1
00:00:06,723 --> 00:00:08,963
SERIAL NETFLIX
2
00:00:09,483 --> 00:00:13,683
NIESPOKOJNI LUDZIE
3
00:00:14,843 --> 00:00:18,043
Coś ty zrobił? Co ty robisz?
4
00:00:18,123 --> 00:00:20,723
- Chronisz złodzieja?
- Tak.
5
00:00:22,563 --> 00:00:25,363
Grożono ci? Czy o to chodzi?
6
00:00:27,123 --> 00:00:29,523
Zrobiłeś to dobrowolnie?
7
00:00:30,723 --> 00:00:34,443
- Tak.
- Więc mów, kto to jest, do cholery.
8
00:00:35,443 --> 00:00:37,763
To zwykła
9
00:00:38,843 --> 00:00:39,843
matka.
10
00:00:43,643 --> 00:00:46,043
Jim Johansson, jestem z policji.
11
00:00:47,563 --> 00:00:48,563
Przepraszam.
12
00:00:51,083 --> 00:00:53,443
Nie wiem, jak mogłam to zrobić.
13
00:01:01,643 --> 00:01:03,563
Pani jest rabusiem?
14
00:01:09,443 --> 00:01:14,003
Liv, musisz wszystko dokładnie wyjaśnić.
15
00:01:15,563 --> 00:01:17,443
Nie mogę stracić córeczek.
16
00:01:18,483 --> 00:01:22,883
- Nie mogę ich stracić.
- Co się stało z twoimi córkami?
17
00:01:28,403 --> 00:01:31,963
Cześć, moje maleństwa.
18
00:01:32,563 --> 00:01:35,363
Chciałam życzyć wam
Szczęśliwego Nowego Roku!
19
00:01:36,523 --> 00:01:38,163
- Co u was?
- Dobrze.
20
00:01:38,243 --> 00:01:40,523
Świętujesz z nami Nowy Rok?
21
00:01:41,803 --> 00:01:45,083
Nie. Nie w tym roku.
22
00:01:45,163 --> 00:01:47,883
Zjesz z nami kolację i zostaniesz na noc?
23
00:01:48,883 --> 00:01:51,683
- Nie mogę.
- Proszę.
24
00:01:51,763 --> 00:01:54,363
Kiedy możemy cię odwiedzić?
25
00:01:55,643 --> 00:01:56,923
Niedługo, kochanie.
26
00:01:57,003 --> 00:02:00,123
- To dla ciebie.
- Ładne.
27
00:02:00,203 --> 00:02:01,923
Pójdziecie do swojego pokoju?
28
00:02:02,003 --> 00:02:06,283
- Mama was kocha.
- Pożegnajcie się z mamusią. Już dobrze.
29
00:02:07,523 --> 00:02:08,963
Pa.
30
00:02:11,763 --> 00:02:14,643
OK. Znalazłaś mieszkanie?
31
00:02:15,363 --> 00:02:16,803
Niedługo znajdę.
32
00:02:18,443 --> 00:02:22,763
Niestety muszę ci to dać. To nakaz sądowy.
33
00:02:23,403 --> 00:02:26,563
Jeśli przed styczniem
nie będziesz mieć umowy najmu,
34
00:02:26,643 --> 00:02:29,003
stracisz prawo do opieki.
35
00:02:33,523 --> 00:02:38,483
- To poważna sprawa.
- Dostanę umowę najmu.
36
00:02:38,563 --> 00:02:41,843
Stråkvägen 1.
Dostanę mieszkanie w nowym roku.
37
00:02:41,923 --> 00:02:44,563
Świetnie, ale muszę zobaczyć umowę.
38
00:02:44,643 --> 00:02:47,803
Muszę zapłacić czynsz z góry.
39
00:02:47,883 --> 00:02:52,923
Dobrze, zrób to, a potem zobaczymy.
40
00:02:54,723 --> 00:02:58,843
Pożyczysz mi 6500? Oddam ci.
41
00:02:58,923 --> 00:03:02,683
- Ciągle to robisz.
- Proszę.
42
00:03:02,763 --> 00:03:05,003
Jesteśmy rozwiedzeni.
43
00:03:05,083 --> 00:03:07,643
Musisz być odpowiedzialna za własne życie.
44
00:03:07,723 --> 00:03:09,883
To ty mi zniszczyłeś życie!
45
00:03:09,963 --> 00:03:13,363
Pieprzyłeś się z moją szefową
i straciłam pracę.
