1 00:00:08,708 --> 00:00:12,916 SERIAL NETFLIX 2 00:01:08,541 --> 00:01:10,583 Wiedziałam, że nie można ci ufać. 3 00:01:10,666 --> 00:01:12,250 Ty za to jesteś bez skazy. 4 00:01:12,333 --> 00:01:15,083 To nie ja wlazłam nie w jedną, 5 00:01:15,166 --> 00:01:16,916 ale w dwie zasadzki Silco. 6 00:01:17,000 --> 00:01:19,416 To nie sprawka Silco, ale kogoś innego. 7 00:01:19,500 --> 00:01:22,041 - Skąd wiedz? - Bo żyjemy. 8 00:01:22,125 --> 00:01:23,416 No cudownie. 9 00:01:23,500 --> 00:01:26,250 Czemu nie powiedziałaś, że twoja siostra dla niego pracuje? 10 00:01:26,333 --> 00:01:27,458 A czemu nie przyznasz, 11 00:01:27,541 --> 00:01:28,916 co tak naprawdę tu robisz. 12 00:01:29,000 --> 00:01:32,166 - Powiedziałam prawdę. - Jasne. Co to za świecący kamień? 13 00:01:34,333 --> 00:01:35,708 Tak myślałam. 14 00:01:39,625 --> 00:01:42,166 - Co się dzieje? - Hej, puszczaj mnie! 15 00:01:42,250 --> 00:01:43,750 - Zostaw ją! - Puszczaj! 16 00:01:43,833 --> 00:01:46,291 Vi? 17 00:01:47,291 --> 00:01:48,291 Vi! 18 00:02:14,291 --> 00:02:16,333 Nieśmiały? Czy tylko brzydki? 19 00:02:37,291 --> 00:02:38,916 Nieźle wyglądasz na trupa. 20 00:03:48,500 --> 00:03:49,583 Ekko? 21 00:03:53,416 --> 00:03:54,916 Co o tym wiesz? 22 00:03:57,000 --> 00:03:59,541 Nic. O co tu chodzi? 23 00:04:00,458 --> 00:04:02,208 Co robisz z Jinx? 24 00:04:02,291 --> 00:04:03,541 Ma na imię Powder. 25 00:04:03,625 --> 00:04:06,500 Znalazłam ją, gdy pojawili się twoi oprychowie. 26 00:04:07,500 --> 00:04:09,458 To ja. Vi. 27 00:04:09,541 --> 00:04:11,166 To ja zabierałam cię na złomowisko, 28 00:04:11,250 --> 00:04:13,375 to ja spłukiwałam z ciebie smar. 29 00:04:15,291 --> 00:04:16,750 Dawne dzieje. 30 00:04:17,625 --> 00:04:18,708 Ludzie się zmieniają. 31 00:04:18,791 --> 00:04:20,708 Tak, właśnie widzę. 32 00:04:22,125 --> 00:04:23,750 Pracujesz dla Silco? 33 00:04:25,083 --> 00:04:26,583 Pieprz się. 34 00:04:26,666 --> 00:04:28,125 Myślałem, że nie żyjesz. 35 00:04:28,208 --> 00:04:31,041 A ty pojawiasz się z Pilciarą i oprowadzasz ją po Alejach? 36 00:04:31,125 --> 00:04:33,916 Śledziłeś nas? Czemu się nie odezwałeś? 37 00:04:34,000 --> 00:04:35,416 Nie wiedziałem, czy ci zaufać. 38 00:04:35,500 --> 00:04:38,541 Ale musisz od razu startować z pięściami? 39 00:04:39,125 --> 00:04:40,916 Ciekawe, od kogo się nauczyłam. 40 00:04:41,000 --> 00:04:44,083 Szkoda, że nie nauczyłaś się lepiej. Nadal bijesz jak mały chłopiec. 41 00:04:44,166 --> 00:04:46,125 A ty nadal blokujesz twarzą. 42 00:04:49,041 --> 00:04:51,125 Kiedyś nie odważyłbyś się mi postawić. 