1
00:01:01,135 --> 00:01:03,512
Dobry wieczór.
2
00:01:03,679 --> 00:01:06,557
Moja siostrzenica chciałby
dostać rower na gwiazdkę.
3
00:01:16,108 --> 00:01:21,280
Jest ładny, ale nie lubię czerwonego.
Macie może w niebieskim kolorze?
4
00:01:22,615 --> 00:01:26,577
- Mam złożyć zamówienie na niebieski?
- Poproszę.
5
00:01:26,744 --> 00:01:29,622
Nic w życiu nie jest oczywiste.
6
00:01:29,788 --> 00:01:34,668
Święta to długi okres. Może go
dostaniesz. A może nie...
7
00:01:36,170 --> 00:01:39,757
- Chyba jednak go dostanę.
- Może.
8
00:01:41,634 --> 00:01:43,511
Zobaczymy.
9
00:02:52,079 --> 00:02:54,415
To tata.
10
00:02:58,419 --> 00:03:03,590
- Cześć kochanie. Wszystko w porządku?
- Wszystko dobrze. Mathilde już wyszła?
11
00:03:03,757 --> 00:03:07,720
Nie. Ukradli jej rower na stacji,
więc pojadę po nią.
12
00:03:07,886 --> 00:03:11,432
- Tylko, że samochód nie chce odpalić.
13
00:03:11,598 --> 00:03:15,686
- Mam zadzwonić trochę później?
- I tak przegapi pierwszą godzinę.
14
00:03:15,853 --> 00:03:20,733
- Co się dzieje?
- Poprosili, żebym jeszcze został.
15
00:03:21,984 --> 00:03:24,653
Na jak długo?
16
00:03:26,030 --> 00:03:27,489
Trzy miesiące.
17
00:03:43,756 --> 00:03:46,341
Nie wraca do domu?
18
00:03:48,886 --> 00:03:50,971
Później.
19
00:03:52,848 --> 00:03:58,270
Przynajmniej w ten sposób nie będzie
siedział w stodole i gapił się w przestrzeń.
20
00:04:03,275 --> 00:04:07,613
Pojedźmy na stację.
Odłóż telefon.
21
00:04:07,780 --> 00:04:10,991
Jedźmy, zrobimy sobie wolny dzień.
22
00:04:14,828 --> 00:04:17,414
Algorytm pokazał jednoznacznie,
23
00:04:17,581 --> 00:04:21,960
że najmniej przychodów osiągnęły Kia,
Fiat i Hyundai.
24
00:04:22,127 --> 00:04:26,673
Do średniej grupy należały
Toyota, Ford i Volvo.
25
00:04:26,840 --> 00:04:32,596
Podczas gdy w topowej grupie
dominują Mercedes, Tesla i Audi.
26
00:04:32,763 --> 00:04:36,517
- A jak to osiągnęli?
- Otto, zatrzymaj się na chwilę.
27
00:04:36,683 --> 00:04:41,730
Ile czasu spędziłeś wraz ze
swoim zespołem nad tym algorytmem?
28
00:04:44,024 --> 00:04:46,276
Trudno powiedzieć.
29
00:04:46,443 --> 00:04:49,071
- 46 tygodni.
- Wiele działo się wieczorami.
30
00:04:49,238 --> 00:04:52,282
Jeden rok i kupa forsy na
algorytm, który pokazuje,
31
00:04:52,449 --> 00:04:55,369
że słabo radzi sobie biedna Kia,
a dobrze bogaty Mercedes?
32
00:04:55,536 --> 00:04:59,581
Ciekawe jest to, że algorytm
samodzielnie znalazł i zestawił
33
00:04:59,748 --> 00:05:03,919
82,504 zaświadczenia o rejestracji
z zeznaniami podatkowymi z 46 gmin.
34
00:05:04,086 --> 00:05:07,381
Po to by stworzyć statystyczną bazę.
35
00:05:07,548 --> 00:05:10,592
Czy jest tam coś, co nas interesuje?
36
00:05:10,759 --> 00:05:14,638
Tak, tak, ale nie taki jest cel.
Musisz myśleć szerzej.
37
00:05:14,805 --> 00:05:18,433
Ten algorytm, kiedy już uzyskamy
wystarczającą moc obliczeniową,
38
00:05:18,600 --> 00:05:20,644
będzie w stanie przewidywać wydarzenia.
39
00:05:20,811 --> 00:05:24,106
Możesz to wyjaśnić?
Jakiego typu wydarzenia?
40
00:05:24,273 --> 00:05:28,235
Wszystkie wydarzenia są następstwami
poprzednich zdarzeń.
41
00:05:28,402 --> 00:05:33,240
Często mamy niewystraczające dane i
kategoryzujemy je jako zbiegi okoliczności.
42
00:05:33,407 --> 00:05:36,994
Ale tak nie jest. Jeśli pijany kierowca
rozwali się podczas burzy śnieżnej,
43
00:05:37,160 --> 00:05:42,791
nie nazywamy tego zbiegiem okoliczności,
gdyż mamy wszystkie informacje.
44
00:05:42,958 --> 00:05:47,838
Ale wyobraź sobie, że błąd zostanie
wykryty, zanim coś się stanie.
45
00:05:48,005 --> 00:05:50,299
Co to jest macrodaktyl?
46
00:05:51,842 --> 00:05:57,139
To oznacza koślawe stopy. Siostra mojego ojca,
która mieszka w Horsens cierpiała na to.
47
00:05:57,306 --> 00:06:02,019
Algorytm przeegzaminował związki pomiędzy
koślawymi stopami a niedosłyszeniem?
48
00:06:02,185 --> 00:06:05,856
- To jeden z moich ulubionych wątków.
- Lennart, pozwól, że ja opowiem.
49
00:06:06,023 --> 00:06:13,363
Zobaczcie, algorytm zebrał 41,534
karty pacjentów od 1912 do 2020.
50
00:06:13,530 --> 00:06:16,575
Najwcześniejszą, jaką znalazł...
51
00:06:16,742 --> 00:06:21,246
Czy był związek pomiędzy koślawą
stopą, a niedosłyszeniem?
52
00:06:21,413 --> 00:06:25,667
Związek? Nie. Nie było żadnego.
53
00:07:29,981 --> 00:07:33,276
- Uważam, że to ciekawe.
- Cóż, to ciekawe.
54
00:07:33,443 --> 00:07:36,988
Nie chcesz tutaj usiąść?
Jest wolne miejsce.
55
00:07:37,155 --> 00:07:39,449
Nie, dziękuję, w porządku.
56
00:07:39,616 --> 00:07:43,703
Proszę. Muszę rozprostować nogi, zanim...
57
00:07:47,666 --> 00:07:50,585
- Dziękuję bardzo.
- Proszę.
58
00:08:45,724 --> 00:08:48,435
Mamo?
59
00:08:52,272 --> 00:08:54,107
Mamo?
60
00:09:18,256 --> 00:09:20,842
Dobra robota.
61
00:09:21,009 --> 00:09:25,513
Za pięć minut spotkanie w namiocie.
62
00:10:58,898 --> 00:11:01,818
Policja nadal prowadzi dochodzenie.
63
00:11:01,985 --> 00:11:05,738
Wszystkie połączenia na tej
linii zostały zawieszone.
64
00:11:05,905 --> 00:11:09,033
Policja wykluczyła
możliwość ataku terrorystycznego.
65
00:11:09,200 --> 00:11:12,745
W chwili obecnej, nic nie świadczy
o tym, że to nie był tragiczny wypadek.
66
00:11:12,912 --> 00:11:15,164
Do zdarzenia doszło o 3:31 po południu,
67
00:11:15,331 --> 00:11:19,877
kiedy pociąg typu S, zderzył
się z wolno stojącym składem wagonów.
68
00:11:20,044 --> 00:11:25,008
Największemu zniszczeniu uległa
prawa strona trzech wagonów.
69
00:11:25,174 --> 00:11:28,720
W chwili obecnej liczba
ofiar wynosi 11 osób. Potwierdzono
70
00:11:28,886 --> 00:11:33,808
również, że zginął członek gangu motocyklowego,
Johan "Orzeł" Ulrichsen oraz jego prawnik.
71
00:11:33,975 --> 00:11:38,229
Orzeł miał zeznawać przeciwko swojemu
dotychczasowemu gangowi - Jeźdźcom Sprawiedliwości,
72
00:11:38,396 --> 00:11:41,441
jak również przeciwko ich
przywódcy, Kurtowi "Tandem" Olesenowi.
73
00:11:41,608 --> 00:11:47,155
Sprawa, w której miał zeznawać
dotyczy morderstwa w Kaalundsgade,
74
00:11:47,322 --> 00:11:50,992
w którym zostało zamordowanych
czterech Turków.
75
00:12:25,401 --> 00:12:27,528
Jedziemy już do domu?
76
00:12:29,405 --> 00:12:33,785
Nie wiem. Chyba jeszcze nie.
77
00:12:33,951 --> 00:12:38,623
Ludzie zazwyczaj przechodzą przez cztery fazy. W tej
chwili ty i Matylda, jesteście w fazie szoku...
78
00:12:38,790 --> 00:12:43,211
- Chciałbym zobaczyć swoją żonę.
- Zdecydowanie to odradzam.
79
00:12:43,378 --> 00:12:45,963
Chciałbym ją zobaczyć.
80
00:12:49,342 --> 00:12:54,055
Przestań. Chcę zobaczyć swoją żonę.
81
00:13:50,444 --> 00:13:55,157
Od 26 lat zajmuję się zawodowo obliczaniem
prawdopodobieństwa i danymi statystycznymi.
82
00:13:55,324 --> 00:14:01,205
Jest zbyt wiele zmiennych, które
świadczą o tym, że to nie był wypadek.
83
00:14:02,081 --> 00:14:03,416
Na przykład?
84
00:14:03,583 --> 00:14:08,045
Obliczyłem jakie jest prawdopodobieństwo,
że w wypadku takim jak ten,
85
00:14:08,212 --> 00:14:12,800
wraz ze swoim prawnikiem, zginie kluczowy świadek,
który miał zeznawać w sprawie o morderstwo.
86
00:14:12,967 --> 00:14:16,387
I ile ono wynosi?
87
00:14:16,554 --> 00:14:21,392
1:234.287.121.
88
00:14:21,559 --> 00:14:24,312
To zbyt wielka liczba, aby to zignorować.
89
00:14:24,478 --> 00:14:27,857
To naprawdę dość niefortunne,
ale nic nie świadczy o tym,
90
00:14:28,024 --> 00:14:30,901
żeby to było coś więcej niż tylko wypadek.
91
00:14:31,068 --> 00:14:33,613
Liczby nigdy nie kłamią.
92
00:14:33,779 --> 00:14:37,033
To wymagałoby, aby jeden z członków
Jeźdźców Sprawiedliwości wiedział
93
00:14:37,199 --> 00:14:41,329
dokładnie, w którym wagonie
będzie przebywał Orzeł.
94
00:14:41,495 --> 00:14:43,789
To nie ma żadnego sensu.
95
00:14:43,956 --> 00:14:48,210
To już wasza robota. Ja tylko mówię,
że to jest zbyt duża liczba.
96
00:14:48,377 --> 00:14:52,381
Jesteśmy panu bardzo wdzięczni.
Przyjrzymy się temu.
97
00:14:52,548 --> 00:14:55,217
Dziękujemy już.
98
00:14:55,384 --> 00:15:01,390
Chodzi o to, że widziałem bardzo podejrzanego
mężczyznę wysiadającego z pociągu,
99
00:15:01,557 --> 00:15:06,479
tuż zanim wydarzył się wypadek.
100
00:15:06,646 --> 00:15:10,358
Co było w nim takiego podejrzanego?
101
00:15:10,524 --> 00:15:14,487
Wsiadł do pociągu z kanapką Joe & the Juice
oraz z wielkim sokiem,
102
00:15:14,654 --> 00:15:17,865
ale ugryzł ją tylko raz i
w ogóle nie napił się soku.
103
00:15:18,032 --> 00:15:24,538
Zupełnie nagle wstał i wyrzucił
całą kanapkę oraz sok
104
00:15:24,705 --> 00:15:27,958
i wysiadł z pociągu.
105
00:15:28,125 --> 00:15:30,795
Dobrze.
106
00:15:30,961 --> 00:15:33,589
Kanapka Joe the Juice kosztuje 7,37 euro.
107
00:15:33,756 --> 00:15:38,260
8,10 euro, jeśli ma dodatki,
a duży sok kosztuje 7 euro.
108
00:15:38,427 --> 00:15:44,141
Nikt nie wyrzuca ot tak sobie
jedzenia za 14 euro...
109
00:15:44,308 --> 00:15:47,353
- Przyjrzymy się temu.
- Dziękujemy za pańską pomoc.
110
00:16:34,483 --> 00:16:38,445
- Będę za chwilę, kochanie.
- W porządku, chcę iść do szkoły.
111
00:16:38,612 --> 00:16:43,951
Nie wiem, czy powinnaś. Jeśli chcesz gdzieś
wyjść, może pójdziemy razem pobiegać?
112
00:16:44,118 --> 00:16:46,912
Chcę iść do szkoły.
113
00:16:48,581 --> 00:16:51,208
Przestałaś biegać?
114
00:16:51,375 --> 00:16:55,629
- Nie.
- Kiedy biegałaś ostatni raz?
115
00:16:55,796 --> 00:16:57,631
Nie wiem.
116
00:16:57,798 --> 00:17:02,386
Więc nie biegasz trzy razy w tygodniu,
tak jak ustaliliśmy.
117
00:17:02,553 --> 00:17:07,391
- To dla twojego dobra.
- Ale z ciebie palant.
118
00:17:07,558 --> 00:17:11,228
Mathilde! Może cię odwiozę?
119
00:17:25,492 --> 00:17:30,623
To nie był wypadek, to był zamach,
ale nie potrafię niczego udowodnić.
120
00:17:30,789 --> 00:17:34,251
Jeśli włamalibyśmy się do serwerów Fitness
World, być może będzie jakaś możliwość.
121
00:17:34,418 --> 00:17:38,881
- Fitness World? Ta sieć siłowni?
- Nie, kamienny mur, Lennart.
122
00:17:39,048 --> 00:17:44,303
- Mów grzecznie, albo nie pomogę.
- Przepraszam, ale byłbyś w stanie??
123
00:17:44,470 --> 00:17:47,014
Ślepe dziecko jest w stanie to zrobić
za pomocą swoich stóp.
124
00:17:47,181 --> 00:17:51,685
Włamywałem się na serwery
Fitness Worlds mnóstwo razy.
125
00:17:51,852 --> 00:17:54,396
Włamywałeś się na ich serwery?
126
00:17:54,563 --> 00:17:58,942
- Żeby Emmenthaler mógł iść na pilates.