46
00:03:13,443 --> 00:03:16,923
Chciałeś rozwodu i wyrzuciłeś mnie z domu.
47
00:03:17,683 --> 00:03:22,043
Do cholery, co stało się z naszym życiem?
48
00:03:22,123 --> 00:03:24,843
Uspokój się i pomyśl o dzieciach.
49
00:03:24,923 --> 00:03:27,523
Tylko o nich myślę.
50
00:03:27,603 --> 00:03:29,643
One też potrzebują matki.
51
00:03:29,723 --> 00:03:32,763
Skup się na jednej rzeczy.
52
00:03:33,603 --> 00:03:35,763
Załatw tę cholerną umowę najmu.
53
00:03:35,843 --> 00:03:38,923
Musisz ją mieć.
Inaczej od stycznia będą mieszkać tu.
54
00:03:39,003 --> 00:03:40,963
Nie mam do kogo się zwrócić.
55
00:03:41,563 --> 00:03:44,123
Przykro mi. Musisz już iść.
56
00:03:45,403 --> 00:03:47,363
Więc Szczęśliwego Nowego Roku!
57
00:04:16,563 --> 00:04:20,163
DAJ MI 6500!
58
00:04:23,963 --> 00:04:25,803
Musimy jej pomóc.
59
00:04:25,883 --> 00:04:30,003
Muszę się zastanowić, jak to zrobić,
60
00:04:30,083 --> 00:04:32,163
więc mam jeszcze jedną prośbę.
61
00:04:32,763 --> 00:04:34,683
Chcemy zobaczyć fajerwerki.
62
00:04:36,163 --> 00:04:37,243
Fajerwerki?
63
00:04:39,283 --> 00:04:41,523
Jak się nazywa, do cholery?
64
00:04:42,163 --> 00:04:43,003
Liv.
65
00:04:43,803 --> 00:04:44,763
Liv Holmberg.
66
00:04:46,283 --> 00:04:50,523
To urocza kobieta.
Dobra mama i miła osoba.
67
00:04:52,763 --> 00:04:56,723
To ona? Czy to złodziejka?
68
00:04:58,483 --> 00:04:59,323
Tak.
69
00:05:00,523 --> 00:05:03,883
Oczywiście, że napad na bank
był głupi i niepotrzebny,
70
00:05:03,963 --> 00:05:07,163
ale była zdesperowana.
71
00:05:07,243 --> 00:05:10,363
Zycie wymykało się z jej rąk. Łatwo wtedy
72
00:05:11,123 --> 00:05:12,483
o głupie decyzje.
73
00:05:12,563 --> 00:05:15,963
Jeśli ktoś tu podjął głupią decyzję,
to byłeś to ty.
74
00:05:16,043 --> 00:05:18,163
Chroniłeś przestępcę, tato.
75
00:05:18,843 --> 00:05:22,123
- Chciałem dać jej szansę.
- Pomagałeś jej, do cholery.
76
00:05:22,203 --> 00:05:24,523
Jest przestępcą. Do cholery.
77
00:05:24,603 --> 00:05:29,443
Całe życie byłeś dla mnie wzorem,
całe życie, a teraz…
78
00:05:31,203 --> 00:05:34,563
- Rozumiem, że jesteś zawiedziony.
- Dokąd poszła?
79
00:05:35,683 --> 00:05:38,163
- Nie wiem.
- Przestań, do cholery.
80
00:05:38,243 --> 00:05:41,723
- Mówię prawdę. Nie wiem.
- Napadła na bank. Szlag!
81
00:05:41,803 --> 00:05:45,083
Wzięła zakładników i użyła broni palnej.
82
00:05:45,163 --> 00:05:48,323
Była pod ogromną presją.
83
00:05:48,403 --> 00:05:52,363
- Nie wiesz, jak to jest.
- Wiesz, co chcę zrobić?
84
00:05:52,443 --> 00:05:55,043
Zgłosić cię za naruszenie etyki zawodowej.
85
00:05:55,563 --> 00:05:59,563
Jesteś beznadziejnym policjantem
i bezużytecznym ojcem.
86
00:06:28,963 --> 00:06:30,083
Dzień dobry.
87
00:06:30,163 --> 00:06:32,403
Szukam Liv Holmberg. Mieszka tu?
88
00:06:32,483 --> 00:06:35,043
Nie, już tu nie mieszka.
89
00:06:36,483 --> 00:06:38,963
- Jest tu zameldowana.
- Wyprowadziła się.
90
00:06:39,043 --> 00:06:41,643
Rozwodzimy się.