43 00:04:54,791 --> 00:04:56,416 Tęskniłam, mały. 44 00:04:58,541 --> 00:05:00,166 Jak długo masz zdjęte? 45 00:05:01,166 --> 00:05:02,750 Jak długo marudzisz? 46 00:05:10,166 --> 00:05:11,250 Fascynujące. 47 00:05:14,625 --> 00:05:16,916 Bardzo chciałbym zobaczyć to urządzenie. 48 00:05:18,458 --> 00:05:20,458 Ten hexrdzeń. 49 00:05:21,041 --> 00:05:23,750 Może być trudno. 50 00:05:26,250 --> 00:05:28,916 Próbowałem wszystkich kombinacji run, ale… 51 00:05:29,500 --> 00:05:30,750 Zawsze to samo. 52 00:05:31,291 --> 00:05:35,166 Obiekty usychają i gniją. 53 00:05:35,250 --> 00:05:38,583 Więc może błąd tkwi nie w twoich obliczeniach, 54 00:05:38,666 --> 00:05:40,833 ale w obiektach. 55 00:05:41,541 --> 00:05:44,041 Natura nie lubi zmian. 56 00:05:44,125 --> 00:05:48,666 Ale na szczęście możemy zmienić swoją naturę. 57 00:05:49,333 --> 00:05:51,625 A to jest Migot? 58 00:05:51,708 --> 00:05:53,041 Odmiana. 59 00:05:53,125 --> 00:05:56,916 Powinien umożliwić przeżycie gwałtownej przemiany. 60 00:05:57,458 --> 00:05:58,875 Zadziała na rośliny? 61 00:05:59,500 --> 00:06:02,250 Nie chodzi ci o rośliny, prawda? 62 00:06:03,250 --> 00:06:05,625 Znam to spojrzenie skazańca. 63 00:06:06,833 --> 00:06:08,291 Muszę cię ostrzec. 64 00:06:09,166 --> 00:06:12,250 Jeśli pójdziesz tą ścieżką, będą tobą gardzić. 65 00:06:13,250 --> 00:06:17,500 Poświęcamy miłość i pamięć potomnych dla rozwoju. 66 00:06:18,750 --> 00:06:21,458 Dlatego odszedłem od Heimerdingera. 67 00:06:26,166 --> 00:06:29,625 - Jayce zrozumie. - Być może. 68 00:07:03,666 --> 00:07:06,166 Praca młotem to delikatna sztuka. 69 00:07:06,250 --> 00:07:07,416 Jak mnie znalazłaś? 70 00:07:07,500 --> 00:07:10,916 De facto przewodzisz Radzie. Ludzie widzą, gdzie idziesz. 71 00:07:11,750 --> 00:07:13,125 Nie przypominaj mi. 72 00:07:13,208 --> 00:07:15,625 Zamknięcie granicy wzburzyło ludzi. 73 00:07:15,708 --> 00:07:17,083 No i dobrze. 74 00:07:19,125 --> 00:07:21,875 Marcus mi to dał. To bomba. 75 00:07:22,416 --> 00:07:24,333 Próbowałem ją rozbroić i prawie zginąłem. 76 00:07:24,416 --> 00:07:26,583 Ktokolwiek ją zbudował, zna się na rzeczy. 77 00:07:27,416 --> 00:07:29,125 To. I Migot. 78 00:07:29,208 --> 00:07:31,041 Trudno uwierzyć, do czego są zdolni. 79 00:07:35,958 --> 00:07:38,000 Naprawdę masz z tym taki problem? 80 00:07:39,958 --> 00:07:43,250 Był moim mentorem, Mel. A ja go zdradziłem. 81 00:07:45,958 --> 00:07:48,916 Wszystko, co o nim mówiłeś, to prawda. 82 00:07:49,000 --> 00:07:52,750 Moje rodzina się mnie wyrzekła, a jednak nadal ją kocham. 83 00:07:53,750 --> 00:07:56,166 Heimerdinger w końcu zrozumie. 