1
00:00:06,723 --> 00:00:08,963
SERIAL NETFLIX
2
00:00:09,603 --> 00:00:13,643
NIESPOKOJNI LUDZIE
3
00:00:15,923 --> 00:00:19,163
Jak mogła obrabować bank
podczas oglądania mieszkania?
4
00:00:19,243 --> 00:00:23,883
O to chodzi. Ma idealne alibi.
5
00:00:23,963 --> 00:00:27,083
Mówi Maria z agencji nieruchomości Läget.
6
00:00:27,163 --> 00:00:29,843
Dziękuję za telefon, ale niestety…
7
00:00:29,923 --> 00:00:30,763
Zaczekaj.
8
00:00:30,843 --> 00:00:34,683
Wiemy, że osiem osób opuściło mieszkanie.
9
00:00:34,763 --> 00:00:36,923
Jest puste. Nikt w nim nie został.
10
00:00:37,003 --> 00:00:40,443
Więc złodziej to jedna z tych ośmiu osób.
11
00:00:40,523 --> 00:00:43,003
Wbiegła do mieszkania w kominiarce.
12
00:00:43,083 --> 00:00:45,603
Zakładników wypuszczono. Zdjęła kominiarkę
13
00:00:45,683 --> 00:00:48,523
i wyszła z nimi niezauważona.
14
00:00:48,603 --> 00:00:51,083
To takie proste.
15
00:00:51,163 --> 00:00:53,643
To ona ma silny motyw.
16
00:00:53,723 --> 00:00:57,283
To fakt. Nie odbiera,
a dzwoniłem już z tysiąc razy.
17
00:00:57,883 --> 00:01:00,883
Ciągle kogoś podejrzewasz,
zawsze taki pewny siebie.
18
00:01:00,963 --> 00:01:02,523
Została tylko jedna osoba.
19
00:01:02,603 --> 00:01:03,883
To musi być ona.
20
00:01:03,963 --> 00:01:05,803
Nie rozumiem…
21
00:01:06,683 --> 00:01:07,883
Estelle Gustavsson.
22
00:01:09,803 --> 00:01:11,403
Prosił pan, żebym przyszła.
23
00:01:11,483 --> 00:01:14,683
Poczeka pani chwilę? Zaraz skończymy.
24
00:01:14,763 --> 00:01:16,883
Tak, nie spieszy mi się.
25
00:01:21,243 --> 00:01:23,923
- Przemyślałeś to?
- Tak.
26
00:01:24,003 --> 00:01:28,323
- To naprawdę może być ona.
- Dobra. A starsza pani co tu robi?
27
00:01:29,523 --> 00:01:33,723
Wiele wskazuje na to,
że pomogła agentce nieruchomości.
28
00:01:35,683 --> 00:01:37,083
Co na to wskazuje?
29
00:01:46,083 --> 00:01:49,523
- Estelle Gustavsson.
- Już idę.
30
00:01:54,603 --> 00:01:57,723
Przepraszam, że musiała pani czekać.
Dużo się dzieje.
31
00:01:57,803 --> 00:02:00,523
- Nie szkodzi.
- Proszę usiąść.
32
00:02:00,603 --> 00:02:03,163
Postaram się odpowiedzieć na pytania,
33
00:02:03,243 --> 00:02:05,483
ale pamięć już nie ta.
34
00:02:05,563 --> 00:02:06,563
Ale pamięta pani,
35
00:02:06,643 --> 00:02:10,043
że oglądała własne mieszkanie
jako potencjalny kupiec?
36
00:02:59,003 --> 00:03:01,163
Ktoś jest głodny?
37
00:03:01,243 --> 00:03:04,643
W zamrażarce jest jedzenie.
Przynajmniej powinno być.
38
00:03:04,723 --> 00:03:06,203
Zawsze jest.
39
00:03:06,283 --> 00:03:10,803
- Nie, dziękuję.
- W razie czego dajcie znać.
40
00:03:16,323 --> 00:03:19,763
- Nie można tu palić.
- Czemu nie?
41
00:03:20,403 --> 00:03:21,683
Czy to ze względu…
42
00:03:22,723 --> 00:03:27,683
- Po części, ale jesteśmy tylko gośćmi.
- Nie takimi zwykłymi gośćmi.