91
00:06:41,723 --> 00:06:44,963
- Czemu chce pan z nią rozmawiać?
- Nie mogę powiedzieć.
92
00:06:45,043 --> 00:06:46,483
Co… Dzień dobry.
93
00:06:46,563 --> 00:06:50,323
Lasse, bądź szczery,
gdy policjant zadaje ci pytania.
94
00:06:50,403 --> 00:06:54,643
- Nie rozumiem. Dopiero przyszedł.
- Tak.
95
00:06:56,843 --> 00:06:58,163
O co chodzi?
96
00:06:59,083 --> 00:07:00,123
Tak…
97
00:07:01,323 --> 00:07:04,683
Liv mieszka w komórce
i nie może tam wychowywać córek.
98
00:07:07,123 --> 00:07:10,443
- W komórce?
- Tak, obłęd. Mówiliśmy.
99
00:07:10,523 --> 00:07:12,483
- Gdzie jest?
- Na Stråkvägen 1.
100
00:07:12,563 --> 00:07:13,843
Stråkvägen 1.
101
00:07:13,923 --> 00:07:17,363
Obiecano jej umowę najmu
w tym samym budynku.
102
00:07:17,443 --> 00:07:19,523
Ale nie widzieliśmy jej na oczy.
103
00:07:19,603 --> 00:07:22,803
Jest niestabilna finansowo
i nie jest dobrą matką.
104
00:07:22,883 --> 00:07:27,963
Pracowałam z nią. Byłam jej szefową.
105
00:07:28,043 --> 00:07:31,203
Tłumaczyłam wszystkim urzędnikom,
106
00:07:31,283 --> 00:07:35,283
że najlepiej, jeśli to Lasse
dostanie opiekę nad dziewczynkami.
107
00:07:35,363 --> 00:07:39,323
Jeśli okaże się,
że potrafi zaopiekować się dziećmi,
108
00:07:39,403 --> 00:07:42,323
musi też zapewnić im
odpowiednie warunku lokalowe.
109
00:07:42,403 --> 00:07:45,123
Ale to muszą być
odpowiednie warunku lokalowe,
110
00:07:45,203 --> 00:07:49,323
a nie jakaś klatka zamykana na kłódkę.
111
00:07:49,403 --> 00:07:52,203
- Jest drewniana.
- Ale dzieci…
112
00:07:52,283 --> 00:07:57,643
- Nie wystarcza.
- Rozumiem. Dziękuję za poświęcony czas.
113
00:08:00,803 --> 00:08:03,363
Poprosiłem o czynsz z góry, jak zwykle.
114
00:08:03,443 --> 00:08:05,323
Tak to działa.
115
00:08:05,403 --> 00:08:09,563
Ale nie przyszła z pieniędzmi,
więc musiałem znaleźć innego lokatora.
116
00:08:10,203 --> 00:08:11,363
Jasne.
117
00:08:11,443 --> 00:08:15,563
Powinienem podpisać z nią umowę
bez żadnego zabezpieczenia?
118
00:08:16,323 --> 00:08:19,203
Nie, nie znam się,
nie wiem, jak to działa.
119
00:08:19,763 --> 00:08:21,763
Wyjaśnię panu, jak to działa.
120
00:08:21,843 --> 00:08:24,963
Najemcy ciągle narzekają.
121
00:08:25,043 --> 00:08:27,443
Mam wiele różnych nieruchomości,
122
00:08:27,523 --> 00:08:30,243
co nie czyni ze mnie
organizacji charytatywnej.
123
00:08:30,323 --> 00:08:33,923
Chętnie przekażę datek na Lions
czy coś takiego,
124
00:08:34,003 --> 00:08:35,563
ale na własnych warunkach.
125
00:08:35,643 --> 00:08:39,003
A ta Liv bez przerwy biadoliła
126
00:08:39,083 --> 00:08:41,763
o mężu, który pieprzył jej szefową,
127
00:08:41,843 --> 00:08:46,683
a jeśli nie dam jej tego mieszkania,
odbierze jej prawo do opieki.
128
00:08:46,763 --> 00:08:50,403
- Nagle wszystko zależało ode mnie.
- Rozumiem.
129
00:08:50,483 --> 00:08:53,563
Miałem jej darować 6500 koron,
130
00:08:53,643 --> 00:08:55,843
żeby mogła związać koniec z końcem.
131
00:08:55,923 --> 00:08:59,123
- Sześć tysięcy pięćset?
- Tak, czynsz z góry.
132
00:08:59,203 --> 00:09:02,083
- Dokładnie tyle?
