1 00:00:07,173 --> 00:00:10,468 Tiffany, czy bierzesz tego mężczyznę… 2 00:00:10,552 --> 00:00:11,928 ROK WCZEŚNIEJ 3 00:00:12,595 --> 00:00:15,223 Jak najbardziej, Brett. 4 00:00:18,810 --> 00:00:19,644 Tak. 5 00:00:22,605 --> 00:00:26,401 Z radością ogłaszam was mężem i żoną. 6 00:00:30,196 --> 00:00:32,407 To chyba jeszcze nie to. 7 00:00:35,160 --> 00:00:38,496 Marshall, nie mogę cię kochać. 8 00:00:38,580 --> 00:00:40,081 - Cześć. - Jak się masz? 9 00:00:40,790 --> 00:00:43,251 Widzimy się. Może… albo i nie. 10 00:00:43,334 --> 00:00:45,045 - Nie. - Dobrze. 11 00:00:45,128 --> 00:00:47,672 ROK PÓŹNIEJ 12 00:00:47,756 --> 00:00:50,300 Pobraliśmy się. Absolutne urwanie głowy. 13 00:00:50,383 --> 00:00:52,010 - Ale wciąż fajnie? - Tak. 14 00:00:55,680 --> 00:00:58,141 Ten rok był superdługi i superkrótki. 15 00:01:00,393 --> 00:01:03,646 Poza tym nawiązaliśmy wspaniałe przyjaźnie. 16 00:01:03,730 --> 00:01:05,732 Cześć! 17 00:01:05,815 --> 00:01:08,318 Nie wszyscy spoglądają w przyszłość. 18 00:01:08,401 --> 00:01:11,488 - Jak tam z Paulem? - Niby to zakończyliśmy, 19 00:01:11,571 --> 00:01:14,365 a potem: „Dlaczego wciąż się do mnie odzywasz?”. 20 00:01:15,283 --> 00:01:17,243 Oczywiście, że coś do ciebie czuję. 21 00:01:17,327 --> 00:01:20,163 Wciąż jest między nami napięcie. 22 00:01:21,581 --> 00:01:23,541 Jak znosisz tego faceta 23 00:01:23,625 --> 00:01:26,169 dzień w dzień? Jest jak sześciolatek. 24 00:01:26,252 --> 00:01:28,463 - Co z Marshallem? - Zablokowałam go. 25 00:01:28,546 --> 00:01:31,341 Nie wiedziałam, że gadacie takie złośliwości. 26 00:01:34,135 --> 00:01:35,428 To do chrzanu. 27 00:01:35,512 --> 00:01:38,139 Na początku związku nie byłam świadoma, 28 00:01:38,223 --> 00:01:40,892 jak wiele poświęcasz dla mnie i dla nas. 29 00:01:41,768 --> 00:01:45,772 Małżeństwo jest skomplikowane. Ale jednocześnie proste, prawda? 30 00:01:45,855 --> 00:01:46,773 To prawda. 31 00:01:46,856 --> 00:01:49,734 Stawiacie czarną miłość na piedestale. 32 00:01:49,818 --> 00:01:51,986 - Chcę być z nią na zawsze. - Grubo. 33 00:01:52,070 --> 00:01:53,154 Tak czuję. 34 00:01:53,238 --> 00:01:55,281 Gdy jest szczęśliwy, więcej śpiewa. 35 00:01:55,365 --> 00:01:58,493 Zaśpiewałem jej kilka serenad, po godzinę lub dwie. 36 00:01:58,576 --> 00:02:00,245 - Godzinę lub dwie? - Tak. 37 00:02:00,328 --> 00:02:02,580 Miłość musi być troszkę dziwna. 38 00:02:12,132 --> 00:02:13,758 SEATTLE, STAN WASZYNGTON 39 00:02:31,317 --> 00:02:32,652 Ale super. 40 00:02:39,450 --> 00:02:40,702 - Dzięki. - Nieźle. 41 00:02:43,329 --> 00:02:44,247 Miłego posiłku. 42 00:02:44,330 --> 00:02:45,790 Dziękuję. 43 00:02:46,374 --> 00:02:48,793 Mam nas teraz przedstawić? 44 00:02:50,420 --> 00:02:51,546 Mam to zrobić? 45 00:02:51,629 --> 00:02:53,631 Mówisz: „To my, państwo Brown”. 46 00:02:53,715 --> 00:02:54,841 Tak. 47 00:02:56,175 --> 00:02:58,887 - Zawsze… - Łatwo się mówi. 48 00:02:59,637 --> 00:03:00,471 Cześć wam. 49 00:03:01,097 --> 00:03:02,891 To my, państwo Brown. 50 00:03:04,767 --> 00:03:06,728 - Jak wyżej. - Jesteśmy razem. 51 00:03:08,104 --> 00:03:09,147 Pięknie tutaj. 52 00:03:09,230 --> 00:03:10,398 Tak, pięknie. 53 00:03:10,481 --> 00:03:13,693 Kiedyś codziennie rano chodziłam tym wybrzeżem. 54 00:03:14,944 --> 00:03:17,071 Bardzo tęsknisz za Seattle? 55 00:03:17,155 --> 00:03:21,284 W Portland jest miło. Tylko życie płynie wolniej. 56 00:03:21,367 --> 00:03:23,244 Muszę przywyknąć. 57 00:03:23,328 --> 00:03:27,415 Ale tam mieszkamy, ty tam jesteś, więc… 58 00:03:28,207 --> 00:03:30,126 To była dla ciebie duża zmiana. 59 00:03:30,209 --> 00:03:31,586 - Tak. - Więc… 60 00:03:33,087 --> 00:03:35,715 Jestem pewien, że już to mówiłem, 61 00:03:35,798 --> 00:03:38,551 ale jestem ci naprawdę wdzięczny, 62 00:03:38,635 --> 00:03:40,720 że zrobiłaś to dla nas. 63 00:03:40,803 --> 00:03:42,347 Oczywiście. 64 00:03:42,430 --> 00:03:44,724 Jesteśmy małżeństwem już rok. 65 00:03:44,807 --> 00:03:46,601 Wciąż szczęśliwym. 66 00:03:46,684 --> 00:03:49,854 Po ślubie 67 00:03:49,938 --> 00:03:53,858 zamieszkaliśmy w Portland ze względu na pracę Bretta. 68 00:03:53,942 --> 00:03:56,069 Kocham go całym sercem. 69 00:03:56,152 --> 00:03:57,237 Ja ciebie też. 70 00:03:59,239 --> 00:04:00,156 Dzięki. 71 00:04:03,117 --> 00:04:04,410 - Nic nie ma. - Dobra. 72 00:04:05,286 --> 00:04:07,497 Jestem teraz wyzenowana. 73 00:04:07,580 --> 00:04:09,499 Zero stresu i napięć. 74 00:04:09,582 --> 00:04:13,753 Staram się dbać o swój dobrostan fizyczny i psychiczny. 75 00:04:13,836 --> 00:04:15,964 „Wyzenowana”. Podoba mi się. 76 00:04:19,050 --> 00:04:24,013 To mi się w tobie spodobało. Byłem skupiony, może nie superpoważny, 77 00:04:24,097 --> 00:04:30,270 ale ty byłaś wolnym duchem, miałaś w sobie iskrę figlarności. 78 00:04:31,312 --> 00:04:34,607 Pomyślałem, że może dasz mi równowagę i pomożesz mi 79 00:04:34,691 --> 00:04:35,608 wydobyć te cechy. 80 00:04:35,692 --> 00:04:36,734 Na zewnątrz. 81 00:04:36,818 --> 00:04:40,780 Może nie widać tego od razu, ale jestem przezabawny. 82 00:04:40,863 --> 00:04:42,865 - Jesteś zabawny. - Wiem. 83 00:04:42,949 --> 00:04:44,951 Kogo najlepiej udajesz? 84 00:04:45,034 --> 00:04:45,910 Chyba Zacka. 85 00:04:46,869 --> 00:04:51,374 Musisz wiedzieć, Tiffany, że jestem w tobie zakochany. 86 00:04:52,667 --> 00:04:55,086 Totalnie. Jestem w tobie zakochany. 87 00:04:56,004 --> 00:05:00,550 MIŁOŚĆ JEST ŚLEPA PO ŚLUBIE 88 00:05:11,978 --> 00:05:13,313 Ładny dzień. 89 00:05:14,063 --> 00:05:15,064 Tak, bardzo. 90 00:05:15,648 --> 00:05:18,818 Nareszcie pokazało się słońce. Jest strasznie zimno. 91 00:05:23,197 --> 00:05:24,073 Dobra. 92 00:05:30,079 --> 00:05:31,622 - Cześć. - Dzień dobry. 93 00:05:31,706 --> 00:05:33,124 Na wizytę? 94 00:05:33,207 --> 00:05:34,542 - Tak. - Dobrze. 