1 00:00:01,063 --> 00:00:02,440 W poprzednim odcinku Drużyny… 2 00:00:02,523 --> 00:00:04,066 Aresztowali tatę Louise. 3 00:00:04,150 --> 00:00:06,318 Hala nie może nosić imienia Gruzińskiego. 4 00:00:06,402 --> 00:00:07,611 HALA IM. GRUZIŃSKIEGO 5 00:00:08,362 --> 00:00:10,489 Teraz wydajesz mi się przystojny. 6 00:00:10,573 --> 00:00:12,867 Maggie nie jest taka straszna. 7 00:00:12,950 --> 00:00:14,535 O nie. Dobrze się bawiłeś. 8 00:00:14,618 --> 00:00:16,454 - Dylan jest wolny. - Zamknij się! 9 00:00:16,537 --> 00:00:18,456 Kocha się w tobie siedem i pół roku. 10 00:00:18,539 --> 00:00:20,624 Byłem twoją randką awaryjną. 11 00:00:20,708 --> 00:00:23,002 - Uwolnić Larry'ego! - Kibice Carlsbad szaleją. 12 00:00:23,085 --> 00:00:24,336 Trzeba coś zrobić. 13 00:00:24,420 --> 00:00:26,255 - Rzuć krzesłem! - Opuszcza pan boisko. 14 00:00:26,338 --> 00:00:27,339 Dobra robota. 15 00:00:28,966 --> 00:00:30,134 Wygraliśmy, wiesz? 16 00:00:30,217 --> 00:00:32,928 Wiedziałem, że moje zejście je zmotywuje. 17 00:00:33,012 --> 00:00:35,014 - Co to za facet? - Rekruter z UCSB. 18 00:00:35,723 --> 00:00:37,767 Pracujesz na swoje dziedzictwo. 19 00:00:37,850 --> 00:00:40,978 Popełniasz jeden błąd i wszystko zostaje przekreślone. 20 00:00:41,062 --> 00:00:44,065 Musimy jeszcze trochę poczekać na twój powrót. 21 00:00:47,318 --> 00:00:49,653 Dużo ładniejszy niż przypuszczałam. 22 00:00:49,737 --> 00:00:51,113 Bo to ja go wybrałam. 23 00:00:51,197 --> 00:00:53,491 Nie wierzę, że nigdy tu nie byliście. 24 00:00:53,574 --> 00:00:54,950 Nigdy nie zapraszałaś. 25 00:00:55,034 --> 00:00:56,994 Powinnaś urządzić imprezę. 26 00:00:57,078 --> 00:00:58,204 Z jakiej okazji? 27 00:00:58,287 --> 00:00:59,747 Tej, że tego potrzebuję. 28 00:01:00,331 --> 00:01:02,917 Chciałabym, ale tata zawsze jest w domu. 29 00:01:03,000 --> 00:01:05,753 Nasz też. Ale tak nakazał sąd. 30 00:01:05,836 --> 00:01:06,837 Czekaj. 31 00:01:11,300 --> 00:01:12,301 Za co to? 32 00:01:12,385 --> 00:01:14,011 Tu się poznaliśmy, prawda? 33 00:01:15,638 --> 00:01:16,722 Nie jest słodki? 34 00:01:17,223 --> 00:01:18,391 Jakiś na pewno jest. 35 00:01:19,100 --> 00:01:20,810 Wejdźcie. Oprowadzę was. 36 00:01:20,893 --> 00:01:22,728 Nie mogę. Muszę iść do pracy. 37 00:01:22,812 --> 00:01:25,356 Obejrzę dom na imprezie, którą urządzisz. 38 00:01:25,439 --> 00:01:26,941 Mówiłam, nie ma opcji. 39 00:01:27,858 --> 00:01:31,070 Możemy jechać razem. I wydać moją wypłatę na kolację? 40 00:01:32,154 --> 00:01:33,155 Jasne. 41 00:01:33,739 --> 00:01:34,865 Czekam. 42 00:01:34,949 --> 00:01:36,701 Przypominam, żadnej imprezy. 43 00:01:38,703 --> 00:01:41,205 Gdzie się podziewaliście? Czekamy z godzinę. 44 00:01:41,288 --> 00:01:42,957 - Jacy „my”? - On tu jest. 45 00:01:43,040 --> 00:01:44,041 Jaki „on”? 46 00:01:51,549 --> 00:01:52,550 Nie jest świetny? 47 00:01:53,134 --> 00:01:55,511 Kupiłeś swój pomnik, który obalono w Wisconsin? 48 00:01:55,594 --> 00:01:56,595 Tak. 49 00:01:56,679 --> 00:01:59,765 Mieli go przetopić i dać brąz na cele charytatywne. 50 00:02:00,433 --> 00:02:01,934 Kto potrzebuje brązu? 51 00:02:02,017 --> 00:02:03,477 Szaleństwo, prawda? 52 00:02:03,561 --> 00:02:05,146 Tak, szaleństwo. 53 00:02:07,189 --> 00:02:11,027 Myślałam, że mamy zacząć od nowa, 54 00:02:11,110 --> 00:02:12,570 a to jest jak... 55 00:02:12,653 --> 00:02:14,905 Pamiątka z czasów dawnej świetności? 56 00:02:14,989 --> 00:02:16,991 Nie wiem. Nie widywałam cię wtedy. 57 00:02:20,453 --> 00:02:23,497 Teraz się widujemy. To nowy początek. 58 00:02:23,581 --> 00:02:25,499 Mamy nowy dom, nowych przyjaciół. 59 00:02:26,042 --> 00:02:27,043 Skoro o tym mowa... 60 00:02:27,126 --> 00:02:29,128 mogłabym zaprosić parę osób? 61 00:02:29,211 --> 00:02:32,089 Zrobić małą imprezę? Moi znajomi nie widzieli domu. 62 00:02:32,173 --> 00:02:33,340 To dobry pomysł. 63 00:02:33,424 --> 00:02:36,260 Za miesiąc, po sezonie, będę miał więcej czasu. 64 00:02:36,343 --> 00:02:39,055 Chciałam posiedzieć sama z przyjaciółmi. 65 00:02:39,138 --> 00:02:40,806 A ja mógłbym jej pomóc. 66 00:02:40,890 --> 00:02:43,809 Emma chce się pochwalić nowym domem. 67 00:02:43,893 --> 00:02:44,894 Serio? 68 00:02:44,977 --> 00:02:47,605 To nie jest nasz nowy dom. Wynajmujemy go. 69 00:02:47,688 --> 00:02:49,106 I czemu w ogóle mówisz? 70 00:02:49,190 --> 00:02:51,692 To nasz dom. Mieszkamy tu. 71 00:02:52,318 --> 00:02:54,612 Nie rozumiem, czemu to taki problem. 72 00:02:54,695 --> 00:02:56,280 Dobra. Zastanowię się. 73 00:02:58,324 --> 00:03:00,326 Pomóż mi to przenieść. 74 00:03:00,409 --> 00:03:03,329 Musi stanąć w honorowym miejscu, w salonie. 75 00:03:03,412 --> 00:03:05,247 - Nie sądzisz? - Lucas. 76 00:03:06,749 --> 00:03:10,586 Oczywiście. Zasługuje na salon. 77 00:03:10,669 --> 00:03:13,172 - Dobry chłopak. - Dzięki. 78 00:03:13,255 --> 00:03:15,216 W garażu jest chyba wózek. 79 00:03:15,299 --> 00:03:18,135 - Lepiej tego nie rób. - Mam mu odmówić? 80 00:03:18,219 --> 00:03:19,929 - Chłopcze! - Idę. 81 00:03:25,935 --> 00:03:28,688 DRUŻYNA 82 00:03:37,988 --> 00:03:40,032 MYSZ 83 00:03:41,617 --> 00:03:43,828 Dawaj, Samantha. Jeszcze 15. 84 00:03:46,455 --> 00:03:49,250 Chodźcie. Popracujemy dziś nad rzutem o tablicę. 85 00:03:49,333 --> 00:03:51,085 Najpierw skończymy krokodylki. 86 00:03:51,752 --> 00:03:52,753 Co robisz? 87 00:03:52,837 --> 00:03:55,673 - Zostało im 14. - Jestem tu. Zajmę się tym. 88 00:03:55,756 --> 00:03:59,635 Jeśli 10 minut zapasu to spóźnienie, to kim jesteś, gdy spóźniasz się 15 minut? 89 00:03:59,719 --> 00:04:00,720 Głównym trenerem. 90 00:04:00,803 --> 00:04:02,346 Dobra. Chodźcie. 91 00:04:02,430 --> 00:04:03,889 Nie. Zignorujcie go. 92 00:04:03,973 --> 00:04:05,641 Mama i tata się kłócą. 93 00:04:05,725 --> 00:04:06,726 Jestem za Holly. 94 00:04:09,103 --> 00:04:10,104 Jakiś problem? 95 00:04:10,187 --> 00:04:12,982 Podważasz mój autorytet. 96 00:04:13,065 --> 00:04:14,150 - Podważam? - Tak. 97 00:04:14,233 --> 00:04:16,193 Jestem głównym trenerem. Ty asystujesz. 98 00:04:16,277 --> 00:04:17,361 Ciągle to mówisz. 99 00:04:17,445 --> 00:04:19,196 Mogłaś walczyć o moją posadę. 100 00:04:19,280 --> 00:04:22,158 Jak? Trener z NCAA wcisnął się i sam aplikował. 101 00:04:22,241 --> 00:04:25,244 Nie aplikowałem. Nie chciałem tej pracy. 