś, czego pragniesz.
259
00:21:55,940 --> 00:21:57,108
Coś więcej.
260
00:21:58,234 --> 00:22:00,653
Czego pragniesz najbardziej na świecie.
261
00:22:03,490 --> 00:22:05,742
Nie każdy może spełniać marzenia.
262
00:22:22,717 --> 00:22:23,551
Kadecie.
263
00:22:25,929 --> 00:22:28,807
- Przepraszam za to.
- Na pewno miał pan powód.
264
00:22:28,890 --> 00:22:30,683
Już go znasz, prawda?
265
00:22:32,143 --> 00:22:34,604
- Nie słyszałem...
- Luffy to mój wnuk.
266
00:22:39,901 --> 00:22:41,903
Latami próbowałem go szkolić.
267
00:22:43,905 --> 00:22:45,865
Zrobić z niego marynarza.
268
00:22:47,659 --> 00:22:50,870
Opierał się na każdym kroku.
Nie chciał mnie słuchać,
269
00:22:50,954 --> 00:22:52,872
uczyć się, współpracować.
270
00:22:54,290 --> 00:22:58,169
Ty jesteś wzorowym kadetem.
Bardzo się od siebie różnicie.
271
00:23:00,797 --> 00:23:01,798
Panie admirale.
272
00:23:02,465 --> 00:23:03,466
Panie admirale.
273
00:23:05,718 --> 00:23:07,345
Poznałem Luffy’ego trochę.
274
00:23:08,888 --> 00:23:11,641
- Wiem, jak działa jego umysł.
- Ja też. I co?
275
00:23:11,724 --> 00:23:13,268
Luffy jest inny.
276
00:23:14,811 --> 00:23:16,354
Nie przestrzega zasad.
277
00:23:16,438 --> 00:23:18,857
Robi swoje i nie ogląda się na innych.
278
00:23:18,940 --> 00:23:21,109
Byłem dla niego zbyt łagodny.
279
00:23:21,192 --> 00:23:23,069
Nic by pan nie zmienił.
280
00:23:24,654 --> 00:23:28,074
- Bo Luffy wie, kim jest.
- Kim?
281
00:23:29,909 --> 00:23:30,743
Piratem.
282
00:23:32,454 --> 00:23:35,999
Zawsze nim był i zawsze będzie.
283
00:23:36,666 --> 00:23:39,711
Nie zmieni się,
choćby wysłał pan za nim całą armię.
284
00:23:40,628 --> 00:23:41,629
Prędzej umrze.
285
00:23:41,713 --> 00:23:43,214
Co chcesz powiedzieć?
286
00:23:44,507 --> 00:23:46,551
Żebym dał mu być głupim piratem?
287
00:23:47,469 --> 00:23:48,595
Czy to takie złe?
288
00:23:57,145 --> 00:23:58,480
Może masz rację.
289
00:23:58,563 --> 00:24:01,483
Od samego początku
źle do tego podchodziłem.
290
00:24:06,488 --> 00:24:11,075
Zbierz żołnierzy na pokładzie.
Przemówię do nich po południu.
291
00:24:12,327 --> 00:24:13,244
Tak jest.
292
00:24:43,358 --> 00:24:45,151
Kto jest głodny?
293
00:24:50,031 --> 00:24:52,951
Witamy w Baratie. Jestem do waszych usług.
294
00:24:53,034 --> 00:24:54,702
Usług?
295
00:24:55,537 --> 00:24:57,413
Ciekawy dobór słów.
296
00:24:58,998 --> 00:25:01,793
Macie tu jedzenie, prawda? Chcemy jeść.
297
00:25:01,876 --> 00:25:06,172
- Obawiam się, że nie ma już stolików.
- Widzę ich mnóstwo.
298
00:25:08,383 --> 00:25:09,592
Siadać!
299
00:25:11,594 --> 00:25:12,762
Nikt nie wychodzi.
300
00:25:15,223 --> 00:25:16,474
Poza tobą.
301
00:25:23,147 --> 00:25:26,568
Nacieszmy się naszym
ostatnim wspólnym posiłkiem.
