1
00:00:12,208 --> 00:00:15,083
NETFLIX - SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:24,208 --> 00:00:26,208
I co teraz, łajdaku?
3
00:00:26,291 --> 00:00:29,000
Pamiętaj o innych królestwach.
4
00:00:32,375 --> 00:00:36,416
Jak mam z tobą walczyć
bez deptania innych?
5
00:00:36,500 --> 00:00:38,916
Prawdziwy król znajdzie sposób.
6
00:00:39,416 --> 00:00:42,500
Przepraszam, Avionie. Wybacz, Lewiato.
7
00:00:43,458 --> 00:00:46,291
Mówiłem matce,
że urodzony z ciebie dyplomata.
8
00:00:47,416 --> 00:00:51,166
Czemu nigdy nie rozmawiamy
z nikim z tych miejsc?
9
00:00:51,250 --> 00:00:54,541
Mieszkańcy Eternos mieli małą sprzeczkę
10
00:00:54,625 --> 00:00:57,916
z Ludem Ptaków i Merfolkami
podczas Wielkiej Wojny.
11
00:00:58,000 --> 00:01:00,125
Nie owijaj w bawełnę, Randy.
12
00:01:06,958 --> 00:01:08,041
Widzisz, bratanku,
13
00:01:08,125 --> 00:01:10,875
król Ssyk chciał użyć tej pieczęci
14
00:01:10,958 --> 00:01:15,000
do stworzenia
armii nieumarłych żołnierzy węży,
15
00:01:15,083 --> 00:01:19,250
lecz Posępny Czerep, jego cudowny miecz
i zamek powstrzymali go.
16
00:01:21,625 --> 00:01:23,916
Ktoś się z tego nie cieszył?
17
00:01:24,000 --> 00:01:28,458
Wielu chciało mieć moc
wskrzeszania poległych żołnierzy.
18
00:01:29,166 --> 00:01:31,750
Król Posępny Czerep
nie mógł na to pozwolić.
19
00:01:32,250 --> 00:01:35,458
Nieskończona moc zawsze deprawuje.
20
00:01:36,208 --> 00:01:38,375
Zależy od mocy, prawda?
21
00:01:44,708 --> 00:01:47,583
Gdybym wtedy wiedział, co wiem teraz.
22
00:01:48,208 --> 00:01:50,458
Bycie królem jest super,
23
00:01:50,541 --> 00:01:55,875
ale bycie bogiem
ma w sobie to coś, co nie?
24
00:01:59,083 --> 00:02:03,208
Bez Posępnego Czerepa
nie ostanie się żadna siła na Eternii.
25
00:02:03,291 --> 00:02:05,291
Ani nigdzie indziej.
26
00:02:05,375 --> 00:02:09,291
Która mogłaby stanąć ci na drodze,
Lordzie Szkieletorze.
27
00:02:09,375 --> 00:02:13,916
Można by rzec,
że z mocą zamkniętą w tej pieczęci
28
00:02:14,000 --> 00:02:18,416
byłbym właściwie Władcą Wszechświata.
29
00:02:51,958 --> 00:02:54,375
Nadal dobrze być królem, panie?
30
00:02:55,000 --> 00:02:58,875
Nie ma to jak być Stratosem,
strażniku numer jeden.
31
00:03:00,916 --> 00:03:04,125
To ta poza, co nie? Z mojego posągu?
32
00:03:06,083 --> 00:03:08,250
Tak jest. Już prawie gotowy.
33
00:03:12,375 --> 00:03:15,541
A szczerze, jak moje podejście?
Z lekka chwiejne?
34
00:03:15,625 --> 00:03:19,625
No tak. Nie żebym się chwiał.
Byle nie wyglądało, jakbym się chwiał.
35
00:03:20,375 --> 00:03:24,416
Wiesz co? Królewski dekret,
słowo „chwiać się” już nie istnieje.
36
00:03:24,500 --> 00:03:26,375
Chwianie się już nie istnieje.
