1 00:00:04,045 --> 00:00:06,256 Hooch, opowiedzmy, co się działo. 2 00:00:06,339 --> 00:00:08,758 W POPRZEDNIM ODCINKU 3 00:00:08,842 --> 00:00:10,677 magia sprzątania POSPRZĄTAJ UMYSŁ 4 00:00:12,804 --> 00:00:14,556 Jesteś nowy. Ty słuchasz mnie. 5 00:00:14,639 --> 00:00:16,599 Ja słucham dziecka. Jasne? 6 00:00:17,100 --> 00:00:18,226 Dziecko mną dowodzi? 7 00:00:18,309 --> 00:00:20,812 - To jest Hooch. - Dziadek chciał dać go tobie. 8 00:00:20,895 --> 00:00:22,981 Lauro, nie będę się zajmować psem. 9 00:00:23,064 --> 00:00:24,524 Mam ważne zadanie w pracy. 10 00:00:24,607 --> 00:00:26,735 Hooch! Nie wolno! 11 00:00:26,818 --> 00:00:28,236 No co jest? 12 00:00:29,154 --> 00:00:31,489 Może trzeba było zostawić psa w domu. 13 00:00:31,573 --> 00:00:35,201 Szkolę psy do wykrywania ładunków wybuchowych. 14 00:00:35,285 --> 00:00:37,120 Jeśli można coś tu zaradzić, 15 00:00:37,203 --> 00:00:38,997 rozpaczliwie potrzebuję pomocy. 16 00:00:39,080 --> 00:00:41,249 Psy wyczuwają naszą potrzebę miłości. 17 00:00:41,332 --> 00:00:43,585 Wybacz. Na pewno masz masę dziewczyn. 18 00:00:43,668 --> 00:00:45,045 Wcale nie. 19 00:00:45,128 --> 00:00:47,964 Kiedy tam wróciliśmy, Hooch od razu pobiegł do maski. 20 00:00:48,048 --> 00:00:50,342 Wyczuł agenta Longa. 21 00:00:50,425 --> 00:00:52,969 I Hooch sam to wszystko wydedukował. 22 00:00:56,139 --> 00:01:00,894 Ze względu na swój wkład Hooch zostanie psem służbowym. 23 00:01:00,977 --> 00:01:02,354 Scott, jestem u mamy. 24 00:01:02,437 --> 00:01:05,190 Przed zawałem tata pracował nad grubszą sprawą. 25 00:01:05,273 --> 00:01:08,193 Chyba odkrył coś, o czym nie chciał mówić. 26 00:01:16,284 --> 00:01:17,702 Jeszcze pięć minut. 27 00:01:27,629 --> 00:01:29,673 Hooch, nie! To kosztuje 300 $. 28 00:01:33,301 --> 00:01:34,427 Tobie też miłego. 29 00:01:37,514 --> 00:01:38,932 I tak lepiej niż wczoraj. 30 00:01:39,766 --> 00:01:41,226 Lepiej niż wczoraj. 31 00:01:41,309 --> 00:01:42,227 No już. 32 00:02:20,682 --> 00:02:24,352 TURNER I HOOCH 33 00:02:27,856 --> 00:02:29,232 Dla świeżaków: 34 00:02:29,315 --> 00:02:31,943 jestem Trent Havelock i poprowadzę zebranie. 35 00:02:32,027 --> 00:02:33,236 Jak zapewne wiecie, 36 00:02:33,319 --> 00:02:35,613 w mieście gości Komitet Olimpijski. 37 00:02:35,697 --> 00:02:38,283 Mówi się o różnych groźbach, 38 00:02:38,366 --> 00:02:40,493 więc pomagamy w zapewnieniu ochrony. 39 00:02:40,577 --> 00:02:44,080 Komitet zatrzymał się w Bay Area Royal. 40 00:02:44,164 --> 00:02:46,875 To hotel w centrum, świeżo po renowacji, 41 00:02:46,958 --> 00:02:49,127 więc nie ma tam innych gości. 42 00:02:49,210 --> 00:02:50,337 Dziś go sprawdzimy. 43 00:02:50,420 --> 00:02:52,047 Będą dwie ekipy. 44 00:02:52,130 --> 00:02:58,136 Drużyna B, czyli Baxter, X i psiarz, zostają w hotelu. 45 00:02:58,762 --> 00:03:01,306 Ze mną będzie Drużyna A. 46 00:03:01,389 --> 00:03:03,391 Czyli nasz Zespół T, 47 00:03:03,475 --> 00:03:05,477 ekipa w rogu, chłopaki tutaj... 48 00:03:05,560 --> 00:03:08,146 Wszyscy poza Drużyną B. 49 00:03:08,855 --> 00:03:12,275 Te groźby dotyczyły... ratusza. 50 00:03:13,026 --> 00:03:15,862 - Tam odbędzie się spotkanie. - Nie inaczej. 51 00:03:15,945 --> 00:03:17,697 - Właśnie. - Tak jest, ekipo! 52 00:03:17,781 --> 00:03:19,783 Drużyna A! 53 00:03:19,866 --> 00:03:21,826 I o to chodzi. 54 00:03:21,910 --> 00:03:23,411 Zagrożenie jest realne. 55 00:03:23,495 --> 00:03:26,247 W przypadku ataku odpowiemy stanowczo. 56 00:03:26,331 --> 00:03:27,999 Zespół T, zbiórka. 57 00:03:31,169 --> 00:03:33,088 Dlaczego jesteśmy Drużyną B? 58 00:03:33,171 --> 00:03:36,007 Racja, Turner nie pracował jeszcze z Trentem. 59 00:03:36,091 --> 00:03:37,759 A co z nim? 60 00:03:37,842 --> 00:03:41,513 Jest przekonany, że jeśli tylko kichnę, urodzę. 61 00:03:41,596 --> 00:03:45,392 A ty nie używasz żelu do włosów i perfum o zapachu macho. 62 00:03:45,475 --> 00:03:48,186 X ma gdzieś, w jakiej jest drużynie, 63 00:03:48,269 --> 00:03:49,521 a to Trenta przerasta. 64 00:03:49,604 --> 00:03:51,648 Ale my już się sprawdziliśmy. 65 00:03:51,731 --> 00:03:53,400 Zejdź na ziemię, nowy. 66 00:03:53,483 --> 00:03:55,568 Jeden sukces wiosny nie czyni. 67 00:03:55,652 --> 00:03:58,196 Skupiamy się na bieżącej sprawie. Nie, X? 68 00:03:58,279 --> 00:03:59,364 Wiadomo. 69 00:04:00,824 --> 00:04:02,659 Każdy ujeżdża własną falę. 70 00:04:03,284 --> 00:04:04,619 No tak. Co? 71 00:04:05,870 --> 00:04:08,081 Turner, pozwól do mnie. 72 00:04:08,873 --> 00:04:09,874 Chodź, Hooch. 73 00:04:10,625 --> 00:04:11,626 Tak? 74 00:04:11,710 --> 00:04:13,545 Dzwonił szeryf Sickerman. 75 00:04:13,628 --> 00:04:15,672 Mówił o was w swojej prezentacji 76 00:04:15,755 --> 00:04:17,257 dla kierownictwa. 77 00:04:17,340 --> 00:04:18,425 To świetnie. 78 00:04:18,508 --> 00:04:21,594 To jego priorytet, a więc i mój. 79 00:04:21,678 --> 00:04:23,263 Więc niczego nie sknoćcie. 80 00:04:23,346 --> 00:04:26,558 Hooch jeszcze się uczy, ale radzi sobie... 81 00:04:26,641 --> 00:04:28,309 - coraz lepiej. - Turner. 82 00:04:28,393 --> 00:04:30,854 Trent kazał wam zabezpieczać hotel, tak? 83 00:04:31,438 --> 00:04:32,689 Nie może być wpadki. 84 00:04:33,314 --> 00:04:34,524 Mają nas na oku. 85 00:04:35,108 --> 00:04:36,109 Jasne. 86 00:04:36,735 --> 00:04:37,736 Oczy-wiście. 87 00:04:38,570 --> 00:04:39,946 Szef ma piękne oczy. 88 00:04:40,030 --> 00:04:42,949 Nie wiem, czemu to powiedziałem. Nie zawiodę pana. 89 00:04:44,200 --> 00:04:45,952 Chodź, Hooch. 90 00:04:46,036 --> 00:04:47,662 Przyglądają się nam. 91 00:05:07,307 --> 00:05:09,976 Przypomnij sobie szkolenie. 92 00:05:10,060 --> 00:05:12,645 - Nie, nie. - Słuchaj tego. 93 00:05:12,729 --> 00:05:16,191 - Darius chce kupić wózek za 900 $. - Nie. Hooch. 94 00:05:16,274 --> 00:05:17,859 - Tutaj. - Zwariował, co? 95 00:05:17,942 --> 00:05:19,903 Wybacz, nie mogę... 96 00:05:19,986 --> 00:05:22,822 Moje pierwsze auto było tańsze. 97 00:05:24,366 --> 00:05:26,910 O Boże... Poczekaj. 98 00:05:27,994 --> 00:05:30,246 To właśnie myślę o twoim wózku. 