1
00:01:40,813 --> 00:01:45,067
RÓD SMOKA
2
00:02:47,546 --> 00:02:50,966
Zabiję ich! Wszystkich!
3
00:02:51,091 --> 00:02:54,595
Zdrajcy i łotry! Jak śmieli?!
4
00:02:54,720 --> 00:02:56,388
- Wasza Miłość.
- Jestem ich królem!
5
00:02:56,513 --> 00:02:57,806
Tak.
6
00:02:57,932 --> 00:02:59,350
- Królem!
- Tak.
7
00:02:59,475 --> 00:03:00,476
Proszę, Wasza Miłość.
8
00:03:01,727 --> 00:03:03,270
Zdrajcy i łotry!
9
00:03:04,939 --> 00:03:06,357
Ogień z nieba!
10
00:03:07,232 --> 00:03:10,069
To wojna! Wypowiadam ją!
11
00:03:11,111 --> 00:03:13,197
Wypowiadam!
12
00:04:09,378 --> 00:04:11,171
Bramy zostały zamknięte.
13
00:04:13,048 --> 00:04:14,508
Poszukiwania trwają.
14
00:04:16,093 --> 00:04:17,636
Łotr zostanie odnaleziony.
15
00:04:19,722 --> 00:04:21,640
Spróbujmy zachować spokój mimo...
16
00:04:26,186 --> 00:04:27,396
tej zbrodni.
17
00:04:31,483 --> 00:04:33,903
- Dziecko...
- Dziecko nie żyje.
18
00:04:37,489 --> 00:04:38,657
Jego ból się skończył.
19
00:04:42,828 --> 00:04:45,539
Lecz to, co uczynili mojej córce...
20
00:04:46,165 --> 00:04:47,166
Tak.
21
00:05:01,680 --> 00:05:03,766
I zapłacą za to.
22
00:05:15,444 --> 00:05:17,738
- Kto?
- Ktokolwiek przyłożył rękę
23
00:05:17,863 --> 00:05:19,323
do tego czynu!
24
00:05:19,448 --> 00:05:23,327
A jeśli to nie ręka jest winna
i nie ją należy ukarać?
25
00:05:25,412 --> 00:05:28,457
Bogowie karzą nas. Mnie!
26
00:05:30,334 --> 00:05:31,669
Za jaki grzech?
27
00:05:35,965 --> 00:05:37,341
Posłuchaj, córko.
28
00:05:37,466 --> 00:05:40,219
Opłaczemy stratę, tak jak należy,
29
00:05:41,762 --> 00:05:44,348
lecz to się może jeszcze
obrócić na naszą korzyść.
30
00:05:47,017 --> 00:05:50,646
Gdzie byli członkowie rady,
gdy śmierć zagroziła królowi?
31
00:05:50,771 --> 00:05:53,148
- Tobie, panie?
- Mogła zagrozić!
32
00:05:57,027 --> 00:05:59,446
Mój syn to mój następca!
33
00:06:00,906 --> 00:06:03,617
Dziedzic Żelaznego Tronu!
34
00:06:05,536 --> 00:06:06,579
Gdzie byłeś ty,
35
00:06:07,204 --> 00:06:08,956
lord dowódca Gwardii Królewskiej?
36
00:06:09,081 --> 00:06:11,458
W łożu, wydawszy rozkazy.
37
00:06:12,418 --> 00:06:13,419
W łożu.
38
00:06:14,336 --> 00:06:15,337
W łożu?!
39
00:06:16,463 --> 00:06:19,341
Zamiast strzec mojej rodziny?!
40
00:06:19,967 --> 00:06:22,803
Nie czas na oskarżenia, Wasza Miłość.
41
00:06:22,928 --> 00:06:24,555
Dowiemy się, kto to uczynił.
42
00:06:24,680 --> 00:06:29,685
Kto?! Czy może być
jakakolwiek wątpliwość?!
43
00:06:29,810 --> 00:06:33,063
Kto chciał ocalić
Kurewską Królową Bękartów,
44
00:06:33,188 --> 00:06:35,816
Zadowoloną Pizdę Smoczej Skały?!
45
00:06:35,941 --> 00:06:39,278
Siedzi po drugiej stronie Zatoki
i ze mnie kpi!
46
00:06:39,403 --> 00:06:41,780
Kpi, kurwa!
47
00:06:50,331 --> 00:06:51,916
Chciałaś darować jej życie.
48
00:06:52,041 --> 00:06:56,754
Za pozwoleniem, Wasza Miłość.
Straż zatrzymała podejrzanego.
49
00:06:57,796 --> 00:06:59,798
Ów człowiek jest nam znany.
50
00:07:01,133 --> 00:07:04,720
To złoty płaszcz
o wyjątkowo brutalnym usposobieniu.
51
00:07:04,845 --> 00:07:07,348
Schwytaliśmy go,
umykającego Bramą Bogów
52
00:07:07,473 --> 00:07:09,558
z głową dziecka w worku.
53
00:07:12,227 --> 00:07:13,354
Sam go zabiję.
54
00:07:13,479 --> 00:07:16,607
Warto wcześniej
wydobyć z łotra informacje!
55
00:07:18,817 --> 00:07:21,612
Wierzę w twe umiejętności,
lordzie Larysie.
56
00:07:21,737 --> 00:07:25,282
Wieczne dochodzenia, wieczny protokół.
Znamy wroga!
57
00:07:25,407 --> 00:07:28,535
Król może mieć kilku.
58
00:07:28,661 --> 00:07:31,830
Upewnijmy się,
czy stoi za tym twa siostra,
59
00:07:32,623 --> 00:07:35,876
czy gdzieś w pobliżu
skrywa się inny wąż.
60
00:07:36,001 --> 00:07:37,711
Masz rację, Żelazny Pręcie.
61
00:07:39,088 --> 00:07:40,214
To może być każdy.
62
00:07:41,799 --> 00:07:44,510
Każda z osób obecnych w komnacie.
63
00:07:55,020 --> 00:07:57,106
Lord Jasper ma słuszność.
64
00:07:57,731 --> 00:08:00,734
Należy oczywiście ustalić,
co dokładnie zaszło
65
00:08:00,859 --> 00:08:02,820
i czy niebezpieczeństwo wciąż czyha,
66
00:08:02,945 --> 00:08:04,780
lecz z drugiej strony...
67
00:08:07,741 --> 00:08:08,993
to bez znaczenia.
68
00:08:12,413 --> 00:08:14,123
Chcesz obwinić Rhaenyrę?
69
00:08:15,249 --> 00:08:17,126
Oznajmić, że to jej dzieło?
70
00:08:17,251 --> 00:08:20,838
Wykluczone! Napadnięto nas w domu,
71
00:08:20,963 --> 00:08:24,675
w łóżkach!
Nie chcę być postrzegany jako słaby!
72
00:08:24,800 --> 00:08:26,885
Już jesteś, Aegonie!
73
00:08:31,015 --> 00:08:32,016
Nie!
74
00:08:36,270 --> 00:08:38,897
Pospieszna koronacja, ucieczka smoka,
75
00:08:39,023 --> 00:08:40,608
którą uznano za omen.
