1
00:00:04,045 --> 00:00:06,172
Hooch, przypomnijmy, jak to było.
2
00:00:06,256 --> 00:00:08,675
Przed zawałem
tata chyba nad czymś pracował.
3
00:00:08,758 --> 00:00:11,052
Odkrył coś, o czym nie chciał mówić.
4
00:00:11,136 --> 00:00:15,056
Śledził drogie auta.
Należały do tych przestępców.
5
00:00:15,140 --> 00:00:17,142
- On ma rogi?
- Tak, to złoczyńca.
6
00:00:17,225 --> 00:00:18,935
Jeśli Walton urządza walki...
7
00:00:19,019 --> 00:00:20,103
Powstrzymamy go.
8
00:00:20,186 --> 00:00:22,605
Nie masz choćby skrawka dowodu.
9
00:00:22,689 --> 00:00:25,066
Wszystko opiera się na przeczuciu Hoocha?
10
00:00:25,150 --> 00:00:28,445
Istnieje granica zżycia się ze swoim psem.
11
00:00:28,528 --> 00:00:32,032
Poproś szefa o drugą szansę,
tym razem bez Hoocha.
12
00:00:32,115 --> 00:00:34,534
Kolego, wiem, że tego nie rozumiesz,
13
00:00:34,617 --> 00:00:37,454
ale może nie jest nam dane pracować razem.
14
00:00:37,537 --> 00:00:38,580
Ani mieszkać.
15
00:00:38,663 --> 00:00:41,166
Kongresmen uwielbia
nadziewane serem oliwki.
16
00:00:41,249 --> 00:00:42,250
Spróbuj.
17
00:00:42,333 --> 00:00:43,585
O, są Missy i Carl.
18
00:00:44,502 --> 00:00:47,213
- Coś nie tak?
- Muszę zobaczyć się z Hoochem.
19
00:00:47,297 --> 00:00:50,550
Scott, jeśli mnie tu zostawisz,
to będzie koniec.
20
00:00:51,509 --> 00:00:53,219
Podobno adoptował pan pitbulla.
21
00:00:53,303 --> 00:00:54,346
Wabi się Atom.
22
00:00:54,429 --> 00:00:57,057
Rano przychodzę, psa brak.
Nie mogłem uwierzyć.
23
00:00:57,140 --> 00:00:59,893
- Poważnie?
- Złamałem jakieś prawo?
24
00:00:59,976 --> 00:01:01,644
Dotrzesz na imprezę u Eriki?
25
00:01:01,728 --> 00:01:03,229
Jadę po Hoocha.
26
00:01:03,313 --> 00:01:06,524
Widzę dwa sportowe auta w Cypress Beach.
27
00:01:06,608 --> 00:01:07,650
Sprawdzisz numery?
28
00:01:08,818 --> 00:01:09,986
Prześlij. Oddzwonię.
29
00:01:15,575 --> 00:01:17,911
Wybierz numer, a jesteś trup.
30
00:01:21,790 --> 00:01:23,917
Chwila, to jakaś pomyłka.
31
00:01:24,000 --> 00:01:26,461
Przez pomyłkę wszedłeś na cudzą posesję?
32
00:01:26,544 --> 00:01:29,172
Nie wiedziałem. Szukam domu znajomego.
33
00:01:29,255 --> 00:01:31,675
Zawsze odwiedzasz go ze spluwą w kieszeni?
34
00:01:31,758 --> 00:01:33,051
Dawaj.
35
00:01:33,134 --> 00:01:34,344
Powolutku.
36
00:01:43,937 --> 00:01:45,855
Odsuń się od wozu. No już!
37
00:01:46,481 --> 00:01:49,401
To jakiś obłęd.
Przyjaciele będą mnie szukać.
38
00:01:49,484 --> 00:01:53,029
Może gdybyś do nich zadzwonił.
A tak jesteśmy tylko my.
39
00:01:56,157 --> 00:01:59,494
Scott, tu znowu twoja siostra. Oddzwoń.
40
00:01:59,577 --> 00:02:03,123
Dobrze, że wujek zmienił zdanie
i zabierze Hoocha.
41
00:02:03,206 --> 00:02:06,209
- Hooch powinien łapać przestępców.
- Rany, Hooch.
42
00:02:06,292 --> 00:02:08,628
Z tęsknoty boli go brzuch.
43
00:02:09,212 --> 00:02:12,382
Miłość ma takie efekty uboczne.
Ucz się na przyszłość.
44
00:02:13,883 --> 00:02:15,969
- Halo.
- Cześć, Lauro.
45
00:02:16,052 --> 00:02:18,888
Tu Jessica Baxter. Pracuję z twoim bratem.
46
00:02:18,972 --> 00:02:21,307
Poznałyśmy się na jego urodzinach.
47
00:02:21,391 --> 00:02:22,475
Właśnie.
48
00:02:22,559 --> 00:02:24,436
Zajmowałam się wtedy tą małpą...
49
00:02:24,519 --> 00:02:27,188
Zapomnij o tym incydencie. Małpy tak mają.
50
00:02:27,272 --> 00:02:29,524
Nie odpowiadasz za jej czyny.
51
00:02:30,400 --> 00:02:31,860
Widziałaś się ze Scottem?
52
00:02:31,943 --> 00:02:35,071
Dzwonił z Cypress Beach
w sprawie podejrzanych aut.
53
00:02:35,155 --> 00:02:38,158
Miałam sprawdzić tablice.
A teraz się nie odzywa.
54
00:02:38,241 --> 00:02:40,535
Niedobrze. Matty, trzymaj Hoocha.
55
00:02:42,412 --> 00:02:44,956
Miał tu być pół godziny temu.
56
00:02:45,040 --> 00:02:46,416
Co to za samochody?
57
00:02:46,499 --> 00:02:49,461
Nie chcę cię niepokoić.
To auta znanych przestępców.
58
00:02:49,544 --> 00:02:51,921
Niepokoję się, bo to niepokojące.
59
00:02:52,005 --> 00:02:53,381
Co mam robić?
60
00:02:53,465 --> 00:02:57,886
Spróbuję go namierzyć,
a ty rozejrzyj się u siebie. Dobra?
61
00:02:57,969 --> 00:03:00,055
No pewnie, obdzwonię wszystkich.
62
00:03:00,138 --> 00:03:01,723
Dzięki. I bez paniki.
63
00:03:01,806 --> 00:03:04,351
Będzie dobrze. W końcu jesteśmy agentami.
64
00:03:04,434 --> 00:03:05,977
Ekspertami od poszukiwań.
65
00:03:06,061 --> 00:03:07,145
Najlepszymi.
66
00:03:07,729 --> 00:03:08,730
Na razie.
67
00:03:10,148 --> 00:03:13,610
A kiedy wracam z pracy,
ona czeka już z drinkiem.
68
00:03:14,110 --> 00:03:15,111
Boska.
69
00:03:16,112 --> 00:03:17,447
Bąbelki. Idź.
70
00:03:18,740 --> 00:03:19,741
I przynieś mi.
71
00:03:20,700 --> 00:03:21,785
No bez żartów.
72
00:03:23,495 --> 00:03:26,331
Dziękuję. Dobry piesek.
73
00:03:26,414 --> 00:03:29,000
Pomaga mi też się przebrać.
74
00:03:29,501 --> 00:03:31,961
Boska, kurtka!
75
00:03:35,173 --> 00:03:36,174
Elegancko.
76
00:03:38,301 --> 00:03:40,595
A potrafi tak z bransoletą na kostce?
77
00:03:40,679 --> 00:03:41,680
Nie.
78
00:03:43,932 --> 00:03:48,103
To wyjątkowy pies
79
00:03:48,186 --> 00:03:51,773
i jestem bardzo wdzięczna,
że wszyscy pomogliście.
80
00:03:51,856 --> 00:03:52,857
Dziękuję wam.
81
00:03:52,941 --> 00:03:55,068
Pomogła nam z Olivią wyjść na prostą.
82
00:03:55,151 --> 00:03:57,445
Jak dla mnie to Boska uratowała nas.
83
00:03:58,154 --> 00:04:00,532
- Adoptujemy psa?
- Zdecydowanie.
84
00:04:01,741 --> 00:04:04,369
Xavier, mogę cię prosić?
85
00:04:04,452 --> 00:04:05,453
Jasne.
86
00:04:05,537 --> 00:04:06,538
Pozwól.
87
00:04:07,872 --> 00:04:10,583
Wracam do biura.
Scott jest w Cypress Beach.
88
00:04:10,667 --> 00:04:13,169
Możliwe, że ma kłopoty. Nie odzywa się.
89
00:04:14,921 --> 00:04:17,215
Jadę tam od razu.
90
00:04:17,882 --> 00:04:20,885
Czekaj, jesteś pewien?
Prawie nic nie wiemy.