302
00:25:35,493 --> 00:25:36,953
Kim jesteś, staruszku?
303
00:25:38,079 --> 00:25:41,124
Mam na imię Zeff.
Ta knajpa należy do mnie.
304
00:25:41,207 --> 00:25:42,709
Jestem Arlong.
305
00:25:43,626 --> 00:25:45,128
Do mnie należy East Blue.
306
00:25:45,211 --> 00:25:46,838
Morze nie należy do nikogo.
307
00:25:47,964 --> 00:25:49,257
Nawet do ryboludzi.
308
00:25:49,340 --> 00:25:52,802
To się wkrótce zmieni.
Gdy dasz mi to, czego chcę.
309
00:25:56,055 --> 00:25:59,267
Słuchajcie. Szukam pirata
w słomkowym kapeluszu.
310
00:25:59,350 --> 00:26:01,144
Nazywa się Luffy.
311
00:26:02,937 --> 00:26:05,106
Przywłaszczył sobie moją rzecz.
312
00:26:05,189 --> 00:26:06,399
Słomkowy kapelusz?
313
00:26:07,984 --> 00:26:08,985
Nie.
314
00:26:10,111 --> 00:26:11,321
Nie znam go.
315
00:26:12,405 --> 00:26:13,948
Proponuję za to posiłek.
316
00:26:14,032 --> 00:26:18,244
Dowolna pozycja z menu, za darmo.
317
00:26:19,120 --> 00:26:20,955
Mam już posiłek.
318
00:26:21,039 --> 00:26:24,959
Jeśli nie przyprowadzisz
mi Słomkowego, zanim skończę,
319
00:26:25,043 --> 00:26:29,005
zacznę dodawać do menu
twoich miłych gości.
320
00:26:41,434 --> 00:26:42,352
Jak tam?
321
00:26:44,437 --> 00:26:45,772
Nic nie powiedział.
322
00:26:49,901 --> 00:26:53,738
Zeff mówił, że mamy z nim gadać.
Opowiadać mu bajki.
323
00:26:53,821 --> 00:26:54,989
Co mam opowiedzieć?
324
00:26:55,490 --> 00:26:56,991
Cokolwiek.
325
00:26:57,075 --> 00:26:58,076
Mów,
326
00:26:59,243 --> 00:27:00,620
co ci podpowie intuicja.
327
00:27:02,080 --> 00:27:04,040
Moja intuicja ostatnio zawodzi.
328
00:27:05,541 --> 00:27:06,376
Cóż.
329
00:27:08,795 --> 00:27:10,380
Ważne, żeby przy nim być.
330
00:27:13,966 --> 00:27:15,176
Co ci szkodzi?
331
00:27:22,475 --> 00:27:23,476
Hej, Zoro.
332
00:27:25,311 --> 00:27:26,145
Co tam?
333
00:27:26,688 --> 00:27:28,690
Chciałem ci powiedzieć, że...
334
00:27:32,360 --> 00:27:33,444
Zacznę od nowa.
335
00:27:34,028 --> 00:27:35,071
Po prostu...
336
00:27:36,906 --> 00:27:38,533
Cześć, Zoro.
337
00:27:41,911 --> 00:27:43,871
- Wiesz...
- Luffy!
338
00:27:45,039 --> 00:27:45,873
Luffy!
339
00:27:54,507 --> 00:27:57,176
W Baratie jest załoga Arlonga.
Musimy wiać.
340
00:27:57,260 --> 00:28:00,138
Co? Dlaczego mielibyśmy uciekać?
341
00:28:00,221 --> 00:28:01,431
Szukają cię.
342
00:28:01,514 --> 00:28:03,307
- Mnie?
- I mapy.
343
00:28:03,391 --> 00:28:06,602
Rozniosą to miejsce,
jeśli Zeff im cię nie wyda.
344
00:28:06,686 --> 00:28:09,522
- Dokąd idziesz?
- Muszę bronić Baratie.
345
00:28:09,605 --> 00:28:12,400
- Idę z tobą.
- Słyszałeś mnie?
346
00:28:12,483 --> 00:28:15,069
Szukają cię. Musimy uciekać.
