1 00:00:36,415 --> 00:00:37,485 NOC HALLOWEEN 2023 2 00:00:37,675 --> 00:00:39,295 Opowiedzieć wam historię? 3 00:00:39,915 --> 00:00:42,335 Uprzedzam, jest niepokojąca. 4 00:00:42,625 --> 00:00:46,655 Działo się to właśnie tutaj, w spokojnym, idyllicznym Vernon. 5 00:00:46,855 --> 00:00:48,155 PÓŁNOCNE VERNON 6 00:00:48,355 --> 00:00:52,555 Trzydzieści pięć lat temu znaleziono ciała trzech dziewcząt. 7 00:00:54,265 --> 00:00:56,845 {\an8}27 października 1987 roku 8 00:00:57,975 --> 00:01:01,465 Tiffany Clark została zmasakrowana w garażu jej rodzinnego domu. 9 00:01:01,665 --> 00:01:05,945 Dźgnięto ją 16 razy, a było to w noc jej 16. urodzin. 10 00:01:07,025 --> 00:01:10,525 Dwa dni później szesnastoletnią Marisę Song 11 00:01:11,235 --> 00:01:15,535 zamordowano w domku w lesie. Ona także otrzymała 16 ciosów nożem. 12 00:01:16,495 --> 00:01:18,025 Kolejne dwa dni później, 13 00:01:18,225 --> 00:01:21,775 w noc Halloween, szesnastoletnia Heather Hernandez 14 00:01:21,975 --> 00:01:26,085 została dźgnięta 16 razy na parkingu przed Promenadą Billy'ego. 15 00:01:27,125 --> 00:01:29,405 {\an8}Morderca zniknął. Według naocznych świadków 16 00:01:29,605 --> 00:01:31,655 {\an8}TRWA POLOWANIE NA ZABÓJCĘ SŁODKICH SZESNASTEK 17 00:01:31,855 --> 00:01:35,455 Zabójca Słodkich Szesnastek był ubrany na czarno i nosił maskę, 18 00:01:35,655 --> 00:01:37,745 która okryła się złą sławą w Vernon. 19 00:01:37,945 --> 00:01:42,815 Ludzie tu w każde Halloween nadal przebierają się za oprawcę. 20 00:01:45,185 --> 00:01:49,025 Witam na trasie Podcastu o zabójcy Słodkich Szesnastek, 21 00:01:49,365 --> 00:01:52,515 za którą odpowiada Chris Dubasage, dziennikarz kryminalny. 22 00:01:52,715 --> 00:01:55,535 Będę waszym gospodarzem. Ja, Chris Dubasage. 23 00:01:56,785 --> 00:02:02,585 Po lewej dom Tiffany Clark, pierwszej ofiary Zabójcy Słodkich Szesnastek. 24 00:02:03,295 --> 00:02:06,275 Był nim, zanim stał się Zatta Burgerem. 25 00:02:06,475 --> 00:02:07,325 Wycieczkowicze! 26 00:02:07,515 --> 00:02:10,285 Komu darmową próbkę naszych smażonych dziurek? 27 00:02:10,485 --> 00:02:12,615 - Dzięki. - To właśnie tutaj 28 00:02:12,815 --> 00:02:15,955 zaczął się morderczy rajd Zabójcy Słodkich Szesnastek 29 00:02:16,155 --> 00:02:18,455 - po mieście Vernon. - Zabił trzy osoby. 30 00:02:18,655 --> 00:02:20,505 Dla mnie seryjny zabójca zaczyna się 31 00:02:20,695 --> 00:02:21,955 od sześciu ofiar. 32 00:02:22,155 --> 00:02:24,375 Dzięki, Angie, doceniamy to. 33 00:02:24,575 --> 00:02:27,595 Podziękujmy Angie, która życzyłaby sobie więcej zgonów. 34 00:02:27,785 --> 00:02:28,675 Ja... 35 00:02:28,875 --> 00:02:31,525 Przechodzimy do następnego miejsca zbrodni. 36 00:02:39,575 --> 00:02:44,205 INSTYNKT ZABÓJCY 37 00:02:59,765 --> 00:03:02,515 Jamie. Za głośno. 38 00:03:02,805 --> 00:03:04,895 Próbuję tylko ocalić twój słuch. 39 00:03:05,605 --> 00:03:09,255 Szkoda, że nie wybrałaś zespołu, którego wokalisty nie znałam. 40 00:03:09,455 --> 00:03:13,345 Eddie Royal był w liceum skończonym dupkiem. 41 00:03:13,545 --> 00:03:17,225 A teraz wymiata i walczy o czystość wody. 42 00:03:17,425 --> 00:03:19,555 Słonko, on pokazuje środkowy palec. 43 00:03:19,755 --> 00:03:21,455 Tak, śmieceniu plastikiem. 44 00:03:23,415 --> 00:03:27,525 Jamie, jak pożyczasz moje rzeczy, to dbaj o nie. To vintage. 45 00:03:27,725 --> 00:03:30,585 Podniosłabym, chcę to założyć. 46 00:03:31,505 --> 00:03:34,005 - Wychodzę z Amelią. - Chwila. 47 00:03:34,595 --> 00:03:37,745 Dokąd się wybieracie? 48 00:03:37,945 --> 00:03:40,205 Ma dwa bilety na koncert Instynktu Zabójcy. 49 00:03:40,405 --> 00:03:41,665 Kochanie, zobacz. 50 00:03:41,865 --> 00:03:44,835 Norm Dubasage relacjonuje huragan na Florydzie. 51 00:03:45,035 --> 00:03:46,465 {\an8}Bóg jest dziś wściekły, Tom. 52 00:03:46,665 --> 00:03:47,545 {\an8}To niewiarygodne. 53 00:03:47,745 --> 00:03:50,175 {\an8}- Nie ma nawet kaptura. - Bóg Starego Testamentu. 54 00:03:50,375 --> 00:03:52,715 Myślę, że może dostać za to drugiego Pulitzera. 55 00:03:52,915 --> 00:03:56,635 A może zostaniemy dziś w domu i wspólnie rozdamy cukierki? 56 00:03:56,835 --> 00:04:00,245 - Uwielbiasz to. - Nie, ty to uwielbiasz. 57 00:04:01,325 --> 00:04:03,995 Tato, co ty masz na sobie? 58 00:04:05,495 --> 00:04:06,875 Jestem Zakiem Efronem. 59 00:04:07,495 --> 00:04:10,905 Dawniej byłem przypakowany jak on. 60 00:04:11,105 --> 00:04:13,405 Okej. Mamo, a gdzie twój kostium? 61 00:04:13,605 --> 00:04:16,845 Przebrałam się za Molly Ringewald z Klubu winowajców. 62 00:04:18,885 --> 00:04:22,035 - Dobra, spoko. - Kto jeszcze idzie na koncert? 63 00:04:22,235 --> 00:04:25,085 O co ta afera? Wrócę do domu przed godziną policyjną. 64 00:04:25,285 --> 00:04:28,165 Wiesz przecież, jak ciężka jest dla nas ta pora roku. 65 00:04:28,365 --> 00:04:32,675 Zwłaszcza że jesteś teraz w tym samym wieku, co my wtedy. 66 00:04:32,875 --> 00:04:34,305 Więc nie mogę iść na koncert, 67 00:04:34,495 --> 00:04:37,175 bo 35 lat temu zamordowano wasze przyjaciółki? 68 00:04:37,375 --> 00:04:38,265 Dobra... 69 00:04:38,465 --> 00:04:40,805 Ja bym się nie odezwała tak do matki. 70 00:04:41,005 --> 00:04:42,895 Ty w ogóle nie gadasz z babcią. 71 00:04:43,095 --> 00:04:46,035 Mówię tylko, że to już nie rok 1987. 72 00:04:46,455 --> 00:04:47,985 Możecie mnie namierzać. 73 00:04:48,185 --> 00:04:52,315 Mam gaz pieprzowy i alarm gwałtu. 74 00:04:52,515 --> 00:04:55,405 Od siódmego roku życia uczęszczam na samoobronę. 75 00:04:55,605 --> 00:04:59,245 Dałaś mi ochronny kryształ, który dostałaś od medium. 76 00:04:59,445 --> 00:05:04,165 - Próbujemy cię chronić. - Mamo, musicie przestać. 77 00:05:04,365 --> 00:05:08,855 To nie ma nic wspólnego ze mną. Pogódźcie się z tym wreszcie. 78 00:05:12,315 --> 00:05:15,815 Dobrze, idź. Ale ojciec cię odwiezie. 79 00:05:16,155 --> 00:05:19,025 A po koncercie przywiezie z powrotem. 80 00:05:20,985 --> 00:05:23,115 CHRIS DUBASAGE WIADOMOŚĆ TEKSTOWA 81 00:05:23,825 --> 00:05:25,285 - Co tam? - Nic takiego. 82 00:05:26,035 --> 00:05:28,355 Ploty z grupowego czatu matek. 83 00:05:28,555 --> 00:05:31,455 Tato, jedźmy już, nie chcę przegapić otwarcia. 84 00:05:32,545 --> 00:05:36,005 Słonko. Pilnuj się. Kocham cię. 85 00:05:44,805 --> 00:05:47,795 Wiesz, jak jedziesz z tyłu, jakby to był Uber, 86 00:05:47,985 --> 00:05:52,565 - trochę ranisz moje uczucia. - Tato, proszę. Jedna gwiazdka. 87 00:06:02,155 --> 00:06:04,645 Miałaś zgarnąć Amelię. 88 00:06:04,845 --> 00:06:06,655 Napisałam jej, że jesteśmy. 89 00:06:07,615 --> 00:06:12,585 - A nie możesz zapukać? - Nie, to niegrzeczne. 90 00:06:18,045 --> 00:06:19,035 Hej, pani Creston. 91 00:06:19,225 --> 00:06:21,295 Cześć, Jamie. Bawcie się dobrze. 92 00:06:22,925 --> 00:06:24,245 Mam żelki z trawką. 93 00:06:24,445 --> 00:06:25,495 - Dzięki Bogu. - Sativa. 94 00:06:25,695 --> 00:06:26,875 Nie pękaj. 95 00:06:27,075 --> 00:06:31,725 - Lauren, jakieś plany na dziś? - Wybieram się do pracy. 96 00:06:32,265 --> 00:06:35,645 O dziwo przemysł wytwórczy nie obchodzi Halloween. 97 00:06:36,235 --> 00:06:38,505 Jasne. Dobrze cię widzieć. 98 00:06:38,705 --> 00:06:41,425 - Jedźmy już. - Jesteśmy spóźnieni. 99 00:06:41,625 --> 00:06:43,885 - Możesz przestać? - A ty możesz ruszać? 100 00:06:44,085 --> 00:06:45,075 Tak, mogę. 101 00:06:45,615 --> 00:06:48,515 - Cukierek albo psikus! - Kogo my tu mamy? 102 00:06:48,715 --> 00:06:49,895 Wesołego Halloween. 103 00:06:50,095 --> 00:06:53,815 Świetne kostiumy. Klasyczna wiedźma. 104 00:06:54,015 --> 00:06:56,735 Dzieci, już pora wracać. Wesołego Halloween. 105 00:06:56,935 --> 00:06:58,915 I wzajemnie. 106 00:07:04,675 --> 00:07:07,465 Po co w ogóle pakowali to zbiorczo? 107 00:07:18,485 --> 00:07:19,485 O mój Boże! 108 00:07:21,605 --> 00:07:24,695 Nie cierpię tych kostiumów. 109 00:07:27,195 --> 00:07:31,035 Wybacz, zdenerwowałam się. Zbierasz w pojedynkę? 110 00:07:35,585 --> 00:07:37,205 Dobra, to nie jest śmieszne. 111 00:07:38,665 --> 00:07:40,505 O Boże. Nie. 112 00:07:47,755 --> 00:07:49,465 Dzwonię na policję. 113 00:07:56,605 --> 00:07:59,175 Od 16. roku życia lękam się morderstwa. 114 00:07:59,375 --> 00:08:01,145 Myślałeś, że się nie przygotuję? 115 00:08:35,345 --> 00:08:36,895 Gliny będą tu lada chwila. 116 00:08:50,785 --> 00:08:51,785 Co? 117 00:09:01,335 --> 00:09:02,625 Nie. 118 00:09:04,925 --> 00:09:06,835 Pomocy! 119 00:09:07,965 --> 00:09:08,925 Ratunku! 120 00:09:12,015 --> 00:09:13,015 Nie! 121 00:09:20,645 --> 00:09:22,275 Nie! 122 00:09:27,695 --> 00:09:28,815 Cukierek albo psikus! 123 00:09:50,925 --> 00:09:54,635 ZATRZYMAĆ MORDERSTWO 124 00:09:55,845 --> 00:09:58,305 Jestem w domu rodziny Hughes, 125 00:09:59,805 --> 00:10:02,065 gdzie ceniona członkini społeczności, 126 00:10:03,105 --> 00:10:06,345 a moja przyjaciółka, Pam Hughes, została właśnie zamordowana. 127 00:10:06,535 --> 00:10:08,965 PODCAST O ZABÓJCY SŁODKICH SZESNASTEK DAJ LAJKA I SUBA!! 128 00:10:09,165 --> 00:10:10,615 Dźgnięta 16 razy. 129 00:10:12,945 --> 00:10:15,905 Policja nie wydała jeszcze oficjalnego oświadczenia. 130 00:10:16,705 --> 00:10:22,665 Ale sądząc po relacjach świadków, Zabójca Słodkich Szesnastek powrócił. 131 00:10:25,005 --> 00:10:26,625 Nikt nie jest bezpieczny. 132 00:10:27,165 --> 00:10:30,115 Jako dyrektor stawałem przed wieloma wyzwaniami, 133 00:10:30,315 --> 00:10:33,595 ale nikt nie mógł przygotować mnie na coś takiego. 134 00:10:34,135 --> 00:10:38,725 Na pożegnanie mojej przyjaciółki, waszej pedagog, Pam Hughes. 135 00:10:40,265 --> 00:10:43,975 Jamie, modlimy się za was w tym tragicznym czasie. 136 00:10:45,145 --> 00:10:47,505 Ale mierzymy się nie tylko ze smutkiem. 137 00:10:47,705 --> 00:10:50,595 Powrócił też Zabójca Słodkich Szesnastek. 138 00:10:50,795 --> 00:10:53,055 Dlatego obecny tu trener Finkle 139 00:10:53,255 --> 00:10:56,615 opowie nam nieco o samoobronie. 140 00:10:58,075 --> 00:11:03,785 Po pierwsze, widząc zabójcę, bierzecie nogi za pas. 141 00:11:04,495 --> 00:11:10,085 Pamiętajcie: ostrza unikanie to życia wydłużanie. 142 00:11:11,125 --> 00:11:12,295 Diabły do boju. 143 00:11:13,795 --> 00:11:15,755 DIABŁY Z VERNON 144 00:11:17,305 --> 00:11:19,845 Jamie, możemy porozmawiać? 145 00:11:22,845 --> 00:11:25,975 Wolałabym nie, ale to pytanie brzmiało retorycznie. 146 00:11:26,225 --> 00:11:27,225 O co chodzi? 147 00:11:27,935 --> 00:11:30,635 Wiem, że trudno jest stracić ukochaną osobę. 148 00:11:30,835 --> 00:11:33,215 Twoja mama była cudowną kobietą. 149 00:11:33,415 --> 00:11:36,735 - Była dla mnie taka miła. - Skończmy z tym czasem przeszłym. 150 00:11:37,785 --> 00:11:38,785 Wybacz. 151 00:11:39,695 --> 00:11:42,415 Pani szeryf ma do ciebie parę pytań. 152 00:11:43,575 --> 00:11:45,815 Gdy zginęła, gdzie był twój tata? 153 00:11:46,015 --> 00:11:48,405 Chryste, Kara, tak prosto z mostu? 154 00:11:48,605 --> 00:11:49,945 Tata nie zabił mamy. 155 00:11:50,145 --> 00:11:53,285 Czy wiedziałaś o jej związku z Chrisem Dubasage'em? 156 00:11:53,485 --> 00:11:55,925 Tym od podcastu? Ja... 157 00:11:57,675 --> 00:11:59,285 Nie było żadnego związku. 158 00:11:59,485 --> 00:12:02,975 Sprawdziliśmy jej telefon, dużo ze sobą pisali. 159 00:12:03,935 --> 00:12:05,645 Tata bywa zazdrosny? 160 00:12:07,355 --> 00:12:09,925 Zawsze go pani nienawidziła, 161 00:12:10,125 --> 00:12:13,965 ale może pora już zostawić za sobą całe te licealne pierdolety, 162 00:12:14,165 --> 00:12:18,685 których się pani uczepiła, i zrobić to, czego pani ojciec, mierny glina, 163 00:12:18,885 --> 00:12:22,865 nie zrobił 35 lat temu, to jest złapać tego pojebańca. 