102 00:04:25,327 --> 00:04:27,288 Dobra. Chodźcie. Zaczynamy. 103 00:04:27,371 --> 00:04:29,081 Zignorujcie go. Ćwiczcie. 104 00:04:30,666 --> 00:04:31,667 Słuchaj. 105 00:04:31,751 --> 00:04:35,379 Wiem, że ty rządzisz, ale myślałam, że jesteśmy zespołem. 106 00:04:36,380 --> 00:04:39,550 Że coś budujemy. Mówiłeś, że tworzymy dynastię. 107 00:04:39,633 --> 00:04:41,635 Nie mówiłem tak. To trwa wieczność. 108 00:04:41,719 --> 00:04:43,429 Wszystko po kolei. 109 00:04:43,512 --> 00:04:45,598 Pokonajmy Hermosę w przyszłym tygodniu. 110 00:04:46,640 --> 00:04:47,641 - Dobrze. - Dobra. 111 00:04:47,725 --> 00:04:51,228 Dobrze, że to mecz wyjazdowy. Wiesz, kiedy to naprawią? 112 00:04:51,312 --> 00:04:52,855 Pracuję nad tym. 113 00:04:52,938 --> 00:04:55,733 Dobra, dziewczyny. Chodźcie. Rzut o tablicę. 114 00:04:57,693 --> 00:04:58,819 Podanie i... 115 00:05:05,701 --> 00:05:08,287 Louise jest świetnym rzucającym obrońcą, co? 116 00:05:09,288 --> 00:05:11,749 Holly podjęła słuszną decyzję. 117 00:05:11,832 --> 00:05:16,003 To brzmiało prawie jak... komplement. 118 00:05:19,298 --> 00:05:20,633 Mogę coś dla ciebie zrobić? 119 00:05:20,716 --> 00:05:22,927 Owszem. Taki drobiazg: swoją pracę. 120 00:05:23,010 --> 00:05:26,764 Masz w skrzynce trzy oferty naprawy boiska. Nie ociągaj się. 121 00:05:26,847 --> 00:05:29,350 Zatrudnij wykonawcę i odzyskajmy halę. 122 00:05:29,433 --> 00:05:32,019 Nie ociągam się. Nie zajmuję się tym. 123 00:05:32,103 --> 00:05:34,438 To raczej sprawa dla ciebie. 124 00:05:34,522 --> 00:05:38,275 Sprowadził cię tu Larry Gruziński, którego już nie ma. 125 00:05:38,359 --> 00:05:39,985 Po drodze uszkodził halę, 126 00:05:40,069 --> 00:05:43,072 więc to raczej sprawa dla ciebie. 127 00:05:43,155 --> 00:05:44,949 Musiałbym to robić w Wisconsin? 128 00:05:45,032 --> 00:05:46,283 A jesteś w Wisconsin? 129 00:05:47,034 --> 00:05:50,204 Lubię cię prawie w połowie tak, jak ty lubisz siebie, 130 00:05:50,287 --> 00:05:53,082 ale znam chętną do pracy asystentkę trenera, 131 00:05:53,165 --> 00:05:55,209 która bardzo dobrze rokuje. 132 00:05:55,292 --> 00:05:57,086 - To groźba? - Chciałabym. 133 00:05:57,169 --> 00:06:00,256 Znając moje szczęście, zostaniesz tu, aż posiwiejemy. 134 00:06:01,048 --> 00:06:02,383 A to groźba? 135 00:06:02,466 --> 00:06:04,385 Wybierz wykonawcę. 136 00:06:04,468 --> 00:06:06,971 Musimy wymyślić nową nazwę hali. 137 00:06:07,054 --> 00:06:11,600 Myślałam o „Hali Korna”. Ładnie, prawda? 138 00:06:14,186 --> 00:06:15,187 Hala Korna. 139 00:06:32,413 --> 00:06:33,414 Tak? 140 00:06:33,998 --> 00:06:36,000 - Musimy pogadać. - Tak? 141 00:06:36,083 --> 00:06:40,212 Byliśmy na dwóch randkach i dobrze się bawiliśmy. 142 00:06:41,130 --> 00:06:42,882 W każdym razie ja. 143 00:06:42,965 --> 00:06:45,134 Świetnie się bawiłem. Jesteś fajna. 144 00:06:45,217 --> 00:06:48,554 Dwa razy cię zapraszałam. W porządku. 145 00:06:48,637 --> 00:06:51,307 Jestem reżyserką. Nie mam problemu z zarządzaniem. 146 00:06:51,932 --> 00:06:58,022 Ale jestem też damą. A damy chcą czuć się pożądane. 147 00:06:59,648 --> 00:07:02,568 Czyli chcesz, żebym zaprosił cię na randkę? 148 00:07:02,651 --> 00:07:04,070 Tak. 149 00:07:04,779 --> 00:07:08,115 Chcesz, żebym cię zaprosił. To nie to samo, co zaproszenie? 150 00:07:09,617 --> 00:07:11,869 Może... To... 151 00:07:13,371 --> 00:07:17,208 Marvyn, czas na ZR. 152 00:07:17,291 --> 00:07:18,250 Na co? 153 00:07:18,334 --> 00:07:19,877 „Zdefiniowanie Relacji”. 154 00:07:19,960 --> 00:07:23,255 Nie proszę cię o rękę. 155 00:07:23,339 --> 00:07:24,340 Po prostu... 156 00:07:25,800 --> 00:07:30,179 Jeśli nie jesteś zainteresowany, powiedz. 157 00:07:31,305 --> 00:07:34,141 Ta niepewność nie jest fair wobec mnie i mojej córki. 158 00:07:34,225 --> 00:07:37,228 Jesteś świetna, Maggie. Dobrze się bawi... 159 00:07:38,646 --> 00:07:39,647 Masz córkę? 160 00:07:39,730 --> 00:07:42,775 Tak, ty też. To jakiś problem? 161 00:07:42,858 --> 00:07:45,528 Nie. Dziwię się, że wcześniej nie powiedziałaś. 162 00:07:46,153 --> 00:07:52,284 Mówię teraz. Słuchaj. Powinniśmy dać sobie szansę. 163 00:07:52,910 --> 00:07:55,996 Możemy zbudować coś prawdziwego i trwałego. 164 00:07:57,915 --> 00:08:02,545 Ale nie zaproszę cię więcej na randkę. Piłka jest po twojej stronie. 165 00:08:03,129 --> 00:08:07,341 Ostrzegam, nie będę długo czekała. 166 00:08:17,101 --> 00:08:18,102 Trenerze. 167 00:08:18,185 --> 00:08:20,062 Cześć. Co słychać? 168 00:08:20,938 --> 00:08:23,983 Dziękuję za to, co zrobił pan dla mnie na meczu. 169 00:08:24,608 --> 00:08:28,738 Wstawił się pan za mną i pana wyrzucili. To wiele dla mnie znaczyło. 170 00:08:28,821 --> 00:08:31,866 Nie powinni cię tak traktować. Masz moje wsparcie. 171 00:08:32,867 --> 00:08:34,618 Chciałam to tylko powiedzieć. 172 00:08:34,702 --> 00:08:37,747 Jak w domu? 173 00:08:37,830 --> 00:08:40,833 Szczerze? Koszmarnie. 174 00:08:41,625 --> 00:08:45,296 Tata wariuje, bo nie może wychodzić aż do procesu. 175 00:08:45,379 --> 00:08:48,174 Mama chce, żebym stale była przy niej. 176 00:08:48,257 --> 00:08:50,968 On wyładowuje się na niej, a ona na mnie. 177 00:08:51,052 --> 00:08:54,722 Prawnicy każą nam udawać szczęśliwą rodzinę. 178 00:08:54,805 --> 00:08:55,848 Niewiarygodne. 179 00:08:56,682 --> 00:08:59,894 Próbuję jak najrzadziej bywać w domu. 180 00:08:59,977 --> 00:09:03,397 O dziwo, Destiny zaprosiła mnie na kolację. 181 00:09:04,065 --> 00:09:05,941 - To miło z jej strony. - Tak. 182 00:09:06,025 --> 00:09:08,277 Daj znać, gdybyś czegoś potrzebowała. 183 00:09:08,361 --> 00:09:09,403 Dziękuję. 184 00:09:10,071 --> 00:09:11,072 Trenerze. 185 00:09:12,365 --> 00:09:13,908 Zawsze mogłam na pana liczyć. 186 00:09:15,076 --> 00:09:17,370 Jest pan dla mnie jak ojciec. 187 00:09:21,874 --> 00:09:23,167 Kto by pomyślał? 188 00:09:24,251 --> 00:09:27,755 Ktoś nie mógł się doczekać, żeby stąd uciec, 189 00:09:27,838 --> 00:09:30,424 a teraz staje się częścią tej rodziny. 190 00:09:30,508 --> 00:09:34,011 Tak było z niektórymi więźniami, kiedy byłem naczelnikiem. 191 00:09:34,095 --> 00:09:37,181 Byłem z nich równie dumny, co z ciebie. 192 00:09:42,436 --> 00:09:46,315 Emma nazywa to miejsce naszym domem. 193 00:09:46,399 --> 00:09:49,694 Chce urządzić parapetówkę. A ten jej chłopak... 