1 00:00:01,564 --> 00:00:03,983 W poprzednim odcinku Drużyny… 2 00:00:06,360 --> 00:00:08,195 Potrzebujesz drugiej szansy. 3 00:00:08,279 --> 00:00:09,864 Tylko taką mogę ci zaoferować. 4 00:00:09,947 --> 00:00:11,490 To szkoła dla dziewcząt. 5 00:00:11,574 --> 00:00:14,535 Nazywam się Marvyn Korn i będę waszym nowym trenerem. 6 00:00:14,618 --> 00:00:17,621 - Nawet mnie tu nie chcą. - Jak poszedł pierwszy dzień? 7 00:00:17,705 --> 00:00:19,915 Szkole potrzeba pieniędzy. Gruziński je ma. 8 00:00:19,999 --> 00:00:21,459 Proszę tego nie schrzanić. 9 00:00:21,542 --> 00:00:23,294 Pożegnajcie się z Louise Gruziński. 10 00:00:23,377 --> 00:00:24,879 Zawieszam ją. 11 00:00:24,962 --> 00:00:26,964 - Jest szalony. - To kiepski początek. 12 00:00:27,048 --> 00:00:28,174 W Lagunie gra Savannah. 13 00:00:28,257 --> 00:00:30,509 Łowcy talentów śledzą każdy jej mecz. 14 00:00:30,593 --> 00:00:31,969 Muszę zagrać. 15 00:00:32,053 --> 00:00:33,804 Chcę, by ojciec był ze mnie dumny. 16 00:00:33,888 --> 00:00:35,848 Kazałeś im robić wszystko, żeby wygrać. 17 00:00:35,931 --> 00:00:37,475 Zrobiły to. Teraz twoja kolej. 18 00:00:37,558 --> 00:00:39,310 - Louise… - Podajcie mi tylko piłkę. 19 00:00:41,687 --> 00:00:44,482 Wynik nie do przyjęcia. Ale dopiero zaczynamy. 20 00:01:10,841 --> 00:01:13,010 Tak jest! 21 00:01:20,184 --> 00:01:21,936 Dajcie mi chwilę. 22 00:01:22,686 --> 00:01:24,063 - Dzień dobry. - Cześć. 23 00:01:24,146 --> 00:01:25,147 Mieszka pan tu? 24 00:01:25,231 --> 00:01:27,733 Tam. Kto to? Dobrzy są. 25 00:01:27,817 --> 00:01:29,610 Kumple mojego brata. 26 00:01:29,694 --> 00:01:31,654 Czasem gramy przed lekcjami. 27 00:01:31,737 --> 00:01:33,364 Tak tu brzydko. 28 00:01:35,408 --> 00:01:37,618 Cholera, to Marvyn Korn. 29 00:01:37,702 --> 00:01:39,036 Niech pan odda rzut. 30 00:01:39,662 --> 00:01:41,163 - Nie, dzięki. - Nie. 31 00:01:41,247 --> 00:01:42,957 - Dawaj. - Rzut krzesłem. 32 00:01:43,040 --> 00:01:46,585 - Rzut krzesłem… - Przestańcie, idioci! Dylan! 33 00:01:47,336 --> 00:01:49,505 Bodhi, wyluzuj! Spokój! 34 00:01:51,298 --> 00:01:53,008 Ten facet to świr. 35 00:01:53,843 --> 00:01:54,844 Przepraszam. 36 00:01:55,428 --> 00:01:56,971 Zachowaj formę na mecz! 37 00:02:00,599 --> 00:02:02,184 Swing! Podanie! 38 00:02:02,268 --> 00:02:03,185 GOSPODARZE – GOŚCIE 39 00:02:03,269 --> 00:02:05,146 Rzucaj! 40 00:02:09,108 --> 00:02:11,277 Mysz, do Destiny! Nie jest kryta! 41 00:02:14,071 --> 00:02:15,489 Uwaga… Co one robią? 42 00:02:15,573 --> 00:02:17,199 Podają Louise, jak zwykle. 43 00:02:18,200 --> 00:02:19,160 Tak! 44 00:02:20,578 --> 00:02:21,912 Tak! 45 00:02:22,496 --> 00:02:23,831 Tak! 46 00:02:23,914 --> 00:02:25,249 Tak jest, dziewczyny! 47 00:02:28,544 --> 00:02:29,628 Dobra robota. 48 00:02:29,712 --> 00:02:32,339 Ładne podania. Miały mocną obronę. 49 00:02:32,423 --> 00:02:33,716 Dobra robota! 50 00:02:33,799 --> 00:02:35,551 Gratulacje! Świetny mecz! 51 00:02:35,634 --> 00:02:36,886 Tak! 52 00:02:36,969 --> 00:02:38,596 Było świetnie! 53 00:02:39,472 --> 00:02:42,016 Popełniłyście dziś masę błędów. 54 00:02:42,099 --> 00:02:45,436 Mysz, wiesz, że Louise to nie jedyna zawodniczka? 55 00:02:45,519 --> 00:02:48,689 Louise, nie możesz tylko rzucać do kosza. 56 00:02:48,773 --> 00:02:50,983 Nie marnujmy trójek przy 16 punktach przewagi! 57 00:02:51,067 --> 00:02:53,235 Jeśli wygrywać, to z klasą. 58 00:02:53,319 --> 00:02:54,904 Destiny, ile razy mówiłem? 59 00:02:54,987 --> 00:02:56,906 W trumnie domagaj się piłki. 60 00:02:57,406 --> 00:02:59,325 Wygrałyśmy, trenerze. 61 00:02:59,408 --> 00:03:01,911 Nie było idealnie, ale wygrałyśmy. 62 00:03:02,453 --> 00:03:04,914 Nie musi pan nas wychwalać, ale jednak. 63 00:03:04,997 --> 00:03:05,998 Dobra. 64 00:03:06,791 --> 00:03:08,000 Tak, przepraszam. 65 00:03:08,084 --> 00:03:10,086 Wygrałyście. Cieszy mnie to. 66 00:03:12,046 --> 00:03:13,672 Wiecie, czemu wygrałyście? 67 00:03:16,050 --> 00:03:17,593 Bo jesteśmy od nich lepsze. 68 00:03:17,676 --> 00:03:19,220 Mamy lepsze zawodniczki. 69 00:03:19,303 --> 00:03:23,307 W ostatnich sześciu meczach zdecydowanie je pokonałyście. 70 00:03:24,392 --> 00:03:25,476 Tak powinno być. 71 00:03:26,769 --> 00:03:28,396 Jesteście od nich lepsze. 72 00:03:28,979 --> 00:03:30,314 Lepiej gracie! 73 00:03:30,398 --> 00:03:33,192 Niestety nie chodzi o pokonanie słabszych. 74 00:03:33,275 --> 00:03:35,152 Trzeba pokonać lepsze drużyny. 75 00:03:35,236 --> 00:03:36,404 Gramy z Encinitas. 76 00:03:36,487 --> 00:03:39,365 Mają lepsze zawodniczki. Ktoś się nie zgadza? 77 00:03:39,448 --> 00:03:41,033 Jak je pokonamy? 78 00:03:43,994 --> 00:03:44,995 Jak? 79 00:03:45,746 --> 00:03:49,500 Będziemy lepszą drużyną. Nie będziemy grać samolubnie. 80 00:03:50,459 --> 00:03:53,379 Destiny stoi niekryta pod koszem? Podajcie do niej. 81 00:03:53,462 --> 00:03:55,214 Nieważne, kto zdobędzie punkt. 82 00:03:55,297 --> 00:03:58,175 Wracamy do dwóch treningów dziennie. Jutro o 6.00. 83 00:03:58,259 --> 00:04:00,219 Dziesięć minut przed czasem: spóźnienie. 84 00:04:03,723 --> 00:04:06,475 DRUŻYNA 85 00:04:09,979 --> 00:04:11,897 - Jesteś zła. - Nie jestem. 86 00:04:11,981 --> 00:04:14,400 - Nie tknęłaś burgera. - Zaprosiłeś mnie. 87 00:04:14,483 --> 00:04:16,068 Nie obiecywałam, że zjem. 88 00:04:16,152 --> 00:04:17,611 - Jesteś zła. - Nie… 89 00:04:19,196 --> 00:04:20,489 Dobra. 90 00:04:20,573 --> 00:04:23,784 Co chciałeś osiągnąć tą przemową? 91 00:04:23,868 --> 00:04:25,119 Wygraliśmy, Marvyn. 92 00:04:25,202 --> 00:04:27,913 Świetnie grały. Louise zdobyła 21 punktów. 93 00:04:27,997 --> 00:04:29,248 Dziewięć strat piłki. 94 00:04:29,331 --> 00:04:32,293 Nie poprawią się, ciągle podając do Louise. 95 00:04:32,376 --> 00:04:34,462 - To nasza gwiazda. - W drużynie nie ma gwiazd. 96 00:04:34,545 --> 00:04:35,713 Oprócz ciebie. 97 00:04:35,796 --> 00:04:37,715 Miałem rację. Jesteś zła. 98 00:04:37,798 --> 00:04:39,425 Chyba lubisz mnie złościć. 99 00:04:40,468 --> 00:04:42,803 Nie potrafisz się niczym cieszyć? 