37
00:03:29,416 --> 00:03:32,833
Co to? Fajerwerki?
Spóźniłem się na odsłonięcie?
38
00:03:33,333 --> 00:03:34,166
Stratos leci!
39
00:03:35,166 --> 00:03:38,125
Nie zaplanowałem żadnych fajerwerków.
A ty?
40
00:03:43,041 --> 00:03:44,041
Stratos leci.
41
00:04:27,750 --> 00:04:29,833
Przepraszam za ten posąg?
42
00:04:35,875 --> 00:04:38,708
Mocy, przybywaj!
43
00:04:38,791 --> 00:04:42,250
Moc jest nasza
Jest w naszej duszy
44
00:04:47,458 --> 00:04:51,708
Moc jest nasza
Jest w naszej duszy
45
00:04:56,166 --> 00:04:58,083
Moc jest nasza
46
00:04:58,166 --> 00:05:00,500
Znajdziemy nasz cel
47
00:05:00,583 --> 00:05:02,625
Bo wiemy, że warto
48
00:05:02,708 --> 00:05:04,875
Będą o nas pamiętać
49
00:05:04,958 --> 00:05:06,833
Bo jesteśmy obrońcami
50
00:05:06,916 --> 00:05:08,750
Obrońcami
51
00:05:08,833 --> 00:05:10,875
Walczymy o zwycięstwo
52
00:05:10,958 --> 00:05:13,041
Walczymy do końca
53
00:05:13,125 --> 00:05:15,208
Walczymy o zwycięstwo
54
00:05:15,291 --> 00:05:17,041
Moc jest w naszej duszy!
55
00:05:21,375 --> 00:05:24,125
Wylądujesz na łapach, jak nas zrzucą?
56
00:05:27,958 --> 00:05:31,666
Jeśli Adam tego nie załatwi,
może przyjść poznać nam odpowiedź.
57
00:05:32,166 --> 00:05:36,833
Toczyliśmy kosmiczną, odwieczną walkę
z naszymi nemezis.
58
00:05:36,916 --> 00:05:39,250
Nemezisami? Nemezis?
59
00:05:39,333 --> 00:05:40,541
Nemeziami.
60
00:05:42,125 --> 00:05:43,375
Nie ma takiego słowa.
61
00:05:44,166 --> 00:05:45,416
Teraz już jest.
62
00:05:45,500 --> 00:05:47,916
Sprawa się rypła i straciliśmy Eternos.
63
00:05:48,000 --> 00:05:52,875
Potem mój wujek chciał zniszczyć zamek,
więc przenieśliśmy go tutaj.
64
00:05:54,958 --> 00:05:57,541
To teraz ty jesteś moją nemezią.
65
00:06:02,500 --> 00:06:04,416
Moim nemezis jest Szkieletor.
66
00:06:05,625 --> 00:06:07,791
A moim Bestiołak.
67
00:06:07,875 --> 00:06:09,958
Chwila. A czemu ja nie mam?
68
00:06:10,833 --> 00:06:14,541
Muszę porozmawiać o tym
z kimś ważniejszym. Gdzie twój król?
69
00:06:15,125 --> 00:06:17,125
Ukrywa się pod miastem.
70
00:06:17,791 --> 00:06:19,791
Teraz to ja jestem ważny.
71
00:06:19,875 --> 00:06:21,250
Zaczyna się.
72
00:06:21,333 --> 00:06:22,458
Rany.
73
00:06:22,541 --> 00:06:25,708
Jestem Adam, książę Eternos
74
00:06:25,791 --> 00:06:28,125
i obrońca tajemnic Zamku...
75
00:06:29,291 --> 00:06:33,958
Eternos? To 11 razy
gorzej niż gdziekolwiek indziej.
76
00:06:34,541 --> 00:06:38,000
Wezwać resztę armady,
obrócić to miejsce w proch
77
00:06:38,083 --> 00:06:42,291
i zrzucić ich w przepaść,
jak już odbudują mój posąg.