347
00:28:15,153 --> 00:28:19,073
Zgadzam się z Nami.
Nie chciałbym zaleźć nikomu za łuski...
348
00:28:19,157 --> 00:28:21,451
Nie będę uciekać. Obronimy Baratie.
349
00:28:21,534 --> 00:28:23,494
Dlaczego? To nie twoja sprawa.
350
00:28:24,078 --> 00:28:25,163
Nakarmiłeś nas.
351
00:28:26,581 --> 00:28:31,377
Znam tę załogę. Za Arlonga jest
najwyższa nagroda na całym East Blue.
352
00:28:31,461 --> 00:28:35,006
- Nie zadzieraj z nim.
- On pierwszy z nami zadarł.
353
00:28:35,089 --> 00:28:36,007
Luffy, proszę.
354
00:28:37,633 --> 00:28:38,634
Proszę.
355
00:28:40,178 --> 00:28:42,472
Nie pozwolę ucierpieć niewinnym.
356
00:28:43,181 --> 00:28:45,349
Skoro ci ryboludzie chcą walczyć,
357
00:28:47,268 --> 00:28:48,936
będziemy walczyć.
358
00:28:51,522 --> 00:28:53,441
Zostań na statku i pilnuj mapy.
359
00:28:55,902 --> 00:28:57,278
Z tobą jest bezpieczna.
360
00:29:13,878 --> 00:29:14,962
Co jest?
361
00:29:16,714 --> 00:29:18,966
Nie widzieliście, jak ryboludź je?
362
00:29:21,427 --> 00:29:23,971
Bo nie znacie ryboludzi.
363
00:29:24,055 --> 00:29:27,475
Oprócz tych, którzy naprawiają
wam statki i sprzątają domy.
364
00:29:27,558 --> 00:29:30,645
- Nic do was nie mam.
- Szkoda.
365
00:29:31,229 --> 00:29:34,023
Bo ja mam coś do was.
366
00:29:34,106 --> 00:29:37,026
Słabowici, kapryśni ludzie!
367
00:29:39,862 --> 00:29:40,863
Wiecie,
368
00:29:42,031 --> 00:29:46,828
większość ryboludzi z radością
usiadłaby przy stole z człowiekiem.
369
00:29:46,911 --> 00:29:49,080
Chcą równego traktowania.
370
00:29:49,956 --> 00:29:52,166
Jak można tak nisko upaść?
371
00:29:53,543 --> 00:29:57,255
Wszyscy wiemy, że nie jesteśmy równi.
372
00:29:58,297 --> 00:30:01,968
Ryboludzie są lepsi od ludzi
pod każdym względem.
373
00:30:02,051 --> 00:30:05,346
Silniejsi, szybsi,
374
00:30:05,429 --> 00:30:07,056
bardziej głodni.
375
00:30:08,641 --> 00:30:10,059
Nieprawdaż?
376
00:30:16,023 --> 00:30:17,942
Który z was to Arlong?
377
00:30:18,025 --> 00:30:19,193
Kto pyta?
378
00:30:19,277 --> 00:30:20,820
Monkey D. Luffy.
379
00:30:22,113 --> 00:30:23,531
Podobno mnie szukasz.
380
00:30:24,073 --> 00:30:25,700
Owszem.
381
00:30:27,660 --> 00:30:30,663
To ten pirat, o którym tyle słyszałem?
382
00:30:31,205 --> 00:30:34,542
Spodziewałem się kogoś większego.
383
00:30:34,625 --> 00:30:36,127
Ja też.
384
00:30:37,378 --> 00:30:39,463
Wiesz, kim jestem, chłopcze?
385
00:30:41,007 --> 00:30:42,592
Jestem Arlong Piłonosy.
386
00:30:43,217 --> 00:30:46,095
Marynarze wieją na widok mojej bandery.
387
00:30:46,596 --> 00:30:49,432
Nie kojarzę. Jak mnie znalazłeś?
388
00:30:50,600 --> 00:30:52,310
Pomógł mi stary kumpel.
389
00:30:56,105 --> 00:30:59,817
Hej, Słomkowy Kapeluszu. Tęskniłeś za mną?