43
00:03:29,323 --> 00:03:34,723
Patrzcie, jest popielniczka.
Ktoś tu musiał palić.
44
00:03:34,803 --> 00:03:40,083
A tu dym unosi się do sufitu.
45
00:03:40,923 --> 00:03:42,963
To idealne miejsce do palenia.
46
00:03:46,363 --> 00:03:52,203
Musi być ci ciężko tu tkwić,
kiedy twój mąż parkuje samochód.
47
00:03:52,803 --> 00:03:56,283
Knut już pewnie zaparkował.
48
00:03:56,363 --> 00:04:00,763
- Jak długo jesteście małżeństwem?
- Boże. Od zawsze.
49
00:04:02,803 --> 00:04:05,603
- Ro chyba mnie zdradza.
- Naprawdę?
50
00:04:06,123 --> 00:04:07,323
Oddaliła się.
51
00:04:07,403 --> 00:04:11,003
Dlatego nie chce tego mieszkania.
Nie wiąże z nim przyszłości.
52
00:04:11,083 --> 00:04:13,323
- Kocha kogoś innego.
- Nie.
53
00:04:13,403 --> 00:04:16,203
- Nie zrobiłaby tego.
- Dziwi cię to?
54
00:04:16,283 --> 00:04:19,203
Kiedy się kogoś kocha,
nie robi się takich rzeczy.
55
00:04:19,723 --> 00:04:24,043
A gdybym wam powiedziała,
że kiedyś miałam romans?
56
00:04:26,563 --> 00:04:28,363
Byłaś niewierna?
57
00:04:29,923 --> 00:04:32,203
Wszyscy popełniają błędy.
58
00:04:33,643 --> 00:04:34,723
Był moim sąsiadem.
59
00:04:35,323 --> 00:04:37,883
Dużo czytał, tak jak ja.
60
00:04:37,963 --> 00:04:39,803
Knut nigdy niczego nie czytał,
61
00:04:39,883 --> 00:04:43,283
ale ten sąsiad, Klas-Göran,
62
00:04:43,363 --> 00:04:47,843
zawsze miał przy sobie książkę,
gdy widziałam go w windzie.
63
00:04:48,883 --> 00:04:52,923
Kiedyś powiedział: „Skończyłem tę książkę.
64
00:04:53,003 --> 00:04:54,963
Powinnaś ją przeczytać”.
65
00:04:55,563 --> 00:04:57,283
I wtedy wy…
66
00:04:59,203 --> 00:05:02,643
- Czy wy?
- Pożyczyłam mu książkę.
67
00:05:02,723 --> 00:05:06,123
On pożyczył mi swoją, ja pożyczyłam jemu.
68
00:05:06,203 --> 00:05:07,683
I tak to trwało.
69
00:05:08,643 --> 00:05:13,283
Ale pewnego dnia otworzyłam książkę,
którą od niego pożyczyłam,
70
00:05:13,923 --> 00:05:17,323
i coś wypadło na podłogę.
71
00:05:18,603 --> 00:05:19,643
Co to było?
72
00:05:19,723 --> 00:05:22,043
Klucz do jego mieszkania.
73
00:05:24,563 --> 00:05:26,923
Ach tak. I potem…
74
00:05:27,563 --> 00:05:28,403
Nie.
75
00:05:30,563 --> 00:05:33,323
Nie, wróciłam do siebie.
76
00:05:33,403 --> 00:05:37,643
Bawiłam się myślą, że użyję tego klucza.
77
00:05:37,723 --> 00:05:43,043
Tysiące razy wkładałam klucz do zamka
78
00:05:43,123 --> 00:05:45,083
w mojej wyobraźni.
79
00:05:46,043 --> 00:05:47,923
- Czekaj.
- Boże.
80
00:05:48,483 --> 00:05:52,283
- Więc nic się nie wydarzyło?
- Nie mogłam tego zrobić Knutowi.
81
00:05:52,363 --> 00:05:53,843
Puszczalska.
82
00:05:57,643 --> 00:06:00,923
Knut zmarł sześć lat temu,
83
00:06:03,843 --> 00:06:07,283
a Klas-Göran kilka tygodni po nim.
84
00:06:10,603 --> 00:06:13,563
Od tamtej pory moje życie jest puste.
85
00:06:16,923 --> 00:06:19,123
Więc Knut nie parkuje samochodu?