78
00:06:47,958 --> 00:06:49,791
Dobra robota, książę Adamie.
79
00:06:49,875 --> 00:06:51,916
Pierwszy incydent dyplomatyczny.
80
00:06:52,000 --> 00:06:54,208
Możliwe, że też ostatni.
81
00:06:54,291 --> 00:06:57,208
Wiecie co? Odpalimy stary zamek
82
00:06:57,291 --> 00:07:00,416
i nasz duch nas stąd zabierze.
83
00:07:01,166 --> 00:07:03,375
Zejdziemy wam ze skrzydeł raz dwa.
84
00:07:03,458 --> 00:07:05,333
Hej, ludzie?
85
00:07:05,416 --> 00:07:06,333
A propos...
86
00:07:08,000 --> 00:07:09,958
Co znaczy, że Wieszczki nie ma?
87
00:07:10,500 --> 00:07:14,125
Właśnie to, co znaczą te słowa,
w tej kolejności.
88
00:07:14,208 --> 00:07:16,541
Jak może jej nie być? Jest duchem.
89
00:07:16,625 --> 00:07:20,333
To już jeden stopień „niebycia”.
90
00:07:20,416 --> 00:07:22,583
W końcu jest stworzona z magii.
91
00:07:23,083 --> 00:07:26,458
Może zużyła resztkę
na przeniesienie tu zamku.
92
00:07:27,333 --> 00:07:30,375
Posępny Czerep łączy się
z całą magią wszechświata.
93
00:07:30,458 --> 00:07:33,875
Więc znajdziemy sposób,
żeby ją sprowadzić. Musimy.
94
00:07:34,708 --> 00:07:38,000
Do tego czasu musimy jakoś opuścić Avion,
95
00:07:38,083 --> 00:07:40,000
nim Stratos zniszczy zamek.
96
00:07:40,083 --> 00:07:43,083
Albo jakoś ich nakłonimy,
żeby dali nam zostać?
97
00:07:43,583 --> 00:07:45,791
- Póki nie odzyskamy Wieszczki.
- Jak?
98
00:07:45,875 --> 00:07:49,916
- Wiesz coś o tych ptasich móżdżkach...
- Wyrażaj się, Krasstyna.
99
00:07:50,416 --> 00:07:51,875
...czego my nie wiemy?
100
00:07:52,458 --> 00:07:53,666
Tak?
101
00:07:53,750 --> 00:07:57,916
Jestem amatorem avianologii,
102
00:07:58,000 --> 00:08:02,083
czy też jak oni mówią,
Avianologiste amateur.
103
00:08:05,916 --> 00:08:09,375
Wszystko, czego nie wiem,
na pewno znajdziemy w archiwum.
104
00:08:09,458 --> 00:08:11,500
Łapcie za książę.
105
00:08:25,625 --> 00:08:27,916
Jeśli ktoś steruje naszymi mózgami,
106
00:08:28,000 --> 00:08:32,166
to czy zadając to pytanie,
ja zadaję to pytanie?
107
00:08:32,250 --> 00:08:34,666
Jeśli Szkieletor nami steruje,
108
00:08:34,750 --> 00:08:37,875
to po co miałbyś zadawać to pytanie?
On by wiedział.
109
00:08:37,958 --> 00:08:40,708
Tak. Ale czy to twoja odpowiedź, Baddrah,
110
00:08:40,791 --> 00:08:42,625
czy jego?
111
00:08:43,875 --> 00:08:46,833
- Rozwaliłeś mnie, Tuvar.
- A może on?
112
00:08:47,541 --> 00:08:52,000
Nie ma co się dąsać, mieszkańcy Eternos.
113
00:09:00,375 --> 00:09:01,875
Zostaję na dobre.
114
00:09:03,041 --> 00:09:06,291
Jakoś się nie cieszą na tą myśl.
115
00:09:06,375 --> 00:09:09,708
Gdy znajdę tę pieczęć,
nie będą mieli wyboru.
116
00:09:09,791 --> 00:09:11,125
Nikt nie będzie miał.
