1 00:00:05,963 --> 00:00:10,963 Chata znów pełna Rafterów 2 00:00:14,203 --> 00:00:15,763 Doskonale! 3 00:00:16,363 --> 00:00:18,163 Ramiona! 4 00:00:18,723 --> 00:00:20,563 Wystepowuję problemy. 5 00:00:21,563 --> 00:00:23,803 Przez godzinę o tym nie myślałam. 6 00:00:23,883 --> 00:00:27,043 Tak jest, dziewczyny, świetnie! Ty też, Colin! 7 00:00:27,923 --> 00:00:29,723 Śmiało! 8 00:00:31,243 --> 00:00:32,243 Wspaniale! 9 00:00:34,243 --> 00:00:36,403 Ruszcie te kości! 10 00:00:39,283 --> 00:00:44,803 Kostki! Raz, dwa, trzy, cztery, ręce! Cudownie! 11 00:00:50,203 --> 00:00:53,443 Obrót i w dół! 12 00:00:54,323 --> 00:00:56,483 Świetnie. To było coś! 13 00:00:56,563 --> 00:00:59,363 Złapcie oddech i się porozciągamy. 14 00:00:59,443 --> 00:01:01,203 - Cudownie. - Świetnie. 15 00:01:01,283 --> 00:01:02,443 Lepiej? 16 00:01:04,563 --> 00:01:05,643 Tak. 17 00:01:07,763 --> 00:01:09,203 Masz wrodzony talent. 18 00:01:09,243 --> 00:01:11,123 Jak na dwie lewe nogi. 19 00:01:12,083 --> 00:01:13,323 Wytańczyłaś problemy? 20 00:01:14,043 --> 00:01:15,483 Mam ich aż nadto. 21 00:01:16,163 --> 00:01:18,523 I sądzisz, że Buradeena je rozwiąże? 22 00:01:18,603 --> 00:01:20,083 Na razie tak. Problemy Ruby. 23 00:01:20,683 --> 00:01:24,163 Donna egoistka uważa, że czas was połączy. 24 00:01:24,843 --> 00:01:26,563 Brakuje mi dawnych Rafterów. 25 00:01:27,043 --> 00:01:30,283 Ich już nie ma. Wyjechali sześć lat temu. 26 00:01:30,883 --> 00:01:34,083 Sęk w tym, że nigdy nie ustaliliśmy szczegółów. 27 00:01:34,803 --> 00:01:37,803 Ale w przyszłości widzisz was razem. 28 00:01:37,883 --> 00:01:39,523 W pewnym sensie. 29 00:01:39,603 --> 00:01:41,083 Tylko nie wiem jakim. 30 00:01:42,883 --> 00:01:44,123 Rozciąganie! 31 00:01:44,683 --> 00:01:46,363 Hopsa, dziewczęta! 32 00:01:47,003 --> 00:01:49,923 Będę udawać dla Donny. 33 00:01:50,563 --> 00:01:51,563 Dobrze. 34 00:01:52,323 --> 00:01:54,323 Rozruszajmy ręce. 35 00:01:54,683 --> 00:01:59,763 Dookoła. I w górę. Pięknie. 36 00:02:00,683 --> 00:02:01,763 Miłej zabawy. 37 00:02:01,843 --> 00:02:05,323 Mama przyszła się pożegnać i trafiła na lekcję stepowania. 38 00:02:05,403 --> 00:02:07,683 - Nakręć to. - No. 39 00:02:07,763 --> 00:02:10,283 Ale by cię Donna przegoniła. 40 00:02:12,763 --> 00:02:15,763 - Co jest? - Kończą. 41 00:02:16,403 --> 00:02:17,603 Przypilnuj mi piwka. 42 00:02:22,763 --> 00:02:25,003 Coś brak mu dziś gazu. 43 00:02:25,563 --> 00:02:27,043 Wygazował się. 44 00:02:29,003 --> 00:02:32,843 Dzięki za buty. Jeśli wrócę, to się zapiszę. 45 00:02:32,923 --> 00:02:33,923 Świetnie ci poszło. 46 00:02:34,883 --> 00:02:37,563 - Chyba tego nie nagrywałeś? - Nie. Nic nie mam. 47 00:02:38,643 --> 00:02:39,803 Możemy pogadać? 48 00:02:40,443 --> 00:02:42,563 Czekam z pożegnalnym drinkiem. 49 00:02:45,483 --> 00:02:48,163 - Wiesz, że nie skrzywdziłbym Rubes. - Celowo nie. 50 00:02:48,203 --> 00:02:51,043 - W sieci jest masa świrów. - To twoi widzowie. 51 00:02:51,123 --> 00:02:52,323 Część z nich. 52 00:02:53,403 --> 00:02:56,923 Chciałem przeprosić. Za skopanie współpracy też. 53 00:02:57,843 --> 00:03:01,363 - Chciałem pomóc. - I robić swoje. 54 00:03:01,443 --> 00:03:04,483 - Dla zabawy. - Jasne, działaj dla widzów. 55 00:03:04,563 --> 00:03:07,363 Ale poszukaj w nich czegoś dobrego. 56 00:03:07,923 --> 00:03:10,003 Życie to nie tylko żarty. 57 00:03:10,083 --> 00:03:11,523 Oczekują wygłupów. 58 00:03:11,603 --> 00:03:14,083 Reklamy i gadżety przynoszą kasę. 59 00:03:14,163 --> 00:03:18,083 Słucha cię milion osób. Wykorzystaj to. 60 00:03:19,563 --> 00:03:20,563 Przyjąłem lekcję. 61 00:03:22,163 --> 00:03:26,003 Masz rację. Powiem im o tym. Nawet jeśli część mnie opuści. 62 00:03:26,083 --> 00:03:28,803 - A czy tacy byli coś warci? - Fakt. 63 00:03:29,603 --> 00:03:31,963 Ben i Cassie nie mogą się doczekać Grecji. 64 00:03:32,043 --> 00:03:33,363 Ja i Retta też. 65 00:03:33,923 --> 00:03:35,163 Dobry z ciebie kumpel. 66 00:03:48,243 --> 00:03:51,363 Jeśli do auta nie wejdzie, coś wymyślę. 67 00:03:52,763 --> 00:03:56,883 Julie. Mój ulubiony obraz dla mej ulubionej młodej artystki. 68 00:03:57,523 --> 00:03:59,843 Niech nie przestaje malować. 69 00:03:59,923 --> 00:04:02,523 Zostawię go tu i po niego wrócę. 70 00:04:02,923 --> 00:04:05,523 Albo nie. Dzięki, Charles. 71 00:04:05,603 --> 00:04:07,283 Jakoś go zmieścimy. 72 00:04:07,363 --> 00:04:09,083 Jest za dobry na Buradeenę. 73 00:04:09,603 --> 00:04:11,963 Ruby nie chce wracać. 74 00:04:12,043 --> 00:04:15,723 Tata by ustąpił, ale mama się poddała. 75 00:04:17,523 --> 00:04:20,283 Spójrz na to z innej strony, Ruby. 76 00:04:21,043 --> 00:04:23,403 Susza, pożary, górnictwo. 77 00:04:23,963 --> 00:04:27,683 Takie mieściny stoją na czele walki ze zmianą klimatu. 78 00:04:27,763 --> 00:04:30,963 Nie powinnaś działać tam, gdzie zmienisz najwięcej? 79 00:04:32,963 --> 00:04:34,123 Zastanów się. 80 00:04:34,203 --> 00:04:36,763 I odpuść wiesz komu. 81 00:04:36,843 --> 00:04:39,123 Odwiedź nas, gdy tylko zechcesz. 82 00:04:39,203 --> 00:04:41,083 Zabiorę farby i sztalugę. 83 00:04:43,403 --> 00:04:45,923 Wy też się odzywajcie. 84 00:04:45,963 --> 00:04:49,483 - Zostań na obiedzie. - Nie mogę, ale dziękuję. 85 00:04:49,563 --> 00:04:50,803 No to pa. 86 00:04:51,403 --> 00:04:52,603 - Pa! - Pa! 87 00:04:52,683 --> 00:04:55,243 -Au revoir! - Piękny gest. 88 00:04:55,283 --> 00:04:57,163 Odsuwasz mnie od niego. 89 00:04:57,243 --> 00:05:00,083 Zabieram cię do taty i Padda. 