1 00:00:08,708 --> 00:00:12,916 SERIAL NETFLIX 2 00:00:30,458 --> 00:00:31,958 Chciał mnie pan widzieć? 3 00:00:32,041 --> 00:00:33,833 Wejdź, Jayce. 4 00:00:34,416 --> 00:00:38,625 Dasz wiarę? Nasze miasto niedługo świętuje rocznicę. 5 00:00:39,750 --> 00:00:41,041 Dwusetlecie istnienia! 6 00:00:42,041 --> 00:00:45,083 Zapowiada się niesamowity Dzień Postępu. 7 00:00:48,958 --> 00:00:51,958 „Stanwick Padidly?” 8 00:00:52,791 --> 00:00:53,875 Niewiele o nim wiem. 9 00:00:53,958 --> 00:00:57,916 Wszystko, co zbudował, wybuchło, roztopiło się lub wywróciło. 10 00:00:58,500 --> 00:01:00,958 A mimo to tutaj stoi. 11 00:01:01,833 --> 00:01:05,125 Stanwick odłożył na bok osobiste ambicje 12 00:01:05,208 --> 00:01:07,916 i skupił się na czymś dalece ważniejszym. 13 00:01:08,416 --> 00:01:09,458 Naszej przyszłości. 14 00:01:09,958 --> 00:01:12,291 Wiedział, że jego własne osiągnięcia 15 00:01:12,375 --> 00:01:15,291 nijak mają się do wkładu jego uczniów. 16 00:01:15,375 --> 00:01:16,791 Nie miałem pojęcia. 17 00:01:18,583 --> 00:01:20,750 To była jego ofiara. 18 00:01:22,291 --> 00:01:23,541 Drogi przyjaciel. 19 00:01:24,125 --> 00:01:28,041 Rada zarekomendowała, byś ty wygłosił przemowę na Dzień Postępu. 20 00:01:28,125 --> 00:01:33,583 Ale… to pan zawsze ją wygłasza. Nie mógłbym zająć pana miejsca. 21 00:01:33,666 --> 00:01:35,583 Przyznałem im rację. 22 00:01:35,666 --> 00:01:38,750 Twoje hexportale zdziałały cuda dla miasta. 23 00:01:38,833 --> 00:01:44,125 Ściągnęły naukowców z dalekich stron. Na nowo rozpaliły pasję do nauki i sztuki. 24 00:01:44,833 --> 00:01:46,666 Zasługujesz na ten zaszczyt. 25 00:01:48,791 --> 00:01:52,375 Zrobię wszystko, by Piltover było ze mnie dumne, profesorze. 26 00:01:52,458 --> 00:01:53,833 Czasu niewiele, 27 00:01:53,916 --> 00:01:57,916 ale może masz w laboratorium coś, czym mógłbyś się pochwalić? 28 00:01:58,000 --> 00:01:59,916 Ludzie kochają takie pokazy. 29 00:02:00,000 --> 00:02:03,458 Mamy z Viktorem coś w sam raz. Kolejny rozdział Hextechu. 30 00:02:03,541 --> 00:02:05,708 Zapraszam do laboratorium, pokażę. 31 00:02:05,791 --> 00:02:07,291 Umieram z ciekawości. 32 00:02:07,375 --> 00:02:09,708 Oczekiwania wobec ciebie są wysokie. 33 00:04:04,458 --> 00:04:07,250 DZIEŃ POSTĘPU, PILTOVER 34 00:04:07,875 --> 00:04:12,291 Szczęśliwego Dnia Postępu! 35 00:04:32,166 --> 00:04:36,000 Nasz najsłynniejszy protegowany, Jayce Talis. 36 00:04:36,583 --> 00:04:38,916 Wizjoner stojący za hexportalami. 37 00:04:39,000 --> 00:04:43,000 To symbol handlu i dobrobytu naszego wspaniałego Miasta Postępu. 38 00:04:43,083 --> 00:04:44,083 Proszę wybaczyć. 39 00:04:44,625 --> 00:04:46,625 Przepraszam. Proszę wybaczyć. 40 00:04:47,375 --> 00:04:49,208 Jest bardzo zapracowany. 41 00:04:54,583 --> 00:04:56,791 - Cait! - Dobrze ci tak. 42 00:05:00,958 --> 00:05:02,291 Nadal jej unikasz? 43 00:05:02,375 --> 00:05:04,708 - Pracuję. - Widzę. 44 00:05:04,791 --> 00:05:08,458 Trzymasz bandziorów z dala od waszego rodzinnego namiotu. 45 00:05:08,541 --> 00:05:12,125 Wyobrażam sobie, ile sznurków pociągnęła za posadę dla mnie. 46 00:05:12,208 --> 00:05:13,541 Sama jesteś sobie wina. 47 00:05:13,625 --> 00:05:16,875 Nie idziesz w jej ślady. Nie masz kariery „adekwatnej do statusu”. 