91
00:04:21,720 --> 00:04:24,639
„Prawie” mi wystarczy. To mój partner.
92
00:05:03,803 --> 00:05:07,432
TURNER I HOOCH
93
00:05:13,563 --> 00:05:15,106
Xavier! Czekaj.
94
00:05:17,150 --> 00:05:19,444
Wiem od Jess, że Scott ma kłopoty,
95
00:05:19,527 --> 00:05:22,155
- Boska i ja też jedziemy.
- Zostawisz gości?
96
00:05:22,238 --> 00:05:25,700
Scott uratował Boską.
Teraz ja muszę mu pomóc.
97
00:05:25,784 --> 00:05:27,327
Skoro tak, to wskakuj.
98
00:05:28,745 --> 00:05:30,330
Ale lubisz K-pop?
99
00:05:33,583 --> 00:05:35,752
OŚRODEK SZKOLENIA PSÓW
100
00:05:37,587 --> 00:05:39,464
Jed, mam sprawę do Waltona.
101
00:05:39,547 --> 00:05:42,300
Szef jest zajęty.
Nie można mu przeszkadzać.
102
00:05:42,384 --> 00:05:45,679
Złapałem intruza. Nie wiem,
co to za jeden, ale miał broń.
103
00:05:45,762 --> 00:05:47,055
No i co z tego?
104
00:05:47,138 --> 00:05:49,683
W Ameryce ponoć
jest więcej broni niż ludzi.
105
00:05:49,766 --> 00:05:52,852
Ten konkretny Amerykanin
łaził po terenie szefa.
106
00:05:52,936 --> 00:05:54,646
- Związałem go.
- Nazwisko?
107
00:05:54,729 --> 00:05:55,730
Ma dokumenty?
108
00:05:55,814 --> 00:05:57,148
Czekaj.
109
00:06:05,699 --> 00:06:06,908
Nic nie ma.
110
00:06:06,991 --> 00:06:08,326
- Dziwne.
- Mówiłem.
111
00:06:08,410 --> 00:06:10,954
Jadę z San Francisco do znajomego.
112
00:06:11,037 --> 00:06:13,790
Nazywam się Anthony Bennett.
113
00:06:15,291 --> 00:06:16,292
Tony Bennett?
114
00:06:16,376 --> 00:06:17,836
Tak, zbieżność nazwisk.
115
00:06:17,919 --> 00:06:19,254
Odwiedzam tu znajomego.
116
00:06:19,337 --> 00:06:20,422
Urządzamy piknik.
117
00:06:21,006 --> 00:06:22,799
Mówi o jakimś pikniku.
118
00:06:23,591 --> 00:06:25,510
Do mrówek będzie strzelać.
119
00:06:25,593 --> 00:06:28,430
Nic teraz nie zrobimy.
Skitraj go i przywieź psy.
120
00:06:28,513 --> 00:06:29,514
Przyjąłem.
121
00:06:30,015 --> 00:06:31,141
Chodź, Tony.
122
00:06:31,850 --> 00:06:33,518
No czekaj!
123
00:06:33,601 --> 00:06:35,103
Dokąd mnie zabierasz?
124
00:06:39,441 --> 00:06:42,110
Posiedź tu, aż nie wymyślimy,
co z tobą zrobić.
125
00:06:43,069 --> 00:06:44,863
Wiesz, że to jest porwanie?
126
00:06:45,488 --> 00:06:49,200
Ja tylko bronię się
przed intruzem ze spluwą.
127
00:06:53,288 --> 00:06:55,957
Atom dotrzyma ci towarzystwa.
To nasza gwiazda.
128
00:06:56,541 --> 00:06:58,918
Ponoć najwredniejszy pies w stanie.
129
00:07:09,596 --> 00:07:12,140
Scotty zobaczył dwa drogie auta.
Zgłosił to.
130
00:07:12,223 --> 00:07:13,266
W skrócie:
131
00:07:13,350 --> 00:07:15,935
myślę, że to przestępcy
i jadą na walki psów.
132
00:07:16,019 --> 00:07:19,230
Jeśli Scott się w to wplątał,
grozi mu niebezpieczeństwo.
133
00:07:19,314 --> 00:07:23,109
Zajmujesz się tym od miesięcy
i nie raczyłaś mi powiedzieć?
134
00:07:23,193 --> 00:07:24,569
Nie tylko ona.
135
00:07:24,652 --> 00:07:27,280
Podjęliśmy trop, który znalazł twój mąż.
136
00:07:27,364 --> 00:07:28,698
Tu chodzi o walki psów.
137
00:07:29,949 --> 00:07:30,950
Trzeba działać.
138
00:07:31,534 --> 00:07:33,411
Śledzę komunikaty policji.
139
00:07:33,495 --> 00:07:35,330
Koordynuj to z agentami.
140
00:07:35,413 --> 00:07:38,291
Jasne. „Koordynuj” czyli...
141
00:07:38,375 --> 00:07:39,459
Bądź w kontakcie.
142
00:07:39,542 --> 00:07:41,127
Idę koordynić.
143
00:07:41,211 --> 00:07:44,089
David, musimy znaleźć obiekty
należące do Waltona,
144
00:07:44,172 --> 00:07:45,382
miejsce tych walk.
145
00:07:45,465 --> 00:07:47,467
Poszukam informacji w ratuszu.
146
00:07:47,550 --> 00:07:48,718
Świetnie. Mamo...
147
00:07:48,802 --> 00:07:51,554
popytajmy w mieście,
czy ktoś widział Scotta.
148
00:07:51,638 --> 00:07:53,056
Dobrze.
149
00:07:53,139 --> 00:07:54,933
A ja zajmę się Hoochem.
150
00:07:55,517 --> 00:07:58,770
Nie ma czasu do stracenia.
Będziemy w kontakcie.
151
00:07:58,853 --> 00:08:00,021
Dziękuję ci, David.
152
00:08:01,606 --> 00:08:03,149
- Mamo.
- Tak?
153
00:08:03,233 --> 00:08:06,361
Przepraszam. Nie chciałam zawieść taty.
154
00:08:07,320 --> 00:08:08,988
Nie jestem zachwycona.
155
00:08:09,531 --> 00:08:13,743
Ale tata zawsze był z ciebie dumny.
Teraz byłby tym bardziej.
156
00:08:13,827 --> 00:08:14,828
Dzięki.
157
00:08:14,911 --> 00:08:15,954
Nie ma za co.
158
00:08:21,835 --> 00:08:23,962
Wiem, nie lubisz mnie.
159
00:08:25,005 --> 00:08:27,215
Ale uwierz, jestem po twojej stronie.
160
00:08:27,298 --> 00:08:30,427
Mój tata chciał cię uratować.
Teraz moja kolej.
161
00:08:31,136 --> 00:08:32,846
Tu nic dobrego cię nie czeka.
162
00:08:33,430 --> 00:08:37,017
Ani mnie, jeśli dowiedzą się, kim jestem.
163
00:08:37,517 --> 00:08:39,019
Dobra, powoli.
164
00:09:18,058 --> 00:09:19,559
Zmywamy się stąd.
165
00:09:45,752 --> 00:09:49,255
Scott oddał Hoocha?
166
00:09:49,339 --> 00:09:51,174
Jak on mógł?
167
00:09:51,257 --> 00:09:55,845
W lesie życia Scott chce ściąć drzewa
i zbudować drogę.
168
00:09:56,721 --> 00:09:59,474
Hooch natomiast chce je obsikać.
169
00:09:59,557 --> 00:10:00,684
Jakie to tragiczne.
170
00:10:00,767 --> 00:10:03,812
Scott nie pojmuje, że Hooch po prostu
171
00:10:03,895 --> 00:10:08,525
po swojemu okazuje mu troskę i miłość.
172
00:10:09,859 --> 00:10:12,779
Scott jest wspaniały. Naprawdę.
173
00:10:12,862 --> 00:10:16,282
Ale niezbyt spostrzegawczy, jeśli komuś...
174
00:10:18,660 --> 00:10:21,996
...na przykład psu, na nim zależy.
175
00:10:23,748 --> 00:10:24,749
Ciekawe.
176
00:10:24,833 --> 00:10:25,834
Albo i nie.
177
00:10:26,668 --> 00:10:28,461
Taka moja teoria.
178
00:10:28,545 --> 00:10:31,631
Grawitacja też kiedyś była teorią.
179
00:10:32,298 --> 00:10:35,427
Tak jak chupacabra. A teraz już wiemy.
180
00:10:35,510 --> 00:10:37,137
Co wiemy?
181
00:10:37,220 --> 00:10:38,513
No właśnie.
182
00:10:39,472 --> 00:10:41,016
Hej, Jess, jak tam?
183
00:10:41,099 --> 00:10:44,102
Jestem w biurze.
Sprawdziłam stacje przekaźnikowe.
184
00:10:44,185 --> 00:10:47,856
Ostatni raz telefon Scotta był aktywny
chwilę po naszej rozmowie.