95 00:05:34,625 --> 00:05:37,170 Tu państwo Goytowscy. Nie dołączyłeś. 96 00:05:37,253 --> 00:05:39,255 Lepiej, jak ty to mówisz. 97 00:05:39,339 --> 00:05:41,007 Bo wiesz, jak… 98 00:05:41,090 --> 00:05:43,634 To brzmi, jakbyśmy byli w kulcie. 99 00:05:43,718 --> 00:05:46,220 Dobra, gotowa? Raz, dwa, trzy. 100 00:05:46,304 --> 00:05:48,056 Tu państwo Goytowscy. 101 00:05:48,139 --> 00:05:51,934 Mówisz to z kamienną twarzą. 102 00:05:52,018 --> 00:05:54,270 Wtedy brzmi dziwnie. 103 00:05:54,353 --> 00:05:56,147 Tu państwo Goytowscy. 104 00:05:56,230 --> 00:05:59,233 Nie puśćcie tego na wizji. 105 00:05:59,317 --> 00:06:00,318 Puszczą to. 106 00:06:03,279 --> 00:06:04,614 Jak się czujesz? 107 00:06:04,697 --> 00:06:06,324 Dobrze. Jestem gotów. 108 00:06:06,407 --> 00:06:08,451 Nie denerwujesz się? 109 00:06:08,534 --> 00:06:09,744 A ty? 110 00:06:09,827 --> 00:06:10,995 Chyba w porządku. 111 00:06:14,415 --> 00:06:16,250 Wszystko dobrze. 112 00:06:19,462 --> 00:06:21,214 - Kocham cię. - Ja ciebie też. 113 00:06:22,548 --> 00:06:25,301 Zapraszam państwa. Proszę za mną. 114 00:06:26,219 --> 00:06:30,890 Najlepsze w małżeństwie jest to, że przy twoim boku jest ktoś, 115 00:06:30,973 --> 00:06:34,477 kto będzie z tobą do końca życia, 116 00:06:34,560 --> 00:06:38,940 z kim wspólnie napiszesz tę historię. 117 00:06:39,774 --> 00:06:42,401 To będzie tutaj, proszę usiąść. 118 00:06:42,485 --> 00:06:43,361 Dziękuję. 119 00:06:43,444 --> 00:06:44,403 GABINET ŻÓŁWIA 120 00:06:44,487 --> 00:06:46,280 Gabinet żółwia. Lubię żółwie. 121 00:06:46,364 --> 00:06:48,658 To superfajne zwierzątka. 122 00:06:49,283 --> 00:06:53,871 Nigdy nie uważałam, że koniecznie potrzebuję partnera. 123 00:06:53,955 --> 00:06:55,581 „Byłoby miło”, ale to tyle. 124 00:06:55,665 --> 00:06:59,168 Ale jego obecność w moim życiu naprawdę mnie odmieniła. 125 00:06:59,252 --> 00:07:01,295 Stałam się kimś lepszym, 126 00:07:01,379 --> 00:07:04,507 to jedna z najwspanialszych rzeczy w małżeństwie. 127 00:07:05,508 --> 00:07:07,426 Oboje się rozwinęliśmy. 128 00:07:07,510 --> 00:07:09,846 Bliss nie lubi, gdy kładę tu dłoń. 129 00:07:09,929 --> 00:07:11,013 To źle wygląda. 130 00:07:11,097 --> 00:07:13,683 Jak dwóch kumpli. Dłoń ma być niżej. 131 00:07:14,308 --> 00:07:16,018 Dzień dobry. 132 00:07:16,102 --> 00:07:18,020 Jak się macie? Jestem Dr Davé. 133 00:07:18,104 --> 00:07:19,230 DR RAHOOL DAVÉ LEKARZ BLISS I ZACKA 134 00:07:19,313 --> 00:07:20,898 - Miło mi. - Dzień dobry. 135 00:07:20,982 --> 00:07:26,320 Powiedzcie mi, jak idą zastrzyki? 136 00:07:26,404 --> 00:07:28,906 - Minęło już chyba osiem miesięcy? - Tak. 137 00:07:28,990 --> 00:07:30,074 Doskonale. 138 00:07:30,158 --> 00:07:33,494 Zazwyczaj pozytywne efekty widać po sześciu. 139 00:07:33,578 --> 00:07:37,498 Czyli macie za sobą dwa miesiące zauważalnych różnic. 140 00:07:37,582 --> 00:07:39,542 Gdy braliśmy ślub, 141 00:07:39,625 --> 00:07:41,711 byłem zakochany w Bliss po uszy. 142 00:07:41,794 --> 00:07:45,006 Ale ten rok… po upływie tego roku 143 00:07:45,089 --> 00:07:47,341 kocham ją nieporównanie bardziej. 144 00:07:47,425 --> 00:07:49,218 Bardziej ją doceniam. 145 00:07:49,302 --> 00:07:52,221 Jest troskliwa i opiekuńcza. 146 00:07:52,305 --> 00:07:54,891 Dlatego bardzo chcę założyć rodzinę. 147 00:07:54,974 --> 00:07:57,727 Poszliśmy do lekarza, 148 00:07:57,810 --> 00:08:00,980 żeby rozwiązać problem z naszymi bąbelkami. 149 00:08:01,063 --> 00:08:03,524 Czworonożnymi bąbelkami. 150 00:08:04,275 --> 00:08:06,652 Zack musi brać zastrzyki odczulające. 151 00:08:06,736 --> 00:08:10,865 Mamy czas, by rozważyć dzieci, i nigdzie nam się nie spieszy. 152 00:08:13,951 --> 00:08:16,704 Jakie miałeś wcześniej objawy? 153 00:08:17,955 --> 00:08:23,044 Gdy spędzałem dużo czasu z kotami lub psami w pomieszczeniu, 154 00:08:24,295 --> 00:08:28,382 zaczynałem mieć poważne trudności z oddychaniem. 155 00:08:28,466 --> 00:08:31,260 Musiałam oddać zwierzęta rodzinie. 156 00:08:31,344 --> 00:08:32,345 Rozumiem. 157 00:08:32,428 --> 00:08:34,555 Póki nie opanujemy tej alergii. 158 00:08:34,639 --> 00:08:37,850 To miało duży wpływ na nasze życie. 159 00:08:37,934 --> 00:08:42,230 Parę miesięcy temu wzięliśmy z powrotem naszego psa, Ashera. 160 00:08:42,313 --> 00:08:46,943 Czasem śpi z nami w łóżku, więc nie jest źle. 161 00:08:47,026 --> 00:08:49,946 Oddanie moich maleństw było bardzo trudne. 162 00:08:50,029 --> 00:08:51,197 PIES BLISS I ZACKA 163 00:08:51,280 --> 00:08:52,949 Są dla mnie wszystkim. 164 00:08:53,032 --> 00:08:54,534 KOT BLISS I ZACKA 165 00:08:54,617 --> 00:08:57,161 Kocham je jak prawdziwe dzieci. 166 00:08:57,245 --> 00:09:00,164 Zack powiedział, że ma dla mnie niespodziankę. 167 00:09:00,248 --> 00:09:01,999 Napisał dla mnie opowiadanie. 168 00:09:02,083 --> 00:09:05,545 W tym opowiadaniu Asher i Blythe mieli moce telepatyczne 169 00:09:05,628 --> 00:09:09,090 i rozmawiali ze sobą, przewidując przyszłość. 170 00:09:09,173 --> 00:09:12,093 Poprzez to opowiadanie powiedział mi, 171 00:09:12,176 --> 00:09:15,596 że weźmiemy Ashera z powrotem. To było słodkie. 172 00:09:15,680 --> 00:09:18,432 Zalałam się łzami. Asher wrócił tego dnia. 173 00:09:18,516 --> 00:09:20,476 Często mówisz, że mnie kochasz, 174 00:09:20,560 --> 00:09:24,689 ale również okazujesz to poprzez czyny, naprawdę cię ubóstwiam. 175 00:09:48,671 --> 00:09:50,673 To my, państwo Appiahowie! 176 00:09:52,091 --> 00:09:53,968 Jesteśmy małżeństwem od roku. 177 00:09:54,051 --> 00:09:56,512 Świetnie nam się wiedzie. 178 00:09:56,596 --> 00:09:59,890 Oto moja najlepsza przyjaciółka i żona, Chelsea. 179 00:10:08,232 --> 00:10:09,233 Była rozgrzewka? 180 00:10:09,317 --> 00:10:11,652 Denerwuję się, ale też cieszę. 181 00:10:11,736 --> 00:10:14,447 - Będzie super. - Ja denerwuję się za nią. 182 00:10:15,489 --> 00:10:17,658 W życiu po ślubie 183 00:10:17,742 --> 00:10:20,369 najbardziej lubię wspólne wieczory. 