100 00:04:44,096 --> 00:04:45,097 Cieszę się. 101 00:04:45,181 --> 00:04:47,016 Czym? Wymień jedną rzecz. 102 00:04:47,683 --> 00:04:50,311 - Wygranymi. - Wygrały. Jesteś przygnębiony. 103 00:04:50,394 --> 00:04:53,064 Tak myślisz? Nie… 104 00:04:53,147 --> 00:04:54,398 Dało mi to nadzieję. 105 00:04:54,482 --> 00:04:57,401 Po raz pierwszy poczułem, że… 106 00:04:57,902 --> 00:04:59,111 możemy coś osiągnąć. 107 00:04:59,695 --> 00:05:01,238 Czemu im nie powiedziałeś? 108 00:05:01,322 --> 00:05:05,409 Jeśli będę je ciągle chwalił, pochwały stracą wartość. 109 00:05:07,453 --> 00:05:11,040 To najgłupsza rzecz, jaką słyszałam, a pracuję z nastolatkami. 110 00:05:12,166 --> 00:05:16,003 Wróćmy do mojego pytania. Wymień jedną rzecz, która cię cieszy. 111 00:05:16,087 --> 00:05:18,255 - John Wooden. - Niezwiązaną z koszem. 112 00:05:19,215 --> 00:05:21,425 Frank Sinatra i Dean Martin. 113 00:05:22,009 --> 00:05:24,095 A ktoś żywy? 114 00:05:28,182 --> 00:05:29,183 Moja córka, Emma. 115 00:05:29,266 --> 00:05:32,228 Dziękuję! Nie mogłeś tak od razu? 116 00:05:32,311 --> 00:05:34,980 Wydawało się to za proste. 117 00:05:35,064 --> 00:05:37,525 - Jesteś naprawdę… - Wiem. Naprawdę jestem. 118 00:05:38,567 --> 00:05:40,945 Jeśli nie jesz, wezmę to. 119 00:05:41,862 --> 00:05:43,864 Tak, będzie świetnie. 120 00:05:44,907 --> 00:05:45,908 Jasne. 121 00:05:45,991 --> 00:05:48,577 - Jestem Emma. - Bardzo dziękuję. 122 00:05:49,578 --> 00:05:52,289 Świetnie. Może w południe? 123 00:05:52,832 --> 00:05:54,875 - Dziękuję. - Jestem Emma. 124 00:05:55,626 --> 00:05:57,420 Co oglądasz? 125 00:05:57,503 --> 00:05:58,879 Nic. Co słychać? 126 00:06:01,215 --> 00:06:03,801 Myślałam, że to ustało parę miesięcy temu. 127 00:06:04,552 --> 00:06:06,053 Też tak myślałam. 128 00:06:06,554 --> 00:06:08,013 Z kim rozmawiałaś? 129 00:06:08,097 --> 00:06:09,807 Pamiętasz Sue? 130 00:06:10,641 --> 00:06:13,227 Pracowałam z nią przy paru projektach. 131 00:06:14,395 --> 00:06:18,024 Pojawiła się szansa, ale we Włoszech. 132 00:06:19,233 --> 00:06:20,609 Wspaniale. 133 00:06:20,693 --> 00:06:22,987 Wykorzystaj ją. Mogę zamieszkać z tatą. 134 00:06:23,070 --> 00:06:24,905 Pracuje w liceum. 135 00:06:26,365 --> 00:06:27,616 To się nie… 136 00:06:28,367 --> 00:06:30,327 Jest świetny na weekendy. 137 00:06:30,411 --> 00:06:33,080 Ma teraz sporo na głowie… 138 00:06:38,711 --> 00:06:40,796 To się nie skończy. Usuń Insta. 139 00:06:43,591 --> 00:06:46,844 Przynajmniej to przemyśl. Dobra? 140 00:06:52,600 --> 00:06:55,352 Nawet kiedy wygrywamy, z nim nie wygramy. 141 00:06:55,436 --> 00:06:56,437 Ma rację. 142 00:06:56,520 --> 00:06:58,481 Nie chodzi o to, co mówi. 143 00:06:58,564 --> 00:07:00,524 - Tylko jak to mówi. - Co mówi też. 144 00:07:00,608 --> 00:07:02,151 Chodzi mi o to, 145 00:07:02,234 --> 00:07:05,571 że aby pokonać Encinitas, musimy dać z siebie więcej. 146 00:07:05,654 --> 00:07:08,115 Karze nas za wygraną. To szaleństwo. 147 00:07:08,199 --> 00:07:10,701 - Nie ma z nim dyskusji. - Rozgryzłyście 12? 148 00:07:10,785 --> 00:07:13,579 - Nieruchomy obiekt. - To na pewno nie to. 149 00:07:13,662 --> 00:07:15,331 Chodziło mi o Korna. 150 00:07:15,414 --> 00:07:17,333 W 12 jest twierdzenie sinusów. 151 00:07:17,416 --> 00:07:18,918 Po prostu podaj odpowiedź. 152 00:07:19,001 --> 00:07:21,462 Wiesz, że to by oznaczało złamanie zasad? 153 00:07:21,545 --> 00:07:23,214 - Przełkniesz to? - Jasne. 154 00:07:23,297 --> 00:07:25,925 Trener ma plan. 155 00:07:26,008 --> 00:07:28,552 Czasem wystarczyłoby klepnięcie po plecach, 156 00:07:28,636 --> 00:07:30,179 kciuk w górę, „zuch dziewczyna”. 157 00:07:30,262 --> 00:07:32,014 Ktoś tak jeszcze mówi? 158 00:07:32,098 --> 00:07:33,974 Korn, bo jest stary. 159 00:07:34,058 --> 00:07:35,976 To brzmi protekcjonalnie. 160 00:07:36,060 --> 00:07:37,853 Tak, co on sobie myśli? 161 00:07:37,937 --> 00:07:39,522 Lepiej: „Zuch kobieta”. 162 00:07:39,605 --> 00:07:41,315 - Proszę. - Nie mówił tak. 163 00:07:41,399 --> 00:07:43,275 Dlatego się wściekacie. 164 00:07:44,026 --> 00:07:45,611 Pomóżcie mi z zadaniem 13. 165 00:07:45,695 --> 00:07:47,863 Albo podaj nazwę błyszczyka. 166 00:07:47,947 --> 00:07:49,740 - Jest świetny. - Uwielbiam go. 167 00:07:51,325 --> 00:07:52,618 Nie znacie odpowiedzi. 168 00:07:52,702 --> 00:07:54,036 - Nie. - Nie mam pojęcia. 169 00:08:01,502 --> 00:08:04,380 Pięknie okiwałaś dziś numer 40. 170 00:08:05,756 --> 00:08:07,508 Widziałem jej ojca. 171 00:08:07,591 --> 00:08:09,802 Wyglądał, jakby miał się rozpłakać. 172 00:08:09,885 --> 00:08:13,013 Mam pracę domową, a jutro wczesny trening… 173 00:08:13,097 --> 00:08:15,307 Znów macie dwa treningi dziennie? 174 00:08:15,975 --> 00:08:17,268 Korn był zawiedziony. 175 00:08:17,351 --> 00:08:18,936 Podoba mi się to. 176 00:08:19,019 --> 00:08:21,939 Nigdy nie jest zadowolony. Dlatego go ściągnąłem. 177 00:08:22,898 --> 00:08:25,901 Zdobyłaś dziś 21 punktów, Korn to widział. 178 00:08:25,985 --> 00:08:27,987 Wiedział, że mogłabyś zdobyć 27. 179 00:08:28,571 --> 00:08:30,781 Mówi, że za dużo rzucam. 180 00:08:31,991 --> 00:08:33,200 Za dużo? 181 00:08:33,701 --> 00:08:35,161 Jesteś gwiazdą drużyny. 182 00:08:35,244 --> 00:08:36,912 Reszta nie umie rzucać. 183 00:08:36,996 --> 00:08:39,206 Nie chce zawodniczek, tylko drużynę. 184 00:08:39,290 --> 00:08:41,917 Dostanie ją, jeśli będziesz więcej rzucać. 185 00:08:42,001 --> 00:08:43,919 To absurd. Pogadam z nim. 186 00:08:44,003 --> 00:08:47,173 Nie rób tego. Już z jednym trenerem jest ciężko. 187 00:08:50,426 --> 00:08:51,427 Dobrze. 188 00:08:52,762 --> 00:08:54,221 Może trenować drużynę, 189 00:08:54,305 --> 00:08:56,474 ja trenuję ciebie. Graj swoje. 190 00:08:57,141 --> 00:08:58,392 Chyba raczej twoje. 191 00:09:21,999 --> 00:09:24,085 Ktoś zabrał nam buty. 192 00:09:25,461 --> 00:09:26,670 Trener Korn. 193 00:09:26,754 --> 00:09:29,423 Kolejna dziwna kara za wygraną? 194 00:09:29,507 --> 00:09:30,925 Może to taka motywacja. 195 00:09:31,008 --> 00:09:33,094 Odzyskamy je po udanym treningu. 