185
00:10:47,939 --> 00:10:49,190
Potem już nic.
186
00:10:49,274 --> 00:10:51,484
Może mu się rozładował. Ale...
187
00:10:51,568 --> 00:10:54,571
Wątpię. To nie mieści się
w filozofii Scotta.
188
00:10:54,654 --> 00:10:56,406
Gdzie wtedy był?
189
00:10:56,489 --> 00:10:58,241
Wysyłam ci współrzędne.
190
00:10:59,284 --> 00:11:00,577
Dobra, jedziemy.
191
00:11:00,660 --> 00:11:01,661
Punkt oznaczony
192
00:11:01,745 --> 00:11:03,913
- Tam jest Scott?
- Niekoniecznie.
193
00:11:03,997 --> 00:11:07,542
To trochę jak ślady stóp na plaży.
194
00:11:07,625 --> 00:11:10,253
Mówią o tym, gdzie ktoś był,
195
00:11:10,337 --> 00:11:11,963
i trochę o tym, dokąd idzie,
196
00:11:12,047 --> 00:11:14,674
a resztę trzeba sobie dopowiedzieć.
197
00:11:29,606 --> 00:11:32,067
Stąd chyba nie ma wyjścia, kolego.
198
00:11:33,902 --> 00:11:35,445
A w ogóle to jestem Scott.
199
00:11:35,528 --> 00:11:37,405
Nie bardzo kochasz ludzi, co?
200
00:11:38,281 --> 00:11:39,282
Nic dziwnego.
201
00:11:40,367 --> 00:11:42,952
Wiesz, ja kiedyś nie lubiłem psów.
202
00:11:43,703 --> 00:11:45,121
No wiem.
203
00:11:46,790 --> 00:11:48,249
To brzmi strasznie. Ale...
204
00:11:49,626 --> 00:11:52,253
Wydawało mi się,
że psy wszystko utrudniają.
205
00:11:53,672 --> 00:11:54,964
Od małego.
206
00:11:58,301 --> 00:12:00,970
Zjadały jakieś 60% moich zadań domowych.
207
00:12:01,513 --> 00:12:04,349
Zniszczyły mi przyjęcie maturalne.
Działo się.
208
00:12:05,100 --> 00:12:09,145
Przez całe życie
chciałem się od nich uwolnić.
209
00:12:09,854 --> 00:12:10,855
I zjawił się on.
210
00:12:11,606 --> 00:12:15,068
Żeby było jasne,
wywrócił mi życie do góry nogami.
211
00:12:18,530 --> 00:12:20,907
Ale stało się dzięki temu o wiele lepsze.
212
00:12:25,412 --> 00:12:26,871
Obiecałem mu coś.
213
00:12:28,248 --> 00:12:31,000
Dałem słowo,
że będzie moim psem na zawsze.
214
00:12:33,712 --> 00:12:35,422
I złamałem tę obietnicę.
215
00:12:39,509 --> 00:12:42,429
Teraz chyba już się nie dowie,
jak bardzo go kocham.
216
00:12:56,359 --> 00:12:57,819
Nie taki wredny, co?
217
00:13:00,947 --> 00:13:02,073
Spokojnie, kolego.
218
00:13:03,116 --> 00:13:04,909
Możesz mnie obwąchać.
219
00:13:05,952 --> 00:13:07,203
Śmiało.
220
00:13:12,751 --> 00:13:13,793
Właśnie tak.
221
00:13:13,877 --> 00:13:15,128
No i już.
222
00:13:16,296 --> 00:13:18,715
Pewnie ci tu smutno samemu.
223
00:13:19,841 --> 00:13:21,551
Potrzebujesz tylko czułości.
224
00:13:25,847 --> 00:13:28,600
Lubisz może oliwki?
225
00:13:28,683 --> 00:13:29,684
Bo chyba...
226
00:13:33,063 --> 00:13:34,439
Tak!
227
00:13:34,522 --> 00:13:39,152
Wiesz, dała mi ją moja dziewczyna...
Była dziewczyna.
228
00:13:39,819 --> 00:13:42,530
To chyba coś drogiego i wykwintnego.
229
00:13:47,786 --> 00:13:48,787
Chciałbyś?
230
00:13:53,416 --> 00:13:55,085
Gotowy? Chcesz ją?
231
00:13:57,128 --> 00:13:59,589
No to masz. Na zdrowie.
232
00:14:01,841 --> 00:14:03,051
O właśnie.
233
00:14:06,721 --> 00:14:09,557
Widzisz? Nie wszyscy ludzie są źli.
234
00:14:11,976 --> 00:14:13,353
Może się zakumplujemy.
235
00:14:20,318 --> 00:14:21,528
I wiesz co, Atom?
236
00:14:22,987 --> 00:14:25,031
Czasem przyjaciele sobie pomagają.
237
00:14:33,707 --> 00:14:35,667
Hej, Atom. Coś cię nie słyszę.
238
00:14:35,750 --> 00:14:37,293
Chyba mi tam nie zmiękłeś.
239
00:14:39,671 --> 00:14:41,256
Hej! Nie!
240
00:14:42,799 --> 00:14:43,800
Biegnij, Atom!
241
00:14:56,730 --> 00:14:57,856
Stój!
242
00:15:05,155 --> 00:15:06,448
Szybko, Atom.
243
00:15:06,531 --> 00:15:08,908
Widzę cię, Tony Bennett.
244
00:15:11,703 --> 00:15:13,038
Stój! Do jasnej...
245
00:15:21,087 --> 00:15:23,798
Biegnij, Atom! Uciekaj stąd!
246
00:15:25,258 --> 00:15:26,551
Stój, mówię!
247
00:15:27,510 --> 00:15:28,803
Idź stąd, Atom!
248
00:15:30,305 --> 00:15:32,307
Ani drgnij.
249
00:15:32,390 --> 00:15:33,850
Po prostu mnie wypuść.
250
00:15:33,933 --> 00:15:36,895
Kogoś słyszałem.
Widział mnie. Zaraz będą tu gliny.
251
00:15:36,978 --> 00:15:39,022
W tej głuszy kogoś słyszałeś?
252
00:15:39,105 --> 00:15:41,441
Prawie ci wierzę.
253
00:15:41,524 --> 00:15:42,567
Wstawaj!
254
00:15:45,904 --> 00:15:48,740
Wiesz co? Pewnie nie jesteś żaden Bennett.
255
00:15:54,662 --> 00:15:56,873
Hej! Liam, Cody.
256
00:15:56,956 --> 00:15:58,625
Macie chwilę?
257
00:15:58,708 --> 00:16:01,628
Idziemy do kamieniołomu.
Pojeździć, będzie piwko.
258
00:16:01,711 --> 00:16:03,213
- Idziesz?
- Chciałbym!
259
00:16:03,296 --> 00:16:06,466
Prowadzę poszukiwania.
Kojarzycie może Scotta Turnera?
260
00:16:06,549 --> 00:16:09,219
Brata Laury? No raczej.
Dawno go nie widziałem.
261
00:16:09,302 --> 00:16:10,679
Sorki, stary.
262
00:16:10,762 --> 00:16:14,557
A może zauważyliście coś dziwnego?
263
00:16:15,642 --> 00:16:18,812
Ja widziałem dmuchany zamek.
Wleciał do stawu.
264
00:16:18,895 --> 00:16:21,064
- I to było dziwne.
- Nieźle!
265
00:16:21,147 --> 00:16:22,857
Pewnie wiatr go porwał!
266
00:16:22,941 --> 00:16:24,484
Oby nikogo w nim nie było.
267
00:16:25,694 --> 00:16:30,573
Chodzi mi raczej o jakichś gości w ferrari
i podobne klimaty.
268
00:16:30,657 --> 00:16:32,534
Do jednostek w Cypress Beach.
269
00:16:32,617 --> 00:16:35,745
Po Elm Road błąka się pies.
Proszę o interwencję.
270
00:16:36,329 --> 00:16:39,791
CB-21 zgłasza się. Jaki to pies?
271
00:16:39,874 --> 00:16:42,502
Zgłaszająca mówiła,
że groźny i szczekliwy.
272
00:16:42,585 --> 00:16:45,338
Natychmiast tam jadę.
273
00:16:46,006 --> 00:16:47,632
Wybaczcie, chłopaki, lecę.
274
00:16:47,716 --> 00:16:48,758
Do boju, Grade.
275
00:16:52,303 --> 00:16:53,847
Grady, znalazłeś Scotta?
276
00:16:53,930 --> 00:16:56,516
Nie, ale ktoś widział
złego psa na Elm Road.
277
00:16:56,599 --> 00:16:59,185
Może to bez związku, ale skoro to pies...
278
00:16:59,269 --> 00:17:00,645
Spotkamy się tam.