184 00:10:20,453 --> 00:10:25,750 Jemy razem kolację, czasami w coś zagramy. 185 00:10:25,833 --> 00:10:28,544 Jeśli chodzi o planszówki, lubimy rywalizować. 186 00:10:28,628 --> 00:10:30,463 Kwame zawsze wygrywa. 187 00:10:30,546 --> 00:10:32,548 Moja żona będzie zachwycona. 188 00:10:33,507 --> 00:10:35,176 - Tam są. - Zrób. 189 00:10:35,259 --> 00:10:36,260 Już robię. 190 00:10:36,344 --> 00:10:40,348 Wzięłam udział w eksperymencie, by znaleźć miłość życia, wyjść za mąż, 191 00:10:40,431 --> 00:10:42,391 i znalazłam tego jedynego. 192 00:10:42,475 --> 00:10:46,687 Ale nie brałam pod uwagę wszystkich tych dodatkowych korzyści. 193 00:10:46,771 --> 00:10:49,982 - Dzięki. - Fajnie było cię poznać. 194 00:10:50,066 --> 00:10:52,443 Jak pierwszy rzut w meczu Marinersów. 195 00:10:54,445 --> 00:10:56,739 - Jakie urocze! - O rany! 196 00:10:56,822 --> 00:10:57,948 Nasze koszulki. 197 00:10:58,032 --> 00:11:00,368 Są rewelacyjne. 198 00:11:00,451 --> 00:11:02,953 To nasze nazwiska. 199 00:11:03,037 --> 00:11:07,291 Spójrz na ten róż, Chelsea. 200 00:11:08,209 --> 00:11:09,585 Cudowne! 201 00:11:09,794 --> 00:11:13,839 Bardzo lubię sport. Jestem dziewczęca, ale lubię sport. 202 00:11:13,923 --> 00:11:15,800 Znam zasady. 203 00:11:15,883 --> 00:11:19,512 Nikt nie powie: „Lubi różowy, za to nie zna zasad gry 204 00:11:19,595 --> 00:11:21,806 „w baseball, piłkę nożną czy futbol”. 205 00:11:21,889 --> 00:11:23,891 Nieprawda. 206 00:11:23,974 --> 00:11:25,810 Znam wszystkie zasady. 207 00:11:28,646 --> 00:11:30,439 - Słucham? - Znasz zasady? 208 00:11:30,523 --> 00:11:32,483 - Znam zasady. - Zna zasady. 209 00:11:32,566 --> 00:11:34,735 No to gramy! 210 00:11:34,819 --> 00:11:36,070 No to gramy. 211 00:11:36,153 --> 00:11:38,531 Cieszę się, że masz tę okazję, Chelsea. 212 00:11:38,614 --> 00:11:41,158 Przyjaźnimy się z pozostałymi parami. 213 00:11:41,242 --> 00:11:43,911 Chelsea i Kwame mieszkają siedem minut od nas. 214 00:11:43,994 --> 00:11:45,663 Widujemy się raz na tydzień. 215 00:11:45,746 --> 00:11:48,541 Z Chelsea codziennie rozmawiamy przez telefon. 216 00:11:48,624 --> 00:11:51,419 Jesteśmy tak blisko, że gdy razem podróżujemy, 217 00:11:51,502 --> 00:11:56,382 bierzemy jeden pokój z dwoma dwuosobowymi łóżkami. 218 00:11:56,465 --> 00:11:59,593 Jest takie super zdjęcie Zacka i Kwame, 219 00:11:59,677 --> 00:12:03,013 śpią na łóżkach i obu wystają ręce, 220 00:12:03,097 --> 00:12:06,308 a między nimi jest o, taka odległość. 221 00:12:06,392 --> 00:12:08,769 Bardzo zabawne. Cieszymy się, 222 00:12:08,853 --> 00:12:11,230 że jesteśmy tu z Chelsea i Kwame 223 00:12:11,313 --> 00:12:13,691 i możemy zobaczyć rzut Chelsea. 224 00:12:14,442 --> 00:12:15,860 To ważna chwila. 225 00:12:15,943 --> 00:12:18,863 Wiem, że dużo o tym myślałaś, szykowałaś się. 226 00:12:18,946 --> 00:12:21,115 Cieszę się twoim i naszym szczęściem. 227 00:12:21,198 --> 00:12:23,367 - Bo się rozpłaczę. - Wyjdziesz tam. 228 00:12:23,451 --> 00:12:25,244 Dasz czadu. 229 00:12:25,327 --> 00:12:29,415 To będzie najlepszy rzut w historii stadionu. Jasne? 230 00:12:30,875 --> 00:12:31,792 Kocham cię. 231 00:12:32,960 --> 00:12:33,919 Ja ciebie też. 232 00:12:34,503 --> 00:12:35,838 - Super. - Do dzieła. 233 00:12:35,921 --> 00:12:37,882 - Dasz radę. - Już płaczę. 234 00:12:38,632 --> 00:12:39,717 Dasz radę. 235 00:12:49,143 --> 00:12:51,479 Witajcie na meczu w T-Mobile Park. 236 00:12:51,562 --> 00:12:52,438 KOMENTATOR 237 00:12:52,521 --> 00:12:56,567 Strasznie się stresuję. Niesamowite! 238 00:13:03,032 --> 00:13:04,950 Panie i panowie, powitajmy… 239 00:13:05,034 --> 00:13:06,076 MASKOTKA MARINERSÓW 240 00:13:06,160 --> 00:13:08,454 …gwiazdy programu Miłość jest ślepa. 241 00:13:08,537 --> 00:13:10,039 A niech! 242 00:13:12,291 --> 00:13:13,209 To wy? 243 00:13:13,292 --> 00:13:15,753 Pierwszy rzut wykona dzisiaj 244 00:13:15,836 --> 00:13:20,466 nasz gość, Chelsea Appiah, a łapaczem jest Jarred Kelenic. 245 00:13:27,264 --> 00:13:28,265 Dobrze, Chelsea. 246 00:13:31,852 --> 00:13:33,145 Chcesz na środek? 247 00:13:33,229 --> 00:13:34,355 Dasz radę. 248 00:13:45,616 --> 00:13:47,117 Niezły rzut. 249 00:13:49,620 --> 00:13:51,455 - Udało się! - Było ok? 250 00:13:51,664 --> 00:13:52,998 Kocham was! 251 00:13:54,250 --> 00:13:55,084 Dobra robota. 252 00:13:55,167 --> 00:13:57,545 - Starałam się. - Miło mi, jestem Jarred. 253 00:13:57,628 --> 00:13:58,712 Cześć, miło mi. 254 00:13:59,964 --> 00:14:01,924 - Jarred. - Jestem Bliss, cześć. 255 00:14:02,007 --> 00:14:04,009 - Siemasz. Jarred. - Kwame. 256 00:14:04,093 --> 00:14:05,886 - Jak mi poszło? - Doskonale. 257 00:14:05,970 --> 00:14:07,805 Świetnie. Złapałem. 258 00:14:09,890 --> 00:14:13,936 Dziękujemy Chelsea, Kwamemu, Zackowi i Bliss, że nas odwiedzili. 259 00:14:14,019 --> 00:14:15,187 Gratulacje! 260 00:14:15,271 --> 00:14:16,522 Rzuciłam prosto. 261 00:14:16,605 --> 00:14:17,565 Dobra robota. 262 00:14:17,648 --> 00:14:20,901 Złapał w rękawicę, nie musiał gonić. Było super. 263 00:14:20,985 --> 00:14:21,986 Moja sportsmenka. 264 00:14:22,069 --> 00:14:23,320 Twoja sportsmenka! 265 00:14:23,404 --> 00:14:25,322 Nasza gwiazda sportu. 266 00:14:56,562 --> 00:14:57,646 O mój Boże! 267 00:14:57,730 --> 00:15:00,858 Cześć, miło cię widzieć! 268 00:15:00,941 --> 00:15:02,484 MAMA PAULA 269 00:15:02,568 --> 00:15:04,570 O Boże! Micah! 270 00:15:04,653 --> 00:15:07,948 Jak się cieszę, że cię widzę. Wyglądasz cudownie! 271 00:15:08,032 --> 00:15:10,743 Wciąż mamy tę samą fryzurę! 272 00:15:10,826 --> 00:15:15,706 O rany. Fantastycznie. 273 00:15:15,789 --> 00:15:17,917 Ja i Liz rozmawiamy codziennie. 