48 00:05:17,666 --> 00:05:20,458 Najchętniej trzymałaby mnie z dala od świata. 49 00:05:20,541 --> 00:05:22,791 Chociaż wysłuchasz mowy z pierwszego rzędu. 50 00:05:23,791 --> 00:05:24,708 Mowy? 51 00:05:25,666 --> 00:05:27,666 Wygłaszam dzisiaj przemówienie. 52 00:05:28,375 --> 00:05:30,500 Naprawdę pogrążamy się w anarchii. 53 00:05:30,583 --> 00:05:32,541 Miłego przeganiania pijaczków. 54 00:05:34,125 --> 00:05:36,125 Szczęśliwego Dnia Postępu! 55 00:06:17,166 --> 00:06:18,333 Dokument przewozu? 56 00:06:19,708 --> 00:06:22,458 Od twojego przyjaciela. Z dolnego miasta. 57 00:06:39,958 --> 00:06:41,166 Na ziemię! 58 00:06:41,666 --> 00:06:43,666 Cholera! Ogniki! 59 00:06:59,541 --> 00:07:01,375 Mamy pięć minut, zanim się uwolnią. 60 00:07:08,541 --> 00:07:11,125 Widzieliście kiedyś tyle Migotu? 61 00:07:11,208 --> 00:07:15,291 Jest go coraz więcej. Poszukajcie na dole. Spalcie wszystko! 62 00:07:30,291 --> 00:07:33,125 Nie! Otwierać! 63 00:07:35,458 --> 00:07:36,416 Otwórzcie! 64 00:07:43,708 --> 00:07:46,333 Niech to. To ona! 65 00:08:15,791 --> 00:08:17,458 BUM 66 00:08:52,708 --> 00:08:53,708 Hej! 67 00:09:28,000 --> 00:09:28,916 Vi? 68 00:09:29,541 --> 00:09:30,833 Nie mogę cię stracić. 69 00:09:34,958 --> 00:09:36,708 Czemu mnie zostawiłaś? 70 00:09:36,791 --> 00:09:39,375 Bo przynosisz pecha! 71 00:09:43,583 --> 00:09:45,500 - - Chcę walczyć. - Nie jesteś gotowa. 72 00:09:50,625 --> 00:09:52,250 Nie! 73 00:10:44,166 --> 00:10:46,666 Miałaś pilnować ładunku! 74 00:11:07,291 --> 00:11:09,083 Nie będzie miał zastrzeżeń? 75 00:11:09,958 --> 00:11:13,583 Heimerdinger zgadza się, że nauka ma podnosić poziom życia. 76 00:11:13,666 --> 00:11:15,500 Pokażmy mu tylko, że są bezpieczne. 77 00:11:17,333 --> 00:11:18,875 A Rada? 78 00:11:19,708 --> 00:11:22,291 Ustabilizowaliśmy kryształ, jak prosili. 79 00:11:22,375 --> 00:11:24,458 Zbudowaliśmy hexportale, jak prosili. 80 00:11:25,125 --> 00:11:27,791 O przyszłości Hextechu zdecydujemy sami. 81 00:11:29,541 --> 00:11:32,041 Panie profesorze! Jak dobrze, że pan jest! 82 00:11:32,125 --> 00:11:36,291 Nie przegapiłbym takiej okazji. Jakiego macie asa w rękawie? 83 00:11:38,875 --> 00:11:40,875 Wszystko zaczęło się od tego. 84 00:11:42,166 --> 00:11:44,458 To kryształ magicznej energii. 85 00:11:44,541 --> 00:11:47,250 Zbyt niestabilny, by zajmować się nim poza warsztatem. 86 00:11:47,333 --> 00:11:50,583 Hextech miał wprowadzić magię do życia zwykłych ludzi. 87 00:11:50,666 --> 00:11:53,875 I w końcu jest to możliwe. 88 00:11:55,791 --> 00:11:57,791 Klejnot hextechowy. 89 00:12:09,333 --> 00:12:10,583 Zaczekaj! 90 00:12:16,125 --> 00:12:17,875 Niech mnie zębatka! 91 00:12:19,458 --> 00:12:21,875 Udało nam się wzmocnić kryształy. 92 00:12:21,958 --> 00:12:26,708 Nowa wersja jest stabilna i całkowicie bezpieczna. 93 00:12:29,791 --> 00:12:33,875 Przedstawiamy nowy rozdział Hextechu. 94 00:12:34,708 --> 00:12:37,458 Możemy teraz projektować przenośne urządzenia. 95 00:12:42,750 --> 00:12:45,083 Klejnot zasili praktycznie wszystko. 