1 00:00:14,139 --> 00:00:15,307 Kim jesteś? 2 00:00:26,151 --> 00:00:27,152 Kim jesteś? 3 00:00:49,716 --> 00:00:50,717 Halo. 4 00:00:58,100 --> 00:01:00,269 Przepraszam, pośpieszyłem się. 5 00:01:02,187 --> 00:01:06,650 Cześć, osobo na stole. Nie masz nic przeciwko krótkiej ankiecie? 6 00:01:07,943 --> 00:01:08,944 Kto to? 7 00:01:09,486 --> 00:01:11,864 Pięć pytań. Wiem, że jesteś śpiąca, 8 00:01:11,947 --> 00:01:15,325 ale dzięki temu na pewno poczujesz się jak nowo narodzona. 9 00:01:16,451 --> 00:01:17,828 Kto to mówi? 10 00:01:27,379 --> 00:01:28,380 O Boże. 11 00:01:37,514 --> 00:01:40,517 Hej! Otwórzcie drzwi! 12 00:01:47,441 --> 00:01:50,694 Kiedy skończymy ankietę, chętnie z tobą porozmawiam. 13 00:01:51,320 --> 00:01:53,030 Mogę zadać pierwsze pytanie? 14 00:01:54,406 --> 00:01:55,908 Nie wezmę udziału w ankiecie. 15 00:01:57,075 --> 00:01:59,328 Mogę zadać pierwsze pytanie? 16 00:02:02,998 --> 00:02:04,124 Wypuść mnie stąd. 17 00:02:10,881 --> 00:02:12,174 Otwórzcie drzwi! 18 00:02:13,133 --> 00:02:14,134 Kurwa mać. 19 00:02:15,469 --> 00:02:18,096 Hej! Wypuśćcie mnie! 20 00:02:44,039 --> 00:02:45,040 Cześć. 21 00:02:46,041 --> 00:02:47,167 Pięć pytań? 22 00:02:48,627 --> 00:02:49,753 Pięć pytań. 23 00:02:51,088 --> 00:02:52,339 Co dostanę na końcu? 24 00:02:54,967 --> 00:02:56,301 To zależy od odpowiedzi. 25 00:03:01,640 --> 00:03:03,016 Świetnie. Zaczynamy. 26 00:03:03,517 --> 00:03:06,019 Na początek powiedz, kim jesteś. 27 00:03:06,770 --> 00:03:08,522 To jest pierwsze pytanie? 28 00:03:09,147 --> 00:03:10,399 Wystarczy imię. 29 00:03:24,872 --> 00:03:25,873 Nie… 30 00:03:26,957 --> 00:03:28,417 Nie szkodzi. 31 00:03:28,500 --> 00:03:31,545 Jeśli nie wiesz, możesz to powiedzieć. 32 00:03:32,921 --> 00:03:34,089 Co to ma być? 33 00:03:34,173 --> 00:03:35,424 Dobrze, nie wiesz. 34 00:03:35,507 --> 00:03:39,761 Pytanie drugie. W którym stanie lub na jakim terytorium USA się urodziłaś? 35 00:03:39,845 --> 00:03:42,014 - Chwila. - Stan lub terytorium. 36 00:03:42,097 --> 00:03:43,640 - Nie wiem. - Nie wiesz. 37 00:03:43,724 --> 00:03:48,437 Pytanie trzecie. Wymień dowolny stan lub terytorium USA. 38 00:03:48,520 --> 00:03:49,897 - Kurwa… - Jakiekolwiek. 39 00:03:49,980 --> 00:03:52,858 - Nie wiem. Delaware. Co to ma być? - Delaware. 40 00:03:52,941 --> 00:03:57,070 Pytanie czwarte. Jakie jest ulubione śniadanie pana Eagana? 41 00:03:57,154 --> 00:03:58,864 Nie… To pytanie nie ma sensu. 42 00:03:58,947 --> 00:04:01,325 Prawda? Nie wiesz. Pytanie piąte. 43 00:04:01,408 --> 00:04:03,994 Przypominam, że już ostatnie. 44 00:04:04,077 --> 00:04:05,370 Czy pamiętasz, 45 00:04:05,454 --> 00:04:09,416 jakiego koloru są lub były oczy twoje matki? 46 00:04:27,434 --> 00:04:29,686 No dobrze, co… Co się dzieje? 47 00:04:29,770 --> 00:04:31,146 Nie wiesz. 48 00:04:31,230 --> 00:04:37,110 Czyli nie wiesz, nie wiesz, Delaware, nie wiesz, nie wiesz. 49 00:04:38,403 --> 00:04:39,905 Coście mi zrobili? 50 00:04:51,458 --> 00:04:53,001 To idealny wynik. 51 00:04:59,967 --> 00:05:06,932 Rozdzielenie 52 00:05:46,930 --> 00:05:48,640 POZIOM ROZDZIELENIA - DOSTĘP 53 00:06:49,868 --> 00:06:51,495 Przyszedł pan Scout. 54 00:07:00,420 --> 00:07:01,421 Dziękuję. 55 00:07:05,133 --> 00:07:06,134 Proszę wejść. 56 00:07:38,625 --> 00:07:41,044 WEJŚCIE NA POZIOM ROZDZIELENIA 57 00:08:31,929 --> 00:08:32,929 Pan Scout. 58 00:08:33,013 --> 00:08:34,014 Cześć, Judd. 59 00:08:44,900 --> 00:08:47,528 - Do zobaczenia wieczorem. - Na razie. 60 00:11:16,009 --> 00:11:17,886 - Ale świszczysz. - Wybacz. 61 00:11:17,970 --> 00:11:21,390 - Jesteś chory? - Może. Petey miał wczoraj katar. 62 00:11:21,974 --> 00:11:26,353 - Chuchnij na mnie, a wyrwę ci krtań. - Wow. Aleś pojechał. 63 00:11:26,436 --> 00:11:28,647 Wyrywając moją pełną zarazków krtań, 64 00:11:28,730 --> 00:11:31,358 zachorowałbyś prędzej niż po chuchnięciu. 65 00:11:31,441 --> 00:11:33,068 Nie. Endorfiny. 66 00:11:35,028 --> 00:11:37,781 Petey jeszcze jest? Lada chwila 67 00:11:37,865 --> 00:11:40,701 skończę akta Tumwater, a on musi je przetworzyć. 68 00:11:40,784 --> 00:11:42,369 Chyba już wyszedł. 69 00:11:43,245 --> 00:11:47,040 Jeśli nie zrobi tego dzisiaj, dowiedzą się dopiero we wtorek. 70 00:11:47,124 --> 00:11:49,751 - Typowa lumonowska bzdura. - Ostrożnie. 71 00:11:50,335 --> 00:11:54,047 - Hej, dzieci. Co na obiad? - Kurde, Irv. Ostrzegaliśmy cię. 72 00:11:54,131 --> 00:11:55,716 Przed powitaniem? Żartowaliście. 73 00:11:55,799 --> 00:11:59,761 Nie, naprawdę go nie znosimy. Ile podaliśmy powodów? 74 00:12:00,470 --> 00:12:02,723 - Osiem. - Osiem powodów. 75 00:12:02,806 --> 00:12:05,267 Głównym jest ukryta protekcjonalność. 