117
00:09:11,208 --> 00:09:14,583
Nawet rzeczywistość będzie na me rozkazy.
118
00:09:17,458 --> 00:09:21,875
Nie ma co podbijać wszechświata
na pusty żołądek, co nie?
119
00:09:27,541 --> 00:09:28,375
Szczękochwyt.
120
00:09:30,541 --> 00:09:33,166
Bierz się za tę broń, o którą prosiłem.
121
00:09:33,250 --> 00:09:34,250
Ale chciałem...
122
00:09:35,791 --> 00:09:42,208
Niech Eternia zobaczy, jak wygląda Eternos
pod rządami Szkieletora.
123
00:09:43,708 --> 00:09:45,791
Dziękuję za pieczone mięso.
124
00:09:47,958 --> 00:09:49,958
Tak, Lordzie Szkieletorze.
125
00:09:52,791 --> 00:09:57,041
Nie za wcześnie na etap popisywania się
w procesie obalania?
126
00:09:57,125 --> 00:10:01,250
Będziemy przeczesywać Eternię
w poszukiwaniu Pieczęci Ssyka.
127
00:10:01,333 --> 00:10:03,458
Czemu nie w dobrym stylu?
128
00:10:07,583 --> 00:10:11,250
Bestyjko moja, aportuj.
129
00:10:18,708 --> 00:10:21,916
O rety.
130
00:10:49,208 --> 00:10:50,375
Całe szczęście.
131
00:10:50,458 --> 00:10:53,208
Te machinacje to nie na moje nerwy.
132
00:10:53,291 --> 00:10:54,541
Dajesz radę, Orko.
133
00:10:54,625 --> 00:10:56,750
- Ork-0.
- Tak powiedziałam.
134
00:10:56,833 --> 00:11:00,250
Udało cię się użyć
tego zaklęcia nagrywającego?
135
00:11:00,750 --> 00:11:03,000
Co zamierza mój brat?
136
00:11:03,083 --> 00:11:07,250
Chce zdobyć jakąś „Pieczęć Ssyka”.
137
00:11:07,333 --> 00:11:08,666
To nie brzmi dobrze.
138
00:11:09,500 --> 00:11:12,458
Mój brat nie może znaleźć tego artefaktu.
139
00:11:12,541 --> 00:11:15,666
- Dasz znać Adamowi i reszcie?
- Mogę spróbować.
140
00:11:25,583 --> 00:11:29,125
Każę gildii murarzy
zbudować mi nowy posąg.
141
00:11:29,208 --> 00:11:31,458
Niech twoi towarzysze wyjdą,
142
00:11:31,541 --> 00:11:34,458
żebyśmy mogli ich zrzucić
i mieć to za sobą.
143
00:11:34,541 --> 00:11:37,250
Mieć co za sobą?
144
00:11:38,416 --> 00:11:42,541
Odrobinę demonstracji i odrobinę groźby.
145
00:11:42,625 --> 00:11:44,708
I wspaniały pokaz władzy.
146
00:11:45,291 --> 00:11:46,125
I to.
147
00:11:56,291 --> 00:11:57,958
Moment.
148
00:12:11,791 --> 00:12:13,625
Co to było?
149
00:12:13,708 --> 00:12:16,833
To samo spotka wyspę,
na której stoi twój zamek.
150
00:12:16,916 --> 00:12:20,541
Wystarczy trochę pchnąć,
a skały polecą
151
00:12:20,625 --> 00:12:23,291
jak... skały.
152
00:12:27,000 --> 00:12:30,666
Ładunki są umieszczane pod nami,
królu Stratosie.
153
00:12:39,916 --> 00:12:42,000
Czy to była eksplozja?
154
00:12:42,083 --> 00:12:46,833
To by był „klasyczny pokaz
aviońskiej siły”, jak tu piszą.
155
00:12:46,916 --> 00:12:49,833
Chyba. Nie za bardzo kumam.
156
00:12:49,916 --> 00:12:52,791
Używaj klucza,
który napisał dla nas Duncan.