164 00:12:30,295 --> 00:12:34,155 PROMENADA BILLY'EGO 165 00:12:34,355 --> 00:12:36,795 Billy... Bóbr... Zabawa. 166 00:12:38,595 --> 00:12:40,765 Billy... Bóbr... Zabawa. 167 00:12:42,425 --> 00:12:44,555 Przepraszam. 168 00:12:46,095 --> 00:12:48,605 KWANTOWY ZRZUT 169 00:12:51,645 --> 00:12:57,485 TARGI NAUKOWE LICEUM VERNON 170 00:13:01,155 --> 00:13:05,325 ...cztery, trzy, dwa, jeden. 171 00:13:07,575 --> 00:13:08,585 Sekwencja nieudana. 172 00:13:09,665 --> 00:13:13,155 Czemu urządzają targi nauki w tak upiornym miejscu? 173 00:13:13,355 --> 00:13:16,825 {\an8}Bo nie muszą nic płacić. Próbują znów ściągnąć tu ludzi. 174 00:13:17,025 --> 00:13:19,455 {\an8}Kiedyś miejsce spotkań, 175 00:13:19,645 --> 00:13:22,455 {\an8}a teraz kolejny przystanek morderczej wycieczki. 176 00:13:22,655 --> 00:13:25,585 To na serio twój projekt? Fotobudka? 177 00:13:25,785 --> 00:13:28,795 - To coś więcej, Derek. - Czyli co? 178 00:13:28,995 --> 00:13:31,295 Coś, co zmieni świat, jaki znamy. 179 00:13:31,495 --> 00:13:34,945 Ale powodzenia z twoim kompostem. Pudło gównianych warzyw. 180 00:13:35,855 --> 00:13:39,265 Kiedy powiesz ludziom, że budujesz wehikuł czasu? 181 00:13:39,465 --> 00:13:41,735 Jak zbuduję działający wehikuł. 182 00:13:42,445 --> 00:13:45,605 Jak powiesz, że to możliwe, a okaże się, że nie, 183 00:13:45,805 --> 00:13:48,565 zostaniesz czubkiem od podróżowania w czasie. 184 00:13:48,765 --> 00:13:51,445 - Wierzysz, że ci się uda? - Jestem już blisko. 185 00:13:51,635 --> 00:13:53,945 Mama wie, że używasz jej projektów? 186 00:13:54,145 --> 00:13:55,445 GENIALNE POMYSŁY LAUREN CRESTON 187 00:13:55,645 --> 00:13:57,325 Nie, kazałaby mi odpuścić. 188 00:13:57,525 --> 00:14:02,595 Myślę, że była blisko, ale się poddała. 189 00:14:04,265 --> 00:14:06,765 Pokażę jej, jaka jest genialna. 190 00:14:07,515 --> 00:14:10,765 - O ile to uruchomię. - A co jest nie tak? 191 00:14:11,725 --> 00:14:12,545 Nie wiem. 192 00:14:12,745 --> 00:14:15,425 Wydawało mi się, że to jakiś problem z Wi-Fi. 193 00:14:15,625 --> 00:14:18,505 - To ma Wi-Fi? - Do synchronizacji z GPS-em w komórce. 194 00:14:18,705 --> 00:14:21,885 Bez tego nie ma pewności, że wrócisz w to samo miejsce, 195 00:14:22,085 --> 00:14:24,365 zamiast wylądować w kosmosie. 196 00:14:27,285 --> 00:14:31,075 {\an8}Dlaczego data jest ustawiona na 27 października 1987? 197 00:14:33,705 --> 00:14:36,835 To data pierwszej zbrodni. 198 00:14:37,625 --> 00:14:39,405 Uznałam, że jak powstrzymamy 199 00:14:39,605 --> 00:14:43,365 Zabójcę Słodkich Szesnastek już na starcie... 200 00:14:43,565 --> 00:14:45,215 Wtedy moja mama nie umrze. 201 00:15:18,755 --> 00:15:22,485 Wydanie specjalne Podcastu o zabójcy Słodkich Szesnastek. 202 00:15:22,685 --> 00:15:24,595 Zabójca powrócił. 203 00:15:25,505 --> 00:15:29,515 Tiffany Clark, Marisa Song, Heather Hernandez. 204 00:15:30,055 --> 00:15:32,795 A teraz, 35 lat później, Pam Hughes. 205 00:15:32,995 --> 00:15:34,625 {\an8}WYŁĄCZNOŚĆ PODCASTU 206 00:15:34,825 --> 00:15:38,755 {\an8}Co sprawiło, że wrócił? Dlaczego teraz? Dlaczego ona? 207 00:15:38,955 --> 00:15:41,755 I czy zabójca wciąż czai się w mroku, 208 00:15:41,955 --> 00:15:43,945 tropiąc kolejną ofiarę? 209 00:15:44,615 --> 00:15:46,655 A może ukrywa się na widoku? 210 00:15:47,445 --> 00:15:51,245 Policja kolejny raz nic nie wie na temat miejsca pobytu zabójcy. 211 00:15:51,455 --> 00:15:55,745 Może być wszędzie, obserwując i czekając... 212 00:15:57,705 --> 00:15:59,945 - Przepraszam. - Pam była przyjaciółką 213 00:16:00,145 --> 00:16:04,155 - poprzednich ofiar... - Głodna? Zamówiłem pizzę. 214 00:16:04,355 --> 00:16:06,345 Nie, dzięki, tato. 215 00:16:07,595 --> 00:16:10,095 Nie wiedziałem, że słuchasz tego podcastu. 216 00:16:10,805 --> 00:16:14,705 Mama przyjaźniła się z Dubasage'em? Według szeryf Lim pisali ze sobą. 217 00:16:14,905 --> 00:16:19,125 Nie, nie przyjaźniła się z tą mendą. 218 00:16:19,325 --> 00:16:20,795 Gość jest sępem. 219 00:16:20,995 --> 00:16:23,925 Tragiczne morderstwa zamienił w rozrywkę. 220 00:16:24,125 --> 00:16:25,735 To czemu do niego pisała? 221 00:16:26,025 --> 00:16:28,275 Bo chciała pomóc znaleźć zabójcę. 222 00:16:29,235 --> 00:16:31,395 Gliniarze już dawno się poddali. 223 00:16:31,595 --> 00:16:34,075 Jedynie Chris dalej to drążył. 224 00:16:34,785 --> 00:16:36,565 Więc znaliście się w liceum. 225 00:16:36,765 --> 00:16:38,835 Wszyscy się znaliśmy. 226 00:16:39,875 --> 00:16:43,575 Zadurzył się w twojej mamie. Wtedy tylko się przyjaźniliśmy, 227 00:16:43,775 --> 00:16:48,035 parą zostaliśmy dopiero po studiach. 228 00:16:48,235 --> 00:16:50,955 I całe szczęście, że nie w liceum, 229 00:16:51,155 --> 00:16:52,885 bo to by nie przetrwało. 230 00:16:57,855 --> 00:17:00,815 Pamiętam, jak okazało się, że jest w ciąży z tobą. 231 00:17:01,435 --> 00:17:06,005 Byliśmy na promenadzie, wybraliśmy się na Kwantowy Zrzut. 232 00:17:06,205 --> 00:17:07,235 Tę karuzelę. 233 00:17:09,445 --> 00:17:14,855 Rzygaliśmy jak koty. Ale mamie nie przechodziło, 234 00:17:15,055 --> 00:17:19,835 więc zrobiła test ciążowy. I teraz mamy ciebie. 235 00:17:23,715 --> 00:17:26,625 Zrób mi przysługę, nie słuchaj Chrisa Dubasage'a. 236 00:17:28,715 --> 00:17:30,805 Jamie. Cześć. 237 00:17:33,345 --> 00:17:35,265 - Chris. - Wiem. 238 00:17:36,685 --> 00:17:38,765 Przyjmij moje kondolencje. 239 00:17:42,065 --> 00:17:44,715 - Mogę nagrywać? - Czy mieliście romans? 240 00:17:44,915 --> 00:17:46,195 Skądże. 241 00:17:46,565 --> 00:17:49,865 Byliśmy przyjaciółmi. Chciała pomóc znaleźć zabójcę. 242 00:17:50,905 --> 00:17:54,075 - Czemu to ukrywała? - Nie wiem. 243 00:17:55,495 --> 00:17:58,165 To znaczy, twój tata niezbyt za mną przepada. 244 00:17:58,915 --> 00:18:02,625 Ale lubi twojego ojca. Wróży mu kolejnego Pulitzera. 245 00:18:03,335 --> 00:18:05,795 Mój podcast zdobył pięć nagród Podsy. 246 00:18:07,085 --> 00:18:09,505 - To nie to samo. - Nie. 247 00:18:11,345 --> 00:18:14,015 Czy twoja mama wspominała ci coś o liściku? 248 00:18:14,555 --> 00:18:17,185 - Jakim liściku? - Dostała go w 1987. 249 00:18:18,015 --> 00:18:21,435 Po ostatnim morderstwie. Był wciśnięty do jej szafki. 250 00:18:27,315 --> 00:18:30,655 KIEDYŚ BĘDZIESZ NASTĘPNA 251 00:18:31,525 --> 00:18:33,235 Nigdy mi o tym nie mówiła. 252 00:18:33,985 --> 00:18:35,365 Nikomu nie powiedziała. 253 00:18:36,785 --> 00:18:41,575 Bała się, że jak powie, to się ziści, czy coś w tym stylu. 254 00:18:42,415 --> 00:18:43,795 Ale tobie powiedziała? 255 00:18:43,995 --> 00:18:48,505 Bo to wskazówka. Kto by chciał ją tak torturować? 256 00:18:49,085 --> 00:18:53,965 Zmuszać, by codziennie zastanawiała się, czy właśnie nadszedł ten dzień. 257 00:18:55,215 --> 00:18:56,425 Jamie. Zaczekaj. 258 00:18:56,975 --> 00:18:59,345 {\an8}Billy... Bóbr... Zabawa. 259 00:19:18,115 --> 00:19:19,055 {\an8}NAWIEDZONY DOMEK DLA LALEK 260 00:19:19,255 --> 00:19:21,795 {\an8}- Jamie. To ja! - O Boże! 261 00:19:21,995 --> 00:19:24,815 - Zagazowałaś wiedźmę? - Troszeczkę. 262 00:19:25,015 --> 00:19:28,275 Musisz mi pomóc schwytać Zabójcę Słodkich Szesnastek. 263 00:19:28,475 --> 00:19:31,575 Całe życie dręczył moją mamę, nie mogę pozwolić, by... 264 00:19:31,775 --> 00:19:32,795 Jamie! 265 00:19:33,755 --> 00:19:34,755 Uciekaj! 266 00:19:35,465 --> 00:19:41,305 Pomocy, niech nam ktoś pomoże! 267 00:20:07,585 --> 00:20:08,955 Inicjuję sekwencję. 268 00:20:10,545 --> 00:20:12,545 Błąd. Błąd. Błąd. 269 00:20:14,715 --> 00:20:20,675 - Start za pięć, cztery, trzy, dwa, jeden. - Zostaw mnie! Ratunku! 270 00:21:38,845 --> 00:21:42,285 - To tutaj. - Nie możecie jej użyć. 271 00:21:42,485 --> 00:21:44,425 Zepsuła się. 272 00:21:45,055 --> 00:21:46,805 - Naprawdę? - Jest zepsuta. 273 00:21:47,805 --> 00:21:48,705 Nie można. 274 00:21:48,905 --> 00:21:50,015 Przykro mi. 275 00:21:51,725 --> 00:21:54,255 {\an8}A ta koszulka jest bardzo problematyczna. 276 00:21:54,455 --> 00:21:56,025 {\an8}FEDERALNE BIURO CYCUSZKÓW 277 00:21:56,275 --> 00:21:57,695 {\an8}Kotku, mnie się podoba. 278 00:22:06,325 --> 00:22:08,705 {\an8}Billy Bóbr życzy dobrej zabawy. 279 00:22:12,245 --> 00:22:13,875 - Przepraszam. - Sorki. 280 00:22:15,465 --> 00:22:17,715 Przepraszam. Jaki mamy rok? 281 00:22:18,585 --> 00:22:19,885 1987. 282 00:22:20,795 --> 00:22:21,655 O mój Boże! 283 00:22:21,855 --> 00:22:26,015 Wiem. Lata 80. się kończą, a ja nawet nie próbowałam koksu. 284 00:22:28,345 --> 00:22:29,395 One nie czają. 285 00:22:29,975 --> 00:22:31,685 Szukam Pam Hughes. 286 00:22:32,605 --> 00:22:34,715 - Kogo? - Miller. Pam Miller. 287 00:22:34,915 --> 00:22:36,425 Jest moją przyjaciółką. 288 00:22:36,625 --> 00:22:40,135 Więc pewnie jest w szkole. Ty też powinnaś. Podwiozę cię. 289 00:22:40,335 --> 00:22:43,685 Co? Nie, nie pojadę z panią, nie znam pani. 290 00:22:43,875 --> 00:22:45,195 Może pani być mordercą. 291 00:22:45,945 --> 00:22:50,365 Skarbie, czy seryjny morderca nosiłby Glorię Vanderbilt? 292 00:22:52,875 --> 00:22:53,875 Nie. 293 00:22:56,665 --> 00:22:58,625 - Dziękuję. - Nie ma za co. 294 00:23:01,255 --> 00:23:02,715 - Klawa kurtka. - Dzięki. 295 00:23:08,595 --> 00:23:10,015 LICEUM VERNON 296 00:23:12,305 --> 00:23:13,335 CZERWONE DIABŁY 297 00:23:13,535 --> 00:23:15,395 Jest i rasizm. 298 00:23:16,145 --> 00:23:17,395 Spodziewałam się tego. 299 00:23:18,395 --> 00:23:19,395 Boże! 300 00:23:23,905 --> 00:23:28,995 Cześć. Jestem Jamie... LaFleur. 301 00:23:29,615 --> 00:23:34,775 Przyjechałam tu na wymianę z Wyspy Księcia Edwarda w Kanadzie. 302 00:23:34,975 --> 00:23:38,525 W mojej starej szkole twierdzą, że wysłali tu moje papiery. 303 00:23:38,725 --> 00:23:40,965 - Która klasa? - Jedenasta. 304 00:23:42,255 --> 00:23:43,585 Oto twój plan zajęć. 305 00:23:44,095 --> 00:23:47,205 Nie musicie niczego sprawdzić? 306 00:23:47,405 --> 00:23:51,795 Sprawdzić? A czy to Fort Knox? Jesteś spóźniona na wuef. 307 00:23:51,985 --> 00:23:55,935 A mogę dostać jakiś inny plan? Nie jestem fanką sportu. 308 00:23:59,565 --> 00:24:01,695 Jest jakaś alternatywa? 309 00:24:05,945 --> 00:24:07,155 O mój Boże. 310 00:24:09,865 --> 00:24:11,905 Koniec! Zmieniamy się! 311 00:24:12,455 --> 00:24:14,395 Szkoła wydaje takie stroje? 312 00:24:14,595 --> 00:24:16,705 - Chodźmy. - Jak cizie z Hooters. 313 00:24:26,545 --> 00:24:27,715 O mój Boże! 314 00:24:38,975 --> 00:24:41,425 Nowa. Na parkiet. 315 00:24:41,625 --> 00:24:44,695 Ja? Nie, obejdzie się. 316 00:24:44,895 --> 00:24:48,075 „Obejdzie się”? Jazda! 317 00:24:48,615 --> 00:24:49,825 To niegrzeczne. 318 00:24:50,865 --> 00:24:53,645 - Ale dzisiaj! - No idę. 319 00:24:53,845 --> 00:24:55,745 - Dziękuję. - Żeś się wpasowała. 320 00:24:58,285 --> 00:24:59,295 Boże. 321 00:25:09,305 --> 00:25:10,425 Ki chuj? 322 00:25:13,385 --> 00:25:14,635 Co jest, kurwa? 323 00:25:31,235 --> 00:25:33,695 To w ogóle legalne? 324 00:25:35,665 --> 00:25:38,075 Czas! Wiem, kto to zrobił! 325 00:25:40,705 --> 00:25:41,915 Głowa nisko. 326 00:25:42,625 --> 00:25:44,865 Szukam Pam Miller. Znasz ją? 327 00:25:45,065 --> 00:25:48,135 - Pewnie, wszyscy ją znają. - Super. Gdzie jest? 328 00:25:49,385 --> 00:25:50,345 Tam. 329 00:25:57,595 --> 00:25:58,765 Wypadasz, pindo. 330 00:25:59,645 --> 00:26:02,255 To niemożliwe. Pam Miller powinna być miła. 331 00:26:02,455 --> 00:26:05,295 Do tego stopnia, że martwi się o twój słuch. 332 00:26:05,495 --> 00:26:08,605 Ujarałaś się? Pam Miller to zła wiedźma z Vernon. 333 00:26:09,405 --> 00:26:10,985 Z boiska, przegrywie! 334 00:26:13,785 --> 00:26:16,395 Rada dla ciebie. Następnym razem łap piłkę. 335 00:26:16,595 --> 00:26:21,025 Wtedy nie będę musiała tykać tej juchy, jest odrażająca. 