99 00:05:35,001 --> 00:05:36,169 Proszę za mną. 100 00:05:39,631 --> 00:05:42,634 Widzisz, co robią psy? Pracują, szukają bomb. 101 00:05:42,717 --> 00:05:43,718 Bierz przykład. 102 00:05:43,802 --> 00:05:45,345 Wierzę w ciebie. 103 00:05:46,012 --> 00:05:47,764 Proszę pana, pański pies... 104 00:05:47,847 --> 00:05:50,225 Przepraszamy, wyczuł jedzenie. 105 00:05:50,308 --> 00:05:51,851 Chodź tu, Hooch. 106 00:05:52,435 --> 00:05:54,813 To na... ślinę. 107 00:05:57,023 --> 00:05:58,024 Dzięki. 108 00:05:59,025 --> 00:06:00,360 Gubisz ślinę. 109 00:06:00,443 --> 00:06:03,488 Mają tu już fontannę. Nie rób jej konkurencji. 110 00:06:03,571 --> 00:06:05,699 Robimy złe wrażenie, rozumiesz? 111 00:06:07,617 --> 00:06:08,868 Hooch! 112 00:06:21,423 --> 00:06:23,341 Nie! Wracaj tu. 113 00:06:23,425 --> 00:06:25,218 Nie wolno! 114 00:06:25,301 --> 00:06:28,013 Nie! Nie wchodź do fontanny. 115 00:06:28,096 --> 00:06:29,097 Nie! 116 00:06:29,639 --> 00:06:32,684 Wyłaź natychmiast. 117 00:06:34,519 --> 00:06:37,147 Nie każ mi cię wyciągać. 118 00:06:37,897 --> 00:06:39,274 No dobrze... 119 00:06:39,357 --> 00:06:42,569 Sprawdza, czy woda nie jest zanieczyszczona. 120 00:06:42,652 --> 00:06:46,698 To częsta praktyka terrorystów. 121 00:06:49,200 --> 00:06:50,201 No dobra. 122 00:06:50,285 --> 00:06:53,204 Najmocniej... Już sobie... 123 00:06:54,622 --> 00:06:55,623 No już. 124 00:06:55,707 --> 00:06:58,126 Jeszcze się szkoli. 125 00:06:59,002 --> 00:07:00,003 Hooch. 126 00:07:00,628 --> 00:07:03,548 Najśmieszniejszy pies świata. To pański? 127 00:07:03,631 --> 00:07:05,300 Tak się pechowo składa. 128 00:07:07,635 --> 00:07:08,678 Hooch, dość! 129 00:07:08,762 --> 00:07:10,972 Bardzo pana przepraszam. 130 00:07:11,056 --> 00:07:12,807 Może jest tu gdzieś ręcznik. 131 00:07:13,558 --> 00:07:16,102 Zostaw go, Kayu. Będziesz cała mokra. 132 00:07:16,186 --> 00:07:17,479 Mogę się z nim pobawić? 133 00:07:18,438 --> 00:07:22,192 Właściwie to jesteśmy w pracy. Hooch nie może się bawić. 134 00:07:22,275 --> 00:07:25,653 Sprawdza, czy nie ma bomby pod dywanem. 135 00:07:25,737 --> 00:07:28,573 Proszę przyjąć moje przeprosiny. 136 00:07:28,656 --> 00:07:30,158 Chwileczkę. 137 00:07:30,950 --> 00:07:32,535 Co ty tworzysz? 138 00:07:32,619 --> 00:07:34,329 To szef Komitetu Olimpijskiego. 139 00:07:34,412 --> 00:07:35,830 Nie wiem, co powiedzieć. 140 00:07:35,914 --> 00:07:37,957 - Chciałem go zatrzymać. - Nie wyszło. 141 00:07:38,041 --> 00:07:39,918 Pognał za stekiem do fontanny. 142 00:07:40,001 --> 00:07:40,877 Tak było. 143 00:07:40,960 --> 00:07:44,047 Miałeś mi pokazać, co potrafisz, a tu takie coś? 144 00:07:45,173 --> 00:07:48,593 Chyba lepiej będzie, jeśli skończycie na dzisiaj. 145 00:07:48,677 --> 00:07:51,221 - Ty płacisz za ten stek. - Dobrze. 146 00:07:51,304 --> 00:07:53,515 Jeszcze raz przepraszam. 147 00:07:53,598 --> 00:07:56,810 Nadal się wdraża. A ten pies... nie wiem, co mu dolega. 148 00:07:56,893 --> 00:07:59,437 W ratuszu będą z wami nasi najlepsi. 149 00:07:59,521 --> 00:08:00,855 Naprawdę? 150 00:08:00,939 --> 00:08:03,525 W domu nie chcesz się kąpać, 151 00:08:03,608 --> 00:08:06,444 a w pracy ochoczo wskakujesz do fontanny? 152 00:08:06,528 --> 00:08:09,114 Nie rozumiemy się, Hooch. Trzeba coś ustalić. 153 00:08:09,197 --> 00:08:10,990 Obsługa cateringowa 154 00:08:33,638 --> 00:08:36,182 Dzięki, że jesteś. To jakiś obłęd. 155 00:08:36,266 --> 00:08:39,769 Te akta taty dotyczą przestępców dużego kalibru. 156 00:08:39,853 --> 00:08:43,982 Przemytników, dilerów, przestępczości zorganizowanej. 157 00:08:44,983 --> 00:08:46,901 Wybacz. Jak ci minął dzień? 158 00:08:47,610 --> 00:08:49,237 Dość... mokro. 159 00:08:50,071 --> 00:08:51,239 Nie mówmy o tym. 160 00:08:51,322 --> 00:08:53,033 Dobra, skupmy się na aktach. 161 00:08:53,116 --> 00:08:53,992 Tak jest. 162 00:08:54,784 --> 00:08:56,619 Z tego, co mówisz... 163 00:08:56,703 --> 00:08:57,537 TAJNE Nie żyje 164 00:08:57,620 --> 00:08:59,873 ...to przypadkowy zbiór bandziorów. 165 00:08:59,956 --> 00:09:01,041 Jak to się łączy? 166 00:09:01,124 --> 00:09:04,627 To wszystko było ukryte w szafie taty. 167 00:09:04,711 --> 00:09:07,255 - Choćby to ich łączy. - Fakt, dziwne, ale... 168 00:09:07,339 --> 00:09:10,050 Czuję, że to niedokończona sprawa taty. 169 00:09:10,133 --> 00:09:12,635 Może. A może nic się za tym nie kryje. 170 00:09:13,219 --> 00:09:15,889 Bo czym się zajmował tata? 171 00:09:15,972 --> 00:09:18,016 Wręczał mandaty przed fast foodem. 172 00:09:18,099 --> 00:09:19,351 No wiem, ale... 173 00:09:20,727 --> 00:09:23,730 Myślisz, że znalazł sobie takie hobby? 174 00:09:25,482 --> 00:09:26,483 Wybacz. 175 00:09:27,567 --> 00:09:28,943 Nie myślę tak. 176 00:09:29,027 --> 00:09:32,364 Może w jesieni życia brakowało mu emocji. 177 00:09:32,447 --> 00:09:34,240 Ostatniej wielkiej sprawy. 178 00:09:34,324 --> 00:09:36,284 A jeśli ją znalazł? 179 00:09:36,368 --> 00:09:38,912 Może to właśnie jest ta sprawa. 180 00:09:38,995 --> 00:09:40,663 Mam to wrzucić do śmietnika 181 00:09:40,747 --> 00:09:42,582 z jego czasopismami o psach? 182 00:09:43,666 --> 00:09:45,210 Wiem, co sobie myślisz. 183 00:09:45,293 --> 00:09:47,462 „Laura i jej chwilowe wymysły. 184 00:09:47,545 --> 00:09:51,925 Znudzi się, jak w telewizji puszczą reality show o miłości na wyspie”. 185 00:09:52,008 --> 00:09:54,260 Ale ja chcę się zmienić. 186 00:09:54,344 --> 00:09:57,347 Uszanować pracę taty i ją dokończyć. 187 00:09:58,014 --> 00:09:59,641 Proszę cię, Scotty. 188 00:10:01,267 --> 00:10:02,268 No dobrze. 189 00:10:02,852 --> 00:10:04,396 Przyjrzę się temu. 190 00:10:04,479 --> 00:10:06,648 Razem to zróbmy. Dla taty. 191 00:10:06,731 --> 00:10:07,732 Dla taty. 192 00:10:09,317 --> 00:10:10,944 Ośrodek Szkolenia Psów 193 00:10:11,027 --> 00:10:12,862 Wszystko skończyło w fontannie. 194 00:10:12,946 --> 00:10:15,198 Łącznie z nami. 195 00:10:15,740 --> 00:10:17,283 To była katastrofa. 196 00:10:18,576 --> 00:10:20,787 - Dobrze, że masz ubaw. - Wcale nie. 197 00:10:20,870 --> 00:10:24,249 Dopiero co zacząłem. Muszę się dobrze zaprezentować. 198 00:10:24,332 --> 00:10:25,417 Przepraszam. 