96 00:13:04,958 --> 00:13:06,791 Rękawice Atlas. 97 00:13:07,541 --> 00:13:10,875 Górnicy w szczelinach będą pracować szybciej i bez wysiłku. 98 00:13:13,291 --> 00:13:14,750 Hex Szpon. 99 00:13:16,291 --> 00:13:20,208 Mechaniczne ramię wyposażone w potężny strumień światła. 100 00:13:28,083 --> 00:13:31,750 Proszę pomyśleć, co rzemieślnicy zdziałają z tym sprzętem. 101 00:13:31,833 --> 00:13:34,916 Hextech ma nam posłużyć do budowy nowego świata. 102 00:13:35,500 --> 00:13:37,333 Teraz to możliwe! 103 00:13:42,666 --> 00:13:46,125 W każdym razie… to nasza prezentacja. 104 00:13:46,208 --> 00:13:50,541 Zaiste zachwycające, panowie! Możecie być z siebie dumni. 105 00:13:50,625 --> 00:13:55,250 Oczywiście koniecznych jest kilka ostatnich szlifów tu i tam. 106 00:13:55,333 --> 00:13:59,458 Jeszcze dekada skrupulatnych badań i wszystko będzie gotowe! 107 00:13:59,541 --> 00:14:00,583 Dekada? 108 00:14:00,666 --> 00:14:04,666 Nie przejmuj się, chłopcze. Minie, zanim zdążysz zauważyć. 109 00:14:04,750 --> 00:14:09,541 Z całym szacunkiem, profesorze, ale Hextech już teraz może ułatwiać życie. 110 00:14:09,625 --> 00:14:12,041 Przełom tego rozmiaru wymaga czasu. 111 00:14:12,125 --> 00:14:15,416 Niebezpiecznym byłoby oddać taką moc w przypadkowe ręce. 112 00:14:15,500 --> 00:14:17,916 Działajcie, a na pewno odkryjecie, 113 00:14:18,000 --> 00:14:20,625 jak zabezpieczyć Hextech przed nadużyciami. 114 00:14:32,791 --> 00:14:37,625 Było ich czterech, może pięciu. Nie wiem, jak dostali się do środka. 115 00:15:54,333 --> 00:15:55,958 Jesteś z dolnego miasta. 116 00:15:58,125 --> 00:16:00,750 Niczego nie zrobiłem. To wariatka. 117 00:16:00,833 --> 00:16:01,958 Spokojnie. 118 00:16:03,041 --> 00:16:04,250 Postrzeliła mnie. 119 00:16:04,333 --> 00:16:06,875 Kto taki? Dla kogo pracujesz? 120 00:16:07,666 --> 00:16:09,791 Nie mogę powiedzieć. On mnie zabije. 121 00:16:09,875 --> 00:16:11,000 Kto? 122 00:16:12,166 --> 00:16:13,333 Ochronię cię. 123 00:16:13,916 --> 00:16:17,458 Caitlyn Kiramman. Czemu nie jestem zaskoczony? 124 00:16:17,541 --> 00:16:20,416 Wtrącasz się w dochodzenie, znowu. 125 00:16:20,500 --> 00:16:23,000 Miałaś pilnować namiotu matki. 126 00:16:23,083 --> 00:16:28,000 Pilnowałam, szeryfie, ale byłam im zbędna. Ta sprawa jest pilniejsza. 127 00:16:28,083 --> 00:16:30,208 Lubisz działać na własną rękę, 128 00:16:30,291 --> 00:16:32,125 ale tu obowiązują pewne zasady. 129 00:16:32,208 --> 00:16:33,791 Rozumiem. 130 00:16:33,875 --> 00:16:36,625 Tylko tutaj nie chodzi o zwykły przemyt. 131 00:16:36,708 --> 00:16:39,583 - Gdybym mogła mu zdać… - Ja się nim teraz zajmę. 132 00:16:39,666 --> 00:16:41,208 Skoro tak rwiesz się do pracy, 133 00:16:41,291 --> 00:16:43,666 to weź nocną zmianę na targach. 134 00:16:44,708 --> 00:16:46,458 - Tak jest. - Doskonale. 135 00:16:47,000 --> 00:16:48,875 Na łódź go i zamknąć w Stillwater. 136 00:16:48,958 --> 00:16:49,958 Tak jest. 137 00:16:57,416 --> 00:16:58,291 CZYSTE POWIETRZE 138 00:17:08,208 --> 00:17:10,541 OSTATNIA KROPLA 139 00:17:34,375 --> 00:17:38,250 - Strzelała do nas. - Pomyłki na polu walki się zdarzają. 140 00:17:38,791 --> 00:17:42,083 Jej celem były Ogniki. Większość zginęła. 