336 00:26:21,225 --> 00:26:24,355 Dobra, brawa dla zwycięzców. 337 00:26:24,555 --> 00:26:27,615 A dla przegranych nic nie mam. 338 00:26:27,815 --> 00:26:29,235 Pod prysznice, no już. 339 00:26:29,435 --> 00:26:31,425 Dzięki, trenerko Zane. 340 00:26:32,215 --> 00:26:35,165 Mój brat kupił nam od zarypania drinków BJ. 341 00:26:35,365 --> 00:26:38,055 - Uwielbiam je. - Pam? 342 00:26:39,475 --> 00:26:40,645 Pam Miller? 343 00:26:41,685 --> 00:26:42,725 Tak. 344 00:26:49,195 --> 00:26:51,275 Zrób zdjęcie, wystarczy na dłużej. 345 00:26:52,575 --> 00:26:56,615 Przepraszam, po prostu nie tego się spodziewałam. 346 00:26:58,205 --> 00:27:00,415 Jestem Jamie, z Kanady. 347 00:27:01,285 --> 00:27:05,915 Wybacz, nie podam ci ręki, bo nie jestem 45-letnim facetem. 348 00:27:06,625 --> 00:27:07,945 Przyjdź po szkole, 349 00:27:08,145 --> 00:27:10,505 wyszykujesz się do imprezy, a ja zrobię włosy. 350 00:27:11,255 --> 00:27:12,115 Okej. 351 00:27:12,315 --> 00:27:17,095 W moich stronach imprezy urodzinowe uważa się za mega obciach. 352 00:27:17,675 --> 00:27:19,785 Może lepiej ją odwołajcie. 353 00:27:19,985 --> 00:27:21,645 Może odpierdol się i zdechnij. 354 00:27:21,975 --> 00:27:24,605 Jezu. Mamo, opamiętaj się. 355 00:27:26,935 --> 00:27:27,935 Mamacita. 356 00:27:29,445 --> 00:27:30,525 Znasz hiszpański? 357 00:27:31,525 --> 00:27:34,735 Dobrze. Odpierdol się i zdechnij. 358 00:27:36,825 --> 00:27:39,035 Trzy lata hiszpańskiego, suko. 359 00:27:40,285 --> 00:27:43,915 Nie chcecie odwołać imprezy? Zrobię to za was. 360 00:27:45,165 --> 00:27:48,695 Starzy ludzie, chorzy ludzie i ludzie z psami. 361 00:27:48,895 --> 00:27:51,275 - W tej kolejności ich nienawidzisz? - Tak. 362 00:27:51,475 --> 00:27:53,295 Zacna kolejność. 363 00:27:53,715 --> 00:27:56,905 Chcę zgłosić przestępstwo, które jeszcze się nie wydarzyło. 364 00:27:57,105 --> 00:27:59,325 Wiem, jak to brzmi, ale słuchajcie. 365 00:27:59,525 --> 00:28:01,085 Znacie Powrót do przyszłości? 366 00:28:01,285 --> 00:28:03,835 - Ponoć dobry film. - Zarąbisty. 367 00:28:04,035 --> 00:28:08,605 Spotkało mnie to samo, co w tym filmie. 368 00:28:08,895 --> 00:28:11,635 Stąd wiem, że tej nocy dojdzie do morderstwa. 369 00:28:11,835 --> 00:28:13,195 Morderstwa? 370 00:28:14,365 --> 00:28:16,475 W Vernon nigdy nie było morderstwa. 371 00:28:16,675 --> 00:28:19,685 To stanie się dziś na urodzinach Tiffany Clark. 372 00:28:19,885 --> 00:28:21,895 Będzie tam pełno pijanych nieletnich 373 00:28:22,095 --> 00:28:24,895 i powinniście rozgonić to towarzystwo. 374 00:28:25,095 --> 00:28:27,985 Jezu! Poważnie? 375 00:28:28,185 --> 00:28:29,905 Nie widziałem cię tu wcześniej. 376 00:28:30,105 --> 00:28:33,865 Przyjechałam na wymianę z Wyspy Księcia Edwarda w Kanadzie. 377 00:28:34,065 --> 00:28:35,715 - Brzmi trefnie. - Wcale nie. 378 00:28:36,635 --> 00:28:37,925 To prawdziwe miejsce. 379 00:28:39,885 --> 00:28:43,385 Lim. Ojciec pani szeryf. 380 00:28:44,395 --> 00:28:48,165 Kara ma ksywę Szeryf? To słodkie. 381 00:28:48,365 --> 00:28:53,775 Daję wam szansę, by zawczasu powstrzymać ten horror. 382 00:28:55,355 --> 00:28:56,815 {\an8}#GRZEBWCZASIE 383 00:28:57,615 --> 00:28:59,345 - Kto to? - To zabójca. 384 00:28:59,545 --> 00:29:02,645 - Kogo zabił? - Jeszcze nikogo. 385 00:29:02,845 --> 00:29:06,565 Ale to... Możecie po prostu obejrzeć Powrót do przyszłości? 386 00:29:06,765 --> 00:29:09,395 Nie wiem, co wy tam kombinujecie w Kanadzie, 387 00:29:09,595 --> 00:29:12,025 ale tutaj nie tolerujemy krętactwa, 388 00:29:12,225 --> 00:29:15,835 więc wracaj lepiej do szkoły, bo aresztuję cię za wagarowanie. 389 00:29:20,135 --> 00:29:22,265 Boże, nikt mi nie uwierzy. 390 00:29:23,765 --> 00:29:25,665 {\an8}Ale film bym obejrzał. 391 00:29:25,865 --> 00:29:29,645 {\an8}Ja nie, filmy o podróżach w czasie nigdy nie mają sensu. 392 00:29:37,065 --> 00:29:40,525 Dzień dobry, to znowu ja. Jamie LaFleur. 393 00:29:41,615 --> 00:29:44,105 Muszę wiedzieć, gdzie znajdę Lauren Creston. 394 00:29:44,295 --> 00:29:46,645 Wiem, że to poufne, ale to nagły wypadek. 395 00:29:46,845 --> 00:29:50,835 - Mam lekarstwo, którego... - Przyroda, sala 217. 396 00:29:51,455 --> 00:29:52,545 Dziękuję. 397 00:29:54,715 --> 00:29:58,005 Rety, latanie samolotem to teraz pewnie jakiś obłęd. 398 00:30:01,055 --> 00:30:03,925 Cześć, jest tu Lauren Creston? 399 00:30:09,015 --> 00:30:12,315 Mój Boże! Świetnie wyglądasz. 400 00:30:14,065 --> 00:30:15,065 Co się dzieje? 401 00:30:15,855 --> 00:30:17,925 Możemy pogadać na korytarzu? 402 00:30:18,125 --> 00:30:20,475 Powiedz, że widziałaś Powrót do przyszłości. 403 00:30:20,665 --> 00:30:22,225 - No raczej. - Całe szczęście. 404 00:30:22,425 --> 00:30:25,975 Myśl, że jestem jak Marty McFly. Za 35 lat od teraz 405 00:30:26,175 --> 00:30:28,565 twoja córka Amelia, moja przyjaciółka, 406 00:30:28,765 --> 00:30:32,735 zbuduje wehikuł czasu na podstawie twoich notatek. 407 00:30:32,935 --> 00:30:36,485 Nazywasz je Genialnymi i niesamowitymi pomysłami Lauren Creston. 408 00:30:36,685 --> 00:30:39,785 Użyłam tego wehikułu, by uciec przed mordercą, 409 00:30:39,985 --> 00:30:42,865 który niedawno powrócił po latach. 410 00:30:43,065 --> 00:30:45,995 Pierwszego zabójstwa dokona dziś. 411 00:30:46,195 --> 00:30:50,185 Musisz mi pomóc go złapać, żeby nie mógł zabić mojej mamy. 412 00:30:52,265 --> 00:30:56,215 Bo zabił... W przyszłości zabił moją mamę. 413 00:30:56,415 --> 00:30:59,055 Będziesz też musiała wymyślić, 414 00:30:59,245 --> 00:31:02,135 jak zmodyfikować wehikuł, żeby odesłać mnie do domu. 415 00:31:02,335 --> 00:31:06,685 Amelia mówiła, że wymaga Wi-Fi, a wy jeszcze tego nie macie. 416 00:31:06,885 --> 00:31:08,495 Więc jest lipa. 417 00:31:11,575 --> 00:31:14,315 - Nikt nie wie o moich notatkach. - Poza mną. 418 00:31:14,515 --> 00:31:18,045 Bo jestem z przyszłości. Proszę, mam dowód. 419 00:31:22,175 --> 00:31:24,535 - To wehikuł czasu? - Nie, telefon. 420 00:31:24,735 --> 00:31:26,425 Chcesz zobaczyć wehikuł? 421 00:31:28,225 --> 00:31:31,415 Nie rozumiem. Skoro zabójca eliminuje bandę Molly, 422 00:31:31,615 --> 00:31:33,875 czemu z twoją mamą zwlekał 35 lat? 423 00:31:34,075 --> 00:31:37,005 - Bandę Molly? - Tiffany, Marisa, Heather, Pam. 424 00:31:37,205 --> 00:31:39,715 Banda Molly, na cześć Molly Ringwald. 425 00:31:39,915 --> 00:31:43,675 - Nawet ubierają się jak ona. - Nie wiedziałam, że są tak blisko. 426 00:31:43,875 --> 00:31:46,385 Myślałam, że znają się, bo to Vernon, 427 00:31:46,585 --> 00:31:48,035 a tu każdy zna każdego. 428 00:31:54,125 --> 00:31:55,335 To jesteśmy. 429 00:31:56,745 --> 00:31:57,755 Wehikuł czasu. 430 00:31:59,835 --> 00:32:02,575 - Interesujące. - Dziwne, nie działał, 431 00:32:02,775 --> 00:32:06,785 ale naprawił się, gdy zabójca przebił ten panel nożem. 432 00:32:06,985 --> 00:32:09,125 Pewnie potrzebował metalowego przewodnika. 433 00:32:09,315 --> 00:32:11,845 „Metalowego przewodnika”. Tak jej mówiłam. 434 00:32:13,435 --> 00:32:15,875 Masz tam tylko narzędzia? Nie nosisz książek? 435 00:32:16,075 --> 00:32:17,975 Narzędzia przydają się bardziej. 436 00:32:19,985 --> 00:32:22,215 - Co to? - O mój Boże. 437 00:32:22,415 --> 00:32:23,925 - Ostrożnie z tym. - Sorki. 438 00:32:24,125 --> 00:32:26,725 Nie naprawię wehikułu mojej przyszłej córki, 439 00:32:26,925 --> 00:32:30,225 - jeśli zabije mnie gapiostwo. - Dobrze to znosisz. 440 00:32:30,425 --> 00:32:33,015 Biorąc się za podróże w czasie, bierzesz pod uwagę 441 00:32:33,215 --> 00:32:35,435 wizyty z przyszłości. 442 00:32:35,635 --> 00:32:37,815 Choć ten zabójca jest zaskakujący. 443 00:32:38,015 --> 00:32:41,565 Skoro już o tym, jeśli powstrzymam morderstwa, 444 00:32:41,765 --> 00:32:44,615 czy to naruszy kontinuum czasoprzestrzenne? 445 00:32:44,815 --> 00:32:47,455 Nie wiem, jest wiele teorii o podróżach w czasie. 446 00:32:47,645 --> 00:32:49,615 Ja skłaniam się ku... 447 00:32:49,815 --> 00:32:51,995 Ile wiesz o mechanice kwantowej? 448 00:32:52,195 --> 00:32:55,595 Widziałam Avengers: Koniec gry, ale nic nie skumałam. 449 00:32:56,355 --> 00:32:59,975 Dobrze, to wyobraź sobie, że czas jest jak rzeka. 450 00:33:00,815 --> 00:33:03,965 Wyszłaś z rzeki, idziesz w górę i wskakujesz z powrotem. 451 00:33:04,165 --> 00:33:06,095 Wszystko płynie, 452 00:33:06,295 --> 00:33:08,765 więc wszelkie zmiany też spłyną w dół. 453 00:33:08,965 --> 00:33:12,155 Ale jak zmienię wszystko na lepsze, to będzie git? 454 00:33:12,865 --> 00:33:15,825 - Teoretycznie. - Jeśli czas płynie dalej, 455 00:33:16,955 --> 00:33:18,525 co się dzieje w domu? 456 00:33:18,725 --> 00:33:20,625 Billy Bóbr życzy dobrej zabawy. 457 00:33:21,545 --> 00:33:24,525 - Billy... Bóbr... Zabawa. - Zabierzmy stąd dzieciaki 458 00:33:24,725 --> 00:33:26,825 i zabezpieczmy teren. 459 00:33:27,025 --> 00:33:29,115 Kara, gdzie Jamie? Znalazłaś ją? 460 00:33:29,315 --> 00:33:30,635 Jeszcze nie. 461 00:33:32,765 --> 00:33:36,205 A ty co tu robisz? Notatki do nowego odcinka? 462 00:33:36,405 --> 00:33:39,255 Słabo wygląda takie utrudnianie ludziom śledztwa. 463 00:33:39,455 --> 00:33:42,295 - To właśnie robisz? - Jestem dziennikarzem śledczym. 464 00:33:42,495 --> 00:33:45,395 Nie, to twój ojciec. Ty jesteś przewodnikiem. 465 00:33:45,895 --> 00:33:49,265 Panie Hughes! Wiem, gdzie podziała się Jamie. 466 00:33:49,465 --> 00:33:50,845 Użyła mojego wehikułu czasu. 467 00:33:51,045 --> 00:33:53,515 Zbudowałam go na targi naukowe. 468 00:33:53,715 --> 00:33:57,205 - Równie dziwna jak jej matka. - Jamie jest w roku 1987. 469 00:33:57,575 --> 00:34:00,315 Wehikuł gdzieś wyparował, więc musiało się udać. 470 00:34:00,515 --> 00:34:02,605 Lubisz science fiction? Napisz książkę. 471 00:34:02,805 --> 00:34:06,675 Ale tu, w prawdziwym świecie, ja rozwiążę tę sprawę. 472 00:34:10,295 --> 00:34:14,175 - Kara! - Mam kilka pytań. 473 00:34:15,015 --> 00:34:16,015 Pierwsze. 474 00:34:17,595 --> 00:34:19,875 - Muszę iść z tobą? - Tak. 475 00:34:20,075 --> 00:34:23,105 Na tej imprezie jest morderca, za nic nie pójdę sama. 476 00:34:25,025 --> 00:34:27,695 - Dzięki za ubrania. - Nie ma sprawy. 477 00:34:30,115 --> 00:34:31,825 Ale tu pięknie. 478 00:34:32,025 --> 00:34:34,555 Że też zrobili tu Zatta Burgera. 479 00:34:34,755 --> 00:34:37,995 - Macie już Zatta Burgera? - Nie wiem, co to jest. 480 00:34:42,705 --> 00:34:44,235 Siema. Wbijaj. 481 00:34:44,435 --> 00:34:48,445 Nie mogę cię tak wpuścić. Obowiązuje dress code. 482 00:34:48,645 --> 00:34:51,195 - Co? Nieprawda. - Prawda. 483 00:34:51,395 --> 00:34:52,535 Żadnej biżuterii nerdów. 484 00:34:52,735 --> 00:34:55,995 To replika pierwszego mikrochipa, upamiętnia narodziny... 485 00:34:56,195 --> 00:34:57,475 Cicho, głąbie. 486 00:34:58,265 --> 00:35:01,355 Przestań! 487 00:35:01,685 --> 00:35:06,235 O kurna. Kara, obczaj to. Dzban Summers przygruchał kujonkę. 488 00:35:14,945 --> 00:35:17,975 Dobra, posłuchajcie. Muszę znaleźć Tiffany. 489 00:35:18,175 --> 00:35:19,855 - Niezła próba. - Niechciany dotyk. 490 00:35:20,055 --> 00:35:22,565 - Niechciany dotyk. - Niechciany człowiek. 491 00:35:22,765 --> 00:35:25,835 Kawałek stąd grają w Dungeons and Dragons. To coś dla was. 492 00:35:26,625 --> 00:35:27,625 Nie, czekaj! 493 00:35:27,965 --> 00:35:31,835 Czekaj! Muszę się tam dostać. 494 00:35:33,215 --> 00:35:34,715 Znam inne wejście. 495 00:35:45,935 --> 00:35:48,835 Jesteś z wymiany, nie? Kanada? 496 00:35:49,035 --> 00:35:51,095 Tak, Wyspa Księcia Edwarda. 497 00:35:51,295 --> 00:35:53,675 Byłem tam kiedyś z ciocią. 498 00:35:53,875 --> 00:35:57,995 Wiesz, że średnia wieku na wyspie wynosi 49 i pół? Czad, co? 499 00:35:58,695 --> 00:36:01,915 Świetnie. Ekstra. Tak, pomieszkuję u Lauren. 