- Tak, to i tak niewiele.
133
00:09:02,163 --> 00:09:04,363
- Gdzie teraz jest?
- Pojęcia nie mam.
134
00:09:04,443 --> 00:09:07,363
- Pokaże mi pan tę komórkę?
- Jasne.
135
00:09:14,763 --> 00:09:16,043
Mówi Stefan.
136
00:09:17,643 --> 00:09:19,083
W schowku na rękawiczki.
137
00:09:19,603 --> 00:09:21,643
- Gdzie jest?
- Dalej po prawej.
138
00:09:22,323 --> 00:09:24,683
Jak to nie ma?
139
00:09:25,523 --> 00:09:30,083
Włożyłem klucze i umowę do koperty…
140
00:09:30,683 --> 00:09:33,803
Powinna być w schowku.
141
00:09:34,723 --> 00:09:37,203
Na pewno tam jest. Sprawdź jeszcze raz.
142
00:09:37,883 --> 00:09:40,283
Pewnie jest pod czymś.
143
00:09:45,483 --> 00:09:46,443
Sprawdź jeszcze.
144
00:09:47,083 --> 00:09:49,883
Idź do samochodu i sprawdź jeszcze raz.
145
00:09:49,963 --> 00:09:52,043
Wszystko tam jest.
146
00:09:53,363 --> 00:09:57,043
- Skończył pan szukać? Muszę iść.
- Tak.
147
00:09:57,123 --> 00:09:58,323
- Dobrze.
- OK.
148
00:10:20,123 --> 00:10:22,163
- Cześć.
- Policja mnie szuka.
149
00:10:22,243 --> 00:10:24,323
Uspokój się. Wejdź.
150
00:10:25,243 --> 00:10:28,723
- Nie wiedzą, że tu mieszkasz.
- To się chyba nie uda.
151
00:10:28,803 --> 00:10:31,683
Jeśli zamieszkam z dziećmi, znajdą mnie.
152
00:10:31,763 --> 00:10:34,643
- Wiedzą, kim jestem.
- Tego nie wiemy na pewno.
153
00:10:35,323 --> 00:10:37,563
Wiemy, szukali mnie w komórce.
154
00:10:37,643 --> 00:10:42,163
Po kolei. Wypijmy lampkę wina
i się uspokójmy.
155
00:11:00,803 --> 00:11:05,163
Wychodzą. Sześć osób? Ktoś za nimi stoi?
156
00:11:10,403 --> 00:11:11,963
Kochana.
157
00:11:13,043 --> 00:11:15,723
Wyjdziesz obejrzeć fajerwerki?
158
00:11:17,283 --> 00:11:19,203
Są wspaniałe.
159
00:11:22,683 --> 00:11:24,563
Dla twoich dziewczynek.
160
00:11:26,483 --> 00:11:28,043
Jesteś taka miła, Estelle.
161
00:11:29,683 --> 00:11:31,203
Moje córeczki…
162
00:11:32,403 --> 00:11:34,483
Uwielbiają fajerwerki.
163
00:11:37,683 --> 00:11:38,963
Kochanie.
164
00:11:40,163 --> 00:11:42,803
Rozumiem cię lepiej, niż sądzisz.
165
00:11:42,883 --> 00:11:45,083
Nie ma nic ważniejszego niż dzieci.
166
00:11:45,923 --> 00:11:49,243
Wiem, jak możesz od tego uciec.
167
00:11:50,243 --> 00:11:55,243
Rób, co mówię, a wszystko będzie dobrze.
168
00:11:56,083 --> 00:11:58,763
Przyszły rok będzie dobry.
169
00:11:59,403 --> 00:12:00,363
Wierz mi.
170
00:12:02,043 --> 00:12:04,563
- Tak myślisz?
- Obiecuję.
171
00:12:55,443 --> 00:12:57,283
Wybiera się gdzieś pani?
172
00:12:57,763 --> 00:13:01,963
Rezygnuję. Uznałam, że czas ruszyć dalej.
173
00:13:06,243 --> 00:13:08,163
Chcę wiedzieć, gdzie jest rabuś.
174
00:13:09,363 --> 00:13:12,723
- Myśli pan, że wiem?
- Owszem.
175
00:13:13,283 --> 00:13:16,443
Wiem, że kłamaliście na przesłuchaniach,
176
00:13:16,523 --> 00:13:20,203
żeby chronić złodziejkę, Liv Holmberg.
177
00:13:20,283 --> 00:13:23,163
Chcę wiedzieć, gdzie ona jest.