199 00:10:25,500 --> 00:10:28,044 Zdegradują mnie do strażnika w sądzie. 200 00:10:28,128 --> 00:10:31,089 Znasz powiedzenie „nudzić się jak mops”? 201 00:10:31,172 --> 00:10:33,967 W sądzie ten mops zanudziłby się na śmierć. 202 00:10:34,050 --> 00:10:35,218 Brzmi koszmarnie. 203 00:10:36,761 --> 00:10:38,013 1117 On musi podejść do tego poważnie. 204 00:10:38,096 --> 00:10:40,807 Ma pracować, a nie cały czas się bawić. 205 00:10:40,890 --> 00:10:45,103 Ale psy uczą się przez zabawę. Praca i zabawa to dla psa jedno. 206 00:10:45,186 --> 00:10:47,439 No to Hooch szybko wygryzie szefa. 207 00:10:50,108 --> 00:10:51,151 A to dobre. 208 00:10:52,652 --> 00:10:56,031 Powinniście się razem rozerwać. 209 00:10:56,114 --> 00:10:59,868 Niby jak, skoro wszyscy na mnie liczą? 210 00:10:59,951 --> 00:11:02,871 Na tym właśnie polega problem. 211 00:11:02,954 --> 00:11:05,081 Odczuwasz presję, 212 00:11:05,165 --> 00:11:07,083 więc i on ją czuje. 213 00:11:07,625 --> 00:11:11,212 Dlaczego właściwie wybrałeś taką pracę? 214 00:11:12,839 --> 00:11:16,301 Mój tata był miejscowym bohaterem. 215 00:11:16,384 --> 00:11:18,803 Zanim się urodziłem, rozwiązał dużą sprawę. 216 00:11:18,887 --> 00:11:21,556 Oczywiście chciałem być taki jak on. 217 00:11:21,639 --> 00:11:24,893 Ale nigdy nie powtórzył tego sukcesu. 218 00:11:24,976 --> 00:11:28,021 Pracował jako małomiasteczkowy glina. 219 00:11:28,104 --> 00:11:30,523 A ja chciałem ścigać bandziorów. 220 00:11:30,607 --> 00:11:33,026 Tym się tu zajmujemy, więc... 221 00:11:33,610 --> 00:11:34,861 to wybrałem. 222 00:11:34,944 --> 00:11:36,780 Rany... 223 00:11:38,448 --> 00:11:40,700 Myślę, że kłębią się w tobie emocje, 224 00:11:40,784 --> 00:11:43,119 które udzielają się Hoochowi. 225 00:11:45,497 --> 00:11:46,498 Przepraszam. 226 00:11:47,916 --> 00:11:50,752 To szef. Pewnie chce mnie zwolnić. 227 00:11:51,711 --> 00:11:52,837 Słucham, szefie. 228 00:11:52,921 --> 00:11:55,674 Co do wczoraj, chciałem bardzo... 229 00:11:55,757 --> 00:11:57,676 Trochę się spieszę, Turner. 230 00:11:57,759 --> 00:11:59,969 Mam dla ciebie priorytetowe zadanie. 231 00:12:00,053 --> 00:12:00,929 Tak? 232 00:12:01,012 --> 00:12:03,098 Wracaj jak najszybciej do hotelu. 233 00:12:03,181 --> 00:12:05,475 Szef Komitetu Olimpijskiego poprosił, 234 00:12:05,558 --> 00:12:09,312 żebyś to ty pilnował apartamentu. Nie wiem dlaczego, ale to ważne 235 00:12:09,396 --> 00:12:11,481 ze względów dyplomatycznych czy coś. 236 00:12:11,564 --> 00:12:13,483 Wdrożą cię na miejscu. 237 00:12:17,654 --> 00:12:19,531 I co? Nie zwalnia cię? 238 00:12:19,614 --> 00:12:22,617 O dziwo wręcz przeciwnie. 239 00:12:23,493 --> 00:12:25,704 - To świetnie. - No nie? Super. 240 00:12:25,787 --> 00:12:26,705 Ekstra. 241 00:12:26,788 --> 00:12:28,665 - Rewelka. - Genialnie. 242 00:12:29,499 --> 00:12:31,668 - Pójdę się przebrać. - Jasne. 243 00:12:31,751 --> 00:12:34,045 Mamy natychmiast przyjechać. To ważne. 244 00:12:34,129 --> 00:12:35,463 O rety. 245 00:12:36,131 --> 00:12:37,674 Psymam kciuki. 246 00:12:37,757 --> 00:12:40,135 - Dziękuję ci bardzo. - Nie ma sprawy. 247 00:12:40,218 --> 00:12:43,388 Pamiętaj: praca równa się zabawa. 248 00:12:43,972 --> 00:12:45,765 Zapamiętam, dzięki. 249 00:12:46,725 --> 00:12:47,809 Lecimy, Hooch. 250 00:12:51,271 --> 00:12:53,440 Zaraz, to ty jesteś moim zadaniem? 251 00:12:53,523 --> 00:12:54,858 Wszystko ustalone. 252 00:12:54,941 --> 00:12:57,068 Tata zadzwonił do waszego szefa. 253 00:12:57,152 --> 00:12:59,320 Cały dzień możemy się razem bawić. 254 00:12:59,404 --> 00:13:00,280 Jesteś pewna? 255 00:13:00,363 --> 00:13:03,116 Nie wolałabyś innego psa? 256 00:13:03,199 --> 00:13:05,660 Chcę tego. Berek! 257 00:13:08,079 --> 00:13:10,498 Według zasad berka teraz ty gonisz. 258 00:13:11,207 --> 00:13:12,459 Najlepiej biegiem. 259 00:13:12,542 --> 00:13:16,171 A ja narzekałam na mój przydział w hotelu. 260 00:13:16,755 --> 00:13:19,799 Szef mówił coś o misji dyplomatycznej. 261 00:13:19,883 --> 00:13:22,594 To raczej misja kryptonim „Opiekunka”. 262 00:13:22,677 --> 00:13:26,348 Mogłeś wynegocjować osiem dolców za godzinę i pizzę. 263 00:13:26,931 --> 00:13:29,726 Głowa do góry, my też nie skaczemy z radości. 264 00:13:29,809 --> 00:13:32,812 Trent z Zespołem T są w ratuszu, w centrum wydarzeń. 265 00:13:32,896 --> 00:13:34,356 U nas też się dzieje. 266 00:13:34,439 --> 00:13:36,566 Przegnaliśmy deskorolkowców. 267 00:13:37,817 --> 00:13:40,362 Nie bardzo. No szoruj za nią. 268 00:13:40,445 --> 00:13:42,113 Użyj dyplomacji. 269 00:13:42,197 --> 00:13:43,865 A nie potrzebujecie pomocy? 270 00:13:43,948 --> 00:13:44,824 Radzimy sobie. 271 00:13:44,908 --> 00:13:46,910 - Pomocy. - Wierzę w ciebie. 272 00:13:49,496 --> 00:13:51,331 Tylko nie to. 273 00:13:51,414 --> 00:13:55,043 O Boże. Chyba zwariował. 274 00:13:55,126 --> 00:13:57,504 Darius, żarty sobie robisz? 275 00:13:57,587 --> 00:14:01,049 Technologia grafitowych kół? No nie! 276 00:14:01,132 --> 00:14:03,635 Szefie, agenci weszli do hotelu. 277 00:14:03,718 --> 00:14:06,054 Dobrze. Zaczynamy operację. 278 00:14:18,650 --> 00:14:20,652 Twoje zaproszenie na podwieczorek. 279 00:14:20,735 --> 00:14:23,863 Dziękuję serdecznie. Niestety, muszę pracować. 280 00:14:23,947 --> 00:14:25,824 Ale zaproś Hoocha. 281 00:14:25,907 --> 00:14:27,325 Mogę prosić o Wi-Fi? 282 00:14:28,618 --> 00:14:31,788 Co to za podwieczorek dla jednego gościa? 283 00:14:33,206 --> 00:14:34,290 No to się napiję. 284 00:14:43,466 --> 00:14:45,468 Nie siedzimy na kanapie. 285 00:14:47,053 --> 00:14:50,306 No tak, racja. 286 00:14:52,225 --> 00:14:53,226 Też dobrze. 287 00:14:55,061 --> 00:14:56,479 Dla ciebie, 288 00:14:56,563 --> 00:14:58,231 dla Hoocha... 289 00:14:59,691 --> 00:15:00,859 i dla mnie. 290 00:15:02,569 --> 00:15:03,486 Teraz pijemy. 291 00:15:12,412 --> 00:15:13,496 Wyśmienita. 292 00:15:15,874 --> 00:15:18,001 Macie jakieś szkolenia w pracy? 293 00:15:19,044 --> 00:15:21,004 Tak, mamy. 294 00:15:21,087 --> 00:15:23,214 Powinni was szkolić z picia herbaty. 295 00:15:23,298 --> 00:15:25,633 Trzeba unieść mały palec. 296 00:15:29,220 --> 00:15:30,221 Wyżej. 