- Emmenthaler chodzi na pilates?
127
00:17:59,109 --> 00:18:03,489
Jezu, spójrz jak mało
wiesz o swoim zespole.
128
00:18:03,656 --> 00:18:08,035
Emmenthaler ma bóle pleców od trzech lat!
129
00:18:08,202 --> 00:18:12,414
- Co chcesz znaleźć na tych serwerach?
- Orła.
130
00:18:14,416 --> 00:18:17,628
Trenował codziennie. Był bardzo metodyczny.
131
00:18:17,795 --> 00:18:21,382
Jeśli będziemy w stanie udowodnić,
że codziennie korzystał z tej samej bieżni,
132
00:18:21,548 --> 00:18:24,385
będzie to wskazówka, że prawdopodobnie wybierał
też zawsze to samo siedzenie w pociągu.
133
00:18:24,426 --> 00:18:27,888
Wówczas wiedzieliby, gdzie
dokładnie siedział.
134
00:18:28,055 --> 00:18:30,432
- Dobrze.
- Dziękuję, Lennart.
135
00:18:30,599 --> 00:18:34,687
I tak miałem odnowić
swój karnet na siłownię.
136
00:18:35,771 --> 00:18:41,610
Kiedy zdarzają się cuda, często
nadajemy im boski charakter.
137
00:18:41,777 --> 00:18:46,031
Jednakże, kiedy uderza błyskawica,
a tragedia staje się rzeczywistością,
138
00:18:46,198 --> 00:18:49,785
przeżywamy trudny okres szukając tego,
kto ją posłał.
139
00:18:49,952 --> 00:18:52,871
Czasami nazywamy to zbiegiem okoliczności.
140
00:18:53,038 --> 00:18:58,293
Jak litościwy Bóg mógł dopuścić
do takiej tragedii?
141
00:18:58,460 --> 00:19:03,215
Na przykład do takiej, w której
zginęła wasza ukochana żona i matka...
142
00:19:03,382 --> 00:19:07,511
Lecz jeśli to jedynie zbieg okoliczności,
czy wówczas naturalną reakcją nie jest
143
00:19:07,678 --> 00:19:10,180
poczucie, że to wszystko jest nieważne?
144
00:19:10,347 --> 00:19:13,267
Dokąd udamy się z całym naszym żalem?
145
00:19:13,434 --> 00:19:17,062
Z naszym gniewem, wszystkimi strachami
i z całą naszą samotnością?
146
00:19:39,626 --> 00:19:42,671
- Co się dzieje?
- Nie mogę spać.
147
00:19:42,838 --> 00:19:47,009
Spróbuj po prostu zamknąć oczy
i odliczaj w dół od pięciuset, dobrze?
148
00:19:49,386 --> 00:19:53,640
- Jak myślisz, dlaczego mama umarła?
- Nie ma sensu o tym rozmawiać.
149
00:19:53,807 --> 00:19:57,102
- Uważasz, że to był zbieg okoliczności?
- Tak. Odprowadzę cię do pokoju.
150
00:19:57,269 --> 00:20:00,981
- A co, jeśli to nie był zbieg okoliczności?
- A co innego miałoby to być?
151
00:20:01,148 --> 00:20:03,066
Nie wiem...
152
00:20:05,319 --> 00:20:07,196
- Bóg?
- Przestań.
153
00:20:07,362 --> 00:20:10,407
Zapomnij o tej pastorce. Ona nie rozumie
nawet połowy nonsensów o jakich mówi.
154
00:20:10,449 --> 00:20:14,703
Postaraj się zamknąć
oczy i zasnąć, kochanie.
155
00:20:16,580 --> 00:20:21,668
- Dziadek wierzył w Boga.
- Tak, on również nie był zbyt mądry.
156
00:20:23,837 --> 00:20:28,133
Ty nie wierzyłeś, kiedy byłeś dzieckiem?
157
00:20:28,300 --> 00:20:32,262
Wierzyłem również w Świętego Mikołaja,
ale kiedy się już dorośnie,
158
00:20:32,429 --> 00:20:36,475
trzeba być zdolnym do rozróżniania
pomiędzy fantazją, a rzeczywistością.
159
00:20:38,685 --> 00:20:43,815
Pastorka była pewna, że Bóg miał jakiś
powód do tego, żeby mama umarła.
160
00:20:43,982 --> 00:20:48,779
Sama posłuchaj tylko jak to brzmi.
Tak właśnie rozumują szaleńcy.
161
00:20:50,530 --> 00:20:52,699
Przepraszam.
162
00:20:56,370 --> 00:21:00,082
To dlatego, że tak bardzo za nią tęsknię.
163
00:21:01,625 --> 00:21:06,088
Nie mogę znieść myśli, że jest sama.
164
00:21:10,884 --> 00:21:13,387
Rozumiem.
165
00:21:14,930 --> 00:21:17,891
Ale nie jest sama.
166
00:21:18,058 --> 00:21:21,853
Ona już nie istnieje. Odeszła.
167
00:21:25,649 --> 00:21:28,527
- To takie niesprawiedliwe.
- Tak.
168
00:21:32,781 --> 00:21:36,368
Kiedy ludzie umierają,
odchodzą na zawsze, kochanie.
169
00:21:36,535 --> 00:21:41,832
Równie dobrze, możesz się tego nauczyć
teraz. Bo jeśli również umarłabyś młodo,
170
00:21:41,998 --> 00:21:44,835
spowodujesz, że wszyscy, których
kochasz, też znajdą się w twoim grobie.
171
00:21:44,960 --> 00:21:48,171
A jeśli nadal będziesz torturować się
codziennie jakąś fałszywą nadzieją,
172
00:21:48,338 --> 00:21:53,051
dotyczącą dusz i aniołów, gdzieś tam,
w niebie, wówczas można oszaleć.
173
00:21:53,218 --> 00:21:54,720
Rozumiesz?
174
00:22:02,978 --> 00:22:09,109
Postaraj się zamknąć oczy i zasnąć.
Odliczaj w dół od 500, kochanie. To pomaga.
175
00:22:47,063 --> 00:22:49,608
- Tak?
- Markus Hansen?
176
00:22:51,651 --> 00:22:56,573
Dobry wieczór. Nazywam się Otto
Hoffmann, a to jest Lennart.
177
00:22:56,740 --> 00:23:00,952
Byłem w tym samym pociągu co pana żona.
178
00:23:03,496 --> 00:23:06,833
Jak czuje się pana córka?
179
00:23:07,000 --> 00:23:10,212
- Skąd masz mój adres?
- To nie było trudne.
180
00:23:10,378 --> 00:23:13,215
Mówiłem, żeby najpierw zadzwonić.
181
00:23:13,381 --> 00:23:18,220
Chodzi o to, że stałem dokładnie obok
pańskiej żony i córki, w tym pociągu...
182
00:23:19,346 --> 00:23:21,890
Czego ode mnie chcecie?
183
00:23:22,057 --> 00:23:26,519
Uważamy, że masz prawo wiedzieć o tym,
że to nie był wypadek.
184
00:23:28,939 --> 00:23:32,651
Masz pojęcie kim jest
Johan "Orzeł" Ulrichsen?
185
00:23:36,613 --> 00:23:39,658
- Mogę...?
- Proszę.
186
00:23:39,824 --> 00:23:44,621
- Przesunę to.
- To pewnie jakaś stodoła.
187
00:23:45,914 --> 00:23:50,168
Jest nieproporcjonalnie wielka
w porównaniu do domu.
188
00:23:50,335 --> 00:23:55,674
- Wiesz, w którym roku została zbudowana?
- Co? Nie? Co to jest?
189
00:23:55,840 --> 00:23:59,052
To dokumenty pozyskane od lekarza Orła.
190
00:23:59,219 --> 00:24:04,015
Jego dane, kartoteka kryminalna,
bankowe szczegóły,
191
00:24:04,182 --> 00:24:07,978
lista telefonów i wiadomości.
192
00:24:08,979 --> 00:24:13,358
- Skąd to masz?
- Lennart jest dobry w znajdowaniu różnych rzeczy.
193
00:24:13,525 --> 00:24:18,029
Tak. I to nie jest nielegalne. Albo
i jest, ale nie aż tak bardzo.
194
00:24:18,196 --> 00:24:22,534
Za to grozi taka sama kara jak za zbudowanie
drewnianego mostka bez pozwolenia.
195
00:24:22,701 --> 00:24:24,452
Dlaczego powiedziałeś,
że to nie był wypadek?
196
00:24:24,494 --> 00:24:27,455
Ponieważ nagrania z Fitness
World pokazują nam,
197
00:24:27,622 --> 00:24:30,667
że to nie były jedynie jego nawyki,
ale również cierpiał na nerwicę natręctw,
198
00:24:30,834 --> 00:24:33,253
co potwierdzają jego dokumenty medyczne.
199
00:24:33,420 --> 00:24:37,006
Zażywał citalopram i diazepam,
leki, które daje się pacjentom z nerwicą.
200
00:24:37,173 --> 00:24:43,012
A jego kartoteka kryminalna zawiera sześć
przypadków napaści w różnych pociągach.
201
00:24:43,179 --> 00:24:45,223
Ostatni miał miejsce w listopadzie,
202
00:24:45,390 --> 00:24:48,435
kiedy to kopnął w twarz
emerytowanego ogrodnika,
203
00:24:48,601 --> 00:24:51,479
kiedy tamten odmówił mu ustąpienia miejsca.
204
00:24:51,646 --> 00:24:56,317
Mamy tu do czynienia z potężną anomalią statystyczną.
Wiemy, że Jeźdźcy Sprawiedliwości wiedzieli,
205
00:24:56,484 --> 00:25:01,948
że Orzeł, z powodu swojej nerwicy, zawsze
siadał w drugim rzędzie drugiego wagonu.
206
00:25:02,115 --> 00:25:05,618
Mamy również jego.
207
00:25:05,785 --> 00:25:07,579
- Kto to jest?
- Jeszcze nie wiemy.
208
00:25:07,746 --> 00:25:12,584
Odszedł z miejsca, w którym stała
twoja rodzina, tuż przed samym wypadkiem.
209
00:25:12,751 --> 00:25:16,171
- Pewnie wiele osób tak zrobiło.
- Tak.
210
00:25:16,337 --> 00:25:19,758
Ale ten facet wyrzucił kanapkę i cały sok.
211
00:25:19,924 --> 00:25:25,013
Jedną noc wcześniej, ten sam człowiek
był na stacji Osterport o 22:14,
212
00:25:25,180 --> 00:25:31,394
skąd prowadzi przejście do wolnego składu
wagonów, które później uderzyły w pociąg.
213
00:25:36,024 --> 00:25:40,528
- Mówiliście o tym policji?
- Nie możemy im tego pokazać.
214
00:25:40,695 --> 00:25:44,949
Ale byliśmy u nich już trzy razy.
Mają nas gdzieś.
215
00:25:45,116 --> 00:25:49,579
Myślą, że jesteśmy jakimiś szarlatanami.
216
00:25:49,746 --> 00:25:53,416
Ten facet jest kluczowy. Musimy
dowiedzieć się kim on jest.
217
00:25:53,583 --> 00:25:56,211
Pracujemy nad tym, ale to nie jest łatwe.
218
00:25:56,377 --> 00:26:01,049
Istnieją pewne spore nieporozumienia, jeśli chodzi
o naszego eksperta od rozpoznawania twarzy.
219
00:26:01,216 --> 00:26:06,888
Czy możecie je rozwiązać i dowiedzieć
się, kim jest ten człowiek?
220
00:26:07,055 --> 00:26:11,017
Musimy wtajemniczyć Emmenthalera.
On jest nam potrzebny.
221
00:26:11,184 --> 00:26:15,021
Nigdy w życiu!
Czyż to nie była wspaniała stodoła?
222
00:26:15,188 --> 00:26:18,274
Prawie taką samą mieliśmy w Horsens.
223
00:26:18,441 --> 00:26:23,529
- Jesteś pewien, że chcesz tutaj zawracać?
- Tak, tu jest mnóstwo miejsca.
224
00:26:36,042 --> 00:26:38,670
Kamień. Tam jest kamień. Bądź ostrożny.
225
00:26:43,007 --> 00:26:47,595
Faza szoku jest indywidualna. Niektórzy
ludzie chcą opieki, kontaktu i rozmowy.
226
00:26:47,762 --> 00:26:51,266
Inni po prostu chcą być sami.
Jedno i drugie jest w porządku.
227
00:26:51,432 --> 00:26:55,937
Możemy zaoferować wam terapię,
indywidualną albo wspólną.
228
00:26:56,104 --> 00:26:59,941
Dziękuję. Dam znać, jeśli
to będzie konieczne.
229
00:27:00,108 --> 00:27:05,989
Możemy zaoferować psychologów, dziecięcego
i dla dorosłych, którzy mogą was odwiedzać.
230
00:27:06,155 --> 00:27:08,950
- To świetny pomysł.
- Nie chcę.
231
00:27:09,117 --> 00:27:12,620
- Dlaczego?
- Często, można nie zdawać sobie sprawy...
232
00:27:12,787 --> 00:27:18,960
Staramy się poukładać sobie życie, Nie chcemy
nikogo, kto będzie się u nas kręcił. Chodź.
233
00:27:32,056 --> 00:27:35,852
Tak, to znów tata. Jest 22:00, Mathilde.
234
00:27:36,019 --> 00:27:40,857
Jeśli nie oddzwonisz w przeciągu 5 minut,
pojadę cię szukać.
235
00:27:49,741 --> 00:27:55,079
- Buster i Gustav byli wkurzający.
- Nigdy wcześniej ze mną nie rozmawiali.
236
00:27:55,246 --> 00:28:00,042
Mathilde! Jest 22:30. Dlaczego
nie odbierałaś telefonu?
237
00:28:01,127 --> 00:28:05,465
- Przepraszam, byliśmy w kinie.
- Musisz mi o mówić o takich rzeczach!
238
00:28:05,631 --> 00:28:10,762
- Nie powinnaś nie być w domu o 22:30.
- Ustaliłyśmy z mamą godzinę 11:00.
239
00:28:10,928 --> 00:28:15,850
- Idź do domu
- Nie ma potrzeby podnosić głosu.
240
00:28:17,226 --> 00:28:19,687
- Co powiedziałeś?
- Pojadę już.
241
00:28:19,854 --> 00:28:24,901
Ale taki ton nie jest tym,
czego potrzebuje teraz Mathilde.
242
00:28:26,194 --> 00:28:30,239
Co robisz, człowieku?
Jesteś popieprzony!
243
00:28:49,509 --> 00:28:52,011
- Kochanie, otwórz drzwi.
- Nie!
244
00:28:52,178 --> 00:28:57,058
Możesz je przecież wykopać, ty świrze!
245
00:28:58,851 --> 00:29:03,439
Mathilde, nie chciałem
uderzyć go tak mocno.