86
00:06:20,283 --> 00:06:23,523
Jak mówiłam, chyba już zaparkował.
87
00:06:25,043 --> 00:06:29,323
Ale takie rozmowy
wolę prowadzić przy kieliszku wina.
88
00:06:30,003 --> 00:06:33,723
Gdzieś tu jest wino. Całe pudło.
89
00:06:36,643 --> 00:06:37,683
Co?
90
00:06:39,123 --> 00:06:41,123
- Mieszkasz tu?
- Nie.
91
00:06:41,203 --> 00:06:43,603
Stąd wiedziałaś, że jest tam wino.
92
00:06:43,683 --> 00:06:46,723
Dlatego wiesz,
że w zamrażarce jest jedzenie
93
00:06:46,803 --> 00:06:49,363
i dlatego nie masz oporów przed paleniem.
94
00:06:49,443 --> 00:06:51,363
Otworzyłaś łazienkę kluczem.
95
00:06:52,123 --> 00:06:54,123
No dobrze. Tak.
96
00:06:54,963 --> 00:06:59,003
To prawda. Mieszkam tu.
97
00:07:05,323 --> 00:07:08,363
Co to było? Trzymasz jakieś zwierzę?
98
00:07:08,443 --> 00:07:09,643
Nie.
99
00:07:12,523 --> 00:07:13,523
Boże!
100
00:07:14,923 --> 00:07:16,563
Przejdę do rzeczy.
101
00:07:16,643 --> 00:07:20,323
W ciągu ostatniego półrocza
odwoływała pani oferty trzy raz.
102
00:07:20,403 --> 00:07:21,563
Dlaczego?
103
00:07:22,563 --> 00:07:23,963
Chyba
104
00:07:24,683 --> 00:07:27,883
w ostatniej chwili zmieniłam zdanie.
105
00:07:27,963 --> 00:07:31,883
Niełatwo sprzedać miejsce,
w którym tak długo się mieszkało.
106
00:07:34,963 --> 00:07:36,563
To dlatego
107
00:07:36,643 --> 00:07:41,963
bardzo pani żal Marii Oredsson?
108
00:07:42,043 --> 00:07:46,243
- Tej agentki nieruchomości?
- Chyba pani wie, o co mi chodzi.
109
00:07:46,323 --> 00:07:49,923
Wiem też, że grozi jej bankructwo.
110
00:07:52,723 --> 00:07:54,923
Może pani przestać udawać.
111
00:07:55,563 --> 00:08:00,243
Współczuła jej pani i chciała pomóc,
112
00:08:00,323 --> 00:08:02,963
dając jej alibi w dniu napadu?
113
00:08:03,043 --> 00:08:07,523
Nie, to nieprawda.
Po co miałabym to robić?
114
00:08:11,883 --> 00:08:17,123
To broń z napadu. Rozpoznaje ją pani?
115
00:08:17,803 --> 00:08:18,643
Nie.
116
00:08:20,923 --> 00:08:24,763
Więc czemu są na niej pani odciski palców?
117
00:08:26,083 --> 00:08:27,203
Nie mam pojęcia.
118
00:08:29,603 --> 00:08:32,843
Pani Estelle, czy nie było tak,
119
00:08:32,923 --> 00:08:34,763
że dała jej pani tę broń?
120
00:08:34,843 --> 00:08:36,643
- Nie.
- To rewolwer pani męża?
121
00:08:36,723 --> 00:08:40,363
Pożyczyła go pani jej do dokonania napadu?
122
00:08:40,443 --> 00:08:42,843
Odpowie pani na moje pytania?
123
00:08:42,923 --> 00:08:44,843
- Jack?
- Nie teraz.
124
00:08:44,923 --> 00:08:46,323
Chodzi o podejrzaną.
125
00:08:47,643 --> 00:08:48,883
Słucham?
126
00:08:51,403 --> 00:08:52,243
Chwileczkę.
127
00:08:55,803 --> 00:08:59,603
Maria Oredsson jest w autokarze.
Będzie w pobliżu za trzy minuty.
128
00:09:00,123 --> 00:09:00,963
Gdzie?
129
00:09:01,043 --> 00:09:02,483
Na przystanku.
130
00:09:05,323 --> 00:09:07,883
- Proszę tu zostać.
- Trzymaj ją tam.