274 00:15:18,000 --> 00:15:19,251 Pisze do mnie SMS-y. 275 00:15:19,335 --> 00:15:22,129 Często się do mnie odzywa i to bardzo miłe. 276 00:15:22,212 --> 00:15:24,798 Nie chcę, żeby Paul czuł się niezręcznie, 277 00:15:24,882 --> 00:15:26,508 ale moja przyjaźń z Liz 278 00:15:26,592 --> 00:15:29,428 jest potwierdzeniem tego, co łączyło Paula i mnie. 279 00:15:29,511 --> 00:15:32,890 Ta przyjaźń bardzo wiele dla mnie znaczy. 280 00:15:32,973 --> 00:15:36,685 Bardzo tu miło. Chciałabym tu zamieszkać. 281 00:15:36,769 --> 00:15:39,104 Byłoby super. Też oficjalnie tu wróciłam. 282 00:15:39,188 --> 00:15:40,314 Jak ci się tu żyje? 283 00:15:40,397 --> 00:15:43,192 Dobrze. Tęsknię za Seattle i za bliskimi. 284 00:15:43,275 --> 00:15:46,195 - Ale jest dobrze. - Nie mogę. 285 00:15:46,278 --> 00:15:50,866 - Jesteś taka piękna. - Bo jestem twoją bliźniaczką. 286 00:15:50,950 --> 00:15:54,036 - To ty jesteś piękna. - Chciałabym. 287 00:15:54,119 --> 00:15:58,457 Skończyłam 60 lat i nie mogę uwierzyć. 288 00:15:58,540 --> 00:16:01,335 - Nie wyglądasz na 60 lat. - Bo mam 29. 289 00:16:01,418 --> 00:16:03,712 Nie mów, nikt się nie zorientuje. 290 00:16:03,796 --> 00:16:05,714 Nie będziemy tego rozgłaszać. 291 00:16:05,798 --> 00:16:07,299 Uwielbiam nasze spotkania. 292 00:16:07,383 --> 00:16:09,802 Martwiłam się, jak po tym wszystkim 293 00:16:09,885 --> 00:16:11,220 będzie między nami. 294 00:16:11,303 --> 00:16:14,473 Nie chcę, żeby Paul czuł się niezręcznie. 295 00:16:14,556 --> 00:16:17,476 Trochę mnie to stresuje. 296 00:16:17,559 --> 00:16:23,273 Zawsze powtarzałam, że chłopcy są głupi. 297 00:16:23,357 --> 00:16:28,070 Nieważne, co on myśli, jesteś moją przyjaciółką, kocham cię 298 00:16:28,153 --> 00:16:30,030 i to się nie zmieni. 299 00:16:30,656 --> 00:16:31,991 To bardzo miłe. 300 00:16:32,074 --> 00:16:35,536 Co tam Paul sobie wymyślił, to już jego problem. 301 00:16:36,161 --> 00:16:38,080 Zgadzasz się ze mną? 302 00:16:38,163 --> 00:16:39,248 Tak. 303 00:16:39,331 --> 00:16:43,419 Cieszę się, że miałam szansę cię poznać. 304 00:16:43,502 --> 00:16:46,046 Nie chcę być powodem kłótni między wami. 305 00:16:46,130 --> 00:16:48,257 - Nie będziesz. - Tego się bałam. 306 00:16:48,340 --> 00:16:49,967 Bo poza tym uwielbiam 307 00:16:50,050 --> 00:16:52,469 spędzać z tobą czas, jest super. 308 00:16:52,553 --> 00:16:55,431 Nie posiadam się z radości, że cię widzę. 309 00:16:55,514 --> 00:16:57,474 Ja też, tęskniłam za tobą. 310 00:16:57,558 --> 00:17:00,019 To jak naprawdę jest z tobą i Paulem? 311 00:17:00,102 --> 00:17:03,105 Jego nie spytam, to między nami dziewczynami. 312 00:17:03,188 --> 00:17:04,148 Jasne. 313 00:17:04,231 --> 00:17:06,650 Minęło już trochę czasu. 314 00:17:06,734 --> 00:17:08,152 - Dziękuję! - Proszę. 315 00:17:08,235 --> 00:17:11,280 To trudne. Sytuacja wyglądała tak, 316 00:17:11,363 --> 00:17:13,949 że jeśli nie widzisz mnie w roli matki 317 00:17:14,033 --> 00:17:16,243 albo nas jako małżeństwa za 10 lat, 318 00:17:16,326 --> 00:17:18,078 to jaki jest w tym sens? 319 00:17:18,162 --> 00:17:22,750 Jeśli chodzi o wyobrażenie sobie Micah w roli matki, 320 00:17:22,833 --> 00:17:26,712 to było dla mnie trudne. 321 00:17:26,795 --> 00:17:31,175 Mam na myśli tę opiekuńczość, którą niektórzy w sobie mają. 322 00:17:31,258 --> 00:17:33,302 Gdy tylko próbowałem, 323 00:17:33,385 --> 00:17:38,098 nie potrafiłem sobie tego do końca wyobrazić. 324 00:17:38,182 --> 00:17:42,061 Nie jestem zła, że miał takie poczucie. 325 00:17:42,144 --> 00:17:44,021 Czy się z nim zgadzam? Nie. 326 00:17:44,104 --> 00:17:46,607 Jest mi tylko przykro, 327 00:17:46,690 --> 00:17:48,901 że nie przyszedł z tym do mnie. 328 00:17:48,984 --> 00:17:51,445 Teraz oboje dochodzimy do siebie. 329 00:17:51,528 --> 00:17:52,946 Przetrawiacie to. 330 00:17:53,030 --> 00:17:54,948 To trudne, gdy gniewasz się 331 00:17:55,032 --> 00:17:57,451 na tę osobę, z którą chcesz rozmawiać. 332 00:17:57,534 --> 00:18:00,746 - To splątane. - Tak wygląda sytuacja. 333 00:18:00,829 --> 00:18:04,124 Nasz związek był wspaniały i autentyczny, 334 00:18:04,208 --> 00:18:06,460 a to też niesie ze sobą cierpienie. 335 00:18:06,543 --> 00:18:09,421 Teraz musimy jak najlepiej się wspierać. 336 00:18:09,505 --> 00:18:10,380 Tak. 337 00:18:10,464 --> 00:18:13,842 Mówię ci to, bo jestem osobą szczerą. 338 00:18:13,926 --> 00:18:17,554 Z tego, co wiem, Paul nawiązał nową znajomość. 339 00:18:19,473 --> 00:18:22,142 To ciąży mi na sercu. 340 00:18:23,393 --> 00:18:24,978 To trudna wiadomość. 341 00:18:25,062 --> 00:18:27,106 Ja tkwię jeszcze w przeszłości. 342 00:18:27,189 --> 00:18:29,983 Czułam to, gdy rozwodziłam się z tatą Paula. 343 00:18:30,067 --> 00:18:33,237 - To trudne, ale… - Wiem. 344 00:18:34,571 --> 00:18:36,198 Nie wiem, jak jej na imię. 345 00:18:36,281 --> 00:18:40,619 Nie wiem, co młodzi rozumieją przez: „Na razie gadamy”. 346 00:18:40,702 --> 00:18:44,123 Ale uśmiech, który rozświetlał Paula, 347 00:18:44,206 --> 00:18:49,753 gdy był z tobą, to coś niepowtarzalnego. 348 00:18:50,379 --> 00:18:51,672 Połamię jej nogi. 349 00:18:53,048 --> 00:18:54,007 Tak tylko mówię. 350 00:18:56,510 --> 00:18:59,471 Rozmawiałam z nim wczoraj 351 00:18:59,555 --> 00:19:03,559 i sprawiał wrażenie zawziętego. 352 00:19:03,642 --> 00:19:10,232 Mówił: „Kocham Micah, kochałem ją i wciąż kocham”. 353 00:19:10,315 --> 00:19:14,987 Potrzebowaliście więcej czasu, nim mógł powiedzieć ci: „Tak”. 354 00:19:15,070 --> 00:19:17,948 Oboje wciąż coś do siebie czujemy. 355 00:19:18,031 --> 00:19:20,576 Kto wie, co przyniesie przyszłość. 356 00:19:20,659 --> 00:19:22,703 - Tak. - Ale… 357 00:19:22,786 --> 00:19:24,913 - Jesteśmy w kontakcie. - Dobrze. 358 00:19:24,997 --> 00:19:28,584 Mamy problem z tym, by szczerze mówić, co czujemy. 359 00:19:28,667 --> 00:19:32,212 Oboje mamy twardą skorupkę, żadne nie chce przyznać… 360 00:19:32,296 --> 00:19:36,383 „Hej, może coś wciąż tu jest”. 