141 00:17:43,166 --> 00:17:46,958 To nie była pomyłka. Zamarła i padło jej na głowę. 142 00:17:47,666 --> 00:17:51,458 Sama mogłam się nimi zająć. Z nią tylko problemy, każdy to wie. 143 00:17:51,541 --> 00:17:52,375 „Każdy?” 144 00:17:53,750 --> 00:17:55,250 Kto konkretnie? 145 00:17:57,541 --> 00:18:00,416 Oczekiwałem od ciebie czegoś więcej niż wymówki. 146 00:18:00,500 --> 00:18:03,541 Twoją robotą było zapewnić bezproblemową akcję. 147 00:18:04,666 --> 00:18:07,958 Zawiodłaś. Nie rozczaruj mnie więcej. 148 00:18:16,416 --> 00:18:20,916 Dzięki hexportalom świat jest codziennie mniejszy. 149 00:18:21,583 --> 00:18:23,875 A teraz jesteśmy odcięci. 150 00:18:23,958 --> 00:18:26,958 Górniacy zostawiają nas coraz bardziej w tyle. 151 00:18:28,625 --> 00:18:29,750 Co się tam stało? 152 00:18:30,458 --> 00:18:32,208 Już cię powiedziała. 153 00:18:33,250 --> 00:18:34,833 Teraz pytam ciebie. 154 00:18:38,250 --> 00:18:43,458 Jednym z tych porąbanych Ogników była dziewczyna. Z różowymi włosami. 155 00:18:52,541 --> 00:18:54,333 Twoja siostra odeszła. 156 00:18:54,833 --> 00:18:58,666 - Wiesz o tym równie dobrze jak ja. - Wiem, wiem. 157 00:18:58,750 --> 00:19:00,250 Siostry, nie? 158 00:19:00,333 --> 00:19:03,583 Żyć się z nimi nie da, a do brzucha ich nie wepchniesz. 159 00:19:05,666 --> 00:19:08,291 Dzisiejsza wpadka cofnie nas o tygodnie. 160 00:19:10,458 --> 00:19:11,500 Przepraszam. 161 00:19:11,583 --> 00:19:14,791 Muszę wiedzieć, że mogę na tobie polegać. 162 00:19:15,958 --> 00:19:19,833 Robię to dla nas, Jinx. Dla nas wszystkich. 163 00:19:19,916 --> 00:19:24,625 Synowie i córki Zaun zasługują na coś więcej niż bycie ich rynsztokiem. 164 00:19:26,041 --> 00:19:27,500 To się nie powtórzy. 165 00:19:28,500 --> 00:19:29,625 Wiem. 166 00:19:40,791 --> 00:19:42,416 Sevika posprząta bałagan. 167 00:19:42,500 --> 00:19:46,625 Sevika? Ta ogrzyca nie starłaby nawet kurzu. 168 00:19:46,708 --> 00:19:51,125 Do tego się nada. Ty się skup na swoich gadżetach. 169 00:19:52,916 --> 00:19:54,291 Zrób sobie wolne. 170 00:19:54,375 --> 00:19:56,500 Nie potrzebuję. 171 00:19:58,833 --> 00:20:00,416 I tak sobie zrób. 172 00:20:23,208 --> 00:20:25,041 Zbiórka funduszy idzie świetnie. 173 00:20:26,541 --> 00:20:28,000 Twoja matka byłaby dumna. 174 00:20:28,875 --> 00:20:31,750 - Czyżby? - Zmęczona rozmowami? 175 00:20:33,041 --> 00:20:35,458 Ci ludzie nie mają mi nic do zaoferowania. 176 00:20:36,041 --> 00:20:38,750 Tylko on jest godzien mojego czasu. 177 00:20:39,333 --> 00:20:40,916 Złoty chłopak. 178 00:20:41,750 --> 00:20:43,666 Zdobył serca mieszkańców Piltover. 179 00:20:43,750 --> 00:20:45,041 CZŁOWIEK POSTĘPU 180 00:20:45,125 --> 00:20:47,375 O wilku mowa. 181 00:21:02,041 --> 00:21:03,916 Mogę cię porwać na chwilę? 182 00:21:14,916 --> 00:21:16,750 Czemu zawdzięczam ten zaszczyt? 183 00:21:18,416 --> 00:21:20,250 Chodzi o Heimerdingera. 184 00:21:20,750 --> 00:21:21,958 Jak zawsze. 185 00:21:22,041 --> 00:21:25,750 Widział nasze prace. Uważa, że potrzebujemy więcej czasu. 186 00:21:25,833 --> 00:21:27,208 Dzień Postępu jest dzisiaj! 