131
00:09:09,043 --> 00:09:12,603
Maria Oredsson wraca ze Sztokholmu.
Będzie tu za trzy minuty.
132
00:09:12,683 --> 00:09:14,883
To może być nasza ostatnia szansa.
133
00:09:18,003 --> 00:09:19,203
Jack! Zaczekaj!
134
00:09:31,443 --> 00:09:32,723
Maria Oredsson?
135
00:09:34,043 --> 00:09:35,763
Ktoś widział Marię Oredsson?
136
00:09:35,843 --> 00:09:39,723
Ciemna blondynka z krótkimi włosami.
137
00:09:40,243 --> 00:09:41,483
Maria Oredsson!
138
00:09:42,363 --> 00:09:43,963
- Dziękuję.
- Proszę.
139
00:09:46,043 --> 00:09:50,243
- Jack, uspokój się.
- Sprawdź z drugiej strony.
140
00:09:50,323 --> 00:09:53,163
- Co?
- Z drugiej strony. Może tam jest.
141
00:09:53,763 --> 00:09:55,483
Z drugiej strony!
142
00:10:03,963 --> 00:10:05,563
Dzień dobry.
143
00:10:13,963 --> 00:10:15,243
Maria Oredsson?
144
00:10:15,923 --> 00:10:18,043
Zaczekaj. Musimy o tym porozmawiać.
145
00:10:18,123 --> 00:10:20,043
- Puść mnie!
- Muszę ci coś…
146
00:10:20,123 --> 00:10:22,363
Maria Oredsson? Agentka nieruchomości?
147
00:10:22,443 --> 00:10:23,283
Tak.
148
00:10:23,363 --> 00:10:25,443
- Czemu pani nie odbiera?
- Słucham?
149
00:10:29,843 --> 00:10:31,603
Jest pani podejrzana
150
00:10:31,683 --> 00:10:34,403
i nie odebrała pani ani jednego telefonu.
151
00:10:35,603 --> 00:10:37,643
Byłam w cichym odosobnieniu.
152
00:10:39,963 --> 00:10:41,323
Cichym odosobnieniu?
153
00:10:42,603 --> 00:10:45,163
To cudowne.
Nic się nie mówi przez tydzień.
154
00:10:45,803 --> 00:10:47,923
- Rozumiem.
- Można uwolnić myśli.
155
00:10:50,163 --> 00:10:52,363
Dobrze, Mario.
156
00:10:52,443 --> 00:10:57,043
Żaden z zakładników
nic nam o pani nie powiedział.
157
00:10:57,123 --> 00:10:59,403
Jakby tam pani nie było.
158
00:11:01,043 --> 00:11:02,523
Rozumiem. Ale tam byłam.
159
00:11:04,843 --> 00:11:08,163
- Coś się poruszyło.
- To kot?
160
00:11:08,243 --> 00:11:10,443
- Słyszałam kaszel.
- Ja też, ale…
161
00:11:11,323 --> 00:11:13,843
- Kot?
- Tak, Estelle paliła i…
162
00:11:13,923 --> 00:11:16,043
- Nie wiem.
- Co się dzieje?
163
00:11:16,123 --> 00:11:18,323
Więc to kot z alergią na dym?
164
00:11:18,403 --> 00:11:21,603
Coś weszło do szafy.
165
00:11:21,683 --> 00:11:24,563
- Sprawdzaliście co?
- To może być niebezpieczne.
166
00:11:24,643 --> 00:11:26,723
Zaczekaj, Roger. Co robisz?
167
00:11:26,803 --> 00:11:30,603
- Roger!
- To może być wszystko.
168
00:11:30,683 --> 00:11:33,683
Kici, kici, kotku. Dam ci coś do jedzenia.
169
00:11:36,243 --> 00:11:38,203
- Nie, Roger!
- Co się dzieje?
170
00:11:40,963 --> 00:11:44,123
- Roger!
- Przepraszam.
171
00:11:44,203 --> 00:11:47,883
Dzień dobry. Miło państwa widzieć.
172
00:11:48,683 --> 00:11:52,443
Rozejrzeli się państwo po mieszkaniu?
173
00:11:56,443 --> 00:11:57,283
W szafie?
174
00:11:57,363 --> 00:12:00,683
Nie radzę sobie ze sprzedażą mieszkań.