84 00:07:56,916 --> 00:08:00,333 To twój czas, Jayce. Koniec z biurokracją. 85 00:08:00,416 --> 00:08:04,250 Możesz dać hextech ludziom, tak jak zawsze marzyłeś. 86 00:08:08,000 --> 00:08:09,791 Najpierw muszę uratować Viktora. 87 00:08:09,875 --> 00:08:11,791 - Gdzie on jest? - Nie wiem. 88 00:08:13,083 --> 00:08:15,458 Zniknął. Czasem tak robi. 89 00:08:16,291 --> 00:08:18,541 - Po Caitlyn też ani śladu. - Caitlyn Kiramman? 90 00:08:18,625 --> 00:08:19,708 Chodzi o to… 91 00:08:21,208 --> 00:08:22,125 Nieważne. 92 00:08:22,208 --> 00:08:24,541 Hej. Damy radę. 93 00:08:25,875 --> 00:08:28,125 Odwrócę uwagę Rady, ale niebawem musisz wrócić. 94 00:08:28,750 --> 00:08:30,125 W międzyczasie 95 00:08:32,250 --> 00:08:33,958 weź się w garść. 96 00:08:46,291 --> 00:08:48,041 Interes leży. 97 00:08:48,125 --> 00:08:51,500 Strażnicy przeszukują wszystkich, którzy przechodzą przez most. 98 00:08:51,583 --> 00:08:55,833 Marcus wypełnia moje rozkazy, nie daje Vi i Caitlyn wrócić. 99 00:08:55,916 --> 00:08:57,458 Albo go wreszcie przekabacili. 100 00:09:03,333 --> 00:09:05,583 Chembaronowie urządzają spotkanie. 101 00:09:08,541 --> 00:09:12,041 - Dość mam zmartwień. - To nie była prośba. 102 00:09:17,916 --> 00:09:20,166 - Dokąd to? - Muszę znaleźć Jinx. 103 00:09:20,250 --> 00:09:22,291 - Proszę pana. - Co? 104 00:09:22,375 --> 00:09:24,833 Mam więcej wspólnego z wszą jaskiniową niż z Jinx. 105 00:09:26,250 --> 00:09:31,250 Ale powiedzmy, że nie zawsze dogaduję się z ojcem. 106 00:09:33,125 --> 00:09:34,250 Co z tego? 107 00:09:35,458 --> 00:09:38,208 Przyjdzie do pana, gdy będzie gotowa. 108 00:09:58,083 --> 00:10:00,125 Zgubiłaś ją. 109 00:10:00,750 --> 00:10:03,750 Nie zgubiłam jej, tylko ją zabrali. 110 00:10:03,833 --> 00:10:06,666 Zależy jej na tej strażniczce, widziałaś. 111 00:10:08,583 --> 00:10:12,166 Przyszła po mnie! Nie po Strażniczkę. 112 00:10:12,250 --> 00:10:13,750 - - Pamiętaj. - Pamiętasz jej imię? 113 00:10:13,833 --> 00:10:15,625 Po co mam pamiętać jej imię? 114 00:10:18,291 --> 00:10:20,458 To tylko głupia górniaczka. 115 00:10:34,458 --> 00:10:35,833 Caitlyn. 116 00:11:12,000 --> 00:11:15,041 - To prawdziwe drzewo? - Fajne, co? 117 00:11:15,125 --> 00:11:17,416 Zobaczyłem je i wiedziałem, że to dobre miejsce. 118 00:11:18,000 --> 00:11:20,958 Jeśli samotne nasionko dało sobie tu radę, my też sobie poradzimy. 119 00:11:21,833 --> 00:11:23,083 Ty to wszystko zbudowałeś? 120 00:11:23,750 --> 00:11:24,750 Nie sam. 121 00:11:25,333 --> 00:11:26,500 Kiedy Vander… 122 00:11:28,416 --> 00:11:29,291 zmarł, 123 00:11:29,375 --> 00:11:31,708 Silco zalał Aleje Migotem. 