297 00:15:32,891 --> 00:15:33,975 Wyżej! 298 00:15:42,484 --> 00:15:44,319 Nie znam się na herbacie. 299 00:15:47,030 --> 00:15:50,408 - Jesteś przezabawny, Hooch. - To w życiu nie zejdzie. 300 00:15:52,285 --> 00:15:53,787 I przecudny. 301 00:15:56,831 --> 00:15:57,832 Cześć, Lauro. 302 00:15:57,916 --> 00:15:59,084 Hej, Scott. Zajęty? 303 00:15:59,167 --> 00:16:00,668 Tak jakby. 304 00:16:00,752 --> 00:16:04,255 Dali mi pod opiekę córkę szefa Komitetu Olimpijskiego. 305 00:16:04,339 --> 00:16:06,091 Drugą godzinę pijemy herbatę. 306 00:16:06,174 --> 00:16:08,551 Pewnie czuje się samotna 307 00:16:08,635 --> 00:16:11,346 wśród tych wszystkich dyplomatów. Będzie dobrze. 308 00:16:11,429 --> 00:16:13,682 Już jest bardzo niedobrze. 309 00:16:13,765 --> 00:16:16,685 Poplamiłem się herbatą, bo mam mieć bezwładny palec. 310 00:16:16,768 --> 00:16:19,938 Od babeczek kręci mi się już w głowie. Unikam cukru. 311 00:16:20,021 --> 00:16:22,941 - Mam palpitacje. - Dlatego zrzędzisz. 312 00:16:23,024 --> 00:16:24,275 Cześć, Scotty. 313 00:16:24,359 --> 00:16:25,527 - Cześć. - Co? 314 00:16:25,610 --> 00:16:29,572 To kakadu. Będę jej obcinać pazury, o ile wcześniej nie zwariuję. 315 00:16:30,281 --> 00:16:34,035 Wiesz już może coś o tych aktach taty? 316 00:16:34,869 --> 00:16:38,957 Sprawdziłem w systemie, kiedy byłem w biurze, 317 00:16:39,040 --> 00:16:40,709 i nie widzę żadnego związku. 318 00:16:40,792 --> 00:16:41,960 Scotty! 319 00:16:42,043 --> 00:16:43,086 Stul dziób! 320 00:16:43,795 --> 00:16:45,046 Co? 321 00:16:45,130 --> 00:16:47,007 - Nie ty. - Ja? 322 00:16:48,133 --> 00:16:50,927 Może pogadam o tym z mamą. 323 00:16:51,011 --> 00:16:53,138 Nie męcz jej tym, 324 00:16:53,221 --> 00:16:55,682 bo ona będzie męczyć mnie, a ja ciebie. 325 00:16:55,765 --> 00:16:56,891 Błędne koło. 326 00:16:56,975 --> 00:16:59,519 - Nie rozkręcajmy koła Turnerów... - Turner! 327 00:16:59,602 --> 00:17:02,188 Ile można czyścić koszulę?! 328 00:17:02,272 --> 00:17:03,398 Muszę kończyć. 329 00:17:03,481 --> 00:17:07,068 - No dobrze. Pa, Scott. - Pa, Scott. 330 00:17:07,152 --> 00:17:08,153 Kup sobie telefon. 331 00:17:09,612 --> 00:17:11,740 I wtedy mówię księżniczce: 332 00:17:11,823 --> 00:17:14,117 „To nie jest zwykły pies. To czarodziej!”. 333 00:17:15,076 --> 00:17:17,037 Nie uwierzyła. 334 00:17:17,120 --> 00:17:20,457 Powiedziałam, że jak jeszcze raz przyjdzie na herbatę, 335 00:17:20,540 --> 00:17:22,250 Hooch zamieni ją w żabę. 336 00:17:23,418 --> 00:17:24,586 Cudownie. 337 00:17:24,669 --> 00:17:29,049 A może zaprosimy inne dzieci. 338 00:17:29,132 --> 00:17:30,925 Podzielę się babeczkami. 339 00:17:31,009 --> 00:17:34,095 - Są tu jeszcze jakieś dzieci? - Tylko ja. 340 00:17:34,179 --> 00:17:37,432 Mama mieszka z trenerem tenisa, bo tata jej nie słuchał. 341 00:17:37,515 --> 00:17:41,102 Miałam nianię, ale zrezygnowała. Inne też. 342 00:17:41,186 --> 00:17:43,521 Aż wypożyczalnia niań się obraziła. 343 00:17:43,605 --> 00:17:45,440 I teraz jeżdżę wszędzie z tatą. 344 00:17:47,692 --> 00:17:49,944 Przykro mi. Pewnie jest ci ciężko. 345 00:17:51,696 --> 00:17:54,657 Tak. I czasem samotnie. 346 00:17:54,741 --> 00:17:56,659 Tata mówi, że mam być silna, 347 00:17:56,743 --> 00:17:59,412 póki nie znajdziemy niani gotowej na wszystko. 348 00:18:00,705 --> 00:18:03,416 Zjedz jeszcze babeczkę, zanim wystygną. 349 00:18:03,500 --> 00:18:05,919 Dobrze, świetnie. 350 00:18:09,964 --> 00:18:11,383 Ósma jeszcze lepsza. 351 00:18:12,884 --> 00:18:14,552 Hooch chce się całować! 352 00:18:14,636 --> 00:18:15,845 No już, Hooch. 353 00:18:15,929 --> 00:18:18,264 - Dalej, Hooch! - Już wystarczy. 354 00:18:18,348 --> 00:18:20,225 Chodźże tu. 355 00:18:20,308 --> 00:18:24,646 Zróbmy sobie przerwę w podwieczorku. 356 00:18:24,729 --> 00:18:27,190 Świetnie się bawiłem. 357 00:18:27,273 --> 00:18:28,692 No chodź. 358 00:18:28,775 --> 00:18:30,443 Ale już wystarczy. 359 00:18:30,527 --> 00:18:33,321 Hooch chce jeszcze. Jest śmiesznie! 360 00:18:34,781 --> 00:18:36,449 Psie całusy! 361 00:18:36,533 --> 00:18:38,952 Nie wolno, Hooch! Proszę cię! 362 00:18:40,704 --> 00:18:41,705 Bez takich! 363 00:18:42,622 --> 00:18:44,249 Świetna zabawa! 364 00:18:44,332 --> 00:18:46,918 - Dalej, Hooch! - To ja już wolę herbatę. 365 00:18:47,001 --> 00:18:48,420 Jeszcze, jeszcze! 366 00:18:51,339 --> 00:18:54,634 Godzinę po obiedzie Komitet jedzie do ratusza. 367 00:18:54,718 --> 00:18:56,636 A my pilnujemy pustego hotelu. 368 00:18:57,303 --> 00:19:00,015 No nie wiem. Deskorolkowcy mogą wrócić. 369 00:19:00,098 --> 00:19:01,433 Są cali twoi. 370 00:19:03,268 --> 00:19:06,146 No proszę, toż to nasz opiekunek. 371 00:19:06,229 --> 00:19:07,731 Jak tam u was? 372 00:19:08,440 --> 00:19:11,067 Krytycznie. Każe Hoochowi mnie tratować. 373 00:19:11,151 --> 00:19:13,445 Musiałem zgodzić się na pedicure. 374 00:19:14,029 --> 00:19:15,155 To jakiś koszmar. 375 00:19:15,238 --> 00:19:18,700 Koszmar jest wtedy, gdy twój mąż chce roztrwonić oszczędności 376 00:19:18,783 --> 00:19:20,535 na wózek z grafitowymi kołami. 377 00:19:20,618 --> 00:19:23,872 Dałby 900 dolców za coś, czego dziecko nawet nie zapamięta. 378 00:19:25,165 --> 00:19:28,418 Nie podeszlibyście tutaj z Xavierem? 379 00:19:28,501 --> 00:19:31,171 Może jakaś zmiana warty? 380 00:19:31,254 --> 00:19:32,422 Psie całusy! 381 00:19:32,505 --> 00:19:34,257 Tylko nie to! 382 00:19:36,176 --> 00:19:38,011 No wiesz... 383 00:19:38,094 --> 00:19:41,348 Naprawdę potrzebne ci wsparcie przy siedmiolatce? 384 00:19:42,182 --> 00:19:43,183 Słabo, kolego. 385 00:19:43,266 --> 00:19:44,476 Mało śmieszne. 386 00:19:44,559 --> 00:19:45,727 A mnie bawi. 387 00:19:46,728 --> 00:19:49,314 Halo. Scott? 388 00:19:50,732 --> 00:19:51,733 Dziwne. 389 00:19:52,442 --> 00:19:55,945 Straciłam zasięg. Ty masz? 390 00:19:58,740 --> 00:19:59,741 Brak. 391 00:20:00,325 --> 00:20:01,659 Obydwa naraz? 392 00:20:02,535 --> 00:20:04,579 Myślisz, że ktoś blokuje sygnał? 393 00:20:04,662 --> 00:20:08,458 Ci z cateringu wnieśli przed chwilą dużą skrzynkę. 