76
00:08:41,317 --> 00:08:45,571
Ludzie szepczą,
że to Rhaenyra powinna władać.
77
00:08:45,696 --> 00:08:49,867
Dlatego okrzykniesz ją potworem,
zabójczynią dzieci?
78
00:08:50,743 --> 00:08:52,536
Uczynię więcej.
79
00:08:53,537 --> 00:08:56,582
Niech ujrzą orszak pogrzebowy, dziecko,
80
00:08:56,707 --> 00:09:00,753
niech zobaczą, co sprawiła
pretendentka do tronu.
81
00:09:03,339 --> 00:09:04,423
Ojcze.
82
00:09:07,426 --> 00:09:09,219
- Mój królu?
- Nie!
83
00:09:10,137 --> 00:09:13,641
Nie pozwolę wlec mojego synka
84
00:09:13,766 --> 00:09:15,559
po ulicach niczym psa!
85
00:09:15,684 --> 00:09:17,144
Nie wlec, uhonorować!
86
00:09:18,270 --> 00:09:22,483
Odwieźć pod eskortą
i spalić jak księcia Targaryenów!
87
00:09:23,651 --> 00:09:25,694
- Panie...
- Nie.
88
00:09:32,826 --> 00:09:35,412
Nikt nie powie, że nie rozpaczam.
89
00:09:36,038 --> 00:09:41,168
Jaehaerys był moim wnukiem, kochałem go!
Nie pozwolę, by umarł na próżno.
90
00:09:42,419 --> 00:09:44,004
Czy ci, którzy poparli Rhaenyrę,
91
00:09:44,129 --> 00:09:46,757
zostaną przy niej, gdy usłyszą
o tym niemoralnym czynie,
92
00:09:46,882 --> 00:09:48,676
czy się jej wyrzekną?
93
00:09:51,095 --> 00:09:54,765
Jaehaerys pomoże nam bardziej
niż tysiąc rycerzy w bitwie.
94
00:10:01,522 --> 00:10:03,482
Będziesz miał swą wojnę, Wasza Miłość,
95
00:10:03,607 --> 00:10:08,195
lecz wstrzymaj się chwilę,
a podwoisz siły.
96
00:10:10,781 --> 00:10:11,782
Matko?
97
00:10:17,246 --> 00:10:20,624
Namiestnik kreśli przed nami
trudną drogę, kochany,
98
00:10:20,749 --> 00:10:22,543
lecz zapewne właściwą.
99
00:10:23,502 --> 00:10:27,506
Niech Milczące Siostry przygotują
ciało księcia do ostatniej drogi.
100
00:10:27,631 --> 00:10:30,801
Za nim pojadą jego matka, królowa,
101
00:10:30,926 --> 00:10:32,845
a także królowa matka.
102
00:10:32,970 --> 00:10:34,597
Nie wezmę w tym udziału.
103
00:10:34,722 --> 00:10:38,142
Królestwo musi ujrzeć
cierpienie rodziny królewskiej,
104
00:10:38,267 --> 00:10:41,562
zwłaszcza najdelikatniejszych z nas.
105
00:10:45,065 --> 00:10:49,653
To chyba oczywiste,
że króla należy oszczędzić.
106
00:11:05,461 --> 00:11:07,463
Odbędzie się pogrzeb Jaehaerysa.
107
00:11:13,510 --> 00:11:15,930
Poproszono nas,
byśmy jechały za ciałem.
108
00:11:22,102 --> 00:11:23,395
Nie chcę tego.
109
00:11:25,105 --> 00:11:26,106
I ja także,
110
00:11:28,776 --> 00:11:30,361
lecz gdy dzieje się coś takiego,
111
00:11:32,154 --> 00:11:34,114
cios w króla to cios w królestwo.
112
00:11:35,991 --> 00:11:37,368
Ludzie podzielą nasz ból
113
00:11:37,493 --> 00:11:39,787
- i staną przy nas.
- Nie chcę ich przy sobie.
114
00:11:40,663 --> 00:11:41,789
Nie znam ich.
115
00:11:43,624 --> 00:11:44,917
Czasem musimy udawać.
116
00:11:47,878 --> 00:11:48,879
Dlaczego?
117
00:11:50,005 --> 00:11:52,508
Reprezentujemy koronę
i mamy obowiązki.
118
00:11:55,511 --> 00:11:58,222
Nocą, gdy do mnie weszłaś...
119
00:11:58,347 --> 00:11:59,848
To dla mojego chłopca.
120
00:13:18,969 --> 00:13:21,889
Wynajął mnie Daemon Targaryen.
121
00:13:22,640 --> 00:13:25,684
Drugą część zapłaty
mieliśmy dostać po robocie.
122
00:13:25,809 --> 00:13:26,936
Ty i kto?
123
00:13:27,061 --> 00:13:31,231
Szczurołap! Zatrudniony w twierdzy.
124
00:13:31,357 --> 00:13:33,359
Nie znam imienia.
125
00:13:42,034 --> 00:13:48,123
Oto dzieło Rhaenyry Targaryen!
126
00:13:51,126 --> 00:13:54,838
Pretendentki do tronu!
127
00:13:58,384 --> 00:13:59,802
Zabójczyni krewnych!
128
00:14:00,386 --> 00:14:04,014
- Współczujemy ci, królowo!
- Niech bogowie będą z tobą.
129
00:14:05,891 --> 00:14:09,645
Katującej niewinnych!
130
00:14:17,236 --> 00:14:22,491
Spójrzcie na dzieło Rhaenyry Okrutnej!
131
00:14:25,578 --> 00:14:26,912
Skrzywdzisz mnie?
132
00:14:28,622 --> 00:14:29,790
Nie.
133
00:14:31,750 --> 00:14:33,335
Lecz za Jego Miłość nie ręczę.
134
00:14:58,652 --> 00:15:04,325
Spójrzcie na dzieło Rhaenyry Targaryen!
135
00:15:06,577 --> 00:15:10,289
Pretendentki do tronu!
136
00:15:13,459 --> 00:15:15,002
Zabójczyni krewnych!
137
00:15:17,046 --> 00:15:20,799
Katującej niewinnych!
138
00:15:35,230 --> 00:15:36,649
Królowo Helaeno!
139
00:15:42,529 --> 00:15:43,530
Co się dzieje?
140
00:15:45,282 --> 00:15:46,408
Królowo!
141
00:15:46,533 --> 00:15:48,202
- Co się dzieje?
- Naprzód!
142
00:15:53,916 --> 00:15:55,918
Królowo!
143
00:16:01,840 --> 00:16:03,926
Królowo!
144
00:16:07,388 --> 00:16:09,098
Helaeno!
145
00:16:09,223 --> 00:16:12,601
- Królowo Helaeno!
- Razem!
146
00:16:18,857 --> 00:16:20,025
Przeklęta!
147
00:16:20,150 --> 00:16:23,195
Przeklęta niech będzie Rhaenyra Potworna!
148
00:16:30,160 --> 00:16:34,039
Nie wiemy jeszcze,
jak weszli do samej Twierdzy.
149
00:16:34,164 --> 00:16:39,545
Chłopcu odjęto głowę.