500 00:36:03,165 --> 00:36:05,665 - Tak. - Runda druga. 501 00:36:08,585 --> 00:36:11,925 Doug, podsadzisz nas? 502 00:36:12,795 --> 00:36:16,205 Słusznie. Wrócę się i wpuścicie mnie od frontu. 503 00:36:16,395 --> 00:36:18,555 - Super. - W porządku. 504 00:36:19,345 --> 00:36:20,845 Dziękuję. 505 00:36:21,475 --> 00:36:24,555 Udało się, Doug. Dzięki. 506 00:36:28,815 --> 00:36:31,275 - Zapraszam. - O Boże. 507 00:36:50,505 --> 00:36:53,465 Dobra, musimy znaleźć Tiffany. 508 00:37:00,305 --> 00:37:01,555 A niech mnie! 509 00:37:07,855 --> 00:37:10,835 - Niezłe ciacho, co? - Blake Hughes. 510 00:37:11,035 --> 00:37:15,565 To jest Blake Hughes? Rany boskie, to mój tata. 511 00:37:22,575 --> 00:37:24,435 - Blake to twój tata? - Tak. 512 00:37:24,635 --> 00:37:25,785 A Pam to twoja mama? 513 00:37:30,125 --> 00:37:31,445 Blake jest z Tiffany. 514 00:37:31,645 --> 00:37:33,695 Spotykają się od Balu Wiosny. 515 00:37:33,895 --> 00:37:37,465 I na bank się zdradzają. Cała ta grupa to napaleńcy. 516 00:37:38,845 --> 00:37:39,825 O mój Boże. 517 00:37:40,025 --> 00:37:42,915 - Tak, to one. Banda Molly. - Za moje urodziny. 518 00:37:43,115 --> 00:37:45,955 Wszystkie są ubrane jak różne wersje Molly Ringwald. 519 00:37:46,155 --> 00:37:47,345 Udało ci się, zdziro. 520 00:37:48,765 --> 00:37:54,275 Jestem tu, by zatrzymać morderstwo, więc zróbmy to. 521 00:38:01,535 --> 00:38:05,535 - Sztos impreza! - Co robisz? 522 00:38:06,825 --> 00:38:09,065 Wiecie, co by jej pomogło? 523 00:38:09,265 --> 00:38:11,145 Policja. Wezwijmy ich. 524 00:38:11,345 --> 00:38:12,525 Uwielbiam Stinga. 525 00:38:12,725 --> 00:38:14,735 Wiesz, to bardzo dobry pomysł. 526 00:38:14,935 --> 00:38:17,925 I niech puszczą kawałek Nie stój tak blisko mnie. 527 00:38:19,755 --> 00:38:20,575 Dziękuję. 528 00:38:20,775 --> 00:38:23,205 Poza wrednej laski jest naprawdę przestarzała. 529 00:38:23,405 --> 00:38:25,665 Kobiety powinny się wspierać. 530 00:38:25,865 --> 00:38:28,915 Może wesprę cię w ten sposób, a ty się stąd zawiniesz? 531 00:38:29,115 --> 00:38:32,335 Uśmiech do rocznika! 532 00:38:32,535 --> 00:38:34,085 Żadnych zdjęć, młotku. 533 00:38:34,285 --> 00:38:37,065 Wszędzie jest piwo. Chcesz, żeby uziemili Tiff? 534 00:38:39,315 --> 00:38:43,825 - Jeszcze raz i masz po aparacie. - Nie musisz być taki ostry. 535 00:38:45,495 --> 00:38:48,165 Randy, wyświadcz mi przysługę. 536 00:38:50,075 --> 00:38:53,495 Ej, co jest? Co, do chuja? 537 00:39:04,595 --> 00:39:07,095 On jest prawdziwy? 538 00:39:07,635 --> 00:39:09,595 Myślałem, że o mnie zapomniałaś. 539 00:39:10,015 --> 00:39:12,145 Ulżyło mi, że tylko cię gnębili. 540 00:39:17,315 --> 00:39:21,055 Staniesz się smutną osobą, która nigdy nie zazna szczęścia 541 00:39:21,255 --> 00:39:22,925 i skończy z kiepskim fryzem 542 00:39:23,125 --> 00:39:25,445 na piłeczkę do ping-ponga. 543 00:39:26,785 --> 00:39:29,575 To było... dziwnie konkretne. 544 00:39:34,085 --> 00:39:35,705 Przepraszam. 545 00:39:36,835 --> 00:39:40,425 Blakey, nie. Nie rób tego. 546 00:39:40,795 --> 00:39:41,575 Co się stało? 547 00:39:41,775 --> 00:39:44,535 Ktoś mu wygadał, że całowałam się z Eddiem Royalem. 548 00:39:44,735 --> 00:39:47,495 - Całowałaś się z Eddiem? - Tak. 549 00:39:47,695 --> 00:39:51,725 - Wokalistą Instynktu Zabójcy? - Grają go w Kanadzie? 550 00:39:52,475 --> 00:39:55,185 Jest sławny? Eddie! 551 00:39:56,685 --> 00:39:58,965 - Czekaj, Tiffany! - Wiecie, co powiedziała? 552 00:39:59,165 --> 00:40:01,675 - Całowała się z Eddiem. - Kolejne rozstanie. 553 00:40:01,875 --> 00:40:03,525 - Dramatyzują. - Muszę się napić. 554 00:40:04,315 --> 00:40:06,275 Tiffany? 555 00:40:07,405 --> 00:40:09,435 Laski, Tiffany ma kryzys. 556 00:40:09,635 --> 00:40:12,355 Pora się wykazać i być przy niej całą noc. 557 00:40:12,555 --> 00:40:14,125 Nie odstępować na krok. 558 00:40:15,205 --> 00:40:16,205 Randy! 559 00:40:18,755 --> 00:40:20,255 - Idziemy. - Co? 560 00:40:24,005 --> 00:40:25,215 Jak to zrobiłaś? 561 00:40:27,385 --> 00:40:29,175 Mama uczyła mnie samoobrony. 562 00:40:32,305 --> 00:40:34,515 Tiffany. 563 00:40:43,275 --> 00:40:46,225 Eddie, powinnam być z tobą przez cały ten czas. 564 00:40:46,415 --> 00:40:48,155 Dobrze, że Jamie mi to uświadomiła. 565 00:40:49,075 --> 00:40:51,185 Nie przeszkadza ci sypialnia rodziców? 566 00:40:51,385 --> 00:40:54,645 Ponoć Zack Ritrovatti i Valerie Mosco 567 00:40:54,845 --> 00:40:56,815 znowu uprawiają anal w moim pokoju. 568 00:40:57,015 --> 00:40:59,745 A ja zawsze chciałam zrobić to na łóżku wodnym. 569 00:41:01,125 --> 00:41:04,675 Czekaj, muszę siku. Za dużo drinków z lodem. 570 00:41:05,965 --> 00:41:07,925 Ja też liczę na loda. 571 00:41:09,675 --> 00:41:12,225 Nie bawię się w to. Tym się sika. 572 00:41:13,305 --> 00:41:17,105 Nigdzie nie idź. Zaraz wracam, gwiazdo. 573 00:41:21,475 --> 00:41:22,715 Walić to. 574 00:41:22,915 --> 00:41:23,855 Tiffany! 575 00:41:28,695 --> 00:41:29,555 {\an8}ZBRODNIA 576 00:41:29,755 --> 00:41:30,945 {\an8}58%. Cholera. 577 00:41:31,535 --> 00:41:32,765 SPRAWA 214: TIFFANY CLARK 578 00:41:32,965 --> 00:41:36,915 Ciało Tiffany znaleziono w garażu. Czas zgonu - tuż po północy. 579 00:41:39,165 --> 00:41:40,795 Jesteś z przyszłości? 580 00:41:41,585 --> 00:41:43,375 Tak. Gdzie jest garaż? 581 00:41:45,965 --> 00:41:47,045 Dziękuję. 582 00:41:56,725 --> 00:41:58,555 Napisze o nich piosenkę. 583 00:42:05,985 --> 00:42:07,105 Eddie? 584 00:42:11,235 --> 00:42:12,445 Schowałeś się? 585 00:42:13,365 --> 00:42:16,865 Tiffany? 586 00:42:18,825 --> 00:42:20,245 Bo znajdę cię... 587 00:42:23,335 --> 00:42:24,335 Tiffany? 588 00:42:27,755 --> 00:42:30,345 - Mówiłeś, że zamknąłeś. - Bo zamknąłem. 589 00:42:32,345 --> 00:42:35,925 Chwila, ja nie uganiam się za chłopakami. 590 00:42:37,765 --> 00:42:39,055 Oni uganiają się za mną. 591 00:42:40,475 --> 00:42:43,855 - Tiffany miała tu być. - Jest jakiś harmonogram? 592 00:42:45,065 --> 00:42:46,065 Wprowadziłam zmiany. 593 00:42:47,355 --> 00:42:49,655 Boże, gdzie jest Tiffany? 594 00:42:50,485 --> 00:42:53,785 Wyjdź, Eddie. Woda jest ciepła. 595 00:43:06,755 --> 00:43:08,585 Kurwa, co to za maska? 596 00:43:12,885 --> 00:43:14,255 Zdejmiesz ją? 597 00:43:17,515 --> 00:43:20,645 Jeśli chcesz mnie zaliczyć, musisz ją zdjąć. 598 00:43:23,105 --> 00:43:25,185 Nie bawią mnie te chore jazdy. 599 00:43:26,225 --> 00:43:27,855 Eddie, co ty odpierdalasz? 600 00:43:33,025 --> 00:43:34,075 Pojebało cię? 601 00:43:40,865 --> 00:43:42,455 SYPIALNIA RODZICÓW ZAKAZ WSTĘPU! 602 00:43:58,095 --> 00:44:01,225 Tiffany? 603 00:44:09,815 --> 00:44:11,025 Tiffany? 604 00:44:15,235 --> 00:44:16,155 Nie wolno... 605 00:44:17,535 --> 00:44:18,535 Nie może uciec. 606 00:44:56,275 --> 00:44:58,635 Gdzie kłopoty, tam Blake Hughes. 607 00:44:58,835 --> 00:45:02,495 Wrzuć na luz, Dennis. Już rozmawiałem z Ponchem. 608 00:45:04,165 --> 00:45:06,565 A co z tym? Przesłuchamy go? 609 00:45:06,765 --> 00:45:09,915 Puść go. To kumpel mojej córki. 610 00:45:10,295 --> 00:45:12,505 - Dzięki, tatku. - Nie ma za co, skarbie. 611 00:45:16,425 --> 00:45:19,035 No proszę, proszę. Nasza kanadyjska znajoma. 612 00:45:19,235 --> 00:45:22,245 Mogliście temu zapobiec. Ostrzegałam was. 613 00:45:22,445 --> 00:45:25,545 - Gdzie byłaś, gdy to się stało? - Podejrzewacie mnie? 614 00:45:25,745 --> 00:45:28,255 Nie mieliśmy tu morderstw, póki się nie zjawiłaś. 615 00:45:28,455 --> 00:45:32,045 - A ty dużo o nich wiesz. - Chciałam to powstrzymać! 616 00:45:32,245 --> 00:45:37,315 Mówi prawdę, szeryfie. Próbowała chronić Tiffany. 617 00:45:42,115 --> 00:45:45,115 To miejsce zbrodni. Niech nikt się nie rusza. 618 00:45:48,625 --> 00:45:50,125 Wynośmy się stąd. 619 00:45:53,585 --> 00:45:55,175 Mamo, zaczekaj. Pam! 620 00:45:57,635 --> 00:46:01,305 Pam, nie możesz iść sama, tu grasuje morderca. 621 00:46:01,845 --> 00:46:03,215 Mam blisko. 622 00:46:08,645 --> 00:46:10,315 Przykro mi z jej powodu. 623 00:46:12,105 --> 00:46:14,235 Nawet jej nie lubiłam. 624 00:46:14,775 --> 00:46:18,055 Była bardzo wredna. I to nie w zabawny sposób, jak... 625 00:46:18,255 --> 00:46:21,475 Jak gdy wkręciłam Lisę Vitzlaki, że Randy się w niej buja, 626 00:46:21,675 --> 00:46:23,845 przez co zaśpiewała mu Take My Breath Away. 627 00:46:24,045 --> 00:46:25,995 - To nie było śmieszne. - Było dla nas. 628 00:46:27,245 --> 00:46:28,495 Tiffany była zachwycona. 629 00:46:29,955 --> 00:46:33,085 Nie była dobrą osobą, ale była moją przyjaciółką. 630 00:46:35,415 --> 00:46:37,335 Skąd wiedziałaś, że coś jej grozi? 631 00:46:41,755 --> 00:46:42,755 Jestem medium. 632 00:46:44,175 --> 00:46:47,885 Miałam wizję, że Tiffany zostanie dziś zamordowana. 633 00:46:49,975 --> 00:46:51,395 Próbowałam ją ratować. 634 00:46:53,225 --> 00:46:55,435 Ale mi nie wyszło. 635 00:46:57,735 --> 00:47:02,025 Ale z twoją pomocą może uratujemy pozostałe. 636 00:47:03,695 --> 00:47:04,825 Pozostałe? 637 00:47:06,325 --> 00:47:07,765 To nie koniec? 638 00:47:07,965 --> 00:47:09,955 Marisa i Heather. 639 00:47:12,665 --> 00:47:15,085 Ty też. To grozi wam wszystkim. 640 00:47:19,755 --> 00:47:21,255 Spójrz, to jest mój... 641 00:47:22,545 --> 00:47:23,715 To mój... 642 00:47:25,305 --> 00:47:26,715 Kryształ jasnowidzenia. 643 00:47:38,435 --> 00:47:39,485 Wygląda legitnie. 644 00:47:42,905 --> 00:47:47,655 - Jak daleko sięga? - Do roku 2023. 645 00:47:50,155 --> 00:47:55,165 {\an8}Naruszyłeś paragraf 113. Kodeksu Karnego, artykuł 9. 646 00:47:55,625 --> 00:47:59,025 - Masz 5 sekund, by się zastosować. - Na pomoc! Pomóżcie mi! 647 00:47:59,225 --> 00:48:02,675 Pięć, cztery, trzy, dwa, jeden. 648 00:48:02,965 --> 00:48:05,925 Jestem upoważniony do użycia siły. 649 00:48:20,025 --> 00:48:21,695 Czy maszyny nas wybiją? 650 00:48:23,945 --> 00:48:27,615 Nie, nie wybiją nas. 651 00:48:28,405 --> 00:48:32,015 Raczej rozdzierają tkankę naszego społeczeństwa 652 00:48:32,215 --> 00:48:35,875 - poprzez tańce na TikToku. - Używają tańca przeciwko nam? 653 00:48:36,955 --> 00:48:39,275 Szok, że Pam Miller jara się sci-fi. 654 00:48:39,475 --> 00:48:42,235 - Powiedz komuś, to zginiesz. - Dobrze, dobrze. 655 00:48:42,435 --> 00:48:44,835 Skupmy się na... 656 00:48:49,175 --> 00:48:54,645 Widzę, że następną ofiarą będzie Marisa. 657 00:48:55,475 --> 00:48:56,415 O nie! 658 00:48:56,615 --> 00:48:59,215 I stanie się to pojutrze, 659 00:48:59,415 --> 00:49:02,595 - w domku w lesie. - O mój Boże! 660 00:49:02,795 --> 00:49:08,195 Pam, przychodzi ci na myśl ktoś, kto może nie lubić bandy Molly? 661 00:49:08,945 --> 00:49:14,915 Może ktoś, komu zniszczyłyście życie albo poharatałyście psychikę, 662 00:49:15,115 --> 00:49:21,025 co sprawiłoby, że chciałby was zabić w pewien rytualny sposób? 663 00:49:21,225 --> 00:49:23,715 Nie, nikt. 664 00:49:26,215 --> 00:49:31,055 To znaczy... Może Alvin? Wyśmiałyśmy jego opaskę na oko. 665 00:49:31,765 --> 00:49:33,265 I Wendy. 666 00:49:34,435 --> 00:49:40,175 Jeszcze Tyler. I Amy Wolf. Przerażający Ron. Tłusta Trish. 667 00:49:40,365 --> 00:49:45,465 I chyba Lisa Vitzlaki za powiedzenie, że te śpiewy nie były zabawne. 668 00:49:45,665 --> 00:49:49,265 Jenny Hudson i Jenny Grisante. 669 00:49:49,465 --> 00:49:52,475 Cześć wam. Sprawdzam tylko, czy czegoś wam trzeba. 670 00:49:52,675 --> 00:49:55,825 Boże, mamo, nie, niczego nie potrzebujemy! 671 00:49:57,165 --> 00:50:00,105 - Sporo przeszłyście... - Tak, to prawda. 672 00:50:00,305 --> 00:50:04,875 A ty tylko pogarszasz sprawę. Możesz sobie iść? Zostaw nas! 673 00:50:08,715 --> 00:50:11,055 Nie dziwota, że babcia nas nie odwiedza. 