361 00:19:36,466 --> 00:19:38,927 Oboje jesteśmy trochę zamknięci. 362 00:19:39,011 --> 00:19:43,724 Umiejętności komunikacji zdecydowanie ma po tacie. 363 00:19:43,807 --> 00:19:45,976 Tak, mieliśmy z tym problem. 364 00:19:46,059 --> 00:19:48,937 Musisz to z niego wyciągnąć. 365 00:20:08,582 --> 00:20:11,793 Jakie to romantyczne! Kocham cię. 366 00:20:11,877 --> 00:20:13,420 Się wie. 367 00:20:13,503 --> 00:20:17,883 Spójrz na te sery. I szampan. Możesz otworzyć szampana? 368 00:20:17,966 --> 00:20:20,260 Mam lekką nietolerancję laktozy. 369 00:20:20,886 --> 00:20:21,720 Wiem. 370 00:20:21,803 --> 00:20:23,722 To był trudny rok. 371 00:20:23,805 --> 00:20:25,682 Dostawałam wciry w sieci. 372 00:20:25,766 --> 00:20:29,061 Wiem, że daleko mi do ideału, 373 00:20:29,144 --> 00:20:31,396 ale nie spodziewałam się, 374 00:20:31,480 --> 00:20:34,691 że zakocham się w kimś innym niż mój wybranek. 375 00:20:34,775 --> 00:20:35,776 Spokojnie. 376 00:20:35,859 --> 00:20:39,446 Mój facet jest spoko. Gadajcie sobie o kalafiorowych uszach. 377 00:20:39,529 --> 00:20:41,657 Jak chcecie. A ja co noc je liżę. 378 00:20:41,740 --> 00:20:45,953 - Spróbuję nie trafić cię w twarz. - Byłoby słabo oberwać. 379 00:20:46,036 --> 00:20:47,996 Umiesz to otworzyć? 380 00:20:48,080 --> 00:20:50,707 Wezmę… o rany, spójrz na to. 381 00:20:51,708 --> 00:20:54,002 - Na co? - Kiedyś to będzie twoje. 382 00:20:54,086 --> 00:20:56,713 Bądź grzeczna, a to wszystko będzie twoje. 383 00:20:56,797 --> 00:20:58,298 Załatwisz mi to? 384 00:21:02,094 --> 00:21:03,011 Proszę bardzo. 385 00:21:03,637 --> 00:21:05,514 Najpierw ty. Żartuję. 386 00:21:07,975 --> 00:21:09,643 Jestem romantyczny. 387 00:21:09,726 --> 00:21:11,853 - Bardzo. - Nie miałaś pojęcia. 388 00:21:11,937 --> 00:21:15,023 - Stawiam cię na pierwszym miejscu. - Tak. 389 00:21:18,819 --> 00:21:20,362 Nalałeś sobie więcej. 390 00:21:21,071 --> 00:21:22,322 Bo jestem większy. 391 00:21:23,365 --> 00:21:26,410 - Nasze zdrowie. Kocham cię. - Nasze. Ja ciebie też. 392 00:21:26,493 --> 00:21:29,454 Dzięki. Nie wierzę, to już rok. To był długi rok. 393 00:21:30,580 --> 00:21:32,708 Jakbyśmy byli razem pół wieku. 394 00:21:32,791 --> 00:21:33,667 O rany. 395 00:21:36,128 --> 00:21:38,714 Cieszysz się na nasz nowy dom? 396 00:21:38,797 --> 00:21:42,634 Tak, wprowadzimy się do pierwszego wspólnego mieszkania. 397 00:21:42,718 --> 00:21:45,262 Wiele osób nie wróżyło nam przyszłości. 398 00:21:45,345 --> 00:21:46,722 Źle nam życzyli. 399 00:21:46,805 --> 00:21:50,851 Tak, twierdzili, że nam się nie uda. 400 00:21:50,934 --> 00:21:53,478 „Nie dadzą rady. Nie włożą w to wysiłku”. 401 00:21:53,562 --> 00:21:57,774 Nakarm mnie. Bądźmy superromantyczni. 402 00:22:00,277 --> 00:22:01,320 Twarde. 403 00:22:02,195 --> 00:22:05,157 Sądziłem, że złapiesz. Jestem romantyczny. 404 00:22:05,240 --> 00:22:07,242 Rzuciłeś we mnie. 405 00:22:07,326 --> 00:22:10,579 Czasem życie ciska w ciebie niespodziankami, 406 00:22:10,662 --> 00:22:12,372 dlatego tak zrobiłem. 407 00:22:13,498 --> 00:22:15,000 Żartuję. 408 00:22:33,560 --> 00:22:36,104 To ten nóż, o którym mi mówiłeś? 409 00:22:36,188 --> 00:22:38,607 - Tak, ostry, prawda? - Tak. 410 00:22:38,690 --> 00:22:43,403 Teraz przyrumień z obu stron, przełóż na talerz 411 00:22:43,487 --> 00:22:45,947 i schowaj, żeby nikt nie podjadał. 412 00:22:47,407 --> 00:22:51,661 Gumbo zawsze miesza się w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara, 413 00:22:51,745 --> 00:22:57,000 to posyła w niebo modlitwę, by zapobiec straszliwym huraganom. 414 00:22:57,084 --> 00:23:00,545 - Nie znałem tego. - Tak mawiał twój dziadek. 415 00:23:00,629 --> 00:23:02,547 Super. Dobra… 416 00:23:02,631 --> 00:23:05,467 Mogę mówić o dziewczynie, z którą się spotykam? 417 00:23:05,550 --> 00:23:07,427 Macie dużo wspólnego? 418 00:23:07,511 --> 00:23:09,471 Kocha podróże i kuchnię. 419 00:23:09,554 --> 00:23:12,974 Wspiera moje zainteresowania, w przeciwieństwie do Micah, 420 00:23:13,058 --> 00:23:15,227 - wiesz, co mam na myśli? - Tak? 421 00:23:15,310 --> 00:23:18,897 Nie wiem, ona… 422 00:23:18,980 --> 00:23:20,941 Micah znosiła moje pichcenie. 423 00:23:21,024 --> 00:23:23,193 Ta dziewczyna je uwielbia. 424 00:23:23,276 --> 00:23:26,071 - Jest ładna? - Bardzo. 425 00:23:26,154 --> 00:23:29,282 Ty i Micah byliście śliczną parą. 426 00:23:29,366 --> 00:23:30,325 Tak. 427 00:23:30,408 --> 00:23:33,578 To trudne, gdy miłość wciąż istnieje, 428 00:23:33,662 --> 00:23:38,166 ale chcesz też żyć dalej i rozwijać się 429 00:23:38,250 --> 00:23:40,627 w innym kierunku. 430 00:23:40,710 --> 00:23:42,879 Kumplujecie się, rozmawiacie? 431 00:23:42,963 --> 00:23:45,257 Tak, dziś gadaliśmy. 432 00:23:45,340 --> 00:23:47,134 Naprawdę nieźle pachnie. 433 00:23:47,217 --> 00:23:48,802 - Tak? - Powąchaj. 434 00:23:51,138 --> 00:23:54,891 Skręć ogień, żeby cebula i cała reszta zmiękła. 435 00:23:54,975 --> 00:23:58,436 - Usiądziemy, póki się dusi? - Tak, chodźmy. 436 00:23:58,520 --> 00:24:01,565 To brzmi banalnie, ale widzę, 437 00:24:01,648 --> 00:24:04,359 że jestem bardziej świadom swoich emocji. 438 00:24:04,442 --> 00:24:07,904 Ten eksperyment zmusił mnie do autorefleksji, 439 00:24:07,988 --> 00:24:10,323 co wcześniej nie było priorytetem. 440 00:24:10,407 --> 00:24:13,201 Trzeba słuchać własnych uczuć, to zdrowsze. 441 00:24:13,285 --> 00:24:16,830 Związek z Micah był bardzo trudny. 442 00:24:16,913 --> 00:24:20,167 Po ślubie musiała wrócić do Arizony, 443 00:24:20,250 --> 00:24:23,628 to była nasza pierwsza rozłąka od czasu kabin. 444 00:24:23,712 --> 00:24:24,671 Rany. 445 00:24:25,463 --> 00:24:29,009 To był szok. Zorientowaliśmy się, że nie będzie łatwo. 446 00:24:29,092 --> 00:24:31,511 Czuliście się jak małżeństwo. 447 00:24:31,595 --> 00:24:32,971 W pewnym sensie. 