178
00:13:23,243 --> 00:13:25,883
Nie mam pojęcia, gdzie jest.
179
00:13:26,963 --> 00:13:29,003
Czemu miałbym pani wierzyć?
180
00:13:30,803 --> 00:13:34,883
Bo przestałam kłamać.
Mówię zupełnie szczerze.
181
00:13:34,963 --> 00:13:37,283
Nie kłamię. Nie wiem, gdzie jest.
182
00:13:39,603 --> 00:13:42,123
ZARAH CARLSTRÖM
183
00:13:44,603 --> 00:13:46,643
Podrzucisz to do banku?
184
00:13:47,523 --> 00:13:49,523
Ale obieca pan, że nie skoczy.
185
00:13:51,443 --> 00:13:52,443
Dobrze.
186
00:13:55,603 --> 00:13:56,683
Nie!
187
00:14:00,523 --> 00:14:02,843
- Nie, to…
- Skąd…
188
00:14:06,443 --> 00:14:11,043
Skąd ma pani ten list? Czemu go pani ma?
189
00:14:11,123 --> 00:14:12,363
To mój list.
190
00:14:14,203 --> 00:14:16,403
Ja go przyniosłem.
191
00:14:16,483 --> 00:14:18,923
- Do tego banku.
- Co?
192
00:14:22,483 --> 00:14:24,003
Tak, on…
193
00:14:28,043 --> 00:14:31,803
Facet na moście dał mi go, zanim…
194
00:14:32,923 --> 00:14:36,203
Byłem nastolatkiem. Miałem 13 lat.
195
00:14:36,283 --> 00:14:39,043
Wracałem ze szkoły, kiedy…
196
00:14:41,243 --> 00:14:45,123
Myślałem, że go powstrzymam, ale skoczył.
197
00:14:45,203 --> 00:14:47,283
Nie udało się mi go powstrzymać.
198
00:14:48,283 --> 00:14:49,123
To było…
199
00:14:51,163 --> 00:14:52,683
Zrobił pan, co mógł.
200
00:14:53,843 --> 00:14:55,403
Przynajmniej pan próbował.
201
00:14:57,123 --> 00:14:58,363
Znała go pani?
202
00:15:00,043 --> 00:15:03,963
Nie znałam. Był klientem.
203
00:15:05,963 --> 00:15:09,443
Potrzebował pożyczki.
204
00:15:12,283 --> 00:15:14,323
Ale odmówiłam mu jej.
205
00:15:18,363 --> 00:15:21,163
To było tuż przed tym, zanim…
206
00:15:22,523 --> 00:15:23,603
Zanim on…
207
00:15:25,403 --> 00:15:28,483
Dlatego byłam obejrzeć to mieszkanie.
208
00:15:28,563 --> 00:15:30,443
Żeby się mu przyjrzeć.
209
00:15:31,803 --> 00:15:33,643
Zobaczyć, gdzie dorastał.
210
00:15:35,763 --> 00:15:39,643
- Był synem Estelle?
- Tak.
211
00:15:41,963 --> 00:15:45,123
Nie wiedziałem. Nie miałem pojęcia.
212
00:15:45,723 --> 00:15:46,683
Tak.
213
00:15:49,083 --> 00:15:51,403
Co jest w liście?
214
00:15:53,643 --> 00:15:55,203
Nie otworzyłam go.
215
00:15:55,883 --> 00:15:57,403
Za bardzo się bałam.
216
00:16:25,603 --> 00:16:27,603
- Nie podoba mi się, że…
- Cześć.
217
00:16:28,523 --> 00:16:31,163
Witam, posterunkowy. Jak idzie?
218
00:16:31,243 --> 00:16:35,403
- Znalazłeś już złodzieja?
- Dobrze.
219
00:16:35,483 --> 00:16:36,883
Robimy postępy.
220
00:16:39,483 --> 00:16:40,523
Estelle,
221
00:16:41,683 --> 00:16:43,243
chcę spytać
222
00:16:43,323 --> 00:16:47,123
o pani syna.
223
00:16:48,123 --> 00:16:51,163
Gustava? Już nie żyje.
224
00:16:51,763 --> 00:16:56,203
Wiem. Nie wiedziałem, że był pani synem.
225
00:16:56,723 --> 00:17:00,803
Spotkałem go tamtego dnia. Zanim on…
226
00:17:03,443 --> 00:17:05,843
Zanim to się stało. Zanim skoczył.
227
00:17:07,603 --> 00:17:09,003
Był pan tam?