124 00:11:32,541 --> 00:11:34,500 Nie obchodziło go, co się działo z ludźmi. 125 00:11:35,166 --> 00:11:37,041 Wszyscy stali się ćpunami albo ofiarami. 126 00:11:38,041 --> 00:11:39,333 Hej. 127 00:11:39,416 --> 00:11:41,500 Dałem im bezpieczne miejsce, by zacząć od nowa. 128 00:11:44,083 --> 00:11:48,125 Powinnam była ci pomóc. Wam wszystkim. 129 00:11:48,208 --> 00:11:50,250 Myśląc tak wpędzisz się w szaleństwo. 130 00:11:51,458 --> 00:11:55,750 Gdybym tamtego dnia z tobą poszedł, może to wszystko by się nie wydarzyło. 131 00:11:55,833 --> 00:12:00,208 A może byś zginął. Albo się przemienił. 132 00:12:00,291 --> 00:12:02,875 Powder już nie ma, Vi. Została tylko Jinx. 133 00:12:02,958 --> 00:12:04,875 - A ona należy do Silco. - Mylisz się. 134 00:12:04,958 --> 00:12:07,333 Nadal tam jest, mogę do niej przemówić. 135 00:12:07,416 --> 00:12:08,583 Nie możesz. 136 00:12:11,416 --> 00:12:12,916 Znam własną siostrę. 137 00:12:16,125 --> 00:12:17,833 Chcę ci coś jeszcze pokazać. 138 00:12:29,833 --> 00:12:32,500 Tych ludzi straciliśmy. 139 00:12:34,833 --> 00:12:36,375 Cena za naszą wolność. 140 00:12:37,291 --> 00:12:38,791 Część zabili Strażnicy. 141 00:12:39,583 --> 00:12:41,041 Większość Silco. 142 00:12:42,708 --> 00:12:45,291 Twoja siostra pracuje dla niego nie dlatego, że musi, 143 00:12:45,375 --> 00:12:47,666 ale dlatego, że chce. 144 00:12:47,750 --> 00:12:49,666 Przykro mi, ale tak jest. 145 00:13:05,250 --> 00:13:06,083 Złaź! 146 00:13:06,166 --> 00:13:08,208 - Przepuśćcie nas! - Dalej! 147 00:13:16,208 --> 00:13:17,666 Rozumiemy. 148 00:13:17,750 --> 00:13:18,958 Cofnąć się! 149 00:13:20,166 --> 00:13:23,416 - Dziękuję za powiadomienie mnie. - Nie ma za co, Panie Radny. 150 00:13:24,625 --> 00:13:26,416 Jayce, o co chodzi? 151 00:13:28,458 --> 00:13:30,541 Wiesz, jak to wygląda? 152 00:13:30,625 --> 00:13:33,125 Zarządzam blokadę, a mój partner ją ignoruje. 153 00:13:34,541 --> 00:13:37,416 Ty ją zarządziłeś? Po co? 154 00:13:37,500 --> 00:13:40,750 Tam na dole są ludzie, którzy naprawdę chcą nas zniszczyć. 155 00:13:40,833 --> 00:13:41,916 Co tam robiłeś? 156 00:13:42,541 --> 00:13:45,333 Radziłem się przyjaciela w sprawie naszego problemu. 157 00:13:45,416 --> 00:13:47,041 Mówiłem ci, że kogoś znam. 158 00:13:47,125 --> 00:13:49,250 Ale nie mówiłeś, że jest z dołu. 159 00:13:49,333 --> 00:13:51,000 A co za różnica? 160 00:13:51,083 --> 00:13:53,250 Co za … Oni są niebezpieczni. 161 00:13:54,375 --> 00:13:57,166 - Ja jestem z dolnego miasta. - Masz rację. 162 00:13:59,166 --> 00:14:01,875 Przepraszam. Mam dużo na głowie. 163 00:14:02,583 --> 00:14:04,000 Przyjaciel ci pomógł? 