448 00:24:33,054 --> 00:24:36,099 Pojechałem do niej na długi weekend. 449 00:24:36,183 --> 00:24:38,476 Świetnie się bawiliśmy. 450 00:24:38,560 --> 00:24:42,856 Ale Micah prędko stwierdziła, że ma dość randkowania. 451 00:24:43,648 --> 00:24:46,610 A ja nie byłem gotów, 452 00:24:46,693 --> 00:24:48,904 by machnąć ręką na ten związek. 453 00:24:48,987 --> 00:24:51,740 Wierzę, że jeśli się kogoś kocha, 454 00:24:51,823 --> 00:24:55,869 to tę osobę i ten związek stawia się ponad wszystko. 455 00:24:55,952 --> 00:24:59,331 Ona chciała się rozstać, powiedziała: „Może się zejdziemy, 456 00:24:59,414 --> 00:25:02,250 jeśli kiedyś będziemy w tym samym miejscu”. 457 00:25:02,334 --> 00:25:06,129 Pomyślałem wtedy: „Nie na tym polega związek”. 458 00:25:06,213 --> 00:25:08,381 To nie jest kwestia wygody. 459 00:25:08,465 --> 00:25:10,926 No i wróciła do Seattle. 460 00:25:11,009 --> 00:25:14,804 - I teraz chce się spotykać. - Najważniejsze to się zgrać. 461 00:25:15,597 --> 00:25:17,224 Najważniejsze to się zgrać. 462 00:25:17,307 --> 00:25:18,725 Micah jest piękna. 463 00:25:18,808 --> 00:25:23,063 Na pewno przebiera w facetach jak w ulęgałkach. 464 00:25:23,146 --> 00:25:25,565 Jest prześliczna. 465 00:25:26,233 --> 00:25:29,444 Pamiętam, co powiedziałaś mi w dzień ślubu. 466 00:25:29,527 --> 00:25:33,490 „Wszystko poza »tak« to naprawdę »nie«”. 467 00:25:33,573 --> 00:25:35,700 Gdy Micah powiedziała: „Ty pierwszy”, 468 00:25:36,910 --> 00:25:38,912 uznałem, że to nie jest „tak”. 469 00:25:38,995 --> 00:25:40,455 Jasne. 470 00:25:40,538 --> 00:25:43,458 Gdyby Micah pierwsza powiedziała „tak”, 471 00:25:43,541 --> 00:25:45,502 nie zmieniłbyś zdania? 472 00:25:45,585 --> 00:25:49,506 Idąc do ołtarza, drżałeś jak osika, powiedziałeś mi: 473 00:25:49,589 --> 00:25:52,050 „Mamo, nie wiem, co powiem”. 474 00:25:52,133 --> 00:25:56,471 Miałeś wątpliwości jeszcze w drodze do ołtarza. 475 00:25:56,554 --> 00:25:59,015 Teraz myślę, że w sumie nie wiem, 476 00:25:59,099 --> 00:26:02,269 co to za uczucie, gdy ktoś cię wybiera, 477 00:26:02,352 --> 00:26:05,397 gdy entuzjastycznie mówi „tak” przy ołtarzu. 478 00:26:05,480 --> 00:26:10,026 Nie wiem, jak bym na to zareagował. 479 00:26:10,110 --> 00:26:13,405 Kto wie? Ale zawsze jest to pytanie, „A co, gdyby?”. 480 00:26:13,488 --> 00:26:16,866 A co, gdyby? Może powiedziałbyś „tak”. 481 00:26:18,368 --> 00:26:19,661 Tak. 482 00:26:19,744 --> 00:26:23,206 Myślę, że gdybyś teraz przed nią klęknął, 483 00:26:23,290 --> 00:26:26,751 z kwiatami i czekoladkami, mówiąc: „Spędzę resztę życia, 484 00:26:26,835 --> 00:26:29,254 próbując cię odzyskać”. 485 00:26:29,337 --> 00:26:31,298 Myślę, że by się zgodziła. 486 00:26:31,381 --> 00:26:33,383 Tak uważam, nie wiem tego od niej. 487 00:26:33,466 --> 00:26:37,220 Gdybym tak zrobił, zgodziłaby się ze mną spotykać. 488 00:26:38,179 --> 00:26:39,014 Tak. 489 00:26:39,097 --> 00:26:41,349 Gdybyś się na to zdecydował, 490 00:26:41,433 --> 00:26:45,729 a to ona się z tobą rozstała, powiem ci tylko, że błaganie działa. 491 00:26:57,991 --> 00:27:03,204 O mój Boże. Rewelacja! Niesamowita. 492 00:27:04,372 --> 00:27:08,084 W zależności od światła… teraz nie ma w ogóle fioletu. 493 00:27:08,168 --> 00:27:11,671 Tam widzę fiolet. Z tej strony jest zieleń i fiolet… 494 00:27:11,755 --> 00:27:13,715 Ta sukienka jest magiczna. 495 00:27:13,798 --> 00:27:16,801 Tak, naprawdę wymiata. 496 00:27:16,885 --> 00:27:21,306 Magiczna sukienka. Chcę zobaczyć cię w twojej stylówie. 497 00:27:22,098 --> 00:27:27,645 Tak jest, tak jest Nasza pierwsza rocznica 498 00:27:27,729 --> 00:27:29,064 PIES CHELSEA I KWAME'EGO 499 00:27:29,147 --> 00:27:32,859 Już zakładam mój garniaczek 500 00:27:33,693 --> 00:27:36,696 Cieszymy się na imprezę z pozostałymi parami. 501 00:27:36,780 --> 00:27:40,909 Nie mieliśmy okazji do świętowania ze wszystkimi trzema. 502 00:27:40,992 --> 00:27:42,994 Nie było takiej okazji. 503 00:27:43,078 --> 00:27:44,204 Nie, nie było. 504 00:27:44,287 --> 00:27:45,914 - To pierwszy raz. - Tak. 505 00:27:45,997 --> 00:27:47,832 Byliśmy na swoich ślubach. 506 00:27:47,916 --> 00:27:51,795 Zack i Bliss oraz Kwame i ja świętowaliśmy pół roku małżeństwa. 507 00:27:51,878 --> 00:27:54,464 Były torty i w ogóle. Uroczo. 508 00:27:54,547 --> 00:27:55,465 Tak. 509 00:27:55,548 --> 00:27:58,968 Tiff i Brett mieszkają w Portland i nie mogli przyjechać. 510 00:27:59,052 --> 00:28:01,388 Co sądzisz o tych spodniach? 511 00:28:01,471 --> 00:28:02,680 Zdejmij te skarpetki. 512 00:28:03,473 --> 00:28:06,810 Zdejmę. Tych skarpetek nie będzie. 513 00:28:06,893 --> 00:28:08,853 - Błagam. - Nie pasują. 514 00:28:08,937 --> 00:28:11,731 - Zdejmij je. - Tak zrobię. 515 00:28:13,191 --> 00:28:15,568 Nie, to dziwne. Sam ściągnij. 516 00:28:15,652 --> 00:28:19,864 Umiem zdjąć koszulkę. Robię to od 33 lat. 517 00:28:19,948 --> 00:28:23,326 Nie muszę tego za ciebie robić. Ale lubię, jak zdejmujesz. 518 00:28:23,410 --> 00:28:27,330 Czasami też lubię z ciebie zdjąć. Często. Codziennie. 519 00:28:28,289 --> 00:28:30,875 Kwame ma szyk, ma styl, ma seksapil. 520 00:28:34,295 --> 00:28:35,630 No co? 521 00:28:35,713 --> 00:28:37,340 To prawda. 522 00:28:37,424 --> 00:28:38,883 Jestem stylowy. 523 00:28:38,967 --> 00:28:43,263 O mój Boże. Kwame Appiah na prezydenta! 524 00:28:45,765 --> 00:28:47,350 Przemówię do narodu. 525 00:28:47,434 --> 00:28:50,395 - Możesz przemówić do mnie! - Tak? 526 00:28:52,480 --> 00:28:54,357 - Miłej rocznicy. - Wyglądasz super. 527 00:29:24,053 --> 00:29:26,848 Cześć! Pięknie tu, prawda? 528 00:29:26,931 --> 00:29:29,976 - Wyglądasz jak Barbie. - Ślicznie. Kocham cię. 529 00:29:30,059 --> 00:29:31,603 - Ja ciebie też. - Co tam? 530 00:29:31,686 --> 00:29:34,898 - Proszę państwa! - Oto Brownowie. 531 00:29:34,981 --> 00:29:36,941 - Co tam? - Jak się macie? 