90 00:05:00,963 --> 00:05:03,483 - „Charles wie wszystko”, nie? - Tak. 91 00:05:08,723 --> 00:05:11,043 Dzięki za gościnę. 92 00:05:11,123 --> 00:05:12,523 Żaden problem. 93 00:05:13,723 --> 00:05:15,283 Jeszcze zdążymy... 94 00:05:16,163 --> 00:05:18,403 Lepiej się tym zajmę. 95 00:05:25,923 --> 00:05:27,763 Zastanawiam się. 96 00:05:28,283 --> 00:05:29,283 To dobrze. 97 00:05:30,403 --> 00:05:32,843 W pewnym sensie ma rację. 98 00:05:33,683 --> 00:05:36,563 Ale tu więcej osób mnie wysłucha. 99 00:05:36,643 --> 00:05:38,403 Może i zbyt wiele. 100 00:05:38,843 --> 00:05:42,603 Tutaj niewiele zdziałasz, ale w Buradeenie jesteś huraganem. 101 00:05:42,963 --> 00:05:44,563 Zdziałasz więcej. 102 00:05:45,403 --> 00:05:48,003 Nie sądzisz, że trochę cię poniosło? 103 00:05:49,203 --> 00:05:50,923 Fakt, było gorąco. 104 00:05:51,003 --> 00:05:53,243 Musisz znów złapać grunt. 105 00:05:53,323 --> 00:05:56,043 - Tęsknisz za tatą? - Oczywiście. 106 00:05:56,603 --> 00:05:59,763 Nie mówił tego, bo nie chciał nas ograniczać, 107 00:05:59,843 --> 00:06:01,403 ale też mu nas brakuje. 108 00:06:04,003 --> 00:06:08,323 Może go trochę urobimy i za jakiś czas tu wrócimy. 109 00:06:08,403 --> 00:06:11,963 Tu się tyle dzieje. Proszę, przekonaj go. 110 00:06:12,043 --> 00:06:15,403 - Do niczego go nie zmuszę. - Ale można mieć nadzieję. 111 00:06:16,323 --> 00:06:19,083 Nie wiem już, na co mogę mieć nadzieję. 112 00:06:20,203 --> 00:06:21,443 Sądziłam, że wiem. 113 00:06:23,163 --> 00:06:25,243 To dzieci powinny być zagubione. 114 00:06:25,323 --> 00:06:29,683 Jednym z etapów dorastania jest zrozumienie, że rodzice też cierpią. 115 00:06:30,403 --> 00:06:32,083 Potrzebuję twojego wsparcia. 116 00:06:32,803 --> 00:06:34,483 Naprawdę jesteś zagubiona. 117 00:06:35,883 --> 00:06:37,043 Owszem. 118 00:06:40,003 --> 00:06:43,043 I stęskniłam się za Paddem. 119 00:06:43,723 --> 00:06:46,923 - I Rose. I Tarą. - O widzisz. 120 00:06:49,643 --> 00:06:52,043 - Może Charles ma rację. - Sprawdźmy to. 121 00:06:52,483 --> 00:06:53,563 Nie zaszkodzi. 122 00:06:54,603 --> 00:06:55,603 Przytul się. 123 00:06:57,403 --> 00:06:58,723 Jesteś kochana. 124 00:06:59,163 --> 00:07:01,043 - Kolacja gotowa. - Dzięki. 125 00:07:01,123 --> 00:07:03,723 Najedzmy się. Czeka nas kawał drogi. 126 00:07:07,323 --> 00:07:08,723 Ty przodem. 127 00:07:08,803 --> 00:07:11,083 Dokąd mam jechać? 128 00:07:12,723 --> 00:07:14,523 Czego szukać? 129 00:07:16,043 --> 00:07:18,523 Spytam ją, jak wróci. 130 00:07:19,563 --> 00:07:22,723 Dam znać tak czy siak. Dzięki, Rach. 131 00:07:23,283 --> 00:07:27,043 - Eddie strzelił gola? - Reprezentacja ma na niego oko. 132 00:07:27,443 --> 00:07:29,283 - Znowu Rach? - Tak. 133 00:07:30,483 --> 00:07:33,563 Trzeci raz jednego dnia? Myślałem, że już po kontrakcie. 134 00:07:33,643 --> 00:07:34,643 To prawda. 135 00:07:36,003 --> 00:07:37,363 Chodzi o dziecko? 136 00:07:37,443 --> 00:07:39,163 - Wszystko gra? - Tak. 137 00:07:39,243 --> 00:07:41,283 - Nic poważnego? - Raczej nie. 138 00:07:44,723 --> 00:07:47,963 Ja powiem mamie. A ty nie mów bratu. 139 00:07:58,963 --> 00:08:00,163 Prawie jesteśmy. 140 00:08:03,083 --> 00:08:05,603 Ale ja jestem wciąż daleko. 141 00:08:13,123 --> 00:08:16,483 Wiem, że małe zmiany nie wystarczą. 142 00:08:23,123 --> 00:08:24,923 - Ruby! Babcia! 143 00:08:25,563 --> 00:08:27,883 - Co za powitanie. - Cześć, Rubes. 144 00:08:27,963 --> 00:08:29,443 Cześć, skarbie. 145 00:08:32,323 --> 00:08:33,963 - Dobrze cię widzieć. - Ciebie też. 146 00:08:37,803 --> 00:08:39,003 - Cześć. - Cześć. 147 00:08:39,883 --> 00:08:40,883 Hej, Rubes. 148 00:08:42,243 --> 00:08:43,243 Cześć. 149 00:08:44,923 --> 00:08:45,923 Między nami zgoda? 150 00:08:53,243 --> 00:08:55,803 Zgoda. Wszystko gra? 151 00:08:55,923 --> 00:08:57,803 Jeszcze mnie trochę boli. 152 00:09:00,443 --> 00:09:01,683 Jestem z ciebie dumny. 153 00:09:01,803 --> 00:09:03,803 Gówniany temat? 154 00:09:03,923 --> 00:09:06,763 Serio? Większość by się obraziła. 155 00:09:06,803 --> 00:09:08,883 - Ty nie jesteś jak większość. - A jak. 156 00:09:19,563 --> 00:09:20,563 Wszystko gra? 157 00:09:21,883 --> 00:09:22,883 Tak. 158 00:09:24,643 --> 00:09:25,883 Idź do domu. 159 00:09:28,203 --> 00:09:31,123 O proszę! Nie tę dużą. Weź tę. 160 00:09:31,203 --> 00:09:32,523 Ja wezmę większą. 161 00:09:37,323 --> 00:09:39,803 Aż nagle, tej nocy... 162 00:09:40,203 --> 00:09:41,483 Jakie to uczucie? 163 00:09:42,883 --> 00:09:44,443 - Być znów w domu? - Tak. 164 00:09:47,123 --> 00:09:48,363 Dziwne. 165 00:09:54,403 --> 00:09:56,483 Chcę ci coś zaproponować. 166 00:09:59,803 --> 00:10:04,323 Nawyki po 35 latach bywają nachalne, więc może czas się ich pozbyć 167 00:10:04,403 --> 00:10:06,283 i stworzyć nowe. 168 00:10:06,363 --> 00:10:07,683 Od razu. 169 00:10:09,803 --> 00:10:10,923 Może... 170 00:10:12,683 --> 00:10:14,803 Polecisz do Rachel? 171 00:10:15,283 --> 00:10:17,803 Będziesz przy porodzie. Zostaniesz, ile trzeba. 172 00:10:17,883 --> 00:10:19,883 Wiem, że chcesz. 173 00:10:21,363 --> 00:10:22,803 - Do Nowego Jorku? - Pomożesz. 174 00:10:22,883 --> 00:10:26,043 Wszystko przemyślisz z dala od codzienności. 175 00:10:27,523 --> 00:10:30,323 - Dopiero wróciłam. - Szybciej się spakujesz. 176 00:10:31,163 --> 00:10:32,163 A Ruby? 177 00:10:32,243 --> 00:10:34,523 Przyda nam się trochę czasu razem. 178 00:10:34,563 --> 00:10:37,683 - Ben i Cassie zajmą się Tedem. - Polecieli do Grecji. 179 00:10:37,803 --> 00:10:39,563 Nie na chwilę i nie na długo. 