76 00:12:05,350 --> 00:12:08,854 Poza tym to niejasne. Czy to dzieci zrobiły obiad tobie? 77 00:12:08,937 --> 00:12:10,939 Właśnie. Taki z ciebie kijowy tata? 78 00:12:12,441 --> 00:12:14,526 - A Petey? - Chyba jest chory. 79 00:12:14,610 --> 00:12:17,446 O nie. A Dylan ma zaraz skończyć Tumwater. 80 00:12:17,529 --> 00:12:21,158 A jeśli mi tego nie klepnie, ominie mnie tytuł rafinera kwartału 81 00:12:21,241 --> 00:12:22,951 i nie dostanę moich gofrów. 82 00:12:23,035 --> 00:12:26,079 Ale kwękasz. Przesadzają z tymi dodatkami. 83 00:12:26,163 --> 00:12:29,958 Kiedyś po przetworzeniu akt dostawaliśmy uścisk dłoni i śmietankę. 84 00:12:30,042 --> 00:12:32,377 Nie kupuję tej motywacyjnej śmietanki. 85 00:12:32,461 --> 00:12:35,297 Tak było. A my byliśmy za to wdzięczni. 86 00:12:35,380 --> 00:12:37,049 To pojebane. 87 00:12:37,132 --> 00:12:38,759 Tak, bardzo. 88 00:12:38,842 --> 00:12:43,388 Przykładnie pracować i nie dostać w zamian dziecięcego śniadania. 89 00:12:43,472 --> 00:12:45,766 Irv pokazuje pazurki. 90 00:12:46,767 --> 00:12:49,269 Dzień dobry, rafinerzy makrodanych. 91 00:12:49,353 --> 00:12:50,562 Dzień dobry. 92 00:12:51,647 --> 00:12:53,315 Mark, mogę cię prosić? 93 00:13:06,411 --> 00:13:09,414 RAFINACJA MAKRODANYCH 94 00:13:23,387 --> 00:13:26,557 Ostatnio byłeś w starym biurze pani Cobel. 95 00:13:26,640 --> 00:13:28,100 Teraz ma nowe. 96 00:13:28,684 --> 00:13:30,352 To zupełnie inne biuro. 97 00:13:31,144 --> 00:13:32,354 O co tu chodzi? 98 00:13:32,896 --> 00:13:33,897 Nie przyzna tego, 99 00:13:33,981 --> 00:13:36,817 ale komplement na temat biura bardzo by ją ucieszył. 100 00:13:42,781 --> 00:13:46,243 ADMINISTRACJA 101 00:13:47,911 --> 00:13:50,247 Mark? Wejdź i zamknij drzwi. 102 00:13:51,290 --> 00:13:52,291 Ładne biuro. 103 00:13:52,791 --> 00:13:54,042 Jest okropne. 104 00:13:55,169 --> 00:13:56,920 Tak, stare było lepsze. 105 00:14:04,553 --> 00:14:06,847 Wyglądasz strasznie. Jak na kacu. 106 00:14:08,182 --> 00:14:09,266 Siadaj. 107 00:14:15,022 --> 00:14:17,024 Zarząd połączy się z nami zdalnie. 108 00:14:20,277 --> 00:14:22,362 Przy moim biurku siedzi Mark S. 109 00:14:32,748 --> 00:14:33,874 Dzień dobry. 110 00:14:38,420 --> 00:14:41,215 Pewnie chodzi o to, że kieruję dziś działem. 111 00:14:41,298 --> 00:14:44,468 Dobrze. No… 112 00:14:44,551 --> 00:14:47,679 Zastępowałem już Peteya, więc nie powinno być problemu. 113 00:14:47,763 --> 00:14:50,933 Petey nie pracuje już w tej firmie. 114 00:14:52,059 --> 00:14:53,060 Słucham? 115 00:14:54,478 --> 00:14:59,900 Powiedziałam, że Petey nie pracuje już w tej firmie. 116 00:14:59,983 --> 00:15:04,279 Przykro mi, Mark. Bardzo podobała mi się wasza przyjaźń. 117 00:15:06,532 --> 00:15:10,077 Powinno być jakieś zawiadomienie. Co się stało? 118 00:15:10,160 --> 00:15:11,286 Chcielibyśmy powiedzieć, 119 00:15:11,370 --> 00:15:14,331 ale niestety obowiązuje nas poufność. 120 00:15:14,414 --> 00:15:17,167 Przyczynilibyśmy się do naruszenia jego prywatności. 121 00:15:20,838 --> 00:15:25,133 Mark, czy możesz położyć swoją kartę na moim biurku? 122 00:15:29,888 --> 00:15:34,142 Marku S., niniejszym przyznaję ci możliwość służby Kierowi 123 00:15:34,226 --> 00:15:37,896 w zaawansowanej roli kierownika działu rafinacji makrodanych. 124 00:15:37,980 --> 00:15:39,231 Gratuluję. 125 00:15:49,283 --> 00:15:52,119 Uścisk dłoni jest dostępny na życzenie. 126 00:15:58,458 --> 00:16:00,085 Dziękuję. Mogę o niego prosić? 127 00:16:07,509 --> 00:16:11,054 Wiem, że nie prowadziłeś szkolenia, ale wesprze cię Irving. 128 00:16:11,138 --> 00:16:15,601 Trzymaj się schematu działań i przekazuj zadania zgodnie z dialektyką. 129 00:16:15,684 --> 00:16:16,685 Dasz radę. 130 00:16:17,561 --> 00:16:19,646 - Jeśli potrzebujesz czasu… - Dziękuję, nie. 131 00:16:23,525 --> 00:16:26,653 Zarządowi też dziękuję. 132 00:16:28,447 --> 00:16:33,493 Zarząd nie będzie uczestniczył głosowo w tym spotkaniu. 133 00:16:43,837 --> 00:16:46,256 Naszą ostatnią rafinerką była… 134 00:16:46,340 --> 00:16:47,883 Carol. Poprzedniczka Dylana. 135 00:16:51,011 --> 00:16:54,723 - Nie smuć się. - Nie smucę się. Damy radę. 136 00:16:54,806 --> 00:16:56,683 Wiem, że lubiłeś Peteya. 137 00:16:56,767 --> 00:17:00,103 Tylko on tak naprawdę cenił twoje poczucie humoru. 138 00:17:00,187 --> 00:17:04,107 Wszystko gra. Mam zacząć od ankiety wejściowej? 139 00:17:04,191 --> 00:17:05,400 To nie będzie dziwne? 140 00:17:05,483 --> 00:17:06,527 To standard. 141 00:17:06,609 --> 00:17:09,946 Zacznij od 1A i kontynuuj w zależności od jej odpowiedzi. 142 00:17:10,030 --> 00:17:12,031 A może po prostu z nią porozmawiam? 