157
00:12:52,875 --> 00:12:54,125
Nie zawiedzie nas.
158
00:12:58,125 --> 00:13:03,041
Książę Eternos docenia twoją cierpliwość.
Konsultuje z...
159
00:13:05,125 --> 00:13:08,041
konsultantami aktualną sytuację.
160
00:13:08,125 --> 00:13:11,791
Ten ziemiec chce nas obrazić.
161
00:13:13,416 --> 00:13:14,875
Nie!
162
00:13:14,958 --> 00:13:18,708
Kocham aviońską kulturę i język. Patrzcie.
163
00:13:20,458 --> 00:13:21,791
Et voilà!
164
00:13:23,041 --> 00:13:24,625
Et voilà panu!
165
00:13:27,416 --> 00:13:28,875
Teraz wszyscy!
166
00:13:28,958 --> 00:13:30,958
Et voilà…
167
00:13:31,833 --> 00:13:36,791
Co dokładnie według ciebie to znaczy?
168
00:13:37,500 --> 00:13:38,750
„Proszę bardzo”?
169
00:13:44,166 --> 00:13:45,958
Bardzo przepraszam.
170
00:13:49,208 --> 00:13:54,083
Zgodnie z aviońskim zwyczajem
i tłumaczeniem naszego zbrojmistrza...
171
00:13:55,333 --> 00:13:58,916
Słuchajcie. Może jednak
nie znam aż tylu słów.
172
00:13:59,000 --> 00:14:00,208
Nie mów dalej!
173
00:14:00,958 --> 00:14:05,500
Mieszkańcy Eternos
wyzywają was na course aérienne.
174
00:14:13,333 --> 00:14:16,083
- Jaka byłaby nagroda?
- Schronienie.
175
00:14:16,166 --> 00:14:18,291
Zawsze wygrywam course aérienne.
176
00:14:18,375 --> 00:14:21,166
Może dlatego, że nigdy nie zmierzyłeś się
177
00:14:21,250 --> 00:14:23,458
z He-Manem i Władcami Wszechświata.
178
00:14:24,208 --> 00:14:27,083
Powinienem był?
Oni też są w waszym zamku?
179
00:14:27,166 --> 00:14:29,166
Na Potęgę Posępnego Czerepu...
180
00:14:50,458 --> 00:14:52,750
Mocy przybywaj!
181
00:14:55,125 --> 00:14:57,125
Moc przybyła.
182
00:14:59,250 --> 00:15:01,000
Potęga Posępnego Czerepu!
183
00:15:01,625 --> 00:15:06,291
Myślałem, że mój czerwony legion
zniszczył zamek i jego bachory.
184
00:15:06,833 --> 00:15:10,375
Wciąż jest mnóstwo nieodkrytych
artefaktów Posępnego Czerepu
185
00:15:10,458 --> 00:15:12,666
w eterniańskiej dziczy.
186
00:15:12,750 --> 00:15:16,125
Ktoś pewnie przypadkiem
aktywował jeden z nich.
187
00:15:17,166 --> 00:15:18,041
Być może.
188
00:15:32,958 --> 00:15:36,916
Królu Stratosie, miejmy tę walkę za sobą.
189
00:15:37,000 --> 00:15:40,583
Course aérienne to nie walka.
Jeden na jednego.
190
00:15:42,750 --> 00:15:44,750
Król kontra król.
191
00:15:45,541 --> 00:15:48,083
To na co cię wyzwałem?
192
00:15:57,666 --> 00:15:58,666
Jestem wiatrem.
193
00:15:59,625 --> 00:16:01,416
Wiatr to ja.
194
00:16:02,333 --> 00:16:05,958
A wiatr jest super.
195
00:16:07,000 --> 00:16:09,500
Chyba nie wygra, co nie?
196
00:16:09,583 --> 00:16:12,333
No, ja nie potrafię latać.