180 00:10:41,763 --> 00:10:42,883 Twój wybór. 181 00:10:44,283 --> 00:10:45,563 To jak? 182 00:10:46,763 --> 00:10:49,163 Nie mogę tak do niej wparować. 183 00:10:50,163 --> 00:10:54,163 Ostatnio mówiła, że mam tendencje do kontroli. 184 00:10:55,083 --> 00:10:57,003 - Muszę ją spytać. - Już pytałem. 185 00:10:57,883 --> 00:11:01,443 Przespała się z tym. Nie naciskałem, ale się zgodziła. 186 00:11:01,523 --> 00:11:03,323 - Ochoczo. - Tak powiedziała? 187 00:11:03,403 --> 00:11:06,923 Sama chciała cię zaprosić, 188 00:11:07,003 --> 00:11:09,163 ale nie chciała nam utrudniać. 189 00:11:09,243 --> 00:11:11,203 - A utrudniłaby? - Nie pozwolimy. 190 00:11:14,163 --> 00:11:15,763 Nie chcesz się mnie pozbyć? 191 00:11:15,843 --> 00:11:20,003 Chcę dać ci szansę. Masz tyle czasu, ile potrzebujesz. 192 00:11:24,843 --> 00:11:26,923 Niewielu mężów by to zaproponowało. 193 00:11:28,803 --> 00:11:31,123 Chcę znów widzieć twój uśmiech. 194 00:11:37,723 --> 00:11:41,363 Nathan, co z nim? Jak mama wróciła? 195 00:11:41,443 --> 00:11:43,003 To bez sensu. 196 00:11:43,963 --> 00:11:46,323 Powinniśmy z nimi pogadać. 197 00:11:47,363 --> 00:11:49,403 A kto jak nie my? 198 00:11:51,043 --> 00:11:54,243 Mam pomysł. Nie planuj niczego na sobotę. 199 00:11:54,323 --> 00:11:56,123 Dam ci znać, jak wszystko ogarnę. 200 00:11:56,203 --> 00:11:57,283 Cześć. 201 00:11:57,363 --> 00:11:59,763 Zastąpisz mnie w weekend? 202 00:11:59,843 --> 00:12:02,603 - Jasne, a co? - Nagły wypadek. Buradeena. 203 00:12:02,683 --> 00:12:04,923 - Tata? - Nic mu nie jest. Zdrowotnie. 204 00:12:05,003 --> 00:12:07,523 Tylko wymyśla jakieś głupoty. Nathan dzwonił. 205 00:12:07,603 --> 00:12:10,283 - Co u niego? - Dobrze. Przyzwyczaja się. 206 00:12:11,163 --> 00:12:12,083 A co? 207 00:12:12,883 --> 00:12:15,843 Uroczo mnie przeprosił. 208 00:12:17,643 --> 00:12:21,123 No bywam zmienna, fakt. A ty zmień grafik. 209 00:12:21,923 --> 00:12:22,923 Dzięki. 210 00:12:27,003 --> 00:12:28,803 Tessa, Ben Rafter. 211 00:12:29,883 --> 00:12:31,643 Zrobisz coś dla mnie? 212 00:12:40,603 --> 00:12:43,483 - Przysnęło mi się. - Nie budź się. 213 00:12:44,403 --> 00:12:47,163 - Za późno. - Mam pomysł. 214 00:12:48,243 --> 00:12:51,723 - Brzmi obiecująco. - Muszę pomóc rodzicom. 215 00:12:51,803 --> 00:12:54,443 - Mam lepszy pomysł. - Co ten ojciec robi? 216 00:12:54,523 --> 00:12:57,643 - Sam sobie grabi. - Później. 217 00:13:00,603 --> 00:13:01,803 To chyba może poczekać. 218 00:13:04,163 --> 00:13:05,363 Może. 219 00:13:39,723 --> 00:13:42,123 Krążenie w kółko pasuje. 220 00:13:43,243 --> 00:13:45,803 Czy wylot do Rachel to unikanie problemu? 221 00:13:46,563 --> 00:13:48,723 Wykorzystywanie dzieci jako wymówek? 222 00:13:49,963 --> 00:13:52,363 Czy Dave robi to samo? 223 00:13:57,643 --> 00:14:00,003 - Gdzie wszyscy? - Cześć, śpiochu. 224 00:14:00,563 --> 00:14:04,643 Mama i Nathan spacerują i medytują, cokolwiek to znaczy. 225 00:14:04,723 --> 00:14:06,683 A Paddo – nie wiem. 226 00:14:07,083 --> 00:14:09,123 - Mogę iść do Tary? - Jasne. 227 00:14:10,803 --> 00:14:14,643 - Myślałam, że z tym koniec. - Szykuję go na sprzedaż. 228 00:14:15,283 --> 00:14:17,443 Czasem życie chce nam coś przekazać. 229 00:14:17,523 --> 00:14:20,283 - Na przykład? - Kończ, póki żyjesz. 230 00:14:21,083 --> 00:14:22,083 No tak. 231 00:14:22,363 --> 00:14:24,643 Co teraz będziesz robić? 232 00:14:24,723 --> 00:14:27,243 Coś, co nie grozi nadzianiem na kij. 233 00:14:27,323 --> 00:14:28,243 Ma sens. 234 00:14:34,683 --> 00:14:36,123 Cieszę się, że żyjesz. 235 00:14:36,963 --> 00:14:38,323 Ja chyba bardziej. 236 00:14:40,483 --> 00:14:42,043 Czyli będziesz miał czas. 237 00:14:42,483 --> 00:14:44,603 - Na co? - Na dołączenie do mnie. 238 00:14:45,723 --> 00:14:48,043 Na proteście w sprawie klimatu. Dawaj! 239 00:14:48,123 --> 00:14:50,043 Dajesz, tatku Kozak tatko! 240 00:14:50,123 --> 00:14:51,003 Chodź tutaj. 241 00:14:51,083 --> 00:14:52,203 - Tato! - Złapię cię. 242 00:14:56,603 --> 00:14:58,643 Medytacja, nie medykamenty. 243 00:14:59,483 --> 00:15:01,923 Tu jest spokojniej niż na lekcji stepowania. 244 00:15:02,003 --> 00:15:03,283 Znalazłaś odpowiedzi? 245 00:15:03,363 --> 00:15:04,723 Nic konkretnego. A ty? 246 00:15:04,803 --> 00:15:07,203 Ta praca wystarczy mi za odpowiedź. 247 00:15:07,283 --> 00:15:09,083 - No tak. - Cóż. 248 00:15:11,763 --> 00:15:12,963 Rach. 249 00:15:13,603 --> 00:15:16,163 Mówiłam, że się cieszy. 250 00:15:16,243 --> 00:15:18,883 Pytam o ciebie. 251 00:15:19,283 --> 00:15:21,123 Chyba mnie potrzebuje. 252 00:15:21,803 --> 00:15:24,963 Nie chcę wyjść na gbura, ale jesteś pewna? 253 00:15:25,483 --> 00:15:28,123 Poprzednie osiem miesięcy jakoś przeżyła. 254 00:15:28,203 --> 00:15:29,403 Poradzi sobie. 255 00:15:29,483 --> 00:15:32,243 Łatwo nie czuć się słabą, gdy to nadal abstrakcja. 256 00:15:32,323 --> 00:15:35,363 Zaraz zrobi się ciężko, a wtedy przy niej będę. 257 00:15:36,203 --> 00:15:38,723 - Dobrze. - Nie będzie mnie góra parę miesięcy. 258 00:15:38,803 --> 00:15:41,123 - Parę miesięcy? - Jeśli będzie potrzebować. 259 00:15:41,203 --> 00:15:44,123 - A jeśli znajdziesz to coś? - W Nowym Jorku? 260 00:15:44,203 --> 00:15:45,403 - Tak. - Daj spokój! 261 00:15:45,483 --> 00:15:47,603 To duże miasto z możliwościami. 262 00:15:47,683 --> 00:15:51,763 Gdyby tak miało być, to na pewno lecisz dla Rachel? 263 00:15:56,883 --> 00:16:00,083 Pomówimy o tym na pikniku. 264 00:16:01,603 --> 00:16:02,603 Na pikniku? 