228
00:17:10,043 --> 00:17:14,643
Próbowałem go uratować. Próbowałem…
229
00:17:15,523 --> 00:17:18,803
Próbowałem, ale nie udało się.
230
00:17:21,963 --> 00:17:26,123
Nie dało się go uratować.
Cierpiał na nieuleczalnego raka.
231
00:17:28,683 --> 00:17:33,843
- Miał raka?
- Tak, dlatego popełnił samobójstwo.
232
00:17:33,923 --> 00:17:39,363
Nie chciał umierać powoli,
w ciele dręczonym przerzutami
233
00:17:39,443 --> 00:17:40,843
i na ciągłych lekach.
234
00:17:43,723 --> 00:17:46,003
Myślałem…
235
00:17:46,083 --> 00:17:49,083
Na pewno zrobił pan, co mógł.
236
00:17:50,123 --> 00:17:52,723
To nasz ludzki odruch.
237
00:17:53,483 --> 00:17:58,683
Jeśli mamy szansę kogoś uratować,
korzystamy z niej.
238
00:17:59,963 --> 00:18:03,123
Sądzę, że to czyni nas lepszymi ludźmi.
239
00:18:05,203 --> 00:18:10,083
Czasem nie jest tak, jak nam się zdaje,
a pozory mylą.
240
00:19:22,203 --> 00:19:24,203
Nie powinienem był cię zwodzić
241
00:19:24,283 --> 00:19:26,043
i ukrywać przed tobą prawdy.
242
00:19:26,683 --> 00:19:30,923
Jesteś dobrym policjantem, Jack,
masz przed sobą jeszcze 40 lat służby.
243
00:19:31,723 --> 00:19:34,203
Rozumiem, że musisz wykonywać swoją pracę.
244
00:19:39,723 --> 00:19:42,083
Chciałem tylko powiedzieć, że wiem,
245
00:19:43,363 --> 00:19:44,523
gdzie mieszka.
246
00:19:45,923 --> 00:19:47,123
Z Estelle.
247
00:19:48,403 --> 00:19:49,843
Rób, co musisz.
248
00:20:22,003 --> 00:20:26,443
Pobawcie się na podwórku,
za pół godziny obiad.
249
00:20:27,483 --> 00:20:30,243
- Będzie taco?
- Nie, naleśniki.
250
00:20:30,323 --> 00:20:33,483
Będzie coś pysznego. Gdzie twoja kurtka?
251
00:20:33,563 --> 00:20:36,523
- Chyba w moim pokoju.
- Przyniosę.
252
00:20:37,363 --> 00:20:40,163
- Bawimy się w chowanego?
- Chowam się pierwsza.
253
00:20:40,803 --> 00:20:43,923
Nie, bo ja.
254
00:20:45,483 --> 00:20:49,163
- Jest pan policjantem?
- Tak. A kim wy jesteście?
255
00:20:49,243 --> 00:20:52,683
Mam na imię Vera,
ale mamusia nazywa mnie małpką.
256
00:20:52,763 --> 00:20:55,723
- Ja jestem żabką, a mama jest łosiem.
- Rozumiem.
257
00:20:56,323 --> 00:20:57,643
Gdzie jest…
258
00:21:16,843 --> 00:21:19,483
Co tu pan robi?
259
00:21:27,643 --> 00:21:29,123
Wiecie co?
260
00:21:30,443 --> 00:21:33,243
Mamusia zrobi dla was wszystko,
wiecie o tym?
261
00:21:33,323 --> 00:21:35,843
- Tak.
- Nie każdy ma taką mamę.
262
00:21:38,203 --> 00:21:39,163
Tak już jest.
263
00:21:39,843 --> 00:21:41,523
Idziemy na dwór.
264
00:21:43,243 --> 00:21:44,843
- Pa.
- Do widzenia panu.
265
00:21:50,443 --> 00:21:52,083
Nie zabierze mnie pan?
266
00:21:57,803 --> 00:21:58,683
Nie.
267
00:21:59,203 --> 00:22:03,283
Dzieci cię potrzebują.
268
00:22:06,243 --> 00:22:07,123
Dziękuję.
269
00:22:08,843 --> 00:22:10,723
Wiem, że było ci ciężko.
270
00:22:10,803 --> 00:22:15,403
Zrobiłam coś okropnego. Nie jestem taka.
271
00:22:15,483 --> 00:22:18,123
Rozumiem, tak wyszło.
272
00:22:19,003 --> 00:22:24,523
Mam tylko jedno pytanie.
Jak się wydostałaś z mieszkania?