Orszak widziały tysiące.
150
00:16:40,588 --> 00:16:43,841
I oskarżają mnie?
151
00:16:43,966 --> 00:16:45,509
Na to wygląda.
152
00:16:45,634 --> 00:16:49,555
Kruki rozesłano po całym królestwie.
153
00:16:50,764 --> 00:16:54,602
Wyślijmy swoje. Z zaprzeczeniami.
154
00:16:54,727 --> 00:16:58,731
Oczywiście, lecz nie wiem,
czy ktoś nam uwierzy.
155
00:16:58,856 --> 00:17:02,234
Musimy też podwoić straże,
tutaj i w Driftmarku.
156
00:17:03,485 --> 00:17:06,238
W przypadku zemsty...
157
00:17:06,363 --> 00:17:07,573
Zadbałem o to, Wasza Miłość.
158
00:17:08,908 --> 00:17:11,785
Polecę na Vermaxie.
Rhaenys przypilnuje Gardzieli,
159
00:17:11,911 --> 00:17:13,579
ja - Królewskiej Przystani.
160
00:17:13,704 --> 00:17:14,705
Nie.
161
00:17:16,582 --> 00:17:19,668
Nasza reputacja ucierpiała,
162
00:17:19,793 --> 00:17:22,755
teraz, gdy potrzebujemy lojalności!
163
00:17:24,256 --> 00:17:25,466
To przecież kłamstwo.
164
00:17:27,009 --> 00:17:28,761
Sama straciłam syna.
165
00:17:29,970 --> 00:17:31,972
Jak mogłabym uczynić coś takiego?
166
00:17:32,097 --> 00:17:33,682
Helaenie?
167
00:17:35,559 --> 00:17:36,560
Osobie niewinnej?
168
00:17:43,192 --> 00:17:48,072
Śmierć księcia Lucerysa
była szokiem, wywołała gniew.
169
00:17:48,739 --> 00:17:50,491
Skrzywdzona matka mogłaby...
170
00:17:51,325 --> 00:17:55,037
- poszukać pocieszenia w zemście.
- Sugerujesz, ser Alfredzie,
171
00:17:55,162 --> 00:17:58,249
że nakazałam zdekapitować dziecko?
172
00:17:58,374 --> 00:18:02,169
Pomyślałem, że pod wpływem impulsu...
173
00:18:02,294 --> 00:18:03,712
Pohamuj się.
174
00:18:22,731 --> 00:18:26,443
Posłałeś zabójców,
by mordowali dzieci w łóżkach?
175
00:18:26,569 --> 00:18:29,738
- Posłałem im zemstę królowej.
- Co rzekłeś owej "zemście",
176
00:18:29,863 --> 00:18:31,949
skoro oskarża się mnie
177
00:18:32,074 --> 00:18:34,243
o śmierć chłopca?
178
00:18:34,368 --> 00:18:36,370
Mysaria dała mi narzędzie i sposobność.
179
00:18:36,495 --> 00:18:41,375
Instrukcje były jasne:
"Aemond, brat uzurpatora".
180
00:18:41,500 --> 00:18:44,128
- Nie odpowiadam za pomyłkę.
- Nie?
181
00:18:49,717 --> 00:18:53,804
A gdyby Aemond
okazał się nieosiągalny, co poleciłeś?
182
00:18:53,929 --> 00:18:56,390
Nic, co tyczyło się dziecka.
183
00:18:56,515 --> 00:18:59,018
Chciałeś przelać krew Hightowerów,
184
00:18:59,143 --> 00:19:01,103
Aemonda lub dowolnego z nich.
185
00:19:01,228 --> 00:19:03,397
- Nie.
- Osłabiłeś mnie,
186
00:19:03,522 --> 00:19:07,234
moje prawo do tronu,
szansę na zebranie armii
187
00:19:07,359 --> 00:19:09,570
i pozycję w radzie!
188
00:19:09,695 --> 00:19:11,906
Powiedziałem: "Nie".
189
00:19:12,031 --> 00:19:13,282
Nie wierzę ci.
190
00:19:25,210 --> 00:19:27,046
W końcu do tego doszło.
191
00:19:32,509 --> 00:19:33,886
Nie mogę ci ufać.
192
00:19:36,430 --> 00:19:41,435
Nigdy ci w pełni nie ufałam,
choć chciałam, zmuszałam się do tego.
193
00:19:43,270 --> 00:19:45,773
Teraz wiem, że myślisz tylko o sobie.
194
00:19:46,482 --> 00:19:49,443
Kiedyś widziałam w tym
przeszkodę do pokonania,
195
00:19:49,568 --> 00:19:52,029
lecz i bez tego mam dość przeszkód!
196
00:19:52,154 --> 00:19:54,198
- Służyłem ci wiernie.
- Służyłeś?
197
00:19:54,323 --> 00:19:59,787
Czy też wykorzystywałeś mnie,
by odzyskać pozycję, którą ci ukradziono?
198
00:20:18,097 --> 00:20:23,227
Gdy ser Erryk przyniósł koronę,
czyż nie włożyłem ci jej na głowę?
199
00:20:23,352 --> 00:20:25,354
Tak, lecz wcześniej
200
00:20:25,479 --> 00:20:30,568
pragnąłeś przewodzić radzie wojennej,
gdy ja leżałam w połogu,
201
00:20:30,693 --> 00:20:34,029
potem zaś,
gdy chciałam rozważyć warunki...
202
00:20:34,154 --> 00:20:37,700
Szaleństwem byłoby oddać tron mego brata
za kłamstwa Hightowera!
203
00:20:37,825 --> 00:20:40,703
Mój tron, Daemonie! Mój!
204
00:20:41,328 --> 00:20:45,457
Potraktowałeś moje słowa
jako wymówkę, by szukać zemsty.
205
00:20:46,667 --> 00:20:50,004
By zaspokoić mrok,
który w sobie skrywasz.
206
00:20:50,129 --> 00:20:52,673
- Masz mnie za potwora?
- Nie wiem,
207
00:20:52,798 --> 00:20:55,301
kim jesteś ani komu służysz.
208
00:20:55,426 --> 00:21:00,598
Czyż nie wyruszam do Harrenhal,
by zebrać w twoim imieniu armię?!
209
00:21:00,723 --> 00:21:02,099
Twoim!
210
00:21:09,857 --> 00:21:14,028
Akceptujesz mnie
jako swą królową i władczynię,
211
00:21:17,364 --> 00:21:19,909
czy wciąż walczysz o to,
co rzekomo straciłeś?
212
00:21:23,078 --> 00:21:24,830
Rzekomo?
213
00:21:24,955 --> 00:21:26,832
Sam to oddałeś.
214
00:21:27,666 --> 00:21:29,293
Bo myślałeś o chwale,
215
00:21:29,418 --> 00:21:32,463
a nie o mym cierpiącym ojcu,
który cię potrzebował!
216
00:21:32,588 --> 00:21:35,633
Tchórz wiedział, że jestem silniejszy,
217
00:21:35,758 --> 00:21:38,844
że budzę posłuch,
i lękał się stanąć w mym cieniu.