187 00:21:27,291 --> 00:21:28,833 Cały świat się zjechał, 188 00:21:28,916 --> 00:21:32,083 żeby zobaczyć cuda, które Miasto Progresu ma do zaoferowania. 189 00:21:32,166 --> 00:21:35,875 To najlepszy czas na pokazanie nowego wynalazku. 190 00:21:37,500 --> 00:21:38,791 Świetne. 191 00:21:41,208 --> 00:21:46,750 Heimerdinger jest wybitnym naukowcem, ale to starzec. Widzi jedynie przeszłość. 192 00:21:47,416 --> 00:21:49,958 Piltover potrzebuje lidera patrzącego w przyszłość. 193 00:21:50,666 --> 00:21:53,916 - Kogoś takiego jak ty. - Naprawdę tak myślisz? 194 00:21:55,000 --> 00:21:58,833 Hextech ma potencjał, by wszystko zmienić. 195 00:21:58,916 --> 00:22:00,291 Świat jest gotowy. 196 00:22:00,375 --> 00:22:02,833 Rozmawiałam z potencjalnymi inwestorami. 197 00:22:02,916 --> 00:22:03,791 Naprawdę? 198 00:22:03,875 --> 00:22:07,375 Tak. Każdy chce mieć Hextech dla siebie. 199 00:22:08,208 --> 00:22:12,541 To ty wygłaszasz przemowę. Pokaż światu, jaka będzie przyszłość. 200 00:22:27,083 --> 00:22:28,500 To nie była ona. 201 00:22:33,166 --> 00:22:34,250 Nie ona! 202 00:22:38,416 --> 00:22:42,250 No wiem. Jakieś ścierwo z ambicjami. 203 00:22:42,833 --> 00:22:47,541 Coś mi się pomyliło, a teraz on myśli, że jestem słaba. 204 00:22:49,541 --> 00:22:51,041 „Sevika posprząta”. 205 00:22:51,125 --> 00:22:54,083 Sevika zrobi wszystko, co jej się powie! 206 00:22:56,708 --> 00:22:58,375 Nie jestem słaba! 207 00:23:02,708 --> 00:23:05,375 DZIEŃ POSTĘPU 208 00:23:05,458 --> 00:23:07,083 Udowodnię mu to. 209 00:23:07,166 --> 00:23:10,458 I to jeszcze jak. Zobaczycie! 210 00:23:22,625 --> 00:23:23,666 Gdzie byłeś? 211 00:23:23,750 --> 00:23:26,083 Już pytali, czy mogę cię zastąpić. 212 00:23:26,166 --> 00:23:28,416 Wyjdź ze mną. Jesteś partnerami. 213 00:23:28,500 --> 00:23:32,500 Nie. Nie przed ten cały tłum. 214 00:23:33,875 --> 00:23:36,250 Przemowa gotowa? 215 00:23:38,833 --> 00:23:44,041 Jest inspiracją dla przyszłości Piltover i nas wszystkich. 216 00:23:44,125 --> 00:23:50,166 Przywitajcie razem ze mną… Jayce'a Talisa. 217 00:23:50,250 --> 00:23:51,625 Na mnie pora. 218 00:23:53,208 --> 00:23:55,500 CZŁOWIEK POSTĘPU 219 00:24:31,208 --> 00:24:32,750 Dobry wieczór. 220 00:24:33,833 --> 00:24:37,541 Pewnie wielu z was nie spodziewało się mnie tu dziś zobaczyć. 221 00:24:37,625 --> 00:24:40,125 Jestem w nie mniejszym szoku niż wy. 222 00:24:47,083 --> 00:24:51,500 Moja rodzina i ja to prości ludzie. W warsztacie produkowaliśmy młoty. 223 00:24:52,041 --> 00:24:55,416 Może obroniono nimi kamienie, na których właśnie stoicie. 224 00:24:56,125 --> 00:24:59,416 Nikt nigdy nie pokładał we mnie wielkich nadziei. 225 00:24:59,500 --> 00:25:04,583 Co tym bardziej czyni ten moment wyjątkowym. 226 00:25:05,125 --> 00:25:08,875 Przed kilkoma laty hexportale otworzyły nas na świat 227 00:25:08,958 --> 00:25:13,500 i dały Piltover więcej, niż ktokolwiek mógłby sobie wyobrazić. 228 00:25:20,791 --> 00:25:23,208 Ale na tym nie poprzestajemy. 229 00:25:35,875 --> 00:25:39,500 W tym roku przygotowaliśmy dla was coś nowego. 230 00:25:42,666 --> 00:25:44,125 Coś, czym… 231 00:25:52,041 --> 00:25:55,625 Coś, czym podzielimy się z wami… 232 00:25:58,750 --> 00:26:00,333 we właściwym momencie. 