390
00:30:59,901 --> 00:31:00,860
Burpy?
391
00:31:02,153 --> 00:31:05,406
- Co tu robisz?
- Nie planowałem tego.
392
00:31:05,907 --> 00:31:10,661
Ten wspaniały ryboludź namówił mnie,
żebym wskazał im drogę,
393
00:31:10,745 --> 00:31:12,830
co nie jest łatwe bez rąk.
394
00:31:13,497 --> 00:31:16,167
- Skąd wiedziałeś, gdzie jestem?
- Mówiłem ci.
395
00:31:16,918 --> 00:31:19,587
Mam oczy i uszy wszędzie.
396
00:31:23,799 --> 00:31:25,509
Stereo.
397
00:31:25,593 --> 00:31:27,303
Cały czas podsłuchiwałeś?
398
00:31:28,596 --> 00:31:30,431
- Słyszałeś wszystko?
- Tak.
399
00:31:30,932 --> 00:31:32,141
I wściekłem się,
400
00:31:32,224 --> 00:31:34,894
bo wy durnie nie wiecie, co robicie.
401
00:31:35,394 --> 00:31:40,024
Uściasty, może byś podrapał mnie za uchem?
402
00:31:40,107 --> 00:31:41,067
Przykro mi.
403
00:31:41,651 --> 00:31:44,445
Zlituj się nad klaunem.
404
00:31:44,528 --> 00:31:48,115
Tylko nie ta ciemna,
mokra i zapiaszczona torba.
405
00:31:48,199 --> 00:31:49,450
Na Boga.
406
00:31:50,368 --> 00:31:51,327
Posłuchaj.
407
00:31:51,410 --> 00:31:52,870
Chcę moją mapę
408
00:31:53,955 --> 00:31:57,083
i połowę tego, co zrabujesz,
w ramach daniny.
409
00:31:57,667 --> 00:32:00,169
Przysięgnij mi wierność.
410
00:32:00,252 --> 00:32:04,256
- Będziesz służyć w moim królestwie.
- Nie będę służyć żadnej osobie.
411
00:32:04,340 --> 00:32:06,717
- Nie jestem osobą.
- Ani rybą.
412
00:32:07,677 --> 00:32:09,887
- I nie jesteś królem.
- Będę.
413
00:32:09,971 --> 00:32:11,973
Gdy zdobędę mapę Grand Line.
414
00:32:15,101 --> 00:32:16,185
Skoro tak...
415
00:32:19,021 --> 00:32:20,731
będziesz musiał ją wywalczyć.
416
00:32:20,815 --> 00:32:22,483
Walczmy więc.
417
00:32:40,167 --> 00:32:41,127
Zeff!
418
00:32:53,139 --> 00:32:54,348
Świetnie się bije.
419
00:33:14,118 --> 00:33:15,411
Gum-gumowy
420
00:33:16,162 --> 00:33:17,663
pistolet!
421
00:33:24,336 --> 00:33:25,546
Wstawaj!
422
00:33:41,562 --> 00:33:43,272
Nieźle jak na człowieka.
423
00:33:52,156 --> 00:33:53,616
Duży błąd.
424
00:33:54,116 --> 00:33:56,827
Teraz dam ci nauczkę.
425
00:34:08,172 --> 00:34:10,800
W barze mówiłam, że nie mam przyjaciół.
426
00:34:11,300 --> 00:34:15,846
Tak naprawdę nie mogę
sobie pozwolić, żeby ich mieć.
427
00:34:19,266 --> 00:34:21,811
Zawsze krzywdzę moich bliskich.
428
00:34:39,912 --> 00:34:42,373
Nie wiem, co w tobie takiego wyjątkowego.
429
00:34:43,040 --> 00:34:44,875
Zaraz się przekonasz.
430
00:35:33,883 --> 00:35:35,259
I co, rybogościu?
431
00:35:36,302 --> 00:35:37,511
To wszystko?
432
00:35:54,737 --> 00:35:55,988
Może coś do picia?
433
00:36:11,128 --> 00:36:12,213
Arlong, czekaj!
434
00:36:17,593 --> 00:36:18,677
Mam ją.
