1
00:00:08,708 --> 00:00:12,916
SERIAL NETFLIX
2
00:01:43,083 --> 00:01:45,166
Nieźle strzelałaś, Kiramman.
3
00:01:46,083 --> 00:01:48,125
Rodzice zapłacili,
żeby dała mi pani wygrać?
4
00:01:49,625 --> 00:01:51,416
Poważne oskarżenie.
5
00:01:52,125 --> 00:01:54,000
Nie strzeliła pani, widziałam.
6
00:01:55,041 --> 00:01:57,541
Trofeum jest twoje. Zasłużyłaś na nie.
7
00:01:58,125 --> 00:02:00,041
Nie odpowiedziała mi pani.
8
00:02:01,833 --> 00:02:04,000
Nie, twoi rodzice mi nie zapłacili.
9
00:02:04,083 --> 00:02:05,833
Uznałam, że zasłużyłaś na wygraną.
10
00:02:10,458 --> 00:02:11,750
Jestem Strażniczką.
11
00:02:12,500 --> 00:02:16,916
Moja umiejętność posługiwania się bronią
umożliwia mi ochronę ludzi.
12
00:02:17,500 --> 00:02:21,083
Służenie miastu.
Takie trofeum mi wystarczy.
13
00:02:21,916 --> 00:02:24,500
To jednak nasuwa pytanie, panno Kiramman.
14
00:02:24,583 --> 00:02:26,291
Dlaczego ty strzelasz?
15
00:02:36,208 --> 00:02:40,666
W twoich aktach nie ma nic
ani o tobie, ani o twoich występkach.
16
00:02:40,750 --> 00:02:43,416
- Za co siedzisz?
- Za cudowne usposobienie.
17
00:02:45,000 --> 00:02:47,083
Zaatakowałaś więźnia. Dlaczego?
18
00:02:47,708 --> 00:02:48,916
Dlaczego nie?
19
00:02:49,000 --> 00:02:51,625
Był świadkiem w bieżącym śledztwie.
20
00:02:52,583 --> 00:02:53,541
No to kiepsko.
21
00:02:54,833 --> 00:02:57,250
- Ale strata czasu.
- Całkowicie się zgadzam.
22
00:02:57,333 --> 00:03:00,208
Cmoknij Silco
w to jego zwycięskie oko, dobra?
23
00:03:03,458 --> 00:03:05,875
Silco? Tego przemysłowca?
24
00:03:05,958 --> 00:03:07,541
Zaczynasz przynudzać.
25
00:03:07,625 --> 00:03:10,083
Przyślij osiłka, który mi dokopie
26
00:03:10,166 --> 00:03:11,583
i odpuść mi na resztę nocy, co?
27
00:03:18,666 --> 00:03:20,291
Czy to cokolwiek dla ciebie znaczy?
28
00:03:27,041 --> 00:03:28,416
Skąd to masz?
29
00:03:30,458 --> 00:03:32,166
Ja pytam pierwsza.
30
00:03:32,250 --> 00:03:34,458
- Pracował dla Silco?
- Ja nie, ale reszta tak.
31
00:03:34,541 --> 00:03:36,791
Każdy to wie. Gdzie to znalazłaś?
32
00:03:37,666 --> 00:03:40,166
Miał miejsce atak, a to jest dowód.
33
00:03:40,791 --> 00:03:44,208
Potrzebuję dowodu,
żebym mogła ci uwierzyć o Silco.
34
00:03:45,333 --> 00:03:48,916
Mogę go zdobyć, ale nie stąd.
35
00:03:50,833 --> 00:03:53,958
Chyba oszalałaś, jeśli sądzisz,
że zaufam komuś takiemu jak ty.
36
00:03:54,041 --> 00:03:57,666
Komuś takiemu jak ja?
Wy Strażnicy jesteście wszyscy tacy sami.
37
00:03:57,750 --> 00:03:59,791
Pieprzeni przestępcy
w fikuśnych mundurkach.