674 00:50:12,385 --> 00:50:17,185 Nie powinnaś tak mówić do mamy. Nigdy nie wiadomo, kiedy... 675 00:50:19,765 --> 00:50:21,105 Po prostu okazuje troskę. 676 00:50:22,315 --> 00:50:25,645 A ty niby masz takie cudowne relacje z mamą? 677 00:50:26,315 --> 00:50:29,025 Nie. I żałuję. 678 00:50:30,275 --> 00:50:32,825 Za rzadko mówiłam jej, że ją kocham. 679 00:50:34,325 --> 00:50:38,615 - Nie rozumiałam, co chciała... - Mówię to jako przyjaciółka. 680 00:50:39,205 --> 00:50:42,315 Nikt nie chce słuchać, jak bardzo kochasz mamusię. 681 00:50:42,515 --> 00:50:44,235 Przepraszam. 682 00:50:44,435 --> 00:50:48,325 A co z Randym? To może być on? To wielki, durny osiłek. 683 00:50:48,525 --> 00:50:52,885 Nie, Randy kochał Tiffany. Zaprosił ją na ostatni Bal Wiosny. 684 00:50:53,965 --> 00:50:57,475 Pytał też Marisę. I Heather. I mnie. 685 00:50:58,475 --> 00:51:00,755 Rozumiem, że mógł się wkurzyć. 686 00:51:00,955 --> 00:51:03,715 Nie może być zły za to, że dostał kosza, to chore. 687 00:51:03,915 --> 00:51:05,505 Powinnam z nim chodzić? 688 00:51:05,705 --> 00:51:08,715 Na wypadek, gdyby to był on, żeby mnie nie zabił. 689 00:51:08,915 --> 00:51:11,675 Nie wiąż się z Randym. To nie z nim powinnaś być. 690 00:51:11,875 --> 00:51:13,865 - A z kim powinnam? - Z Blakiem! 691 00:51:16,365 --> 00:51:20,535 Serio? Z Blakiem? O mój Boże. 692 00:51:23,165 --> 00:51:26,025 Wiesz, potajemnie miałam obsesję na jego punkcie. 693 00:51:26,225 --> 00:51:27,695 Ale nie zrobię tego Tiffany. 694 00:51:27,895 --> 00:51:29,695 To dobrze, bo ty i Blake 695 00:51:29,895 --> 00:51:33,655 spikniecie się dopiero za parę lat. 696 00:51:33,855 --> 00:51:36,495 Jeśli to nam pisane, a czas nie ma znaczenia, 697 00:51:36,695 --> 00:51:41,125 Tiffany nie żyje... Prześpię się z Blakiem! 698 00:51:41,325 --> 00:51:43,205 Nie, jesteście zbyt napaleni, 699 00:51:43,405 --> 00:51:45,795 będziecie się zdradzać i to skopiecie. 700 00:51:45,995 --> 00:51:48,045 Nie pójdziecie razem na Kwantowy Zrzut, 701 00:51:48,245 --> 00:51:50,595 gdzie odkryjecie coś bardzo ważnego. 702 00:51:50,795 --> 00:51:53,485 Żadnego Blake'a aż do studiów. 703 00:51:54,485 --> 00:51:57,145 Dobra, wspaniale. To wy szukajcie tego zabójcy, 704 00:51:57,335 --> 00:52:00,075 a ja naprawię wehi... Maszynę czasu. 705 00:52:01,245 --> 00:52:03,785 Maszynę czasu. To wymyślne określenie zegara. 706 00:52:21,135 --> 00:52:23,855 To wehikuł czasu 2.0? 707 00:52:26,265 --> 00:52:30,355 Nie, na razie to kupa złomu kupiona w Internecie. 708 00:52:33,355 --> 00:52:34,775 Co tu robisz? 709 00:52:35,115 --> 00:52:38,195 Wiem wszystko o tych morderstwach. 710 00:52:38,945 --> 00:52:42,015 A kilka dni temu powiedziałem, że Tiffany zginęła w garażu. 711 00:52:42,215 --> 00:52:43,525 Ale tak nie było. 712 00:52:43,715 --> 00:52:46,685 Zginęła na łóżku wodnym rodziców. To podstawowy szczegół. 713 00:52:46,885 --> 00:52:49,955 - Jak mogłem o tym zapomnieć? - Efekt Mandeli. 714 00:52:51,465 --> 00:52:52,945 To zjawisko psychologiczne, 715 00:52:53,145 --> 00:52:55,575 gdzie pamięta się nieprawdziwe rzeczy. 716 00:52:55,775 --> 00:52:58,205 Jak to, że Mandela umarł w więzieniu. 717 00:52:58,405 --> 00:53:01,205 Ale według jednej teorii te wspomnienia nie są fałszywe. 718 00:53:01,405 --> 00:53:06,765 To przebłyski z życia, które zmieniły podróże w czasie. 719 00:53:08,895 --> 00:53:10,815 Moment, co to? 720 00:53:11,355 --> 00:53:12,425 „Dźgnij maszynę”. 721 00:53:12,625 --> 00:53:16,135 Gliniarze uznali, że to nawiązanie do heavy metalowych piosenek. 722 00:53:16,335 --> 00:53:18,485 Dlatego sprawdzali Eddiego Royala. 723 00:53:19,365 --> 00:53:20,935 - Eddiego Royala? - Tak. 724 00:53:21,135 --> 00:53:23,205 Wokalistę O wodne łóżko? 725 00:53:25,245 --> 00:53:27,535 Przecież facet jest super emo. 726 00:53:28,085 --> 00:53:30,795 To takie dziwne. Myślałem... 727 00:53:31,545 --> 00:53:33,235 To chyba efekt Mandeli. 728 00:53:33,435 --> 00:53:36,135 - Co to za „J” na końcu? - To jest „J”? 729 00:53:36,795 --> 00:53:38,675 Mówili, że to demoniczna runa. 730 00:53:39,345 --> 00:53:41,165 Masz więcej zdjęć z tej nocy? 731 00:53:41,365 --> 00:53:43,995 Tak, z oficjalnego miejsca zbrodni 732 00:53:44,195 --> 00:53:46,395 i te, które zabrałem do rocznika. 733 00:53:50,645 --> 00:53:52,735 - Jest, to ona! - O ja pierdzielę! 734 00:53:53,855 --> 00:53:56,385 Boże, Jamie jest w roku 1987! 735 00:53:56,585 --> 00:54:01,635 Ten napis był skierowany do mnie. „Dźgnij maszynę”. 736 00:54:01,835 --> 00:54:04,435 Nóż zabójcy musiał jakoś utknąć w konduktorze 737 00:54:04,635 --> 00:54:07,565 i Jamie mówi mi, że potrzebuję dodatkowego przewodnika. 738 00:54:07,765 --> 00:54:09,815 To na pewno nie runa? 739 00:54:10,015 --> 00:54:12,815 Na pewno, Chris. Jamie próbuje powstrzymać morderstwa. 740 00:54:13,015 --> 00:54:14,915 Ale one dalej nie żyją. 741 00:54:15,795 --> 00:54:19,885 Tiffany tak, ale Heather i Marisa jeszcze nie zostały zabite. 742 00:54:20,885 --> 00:54:25,425 Widzisz, czas ciągle płynie, jest trochę jak rzeka. 743 00:54:28,305 --> 00:54:29,375 WIADOMOŚCI KZFD 744 00:54:29,575 --> 00:54:33,375 Dzień dobry. Zeszłej nocy policja zatrzymała Eddiego Coburna, 745 00:54:33,575 --> 00:54:36,635 znanego uczniom jako Eddie Royal, na przesłuchanie. 746 00:54:36,835 --> 00:54:41,575 Dlaczego myślą, że to Eddie? Tracą czas, to nie on. 747 00:54:42,155 --> 00:54:45,145 {\an8}Ta tragedia wstrząsnęła społecznością Vernon. 748 00:54:45,345 --> 00:54:48,995 {\an8}Dla Wiadomości KZFD relacjonował Norm Dubasage. 749 00:54:55,255 --> 00:54:58,405 Spójrz na to. Będzie jej brakować. Niektórym osobom. 750 00:54:58,605 --> 00:55:00,295 {\an8}SPŁOŃ W PIEKLE, TIFFANY! 751 00:55:04,055 --> 00:55:07,555 Jeśli coś spieprzę i moi rodzice się nie chajtną, 752 00:55:08,305 --> 00:55:10,015 czy po prostu zniknę? 753 00:55:11,145 --> 00:55:14,045 Powrót do przyszłości źle to ukazał. Nie znikniesz. 754 00:55:14,245 --> 00:55:15,635 To nie magia. 755 00:55:15,825 --> 00:55:17,755 Jeśli nie będą mieli dzieci, 756 00:55:17,955 --> 00:55:20,255 nie będziesz miała dokąd wrócić, 757 00:55:20,455 --> 00:55:23,885 bo wszystko będzie inne i nikt nie będzie cię tam znał. 758 00:55:24,085 --> 00:55:25,945 - Widzimy się na lunchu. - Świetnie. 759 00:55:32,535 --> 00:55:34,875 Jak się wszyscy mają? 760 00:55:35,915 --> 00:55:37,665 Znowu ta kurtka? 761 00:55:38,795 --> 00:55:40,985 Czy wszyscy tu tłumią swoje emocje? 762 00:55:41,185 --> 00:55:43,045 Ja mam tu jedną emocję! 763 00:55:45,255 --> 00:55:47,785 Na pewno wspomną coś w roczniku. 764 00:55:47,985 --> 00:55:49,725 Tak było, gdy umarła Tłusta Trish. 765 00:55:50,595 --> 00:55:51,685 A kurtka jest fajna. 766 00:55:55,015 --> 00:55:58,795 Kim była Tłusta Trish? Poza tym nie możesz jej tak nazywać. 767 00:55:58,995 --> 00:56:00,905 Już nie. Ona nie żyje. 768 00:56:01,605 --> 00:56:03,845 - Jak umarła? - Wypadek samochodowy. 769 00:56:04,045 --> 00:56:05,845 Ponoć miała dużo wypite 770 00:56:06,045 --> 00:56:09,225 - i zawinęła się na drzewie. - Dlatego laski nie powinny jeździć. 771 00:56:09,425 --> 00:56:13,225 Nie, Randy, dlatego ludzie nie powinni prowadzić po pijaku. 772 00:56:13,425 --> 00:56:15,985 - Mnie lepiej idzie po kielichu. - Wcale nie. 773 00:56:16,185 --> 00:56:18,605 Zapewniam cię, że nie. 774 00:56:18,805 --> 00:56:20,795 Właśnie tak by powiedziała laska. 775 00:56:21,585 --> 00:56:22,885 Blake, poczekaj! 776 00:56:39,145 --> 00:56:41,135 - Ty to narysowałeś? - Tak. 777 00:56:41,335 --> 00:56:44,635 Piękne. Artysta z ciebie. 778 00:56:44,835 --> 00:56:48,055 Może powinnam odwołać imprezę. 779 00:56:48,255 --> 00:56:51,225 - Chyba nie wypada balować. - Ale to twoje urodziny. 780 00:56:51,425 --> 00:56:57,125 Może urządzimy sobie babski wypad? Tylko we trzy. 781 00:56:57,835 --> 00:57:00,915 I Pam. Pam? Pam! 782 00:57:03,255 --> 00:57:04,905 Tak, byłoby ekstra. 783 00:57:05,105 --> 00:57:07,655 Uderzmy do miasta. 784 00:57:07,855 --> 00:57:10,535 Do gęsto zaludnionego, 785 00:57:10,735 --> 00:57:14,055 oświetlonego obszaru, który nie jest końcem świata. 786 00:57:14,475 --> 00:57:17,585 Fajnie byłoby spędzić noc w mieszkaniu moich rodziców. 787 00:57:17,785 --> 00:57:23,005 Tak, urodziny w mieszkaniu! Świetna rzecz, zróbmy to. 788 00:57:23,205 --> 00:57:26,765 Pomyślałam też, że można by upamiętnić Tiffany 789 00:57:26,965 --> 00:57:31,015 i wspomóc środowisko, sadząc drzewo na jej cześć. 790 00:57:31,215 --> 00:57:32,555 Będzie petycja. 791 00:57:32,755 --> 00:57:35,975 Gdybyście mogli się wpisać, 792 00:57:36,175 --> 00:57:40,485 wyraźnie, drukowanymi literami, żebym zobaczyła wasze pismo. 793 00:57:40,685 --> 00:57:42,655 - Tiff nie znosiła natury. - Alergie. 794 00:57:42,855 --> 00:57:44,585 Wspomóż to środowisko! 795 00:57:46,045 --> 00:57:47,795 Luz, to nie ręka z krocza. 796 00:57:48,345 --> 00:57:54,305 Doszło do tragedii i jest to bardzo smutne. 797 00:57:55,095 --> 00:57:59,375 Ale nic nie poradzimy, możemy tylko ruszyć naprzód. 798 00:57:59,575 --> 00:58:02,475 Więc wyjmijcie swoje zlewki. 799 00:58:04,105 --> 00:58:06,105 LaFleur, usiądź z Damonem. 800 00:58:09,065 --> 00:58:10,945 Halo! Zlewki! 801 00:58:12,945 --> 00:58:17,165 Zlewki! Halo! Dziękuję. 802 00:58:22,295 --> 00:58:23,795 {\an8}STRZEL IM W GŁOWĘ DLACZEGO 803 00:58:31,965 --> 00:58:34,425 Pora na urki, zdziro! 804 00:58:35,015 --> 00:58:38,585 Na moje urodziny pokazujemy cycki kierowcom. 805 00:58:38,785 --> 00:58:40,205 Żebyś wiedziała, 806 00:58:40,405 --> 00:58:44,505 mieszkanie ma kilka zasad. Jeśli wskażę na ciebie, to pijesz. 807 00:58:44,705 --> 00:58:46,895 Ale się porobimy, suki! 808 00:58:47,775 --> 00:58:49,345 O co chodzi z Damonem? 809 00:58:49,545 --> 00:58:51,695 - Jakim Damonem? - Moim partnerem z zajęć. 810 00:58:52,985 --> 00:58:55,685 - Masz na myśli Lurcha. - A co, podoba ci się? 811 00:58:55,885 --> 00:58:57,335 Nikt z nim nie gada. 812 00:58:57,535 --> 00:59:01,065 Ósmą klasę spędził w poprawczaku, bo ciągle wdawał się w bójki. 813 00:59:01,265 --> 00:59:04,235 A większość zeszłego roku stracił przez Tłustą Trish. 814 00:59:04,435 --> 00:59:06,775 To najstarszy licealista w Ameryce. 815 00:59:06,975 --> 00:59:10,385 Czemu „przez Trish”? 816 00:59:10,925 --> 00:59:12,045 Była jego siostrą. 817 00:59:13,095 --> 00:59:17,075 Nie mogłaś o tym wspomnieć, gdy typowałyśmy podejrzanych? 818 00:59:17,275 --> 00:59:19,375 Mówiłam o Tłustej Trish. 819 00:59:19,575 --> 00:59:22,295 Ale pominęłaś jej agresywnego brata. 820 00:59:22,495 --> 00:59:25,215 Co z tego? Nie mamy kosy z Lurchem. 821 00:59:25,415 --> 00:59:26,965 Ja go nawet lubię. 822 00:59:27,165 --> 00:59:29,385 Pracuje w lunaparku. Raz przyłapał mnie, 823 00:59:29,585 --> 00:59:31,805 jak robiłam Reidowi loda w Nawiedzonym Domku, 824 00:59:32,005 --> 00:59:35,135 - ale nas nie wydał. - Zrobiłaś mu tam loda? 825 00:59:35,335 --> 00:59:36,975 - Byli tam ludzie? - Może. 826 00:59:37,175 --> 00:59:39,895 Ale jak idziesz do Nawiedzonego Domku, 827 00:59:40,095 --> 00:59:43,205 licz się z tym, że zobaczysz coś, czego nie chcesz widzieć. 828 00:59:44,415 --> 00:59:48,375 Przez to tęsknię za Tiffany. Tak bardzo nienawidziła lodów. 829 00:59:49,125 --> 00:59:50,625 „Tym się sika”. 830 00:59:55,885 --> 00:59:57,035 To twoja pora drzemki? 831 00:59:57,235 --> 00:59:59,135 Prawie nie sypiam. 832 01:00:12,775 --> 01:00:14,945 Jesteśmy! 833 01:00:18,745 --> 01:00:21,285 Co, do kurwy? 834 01:00:28,045 --> 01:00:30,235 Co jest? Co to ma być? 835 01:00:30,435 --> 01:00:33,825 - Mieszkanie rodziców. - To nie mieszkanie! 836 01:00:34,025 --> 01:00:35,385 Nie? 837 01:00:35,715 --> 01:00:37,535 Musiałam coś pomieszać. 