246
00:29:03,606 --> 00:29:06,651
Nie powinienem tego zrobić.
247
00:29:10,530 --> 00:29:12,532
Kim on był?
248
00:29:14,867 --> 00:29:16,327
Spotykasz się z nim?
249
00:29:16,494 --> 00:29:19,664
Znowu go pobijesz!
250
00:29:19,830 --> 00:29:22,542
Tak, to było...
251
00:29:22,708 --> 00:29:24,585
Nie wiedziałem, że on
jest twoim chłopakiem.
252
00:29:24,752 --> 00:29:27,630
Niczego nie wiesz. Nie było cię tu.
Niczego o mnie nie wiesz.
253
00:29:27,797 --> 00:29:30,633
W ogóle mnie nie znasz!
254
00:29:33,135 --> 00:29:35,513
Czy mogłabyś otworzyć?
255
00:29:35,680 --> 00:29:38,140
Poszłam już spać.
256
00:29:39,809 --> 00:29:42,061
Dobrze.
257
00:29:42,228 --> 00:29:46,941
Śpij dobrze. Zobaczymy się jutro.
258
00:30:23,394 --> 00:30:25,855
- Czego chcesz?
- Tu Otto i Lennart.
259
00:30:26,022 --> 00:30:28,149
Widzę przecież. Idźcie sobie.
260
00:30:28,316 --> 00:30:33,195
Daj spokój, Emmenthaler. Potrzebujemy cię.
Pracujemy nad sprawą morderstwa.
261
00:30:34,989 --> 00:30:37,533
Przynieśliśmy pizzę.
262
00:30:54,842 --> 00:30:59,180
Mam go. Aharon Nahas Shadid, lat 38.
263
00:30:59,346 --> 00:31:05,019
Pracuje jako technik dentystyczny.
Nazlet al-Seman al-Kebli 21.
264
00:31:05,186 --> 00:31:09,023
- Nazlet el-Semman, al-Haram, Kair, Egipt.
265
00:31:10,149 --> 00:31:11,442
- Więc to nie on.
- To on.
266
00:31:11,609 --> 00:31:15,321
Jest jedynym dopasowaniem powyżej 99.12%
jeśli chodzi o dane biometryczne.
267
00:31:15,488 --> 00:31:18,407
Trzymaj się proszę adresów w Danii.
268
00:31:18,574 --> 00:31:23,954
Mówię wam, że nie ma żadnych cholernych
dopasowań w całej obszczanej Danii.
269
00:31:24,121 --> 00:31:27,416
Jaki masz najwyższy procent, jeśli
chodzi o osobę mieszkającą w Danii?
270
00:31:27,583 --> 00:31:32,880
Nie sprawdzałem. Nie ma niczego
powyżej limitu 99.12%.
271
00:31:33,047 --> 00:31:37,468
Tak się zastanawiam, jeśli
obniżyłbyś limit,
272
00:31:37,635 --> 00:31:39,845
do, na przykład, 95%?
273
00:31:40,012 --> 00:31:43,516
Możemy to zrobić, ale to
nie będzie miało żadnego sensu.
274
00:31:43,682 --> 00:31:47,978
Kiedy musisz się zakwalifikować na Olimpiadę
w skoku wzwyż, jest takie wymaganie...
275
00:31:48,145 --> 00:31:51,023
Nie wiem, czy po raz trzeci mam ochotę
słuchać tej historii z Olimpiadą!
276
00:31:51,190 --> 00:31:54,568
Rozumiemy to, ale prosimy cię,
żebyś jednak to zmienił,
277
00:31:54,735 --> 00:31:58,697
bo nie chcemy szukać ludzi w pieprzonej
Ameryce Południowej i w Afryce.
278
00:31:58,864 --> 00:32:01,492
Chyba nie dojdziemy tutaj do niczego.
279
00:32:01,659 --> 00:32:04,870
Nie mam zamiaru zadawać się z tym palantem.
Zabierzcie pizzę i wyjdźcie.
280
00:32:05,037 --> 00:32:10,292
- Zjadłeś ją, ty gruba świnio.
- Spokojnie, obaj.
281
00:32:10,459 --> 00:32:13,587
Emmenthaler, postaraj się czasem posłuchać.
282
00:32:13,754 --> 00:32:19,843
Oba zdjęcia tego faceta, które mamy,
zostały zrobione z wysokiego kąta.
283
00:32:20,010 --> 00:32:25,307
Więc jakiekolwiek dopasowanie
i tak może być obarczone błędem, prawda?
284
00:32:25,474 --> 00:32:28,894
Tak. Nie mamy wszystkich danych
biometrycznych na 100%-owe dopasowanie.
285
00:32:29,061 --> 00:32:35,276
Właśnie, dlatego teraz prosimy cię, żebyś
pokazał nam, co znalazłeś w Danii, tak?
286
00:32:35,442 --> 00:32:39,196
Dobra, ale to i tak nie ma żadnego sensu.
287
00:32:44,493 --> 00:32:50,374
Mamy tutaj 95.84%. Możemy go zobaczyć?
288
00:33:00,634 --> 00:33:03,679
To on. To on.
289
00:33:05,389 --> 00:33:08,600
Poznaję go z pociągu.
290
00:33:08,767 --> 00:33:12,479
Palle Olesen. Spójrzcie tylko.
291
00:33:16,567 --> 00:33:18,235
Cholera.
292
00:33:26,660 --> 00:33:29,413
Dzień dobry, kochanie. Jesteś głodna?
293
00:33:29,580 --> 00:33:33,334
- Kupiłem jajka i chleb żytni.
- Nie jem jajek.
294
00:33:33,500 --> 00:33:36,045
Czy mógłbyś spędzać mniej czasu
na ukrywaniu pustych puszek
295
00:33:36,211 --> 00:33:38,756
i opróżnić popielniczkę? To obrzydliwe.
296
00:33:38,922 --> 00:33:42,092
Co mogę zrobić, żeby znów było w porządku?
297
00:33:42,259 --> 00:33:45,512
Chcesz, żebym z nim porozmawiał? Mam
zadzwonić do jego rodziców i przeprosić?
298
00:33:45,679 --> 00:33:49,183
Powiedział mamie, że się przewrócił,
ponieważ nie wierzy w zemstę.
299
00:33:49,350 --> 00:33:54,229
Mógł zgłosić cię na policję.
Podbiłeś mu oko.
300
00:33:54,396 --> 00:33:56,940
A co, jeśli zrobię spaghetti z sosem?
301
00:33:57,107 --> 00:34:00,194
Moglibyśmy zjeść tutaj
i mógłbym przeprosić.
302
00:34:00,360 --> 00:34:02,529
Spaghetti z sosem? Myślisz,
że mamy po trzy lata?
303
00:34:02,696 --> 00:34:06,241
Więc coś na wynos. Po
prostu powiedz, co chcesz.
304
00:34:06,408 --> 00:34:10,579
Daj spokój, Mathilde. Robię, co mogę.
305
00:34:13,332 --> 00:34:15,793
Zapytam go.
306
00:34:26,220 --> 00:34:29,431
Tam jest stodoła, Emmenthaler.
307
00:34:36,522 --> 00:34:38,690
- Cześć.
- Cześć.
308
00:34:38,857 --> 00:34:41,193
To jest Emmenthaler.
309
00:34:42,945 --> 00:34:46,365
Dowiedzieliście się, kim on jest?
310
00:34:46,532 --> 00:34:52,079
Każdy chciałby już zobaczyć stodołę,
więc może byśmy tam poszli i pogadali?
311
00:34:53,580 --> 00:34:56,291
Nazywa się Palle Olesen.
312
00:34:56,458 --> 00:35:02,631
Jest wyszkolonym technikiem elektrycznym
specjalizującym się w częściach do pociągów.
313
00:35:02,798 --> 00:35:07,469
I to właśnie on wyszedł na chwilę
zanim pociąg uderzył w te wagony?
314
00:35:07,636 --> 00:35:10,180
Jest nawet lepiej. On ma brata.
315
00:35:10,347 --> 00:35:15,477
Jest nim Kurt "Tandem" Olesen,
przywódca Jeźdźców Sprawiedliwości.
316
00:35:22,901 --> 00:35:27,614
- Ten, przeciwko któremu miał zeznawać Orzeł.
- Zamknij się. On to wie.
317
00:35:29,533 --> 00:35:32,786
Więc są braćmi.
318
00:35:35,414 --> 00:35:38,458
Wszyscy wyrażają zgodę na to, że jedziemy
do psychopatycznego motocyklisty, tak?
319
00:35:38,500 --> 00:35:43,755
Nie. On jest tylko mechanikiem elektrykiem
specjalizującym się w pociągach.
320
00:35:43,922 --> 00:35:47,092
"Posiadanie narkotyków, przemoc, napaście,
321
00:35:47,259 --> 00:35:50,596
kradzieże, zamieszanie w morderstwo,
nielegalne posiadanie broni,
322
00:35:50,762 --> 00:35:54,141
kradzież konia, posiadanie narkotyków,
posiadanie broni..."
323
00:35:54,308 --> 00:35:59,229
Jest więc mechanikiem elektrykiem, który
obraca się w złych kręgach.
324
00:35:59,396 --> 00:36:03,108
- I który ukradł konia.
- Który pewnego razu ukradł konia...
325
00:36:03,275 --> 00:36:07,029
- To ciągle nie czyni z niego motocyklisty.
- Pogadajmy z nim.
326
00:36:07,195 --> 00:36:10,324
Zobaczymy, jak zareaguje, a
potem pójdziemy na policję.
327
00:36:33,555 --> 00:36:37,517
- Jedź na przejażdżkę. On jeszcze nie jest gotowy.
- Witam, nazywam się Markus.
328
00:36:37,684 --> 00:36:40,771
Może być. On nie jest gotowy.
Jedź na przejażdżkę.
329
00:36:40,937 --> 00:36:45,192
- W pociągu była moja żona.
- On też tam był.
330
00:36:45,359 --> 00:36:48,653
- Wiemy, że ty również tam byłeś.
- Co tu się dzieje, do cholery?
331
00:36:48,820 --> 00:36:51,698
- Chcielibyśmy cię zapytać...
- Macie stąd spieprzać.
332
00:36:51,865 --> 00:36:55,243
- Jeśli mogę...
- To co możesz, to zamknąć się w tej chwili.
333
00:36:55,410 --> 00:36:58,622
Chcesz zarobić kulkę między oczy?
Spieprzaj stąd.
334
00:36:58,789 --> 00:37:03,668
I zabierz swoje trzy małe świnki.
Spadaj, mówię ci!
335
00:37:12,803 --> 00:37:15,222
Przynajmniej się wyjaśniło.
336
00:37:18,350 --> 00:37:21,520
Markus. Nie, nie, nie. Markus.
337
00:37:24,231 --> 00:37:26,024
Cholerny...
338
00:37:52,634 --> 00:37:54,886
Czy on nie żyje?
339
00:37:57,013 --> 00:38:02,644
- Tak. Chcesz, żebym zadzwonił na policję?
- Nie możemy.
340
00:38:02,811 --> 00:38:06,982
- To było w samoobronie.
- Żadnej policji. Jedziemy stąd.
341
00:38:07,148 --> 00:38:11,319
Jeśli nie chcemy tego zgłosić,
musimy przynajmniej pozbyć się ciała.
342
00:38:11,486 --> 00:38:15,699
Dowody zostawione na miejscu zbrodni pomagają
w wykryciu sprawców w 87.4% przypadków.
343
00:38:15,866 --> 00:38:20,579
DNA Marcusa jest wszędzie.
Emmenthaler, chodź tu i pomóż.
344
00:38:20,745 --> 00:38:23,874
- Szybko! Zanim ktoś cię zobaczy.
- Nie możemy zabrać go ze sobą.
345
00:38:24,040 --> 00:38:28,253
To bardzo nielegalne. Nie
chcę w tym uczestniczyć.
346
00:38:29,838 --> 00:38:32,674
To była pomyłka.
347
00:38:32,841 --> 00:38:37,888
Nie powinienem tego zrobić.
Popełniłem błąd.
348
00:38:38,054 --> 00:38:41,600
- Jedziemy.
- On na to zasłużył.
349
00:38:41,766 --> 00:38:44,019
Zasłużył na to.
350
00:38:44,185 --> 00:38:48,398
Gdybyście tylko wiedzieli, ile razy
tacy jak on mi się naprzykrzali...
351
00:38:48,565 --> 00:38:50,859
Już nie jesteś taki fajny, co?
352
00:38:51,026 --> 00:38:55,196
Zobacz, czy teraz możesz mi dokuczać.
353
00:38:55,363 --> 00:39:00,702
Kto teraz jest małą świnką, gnojku?
354
00:39:01,494 --> 00:39:04,873
- Emmenthaler.
- Kutas!
355
00:39:05,040 --> 00:39:08,335
- Mięczak!
- Przestań, Emmenthaler.
356
00:39:08,501 --> 00:39:11,755
- Dobra, chodźmy.
- Co z nim?
357
00:39:11,921 --> 00:39:14,549
Nie możemy zabrać martwego człowieka.
358
00:39:14,716 --> 00:39:18,219
Sprawdźmy, czy jest tu coś, co usuwa DNA.
359
00:39:18,386 --> 00:39:22,265
Znajdź coś, co zawiera wodorotlenek
sodu albo azotek wodoru.
360
00:39:22,432 --> 00:39:25,644
- Benzylsulfamid jest najlepszy.
- Skończ już z tą chemią.
361
00:39:25,810 --> 00:39:29,731
Dzięki! Właź do samochodu i czekaj,
a ja zajmę się resztą.
362
00:40:12,315 --> 00:40:15,485
Zabiłeś już kiedyś kogoś?
363
00:40:19,114 --> 00:40:23,535
Gdyż to mi nie wyglądało na pierwszy raz.
364
00:40:25,203 --> 00:40:28,331
Jestem pewien, że za każdym razem
kiedy to robiłeś, miałeś na sobie mundur.
365
00:40:28,498 --> 00:40:31,501
Bądź cicho, Emmenthaler.
366
00:40:31,668 --> 00:40:34,796
Rozumiem, jak się czujesz, Markus.
367
00:40:34,963 --> 00:40:39,342
Kiedy byłem mały, uwielbiałem
grać na francuskim rogu.
368
00:40:40,552 --> 00:40:46,432
- Jaki to ma związek z...?
- Pozwól mi mówić. Nic, tylko się wtrącasz!
369
00:40:46,599 --> 00:40:51,062
Grywałem w Orkiestrze Tivoli, ubrany w
czerwony mundur i czarny, futrzany kapelusz...
370
00:40:51,229 --> 00:40:55,525
Kiedy skończyłem 17 lat, nie mogłem
już nadal należeć do zespołu.