233 00:26:05,125 --> 00:26:07,375 Wynalazek położy kres znojom każdego, 234 00:26:07,458 --> 00:26:09,750 i tych wysoko urodzonych, 235 00:26:09,833 --> 00:26:12,125 i robotników z dolnego miasta. 236 00:26:12,208 --> 00:26:15,833 Przyrzekamy iść zawsze do przodu, wszak jesteśmy Miastem Postępu. 237 00:26:15,916 --> 00:26:17,875 Przed nami świetlana przyszłość! 238 00:26:46,625 --> 00:26:47,791 To by było na tyle? 239 00:26:47,875 --> 00:26:50,583 Myślałem, że młody Talis to geniusz. 240 00:26:50,666 --> 00:26:53,166 Rok temu ruszył ze sterowcem na pół kontynentu. 241 00:26:53,250 --> 00:26:54,416 Statkiem powietrznym. 242 00:26:54,500 --> 00:26:59,041 Statek powietrzny ma twardy, metalowy kadłub, a nie sterowiec. 243 00:26:59,125 --> 00:27:02,500 - Tak czy inaczej, to balon. - Tak wygląda. 244 00:27:03,458 --> 00:27:07,458 Wybacz nam, że nie jesteśmy tak wysublimowani jak ty, milady. 245 00:27:08,208 --> 00:27:12,958 Co ty tu w ogóle robisz, Kiramman? Nie musisz iść na jakieś przyjęcie? 246 00:27:16,791 --> 00:27:19,000 Ogień. Pali się! 247 00:27:24,875 --> 00:27:27,500 - Co się dzieje? - Wezwij straż pożarną! 248 00:27:32,875 --> 00:27:36,500 Pomocy! Jestem w środku! Błagam! 249 00:27:44,958 --> 00:27:49,041 Ratunku! Parzy! Jestem w pułapce! 250 00:27:52,458 --> 00:27:55,583 Jestem bezbronną dziewczynką, która podpaliła budynek. 251 00:27:56,166 --> 00:27:59,125 Nieumyślnie. Całkiem nieumyślnie. 252 00:28:05,333 --> 00:28:07,125 Cofnąć się! Ale już! 253 00:28:07,208 --> 00:28:10,916 Zabrałam też ze sobą dynamit. Żegnajcie! 254 00:28:43,583 --> 00:28:45,416 SZCZĘŚLIWEGO DNIA POSTĘPU 255 00:28:45,500 --> 00:28:49,708 Klejnot przepadł. Podobnie jak część dokumentacji badań. 256 00:28:51,416 --> 00:28:53,125 Sytuacja jest dynamiczna. 257 00:28:53,208 --> 00:28:56,250 Nikt z dolnego miasta nie przyznaje się do winy. 258 00:28:58,125 --> 00:29:00,333 Jak do tego doszło? 259 00:29:05,458 --> 00:29:08,791 Dolne miasto za długo żyło własnym życiem. 260 00:29:08,875 --> 00:29:10,250 Straciliśmy kontakt. 261 00:29:10,333 --> 00:29:12,583 Może nie są twoimi ulubieńcami, 262 00:29:12,666 --> 00:29:14,708 ale to nadal nasi ludzie. 263 00:29:14,791 --> 00:29:18,250 Dolnego miasta nie da się kontrolować. My nie możemy. 264 00:29:18,333 --> 00:29:20,041 To co mamy robić? 265 00:29:21,916 --> 00:29:22,833 Panie Talis? 266 00:29:22,916 --> 00:29:25,791 Czy dolarze mogą zbudować broń przy użyciu kryształu? 267 00:29:25,875 --> 00:29:30,041 Migot, cyber-implanty. Widzieliśmy, na co ich stać. 268 00:29:30,125 --> 00:29:31,541 Oczywiście, że mogą. 269 00:29:35,291 --> 00:29:36,833 Jeśli trafi we władne ręce, 270 00:29:36,916 --> 00:29:39,708 mogą wykorzystać jego moc. 271 00:29:39,791 --> 00:29:41,916 Musimy natychmiast coś z tym zrobić. 272 00:29:43,875 --> 00:29:44,708 Popieram. 273 00:29:45,291 --> 00:29:48,791 To ja miałem zabezpieczyć technologię, ale zawiodłem. 274 00:29:48,875 --> 00:29:51,208 Mój błąd kosztował ludzkie życia. 275 00:29:51,291 --> 00:29:53,083 Rekomenduję, 276 00:29:53,166 --> 00:29:57,250 by zawiesić działalności Hextechu do momentu rozwiązania problemu. 