532 00:29:37,025 --> 00:29:39,152 - Pięknie tu, prawda? - Cudownie. 533 00:29:39,235 --> 00:29:40,987 - Cześć, stary. - Zack. 534 00:29:41,070 --> 00:29:43,364 - Miło cię widzieć. - To jest… 535 00:29:43,448 --> 00:29:46,868 Cieszę się, że świętujemy naszą pierwszą rocznicę 536 00:29:46,951 --> 00:29:48,161 z pozostałymi parami. 537 00:29:48,244 --> 00:29:53,166 To nasi przyjaciele i udzielamy sobie wsparcia. 538 00:29:53,249 --> 00:29:56,419 My, dziewczyny, czasem musimy się uszczypnąć. 539 00:29:56,503 --> 00:30:00,757 „Chwila, to naprawdę się wydarzyło?” 540 00:30:00,840 --> 00:30:05,386 Znalazłyśmy tego jedynego. Ja znalazłam. Mojego kotka. 541 00:30:05,470 --> 00:30:06,930 - Ja też. - Tak. 542 00:30:07,722 --> 00:30:09,933 Kto rzuci się na pieczywo? 543 00:30:10,016 --> 00:30:13,561 Nie będę czekał, nie jadłem od południa. 544 00:30:14,813 --> 00:30:16,564 - Smaczne masło. - Tak. 545 00:30:16,648 --> 00:30:18,149 - Kocham masło. - Pyszne. 546 00:30:18,233 --> 00:30:20,985 Będą musieli spakować mi na wynos. 547 00:30:21,069 --> 00:30:23,738 Poważnie. Mogłabym jeść łyżką. 548 00:30:23,822 --> 00:30:28,201 Jak się czujecie po roku małżeństwa? 549 00:30:28,284 --> 00:30:30,787 Macie poczucie, że szybko minęło? 550 00:30:30,870 --> 00:30:33,456 Ten rok był superdługi i superkrótki, 551 00:30:33,540 --> 00:30:37,085 bo tyle się wydarzyło i tyle zrobiliśmy. 552 00:30:37,168 --> 00:30:39,587 Z drugiej strony, jakby to było wczoraj. 553 00:30:39,671 --> 00:30:41,464 Ale znamy się na wylot. 554 00:30:41,548 --> 00:30:44,342 Wczoraj myślałam, że ten człowiek 555 00:30:44,425 --> 00:30:45,969 to mój najlepszy przyjaciel. 556 00:30:46,052 --> 00:30:50,098 Nigdy nie byłam taka słitaśna, póki się nie zeszliśmy. 557 00:30:50,181 --> 00:30:52,058 To wspaniale! 558 00:30:52,141 --> 00:30:54,978 - Też czuję, że ten rok minął szybko. - Tak. 559 00:30:55,061 --> 00:30:59,941 Teraz jest super, ale był okres adaptacji. 560 00:31:00,024 --> 00:31:02,151 Musiałam przywyknąć do Portland. 561 00:31:02,235 --> 00:31:04,654 Tutaj kochałam poranne spacery. 562 00:31:04,737 --> 00:31:06,906 Przechodziłam obok parku rzeźb. 563 00:31:06,990 --> 00:31:08,491 - Pięknie tam. - Tak. 564 00:31:08,575 --> 00:31:09,409 O tak. 565 00:31:09,492 --> 00:31:13,037 Tęsknię za tymi spacerami, ale znalazłam nową ścieżkę. 566 00:31:13,121 --> 00:31:15,456 Nie jest tak pięknie, jak nad wodą. 567 00:31:15,540 --> 00:31:17,709 - Trudno pobić ten park. - No. 568 00:31:17,792 --> 00:31:19,252 To prawda, ale… 569 00:31:19,335 --> 00:31:22,297 Przyzwyczajam się do nowego życia, 570 00:31:22,380 --> 00:31:25,258 a on bardzo mi to ułatwia. 571 00:31:25,341 --> 00:31:27,677 - Więc jest dobrze. - Staram się. 572 00:31:27,760 --> 00:31:29,721 Tak, jest dobrze. 573 00:31:29,804 --> 00:31:30,930 Tak. 574 00:31:31,014 --> 00:31:36,811 Właściwa osoba to ta, przy której możesz być naprawdę sobą. 575 00:31:36,895 --> 00:31:40,857 Mówiąc wprost, przy której możesz być tak dziwny, jak chcesz. 576 00:31:40,940 --> 00:31:42,692 A ta osoba to w tobie kocha. 577 00:31:42,775 --> 00:31:44,235 Tak. 578 00:31:44,319 --> 00:31:46,988 Miłość musi być trochę dziwna, co nie? 579 00:31:47,071 --> 00:31:48,156 Właśnie. 580 00:31:48,239 --> 00:31:52,368 To naprawdę super, móc być sobą przy partnerze. 581 00:31:52,452 --> 00:31:54,495 - To super. - Tak. 582 00:31:54,579 --> 00:31:56,831 - Dużo śpiewa w domu? - Kocham cię. 583 00:31:56,915 --> 00:31:58,291 Dość często. 584 00:31:58,374 --> 00:32:01,169 Tak w ogóle czy dla ciebie? Często śpiewa? 585 00:32:01,252 --> 00:32:04,255 Codziennie jest jakieś śpiewanie. 586 00:32:04,339 --> 00:32:07,258 Gdy jest szczęśliwy, więcej śpiewa. 587 00:32:08,718 --> 00:32:11,930 Zaśpiewałem jej kilka serenad, po godzinę lub dwie. 588 00:32:12,013 --> 00:32:13,514 Godzinę lub dwie? 589 00:32:13,598 --> 00:32:14,474 Tak. 590 00:32:14,557 --> 00:32:17,560 Byłam niewyspana i zmęczona, ledwo kontaktowałam. 591 00:32:17,644 --> 00:32:20,563 Śpiewa zwierzętom. To urocze, uwielbiają to. 592 00:32:20,647 --> 00:32:23,316 - Blythe lubi, jak śpiewam. - Tak? 593 00:32:23,399 --> 00:32:24,525 Bardziej niż ja. 594 00:32:24,609 --> 00:32:26,361 Nie oddaliście Blythe? 595 00:32:26,444 --> 00:32:28,196 Jeździmy ją odwiedzać. 596 00:32:28,279 --> 00:32:30,698 Przede mną ucieka, jest zła, że ją oddałam. 597 00:32:30,782 --> 00:32:31,824 Tak. 598 00:32:31,908 --> 00:32:33,952 Niedługo do nas wróci. 599 00:32:34,035 --> 00:32:35,703 Po naszym miesiącu miodowym. 600 00:32:35,787 --> 00:32:37,121 Tiff? 601 00:32:38,122 --> 00:32:40,291 - Masz coś. Na zębie. - Masz tu… 602 00:32:41,376 --> 00:32:43,044 - Luz. - Nie tu. 603 00:32:45,046 --> 00:32:47,173 - Spoko. - Dzięki. 604 00:32:47,256 --> 00:32:49,384 Gdybym nic nie powiedział… 605 00:32:49,467 --> 00:32:51,177 To prawdziwa przyjaźń. 606 00:32:51,260 --> 00:32:54,514 Ty o nią dbasz, a mężuś jej pomógł. 607 00:32:54,597 --> 00:32:58,518 Najlepsze w małżeństwie jest to, 608 00:32:58,601 --> 00:33:01,938 że mam kogoś, kto mnie rozumie. 609 00:33:02,021 --> 00:33:04,065 Wiem, że nie będzie mnie oceniał. 610 00:33:04,148 --> 00:33:07,485 Nawet gdy sama w siebie wątpię, 611 00:33:08,361 --> 00:33:12,615 on mnie wspiera i uważam, że to coś pięknego. 612 00:33:12,699 --> 00:33:16,661 Uwielbiam spędzać czas z Brettem sam na sam. 613 00:33:16,744 --> 00:33:21,541 Nasz pierwszy prawdziwy miesiąc miodowy, gdy całkiem się odcięliśmy. 614 00:33:21,624 --> 00:33:26,295 Zaskoczył mnie kolacją na plaży, powiedziałam wtedy: 615 00:33:26,379 --> 00:33:30,299 „Kotku, spójrz na te gwiazdy. Zostańmy tu do rana”. 616 00:33:30,383 --> 00:33:33,511 Do tego szum fal, to był magiczny moment. 617 00:33:33,594 --> 00:33:36,848 To był pierwszy moment tylko dla nas. 618 00:33:37,515 --> 00:33:42,395 Była też wycieczka do Cartageny, którą zaplanowała. 