279
00:17:00,729 --> 00:17:03,314
Możliwe, że Grady coś znalazł. Jadę.
280
00:17:04,065 --> 00:17:05,567
Zbieraj się, Hooch.
281
00:17:05,650 --> 00:17:06,901
Słuchaj, Matty,
282
00:17:06,985 --> 00:17:09,821
babcia z tobą zostanie.
Potem do was zajrzę.
283
00:17:09,904 --> 00:17:11,656
Mamo, boję się.
284
00:17:11,740 --> 00:17:13,116
O wujka Scotta?
285
00:17:13,199 --> 00:17:14,284
Ja też.
286
00:17:14,367 --> 00:17:16,411
I o Hoocha.
287
00:17:16,494 --> 00:17:18,705
Pamiętasz wielkie śledztwo dziadka?
288
00:17:19,289 --> 00:17:22,125
Pierwszy Hooch
uratował go przed bandytami,
289
00:17:22,208 --> 00:17:23,418
ale zginął.
290
00:17:24,419 --> 00:17:26,171
Nie chcę, żeby tak się stało.
291
00:17:27,339 --> 00:17:28,631
Nie pozwolę na to.
292
00:17:28,715 --> 00:17:29,883
Obiecujesz?
293
00:17:29,966 --> 00:17:31,509
Obiecuję.
294
00:17:34,471 --> 00:17:36,348
Wujek Scott chyba ma kłopoty.
295
00:17:36,431 --> 00:17:40,268
Bardzo cię kocha, choć czasem się złości.
296
00:17:40,352 --> 00:17:43,438
A teraz bardzo cię potrzebuje.
297
00:17:44,230 --> 00:17:46,274
Zaśliń się, jeśli rozumiesz.
298
00:17:47,984 --> 00:17:49,569
Wiedziałem.
299
00:17:52,781 --> 00:17:54,157
Znajdź wujka Scotta.
300
00:17:54,741 --> 00:17:56,034
Gotowy, Hooch?
301
00:17:56,117 --> 00:17:57,619
No to chodźmy.
302
00:18:00,246 --> 00:18:03,708
Złapałem go
i prowadzę z powrotem do stodoły.
303
00:18:03,792 --> 00:18:05,585
Chciałem dać panu znać, szefie.
304
00:18:05,668 --> 00:18:07,420
Słusznie. Zaraz zaczynamy.
305
00:18:07,504 --> 00:18:09,839
Ten kretyn Jed powinien mi powiedzieć.
306
00:18:09,923 --> 00:18:12,801
- Jak wygląda ten gość?
- Pokażę panu.
307
00:18:13,385 --> 00:18:15,929
Stój. No dawaj.
308
00:18:16,012 --> 00:18:17,263
Zapozuj ładnie.
309
00:18:22,894 --> 00:18:24,312
Nie do wiary.
310
00:18:24,396 --> 00:18:26,815
Masz tam agenta federalnego
Scotta Turnera.
311
00:18:27,440 --> 00:18:28,775
Co z nim zrobić?
312
00:18:28,858 --> 00:18:29,859
Dzwonił gdzieś?
313
00:18:29,943 --> 00:18:31,653
- Ktoś wie, że tam jest?
- Nie.
314
00:18:31,736 --> 00:18:33,321
Nie zdążył.
315
00:18:33,405 --> 00:18:34,406
Dobrze. Słuchaj.
316
00:18:34,489 --> 00:18:37,158
Zajmę się nim osobiście. Pilnuj go.
317
00:18:37,242 --> 00:18:38,952
Spróbuję, ale trochę go nosi.
318
00:18:39,035 --> 00:18:41,037
Podaj mu środki uspokajające.
319
00:18:41,121 --> 00:18:42,122
To go uspokoi.
320
00:18:42,205 --> 00:18:44,791
Dobry pomysł. Te, które dajemy psom?
321
00:18:44,874 --> 00:18:46,918
Tak, na ludzi też działają.
322
00:18:47,460 --> 00:18:50,046
Byle się nie ocknął, zanim tam dotrę.
323
00:18:50,130 --> 00:18:51,297
Się wie, szefie.
324
00:18:53,216 --> 00:18:55,051
Anthony Bennett, co?
325
00:18:55,135 --> 00:18:57,178
Sprytnie, agencie Turner.
326
00:18:57,762 --> 00:19:00,265
Chyba przyda ci się drzemka.
327
00:19:01,182 --> 00:19:05,020
Wyluzuj no! Spokojnie.
328
00:19:05,812 --> 00:19:06,896
O nie.
329
00:19:06,980 --> 00:19:09,941
Tego nie ruszaj.
To figurka kolekcjonerska.
330
00:19:10,025 --> 00:19:11,484
No weź, pies.
331
00:19:12,402 --> 00:19:16,072
Ja – Grady. Przyjaciel.
332
00:19:16,156 --> 00:19:20,285
A to zabawka Grady’ego. Dla ludzi.
333
00:19:21,161 --> 00:19:23,830
Rozumie, kiedy mówisz
jak potwór Frankensteina?
334
00:19:24,456 --> 00:19:25,790
Chyba zaczyna.
335
00:19:25,874 --> 00:19:27,625
O tym psie ci mówiłem.
336
00:19:27,709 --> 00:19:29,544
Dobrze, że nie dojadłem burrito.
337
00:19:29,627 --> 00:19:31,588
Zwabiłem go nim do auta, ale...
338
00:19:31,671 --> 00:19:33,214
Dlaczego siedzi z przodu?
339
00:19:35,050 --> 00:19:36,551
Fakt, źle to wymyśliłem.
340
00:19:36,634 --> 00:19:39,471
Pamiętasz, jak byliśmy u Waltona?
341
00:19:39,554 --> 00:19:41,097
W sprawie tego psa, Atoma.
342
00:19:41,181 --> 00:19:42,474
Myślę, że to on.
343
00:19:43,767 --> 00:19:46,686
Jesteś Atom, prawda?
344
00:19:50,273 --> 00:19:51,399
Chyba masz rację.
345
00:19:51,483 --> 00:19:53,860
Mógłby nam pokazać, skąd przyszedł, ale...
346
00:19:55,028 --> 00:19:57,864
...kły go świerzbią.
Prawie odgryzł mi lepszy pośladek.
347
00:19:57,947 --> 00:20:00,367
Nie jest nastawiony na współpracę.
348
00:20:00,450 --> 00:20:01,868
Nie bardzo.
349
00:20:02,452 --> 00:20:04,579
A może Hooch pójdzie jego tropem.
350
00:20:04,662 --> 00:20:05,955
Świetna myśl.
351
00:20:06,873 --> 00:20:08,124
Wiem. Moje spodnie.
352
00:20:09,209 --> 00:20:10,335
Po tym go wytropi.
353
00:20:10,418 --> 00:20:11,878
Atom nieźle się wgryzł.
354
00:20:11,961 --> 00:20:12,962
To wystarczy.
355
00:20:13,046 --> 00:20:14,589
Zobacz, Hooch.
356
00:20:15,423 --> 00:20:16,925
Czujesz?
357
00:20:17,425 --> 00:20:19,344
Wiem, pachnie jak Grady.
358
00:20:19,427 --> 00:20:21,721
Ale jest tam też drugi zapach.
359
00:20:21,805 --> 00:20:22,806
Psi zapach.
360
00:20:23,431 --> 00:20:24,933
Zgadza się, to ten pies.
361
00:20:25,016 --> 00:20:29,354
Pokaż nam, skąd przyszedł.
362
00:20:29,437 --> 00:20:30,855
- Przyszedł.
- No skąd?
363
00:20:30,939 --> 00:20:32,899
- To działa.
- Tak jakby.
364
00:20:33,983 --> 00:20:35,360
Niedługo wrócimy.
365
00:20:40,115 --> 00:20:41,491
Grzeczny Hooch.
366
00:20:42,409 --> 00:20:43,785
Dasz radę.
367
00:20:43,868 --> 00:20:45,286
Szukaj Scotty’ego.
368
00:20:46,204 --> 00:20:47,288
Co tam czujesz?
369
00:20:49,207 --> 00:20:51,000
Masz coś, Hooch?
370
00:20:52,502 --> 00:20:54,587
Co wywąchałeś?
371
00:20:54,671 --> 00:20:56,881
- Co to jest?
- Pokaż, Hooch.
372
00:21:01,928 --> 00:21:04,097
Ładna skarpetka w środku lasu.
373
00:21:04,180 --> 00:21:07,017
Scott takie nosi. Musiał tu być.
374
00:21:07,100 --> 00:21:09,561
To znaczy, że nadal jest w pobliżu.
375
00:21:09,644 --> 00:21:10,895
A to z kolei oznacza...
376
00:21:10,979 --> 00:21:12,564
Hooch!
377
00:21:19,195 --> 00:21:20,196
Wygodnie jej tam?
378
00:21:20,280 --> 00:21:21,573
Tak, tak.