371
00:40:55,692 --> 00:40:58,528
Tak, byłem już sam.
372
00:40:58,695 --> 00:41:01,614
Próbowałem grać kilka razy.
373
00:41:01,781 --> 00:41:05,827
Ale to było tak, jakbyśmy mundur
i ja, grali razem.
374
00:41:05,994 --> 00:41:08,705
Bez niego, nie byłem już w stanie grać.
375
00:41:09,956 --> 00:41:13,626
Może powinniśmy posłuchać jakiejś muzyki?
376
00:41:13,793 --> 00:41:15,962
Proszę.
377
00:41:54,626 --> 00:41:58,171
- Nie będę prowadził przez cały czas.
- Czy on bierze taksówkę?
378
00:41:58,338 --> 00:42:01,633
Ja nie zawracam. Ostatnim
razem prawie walnąłem w płot.
379
00:42:01,799 --> 00:42:07,430
- Odwieź go do domu, ty cioto.
- A zapłacisz za lakiernika?
380
00:42:27,575 --> 00:42:31,579
- Cześć, tu Sirius.
381
00:42:33,623 --> 00:42:35,792
- Cześć, Sirius.
- Cześć.
382
00:42:35,958 --> 00:42:39,921
- Jest mi bardzo przykro.
- Nie przepraszaj.
383
00:42:40,088 --> 00:42:43,257
To jest dla was trudny okres.
384
00:42:43,424 --> 00:42:47,387
Dobrze.
385
00:42:50,181 --> 00:42:54,936
Jest jasny związek pomiędzy tym czym zajmujesz się
w życiu, a tym, jak radzisz sobie z kryzysem.
386
00:42:55,103 --> 00:42:58,356
Nauczyciel yogi będzie
medytował nad problemem.
387
00:42:58,523 --> 00:43:05,154
Sportowiec doda element
rywalizacji i tak dalej.
388
00:43:05,321 --> 00:43:09,575
A przemoc jest częścią twojej
pracy i codziennego życia.
389
00:43:09,742 --> 00:43:13,663
To jest część ciebie, tato
i prawdopodobnie to trwa już zbyt długo.
390
00:43:13,830 --> 00:43:17,625
To stało się jedyną strategią, jaką znasz.
391
00:43:17,792 --> 00:43:20,753
Rozumiesz co do ciebie mówimy?
392
00:43:20,920 --> 00:43:23,047
Tak, chyba tak.
393
00:43:24,382 --> 00:43:27,051
A co, jeśli jest się piekarzem?
394
00:43:28,344 --> 00:43:32,515
Jak rozwiązuje się konflikty,
kiedy jest się piekarzem?
395
00:43:32,682 --> 00:43:36,102
Nie można użyć tego
modelu do każdego zawodu.
396
00:43:36,269 --> 00:43:39,564
Bo to właśnie taki model.
397
00:43:40,648 --> 00:43:45,528
- Więc, co tam dziś robiliście?
- Potrzebujesz pomocy.
398
00:43:46,779 --> 00:43:49,031
Rozmawiałeś z kimś?
399
00:43:49,198 --> 00:43:51,576
- Tak.
- Z kim?
400
00:43:54,162 --> 00:43:57,165
Z tobą. Rozmawiamy.
401
00:43:57,331 --> 00:44:00,459
Sirius miał na myśli specjalistę.
I nie, nie rozmawiamy.
402
00:44:00,626 --> 00:44:02,503
Myślę, że jednak tak.
403
00:44:02,670 --> 00:44:06,883
Moja mama jest psychologiem
i byłaby dostępna, jeślibyś...
404
00:44:18,936 --> 00:44:21,606
Przestań, Mathilde.
405
00:44:22,899 --> 00:44:27,737
- Co chcesz, żebym zrobił?
- Potrzebujesz pomocy, tato.
406
00:44:29,197 --> 00:44:34,327
Niech ci psychologowie tutaj przyjdą.
To będzie dobre dla nas obojga.
407
00:44:43,002 --> 00:44:48,758
Nie mogę kochanie. Nie teraz. Nie mogę.
408
00:45:06,859 --> 00:45:10,529
Dziś, zapadł wyrok
w sprawie zabójstw e Kaalundsgade.
409
00:45:10,696 --> 00:45:15,952
Dwóch członków gangu Jeźdźców Sprawiedliwości
zostało skazanych na 16 lat więzienia.
410
00:45:16,118 --> 00:45:20,164
Widzimy, jak Kurt "Tandem" Olesen
opuszcza budynek sądu
411
00:45:20,331 --> 00:45:25,336
wraz ze swoją prawą ręką, Kennethem "Turbot" Jensenem,
po tym, jak zostali oczyszczeni ze wszystkich zarzutów.
412
00:45:25,503 --> 00:45:29,048
Oczywiście, że jesteśmy rozczarowani,
ale bez zeznań Orła,
413
00:45:29,215 --> 00:45:32,677
nie możemy zrobić nic więcej.
414
00:45:32,843 --> 00:45:34,845
Kurt, szybki komentarz?
415
00:45:35,012 --> 00:45:39,058
To wielki dzień dla mnie i dla moich
braci. I ogólnie, dla sprawiedliwości.
416
00:45:39,225 --> 00:45:43,979
Czy jest co świętować, zważając
na śmierć twojego brata?
417
00:45:44,146 --> 00:45:49,777
On chciałby, abyśmy uczcili
zwycięstwo sprawiedliwości.
418
00:45:49,944 --> 00:45:54,865
I tak też zrobimy. Dzisiaj
idziemy na imprezę.
419
00:46:01,622 --> 00:46:05,292
- Dziękuję, że przyszliście.
- Co zamierzamy zrobić?
420
00:46:05,459 --> 00:46:09,797
Chcę was poprosić, abyście znaleźli
wszystko na temat Jeźdźców Sprawiedliwości.
421
00:46:09,964 --> 00:46:13,551
Ilu mają członków, jakie przestępstwa
popełnili i o co są podejrzewani.
422
00:46:13,718 --> 00:46:16,637
Nazwiska, adresy, związki
rodzinne, wszystko.
423
00:46:16,804 --> 00:46:20,307
Czy to jest możliwe do zrobienia
tak, aby nikt was nie wyśledził?
424
00:46:27,898 --> 00:46:32,903
- Rozumiemy, że to dla ciebie łatwizna.
- Super łatwizna.
425
00:46:33,070 --> 00:46:36,824
- Co chcesz zrobić?
- Chcę pomścić swoją żonę.
426
00:46:36,991 --> 00:46:39,160
Chcesz ich zabić?
427
00:46:39,326 --> 00:46:42,538
- Wchodzę w to.- Nie, po prostu zróbcie
tak, żebym się do nich zbliżył...
428
00:46:42,705 --> 00:46:45,708
- Ja zajmę się całą resztą.
- My też chcemy.
429
00:46:45,875 --> 00:46:50,963
Właściwie to rozmawialiśmy o czymś
podobnym. - Chciałbym pomóc. - Ja również.
430
00:46:51,130 --> 00:46:53,924
Nie rozmawialiśmy o zabijaniu ludzi.
431
00:46:54,091 --> 00:46:58,637
Nie, ale chciałeś wyczyścić im konta
i zapisać ich do różnych organizacji.
432
00:46:58,804 --> 00:47:01,640
To trochę różni się od zabijania.
433
00:47:01,807 --> 00:47:06,896
Chodzi mi o to, że rozmawialiśmy o zemście.
Jeśli taka jest umowa, to wchodzimy w to.
434
00:47:07,062 --> 00:47:11,192
- Markus zajmie się całą
nielegalną częścią.
435
00:47:11,358 --> 00:47:15,529
Otto, to są motocykliści. Nie zrzucamy
przecież bomby na przedszkole. Wchodzimy w to.
436
00:47:15,696 --> 00:47:20,367
Zbieramy informacje na ich temat,
ale nikogo nie zabijamy.
437
00:47:20,534 --> 00:47:23,204
- Wiedziałem.
- Jesteś złym szefem.
438
00:47:23,370 --> 00:47:27,958
Tak to właśnie zrobimy. Wy zbierzecie
informacje, a ja zajmę się resztą.
439
00:47:28,959 --> 00:47:32,004
- Zadzwoń, jeśli będę potrzebny.
- Dobrze.
440
00:47:34,506 --> 00:47:36,634
Do zobaczenia.
441
00:47:53,442 --> 00:47:56,904
- Cześć.
- Czemu jesteś tak wcześnie?
442
00:47:57,071 --> 00:48:01,075
To środa. Kończymy o 2:00.
Co się dzieje?
443
00:48:02,326 --> 00:48:06,830
Tamten facet był w pociągu.
On i mama rozmawiali.
444
00:48:09,041 --> 00:48:13,462
Zgadza się. To Otto. Tak, on był w pociągu.
445
00:48:21,595 --> 00:48:25,975
- Co się dzieje, tato?
- Cóż, on...
446
00:48:29,687 --> 00:48:32,064
Ja ci powiem.
447
00:48:32,231 --> 00:48:35,943
Zorganizowaliśmy konfrontację
pomiędzy twoim ojcem, a Otto.
448
00:48:36,110 --> 00:48:39,405
Otto ma poczucie winy, że
ustąpił miejsca twojej mamie.
449
00:48:39,571 --> 00:48:42,825
- To się okazało bardzo korzystne.
- Bardzo korzystne.
450
00:48:42,992 --> 00:48:46,620
Tak, to właśnie robimy, Mathilde.
451
00:48:47,997 --> 00:48:50,457
Tato. Dziękuję!
452
00:48:50,624 --> 00:48:56,130
Myślałam, że pozwoliłeś im przyjść.
Też chciałabym z nimi porozmawiać.
453
00:48:56,296 --> 00:48:59,883
Tak. Ale z kim chciałabyś porozmawiać?
454
00:49:00,050 --> 00:49:04,555
Z tymi psychologami. Jesteście
psychologami, prawda?
455
00:49:04,722 --> 00:49:06,932
Oczywiście. Właśnie nimi jesteśmy.
456
00:49:07,099 --> 00:49:10,436
- Jesteś psychologiem dziecięcym, czy dla dorosłych?
- Dla dorosłych.
457
00:49:10,602 --> 00:49:14,815
Dr. med. PhD Lennart Horsens...
Horsenstownfarm.
458
00:49:14,982 --> 00:49:19,737
Witam, a to mój kolega, psycholog
dziecięcy, dr Ulf Emmenthaler.
459
00:49:19,903 --> 00:49:23,615
Ulf Emmenthaler, dziecięcy
psycholog kryzysowy.
460
00:49:23,782 --> 00:49:28,203
Cześć. Jestem gdzieś pomiędzy.
Co byście doradzili?
461
00:49:28,370 --> 00:49:32,458
Z punktu widzenia terapii, jesteś dorosła.
To ze mną powinnaś rozmawiać.
462
00:49:32,624 --> 00:49:36,336
- Może powinnaś jeszcze zaczekać.
- Nie. Po to właśnie przyjechaliśmy.
463
00:49:36,503 --> 00:49:40,340
Dobrze jest przełamać pierwsze
bariery już teraz.
464
00:49:40,507 --> 00:49:42,843
Chodź, Mathilde.
465
00:49:45,262 --> 00:49:48,182
Lennart jest geniuszem.
466
00:49:48,348 --> 00:49:51,477
On był u 25 różnych psychologów
na przestrzeni ostatnich 40 lat.
467
00:49:51,643 --> 00:49:55,898
Miał osobiście do czynienia
z praktycznie każdą diagnozą.
468
00:50:00,527 --> 00:50:06,200
Któregoś dnia, Sirius i ja widzieliśmy psa
potrąconego przez samochód. Skamlał i krwawił.
469
00:50:06,366 --> 00:50:09,578
- Boisz się, że zostaniesz potrącona.
- Nie.
470
00:50:09,745 --> 00:50:14,500
Nie czułam współczucia. Niczego
nie poczułam, kiedy to zobaczyłam.
471
00:50:16,084 --> 00:50:19,129
Może to dlatego, że straciłaś matkę.
472
00:50:19,296 --> 00:50:23,258
Nie kupuję tego. Tylko dlatego, że moja
mama nie żyje, a ja jestem w żałobie,
473
00:50:23,425 --> 00:50:25,802
mam nie czuć niczego wobec innych?
474
00:50:25,969 --> 00:50:32,559
Nie to chciałem powiedzieć,
ale to już teraz nie ma żadnego znaczenia.
475
00:50:32,726 --> 00:50:36,021
Obawiam się, że jestem
taka sama jak mój ojciec.
476
00:50:37,314 --> 00:50:43,028
Każdego ranka jestem smutna i o nic nie dbam.
Nie mam ochoty na zrobienie czegokolwiek.
477
00:50:43,195 --> 00:50:46,365
Oczywiście, że przypominasz swojego
ojca. Masz jego geny.
478
00:50:46,531 --> 00:50:49,701
Jeśli będę miała dzieci,
one też będą je miały.
479
00:50:49,868 --> 00:50:53,664
I będą miały wszystko gdzieś,
będą zimne i pełne przemocy.
480
00:50:53,830 --> 00:50:57,334
- Nie wiesz tego.
- Statystycznie będą.
481
00:50:57,501 --> 00:51:00,295
Statystycznie, możesz utopić się w kałuży.
482
00:51:00,462 --> 00:51:04,174
Ale przecież nie boisz się tego.
483
00:51:05,217 --> 00:51:09,221
Po tym wszystkim, mogą stać się jedynie lepsze
rzeczy. Nie może stać się już nic podobnego.
484
00:51:09,388 --> 00:51:15,060
Statystyka nie działa w ten sposób. Mnóstwo
strasznych rzeczy może się wydarzyć.
485
00:51:15,227 --> 00:51:19,022
I prawdopodobnie się wydarzy.
Ale będą również te dobre.
486
00:51:19,189 --> 00:51:22,276
I na nich powinniśmy się teraz skupić.
487
00:51:22,442 --> 00:51:28,448
Pamiętasz, kiedy pierwszy raz
widziałaś coś strasznego w telewizji?
488
00:51:29,658 --> 00:51:34,830
Tak, któregoś dnia pokazywali
nam w szkole nagrania z Auschwitz.
489
00:51:34,997 --> 00:51:39,543
- Na stosach leżało mnóstwo martwych ludzi.
- Tak, tak.
490
00:51:39,710 --> 00:51:43,338
- Byłaś przygnębiona tym co widziałaś?
- Tak.
491
00:51:43,505 --> 00:51:48,802
Może bardziej przestraszona.
Ale nie byłam wtedy aż tak duża.
492
00:51:51,388 --> 00:51:55,183
Albo wiesz... Byłam duża,
493
00:51:55,350 --> 00:51:59,521
ale nie w sensie wieku, rozumiesz...
494
00:51:59,896 --> 00:52:01,732
Przypomina ojca,
boi się tego, że będzie gruba.