143 00:17:12,115 --> 00:17:15,661 Zasługuje na to, żeby dostać informacje w należytej kolejności. 144 00:17:15,743 --> 00:17:17,162 Tak jak ty je dostałeś. 145 00:17:17,246 --> 00:17:18,247 LUMON RECYKLINGUJE! 146 00:17:18,329 --> 00:17:22,960 „Jeśli uczestniczka się zdenerwuje i zechce wyjść, przejdź do strony 19”. 147 00:17:24,127 --> 00:17:26,964 Musi poprosić trzy razy, zanim ją wypuścisz. 148 00:17:27,047 --> 00:17:28,924 Dobrze. 149 00:17:29,424 --> 00:17:31,301 MUSI POPROSIĆ TRZY RAZY 150 00:17:33,971 --> 00:17:35,639 Obraz jest dobry. 151 00:17:36,890 --> 00:17:38,058 Ładnie wygląda. 152 00:17:39,101 --> 00:17:40,811 Okej. Gotowe. 153 00:17:44,606 --> 00:17:46,942 Uwielbiam, kiedy się bierzecie do pracy. 154 00:17:48,777 --> 00:17:50,153 Możecie zaczynać. 155 00:17:53,991 --> 00:17:55,367 Dobrze. 156 00:17:55,450 --> 00:17:56,535 UCZESTNICZKA: KTO MÓWI? 157 00:17:56,618 --> 00:17:58,579 KIM JESTEŚ? ODPOWIEDŹ: NIE WIEM. 158 00:18:02,040 --> 00:18:03,041 Zaczynaj. 159 00:18:06,003 --> 00:18:07,004 Kim jesteś? 160 00:18:16,597 --> 00:18:17,598 Dobrze. 161 00:18:19,683 --> 00:18:21,018 Kim jesteś? 162 00:18:26,857 --> 00:18:27,941 - Mark. - Co? 163 00:18:28,025 --> 00:18:29,526 Pominąłeś wstęp. 164 00:18:30,152 --> 00:18:31,153 Halo. 165 00:18:31,695 --> 00:18:32,696 Cholera! 166 00:18:36,783 --> 00:18:38,827 Przepraszam, pośpieszyłem się. 167 00:18:40,787 --> 00:18:41,622 CZEŚĆ, OSOBO NA STOLE. 168 00:18:42,539 --> 00:18:43,916 Tutaj. 169 00:18:45,250 --> 00:18:46,793 Cześć, osobo na stole. 170 00:18:46,877 --> 00:18:49,546 Nie masz nic przeciwko krótkiej ankiecie? 171 00:18:51,673 --> 00:18:52,674 Kto to? 172 00:18:53,759 --> 00:18:54,927 Pięć pytań. 173 00:18:55,010 --> 00:18:56,220 Wiem, że jesteś śpiąca, 174 00:18:56,303 --> 00:18:59,348 ale dzięki temu na pewno poczujesz się jak nowo narodzona. 175 00:19:01,058 --> 00:19:02,351 Kto to mówi? 176 00:19:02,976 --> 00:19:04,394 „Kto to mówi?”. 177 00:19:17,032 --> 00:19:18,659 Hej! Otwórzcie drzwi! 178 00:19:18,742 --> 00:19:20,035 Mark. 179 00:19:20,118 --> 00:19:22,913 Kiedy skończymy ankietę, chętnie z tobą porozmawiam. 180 00:19:22,996 --> 00:19:24,206 Mogę zadać pierwsze pytanie? 181 00:19:24,289 --> 00:19:26,250 Nie wezmę udziału w ankiecie. 182 00:19:29,753 --> 00:19:31,922 Mogę zadać pierwsze pytanie? 183 00:19:32,005 --> 00:19:34,049 Wypuśćcie mnie stąd. 184 00:19:37,719 --> 00:19:40,264 - Otwórzcie drzwi! - Nie powinna tak robić. 185 00:19:41,932 --> 00:19:43,225 Zaraz tu wpadnie. 186 00:19:43,308 --> 00:19:44,893 - Wypuśćcie mnie! - Nie. 187 00:19:46,270 --> 00:19:47,479 Widzisz to? 188 00:19:48,981 --> 00:19:49,982 Oglądam. 189 00:19:51,233 --> 00:19:52,442 Mam pomóc? 190 00:19:54,403 --> 00:19:55,445 Nie. 191 00:20:02,870 --> 00:20:04,538 To idealny wynik. 192 00:20:05,998 --> 00:20:09,626 Chyba wiem, dlaczego się nie porozumieliśmy. 193 00:20:10,711 --> 00:20:13,255 - Co? - Był jeszcze wstęp, 194 00:20:13,338 --> 00:20:15,883 który miałem przeczytać przed ankietą, 195 00:20:15,966 --> 00:20:18,510 żeby naprowadzić na pytania i… 196 00:20:19,511 --> 00:20:22,222 Ale niestety pominąłem go i zacząłem od ankiety. 197 00:20:22,306 --> 00:20:23,348 Czy jestem trzodą? 198 00:20:24,349 --> 00:20:25,350 Słucham? 199 00:20:26,602 --> 00:20:30,522 Wyhodowaliście mnie jako jedzenie i dlatego nie mam wspomnień? 200 00:20:33,108 --> 00:20:38,197 Myślisz, że wyhodowaliśmy człowieka, daliśmy mu świadomość… 201 00:20:38,280 --> 00:20:39,865 - Nie wiem. - …pomalowaliśmy paznokcie… 202 00:20:39,948 --> 00:20:41,200 Nie wiem. Nie znam cię. 203 00:20:41,283 --> 00:20:43,493 Nie jesteś trzodą. Dobry Boże. 204 00:20:44,161 --> 00:20:45,579 To jak mam na imię? 205 00:20:47,122 --> 00:20:48,123 Helly. 206 00:20:48,624 --> 00:20:51,251 Masz na imię Helly. Helly R. 207 00:20:52,669 --> 00:20:53,670 Proszę. 208 00:21:08,268 --> 00:21:10,187 Dziękuję za udział w ankiecie. 209 00:21:10,270 --> 00:21:14,274 Widzę, że pytania wystraszyły cię albo wyprowadziły z równowagi. 210 00:21:14,358 --> 00:21:18,695 Na szczęście właśnie bierzesz udział we wprowadzeniu. 211 00:21:25,827 --> 00:21:27,955 Zatrudniono cię na stanowisko 212 00:21:28,038 --> 00:21:31,083 na poziomie rozdzielenia w Lumon Industries. 213 00:21:31,708 --> 00:21:32,835 Jakim poziomie? 214 00:21:44,930 --> 00:21:48,559 Rozumiem, że nie wiesz, na czym polega procedura rozdzielenia. 215 00:21:49,101 --> 00:21:50,853 Zanim do tego przejdziemy, 216 00:21:50,936 --> 00:21:55,607 pomówmy o czymś ci znajomym: równowadze między pracą a życiem osobistym. 217 00:21:56,567 --> 00:21:58,652 Wyobraź sobie, że jesteś huśtawką. 218 00:22:01,238 --> 00:22:02,531 Kurwa! 219 00:22:02,614 --> 00:22:04,700 Zamykają się od drugiej strony! 