435
00:36:20,179 --> 00:36:21,263
Mam mapę.
436
00:36:23,015 --> 00:36:25,267
Obiecałam ci, że ją zdobędę.
437
00:36:25,351 --> 00:36:26,268
Nami?
438
00:36:27,394 --> 00:36:30,022
- Co robisz?
- Próbowałam ci to powiedzieć.
439
00:36:31,065 --> 00:36:32,691
Nie byłam w twojej załodze.
440
00:36:34,109 --> 00:36:36,654
Dołączyłam do was po to, by ukraść mapę.
441
00:36:42,368 --> 00:36:43,702
Nie wierzę w to.
442
00:36:43,786 --> 00:36:48,123
Bo wierzysz tylko w to, w co chcesz,
ale nie zmienisz prawdy.
443
00:36:48,207 --> 00:36:53,128
Nami jest lojalną członkinią
załogi Arlonga.
444
00:36:53,212 --> 00:36:55,547
Od lat.
445
00:36:59,468 --> 00:37:00,552
Mamy mapę.
446
00:37:02,054 --> 00:37:02,972
Chodźmy.
447
00:37:03,555 --> 00:37:05,933
Najpierw skończę posiłek.
448
00:37:06,016 --> 00:37:10,688
Po co tracić czas na zabijanie kogoś,
kto zjadł diabelski owoc?
449
00:37:14,358 --> 00:37:15,901
Wrzuć go do morza.
450
00:38:26,055 --> 00:38:27,014
Gdzie Nami?
451
00:38:28,057 --> 00:38:29,016
Odeszła.
452
00:38:30,726 --> 00:38:32,436
Jest w załodze Arlonga.
453
00:38:36,357 --> 00:38:37,358
Nie.
454
00:38:39,151 --> 00:38:40,194
To niemożliwe.
455
00:38:52,206 --> 00:38:54,583
Baczność!
456
00:38:58,170 --> 00:38:59,004
Spocznij.
457
00:39:00,255 --> 00:39:01,256
Marynarze.
458
00:39:03,050 --> 00:39:08,180
Świetnie się spisujecie
podczas pogoni za piratami.
459
00:39:08,806 --> 00:39:12,101
Jestem dumny z tego,
jak usiłujecie dorwać tych łotrów.
460
00:39:13,102 --> 00:39:14,686
Nie doceniłem ich uporu.
461
00:39:15,854 --> 00:39:19,316
Ich ostentacyjnego chełpienia się
nielegalnymi postępkami.
462
00:39:20,567 --> 00:39:23,695
Są kimś więcej niż zwykłymi opryszkami
463
00:39:25,072 --> 00:39:26,740
i tak trzeba ich traktować.
464
00:39:28,992 --> 00:39:30,244
Zmieniamy misję.
465
00:39:31,495 --> 00:39:32,830
Koniec z półśrodkami.
466
00:39:33,580 --> 00:39:35,082
Koniec z litością.
467
00:39:35,624 --> 00:39:38,752
Słomkowi i ich kapitan
nigdy się nie poddadzą.
468
00:39:41,130 --> 00:39:42,840
Zaczynamy prawdziwą walkę.
469
00:39:44,466 --> 00:39:46,093
Złapiemy ich.
470
00:39:48,053 --> 00:39:50,305
I wymierzymy im sprawiedliwość!
471
00:40:33,015 --> 00:40:34,308
Nie musisz.
472
00:40:34,391 --> 00:40:37,936
Jutro mamy komplet. Dwie kolacje i brunch.
473
00:40:38,020 --> 00:40:39,563
Nie chcę tego słuchać.
474
00:40:39,646 --> 00:40:41,482
- Z czym masz problem?
- Ja?
475
00:40:42,232 --> 00:40:45,110
Z niczym. To ty masz problem.
476
00:40:45,194 --> 00:40:46,820
Pomagam ci sprzątać.
477
00:40:46,904 --> 00:40:50,073
Nikt cię o to nie prosił.
Wynocha z mojej restauracji.
478
00:40:50,157 --> 00:40:53,952
- Nie będę kelnerem.
- Nie będziesz nikim, póki nie odejdziesz.