38
00:03:59,875 --> 00:04:03,083
- Wiesz co? Sama sobie znajdź Silco.
- Tak zrobię, dziękuję.
39
00:04:04,166 --> 00:04:06,625
Dolne miasto pożre cię żywcem.
40
00:04:13,083 --> 00:04:16,791
Mam rozkazy odnośnie więźnia 516
od Radnego Talisa.
41
00:04:17,875 --> 00:04:19,916
Nie współpracuje, co?
42
00:04:20,000 --> 00:04:22,375
Mamy uciąć sobie z nią pogawędkę?
43
00:04:23,416 --> 00:04:24,375
Nie.
44
00:04:26,000 --> 00:04:27,375
Chodzi o jej zwolnienie.
45
00:04:28,541 --> 00:04:30,708
Odkąd jest Radnym?
46
00:04:30,791 --> 00:04:32,333
Od dziś.
47
00:04:37,166 --> 00:04:38,916
Ile razy już z nią gawędziliście?
48
00:04:40,916 --> 00:04:44,125
Nie przyszło mi do głowy, żeby liczyć.
49
00:06:17,333 --> 00:06:20,125
Ci dzielni Strażnicy poświęcili życie,
50
00:06:20,208 --> 00:06:22,375
by bronić wartości
naszego wspaniałego miasta.
51
00:06:24,291 --> 00:06:25,791
Dla niektórych były to matki.
52
00:06:27,833 --> 00:06:28,916
Ojcowie.
53
00:06:29,875 --> 00:06:30,875
Synowie.
54
00:06:34,166 --> 00:06:35,250
Córki.
55
00:06:37,291 --> 00:06:38,458
Ale dla wszystkich…
56
00:06:39,791 --> 00:06:41,041
są bohaterami.
57
00:07:07,208 --> 00:07:08,791
Kto to był, tato?
58
00:07:15,500 --> 00:07:16,583
Dobra kobieta.
59
00:07:19,833 --> 00:07:21,625
Mówiłeś, że umiesz nad nią zapanować.
60
00:07:22,250 --> 00:07:25,458
Straciłem sześciu ludzi. Sześciu!
61
00:07:27,333 --> 00:07:30,875
Tym razem przesadziła. Rada jest wściekła.
62
00:07:30,958 --> 00:07:35,083
Nie mogę ci pomóc,
jeśli nie dostarczysz mi argumentów.
63
00:07:35,708 --> 00:07:38,541
Aresztowanie jej
byłoby dla ciebie przysługą.
64
00:07:38,625 --> 00:07:39,958
Nie potrzebuję przysług.
65
00:07:40,583 --> 00:07:42,708
Wystarczy, że będziesz robił swoje.
66
00:07:46,541 --> 00:07:49,541
Ogniki przeszkadzają i nam, i wam.
67
00:07:49,625 --> 00:07:53,291
W dniu ataku zrobili zasadzkę
na transport przy Hexportalach.
68
00:07:53,958 --> 00:07:57,208
Wygląda na to, że Rada ma winnego.
69
00:07:58,666 --> 00:08:00,333
To ci na rękę.
70
00:08:00,416 --> 00:08:03,000
A jeśli nie chcę współpracować?
71
00:08:04,250 --> 00:08:06,375
Dużo wspólnie osiągnęliśmy, Marcusie.
72
00:08:07,041 --> 00:08:08,125
Szeryfie.
73
00:08:09,125 --> 00:08:11,375
A możemy osiągnąć jeszcze więcej.
74
00:08:12,875 --> 00:08:15,250
Mam nadzieję, że razem z tobą.
75
00:08:21,333 --> 00:08:25,583
Dla ich rodzin.
Od anonimowego, zatroskanego obywatela.
76
00:08:42,125 --> 00:08:44,458
Wczorajszy nieudany przemyt to nic.
77
00:08:44,541 --> 00:08:47,500
Raporty od miesięcy pełne są niezgodności.