495
00:52:01,898 --> 00:52:06,153
Nie martwiłbym się tym. Jeśli jest coś,
czego nauczyłem się w Horsens,
496
00:52:06,319 --> 00:52:09,740
to to, że ludzie przestają reagować emocjonalnie,
kiedy mają do czynienia z powtórkami.
497
00:52:09,865 --> 00:52:12,451
Nie śmiejemy się z tego
samego żartu po raz trzeci.
498
00:52:12,617 --> 00:52:16,204
W którymś momencie przestajemy płakać, kiedy
po raz kolejny dzieje nam się ta sama krzywda,
499
00:52:16,329 --> 00:52:22,502
wyrządzana przez własnego
ojca lub wujków...
500
00:52:22,669 --> 00:52:25,422
w jakiejś stodole na przykład...
501
00:52:31,511 --> 00:52:36,892
Chodzi i o to, że kiedy jesteśmy zdziwieni
lub pobudzeni, wówczas emocje biorą górę.
502
00:52:37,058 --> 00:52:40,687
Śmierć i straszne rzeczy są do
obejrzenia na YouTube albo w telewizji.
503
00:52:40,854 --> 00:52:43,356
Dlatego nic nie czujesz.
504
00:52:43,523 --> 00:52:49,154
- Myślisz, że to wszystko?
- Na 100 %. Nie jesteś nieczuła.
505
00:52:50,363 --> 00:52:53,492
Ale jesteś gruba.
506
00:52:53,658 --> 00:52:57,621
- Co?
- Tak, jesteś małą, grubą kiełbaską.
507
00:53:11,009 --> 00:53:13,887
Czy on mówi po duńsku?
508
00:53:14,054 --> 00:53:18,225
Mówisz po duńsku? Co powiedziałeś policji?
509
00:53:18,391 --> 00:53:21,603
Nic. Niczego nie widziałem
i niczego nie słyszałem.
510
00:53:21,770 --> 00:53:25,982
- Jestem jak mały ziemniak.
- Widzisz to?
511
00:53:26,149 --> 00:53:30,737
Może pamięć ci wróci...
Pamiętasz jak się nazywasz?
512
00:53:30,904 --> 00:53:33,949
Bodashka Litvinenko.
513
00:53:34,115 --> 00:53:36,576
Nie, tak to nie działa.
514
00:53:36,743 --> 00:53:40,372
Nazywasz się Jens-Ole. Będzie
łatwiej nam zapamiętać.
515
00:53:40,539 --> 00:53:44,334
Tak, o wiele łatwiej. Dzięki.
Dziękuję bardzo za nowe imię.
516
00:53:44,501 --> 00:53:50,215
Smacznego. Jeśli nadal niczego nie
pamiętasz, zamierzam połamać ci palce.
517
00:53:50,382 --> 00:53:54,803
A ostatnie co usłyszysz
będzie brzmiało: bang!
518
00:53:59,015 --> 00:54:02,602
Widziałem tylko jednego faceta.
519
00:54:02,769 --> 00:54:06,565
Był dobrze ubrany. Przystojny mężczyzna.
520
00:54:06,731 --> 00:54:10,527
Był trochę podobny do tego
faceta z gitarą z zespołu Queen.
521
00:54:10,694 --> 00:54:14,531
Słyszałem jakieś nazwisko.
522
00:54:14,698 --> 00:54:17,325
Jedno nazwisko. Anal-thaler.
523
00:54:20,745 --> 00:54:23,915
- Koniec świata?
- Nie, nie. Anal-thaler.
524
00:54:24,082 --> 00:54:28,336
Jak ta kanapka z serem.
Wypowiadali je wiele razy.
525
00:54:29,838 --> 00:54:34,426
- Ellemtaner?
- Czy "emmentaler".
526
00:54:35,927 --> 00:54:37,012
Emmentaler.
527
00:54:49,482 --> 00:54:51,526
Dobrze, to już ostatni.
528
00:54:57,282 --> 00:55:02,454
- Pomóc ci z przewodami?
- Nie. Sam je podłączę!
529
00:55:02,620 --> 00:55:04,706
Odejdź.
530
00:55:08,585 --> 00:55:13,798
Przepraszam, Markus. Wściekam się,
jeżeli monitory mają złą rozdzielczość.
531
00:55:13,965 --> 00:55:17,927
Spójrz jakie gówno wymyślił Lennart.
Nasze oczy od tego wysiądą.
532
00:55:18,094 --> 00:55:22,599
Jesteś bardzo blisko przewodów.
Odsuń się proszę.
533
00:55:22,766 --> 00:55:25,268
Odsuń się od przewodów.
534
00:55:31,941 --> 00:55:36,488
Dobra, jeszcze jeden. Porządny łyk.
I jeszcze jeden.
535
00:55:36,654 --> 00:55:39,240
Możesz jeszcze.
536
00:55:40,950 --> 00:55:45,830
- Co wy robicie?
Pijemy colę do góry nogami. To niemożliwe.
537
00:55:45,997 --> 00:55:49,501
- Lennart, Otto, chodźcie ze mną.
- Nie w środku sesji.
538
00:55:49,667 --> 00:55:53,755
A teraz lody. Znokautuj się nimi.
Jedz mnóstwo lodów.
539
00:55:53,922 --> 00:55:58,176
- Nie jedz tego gówna.
- Nie słuchaj go. Jedz. Jedz!
540
00:55:58,343 --> 00:56:01,387
- Lennart, chodź ze mną.
- Nie jesteś w pracy. Nie rozkazuj.
541
00:56:01,554 --> 00:56:04,599
- Lennart wie co robi.
- Wypluj te śmieci.
542
00:56:04,766 --> 00:56:07,602
Pora stanąć na własne nogi. Dalej.
543
00:56:08,561 --> 00:56:12,148
Tato, nie boję się być gruba.
544
00:56:12,315 --> 00:56:15,902
Nie zamierzam wyglądać jak zagłodzony pies,
545
00:56:16,069 --> 00:56:18,905
tylko dlatego, że nie chcesz
mieć córki z nadwagą.
546
00:56:19,072 --> 00:56:23,827
To terapia kognitywna. Zarzucanie bodźcami
zamiast ich stopniowania.
547
00:56:23,993 --> 00:56:28,498
Mathilde stawia czoła swoim demonom. To jak postawić
kogoś z lękiem wysokości na dachu wieżowca.
548
00:56:28,665 --> 00:56:32,252
- Lennrat, to działa na procesorze Core i9?
- Tak.
549
00:56:33,503 --> 00:56:38,550
Czy ty jesteś idiotą? W jaki sposób mam
coś namierzyć na takim procesorze?
550
00:56:38,716 --> 00:56:43,763
Ktoś musi natychmiast przywieźć
moje serwery i monitory.
551
00:56:43,930 --> 00:56:47,767
W przeciwnym razie, nie będę nawet zaczynał.
Cholerny, mały, pieprzony komputerek!
552
00:56:47,934 --> 00:56:53,189
Nie będę słuchał tej aroganckiej
primadonny! Jak śmiesz, ty gruba świnio?!
553
00:56:53,356 --> 00:56:58,278
Tak jakby twój sprzęt miał być lepszy!
Nie będę woził tego szajsu!
554
00:56:58,444 --> 00:57:00,613
Cholerne monitory!
555
00:57:00,780 --> 00:57:04,325
- Co się dzieje, tato?
- Cóż...
556
00:57:06,119 --> 00:57:09,747
To psychoterapia zaburzeń borderline, tak?
557
00:57:09,914 --> 00:57:14,502
Dobrze powiedziane, Sirius.
To dokładnie ta terapia...
558
00:57:15,795 --> 00:57:18,965
- Co to jest?
- Dojdziemy do tego później.
559
00:57:19,132 --> 00:57:24,429
- Musimy pojechać po sprzęt Emmenthalera.
- Terapia oparta na mentalizacji.
560
00:57:24,596 --> 00:57:28,141
Odgrywa się role, aby
uzyskać właściwą reakcję.
561
00:57:28,308 --> 00:57:32,729
- To dość uproszczone wyjaśnienie.
- Lennart!
562
00:57:32,895 --> 00:57:36,899
- Coś ci powiem.
- Pieprz się!
563
00:57:39,569 --> 00:57:42,655
Coś tutaj jest kompletnie nie tak.
564
00:57:46,326 --> 00:57:49,120
To działa, Mathilde. Patrz.
565
00:57:49,287 --> 00:57:54,500
Twój ojciec wchodzi w interakcje.
Najważniejszy jest efekt.
566
00:57:54,667 --> 00:57:57,962
Zachowuje się dziwniej niż kiedykolwiek.
567
00:57:58,129 --> 00:58:02,467
Co oni robią z tymi komputerami w stodole?
568
00:58:02,633 --> 00:58:06,679
Masz nie mówić jej już niczego
więcej. Czy to jasne?
569
00:58:06,846 --> 00:58:09,474
Boi się przybrać na wadze, ponieważ
ciągle ją o to naciskasz.
570
00:58:09,640 --> 00:58:12,435
- My tylko pomagamy.
- Ona nie potrzebuje żadnej pomocy.
571
00:58:12,602 --> 00:58:18,649
Odbyłem ponad 4,000 godzin terapii.
Wiem więc o tym trochę więcej niż ty.
572
00:58:18,816 --> 00:58:21,861
I myślisz, że te 4,000 godzin pomogło?
573
00:58:22,028 --> 00:58:26,032
Powiedział facet, który łamie ludziom
karki, ale boi się coca-coli i lodów...
574
00:58:26,199 --> 00:58:28,034
Uważaj.
575
00:58:28,201 --> 00:58:32,455
Ty też potrzebujesz pomocy
i nie ma się czego wstydzić.
576
00:58:32,622 --> 00:58:36,709
Ważne jest, że ty również
zaczynasz nad sobą pracować.
577
00:58:36,876 --> 00:58:40,630
- Dlaczego ona nie może wierzyć w Boga?
- Przestań.
578
00:58:40,797 --> 00:58:44,217
- Ona po prostu próbuje zrozumieć.
- Powiedziałem, że masz przestać.
579
00:58:44,383 --> 00:58:49,722
Cóż, to tak nie działa. Skoro
już zgodziłeś się na terapię,
580
00:58:49,889 --> 00:58:53,226
nie możesz mówić "przestań", kiedy
coś ci się nie podoba.
581
00:58:53,392 --> 00:58:58,606
Jeśli się obaj nie zamkniecie,
spuszczę wam zaraz poważny łomot.
582
00:58:59,816 --> 00:59:01,984
Jeszcze jedno słowo...
583
00:59:05,404 --> 00:59:07,740
Nie, pozwól, że coś ci powiem...
584
00:59:29,720 --> 00:59:32,974
- Nie! Nie! Przepraszam!
- Co ty robisz do diabła?
585
00:59:33,140 --> 00:59:36,352
- Nie, nie!
- Hej, nie rób tak.
586
00:59:36,519 --> 00:59:39,939
- Proszę, nie!
- Nie rób tego!
587
00:59:40,106 --> 00:59:43,943
Będę grzeczny. Będę grzeczny.
588
00:59:44,110 --> 00:59:47,363
Nie rób tego! Nie, nie!
Przepraszam!
589
00:59:47,530 --> 00:59:50,616
Przepraszam! Przepraszam!
590
00:59:50,783 --> 00:59:55,246
- Nie, nie!
- Jasny gwint.
591
01:00:44,003 --> 01:00:47,798
- Ja...
- Nie musimy o tym rozmawiać.
592
01:00:51,927 --> 01:00:56,390
- Nie jestem z Horsens.
- Nie chcę tego słuchać.
593
01:00:58,559 --> 01:01:01,187
Kłamałem przez cały czas.
594
01:01:07,985 --> 01:01:09,945
Jestem z Randers.
595
01:01:25,753 --> 01:01:28,422
- Czy to oni?
- Tak.
596
01:01:28,589 --> 01:01:31,717
Pokaż. Czy to może być ten?
597
01:01:34,220 --> 01:01:38,891
- Spójrz na nich. Czy to oni?
- Tak, tak, to on. To on.
598
01:01:42,353 --> 01:01:43,729
Na ziemię!
599
01:02:48,919 --> 01:02:52,047
Nie! Nie zabijaj go!
600
01:02:54,925 --> 01:02:56,969
Nie zabijaj go.
601
01:02:57,136 --> 01:03:01,390
On nas widział. Zabierzemy go ze sobą.
602
01:03:36,050 --> 01:03:39,887
- Zabijecie mnie?
- Nikt nikogo nie będzie zabijał.
603
01:03:40,054 --> 01:03:44,350
Spokojnie. Jak się nazywasz?
604
01:03:44,516 --> 01:03:47,269
Bodashka Litvinenko.
605
01:03:47,436 --> 01:03:52,733
Ale wielu ludzi mówi na mnie Jens-Ole.
Wy też możecie, jeśli chcecie.
606
01:03:52,900 --> 01:03:57,529
Nie, dlaczego? Nazwiemy cię... Tym słowem,
które powiedziałeś jako pierwsze.
607
01:03:57,696 --> 01:04:00,115
Masz komórkę?
608
01:04:09,333 --> 01:04:12,086
Jeśli oni wiedzą kim jestem,
Nie mogę wrócić do domu.
609
01:04:12,252 --> 01:04:15,339
Więc musisz zostać tutaj. Na razie.
610
01:04:15,506 --> 01:04:20,469
- Czy tak nie będzie najbezpieczniej dla wszystkich?
- Tak.
611
01:04:20,636 --> 01:04:24,807
Musimy zdobyć broń, żebyśmy
mogli się bronić.
612
01:04:24,973 --> 01:04:30,896
- Czy możesz pracować na sprzęcie Lennarta?
- Tak, ale z tymi monitorami nie będzie miło.
613
01:04:31,063 --> 01:04:34,358
To szaleństwo nie dawać nam teraz
broni i nie uczyć nas jak strzelać.
614
01:04:34,525 --> 01:04:36,318
Nie chcę, żebyście mieli broń.
615
01:04:36,485 --> 01:04:40,030
Więc mam sobie zniszczyć oczy
w jakiejś cholernej, lodowatej stodole
616
01:04:40,197 --> 01:04:43,450
pozyskując ogromną ilość danych
na jakimś gównianym komputerku...
617
01:04:43,617 --> 01:04:46,703
Jeśli nie uda mi się zemścić choć trochę,
618
01:04:46,870 --> 01:04:51,834
nie wiem, czy chcę brać w tym udział.
To wszystko woła o pomstę.
619
01:04:53,544 --> 01:04:58,632
Nie tknę palcem niczego, jeżeli natychmiast
nie otrzymamy szkolenia z bronią.
620
01:04:58,799 --> 01:05:04,054
Dobrze, podłączcie sprzęt,
a ja będę was szkolił.