164 00:14:05,583 --> 00:14:06,791 Nie. 165 00:14:06,875 --> 00:14:10,625 Powiedział: „Natura opiera się takiej ingerencji“. 166 00:14:11,375 --> 00:14:13,041 Będziemy dalej szukać. 167 00:14:17,583 --> 00:14:20,500 - Chodźcie, idziemy! - Dobra, pozabijajmy kogoś! 168 00:14:21,375 --> 00:14:22,833 A masz, skurwielu! 169 00:14:34,250 --> 00:14:38,000 Najpierw zajadły atak w sercu Piltover. 170 00:14:38,083 --> 00:14:39,958 Teraz blokada granicy. 171 00:14:40,708 --> 00:14:43,208 Tracimy forsę i po co? 172 00:14:43,291 --> 00:14:48,000 Na jego sny o rebelii? Traci kontrolę. 173 00:14:48,083 --> 00:14:49,416 Jeśli wspólnie powstaniemy… 174 00:14:50,291 --> 00:14:52,416 Nie mieliśmy się spotykać. 175 00:14:56,875 --> 00:14:58,666 Ale powinniśmy. 176 00:14:58,750 --> 00:15:02,416 Zyski spadają od czasu twojego występu na górze. 177 00:15:02,500 --> 00:15:03,416 Ma rację. 178 00:15:03,500 --> 00:15:07,833 Towar utknął na granicy. Górniacy boją się przechodzić. 179 00:15:07,916 --> 00:15:11,791 Zastanawiamy się, jak zamierzasz to naprawić. 180 00:15:13,875 --> 00:15:16,083 Zastanawiacie się, tak? 181 00:15:18,958 --> 00:15:22,500 Moim zdaniem powinniśmy pójść na ugodę i oddać Klejnot. 182 00:15:23,083 --> 00:15:25,708 Lepiej mieć mały ruch niż żadnego. 183 00:15:27,708 --> 00:15:31,083 Problem z granicą jest tymczasowy. Jinx się tym zajmie. 184 00:15:33,416 --> 00:15:36,000 Ponoć pies zerwał ci się ze smyczy. 185 00:15:36,750 --> 00:15:40,875 Jak chcesz zapanować nad Piltover, jeśli nie panujesz nad swoimi ludźmi. 186 00:15:54,875 --> 00:15:55,833 Co to? 187 00:15:58,625 --> 00:16:01,583 Nie poznajecie? 188 00:16:03,916 --> 00:16:05,875 Zapomnieliście, skąd to jest? 189 00:16:07,083 --> 00:16:08,833 Z kopalni, gdzie nas trzymali. 190 00:16:10,833 --> 00:16:13,125 Gęste powietrze, które dusiło. 191 00:16:15,125 --> 00:16:16,791 Które szczypało w oczy. 192 00:16:18,583 --> 00:16:21,833 Wyzwoliłem was z tych otchłani. 193 00:16:21,916 --> 00:16:24,583 Poznaliście smak góry. 194 00:16:26,541 --> 00:16:27,791 Świeżego powietrza. 195 00:16:30,916 --> 00:16:32,666 Dałem wam życie. 196 00:16:33,250 --> 00:16:34,291 Cel. 197 00:16:37,958 --> 00:16:40,666 Ale zaczęliście obrastać w tłuszcz i gnuśnieć. 198 00:16:42,708 --> 00:16:44,958 Za długo byliście na słońcu. 199 00:16:55,708 --> 00:17:00,833 Pochodzimy ze świata, gdzie wszystkiego było za mało, Finn. 200 00:17:04,416 --> 00:17:05,958 Dlatego walczymy. 201 00:17:06,583 --> 00:17:08,208 Pamiętasz? 202 00:17:09,208 --> 00:17:13,750 Dobrze, przepraszam. Proszę! 203 00:17:16,166 --> 00:17:17,500 Proszę! 