265 00:16:03,003 --> 00:16:07,643 - Jakim pikniku? - Wspólnym. Nawet tata będzie. Pomysł Bena. 266 00:16:08,043 --> 00:16:10,243 Nathan wspominał o przemowach. 267 00:16:10,763 --> 00:16:13,243 - Jakich? - O tobie, o mnie, o nas. 268 00:16:14,163 --> 00:16:16,843 Martwią się moim wylotem. Dopiero wróciłam. 269 00:16:16,923 --> 00:16:18,483 Powinnam trochę tu zostać. 270 00:16:18,883 --> 00:16:21,483 - To nie ich sprawa. - Oni tak nie uważają. 271 00:16:22,123 --> 00:16:24,443 Wiesz, że to już ten wiek? 272 00:16:24,523 --> 00:16:27,603 - Dzieci nam mówią, co robić. - Bez przesady. 273 00:16:27,683 --> 00:16:30,403 - Nie jesteśmy tak starzy. - A jednak. 274 00:16:30,483 --> 00:16:32,443 Czas wyciągnąć balkoniki. 275 00:16:39,723 --> 00:16:41,763 Wal się, Greto Głupberg. 276 00:16:41,843 --> 00:16:45,523 Wypchaj się węglem. Nie zadzieraj ze mną, ośle 277 00:16:45,883 --> 00:16:47,083 Super! 278 00:16:48,283 --> 00:16:52,363 Dla takich ignorantów potrzebujemy kółka ekologicznego. 279 00:16:53,003 --> 00:16:54,923 - No. - Zrobilibyśmy gazetkę. 280 00:16:55,003 --> 00:16:58,323 - Stara Spade ci nie pozwoli. - Przekonam ją. To jak? 281 00:16:58,403 --> 00:17:00,043 - Jeśli Rose się zgodzi. - Pewka. 282 00:17:01,083 --> 00:17:05,283 Rubes, zwijaj się. Zmiana planów. 283 00:17:07,403 --> 00:17:08,243 Pa. 284 00:17:09,683 --> 00:17:10,963 Trzydzieści jeden. 285 00:17:11,963 --> 00:17:14,003 - Trzydzieści siedem. - Jak leci, dziadku? 286 00:17:14,083 --> 00:17:15,083 Czterdzieści jeden! 287 00:17:16,603 --> 00:17:19,443 - Trzy, siedem... - Dziwne. 288 00:17:19,523 --> 00:17:22,443 Liczby pierwsze. Pomagają się wysikać. 289 00:17:23,123 --> 00:17:24,523 Najdalej doliczyłem do 51. 290 00:17:24,603 --> 00:17:27,923 Dziwne, że je pamięta, ale poprzedniego dnia nie. 291 00:17:28,003 --> 00:17:29,443 Niektóre rzeczy zostają. 292 00:17:29,523 --> 00:17:31,603 - To dokąd jedziemy? - Do Buradeeny. 293 00:17:31,683 --> 00:17:33,123 Na rodzinny piknik. 294 00:17:34,523 --> 00:17:36,843 Tego lepiej nie przegapić. 295 00:17:39,283 --> 00:17:42,203 Stracimy go, jak wszystko pozapomina. 296 00:17:43,243 --> 00:17:44,363 To coś jak z mamą. 297 00:17:47,083 --> 00:17:50,843 Jeśli przez to, co przechodzi, ma zapomnieć o dobrych czasach... 298 00:17:50,963 --> 00:17:53,003 Czyli mamy jej przypomnieć? 299 00:17:53,083 --> 00:17:56,123 Delikatnie podsunąć. I nie tylko jej. 300 00:17:57,203 --> 00:17:59,003 Tacie też przyda się kuksaniec. 301 00:17:59,683 --> 00:18:02,963 - Tajemniczo. - Nie chcę zapeszać. 302 00:18:03,843 --> 00:18:06,603 Powiem ci, jak się uda. Jestem przesądny. 303 00:18:07,523 --> 00:18:10,763 - Lepiej poza spodniami. - Ruszajmy. 304 00:18:12,243 --> 00:18:13,603 Wiem, co robię. 305 00:18:14,563 --> 00:18:15,483 Oby. 306 00:18:31,963 --> 00:18:33,083 Patrzcie! 307 00:18:34,483 --> 00:18:35,723 Jak pięknie. 308 00:18:36,243 --> 00:18:38,723 - Cześć. - Proszę, kochana. 309 00:18:38,803 --> 00:18:40,923 Dziękuję. Co z kawiarnią? 310 00:18:41,003 --> 00:18:43,323 Załatwione. Miałabym to przegapić? 311 00:18:44,763 --> 00:18:47,683 - Czasami warto. - Nie. 312 00:18:47,763 --> 00:18:49,363 Trochę przesadziłam. 313 00:18:49,963 --> 00:18:51,043 Pomogłaś. 314 00:18:51,923 --> 00:18:53,843 - Mam nadzieję. - Pomogłaś. 315 00:18:53,963 --> 00:18:55,083 - Tak? - Nie mam żalu. 316 00:18:55,123 --> 00:18:56,283 No dobra. 317 00:18:58,123 --> 00:19:00,723 Talerze i sztućce są ekologiczne, Ruby. 318 00:19:01,323 --> 00:19:02,483 Świetnie. 319 00:19:04,363 --> 00:19:06,803 Wróciliście do siebie? 320 00:19:07,763 --> 00:19:09,843 Tak. Widziałem, jak się całują. 321 00:19:11,443 --> 00:19:13,043 - Przypał. - Kiedy? 322 00:19:13,123 --> 00:19:15,763 - Jakiś czas temu. - I weź tu, człowieku, wyjedź. 323 00:19:15,843 --> 00:19:17,963 Zmieńmy temat. 324 00:19:18,043 --> 00:19:20,003 - Cześć. - To dopiero fart. 325 00:19:20,083 --> 00:19:23,803 Rodzinka w komplecie. Rozgrzewamy ich! 326 00:19:23,843 --> 00:19:25,243 Cześć, tato! 327 00:19:26,563 --> 00:19:27,563 Cześć! 328 00:19:29,923 --> 00:19:31,843 - Gdzie Cassie? - Rozmawia. 329 00:19:31,923 --> 00:19:33,603 Sama ci powie. 330 00:19:35,203 --> 00:19:38,323 - Jak się jechało? - Spokojniutko. 331 00:19:38,363 --> 00:19:41,323 - Jedna przerwa na siusiu. - Jasne. 332 00:19:42,483 --> 00:19:46,243 - Co w tym śmiesznego? - Wypij sobie piwko, Ted. 333 00:19:47,603 --> 00:19:48,963 Nie odmówię. 334 00:19:51,723 --> 00:19:54,243 Nie wiem, jaki macie powód, ale jest pięknie. 335 00:19:56,803 --> 00:20:01,323 Na terapii zrozumiałem, że warto tego w sobie nie dusić. 336 00:20:01,843 --> 00:20:05,243 Martwimy się o was. 337 00:20:05,323 --> 00:20:09,363 Nie możesz odmówić. To zwykły piknik, ale chcemy zabrać głos. 338 00:20:09,443 --> 00:20:12,363 W takim razie posłucham, jeśli tata również. 339 00:20:12,443 --> 00:20:14,843 Pamiętajcie, że i tak odwiedzę Rachel. 340 00:20:14,963 --> 00:20:18,363 Dobrze. I tak warto będzie posłuchać. 341 00:20:19,323 --> 00:20:21,363 Stresuję się przez was. 342 00:20:21,483 --> 00:20:23,363 - Zobaczymy, jak pójdzie. - Dobrze. 343 00:20:23,443 --> 00:20:25,363 Dobra, zapraszam! 344 00:20:25,443 --> 00:20:29,363 Impreza! To piknik! 345 00:20:30,443 --> 00:20:31,483 O tak! 346 00:20:46,843 --> 00:20:48,803 - Co dziwnie pachnie? - Co? 347 00:20:48,843 --> 00:20:51,083 Kupa klauna. 348 00:20:51,563 --> 00:20:52,763 Pamiętam. 349 00:20:54,443 --> 00:20:56,683 Sporo tego pijesz. 350 00:20:59,043 --> 00:21:00,723 - Co to było? - Sorki. 351 00:21:00,803 --> 00:21:02,963 Na zdrowie. Brawo. 