220 00:22:04,783 --> 00:22:06,159 - Wypuść mnie! - Boże! 221 00:22:08,328 --> 00:22:12,207 Możemy poświęcić na to chwilę? Proszę. 222 00:22:24,303 --> 00:22:25,304 Proszę. 223 00:22:47,409 --> 00:22:49,203 Dobrze, jestem Mark. 224 00:22:50,579 --> 00:22:53,790 No i… 225 00:22:53,874 --> 00:22:56,376 Parę lat temu obudziłem się na tym stole. 226 00:22:57,002 --> 00:22:58,045 W tym pokoju. 227 00:22:58,128 --> 00:23:03,884 No i… jakiś głos spytał mnie 19 razy, kim jestem. 228 00:23:07,012 --> 00:23:09,223 Kiedy uświadomiłem sobie, że nie wiem, 229 00:23:09,306 --> 00:23:14,728 powiedziałem temu głosowi, że znajdę go i zabiję. 230 00:23:16,647 --> 00:23:19,566 Nie wiem, czemu tak powiedziałem. Też się bałem. 231 00:23:20,817 --> 00:23:22,152 Zabiłeś ten głos? 232 00:23:23,862 --> 00:23:24,863 Nie. 233 00:23:25,572 --> 00:23:30,118 Ten głos należał do Peteya, który został moim najlepszym przyjacielem. 234 00:23:32,204 --> 00:23:35,749 Da się tu żyć, Helly. 235 00:23:36,667 --> 00:23:38,293 Da się tu żyć? 236 00:23:47,344 --> 00:23:53,809 Sama rozumiesz. Życie, jak huśtawka, wyma… 237 00:23:56,562 --> 00:23:58,313 Wypuść mnie stąd, kurwa! 238 00:24:07,948 --> 00:24:10,826 - Poproś mnie znowu. - Co? 239 00:24:10,909 --> 00:24:14,830 Poprosiłaś dwa razy, żeby cię wypuścić. Poproś raz jeszcze. 240 00:24:16,331 --> 00:24:17,875 - Mark. - Tak? 241 00:24:18,959 --> 00:24:21,253 Chciałabym stąd teraz wyjść. 242 00:24:23,672 --> 00:24:26,675 Rozumiem, że nie podoba ci się w Lumen. 243 00:24:26,758 --> 00:24:30,345 Jestem rozczarowany, ale nie chcę cię tu przetrzymywać. 244 00:24:30,429 --> 00:24:33,390 Dlatego zaprowadzę cię do wyjścia. 245 00:24:39,855 --> 00:24:40,856 Irv. 246 00:25:03,629 --> 00:25:07,424 Działy są na razie dość puste, ale potem się wypełnią. 247 00:25:07,508 --> 00:25:09,218 W planach jest rozbudowa. 248 00:25:10,052 --> 00:25:11,637 A ja jestem jej częścią? 249 00:25:12,471 --> 00:25:14,431 Nie. Jesteś zastępstwem. 250 00:25:15,224 --> 00:25:16,517 Zastępstwem za kogo? 251 00:25:18,393 --> 00:25:20,103 Czemu mówisz, jakbyś był zły? 252 00:25:27,319 --> 00:25:29,696 Tu jest wyjście. Tuż za zakrętem. 253 00:25:36,995 --> 00:25:38,163 Nie idziesz ze mną? 254 00:25:38,247 --> 00:25:39,665 Nie wolno mi patrzeć. 255 00:25:39,748 --> 00:25:41,250 Słucham? 256 00:25:41,333 --> 00:25:42,751 Kiedy wyjdziesz, to… 257 00:25:44,503 --> 00:25:45,838 Nie mogę na to patrzeć. 258 00:25:53,011 --> 00:25:54,388 Jasne, że nie. 259 00:26:03,772 --> 00:26:06,859 PRÓG POZIOMU ROZDZIELENIA WSTĘP WZBRONIONY 260 00:26:27,546 --> 00:26:29,590 Co jest, do cholery? 261 00:27:21,892 --> 00:27:23,477 - Umarłam? - Nie. 262 00:27:24,102 --> 00:27:26,480 - To nie jest jakieś piekło? - Nie. 263 00:27:27,648 --> 00:27:29,358 To czemu nie mogę wyjść? 264 00:27:29,441 --> 00:27:32,236 Właśnie wyszłaś. Przynajmniej na schody. 265 00:27:32,319 --> 00:27:34,696 Wyszłaś, ale wróciłaś. 266 00:27:35,781 --> 00:27:37,366 - Nie wróciłam. - Wróciłaś. 267 00:27:38,325 --> 00:27:39,326 Chodź. 268 00:27:42,746 --> 00:27:45,666 Atak sprzętem biurowym pierwszego dnia. 269 00:27:46,834 --> 00:27:49,127 Fajnie z tobą będzie. 270 00:27:49,837 --> 00:27:51,672 Słuchaj, współczuję ci. 271 00:27:51,755 --> 00:27:56,760 Sama chciałam walnąć Marka, ale jestem jego szefową. 272 00:27:56,844 --> 00:27:58,887 A on jest twoim kierownikiem. 273 00:27:59,680 --> 00:28:02,266 Dlatego obie musimy być silne. 274 00:28:03,100 --> 00:28:07,104 Na szczęście został tylko ostatni element twojego wprowadzenia 275 00:28:07,187 --> 00:28:10,315 i Mark nie może go zepsuć. 276 00:28:11,108 --> 00:28:12,359 Dlaczego? 277 00:28:12,943 --> 00:28:14,862 Bo to film. 278 00:28:22,369 --> 00:28:24,538 Witaj w Lumon, Helly. 279 00:28:50,439 --> 00:28:51,732 Siadaj. 280 00:29:10,709 --> 00:29:12,085 Jest pani mnie zła? 281 00:29:13,253 --> 00:29:17,633 Za niekompetencję czy nieposłuszeństwo? 282 00:29:18,842 --> 00:29:20,677 - No… - Tak! 283 00:29:22,471 --> 00:29:24,848 Moja matka był ateistką. 284 00:29:25,807 --> 00:29:29,186 Mawiała, że piekło ma dobre i złe strony. 285 00:29:29,770 --> 00:29:31,188 Dobre są takie, 286 00:29:31,855 --> 00:29:36,693 że jest tylko wytworem makabrycznej ludzkiej wyobraźni. 287 00:29:36,777 --> 00:29:37,778 A złe, 288 00:29:39,363 --> 00:29:43,283 że jeśli ludzie mogą coś sobie wyobrazić, to zwykle mogą to stworzyć. 289 00:29:47,621 --> 00:29:49,164 Nie wiem, co to znaczy. 290 00:29:51,041 --> 00:29:54,628 Twój dział może funkcjonować bardzo dobrze albo bardzo źle. 291 00:29:55,379 --> 00:29:57,297 Wiesz, od czego to zależy? 292 00:30:04,179 --> 00:30:05,180 Od ludzi. 