204 00:17:24,458 --> 00:17:25,833 Nigdy więcej nie zapominaj. 205 00:17:39,125 --> 00:17:40,625 Udane spotkanie. 206 00:18:03,500 --> 00:18:05,375 Dostałam wieści od przyjaciół za oceanem. 207 00:18:06,416 --> 00:18:09,166 Zagrożenie z dolnego miasta przyciąga ich uwagę. 208 00:18:11,666 --> 00:18:13,375 Piltover wydaje się kruche. 209 00:18:15,916 --> 00:18:18,916 Jeszcze za wcześnie. Jayce nie jest gotowy, 210 00:18:23,708 --> 00:18:26,041 Jest jeszcze jedno. 211 00:18:27,166 --> 00:18:28,791 To przyszło dla ciebie. 212 00:19:07,333 --> 00:19:09,208 Co zrobiłeś z Vi? 213 00:19:12,375 --> 00:19:17,000 Puść ją. Ja ją tu sprowadziłam, to o mnie wam chodzi. 214 00:19:18,208 --> 00:19:20,000 - Moja bohaterka. - Jesteś… 215 00:19:20,625 --> 00:19:23,375 Ale… Sądziłam, że cię torturują! 216 00:19:24,958 --> 00:19:26,833 Vi mówi, że mogę ci zaufać. 217 00:19:27,708 --> 00:19:30,875 Pozwolę ci wrócić na górę. To wszystko. 218 00:19:43,083 --> 00:19:44,958 Pomogę ci. 219 00:19:46,375 --> 00:19:47,750 Gdzie byłaś, Jinx? 220 00:19:48,750 --> 00:19:54,541 Tu i tam, rozprawiałam się z trupami w szafie. 221 00:19:54,625 --> 00:19:58,916 Ale wyobraź sobie, że nie wszystkie są martwe. 222 00:19:59,000 --> 00:20:00,333 Mogę wyjaśnić. 223 00:20:01,166 --> 00:20:04,833 Nie ruszaj się, głuptasie, bo cię zranię. 224 00:20:05,583 --> 00:20:06,958 Nie wiedziałem. 225 00:20:07,041 --> 00:20:09,666 Marcus nie powiedział mi, że nadal jest w Stillwater. 226 00:20:10,708 --> 00:20:13,250 Ale dowiedziałeś się, że wróciła. 227 00:20:13,333 --> 00:20:14,875 Skłamałeś. 228 00:20:17,000 --> 00:20:19,708 - Chciałem cię chronić! - Przed czym? 229 00:20:19,791 --> 00:20:22,791 Razem ze strażniczką wróciła po kryształ. 230 00:20:23,416 --> 00:20:25,000 Nie po ciebie. 231 00:20:26,791 --> 00:20:28,791 Zapomniałaś, jak cię porzuciła? 232 00:20:29,416 --> 00:20:33,500 Kto cię znalazł? Kto się tobą zajął, dał ci dom? 233 00:20:34,125 --> 00:20:38,750 Jestem twoją rodziną. Wszyscy inni nas zdradzili. 234 00:20:41,708 --> 00:20:42,916 Potrzebuję cię. 235 00:20:44,125 --> 00:20:45,666 Bardziej niż kiedykolwiek. 236 00:20:49,291 --> 00:20:51,333 Musisz dokończyć budowę broni. 237 00:21:14,083 --> 00:21:15,375 Piękne miejsce. 238 00:21:16,041 --> 00:21:19,000 Gdyby wasi ludzie dopięli swego, zamieniliby je w gruzy i prochy. 239 00:21:19,708 --> 00:21:21,083 To nieporozumienie. 240 00:21:22,000 --> 00:21:23,666 Myślą, że pracujesz dla Silco. 241 00:21:23,750 --> 00:21:28,625 Wasi polują na nas jak na zwierzęta. Silco ich opłaca. 