196 00:09:33,177 --> 00:09:35,554 Albo nas ostrzela, kiedy coś skopiemy. 197 00:09:35,638 --> 00:09:37,348 Fajny pomysł, ale nie. 198 00:09:37,932 --> 00:09:39,183 Słuchajcie. 199 00:09:39,266 --> 00:09:43,270 Wczoraj przed meczem myślałem, że macie potencjał jako drużyna. 200 00:09:43,354 --> 00:09:46,816 Po meczu zrozumiałem, że jeśli będziecie mnie słuchać, 201 00:09:46,899 --> 00:09:48,317 pozwolicie się trenować, 202 00:09:48,401 --> 00:09:51,404 dacie z siebie wszystko, tak jak proszę, 203 00:09:51,487 --> 00:09:53,239 to macie potencjał, żeby być świetne. 204 00:09:54,281 --> 00:09:56,867 Nie traktujcie treningu jako kary. 205 00:09:56,951 --> 00:09:59,787 Uznajcie to za dowód mojej wiary w wasz potencjał. 206 00:09:59,870 --> 00:10:04,250 Po raz pierwszy wierzę, że możemy osiągnąć coś wielkiego. 207 00:10:05,000 --> 00:10:08,087 Właśnie tego „zuch kobieta” wczoraj zabrakło. 208 00:10:08,170 --> 00:10:10,715 - Serio? - Możemy być świetne? 209 00:10:10,798 --> 00:10:13,092 Mówiłem o potencjale. 210 00:10:13,175 --> 00:10:15,594 Nigdy pan nie mówił, że mamy potencjał. 211 00:10:15,678 --> 00:10:17,680 Dlatego teraz to tyle znaczy. 212 00:10:17,763 --> 00:10:20,683 Nie zdewaluowałem tego płytkimi pochwałami. 213 00:10:20,766 --> 00:10:24,270 Pewnie się zastanawiacie, co zrobię z waszymi butami. 214 00:10:26,522 --> 00:10:27,940 Nie mają sznurówek. 215 00:10:28,024 --> 00:10:30,484 Będą miały, kiedy nauczycie się je wiązać. 216 00:10:31,027 --> 00:10:32,653 To liceum. Już to umiemy. 217 00:10:32,737 --> 00:10:33,738 Nie tak, jak trzeba. 218 00:10:33,821 --> 00:10:36,866 Nauczę was swoich metod od A do Z. 219 00:10:36,949 --> 00:10:38,993 Na boisku każdy wasz ruch, 220 00:10:39,076 --> 00:10:42,413 każde zagranie, każda sznurówka będą identyczne, 221 00:10:42,496 --> 00:10:45,833 aż przestaniemy o tym myśleć, bo myślenie spowalnia. 222 00:10:45,916 --> 00:10:47,877 Weźcie buty i sznurówki. 223 00:10:47,960 --> 00:10:49,378 Zacznijmy od zera. 224 00:10:52,423 --> 00:10:54,925 Na koniec ekscytujące wieści. 225 00:10:55,009 --> 00:10:58,262 Profesorka Briana Carmichael opowie o swojej książce. 226 00:10:58,345 --> 00:10:59,180 HERSTORIA 227 00:10:59,263 --> 00:11:02,641 Każda z was przygotuje trzy mądre pytania. 228 00:11:02,725 --> 00:11:04,727 Spotkanie w czwartek po lekcjach. 229 00:11:13,527 --> 00:11:16,781 - Pani Grint, to bardzo ekscytujące. - Prawda? 230 00:11:16,864 --> 00:11:18,074 Niesamowicie. 231 00:11:18,157 --> 00:11:20,534 Chętnie ją poznamy. Ale… 232 00:11:20,618 --> 00:11:23,788 W czwartek ostatni trening przed meczem z Encinitas. 233 00:11:25,164 --> 00:11:26,165 Szkoda. 234 00:11:26,749 --> 00:11:30,044 Obecność obowiązkowa, chyba że pasuje wam jedynka. 235 00:11:30,628 --> 00:11:32,963 To nam obniży średnią. Mama mnie zabije. 236 00:11:33,547 --> 00:11:35,257 Na pewno da się coś zrobić. 237 00:11:35,341 --> 00:11:36,509 Da. Przyjdźcie. 238 00:11:36,592 --> 00:11:39,011 - Ale mamy trening… - Słyszałam. 239 00:11:39,095 --> 00:11:41,055 Wygląda na to, że macie wybór. 240 00:11:41,138 --> 00:11:43,349 Macie rzadką okazję posłuchać osoby 241 00:11:43,432 --> 00:11:45,226 kalibru profesorki Carmichael 242 00:11:45,309 --> 00:11:47,978 albo możecie rzucać piłką przez obręcz. 243 00:11:52,900 --> 00:11:53,901 Wpadnie w szał. 244 00:11:53,984 --> 00:11:57,363 Każe nam być dziesięć minut wcześniej, a nie możemy przyjść wcale. 245 00:11:57,446 --> 00:11:58,989 Niedobrze mi. Nie dam rady. 246 00:11:59,073 --> 00:12:01,659 Olive, umiesz gadać z ludźmi. Pomów z nim. 247 00:12:01,742 --> 00:12:04,370 Mam się z nim konfrontować? To wy też. 248 00:12:04,870 --> 00:12:06,163 Wpadnie w szał. 249 00:12:06,914 --> 00:12:08,207 Nie ma problemu. 250 00:12:08,290 --> 00:12:10,543 Naprawdę? Możemy opuścić trening? 251 00:12:10,626 --> 00:12:13,546 Nie żartuj. Nikt nie opuści treningu. 252 00:12:13,629 --> 00:12:15,381 Nie na dzień przed meczem. 253 00:12:16,298 --> 00:12:18,759 - Mówił pan, że to nie problem. - To prawda. 254 00:12:19,260 --> 00:12:21,429 Nie martwcie się. Załatwię to. 255 00:12:21,512 --> 00:12:22,888 Która to nauczycielka? 256 00:12:28,018 --> 00:12:30,312 Pani Grint, ma pani chwilę? 257 00:12:30,396 --> 00:12:32,189 Oczywiście. Proszę. 258 00:12:32,273 --> 00:12:33,566 Brytyjka. 259 00:12:33,649 --> 00:12:36,902 - Miło mi. Marvyn Korn. - Witamy w Westbrook. 260 00:12:36,986 --> 00:12:39,655 Byłam ciekawa, kiedy poznam naszą gwiazdę. 261 00:12:39,739 --> 00:12:41,365 To przesada, ale dziękuję. 262 00:12:41,949 --> 00:12:44,452 Powiem krótko. Mamy problem z terminem. 263 00:12:44,535 --> 00:12:46,203 Nie mamy problemu. 264 00:12:48,330 --> 00:12:49,415 To dobrze. 265 00:12:49,498 --> 00:12:52,126 Szkoda, że dziewczęta przegapią pogadankę, 266 00:12:52,209 --> 00:12:55,171 ale postarają się to nadrobić. Daję słowo. 267 00:12:55,254 --> 00:12:56,255 Miło było poznać. 268 00:12:56,338 --> 00:12:57,631 Panie Korn. 269 00:12:57,715 --> 00:13:00,718 Chodziło mi o to, że ja nie mam problemu. 270 00:13:00,801 --> 00:13:05,222 Dziewczęta pewnie wspomniały: obecność na „pogadance” jest obowiązkowa. 271 00:13:05,306 --> 00:13:07,475 Obecność na treningu też. 272 00:13:07,558 --> 00:13:11,353 Przyzwyczaił się pan, że uczelnia ulgowo traktuje zawodników, 273 00:13:11,437 --> 00:13:13,898 ale w Westbrook nie uczę pana zawodniczek. 274 00:13:13,981 --> 00:13:15,858 To pan trenuje moje uczennice. 275 00:13:15,941 --> 00:13:19,195 Gdy coś postanowię, nie ma odwrotu. Każdy to potwierdzi. 276 00:13:40,925 --> 00:13:41,884 Dobra. 277 00:13:42,927 --> 00:13:44,095 Pomogę ci. 278 00:13:45,763 --> 00:13:47,640 Nie jesteś za młody na kawę? 279 00:13:47,723 --> 00:13:49,100 Mam pozwolenie. 280 00:13:49,725 --> 00:13:51,685 Felix. Stosunki międzynarodowe. 281 00:13:51,769 --> 00:13:53,312 To obejmuje wszystko. 282 00:13:54,980 --> 00:13:57,900 Mnie też nie lubili. Aż odkryli, że robię świetną kawę. 283 00:13:59,985 --> 00:14:01,195 Stop. 284 00:14:04,281 --> 00:14:05,491 George Pappas. 