293 00:30:16,692 --> 00:30:17,985 Siadaj. 294 00:30:23,949 --> 00:30:25,993 WITAMY 295 00:30:31,915 --> 00:30:34,543 Dobrze, możesz usiąść. 296 00:30:44,344 --> 00:30:45,429 Nazywam się Helly R. 297 00:30:47,764 --> 00:30:48,932 Nagrywam ten film 298 00:30:49,016 --> 00:30:53,187 około dwóch godzin przed tym, jak zostanie mi pokazany. 299 00:30:55,147 --> 00:30:58,483 Z własnej woli zdecydowałam się przejść procedurę 300 00:30:58,567 --> 00:31:00,485 zwaną potocznie rozdzieleniem. 301 00:31:02,321 --> 00:31:07,409 Zgadzam się na chirurgiczny podział moich chronologii percepcyjnych, 302 00:31:07,492 --> 00:31:11,663 który odseparuje moje wspomnienia z pracy i życia osobistego. 303 00:31:12,623 --> 00:31:13,957 Przyjmuję do wiadomości, 304 00:31:14,041 --> 00:31:18,128 że dostęp do moich wspomnień będzie zależny od przestrzeni. 305 00:31:19,421 --> 00:31:21,965 Nie będę pamiętać, co działo się na zewnątrz, 306 00:31:22,049 --> 00:31:24,968 przebywając na poziomie rozdzielenia w Lumon, 307 00:31:25,052 --> 00:31:27,513 ani zachowywać po wyjściu wspomnień z pracy. 308 00:31:29,932 --> 00:31:33,185 Jestem świadoma, że ta zmiana 309 00:31:33,268 --> 00:31:36,188 jest całkowita i nieodwracalna. 310 00:31:37,773 --> 00:31:39,441 Oświadczam to dobrowolnie. 311 00:31:44,780 --> 00:31:47,699 Dobrze, to już koniec. 312 00:31:56,917 --> 00:31:57,918 Proszę bardzo. 313 00:32:16,770 --> 00:32:18,272 Czyli nigdy stąd nie wyjdę? 314 00:32:20,524 --> 00:32:21,817 Wyjdziesz o 17.00. 315 00:32:22,317 --> 00:32:25,487 No, wychodzimy na raty, więc właściwie to o 17.15. 316 00:32:26,697 --> 00:32:29,867 Ale tego nie poczujesz. Przynajmniej nie ta wersja ciebie. 317 00:32:31,577 --> 00:32:32,911 Mam rodzinę? 318 00:32:33,954 --> 00:32:35,289 Nigdy się nie dowiesz. 319 00:32:36,874 --> 00:32:38,584 I nie mam wyboru. 320 00:32:39,751 --> 00:32:45,007 Za każdym razem, kiedy się tu znajdziesz, to dlatego, że postanowiłaś wrócić. 321 00:33:13,076 --> 00:33:14,077 Cześć. 322 00:33:52,199 --> 00:33:53,325 Dobranoc. 323 00:33:53,408 --> 00:33:54,409 Dobranoc. 324 00:34:35,033 --> 00:34:36,034 PAN SCOUT 325 00:34:43,458 --> 00:34:46,043 „Drogi Marku, niosąc dziś skrzynki, 326 00:34:46,128 --> 00:34:48,505 poślizgnąłeś się na folii do rzutnika 327 00:34:48,589 --> 00:34:52,176 i lekko uderzyłeś się w skroń”. 328 00:34:59,141 --> 00:35:01,977 KARTA PODARUNKOWA ZAPEWNIA JEDNORAZOWY WSTĘP 329 00:35:02,060 --> 00:35:03,145 DO STREFY DLA VIPÓW 330 00:35:03,228 --> 00:35:04,479 JESTEM VIPEM 331 00:35:22,164 --> 00:35:23,749 Przepraszam. 332 00:35:25,125 --> 00:35:26,960 Może lepiej patrz przed siebie. 333 00:35:29,838 --> 00:35:30,839 Przepraszam. 334 00:35:56,865 --> 00:35:59,868 OSIEDLE DOMKÓW BAIRD CREEK 335 00:36:30,566 --> 00:36:34,570 Ta muszka spędzi większość parodniowego życia… 336 00:36:52,504 --> 00:36:56,925 Wiem, proszę pani, ale znowu był na moim podwórku. 337 00:36:57,759 --> 00:37:01,513 Jutro zabierają śmieci, a dzisiaj produkty do recyklingu. 338 00:37:02,514 --> 00:37:05,642 Tak, to dziwne, ale tak właśnie robią. 339 00:37:05,726 --> 00:37:08,061 A z dwoma od pani nie ma miejsca na… 340 00:37:31,210 --> 00:37:32,211 Zapomniałeś? 341 00:37:37,174 --> 00:37:38,759 No tak. Kurde. 342 00:37:38,842 --> 00:37:39,843 Nie szkodzi. 343 00:37:40,844 --> 00:37:41,845 - Wybacz. - Spoko. 344 00:37:41,929 --> 00:37:44,640 - Załóż spodnie, a ja… - Mam spodnie. 345 00:37:44,723 --> 00:37:46,517 …poczekam w… To nie są spodnie. 346 00:37:47,893 --> 00:37:51,730 Jeśli nie będzie kolacji, jak może to być kolacja? 347 00:37:53,649 --> 00:37:55,317 Właściwie to jesteś mi to winny. 348 00:37:55,400 --> 00:37:56,944 - Naprawdę? - Tak. 349 00:37:57,027 --> 00:38:00,322 Pamiętasz, że w dzieciństwie byłam lepszą siostrą niż ty bratem? 350 00:38:00,405 --> 00:38:02,866 Musiało mi to umknąć. 351 00:38:04,326 --> 00:38:08,705 Poza tym wkrótce będzie rocznica, więc może wolisz mieć towarzystwo. 352 00:38:10,123 --> 00:38:11,124 Nie. 353 00:38:13,168 --> 00:38:15,462 Ładne. Skąd to masz? 354 00:38:15,546 --> 00:38:17,756 Z pracy. Przeprosili. 355 00:38:18,382 --> 00:38:19,800 Przeprosili. Dzięki Bogu. 356 00:38:20,843 --> 00:38:22,761 Dodali wyjaśnienie do przeprosin? 357 00:38:22,845 --> 00:38:25,180 To nic takiego. Dostałem talon. 358 00:38:25,764 --> 00:38:28,475 Dostałeś talon. Gdzie się wybierasz? 359 00:38:29,518 --> 00:38:30,644 Nie wiem. Do Pipa. 360 00:38:31,270 --> 00:38:34,147 No pewnie, że do Pipa. Baw się dobrze. 361 00:38:34,231 --> 00:38:36,024 Będę. Bez ciebie. 362 00:38:45,284 --> 00:38:46,743 Jest i nasz niewolnik. 363 00:38:46,827 --> 00:38:49,246 - Cześć, Rick. - No weź, jestem Ricken. 