242 00:21:29,625 --> 00:21:31,916 To niemożliwe. Mylisz się. 243 00:21:32,541 --> 00:21:34,750 - Powtórz to. - Ekko. 244 00:21:34,833 --> 00:21:37,916 Ona w to wierzy, ok? Nie jest twoim wrogiem. 245 00:21:38,000 --> 00:21:40,000 Tak? A co to jest? 246 00:21:42,166 --> 00:21:44,958 Masz go. Musisz mi go oddać. 247 00:21:47,250 --> 00:21:50,458 - Co to? - To Klejnot. 248 00:21:50,541 --> 00:21:53,666 Skradziony w czasie ataku. Przez twoją siostrę. 249 00:21:54,250 --> 00:21:56,458 Zapomniałaś o tym wspomnieć? 250 00:21:56,541 --> 00:21:59,791 Za jego pomocą, przy odpowiedniej wiedzy, można zbudować… 251 00:21:59,875 --> 00:22:01,541 dowolne urządzenie hextechowe. 252 00:22:02,958 --> 00:22:07,166 Dlatego Strażnicy zrobili się bardziej agresywni. 253 00:22:08,791 --> 00:22:12,833 - Dzięki temu pokonalibyśmy Silco. - To niczego nie rozwiąże. 254 00:22:12,916 --> 00:22:16,375 Łatwo ci mówić. To nie twoi ludzie umierają na twoich oczach. 255 00:22:18,083 --> 00:22:21,416 Ekko, wyrządzono ci straszną krzywdę. 256 00:22:22,125 --> 00:22:24,500 Jak najbardziej masz prawo go zachować. 257 00:22:24,583 --> 00:22:26,166 Nie obwiniałabym cię. 258 00:22:28,166 --> 00:22:30,208 Ale jeśli tak zrobisz, 259 00:22:30,291 --> 00:22:32,583 cykl przemocy nie zostanie przerwany. 260 00:22:34,250 --> 00:22:37,083 To nasza najlepsza szansa, żeby wszystko naprawić. 261 00:22:37,666 --> 00:22:41,625 To miasto potrzebuje uzdrowienia. Nawet nie wiedziałam jak bardzo. 262 00:22:42,333 --> 00:22:44,625 Proszę, pozwól mi wam pomóc. 263 00:22:47,708 --> 00:22:48,875 Masz plan? 264 00:22:49,791 --> 00:22:54,000 Mam przyjaciela w Radzie. Zaniosę mu Klejnot. 265 00:22:55,875 --> 00:22:59,041 Posłucha mnie. Nie będziecie się już musieli ukrywać. 266 00:23:01,291 --> 00:23:04,000 Pod jednym warunkiem. To ja mu dam Klejnot. 267 00:23:08,375 --> 00:23:10,333 Toporna obudowa. 268 00:23:10,416 --> 00:23:14,708 Ale ciekawa konstrukcja. 269 00:23:14,791 --> 00:23:16,541 Myślisz, że mogą rozgryźć hextech? 270 00:23:18,500 --> 00:23:19,666 Spory postęp. 271 00:23:19,750 --> 00:23:24,541 Możliwe, że znaleźli sposób na wykorzystanie Klejnotu. 272 00:23:24,625 --> 00:23:26,458 Jeśli założymy najgorsze, 273 00:23:26,541 --> 00:23:28,458 oznaczałoby to, że zrobili z niego broń. 274 00:23:28,541 --> 00:23:30,250 Jesteśmy tego pewni? 275 00:23:30,958 --> 00:23:32,833 Nie możemy czekać, by się przekonać. 276 00:23:33,750 --> 00:23:35,958 Moment. Co proponujesz? 277 00:23:38,166 --> 00:23:40,708 Powinniśmy przygotować środki zaradcze. 278 00:23:41,291 --> 00:23:42,958 Mamy zbudować broń? 279 00:23:43,041 --> 00:23:47,041 Nie ma mowy. Nie po to wynaleźliśmy hextech. 