277 00:29:57,333 --> 00:30:00,833 Włączając w to laboratoria, rafinerię i hexportale. 278 00:30:00,916 --> 00:30:05,291 - Postradałeś zmysły? - Hexportale muszą pozostać otwarte. 279 00:30:05,375 --> 00:30:08,625 Od nich zależy status Piltover jako światowego centrum transportowego. 280 00:30:08,708 --> 00:30:10,875 Tysiące straciłyby dochody. 281 00:30:10,958 --> 00:30:14,791 Czy naszym priorytetem nie powinno być bezpieczeństwo Piltover? 282 00:30:14,875 --> 00:30:16,750 Poświecisz osiągnięcie życia? 283 00:30:16,833 --> 00:30:21,708 Bez hexportali nie sprzedam produktów na zagranicznych rynkach aż do zimy. 284 00:30:21,791 --> 00:30:26,291 Mam powiedzieć Noxianom, że zamiast wina dostaną ocet? 285 00:30:26,375 --> 00:30:29,375 Rado, wygląda na to, że mamy impas. 286 00:30:29,958 --> 00:30:33,291 Jeśli zamkniemy hexportale, ucierpi miasto. 287 00:30:33,375 --> 00:30:38,416 Jeśli nie podejmiemy żadnych kroków, narażamy się na kolejne ataki. 288 00:30:38,500 --> 00:30:40,833 Może być więcej ofiar. 289 00:30:41,458 --> 00:30:46,416 Chyba czas pochylić się nad bardziej radykalnym rozwiązaniem. 290 00:30:46,500 --> 00:30:48,125 Co pani sugeruje? 291 00:30:50,291 --> 00:30:53,875 Pan Talis pokazał, ile znaczy dla niego nasze bezpieczeństwa. 292 00:30:54,583 --> 00:30:57,583 Jest gotów poświęcić własne przedsiębiorstwo. 293 00:30:57,666 --> 00:31:01,125 I zdaje się, że tylko on wie, 294 00:31:01,208 --> 00:31:03,625 jak zabezpieczyć hexportale. 295 00:31:03,708 --> 00:31:07,041 Proponuję rozszerzenie Rady 296 00:31:07,125 --> 00:31:10,708 i włączenie rodu Talisów w skład tej szlachetnej instytucji. 297 00:31:10,791 --> 00:31:11,625 Co? 298 00:31:11,708 --> 00:31:17,291 Jako Radny będzie miał niezbędne środki, by chronić wszystkie nasze inwestycje. 299 00:31:17,375 --> 00:31:20,791 Radna Medarda, to całkowicie wbrew przepisom. 300 00:31:20,875 --> 00:31:24,083 Rada składa się z siedmiu członków od pokoleń. 301 00:31:24,166 --> 00:31:26,583 Czy chłopak ma jakieś doświadczenie? 302 00:31:26,666 --> 00:31:30,458 Jedynie naukowe. Jak pan Heimerdinger. 303 00:31:36,750 --> 00:31:39,500 Radna Medarda ma rację. 304 00:31:39,583 --> 00:31:43,208 Nad bezpieczeństwem Hextechu powinien czuwać naukowiec. 305 00:31:43,291 --> 00:31:44,958 Popieram wniosek. 306 00:31:45,041 --> 00:31:47,250 Możemy więc głosować? 307 00:32:07,208 --> 00:32:08,166 Jinx! 308 00:32:11,541 --> 00:32:13,583 Jinx! 309 00:32:14,833 --> 00:32:17,125 - Jinx! - To ja! 310 00:32:17,208 --> 00:32:19,083 Pół tuzina Strażników nie żyje! 311 00:32:19,166 --> 00:32:21,250 Strażnicy! Martwi! 312 00:32:21,333 --> 00:32:23,333 - No tak. - Budynek wysadzony! 313 00:32:23,416 --> 00:32:25,375 No tak! 314 00:32:26,958 --> 00:32:29,750 Wiesz, coś narobiła? 315 00:32:30,291 --> 00:32:33,250 Właściwie to wiem. 316 00:32:41,875 --> 00:32:43,791 Szczęśliwego Dnia Postępu! 317 00:33:12,083 --> 00:33:13,083 Cześć. 318 00:33:13,583 --> 00:33:15,083 Jak się czujesz? 319 00:33:17,833 --> 00:33:20,750 - Odkryłam coś. - Nie powinnaś odpoczywać? 320 00:33:20,833 --> 00:33:22,291 Mając świeży trop? 321 00:33:22,375 --> 00:33:25,875 Wiesz, że podejrzewam, że za przemoc w dolnym mieście 322 00:33:25,958 --> 00:33:27,416 odpowiada jedna osoba? 