78
00:08:47,583 --> 00:08:49,583
Co za strata czasu.
79
00:08:49,666 --> 00:08:51,416
Jestem Radnym, Viktorze.
80
00:08:51,500 --> 00:08:54,750
Odpowiadam za to, by Hexportale
były bezpieczne i chronione.
81
00:08:54,833 --> 00:08:58,666
A co z przysięgą
poprawy życia potrzebujących?
82
00:08:58,750 --> 00:09:00,416
Życia w dolnym mieście?
83
00:09:01,666 --> 00:09:04,958
Wybacz, że nie rozgłaszam
naszych innych projektów.
84
00:09:05,041 --> 00:09:07,125
- Wkrótce będziemy mogli…
- Wkrótce?
85
00:09:07,208 --> 00:09:10,250
Ludzie potrzebują
naszej pomocy teraz, Jayce!
86
00:09:11,875 --> 00:09:13,291
Chciał mnie pan widzieć?
87
00:09:13,375 --> 00:09:15,333
Twoi ludzie sprawdzili te wpisy?
88
00:09:15,416 --> 00:09:17,458
- Panie Talis, zapewniam…
- Panie Radny.
89
00:09:17,541 --> 00:09:18,875
Potrzebuję tylko zapewnienia,
90
00:09:18,958 --> 00:09:22,000
że odnajdzie pan i przechwyci kontrabandę.
91
00:09:22,083 --> 00:09:24,291
Mam listę podejrzanych transakcji.
92
00:09:25,250 --> 00:09:27,500
Z całym szacunkiem,
ale to pana pierwszy dzień.
93
00:09:27,583 --> 00:09:28,500
Drugi.
94
00:09:28,583 --> 00:09:32,041
Racja. Na pewno nie chce pan
się skonsultować z innymi radnymi…
95
00:09:32,125 --> 00:09:34,375
Korupcja jest tu wszechobecna, szeryfie.
96
00:09:34,458 --> 00:09:35,916
Zamierzam ją wyplenić.
97
00:09:37,333 --> 00:09:39,458
Postępy w poszukiwaniu
skradzionego Klejnotu?
98
00:09:39,541 --> 00:09:43,416
Tak. Głównym podejrzanym
jest gang z dolnego miasta.
99
00:09:44,166 --> 00:09:46,916
Nazywają się Ognikami. Działają jak widma,
100
00:09:47,000 --> 00:09:49,958
atakują cywilów i znikają w mroku nocy.
101
00:09:50,041 --> 00:09:51,791
Jak szybko możemy ich znaleźć?
102
00:09:51,875 --> 00:09:53,166
Wybrałem najlepszych ludzi.
103
00:09:53,250 --> 00:09:54,958
Dobrze. Proszę mnie informować.
104
00:09:55,791 --> 00:09:58,041
Dotrzemy do sedna tej sprawy, szeryfie.
105
00:10:03,291 --> 00:10:05,083
Viktorze? Nic ci nie jest?
106
00:10:06,750 --> 00:10:08,791
Mam migrenę. Ja…
107
00:10:08,875 --> 00:10:10,125
Muszę iść do laboratorium.
108
00:10:17,583 --> 00:10:19,208
Nudy.
109
00:10:19,791 --> 00:10:21,416
Nudy.
110
00:10:22,375 --> 00:10:23,625
Ale nudy.
111
00:10:26,708 --> 00:10:28,083
Zaczynamy!
112
00:10:29,375 --> 00:10:31,458
Chodzi o te runy.
113
00:10:31,541 --> 00:10:35,958
Tworzą taki matematyczno-magiczny portal.
114
00:10:37,375 --> 00:10:39,916
Do krainy koszmarów.
115
00:10:40,000 --> 00:10:42,875
A to je aktywuje.
116
00:10:44,291 --> 00:10:46,500
No to zaczynamy.
117
00:11:18,041 --> 00:11:22,416
Nie! Nie, to był błąd. To był błąd.