352 00:21:03,043 --> 00:21:06,363 Dobra, niech to będzie kropka w zdaniu. 353 00:21:06,483 --> 00:21:09,243 Nie zebraliśmy się tu bez celu. 354 00:21:10,603 --> 00:21:14,963 Stare przysłowie mówi: „Najpierw śmiech, potem łzy”. 355 00:21:15,043 --> 00:21:16,123 Święte słowa. 356 00:21:16,203 --> 00:21:19,283 Czas na sprawy dorosłych. Eddie, Ruby? 357 00:21:19,963 --> 00:21:21,963 - Wybacz, Tess. - Spoko. 358 00:21:22,043 --> 00:21:25,083 Możecie zostać, ale dla dzieci to będzie nuda. 359 00:21:28,523 --> 00:21:29,843 Idziesz, Ruby? 360 00:21:30,283 --> 00:21:33,243 Tylko coś powiem i dołączę. 361 00:21:33,323 --> 00:21:34,923 - Dobra. - Dalej. 362 00:21:35,003 --> 00:21:36,683 Dzięki. 363 00:21:39,363 --> 00:21:40,363 No dobrze. 364 00:21:41,443 --> 00:21:47,123 Przez ostatnie tygodnie pokazaliście mi, że dorośli to wyrośnięte dzieci. 365 00:21:47,203 --> 00:21:50,843 To dobrze, mniejsza presja. 366 00:21:50,923 --> 00:21:52,843 Ja nie muszę dorastać. 367 00:21:53,923 --> 00:21:55,123 Wiem, czego chcę. 368 00:21:56,883 --> 00:21:58,963 Ale tu chodzi o wasze szczęście. 369 00:22:01,003 --> 00:22:02,683 Zostawię was, gadajcie. 370 00:22:04,803 --> 00:22:05,803 Dziękuję, skarbie. 371 00:22:06,883 --> 00:22:09,803 Jak coś, to się piszę na Nowy Jork. 372 00:22:11,163 --> 00:22:13,763 - A ty, dziadku? - Nie jestem dzieckiem. 373 00:22:15,563 --> 00:22:17,923 Mogę dołożyć swoje trzy grosze? 374 00:22:19,643 --> 00:22:24,203 Jak wiecie, poznałem ich niedługo po tym, jak przybyli do miasta. 375 00:22:25,483 --> 00:22:29,883 W kawiarni Tessy ktoś powiesił dwa ogłoszenia. 376 00:22:30,443 --> 00:22:34,363 Jedno dotyczyło pomocnika elektryka. Z całą listą wymagań. 377 00:22:34,963 --> 00:22:37,963 „Umiejętność rozwiązywania problemów” była jednym z nich. 378 00:22:38,043 --> 00:22:42,403 Pomyślałem, że to chyba o mnie. 379 00:22:43,883 --> 00:22:47,683 Drugie ogłoszenie dotyczyło wynajmu pokoju u Dave'a i Julie. 380 00:22:49,443 --> 00:22:50,603 Przeznaczenie. 381 00:22:52,803 --> 00:22:57,363 Od razu uznałem, że jesteście super. 382 00:22:58,643 --> 00:22:59,803 Idealna para. 383 00:23:01,243 --> 00:23:02,963 Mam nadzieję, że tak zostanie. 384 00:23:03,683 --> 00:23:05,003 Hashtag, wzór dla par. 385 00:23:06,803 --> 00:23:08,683 - Dzięki, stary. - Dzięki. 386 00:23:10,563 --> 00:23:12,243 Kto następny? 387 00:23:13,603 --> 00:23:15,843 Świetnie pamiętam dobre dni. 388 00:23:16,763 --> 00:23:19,043 Ale o mnie się nie martw, skarbie. 389 00:23:19,843 --> 00:23:21,003 Ani o swoją mamę. 390 00:23:22,083 --> 00:23:23,523 Mamy siebie nawzajem. 391 00:23:25,043 --> 00:23:26,963 Róbcie, co dla was słuszne. 392 00:23:29,043 --> 00:23:30,643 - Dzięki, tato. - Dzięki, Ted. 393 00:23:37,563 --> 00:23:38,683 No dobrze. 394 00:23:43,723 --> 00:23:47,083 Ostatnio wiele straciłem i jeszcze wiele stracę, 395 00:23:47,163 --> 00:23:49,563 ale czegoś nie stracę nigdy. 396 00:23:50,163 --> 00:23:51,803 Czegoś, co mi daliście. 397 00:23:52,443 --> 00:23:53,723 Serca Raftera. 398 00:23:54,963 --> 00:23:58,243 Które pozwoli mi stawić czoła zmianom. 399 00:23:58,323 --> 00:24:00,643 Mam nadzieję, że pomoże i wam. 400 00:24:01,483 --> 00:24:03,083 Że znów będzie po staremu. 401 00:24:04,363 --> 00:24:05,523 Skarbie. 402 00:24:06,163 --> 00:24:07,643 Ciężko będzie dorównać. 403 00:24:08,963 --> 00:24:11,723 Chciałem powiedzieć, że dopiero wróciłaś do domu. 404 00:24:13,723 --> 00:24:14,883 Prosić, żebyś została. 405 00:24:15,523 --> 00:24:18,643 Ale to egoistyczne, a tata nie ma nic przeciwko, 406 00:24:18,723 --> 00:24:21,843 więc chrzanić to. Zamiast tego... 407 00:24:24,603 --> 00:24:27,723 Co by się nie wydarzyło, zrozumiemy. 408 00:24:28,283 --> 00:24:31,643 Zbyt was kochamy, żeby było inaczej. Ale mamy swoje nadzieje. 409 00:24:33,203 --> 00:24:36,083 Ciężko widzieć was niebędących razem. 410 00:24:38,123 --> 00:24:42,443 I to słowo wystarczy. Razem. 411 00:24:44,643 --> 00:24:46,243 Tylko tak się da. Prawda, tato? 412 00:24:47,203 --> 00:24:48,923 Rozumiem cię, synu. 413 00:24:53,483 --> 00:24:54,763 Cassie? 414 00:24:56,203 --> 00:24:57,523 Mogę? 415 00:24:57,603 --> 00:24:59,123 - Do dzieła. - No dobrze. 416 00:25:02,563 --> 00:25:05,123 Nie chodzi o was, ale o nas. 417 00:25:06,003 --> 00:25:08,283 Adoptujemy dziecko. 418 00:25:09,843 --> 00:25:13,123 - Rozpoczęliśmy procedurę. - Szukamy nowego Raftera. 419 00:25:13,203 --> 00:25:17,403 Trochę mi to zajęło, ale dogadujemy się jak nigdy. 420 00:25:18,283 --> 00:25:19,763 Moje skarby. 421 00:25:21,603 --> 00:25:23,043 Wspaniale. 422 00:25:24,123 --> 00:25:25,163 Julie. 423 00:25:25,963 --> 00:25:27,883 - Gratuluję. - Dzięki. 424 00:25:27,963 --> 00:25:31,283 Dość już tego „razem”. Zrozumiałem. Mało subtelnie. 425 00:25:31,363 --> 00:25:34,163 - Nie miało być subtelnie. - Przyniosę szampana. 426 00:25:34,243 --> 00:25:36,283 - Tak. - Dacie radę. 427 00:25:36,923 --> 00:25:40,403 Najpierw śmiech, a potem łzy szczęścia. 428 00:25:48,603 --> 00:25:52,163 Sporo dziś było emocjonalnego szantażu. 429 00:25:52,243 --> 00:25:55,283 - Wzruszającego. - Owszem. 430 00:25:56,243 --> 00:25:57,323 Ben ma rację. 431 00:25:58,283 --> 00:25:59,923 Trzeba iść naprzód wspólnie. 432 00:26:00,563 --> 00:26:02,643 - Nie osobno. - Racja. 433 00:26:02,723 --> 00:26:06,403 Ben naciskał, ale się zgodziliśmy, że powinnam lecieć. 434 00:26:06,483 --> 00:26:08,483 Nie mówił, że powinnaś zostać. 435 00:26:09,283 --> 00:26:12,323 Chciał powiedzieć, że też powinienem lecieć. 