364 00:38:50,497 --> 00:38:52,416 Emanujesz spokojem. 365 00:38:53,125 --> 00:38:54,334 Hej, kochanie. 366 00:38:54,418 --> 00:38:55,419 Cześć. 367 00:38:56,170 --> 00:39:00,757 Wiele osób zapomina, że życie nie polega na jedzeniu. 368 00:39:00,841 --> 00:39:02,551 - No tak. - Mamy życie, 369 00:39:02,634 --> 00:39:06,054 złożony konstrukt pełen czucia i działania. 370 00:39:06,138 --> 00:39:08,932 I mamy też jedzenie, czyli co? 371 00:39:09,016 --> 00:39:10,392 - Właśnie, co? - Paliwo. 372 00:39:11,018 --> 00:39:13,353 Kalorie. To nie to samo. 373 00:39:13,437 --> 00:39:15,814 - Trafna uwaga. - Racja. 374 00:39:15,898 --> 00:39:17,566 Chociaż… 375 00:39:17,649 --> 00:39:22,863 Tata mój i Marka miał na piersiówce napis: „Whiskey to życie”. 376 00:39:24,448 --> 00:39:26,325 - Fakt. - To był słaby żart. 377 00:39:26,408 --> 00:39:28,785 Był niezdiagnozowanym alkoholikiem. 378 00:39:28,869 --> 00:39:32,247 Ricken nam powiedział, że byłeś profesorem historii. 379 00:39:32,331 --> 00:39:33,332 Tak. 380 00:39:33,415 --> 00:39:35,792 Jestem ciekawa twojej opinii. 381 00:39:37,211 --> 00:39:39,213 Jedzenie kontra życie. 382 00:39:41,340 --> 00:39:44,885 Sam nie wiem. Uczyłem głównie o I wojnie światowej. 383 00:39:44,968 --> 00:39:47,095 W takim razie mam pytanie. 384 00:39:47,179 --> 00:39:48,931 Niedawno czytałem esej 385 00:39:49,014 --> 00:39:52,768 porównujący poziom przemocy w wojnach na przestrzeni historii. 386 00:39:53,393 --> 00:39:54,394 Ale z ciebie nerd. 387 00:39:54,478 --> 00:39:55,896 Wojenne porno, wiem. 388 00:39:56,980 --> 00:40:02,444 W każdym razie było w nim napisane, że ludzie nazywali ją wielką wojną. 389 00:40:03,028 --> 00:40:05,697 Najwyraźniej to faux pas nazywać ją I wojną światową. 390 00:40:06,281 --> 00:40:07,616 Naprawdę? 391 00:40:11,411 --> 00:40:16,792 No… nikt nie nazwałby ją I wojną światową, 392 00:40:16,875 --> 00:40:20,212 bo II wojna światowa jeszcze się nie zdarzyła. 393 00:40:21,463 --> 00:40:23,090 Jasne. 394 00:40:23,173 --> 00:40:24,591 - Racja. - No raczej. 395 00:40:25,300 --> 00:40:26,343 Fakt. 396 00:40:26,426 --> 00:40:27,970 Dlatego go zapraszamy. 397 00:40:28,929 --> 00:40:32,516 Zmarła żona Marka, Gemma, też uczyła. Rosyjskiej literatury. 398 00:40:32,599 --> 00:40:34,518 - Kocham literaturę. - Prawda? 399 00:40:35,519 --> 00:40:37,688 Ale Mark pracuje teraz w Lumen. 400 00:40:37,771 --> 00:40:39,106 - Ricken. - Serio? 401 00:40:39,189 --> 00:40:41,066 Tak, od jakichś dwóch lat. 402 00:40:41,149 --> 00:40:43,110 - Tworzysz leki? - Nie. 403 00:40:43,193 --> 00:40:45,863 Myślałem, że Lumon to firma technologiczna. 404 00:40:45,946 --> 00:40:47,739 - Istnieje od XIX wieku. - Tak? 405 00:40:47,823 --> 00:40:49,616 Robi maści, prawda? 406 00:40:49,700 --> 00:40:50,784 Czego nie robi? 407 00:40:51,743 --> 00:40:54,454 Tak, ale pracuję w archiwum, więc… 408 00:40:54,538 --> 00:40:56,790 Czyli znasz brudne sekrety. 409 00:40:57,332 --> 00:40:59,126 - Nie bardzo. - Nie. 410 00:40:59,209 --> 00:41:03,338 Praca Marka jest na tyle poufna, że wymaga procedury rozdzielenia. 411 00:41:10,762 --> 00:41:12,264 To nie byle co, prawda? 412 00:41:14,016 --> 00:41:17,311 Tak. To także jego decyzja, czy mówić o tym innym. 413 00:41:17,394 --> 00:41:18,854 - Prawda, Ricken? - O Boże. 414 00:41:18,937 --> 00:41:20,814 - Nie. - O Boże, Mark. 415 00:41:20,898 --> 00:41:22,566 - Wybacz mi. - Nie szkodzi. 416 00:41:22,649 --> 00:41:25,694 - Przepraszam. - Myślę, że to fascynujące. 417 00:41:25,777 --> 00:41:27,446 Sama chciałabym to zrobić. 418 00:41:28,530 --> 00:41:31,909 Tylko zawsze bym się zastanawiała nad tą drugą. 419 00:41:34,786 --> 00:41:37,748 No… nie ma nikogo drugiego. 420 00:41:38,624 --> 00:41:40,709 To ja wykonuję tę pracę. 421 00:41:40,792 --> 00:41:44,922 Po prostu nie pojmuję elementu cielesnego. Jakie to uczucie? 422 00:41:48,175 --> 00:41:51,553 To proste. Rozdwajają twoje wspomnienia, 423 00:41:51,637 --> 00:41:54,973 więc kiedy nie jesteś w pracy, nie pamiętasz, co tam robisz. 424 00:41:55,057 --> 00:41:56,058 Dobrze mówię? 425 00:41:56,141 --> 00:41:58,936 - No… - Przychodzisz o 9.00, 426 00:41:59,019 --> 00:42:01,605 a potem nagle jest 17.00 i wychodzisz? 427 00:42:01,688 --> 00:42:04,233 - Rozkładają nas na raty… - Na raty? 428 00:42:04,316 --> 00:42:07,569 Z kolei w pracy nie masz wspomnień z zewnątrz. 429 00:42:07,653 --> 00:42:11,323 W efekcie tamta wersja ciebie jest tam uwięziona. 430 00:42:11,406 --> 00:42:13,575 No… 431 00:42:13,659 --> 00:42:16,203 - To znaczy nie uwięziona, ale… - Ale co? 432 00:42:20,290 --> 00:42:24,253 Jestem ciekawy. Co chciałeś powiedzieć? Nie uwięziona, ale… 433 00:42:27,130 --> 00:42:28,131 Ale co? 434 00:42:32,261 --> 00:42:35,055 To chyba wiemy, jakie masz poglądy polityczne. 