394 00:20:08,541 --> 00:20:10,877 Żarcie chyba tyle nie waży. 395 00:20:10,960 --> 00:20:13,046 Trzeba to sprawdzić. 396 00:20:13,630 --> 00:20:14,839 Ręce do góry. 397 00:20:17,467 --> 00:20:19,052 Teraz my tu rządzimy. 398 00:20:21,721 --> 00:20:23,181 Brak połączenia z siecią 399 00:20:31,356 --> 00:20:33,441 To teraz manicure? 400 00:20:33,525 --> 00:20:35,568 Czy psie całusy? 401 00:20:39,531 --> 00:20:42,325 To chyba nie jest dobry moment. 402 00:20:45,412 --> 00:20:47,831 Mam pomysł na nową zabawę. 403 00:20:52,627 --> 00:20:56,965 Pobawimy się na dachu. 404 00:20:58,133 --> 00:20:59,634 Zabawa na dachu? 405 00:20:59,718 --> 00:21:01,553 To najlepsza zabawa na świecie. 406 00:21:01,636 --> 00:21:03,638 Na początek... No chodź, kochanie. 407 00:21:04,806 --> 00:21:07,225 Musimy szybko zakraść się na dach, 408 00:21:07,308 --> 00:21:11,354 żeby czarodzieje nas nie zauważyli. 409 00:21:11,438 --> 00:21:14,024 Przecież oni są dobrzy. 410 00:21:14,691 --> 00:21:16,860 No to czarnoksiężnicy. No chodź. 411 00:21:20,196 --> 00:21:23,950 Wiesz, jak te trytytki szkodzą zwierzętom? Trafiają do oceanu... 412 00:21:24,034 --> 00:21:25,160 Cicho! 413 00:21:27,787 --> 00:21:31,541 Witam panie i panów z Komitetu Olimpijskiego. 414 00:21:31,624 --> 00:21:33,710 Teraz my tu rozkazujemy. 415 00:21:33,793 --> 00:21:36,963 Wasi obrońcy z biura szeryfa są w ratuszu, 416 00:21:37,047 --> 00:21:39,090 gdzie spodziewają się ataku. 417 00:21:39,174 --> 00:21:40,800 Może nas pamiętacie. 418 00:21:40,884 --> 00:21:43,428 Wydajemy wam posiłki, odkąd tu jesteście. 419 00:21:43,511 --> 00:21:44,596 Daj telefon. 420 00:21:44,679 --> 00:21:46,431 Liczę, że śniadanie smakowało. 421 00:21:46,514 --> 00:21:49,142 Nie dostałam żadnego śniadania. 422 00:21:49,225 --> 00:21:50,518 Było nawet smaczne. 423 00:21:52,604 --> 00:21:55,774 Czego pan żąda? 424 00:21:56,691 --> 00:21:59,277 To pokojowa wizyta dyplomatyczna. 425 00:21:59,903 --> 00:22:01,363 Swoje przesłanie 426 00:22:01,446 --> 00:22:04,532 możecie wyrazić w inny sposób niż... 427 00:22:10,914 --> 00:22:16,002 Z pewnością ma pan wspaniałe przemówienie o przyjaźni międzynarodowej. 428 00:22:16,086 --> 00:22:17,754 Ale bądźmy szczerzy, 429 00:22:17,837 --> 00:22:19,506 wam chodzi o pieniądze. 430 00:22:20,632 --> 00:22:22,008 Nam również. 431 00:22:22,592 --> 00:22:24,969 Wkrótce zażądamy okupu, 432 00:22:25,053 --> 00:22:28,598 ale najpierw sprawdzimy, czy nikogo nie brakuje. 433 00:22:29,766 --> 00:22:31,393 Wszyscy tu są. Nie trzeba... 434 00:22:36,272 --> 00:22:39,859 Dziękuję za pomoc, ale sądzę, że się pan myli. 435 00:22:41,236 --> 00:22:42,445 Andriej. Dimitrij. 436 00:22:42,529 --> 00:22:45,782 Pokój 410. Szukajcie dziewczynki. 437 00:22:45,865 --> 00:22:49,411 Proszę was, ona... Nie! 438 00:22:51,746 --> 00:22:52,747 Dobra robota. 439 00:22:55,208 --> 00:22:58,211 To zabawa w Ukrytą Księżniczkę. 440 00:22:58,294 --> 00:23:03,717 Księżniczka musi się ukryć w swoim magicznym zamku 441 00:23:03,800 --> 00:23:06,594 i być bardzo cicho albo zamieni się w... 442 00:23:09,848 --> 00:23:12,183 łosia. Rozumiesz? 443 00:23:12,267 --> 00:23:14,436 Tak! To znaczy, tak. 444 00:23:17,188 --> 00:23:18,148 Słyszałeś? 445 00:23:19,899 --> 00:23:22,027 Nie chcemy się zamienić w łosiów. 446 00:23:26,865 --> 00:23:30,910 Teraz ja muszę wyruszyć na misję, 447 00:23:30,994 --> 00:23:36,207 a księżniczka chowa się w zamku razem z dzielnym sir Hoochem. 448 00:23:37,584 --> 00:23:41,379 Coś się stało, prawda? 449 00:23:42,464 --> 00:23:45,050 Mój tata jest dyplomatą. 450 00:23:45,133 --> 00:23:47,052 Mówił mi o takich sytuacjach. 451 00:23:48,678 --> 00:23:49,679 Tak. 452 00:23:50,972 --> 00:23:53,058 W hotelu są źli ludzie, 453 00:23:53,141 --> 00:23:55,143 ale ich powstrzymam. 454 00:23:56,102 --> 00:23:57,645 Sir Hooch musi iść z tobą. 455 00:23:58,313 --> 00:24:01,149 Razem uratujecie królestwo. 456 00:24:07,280 --> 00:24:08,990 Nie wychodź, póki nie wrócę. 457 00:24:09,074 --> 00:24:11,576 Ukryta Księżniczka jest zawsze ostrożna. 458 00:24:14,621 --> 00:24:15,622 Palce w górę. 459 00:24:20,418 --> 00:24:21,670 Chodź. 460 00:24:23,088 --> 00:24:24,839 Wstęp tylko dla personelu 461 00:24:37,477 --> 00:24:38,978 A ty dalej głodny? 462 00:24:39,854 --> 00:24:41,690 Nie możesz się teraz ślinić. 463 00:24:42,357 --> 00:24:43,733 Chodź tu. 464 00:24:46,444 --> 00:24:47,445 Tutaj. 465 00:24:50,532 --> 00:24:51,783 Chodź, tędy. 466 00:24:55,328 --> 00:24:56,329 Na lewo. 467 00:24:56,413 --> 00:24:58,039 Nie. Tędy. 468 00:24:58,123 --> 00:24:59,958 Nie, nie. Widziałem na planie. 469 00:25:06,089 --> 00:25:07,173 Moja stopa. 470 00:25:14,556 --> 00:25:18,435 „Wpadnij na herbatkę. Zjedz babeczkę. Będzie fajnie”. 471 00:25:19,853 --> 00:25:22,605 To córka szefa Komitetu. 472 00:25:22,689 --> 00:25:24,107 Jest dużo warta. 473 00:25:25,400 --> 00:25:27,736 To krótsza droga do ich pokoju. 474 00:25:30,739 --> 00:25:32,907 Bez sensu. Dwóch facetów szuka jednej... 475 00:25:35,493 --> 00:25:36,411 Kretyn. 476 00:25:36,494 --> 00:25:38,788 - Moja głowa. To bolało. - Wstawaj! 477 00:25:39,748 --> 00:25:42,125 Moje plecy. Nie mogę się ruszyć. 478 00:25:43,376 --> 00:25:47,839 Teraz ja sobie uszkodzę plecy, dźwigając twoje grube cielsko. 479 00:25:47,922 --> 00:25:49,257 Jakie znowu grube? 480 00:25:49,341 --> 00:25:51,676 Jestem postawny. Od zawsze. 481 00:25:51,760 --> 00:25:55,430 To czemu tak trudno cię podnieść? 482 00:25:56,848 --> 00:25:58,058 Ułatwię ci zadanie. 483 00:25:58,141 --> 00:26:01,478 Kładźcie się. Ręce i nogi na boki. 484 00:26:06,858 --> 00:26:07,859 Hejka. 485 00:26:09,027 --> 00:26:12,614 Andriej. Dimitrij. Zgłoście się. 486 00:26:20,413 --> 00:26:21,581 Konkretna broń. 487 00:26:24,334 --> 00:26:25,335 Michaił, 488 00:26:25,418 --> 00:26:27,712 sprawdź obraz z kamer na czwartym piętrze. 489 00:26:28,421 --> 00:26:29,422 Robi się. 490 00:26:40,517 --> 00:26:41,518 Hooch. 491 00:26:42,519 --> 00:26:46,439 Chcesz aportować, kolego? 492 00:26:51,027 --> 00:26:53,655 Smakują ci moje skarpetki, tak? 493 00:26:53,738 --> 00:26:56,658 Tu masz cały but. Gotowy? 494 00:27:00,370 --> 00:27:02,288 Przynieś. 