218
00:21:38,969 --> 00:21:40,429
Tak postrzegałeś brata?
219
00:21:40,554 --> 00:21:42,848
Znasz go lepiej niż ten,
który z nim dorastał?
220
00:21:42,973 --> 00:21:45,809
Uważasz, że uczynił cię dziedziczką
dla twej mądrości
221
00:21:45,935 --> 00:21:47,144
i przymiotów?
222
00:21:48,103 --> 00:21:50,564
- Jak śmiesz?
- A może uczynił to,
223
00:21:50,689 --> 00:21:53,859
by usunąć tego, którego się bał?
224
00:21:53,984 --> 00:21:56,820
Wiedział, że ty, w przeciwieństwie
do mnie, nigdy go nie przyćmisz!
225
00:21:56,946 --> 00:21:59,949
Nie bał się ciebie!
226
00:22:00,866 --> 00:22:03,285
Nie ufał ci,
227
00:22:04,078 --> 00:22:06,747
- jak i ja nie mogę.
- Był głupcem.
228
00:22:08,082 --> 00:22:10,751
Pragnął wielkości,
lecz obawiał się przelać za nią krew,
229
00:22:10,876 --> 00:22:12,670
a ty podzielisz jego los.
230
00:22:14,255 --> 00:22:16,048
Zabiłeś dziecko.
231
00:22:20,135 --> 00:22:21,637
To była pomyłka.
232
00:22:26,725 --> 00:22:27,810
Jesteś żałosny.
233
00:23:03,846 --> 00:23:04,847
Ojcze?
234
00:23:14,398 --> 00:23:16,108
Wzywałaś mnie, pani?
235
00:23:25,743 --> 00:23:27,119
Rankiem polecisz
236
00:23:27,620 --> 00:23:30,873
na Księżycowej Tancerce
obserwować Królewską Przystań.
237
00:23:31,790 --> 00:23:33,584
Muszę wiedzieć,
jakie działania podejmą.
238
00:23:34,209 --> 00:23:35,252
Będę czuwać.
239
00:23:36,545 --> 00:23:37,963
Polegam na tobie, Baelo.
240
00:23:39,173 --> 00:23:41,342
Zachowaj wysokość i dystans.
241
00:23:42,885 --> 00:23:44,637
Nie stać nas na kolejne błędy.
242
00:23:55,064 --> 00:23:56,065
Ojciec?
243
00:24:00,653 --> 00:24:02,154
Obrał własną drogę.
244
00:25:55,267 --> 00:25:56,602
Za pozwoleniem, panie.
245
00:27:21,437 --> 00:27:22,563
Powiedziałeś komuś?
246
00:27:26,275 --> 00:27:28,319
Za kogo mnie bierzesz?
247
00:27:30,404 --> 00:27:32,197
Za tego, który szuka rozgrzeszenia.
248
00:27:33,490 --> 00:27:35,159
Dla mnie go nie będzie.
249
00:29:12,840 --> 00:29:14,049
Co to jest?
250
00:29:17,678 --> 00:29:19,888
Pamiątka po wczorajszym dniu.
251
00:29:20,514 --> 00:29:23,142
Orszak szedł w błocie. Zmienię płaszcz.
252
00:29:23,267 --> 00:29:24,268
Zrób to teraz.
253
00:29:27,438 --> 00:29:30,274
Noc była długa, a ja nie jadłem.
254
00:29:30,399 --> 00:29:32,359
Sprzeciwiasz mi się, Arryku?
255
00:29:34,653 --> 00:29:35,654
Nie.
256
00:29:35,779 --> 00:29:38,532
Biały płaszcz jest symbolem
naszej czystości,
257
00:29:39,325 --> 00:29:40,326
wierności.
258
00:29:41,493 --> 00:29:43,287
Gwardia Królewska to święte bractwo.
259
00:29:43,913 --> 00:29:47,082
Tak łatwo brukasz pradawny obyczaj?
260
00:30:00,554 --> 00:30:02,514
Zbłądziłem, panie.
261
00:30:04,016 --> 00:30:05,142
Naprawię błąd.
262
00:30:10,981 --> 00:30:12,775
Gdzie byłeś,
gdy mordowano Jaehaerysa?
263
00:30:17,947 --> 00:30:18,948
Z królem Aegonem.
264
00:30:20,616 --> 00:30:24,328
Nie w prywatnych komnatach,
gdzie mógłbyś zapobiec zbrodni?
265
00:30:24,453 --> 00:30:27,623
Jego Miłość zabawiał towarzyszy
w sali tronowej.
266
00:30:27,748 --> 00:30:31,001
- Gdybyś poszedł na górę...
- Gdzie ty byłeś, lordzie dowódco?
267
00:30:32,586 --> 00:30:35,089
I czemuż Helaena nie ma obrońcy?
268
00:30:35,214 --> 00:30:36,507
To królowa!
269
00:30:36,632 --> 00:30:39,551
Twój brat jest złodziejem i zdrajcą.
270
00:30:48,644 --> 00:30:50,062
Wiesz, jak przez to cierpię.
271
00:30:50,187 --> 00:30:52,690
A może w tajemnicy
podzielasz jego poglądy?
272
00:30:52,815 --> 00:30:54,566
Wyrzekłem się go!
273
00:30:54,692 --> 00:30:57,069
Wcześniej byliśmy jednością.
274
00:30:57,903 --> 00:31:00,364
Gdybym myślał, jak on,
uciekłbym wraz z nim.
275
00:31:02,533 --> 00:31:04,577
Najpierw twój brat nas zdradza,
276
00:31:07,580 --> 00:31:09,290
potem młody książę...
277
00:31:10,666 --> 00:31:13,961
zostaje zamordowany na twojej warcie.
278
00:31:14,086 --> 00:31:16,839
Oszalałeś. Myślisz, że to ja?!
279
00:31:16,964 --> 00:31:19,174
Co myślę, nie ma znaczenia!
280
00:31:22,928 --> 00:31:24,847
Zhańbiłeś nasze szeregi.
281
00:31:28,851 --> 00:31:30,644
Musisz zmyć niesławę.
282
00:31:32,688 --> 00:31:33,981
W jaki sposób?
283
00:31:50,748 --> 00:31:55,169
Udasz się na Smoczą Skałę
i zgładzisz Rhaenyrę w jej własnym zamku.
284
00:31:57,004 --> 00:31:58,839
Tak, jak chciała zgładzić Aemonda.
285
00:31:59,465 --> 00:32:02,468
Odpłacimy jej tą samą monetą.
286
00:32:04,595 --> 00:32:07,431
- W pojedynkę?
- Zawodzi cię odwaga?
287
00:32:07,556 --> 00:32:09,141
Nie w tym rzecz.
288
00:32:09,266 --> 00:32:12,394
Zamek jest dobrze strzeżony,
zwłaszcza teraz.
289
00:32:14,104 --> 00:32:15,105
Jak wejdę?
290
00:32:15,230 --> 00:32:17,608
Twój bliźniak służy tak zwanej królowej.
291
00:32:17,733 --> 00:32:19,902
Podaj się za niego.
292
00:32:20,986 --> 00:32:24,740
Przysięgaliśmy walczyć otwarcie,
unikając podstępów.