175
00:12:00,763 --> 00:12:02,723
Nie jestem w tym dobra,
176
00:12:02,803 --> 00:12:07,203
więc czasami muszę uciec
i przygotować się psychicznie.
177
00:12:07,283 --> 00:12:10,203
- Co to ma wspólnego z…
- Zaczęli krzyczeć.
178
00:12:10,283 --> 00:12:15,963
Przestraszyłam się i schowałam.
Wspięłam się tam i ukryłam.
179
00:12:18,003 --> 00:12:20,123
- OK.
- W tym też nie jestem dobra.
180
00:12:20,203 --> 00:12:23,923
Może źle wybrałam miejsce na kryjówkę.
181
00:12:25,043 --> 00:12:26,163
Tak.
182
00:12:26,243 --> 00:12:30,603
Przejrzałem pani finanse.
183
00:12:30,683 --> 00:12:34,083
Zarówno finanse pani firmy,
jak i pani prywatne finanse.
184
00:12:34,163 --> 00:12:38,163
Nie wygląda to za dobrze.
185
00:12:38,763 --> 00:12:42,803
Pani agencja nieruchomości
nie sprzedała nic od pół roku.
186
00:12:44,763 --> 00:12:48,403
OK. Obecnie biznes się nie kręci.
187
00:12:48,483 --> 00:12:51,443
Nie jestem dobra w liczeniu.
188
00:12:53,043 --> 00:12:54,643
Nie znam się na finansach.
189
00:12:54,723 --> 00:12:58,803
Trudno trzymać się budżetu.
Nie jestem w tym dobra.
190
00:12:58,883 --> 00:13:02,803
Powiedziałbym, że to dobry motyw
do napadu na bank.
191
00:13:02,883 --> 00:13:06,323
Ten napad to był pani pomysł czy Estelle?
192
00:13:06,883 --> 00:13:07,803
Nie rozumiem.
193
00:13:07,883 --> 00:13:10,723
Po nieudanym napadzie wpada pani na mnie,
194
00:13:10,803 --> 00:13:13,923
ucieka do mieszkania i bierze zakładników.
195
00:13:14,003 --> 00:13:15,243
Czy tak było?
196
00:13:16,243 --> 00:13:17,483
Co? Nie.
197
00:13:17,563 --> 00:13:18,723
Halo?
198
00:13:20,443 --> 00:13:23,803
Chyba powinniśmy dać coś do jedzenia
Estelle Gustavsson?
199
00:13:25,563 --> 00:13:27,243
Mówi Jim Johansson.
200
00:13:28,563 --> 00:13:29,763
Słucham?
201
00:13:31,963 --> 00:13:32,883
Rozumiem.
202
00:13:38,443 --> 00:13:39,523
Gdzie?
203
00:13:39,603 --> 00:13:42,643
Nigdy nie obrabowałabym banku.
204
00:13:42,723 --> 00:13:46,403
Proszę powiedzieć,
gdzie schował się złodziej.
205
00:13:46,483 --> 00:13:49,243
- Mieszkanie było puste.
- Wciąż tam był.
206
00:13:49,323 --> 00:13:51,123
Zła odpowiedź.
207
00:13:51,203 --> 00:13:53,963
- Jack.
- Nie teraz, proszę.
208
00:13:54,843 --> 00:13:55,963
Chodzi o Jill.
209
00:14:00,803 --> 00:14:03,763
Jest w złym stanie. Bardzo. Chodź.
210
00:14:16,163 --> 00:14:17,243
Co wzięła?
211
00:14:18,443 --> 00:14:19,403
Nie wiem.
212
00:14:19,483 --> 00:14:21,323
Mówili tylko, że przedawkowała.
213
00:14:25,323 --> 00:14:27,603
- Mówi Jim.
- Cześć,
214
00:14:27,683 --> 00:14:30,523
agentka nieruchomości
i starsza pani wciąż tu są.
215
00:14:30,603 --> 00:14:36,083
Puść je i oddaj klucze Estelle Gustavsson.
216
00:14:36,163 --> 00:14:39,483
- Już ich nie potrzebujemy.
- Nie, tato.
217
00:14:39,563 --> 00:14:42,963
Już się tym zajmuję.
Poproś Jacka, by prowadził ostrożnie.