194 00:09:49,777 --> 00:09:51,821 Są coraz bliżej. Nie podoba mi się to. 195 00:09:54,115 --> 00:09:55,700 Według Holly jesteśmy zespołem. 196 00:09:57,159 --> 00:09:58,202 Zbudujmy dynastię. 197 00:09:58,869 --> 00:10:00,788 Maggie oczekuje zaangażowania. 198 00:10:02,832 --> 00:10:03,833 A Louise... 199 00:10:04,625 --> 00:10:07,628 mówi, że jestem dla niej jak ojciec. 200 00:10:08,629 --> 00:10:09,505 Niewiarygodne. 201 00:10:15,678 --> 00:10:19,682 Miło tu. Całkiem przyjemne więzienie. 202 00:10:20,349 --> 00:10:21,809 Ale to pułapka. 203 00:10:22,393 --> 00:10:23,394 Pułapka. 204 00:10:24,061 --> 00:10:27,690 Obudzę się za dziesięć lat, tłusty, siwy i... 205 00:10:28,858 --> 00:10:30,568 „Dziewczyny, krokodylki”. 206 00:10:32,319 --> 00:10:33,320 Nie. 207 00:10:34,071 --> 00:10:35,072 A ty... 208 00:10:36,073 --> 00:10:38,367 będziesz pamiątką mojej lepszej wersji 209 00:10:39,618 --> 00:10:41,120 kurzącą się w garażu. 210 00:10:43,122 --> 00:10:46,167 Tak nie może wyglądać moje życie. 211 00:10:50,921 --> 00:10:53,132 Holly wykazała się na meczu z Carlsbad 212 00:10:53,215 --> 00:10:55,926 i słusznie zmieniła ci pozycję. Świetnie grałaś. 213 00:10:56,010 --> 00:10:59,263 Powiedz to tacie. Wpadł w szał, kiedy się dowiedział. 214 00:10:59,346 --> 00:11:01,432 Dla niego muszę być rozgrywającą. 215 00:11:01,932 --> 00:11:04,018 Kolejny powód, by się wściekać. 216 00:11:04,769 --> 00:11:06,645 Masz teraz wiele na głowie, 217 00:11:06,729 --> 00:11:09,315 ale może przyniesie to coś dobrego. 218 00:11:10,024 --> 00:11:14,403 Po śmierci taty ciocia Angel zaczęła częściej przyjeżdżać. 219 00:11:14,487 --> 00:11:15,738 Nigdy jej nie lubił. 220 00:11:15,821 --> 00:11:17,490 Trzeba myśleć o pozytywach. 221 00:11:18,074 --> 00:11:19,075 Pewnie tak. 222 00:11:20,117 --> 00:11:21,702 - Hej! - Cześć. 223 00:11:21,786 --> 00:11:23,079 Skończyłaś sos mamy? 224 00:11:23,162 --> 00:11:24,497 - Prawie. - To dobrze. 225 00:11:24,580 --> 00:11:26,832 Zaraz. Której mamy? Twój czy babci? 226 00:11:26,916 --> 00:11:30,252 Oczywiście mój. Babcia przesadza z czosnkiem. 227 00:11:31,379 --> 00:11:33,881 Kochanie, tak zamierzasz to zrobić? 228 00:11:34,465 --> 00:11:35,466 Źle? 229 00:11:35,549 --> 00:11:39,845 Jemy je wieczorem, więc może... 230 00:11:39,929 --> 00:11:41,514 - Przepraszam. - To nic. 231 00:11:41,597 --> 00:11:46,477 Pomogę ci. Kroisz w plastry i przesuwasz. Idealnie. 232 00:11:47,603 --> 00:11:48,604 Cześć, mamo. 233 00:11:48,688 --> 00:11:49,730 Cześć, kochanie. 234 00:11:49,814 --> 00:11:51,148 Co robisz? 235 00:11:56,195 --> 00:11:57,196 Za mało czosnku. 236 00:11:57,822 --> 00:11:59,615 Zawsze to mówisz. 237 00:11:59,699 --> 00:12:01,784 Potem nie czuć nic poza czosnkiem. 238 00:12:01,867 --> 00:12:06,622 Spójrz na mnie. Mam 90 lat. Wiesz dlaczego? 239 00:12:07,415 --> 00:12:08,833 To czosnek. 240 00:12:12,044 --> 00:12:13,045 Dobra. 241 00:12:13,129 --> 00:12:16,841 Ma 87, a nie 90 lat, i nie wrzucisz tam więcej czosnku! 242 00:12:16,924 --> 00:12:18,551 - To mój przepis. - Czosnek. 243 00:12:18,634 --> 00:12:20,261 - Mówiłyśmy o tym. - Czosnek! 244 00:12:20,344 --> 00:12:21,554 - Czemu? - Proszę. 245 00:12:21,637 --> 00:12:23,347 Przestań. 246 00:12:23,431 --> 00:12:24,807 Za wcześnie, Marvyn. 247 00:12:24,890 --> 00:12:27,518 Dłużej tego nie zniosę. Zabierz mnie stąd. 248 00:12:27,601 --> 00:12:30,479 Choćby do Drugiej Ligi, byle do college'u. 249 00:12:30,563 --> 00:12:34,108 Randy mówił, że wyrzucili cię z meczu z... 250 00:12:35,151 --> 00:12:37,111 Co to było? Carlsburg? 251 00:12:37,194 --> 00:12:40,031 Carlsbad. Broniłem zawodniczki. 252 00:12:40,114 --> 00:12:42,616 To detale, Marvyn. 253 00:12:43,159 --> 00:12:49,248 Miałeś dowieść, że potrafisz przez rok być grzeczny w liceum. 254 00:12:49,331 --> 00:12:52,877 Wyciągnęlibyśmy cię z więzienia. Nawet to ci się nie udało. 255 00:12:52,960 --> 00:12:55,588 Nic dla ciebie nie mam. 256 00:12:57,006 --> 00:12:59,967 Sam. Próbowali mnie przetopić. 257 00:13:00,551 --> 00:13:01,552 Co? 258 00:13:01,635 --> 00:13:02,887 W Wisconsin. 259 00:13:02,970 --> 00:13:06,891 Boże. Chodzi o ten durny pomnik? 260 00:13:06,974 --> 00:13:08,726 Tak, ale... Musisz... 261 00:13:08,809 --> 00:13:10,561 Tonę. Nie słyszysz tego? 262 00:13:10,644 --> 00:13:12,146 Tonę. Zabierz mnie stąd. 263 00:13:12,229 --> 00:13:14,398 Dobra, poszukam czegoś... 264 00:13:14,482 --> 00:13:16,484 Proszę. To nie może być moje życie. 265 00:13:16,567 --> 00:13:20,946 Dobra. Postaram się, Marvyn. 266 00:13:27,828 --> 00:13:31,957 Jako pięciolatka zaczęła strajk głodowy, domagając się, żebym przestała 267 00:13:32,041 --> 00:13:34,126 podawać groszek na kolację. 268 00:13:34,210 --> 00:13:37,671 - Woli walczyć niż wygrywać. - To dla niej typowe. 269 00:13:37,755 --> 00:13:40,341 Opowiada to każdemu, kto nas odwiedza. 270 00:13:40,424 --> 00:13:42,134 - Bo mogę. - Hej! 271 00:13:43,219 --> 00:13:44,678 Wybaczcie spóźnienie. 272 00:13:45,638 --> 00:13:47,723 Christina, zjadłyście beze mnie? 273 00:13:47,807 --> 00:13:49,809 Miałaś być na 18.00. 274 00:13:49,892 --> 00:13:51,268 Były korki. 275 00:13:51,352 --> 00:13:54,980 Jestem na parę dni, chciałam zjeść z ulubioną siostrzenicą. 276 00:13:55,064 --> 00:13:57,775 - Kto to? - Louise. Moja przyjaciółka. 277 00:13:58,359 --> 00:14:00,361 Louise Gruziński? 278 00:14:01,362 --> 00:14:03,030 - To jakiś problem? - Mamo. 279 00:14:03,114 --> 00:14:06,158 Nie obwiniamy dzieci za błędy rodziców. 280 00:14:06,742 --> 00:14:10,162 Nie chciałabym, by Destiny ktoś obwiniał za błędy jej matki. 281 00:14:10,746 --> 00:14:11,872 Albo ciotki. 282 00:14:15,292 --> 00:14:18,129 Zamieniłaś jedną szaloną rodzinę na drugą? 283 00:14:19,255 --> 00:14:20,840 Takie szaleństwo mi pasuje. 284 00:14:20,923 --> 00:14:23,634 Świetnie! Więcej o tym nie gadamy. Dobra? 285 00:14:23,718 --> 00:14:24,719 Dobra. 286 00:14:24,802 --> 00:14:29,056 Obyś wiedziała, w co się pakujesz z tą bandą. 287 00:14:29,140 --> 00:14:30,307 Dam sobie radę. 288 00:14:30,391 --> 00:14:31,392 Na pewno dasz. 289 00:14:32,977 --> 00:14:35,104 - Jesteście... - Wariatkami? 290 00:14:35,187 --> 00:14:37,064 Chciałam powiedzieć „najlepsze”. 