621
01:05:04,221 --> 01:05:08,308
Ale macie znaleźć wszystko co możliwe o
każdym członku gangu i skupcie się na Kurcie.
622
01:05:08,475 --> 01:05:12,437
Dobrze. W pierwszej kolejności
możemy zastrzelić kilka ptaków.
623
01:05:12,604 --> 01:05:15,816
Albo lisa. Możemy zastrzelić
po jednym i później już nie?
624
01:05:15,983 --> 01:05:20,195
- Bierzcie się do pracy.
- A co z Bodashką?
625
01:05:33,750 --> 01:05:38,881
Moja matka płaciła opiekunce ekstra pieniądze,
gdyż uważała, że zarobki są zbyt niskie.
626
01:05:39,047 --> 01:05:42,092
Ale to zależy od tego jak i
ile Bodashka będzie pracował.
627
01:05:42,259 --> 01:05:46,430
Chyba normalny wymiar. 37 godzin,
prawda, Markus?
628
01:05:46,597 --> 01:05:51,476
- 30 godzin to max. Dla opiekunki.
- Jak dla mnie 37 godzin może być.
629
01:05:51,643 --> 01:05:55,480
Ile pracowałeś w ostatnim miejscu?
630
01:05:55,647 --> 01:05:58,775
- Codziennie jakieś 10-12 godzin.
- Ludzie to świnie.
631
01:06:00,152 --> 01:06:03,488
- A ile ci płacili?
- Cóż...
632
01:06:03,655 --> 01:06:07,951
Zarabiałem jakieś 12.000 euro miesięcznie,
633
01:06:08,118 --> 01:06:11,622
ale zatrzymywałem jedynie 250.
634
01:06:11,788 --> 01:06:16,752
Może więc być 30 godzin tygodniowo? Jeśli
będziesz pracował więcej, zapłacimy ekstra.
635
01:06:16,919 --> 01:06:20,130
- Nie zostaniesz, tato?
- Daj mu iść, Mathilde.
636
01:06:20,297 --> 01:06:24,009
To ważne, aby miał
pozwolenie na wycofanie się.
637
01:06:25,928 --> 01:06:29,181
- Grasz w szachy, Mathilde?
- Nie.
638
01:06:30,015 --> 01:06:33,018
Nie...
639
01:06:33,185 --> 01:06:38,106
Ale możemy zagrać w Star of Africa.
Wiele w to graliśmy.
640
01:06:38,273 --> 01:06:41,693
Miałem kolegę, który nazywał
się Star of Africa.
641
01:06:44,321 --> 01:06:48,408
W nowy rok został uduszony przez klienta.
642
01:07:19,815 --> 01:07:22,275
- Lennart?
- Tak?
643
01:07:23,402 --> 01:07:28,156
Chcesz się ze mną pieprzyć przed spaniem?
Żeby ci się dobrze spało?
644
01:07:30,325 --> 01:07:32,244
Nie.
645
01:07:32,411 --> 01:07:34,538
Nie, dziękuję.
646
01:07:34,705 --> 01:07:39,960
Nie, przed nami naprawdę ciężki
dzień. W każdym razie, dziękuję.
647
01:07:40,127 --> 01:07:43,797
Dobranoc.
648
01:07:43,964 --> 01:07:46,216
Dobranoc.
649
01:07:51,596 --> 01:07:56,226
Lennart? Dziękuję, że mnie uratowałeś.
650
01:07:56,393 --> 01:07:58,812
I dziękuję, że się nie zgodziłeś.
651
01:08:00,772 --> 01:08:04,985
Nie ma za co. Śpij dobrze, przyjacielu.
652
01:08:18,331 --> 01:08:20,584
- Dobranoc, Emmenthaler.
- Dobranoc, Otto.
653
01:08:50,572 --> 01:08:52,782
Cześć. Gdzie mój tata?
654
01:08:52,949 --> 01:08:55,577
- Poszedł na poranną terapię.
- Do stodoły?
655
01:08:55,744 --> 01:09:02,167
- Tak.
- Powiedz mu, że życzyłam mu miłego dnia.
656
01:09:02,334 --> 01:09:05,045
Brakuje ci tutaj guzika.
657
01:09:06,755 --> 01:09:09,299
Przyszyję go wieczorem.
658
01:09:11,343 --> 01:09:13,053
Zaczekaj chwilkę.
659
01:09:22,228 --> 01:09:26,608
O tak. Jesteś bardzo, bardzo piękna.
660
01:09:28,068 --> 01:09:34,699
- Pamiętaj o lunchu i miłego dnia w szkole.
- Dziękuję.
661
01:09:34,866 --> 01:09:40,246
Kurt "Tandem" Olesen. Wyrok śmierci.
Kenneth "Turbot" Jensen. Wyrok śmierci.
662
01:09:40,413 --> 01:09:42,165
Noah "Abe" Frandsen. Wyrok śmierci.
663
01:09:42,332 --> 01:09:46,711
Nie łatwiej wymienić tych,
którzy nie mają wyroku?
664
01:09:48,880 --> 01:09:51,800
Anker Trier, Tim "Tonser" Petersen
oraz Vitus "Pork" Clausen chodzą wolno.
665
01:09:51,883 --> 01:09:55,095
- Oni mają dzieci.
- Nie jesteśmy zbyt surowi?
666
01:09:55,261 --> 01:09:58,515
- To 22 morderstwa.
- Oni chcieli nas zabić.
667
01:09:58,682 --> 01:10:02,394
Wiedzą kim jesteśmy i nie odpuszczą,
chyba, że zabijemy ich pierwsi.
668
01:10:02,560 --> 01:10:07,607
- Teraz zrobimy to, co ustaliliśmy.
- Jak na razie, jedynie się broniliśmy.
669
01:10:07,774 --> 01:10:11,444
Kiedy zorientują się, że to jest atak,
będzie o wiele trudniej dopaść Kurta.
670
01:10:11,611 --> 01:10:15,824
Już jest trudno. Zawsze ma
wokół siebie ok. 10 ludzi.
671
01:10:15,990 --> 01:10:19,536
Dlaczego nie zabijemy jednego z nich
tak, jakby to był jakiś wypadek?
672
01:10:19,703 --> 01:10:22,414
- A później zabijemy ich
wszystkich na pogrzebie?
673
01:10:22,580 --> 01:10:25,709
Na pogrzebie są kobiety
i dzieci. Nie możemy tego zrobić.
674
01:10:25,875 --> 01:10:28,712
- A co z ich klubem?
- Lennart?
675
01:10:28,878 --> 01:10:30,714
Spieprzaj stąd! Odejdź!
676
01:10:30,880 --> 01:10:34,718
Nawet jeśli rozdzielczość
tych monitorów jest tak słaba,
677
01:10:34,884 --> 01:10:38,471
nadal można zobaczyć jak dobrze
nadzorowany jest ten klub.
678
01:10:38,638 --> 01:10:42,434
Policja i wywiad przez 24 godziny na dobę.
To niemożliwe.
679
01:10:42,600 --> 01:10:47,564
Ale ja wiem, gdzie oni się znajdują
oraz śledzę ich telefony i e-maile.
680
01:10:47,731 --> 01:10:51,943
Musimy poczekać na sytuację
kiedy Kurt znajdzie się małej grupie.
681
01:10:52,110 --> 01:10:56,573
- Góra pięć lub sześć osób.
- Jeśli będzie ich więcej, możemy pomoc.
682
01:10:56,740 --> 01:11:02,203
Szczególnie po tym wyczerpującym
szkoleniu z bronią, które nam obiecano.
683
01:11:02,370 --> 01:11:05,165
M10 to stary model.
684
01:11:05,331 --> 01:11:08,918
Składa się ze spustu, kolby,
bufora i sprężyny.
685
01:11:09,085 --> 01:11:14,799
Tutaj są: komora górna, lufa, celownik
optyczny, dolna część i śruba,
686
01:11:14,966 --> 01:11:21,890
dźwignia przeładunkowa i magazynek.
Zaczynamy od naciągnięcia sprężyny.
687
01:11:22,056 --> 01:11:25,351
- Nie mogę tego włożyć.
- Nie sądzę, żeby to było dla ciebie łatwe.
688
01:11:25,518 --> 01:11:30,482
- Umieść sprężynę w komorze zamka.
- Skończyłem.
689
01:11:31,441 --> 01:11:33,943
Służyłeś w wojsku?
690
01:11:34,110 --> 01:11:38,156
Nie. Spójrz na mnie.
691
01:11:38,323 --> 01:11:41,618
- Więc w jaki sposób zrobiłeś to tak szybko?
- Jest kilka różnych części składowych.
692
01:11:41,701 --> 01:11:44,996
- Sam to sobie wyjaśniłem.
- To szaleństwo.
693
01:11:45,997 --> 01:11:48,500
Możesz zrobić to jeszcze raz?
694
01:11:56,799 --> 01:12:02,013
- Lubię składać różne rzeczy.
- Skończyłem. Drugie miejsce.
695
01:12:06,726 --> 01:12:11,314
Nie rozumiem tego. Kiedy właściwie
będziemy musieli złożyć broń?
696
01:12:11,481 --> 01:12:16,694
Od tego zależy nasze życie. Ale naprawdę
ładnie, Lennart. Jak to się nazywa?
697
01:12:16,861 --> 01:12:19,656
To się nazywa Pieprz się, Emmenthaler.
698
01:12:19,822 --> 01:12:23,910
Jeśli chciałbym składać rzeczy,
pojechałbym sobie do IKEI.
699
01:12:38,091 --> 01:12:43,179
Moje źródła donoszą, że telefon Ukraińca
został znaleziony przy wyjeździe 51.
700
01:12:43,346 --> 01:12:47,266
Musimy skoncentrować naszą
energię wokół wyjazdu 51.
701
01:12:47,433 --> 01:12:53,189
- Skoncentrować?
- Znajdziemy Ukraińca, a znajdziemy też ich.
702
01:12:53,356 --> 01:12:57,235
Ulf Emmenthaler, ma dwóch przyjaciół.
703
01:12:59,195 --> 01:13:02,365
Wszyscy zostali zwolnieni
jakieś dwa tygodnie temu.
704
01:13:02,532 --> 01:13:08,246
To Lennart Gerner Nielsen a ten
to Otto Hoffmann.
705
01:13:08,413 --> 01:13:11,708
Otto Hoffmann ma niepełnosprawną rękę.
706
01:13:13,876 --> 01:13:16,629
Nie uważacie, że tak będzie
łatwiej ich znaleźć,
707
01:13:16,796 --> 01:13:21,175
zamiast siedzieć przy wyjeździe 51
i czekać na ukraińskiego geja?
708
01:13:21,342 --> 01:13:22,343
Tak, tak.
709
01:13:23,886 --> 01:13:27,348
- Więc znajdźcie mi tą rękę.
710
01:13:27,515 --> 01:13:30,351
Spójrzcie tylko.
711
01:13:30,518 --> 01:13:35,314
To tak jakby to była pizza, a za
chwilę już nie. Czy to zbyt wiele?
712
01:13:35,481 --> 01:13:38,526
- Ciągle zbyt wiele
713
01:13:38,693 --> 01:13:42,405
- Królowa jest najsilniejsza, prawda?
- Numerycznie, tak.
714
01:13:42,572 --> 01:13:46,993
Ale strategicznie jest to pionek.
W każdej grze może być inaczej.
715
01:13:47,160 --> 01:13:50,288
Każda figura może okazać
się tą najsilniejszą.
716
01:13:50,455 --> 01:13:55,001
Szachy to jedyna gra na świecie, w której
zwycięstwo nie zależy od szczęścia.
717
01:13:55,168 --> 01:14:00,715
Żadnych kostek, jokerów i ukrytych przedmiotów.
Wszystko jest widoczne jak na dłoni.
718
01:14:00,882 --> 01:14:04,427
I tylko twoje działania decydują o wyniku.
719
01:14:04,594 --> 01:14:06,637
Proszę, przekąski.
720
01:14:06,804 --> 01:14:11,601
- Zrobisz nam zdjęcie?
- Jasne, usiądźcie na kanapie.
721
01:14:11,768 --> 01:14:14,103
- Może być filmik?
722
01:14:20,026 --> 01:14:25,490
Wygląda na to, że Noller spotyka się dzisiaj
z grupą siedmiu osób w restauracji Antorini.
723
01:14:27,783 --> 01:14:30,495
To w okolicy portu.
724
01:14:31,746 --> 01:14:36,709
Turbot potwierdza, że Kurt będzie tam
o 7:00.
725
01:14:36,876 --> 01:14:38,794
Razem będzie ich 12.
726
01:14:38,961 --> 01:14:43,007
Dasz sobie radę? Jeśli nie,
mogę pojechać z Tobą.
727
01:14:43,174 --> 01:14:46,761
Lennart i Otto również sporo ćwiczyli.
728
01:14:48,971 --> 01:14:53,643
Moglibyśmy ich dopaść, kiedy będą wychodzić.
Załapać ich w ogień krzyżowy stąd i stąd.
729
01:14:56,145 --> 01:14:59,565
Nie będziemy mieć lepszej okazji, Markus.
730
01:15:03,152 --> 01:15:05,279
Idziesz ze mną.
731
01:15:10,451 --> 01:15:13,246
Neutrony są odrobinę cięższe niż protony.
732
01:15:13,412 --> 01:15:19,669
Gdyby było inaczej, atomy nie mogłyby
istnieć. A bez atomów nie ma życia.
733
01:15:19,835 --> 01:15:22,046
- Musimy iść, Lennart.
- Dobrze. Co zamierzamy?
734
01:15:22,213 --> 01:15:25,508
- Wyjaśnię ci w samochodzie.
- Odrabiamy lekcje.
735
01:15:25,675 --> 01:15:30,388
- Emmenthaler, już.
- Wieczorna terapia dla wszystkich. Chodź ze mną.
736
01:15:30,554 --> 01:15:34,183
- Co ty wygadujesz, do diabła?
- Tato, nie łap go w ten sposób.
737
01:15:34,350 --> 01:15:37,103
- Dlaczego zawsze musisz...?
- Zamknij się!
738
01:15:37,270 --> 01:15:40,022
Nie wtrącaj się. Idziemy.
739
01:15:44,902 --> 01:15:48,656
Nie możesz tak się odzywać
do swojej córki. Co to ma być?
740
01:15:48,823 --> 01:15:54,203
- Broń? Co ty robisz?
- Markus wyjaśni to po drodze.
741
01:15:54,370 --> 01:15:57,498
Co będziemy robić z bronią?
Czy nie jest za ciemno na strzelanie?
742
01:15:57,665 --> 01:16:00,876
- Nie będziemy do niczego strzelać.
- Zrobimy ogień krzyżowy.
743
01:16:01,043 --> 01:16:06,716
To szaleństwo. Zabicie większej ilości ludzi
sprawi, że zginiesz lub trafisz do więzienia.