479
00:40:54,036 --> 00:40:57,206
Nie ratowałem ci życia po to,
żebyś je tu marnował.
480
00:40:57,289 --> 00:40:59,082
Nie mogę tak po prostu odejść.
481
00:40:59,166 --> 00:41:02,085
- Czemu nie?
- Nie poradzisz sobie beze mnie.
482
00:41:02,169 --> 00:41:05,547
Proszę cię, bakłażanku,
twoje potrawy są do dupy.
483
00:41:05,631 --> 00:41:07,508
Nie zasypuję ich oregano.
484
00:41:07,591 --> 00:41:10,677
A ja przynajmniej nie jęczę o All Blue.
485
00:41:10,761 --> 00:41:14,348
Marudzisz o nim, odkąd byłeś smarkaczem.
486
00:41:15,265 --> 00:41:19,520
Skoro tyle dla ciebie znaczy, odnajdź je.
487
00:41:19,603 --> 00:41:22,981
Chcesz, żebym cię porzucił?
488
00:41:23,065 --> 00:41:24,566
Inaczej porzucisz siebie.
489
00:41:27,069 --> 00:41:31,657
Mieć marzenie to jedno,
ale dążyć do jego spełnienia to co innego.
490
00:41:33,242 --> 00:41:36,745
Pomagier zaproponował mi
miejsce w załodze. Może je przyjmę.
491
00:41:36,828 --> 00:41:38,288
Masz moją zgodę.
492
00:41:39,665 --> 00:41:41,041
- Dobra!
- Dobra!
493
00:41:41,124 --> 00:41:42,000
Dobra!
494
00:42:10,737 --> 00:42:11,572
Hej, Zoro.
495
00:42:12,322 --> 00:42:14,241
Przegapiłeś niezłą walkę.
496
00:42:16,702 --> 00:42:18,495
Ci ryboludzie byli twardzi.
497
00:42:20,664 --> 00:42:22,082
Spodobałoby ci się.
498
00:42:24,585 --> 00:42:26,211
Zjedliśmy świetną kolację.
499
00:42:27,212 --> 00:42:30,424
Siedzieliśmy wszyscy razem przy stole
500
00:42:31,633 --> 00:42:33,677
i słuchaliśmy opowieści Usoppa.
501
00:42:38,140 --> 00:42:39,808
Ale ja wszystko zepsułem.
502
00:42:43,854 --> 00:42:45,439
A teraz straciłem Nami.
503
00:42:48,942 --> 00:42:51,403
I mapę Grand Line.
504
00:42:55,699 --> 00:42:57,492
Może stracę też ciebie.
505
00:43:02,331 --> 00:43:04,124
Nie wiedziałem, co powiedzieć,
506
00:43:05,667 --> 00:43:08,378
ale już wiem. To takie proste.
507
00:43:13,508 --> 00:43:16,053
Potrzebuję cię, Zoro.
508
00:43:20,182 --> 00:43:21,308
Potrzebuję,
509
00:43:22,976 --> 00:43:25,520
żebyś się obudził.
510
00:43:29,316 --> 00:43:32,235
Będziesz gadał, czy dasz mi się przespać?
511
00:43:35,113 --> 00:43:36,239
Zoro?
512
00:43:36,823 --> 00:43:38,200
Zoro!
513
00:43:38,700 --> 00:43:40,577
Zoro, żyjesz!
514
00:43:44,581 --> 00:43:47,584
Teraz żałuję, że nie umarłem.
515
00:43:53,382 --> 00:43:55,092
Miałem dziwny sen.
516
00:43:56,635 --> 00:43:57,886
Że Nami odeszła.
517
00:43:59,471 --> 00:44:00,472
Tak było.
518
00:44:02,182 --> 00:44:03,225
To moja wina.
519
00:44:05,268 --> 00:44:08,230
Nie zrobiłeś nic złego.
520
00:44:09,106 --> 00:44:10,774
Zachowałeś się jak kapitan.
521
00:44:10,857 --> 00:44:12,567
Nasza załoga się rozpada.
522
00:44:13,151 --> 00:44:14,069
Nie.