291 00:14:43,320 --> 00:14:44,321 DZIEŃ SUSHI 292 00:14:44,405 --> 00:14:47,199 Nie ustępuje. Uważa, że mam 11, a nie 16 lat. 293 00:14:47,283 --> 00:14:50,369 Wiecie, co mi kupił na urodziny? Kołdrę Krainy lodu. 294 00:14:50,453 --> 00:14:52,997 Z Anną czy Elsą? Nieważne, chcę ją. 295 00:14:53,080 --> 00:14:55,750 Zaczekaj z imprezą, aż go nie będzie. 296 00:14:55,833 --> 00:14:59,712 Urządzić ją za jego plecami? Nigdy nie robiłam takich rzeczy. 297 00:14:59,795 --> 00:15:02,089 Nie jesteś twardzielką walczącą z Grint? 298 00:15:02,173 --> 00:15:03,632 Jestem. 299 00:15:03,716 --> 00:15:05,885 Co ta twardzielka myśli o imprezie? 300 00:15:06,469 --> 00:15:09,305 Urządziłaby ją bez namysłu. Ale nie mogę. 301 00:15:09,388 --> 00:15:10,973 Tata zawsze jest w domu. 302 00:15:11,057 --> 00:15:14,060 Pozbądź się go. Spotyka się z Goodwyn, tak? 303 00:15:14,143 --> 00:15:16,270 Nie mówmy o jego życiu miłosnym. 304 00:15:16,353 --> 00:15:18,606 Zgoda, to obleśne, ale wykorzystaj to. 305 00:15:18,689 --> 00:15:21,275 Zachęć go, żeby zabrał ją gdzieś daleko. 306 00:15:21,359 --> 00:15:23,986 W minigolfa gra się całą wieczność. 307 00:15:24,070 --> 00:15:25,905 A może Stekownia u Montague? 308 00:15:25,988 --> 00:15:29,867 Mają legendarny suflet z Grand Marnier, przygotowują go godzinami. 309 00:15:31,702 --> 00:15:33,245 Rodzice kochają randki. 310 00:15:33,954 --> 00:15:36,749 Tata i Goodwyn, Stekownia u Montague. 311 00:15:36,832 --> 00:15:37,917 Postaram się. 312 00:15:38,000 --> 00:15:39,085 Czekamy. 313 00:15:43,464 --> 00:15:45,091 - Cześć. - Cześć. 314 00:15:45,174 --> 00:15:47,593 Chcesz iść na burgera i piwo do Shot Clock? 315 00:15:47,676 --> 00:15:49,637 - Jasne. - Super. 316 00:15:49,720 --> 00:15:51,013 Jakiś konkretny powód? 317 00:15:52,098 --> 00:15:54,141 Tak. Widzimy się o 19.00? 318 00:16:06,195 --> 00:16:08,698 Lepiej, co? 319 00:16:09,407 --> 00:16:11,617 Jeśli „lepiej” znaczy częściej go widywać. 320 00:16:11,701 --> 00:16:12,743 Mądrala. 321 00:16:13,661 --> 00:16:16,622 Zostajesz dziś sama. Idę z Holly na kolację. 322 00:16:17,581 --> 00:16:19,959 W lodówce są resztki z wczoraj. 323 00:16:20,751 --> 00:16:22,962 Chodzi o to, jak traktowałeś ją na treningu? 324 00:16:23,546 --> 00:16:24,964 Dziewczyny się skarżyły. 325 00:16:25,047 --> 00:16:26,966 - Gniewa się? - Zdecydowanie. 326 00:16:28,050 --> 00:16:29,051 Dokąd idziecie? 327 00:16:29,719 --> 00:16:31,512 Przekąsimy coś w Shot Clock. 328 00:16:31,595 --> 00:16:34,598 Lepiej zabierz ją w jakieś miłe miejsce. 329 00:16:34,682 --> 00:16:36,809 Stekownia u Montague? Kochasz steki. 330 00:16:36,892 --> 00:16:38,227 To miejsce na randki. 331 00:16:38,310 --> 00:16:41,772 To miłe miejsce, a jeśli się gniewa, musisz się postarać. 332 00:16:41,856 --> 00:16:43,107 Tak myślisz? 333 00:16:43,190 --> 00:16:44,483 Absolutnie. 334 00:16:44,567 --> 00:16:47,445 Weź suflet z Grand Marnier. Jest legendarny. 335 00:16:48,279 --> 00:16:49,905 Dobra. Może masz rację. 336 00:16:49,989 --> 00:16:51,073 - Pewnie. - Dobrze. 337 00:16:51,657 --> 00:16:54,201 - Mogę zaprosić dziś parę osób? - Dobra. 338 00:16:54,744 --> 00:16:55,745 Dzięki, tato. 339 00:16:55,828 --> 00:16:59,373 Nie ma za co. Parę osób. Dziewczyny, nie chłopaków. 340 00:17:00,374 --> 00:17:02,084 Zapraszam. 341 00:17:02,168 --> 00:17:04,170 Na zdrowie. Tak. 342 00:17:04,253 --> 00:17:05,337 Proszę. 343 00:17:05,421 --> 00:17:06,839 Miłe miejsce. 344 00:17:06,922 --> 00:17:09,383 Czemu chciałeś przyjść tu, nie do Shot Clock? 345 00:17:10,259 --> 00:17:13,220 To wina Emmy. Mówiła, że muszę cię przeprosić 346 00:17:13,304 --> 00:17:15,222 i że lepiej zrobić to tutaj. 347 00:17:18,142 --> 00:17:19,143 Więc... 348 00:17:19,727 --> 00:17:20,728 Przepraszam. 349 00:17:20,811 --> 00:17:21,979 Za co? 350 00:17:22,730 --> 00:17:27,401 Za coś, co powiedziałem na treningu? Za coś, co zrobiłem na meczu? 351 00:17:27,485 --> 00:17:31,530 Na meczu z Carlsbad. Nawet mi nie pogratulowałeś. 352 00:17:31,614 --> 00:17:32,865 Nie? 353 00:17:34,408 --> 00:17:36,118 Gratulacje. Dobra robota. 354 00:17:36,202 --> 00:17:40,956 To w stu procentach twoja zasługa. Byłaś fantastyczna. Przepraszam. 355 00:17:41,040 --> 00:17:42,249 Dziękuję. 356 00:17:42,333 --> 00:17:43,459 Zamówimy? 357 00:17:49,256 --> 00:17:52,468 Chciałam z tobą o czymś pogadać. 358 00:17:53,552 --> 00:17:56,764 Kiedy wygrywałyśmy, czułam się świetnie. 359 00:17:56,847 --> 00:18:01,227 Czułam się ważna. Czułam, że mam na coś wpływ. 360 00:18:01,310 --> 00:18:04,522 Zrozumiałam, że znów chcę się tak czuć. 361 00:18:04,605 --> 00:18:06,899 Nie mogę dalej trzymać ci podkładki 362 00:18:06,982 --> 00:18:11,195 i przez resztę życia mówić: „Dawajcie, dziewczyny”. 363 00:18:12,113 --> 00:18:13,656 Chcesz być trenerką główną? 364 00:18:13,739 --> 00:18:14,740 Tak. 365 00:18:16,075 --> 00:18:18,661 Myślę, że byłabym w tym naprawdę dobra. 366 00:18:18,744 --> 00:18:19,745 Też tak myślę. 367 00:18:19,829 --> 00:18:20,830 Tak? 368 00:18:20,913 --> 00:18:25,084 Oglądałem nagranie z meczu i byłaś... fantastyczna. 369 00:18:25,710 --> 00:18:28,087 Podejmowałaś świetne decyzje. 370 00:18:28,170 --> 00:18:30,464 Byłem z ciebie bardzo dumny. 371 00:18:30,548 --> 00:18:31,799 Serio? 372 00:18:33,759 --> 00:18:37,930 Nie miałam pojęcia, że... Dziękuję. 373 00:18:38,013 --> 00:18:39,598 - Tak. - Byłam zachwycona. 374 00:18:39,682 --> 00:18:45,312 Czułam się natchniona. Podejmowałam decyzje, 375 00:18:45,396 --> 00:18:48,190 - a dziewczyny ożywały. - Wspaniałe uczucie, co? 376 00:18:48,274 --> 00:18:49,984 - Tak. - Tak. 377 00:18:50,067 --> 00:18:52,695 Zabawne. Nie wiedziałem o tym. 378 00:18:52,778 --> 00:18:55,698 Myślałem, że wolisz być nauczycielką niż trenerką. 379 00:18:55,781 --> 00:18:57,366 Nie pytałeś. 380 00:18:57,450 --> 00:18:59,577 Nic o mnie nie wiesz. 381 00:18:59,660 --> 00:19:01,037 - Wiem. - Naprawdę? 382 00:19:01,120 --> 00:19:02,246 Wiem masę rzeczy. 383 00:19:02,329 --> 00:19:03,414 - Serio? - Tak. 384 00:19:03,497 --> 00:19:05,583 Dobra. Jakim jeżdżę autem? 385 00:19:05,666 --> 00:19:08,335 Mam mieszkanie czy dom? Mam jakiegoś zwierzaka? 386 00:19:09,336 --> 00:19:11,338 Nie wszystko wiem. 387 00:19:11,422 --> 00:19:13,716 Odpowiedz na jedno z tych pytań. 388 00:19:13,799 --> 00:19:15,926 Dobra. Zwierzak... 389 00:19:16,010 --> 00:19:17,011 - Kociara. - Co? 390 00:19:17,094 --> 00:19:18,095 - Nie? - Nie. 391 00:19:19,305 --> 00:19:21,724 Nic o tobie nie wiem. Opowiedz coś. 392 00:19:21,807 --> 00:19:23,225 Zapytaj o coś. 393 00:19:23,934 --> 00:19:27,063 Dobra. Masz kogoś? 