273
00:22:29,603 --> 00:22:31,803
Dobrze. Zróbmy to.
274
00:22:32,563 --> 00:22:35,883
Nie. Nie mogę.
275
00:22:35,963 --> 00:22:38,763
- Nie potrafię.
- Tak ustaliliśmy.
276
00:22:38,843 --> 00:22:41,923
- Wiem, ale tak się…
- Jesteśmy zakładnikami.
277
00:22:42,003 --> 00:22:45,563
Przeżyliśmy coś bardzo nieprzyjemnego.
278
00:22:45,643 --> 00:22:49,563
Dlatego nikogo nie zdziwi,
jeśli będziemy się dziwnie zachowywać.
279
00:22:49,643 --> 00:22:54,803
- Musisz się tylko zgodzić.
- Zgódź się, a wszystko będzie dobrze.
280
00:22:56,683 --> 00:23:01,643
- Dokąd pójdzie?
- Im mniej wiecie, tym lepiej.
281
00:23:02,843 --> 00:23:04,603
Dobrze? Chodźmy.
282
00:23:24,603 --> 00:23:26,803
DLA ESTELLE OD KLASA-GÖRANA
283
00:23:36,883 --> 00:23:39,123
Jim, widzę ruch w mieszkaniu.
284
00:23:39,203 --> 00:23:41,523
Porywacz może nadal być w mieszkaniu.
285
00:23:41,603 --> 00:23:42,643
Przyjąłem.
286
00:24:03,443 --> 00:24:05,203
Policja!
287
00:24:06,963 --> 00:24:10,083
Zaczekaj. W mieszkaniu w tym bloku?
288
00:24:10,163 --> 00:24:13,603
- Na zewnątrz?
- Tak, obok.
289
00:24:19,483 --> 00:24:21,323
- Tak.
- Cholera.
290
00:24:24,323 --> 00:24:27,483
Mam nadzieję, że się więcej nie zobaczymy.
291
00:24:28,683 --> 00:24:33,043
Naprawdę. Nie chcę cię więcej widzieć.
292
00:24:34,323 --> 00:24:38,883
Uważaj na siebie i na dzieci.
293
00:24:57,483 --> 00:24:59,163
Poszedłem ją aresztować,
294
00:24:59,243 --> 00:25:03,643
ale kiedy zobaczyłem dzieci i wszystko…
295
00:25:03,723 --> 00:25:06,883
Nie mogłem tego zrobić. Nie mogłem.
296
00:25:09,563 --> 00:25:11,243
„Błądzić jest rzeczą ludzką,
297
00:25:11,763 --> 00:25:13,363
wybaczać boską”.
298
00:25:18,643 --> 00:25:20,003
Jestem z ciebie dumny.
299
00:25:22,603 --> 00:25:25,843
Jesteś dużo lepszym policjantem ode mnie.
300
00:25:27,483 --> 00:25:29,243
Może czasami.
301
00:25:29,323 --> 00:25:31,443
Cały czas.
302
00:25:33,923 --> 00:25:36,123
Ale i tak jesteś świetnym ojcem.
303
00:25:36,203 --> 00:25:37,483
To…
304
00:25:38,203 --> 00:25:43,203
- Przepraszam za to, co mówiłem.
- W porządku.
305
00:25:45,843 --> 00:25:49,483
„Ale postanowiłem zakończyć swoje życie.
306
00:25:50,363 --> 00:25:53,643
Wiedz jednak,
że to nie twoja wina. Gustav”.
307
00:25:57,283 --> 00:25:59,083
Jak wspaniałomyślnie.
308
00:26:00,443 --> 00:26:02,683
Nie musiał do ciebie pisać.
309
00:26:02,763 --> 00:26:05,323
Miał inne sprawy na głowie.
310
00:26:05,403 --> 00:26:06,563
To prawda.
311
00:26:07,883 --> 00:26:10,403
Co teraz, skoro nie jesteś już bankierem?
312
00:26:10,923 --> 00:26:11,803
Nie wiem.
313
00:26:12,523 --> 00:26:15,603
- Mam pomysł.
- Oczywiście, że masz.
314
00:26:15,683 --> 00:26:20,723
Musisz zostać hydraulikiem.
Otacza cię aura hydraulika.
315
00:26:20,803 --> 00:26:23,643
Dzięki za radę.
316
00:26:32,523 --> 00:26:34,523
- To ładny most.
- Nie.
317
00:26:35,483 --> 00:26:39,403
- Co?
- Tego nie można o nim powiedzieć.