293
00:32:24,865 --> 00:32:29,245
Zabij pretendentkę,
a zakończysz wojnę, nim wybuchnie.
294
00:32:37,253 --> 00:32:39,296
- Jeśli ujrzą nas razem...
- Nie pozwól im.
295
00:32:39,421 --> 00:32:41,840
- Posyłasz mnie po śmierć!
- Lub zwycięstwo.
296
00:32:44,635 --> 00:32:46,011
I chwałę.
297
00:32:51,976 --> 00:32:53,310
Pojedziesz,
298
00:32:55,104 --> 00:32:57,982
czy mam zakwestionować twą wierność
wobec króla?
299
00:33:03,737 --> 00:33:04,863
Jak rozkażesz,
300
00:33:06,073 --> 00:33:07,074
panie.
301
00:33:17,167 --> 00:33:18,335
Nie zjadłaś kolacji.
302
00:33:19,795 --> 00:33:21,130
Nie byłam głodna.
303
00:33:21,255 --> 00:33:23,048
Nikt nie był.
304
00:33:24,216 --> 00:33:25,593
Zbyt wiele pustych miejsc.
305
00:33:27,511 --> 00:33:28,721
Wiesz, dokąd poleciał?
306
00:33:29,847 --> 00:33:31,432
Zapewne do Harrenhal.
307
00:33:36,020 --> 00:33:37,605
Czasem go nienawidzę.
308
00:33:41,775 --> 00:33:44,653
Z ojcami bywa ciężko.
309
00:33:45,696 --> 00:33:47,656
Jak zapamiętałeś mojego wuja?
310
00:33:48,824 --> 00:33:50,451
Uczył nas łowić ryby,
311
00:33:52,328 --> 00:33:55,039
śpiewać żeglarskie szanty.
312
00:33:55,915 --> 00:33:57,541
Miał słabość do ciast.
313
00:33:59,835 --> 00:34:00,836
A...
314
00:34:01,879 --> 00:34:03,213
ser Harwin Strong?
315
00:34:05,633 --> 00:34:08,552
Był łagodny... i twardy.
316
00:34:11,805 --> 00:34:14,350
Zwali go Łamignatem.
317
00:34:17,478 --> 00:34:19,855
Chyba nas kochał.
318
00:34:21,774 --> 00:34:22,858
Na pewno.
319
00:34:29,114 --> 00:34:30,199
Brakuje mi Luke'a.
320
00:35:11,907 --> 00:35:13,784
Daemon nasłał ich na mnie.
321
00:35:16,579 --> 00:35:17,663
A ja wyszedłem.
322
00:35:19,039 --> 00:35:20,541
Byłeś ze mną.
323
00:35:21,333 --> 00:35:22,876
Czuję dumę,
324
00:35:24,336 --> 00:35:26,380
że widzi we mnie wroga,
325
00:35:28,632 --> 00:35:31,176
którego należy zgładzić choćby we śnie.
326
00:35:32,219 --> 00:35:33,470
Boi się mnie.
327
00:35:34,847 --> 00:35:36,265
I powinien.
328
00:35:38,058 --> 00:35:40,811
Chłopiec wyrósł na męża.
329
00:35:40,936 --> 00:35:42,563
Nie tutaj.
330
00:35:53,324 --> 00:35:55,618
Żałuję tego, jak potraktowałem Luke'a.
331
00:35:56,952 --> 00:36:00,456
Poniosło mnie wtedy i czuję się winny.
332
00:36:01,457 --> 00:36:03,042
Dobrze, że tak mówisz.
333
00:36:06,253 --> 00:36:08,547
Drwili ze mnie.
334
00:36:11,300 --> 00:36:12,718
Bo byłem inny.
335
00:36:15,930 --> 00:36:19,767
Pozwól sobie jedynie przypomnieć,
że zwykle, gdy księcia ponosi,
336
00:36:19,892 --> 00:36:21,727
to inni cierpią.
337
00:36:25,481 --> 00:36:26,815
Prostaczkowie,
338
00:36:28,025 --> 00:36:29,026
jak ja.
339
00:36:33,948 --> 00:36:35,199
Co z nią?
340
00:36:36,158 --> 00:36:37,159
Bez zmian.
341
00:36:49,463 --> 00:36:51,715
Przez blokadę kramy świecą pustkami.
342
00:36:52,883 --> 00:36:55,177
Za wcześnie, by brakło żywności.
343
00:36:56,011 --> 00:36:58,555
Zapewne, ale ludzie się boją.
344
00:36:59,181 --> 00:37:01,308
Kogo stać, kupuje na zapas.
345
00:37:04,270 --> 00:37:06,689
Dwie godziny
szukałam kurczaka do potrawki.
346
00:37:07,773 --> 00:37:09,692
Był trzy razy droższy niż zwykle.
347
00:37:24,623 --> 00:37:26,000
Myślą tylko o sobie.
348
00:37:27,126 --> 00:37:30,754
Nie winię ich.
Chętnie postąpiłabym tak samo.
349
00:37:30,879 --> 00:37:33,882
Nie pozwoliłabyś dzieciom głodować,
mając pełne piwnice.
350
00:37:34,925 --> 00:37:37,052
Nie stać nas, by się przekonać.
351
00:37:39,388 --> 00:37:41,890
Król obiecał pomóc.
352
00:37:44,059 --> 00:37:45,060
Powiedział kiedy?
353
00:37:52,526 --> 00:37:53,736
Boję się, Hugh.
354
00:38:04,204 --> 00:38:07,875
Widzę, że przygody nie dodały ci urody.
355
00:38:11,545 --> 00:38:14,298
Dobrze cię widzieć
po tak długim czasie, bracie.
356
00:38:24,600 --> 00:38:25,935
Tęskniłem za tobą.
357
00:38:27,978 --> 00:38:31,440
- Ubiłeś wielu piratów?
- Na pewno więcej niż ty.
358
00:38:31,565 --> 00:38:34,985
Kpisz? Pożałujesz
podczas samotnej wieczerzy.
359
00:38:35,819 --> 00:38:39,573
Już żałuję. Złamałem ząb na sucharze.
360
00:38:39,698 --> 00:38:43,327
Powiedz, że masz dla mnie
potrawkę z koziny.
361
00:38:43,452 --> 00:38:44,453
Ciesz się.
362
00:38:45,621 --> 00:38:47,248
Nie tylko z tego powodu.
363
00:38:48,082 --> 00:38:52,002
Sam lord Corlys
pochwalił cię ponoć za służbę.
364
00:38:54,463 --> 00:38:56,632
- Owszem.
- Popłyniesz z nim,
365
00:38:56,757 --> 00:38:58,300
gdy odzyska okręt?
366
00:38:59,551 --> 00:39:02,012
Jestem jednym z cieśli,
których wezwano z Hull,
367
00:39:02,137 --> 00:39:03,806
by pomogli szykować flotę.
368
00:39:05,182 --> 00:39:06,308
Nie złożył mi propozycji.
369
00:39:08,018 --> 00:39:11,772
- I oby tak zostało.
- Nie bądź głupi.