523
00:44:19,241 --> 00:44:22,244
Ja, Roronoa Zoro,
524
00:44:24,496 --> 00:44:26,415
przysięgam być przy tobie
525
00:44:28,083 --> 00:44:31,086
od teraz do samego końca.
526
00:44:32,129 --> 00:44:33,964
Aż znajdziemy One Piece
527
00:44:35,465 --> 00:44:36,591
albo zginiemy.
528
00:44:39,386 --> 00:44:43,014
Nie straszni mi marynarze,
piraci czy morskie bestie.
529
00:44:47,102 --> 00:44:48,854
Jesteś moim kapitanem,
530
00:44:49,813 --> 00:44:51,857
a ja twoim pierwszym oficerem.
531
00:44:55,527 --> 00:44:56,403
Zoro!
532
00:44:57,446 --> 00:44:58,739
Zoro!
533
00:45:00,866 --> 00:45:02,409
W ogóle się nie martwiłem.
534
00:45:02,909 --> 00:45:04,995
On żyje!
535
00:45:06,413 --> 00:45:09,833
Powiedziałem im:
„Nie zadzierajcie ze Słomkowymi!”.
536
00:45:09,916 --> 00:45:10,917
Tak.
537
00:45:16,423 --> 00:45:17,966
I wrzuciłem do morza.
538
00:45:18,049 --> 00:45:19,468
Wystraszyłeś ich?
539
00:45:20,886 --> 00:45:23,305
- Wielki kapitan Usopp.
- Tak.
540
00:45:23,388 --> 00:45:26,892
Co teraz robimy?
Wyznaczyć kurs na Grand Line?
541
00:45:28,894 --> 00:45:31,980
- Nie.
- Mieliśmy znaleźć One Piece.
542
00:45:32,063 --> 00:45:32,939
Zgadza się.
543
00:45:35,442 --> 00:45:37,694
Ale nie bez załogi w komplecie.
544
00:45:38,653 --> 00:45:39,488
Najpierw...
545
00:45:43,950 --> 00:45:45,327
znajdziemy Nami.
546
00:45:54,085 --> 00:45:55,796
Mnóstwo suszonego mięsa.
547
00:46:00,342 --> 00:46:03,386
- Nie wzięliśmy za dużo?
- Wiesz, z kim płyniesz?
548
00:46:06,014 --> 00:46:07,015
Tak.
549
00:46:09,518 --> 00:46:11,144
Podobno trzeba wam kuka.
550
00:46:13,522 --> 00:46:15,816
Zgadza się!
551
00:46:21,613 --> 00:46:22,739
Witaj na pokładzie.
552
00:46:35,001 --> 00:46:38,505
- Czemu bierzemy kelnera?
- Bo nie umiemy zagotować wody.
553
00:46:38,588 --> 00:46:40,090
Opuszczam żagiel.
554
00:46:47,222 --> 00:46:48,098
Oddaj cumę.
555
00:47:21,131 --> 00:47:22,173
Hej, Sanji!
556
00:47:29,097 --> 00:47:30,849
Nie zamocz sobie nóg.
557
00:47:32,893 --> 00:47:33,977
Żegnaj, Zeff.
558
00:47:37,939 --> 00:47:39,232
Tyle lat
559
00:47:40,108 --> 00:47:43,570
spędziłem pod twoim dachem
i w twojej gównianej knajpie.
560
00:47:48,199 --> 00:47:49,826
Zawdzięczam ci życie.
561
00:47:53,997 --> 00:47:57,292
Dzięki, że wytrzymałeś
ze mną tyle czasu, staruszku.
562
00:48:04,841 --> 00:48:06,509
Nigdy cię nie zapomnę.
563
00:48:33,370 --> 00:48:36,665
Jak zamierzamy odnaleźć Nami?
564
00:48:37,374 --> 00:48:39,334
Nawet nie wiemy, gdzie jest.
565
00:48:40,043 --> 00:48:41,795
Znam kogoś, kto wie.
566
00:49:03,608 --> 00:49:05,151
Cześć, chłopaki.
567
00:52:06,040 --> 00:52:08,877
Napisy: Zofia Sław