318
00:26:39,923 --> 00:26:43,283
- Mnie się podoba.
- W Wenecji są ładne mosty.
319
00:26:43,363 --> 00:26:45,843
A to jest typowy most z ery brutalizmu.
320
00:26:45,923 --> 00:26:46,803
To coś jak ty.
321
00:26:46,883 --> 00:26:50,563
Jesteś typowym nudziarzem,
ale mi pasujesz.
322
00:26:50,643 --> 00:26:51,843
W porządku.
323
00:26:57,403 --> 00:26:58,283
Jill?
324
00:26:58,803 --> 00:27:01,043
- Cześć, tato!
- Jak się masz?
325
00:27:02,443 --> 00:27:05,163
W porządku. Jeszcze trochę zmęczona.
326
00:27:05,843 --> 00:27:07,523
To zrozumiałe.
327
00:27:10,043 --> 00:27:10,883
Słuchaj…
328
00:27:12,083 --> 00:27:15,123
Mówiłem poważnie.
329
00:27:16,643 --> 00:27:18,323
Chcę, żebyś się wprowadziła.
330
00:27:19,923 --> 00:27:21,083
Co na to Jack?
331
00:27:21,723 --> 00:27:22,923
Też tego chce.
332
00:27:25,563 --> 00:27:26,683
Dzięki, tato.
333
00:27:28,963 --> 00:27:30,043
Przepraszam.
334
00:27:34,723 --> 00:27:36,923
Podjęłam decyzję, tato.
335
00:27:37,563 --> 00:27:40,043
Odstawię. Obiecuję.
336
00:27:40,883 --> 00:27:43,003
Nie dam dłużej rady.
337
00:27:44,483 --> 00:27:46,243
Świetnie, Jill.
338
00:27:46,803 --> 00:27:48,843
Pokonamy to razem.
339
00:27:51,083 --> 00:27:53,883
- Kocham cię.
- Ja ciebie też.
340
00:27:54,563 --> 00:27:56,403
- Buziaki.
- Buziaki.
341
00:28:13,243 --> 00:28:17,523
Ciemnoszare framugi dobrze by wyglądały.
342
00:28:17,603 --> 00:28:21,003
A jasne ściany
też można pomalować na szaro.
343
00:28:21,083 --> 00:28:23,163
Anna-Lena myślała o tapecie.
344
00:28:23,243 --> 00:28:26,043
Tapecie? Zwariowała? Kochanie!
345
00:28:26,123 --> 00:28:28,683
- Tak?
- Naprawdę myślałaś o tapecie?
346
00:28:28,763 --> 00:28:30,003
Nie pasowałaby?
347
00:28:30,083 --> 00:28:31,523
Cześć.
348
00:28:31,603 --> 00:28:34,803
- Jak minął wczorajszy dzień?
- Lepiej.
349
00:28:34,883 --> 00:28:38,243
- To bardzo drogie.
- Będą tu długo mieszkać.
350
00:28:38,323 --> 00:28:40,123
A nie używacie korytarza?
351
00:28:41,883 --> 00:28:43,723
- W porządku?
- Tak.
352
00:28:45,123 --> 00:28:49,723
Dziewczyny chcą mnie nauczyć
jakiegoś „zadczata” na komórce.
353
00:28:49,803 --> 00:28:51,483
Ale to dla mnie zbyt trudne.
354
00:28:51,563 --> 00:28:54,323
Zadczat? Niezbyt ładnie.
355
00:28:54,403 --> 00:28:57,963
- Nazywa się Snapchat.
- Snapchat.
356
00:28:58,483 --> 00:29:01,123
Wypakuję, a ty idź do dzieci.
357
00:29:01,203 --> 00:29:02,603
Dziękuję.
358
00:29:03,323 --> 00:29:06,563
Śmiejecie się z babci?
359
00:29:06,643 --> 00:29:11,003
Czy jakaś mała małpka chce mnie dopaść?
360
00:29:11,083 --> 00:29:12,363
Nie!
361
00:29:24,763 --> 00:29:26,003
Cześć.
362
00:29:34,963 --> 00:29:36,003
Co u ciebie?
363
00:29:36,883 --> 00:29:38,003
W porządku.
364
00:30:07,523 --> 00:30:10,443
- Dobrze cię widzieć.
- Was też.
365
00:30:11,483 --> 00:30:15,043
- Już mi lepiej.
- Tak?
366
00:30:17,323 --> 00:30:18,363
Tato.
367
00:31:26,003 --> 00:31:28,563
Napisy: Paweł Zatryb