118
00:11:31,583 --> 00:11:33,416
Ponoć z batysfery jest ładny widok.
119
00:11:34,125 --> 00:11:37,000
Dobry sposób na rozpoznanie terenu.
120
00:11:38,333 --> 00:11:39,500
Zbyt ryzykowne.
121
00:11:41,125 --> 00:11:42,000
Co?
122
00:12:56,458 --> 00:12:57,625
Fajna kurtka.
123
00:13:12,041 --> 00:13:14,666
- Witamy w Alejach.
- Niemal przez ciebie zginęłam.
124
00:13:14,750 --> 00:13:16,833
Moja siostra umiała tak
jak miała siedem lat.
125
00:13:16,916 --> 00:13:19,458
Każdy na dole tak umie.
Nie chcesz się wtopić w tłum?
126
00:13:30,833 --> 00:13:32,125
Miałeś wizję?
127
00:13:32,208 --> 00:13:34,041
Może patrzymy na to od złej strony?
128
00:13:34,125 --> 00:13:37,250
Próbowaliśmy odkryć runy,
które wywołują konkretny efekt,
129
00:13:37,333 --> 00:13:40,041
a potem zrobić z nich praktyczny użytek.
130
00:13:40,125 --> 00:13:41,250
Zamienić w narzędzia.
131
00:13:41,333 --> 00:13:47,500
Ale według legend magowie
nie są związani z pojedynczą funkcją.
132
00:13:47,583 --> 00:13:50,375
Ponoć Arkana przez nich przemawia.
133
00:13:51,291 --> 00:13:53,208
Nie nadążam.
134
00:13:53,291 --> 00:13:55,708
Myślą. Dostosowują się.
135
00:13:55,791 --> 00:13:58,416
Myślisz, że Hextech się uczy?
136
00:14:03,791 --> 00:14:05,208
To na pewno bezpieczne?
137
00:14:05,291 --> 00:14:06,625
Oczywiście, że nie.
138
00:14:22,708 --> 00:14:25,125
Och, Jericho! Ale mi ich brakowało.
139
00:14:31,291 --> 00:14:32,500
Nie, dziękuję.
140
00:14:33,125 --> 00:14:34,041
Twoja strata.
141
00:14:35,000 --> 00:14:38,333
- Przepytasz go?
- Na temat czego? Mięsa?
142
00:14:39,916 --> 00:14:41,541
Na pewno nielegalne.
143
00:14:41,625 --> 00:14:45,000
Na temat Silco i jego powiązań.
Nie po to tu jesteśmy?
144
00:14:45,083 --> 00:14:48,000
Jesteśmy tu, bo jestem głodna.
Jadłaś to, co dają w więzieniu?
145
00:14:48,083 --> 00:14:49,333
Nie, pewnie, że nie.
146
00:14:50,375 --> 00:14:51,583
Nie do wiary.
147
00:14:51,666 --> 00:14:54,416
Nie po to cię wyciągnęłam,
żeby jeść pomyje.
148
00:14:54,500 --> 00:14:58,666
Wiedziałam, że to zły pomysł.
Nic nie wiesz, prawda?
149
00:14:59,791 --> 00:15:01,000
Lepsze, niż pamiętałam.
150
00:15:24,125 --> 00:15:26,041
Nie byłem tu od lat,
151
00:15:26,125 --> 00:15:28,208
kiedy rodzice przywieźli mnie
na zimowy festyn.
152
00:15:28,291 --> 00:15:31,041
Nie przyjechaliśmy na występy.
Jesteś w tarapatach.
153
00:15:32,666 --> 00:15:35,708
Tamta handlarka ma sporo przywilejów
154
00:15:35,791 --> 00:15:37,500
w kwestii swoich transakcji
155
00:15:37,583 --> 00:15:40,375
w zamian za hojne wsparcie akademii.
156
00:15:40,458 --> 00:15:43,250
Przywileje, czyli korupcja?