436 00:26:13,243 --> 00:26:16,083 - Co? - Oboje mamy zbędne nawyki. 437 00:26:16,683 --> 00:26:18,243 Nie będę cię zmuszać. 438 00:26:20,563 --> 00:26:23,123 - A Ruby? - Zabierzemy ją. 439 00:26:23,203 --> 00:26:25,843 - Co ze szkołą? - Zabierzemy lekcje. 440 00:26:26,203 --> 00:26:28,283 Twoja decyzja. 441 00:26:28,363 --> 00:26:32,163 Może nasz pobyt zmieni twój pogląd. 442 00:26:33,643 --> 00:26:35,483 Jesteś tu szczęśliwy. 443 00:26:35,563 --> 00:26:37,683 Co nie oznacza, że mam unikać zmian. 444 00:26:39,003 --> 00:26:42,483 Oboje możemy pomóc Rach. 445 00:26:43,883 --> 00:26:46,203 Wrócisz do domu, gdy zechcesz. 446 00:26:49,883 --> 00:26:51,643 Zobaczmy, co z tego wyniknie. 447 00:26:51,723 --> 00:26:53,563 Zdążyliśmy w samą porę. 448 00:27:00,443 --> 00:27:03,723 Wody jej odeszły, gdy wychodziliśmy z lotniska. 449 00:27:05,283 --> 00:27:08,163 Oddychaj. 450 00:27:09,483 --> 00:27:10,683 Chcesz wody? 451 00:27:10,763 --> 00:27:11,923 - Nie! - Nie. 452 00:27:12,003 --> 00:27:13,403 - Tak! - Tak. 453 00:27:13,483 --> 00:27:15,363 - Nie. Nie wiem. - No dobra. 454 00:27:16,443 --> 00:27:19,363 - Nie wiem. - Świetnie ci idzie. 455 00:27:19,443 --> 00:27:21,003 Dzięki, że jesteś. 456 00:27:21,683 --> 00:27:24,523 - A gdzie miałabym być? - Cieszę się, że nie... 457 00:27:24,603 --> 00:27:26,563 - Że nie jestem... - Nie jesteś. 458 00:27:26,643 --> 00:27:28,603 - Cokolwiek chcesz powiedzieć. - Sama. 459 00:27:29,443 --> 00:27:30,603 Nie jestem sama. 460 00:27:31,403 --> 00:27:33,683 No i tata. Cieszę się. 461 00:27:34,523 --> 00:27:38,203 - To ważne także dla nas. - Musicie odnaleźć sens. 462 00:27:38,283 --> 00:27:39,683 Może nie teraz. 463 00:27:39,763 --> 00:27:42,363 Zaufaj mi. Ból daje mądrość. Sens. 464 00:27:42,443 --> 00:27:43,483 - Dobrze? - Dobrze. 465 00:27:43,563 --> 00:27:46,803 - Ale nie strać taty, szukając go. - Dobrze. 466 00:27:47,883 --> 00:27:49,603 Czuję się taka mądra. 467 00:27:49,683 --> 00:27:52,323 Czas na kontrolę. 468 00:27:52,723 --> 00:27:53,683 Dobrze? 469 00:27:59,003 --> 00:28:01,243 Wszystko dobrze. 470 00:28:07,923 --> 00:28:09,963 Powinnaś się zdrzemnąć. 471 00:28:10,763 --> 00:28:13,323 - Zaraz załatwię łóżko. - Rubes? 472 00:28:15,283 --> 00:28:18,643 Rodzi już 15 godzin. To na pewno zaraz. 473 00:28:18,723 --> 00:28:21,803 Pamiętam dłuższe porody. Zdrzemnij się. 474 00:28:21,883 --> 00:28:23,203 Prześpię się tutaj. 475 00:28:25,123 --> 00:28:28,283 - Poradzi sobie. - Jak Krokodyl Dundee. 476 00:28:28,883 --> 00:28:30,923 „To nie nóż. To jest nóż”. 477 00:28:32,443 --> 00:28:33,963 To mnie pan rozwalił. 478 00:28:36,083 --> 00:28:37,203 Suchar, tato. 479 00:28:38,443 --> 00:28:39,683 Jestem z niego dumny. 480 00:28:43,843 --> 00:28:47,003 Świetnie ci idzie. Super. 481 00:28:49,363 --> 00:28:52,243 Możemy przerwać? To nie jest normalne. 482 00:28:54,643 --> 00:28:56,483 Nigdy nawet nie chciałam dziecka. 483 00:28:56,563 --> 00:28:58,523 Chcesz go. 484 00:28:58,603 --> 00:29:01,203 Musi być jakiś szybszy sposób. 485 00:29:01,283 --> 00:29:04,523 - Jeszcze raz. Przyj. - Nie mogę. 486 00:29:04,603 --> 00:29:06,083 Możesz. Dalej. 487 00:29:06,763 --> 00:29:08,523 Oddychaj. Wspaniale. 488 00:29:09,363 --> 00:29:11,283 - Świetnie. - Doskonale. 489 00:29:11,363 --> 00:29:15,643 Już prawie mamy. Wytrzymaj. 490 00:29:16,283 --> 00:29:19,043 - Wytrzymać? - To normalne, słonko. 491 00:29:19,123 --> 00:29:21,963 Rachel, widzę jej włoski. 492 00:29:22,043 --> 00:29:23,123 Mamo! 493 00:29:24,803 --> 00:29:28,643 Zwolnij. Delikatnie parcie. Oddychaj. 494 00:29:28,723 --> 00:29:32,803 - Oddychaj. - Doskonale. Mamy już główkę. 495 00:29:34,603 --> 00:29:37,643 Teraz wyjdą ramionka. Mocno. 496 00:29:37,723 --> 00:29:39,363 Gotowa? Przyj. 497 00:29:42,163 --> 00:29:43,083 Mamy ją! 498 00:29:44,243 --> 00:29:45,443 Już po wszystkim. 499 00:29:46,363 --> 00:29:49,083 - Wszystko z nią dobrze? - Witaj na świecie, maleńka. 500 00:29:49,163 --> 00:29:51,043 - Wszystko gra? - Spokojnie. 501 00:29:51,323 --> 00:29:53,243 Idealna. 502 00:29:57,283 --> 00:29:58,763 Proszę. 503 00:30:00,803 --> 00:30:04,043 Cześć, piękna. Przywitaj się z babcią. 504 00:30:08,563 --> 00:30:11,283 - Uszczypnij mnie, Lindo. - Kto? 505 00:30:12,563 --> 00:30:13,763 Długa historia. 506 00:30:15,243 --> 00:30:16,603 Uszczypnij z całej siły. 507 00:30:17,803 --> 00:30:18,763 Cudowna. 508 00:30:35,043 --> 00:30:37,843 Żałuj, że jej nie widziałeś. Jest piękna. 509 00:30:40,523 --> 00:30:41,523 Jeszcze nie. 510 00:30:42,763 --> 00:30:43,763 Jeszcze nie. 511 00:30:48,363 --> 00:30:50,083 Nasza córka ma dziecko. 512 00:30:54,643 --> 00:30:55,643 Nasza córka. 513 00:30:57,843 --> 00:31:00,803 Wszystkie nasze problemy rozwiążemy wspólnie. 514 00:31:03,283 --> 00:31:06,483 A ja odnajdę sens u twego boku. 515 00:31:09,283 --> 00:31:11,203 Kocham cię, Davie Rafter. 516 00:31:16,603 --> 00:31:17,883 To właśnie ten uśmiech. 517 00:31:23,883 --> 00:31:25,003 Jest. 518 00:31:31,283 --> 00:31:32,443 Tęskniłam za tobą. 519 00:31:44,283 --> 00:31:46,763 W kolumnie H mamy to, co zostaje po tygodniu. 520 00:31:46,843 --> 00:31:49,723 Racja. Marnujemy masę warzyw. 521 00:31:49,803 --> 00:31:53,323 Trzeba zrównoważyć zamówienia i menu. 522 00:31:53,403 --> 00:31:54,363 Dobry pomysł. 523 00:31:55,523 --> 00:31:57,523 Wybacz, muszę odebrać. 524 00:31:59,883 --> 00:32:00,963 Tak, tato? 525 00:32:05,883 --> 00:32:08,563 Tak, jestem wujkiem! 526 00:32:09,563 --> 00:32:10,563 Tak! 527 00:32:12,043 --> 00:32:14,443 Dobre wieści, dziadku. 