379
00:21:21,656 --> 00:21:23,783
Denerwuje się, bo czuje mój strach.
380
00:21:24,367 --> 00:21:27,370
- Boisz się?
- Jestem przerażona.
381
00:21:28,455 --> 00:21:29,539
No wiesz.
382
00:21:29,622 --> 00:21:33,585
Pracuję w końcu z agentami,
a Scott to agent i...
383
00:21:33,668 --> 00:21:35,587
- I zależy ci na nim.
- Nie.
384
00:21:36,421 --> 00:21:38,131
To znaczy, nie że nie.
385
00:21:38,715 --> 00:21:42,052
Zależy mi na nim jako na kimś,
z kim pracuję.
386
00:21:42,135 --> 00:21:43,970
I czasem biegam.
387
00:21:44,554 --> 00:21:45,847
Zależy jej.
388
00:21:46,598 --> 00:21:48,641
Powiedz pani, żeby się z tym nie kryła.
389
00:21:49,934 --> 00:21:50,935
Nie chcę...
390
00:21:52,937 --> 00:21:54,564
...żeby głupio wyszło.
391
00:21:55,607 --> 00:21:57,776
Słuchanie głosu serca to nie głupota.
392
00:21:57,859 --> 00:21:59,944
W ten sposób odkryłem surfing.
393
00:22:00,028 --> 00:22:01,196
I K-pop.
394
00:22:02,530 --> 00:22:03,573
I Olivię.
395
00:22:04,532 --> 00:22:05,617
A co robisz...
396
00:22:05,700 --> 00:22:08,119
kiedy twoje serce wariuje?
397
00:22:08,995 --> 00:22:10,372
Tu nic nie wariuje.
398
00:22:10,455 --> 00:22:11,998
Jedynie tutaj.
399
00:22:13,541 --> 00:22:14,709
Możesz mi wierzyć.
400
00:22:15,293 --> 00:22:18,880
Idź za sercem. Zawsze.
401
00:22:25,929 --> 00:22:27,055
Hej, X. Co masz?
402
00:22:27,138 --> 00:22:29,391
Jesteśmy już przy tej drodze.
403
00:22:29,474 --> 00:22:30,600
Niewiele tu.
404
00:22:31,309 --> 00:22:32,352
To niedobrze.
405
00:22:32,435 --> 00:22:34,229
Jestem w kontakcie z policją.
406
00:22:34,312 --> 00:22:35,730
Kończą nam się tropy.
407
00:22:35,814 --> 00:22:38,149
Mamy jeszcze jeden.
408
00:22:39,526 --> 00:22:43,113
Kombi i radiowóz na poboczu.
409
00:22:43,822 --> 00:22:46,700
I pies. W radiowozie jest pies, Jess.
410
00:22:46,783 --> 00:22:50,120
To już coś. Stawiam,
że to wóz siostry Scotta.
411
00:22:50,203 --> 00:22:51,955
Przesyłam wam jej numer.
412
00:22:52,038 --> 00:22:53,665
Mam. Hej, Jess.
413
00:22:53,748 --> 00:22:56,710
Robi się gorąco.
Może warto pójść z tym do szefa.
414
00:22:56,793 --> 00:22:59,629
Co? Nie. Szef ma ważną prezentację.
415
00:22:59,713 --> 00:23:02,215
Z członkami Kongresu.
416
00:23:02,298 --> 00:23:05,176
No to będą mieli okazję
zobaczyć agentów w akcji.
417
00:23:05,260 --> 00:23:08,096
Dzięki inicjatywie szeryfa Sickermana
418
00:23:08,179 --> 00:23:11,224
wskaźnik zamkniętych spraw wzrósł o 8%.
419
00:23:11,307 --> 00:23:13,435
- Szefie.
- Baxter, jesteśmy zajęci.
420
00:23:13,518 --> 00:23:16,396
Przepraszam, że przeszkadzam,
ale mamy problem.
421
00:23:16,479 --> 00:23:17,897
Chodzi o agenta Turnera.
422
00:23:17,981 --> 00:23:20,900
Sprawdzał trop w Cypress Beach
i się nie odzywa.
423
00:23:20,984 --> 00:23:22,610
Proszę wybaczyć na chwilę.
424
00:23:25,613 --> 00:23:26,614
Poważnie?
425
00:23:26,698 --> 00:23:30,326
Mówił, że coś tam odchodzi,
ale jego jedynym śladem był pies.
426
00:23:30,410 --> 00:23:32,412
I pies chyba się nie mylił.
427
00:23:32,495 --> 00:23:36,583
Może pan nie popiera tego śledztwa,
ale nasz człowiek zaginął.
428
00:23:36,666 --> 00:23:38,710
Szefie, wie pan, że trzeba działać.
429
00:23:39,544 --> 00:23:41,087
Dobra. Weźmiemy śmigłowiec.
430
00:23:41,671 --> 00:23:44,883
Panowie, proszę pani, sytuacja awaryjna.
Nie dokończymy.
431
00:23:44,966 --> 00:23:46,551
- Słucham?
- To pilne.
432
00:23:46,634 --> 00:23:49,429
Pilniejsze od spotkania
z członkami Kongresu?
433
00:23:49,512 --> 00:23:52,432
Może spytajmy pańskiego szefa,
szeryfa Sickermana.
434
00:23:53,475 --> 00:23:54,684
Proszę to zrobić.
435
00:23:54,768 --> 00:23:57,437
I powiedzieć mu,
żeby sam przewijał slajdy,
436
00:23:57,520 --> 00:23:59,356
bo mój agent ma kłopoty.
437
00:24:01,274 --> 00:24:02,692
Świetne uczucie.
438
00:24:02,776 --> 00:24:03,818
No, no.
439
00:24:03,902 --> 00:24:06,905
Szukaliśmy Hoocha wszędzie
i wtedy zadzwoniliście.
440
00:24:06,988 --> 00:24:09,240
Dobra robota z tą skarpetką.
441
00:24:09,324 --> 00:24:12,243
Zasługa naszej kobiecej wersji
Sherlocka Holmesa.
442
00:24:12,952 --> 00:24:14,079
Pracujecie z moim bratem?
443
00:24:14,162 --> 00:24:15,163
Tak, obydwoje.
444
00:24:15,246 --> 00:24:18,249
Ja szkolę Scotta, a ona – Hoocha,
to taki crossover.
445
00:24:18,333 --> 00:24:19,834
Tak. Ja mam łatwiej.
446
00:24:20,418 --> 00:24:21,711
Którędy pobiegł?
447
00:24:21,795 --> 00:24:24,881
- Za szybko się to działo.
- Zataczajmy koła.
448
00:24:24,964 --> 00:24:26,758
- Szukamy śladów.
- Dobra.
449
00:24:29,344 --> 00:24:31,429
Pójdziesz za Waltona do więzienia?
450
00:24:31,513 --> 00:24:34,057
Kasa z walk jest warta ryzyka.
451
00:24:35,642 --> 00:24:36,851
Wypatrujesz kogoś?
452
00:24:37,644 --> 00:24:39,187
Nikt nie przyjdzie, siadaj.
453
00:24:39,771 --> 00:24:41,147
Mówię coś!
454
00:24:59,624 --> 00:25:00,959
No to jazda.
455
00:25:05,255 --> 00:25:07,882
Ile ważysz? Jakieś 80 kilo?
456
00:25:16,016 --> 00:25:17,058
Nie wierzgaj.
457
00:25:17,892 --> 00:25:19,853
Nie! Pomocy!
458
00:25:27,402 --> 00:25:28,903
Nie dasz za wygraną, co?
459
00:25:29,612 --> 00:25:30,822
Nie!
460
00:25:35,744 --> 00:25:37,245
Hooch.
461
00:26:12,238 --> 00:26:13,198
Nie!
462
00:26:15,283 --> 00:26:18,620
Proszę, nie!
463
00:26:19,496 --> 00:26:20,830
Hooch! Nie!
464
00:26:21,414 --> 00:26:22,415
Spudłowałem.
465
00:26:23,416 --> 00:26:25,877
Ale jak to?
466
00:26:35,261 --> 00:26:38,932
Hooch! Udało się!
467
00:26:39,015 --> 00:26:40,183
No chodź tutaj.
468
00:26:41,810 --> 00:26:44,396
Nie myślałem, że zatęsknię za tym jęzorem.
469
00:26:44,479 --> 00:26:47,190
Już nigdy cię nie zostawię.
470
00:26:47,273 --> 00:26:48,900
Pies na zawsze. Bez wykrętów.
471
00:26:49,693 --> 00:26:51,569
Chodź, mamy coś do zrobienia.
472
00:26:53,655 --> 00:26:56,116
- O Boże. Scott!
- Na pewno ktoś strzelał?
473
00:26:56,199 --> 00:26:57,784
- Na pewno.
- Scott!