495 00:27:03,623 --> 00:27:05,750 Jeszcze raz, dobra? Aport. 496 00:27:08,753 --> 00:27:09,838 [ KAMERA WYŁĄCZONA ] 497 00:27:11,256 --> 00:27:12,966 Szefie, kamera padła. 498 00:27:13,675 --> 00:27:14,718 Jak to? 499 00:27:14,801 --> 00:27:17,887 Nie wiem. Nikogo nie widzę. 500 00:27:21,641 --> 00:27:22,600 Jeszcze jedna. 501 00:27:22,684 --> 00:27:23,852 Ktoś tam jest. 502 00:27:23,935 --> 00:27:26,438 Może ma krótkofalówki Andrieja i Dimitrija. 503 00:27:27,272 --> 00:27:29,441 Jakiś kowboj nam się trafił. 504 00:27:30,358 --> 00:27:33,111 Mądra ryba, która trafiła na plażę, 505 00:27:33,194 --> 00:27:35,822 zawróci do oceanu, póki jeszcze może. 506 00:27:35,905 --> 00:27:36,906 Co takiego? 507 00:27:36,990 --> 00:27:38,575 Ujmę to inaczej. 508 00:27:38,658 --> 00:27:40,660 Wiecie, ile porwań w USA 509 00:27:40,744 --> 00:27:43,288 kończy się dobrze dla szantażystów? 510 00:27:43,371 --> 00:27:44,372 Zero. 511 00:27:44,456 --> 00:27:48,084 Tak mniej więcej od lat 70., a nikt tu nie nosi spodni dzwonów. 512 00:27:48,168 --> 00:27:50,045 Warto się wycofać, póki czas. 513 00:27:50,128 --> 00:27:52,339 Ocean wzywa, rybko. 514 00:27:56,593 --> 00:27:57,761 Możecie przestać? 515 00:27:57,844 --> 00:28:01,681 Dziękuję za wszystkie rady, ale radzimy sobie. 516 00:28:06,811 --> 00:28:07,812 Chodź. 517 00:28:09,939 --> 00:28:12,442 Mówię do kowboja z czwartego piętra. 518 00:28:13,443 --> 00:28:15,779 Mamy więcej ludzi i więcej broni. 519 00:28:16,738 --> 00:28:18,156 Zastanów się, 520 00:28:18,239 --> 00:28:23,078 czy wolisz rolę zakładnika, czy może, jak to mówicie, trupa. 521 00:28:23,787 --> 00:28:26,331 Bo moi ludzie są w drodze. 522 00:28:27,540 --> 00:28:29,876 Jupi. Kaya jest w niebezpieczeństwie. 523 00:28:35,674 --> 00:28:38,009 Siemanko, mówi agent federalny. 524 00:28:38,718 --> 00:28:39,844 Nie kłopoczcie się. 525 00:28:40,762 --> 00:28:41,846 To ja was znajdę. 526 00:28:45,308 --> 00:28:46,393 Alek, Marko. 527 00:28:46,476 --> 00:28:49,396 Znajdźcie tego człowieka. Ale bądźcie ostrożni. 528 00:28:50,355 --> 00:28:53,233 Może być groźny. 529 00:29:02,242 --> 00:29:03,910 Wracaj, Hooch. 530 00:29:06,621 --> 00:29:09,999 Smakował ci mój zegarek? A skusisz się na krótkofalówkę? 531 00:29:22,887 --> 00:29:24,305 Utknąłem na 4 piętrze. 532 00:29:25,265 --> 00:29:27,517 Wzywam pomocy. 533 00:29:31,312 --> 00:29:34,983 Czy ktoś mnie słyszy? 534 00:29:37,527 --> 00:29:39,195 Proszę, jestem tu sam. 535 00:29:41,698 --> 00:29:43,783 Składzik na czwartym piętrze. 536 00:29:44,993 --> 00:29:46,411 Wzywam wsparcie. 537 00:29:48,538 --> 00:29:49,706 Za późno na to. 538 00:29:50,957 --> 00:29:51,916 Co jest? 539 00:29:55,587 --> 00:29:56,588 Brawo. 540 00:30:06,556 --> 00:30:09,142 Chyba ktoś chce, żebyśmy poszli schodami. 541 00:30:10,268 --> 00:30:12,645 Ale to się nie skończy dobrze. 542 00:30:13,897 --> 00:30:14,898 Hej, Hooch. 543 00:30:15,982 --> 00:30:17,484 Chętny na obsługę hotelową? 544 00:30:21,780 --> 00:30:23,406 Marko. 545 00:30:23,490 --> 00:30:24,908 Gdzie ty jesteś? 546 00:30:26,493 --> 00:30:27,577 Marko! 547 00:30:27,660 --> 00:30:29,579 Marco Polo zaginął na morzu. 548 00:30:29,662 --> 00:30:31,247 Ale ja tu jestem. 549 00:30:34,626 --> 00:30:35,543 Co jest...? 550 00:31:12,706 --> 00:31:14,874 Hooch? Nic ci nie jest? 551 00:31:18,211 --> 00:31:19,295 A już nic. 552 00:31:19,379 --> 00:31:21,881 Smacznego trzeciego obiadu. Sam się nim zajmę. 553 00:31:21,965 --> 00:31:23,425 Boli. 554 00:31:23,508 --> 00:31:26,261 Po upadku z czwartego piętra? No raczej. 555 00:31:26,344 --> 00:31:29,848 Alek. Marko. Zgłoście się. 556 00:31:32,058 --> 00:31:33,059 Alek. 557 00:31:33,143 --> 00:31:36,896 Marko. Andriej. Dimitrij! 558 00:31:44,362 --> 00:31:46,322 Tego gwarancja nie obejmie. 559 00:31:46,406 --> 00:31:47,991 Wypuść nas już. 560 00:31:48,074 --> 00:31:49,659 Odpuść, póki możesz. 561 00:31:49,743 --> 00:31:51,369 Nie poddam się. 562 00:31:51,453 --> 00:31:53,079 Nie może być wszędzie naraz, 563 00:31:53,163 --> 00:31:58,126 a zdaje się, że jest tu ktoś, na kim mu zależy. 564 00:31:58,209 --> 00:32:00,211 I chyba nawet wiem gdzie. 565 00:32:00,295 --> 00:32:02,464 Pilnuj zakładników. Ja pójdę. 566 00:32:08,386 --> 00:32:11,056 Wiesz, że twój szef to spaprze? 567 00:32:11,139 --> 00:32:12,891 Przez niego was złapią. 568 00:32:12,974 --> 00:32:14,059 Przymknij się. 569 00:32:14,142 --> 00:32:16,269 Niby czemu? I tak już wygraliśmy. 570 00:32:17,020 --> 00:32:20,482 Mówię ci, ten gość na górze jest niezniszczalny. 571 00:32:20,565 --> 00:32:22,650 Załatwił już twoich kumpli. 572 00:32:22,734 --> 00:32:26,905 Dorwie was wszystkich, jednego po drugim. 573 00:32:26,988 --> 00:32:28,323 Cicho. 574 00:32:28,406 --> 00:32:29,991 Teraz w nią celujesz? 575 00:32:30,075 --> 00:32:32,077 Boi się, że ciężarna go zwymyśla. 576 00:32:32,160 --> 00:32:34,079 Zamknij się wreszcie! 577 00:32:34,162 --> 00:32:36,498 - To mnie zmuś! - Tego chcesz? 578 00:32:41,503 --> 00:32:43,546 Ma przy pasie nóż. 579 00:32:43,630 --> 00:32:44,756 Uwolnij nas. 580 00:32:47,467 --> 00:32:48,802 Dobrze. 581 00:32:49,386 --> 00:32:50,387 Tutaj. 582 00:32:55,225 --> 00:32:56,559 Dziękuję. 583 00:32:56,643 --> 00:32:57,644 Nie chwal dnia. 584 00:33:06,444 --> 00:33:09,531 W pokoju ochrony powinien być jeszcze jeden. 585 00:33:09,614 --> 00:33:12,575 To by się zgadzało. Wystarczy go obezwładnić i... 586 00:33:18,248 --> 00:33:19,833 Wszyscy, cicho. 587 00:33:29,175 --> 00:33:30,301 Ani drgnij! 588 00:33:34,597 --> 00:33:35,598 Ładne paznokcie. 589 00:33:35,682 --> 00:33:36,933 Miło, że zauważyłeś. 590 00:33:37,017 --> 00:33:39,185 Dobrze cię widzieć, kowboju. 591 00:33:39,269 --> 00:33:40,979 I twojego rumaka. 592 00:33:41,688 --> 00:33:43,106 Gdzie pozostali? 593 00:33:43,189 --> 00:33:45,191 Większość chyba załatwiłeś, ale... 594 00:33:45,275 --> 00:33:46,693 Ich szef szuka Kayi. 595 00:33:46,776 --> 00:33:48,737 Zajmiemy się zakładnikami. Idź! 596 00:33:58,413 --> 00:33:59,831 Dziewczynko! 597 00:34:02,625 --> 00:34:03,710 Gdzie jesteś? 