370
00:39:13,941 --> 00:39:16,944
Przy Wężu Morskim zdobędziesz fortunę.
371
00:39:17,069 --> 00:39:19,196
Ja wykorzystałbym sposobność.
372
00:39:19,321 --> 00:39:21,407
Bo nie widziałeś tego co ja.
373
00:39:21,532 --> 00:39:25,119
Nadciąga wojna. Prawdziwa.
374
00:39:25,244 --> 00:39:28,122
Kolejna okazja, by się pokazać,
375
00:39:28,247 --> 00:39:30,624
- przypomnieć.
- Nie chcę przysług.
376
00:39:30,749 --> 00:39:33,627
Ma wobec ciebie dług. Wobec nas.
377
00:39:35,963 --> 00:39:37,423
Ta potrawka jest z marchewką?
378
00:39:43,262 --> 00:39:44,930
Nie ufam tej ciszy.
379
00:39:46,765 --> 00:39:49,476
Daemon odleciał,
zamiast stać u steru.
380
00:39:51,478 --> 00:39:54,064
Nigdy nie lubił słuchać.
381
00:39:54,189 --> 00:39:58,277
Idzie tam,
gdzie sam może być sobie panem.
382
00:40:00,696 --> 00:40:02,615
Jest królewskim małżonkiem.
383
00:40:06,285 --> 00:40:08,621
Lecz nie królem.
384
00:40:09,580 --> 00:40:11,832
Ja też, ale z tym żyję.
385
00:40:15,210 --> 00:40:19,965
Mnie także odmówiono korony.
Trudno się z tym pogodzić.
386
00:40:22,676 --> 00:40:25,763
A teraz Viserys nie żyje
i wszelkie prawa są kwestionowane.
387
00:40:26,889 --> 00:40:30,559
Sądzisz, że Daemon
rzuci królowej wyzwanie?
388
00:40:32,603 --> 00:40:33,812
Nie wprost.
389
00:40:38,234 --> 00:40:40,569
Lecz nie pozwoli, by mu rozkazywała.
390
00:40:41,320 --> 00:40:42,321
Szkoda.
391
00:40:43,322 --> 00:40:47,409
Czasem bywa to dość przyjemne.
392
00:40:52,373 --> 00:40:54,375
Zawierzmy jego słowom.
393
00:40:55,960 --> 00:40:59,046
Jeśli zdobędzie Harrenhal,
zyska przebaczenie.
394
00:41:00,047 --> 00:41:01,674
A na razie jestem tu ja.
395
00:41:03,842 --> 00:41:04,927
I Meleys.
396
00:41:08,681 --> 00:41:10,849
Będziemy wspierać królową.
397
00:41:40,170 --> 00:41:42,464
Lady Mysaria, Wasza Miłość.
398
00:41:53,934 --> 00:41:56,520
Wiesz, co zaszło wczoraj
w Królewskiej Przystani?
399
00:41:58,606 --> 00:41:59,898
Tak.
400
00:42:00,691 --> 00:42:02,693
Miałaś w tym udział?
401
00:42:02,818 --> 00:42:04,570
Żadnego.
402
00:42:04,695 --> 00:42:07,072
Wspierałaś uzurpatorów.
403
00:42:07,197 --> 00:42:09,491
Pomogłaś im mnie okraść.
404
00:42:09,617 --> 00:42:13,746
Zarobiłam na tym, co nieuniknione.
Teraz żałuję.
405
00:42:14,288 --> 00:42:15,289
Zapewne.
406
00:42:18,709 --> 00:42:19,752
Kim jesteś?
407
00:42:21,503 --> 00:42:22,546
Więźniarką.
408
00:42:34,975 --> 00:42:37,102
Podałam Daemonowi dwa imiona,
409
00:42:37,227 --> 00:42:41,106
tylko tyle, i nie z własnej woli.
410
00:42:42,024 --> 00:42:43,776
Taką cenę naznaczył za moją wolność.
411
00:42:52,826 --> 00:42:54,286
Twierdzi coś innego?
412
00:42:55,412 --> 00:42:56,413
Odleciał.
413
00:42:58,666 --> 00:42:59,667
Na długo?
414
00:43:01,335 --> 00:43:04,171
Na tydzień, na zawsze... Nie wiem.
415
00:43:09,802 --> 00:43:11,262
Tak już ma,
416
00:43:12,554 --> 00:43:13,555
prawda?
417
00:43:22,898 --> 00:43:24,316
Teraz mnie pamiętasz.
418
00:43:28,862 --> 00:43:30,239
Mówił, że cię poślubi.
419
00:43:32,741 --> 00:43:36,579
- Że nosiłaś jego dziecko.
- Nie wszyscy docenili żart.
420
00:43:37,121 --> 00:43:40,499
A teraz znów mi coś obiecał i...
421
00:43:41,292 --> 00:43:44,545
- zniknął.
- Handlujesz sekretami Czerwonej Twierdzy.
422
00:43:45,671 --> 00:43:49,425
Oplotłaś swą siecią
Królewską Przystań, a teraz,
423
00:43:50,092 --> 00:43:52,386
gdy mój wróg chce uderzyć...
424
00:43:52,511 --> 00:43:56,890
Mogę jedynie poprosić,
byś dotrzymała obietnicy męża.
425
00:43:57,016 --> 00:43:59,268
Nic nie zyskam, uwalniając cię.
426
00:44:02,146 --> 00:44:05,399
W najlepszym razie stracę kolejny atut,
427
00:44:07,860 --> 00:44:09,737
w najgorszym mnie zdradzisz.
428
00:44:09,862 --> 00:44:12,907
Nic na tym nie zyskam.
429
00:44:15,200 --> 00:44:16,201
Tak twierdzisz.
430
00:44:25,419 --> 00:44:28,047
Trafiłam do Westeros z niczym.
431
00:44:28,172 --> 00:44:30,841
Służyłam, kradłam,
432
00:44:30,966 --> 00:44:33,469
sprzedawałam ciało za pieniądze i chleb.
433
00:44:34,094 --> 00:44:36,263
I słuchałam.
434
00:44:36,388 --> 00:44:38,223
Zdobywałam zaufanie.
435
00:44:38,349 --> 00:44:40,726
Czyniłam się niezastąpioną dla możnych,
436
00:44:40,851 --> 00:44:43,103
po trochu budowałam życie.
437
00:44:43,228 --> 00:44:45,022
Komórka, posiadłość,
438
00:44:45,147 --> 00:44:46,273
dom.
439
00:44:47,358 --> 00:44:49,109
A oni wszystko podpalili.
440
00:44:50,778 --> 00:44:54,281
- Kto?
- Zakładam, że Hightowerowie.
441
00:44:55,658 --> 00:45:00,246
Namiestnik nie był zadowolony,
gdy pokazałam zęby.
442
00:45:01,997 --> 00:45:03,582
Lecz dziękuję mu za to.
443
00:45:04,416 --> 00:45:09,421
Zbyt długo próbowałam sprawić,
by się ze mną liczyli.
444
00:45:09,546 --> 00:45:14,051
Teraz widzę, że było to marzenie dziecka.