323 00:33:27,500 --> 00:33:29,416 Teoria spiskowa. 324 00:33:29,500 --> 00:33:32,625 Nasz podejrzany odpowiada za atak na placu. 325 00:33:32,708 --> 00:33:36,333 Te same symbole były obecne podczas nieudanej próby przemytu. 326 00:33:36,416 --> 00:33:37,958 - Przy hexportalach? - Skup się. 327 00:33:38,041 --> 00:33:41,583 {\an8}Do tej pory wszystkie interesy załatwiali u siebie. 328 00:33:41,666 --> 00:33:45,166 Za kurtyną, ale atak na placu wszystko zmienia. 329 00:33:45,250 --> 00:33:47,875 Przekroczyli granicę. Jeśli dowiem się, kto za nim stoi, 330 00:33:47,958 --> 00:33:50,583 odnajdę odpowiedzialnego za całą resztę. 331 00:33:50,666 --> 00:33:53,916 Mam odpowiedź przed sobą, gapi się na mnie. 332 00:33:54,625 --> 00:33:55,875 Czuję to. 333 00:33:58,708 --> 00:34:00,833 Jakiś pomysł, jak to udowodnić? 334 00:34:02,583 --> 00:34:07,083 Jeśli to rozgryzę, Marcus będzie musiał mnie wysłuchać. 335 00:34:08,291 --> 00:34:10,416 {\an8}Jedno wiem o Radzie na pewno. 336 00:34:10,500 --> 00:34:12,291 Teorie to dla nich za mało. 337 00:34:12,958 --> 00:34:15,875 Od kiedy to obchodzi cię opinia Rady? 338 00:34:17,333 --> 00:34:18,416 Od kiedy… 339 00:34:19,250 --> 00:34:20,458 do niej należę. 340 00:34:23,166 --> 00:34:26,875 Nie żartujesz. Od kiedy? Czemu? 341 00:34:27,583 --> 00:34:30,041 Odkryli, jak rządzić dzięki smarom i śrubokrętom? 342 00:34:31,916 --> 00:34:36,875 Zastanawiałem się, czy nie zechciałabyś dla mnie pracować. 343 00:34:39,500 --> 00:34:41,083 W straży Talisów? 344 00:34:42,583 --> 00:34:45,541 To stanowisko ceremonialne. Praca biurowa. 345 00:34:45,625 --> 00:34:49,750 Prawie zginęłaś, Cait. Chcę tylko… byś była bezpieczna. 346 00:34:49,833 --> 00:34:52,250 Dzięki, ale mam już pracę. 347 00:34:53,083 --> 00:34:55,166 Wcale nie masz. 348 00:34:56,083 --> 00:34:58,666 Twoi rodzice rozmawiali z szeryfem. 349 00:35:00,291 --> 00:35:01,875 Więcej zrobić nie mogę. 350 00:35:02,583 --> 00:35:06,500 Nie potrzebuję łaski, panie rajco. Ani twojej, ani rodziców. 351 00:35:06,583 --> 00:35:08,333 - Cait. - Wynoś się. 352 00:35:18,208 --> 00:35:23,000 {\an8}TWIERDZA STILLWATER 353 00:35:38,250 --> 00:35:40,208 Muszę porozmawiać z więźniem. 354 00:35:40,833 --> 00:35:44,583 Nasze gagatki nie należą do gadatliwych. 355 00:35:44,666 --> 00:35:47,041 Ten oberwał od swoich. 356 00:35:47,125 --> 00:35:50,833 Będzie chciał mówić. Trafił tu dzisiaj. 357 00:35:52,083 --> 00:35:56,166 Ach, więzień nr 2135. 358 00:35:56,875 --> 00:36:00,375 Obawiam się, że to niemożliwe. 359 00:36:00,458 --> 00:36:01,666 Dlaczego? 360 00:36:01,750 --> 00:36:04,375 Zdarzył się swego rodzaju wypadek. 361 00:36:04,458 --> 00:36:05,541 Jaki wypadek? 362 00:36:05,625 --> 00:36:08,958 Nie najprzyjemniejszy. 363 00:36:12,250 --> 00:36:15,166 Nie rozumiesz. Ja muszę z nim porozmawiać. 364 00:36:15,250 --> 00:36:20,333 I porozmawiasz. Jak znowu zacznie ruszać szczęką. 365 00:36:21,291 --> 00:36:22,750 Kto go zaatakował? 366 00:36:50,041 --> 00:36:51,791 Coś ty za jedna? 367 00:36:59,833 --> 00:37:01,916 Napisy: Adam Sikorski