285 00:14:06,117 --> 00:14:07,159 Miło cię poznać. 286 00:14:07,243 --> 00:14:08,536 Kubek jest podpisany. 287 00:14:10,996 --> 00:14:12,498 WŁASNOŚĆ G. PAPPASA 288 00:14:12,581 --> 00:14:14,208 Chętnie się nim dzielę. 289 00:14:15,167 --> 00:14:16,752 O ile prosi się o zgodę. 290 00:14:17,545 --> 00:14:19,088 - Mogę pożyczyć…? - Nie. 291 00:14:23,092 --> 00:14:25,678 - Przykro mi. - Chyba mnie nie lubią. 292 00:14:25,761 --> 00:14:27,179 Ja cię lubię. 293 00:14:27,263 --> 00:14:29,640 A oni mnie. Może to przejdzie na ciebie. 294 00:14:30,474 --> 00:14:31,600 Może. 295 00:14:37,356 --> 00:14:41,193 - Havlicek przejął piłkę. To koniec. - Nie przechodźcie… 296 00:14:41,277 --> 00:14:43,154 Halo? 297 00:14:43,946 --> 00:14:46,365 - Cześć, tato. - Wydajesz się zadowolona. 298 00:14:47,158 --> 00:14:49,160 Mam świetne wieści. 299 00:14:50,036 --> 00:14:52,913 Mamie zaoferowano pracę we Włoszech. 300 00:14:52,997 --> 00:14:54,790 O rany. Świetnie. 301 00:14:54,874 --> 00:14:57,918 Nie może jej przyjąć, bo chodzi o pół roku, może rok. 302 00:14:58,878 --> 00:15:01,797 A gdzie ta dobra nowina? 303 00:15:01,881 --> 00:15:03,966 Pomyślałam, że mogłaby pojechać. 304 00:15:04,050 --> 00:15:06,761 Wiesz, czyj tata pracuje w szkole dla dziewcząt 305 00:15:06,844 --> 00:15:10,264 i mógłby użyć swoich wpływów dla najlepszej córeczki? 306 00:15:11,182 --> 00:15:13,476 Powinnyście tędy chodzić? 307 00:15:17,605 --> 00:15:19,065 Chcesz tu przyjechać? 308 00:15:19,148 --> 00:15:20,775 Zamieszkać z tobą. Byłoby super. 309 00:15:20,858 --> 00:15:22,234 Przekonalibyśmy mamę. 310 00:15:22,318 --> 00:15:25,363 Zależy jej na tej pracy. Mówiła, że to wielka szansa. 311 00:15:25,446 --> 00:15:27,990 Miło, że chcesz pomóc mamie, 312 00:15:28,074 --> 00:15:30,534 ale semestr już się zaczął… 313 00:15:30,618 --> 00:15:32,703 To dopiero parę tygodni. Nadrobię. 314 00:15:32,787 --> 00:15:35,164 Kochanie, bardzo bym chciał, 315 00:15:36,332 --> 00:15:38,000 ale mam sporo na głowie. 316 00:15:38,084 --> 00:15:40,711 Robisz to, co zawsze, prawda? 317 00:15:40,795 --> 00:15:42,380 Działasz ludziom na nerwy. 318 00:15:42,463 --> 00:15:44,256 Przyzwyczają się. Jak zawsze. 319 00:15:44,340 --> 00:15:47,093 Pomogę ci. Mówię językiem Marvyna Korna. 320 00:15:49,178 --> 00:15:52,056 Przydałoby mi się trochę odmiany. 321 00:15:56,936 --> 00:15:58,354 Wszystko w porządku? 322 00:15:59,355 --> 00:16:00,398 Jasne. 323 00:16:00,481 --> 00:16:02,108 Po prostu pomyślałam… 324 00:16:03,734 --> 00:16:05,403 Słuchaj, kochanie… 325 00:16:05,945 --> 00:16:08,280 to po prostu kiepski moment. 326 00:16:08,989 --> 00:16:11,200 Może pomyślimy o tym…? 327 00:16:11,283 --> 00:16:12,702 Jasne. Rozumiem. 328 00:16:13,452 --> 00:16:14,453 Halo? 329 00:16:19,667 --> 00:16:20,710 Cholera. 330 00:16:20,793 --> 00:16:22,753 - Ruchy. Louise. - Stale w ruchu. 331 00:16:22,837 --> 00:16:25,214 Wiedzcie, gdzie jest reszta i co robi. 332 00:16:25,297 --> 00:16:26,757 Podaj do Olive. 333 00:16:27,258 --> 00:16:28,259 Nieźle im idzie. 334 00:16:28,342 --> 00:16:30,803 Wyobraź sobie, jak będzie z piłką. 335 00:16:30,886 --> 00:16:32,513 Rozwijają pamięć mięśniową. 336 00:16:32,596 --> 00:16:35,015 Dostaną piłkę, gdy nauczą się tego na pamięć. 337 00:16:35,099 --> 00:16:36,392 Pierwsza piątka daje radę. 338 00:16:36,475 --> 00:16:39,437 Szkoda, że trzy nie przyjdą na trening przed meczem. 339 00:16:39,520 --> 00:16:40,688 Przyjdą. 340 00:16:41,313 --> 00:16:42,606 Zajmuję się tym. 341 00:16:42,690 --> 00:16:44,275 Zajmujesz się panią Grint? 342 00:16:44,358 --> 00:16:45,985 Nie da się. Popytaj. 343 00:16:46,068 --> 00:16:47,069 Tak zrobię. 344 00:16:47,153 --> 00:16:49,613 Po południu spotkamy się z Sherilyn. 345 00:16:49,697 --> 00:16:52,324 - Może chcesz przyjść. - Tylko nie to. 346 00:16:52,408 --> 00:16:54,869 - Szkoda. Powiedziałem, że będziesz. - Co? 347 00:16:54,952 --> 00:16:58,205 Kończymy. Dobrze. Dużo lepiej. 348 00:16:58,289 --> 00:16:59,665 Wiem. Chodzi o wiarę. 349 00:16:59,749 --> 00:17:02,209 Wierzymy w niego, a on wierzy w nas. 350 00:17:02,293 --> 00:17:04,879 Chyba trochę przesadzasz. 351 00:17:04,962 --> 00:17:07,089 On wie, co robi. 352 00:17:07,173 --> 00:17:10,259 Metoda ze sznurówkami to rewelacja. 353 00:17:10,342 --> 00:17:11,635 Nikt tak nie uważa. 354 00:17:11,719 --> 00:17:15,431 Jest irytujący, ale robimy postępy. 355 00:17:15,514 --> 00:17:18,309 Wygramy ligę podań niewidzialnej piłki. 356 00:17:19,769 --> 00:17:21,979 Nie przyzwyczajaj się do Korna. 357 00:17:22,063 --> 00:17:25,024 - Dąży do autodestrukcji. - Twój tata go ochroni. 358 00:17:25,107 --> 00:17:27,651 Tata każe mi być rozgrywającą i rzucać. 359 00:17:27,735 --> 00:17:29,153 Trener tego nie chce. 360 00:17:29,236 --> 00:17:31,739 - Kto wygra ten spór? - Pani Grint. 361 00:17:32,239 --> 00:17:34,325 Tam jest. 362 00:17:34,408 --> 00:17:37,036 Mam z nią koszmary. Chce się pozbyć trenera. 363 00:17:37,119 --> 00:17:38,996 Mówił, że sobie z nią poradzi. 364 00:17:39,080 --> 00:17:41,082 Z moim tatą też sobie poradzi? 365 00:17:41,165 --> 00:17:43,042 - I z Sherilyn? - Drogie panie. 366 00:17:45,669 --> 00:17:47,171 Grint pożre go żywcem. 367 00:17:52,802 --> 00:17:56,055 Mogę się dzielić, o ile poprosi o zgodę. 368 00:17:56,138 --> 00:17:57,139 George. 369 00:17:57,223 --> 00:17:59,141 Znam go dzięki kubkowi. 370 00:18:04,647 --> 00:18:06,899 Dziękuję, że przyszliście. 371 00:18:06,982 --> 00:18:09,985 Żaden problem. Myślałem, że będziemy we czwórkę. 372 00:18:10,069 --> 00:18:11,654 Zaprosiłam pana Pappasa. 373 00:18:12,321 --> 00:18:15,116 Nie poznaliśmy się oficjalnie. Pappas, psycholog. 374 00:18:15,199 --> 00:18:16,367 - Miło mi. - Witam. 375 00:18:16,450 --> 00:18:19,954 Jestem bezstronny. Chodzi mi tylko o dobro uczennic Westbrook. 376 00:18:20,037 --> 00:18:22,123 - Jak nam wszystkim. - Czyżby? 377 00:18:22,206 --> 00:18:23,207 Tak. 378 00:18:23,290 --> 00:18:25,751 Rozumiem, że jest problem z terminami. 