528 00:32:14,883 --> 00:32:18,283 - Tak? - Urodził się kolejny Rafter. 529 00:32:19,683 --> 00:32:21,323 - Jakiej płci? - Dziewczynka. 530 00:32:22,483 --> 00:32:23,803 Cóż, trudno. 531 00:32:24,523 --> 00:32:28,523 - Nie wolno tak mówić. - Trzeba będzie płacić za ślub. 532 00:32:28,603 --> 00:32:31,403 A my nawet za pieniądze nie zostawilibyśmy Julie. 533 00:32:31,483 --> 00:32:33,523 Nie przejmuje się poprawnością. 534 00:32:35,043 --> 00:32:37,203 Dwa. Dwa. 535 00:32:37,963 --> 00:32:38,963 Trzy. 536 00:32:39,403 --> 00:32:41,403 - Pięć, siedem... - Czekaj. 537 00:32:42,043 --> 00:32:43,323 Siedem. 538 00:32:43,403 --> 00:32:46,443 Będziesz liczyć dalej w kibelku. Chodź. 539 00:32:46,523 --> 00:32:48,523 - Siedemnaście, dziewiętnaście. - Chodź. 540 00:32:49,923 --> 00:32:51,683 Co jest dalej? 541 00:32:53,403 --> 00:32:54,443 Dziewiętnaście... 542 00:32:56,163 --> 00:32:59,003 - Powiem ci na miejscu. - Dziewiętnaście... 543 00:33:00,323 --> 00:33:01,603 Dziewiętnaście! 544 00:33:15,123 --> 00:33:16,363 Jest prześliczna. 545 00:33:17,843 --> 00:33:20,443 To nie niemowlę. To jest niemowlę. 546 00:33:23,763 --> 00:33:24,843 Żart między nami. 547 00:33:25,763 --> 00:33:28,883 - Zbierajmy się. - Wyśpij się. 548 00:33:31,003 --> 00:33:34,363 - Bez ciebie nie dałabym rady. - Dobrana z nas ekipa. 549 00:33:35,523 --> 00:33:36,563 Tak. 550 00:33:37,403 --> 00:33:39,843 Wybaczcie, że o tym zapomniałam. 551 00:33:40,323 --> 00:33:44,523 Następnym razem, jeśli taki będzie, powiesz nam od razu. 552 00:33:44,603 --> 00:33:47,283 - Obiecuję. - Bo będziesz mieć przerąbane. 553 00:33:47,363 --> 00:33:48,363 Przytul się. 554 00:33:49,763 --> 00:33:50,843 Odpocznij. 555 00:33:51,443 --> 00:33:52,923 Co myślisz, Rubes? 556 00:33:54,083 --> 00:33:56,083 Może być. 557 00:33:56,883 --> 00:33:59,203 - Pohamuj emocje. - Jest śliczna. 558 00:34:01,483 --> 00:34:02,443 Cześć. 559 00:34:06,163 --> 00:34:07,563 Prawie w ogóle nie spała. 560 00:34:10,963 --> 00:34:12,403 Kim jest Linda? 561 00:34:14,203 --> 00:34:16,523 Żeby wejść do Tadż Mahal w Indiach, 562 00:34:16,603 --> 00:34:19,203 trzeba przejść przez taką bramę. 563 00:34:19,243 --> 00:34:23,603 Za nią rozpościera się widok jak z pocztówki. 564 00:34:24,843 --> 00:34:29,003 Stałam tak i usłyszałam za sobą głos. 565 00:34:29,083 --> 00:34:33,843 „Uszczypnij mnie, Lindo. Naprawdę tu jestem”. 566 00:34:33,923 --> 00:34:38,683 Słowa hałaśliwej turystki w farbowanej koszulce do kumpeli. 567 00:34:40,523 --> 00:34:41,843 „Uszczypnij mnie, Lindo”. 568 00:34:42,843 --> 00:34:45,963 Nigdy nie słyszałam lepszej reakcji na cud życia. 569 00:34:47,003 --> 00:34:48,203 Wszystko jasne. 570 00:34:54,203 --> 00:34:55,563 Do jutra. 571 00:35:03,003 --> 00:35:04,483 „Naprawdę tu jestem”. 572 00:35:09,643 --> 00:35:13,123 Cygaro, wujku? Lepszego tu nie dostanę. 573 00:35:14,083 --> 00:35:16,203 - Stary. - Żadnego innego nie dostanę. 574 00:35:16,243 --> 00:35:18,843 Dzięki. Mama mówi, że jest śliczna. 575 00:35:18,923 --> 00:35:21,203 - Czyli nie wdała się w wujka. - Szczęściara. 576 00:35:21,243 --> 00:35:25,043 - No ja myślę. - Klan się powiększa. Gratulacje! 577 00:35:25,123 --> 00:35:28,123 - Dzięki, Tess. - I co myślisz, Eddie? 578 00:35:28,203 --> 00:35:31,243 - Oby tu z nią przylecieli. - Tak? Na pewno przylecą. 579 00:35:31,363 --> 00:35:33,483 Patrzcie. Chodź. 580 00:35:34,883 --> 00:35:36,483 Jaka śliczna. 581 00:35:36,563 --> 00:35:39,163 Każdy cynik się rozpływa przy noworodku. 582 00:35:39,203 --> 00:35:41,203 - Żaden z ciebie cynik. - Prześliczna. 583 00:35:41,243 --> 00:35:45,723 To mnie nie znasz. Przeurocza. 584 00:35:45,843 --> 00:35:48,043 Wyślij im ode mnie przytulaska. 585 00:35:48,123 --> 00:35:50,043 Zrobi się. Chodź. 586 00:35:50,123 --> 00:35:53,563 - Wyślij to wujkowi Benowi! - Tak! 587 00:36:08,203 --> 00:36:12,003 Mówi mama. Nie rozłączaj się. Kopę lat. 588 00:36:12,083 --> 00:36:16,923 Córka koleżanki właśnie urodziła. Pomyślałam... 589 00:36:17,003 --> 00:36:18,203 Że... 590 00:36:20,123 --> 00:36:21,123 Halo? 591 00:36:32,843 --> 00:36:35,443 -My rodzicami chrzestnymi? - Tak. 592 00:36:35,523 --> 00:36:37,243 Jesteś daleko stąd. 593 00:36:37,363 --> 00:36:40,363 Będę wpadać częściej. Choćby na chrzest. 594 00:36:40,443 --> 00:36:41,923 Będzie was znać. 595 00:36:42,003 --> 00:36:44,603 Staramy się pogodzić z myślą o byciu rodzicami. 596 00:36:44,683 --> 00:36:47,563 Widziałam was z Ruby i Edwardem. 597 00:36:47,643 --> 00:36:50,603 Nikomu innemu nie powierzyłabym Louise. 598 00:36:50,683 --> 00:36:52,883 -Louise? -Louise? Uroczo. 599 00:36:52,963 --> 00:36:54,443 Ma oczy po babci. 600 00:36:54,523 --> 00:36:55,843 Dziadek się ucieszy. 601 00:36:55,923 --> 00:36:57,603 Ja też, jeśli się zgodzicie. 602 00:36:57,683 --> 00:36:59,403 Z chęcią. 603 00:37:00,723 --> 00:37:01,843 Tak? 604 00:37:02,683 --> 00:37:04,443 No pewnie! 605 00:37:05,683 --> 00:37:08,203 Czyli jestem tym ulubionym dzieckiem? 606 00:37:08,243 --> 00:37:10,403 Z przyjemnością zrzeknę się korony. 607 00:37:12,203 --> 00:37:14,723 - Dzięki. -To my dziękujemy. 608 00:37:15,803 --> 00:37:17,803 - Narka. -Cześć! 609 00:37:35,363 --> 00:37:37,523 Cześć. Nie możesz spać? 610 00:37:38,523 --> 00:37:40,603 - Nie. - Coś ci przynieść? 611 00:37:40,683 --> 00:37:42,683 - Gorące mleko? - Nie. 612 00:37:44,603 --> 00:37:46,203 Jak coś, to mów. 613 00:37:46,963 --> 00:37:49,643 Czemu ludzie udają, że to największy cud świata? 614 00:37:51,363 --> 00:37:52,883 - Co? - Dzieci. 