445
00:45:14,760 --> 00:45:15,886
Daemon,
446
00:45:16,720 --> 00:45:18,472
Otto Hightower...
447
00:45:19,056 --> 00:45:20,641
Żadna różnica.
448
00:45:20,766 --> 00:45:23,227
Nigdy mnie nie zaakceptują.
449
00:45:23,852 --> 00:45:25,854
Równie dobrze mogłam pozostać kurwą.
450
00:45:32,528 --> 00:45:33,904
Skąd masz tę bliznę?
451
00:47:13,921 --> 00:47:14,922
O, nie!
452
00:47:16,257 --> 00:47:17,466
Mój syn!
453
00:47:34,149 --> 00:47:36,819
- Kto to?
- Szczurołapy.
454
00:47:38,195 --> 00:47:39,822
W służbie króla.
455
00:47:41,907 --> 00:47:42,908
Co zrobili?
456
00:48:11,228 --> 00:48:12,354
Coś ty uczynił?
457
00:48:17,192 --> 00:48:19,153
Ze szczurołapami!
458
00:48:21,947 --> 00:48:23,574
Kazałem ich powiesić.
459
00:48:26,243 --> 00:48:29,288
Robak, który zabił mi syna,
miał wspólnika.
460
00:48:30,122 --> 00:48:32,082
Nie był pewien, którego z nich,
461
00:48:32,207 --> 00:48:33,459
- dlatego...
- Idiota!
462
00:48:33,584 --> 00:48:35,753
Mówisz do króla, panie.
463
00:48:35,878 --> 00:48:40,132
Król to mój wnuk, a mój wnuk jest głupcem,
464
00:48:40,257 --> 00:48:43,719
a nawet gorzej, mordercą niewinnych!
465
00:48:43,844 --> 00:48:45,137
I jednego winnego.
466
00:48:45,262 --> 00:48:48,223
Których wywiesił z murów,
by wszyscy widzieli!
467
00:48:48,349 --> 00:48:50,809
Za spisek odpłacę po stokroć.
468
00:48:50,935 --> 00:48:53,103
To ojcowie, bracia, synowie!
469
00:48:53,979 --> 00:48:56,649
Ich żony i dzieci
zbierają się u naszych bram,
470
00:48:56,774 --> 00:48:59,151
zawodzą i przeklinają twe imię!
471
00:49:10,996 --> 00:49:15,084
Za krew twojego dziecka
kupiliśmy akceptację.
472
00:49:15,209 --> 00:49:16,460
Łzami twej matki
473
00:49:16,585 --> 00:49:20,464
zapłaciliśmy za to, co wkrótce stracą,
474
00:49:20,589 --> 00:49:22,424
a ty wszystko zmarnowałeś.
475
00:49:24,009 --> 00:49:25,511
Po tym, co dla ciebie zrobiłem.
476
00:49:25,636 --> 00:49:26,804
Bezmyślny,
477
00:49:27,388 --> 00:49:28,764
dogadzający sobie...
478
00:49:30,432 --> 00:49:31,517
nieudacznik.
479
00:49:31,642 --> 00:49:33,018
Przynajmniej działam.
480
00:49:33,143 --> 00:49:36,480
Jak mam odpowiedzieć na atak?
481
00:49:36,605 --> 00:49:40,025
Łkając? Oglądając się na kramarki?
482
00:49:40,150 --> 00:49:42,653
- Nie okażę słabości.
- Wieści
483
00:49:42,778 --> 00:49:45,447
o potwornej zbrodni Rhaenyry
się rozchodzą.
484
00:49:45,573 --> 00:49:49,118
Wielkie rody nie mają wyjścia
i muszą przystać do nas.
485
00:49:49,243 --> 00:49:51,495
Chcę przelewać krew, nie atrament!
486
00:49:52,496 --> 00:49:53,831
Musimy działać.
487
00:49:55,124 --> 00:49:56,792
Jak ser Criston Cole.
488
00:50:06,093 --> 00:50:07,511
A cóż takiego...
489
00:50:08,887 --> 00:50:11,682
uczynił ser Criston Cole?
490
00:50:13,434 --> 00:50:16,061
Posłał Arryka, by zabił Rhaenyrę.
491
00:50:21,442 --> 00:50:22,443
Samego?
492
00:50:25,112 --> 00:50:27,448
Podszyje się pod bliźniaka. Genialne.
493
00:50:32,328 --> 00:50:33,871
Bogowie pomóżcie.
494
00:50:34,788 --> 00:50:37,124
Czas, by królewska suka zapłaciła.
495
00:50:40,753 --> 00:50:45,966
Przystałeś na tę kpinę,
nie wysłuchując opinii mojej
496
00:50:46,091 --> 00:50:47,301
ani rady?
497
00:50:48,135 --> 00:50:51,180
Miast rozsądku, wykazałeś się porywczością
498
00:50:51,305 --> 00:50:54,266
i osłabiłeś nas w oczach wroga,
499
00:50:54,391 --> 00:50:56,727
czyniąc coś tak nieprzemyślanego?!
500
00:51:07,613 --> 00:51:09,657
Nigdy nie myślisz o swym ojcu?
501
00:51:10,241 --> 00:51:11,242
O jego...
502
00:51:12,618 --> 00:51:17,039
wyrozumiałości, roztropności,
503
00:51:20,668 --> 00:51:22,795
jego godności?
504
00:51:22,920 --> 00:51:24,713
Jebać godność!
505
00:51:25,339 --> 00:51:26,715
Pragnę zemsty.
506
00:51:29,510 --> 00:51:30,886
Mój ojciec nie żyje.
507
00:51:33,847 --> 00:51:34,932
Owszem.
508
00:51:37,142 --> 00:51:39,395
To dla nas wielka strata.
509
00:51:54,910 --> 00:51:56,704
Miał co do ciebie rację.
510
00:51:59,790 --> 00:52:00,916
Uczynił mnie królem.
511
00:52:06,171 --> 00:52:08,048
Naprawdę tak myślisz?
512
00:52:14,930 --> 00:52:17,349
Oddaj odznakę, ser Otto.
513
00:52:25,691 --> 00:52:27,318
Jesteś namiestnikiem mego ojca,
514
00:52:28,861 --> 00:52:30,112
nie moim.
515
00:52:31,530 --> 00:52:32,531
Zdejmij ją.
516
00:52:35,200 --> 00:52:36,660
Nie ośmielisz się.
517
00:52:40,122 --> 00:52:41,290
A jednak.
518
00:52:42,625 --> 00:52:44,418
To takie pobudzające.
519
00:52:54,762 --> 00:52:56,722
Zuchwały szczeniak.
520
00:53:00,726 --> 00:53:05,522
Uważasz się za mądrego,
lecz bez silnego namiestnika u boku,
521
00:53:08,901 --> 00:53:10,152
który cię poprowadzi...
522
00:53:13,864 --> 00:53:15,199
Daj ją Cole'owi.
523
00:53:20,037 --> 00:53:21,038
Wasza Miłość?
524
00:53:25,793 --> 00:53:30,673
W potrzebie dowiodłeś, że jesteś wart
więcej niż setka starców.