280 00:23:47,666 --> 00:23:50,750 Nie będzie szansy na pokój. Heimerdinder nigdy by tego nie zrobił. 281 00:23:50,833 --> 00:23:53,125 Jego bezczynność doprowadziła do tej sytuacji. 282 00:23:53,208 --> 00:23:54,625 Sam tak mówiłeś. 283 00:23:55,750 --> 00:23:58,833 Nie ma pokoju, Jayce. 284 00:23:58,916 --> 00:24:01,416 Proszę, żebyś przygotował się do obrony swoich ludzi. 285 00:24:02,083 --> 00:24:04,291 Być może nie będziemy musieli jej użyć. 286 00:24:09,083 --> 00:24:10,500 Decyzja należy do ciebie. 287 00:24:19,333 --> 00:24:22,791 Absurd. Chyba tego nie rozważasz? 288 00:24:23,708 --> 00:24:24,833 A jeśli ma rację? 289 00:24:24,916 --> 00:24:26,833 Będziemy biernie czekać na atak? 290 00:24:26,916 --> 00:24:29,250 Jesteśmy naukowcami, a nie żołnierzami. 291 00:24:30,000 --> 00:24:32,125 Dysponujemy wiedzą, żeby się bronić. 292 00:24:32,208 --> 00:24:36,041 Hextech miał służyć poprawie jakości życia, a nie zabijaniu. 293 00:24:36,125 --> 00:24:37,583 Możemy nie mieć wyboru. 294 00:24:54,208 --> 00:24:56,791 Zawsze istnieje wybór. 295 00:24:59,666 --> 00:25:00,958 Muszę się zastanowić. 296 00:25:57,125 --> 00:25:58,458 Co to jest? 297 00:25:58,541 --> 00:26:02,250 Nazywamy je ognikami. Nigdy nie widziałam aż tylu. 298 00:26:33,333 --> 00:26:36,208 Obawiam się, że muszę zrobić coś wbrew sobie. 299 00:28:03,541 --> 00:28:04,375 Vi? 300 00:28:08,166 --> 00:28:09,708 Nie mogę jej znowu opuścić. 301 00:28:11,083 --> 00:28:12,291 Nie zmienisz jej. 302 00:28:12,958 --> 00:28:14,416 Muszę spróbować. 303 00:28:17,291 --> 00:28:19,041 Nie daj się zabić. 304 00:28:20,833 --> 00:28:22,250 Nie mogę nic obiecać. 305 00:28:29,708 --> 00:28:34,333 Fajnie było, cukiereczku. Dzięki. Za wszystko. 306 00:28:43,000 --> 00:28:46,208 Zamknij się. Tylko ją przytula na do widzenia. 307 00:28:47,458 --> 00:28:50,458 Nie zrobiłaby mi tego. Znowu. 308 00:29:15,791 --> 00:29:17,041 Stać. 309 00:29:17,875 --> 00:29:19,291 Co to jest, u diabła? 310 00:29:22,541 --> 00:29:26,583 Proszę pana, mam dowód. Za wszystkim stoi Silco. 311 00:29:32,833 --> 00:29:33,916 Pokaż. 312 00:29:37,958 --> 00:29:38,958 Nie. 313 00:29:42,541 --> 00:29:43,416 Cholera! 314 00:30:05,166 --> 00:30:06,041 Caitlyn! 315 00:30:15,750 --> 00:30:16,791 Kłamiesz. 316 00:30:18,958 --> 00:30:21,083 Mówiłem, żebyś to zostawiła. 317 00:32:02,666 --> 00:32:04,291 Powiedz… 318 00:32:05,375 --> 00:32:07,958 Powiedz mojej córce… 319 00:33:17,458 --> 00:33:18,916 Uciekajcie! 320 00:33:38,583 --> 00:33:42,541 Proszę, proszę. Mały zbawiciel. 321 00:35:00,166 --> 00:35:01,625 Tak! 322 00:38:13,708 --> 00:38:15,708 Napisy: Aleksandra Kulesza-Fink