394 00:19:27,646 --> 00:19:29,148 Jasne, od razu do rzeczy. 395 00:19:29,231 --> 00:19:30,399 Czyli nie. 396 00:19:30,483 --> 00:19:31,484 Wiesz co... 397 00:19:32,068 --> 00:19:33,694 - Co? - Ja... 398 00:19:33,778 --> 00:19:36,238 - Jestem chwilowo singielką. - Dobra. 399 00:19:37,448 --> 00:19:40,284 Ciężko mi znaleźć właściwego faceta. 400 00:19:40,368 --> 00:19:44,288 Mam bardzo konkretną listę wymagań. 401 00:19:44,372 --> 00:19:45,498 Masz listę. 402 00:19:45,581 --> 00:19:47,792 - Tak. - Listę. 403 00:19:47,875 --> 00:19:49,543 Potrzebuję kolejnego drinka. 404 00:19:50,211 --> 00:19:52,004 Jak długa jest ta lista? 405 00:19:55,591 --> 00:19:56,592 Zamówmy kolację. 406 00:19:57,176 --> 00:19:58,177 Dobra. 407 00:20:07,478 --> 00:20:10,564 Nie musisz płacić za wszystko. To za dużo. 408 00:20:10,648 --> 00:20:11,732 Przeleję połowę. 409 00:20:11,816 --> 00:20:14,985 Nie. Obiecałem, że wydam na to wypłatę. 410 00:20:15,069 --> 00:20:17,405 Zadanie wykonane. 411 00:20:17,488 --> 00:20:18,531 Dzięki. 412 00:20:18,614 --> 00:20:21,200 Było pyszne. Ale woda kolońska kelnera? 413 00:20:21,283 --> 00:20:24,328 Koleś, nie kąp się w tym. 414 00:20:24,412 --> 00:20:25,413 Prawda? 415 00:20:28,624 --> 00:20:31,001 Ślicznie dziś wyglądasz. 416 00:20:31,794 --> 00:20:33,671 Dzięki, Dylan. 417 00:20:40,511 --> 00:20:42,346 Powinniśmy wejść do środka. 418 00:20:42,430 --> 00:20:43,639 Otworzę ci drzwi. 419 00:20:47,727 --> 00:20:48,728 Prawie. 420 00:20:48,811 --> 00:20:50,604 Jeden! 421 00:20:50,688 --> 00:20:52,064 - Boże. - Udało ci się! 422 00:20:52,648 --> 00:20:54,442 Widzieliście? 423 00:20:54,525 --> 00:20:57,737 Trzy z rzędu. Nowa mistrzyni Kornrzutu. 424 00:20:57,820 --> 00:20:58,904 - Do czasu. - Na razie. 425 00:20:58,988 --> 00:21:00,573 Ekstra koszula. Też możemy taką? 426 00:21:00,656 --> 00:21:01,657 Droga do D2 427 00:21:01,741 --> 00:21:03,826 Za 12,99. Mam konto na Zazzle. 428 00:21:03,909 --> 00:21:05,953 - Hej, drzwi były otwarte. - Hej! 429 00:21:06,037 --> 00:21:07,329 Powiesić? 430 00:21:08,497 --> 00:21:09,498 Jasne. 431 00:21:09,582 --> 00:21:11,751 Rzuć na moje łóżko. Drzwi po prawej. 432 00:21:15,546 --> 00:21:16,964 - Pocałował mnie. - Boże. 433 00:21:18,049 --> 00:21:19,216 To świetnie. 434 00:21:19,300 --> 00:21:20,885 - Tak? - A nie? 435 00:21:20,968 --> 00:21:22,595 - Nie wiem. - Podoba ci się? 436 00:21:23,637 --> 00:21:26,015 - Płomień w lędźwiach? - Kto zaprosił Harper? 437 00:21:26,098 --> 00:21:27,475 Ja. Dobre pytanie. 438 00:21:27,558 --> 00:21:29,769 Spędzasz z nim masę czasu. 439 00:21:29,852 --> 00:21:32,521 Co wieczór rozmawiacie przez telefon. 440 00:21:32,605 --> 00:21:37,068 Wypłakiwałaś mu się w sprawie taty ze trzy razy. Wysyłasz sygnały. 441 00:21:37,151 --> 00:21:39,362 Nie chciałam wysyłać sygnałów. 442 00:21:40,863 --> 00:21:41,864 A może chciałam? 443 00:21:41,947 --> 00:21:45,951 Może Dylan to twój pozytyw. 444 00:21:46,952 --> 00:21:48,788 - Podoba ci się? - Nie, ja... 445 00:21:48,871 --> 00:21:50,456 Nie wiem. 446 00:21:50,539 --> 00:21:53,125 To mój przyjaciel. Nie chcę tego psuć. 447 00:21:53,626 --> 00:21:54,752 Nie mogę. 448 00:21:55,836 --> 00:21:57,254 Boże. Co ja zrobię? 449 00:21:57,338 --> 00:21:59,382 Powiedz mu. Zrozumie. 450 00:22:01,175 --> 00:22:02,885 - Czipsy. - Dzięki. 451 00:22:10,559 --> 00:22:11,560 - Hej. - Hej. 452 00:22:11,644 --> 00:22:12,686 Wejdź. 453 00:22:20,069 --> 00:22:22,530 Zaprosiłaś Dylana. Co na to twój tata? 454 00:22:22,613 --> 00:22:24,699 Wysłałam go do Stekowni u Montague. 455 00:22:24,782 --> 00:22:26,409 To potrwa wiele godzin. 456 00:22:26,492 --> 00:22:27,952 Ładnie. 457 00:22:32,331 --> 00:22:33,416 Dawaj. 458 00:22:44,719 --> 00:22:47,012 Wybacz ten pocałunek. 459 00:22:48,013 --> 00:22:50,641 Co? Nawet nie zauważyłam. 460 00:22:51,434 --> 00:22:53,811 Wszyscy kogoś mają, napiszę do chłopaków. 461 00:22:57,982 --> 00:23:01,485 I numer 23: musi być emocjonalnie męski. 462 00:23:01,569 --> 00:23:03,112 Co to w ogóle znaczy? 463 00:23:03,195 --> 00:23:06,407 Musi być twardy, ale też swobodnie okazywać emocje. 464 00:23:06,490 --> 00:23:08,451 Nie ma takiego mężczyzny na Ziemi. 465 00:23:08,534 --> 00:23:09,994 Nikt tego nie spełni. 466 00:23:10,077 --> 00:23:11,871 Po prostu ty nie spełniasz. 467 00:23:11,954 --> 00:23:14,206 Nie podobają ci się te wymagania. A twoje? 468 00:23:14,290 --> 00:23:15,291 Nie mam ich. 469 00:23:15,958 --> 00:23:17,877 Gdybym miał, nie powiedziałbym. 470 00:23:17,960 --> 00:23:20,546 Daj spokój. Dzielę się życiem osobistym 471 00:23:20,629 --> 00:23:22,548 przy steku i suflecie. 472 00:23:24,300 --> 00:23:26,427 Powiedz, co podoba ci się w Goodwyn. 473 00:23:26,510 --> 00:23:28,012 - Goodwyn? Maggie? - Tak. 474 00:23:28,095 --> 00:23:33,100 Jest zabawna, inteligentna, ładna, walnięta, 475 00:23:33,684 --> 00:23:35,519 ale ją lubię. 476 00:23:36,479 --> 00:23:38,981 To po prostu kiepski moment. To wszystko. 477 00:23:39,065 --> 00:23:42,151 Na co? Byliście tylko na paru randkach... 478 00:23:42,234 --> 00:23:43,819 Na dwóch. To wszystko. 479 00:23:45,613 --> 00:23:47,990 Chce, żebyś się określił. 480 00:23:48,574 --> 00:23:50,993 Nazywa to ZR. Zdefiniowaniem Relacji. 481 00:23:51,577 --> 00:23:54,121 Tak wygląda mężczyzna pod presją. 482 00:23:55,831 --> 00:24:01,128 Pasujecie do siebie z Goodwyn. Dzięki niej jesteś ciekawszy. 483 00:24:01,212 --> 00:24:03,381 To najokrutniejsze, co mi powiedziałaś. 484 00:24:03,964 --> 00:24:05,007 Bierzemy rachunek? 485 00:24:05,091 --> 00:24:06,092 Tak. 486 00:24:07,426 --> 00:24:09,053 - Ja stawiam kolację... - Nie. 487 00:24:09,136 --> 00:24:11,138 ...bo to ja chciałam porozmawiać. 488 00:24:11,222 --> 00:24:13,974 Chciałaś iść do Shot Clock. Zabrałem cię tutaj. 489 00:24:14,058 --> 00:24:16,769 Myślisz, że to zawsze facet musi płacić? 490 00:24:16,852 --> 00:24:18,312 Kiedy jest tak drogo. 491 00:24:18,396 --> 00:24:21,691 Myślisz, że mnie nie stać, bo więcej zarabiasz? 492 00:24:22,191 --> 00:24:26,487 A może czujesz się nieswojo, kiedy kobieta płaci? 493 00:24:28,698 --> 00:24:31,075 Pierwszy raz? Drugi? 494 00:24:31,158 --> 00:24:33,077 - Muszę znów przeprosić? - Tak. 495 00:24:33,160 --> 00:24:34,161 Słuchaj. 