525
00:53:34,677 --> 00:53:38,514
Mój nowy namiestnik
będzie stalową pięścią.
526
00:53:39,848 --> 00:53:44,061
Pożałujesz tego.
527
00:53:46,105 --> 00:53:47,106
Daj mu ją.
528
00:54:05,583 --> 00:54:06,792
Możesz odejść.
529
00:54:18,137 --> 00:54:19,888
Nie wiem, czy mogę ci ufać.
530
00:54:20,514 --> 00:54:23,642
Czuję, że wciąż mi zagrażasz,
531
00:54:25,936 --> 00:54:28,814
lecz uwierzę ci na słowo
i dotrzymam obietnicy.
532
00:54:37,281 --> 00:54:38,365
Możesz odejść.
533
00:54:39,783 --> 00:54:41,076
Wasza Miłość?
534
00:54:41,201 --> 00:54:44,663
Statek Velaryonów
wyrusza przez Pentos do Myr.
535
00:54:44,788 --> 00:54:46,415
Wsiądziesz na pokład.
536
00:54:47,458 --> 00:54:49,585
Wolno cię przecież nie puszczę.
537
00:54:49,710 --> 00:54:50,836
Ja...
538
00:54:52,087 --> 00:54:53,088
Dziękuję.
539
00:54:56,091 --> 00:54:58,177
Mysaria nas opuszcza.
540
00:54:58,302 --> 00:55:00,012
Ma zebrać rzeczy,
541
00:55:00,137 --> 00:55:02,932
a potem trafić na pokład Corwyna.
542
00:55:03,557 --> 00:55:04,767
Wasza Miłość.
543
00:55:50,771 --> 00:55:51,772
Chwileczkę.
544
00:56:21,802 --> 00:56:23,220
Ser Erryku!
545
00:56:24,305 --> 00:56:27,266
- Sądziłem, że jesteś w środku.
- Zacznij więc czuwać.
546
00:56:28,267 --> 00:56:29,977
Wróg może być wszędzie.
547
00:58:31,557 --> 00:58:33,309
Spróbuj się położyć, Wasza Miłość.
548
00:58:34,059 --> 00:58:35,060
Dziękuję.
549
00:58:59,668 --> 00:59:00,669
Ser Erryku.
550
00:59:03,130 --> 00:59:04,465
Dziwny to dzień.
551
00:59:05,758 --> 00:59:08,719
Dręczy mnie niepokój. Sam stanę na straży.
552
00:59:22,483 --> 00:59:26,779
Musisz spać, Wasza Miłość.
Poproszę maestera o środek.
553
00:59:27,529 --> 00:59:28,614
Tak będzie najlepiej.
554
00:59:31,242 --> 00:59:32,243
Dziękuję, Elindo.
555
00:59:43,921 --> 00:59:44,922
Ser Erryku?
556
00:59:53,055 --> 00:59:56,350
Wierz mi, że nie mam wyboru.
557
00:59:56,475 --> 00:59:57,518
Nie pojmuję.
558
00:59:58,269 --> 00:59:59,270
Bracie!
559
01:00:02,273 --> 01:00:03,607
Nie rób tego.
560
01:00:04,525 --> 01:00:05,818
Błagam cię.
561
01:00:07,903 --> 01:00:09,947
To ty nas zdradziłeś.
562
01:00:32,303 --> 01:00:33,304
Uciekaj, Elindo!
563
01:00:33,429 --> 01:00:34,847
Znajdź ser Lorenta!
564
01:01:12,885 --> 01:01:14,595
- Wasza Miłość!
- Lorencie!
565
01:01:21,644 --> 01:01:22,645
Za mną!
566
01:01:28,609 --> 01:01:30,194
Który to Erryk?
567
01:01:40,746 --> 01:01:41,956
Od urodzenia byliśmy razem!
568
01:01:42,581 --> 01:01:43,874
Ty nas rozdzieliłeś!
569
01:01:45,960 --> 01:01:47,962
Lecz nadal cię kocham, bracie.
570
01:02:41,015 --> 01:02:42,266
Wasza Miłość...
571
01:02:46,270 --> 01:02:47,271
Erryku?
572
01:02:48,355 --> 01:02:49,773
Wybacz mi.
573
01:02:50,774 --> 01:02:53,152
Nie!
574
01:03:02,578 --> 01:03:06,040
To ignorancja... i próżność!
575
01:03:08,083 --> 01:03:11,420
Wiesz, że Aegona należy pilnować.
576
01:03:11,545 --> 01:03:14,214
Ser Cristona też. Oni razem...
577
01:03:15,883 --> 01:03:17,343
Ser Criston jest porywczy,
578
01:03:18,761 --> 01:03:21,388
lecz niezachwianie wierny.
Jeśli dojdzie do wojny...
579
01:03:21,513 --> 01:03:22,681
Zadba, by doszło.
580
01:03:23,849 --> 01:03:27,853
Jest młody, niewyuczony,
wierzy w siłę i stal,
581
01:03:27,978 --> 01:03:29,730
nie patrzy w przyszłość.
582
01:03:30,272 --> 01:03:31,273
Jak oni wszyscy.
583
01:03:32,274 --> 01:03:34,109
Nie działają dla dobra królestwa,
584
01:03:34,235 --> 01:03:37,863
lecz z małostkowej zemsty.
585
01:03:41,575 --> 01:03:42,952
Aegonem potrafię kierować.
586
01:03:44,286 --> 01:03:46,497
Śmierć dziecka wytrąciła go z równowagi.
587
01:03:53,629 --> 01:03:55,214
Nie mogę tu zostać.
588
01:03:57,591 --> 01:03:59,385
Wygnany z rady
589
01:04:01,220 --> 01:04:05,057
mam patrzeć na ich nieudolne wysiłki?
Wrócę do Starego Miasta.
590
01:04:07,226 --> 01:04:08,811
Hightowerowie wciąż mają tam siłę,
591
01:04:08,936 --> 01:04:14,316
ty zaś syna,
który bardziej ochoczo słucha rad.
592
01:04:14,441 --> 01:04:17,111
Daeron może się okazać pomocny.
593
01:04:22,283 --> 01:04:23,701
Jedź do Wysogrodu.
594
01:04:26,704 --> 01:04:29,873
Tyrellów trzeba wziąć w karby.
Ich chorążowie się chwieją.
595
01:04:31,000 --> 01:04:33,002
Ja przemówię synowi do rozumu.
596
01:04:33,627 --> 01:04:36,964
Złość minie
i z czasem będziesz mógł wrócić.
597
01:04:51,103 --> 01:04:53,105
Młodzi są jak pawie.
598
01:04:54,023 --> 01:04:56,317
Wrzeszczą i stroszą piórka.
599
01:04:58,903 --> 01:05:03,324
Lecz wierzę, że będziemy górą
i zaprowadzimy pokój.
600
01:05:04,909 --> 01:05:07,119
Tylko trzymajmy się razem.
601
01:05:20,090 --> 01:05:21,175
Grzeszyłam.
602
01:05:25,888 --> 01:05:27,848
Nie chcę o tym słyszeć.
603
01:08:55,180 --> 01:08:57,182
Tekst polski:
Wojtek Stybliński