157
00:15:43,833 --> 00:15:45,208
Amara jest niegroźna.
158
00:15:46,166 --> 00:15:47,958
Popatrz na tych pajaców.
159
00:15:48,041 --> 00:15:49,833
Radni Hoskel i Salo?
160
00:15:49,916 --> 00:15:51,083
Przecież się nienawidzą.
161
00:15:51,791 --> 00:15:54,791
Ale obaj lubią noksyjskie trunki,
162
00:15:54,875 --> 00:15:57,333
które są nielegalnie importowane.
163
00:15:58,208 --> 00:15:59,875
Poprawiłem ochronę.
164
00:15:59,958 --> 00:16:03,500
A poprzez to trafiłeś na ich celownik.
165
00:16:04,250 --> 00:16:08,583
Niektórzy pragną władzy,
jaką masz nad Hexportalami.
166
00:16:08,666 --> 00:16:11,458
Chętnie by ci ją odebrali.
167
00:16:12,416 --> 00:16:15,291
Stałeś się ich wspólnym wrogiem, Jayce.
168
00:16:47,916 --> 00:16:49,500
Co się stało, Mylo?
169
00:16:49,583 --> 00:16:52,916
Martwisz się, że Powder znowu cię pokona?
170
00:17:40,500 --> 00:17:43,125
Jesteś przeklęta!
171
00:17:44,125 --> 00:17:47,208
Twoja inność to twoja siła.
172
00:18:24,208 --> 00:18:27,125
OSTATNIA KROPLA
173
00:18:41,291 --> 00:18:44,458
To miejsce wygląda,
jakby w piwnicy krył się cmentarz.
174
00:18:48,000 --> 00:18:49,416
Co ty tam wiesz.
175
00:19:01,875 --> 00:19:04,833
Nie narażę bezpieczeństwa Hexportali
dla czyichś korzyści.
176
00:19:04,916 --> 00:19:09,291
Nikt o to nie prosi.
To zwykłe przysługi między przyjaciółmi.
177
00:19:09,375 --> 00:19:11,458
Nigdy nie chciałem mieszać się w politykę.
178
00:19:11,541 --> 00:19:12,958
Zmusiłeś mnie.
179
00:19:13,041 --> 00:19:16,333
Jesteś symbolem przyszłości, Jayce,
czy ci się to podoba, czy nie.
180
00:19:16,416 --> 00:19:19,916
Dzięki temu masz szansę
ukształtować swoje przeznaczenie.
181
00:19:20,666 --> 00:19:24,375
Rada zakłada, że ci się nie powiedzie.
Pora pokazać im, że się mylą.
182
00:19:24,458 --> 00:19:25,500
Ponownie.
183
00:19:28,500 --> 00:19:30,916
Witaj, Amaro. Jak mały Rohan?
184
00:19:31,000 --> 00:19:32,958
Pani Radna Medarda.
185
00:19:33,041 --> 00:19:34,416
Panie Radny Talis.
186
00:19:35,583 --> 00:19:37,791
Przemądrzały jak zwykle.
187
00:19:39,500 --> 00:19:42,125
Rano doznałam sporego szoku.
188
00:19:42,208 --> 00:19:44,541
Strażnicy walili do moich drzwi.
189
00:19:45,458 --> 00:19:48,708
Mam nadzieję, że zrozumiesz.
Jayce musiał dać pokaz siły.
190
00:19:48,791 --> 00:19:52,083
Ale jest tu teraz,
by osobiście negocjować umowy.
191
00:19:52,916 --> 00:19:55,833
Radny Talis chce przywrócić
dawne przywileje handlowe
192
00:19:55,916 --> 00:19:57,791
tym, którzy dzielą jego wizję.
193
00:19:57,875 --> 00:19:59,541
Zaliczasz się do nich?
194
00:19:59,625 --> 00:20:01,375
Radny Bolbok zdaje się sądzić,
195
00:20:01,458 --> 00:20:03,625
że inne rozwiązania byłyby korzystniejsze.