496 00:24:34,245 --> 00:24:36,539 Jako trenerka główna, którą zostaniesz, 497 00:24:37,164 --> 00:24:38,624 będziesz płacić rachunki. 498 00:24:38,708 --> 00:24:40,292 - Umowa stoi? - Tak. 499 00:24:40,376 --> 00:24:43,045 - Dobrze. - Ale ten też zapłacę. Dziękuję. 500 00:24:51,554 --> 00:24:52,722 Otwórzcie! 501 00:24:52,805 --> 00:24:53,806 - Cześć. - Hej. 502 00:24:53,889 --> 00:24:54,890 Fajne miejsce. 503 00:24:54,974 --> 00:24:56,517 Cześć. Tyle już czekam. 504 00:25:00,813 --> 00:25:03,024 Patrzcie. Trener Korn. 505 00:25:04,150 --> 00:25:05,735 Stary, chodź. 506 00:25:06,736 --> 00:25:08,404 Chodź tutaj. 507 00:25:14,368 --> 00:25:15,745 Kim jest ten koleś? 508 00:25:15,828 --> 00:25:16,829 Jake Matthews. 509 00:25:16,912 --> 00:25:19,915 Ten dupek wbił się na halę w czasie meczu z Carlsbad. 510 00:25:20,624 --> 00:25:23,461 To on jedzie po twoim tacie? 511 00:25:23,544 --> 00:25:24,795 Skopać mu tyłek? 512 00:25:24,879 --> 00:25:27,798 W szachach? Daj spokój. Ignoruj go. 513 00:25:28,382 --> 00:25:30,259 Za późno, zauważyli nas. 514 00:25:30,968 --> 00:25:32,011 Witam panie. 515 00:25:32,636 --> 00:25:34,972 Ciągle na siebie wpadamy. 516 00:25:36,640 --> 00:25:39,560 Gruziński, zauważyłem, że się gapisz. 517 00:25:39,643 --> 00:25:40,644 Na tę tępą twarz? 518 00:25:41,604 --> 00:25:44,774 Tępą, przystojną, jedno z dwojga. 519 00:25:46,484 --> 00:25:50,863 Przepraszam za tamto. Rywalizacja wymyka się spod kontroli. 520 00:25:50,946 --> 00:25:52,156 Bez urazy, dobra? 521 00:25:52,740 --> 00:25:54,283 Zostaw ją, stary. 522 00:25:55,117 --> 00:25:56,869 Może już sobie pójdziesz? 523 00:25:56,952 --> 00:25:59,830 Miałaś pokazać Dylanowi palenisko i z nim pogadać. 524 00:25:59,914 --> 00:26:01,457 Ma masę ustawień. 525 00:26:01,540 --> 00:26:03,042 Do zobaczenia nigdy. 526 00:26:04,418 --> 00:26:05,795 Nie dogodzisz. 527 00:26:07,088 --> 00:26:09,465 Może przynajmniej ty mi wybaczyłaś? 528 00:26:10,049 --> 00:26:11,050 Chciałbyś. 529 00:26:13,094 --> 00:26:16,263 Zagrajmy w „Gdziekolwiek, byle nie tu”. 530 00:26:16,347 --> 00:26:17,640 Nie ma takiej gry. 531 00:26:17,723 --> 00:26:18,724 Wymyśliłem ją. 532 00:26:18,808 --> 00:26:21,394 Gdybyś mogła być gdziekolwiek, gdzie byś była? 533 00:26:21,477 --> 00:26:22,686 Dylan, naprawdę nie... 534 00:26:23,771 --> 00:26:25,106 Możemy pogadać? 535 00:26:25,815 --> 00:26:26,857 No pewnie. 536 00:26:27,483 --> 00:26:28,651 Nie, Dylan. 537 00:26:30,111 --> 00:26:31,112 Nie mogę. 538 00:26:32,279 --> 00:26:36,117 Tyle się teraz dzieje, potrzebuję cię jako przyjaciela. 539 00:26:37,660 --> 00:26:39,245 A to w samochodzie? 540 00:26:39,328 --> 00:26:42,415 Wysyłałam ci sprzeczne sygnały. 541 00:26:44,875 --> 00:26:47,712 Czyli...? O rany. 542 00:26:49,463 --> 00:26:50,464 Ała. 543 00:26:51,006 --> 00:26:52,758 To nie to, że cię nie lubię. 544 00:26:54,593 --> 00:26:56,220 Kocham cię... 545 00:26:58,389 --> 00:26:59,640 jak przyjaciela. 546 00:27:02,560 --> 00:27:04,353 Dobra. 547 00:27:06,647 --> 00:27:08,065 Nie musisz iść. 548 00:27:10,609 --> 00:27:13,279 Muszę. Naprawdę muszę. 549 00:27:27,209 --> 00:27:29,545 Ta impreza to fatalny pomysł. 550 00:27:29,628 --> 00:27:31,005 To twój pomysł. 551 00:27:31,088 --> 00:27:32,631 Nie powinnaś mi ufać. 552 00:27:33,716 --> 00:27:34,967 Jeśli tata się dowie, 553 00:27:35,051 --> 00:27:37,720 zamorduje wszystkich. Zacznie ode mnie. 554 00:27:47,063 --> 00:27:48,481 Dobra, wystarczy. 555 00:27:49,148 --> 00:27:51,150 Wyluzuj. Zajmę się tym. 556 00:27:51,233 --> 00:27:52,777 Koniec imprezy! 557 00:27:57,782 --> 00:27:59,784 O nie. 558 00:27:59,867 --> 00:28:02,244 Dzięki za kolację. To bardzo miłe. 559 00:28:02,328 --> 00:28:04,080 Dzięki za wsparcie. 560 00:28:04,163 --> 00:28:05,164 Nie ma za co. 561 00:28:05,247 --> 00:28:11,045 Mam za zadanie przygotować cię do zajęcia mojego miejsca, nie? 562 00:28:11,962 --> 00:28:14,382 Przemawia przez ciebie whisky? 563 00:28:14,465 --> 00:28:16,133 Mówię serio. 564 00:28:16,842 --> 00:28:18,552 Stary, odstaw to. 565 00:28:18,636 --> 00:28:21,555 Weźmy go na dwór, nakręcimy Boomerang. 566 00:28:21,639 --> 00:28:24,350 - Słyszałeś. - Odstaw to, idioto. 567 00:28:24,433 --> 00:28:27,311 Chyba ci trochę imponuje, że mogę to podnieść. 568 00:28:27,395 --> 00:28:28,479 Ani trochę. 569 00:28:28,562 --> 00:28:31,565 A ty, Gruziński? Chcesz, żebym to odstawił? 570 00:28:31,649 --> 00:28:35,277 Chcę, żebyś się odwalił, ale skoro tu jesteś, tak, odstaw to. 571 00:28:35,861 --> 00:28:38,989 Dobra, chłopaki. Zróbcie, jak prosi dama. 572 00:28:39,073 --> 00:28:40,074 Hej... 573 00:28:41,701 --> 00:28:44,578 - Boże! - Przepraszam. Moja wina. 574 00:28:44,662 --> 00:28:45,830 Ewidentnie. 575 00:28:46,414 --> 00:28:47,707 Przecież przeprosiłem. 576 00:28:47,790 --> 00:28:49,250 Zniszczyłeś dom. Wypad. 577 00:28:49,333 --> 00:28:51,419 - Wyluzuj. - Powtarzam: „Wypad”. 578 00:28:53,254 --> 00:28:55,214 - O mój... - Lucas, nic ci nie jest? 579 00:28:55,297 --> 00:28:57,258 - Cholera, co z tobą? - On zaczął. 580 00:28:57,341 --> 00:28:58,634 Wynoś się! 581 00:28:59,635 --> 00:29:03,764 Pomyślałam, że może przejęłabym część treningów. 582 00:29:03,848 --> 00:29:05,725 Na przykład te poniedziałkowe. 583 00:29:05,808 --> 00:29:08,310 Świetny pomysł. Przejmij je. 584 00:29:08,394 --> 00:29:10,354 Kolejny świetny pomysł? 585 00:29:10,438 --> 00:29:14,358 Przeniesienie Samanthy na pozycję Louise. Wprowadźmy to na stałe. 586 00:29:14,442 --> 00:29:15,943 Coś jest nie tak. 587 00:29:16,027 --> 00:29:18,446 Co? Mówię to, co chcesz usłyszeć. 588 00:29:18,529 --> 00:29:19,905 O to też masz pretensje? 589 00:29:19,989 --> 00:29:22,158 Jesteś miły. To do ciebie niepodobne. 590 00:29:22,241 --> 00:29:25,453 Jeśli przejmiesz trening, odciążysz mnie, 591 00:29:25,536 --> 00:29:27,913 a dziewczynom dobrze to zrobi. 592 00:29:27,997 --> 00:29:30,458 - Wyjeżdżasz? - Nie! 593 00:29:30,541 --> 00:29:31,625 Kiedyś tak. 594 00:29:31,709 --> 00:29:35,129 To był przystanek przed powrotem do ligi uniwersyteckiej. 595 00:29:35,212 --> 00:29:37,173 Jeśli pojawi się szansa, 596 00:29:37,256 --> 00:29:39,300 będziesz świetnym zastępstwem. 597 00:29:39,383 --> 00:29:42,762 Zamierzasz to zrobić teraz? 598 00:29:42,845 --> 00:29:44,847 Nie. 599 00:29:44,930 --> 00:29:46,182 Co się stało? 