598 00:34:05,545 --> 00:34:07,464 Nie musisz się bać. 599 00:34:09,215 --> 00:34:11,176 Jestem bardzo miły. 600 00:34:12,010 --> 00:34:14,012 Przyjaźnię się z twoim ojcem. 601 00:34:15,096 --> 00:34:16,264 Na imię mam Wiktor. 602 00:34:16,348 --> 00:34:17,849 Nic ci nie grozi. 603 00:34:19,100 --> 00:34:21,144 Twój ojciec się martwi. 604 00:34:21,936 --> 00:34:22,937 Bardzo. 605 00:34:30,070 --> 00:34:33,823 Kaya! To ja. Jesteś tam? 606 00:34:35,825 --> 00:34:37,660 On tu jest! 607 00:34:37,744 --> 00:34:39,412 Rzuć broń. 608 00:34:40,997 --> 00:34:43,792 Szybko tu dotarłeś. Masz formę olimpijczyka. 609 00:34:43,875 --> 00:34:45,001 Rzuć to. 610 00:34:46,294 --> 00:34:48,254 Dobra, odkładam broń. 611 00:34:48,338 --> 00:34:49,506 Spokojnie. 612 00:34:52,592 --> 00:34:54,636 Chcesz mi powiedzieć, 613 00:34:54,719 --> 00:34:58,682 że straciłem wszystkich ludzi przez ciebie i tego psa? 614 00:34:59,516 --> 00:35:00,517 Bądź rozsądny. 615 00:35:01,476 --> 00:35:04,229 Możecie jeszcze wyjść z tego cało. 616 00:35:04,312 --> 00:35:07,065 Zakładnicy są wolni. To koniec. 617 00:35:07,857 --> 00:35:09,192 Nie wydaje mi się. 618 00:35:12,612 --> 00:35:13,613 Uwaga, 619 00:35:13,697 --> 00:35:15,073 ktokolwiek mnie słyszy. 620 00:35:16,074 --> 00:35:17,909 Mam waszego przyjaciela. 621 00:35:17,992 --> 00:35:20,662 Chciałem uniknąć rozlewu krwi, 622 00:35:21,413 --> 00:35:23,373 ale sytuacja się zmieniła. 623 00:35:23,456 --> 00:35:26,626 Macie pięć sekund, żeby się poddać, albo on zginie. 624 00:35:26,710 --> 00:35:29,212 Spokojnie, Kayu, tylko rozmawiamy. 625 00:35:29,295 --> 00:35:30,505 Nie bój się. 626 00:35:30,588 --> 00:35:34,259 Nie musisz tego robić. Odpuść. 627 00:35:34,342 --> 00:35:35,385 Pięć. 628 00:35:36,594 --> 00:35:37,762 Cztery. 629 00:35:40,181 --> 00:35:41,599 Trzy. 630 00:35:41,683 --> 00:35:44,853 - Psie całusy. - Dwa. 631 00:35:46,312 --> 00:35:47,772 Psie całusy! 632 00:35:57,782 --> 00:35:58,950 Zabierz go. 633 00:35:59,034 --> 00:36:00,785 Też nie lubisz psich całusów? 634 00:36:00,869 --> 00:36:03,079 To obrzydliwe. 635 00:36:03,163 --> 00:36:04,664 Aresztuję cię. 636 00:36:08,626 --> 00:36:10,628 Dokonałem aresztowania na dachu, 637 00:36:10,712 --> 00:36:13,882 po czym dołączyłem do agentów Baxter i Wilsona. 638 00:36:13,965 --> 00:36:16,676 Znaleźliśmy zagłuszacz i wezwaliśmy zespół. 639 00:36:16,760 --> 00:36:19,012 Razem z Drużyną A zabezpieczyłem teren. 640 00:36:19,095 --> 00:36:22,098 Na szczęście zostawiłem Turnera i psa w hotelu. 641 00:36:22,182 --> 00:36:23,308 Mogło być kiepsko. 642 00:36:24,434 --> 00:36:25,643 Zabrakło mnie, żałuję. 643 00:36:31,524 --> 00:36:33,360 Żal to też uczucie. 644 00:36:33,443 --> 00:36:34,694 Co? 645 00:36:36,237 --> 00:36:39,616 Gratuluję wszystkim dobrej roboty. 646 00:36:40,533 --> 00:36:41,826 Dziękujemy. 647 00:36:41,910 --> 00:36:43,912 Możemy prosić o szczegóły? 648 00:36:43,995 --> 00:36:46,164 Na razie nie udzielamy informacji. 649 00:36:47,040 --> 00:36:48,333 Gratulacje, przeżyłeś. 650 00:36:49,292 --> 00:36:50,293 Dzięki. 651 00:36:51,211 --> 00:36:52,545 Zrób coś z paznokciami. 652 00:36:55,256 --> 00:36:56,508 Mnie się podobają. 653 00:36:56,591 --> 00:36:59,803 Widzimy się później. Robota papierkowa czeka. 654 00:36:59,886 --> 00:37:00,887 Na razie. 655 00:37:02,347 --> 00:37:05,266 Trent zabrał się za spijanie śmietanki. 656 00:37:05,350 --> 00:37:09,688 Wiem, że to do kitu, ale nie miej za złe szefowi. 657 00:37:09,771 --> 00:37:11,106 Co ma im powiedzieć? 658 00:37:11,189 --> 00:37:13,983 Że szczęśliwym trafem nowy agent i jego pies 659 00:37:14,067 --> 00:37:15,777 robili akurat za opiekunki? 660 00:37:15,860 --> 00:37:17,070 Przepraszam! 661 00:37:18,029 --> 00:37:19,906 Hej! Jak się czujesz? 662 00:37:19,989 --> 00:37:22,742 Dobrze. Wyjeżdżamy już z tatą. 663 00:37:22,826 --> 00:37:24,661 Chciałam się pożegnać. 664 00:37:31,501 --> 00:37:32,919 Dziękuję ci, sir Hooch. 665 00:37:35,171 --> 00:37:36,381 Możesz uklęknąć? 666 00:37:40,135 --> 00:37:43,221 Pasuję cię, sir Scott z rodu Hooch, 667 00:37:43,304 --> 00:37:45,348 na obrońcę Ukrytej Księżniczki. 668 00:37:46,474 --> 00:37:47,475 Możesz powstać. 669 00:37:49,227 --> 00:37:53,565 Dziękuję za ratunek i za najfajniejszy dzień w życiu. 670 00:37:53,648 --> 00:37:55,233 A ja za podwieczorek. 671 00:37:56,026 --> 00:37:58,069 Dbaj o siebie, Ukryta Księżniczko. 672 00:37:58,153 --> 00:37:59,154 Dobrze. 673 00:38:03,992 --> 00:38:04,993 Dziękuję. 674 00:38:06,828 --> 00:38:08,747 I kto tu sobie radzi z dziećmi? 675 00:38:08,830 --> 00:38:12,042 Niedługo skorzystam z twoich usług. 676 00:38:12,125 --> 00:38:13,626 Nie stać cię na mnie. 677 00:38:13,710 --> 00:38:15,837 A to się jeszcze okaże. 678 00:38:16,588 --> 00:38:18,131 To co, zbieramy się? 679 00:38:18,214 --> 00:38:20,842 Przed nami góra raportów do wypełnienia. 680 00:38:20,925 --> 00:38:22,761 Do dzieła. 681 00:38:27,057 --> 00:38:28,641 - Cześć, skarbie. - Cześć. 682 00:38:28,725 --> 00:38:30,185 Próbowałem się dodzwonić. 683 00:38:30,268 --> 00:38:32,270 Gniewasz się jeszcze o ten wózek? 684 00:38:32,354 --> 00:38:35,899 Przemyślałam to. 685 00:38:36,608 --> 00:38:39,361 Kupmy go, jeśli ci zależy. 686 00:38:39,444 --> 00:38:40,445 Powaga? 687 00:38:40,528 --> 00:38:44,115 Nasze dziecko będzie śmigać na grafitowych kołach. 688 00:38:46,117 --> 00:38:49,287 Muszę kończyć. Kocham cię. 689 00:38:50,872 --> 00:38:53,124 Miałaś chyba rację co do tej zabawy. 690 00:38:53,208 --> 00:38:57,462 Można uznać, że Hooch ocalił mi życie w najohydniejszej zabawie świata. 691 00:38:58,254 --> 00:39:00,423 Mówiłam, jest potencjał. 692 00:39:02,008 --> 00:39:03,593 A właśnie... 693 00:39:03,677 --> 00:39:06,304 Nadal nie jestem pewien, jak go szkolić. 694 00:39:06,388 --> 00:39:09,307 To, czego nie lubię, podłapuje w mig. 695 00:39:09,391 --> 00:39:12,310 Może tobie potrzeba więcej zabawy. 696 00:39:12,394 --> 00:39:14,145 - Jakiej? - Nie wiem. 697 00:39:14,229 --> 00:39:15,772 Co robisz dla rozrywki? 698 00:39:17,190 --> 00:39:18,400 Lubię pozamiatać. 699 00:39:18,483 --> 00:39:19,651 To odstresowuje. 700 00:39:20,610 --> 00:39:22,278 Słucham audycji o kryminologii. 