218
00:14:43,043 --> 00:14:45,403
- Drogi w Sztokholmie są oblodzone.
- Pa.
219
00:14:47,923 --> 00:14:51,003
Nie chcę więcej słyszeć
o dziwnych teoriach.
220
00:14:51,083 --> 00:14:53,763
- Ani słowa.
- Więc kto jest złodziejem?
221
00:14:54,683 --> 00:14:56,603
Żadne z nich.
222
00:14:58,123 --> 00:15:00,443
Już mi nie ufasz, tato?
223
00:15:04,803 --> 00:15:06,443
Dobrze. Wzięła pani bagaż?
224
00:15:08,683 --> 00:15:11,443
- Jest pani wolna.
- Dziękuję.
225
00:15:15,763 --> 00:15:17,523
Do widzenia.
226
00:15:22,923 --> 00:15:24,163
Co im powiedziałaś?
227
00:15:24,883 --> 00:15:27,483
Niewiele.
Nie jestem dobra w przesłuchaniach.
228
00:15:27,563 --> 00:15:31,963
Najważniejsze, żebyśmy mówiły im to samo.
229
00:15:32,523 --> 00:15:36,603
Nie wiem. Mam kiepską pamięć.
230
00:15:36,683 --> 00:15:39,643
Musisz popracować nad samooceną.
231
00:15:40,723 --> 00:15:42,483
- Tak myślisz?
- Tak.
232
00:15:43,123 --> 00:15:47,243
- Dobrze.
- Niczego ci nie brakuje.
233
00:16:32,963 --> 00:16:35,603
- Spokojnie.
- Uważaj na mój nos.
234
00:16:35,683 --> 00:16:37,443
Próbuję ci pomóc.
235
00:16:38,163 --> 00:16:41,683
- Roger, pokaż.
- Co się dzieje?
236
00:16:46,843 --> 00:16:48,003
Co do diabła?
237
00:16:51,763 --> 00:16:52,683
Co do licha?
238
00:16:54,723 --> 00:16:58,763
Widzieliśmy twoją twarz, musisz nas zabić.
239
00:16:58,843 --> 00:16:59,843
- Nie.
- Tak.
240
00:16:59,923 --> 00:17:03,043
- Jeśli nie zabijesz, już po tobie.
- Uspokójcie się!
241
00:17:03,923 --> 00:17:04,923
Spokojnie.
242
00:17:05,003 --> 00:17:08,043
Mam się uspokoić? Ty wariatko!
243
00:17:10,523 --> 00:17:13,643
Pomóż mi. Przyciśnij ją.
244
00:17:13,723 --> 00:17:18,083
Mogłaś zabić moją żonę. Mogłaś ją zabić.
245
00:17:18,803 --> 00:17:21,763
Broń wystrzeliła. Wystraszyłam się.
246
00:17:26,043 --> 00:17:26,963
Przepraszam.
247
00:17:28,363 --> 00:17:31,803
Obiecuję, że nikogo nie skrzywdzę.
248
00:17:31,883 --> 00:17:35,563
Chcę tylko odzyskać moje córeczki.
249
00:17:46,123 --> 00:17:48,763
- Na ziemię.
- Muszę wyjść.
250
00:17:50,923 --> 00:17:52,203
Muszę wyjść!
251
00:17:55,203 --> 00:17:56,963
Na ziemię!
252
00:17:58,563 --> 00:18:00,483
Nie wiem, co robić.
253
00:18:01,723 --> 00:18:05,643
Chciałam wszystko naprawić. Przepraszam.
254
00:18:05,723 --> 00:18:09,923
- Puśćcie ją.
- Są dla mnie wszystkim.
255
00:18:18,203 --> 00:18:20,003
Puśćcie ją.
256
00:18:24,643 --> 00:18:27,443
Chcemy wysłuchać twoich wyjaśnień.
257
00:18:56,363 --> 00:18:57,683
Tato.
258
00:19:02,083 --> 00:19:03,243
Nic nie mów.
259
00:19:05,283 --> 00:19:07,643
Wiem, że ci przykro. Nic nie mów.
260
00:19:10,443 --> 00:19:11,843
Wszystko będzie dobrze.
261
00:19:13,003 --> 00:19:14,483
Niedługo wrócisz do domu.
262
00:19:16,043 --> 00:19:18,163
Obiecuję, wszystko się ułoży.