196
00:20:03,708 --> 00:20:05,458
Jest głupcem.
197
00:20:05,541 --> 00:20:07,666
Z nim zainwestujesz w przeszłość.
198
00:20:07,750 --> 00:20:10,583
Z nami – w przyszłość.
199
00:20:12,916 --> 00:20:16,291
Radna Medarda ma rację.
Hexportale to dopiero początek.
200
00:20:16,791 --> 00:20:20,708
Właściwie to szukamy obecnie
nowych partnerów do badań nad hextechiem.
201
00:20:20,791 --> 00:20:22,791
Wspierając Dom Talis,
202
00:20:22,875 --> 00:20:25,291
jako pierwsza
skorzysta pani z naszych osiągnięć.
203
00:20:31,041 --> 00:20:34,000
Jak mogę odrzucić tak obiecującą ofertę?
204
00:20:37,000 --> 00:20:40,291
- Hextechowi partnerzy?
- Ładnie brzmi, prawda?
205
00:20:41,666 --> 00:20:44,375
Widownia czeka, panie Radny.
206
00:20:50,833 --> 00:20:55,375
- Opłacalna inwestycja.
- Bardziej, niż się wydawało.
207
00:21:43,625 --> 00:21:46,083
Jedyne miejsce,
gdzie wszystkie sekrety się ujawniają.
208
00:22:01,750 --> 00:22:05,625
Szaleństwo. Żeby tak rozgłaszać.
209
00:22:07,250 --> 00:22:10,375
Jak dokładnie mamy to rozegrać?
210
00:22:11,583 --> 00:22:12,708
Udawaj, że tu pracujesz.
211
00:22:13,416 --> 00:22:14,416
Słucham?
212
00:22:15,291 --> 00:22:16,416
Nie ma mowy.
213
00:22:16,500 --> 00:22:18,125
Wiesz, na czym polega twój problem?
214
00:22:18,208 --> 00:22:19,750
Proszę. Oświeć mnie.
215
00:22:19,833 --> 00:22:21,916
Oczekujesz, że wszyscy dadzą ci to,
co chcesz.
216
00:22:22,000 --> 00:22:23,708
Chcesz, żeby ludzie się otworzyli,
217
00:22:23,791 --> 00:22:26,791
to muszą uwierzyć, że masz to, czego chcą.
218
00:22:26,875 --> 00:22:28,541
A co takiego mam?
219
00:22:31,208 --> 00:22:32,833
Jesteś seksi, cukiereczku.
220
00:22:35,000 --> 00:22:37,041
Kogo wolisz: faceta czy kobietę?
221
00:22:41,166 --> 00:22:43,333
Hej, jestem Pim.
222
00:22:43,416 --> 00:22:45,875
- Jak masz na imię?
- Matylda.
223
00:22:45,958 --> 00:22:50,166
Ale do niej możesz mówić, jak chcesz.
224
00:22:52,375 --> 00:22:54,416
Tak. Matylda.
225
00:22:54,500 --> 00:23:00,416
Rodzice nazwali mnie Matylda
po prababce Matyldzie…
226
00:23:05,416 --> 00:23:06,875
Nie do wiary.
227
00:23:14,500 --> 00:23:17,750
Szeryfie, co za miła niespodzianka.
228
00:23:18,750 --> 00:23:20,875
Hextechowy geniusz zasiada w Radzie
229
00:23:21,833 --> 00:23:23,541
i zadaje dużo pytań.
230
00:23:23,625 --> 00:23:26,250
To tylko kwestia czasu,
zanim odkryje prawdę.
231
00:23:27,500 --> 00:23:29,750
Czym jest prawda?
Tylko opowieścią ocalonych.
232
00:23:29,833 --> 00:23:32,666
Jeśli mnie zdemaskuje, już po nas.
233
00:23:33,333 --> 00:23:36,666
Dobrze, że znalazłeś dowód
na udział Ogników.