379 00:18:25,835 --> 00:18:27,962 - Tak jest. - To coś poważniejszego. 380 00:18:28,045 --> 00:18:29,130 Zaczyna się. 381 00:18:29,630 --> 00:18:33,634 Zaplanowała test czy pogadankę w czasie treningu przed meczem. 382 00:18:33,718 --> 00:18:35,886 To absurd, dlatego tu jesteśmy. 383 00:18:35,970 --> 00:18:38,889 Powinniśmy raczej zapytać: „Kim jesteśmy?”. 384 00:18:38,973 --> 00:18:41,392 To instytucja skupiona na nauce. 385 00:18:41,475 --> 00:18:43,436 To wymowne, że pan zakłada, 386 00:18:43,519 --> 00:18:46,522 że dla sportu odłożymy na bok priorytety akademickie. 387 00:18:46,605 --> 00:18:48,149 Nie o to mu chodzi. 388 00:18:48,232 --> 00:18:51,360 Spotkania z twórcami to kluczowy element programu. 389 00:18:51,444 --> 00:18:53,029 - Drużyna też. - Przykro mi. 390 00:18:53,112 --> 00:18:56,198 Nie wiedziałam, że mamy przedmiot o nazwie „drużyna”. 391 00:18:57,575 --> 00:18:58,743 Chodzi o to, 392 00:18:58,826 --> 00:19:01,912 że celowo zorganizowała spotkanie podczas treningu. 393 00:19:01,996 --> 00:19:04,415 Jest przeciwna programowi koszykarskiemu, 394 00:19:04,915 --> 00:19:06,250 a konkretnie mnie. 395 00:19:06,333 --> 00:19:08,502 Nie schodźmy na grunt osobisty, 396 00:19:08,586 --> 00:19:12,965 choć istotnie mamy z tobą pewne problemy. 397 00:19:13,049 --> 00:19:15,342 Myślałam, że jesteś bezstronny. 398 00:19:15,426 --> 00:19:17,511 Jak mówiłem, biorę stronę dziewcząt. 399 00:19:17,595 --> 00:19:21,098 Martwi nas fakt, że Westbrook zatrudnia człowieka 400 00:19:21,182 --> 00:19:24,393 zbyt gwałtownego, by pracować z dorosłymi mężczyznami, 401 00:19:24,477 --> 00:19:27,271 ale idealnego do nadzorowania dziewcząt, 402 00:19:27,355 --> 00:19:29,065 którymi się opiekujemy. 403 00:19:29,148 --> 00:19:31,317 Odnotowuję twoje obawy, 404 00:19:31,400 --> 00:19:33,361 ilekroć je zgłaszasz. 405 00:19:33,444 --> 00:19:36,197 Trener Korn został dokładnie zweryfikowany 406 00:19:36,280 --> 00:19:39,450 i nie życzę sobie, byś sugerował co innego. 407 00:19:39,533 --> 00:19:41,619 Nie chodziło mi o ciebie. 408 00:19:42,203 --> 00:19:43,621 Co do weryfikacji, 409 00:19:43,704 --> 00:19:47,625 wszyscy przeszliśmy kontrole i długą rekrutację. 410 00:19:47,708 --> 00:19:49,919 Gdybym wiedziała, że golf z Gruzińskim 411 00:19:50,002 --> 00:19:51,462 gwarantuje zatrudnienie, 412 00:19:51,545 --> 00:19:54,882 oszczędziłabym czas i pieniądze i odpuściłabym Yale. 413 00:19:54,965 --> 00:19:58,177 Wiesz, że nie grał w golfa z Larrym Gruzińskim. 414 00:19:58,260 --> 00:19:59,428 Nie chodzi o ciebie. 415 00:19:59,512 --> 00:20:01,639 Powiesz jej, że mają trening, 416 00:20:01,722 --> 00:20:02,848 i zamkniemy sprawę? 417 00:20:02,932 --> 00:20:05,518 Proszę zmienić termin spotkania 418 00:20:05,601 --> 00:20:08,479 lub pozwolić zawodniczkom nadrobić je później. 419 00:20:08,562 --> 00:20:09,772 Dziękuję. 420 00:20:11,732 --> 00:20:14,402 - Nie chcę się chwalić… - Robisz to, ale mów. 421 00:20:15,027 --> 00:20:17,405 Byłaś świadkiem Efektu Marvyna Korna. 422 00:20:17,488 --> 00:20:21,242 Myślałam, że chodzi o chaos, który po sobie zostawiasz. 423 00:20:21,742 --> 00:20:22,743 Przeczytaj książkę. 424 00:20:22,827 --> 00:20:25,037 Przekartkowałam. To nie koniec. 425 00:20:25,121 --> 00:20:26,914 Grint łatwo nie zapomina. 426 00:20:26,997 --> 00:20:27,998 Nie przegrywam. 427 00:20:28,082 --> 00:20:30,918 Nie? To co tu robisz? 428 00:20:32,753 --> 00:20:35,923 Nie jesteś sławny, Korn. Jesteś niesławny. 429 00:20:37,091 --> 00:20:38,384 Wpadasz tu ot tak. 430 00:20:38,467 --> 00:20:40,386 Uprzywilejowany sportowiec. 431 00:20:40,469 --> 00:20:42,346 Zasady cię nie dotyczą. 432 00:20:42,430 --> 00:20:46,058 Otaczają cię intelektualiści i nikt cię nie lubi. 433 00:20:48,519 --> 00:20:49,854 Nie przeszkadza ci to? 434 00:21:16,172 --> 00:21:18,132 - Pomoże mi pan? - Jak tu weszłaś? 435 00:21:18,716 --> 00:21:20,843 Hala nosi moje nazwisko. Mam klucze. 436 00:21:20,926 --> 00:21:24,263 Chciałam poćwiczyć z prawdziwymi sznurówkami i piłką. 437 00:21:24,346 --> 00:21:26,390 Mówiłem, ćwiczymy jako drużyna. 438 00:21:26,474 --> 00:21:28,517 Tak. Ale to moja pora ćwiczeń. 439 00:21:28,601 --> 00:21:29,643 Zero freelancerki. 440 00:21:29,727 --> 00:21:31,979 Będę musiał pozbywać się złych nawyków. 441 00:21:32,063 --> 00:21:35,191 - Ja tu haruję… - Znów to słowo. „Ja”. 442 00:21:35,775 --> 00:21:38,152 Musisz nauczyć się podawać! 443 00:21:38,778 --> 00:21:42,073 Dobrzy gracze pomagają sobie, wielcy pomagają drużynie. 444 00:21:42,156 --> 00:21:44,784 Wiążąc sznurówki, rzucając niewidzialną piłką? 445 00:21:44,867 --> 00:21:46,452 Niczego się nie uczymy. 446 00:21:49,663 --> 00:21:51,957 Powtórzmy to, co właśnie robiłaś. 447 00:21:52,541 --> 00:21:55,419 Zamiast rzucać do kosza, podaj mi piłkę. 448 00:21:56,003 --> 00:21:57,421 Czekaj. 449 00:21:57,505 --> 00:21:58,714 Dobra. 450 00:21:59,423 --> 00:22:01,467 A teraz nie patrz na mnie. 451 00:22:01,550 --> 00:22:03,302 Patrz na kosz. Podaj piłkę. 452 00:22:03,386 --> 00:22:05,846 - Jak mam podać, jeśli… - Wyczuj mnie. 453 00:22:10,393 --> 00:22:11,394 Jeszcze raz. 454 00:22:12,478 --> 00:22:13,854 Nie. 455 00:22:13,938 --> 00:22:15,272 Strata piłki. 456 00:22:15,856 --> 00:22:17,358 Dawaj. Skup się. 457 00:22:19,068 --> 00:22:20,069 Dobra. Dawaj. 458 00:22:24,573 --> 00:22:27,076 Im więcej podań, tym trudniej nas kryć. 459 00:22:28,494 --> 00:22:31,205 Zaczną cię podwójnie kryć, drużyna będzie wolna. 460 00:22:31,288 --> 00:22:32,832 Dobrze. Wyczuj mnie. 461 00:22:34,208 --> 00:22:35,126 Nie. 462 00:22:36,293 --> 00:22:38,546 Zaufaj koleżankom. Dawaj. 463 00:22:40,506 --> 00:22:43,801 Wiesz, jak to zrobić. Po prostu jeszcze nie podałaś. 464 00:22:45,803 --> 00:22:47,263 Skup się. Dobra. 465 00:22:49,098 --> 00:22:50,099 Spróbuj zwodu. 466 00:22:51,016 --> 00:22:52,560 Tak jest! Jeszcze raz. 467 00:22:54,228 --> 00:22:57,023 Tak jest! Tak tworzy się zwycięską drużynę! 468 00:22:57,106 --> 00:22:59,108 I wielkiego gracza. Świetnie. 469 00:22:59,191 --> 00:23:01,402 - Nad tym pracowaliśmy. - Nie wiedziałam. 