744
01:16:06,882 --> 01:16:09,969
- A co z Mathilde? Nie zależy ci na niej?
- Zamknij się.
745
01:16:10,136 --> 01:16:13,556
- Otto, nie szedłbym w tą stronę.
- To nie sprawi, że twoja żona wróci.
746
01:16:13,723 --> 01:16:15,766
Zaraz się zatrzymam i złamię ci nos.
747
01:16:15,933 --> 01:16:19,854
Zachowajmy się jak zespół. Dlaczego
nie wrócimy do domu i nie zjemy ciasta?
748
01:16:20,021 --> 01:16:23,274
Mówię tylko, że ona nie żyje.
749
01:16:48,257 --> 01:16:51,969
- Czy naprawdę potrzebujemy ognia krzyżowego?
- Jaki on ma problem?
750
01:16:52,136 --> 01:16:57,725
Ma ich wiele. Ale w tym momencie
prawdopodobnie leży nieprzytomny na ulicy.
751
01:17:00,269 --> 01:17:03,230
Jego córka zginęła w wypadku samochodowym.
752
01:17:03,397 --> 01:17:09,069
Więc może być drażliwy na punkcie
relacji ojca z córką.
753
01:17:09,236 --> 01:17:14,074
Nie musisz czuć się źle. To było wiele
lat temu. Wjechał samochodem w drzewo.
754
01:17:14,241 --> 01:17:18,829
Stąd właśnie ta jego niesprawna ręka.
To stało się 12 Stycznia 2002.
755
01:17:18,996 --> 01:17:22,917
Miał 0.92 promila we krwi i
zabrano mu prawo jazdy.
756
01:17:23,083 --> 01:17:26,462
Dostał grzywnę w wysokości 7 200 dolarów.
757
01:17:26,629 --> 01:17:31,175
- Włamujesz się również do akt swoich przyjaciół?
- Nie, nie, nie.
758
01:17:31,342 --> 01:17:34,261
Otto nam powiedział.
759
01:17:34,428 --> 01:17:37,556
Lub przynajmniej wspominał
o tym kilka razy.
760
01:17:37,723 --> 01:17:41,727
A szczegóły doczytaliśmy sobie już sami.
761
01:17:43,229 --> 01:17:46,190
Ma w domu zdjęcie żony i córki.
762
01:17:46,357 --> 01:17:51,028
W zasadzie sam się o to prosisz odsłaniając
w ten sposób swoje prywatne życie.
763
01:18:13,175 --> 01:18:15,386
Przygotujcie się.
764
01:18:19,390 --> 01:18:24,186
- Na prawo. Lennart, ty zostajesz tutaj.
- Lennart nie idzie?
765
01:18:28,524 --> 01:18:32,987
Co to za dziewczyny?
766
01:18:33,153 --> 01:18:37,283
Nie wierzę. Mówiłeś, że będą sami.
767
01:18:37,449 --> 01:18:41,120
Tak napisali. Ktoś musiał je przyprowadzić.
768
01:18:41,287 --> 01:18:43,789
Jedźmy więc do domu i zjedzmy to ciasto.
769
01:18:43,956 --> 01:18:46,417
Poczekamy chwilę.
770
01:19:03,726 --> 01:19:08,063
- Ty zostajesz.
- Co on robi?
771
01:19:37,009 --> 01:19:42,097
Co ty robisz, człowieku?
Cholera!
772
01:20:10,250 --> 01:20:12,753
Przepraszam...
773
01:20:16,090 --> 01:20:21,762
Przepraszam, nie mogłem.
Nie jestem w tym dobry.
774
01:20:21,929 --> 01:20:26,266
- Ty jesteś w tym dobry. Nie ja.
- W porządku.
775
01:20:26,433 --> 01:20:28,852
Wcale nie.
776
01:20:29,019 --> 01:20:32,231
Oni nie żyją. On nie żyje.
777
01:20:34,066 --> 01:20:38,445
Nie jest łatwo zabić człowieka.
Szczególnie za pierwszym razem.
778
01:20:38,612 --> 01:20:41,365
Nie mogę...
779
01:20:41,532 --> 01:20:46,453
Nie chcę już brać w tym udziału.
Nie chcę więcej tego robić, już nigdy.
780
01:20:46,620 --> 01:20:52,417
Nie będziesz musiał. Ale
przypomnij sobie, dlaczego to robimy.
781
01:20:52,584 --> 01:20:59,049
A dlaczego właściwie to robimy? Co, jeśli
tamten facet nie miał z tym nic...
782
01:20:59,216 --> 01:21:04,221
Miał! Zamknij się! Miał!
Wszyscy mieli.
783
01:21:07,391 --> 01:21:10,561
Pomyśl o tym, co zrobili.
784
01:21:10,727 --> 01:21:15,232
Pomyśl, ile ludzkich żyć zniszczyli.
785
01:21:15,399 --> 01:21:17,734
Mój Boże.
786
01:21:20,654 --> 01:21:24,491
Emmenthaler? Mam włączyć radio?
787
01:21:24,658 --> 01:21:28,912
Chciałbyś? Posłuchać trochę muzyki?
788
01:21:30,205 --> 01:21:32,749
Proszę.
789
01:22:37,731 --> 01:22:41,693
- Tato?
- Nie teraz kochanie. Pracujemy.
790
01:22:41,860 --> 01:22:46,365
Chodzi o to, że mówiłeś o tym
facecie Otto, z niesprawną ręką.
791
01:22:56,083 --> 01:23:00,212
- Kim jest Sirius Zen?
- Taki ziomek, którego obserwuję.
792
01:23:00,378 --> 01:23:04,257
Nie znam go. Daje niezłe przepisy.
793
01:23:09,971 --> 01:23:13,058
- Dzień dobry.
- Dzień dobry, kochanie.
794
01:23:14,434 --> 01:23:16,603
Dzień dobry.
795
01:23:19,147 --> 01:23:21,817
Co się stało, Otto?
796
01:23:30,826 --> 01:23:35,580
Ty to zrobiłeś? Jesteś chory.
797
01:23:35,747 --> 01:23:39,876
To ty powinieneś zginąć, nie mama!
798
01:23:46,800 --> 01:23:54,140
Chciałem tylko powiedzieć, że
to nie był twój ojciec. Przewróciłem się.
799
01:23:54,307 --> 01:23:58,645
Nie okłamuj mnie.
800
01:23:58,812 --> 01:24:02,566
- Wszyscy mnie okłamujecie.
- Nie bądź zła na swojego ojca.
801
01:24:02,732 --> 01:24:06,278
Może nie zawsze wszystko robi tak
jak trzeba, ale naprawdę się stara.
802
01:24:06,444 --> 01:24:09,698
Więc kiepsko mu to idzie.
803
01:24:09,865 --> 01:24:14,494
Z tym możemy się zgodzić.
On nie czuje się dobrze.
804
01:24:14,661 --> 01:24:17,247
Wiem. Wiem.
805
01:24:23,253 --> 01:24:27,632
Czy te wszystkie zdarzenia
doprowadziły do wypadku?
806
01:24:31,136 --> 01:24:35,056
I to wszystko zaczęło się, kiedy
ukradziono ci rower?
807
01:24:35,223 --> 01:24:40,937
Tak, gdyby nie ukradziono mi roweru,
nic z tego by się nie zdarzyło.
808
01:24:41,104 --> 01:24:44,357
Wówczas mama nie musiałaby mnie odwozić,
a wtedy to nie miałoby żadnego znaczenia.
809
01:24:44,524 --> 01:24:47,694
Gdyby samochód chciał odpalić,
Nie musiałybyśmy wsiadać do tego pociągu.
810
01:24:47,861 --> 01:24:50,238
A jak ma się do tego to,
że zadzwonił twój tata?
811
01:24:50,405 --> 01:24:52,407
Powiedział, że nie wraca do domu.
812
01:24:52,574 --> 01:24:56,411
Moja mama była tak zawiedziona, że powiedziała,
żebyśmy zrobiły sobie wolny dzień.
813
01:24:56,578 --> 01:24:59,080
I pojechałyśmy do miasta.
814
01:24:59,247 --> 01:25:04,461
Wiesz, że każde z tych zdarzeń
ma swój własny indywidualny przebieg?
815
01:25:04,628 --> 01:25:06,630
Co masz na myśli?
816
01:25:06,796 --> 01:25:11,926
Tamtego dnia zostałem zwolniony, więc
pojechałem wcześniejszym niż zwykle pociągiem.
817
01:25:12,093 --> 01:25:16,765
Ale musisz się cofnąć do momentu
kiedy zaproponowałem miejsce siedzące.
818
01:25:16,931 --> 01:25:21,603
Trzeba się cofnąć do mężczyzny, który mnie tego
nauczył. A on ma z kolei swój własny kurs zdarzeń.
819
01:25:21,770 --> 01:25:27,942
Wszystkie rzeczy, które ci się zdarzają,
stykają się z rzeczami dziejącymi się innym
820
01:25:28,109 --> 01:25:30,904
ludziom. Może nie w nieskończoność,
ale na pewno w bardzo dużym równaniu.
821
01:25:30,945 --> 01:25:34,741
Nawet najpotężniejsze obecnie
komputery nie będą w stanie
822
01:25:34,908 --> 01:25:39,204
przeprocesować wszystkich danych,
Nawet, jeśli jesteś bystrą dziewczyną,
823
01:25:39,371 --> 01:25:44,334
twój ludzki mózg nigdy nie przeprocesuje
nawet ułamka tych danych...
824
01:25:44,501 --> 01:25:48,254
Dlatego nigdy nie będziesz w stanie
wyciągnąć użytecznej konkluzji.
825
01:25:48,421 --> 01:25:51,591
To nigdy, przenigdy nie będzie miało sensu.
826
01:25:54,803 --> 01:25:57,680
Więc...
827
01:25:57,847 --> 01:26:00,433
To strata czasu.
828
01:26:07,899 --> 01:26:10,402
Wiem.
829
01:26:14,948 --> 01:26:20,328
Przeglądałam to milion razy,
żeby znaleźć jakiś powód.
830
01:26:20,495 --> 01:26:25,166
- Ale nie ma żadnego.
- Właśnie.
831
01:26:25,333 --> 01:26:28,336
Jest centylion powodów.
832
01:26:28,503 --> 01:26:32,090
Ale one ci nie pomogą.
833
01:26:38,680 --> 01:26:42,934
Czasami śni mi się to, że
znajduję tego, kto ukradł mi rower.
834
01:26:43,101 --> 01:26:47,647
Widzę go jak jedzie na moim rowerze,
zaczynam za nim biec
835
01:26:47,814 --> 01:26:50,859
i łapię go.
836
01:26:53,778 --> 01:26:58,449
Ale wiem również, że to nie jest jego wina.
To nie jest niczyja wina.
837
01:27:00,034 --> 01:27:05,665
Po prostu wszystko nabiera
większego sensu, kiedy ma się kogoś,
838
01:27:05,832 --> 01:27:08,668
na kogo można się wściec.
839
01:27:14,507 --> 01:27:16,009
Tak.
840
01:27:18,553 --> 01:27:23,057
Moja matka miała siedmioro dzieci,
te najmłodsze były głodne.
841
01:27:23,224 --> 01:27:27,979
I chude jak zapałki. Było nam zimno,
a powoli zbliżała się zima.
842
01:27:28,146 --> 01:27:34,277
- Więc moja matka sprzedaje dziecko. Pojawia
się Palle i zabiera mnie do Niemiec.
843
01:27:35,737 --> 01:27:38,823
Wynajmuje mnie...
844
01:27:40,950 --> 01:27:44,329
Jestem jak miejski rower.
845
01:27:44,495 --> 01:27:46,998
Każdy może przyjść i się przejechać.
846
01:27:49,918 --> 01:27:55,465
Ale później, jedziemy do domu
na wakacje i spotykam ciebie.
847
01:27:55,632 --> 01:28:00,803
Przyjechaliśmy do domu trzy dni wcześniej
zanim go zabiłeś i uratowałeś mnie.
848
01:28:00,970 --> 01:28:05,600
Nie, to niemożliwe. Palle był w pociągu
tydzień wcześniej.
849
01:28:06,559 --> 01:28:11,105
Nie, nie. Nie było pociągu.
Latamy samolotem.
850
01:28:11,272 --> 01:28:15,401
Ale nie trzy dni wcześniej. Musiałeś
wrócić z Niemiec wcześniej.
851
01:28:15,568 --> 01:28:18,655
Nie. Wylądowaliśmy w poniedziałek.
852
01:28:18,821 --> 01:28:21,908
- A ty zabiłeś go w czwartek.
853
01:28:22,075 --> 01:28:25,828
Muszę coś sprawdzić.
854
01:28:25,995 --> 01:28:28,498
Powiedziałem coś nie tak?
855
01:28:40,677 --> 01:28:42,261
Nie.
856
01:28:45,765 --> 01:28:50,853
Nie, nie, nie, nie.
857
01:28:59,028 --> 01:29:01,572
As-salaamu-alaikum.
858
01:29:01,739 --> 01:29:04,617
Moje ukochane dzieci.
859
01:29:06,869 --> 01:29:11,958
To piękny kraj. Zielony i płaski.
860
01:29:12,125 --> 01:29:15,795
Ale jedzenie było
największym rozczarowaniem.
861
01:29:15,962 --> 01:29:19,882
- Tata jadł najgorsze kanapki na świecie.
- Gorsze niż babci?
862
01:29:20,049 --> 01:29:25,346
Tuńczyk był stary, a chleb
suchy jak piasek z pustyni.
863
01:29:25,513 --> 01:29:30,143
I dostałem sok, który
smakował jak wielbłąd.
864
01:29:30,309 --> 01:29:34,605
Wyrzuciłem to do śmieci
i poszedłem do McDonalda.
865
01:29:36,274 --> 01:29:38,568
Brakowało 3.28%.
866
01:29:38,734 --> 01:29:43,364
To niezwykłe, że ktoś mógł wyglądać
dokładnie jak brat Kurta Olesena.
867
01:29:43,531 --> 01:29:47,493
Mówiłem wam. Biometryczne
dane nie pasowały.
868
01:29:47,660 --> 01:29:50,496
Chcieliście, żeby pasowały.
869
01:29:50,663 --> 01:29:54,083
Nie. On jest wykwalifikowanym mechanikiem
elektrykiem specjalizującym się w pociągach.
870
01:29:54,250 --> 01:29:57,628
- To prawie niemożliwe.
- To był zbieg okoliczności.
871
01:29:57,795 --> 01:30:01,716
Nie ma żadnego związku. To
ty go stworzyłeś, Otto.
872
01:30:01,883 --> 01:30:05,553
Powiedziałeś, że rozpoznałeś go z pociągu.