234
00:23:42,958 --> 00:23:44,541
Tego już za wiele.
235
00:23:48,500 --> 00:23:51,000
Masz się za bohatera?
236
00:23:51,083 --> 00:23:56,166
Chcesz wreszcie zostać męczennikiem?
237
00:24:04,125 --> 00:24:06,041
To na co czekasz?
238
00:24:19,625 --> 00:24:21,041
Waha się.
239
00:24:21,125 --> 00:24:23,875
Musisz zrobić z hextecha broń.
I to szybko.
240
00:24:23,958 --> 00:24:28,333
Gdy rozgryziemy ich wynalazek,
góra nie będzie miała nad nami władzy.
241
00:24:28,416 --> 00:24:32,333
Nie mogę. Przekaż lekarzowi.
242
00:24:32,416 --> 00:24:35,333
Tylko tobie mogę zaufać, Jinx.
243
00:24:36,083 --> 00:24:39,375
Wciąż ich widzę, widzę tamten dzień.
244
00:24:43,833 --> 00:24:46,458
Strach nawiedza wszystkich, dziecko.
245
00:24:48,500 --> 00:24:52,416
Kochanie, było mi przykro,
gdy dowiedziałam się o Vanderze.
246
00:24:52,500 --> 00:24:55,625
I o dzieciach. To straszne.
247
00:24:56,208 --> 00:24:59,458
Ale wygląda na to, że nikt tu
nie kiwnął palcem, żeby powstrzymać Silco.
248
00:24:59,541 --> 00:25:00,958
Kilku próbowało.
249
00:25:01,041 --> 00:25:04,000
Ale Silco ma siłę i pieniądze.
250
00:25:04,708 --> 00:25:06,000
Przejął Ostatnią Kroplę.
251
00:25:06,625 --> 00:25:07,791
Widziałam.
252
00:25:08,375 --> 00:25:11,083
Wszystko się zmieniło,
odkąd nie ma z nami Vandera.
253
00:25:11,958 --> 00:25:14,958
Słyszałaś coś o Powder?
Chyba Silco ją dopadł.
254
00:25:17,583 --> 00:25:18,666
Muszę ją znaleźć.
255
00:25:20,333 --> 00:25:22,625
Prawa ręka Silco jest stałą klientką.
256
00:25:22,708 --> 00:25:25,125
Miguel powie ci, gdzie ją znaleźć.
257
00:25:26,291 --> 00:25:27,208
Będę wdzięczna.
258
00:25:30,458 --> 00:25:31,416
To nic takiego.
259
00:25:35,375 --> 00:25:39,708
Jeśli kiedyś spotkaliśmy się w ogrodach,
tylko tyle widziałam.
260
00:25:53,666 --> 00:25:55,000
Dobrze się dziś spisałeś.
261
00:25:55,083 --> 00:25:56,625
Miałem dobrą nauczycielkę.
262
00:25:57,708 --> 00:26:00,291
To tylko kwestia czasu,
aż ci starzy durnie z Rady
263
00:26:00,375 --> 00:26:02,333
oficjalnie przyjmą twoje badania.
264
00:26:04,166 --> 00:26:06,458
Mój ojciec włożył młoty w ręce ludzi,
265
00:26:06,541 --> 00:26:08,583
a oni zbudowali to wspaniałe miasto.
266
00:26:09,291 --> 00:26:12,583
Wyobraź sobie tylko, co stworzą,
gdy damy im magię.
267
00:26:13,666 --> 00:26:15,666
Świat już nigdy nie będzie taki sam.
268
00:26:17,583 --> 00:26:20,166
Rodzina Medarda zazwyczaj tylko bierze.
269
00:26:20,875 --> 00:26:23,583
Rzadko udaje nam się cokolwiek dać.
270
00:26:25,583 --> 00:26:27,250
Bez ciebie by mi się nie udało.
271
00:26:55,708 --> 00:26:59,833
- Pięknie!