470 00:23:01,485 --> 00:23:02,486 Wiem. 471 00:23:03,154 --> 00:23:04,780 Witaj w drużynie, Gruziński. 472 00:23:06,365 --> 00:23:07,616 Louise jest w formie. 473 00:23:07,700 --> 00:23:09,952 Zrobisz z niej rzucającego obrońcę? 474 00:23:10,036 --> 00:23:11,620 Rozważałem to i odrzuciłem. 475 00:23:11,704 --> 00:23:14,623 Nie chcesz, żeby Gruziński na ciebie wrzeszczał? 476 00:23:14,707 --> 00:23:16,751 Nie boję się Larry'ego. 477 00:23:16,834 --> 00:23:19,086 Jest taki w każdej szkole. Ojciec taki był. 478 00:23:19,170 --> 00:23:20,379 Jak sobie z nim radziłeś? 479 00:23:20,463 --> 00:23:23,716 Nie mieliśmy problemów, odkąd zerwaliśmy kontakt. 480 00:23:25,342 --> 00:23:27,720 Z Grint będzie inaczej. 481 00:23:27,803 --> 00:23:29,388 Zająłem się Grint. 482 00:23:29,472 --> 00:23:31,432 Panuję nad tym. Bez obaw. 483 00:23:31,515 --> 00:23:33,559 Nas obowiązują zasady. 484 00:23:33,642 --> 00:23:36,937 Mam tylko godzinę dziennie na uczennicę. 485 00:23:37,021 --> 00:23:40,191 Zawodniczki trenują dwie godziny po południu 486 00:23:40,274 --> 00:23:41,442 i dwie godziny rano. 487 00:23:41,525 --> 00:23:44,362 Czego nauczył je przez ten czas? 488 00:23:44,445 --> 00:23:46,822 Wiązać sznurówki. 489 00:23:46,906 --> 00:23:48,449 Idzie im coraz lepiej. 490 00:23:48,532 --> 00:23:49,992 Nie umie odpuścić. 491 00:23:50,076 --> 00:23:51,911 Robisz dwa treningi dziennie? 492 00:23:51,994 --> 00:23:55,039 Tak. Sądzę, że trzy to by było za wiele. 493 00:23:55,122 --> 00:23:56,290 Bawi go to. 494 00:23:56,374 --> 00:23:58,501 Rozejrzyj się. Czy ktoś się śmieje? 495 00:23:58,584 --> 00:24:00,336 Dziewczyny robią postępy. 496 00:24:00,419 --> 00:24:02,129 Naprawdę stają się drużyną. 497 00:24:02,213 --> 00:24:04,507 Możliwe, ale pani Grint ma rację. 498 00:24:04,590 --> 00:24:08,386 Mamy limit czasu, którego nauczyciele wymagają od dziewcząt. 499 00:24:08,469 --> 00:24:10,221 Weźcie to pod uwagę. 500 00:24:10,304 --> 00:24:13,307 Od teraz jeden trening dziennie. 501 00:24:13,391 --> 00:24:15,768 To za mało. Nie pomogę tak drużynie. 502 00:24:15,851 --> 00:24:19,105 To niedobrze. A już zaczynałam cię lubić. 503 00:24:19,772 --> 00:24:21,440 Jeden dziennie, trenerze. 504 00:24:22,400 --> 00:24:24,235 George, lepiej za mną nie idź. 505 00:24:28,531 --> 00:24:30,700 Nie zgodzę się na to. 506 00:24:30,783 --> 00:24:32,326 - Musisz. - Nie muszę. 507 00:24:32,410 --> 00:24:35,246 Nikt nie mówił mi, jak być trenerem. I nie będzie. 508 00:24:35,329 --> 00:24:37,123 Trening rano i wieczorem. 509 00:24:37,206 --> 00:24:38,249 - Nie możesz. - Mogę. 510 00:24:38,332 --> 00:24:42,586 Zobaczysz na pasku ESPN mały komunikat: 511 00:24:42,670 --> 00:24:44,714 „Szkoła dla dziewcząt zwalnia Korna”. 512 00:24:44,797 --> 00:24:46,257 - Tego chcesz? - Przestań. 513 00:24:46,841 --> 00:24:48,884 Za to zamierzasz oddać życie? 514 00:24:56,016 --> 00:24:57,017 Dziewczyny. 515 00:24:57,685 --> 00:24:58,769 Chodźcie. 516 00:25:00,104 --> 00:25:02,773 Usiądźcie na ławce. Szybko! 517 00:25:03,566 --> 00:25:05,151 Parę spraw. 518 00:25:05,776 --> 00:25:10,740 Olive, Samantha, Mysz, wasza sytuacja… jest rozwiązana. 519 00:25:10,823 --> 00:25:13,701 Mówiłam, że da radę. Do zobaczenia rano. 520 00:25:13,784 --> 00:25:16,037 Wracamy do jednego treningu dziennie. 521 00:25:16,120 --> 00:25:18,164 Będziemy trenowali po południu. 522 00:25:18,247 --> 00:25:19,832 Przecież dobrze nam idzie. 523 00:25:19,915 --> 00:25:21,876 - Czemu? - Nie możemy zwolnić. 524 00:25:21,959 --> 00:25:24,795 Jestem trenerem. Pozwólcie mi trenować. 525 00:25:31,218 --> 00:25:33,137 Pani trener! Proszę zaczekać. 526 00:25:34,472 --> 00:25:36,724 Co zrobiłyśmy nie tak? 527 00:25:37,224 --> 00:25:38,559 Nic nie zrobiłyście. 528 00:25:38,642 --> 00:25:40,936 Mówi, że mamy potencjał, by być wielkie. 529 00:25:41,020 --> 00:25:43,564 - A potem się poddaje? - Nie poddał się. 530 00:25:43,647 --> 00:25:46,025 Nie chciałam grać tak, jak radził trener. 531 00:25:46,108 --> 00:25:48,277 Ale robię to. Zmieniłam styl gry. 532 00:25:48,903 --> 00:25:51,572 Tata jest wściekły, ale wchodzę w to. 533 00:25:51,655 --> 00:25:52,656 Jak my wszystkie. 534 00:25:52,740 --> 00:25:54,367 Więc czemu nie trener? 535 00:25:55,826 --> 00:25:57,787 To nie od niego zależy. 536 00:26:00,706 --> 00:26:03,626 Część kadry uznała, że przekracza uprawnienia 537 00:26:03,709 --> 00:26:06,128 i za bardzo was naciska. 538 00:26:06,212 --> 00:26:07,421 A co pani sądzi? 539 00:26:07,505 --> 00:26:09,006 Nie mnie oceniać. 540 00:26:11,217 --> 00:26:12,510 Ale tak między nami, 541 00:26:13,427 --> 00:26:14,845 Grint może się pocałować. 542 00:26:19,642 --> 00:26:20,810 To szaleństwo. 543 00:26:20,893 --> 00:26:23,354 On nie przesadza. Potrzebujemy treningów. 544 00:26:23,437 --> 00:26:24,438 Nie jesteśmy dziećmi. 545 00:26:24,522 --> 00:26:26,899 Potrafimy podejmować samodzielne decyzje. 546 00:26:26,982 --> 00:26:30,194 Tak jakby te hasła „kobieca praca, kobiecy sukces” 547 00:26:30,277 --> 00:26:31,737 były tylko do broszurki. 548 00:26:31,821 --> 00:26:33,114 Naprawdę inspirujące. 549 00:26:34,949 --> 00:26:37,326 Patrzcie. Jaka zadowolona. 550 00:26:37,410 --> 00:26:40,329 Czemu nauczycielka politologii mówi, co mamy robić? 551 00:26:40,413 --> 00:26:41,747 Nie jest naszą szefową. 552 00:26:41,831 --> 00:26:43,249 Co ją to obchodzi? 553 00:26:43,958 --> 00:26:45,543 Powiem jej coś. 554 00:26:46,127 --> 00:26:47,128 Serio? 555 00:26:48,379 --> 00:26:49,463 Nie. 556 00:26:55,469 --> 00:26:56,512 Cholera. 557 00:26:59,765 --> 00:27:03,352 Szkoda by było, gdyby padła jej linka hamulcowa. 558 00:27:03,436 --> 00:27:06,814 Sugerujesz, żebyśmy pozbyły się Grint? 559 00:27:06,897 --> 00:27:08,024 Nie my. 560 00:27:08,107 --> 00:27:09,108 Grawitacja. 561 00:27:09,191 --> 00:27:11,819 Wiecie, jaką krętą drogą jeździ do szkoły? 562 00:27:11,902 --> 00:27:13,571 Nie zrobimy tego. 563 00:27:13,654 --> 00:27:14,947 Choć to kuszące. 564 00:27:15,031 --> 00:27:17,950 Do kitu. Trenerowi zależy, a tu coś takiego. 