197
00:16:12,416 --> 00:16:15,708
Biorąc pod uwagę twoją siłę,
punkty kontrolne
198
00:16:15,791 --> 00:16:19,041
są w takich odstępach,
że możesz skakać między nimi.
199
00:16:19,125 --> 00:16:21,625
Duncan, nie potrafię latać.
200
00:16:21,708 --> 00:16:24,166
W razie czego użyj miecza?
201
00:16:24,250 --> 00:16:25,333
Żeby polecieć?
202
00:16:37,000 --> 00:16:39,541
Gotowi, start! Stratos leci!
203
00:16:40,375 --> 00:16:41,208
To nie fair!
204
00:17:23,666 --> 00:17:25,958
To będzie bułka z masłem.
205
00:18:25,250 --> 00:18:28,166
Wygląda na to, że idziemy łeb w łeb.
206
00:18:28,958 --> 00:18:32,750
Trzeba przelecieć
przez wszystkie punkty kontrolne.
207
00:18:42,250 --> 00:18:44,000
- Tak!
- Nieźle.
208
00:19:02,250 --> 00:19:04,583
- Łał!
- Faktycznie łał.
209
00:19:04,666 --> 00:19:06,041
Wiedziałam, że da radę.
210
00:19:30,750 --> 00:19:32,166
Rekordowy czas.
211
00:19:37,791 --> 00:19:40,250
To chyba moja robota.
212
00:19:42,666 --> 00:19:45,125
Pozwolenie na ocalenie
twojego królestwa?
213
00:19:45,208 --> 00:19:46,291
Możesz to zrobić?
214
00:20:03,708 --> 00:20:05,458
Dobry wyścig, Wasza Wysokość.
215
00:20:15,083 --> 00:20:18,375
I tak wygrałem, ale możecie zostać.
216
00:20:19,000 --> 00:20:20,708
Przynajmniej na jakiś czas.
217
00:20:33,333 --> 00:20:35,708
Posępny Czerep przetrwał ten dzień.
218
00:20:36,416 --> 00:20:37,458
Co teraz?
219
00:20:37,541 --> 00:20:38,375
Drzemka?
220
00:20:40,125 --> 00:20:44,041
Jeszcze nie. Musimy przełamać
blokadę armii mojego ojca,
221
00:20:44,125 --> 00:20:47,833
żeby wyzwolić miasto
i uratować mojego ojca, Ork-0 i Teelę.
222
00:20:47,916 --> 00:20:50,250
Więc nie ma drzemki?
223
00:20:51,333 --> 00:20:52,958
Adam. Posępny Czerep.
224
00:20:54,791 --> 00:20:56,875
- Słyszysz mnie?
- Wieszczka!
225
00:20:58,791 --> 00:21:00,708
To nie Wieszczka.
226
00:21:00,791 --> 00:21:03,500
Super. Teela też jest duchem?
227
00:21:03,583 --> 00:21:06,458
Nie, nie jestem duchem.
228
00:21:07,291 --> 00:21:10,291
Nie mogłam skontaktować się z Wieszczką.
229
00:21:10,375 --> 00:21:14,375
- Więc próbuję z wami.
- Coś się stało mojemu tacie?
230
00:21:14,458 --> 00:21:17,791
Ork-0, król i ja jesteśmy bezpieczni.
231
00:21:18,625 --> 00:21:23,250
Ale nikt nie będzie,
jeśli Szkieletor znajdzie Pieczęć Ssyka.
232
00:21:24,333 --> 00:21:25,916
Co to Pieczęć Ssyka?
233
00:21:33,750 --> 00:21:34,583
Chodźmy.
234
00:21:40,291 --> 00:21:42,166
Bestiołak do Szkieletka,
235
00:21:42,666 --> 00:21:46,291
Randor i wiedźma wciąż są w mieście.
236
00:21:46,375 --> 00:21:48,500
Bardzo interesujące.
237
00:21:49,291 --> 00:21:50,375
Udanych łowów.
238
00:22:41,916 --> 00:22:46,916
Napisy: Mirosław Suwała