435 00:42:35,138 --> 00:42:37,641 - Chyba jednak nie o to chodzi. - Właśnie. 436 00:42:39,309 --> 00:42:41,979 Chodzi o to, że Mark podjął decyzję. 437 00:42:42,062 --> 00:42:43,814 Ta decyzja była kontrowersyjna, 438 00:42:45,190 --> 00:42:47,150 etycznie i społecznie. 439 00:42:47,734 --> 00:42:50,487 Moralnie. Naukowo. 440 00:42:51,530 --> 00:42:54,950 Ale, Mark, popieram cię, 441 00:42:55,576 --> 00:42:56,785 bez zastrzeżeń. 442 00:42:56,869 --> 00:42:58,495 - Dobrze to ująłeś. - Dziękuję. 443 00:42:58,579 --> 00:43:00,998 - Bardzo. - Ja też popieram Marka. 444 00:43:04,751 --> 00:43:07,087 Dziękuję. To bardzo miłe. 445 00:43:07,963 --> 00:43:10,382 W tym momencie tradycyjnie 446 00:43:10,465 --> 00:43:12,509 powiedziałbym: „Wcinajcie”. 447 00:43:13,886 --> 00:43:16,471 Ale mam wrażenie, że brak jedzenia 448 00:43:16,555 --> 00:43:21,101 pozwolił nam się już pożywić w znacznie głębszym sensie. 449 00:43:21,185 --> 00:43:23,020 - Pewnie. - Prawda? 450 00:43:23,103 --> 00:43:25,981 Mój kolega z Limy nie urządził kolacji z jedzeniem od… 451 00:43:27,608 --> 00:43:30,277 Jeśli dam ci 3000 $, to mi wybaczysz? 452 00:43:31,570 --> 00:43:36,491 Ponieważ twoje dziecko nie uczestniczyło w tym okrucieństwie, 453 00:43:36,575 --> 00:43:40,037 poczekam, aż się urodzi, zanim cię zamorduję. 454 00:43:40,120 --> 00:43:43,540 O Boże. Proszę. 455 00:43:46,585 --> 00:43:47,586 Dziękuję. 456 00:43:52,508 --> 00:43:56,595 Jak ci idzie z tym terapeutą ze śmiesznym wąsikiem? 457 00:44:01,517 --> 00:44:02,518 Nie chodzisz? 458 00:44:04,353 --> 00:44:06,813 Praca mi pomogła. 459 00:44:08,148 --> 00:44:09,149 No tak. 460 00:44:10,734 --> 00:44:13,529 Jestem z ciebie dumna, że podjąłeś tę pracę. 461 00:44:14,738 --> 00:44:17,032 Myślę, że ona też by była. Na pewno. 462 00:44:20,327 --> 00:44:23,872 Mam tylko wrażenie, że zapominanie o niej na osiem godzin dziennie 463 00:44:23,956 --> 00:44:26,792 to nie to samo co leczenie. 464 00:44:34,842 --> 00:44:36,677 Przenocujesz, skoro już jesteś? 465 00:44:38,178 --> 00:44:39,179 Nie. 466 00:44:40,347 --> 00:44:41,348 Czemu? 467 00:44:41,431 --> 00:44:43,267 Twój dom pachnie jak ciąża. 468 00:44:47,062 --> 00:44:49,273 Po prostu nie pojmuję elementu cielesnego. 469 00:44:51,108 --> 00:44:52,526 Niezła jest, co? 470 00:44:53,110 --> 00:44:55,904 - Zdecydowanie zostajesz. - Nie zostaję. 471 00:44:55,988 --> 00:44:57,906 Sam robię prześcieradła, 472 00:44:57,990 --> 00:45:01,034 więc z dużym jeszcze trochę mi zejdzie. 473 00:45:01,785 --> 00:45:04,288 Ale łóżko jednoosobowe jest wygodne, 474 00:45:04,371 --> 00:45:07,124 a piżamę utkano na krośnie ręcznym, 475 00:45:07,207 --> 00:45:09,585 więc dobrze się wyśpisz. 476 00:45:10,127 --> 00:45:14,256 Dzięki. Wciąż nie bardzo łapię, po co aż trzy łóżka. 477 00:45:14,339 --> 00:45:16,341 - No tak. - Kolega powiedział nam, 478 00:45:16,425 --> 00:45:20,262 że wymiana łóżek, kiedy dziecko rośnie, może je skrzywdzić. 479 00:45:20,345 --> 00:45:21,722 Nieodwracalnie. 480 00:45:21,805 --> 00:45:26,018 Ale jeśli zapewni się dziecku wszystkie łóżka przed narodzinami, 481 00:45:26,101 --> 00:45:29,146 będzie mogło posuwać się naprzód we własnym tempie. 482 00:45:29,771 --> 00:45:31,356 Jasne. Rozumiem. 483 00:45:38,572 --> 00:45:40,574 Myślę, że spodobałeś się gościom. 484 00:45:42,826 --> 00:45:43,827 To dobrze. 485 00:45:44,328 --> 00:45:45,537 Dobrze, kochanie. 486 00:45:46,663 --> 00:45:47,748 - Gotowy? - Tak. 487 00:45:47,831 --> 00:45:48,916 - Chodźmy. - Miłych snów. 488 00:45:48,999 --> 00:45:50,000 Dzięki. 489 00:45:51,543 --> 00:45:53,045 Dobranoc, milordzie. 490 00:45:53,128 --> 00:45:54,546 Dobranoc, milady. 491 00:47:54,958 --> 00:47:55,959 Długo nie śpisz? 492 00:47:56,543 --> 00:47:57,669 Już trochę. 493 00:48:00,923 --> 00:48:04,468 W nocy w ogródku był biznesmen. 494 00:48:04,551 --> 00:48:06,220 - Biznesmen? - Tak. 495 00:48:06,303 --> 00:48:08,222 Zwykły czy kierownik? 496 00:48:08,305 --> 00:48:09,306 Mówię serio. 497 00:48:09,890 --> 00:48:11,600 Naprawdę ktoś tu w nocy był? 498 00:48:11,683 --> 00:48:12,935 Tak. 499 00:48:13,519 --> 00:48:14,520 O kurde. 500 00:48:15,646 --> 00:48:18,482 Dziwnie na mnie patrzył. Jakby mnie znał. 501 00:48:19,024 --> 00:48:21,610 Czyżbyś poczuł się zrozumiany przez jakiegoś intruza? 502 00:48:21,693 --> 00:48:22,945 Bardzo zrozumiany. 503 00:48:24,488 --> 00:48:27,282 Niedaleko jest bar. Pewnie zabłądził. 504 00:48:28,200 --> 00:48:30,911 A skoro o tym mowa, śmierdzisz jak gorzelnia. 505 00:48:31,870 --> 00:48:35,332 Przepraszam. Musiałem utopić wspomnienia o tym, 506 00:48:35,415 --> 00:48:38,627 jak rodzice wymieniali mi w dzieciństwie łóżka. 