615 00:37:52,963 --> 00:37:54,563 Pomyśl, w co się wpakowała. 616 00:37:54,643 --> 00:37:57,163 W całe morze miłości. 617 00:37:58,483 --> 00:37:59,883 Mówię o świecie. 618 00:38:01,963 --> 00:38:04,723 Gdzie byśmy byli, gdyby każdy się tym kierował? 619 00:38:04,843 --> 00:38:06,443 W lepszej sytuacji. 620 00:38:06,523 --> 00:38:08,683 Przeludnienie to jeden z problemów. 621 00:38:08,803 --> 00:38:11,043 Antynatalizm nie jest odpowiedzią. 622 00:38:11,163 --> 00:38:13,803 W takim razie co? Nikt nie wie. 623 00:38:14,683 --> 00:38:17,443 Przestań czytać przygnębiające artykuły. 624 00:38:17,523 --> 00:38:19,523 Nie chcę zakopywać głowy w piasku. 625 00:38:19,603 --> 00:38:22,563 - Jeśli przez nie się martwisz... - Wszyscy powinniśmy. 626 00:38:24,003 --> 00:38:25,243 Boję się. 627 00:38:26,083 --> 00:38:27,363 Wszyscy powinni się bać. 628 00:38:27,843 --> 00:38:31,123 Cóż. Musimy lepiej się starać. 629 00:38:31,203 --> 00:38:33,123 - Postaramy się? - Ty tak. 630 00:38:33,683 --> 00:38:35,403 - Razem z nami. - A ty? 631 00:38:35,483 --> 00:38:37,723 - Oczywiście. - Obiecujesz? 632 00:38:40,083 --> 00:38:42,603 I wtedy to pojęłam. Po prostu. 633 00:38:43,323 --> 00:38:45,643 Tak. Obiecuję. 634 00:38:49,083 --> 00:38:50,443 Zbyt wiele kanałów. 635 00:38:54,963 --> 00:38:58,003 - Co nowego? - Muszę poczytać. 636 00:38:59,563 --> 00:39:03,723 Doznałam olśnienia. 637 00:39:04,483 --> 00:39:05,363 Na temat czego? 638 00:39:07,363 --> 00:39:08,683 Dotrzymywania obietnic. 639 00:39:12,603 --> 00:39:14,523 Odnalezienia sensu. 640 00:39:16,643 --> 00:39:20,443 To zadziwiające, że drobnostki mogą się nagle złożyć w całość 641 00:39:20,523 --> 00:39:22,843 i doprowadzić nas do czegoś wielkiego. 642 00:39:26,163 --> 00:39:31,163 Obraz z kupą. Moja pierwsza walka o środowisko. 643 00:39:34,203 --> 00:39:37,123 Przestarzałe podejście do kobiet i edukacji. 644 00:39:37,203 --> 00:39:40,523 „Pisanie, stenografia i prowadzenie domu wystarczą”, 645 00:39:40,603 --> 00:39:44,323 mawiała świętej pamięci mama. Zazdroszczę twojemu pokoleniu. 646 00:39:46,163 --> 00:39:47,243 Dzięki. 647 00:39:47,683 --> 00:39:49,683 I rada od córki. 648 00:39:50,843 --> 00:39:52,643 Musicie odnaleźć sens. 649 00:39:54,323 --> 00:39:57,603 Wszystkie elementy układanki zaczęły do siebie pasować. 650 00:40:02,483 --> 00:40:06,163 Dziewięć miesięcy, jeden kurs i jeden chrzest później 651 00:40:06,203 --> 00:40:08,563 zaczęłam studia ze zrównoważonego rozwoju. 652 00:40:08,643 --> 00:40:11,163 „Uszczypnij mnie, Lindo. Naprawdę tu jestem”. 653 00:40:11,203 --> 00:40:13,203 Zaczynam trzyletnią podróż. 654 00:40:15,443 --> 00:40:18,923 Wszystko prowadzi mnie ku odpowiedzi. Kto by pomyślał? 655 00:40:19,803 --> 00:40:22,603 Cieszę się, ale i boję. 656 00:40:25,843 --> 00:40:27,163 Mam pełne wsparcie Dave'a. 657 00:40:27,203 --> 00:40:28,643 USŁUGI ELEKTRYCZNE 658 00:40:29,203 --> 00:40:31,923 Towarzyszyłem ci w poprzedniej podróży. 659 00:40:32,643 --> 00:40:33,963 Wspomnienia. 660 00:40:35,683 --> 00:40:36,923 To słodkie. 661 00:40:37,683 --> 00:40:38,963 I sentymentalne. 662 00:40:39,843 --> 00:40:41,683 W sentymentach nie ma nic złego. 663 00:40:42,523 --> 00:40:43,483 Nic. 664 00:40:47,963 --> 00:40:49,803 Chrzest tego dowiódł. 665 00:40:57,523 --> 00:40:59,403 Całe morze sentymentów. 666 00:41:00,363 --> 00:41:04,723 Rachel, ukochana córka pałająca miłością do swojej córki. 667 00:41:06,203 --> 00:41:09,083 A w samym centrum obraz Ruby Rafter. 668 00:41:09,923 --> 00:41:13,323 Od czasu wizyt w Muzeum Guggenheima nikt jej nie powstrzyma. 669 00:41:13,403 --> 00:41:15,483 Praca pod tytułem „Louise”. 670 00:41:17,243 --> 00:41:20,483 Tata jest zadowolony. Taką mamy nadzieję. 671 00:41:21,843 --> 00:41:23,003 Pogarsza mu się. 672 00:41:24,483 --> 00:41:25,643 Kolejne wesele. 673 00:41:25,683 --> 00:41:29,083 Dave jest świadkiem. Rozpiera go duma. 674 00:41:32,683 --> 00:41:35,163 Moje przyjaciółki się zaprzyjaźniły. 675 00:41:35,203 --> 00:41:38,003 Ben nazywa nas trzema muszkieterami. 676 00:41:39,243 --> 00:41:42,323 Serce Rafterów prowadzi Nathana. 677 00:41:42,843 --> 00:41:44,123 Potrzebował tego. 678 00:41:48,163 --> 00:41:51,123 Nie wiem, co u Nathana i Anny. 679 00:41:51,683 --> 00:41:53,243 Ale Eddie myśli, że wie. 680 00:41:54,083 --> 00:41:56,203 Anna wspiera rodziców chrzestnych. 681 00:41:57,483 --> 00:42:00,043 Ben i Cassie chcą coś zmienić. 682 00:42:00,963 --> 00:42:03,483 Adopcja stała się domem zastępczym. 683 00:42:04,643 --> 00:42:07,723 Ciężki początek. Garth. 684 00:42:09,083 --> 00:42:12,163 Carbo zaczął działać w imię dobra, 685 00:42:12,203 --> 00:42:14,643 podwajając liczbę obserwujących. 686 00:42:15,723 --> 00:42:20,203 Jesteśmy tu razem, wszyscy Rafterowie, by nazwać najmłodsze z nas. 687 00:42:20,723 --> 00:42:24,003 To my. Ulepieni z jednej gliny. 688 00:42:24,443 --> 00:42:28,363 Zebraliśmy się tu, by ochrzcić Louise Julie Rafter 689 00:42:28,443 --> 00:42:30,403 we wspólnocie Chrystusa. 690 00:42:30,483 --> 00:42:32,363 Módlmy się. 691 00:42:32,843 --> 00:42:35,203 O świat godny naszych dzieci. 692 00:43:02,203 --> 00:43:05,043 Spójrz na mnie, mamo. Studiuję. 693 00:43:08,203 --> 00:43:09,523 Orient, babciu. 694 00:43:12,243 --> 00:43:15,123 Nie żeby było łatwo. 695 00:43:15,603 --> 00:43:17,443 Ale to już inna historia. 696 00:44:25,723 --> 00:44:27,723 Napisy: Konrad Szabowicz 697 00:44:27,803 --> 00:44:29,803 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Maciej Kowalski