263
00:19:20,363 --> 00:19:21,643
Kochamy cię.
264
00:19:52,683 --> 00:19:56,123
- Co u niej?
- Nie najlepiej.
265
00:19:57,763 --> 00:20:02,243
- Trzeba czekać.
- Jasne. Chodźmy.
266
00:20:04,443 --> 00:20:06,043
Nie przywitasz się z nią?
267
00:20:09,963 --> 00:20:14,603
Jutro wcześnie wstaję do pracy,
a przed nami długa droga, musimy iść.
268
00:20:18,483 --> 00:20:19,323
Dobrze.
269
00:20:34,323 --> 00:20:36,603
Spanikowałam i wbiegłam tutaj.
270
00:20:40,123 --> 00:20:43,323
Powinnam była się poddać już w banku,
271
00:20:44,163 --> 00:20:47,963
ale potrzebowałam pieniędzy,
inaczej straciłabym prawo do opieki.
272
00:20:51,443 --> 00:20:53,923
Moje córeczki są dla mnie całym światem.
273
00:20:54,443 --> 00:20:56,043
Co zrobimy?
274
00:20:59,443 --> 00:21:01,283
Dziękuję, że nam powiedziałaś.
275
00:21:03,243 --> 00:21:05,363
To nie zmienia tego, co zrobiłam.
276
00:21:06,203 --> 00:21:09,323
Nie wybaczycie mi tego. To chore.
277
00:21:10,563 --> 00:21:12,723
Nikt nie jest idealny, kochana.
278
00:21:13,883 --> 00:21:17,483
Musimy to omówić.
279
00:21:17,563 --> 00:21:22,043
- Muszę coś zjeść.
- Jak możesz myśleć o jedzeniu, Ro?
280
00:21:22,123 --> 00:21:25,363
Siedzimy tu cały dzień.
Też muszę coś zjeść.
281
00:21:26,043 --> 00:21:28,123
Ale skąd weźmiemy jedzenie?
282
00:21:28,203 --> 00:21:30,323
Trudna sprawa.
283
00:21:30,403 --> 00:21:35,443
Policja musi się zgodzić
na wszystkie żądania porywacza. Wiem to.
284
00:21:36,043 --> 00:21:37,043
Kto chce pizzę?
285
00:21:41,123 --> 00:21:42,723
- Poproszę.
- Ja też.
286
00:21:53,923 --> 00:21:57,763
- Mówi Liv.
- Cześć, tu Estelle.
287
00:21:57,843 --> 00:22:01,483
- Cześć, Estelle.
- Wróciłam do mieszkania.
288
00:22:01,563 --> 00:22:05,323
Możesz się wprowadzić jutro,
jeśli nadal chcesz.
289
00:22:05,403 --> 00:22:09,363
Sama nie wiem. To się chyba nie uda.
290
00:22:13,883 --> 00:22:17,363
Jack, pospiesz się. Jestem wykończony.
291
00:22:17,443 --> 00:22:18,883
Tylko coś sprawdzę.
292
00:22:20,083 --> 00:22:21,843
To nie może zaczekać do rana?
293
00:22:21,923 --> 00:22:25,083
Sprawdzę tylko coś na monitoringu z banku.
294
00:22:25,163 --> 00:22:26,043
Moment.
295
00:22:40,923 --> 00:22:45,043
Sprawdzę, czy agentka nieruchomości
ma budowę ciała podobną do rabusia.
296
00:22:45,563 --> 00:22:46,563
Jack.
297
00:22:47,963 --> 00:22:51,803
Gdzie jest dysk z nagraniami?
298
00:22:52,643 --> 00:22:56,043
- Przestań szukać.
- Wziąłeś go?
299
00:22:58,003 --> 00:22:59,523
Usunąłem je.
300
00:23:01,963 --> 00:23:03,123
Co do diabła?
301
00:23:05,163 --> 00:23:06,443
Usunąłem nagranie.
302
00:23:07,243 --> 00:23:10,803
- Chronisz złodzieja.
- Musiałem.
303
00:23:13,283 --> 00:23:17,443
Moment. Więc wiesz, kto jest złodziejem?
304
00:23:20,203 --> 00:23:21,203
Tak.
305
00:24:25,083 --> 00:24:27,643
Napisy: Paweł Zatryb