474
00:26:57,867 --> 00:26:59,369
Dobrze znam ten dźwięk.
475
00:26:59,452 --> 00:27:01,079
Tylko skąd on dochodził?
476
00:27:01,162 --> 00:27:04,833
Erico, twój pies może wytropić Scotta?
Po skarpetce?
477
00:27:04,916 --> 00:27:07,836
Boska nie jest tropiąca,
ale znając kierunek...
478
00:27:07,919 --> 00:27:09,379
Tam!
479
00:27:09,462 --> 00:27:10,588
Niby skąd to wiesz?
480
00:27:10,672 --> 00:27:12,090
Bo go widzę.
481
00:27:16,094 --> 00:27:17,595
- Scott!
- Scotty!
482
00:27:17,679 --> 00:27:19,556
O mój Boże.
483
00:27:20,724 --> 00:27:22,726
Nic ci nie jest? Tak się martwiłam.
484
00:27:22,809 --> 00:27:25,228
- Jestem cały.
- To znaczy, martwiliśmy.
485
00:27:25,854 --> 00:27:27,355
- Źle wyglądasz.
- Dzięki.
486
00:27:28,023 --> 00:27:29,232
Mogę odzyskać ręce?
487
00:27:29,315 --> 00:27:30,859
- Już.
- Przetniesz to?
488
00:27:32,318 --> 00:27:33,945
Ktoś cię ściga?
489
00:27:34,029 --> 00:27:36,489
Już nie. Uciął sobie drzemkę.
490
00:27:36,990 --> 00:27:38,950
Teraz trzeba przerwać te walki.
491
00:27:39,034 --> 00:27:41,119
- Masz drugą broń?
- W aucie. Dokąd?
492
00:27:41,745 --> 00:27:43,496
Tropem drogich wozów.
493
00:27:43,580 --> 00:27:44,914
Badałam ten wątek.
494
00:27:44,998 --> 00:27:46,082
To na pewno tam?
495
00:27:46,166 --> 00:27:48,543
Chyba. Te dokumenty są dość...
496
00:27:50,337 --> 00:27:51,338
Laura?
497
00:27:51,421 --> 00:27:52,964
I jak, znaleźliście Scotta?
498
00:27:53,048 --> 00:27:54,424
Całego i zdrowego.
499
00:27:55,008 --> 00:27:57,135
- Dzięki Bogu.
- Wciąż jesteśmy w lesie.
500
00:27:57,218 --> 00:27:58,553
Znalazłeś coś?
501
00:27:58,636 --> 00:27:59,637
Możliwe.
502
00:27:59,721 --> 00:28:01,848
Walton kupił starą uprawę awokado.
503
00:28:01,931 --> 00:28:03,391
Na Lone Pine Road.
504
00:28:03,475 --> 00:28:04,934
Pakowalnia. Kojarzę!
505
00:28:05,018 --> 00:28:06,853
Zaraz tam jedziemy.
506
00:28:06,936 --> 00:28:08,104
Dołączę do was.
507
00:28:08,188 --> 00:28:09,481
Bądźcie ostrożni.
508
00:28:12,400 --> 00:28:14,110
Hej! Jedź za mną!
509
00:28:24,704 --> 00:28:26,081
Boję się trochę o Atoma.
510
00:28:26,164 --> 00:28:28,917
Niepotrzebnie. Już ktoś po niego jedzie.
511
00:28:29,000 --> 00:28:30,293
Ma włączoną klimę
512
00:28:30,377 --> 00:28:32,754
i relaksującą muzę w radio.
513
00:28:32,837 --> 00:28:35,090
Składankę. Nie wiem, czego słucha.
514
00:28:35,173 --> 00:28:36,841
Bardzo roztropnie.
515
00:28:36,925 --> 00:28:37,842
Prawda?
516
00:28:39,302 --> 00:28:40,512
A skoro o tym mowa...
517
00:28:41,763 --> 00:28:45,475
Wiem, że roztropność
nie była moją mocną stroną.
518
00:28:46,267 --> 00:28:48,144
Kiedy byliśmy małżeństwem
519
00:28:48,228 --> 00:28:52,357
i kiedy zajmowałaś się Matthew,
bo ja grałem w Minecrafta.
520
00:28:52,440 --> 00:28:54,609
Albo surfowałem i zapomniałem
521
00:28:54,693 --> 00:28:56,861
o praniu i twoich urodzinach.
522
00:28:56,945 --> 00:29:00,115
Znalazłeś Scotty’ego.
W kluczowej chwili nie zawiodłeś.
523
00:29:03,535 --> 00:29:06,621
Pamiętaj,
że nawet jeśli na to nie wygląda,
524
00:29:07,163 --> 00:29:11,334
zawsze możesz na mnie liczyć.
525
00:29:12,168 --> 00:29:13,169
Tak jak Matthew.
526
00:29:14,045 --> 00:29:15,422
Rozwód tego nie zmienia.
527
00:29:17,048 --> 00:29:18,216
Dziękuję.
528
00:29:19,050 --> 00:29:20,051
To tyle...
529
00:29:26,141 --> 00:29:29,227
Co wiadomo o tych walkach?
530
00:29:29,811 --> 00:29:32,605
Tyle, że na liście gości
są szychy półświatka.
531
00:29:32,689 --> 00:29:37,610
To było ostatnie śledztwo taty.
Nie odpuściłby komuś, kto krzywdzi psy.
532
00:29:37,694 --> 00:29:40,113
To dlatego się zawziąłeś.
533
00:29:41,364 --> 00:29:42,365
Pewnie tak.
534
00:29:42,449 --> 00:29:45,660
Może czas na telefon
do tej twojej prawniczki.
535
00:29:45,744 --> 00:29:47,871
Raczej się nie dodzwonię.
536
00:29:47,954 --> 00:29:49,998
Poza tym nie jest już moja.
537
00:29:51,082 --> 00:29:53,501
To takie przykre.
538
00:29:53,585 --> 00:29:54,961
Rozstanie, znaczy się.
539
00:29:55,045 --> 00:29:56,713
To stąd ten dźwięk.
540
00:29:57,297 --> 00:30:00,050
Bezwarunkowy. Nie panuję nad nim.
541
00:30:00,133 --> 00:30:01,384
Widzisz?
542
00:30:01,468 --> 00:30:03,595
To taka czkawka współczucia.
543
00:30:04,179 --> 00:30:05,597
Mam to po mamie.
544
00:30:05,680 --> 00:30:07,849
Jak to się stało?
545
00:30:07,932 --> 00:30:10,852
Musiałem wybrać: ona albo Hooch.
Hooch wygrał.
546
00:30:11,436 --> 00:30:13,938
Rozmawialiśmy tu o słuchaniu głosu serca.
547
00:30:14,022 --> 00:30:16,191
W kontekście Hoocha.
548
00:30:16,274 --> 00:30:21,071
Dzieliłam się z X-em taką refleksją,
że twój tata go tego nauczył.
549
00:30:21,571 --> 00:30:23,156
To tego trzeba uczyć?
550
00:30:25,200 --> 00:30:27,869
Okazuje się, że czasem tak.
551
00:30:27,952 --> 00:30:33,291
Niektóre psy ze strachu
tłumią w sobie swoje uczucia.
552
00:30:33,375 --> 00:30:37,295
I czasem ludzie boją się
zranienia albo odrzucenia.
553
00:30:38,421 --> 00:30:41,299
- Zdarza się.
- Ludzie? Mówimy o psach.
554
00:30:41,383 --> 00:30:43,426
Właśnie, o psach tu mowa.
555
00:30:43,510 --> 00:30:44,886
Przejęzyczył się.
556
00:30:44,969 --> 00:30:46,763
Dobrze się czujesz, X?
557
00:30:46,846 --> 00:30:48,014
Skup się na drodze.
558
00:30:48,098 --> 00:30:51,518
Mamy psy do uratowania,
a tobie coś nie styka.
559
00:30:54,771 --> 00:30:57,065
PAKOWALNIA
560
00:30:58,483 --> 00:31:00,443
David miał rację. To tutaj.
561
00:31:00,527 --> 00:31:01,653
Są i strażnicy.
562
00:31:01,736 --> 00:31:03,905
Dwaj, zapewne uzbrojeni.
563
00:31:04,489 --> 00:31:06,199
W środku pewnie kolejni.
564
00:31:06,282 --> 00:31:07,867
Chyba zaraz się zacznie.
565
00:31:07,951 --> 00:31:09,411
Podstawili wóz z psami.
566
00:31:10,412 --> 00:31:11,621
No i co teraz?
567
00:31:11,705 --> 00:31:13,498
W takich sytuacjach
568
00:31:13,581 --> 00:31:15,709
należy czekać na wsparcie.
569
00:31:17,043 --> 00:31:19,045
Czekać? Nie.
570
00:31:19,129 --> 00:31:21,965
Żadnego czekania. Te psy zdążą ucierpieć.