600 00:29:46,849 --> 00:29:49,185 - Zadzwoń do taty. - Zabije mnie. 601 00:29:49,268 --> 00:29:50,352 I tak się dowie. 602 00:29:50,436 --> 00:29:52,480 - Nie ukryjesz tego. - Emma. 603 00:29:54,190 --> 00:29:55,483 Halo? To Emma. 604 00:29:55,566 --> 00:29:56,817 Cześć, kochanie. Co...? 605 00:29:58,277 --> 00:30:03,157 Powoli. Co? Dobra, zaraz będę. 606 00:30:37,441 --> 00:30:39,652 Strasznie jest być po drugiej stronie. 607 00:30:39,735 --> 00:30:41,529 - Coś o tym wiem. - Wypad. 608 00:30:46,409 --> 00:30:49,120 - To nie to, na co wygląda. - Co z twoją twarzą? 609 00:30:49,704 --> 00:30:51,956 Wdałem się w bójkę. Mogę wytłumaczyć. 610 00:30:52,039 --> 00:30:53,624 Mam to gdzieś. Wynocha. 611 00:30:54,750 --> 00:30:58,254 - Mamy zostać czy...? - Nie, tylko pogorszycie sprawę. 612 00:30:59,380 --> 00:31:00,840 Pięknie, dziewczyny. 613 00:31:02,883 --> 00:31:03,926 Dobranoc. 614 00:31:07,138 --> 00:31:08,639 Wiem, że źle to wygląda. 615 00:31:08,723 --> 00:31:11,434 Owszem. Bardzo źle. 616 00:31:11,517 --> 00:31:15,021 - Widywałam i robiłam gorsze rzeczy. - Poradzę sobie. 617 00:31:16,731 --> 00:31:17,857 Jak mogłaś? 618 00:31:18,482 --> 00:31:19,817 To nie moja wina. 619 00:31:19,900 --> 00:31:21,736 Byłam z dziewczynami i Lucasem... 620 00:31:21,819 --> 00:31:22,778 Zaprosiłaś go? 621 00:31:23,362 --> 00:31:24,822 - Kto? - Podobno ty! 622 00:31:24,905 --> 00:31:26,824 Louise chciała zobaczyć brata. 623 00:31:26,907 --> 00:31:29,827 - Ma ciężki okres. - To wszystko jego wina, co? 624 00:31:29,910 --> 00:31:31,412 Lucasa? Nic nie zrobił. 625 00:31:31,495 --> 00:31:33,831 Serio? Wdał się w bójkę w mojej kuchni. 626 00:31:33,914 --> 00:31:36,584 Nie zachowywałaś się tak, zanim go poznałaś. 627 00:31:36,667 --> 00:31:38,586 Ta historia między wami? Skończona. 628 00:31:38,669 --> 00:31:41,338 Nie masz prawa mówić, z kim mogę się widywać. 629 00:31:41,422 --> 00:31:42,423 Właśnie to robię. 630 00:31:42,506 --> 00:31:44,300 Masz szlaban na miesiąc. 631 00:31:44,383 --> 00:31:47,094 - To nie fair. - Masz 16 lat, nie rozumiesz. 632 00:31:47,178 --> 00:31:48,804 Próbuję cię ochronić. 633 00:31:48,888 --> 00:31:49,889 - Ochronić? - Tak! 634 00:31:49,972 --> 00:31:52,224 Czemu nagle zachowujesz się jak ojciec? 635 00:31:52,308 --> 00:31:53,392 Jestem nim. 636 00:31:53,476 --> 00:31:55,019 Tylko, kiedy ci wygodnie! 637 00:32:04,236 --> 00:32:06,489 To wszystko moja wina. 638 00:32:08,074 --> 00:32:11,202 To miejsce... Zmiękłem. 639 00:32:11,994 --> 00:32:13,329 Ten facet? 640 00:32:13,412 --> 00:32:15,539 Odwaliliby mu coś takiego? Nie. 641 00:32:15,623 --> 00:32:17,500 To twój pomnik z Wisconsin? 642 00:32:17,583 --> 00:32:18,959 Oczywiście. 643 00:32:19,043 --> 00:32:20,044 Oczywiście. 644 00:32:20,127 --> 00:32:23,631 Masz wiele problemów, ale to nie twoja wina. 645 00:32:23,714 --> 00:32:25,007 Racja. To wina Emmy. 646 00:32:25,091 --> 00:32:26,092 Hej. 647 00:32:26,717 --> 00:32:29,178 Rozumiem. Gniewasz się na nią. Nawaliła. 648 00:32:29,261 --> 00:32:30,805 Ale ty też. I to bardzo. 649 00:32:31,889 --> 00:32:33,849 Każdy popełnia błędy. 650 00:32:34,558 --> 00:32:38,104 Zrobisz, co zechcesz. Ale nie popełnij większego błędu. 651 00:32:40,231 --> 00:32:41,232 Jasne. 652 00:32:41,816 --> 00:32:44,151 - Dobranoc. - Dobranoc. Dziękuję. 653 00:32:55,621 --> 00:32:57,748 Havlicek przejął piłkę! To koniec. 654 00:32:58,916 --> 00:33:01,043 Sam. Powiedz, że masz dobre wieści. 655 00:33:02,962 --> 00:33:07,842 Przykro mi. Próbowałem. Teraz nie ma szans. 656 00:33:07,925 --> 00:33:11,387 Proszę, Sam. Muszę coś zrobić. 657 00:33:11,470 --> 00:33:15,182 Dzwoniłeś do... jak mu tam? 658 00:33:15,266 --> 00:33:19,437 Do wszystkich. Próbowałem nawet prosić o przysługi. 659 00:33:19,520 --> 00:33:23,899 Nadal widzą w tobie toksycznego rzucacza krzeseł. 660 00:33:25,693 --> 00:33:26,694 Co...? 661 00:33:28,904 --> 00:33:30,197 Co mam teraz zrobić? 662 00:33:31,157 --> 00:33:33,367 To, co do tej pory. 663 00:33:33,868 --> 00:33:36,704 Porobisz to odpowiednio długo i wszystko minie, 664 00:33:36,787 --> 00:33:39,040 a ty wrócisz do gry. 665 00:33:39,665 --> 00:33:42,918 A jeśli to nie minie? Jeśli ludzie o mnie zapomną? 666 00:33:44,587 --> 00:33:46,005 Jeśli tak ma wyglądać... 667 00:33:49,091 --> 00:33:50,259 moje życie? 668 00:33:50,342 --> 00:33:53,054 Naprawdę jest tak strasznie? 669 00:33:54,430 --> 00:33:57,850 Większość znanych mi osób chętnie by się z tobą zamieniła. 670 00:33:57,933 --> 00:33:59,935 Sam bym się z tobą zamienił! 671 00:34:01,103 --> 00:34:04,398 Marvyn, to musi potrwać. 672 00:34:04,482 --> 00:34:06,233 Spędzisz tam trochę czasu. 673 00:34:06,317 --> 00:34:10,946 Zdecyduj, czy chcesz być nieszczęśliwy czy wolisz wykorzystać ten czas. 674 00:34:11,030 --> 00:34:12,698 Twoja decyzja. 675 00:34:15,117 --> 00:34:16,327 Jesteś tam? 676 00:34:19,205 --> 00:34:20,206 Najwyraźniej. 677 00:34:22,625 --> 00:34:24,126 Prześpij się, stary. 678 00:34:43,270 --> 00:34:44,563 Już nie pukamy? 679 00:34:45,147 --> 00:34:48,567 Pukaliśmy, ale nie słyszałaś, bo miałaś to coś w uszach. 680 00:34:49,694 --> 00:34:52,988 Nie wyskocz przez okno w ślad za tym chłopakiem. 681 00:34:53,072 --> 00:34:55,783 Jedna impreza i jestem zbuntowaną nastolatką? 682 00:34:59,328 --> 00:35:01,956 To, co o mnie powiedziałaś... Miałaś rację. 683 00:35:05,751 --> 00:35:07,503 Nie jestem zbyt dobrym ojcem. 684 00:35:10,131 --> 00:35:13,592 Ale chcę być. Próbuję. 685 00:35:13,676 --> 00:35:16,554 Na początek pozwól mi spotykać się z Lucasem. 686 00:35:16,637 --> 00:35:19,265 Nie jesteś do niego zbyt przywiązana? 687 00:35:19,348 --> 00:35:21,142 Zbyt przywiązana? 688 00:35:22,351 --> 00:35:26,397 Tato, tak robią ludzie. Tylko ty tego nie robisz. 689 00:35:27,356 --> 00:35:29,817 Cały czas jesteś jedną nogą za drzwiami. 690 00:35:29,900 --> 00:35:33,988 Nie mogę spotykać się z Lucasem i zrobić parapetówki, bo to by znaczyło, 691 00:35:34,071 --> 00:35:35,531 że tu mieszkamy. 692 00:35:35,614 --> 00:35:38,242 - Kochanie... - Nigdy się nie angażujesz. 693 00:35:38,325 --> 00:35:42,204 Kochanie, moje życie zawsze było... płynne. 694 00:35:42,288 --> 00:35:43,914 Bo tego chciałeś. 695 00:35:45,082 --> 00:35:46,292 Ale moje nie jest. 696 00:35:48,919 --> 00:35:52,923 Nie twierdzę, że musisz żyć tu do śmierci. Po prostu... 