619 00:33:42,478 --> 00:33:44,439 - Nie wiedział? - Nie. 620 00:33:44,522 --> 00:33:46,733 - To była niespodzianka. - Tiff! 621 00:33:46,816 --> 00:33:48,776 Sprawdzałam, czy jest spontaniczny. 622 00:33:48,860 --> 00:33:51,112 - Super. - To było fajne, 623 00:33:51,195 --> 00:33:54,407 bo nikt mnie nigdy nigdzie nie zabrał. 624 00:33:55,033 --> 00:33:57,243 - To było super. Dzięki. - Jasne. 625 00:33:59,704 --> 00:34:03,708 Kwame i ja jeszcze za dużo nie podróżowaliśmy. 626 00:34:03,791 --> 00:34:09,047 Nie mieliśmy okazji, ze względu na moje zobowiązania, pracę i inne rzeczy. 627 00:34:09,130 --> 00:34:11,758 Chcę podkreślić i docenić to, 628 00:34:11,841 --> 00:34:16,345 jak wiele mój mąż poświęcił, bo to była ważna część jego życia. 629 00:34:17,305 --> 00:34:19,640 Kiedy się zeszliśmy, nie rozumiałam, 630 00:34:19,724 --> 00:34:23,352 jak wiele poświęcasz dla mnie i dla naszego związku. 631 00:34:24,312 --> 00:34:26,481 Gdy słucham tych opowieści, 632 00:34:26,564 --> 00:34:29,692 jest mi przykro, że jeszcze tego nie robiliśmy. 633 00:34:30,234 --> 00:34:31,069 Tak. 634 00:34:31,152 --> 00:34:33,529 Wiem, że to zrobimy, 635 00:34:33,613 --> 00:34:36,115 i chcę zwiedzić z tobą cały świat. 636 00:34:36,199 --> 00:34:38,993 Jestem dumna z tego, co osiągnęliśmy w tym roku. 637 00:34:39,744 --> 00:34:40,787 Boże. 638 00:34:41,788 --> 00:34:43,164 Jesteśmy z was dumni. 639 00:34:43,247 --> 00:34:44,123 Kocham cię. 640 00:34:45,374 --> 00:34:49,837 Na początku Kwame próbował wyjaśnić mi, czym są dla niego podróże 641 00:34:49,921 --> 00:34:51,547 i jakie życie wiedzie. 642 00:34:51,631 --> 00:34:57,220 Nie byłam w stanie w pełni zrozumieć tego poświęcenia. 643 00:34:58,137 --> 00:35:00,181 Zawsze wyobrażałem sobie życie, 644 00:35:00,848 --> 00:35:06,020 w którym wraz z partnerką zwiedzam świat. 645 00:35:06,104 --> 00:35:10,358 Ale teraz mamy Rocky'ego, prawda? 646 00:35:10,441 --> 00:35:12,860 Trudniej ot tak sobie wyjechać. 647 00:35:12,944 --> 00:35:17,281 Ty masz pracę w Seattle. 648 00:35:17,365 --> 00:35:21,577 Nie jesteś tak elastyczna, jak ja. 649 00:35:21,661 --> 00:35:26,040 Mam wrażenie, że musisz zostawić część siebie, 650 00:35:26,124 --> 00:35:30,503 że jest ci smutno pożegnać się z takim stylem życia. 651 00:35:30,586 --> 00:35:31,796 Idę na kompromis. 652 00:35:32,880 --> 00:35:37,718 Do pewnego stopnia czuję się wręcz winna, 653 00:35:37,802 --> 00:35:40,763 że nie jestem w stanie mu tego zapewnić. 654 00:35:40,847 --> 00:35:44,600 Nie uważam, żeby coś mnie omijało. Wszystko przed nami. 655 00:35:45,101 --> 00:35:48,771 Ale jestem gotów i nie mogę się doczekać, 656 00:35:48,855 --> 00:35:53,734 by mieć więcej różnych doświadczeń razem z Chelsea. 657 00:35:53,818 --> 00:35:56,320 Chyba zgodziłam się na małżeństwo 658 00:35:57,822 --> 00:36:01,576 z pewną dozą naiwności. 659 00:36:01,659 --> 00:36:02,535 Tak. 660 00:36:02,618 --> 00:36:05,413 Byłam bardzo optymistyczna. 661 00:36:06,789 --> 00:36:10,960 Małżeństwo nie jest trudniejsze, niż sądziłam, 662 00:36:11,043 --> 00:36:14,422 ale jest na pewno czymś głębszym, bardziej poruszającym 663 00:36:14,505 --> 00:36:16,507 i na pewno stanowi wyzwanie. 664 00:36:16,591 --> 00:36:19,844 Kwame stawia przede mną wyzwania, które mnie rozwijają. 665 00:36:19,927 --> 00:36:25,558 Ale małżeństwo jest czymś bardziej autentycznym, 666 00:36:25,641 --> 00:36:28,561 wyrafinowanym i szczegółowym, niż sądziłam. 667 00:36:28,644 --> 00:36:31,606 - Tak. - Macie jakieś plany na weekend? 668 00:36:31,689 --> 00:36:34,192 - Co robimy? - Będą moje urodziny. 669 00:36:34,275 --> 00:36:36,194 - Będą jej urodziny. - Urodziny. 670 00:36:36,277 --> 00:36:38,070 Zrobimy imprezę? 671 00:36:38,154 --> 00:36:40,781 Powinniśmy zrobić coś dla Chelsea. 672 00:36:40,865 --> 00:36:42,950 Bliss i ja rozmawialiśmy o tym. 673 00:36:43,034 --> 00:36:46,537 Mówiliśmy o naszej lidze fantasy football. 674 00:36:46,621 --> 00:36:51,167 Wpadliśmy na pomysł, żeby zorganizować mecz 675 00:36:51,250 --> 00:36:53,252 z prawdziwymi zawodnikami. 676 00:36:54,253 --> 00:36:56,422 Chcemy wszystkich ściągnąć. 677 00:36:56,505 --> 00:36:59,383 Bylibyśmy w dwóch drużynach. 678 00:36:59,467 --> 00:37:02,553 Ale między niektórymi wciąż jest spięcie. 679 00:37:02,637 --> 00:37:06,474 Marshall jako rozgrywający, Jackie jako skrzydłowy? 680 00:37:09,518 --> 00:37:12,688 Widzę to. Jackie jako obrońca, Marshall skrzydłowy. 681 00:37:12,772 --> 00:37:18,986 Są przy linii, a ona do niego: „Weź się w garść, do dzieła, Marshall!” 682 00:37:19,070 --> 00:37:21,447 - Tak by było. - O rany. 683 00:37:21,530 --> 00:37:24,533 I jeszcze jedno: ten gość zdejmie koszulkę. 684 00:37:26,327 --> 00:37:28,412 Tego chce publiczność. 685 00:37:29,747 --> 00:37:32,500 - Dobra, koniec żartów. - O mój Boże. 686 00:37:32,583 --> 00:37:36,003 Żarty żartami, ale to ma być fajna zabawa, tak? 687 00:37:36,087 --> 00:37:37,922 I służyć zacieśnianiu więzi. 688 00:37:38,005 --> 00:37:42,301 Będziemy mogli wszyscy razem zamknąć pewien rozdział. 689 00:37:42,385 --> 00:37:43,219 Tak. 690 00:37:43,302 --> 00:37:45,805 Wiążę z tym duże nadzieje. Naprawdę. 691 00:37:45,888 --> 00:37:46,806 Mój słodziak. 692 00:37:46,889 --> 00:37:49,308 To może stworzyć atmosferę, 693 00:37:49,392 --> 00:37:53,396 żeby powiedzieć: „Dobra, gadajmy o grze. Niezłe podanie”. 694 00:37:53,479 --> 00:37:55,690 I zmusza do tego, by się wspierać. 695 00:37:56,274 --> 00:37:58,317 Ale trzeba też pamiętać, 696 00:37:58,401 --> 00:38:01,779 że nie zmusimy nikogo, by wzbili się ponad to. 697 00:38:01,862 --> 00:38:05,616 Musimy być w porządku z tym, 698 00:38:05,700 --> 00:38:08,160 że dla niektórych to się nie stanie. 699 00:38:08,244 --> 00:38:09,412 Nie wiemy tego. 700 00:38:47,241 --> 00:38:52,246 Napisy: Maria Frączek