571
00:31:22,048 --> 00:31:23,174
Musimy coś zrobić.
572
00:31:23,258 --> 00:31:24,592
Popieram.
573
00:31:25,176 --> 00:31:27,012
Mój tata oddał za to życie.
574
00:31:27,095 --> 00:31:29,180
Wsparcie może nie zdążyć.
575
00:31:30,306 --> 00:31:31,975
- Czekanie odpada.
- Zgoda.
576
00:31:32,058 --> 00:31:34,436
Tata nie bez powodu nam to powierzył.
577
00:31:34,519 --> 00:31:37,022
Nie mogę go zawieść na ostatniej prostej.
578
00:31:37,939 --> 00:31:40,567
Jestem z wami na 100%.
579
00:31:40,650 --> 00:31:42,902
No to nie zwlekajmy.
580
00:31:42,986 --> 00:31:44,446
Potrzebny nam plan.
581
00:31:45,363 --> 00:31:46,531
Okej.
582
00:31:46,614 --> 00:31:48,533
Ja, Grady i Erica przemkniemy
583
00:31:48,616 --> 00:31:50,285
do samochodu z psami
584
00:31:50,368 --> 00:31:51,453
i zabierzemy je.
585
00:31:51,536 --> 00:31:54,414
O ile wy skupicie na sobie uwagę złoli.
586
00:31:56,416 --> 00:31:59,919
Pasuje. Fenomenalny plan.
587
00:32:00,003 --> 00:32:02,130
- Poważnie?
- Serio.
588
00:32:02,213 --> 00:32:03,673
Dobrze pomyślane.
589
00:32:03,757 --> 00:32:06,259
No to dobra. Uważaj na siebie, brat.
590
00:32:06,343 --> 00:32:07,218
Ty też.
591
00:32:13,224 --> 00:32:14,809
- Uważaj, brat.
- Ty też.
592
00:32:18,646 --> 00:32:20,190
Jak wszyscy, to wszyscy.
593
00:32:20,273 --> 00:32:21,941
Dzięki, miło z twojej strony.
594
00:32:23,151 --> 00:32:24,402
- Scotty.
- Ja już po.
595
00:32:24,486 --> 00:32:25,695
No tak. Spoko.
596
00:32:26,279 --> 00:32:27,530
Zaczekajcie.
597
00:32:55,725 --> 00:32:56,726
Zostańmy tu.
598
00:32:56,810 --> 00:32:59,187
Za przeszkodą. Dobra pozycja do strzału.
599
00:32:59,270 --> 00:33:02,357
Dotrą do auta,
zajmiemy strażników, czekamy na wsparcie.
600
00:33:02,440 --> 00:33:03,441
Spoko, spoko.
601
00:33:03,525 --> 00:33:04,818
Mam pytanie:
602
00:33:04,901 --> 00:33:06,569
można tu urządzić wesele?
603
00:33:07,320 --> 00:33:09,948
Pasuje mi ten lokalny klimacik.
604
00:33:10,031 --> 00:33:12,158
Dobre powietrze znad oceanu.
605
00:33:12,242 --> 00:33:14,202
W takiej chwili myślisz o ślubie?
606
00:33:14,786 --> 00:33:16,079
I tak czekamy.
607
00:33:16,162 --> 00:33:18,206
Nie możemy się z Olivia zdecydować.
608
00:33:18,289 --> 00:33:20,208
Nie wiem, jak z cateringiem...
609
00:33:20,291 --> 00:33:22,252
X, chwila skupienia, co?
610
00:33:22,335 --> 00:33:23,420
Uratujmy te psy,
611
00:33:23,503 --> 00:33:27,007
a znajdę ci
najlepszy lokal w Cypress Beach.
612
00:33:27,882 --> 00:33:29,926
Dzięki, stary. Doceniam to.
613
00:33:31,219 --> 00:33:32,303
Mój Boże.
614
00:33:46,401 --> 00:33:49,112
A ty co? Rusz tyłek! Walka się zaczyna!
615
00:33:49,195 --> 00:33:50,822
Rozładuj szczeniaczki.
616
00:33:50,905 --> 00:33:51,990
Już się robi.
617
00:33:53,908 --> 00:33:55,118
Trzeba go zatrzymać.
618
00:33:56,077 --> 00:33:59,039
Nie mogę na niego wyskoczyć.
Zaalarmuje kumpli.
619
00:33:59,122 --> 00:34:01,458
Trzeba zabrać kluczyki. I to szybko.
620
00:34:01,541 --> 00:34:02,834
\Musimy je mieć.
621
00:34:02,917 --> 00:34:04,419
Trzyma je w kurtce.
622
00:34:06,254 --> 00:34:07,547
- Mam pomysł.
- No?
623
00:34:08,757 --> 00:34:10,425
Boska.
624
00:34:10,508 --> 00:34:12,427
Przyniesiesz kurtkę, dobrze?
625
00:34:12,510 --> 00:34:15,263
Rozumiesz mnie? Kurtka?
626
00:34:16,931 --> 00:34:19,726
Nie, kochanie ty moje, nie moją.
627
00:34:20,226 --> 00:34:21,478
Jego kurtkę.
628
00:34:21,561 --> 00:34:22,896
Boska – kurtka.
629
00:34:22,979 --> 00:34:23,980
Tak.
630
00:34:24,522 --> 00:34:25,899
To się może nie udać.
631
00:34:25,982 --> 00:34:27,942
Psy ćwiczą z jedną osobą.
632
00:34:28,026 --> 00:34:31,321
Przełożenie tego na inne sytuacje
zajmuje miesiące.
633
00:34:32,072 --> 00:34:33,823
Ej! Durny kundel!
634
00:34:33,907 --> 00:34:35,200
Oddawaj to!
635
00:34:35,283 --> 00:34:36,201
Zrobiła to!
636
00:34:53,259 --> 00:34:54,678
Lauro! Dawaj!
637
00:34:54,761 --> 00:34:56,304
Idę!
638
00:34:58,765 --> 00:34:59,766
O kurczę.
639
00:35:01,518 --> 00:35:03,978
No co jest, koleś? Zaraz zaczynamy.
640
00:35:06,940 --> 00:35:08,358
Stój!
641
00:35:12,445 --> 00:35:14,197
Wracaj tu!
642
00:35:22,664 --> 00:35:25,291
Hej, idioci!
643
00:35:25,375 --> 00:35:27,127
Ktoś kradnie psy!
644
00:35:27,627 --> 00:35:29,462
- Powodzenia.
- Teraz!
645
00:35:29,546 --> 00:35:31,506
Policja! Jesteście aresztowani!
646
00:35:31,589 --> 00:35:32,716
Agenci federalni!
647
00:35:36,636 --> 00:35:37,637
Uważaj!
648
00:35:41,808 --> 00:35:42,934
Chodź!
649
00:35:48,106 --> 00:35:49,649
Walton ucieka.
650
00:35:53,153 --> 00:35:55,780
Bierz wóz pana Białe Gacie. Pilnuję cię.
651
00:35:58,241 --> 00:35:59,743
Jestem agentem. Daj mi...
652
00:36:00,535 --> 00:36:01,661
kluczyki. Dzięki.
653
00:36:03,121 --> 00:36:04,372
Chodź, Hooch.
654
00:36:17,344 --> 00:36:18,511
Mama
655
00:36:21,473 --> 00:36:23,183
Cześć, mamo!
656
00:36:23,266 --> 00:36:25,226
David mówi, że Scotty się znalazł.
657
00:36:25,310 --> 00:36:28,855
Tak, mamy go. Nie bardzo mogę rozmawiać.
658
00:36:28,938 --> 00:36:30,899
A co z psami? Uratowałaś psa?
659
00:36:30,982 --> 00:36:31,983
Cześć, słońce!
660
00:36:32,067 --> 00:36:34,486
Obiecuję, że nic im nie będzie.
661
00:36:34,569 --> 00:36:35,570
Słowo.
662
00:36:36,279 --> 00:36:38,156
Mama musi już kończyć. Kocham.
663
00:36:38,239 --> 00:36:39,324
Ale czekaj...
664
00:36:40,116 --> 00:36:41,117
Gdzie ty jesteś?
665
00:36:43,536 --> 00:36:45,038
Widzisz go?
666
00:36:51,795 --> 00:36:53,213
Za tym SUV-em!
667
00:37:04,766 --> 00:37:06,184
Przygwożdżony, otoczony.
668
00:37:07,227 --> 00:37:09,729
Sto metrów do pokonania pod ostrzałem.
669
00:37:09,813 --> 00:37:11,398
- Mamy go!
- I bez amunicji.
670
00:37:12,732 --> 00:37:13,900
Nie jest dobrze.
671
00:37:16,820 --> 00:37:17,862
Jest uwięziony!