697 00:35:55,384 --> 00:35:56,510 To mój dom. 698 00:35:58,262 --> 00:36:01,057 Czemu nie możesz tego zaakceptować? 699 00:36:07,480 --> 00:36:10,691 Mój ojciec... wiecznie nas przenosił, więc... 700 00:36:12,193 --> 00:36:13,778 wydawało się to normalne. 701 00:36:15,071 --> 00:36:17,531 To było dla mnie najprostsze w pracy trenera. 702 00:36:18,741 --> 00:36:20,368 A dla mnie najtrudniejsze. 703 00:36:21,285 --> 00:36:23,996 Wiem. 704 00:36:29,293 --> 00:36:30,378 Nie jestem idealny. 705 00:36:31,962 --> 00:36:35,716 Ale skoro mogę naprawić błędy, też powinnaś mieć na to szansę. 706 00:36:36,550 --> 00:36:38,344 Co to niby znaczy? 707 00:36:38,427 --> 00:36:39,428 Chodź ze mną. 708 00:36:41,889 --> 00:36:42,890 Chodź. 709 00:36:54,610 --> 00:36:55,778 Żyjesz! 710 00:36:55,861 --> 00:36:58,322 Mam szlaban. Co tu robicie? 711 00:36:58,406 --> 00:36:59,865 Pomagają ci w sprzątaniu. 712 00:36:59,949 --> 00:37:01,492 Zagroziłeś im? 713 00:37:01,575 --> 00:37:04,161 To było raczej stanowcze zaproszenie. 714 00:37:05,329 --> 00:37:07,123 Nie, to była groźba. 715 00:37:07,206 --> 00:37:08,541 - Groźba, prawda? - Tak. 716 00:37:08,624 --> 00:37:10,626 - Tak... - Nazwijcie to, jak chcecie. 717 00:37:10,710 --> 00:37:13,754 Uznajcie to za pomoc w pierwszym kroku Emmy Korn 718 00:37:13,838 --> 00:37:15,256 na drodze do odkupienia. 719 00:37:17,883 --> 00:37:20,594 Przepraszam, że musicie to robić. 720 00:37:20,678 --> 00:37:23,347 Spoko, ta impreza to częściowo mój pomysł. 721 00:37:23,431 --> 00:37:25,808 To w stu procentach twój pomysł. 722 00:37:25,891 --> 00:37:30,021 Też czuję się ociupinkę winna, bo zaprosiłam chłopców z Carlsbad. 723 00:37:30,104 --> 00:37:31,105 Ociupinkę? 724 00:37:31,689 --> 00:37:34,984 Ja lubię sprzątać. Naprawdę, naprawdę, naprawdę lubię! 725 00:37:35,568 --> 00:37:36,569 Za dużo „naprawdę”? 726 00:37:36,652 --> 00:37:37,653 Bądź sobą, Mysz. 727 00:37:38,195 --> 00:37:39,196 Chodźcie. 728 00:37:47,538 --> 00:37:51,625 Niepotrzebnie je przynosiłem? 729 00:37:53,252 --> 00:37:55,171 Nie kupię tego, co sprzedajesz. 730 00:37:55,838 --> 00:37:57,798 Sprzedaję romantyczną kolację. 731 00:37:57,882 --> 00:37:59,341 Serio? 732 00:38:00,176 --> 00:38:01,969 Coś podobnego. 733 00:38:02,595 --> 00:38:05,014 To nie brzmi jak „tak”. 734 00:38:05,598 --> 00:38:06,974 Zastanawiam się. 735 00:38:09,643 --> 00:38:12,355 Dobra. Przyjedź dziś po mnie równo o 20.00. 736 00:38:12,438 --> 00:38:14,774 Nie, przyjadę jutro równo o 19.00, 737 00:38:14,857 --> 00:38:17,693 bo zrobiłem rezerwację w Angelini's na 19.15. 738 00:38:18,569 --> 00:38:23,574 Jaki pewny siebie. Może sama mam rezerwację? 739 00:38:25,284 --> 00:38:27,995 A może wybierzemy moją rezerwację. 740 00:38:28,079 --> 00:38:29,622 - Dobra. - Dobra? 741 00:38:31,457 --> 00:38:32,833 Widzimy się jutro. 742 00:38:32,917 --> 00:38:33,918 Dziękuję. 743 00:38:35,669 --> 00:38:38,422 Nie masz problemu z tym, żebym zapłacił rachunek? 744 00:38:38,506 --> 00:38:40,132 Nie. Wręcz tego oczekuję. 745 00:38:40,216 --> 00:38:41,217 - Tak. - Dobrze. 746 00:38:42,176 --> 00:38:43,177 Marvyn? 747 00:38:44,720 --> 00:38:45,721 Zrobiłeś to. 748 00:38:49,266 --> 00:38:51,102 - Widzimy się jutro. - Dobra. 749 00:38:54,563 --> 00:38:57,316 Nie podoba mi się to ogarnianie domu. 750 00:38:57,400 --> 00:39:01,278 Może odpłacimy się Jake'owi za to, że zrobił dziurę w ścianie. 751 00:39:02,697 --> 00:39:04,031 Słodka zemsta. 752 00:39:04,115 --> 00:39:05,950 Boże. Nie nakręcajcie Myszy. 753 00:39:06,033 --> 00:39:07,660 Jake byłby zachwycony uwagą. 754 00:39:07,743 --> 00:39:10,079 Zwłaszcza Olive czy Louise. 755 00:39:10,162 --> 00:39:11,163 Ohyda. 756 00:39:11,247 --> 00:39:15,209 Nie wiem. Jest całkiem sexy. Nauczyłabym go dobrych manier. 757 00:39:18,629 --> 00:39:22,591 A co się wczoraj stało z Dylanem? Nagle zniknął. 758 00:39:22,675 --> 00:39:25,052 Nie wiem. Powiedziałam mu prawdę, ale... 759 00:39:26,053 --> 00:39:27,596 chyba wszystko popsułam. 760 00:39:27,680 --> 00:39:30,057 Wątpię. Daj mu chwilę. 761 00:39:30,141 --> 00:39:32,351 Naprawdę mu na tobie zależy. Wróci. 762 00:39:33,352 --> 00:39:35,563 Louise ma hasztag #życiesingielki, 763 00:39:35,646 --> 00:39:39,150 Mysz boi się przyznać Harper, że na nią leci, 764 00:39:39,233 --> 00:39:43,863 więc możemy plotkować tylko o Emmie i Lucasie. 765 00:39:43,946 --> 00:39:45,322 Nie do końca. 766 00:39:45,406 --> 00:39:47,033 Zerwałaś z Lucasem? 767 00:39:47,116 --> 00:39:49,994 Tata zabrania nam się widywać. Nie wiem, jak długo, 768 00:39:50,077 --> 00:39:51,620 ale nie rozstaliśmy się. 769 00:39:55,624 --> 00:39:59,336 Mówiłaś, że nie przeszkadza ci nasz związek. Na pewno? 770 00:39:59,420 --> 00:40:01,714 Zdecydowanie. To dawne dzieje. 771 00:40:01,797 --> 00:40:04,175 - Mówiłaś, że to sześć tygodni. - Właśnie. 772 00:40:04,800 --> 00:40:08,512 Przyjaciółki zawsze mają u mnie pierwszeństwo. 773 00:40:11,891 --> 00:40:15,519 Szczerze? Przykro mi, gdy was razem widzę. 774 00:40:16,103 --> 00:40:19,523 Nie to, że się w nim kocham, po prostu szybko zapomniał. 775 00:40:20,107 --> 00:40:22,485 Bardziej do siebie pasujecie, 776 00:40:22,568 --> 00:40:26,155 ale niełatwo jest na was patrzeć. 777 00:40:26,238 --> 00:40:27,365 Rozstania są do kitu. 778 00:40:28,741 --> 00:40:31,160 Ale cieszę się, że się przyjaźnimy. 779 00:40:31,243 --> 00:40:34,580 Chcesz wziąć to, a ja...? Tak. 780 00:40:34,663 --> 00:40:37,750 Może zajmij się kanapą. 781 00:40:46,092 --> 00:40:47,093 Dobrze wygląda. 782 00:40:47,885 --> 00:40:49,595 Tak. Jak na wynajmowany dom. 783 00:40:50,805 --> 00:40:53,724 Zdejmij nogi z kanapy. To teraz nasz dom. 784 00:40:55,017 --> 00:40:56,018 „Nasz dom”? 785 00:40:56,102 --> 00:40:57,895 Mieszkamy tu, prawda? 786 00:40:57,978 --> 00:41:01,148 Zdecydowanie. Jesteś w dobrym humorze. Szlaban aktualny? 787 00:41:01,232 --> 00:41:02,733 Zdecydowanie. 788 00:41:02,817 --> 00:41:04,235 - A Lucas? - Zabraniam. 789 00:41:05,861 --> 00:41:08,322 Możesz zrobić dla mnie choć jedno? 790 00:41:24,338 --> 00:41:25,464 Tak. 791 00:41:27,007 --> 00:41:28,634 Dobrze się bawiliśmy, stary. 792 00:41:39,687 --> 00:41:42,481 Jasne. Nie da się zamknąć tygrysa w klatce. 793 00:41:43,399 --> 00:41:44,650 Trzymaj się, stary. 794 00:42:52,385 --> 00:42:54,387 Napisy: Maria Zawadzka-Strączek