565 00:27:18,034 --> 00:27:20,578 - Twój tata nie pomoże? - Nie mam pięciu lat. 566 00:27:20,661 --> 00:27:21,912 Musi być inny sposób. 567 00:27:22,496 --> 00:27:23,873 Jemy trzecie lody, 568 00:27:23,956 --> 00:27:27,001 a na razie za nasz najlepszy pomysł wylądowałybyśmy w pace. 569 00:27:27,084 --> 00:27:29,003 Beznadzieja. To już koniec. 570 00:27:29,086 --> 00:27:32,214 Encinitas znów skopią nam tyłki. 571 00:27:35,843 --> 00:27:36,927 Może nie. 572 00:28:02,328 --> 00:28:03,329 Tak. 573 00:28:04,080 --> 00:28:05,873 - Louise. - Dobrze. Komunikacja. 574 00:28:06,499 --> 00:28:07,666 Za tobą! 575 00:28:07,750 --> 00:28:10,294 Masz to. Teraz możesz… Tak jest. 576 00:28:10,920 --> 00:28:12,213 Dawaj! 577 00:28:13,005 --> 00:28:14,006 Dobrze! 578 00:28:14,715 --> 00:28:16,675 Chodźcie. Omówmy to. 579 00:28:16,759 --> 00:28:18,219 Co tu się dzieje? 580 00:28:18,969 --> 00:28:20,137 Witaj, trenerze. 581 00:28:21,263 --> 00:28:23,015 Niesamowita sprawa. 582 00:28:23,099 --> 00:28:24,850 - Dziewczyny… - Same z siebie. 583 00:28:24,934 --> 00:28:28,479 ...same z siebie postanowiły pograć dziś w kosza. 584 00:28:28,562 --> 00:28:32,525 Na tym totalnie publicznym boisku poza terenem szkoły, 585 00:28:32,608 --> 00:28:34,944 w żaden sposób niezwiązanym z Westbrook. 586 00:28:35,027 --> 00:28:37,655 Nie ma nic złego w tym, że chcą się poruszać 587 00:28:37,738 --> 00:28:39,490 w czasie wolnym od zajęć, co? 588 00:28:39,573 --> 00:28:41,200 Więc… 589 00:28:41,283 --> 00:28:43,744 Jeśli drużynie przypadkiem pomoże coś, 590 00:28:43,828 --> 00:28:46,914 co jak widać nie jest oficjalnym treningiem… 591 00:28:46,997 --> 00:28:48,124 To co w tym złego? 592 00:28:48,666 --> 00:28:51,669 Do stracenia mamy tylko wygraną z Encinitas. 593 00:28:51,752 --> 00:28:53,379 Racja. Czegoś nie rozumiem. 594 00:28:53,462 --> 00:28:55,881 Skoro to nieoficjalne, to co tu robisz? 595 00:28:56,465 --> 00:28:57,717 Dziwna sprawa. 596 00:28:57,800 --> 00:29:01,095 Przyszłam posurfować, czego nigdy nie robię. 597 00:29:01,178 --> 00:29:03,639 Przypadkiem wzięłam gwizdek zamiast deski. 598 00:29:03,723 --> 00:29:05,349 Zobaczyłam dziewczyny… 599 00:29:05,433 --> 00:29:06,517 - Przypadek. - Ba. 600 00:29:06,600 --> 00:29:09,603 Pomyślałam: „Może trochę potrenuję”. 601 00:29:10,312 --> 00:29:14,567 Kolejny przypadek: wybrałyście to miejsce na trening. 602 00:29:15,234 --> 00:29:16,527 Moja poranna trasa. 603 00:29:16,610 --> 00:29:18,946 Dokładnie tędy biegam co rano. 604 00:29:19,030 --> 00:29:21,699 - Wiedziałaś, Louise? - Nie miałam pojęcia. 605 00:29:21,782 --> 00:29:23,367 Mówicie poważnie? 606 00:29:29,165 --> 00:29:30,666 Dołączysz do nas? 607 00:29:37,923 --> 00:29:39,508 GOSPODARZE 52 – GOŚCIE 52 608 00:29:39,592 --> 00:29:41,260 Podaj piłkę! 609 00:29:41,343 --> 00:29:42,595 Podaj jej! 610 00:29:59,153 --> 00:30:00,946 GOSPODARZE 54 – GOŚCIE 52 611 00:30:06,494 --> 00:30:09,205 Tak to się robi! Dawaj! 612 00:30:09,288 --> 00:30:10,956 To było świetne! 613 00:30:11,040 --> 00:30:12,875 Chodźcie! Grupowe selfie! 614 00:30:15,252 --> 00:30:16,212 @OliveUfitness 615 00:30:16,295 --> 00:30:18,714 Kontrola. Masz z milion followersów. 616 00:30:18,798 --> 00:30:20,800 - Fakt. - 149 000. Pracuję nad tym. 617 00:30:25,054 --> 00:30:28,474 Encinitas mają lepsze zawodniczki. 618 00:30:29,892 --> 00:30:31,644 Czemu wygraliśmy, Gruziński? 619 00:30:32,853 --> 00:30:34,605 Bo mamy lepszą drużynę? 620 00:30:36,107 --> 00:30:38,275 Racja. Dobra robota, dziewczyny. 621 00:30:39,652 --> 00:30:43,155 Uniknąłeś pochwał, zmuszając je, żeby same siebie pochwaliły. 622 00:30:43,239 --> 00:30:45,408 Nie umiesz się niczym cieszyć? 623 00:30:45,991 --> 00:30:49,078 - Jesteś naprawdę… - Wiem. Naprawdę jestem. 624 00:31:02,091 --> 00:31:03,592 - Hej. - Gotowa? 625 00:31:03,676 --> 00:31:05,261 Widziałeś podanie na końcu? 626 00:31:06,679 --> 00:31:07,847 Podobało ci się? 627 00:31:08,472 --> 00:31:10,349 Wolałbym, żebyś wykonała rzut. 628 00:31:11,684 --> 00:31:13,477 Mówiłam, nie tego chce trener. 629 00:31:13,561 --> 00:31:15,354 Myślałem, że ja nim jestem. 630 00:31:17,189 --> 00:31:19,400 Byłeś. Moim pierwszym trenerem. 631 00:31:21,444 --> 00:31:23,946 Teraz musisz po prostu być moim tatą. 632 00:31:34,957 --> 00:31:35,958 Dobrze. 633 00:31:53,517 --> 00:31:54,518 Co? 634 00:31:54,602 --> 00:31:55,603 Ładna wygrana. 635 00:31:55,686 --> 00:31:57,897 - Nawiązujesz z nimi więź. - Przestań. 636 00:31:57,980 --> 00:31:59,565 To pułapka. Też tak miałam. 637 00:31:59,648 --> 00:32:03,152 Pewnego dnia odkryjesz, że ci na nich zależy. 638 00:32:03,235 --> 00:32:05,571 Dla mnie to tylko pionki na planszy. 639 00:32:05,654 --> 00:32:08,240 Czyli nie trenowałbyś z nimi nad oceanem, 640 00:32:08,324 --> 00:32:10,284 żeby nagiąć zasady, 641 00:32:10,368 --> 00:32:11,952 gdyby uznały, że je porzucasz? 642 00:32:12,036 --> 00:32:15,081 Uważam to raczej za kreatywne rozwiązanie problemu, 643 00:32:15,164 --> 00:32:16,749 którego chcemy się pozbyć. 644 00:32:16,832 --> 00:32:19,668 Problem, do którego się odnosisz, 645 00:32:19,752 --> 00:32:21,087 tylko się pogłębia. 646 00:32:21,170 --> 00:32:23,923 Grint uczepiła się mnie jak rzep psiego ogona, 647 00:32:24,006 --> 00:32:27,426 a George śni o tym, że rzucasz krzesłami w uczennice. 648 00:32:27,510 --> 00:32:29,512 Nie wiem, co z tym zrobić. 649 00:32:29,595 --> 00:32:31,764 Ja wiem. Spraw, żeby zmienił zdanie. 650 00:32:31,847 --> 00:32:34,266 Udowodnij, że radzisz sobie z gniewem. 651 00:32:34,350 --> 00:32:36,060 Jak mam to zrobić? 652 00:32:36,143 --> 00:32:38,312 To szkolny psycholog. Gada z ludźmi. 653 00:32:38,396 --> 00:32:41,982 Godzina tygodniowo, sam na sam… 654 00:32:42,066 --> 00:32:44,235 Może zmieni zdanie na twój temat. 655 00:32:44,318 --> 00:32:46,654 - I przekona też kadrę. - Nie ma mowy. 656 00:32:49,907 --> 00:32:52,034 Zabawne. To już postanowione. 657 00:32:54,203 --> 00:32:56,163 Jak to? To obowiązkowe? 