701 00:39:22,362 --> 00:39:23,363 Świetna sprawa. 702 00:39:23,905 --> 00:39:24,906 Biegam. 703 00:39:24,989 --> 00:39:28,410 - Bieganie to jest zabawa. - No tak. 704 00:39:28,493 --> 00:39:30,578 Bo wiesz, ja też biegam. 705 00:39:31,162 --> 00:39:34,416 Możemy biegać razem. Z Hoochem i Boską. 706 00:39:34,499 --> 00:39:35,500 Pewnie. 707 00:39:37,585 --> 00:39:39,504 - To może w czwartek? - Dobra! 708 00:39:39,587 --> 00:39:40,964 Jesteśmy umówieni! 709 00:39:41,047 --> 00:39:44,968 To znaczy, dogadani. Ustawieni. Widzimy się w czwartek. 710 00:39:45,760 --> 00:39:47,971 Ale głośno. Ktoś szczeka. 711 00:39:48,054 --> 00:39:50,265 Obowiązki wzywają. Pa! 712 00:39:50,348 --> 00:39:51,349 Pa. 713 00:39:51,975 --> 00:39:52,976 Już idę! 714 00:39:57,439 --> 00:39:58,440 Zobacz! 715 00:39:58,523 --> 00:40:01,151 Ulubiony sweter taty. 716 00:40:01,860 --> 00:40:03,153 Zatrzymamy go czy...? 717 00:40:03,236 --> 00:40:06,239 Jakoś głupio wyrzucić, ale co z nim... 718 00:40:06,990 --> 00:40:09,325 - On się nim zajmie. - Hooch, dzikusie. 719 00:40:09,409 --> 00:40:11,161 Pusia by tak nie zrobiła. 720 00:40:13,705 --> 00:40:15,457 Wiecie, trzydzieści lat temu 721 00:40:15,540 --> 00:40:18,376 siedziałem w wozie ze Scottem i pierwszym Hoochem. 722 00:40:20,086 --> 00:40:21,838 Słowo daję, był taki sam. 723 00:40:23,423 --> 00:40:25,800 Dzięki, David, że pomogłeś nam to spakować. 724 00:40:25,884 --> 00:40:27,552 Ucieszyłby się, że tu jesteś. 725 00:40:27,635 --> 00:40:29,471 I ja też się cieszę. 726 00:40:30,263 --> 00:40:32,265 Uratowaliśmy członków Komitetu, 727 00:40:32,349 --> 00:40:35,060 a policja zabrała bandziorów. 728 00:40:35,143 --> 00:40:39,105 Nie bałeś się, że Hooch nie pokona ich wszystkich? 729 00:40:39,189 --> 00:40:41,316 To nie wszystko zasługa Hoocha. 730 00:40:41,399 --> 00:40:42,984 Ale głównie jego. 731 00:40:43,068 --> 00:40:45,695 Zależy, jak na to patrzeć... 732 00:40:45,779 --> 00:40:48,948 Uratował cię, skacząc na szefa bandziorów. 733 00:40:49,032 --> 00:40:50,784 Czyli głównie jego. 734 00:40:50,867 --> 00:40:52,535 Masz rację. Hooch wymiata. 735 00:40:52,619 --> 00:40:54,996 Dla dziadka Hooch był wyjątkowy. 736 00:40:55,080 --> 00:40:58,083 I niech sobie wujek mówi, co chce. 737 00:40:58,166 --> 00:41:01,544 On ci ślini dywan, a ty bierzesz jego stronę? 738 00:41:01,628 --> 00:41:03,463 Po to są dywany. 739 00:41:04,506 --> 00:41:07,342 Zaniesiemy to do piwnicy z wujkiem Davidem? 740 00:41:07,425 --> 00:41:08,259 No pewnie. 741 00:41:08,343 --> 00:41:11,262 Pokażę ci zdjęcia z dnia, kiedy Hooch do nas trafił. 742 00:41:11,346 --> 00:41:12,180 Tak! 743 00:41:14,349 --> 00:41:15,600 Dobrze cię widzieć. 744 00:41:16,142 --> 00:41:18,478 Póki są zajęci... 745 00:41:18,561 --> 00:41:22,857 Pamiętasz, jak tata zabierał nas czasem na... rozeznanie? 746 00:41:22,941 --> 00:41:23,858 Rozpoznanie. 747 00:41:23,942 --> 00:41:25,485 - Właśnie! - Pamiętam. 748 00:41:25,568 --> 00:41:28,530 Chcę pojechać na ostatnie rozpoznanie... dla taty. 749 00:41:28,613 --> 00:41:29,739 No chodź. 750 00:41:30,657 --> 00:41:32,075 Bierz Hoocha! 751 00:41:32,158 --> 00:41:33,827 Nie powiedziałem „tak”. 752 00:41:34,452 --> 00:41:35,787 Powiedziałem? 753 00:41:48,133 --> 00:41:49,134 No dobra... 754 00:41:49,968 --> 00:41:51,720 Powiesz mi, co tu robimy? 755 00:41:51,803 --> 00:41:54,931 Myślę ciągle o tym śledztwie taty. 756 00:41:55,015 --> 00:41:57,475 Nie wiemy nawet, czy to jest śledztwo. 757 00:41:57,559 --> 00:41:59,394 Raczej zbiór dokumentów. 758 00:41:59,477 --> 00:42:02,313 Sam w to nie wierzysz. Musi coś w tym być! 759 00:42:02,397 --> 00:42:04,733 Wcale nie musi. 760 00:42:04,816 --> 00:42:06,026 Co to za miejsce? 761 00:42:06,109 --> 00:42:07,402 Valley Road. 762 00:42:07,485 --> 00:42:09,404 To tu znaleźli tatę po zawale. 763 00:42:09,487 --> 00:42:11,114 To zwykła droga. 764 00:42:11,197 --> 00:42:12,198 No właśnie! 765 00:42:12,282 --> 00:42:14,701 Nie zastanowiło cię nigdy, co tu robił? 766 00:42:14,784 --> 00:42:18,788 Owszem. Prowadził pościg za zaginionym kotem albo coś w tym stylu. 767 00:42:18,872 --> 00:42:20,331 Skoro już tu jesteśmy 768 00:42:20,415 --> 00:42:24,377 na rozpoznaniu, to może wyjdźmy... 769 00:42:25,170 --> 00:42:26,755 i rozpoznajmy. 770 00:42:26,838 --> 00:42:29,466 Rozpoznajmy stąd. Tu nic nie ma. 771 00:42:29,549 --> 00:42:31,468 To byłoby rozpoznanie auta. 772 00:42:31,551 --> 00:42:36,264 Bez sensu. Musimy poczuć energię tego miejsca. 773 00:42:36,348 --> 00:42:39,642 Lauro, tu nie ma żadnej energii. 774 00:42:39,726 --> 00:42:41,311 Poczekaj, aż ją poczujesz. 775 00:42:49,611 --> 00:42:52,447 Nie wierzę, że tutaj spędził ostatnie chwile. 776 00:42:54,866 --> 00:42:56,034 Ładnie tu. 777 00:42:56,785 --> 00:42:57,786 To fakt. 778 00:42:57,869 --> 00:43:00,663 Mógł przecież zamiast tego utknąć gdzieś w korku. 779 00:43:01,998 --> 00:43:05,085 Hej, ja też to przeżywam. 780 00:43:05,710 --> 00:43:06,711 Wiem. 781 00:43:06,795 --> 00:43:10,090 Ale nie węszmy afery dlatego, że za nim tęsknimy. 782 00:43:10,840 --> 00:43:12,258 Tak, masz rację. 783 00:43:12,342 --> 00:43:13,968 Dość tego, Hooch. 784 00:43:14,052 --> 00:43:15,720 Opanuj się. 785 00:43:15,804 --> 00:43:17,305 Niech sobie wącha. 786 00:43:17,389 --> 00:43:21,184 Buty mi zniszczy. Chcesz sprzątać, jak potem nabłoci? 787 00:43:21,267 --> 00:43:22,811 Młody ciągle błoci i żyję! 788 00:43:22,894 --> 00:43:24,562 Co tam masz? No chodź już. 789 00:43:33,405 --> 00:43:34,406 Co to? 790 00:43:36,783 --> 00:43:38,368 Chyba stary zegarek taty. 791 00:43:43,748 --> 00:43:44,749 O kurczę. 792 00:43:46,334 --> 00:43:49,087 Ktoś zerwał pasek. 793 00:43:49,921 --> 00:43:53,466 - A jeśli coś się tu stało? - Nie rozpędzajmy się. 794 00:43:53,550 --> 00:43:55,093 A kto tu się rozpędza? 795 00:43:55,176 --> 00:43:59,014 Myślisz, że tata sam zerwał sobie zegarek i wrzucił do lasu? 796 00:44:01,516 --> 00:44:02,934 Hooch wyczuł energię. 797 00:44:05,353 --> 00:44:08,106 Przyznaj, że też to czujesz. Zła energia. 798 00:44:11,693 --> 00:44:13,028 Może i tak. 799 00:44:57,447 --> 00:44:59,449 Napisy: Kamil Rogula