672
00:37:23,451 --> 00:37:25,578
- Co tam, skarbie?
- Hej, ślicznotko.
673
00:37:26,621 --> 00:37:27,622
To strzały?
674
00:37:28,581 --> 00:37:30,041
Tak, nie mam dużo czasu.
675
00:37:30,125 --> 00:37:33,837
- Czekaj, co ty mówisz?
- Pozwól mi powiedzieć.
676
00:37:35,255 --> 00:37:36,423
Kocham cię nad życie.
677
00:37:37,132 --> 00:37:39,175
Dni z tobą były największym darem.
678
00:37:39,259 --> 00:37:41,803
Dlaczego teraz to mówisz?
679
00:37:41,886 --> 00:37:43,096
Co się dzieje?
680
00:37:43,179 --> 00:37:45,181
Pamiętaj, że nie żałuję niczego.
681
00:37:45,265 --> 00:37:48,018
Nadałaś mojemu życiu na tym świecie sens.
682
00:37:48,101 --> 00:37:49,853
X, gdzie jesteś?
683
00:37:50,937 --> 00:37:54,315
Tu agenci federalni. Jesteście okrążeni.
684
00:37:54,399 --> 00:37:56,401
Poddajcie się natychmiast.
685
00:37:57,902 --> 00:37:58,903
Posadź go tam.
686
00:37:58,987 --> 00:38:03,700
- X, jeśli coś się dzieje, powiedz.
- Policja. Rzućcie broń.
687
00:38:03,783 --> 00:38:05,535
X? Nic ci nie jest?
688
00:38:05,618 --> 00:38:06,619
Tak, kochanie.
689
00:38:06,703 --> 00:38:07,871
Wszystko dobrze.
690
00:38:08,455 --> 00:38:11,166
Dzwonię, bo już wiem, gdzie weźmiemy ślub.
691
00:38:11,249 --> 00:38:12,459
To idealne miejsce.
692
00:38:13,626 --> 00:38:15,920
Spodoba ci się. Zadzwonię później.
693
00:38:16,004 --> 00:38:17,922
Dobra, przeczesujemy teren.
694
00:38:19,716 --> 00:38:21,009
Jazda.
695
00:38:21,092 --> 00:38:23,511
Dorwaliśmy ich, Scott.
696
00:38:24,721 --> 00:38:27,223
Naprawdę się nam udało!
697
00:38:56,670 --> 00:38:58,129
No dalej.
698
00:39:09,349 --> 00:39:11,059
Wychodź, Lauro.
699
00:39:11,142 --> 00:39:13,853
- Szybciej!
- Nie zabierzesz tych psów!
700
00:39:21,569 --> 00:39:23,697
Stój! Agenci federalni!
701
00:39:24,280 --> 00:39:27,158
Agenci? Widzę tylko jednego.
702
00:39:29,744 --> 00:39:30,995
Nie ma już ucieczki.
703
00:39:31,079 --> 00:39:32,163
Pewnie, że jest.
704
00:39:32,664 --> 00:39:34,040
Z twoją pomocą.
705
00:39:34,624 --> 00:39:35,959
A może wolisz,
706
00:39:36,626 --> 00:39:38,128
żebym je wystrzelał.
707
00:39:39,796 --> 00:39:41,464
Lauro.
708
00:39:41,548 --> 00:39:45,719
Tego byś chyba nie chciała.
Zostaw kluczyki i wyjdź powoli.
709
00:39:53,893 --> 00:39:56,312
Wasz ojciec też
próbował mnie przyskrzynić.
710
00:39:56,396 --> 00:39:58,982
Przy magazynie,
gdzie wcześniej były walki.
711
00:40:01,151 --> 00:40:02,485
Rzucił się na mnie.
712
00:40:04,654 --> 00:40:08,825
Myślałem, że się nie wywinę,
ale jego pikawa tego nie wytrzymała.
713
00:40:15,457 --> 00:40:19,169
A ten pies nie potrafił się zamknąć.
714
00:40:33,099 --> 00:40:35,393
Chyba wiedział, że to koniec staruszka.
715
00:40:39,105 --> 00:40:40,106
Daj mi Hoocha.
716
00:40:41,024 --> 00:40:43,485
Turnerowie zawsze zgrywają bohaterów, co?
717
00:40:43,568 --> 00:40:45,278
Dobry pies.
718
00:40:45,862 --> 00:40:49,574
Też chciałeś mieć swoją wielką historię.
719
00:40:49,657 --> 00:40:50,992
Rzuć broń.
720
00:40:51,076 --> 00:40:52,243
Mylisz się, Walton.
721
00:40:52,744 --> 00:40:54,496
Moja historia jest inna.
722
00:40:55,080 --> 00:40:56,623
W mojej
723
00:40:57,374 --> 00:40:59,209
żaden pies nie umiera.
724
00:41:01,628 --> 00:41:03,254
Idź, Hooch. Bierz go!
725
00:41:05,840 --> 00:41:07,550
Zjeżdżaj, głupi...
726
00:41:15,183 --> 00:41:17,102
- Dorwaliśmy go.
- Tak.
727
00:41:18,937 --> 00:41:20,313
To dla taty.
728
00:41:23,233 --> 00:41:26,027
Dobra robota, Hooch. Raz jeszcze.
729
00:41:27,904 --> 00:41:30,573
Dobry piesek.
730
00:41:37,580 --> 00:41:39,416
DWA MIESIĄCE PÓŹNIEJ
731
00:43:13,635 --> 00:43:15,053
To już przeszłość.
732
00:43:27,816 --> 00:43:31,277
Muszę ci też podziękować
za uratowanie, no, wszystkich.
733
00:43:31,361 --> 00:43:33,029
Scotta i psów.
734
00:43:33,113 --> 00:43:35,699
Szukamy teraz dla nich nowych domów.
735
00:43:35,782 --> 00:43:37,951
Dla psów. Dla Scotta nie.
736
00:43:38,034 --> 00:43:39,744
Kto by go chciał adoptować.
737
00:43:41,454 --> 00:43:44,708
- No nie? Bo to taki inny pies.
- Właśnie.
738
00:43:45,750 --> 00:43:47,001
Jesteś weterynarzem?
739
00:43:47,085 --> 00:43:50,088
Technikiem. No, prawie.
Świeżo po egzaminie.
740
00:43:50,171 --> 00:43:51,631
Rewelacja.
741
00:43:51,715 --> 00:43:54,342
Nasz technik przechodzi na emeryturę.
742
00:43:55,260 --> 00:43:56,636
Koniecznie się zgłoś.
743
00:43:57,971 --> 00:44:01,349
A wiesz, to bardzo ciekawe.
744
00:44:11,776 --> 00:44:13,194
Oto i ona.
745
00:44:13,278 --> 00:44:14,446
Nasza miniagentka.
746
00:44:16,114 --> 00:44:18,074
Daleko zaszedłeś, panie agencie.
747
00:44:18,158 --> 00:44:20,285
To zaszczyt usłyszeć to od ciebie.
748
00:44:20,368 --> 00:44:22,328
Ty wszystkiego mnie nauczyłaś.
749
00:44:22,412 --> 00:44:26,416
Pod czujnym okiem Xaviera i moim
chyba ogarnąłeś temat.
750
00:44:27,625 --> 00:44:29,753
Czas popracować nad pozostałymi.
751
00:44:29,836 --> 00:44:31,129
Co masz na myśli?
752
00:44:31,212 --> 00:44:32,213
Daj spokój.
753
00:44:32,297 --> 00:44:36,343
Jesteś samotnym facetem na ślubie.
Powinieneś wywijać na parkiecie.
754
00:44:36,426 --> 00:44:38,553
Z kim? Hoochem?
755
00:44:38,636 --> 00:44:40,013
Scott,
756
00:44:40,096 --> 00:44:43,516
doskonale wiesz,
z kim powinieneś teraz tańczyć.
757
00:44:47,145 --> 00:44:48,355
Tyle z mojej strony.
758
00:44:49,397 --> 00:44:50,398
Idziemy.
759
00:44:52,942 --> 00:44:55,445
- Fajnie wreszcie cię poznać.
- Wzajemnie.
760
00:45:29,896 --> 00:45:31,147
Hooch, nie!
761
00:45:34,651 --> 00:45:37,153
- Nie!
- Hooch!
762
00:45:43,702 --> 00:45:44,869
- Nie! Nie!
- O rany.
763
00:45:44,953 --> 00:45:46,913
Tylko nie tort!
764
00:45:48,081 --> 00:45:49,624
Przepraszam!
765
00:45:49,708 --> 00:45:52,794
Coś można jeszcze uratować. Ten kawałek...
766
00:45:58,591 --> 00:45:59,801
Smacznego, Hooch.
767
00:46:05,765 --> 00:46:06,933
Cudowne przyjęcie.
768
00:46:46,556 --> 00:46:48,558
Napisy: Kamil Rogula