873
01:30:05,720 --> 01:30:08,890
Myślałem, że to był on.
874
01:30:09,056 --> 01:30:12,643
Musiałem być zbytnio skoncentrowany na...
875
01:30:12,810 --> 01:30:16,355
Więc to był wypadek.
876
01:30:16,522 --> 01:30:21,819
- Przepraszam, Markus.
- Więc kto to jest?
877
01:30:21,986 --> 01:30:23,738
Co?
878
01:30:25,156 --> 01:30:28,826
Jeśli to nie on, to kto?
879
01:30:30,328 --> 01:30:32,747
Kto to?
880
01:30:34,290 --> 01:30:37,835
Powiedziałeś mi, że to nie był wypadek.
881
01:30:42,214 --> 01:30:45,426
Ale to on.
882
01:30:49,013 --> 01:30:52,975
To on. To on.
883
01:30:53,976 --> 01:30:56,604
- Markus. Markus.
- To...
884
01:32:06,048 --> 01:32:07,633
Markus.
885
01:32:07,800 --> 01:32:11,804
Markus, Markus. Markus.
886
01:32:11,971 --> 01:32:17,101
- Oddychaj spokojnie.
- Co się dzieje, co się dzieje?
887
01:32:18,018 --> 01:32:21,814
- Nie martw się tym.
- Boję się.
888
01:32:25,192 --> 01:32:28,612
- Co mówisz?
- Boję się.
889
01:32:28,779 --> 01:32:32,324
Rozumiem. Rozumiem.
890
01:32:32,491 --> 01:32:34,952
Rozumiem to bardzo dobrze.
891
01:32:36,245 --> 01:32:39,665
Spójrz mi w oczy.
892
01:32:41,208 --> 01:32:44,628
Ona nie żyje. Odeszła.
893
01:32:46,464 --> 01:32:50,634
Ona nie żyje. Weź głęboki oddech.
894
01:32:50,801 --> 01:32:55,639
Oddychaj. Chodź...
895
01:32:55,806 --> 01:32:59,393
To nieważne.
896
01:33:33,552 --> 01:33:39,225
Jest taka stara ukraińska legenda
o zbiegach okoliczności.
897
01:33:40,809 --> 01:33:46,148
Opowiada o Ljubabie Vasilkovnej z Witebska.
898
01:33:46,315 --> 01:33:48,817
O pięknej księżniczce,
899
01:33:48,984 --> 01:33:55,574
która zawsze polowała na niedźwiedzia w
pierwszy dzień po wiosennej pełni księżyca.
900
01:33:55,741 --> 01:34:00,663
Zjawia się olbrzymi niedźwiedź,
atakuje ją i odgryza jej palec,
901
01:34:00,829 --> 01:34:05,292
na którym znajdował się
jej ukochany pierścień.
902
01:34:05,459 --> 01:34:10,965
Było to dla niej bardzo smutne. Ale
później, dokładnie 10 lat później,
903
01:34:11,131 --> 01:34:14,843
o poranku po pierwszej
pełni księżyca na wiosnę,
904
01:34:15,010 --> 01:34:19,556
dokładnie w tym samym lesie
i w tym samym miejscu,
905
01:34:19,723 --> 01:34:21,684
księżniczka pojechała znów na polowanie.
906
01:34:21,850 --> 01:34:25,396
Tym razem zastrzeliła starego,
biednego niedźwiedzia.
907
01:34:25,562 --> 01:34:28,732
Kiedy otworzyli jego żołądek,
908
01:34:28,899 --> 01:34:31,986
nie znaleziono w nim pierścienia.
909
01:34:33,654 --> 01:34:35,739
Nic.
910
01:34:55,050 --> 01:35:00,681
Trzeba sprawdzić, czy woda już
za chwilę nie będzie się gotować.
911
01:35:09,523 --> 01:35:12,693
Dlaczego tak w ogóle tutaj
przyjechałeś, Otto?
912
01:35:15,112 --> 01:35:18,115
Ponieważ policja nie chciała się tym zająć.
913
01:35:25,205 --> 01:35:29,042
A może dlatego, że ustąpiłem jej miejsca...
914
01:35:30,461 --> 01:35:33,964
Ponieważ to ja jestem tym,
kto powinien tam zginąć.
915
01:35:37,092 --> 01:35:41,930
Później widziałem w szpitalu Mathilde,
wyglądała na taką bezbronną.
916
01:35:45,559 --> 01:35:49,771
A Lennart i Emmenthaler, przyszli z tobą?
917
01:35:49,938 --> 01:35:53,775
Oni nie mają wielu przyjaciół.
918
01:35:53,942 --> 01:35:58,447
Myślę, że ludzie, którzy mają
problemy, trzymają się razem.
919
01:35:58,614 --> 01:36:01,158
Jak grubasy...
920
01:36:01,325 --> 01:36:04,328
Kiedy są razem wyglądają na szczuplejszych.
921
01:36:04,495 --> 01:36:07,039
Wtedy żyje się trochę łatwiej.
922
01:36:08,957 --> 01:36:13,003
Ty również masz rzeczy, z którymi
musisz nauczyć się żyć.
923
01:36:13,170 --> 01:36:16,715
Nie wiem, czy jest coś takiego.
924
01:36:16,882 --> 01:36:20,594
Musisz nauczyć się żyć
ze śmiercią swojej żony.
925
01:36:23,722 --> 01:36:26,141
Dlaczego muszę?
926
01:36:26,308 --> 01:36:30,270
Będziesz musiał otrzymać prawdziwą pomoc.
927
01:36:30,437 --> 01:36:33,523
Nic nie pomoże.
928
01:36:33,690 --> 01:36:37,903
- To nieważne.
- Tak, ale...
929
01:36:40,030 --> 01:36:44,576
- Masz Mathilde.
- Nigdy nie powinniśmy jej mieć.
930
01:36:46,161 --> 01:36:49,373
Zanim się pojawiła...
wtedy jeszcze wierzyłem,
931
01:36:49,539 --> 01:36:53,919
że kiedy ma się dzieci,
wszystko ma jakiś sens.
932
01:36:55,712 --> 01:36:59,299
Jesteś odpowiedzialny za swoją córkę.
933
01:37:03,136 --> 01:37:06,682
Tak. Ty też byłeś cholernie
odpowiedzialny za swoją córkę.
934
01:37:24,491 --> 01:37:26,410
Nie.
935
01:37:28,662 --> 01:37:31,331
Ja nie byłem.
936
01:37:31,498 --> 01:37:34,501
Byłem idiotą.
937
01:37:36,211 --> 01:37:38,922
Myślałem jedynie o sobie.
938
01:37:44,219 --> 01:37:48,640
Ale nie ma dnia, kiedy nie chciałbym,
939
01:37:53,061 --> 01:37:56,314
...chociaż jeszcze jeden raz...
940
01:37:58,483 --> 01:38:02,112
...móc poszukać jej szczotki do włosów,
941
01:38:02,279 --> 01:38:07,909
albo podyskutować o tym, czy może mieć psa,
942
01:38:08,076 --> 01:38:13,081
albo wściec się, że po raz kolejny
zapomniała odłożyć mleko na miejsce.
943
01:38:30,766 --> 01:38:34,019
Nie mam nic, z czego mogę być dumny.
944
01:38:35,562 --> 01:38:38,148
Ale ty masz.
945
01:38:39,983 --> 01:38:46,072
Patrzę na ciebie i na Mathilde
i chciałbym być tobą.
946
01:38:48,825 --> 01:38:51,495
Może i nic już się nie liczy,
947
01:38:51,661 --> 01:38:54,789
ale na pewno tak jest, kiedy
nie ma się relacji ze swoim dzieckiem.
948
01:38:54,956 --> 01:38:58,793
Nie znasz Mathilde. To
dlatego jej nie rozumiesz.
949
01:38:58,960 --> 01:39:04,966
Musisz zrozumieć, że jeśli coś
ma nabrać sensu, to wymaga czasu.
950
01:39:05,133 --> 01:39:08,053
Czas jest kosztem.
951
01:39:08,220 --> 01:39:10,680
A ty go masz.
952
01:39:12,891 --> 01:39:14,851
Wykorzystaj go.
953
01:39:30,200 --> 01:39:33,620
Przepraszam, że się wściekłem
i podniosłem głos.
954
01:39:33,787 --> 01:39:35,872
W porządku.
955
01:39:37,666 --> 01:39:40,919
Martwię się również tym nosem.
956
01:40:06,069 --> 01:40:08,530
- Cześć.
- Sirius.
957
01:40:09,823 --> 01:40:12,659
- To ty?
- Tak.
958
01:40:20,125 --> 01:40:22,585
- Daj mi rękę.
- Co? Nie!
959
01:40:24,087 --> 01:40:27,090
Posłuchaj, za chwilę złamię ci palec.
960
01:40:27,257 --> 01:40:31,261
A potem powiesz mi, gdzie nakręciłeś
ten filmik z Otto Hoffmannem.
961
01:40:31,428 --> 01:40:33,430
Gdzie i kiedy...
962
01:40:33,596 --> 01:40:37,308
Powiem. Nie łam mi palca.
963
01:40:37,475 --> 01:40:42,689
- Teraz złamię ci dwa, ponieważ mi przeszkodziłeś.
- Powiem ci wszystko co wiem.
964
01:40:42,856 --> 01:40:46,151
Złamię ci trzy, ponieważ
jesteś małym plotkarzem.
965
01:40:46,317 --> 01:40:49,571
Będą cztery, ponieważ jesteś mazgajem.
966
01:40:49,738 --> 01:40:52,115
To tylko palec.
967
01:41:10,550 --> 01:41:14,179
To naprawdę świetna robota, Mathilde.
968
01:41:14,345 --> 01:41:16,639
Może mogłabyś to trochę zmiękczyć.
969
01:41:32,989 --> 01:41:35,950
Do pokoju. Schowaj się pod łóżkiem.
970
01:41:36,117 --> 01:41:40,955
Nie ważne co się będzie działo, zostań tam.
Przeturlaj się.
971
01:41:50,799 --> 01:41:53,343
- Ktoś został trafiony?
- Ja, chyba w nogę.
972
01:41:53,510 --> 01:41:57,806
- W ramię
- Mnie nie trafili.
973
01:41:59,307 --> 01:42:03,520
- Mnie również.
- Emmenthaler, na ziemię!
974
01:42:03,686 --> 01:42:06,356
Miałem czas, żeby przycupnąć.
975
01:42:06,523 --> 01:42:10,068
Lennart, potrzebuję pomocy. Chodź tutaj.
976
01:42:12,237 --> 01:42:16,366
Torba z M10 jest na końcu
schodów. Jesteś szybszy niż ja.
977
01:42:19,661 --> 01:42:22,372
Widzisz ją?
978
01:42:22,539 --> 01:42:26,376
- Dlaczego je rozdzieliłeś?
- Nieważne. Rzuć ją.
979
01:43:08,960 --> 01:43:10,586
Cześć.
980
01:43:53,421 --> 01:43:55,506
Żołnierzyku!
981
01:43:57,884 --> 01:44:00,303
Wyjdź na światło.
982
01:44:02,055 --> 01:44:04,682
Wyjdź na światło, żołnierzyku!
983
01:44:11,814 --> 01:44:16,319
Wyjdź na światło albo
odstrzelę jej cholerną głowę.
984
01:44:22,158 --> 01:44:25,620
Na kolana i wyrzuć broń.
985
01:44:32,919 --> 01:44:35,797
Tą drugą również.
986
01:44:48,184 --> 01:44:50,061
Zabijmy tego głupka.
987
01:45:27,765 --> 01:45:32,019
To naprawdę wszystko do bani.
Co my ci w ogóle zrobiliśmy?
988
01:45:39,193 --> 01:45:43,406
Nie bój się kochanie.
Wszystko będzie dobrze.
989
01:45:43,573 --> 01:45:46,576
Zajmiemy się tobą. Chodź.
990
01:45:46,742 --> 01:45:49,745
Zadzwonię po karetkę.
991
01:45:57,628 --> 01:45:59,880
Nie bój się.
992
01:46:36,876 --> 01:46:38,878
Boli cię?
993
01:46:39,045 --> 01:46:40,671
Nie.
994
01:46:43,591 --> 01:46:46,510
Po prostu mi zimno.
995
01:46:48,679 --> 01:46:52,767
Oni już jadą, tato. Już jadą.
996
01:47:00,066 --> 01:47:03,319
Powinienem był cię posłuchać.
997
01:47:05,738 --> 01:47:08,741
Chyba potrzebuję pomocy.
998
01:47:14,121 --> 01:47:15,790
Przepraszam.
999
01:47:22,088 --> 01:47:24,173
Tato...
1000
01:47:26,092 --> 01:47:31,055
Za chwilę tu będą.
Po prostu coś mów.
1001
01:47:36,685 --> 01:47:39,522
Przepraszam, przepraszam.
1002
01:47:43,734 --> 01:47:45,820
Tato.
1003
01:47:47,071 --> 01:47:48,823
Tato!
1004
01:47:51,117 --> 01:47:53,244
Tato...
1005
01:48:11,053 --> 01:48:13,514
Co to jest?
1006
01:48:15,224 --> 01:48:19,603
- To szachy. Dziękuję bardzo, Mathilde.
- Proszę.
1007
01:48:20,604 --> 01:48:25,067
- Naprawdę mi się podobają.
- Teraz kolej Otta.
1008
01:48:25,234 --> 01:48:29,738
Zobaczmy co tutaj jest. Ten.
1009
01:48:29,905 --> 01:48:34,118
"Dla Emmenthalera od Markusa i Mathilde."
1010
01:48:42,209 --> 01:48:46,005
- Co to jest, do diabła?
1011
01:48:47,047 --> 01:48:49,508
To francuski róg.
1012
01:48:50,676 --> 01:48:53,679
Umiesz zrobić na tym magię, Emmenthaler?
1013
01:48:59,518 --> 01:49:04,732
Nie, raczej nie. Co mam zagrać?
1014
01:49:04,898 --> 01:49:08,986
Super. Zagraj coś!
1015
01:49:10,738 --> 01:49:13,657
Ale co?
1016
01:49:13,824 --> 01:49:17,620
Po prostu cokolwiek.
1017
01:49:26,879 --> 01:49:32,635
Niech będę przeklęty, jeśli mam
mam tego słuchać w wigilię.
1018
01:49:32,801 --> 01:49:36,430
Weź głęboki oddech.
1019
01:49:40,976 --> 01:49:44,605
- Masz na sobie mundur. Jesteśmy w Tivoli.
- Tak.
1020
01:49:44,772 --> 01:49:47,358
- Stoimy wszyscy na trawie.
- Tak.
1021
01:49:48,275 --> 01:49:50,652
Wiem, że potrafisz.
1022
01:49:54,239 --> 01:50:01,246
Tłumaczenie: LS