838 01:00:37,735 --> 01:00:41,745 To jest straszna chata pośrodku pieprzonego pustkowia! 839 01:00:41,945 --> 01:00:43,585 Mówiłaś, że jedziemy do miasta. 840 01:00:43,785 --> 01:00:46,915 - Wcale nie. - Mocno to sugerowałaś. 841 01:00:47,115 --> 01:00:49,795 - Co się tak pieklisz? - Bo tak się składa, 842 01:00:49,995 --> 01:00:53,805 że na wolności grasuje morderca, który obrał za cel waszą grupkę, 843 01:00:54,005 --> 01:00:56,025 a ty wywiozłaś nas do lasu! 844 01:00:56,865 --> 01:00:57,985 O mój Boże! 845 01:00:58,485 --> 01:01:00,115 Nie spakowałam wódki. 846 01:01:00,695 --> 01:01:04,225 Co? To bez znaczenia, bo i tak stąd wyjeżdżamy. 847 01:01:04,425 --> 01:01:06,455 Pakować się do auta. 848 01:01:09,795 --> 01:01:13,795 O mój Boże. Wszyscy do środka, to morderca! 849 01:01:14,885 --> 01:01:17,345 - Przybyła impreza! - Impreza! 850 01:01:18,055 --> 01:01:21,345 - Zabrałeś wódkę? - A ruszam się gdzieś bez niej? 851 01:01:22,385 --> 01:01:24,975 Ja też tu jestem i mam ciasteczka! 852 01:01:26,555 --> 01:01:29,835 - Myślałam, że będziemy tu same. - Ale w czym problem? 853 01:01:30,035 --> 01:01:32,065 Liczyłaś na lesbijski weekend? 854 01:01:33,565 --> 01:01:35,505 - Zabawmy się. - Cześć. 855 01:01:35,705 --> 01:01:36,635 To obrzydliwe. 856 01:01:36,835 --> 01:01:40,225 Ten tekst, nie homoseksualiści. Oni akurat są cudowni. 857 01:01:40,425 --> 01:01:42,745 Twój komentarz miał homofobiczny podtekst. 858 01:01:43,405 --> 01:01:45,645 Musicie nadgonić, jestem już po dwóch drinach. 859 01:01:45,845 --> 01:01:47,375 A jechałem rewelacyjnie. 860 01:01:49,245 --> 01:01:52,455 Wszystkie drzwi i okna zamknięte. 861 01:01:53,125 --> 01:01:54,905 To się dzieje. To się dzieje. 862 01:01:55,105 --> 01:01:57,495 Jesteśmy tu, w chatce śmierci. 863 01:01:57,685 --> 01:01:58,795 Chatka śmierci! 864 01:02:00,175 --> 01:02:01,865 Chatka śmierci, lecimy z tym! 865 01:02:02,065 --> 01:02:04,415 Ekipa, oto co musimy zrobić. 866 01:02:04,615 --> 01:02:08,145 Słuchajcie mnie. To zasady na dziś. 867 01:02:08,975 --> 01:02:10,395 - Spadaj! - Nie! 868 01:02:10,815 --> 01:02:14,695 Weź się, mamo... Matko, dobra z ciebie sztuka. 869 01:02:15,775 --> 01:02:18,675 Serio ma na mnie chrapkę. 870 01:02:18,875 --> 01:02:23,805 To bardzo ważne. Nikt nigdzie nie chodzi sam. 871 01:02:24,005 --> 01:02:25,765 Zwłaszcza ty, Mariso. 872 01:02:25,965 --> 01:02:29,075 I pod żadnym pozorem nikt nie wychodzi na zewnątrz. 873 01:02:32,335 --> 01:02:34,125 Lecę na waleta do jacuzzi. 874 01:02:36,675 --> 01:02:38,715 - Zdrówko! - Tak! 875 01:02:40,595 --> 01:02:43,765 Na wolności grasuje morderca. Nie... 876 01:02:48,595 --> 01:02:49,645 Słyszałaś? 877 01:02:50,805 --> 01:02:54,025 Musisz wyluzować. Zjedz jeszcze ciasteczko. 878 01:02:54,985 --> 01:02:57,635 Zjadłam już z pięć. 879 01:02:57,835 --> 01:03:01,195 Pięć? Nic dziwnego, że masz taką paranoję. 880 01:03:02,655 --> 01:03:04,445 - To ciastka z trawą? - Tak. 881 01:03:06,155 --> 01:03:08,065 Ukradłam z szafki na dowody. 882 01:03:08,265 --> 01:03:11,235 - Jest tu z pół kilo zioła. - Pół kilo? 883 01:03:11,425 --> 01:03:14,125 Czyli wszyscy są naćpani. 884 01:03:18,125 --> 01:03:20,425 - Tak. - Szlag by to! 885 01:03:21,755 --> 01:03:24,745 Chwila, czemu nic nie czuję? 886 01:03:24,945 --> 01:03:27,425 Musisz mieć tolerancję konia. 887 01:03:28,475 --> 01:03:31,225 Zostało mi jeszcze, gdybyś chciała coś skręcić. 888 01:03:32,645 --> 01:03:35,775 Przecież to sam miał. 889 01:03:36,685 --> 01:03:40,735 - Ile tu gałązek. - Bo to dary ziemi. 890 01:03:41,565 --> 01:03:44,445 Zioło z lat 80. jest do bani. 891 01:03:45,195 --> 01:03:49,815 Mogłabym dać ci małego żelka, który kopie sto razy bardziej. 892 01:03:50,015 --> 01:03:52,745 - Kurwa, mój towar. - Przepraszam. 893 01:03:53,665 --> 01:03:55,025 Jesteś porąbana. 894 01:03:55,225 --> 01:03:56,255 W porządku. 895 01:03:57,085 --> 01:03:59,255 Ej, ludzie! 896 01:04:01,295 --> 01:04:03,755 Wracajmy do środka. 897 01:04:05,845 --> 01:04:08,975 - Tam jest pizza. - Pizza? 898 01:04:09,685 --> 01:04:13,045 Pizza! Pizza! 899 01:04:13,245 --> 01:04:15,875 Dobra, zostawcie miejsce dla Jezusa. 900 01:04:16,075 --> 01:04:20,235 Kanada, coś ty taka spięta? Poleję ci. 901 01:04:21,485 --> 01:04:23,805 Macie się zejść za cztery lata! 902 01:04:24,005 --> 01:04:27,555 - Za szybko na dymanko. - Mój Boże, musisz przestać. 903 01:04:27,755 --> 01:04:29,115 Brzmisz jak moja mama. 904 01:04:31,075 --> 01:04:33,075 Pam, po prostu o ciebie dbam. 905 01:04:33,535 --> 01:04:36,165 Jak chcesz zamulać, nie wejdziesz na imprezę. 906 01:04:36,995 --> 01:04:38,415 Ciesz się drzewami, suko. 907 01:04:40,335 --> 01:04:41,335 Co? 908 01:04:42,045 --> 01:04:43,905 Jamie integruje się z naturą. 909 01:04:44,105 --> 01:04:46,325 - Ludzie! - Na pewno? Słyszę ją. 910 01:04:46,525 --> 01:04:48,885 - Da radę, jest z Kanady. - Kurwa! 911 01:04:49,215 --> 01:04:51,765 Powinnam mu pozwolić wszystkich was posiekać. 912 01:04:53,725 --> 01:04:56,515 Mówiła o pizzy, ale nie widzę tu pizzy. 913 01:04:57,015 --> 01:04:59,145 Pewnie gdzieś ją schowała. 914 01:04:59,895 --> 01:05:02,095 - Znajdźmy ją. - Przebiegła jest. 915 01:05:02,295 --> 01:05:06,865 Raczej nie ma tu pizzy. Chyba... 916 01:05:07,525 --> 01:05:10,575 Chyba chciała zwabić nas do środka. 917 01:05:12,075 --> 01:05:13,185 Kurna, padam z głodu. 918 01:05:13,385 --> 01:05:16,875 Mogę nam zrobić pizzę. 919 01:05:17,875 --> 01:05:21,415 Możesz zrobić... Masz tu składniki na pizzę? 920 01:05:22,165 --> 01:05:25,755 - Możemy improwizować. - Improwizować? 921 01:05:26,085 --> 01:05:28,095 - To improwizujmy! - Dobra. 922 01:05:43,775 --> 01:05:46,025 W mordę, zamknęłam wszystkie okna. 923 01:05:53,865 --> 01:05:56,075 Kara! 924 01:05:57,285 --> 01:06:02,505 Chyba ktoś jest w domu! Ktoś jest w środku! 925 01:06:03,295 --> 01:06:04,695 Ja jestem. 926 01:06:04,895 --> 01:06:07,835 - Nie. - Gdzie ukryłaś pizzę? 927 01:06:08,545 --> 01:06:11,055 Myślę, że ktoś jest w domu. 928 01:06:11,805 --> 01:06:12,805 Kara! 929 01:06:14,265 --> 01:06:16,435 Mamy wszystko na hawajską. 930 01:06:18,185 --> 01:06:20,185 Ile chcesz plasterków jabłka? 931 01:06:20,685 --> 01:06:22,355 Nie wiem, może z jeden. 932 01:06:23,235 --> 01:06:25,485 Rety, twoja ręka! 933 01:06:38,495 --> 01:06:41,445 - Czy ja umrę? - Nie sądzę. 934 01:06:41,635 --> 01:06:43,065 O ile znajdę bandaże. 935 01:06:43,265 --> 01:06:45,405 Nie powiem matce, że rozcięłam rękę, 936 01:06:45,605 --> 01:06:48,825 bo byłam najebana i porobiona zielskiem! 937 01:06:49,025 --> 01:06:51,115 Powiedz, że wyrżnęłaś się na rowerze. 938 01:06:51,315 --> 01:06:55,225 Fakt, mogę skłamać. Jesteś taki mądry. 939 01:06:59,685 --> 01:07:02,585 Robię koktajle, 940 01:07:02,785 --> 01:07:07,945 gdyby ktoś chciał nie zamulać i zacząć się bawić. 941 01:07:37,015 --> 01:07:39,435 - Co to było? - Nie wiem. 942 01:07:40,225 --> 01:07:44,835 O mój Boże! O Boże. Zabójca ma się tu pojawić! 943 01:07:45,035 --> 01:07:45,925 Co? 944 01:07:46,125 --> 01:07:47,215 Jamie mi powiedziała. 945 01:07:47,415 --> 01:07:49,425 Krew z ręki musiała trafić do mózgu. 946 01:07:49,625 --> 01:07:52,725 Nie chciała się seksić, jest medium. 947 01:07:52,915 --> 01:07:54,805 Zabójca przyjdzie tu zabić Marisę! 948 01:07:55,005 --> 01:07:56,235 Marisę? 949 01:07:57,785 --> 01:07:59,655 Idź zabarykadować drzwi! 950 01:08:04,335 --> 01:08:06,295 Heather, zagramy w piwnego pingla? 951 01:08:09,585 --> 01:08:10,675 Heather? 952 01:08:11,675 --> 01:08:12,675 Piwny pingiel! 953 01:08:29,735 --> 01:08:32,775 Randy? 954 01:08:38,325 --> 01:08:40,035 Nie! 955 01:08:42,075 --> 01:08:43,205 Heather! 956 01:08:47,495 --> 01:08:49,005 Heather, obudź się! 957 01:08:50,125 --> 01:08:54,295 Heather, obudź się! 958 01:08:57,135 --> 01:08:59,785 - Cześć. - O co chodzi z tą muzyką? 959 01:08:59,985 --> 01:09:01,495 Blake i Pam nie chcą pewnie, 960 01:09:01,695 --> 01:09:04,595 żeby było słychać, jak się grzmocą. 961 01:09:06,895 --> 01:09:08,335 Chcesz miziać się w jacuzzi? 962 01:09:08,535 --> 01:09:12,965 Tak. Ale jestem kiepski w grze wstępnej, więc musisz to załatwić dyszami. 963 01:09:13,165 --> 01:09:14,235 Dobra. 964 01:09:21,655 --> 01:09:23,785 - Sforsuj to, morderco. - Wygląda dobrze. 965 01:09:24,115 --> 01:09:26,035 Wpuśćcie mnie! On jest w środku! 966 01:09:27,495 --> 01:09:29,775 Pam, zabójca jest w środku! 967 01:09:29,975 --> 01:09:31,375 Jak tu wlazłaś? 968 01:09:31,755 --> 01:09:34,405 - On zabije Heather. - A nie Marisę? 969 01:09:34,605 --> 01:09:35,465 Randy? 970 01:09:52,105 --> 01:09:53,815 Boże! Heather! 971 01:09:54,525 --> 01:09:55,945 Heather! 972 01:09:56,815 --> 01:09:59,735 Heather! Uciekaj stamtąd! 973 01:10:03,655 --> 01:10:04,655 Heather! 974 01:10:10,295 --> 01:10:13,255 Ratunku! Na pomoc! 975 01:10:28,225 --> 01:10:30,355 Zostaw ją! 976 01:11:28,205 --> 01:11:29,205 Żyje. 977 01:11:49,015 --> 01:11:51,705 W porządku, dzieciaki, mamy poważny problem... 978 01:11:51,905 --> 01:11:55,065 Proszę, szeryfie. Ostrożnie. 979 01:11:57,855 --> 01:11:58,755 Co to? 980 01:11:58,955 --> 01:12:01,595 Walnęłam mordercę kłodą w głowę 981 01:12:01,795 --> 01:12:04,325 i odsączyłam jego krew ręcznikiem. 982 01:12:06,535 --> 01:12:07,825 Macie jego DNA. 983 01:12:08,955 --> 01:12:10,745 - Co takiego? - DNA? 984 01:12:11,285 --> 01:12:13,455 To takie, ja... 985 01:12:14,035 --> 01:12:15,605 Nie znam rozwinięcia. 986 01:12:15,805 --> 01:12:21,195 Każdy... Każdy ma unikalny kod. 987 01:12:21,395 --> 01:12:23,965 Wrzuca się go do ogólnoświatowej bazy. 988 01:12:27,805 --> 01:12:32,395 Jasne, kochana, już odpalamy ogólnoświatową bazę DMA. 989 01:12:33,805 --> 01:12:34,975 Rozwiązuję zbrodnię. 990 01:12:37,475 --> 01:12:39,795 - Dobra, bądźmy poważni. - Człowieku... 991 01:12:39,995 --> 01:12:41,925 Kto wiedział, że tam jedziecie? 992 01:12:42,125 --> 01:12:45,345 - Nikt. - Lurch widział nas na fizyce. 993 01:12:45,545 --> 01:12:46,975 Może coś podsłuchał. 994 01:12:47,175 --> 01:12:50,205 Sprowadzaliście tam kogoś? Były inne imprezy? 995 01:12:51,285 --> 01:12:53,705 A może ten ktoś nie przyjechał za nami? 996 01:12:54,455 --> 01:12:57,645 - Co to miało znaczyć? - Gdzie wtedy byłaś? 997 01:12:57,845 --> 01:12:59,605 - Moment. - Jamie mnie nastraszyła. 998 01:12:59,805 --> 01:13:01,985 - Byłam w szafie. - Nie słyszałaś krzyków? 999 01:13:02,185 --> 01:13:04,575 Grała muzyka. Tatusiu, ja nic nie zrobiłem. 1000 01:13:04,775 --> 01:13:05,755 Wiem, Karo. 1001 01:13:06,095 --> 01:13:06,925 Wal się! 1002 01:13:08,305 --> 01:13:09,305 Kara? 1003 01:13:10,555 --> 01:13:11,725 Co teraz zrobimy? 1004 01:13:13,645 --> 01:13:14,645 Nie wiem. 1005 01:13:15,515 --> 01:13:18,085 To Marisa miała zginąć w domku. 1006 01:13:18,285 --> 01:13:19,565 Czekaj, co? 1007 01:13:20,355 --> 01:13:21,355 Ona jest medium. 1008 01:13:23,025 --> 01:13:24,525 Już nie. 1009 01:13:25,905 --> 01:13:29,475 Z tej strony Norm Dubasage dla Wiadomości KZFD. 1010 01:13:29,675 --> 01:13:35,475 {\an8}SAMOOBRONA WYBIERZ SWOJĄ BROŃ 1011 01:13:35,675 --> 01:13:39,445 {\an8}Strach ogarnął Vernon, społeczność opłakuje drugą ofiarę, 1012 01:13:39,645 --> 01:13:42,445 {\an8}a policja nadal nie dokonała żadnych aresztowań. 1013 01:13:42,645 --> 01:13:44,525 Rozmawiałem już... 1014 01:13:44,725 --> 01:13:46,505 - Jak się trzymasz? - Słabo. 1015 01:13:46,925 --> 01:13:49,505 Zmieniłam jedynie kolejność zgonów. 1016 01:13:50,135 --> 01:13:52,575 Wiesz, może jest dwóch zabójców. 1017 01:13:52,775 --> 01:13:54,345 Jak w Krzyku. 1018 01:13:55,185 --> 01:13:56,145 Krzyku? 1019 01:13:56,975 --> 01:13:58,715 No tak, jeszcze nie wyszedł. 