658 00:32:56,247 --> 00:32:58,624 To raczej kreatywne rozwiązanie problemu, 659 00:32:58,708 --> 00:33:00,584 którego chcemy się pozbyć. 660 00:33:03,587 --> 00:33:07,675 DZIEWCZYNY CHCĄ FUNDAMENTALNYCH PRAW 661 00:33:20,312 --> 00:33:22,023 Jesteśmy na siebie skazani. 662 00:33:22,106 --> 00:33:23,858 CIĘŻKO? DZIEWCZYNA DA RADĘ 663 00:33:23,941 --> 00:33:24,942 Tak. 664 00:33:28,029 --> 00:33:31,490 Ostrzegam, że jestem twardym orzechem do zgryzienia. 665 00:33:33,868 --> 00:33:34,952 Ja też. 666 00:33:43,169 --> 00:33:45,421 Nie zawsze pracowałem z nastolatkami. 667 00:33:45,504 --> 00:33:46,839 Ja też nie. 668 00:33:47,840 --> 00:33:50,301 Jako naczelnik więzienia o niskim rygorze 669 00:33:50,384 --> 00:33:52,219 radziłem sobie z takimi jak ty. 670 00:33:52,303 --> 00:33:55,222 Pod presją, uwięzionymi, zdesperowanymi. 671 00:33:56,891 --> 00:33:59,185 Jesteś poza swoją strefą komfortu. 672 00:33:59,268 --> 00:34:01,729 Całkiem sam. Nie masz nikogo. 673 00:34:01,812 --> 00:34:03,022 Holly. 674 00:34:03,105 --> 00:34:06,484 Zająłeś miejsce, na które liczyła. Próbuj dalej. 675 00:34:06,567 --> 00:34:07,651 Moja drużyna. 676 00:34:07,735 --> 00:34:11,947 Nastolatki mają zdolność koncentracji na poziomie muchy tse-tse. 677 00:34:12,031 --> 00:34:13,532 Larry Gruziński? 678 00:34:13,616 --> 00:34:14,617 Tak. 679 00:34:14,700 --> 00:34:16,869 Jego córkę zmieniłeś z gwiazdy 680 00:34:16,952 --> 00:34:18,621 w zwykłą zawodniczkę. 681 00:34:18,704 --> 00:34:19,580 Sherilyn. 682 00:34:19,663 --> 00:34:21,332 Przysłała cię do mnie. 683 00:34:22,958 --> 00:34:24,919 Jesteś sam, Korn. 684 00:34:25,753 --> 00:34:28,964 To nie musi być dożywocie. Chcemy tego samego. 685 00:34:30,716 --> 00:34:32,468 Żebyś odszedł. 686 00:34:32,551 --> 00:34:36,013 Pomóż mi pomóc sobie pomóc mnie. 687 00:34:38,099 --> 00:34:39,100 Na razie. 688 00:34:40,142 --> 00:34:41,560 Minęło pięć minut. 689 00:34:44,021 --> 00:34:45,523 Nie byłeś naczelnikiem. 690 00:34:59,662 --> 00:35:01,330 - Tak? - Hej, trenerze. 691 00:35:02,540 --> 00:35:08,546 Chcę tylko uprzedzić, że muszę opuścić kolejny mecz, 692 00:35:08,629 --> 00:35:10,005 bo mam test. 693 00:35:10,089 --> 00:35:10,965 Co? 694 00:35:12,842 --> 00:35:14,051 Żartowałam. 695 00:35:14,135 --> 00:35:16,053 Chciałam podziękować. 696 00:35:16,137 --> 00:35:17,138 Nie ma za co. 697 00:35:17,805 --> 00:35:18,806 Za co? 698 00:35:19,557 --> 00:35:20,725 Za to, że panu zależy. 699 00:35:22,977 --> 00:35:24,311 To pańska córka? 700 00:35:25,646 --> 00:35:29,066 Tak. Jest w waszym wieku. Emma. 701 00:35:29,650 --> 00:35:30,651 Tęskni pan. 702 00:35:30,735 --> 00:35:32,737 Tak, tęsknię za nią. 703 00:35:33,696 --> 00:35:36,115 Jest jej ciężko, chyba przeze mnie. 704 00:35:37,742 --> 00:35:38,951 Niezły w tym jestem. 705 00:35:39,035 --> 00:35:40,286 Ma pan talent. 706 00:35:40,369 --> 00:35:42,872 Na pewno też za panem tęskni. 707 00:35:42,955 --> 00:35:44,123 Tak twierdzi. 708 00:35:44,206 --> 00:35:46,459 - Chce się tu przenieść. - Naprawdę? 709 00:35:47,418 --> 00:35:52,381 Oddałabym wszystko, żeby znów zobaczyć tatę. 710 00:35:53,799 --> 00:35:55,634 Dosłownie wszystko. 711 00:35:56,218 --> 00:35:57,720 Nie ma go? 712 00:36:00,222 --> 00:36:03,726 Nie. Tęsknię za nim. 713 00:36:08,105 --> 00:36:09,190 I tyle. 714 00:36:09,273 --> 00:36:10,274 Nieważne. 715 00:36:11,650 --> 00:36:14,111 Po prostu chciałam podziękować. 716 00:36:14,195 --> 00:36:15,196 Dzięki, trenerze. 717 00:36:24,038 --> 00:36:25,831 RODZINA Matka: Christina Winters 718 00:36:25,915 --> 00:36:29,085 Ojciec: Jeffrey Andrew Winters Zmarł 5 sierpnia 2015 719 00:36:32,129 --> 00:36:33,130 Hej. 720 00:36:34,715 --> 00:36:36,133 Lecisz już? 721 00:36:36,217 --> 00:36:39,261 Mam trochę czasu przed lekcją. A co? 722 00:36:40,554 --> 00:36:42,014 To będzie koniec. 723 00:36:42,098 --> 00:36:44,892 Trafię. Pan spudłuje i przegra. 724 00:36:44,975 --> 00:36:46,685 Stawiam milion, że nie trafisz. 725 00:36:46,769 --> 00:36:49,897 Nie zakładałabym się. Ma pan ten milion 726 00:36:49,980 --> 00:36:52,483 i musi pan wiedzieć, że po niego przyjdę. 727 00:36:52,566 --> 00:36:53,859 Dolar, że spudłujesz. 728 00:36:53,943 --> 00:36:55,444 Dobra. Wchodzę w to. 729 00:36:56,987 --> 00:36:57,988 Elegancko. 730 00:37:00,783 --> 00:37:02,410 Presja rośnie. 731 00:37:02,493 --> 00:37:05,413 Nie znam takiego słowa jak „presja”. 732 00:37:05,496 --> 00:37:07,957 Zna pan słowo „skucha”? 733 00:37:08,040 --> 00:37:10,501 - Bo to pana czeka. - Cicho. 734 00:37:10,584 --> 00:37:14,130 Przygotuj się, żeby zebrać ją spod kosza. Już? 735 00:37:20,970 --> 00:37:22,888 Wygrałam. Wisi mi pan dolara. 736 00:37:22,972 --> 00:37:25,850 Albo przełożymy to na następną rozgrywkę. 737 00:37:25,933 --> 00:37:28,060 Tak zróbmy. 738 00:37:34,108 --> 00:37:35,901 Zaraz mam lekcję. 739 00:37:35,985 --> 00:37:38,237 Czekaj. Chciałem chwilę pogadać. 740 00:37:39,780 --> 00:37:41,574 Irytuje mnie ta różnica czasu. 741 00:37:42,867 --> 00:37:45,536 Robię poranną kawę, a ty masz trzecią lekcję. 742 00:37:45,619 --> 00:37:47,955 Robię kolację, ty kładziesz się spać. 743 00:37:49,248 --> 00:37:51,250 Przeniosłeś się do innej strefy. 744 00:37:51,333 --> 00:37:52,752 Wiem. 745 00:37:52,835 --> 00:37:57,089 Myślę, że to dobry pomysł, żebyś ze mną zamieszkała. 746 00:37:59,216 --> 00:38:02,178 Więc mogę do ciebie przyjechać? 747 00:38:02,261 --> 00:38:03,846 Jeśli nadal chcesz. 748 00:38:03,929 --> 00:38:06,223 Tak. Ale co z…? 749 00:38:06,307 --> 00:38:09,518 Rozmawiałem z mamą. Uważa, że zmiana dobrze ci zrobi. 750 00:38:10,770 --> 00:38:15,232 Ale chyba nie chodzi tylko o mnie. Też mnie potrzebujesz, prawda? 751 00:38:15,316 --> 00:38:17,610 Jasne, że tak. Jesteś moją córką. 752 00:38:19,153 --> 00:38:23,574 To nie zbrodnia kogoś potrzebować. Czyni cię to minimalnie ludzkim. 753 00:38:23,657 --> 00:38:26,619 Jestem ludzki. Minimalnie. 754 00:38:28,954 --> 00:38:32,249 Idź na lekcję. Niedługo się zobaczymy. 755 00:38:32,833 --> 00:38:33,834 Czekam. 756 00:39:48,951 --> 00:39:50,953 Napisy: Maria Zawadzka-Strączek