507 00:48:39,211 --> 00:48:41,004 Nie mogłeś się powstrzymać. 508 00:49:27,718 --> 00:49:30,596 PANI SELVIG 509 00:49:30,679 --> 00:49:32,431 STREFA DLA VIPÓW 510 00:49:32,514 --> 00:49:33,515 Halo. 511 00:49:35,058 --> 00:49:40,022 Dobrze. Recykling był wczoraj, proszę pani. 512 00:49:40,105 --> 00:49:41,398 Dzisiaj wywożą śmieci. 513 00:49:41,481 --> 00:49:45,152 A pani wciąż stawia swój kosz po mojej stronie, więc… 514 00:49:47,154 --> 00:49:48,655 Tak. Dobrze. 515 00:49:49,907 --> 00:49:53,202 Nie mogę teraz rozmawiać. Jestem w restauracji, ale… 516 00:49:54,786 --> 00:49:56,288 Nie, sam. 517 00:49:59,041 --> 00:50:01,502 Pip’s Bar and Grille. 518 00:50:02,544 --> 00:50:03,629 Przepraszam. 519 00:50:05,214 --> 00:50:07,424 Rozłącz się. Szybko. 520 00:50:12,513 --> 00:50:15,724 Przepraszam panią. Przynieśli mi jedzenie. 521 00:50:18,018 --> 00:50:20,938 Hej, dzieci. Co na obiad? 522 00:50:26,026 --> 00:50:28,820 Przepraszam. Nie znasz tego tekstu. 523 00:50:31,240 --> 00:50:33,700 Śledzi mnie pan? 524 00:50:34,701 --> 00:50:36,245 Tutaj masz inny głos. 525 00:50:37,204 --> 00:50:38,288 Gorszy. 526 00:50:40,374 --> 00:50:42,918 - Kim pan, kurwa, jest? - Petey. 527 00:50:43,001 --> 00:50:45,337 Jestem Petey. Z pracy. 528 00:50:47,631 --> 00:50:51,510 To niemożliwe. Wszyscy w moim dziale są… 529 00:50:51,593 --> 00:50:54,513 Rozdzieleni. Ja też byłem. 530 00:50:56,390 --> 00:50:58,559 Rozdzielenie jest trwałe. 531 00:50:58,642 --> 00:51:02,312 Obejście implantu nie było łatwe. Ktoś mi pomógł. 532 00:51:15,450 --> 00:51:18,120 Czyli był pan niezadowolony z pracy? 533 00:51:18,203 --> 00:51:20,789 - I zamiast złożyć skargę… - Nie. 534 00:51:21,498 --> 00:51:24,585 Na początku próbowałem to zrobić. Ty też. 535 00:51:26,420 --> 00:51:29,506 Rozumiem. Czyli… 536 00:51:30,966 --> 00:51:32,426 Cofnął pan rozdzielenie 537 00:51:32,509 --> 00:51:37,306 i teraz myśli pan, że pana szukają? 538 00:51:41,101 --> 00:51:42,102 Tak. 539 00:51:45,439 --> 00:51:49,610 A konkretnie Graner, który pewnie gdzieś tu teraz jest. 540 00:51:49,693 --> 00:51:54,323 Graner. To osoba, którą pan zna czy… 541 00:51:54,406 --> 00:51:57,701 Obaj go znamy. Nie lubimy go. 542 00:51:59,286 --> 00:52:00,287 Rozumiem. 543 00:52:06,210 --> 00:52:10,506 Nic tam nie jest takie, jak mówią. 544 00:52:12,049 --> 00:52:13,759 Jeśli coś mi się stanie, 545 00:52:14,718 --> 00:52:18,180 ktoś inny musi wiedzieć to, co wiem ja. 546 00:52:20,682 --> 00:52:22,559 Wolałbym, żeby był to przyjaciel. 547 00:52:28,190 --> 00:52:30,692 Czyli jesteśmy przyjaciółmi? 548 00:52:32,194 --> 00:52:33,570 Ja jestem twoim najlepszym. 549 00:52:35,239 --> 00:52:36,740 Ty moim bardzo dobrym. 550 00:53:05,602 --> 00:53:09,731 STO LAT, SIOSTRZENICO! 551 00:53:12,109 --> 00:53:14,820 Wybacz tę kartkę, Marku. 552 00:53:15,863 --> 00:53:18,198 Musiałem czegoś użyć. Wiem, że to niestosowne. 553 00:53:18,282 --> 00:53:21,493 Choć na pewno byłbyś zajebistą siostrzenicą. 554 00:53:23,745 --> 00:53:27,291 Często się zastanawialiśmy, jacy jesteśmy na zewnątrz, 555 00:53:27,916 --> 00:53:30,627 jakich dokonaliśmy wyborów i dlaczego. 556 00:53:37,384 --> 00:53:39,344 Myślałem, że tylko potwór 557 00:53:39,428 --> 00:53:41,805 mógł wysłać kogoś do takiego biura. 558 00:53:43,599 --> 00:53:46,143 Zwłaszcza siebie samego. 559 00:53:49,146 --> 00:53:52,941 Ale nie jesteśmy potworami, Mark. Nie takimi prawdziwymi. 560 00:53:55,694 --> 00:53:59,740 Jeśli nie chcesz wiedzieć, co się tam dzieje, nie zmuszę cię. 561 00:54:02,326 --> 00:54:06,330 Ale jeśli chcesz, z tyłu tej kartki jest adres. 562 00:54:08,332 --> 00:54:13,128 Jedź tam sam, a znajdziesz początek bardzo długiej odpowiedzi. 563 00:54:34,733 --> 00:54:37,069 Mark, to ty? 564 00:54:37,152 --> 00:54:38,445 Dobry wieczór pani. 565 00:54:39,905 --> 00:54:44,201 Czuję się niezręcznie przez to zamieszanie z koszami. 566 00:54:44,284 --> 00:54:45,577 To żaden problem. 567 00:54:46,787 --> 00:54:47,788 Jak było na kolacji? 568 00:54:48,789 --> 00:54:51,750 Dobrze. Jestem po prostu zmęczony. 569 00:54:53,460 --> 00:54:56,004 Moja matka była katoliczką. 570 00:54:56,088 --> 00:55:01,802 Mawiała, że świętym potrzeba ośmiu godzin, żeby pobłogosławić śpiące dziecko. 571 00:55:02,678 --> 00:55:05,055 Mam nadzieję, że nie ponaglasz świętych. 572 00:55:06,139 --> 00:55:09,560 Tej nocy dam im wystarczająco dużo czasu. 573 00:55:11,144 --> 00:55:12,646 Dobranoc pani. 574 00:55:12,729 --> 00:55:13,730 Mark. 575 00:55:16,900 --> 00:55:18,610 Jesteś dobrym człowiekiem. 576 00:57:08,387 --> 00:57:10,389 Napisy: Marzena Falkowska