1020 01:13:58,915 --> 01:14:02,485 To film z przyszłości, w którym wcale nie gra Drew Barrymore. 1021 01:14:02,985 --> 01:14:05,485 Nieważne. Co z wehikułem? 1022 01:14:06,105 --> 01:14:08,025 Mam dobre i złe wieści. 1023 01:14:08,825 --> 01:14:11,325 Udało mi się opracować prototyp. 1024 01:14:11,735 --> 01:14:13,555 - O Boże! - Ale nie działa. 1025 01:14:13,755 --> 01:14:15,075 To imponujące. 1026 01:14:16,495 --> 01:14:19,315 - Rety, mam zasięg. - Jakim cudem? 1027 01:14:19,515 --> 01:14:22,445 Chyba myśleli, że to jakaś demoniczna runa. 1028 01:14:22,645 --> 01:14:23,865 {\an8}EDDIE ROYAL BYŁY PODEJRZANY 1029 01:14:24,065 --> 01:14:28,135 {\an8}Ale nie jestem anarchistą. A teraz zginęła kolejna osoba. 1030 01:14:29,135 --> 01:14:32,305 {\an8}Tego typu doświadczenie zmienia człowieka. 1031 01:14:34,555 --> 01:14:37,625 Mężczyzna okazujący emocje. To fascynujące. 1032 01:14:37,825 --> 01:14:40,815 Dla KZFD - Norm Dubasage. 1033 01:14:41,515 --> 01:14:42,685 I koniec. 1034 01:14:44,735 --> 01:14:46,635 O nie, gdzie zniknął? 1035 01:14:46,835 --> 01:14:48,305 - Eddie! - Eddie, kocham cię! 1036 01:14:48,505 --> 01:14:49,515 Wróć. 1037 01:14:49,715 --> 01:14:51,805 - Antena telewizyjna. - Eddie, to ja! 1038 01:14:52,005 --> 01:14:54,595 Jeśli uda mi się podpiąć vana do tego konwertera, 1039 01:14:54,795 --> 01:14:58,015 być może odeślę cię do domu. A teraz złe wieści. 1040 01:14:58,215 --> 01:15:00,525 To te złe wieści nie dotyczyły prototypu? 1041 01:15:00,725 --> 01:15:03,565 Niedziałający prototyp to normalna część procesu. 1042 01:15:03,765 --> 01:15:04,695 Próby i błędy. 1043 01:15:04,895 --> 01:15:07,525 Złe wieści są takie, że twoja bateria wyczerpie się 1044 01:15:07,725 --> 01:15:10,865 za około siedem i pół godziny, wtedy utkniesz tu na dobre. 1045 01:15:11,065 --> 01:15:14,165 Kurwa. Mniej więcej o tej porze ginie Heather. 1046 01:15:14,365 --> 01:15:15,975 Albo miała zginąć. 1047 01:15:16,725 --> 01:15:19,585 - Gdzie? - Na festynie w lunaparku. 1048 01:15:19,785 --> 01:15:23,295 Zawsze go relacjonują. Dzięki temu wyślemy cię do domu. 1049 01:15:23,495 --> 01:15:25,835 Przejmiemy transmisję na żywo. 1050 01:15:26,035 --> 01:15:28,965 Spotkajmy się tam po szkole. Musimy wszystko dograć, 1051 01:15:29,165 --> 01:15:32,175 - żeby wysłać cię do domu. - Najpierw muszę dopaść mordercę. 1052 01:15:32,375 --> 01:15:36,345 Jak nie odeślemy cię dzisiaj, zakuwaj Reaganomikę, 1053 01:15:36,545 --> 01:15:38,915 bo w środę mamy sprawdzian. 1054 01:15:45,375 --> 01:15:48,045 Bez jaj! 1055 01:15:49,045 --> 01:15:52,095 Za szybko na dymanko. 1056 01:16:14,905 --> 01:16:16,325 PRZEPUSTKA DO ŁAZIENKI 1057 01:17:01,705 --> 01:17:04,575 Boże, ale smród. 1058 01:17:06,995 --> 01:17:07,995 Dobra. 1059 01:17:12,005 --> 01:17:13,795 A jeśli to ciało? 1060 01:17:18,305 --> 01:17:19,345 Ale ulga. 1061 01:17:23,265 --> 01:17:24,305 Odwal się! 1062 01:17:26,435 --> 01:17:27,895 Dobra! Dobra. 1063 01:17:28,775 --> 01:17:31,435 Zabierz, co chcesz, ale zostaw ThunderCats. 1064 01:17:33,105 --> 01:17:35,515 Nie chcę twoich gierek. 1065 01:17:35,705 --> 01:17:37,445 Tylko one są tu coś warte. 1066 01:17:40,365 --> 01:17:42,325 Czemu przyjechałeś pod dom Tiff? 1067 01:17:43,325 --> 01:17:44,495 Na imprezę. 1068 01:17:45,165 --> 01:17:48,665 Słuchałem Meat Lofa, zbierając się na odwagę, by wejść. 1069 01:17:49,955 --> 01:17:53,255 Wiem, że ludzie się mnie boją, ale nie jestem mordercą. 1070 01:17:56,425 --> 01:17:58,405 - Co jest grane? - Doug. 1071 01:17:58,605 --> 01:18:01,305 W godzinach lekcji tylko czujki mogą wychodzić. 1072 01:18:02,055 --> 01:18:05,225 - My tylko... - Lubisz gry wideo? 1073 01:18:06,895 --> 01:18:11,045 Tak. Wiem, że to nerdowskie, ale chcę je kiedyś tworzyć. 1074 01:18:11,245 --> 01:18:14,465 Grałeś w Życzenie śmierci III? Grafika wymiata. 1075 01:18:14,665 --> 01:18:16,985 Gdy kogoś zabijesz, eksploduje w różową mgłę. 1076 01:18:17,945 --> 01:18:20,185 Chodźmy do środka, tu nie jest bezpiecznie. 1077 01:18:20,375 --> 01:18:23,225 Ze mną nic wam nie grozi, osiem lat chodziłem na karate. 1078 01:18:23,425 --> 01:18:25,815 - Gdzie? - Dojo Toma. W galerii. 1079 01:18:26,015 --> 01:18:28,065 Policja jeździ tędy co dwie minuty. 1080 01:18:28,265 --> 01:18:30,355 Na szeryfa Lima bym nie liczył. 1081 01:18:30,555 --> 01:18:33,445 Uczepił się Eddiego, choć mówiłem mu, że to nie on. 1082 01:18:33,645 --> 01:18:36,985 Ja wiem, że to nie był Eddie, ale skąd ty o tym wiesz? 1083 01:18:37,185 --> 01:18:40,075 Mówił mi o tej nocy, kiedy całował się z Tiffany. 1084 01:18:40,275 --> 01:18:42,885 Wyszedł, jak powiedziała, że nie robi lodów. 1085 01:18:43,845 --> 01:18:48,305 Pomyślcie, gdyby obciągała, może nadal by żyła. 1086 01:18:49,225 --> 01:18:52,145 Nie róbmy z tego prawidłowości. 1087 01:18:58,445 --> 01:19:00,725 - Cześć. - Złapałaś go już? 1088 01:19:00,925 --> 01:19:03,365 - Nie. Budka działa? - Nie. 1089 01:19:05,115 --> 01:19:08,015 Ma super futurystyczny generator, tyle że zepsuty. 1090 01:19:08,215 --> 01:19:11,145 Nie ma opcji, że da radę zasilić wehikuł czasu. 1091 01:19:11,345 --> 01:19:13,065 To wehikuł? Takie małe coś? 1092 01:19:13,265 --> 01:19:17,465 Wyobraź sobie, że to komputer, a to jest jego zasilacz. 1093 01:19:18,505 --> 01:19:21,115 A zatem potrzebujemy nowego zasilacza. 1094 01:19:21,315 --> 01:19:25,095 I to jebitnego, który jest w stanie zakłócić grawitację. 1095 01:19:28,635 --> 01:19:30,645 Jak Kwantowy Zrzut? 1096 01:19:41,235 --> 01:19:43,985 I wróciliśmy na Ziemię. 1097 01:19:44,445 --> 01:19:47,185 Dzięki za przejażdżkę Kwantowym Zrzutem. 1098 01:19:47,385 --> 01:19:50,355 Wymiotować prosimy na zewnątrz. 1099 01:19:50,555 --> 01:19:54,415 Życzymy miłej reszty dnia na Promenadzie Billy'ego. 1100 01:19:56,705 --> 01:19:58,695 Cześć. Przysłało nas miasto. 1101 01:19:58,895 --> 01:20:02,115 Musimy zamknąć karuzelę, jeden z zewnętrznych paneli... 1102 01:20:02,315 --> 01:20:05,595 Karuzela staje, Ned wychodzi. Więcej mówić nie trzeba. 1103 01:20:09,935 --> 01:20:11,345 Serio sobie poszedł. 1104 01:20:12,765 --> 01:20:14,315 Lata 80. są dzikie. 1105 01:20:17,605 --> 01:20:20,345 Ja tu ogarnę, ty łap mordercę. 1106 01:20:20,545 --> 01:20:22,155 - Powodzenia. - Dzięki. 1107 01:20:24,905 --> 01:20:27,765 Jak już mówiłam Pam, jestem medium. 1108 01:20:27,965 --> 01:20:30,055 Myślałam, że dziś zginie Heather. 1109 01:20:30,255 --> 01:20:32,565 Na Festynie Halloween, na parkingu. 1110 01:20:32,765 --> 01:20:35,645 Ale skoro już nie żyje, teraz pewnie kolej Marisy. 1111 01:20:35,845 --> 01:20:37,625 - Boże! - Albo moja. 1112 01:20:38,375 --> 01:20:41,025 Jeśli wizje się mylą, wszystko może się zdarzyć. 1113 01:20:41,225 --> 01:20:45,385 Nikt nie jest bezpieczny. Jak ktoś chce odejść, to teraz. 1114 01:20:51,055 --> 01:20:52,135 Chcę go złapać. 1115 01:20:53,685 --> 01:20:56,295 Nawet jeśli zabije Marisę, a reszta przeżyje... 1116 01:20:56,495 --> 01:20:58,925 - O Jezu! - Nie chcę iść przez życie, 1117 01:20:59,125 --> 01:21:01,965 wiedząc, że ten psychol wciąż gdzieś tam jest. 1118 01:21:02,165 --> 01:21:04,615 Ani ja. Dojedźmy skurkowańca. 1119 01:21:05,405 --> 01:21:08,555 - Nie chcę być przynętą. - Będzie dobrze. 1120 01:21:08,755 --> 01:21:13,525 Jak tylko go zobaczysz, naciśnij to. To alarm gwałtu, bardzo głośny. 1121 01:21:13,715 --> 01:21:15,035 A jak się wystraszysz... 1122 01:21:15,915 --> 01:21:20,295 Dobra, wiesz już, jak działa. 1123 01:21:20,965 --> 01:21:24,485 A jak poderżnie jej gardło, zanim zdąży go włączyć? 1124 01:21:24,685 --> 01:21:26,655 - Pojebało cię? - To nie w jego stylu. 1125 01:21:26,855 --> 01:21:30,595 - Zawsze dźga ofiarę 16 razy. - To mnie nie pociesza. 1126 01:21:30,795 --> 01:21:33,835 Wszystko będzie dobrze. Po prostu idź do Nawiedzonego Domku, 1127 01:21:34,035 --> 01:21:36,455 jakbyś miała w planach zrobić tam komuś loda. 1128 01:21:36,655 --> 01:21:38,355 Robisz tak cały czas. 1129 01:21:40,065 --> 01:21:40,835 Tak. 1130 01:21:41,035 --> 01:21:43,775 - Będziemy tam czekać. - Dobra. 1131 01:21:46,275 --> 01:21:49,035 Idziesz zrobić komuś loda, to wszystko. 1132 01:21:49,985 --> 01:21:52,155 Zwykły lodzik w Nawiedzonym Domku. 1133 01:21:52,905 --> 01:21:53,905 Dasz radę. 1134 01:22:07,965 --> 01:22:08,905 Idź na luzie. 1135 01:22:09,105 --> 01:22:12,455 Na wypadek, gdyby zabójca śledził ciebie, nie Marisę. 1136 01:22:12,655 --> 01:22:14,705 - Nie chcemy, żeby... O Boże! - Kara! 1137 01:22:14,905 --> 01:22:16,305 Co ty tu robisz? 1138 01:22:17,355 --> 01:22:19,795 To Halloween. Gdzie są wszyscy? 1139 01:22:19,995 --> 01:22:22,635 Wydaje mi się, że unikacie mnie od powrotu z domku. 1140 01:22:22,835 --> 01:22:24,425 Blake narobił mi smrodu. 1141 01:22:24,625 --> 01:22:26,445 - Nie. - Skąd. 1142 01:22:27,445 --> 01:22:31,385 Są na kolejce górskiej, a Jamie nie czuła się dobrze. 1143 01:22:31,585 --> 01:22:32,685 Problemy z żołądkiem. 1144 01:22:32,885 --> 01:22:35,725 Dziwne, mnie pytają, gdzie byłam, gdy zabito Heather, 1145 01:22:35,925 --> 01:22:37,875 a ludzie giną, odkąd ty tu jesteś. 1146 01:23:07,945 --> 01:23:10,825 Boże. Widziałem Marisę. 1147 01:23:12,445 --> 01:23:15,475 Przypomniałem sobie. Widziałem ją w lunaparku. 1148 01:23:15,675 --> 01:23:18,435 Zabójca szedł za nią. Musimy wydostać stamtąd Jamie. 1149 01:23:18,635 --> 01:23:19,575 Wiem o tym. 1150 01:23:24,045 --> 01:23:25,165 Podaj przewodnik. 1151 01:23:31,675 --> 01:23:32,705 Dobra. 1152 01:23:32,905 --> 01:23:37,225 NAWIEDZONY DOMEK DLA LALEK 1153 01:23:47,775 --> 01:23:49,525 Jedziesz na dół? 1154 01:24:03,585 --> 01:24:04,835 Nienawidzę tego miejsca. 1155 01:24:10,675 --> 01:24:11,835 Randy! 1156 01:24:18,305 --> 01:24:22,395 Randy! Jestem tutaj. 1157 01:24:41,825 --> 01:24:43,125 Nienawidzę tej dziury! 1158 01:24:48,705 --> 01:24:53,925 {\an8}MATKA PATRZY MATKA CZEKA 1159 01:25:02,225 --> 01:25:03,475 Mam te majteczki. 1160 01:25:06,435 --> 01:25:07,435 Nie. 1161 01:25:28,585 --> 01:25:31,165 Randy, jesteś tutaj? 1162 01:25:35,635 --> 01:25:39,885 Jestem sama w kuchni. Gotowa na obciąganko. 1163 01:25:52,105 --> 01:25:53,105 W mordę. 1164 01:25:55,985 --> 01:25:58,025 Alarm gwałtu! 1165 01:26:01,535 --> 01:26:03,905 Mam nóż! O kurwa. 1166 01:26:13,005 --> 01:26:13,945 Randy! 1167 01:26:14,145 --> 01:26:15,375 Hej, skurwielu! 1168 01:26:42,365 --> 01:26:44,285 Mówiłam, że to nie ja! 1169 01:26:46,035 --> 01:26:47,395 To coś jest prawdziwe? 1170 01:26:47,595 --> 01:26:50,165 Tak, tata mi dał. Morderca grasował. 1171 01:26:53,585 --> 01:26:56,045 Udało się. Powstrzymaliśmy go. 1172 01:27:05,935 --> 01:27:06,885 Doug? 1173 01:27:09,265 --> 01:27:11,045 Czemu Doug chciałby nas zabić? 1174 01:27:11,245 --> 01:27:15,845 - Dzban Summers mi naklepał? - Chodził na karate. Dojo Toma. 1175 01:27:16,035 --> 01:27:18,235 Nic mu nie zrobiłyśmy. 1176 01:27:20,615 --> 01:27:23,155 - Chwila, a co to? - Nerdowska biżuteria. 1177 01:27:23,535 --> 01:27:24,995 To medalion? 1178 01:27:28,665 --> 01:27:29,665 Tłusta Trish! 1179 01:27:30,625 --> 01:27:32,735 Czemu nosi jej zdjęcie? 1180 01:27:32,935 --> 01:27:34,605 Bo byli parą. 1181 01:27:34,805 --> 01:27:37,615 Pamiętacie szkolną wycieczkę do muzeum? 1182 01:27:37,815 --> 01:27:41,195 Całowali się w autobusie i sczepili się aparatami na zęby. 1183 01:27:41,395 --> 01:27:42,295 To szaleństwo. 1184 01:27:42,845 --> 01:27:46,705 Ścigał was i mordował za żarty z jego dziewczyny? 1185 01:27:46,905 --> 01:27:49,745 O mój Boże, musiał się dowiedzieć o nocowance. 1186 01:27:49,945 --> 01:27:51,015 Jakiej nocowance? 1187 01:27:52,555 --> 01:27:54,265 Tej nocy, gdy zginęła... 1188 01:27:55,315 --> 01:27:58,095 Chodziła plota, że Trish spała z trenerką Zane. 1189 01:27:58,295 --> 01:27:59,845 Ciekawiło nas, czy to prawda, 1190 01:28:00,045 --> 01:28:02,135 więc Tiffany zaprosiła ją i spiła. 1191 01:28:02,335 --> 01:28:03,805 - Wypij jeszcze. - O Boże. 1192 01:28:04,005 --> 01:28:05,975 Zaprzeczyła, ale Tiffany naciskała. 1193 01:28:06,175 --> 01:28:08,395 Rozpłakała się i zamknęła w sypialni Tiffany. 1194 01:28:08,595 --> 01:28:09,645 Daj mi spokój! 1195 01:28:09,845 --> 01:28:13,205 Musiała zadzwonić do Douga. A potem wyszła. 1196 01:28:13,745 --> 01:28:16,405 Upiłyście ją i pozwoliłyście jej prowadzić? 1197 01:28:16,605 --> 01:28:18,405 Była zła, nie chciała zostać. 1198 01:28:18,605 --> 01:28:22,175 Jamie! Boże, to był Doug? 1199 01:28:22,465 --> 01:28:24,575 Musimy iść, wehikuł działa, 1200 01:28:24,775 --> 01:28:27,095 - ale pada ci telefon. - Jak mogłaś? 1201 01:28:27,765 --> 01:28:30,835 - Zabiłaś kogoś. - Wcale nie. 1202 01:28:31,035 --> 01:28:32,395 Właśnie, że tak! 1203 01:28:32,645 --> 01:28:36,675 Udawałaś jej przyjaciółkę, gnębiłaś ją i upiłaś, 1204 01:28:36,875 --> 01:28:38,385 a potem puściłaś do domu. 1205 01:28:38,585 --> 01:28:39,605 Pam tam nie było. 1206 01:28:40,945 --> 01:28:43,445 Tiff i ja miałyśmy latem spinę. 1207 01:28:44,195 --> 01:28:45,775 Unikałyśmy się kilka miesięcy. 1208 01:28:47,195 --> 01:28:49,355 Nigdy bym tak nie postąpiła. 1209 01:28:49,545 --> 01:28:52,855 - Masz mnie za potwora? - Jamie, naprawdę musimy iść. 1210 01:28:53,055 --> 01:28:55,695 To dlaczego Doug ciebie też chciał zabić? 1211 01:28:55,885 --> 01:28:57,795 - Nie chciał. - Miał taki zamiar. 1212 01:28:58,795 --> 01:29:00,215 Miał zostawić liścik. 1213 01:29:02,425 --> 01:29:03,425 Ten liścik. 1214 01:29:07,505 --> 01:29:10,135 Teraz to bez znaczenia, on nie żyje. 1215 01:29:17,855 --> 01:29:19,605 Tatuś dał mi też to! 1216 01:29:21,145 --> 01:29:23,215 - Kutasiarzu! - Jest z przyszłości! 1217 01:29:23,415 --> 01:29:25,555 Rozwaliłam mu maskę. To dorosły Doug. 1218 01:29:25,755 --> 01:29:28,185 Zabiliście Douga, nie ma już dorosłego Douga! 1219 01:29:28,385 --> 01:29:30,945 - I jak tu w ogóle trafił? - Amelia. 1220 01:29:37,335 --> 01:29:40,205 O Boże, Amelia. 1221 01:29:41,715 --> 01:29:43,075 Amelia! 1222 01:29:43,275 --> 01:29:45,545 Amelia, słyszysz mnie? 1223 01:29:57,475 --> 01:29:58,765 O mój Boże! 1224 01:29:59,685 --> 01:30:01,985 - Uciekajcie! - Dzida! 1225 01:30:09,655 --> 01:30:13,305 - Kwantowy Zrzut zadziała? - O ile KZFD będzie nadawać. 1226 01:30:13,505 --> 01:30:15,855 {\an8}Dla KZFD mówił Norm Dubasage. 1227 01:30:16,055 --> 01:30:18,855 {\an8}- Życzę państwu... - Nie przerywajcie! Zabójca tu jest! 1228 01:30:19,055 --> 01:30:20,525 {\an8}- Kręćcie dalej. - Moment. 1229 01:30:20,725 --> 01:30:24,715 {\an8}Mamy tu jakiś pieszy pościg, młoda kobieta ostrzegła mnie... 1230 01:30:27,175 --> 01:30:29,365 {\an8}Nagrywaj dalej. 1231 01:30:29,565 --> 01:30:31,705 O ja pierdolę, dziabnął go w łeb! 1232 01:30:31,905 --> 01:30:34,245 Nie mogę odejść, on ciągle tu jest. Moja mama. 1233 01:30:34,445 --> 01:30:37,375 Ale musisz, teraz albo nigdy. Odeślę cię wcześniej. 1234 01:30:37,575 --> 01:30:39,165 Ocalisz mamę w przyszłości. 1235 01:30:39,365 --> 01:30:42,295 To jedyne miejsce, na które nie działa siła odśrodkowa. 1236 01:30:42,495 --> 01:30:44,385 Jak się rozpędzi, musisz tu stać. 1237 01:30:44,585 --> 01:30:45,805 Co będzie, jak wypadnę? 1238 01:30:45,995 --> 01:30:48,765 Walniesz o ścianę z siłą rakiety 1239 01:30:48,965 --> 01:30:50,785 i wybuchniesz. Powodzenia. 1240 01:30:50,985 --> 01:30:52,285 Pozdrów moją córkę. 1241 01:30:54,405 --> 01:30:55,725 Daj to mojej mamie. 1242 01:30:55,925 --> 01:30:57,245 - Pa. - Cześć. 1243 01:30:57,825 --> 01:30:58,745 Idź już. 1244 01:31:00,125 --> 01:31:02,915 Szybko, uciekaj stąd! 1245 01:31:03,665 --> 01:31:05,525 - Wyjdź! - Zabierzesz go ze sobą! 1246 01:31:05,725 --> 01:31:07,625 Lepiej tam niż tutaj. Idź! 1247 01:31:14,925 --> 01:31:16,135 Mamo, nie! 1248 01:31:27,985 --> 01:31:30,175 - Co ty tu robisz? - Nie wiem! 1249 01:31:30,375 --> 01:31:31,305 Miałaś wizję, 1250 01:31:31,505 --> 01:31:33,885 że idę na Kwantowy Zrzut i odkrywam coś ważnego. 1251 01:31:34,085 --> 01:31:35,945 Sądzę, że ma to związek z tobą. 1252 01:31:36,865 --> 01:31:38,615 Byłyśmy tu już wcześniej. 1253 01:31:46,665 --> 01:31:48,005 Rozwalmy tego zjeba! 1254 01:32:43,015 --> 01:32:44,055 Nie! 1255 01:32:45,355 --> 01:32:46,355 Nie! 1256 01:33:01,955 --> 01:33:03,125 Nie! 1257 01:33:15,635 --> 01:33:16,965 Nie! 1258 01:33:28,355 --> 01:33:32,235 - Zabiłeś moją mamę! - Zdaje się, że dwa razy. 1259 01:33:32,775 --> 01:33:33,945 I własnego ojca! 1260 01:33:34,775 --> 01:33:36,235 To tylko dodatek. 1261 01:33:36,655 --> 01:33:38,595 Wciąż żyję w 1987 roku. 1262 01:33:38,795 --> 01:33:42,265 Teraz Chris nie będzie musiał użerać się z gównianym ojcem, 1263 01:33:42,465 --> 01:33:46,535 który bardziej dba o karierę niż o swojego syna. 1264 01:33:48,085 --> 01:33:51,695 W 1987 moja mama nie dostała żadnego liściku. 1265 01:33:51,895 --> 01:33:56,295 Napisałeś go po jej śmierci. Dlaczego to zrobiłeś? 1266 01:33:56,715 --> 01:33:57,925 Dla ciągu dalszego. 1267 01:33:58,505 --> 01:34:02,705 Ciężko jest jechać na morderstwach sprzed 35 lat. 1268 01:34:02,905 --> 01:34:06,435 Ale teraz zabójca powrócił i stał się postrachem. 1269 01:34:07,555 --> 01:34:10,605 Może być wszędzie i zawsze. Nie da się go zabić. 1270 01:34:11,645 --> 01:34:13,565 To pieprzony Michael Myers. 1271 01:34:14,855 --> 01:34:16,135 A ja jestem ekspertem. 1272 01:34:16,335 --> 01:34:19,805 Choć nie miałem pojęcia, że pierwotnym zabójcą był Doug, 1273 01:34:20,005 --> 01:34:21,265 więc dzięki za to. 1274 01:34:21,465 --> 01:34:24,515 Im bardziej ludzie przejmują się Zabójcą Szesnastek, 1275 01:34:24,715 --> 01:34:28,815 tym sławniejszy się staję. Może kiedyś zgarnę Pulitzera. 1276 01:34:29,015 --> 01:34:31,025 Nikt o tobie nie usłyszy, 1277 01:34:31,225 --> 01:34:33,735 bo umrzesz w moim wehikule czasu! 1278 01:34:33,935 --> 01:34:35,675 Chyba że będę stał na środku. 1279 01:34:58,525 --> 01:35:01,195 Mam oba noże! 1280 01:35:07,955 --> 01:35:09,935 Nie powinnaś podróżować w czasie. 1281 01:35:10,135 --> 01:35:12,795 A ty nie powinieneś zadzierać z moją rodziną! 1282 01:35:18,045 --> 01:35:19,085 Miłej przejażdżki. 1283 01:35:25,055 --> 01:35:26,015 Różowa mgła. 1284 01:35:29,555 --> 01:35:31,875 - Czas jest jak rzeka. - Wypadasz, pindo. 1285 01:35:32,075 --> 01:35:33,505 Jestem Jamie. Z Kanady. 1286 01:35:33,705 --> 01:35:36,545 Nikt nie chce słuchać, jak bardzo kochasz mamusię. 1287 01:35:36,745 --> 01:35:39,595 - Kanada, coś ty taka spięta? - Chciałam to powstrzymać! 1288 01:35:39,795 --> 01:35:43,015 - Fajna kurtka. - Właśnie tak by powiedziała laska. 1289 01:35:43,215 --> 01:35:45,285 Pilnuj się, słonko. Kocham cię. 1290 01:36:07,095 --> 01:36:08,185 Mamo! 1291 01:36:10,185 --> 01:36:11,515 O mój Boże! 1292 01:36:14,855 --> 01:36:15,855 Mamo! 1293 01:36:19,195 --> 01:36:20,195 Mamo! 1294 01:36:22,315 --> 01:36:24,655 Mamo? 1295 01:36:27,245 --> 01:36:30,245 Mamo! 1296 01:36:31,625 --> 01:36:33,535 Kochanie? 1297 01:36:34,125 --> 01:36:36,835 Mamo! Nic ci nie jest. 1298 01:36:39,925 --> 01:36:41,615 - Kocham cię. - Ja ciebie też. 1299 01:36:41,815 --> 01:36:43,325 - Co się stało? - Co jest? 1300 01:36:43,525 --> 01:36:45,635 - Tato! - Co się stało? 1301 01:36:45,835 --> 01:36:48,015 Skąd ta cała krew? 1302 01:36:48,675 --> 01:36:50,595 Miałam wypadek na rowerze. 1303 01:36:51,225 --> 01:36:52,335 O mój Boże! 1304 01:36:52,535 --> 01:36:53,475 O Boże! 1305 01:36:55,895 --> 01:36:57,335 Co wy tu robicie? 1306 01:36:57,535 --> 01:36:59,465 Jak to, jeszcze pytasz? 1307 01:36:59,665 --> 01:37:01,595 Co roku zbieramy się na Halloween. 1308 01:37:01,795 --> 01:37:05,845 No tak, dlatego jesteś ubrana jak Molly Ringwald. 1309 01:37:06,045 --> 01:37:08,265 Ja? Nie. Jeszcze się nie przebrałam. 1310 01:37:08,465 --> 01:37:12,915 W tym roku idziemy jako pan i pani Smith. 1311 01:37:13,825 --> 01:37:15,165 Zgadza się. 1312 01:37:16,875 --> 01:37:18,955 Możemy pomówić na osobności? 1313 01:37:19,965 --> 01:37:20,965 Przepraszam. 1314 01:37:21,415 --> 01:37:24,285 Chciałam czekać przy Kwantowym Zrzucie, 1315 01:37:24,485 --> 01:37:25,595 ale pomyliłam godziny. 1316 01:37:26,215 --> 01:37:29,365 Można wymyślić podróże w czasie i nie ogarniać czasu letniego. 1317 01:37:29,565 --> 01:37:31,725 Dobrze, że to się nie przyda. 1318 01:37:31,975 --> 01:37:33,415 Zabrałaś pistolet? 1319 01:37:33,615 --> 01:37:35,625 Nie wiedziałam, kto stamtąd wyjdzie. 1320 01:37:35,825 --> 01:37:38,045 Czekałam 35 lat na wynik tej walki. 1321 01:37:38,245 --> 01:37:40,855 - Masz dużo do nadrobienia. - Tak. 1322 01:37:42,645 --> 01:37:43,925 Wszystkie różnice. 1323 01:37:44,125 --> 01:37:47,515 Musiałam nieco zgadywać, ale chyba uchwyciłam sedno. 1324 01:37:47,715 --> 01:37:51,145 Sorry za spóźnienie. Jason i Veronica już jadą. 1325 01:37:51,345 --> 01:37:52,825 Co tu robicie? 1326 01:37:53,415 --> 01:37:56,275 Pomagam jej z pracą domową. 1327 01:37:56,475 --> 01:37:58,915 - Zaraz przyjdziemy. - Fajna sztuczna krew. 1328 01:37:59,795 --> 01:38:01,165 - Realistyczna. - Dzięki. 1329 01:38:04,465 --> 01:38:05,485 Kto to? 1330 01:38:05,685 --> 01:38:10,455 Pamiętasz, jak próbowałaś rozdzielić rodziców w liceum? 1331 01:38:10,655 --> 01:38:15,935 Poległaś. Zeszli się od razu, a to twój 34-letni brat. 1332 01:38:17,015 --> 01:38:18,855 Boże, czemu to się ciągle dzieje? 1333 01:38:19,815 --> 01:38:21,155 Ma na imię Jamie. 1334 01:38:21,355 --> 01:38:22,585 Oboje jesteśmy Jamie? 1335 01:38:22,785 --> 01:38:25,315 Colette, kochanie, pomóż bratu nakryć do stołu. 1336 01:38:27,985 --> 01:38:31,435 - Jasne, już idę. - Dzwoniła twoja babcia. 1337 01:38:31,635 --> 01:38:34,495 Pozdrawia i już wyczekuje Święta Dziękczynienia. 1338 01:38:37,375 --> 01:38:39,705 - Bierz się za czytanie. - No. 1339 01:38:46,255 --> 01:38:47,965 Pieprzone podróże w czasie. 1340 01:38:52,555 --> 01:38:56,415 {\an8}Masz 34-letniego brata o imieniu Jamie (*patrz rozdział „Colette”), 1341 01:38:56,615 --> 01:38:59,475 {\an8}który ma męża Jasona i trzyletnią córkę Veronicę. 1342 01:39:00,015 --> 01:39:03,255 Jestem bioinżynierem (jestem jedną z tych dobrych!) 1343 01:39:03,455 --> 01:39:07,355 Amelia nadal jest twoją najlepszą przyjaciółką i geniuszem. 1344 01:39:07,945 --> 01:39:09,265 Przygotuj się na to: 1345 01:39:09,465 --> 01:39:12,135 Randy jest dyrektorem liceum Vernon. 1346 01:39:12,335 --> 01:39:14,695 Pamiętasz, jak tobą rzucił i beknął ci w twarz? 1347 01:39:15,535 --> 01:39:18,895 Kara jest szefem policji. Świętowała legalizację trawki. 1348 01:39:19,095 --> 01:39:21,945 Na skali mocy jej ciasteczka to „Snoop Dogg”. 1349 01:39:22,145 --> 01:39:24,355 {\an8}Lurch stworzył imperium gier wideo, „Różową Mgłę”. 1350 01:39:24,555 --> 01:39:28,585 {\an8}A na cześć Trish założył organizację dla ofiar przemocy. 1351 01:39:29,675 --> 01:39:30,995 {\an8}Eddie Royal śpiewa w kapeli „O wodne łóżko”. 1352 01:39:31,195 --> 01:39:33,075 {\an8}W wywiadzie stwierdził, że to dlatego, 1353 01:39:33,275 --> 01:39:35,635 {\an8}bo łóżko ocaliło mu życie. 1354 01:39:36,555 --> 01:39:39,375 {\an8}W tej linii czasowej śmierć ojca wstrząsnęła Chrisem. 1355 01:39:39,575 --> 01:39:42,215 {\an8}Ostatnio był w klasztorze w Indiach. 1356 01:39:42,415 --> 01:39:44,225 {\an8}Mam go na oku, tak na wszelki... 1357 01:43:20,865 --> 01:43:22,805 Napisy: Marcin Kędzierski 1358 01:43:23,005 --> 01:43:24,945 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Krzysztof Wollschlaeger