- Nie rozumiem, czemu nie działa.
272
00:26:59,916 --> 00:27:01,041
Zrozumiesz.
273
00:27:03,208 --> 00:27:07,666
Wybierasz się do domu? Możemy pójść razem.
274
00:27:07,750 --> 00:27:11,041
Dziś chyba będę spał tutaj.
275
00:27:11,125 --> 00:27:12,166
Znowu?
276
00:27:12,250 --> 00:27:14,708
Jutro też jest dzień, wiesz?
277
00:27:15,416 --> 00:27:16,916
Dobranoc, panno Young.
278
00:29:02,625 --> 00:29:07,458
- Prawie tu utonęłam.
- Mówiłeś mi już setki razy.
279
00:29:07,541 --> 00:29:10,333
Vander nie był taki, jak myślałaś.
280
00:29:10,416 --> 00:29:12,958
Wiem, był dla ciebie jak brat,
281
00:29:13,041 --> 00:29:16,458
ale się od ciebie odwrócił, bla, bla, bla.
282
00:29:16,541 --> 00:29:17,875
Coś pominęłam?
283
00:29:19,625 --> 00:29:21,125
Powiem ci coś nowego.
284
00:29:27,583 --> 00:29:31,583
Tamtego dnia pozwoliłem,
by umarł słabeusz.
285
00:29:40,375 --> 00:29:42,291
Odrodziłem się jako nowy człowiek.
286
00:29:43,750 --> 00:29:45,041
Zdrada.
287
00:29:45,125 --> 00:29:49,791
Masz wrażenie, że ból zeżre cię od środka.
288
00:29:49,875 --> 00:29:51,708
Może cię zniszczyć
289
00:29:51,791 --> 00:29:54,625
albo przekuć w coś wspaniałego.
290
00:29:55,625 --> 00:29:58,000
Musisz pozwolić, by Powder umarła.
291
00:29:58,916 --> 00:30:01,583
Żeby wyzwolić się spod kontroli
strachu przed bólem.
292
00:30:04,250 --> 00:30:07,875
Jesteś silna. To twoje przeznaczenie.
293
00:30:09,333 --> 00:30:10,791
Jinx jest doskonała.
294
00:30:31,416 --> 00:30:34,083
Dbaj o siebie
295
00:30:34,166 --> 00:30:37,250
Budzi mnie
Dźwięk ciszy, która powstała
296
00:30:37,333 --> 00:30:40,375
Kiedy moja dusza oszalała
Słucham, jak tętni ziemia
297
00:30:40,458 --> 00:30:43,333
Pragnę znowu zobaczyć
Historie, które wymyśliłem
298
00:30:43,416 --> 00:30:46,583
Tyłem do świata
Który ze mnie się śmiał
299
00:30:46,666 --> 00:30:52,375
Twierdzą, że w ciebie wierzą
300
00:30:52,458 --> 00:30:58,541
Ale za plecami tobą wzgardzą
301
00:30:59,750 --> 00:31:01,333
Co za nieszczęście
302
00:31:02,166 --> 00:31:05,291
Każdy chce być moim wrogiem
303
00:31:06,083 --> 00:31:08,291
Oszczędź mi współczucia
304
00:31:08,375 --> 00:31:11,541
Każdy chce być moim wrogiem
305
00:31:15,000 --> 00:31:16,750
Dbaj o siebie
306
00:31:16,833 --> 00:31:17,958
Mój wrogu
307
00:31:21,375 --> 00:31:23,250
Dbaj o siebie
Ale kiedy przyjdzie czas
308
00:31:23,333 --> 00:31:24,250
WYDZIAŁ POLICJI
309
00:31:24,333 --> 00:31:26,875
Nawet się nie kryjesz
Jak o mój upadek się modlisz
310
00:31:26,958 --> 00:31:30,125
Wszędzie echo śmiechów
Wspomnienia wyzwisk
311
00:31:30,208 --> 00:31:33,000
Wszystko pamiętam
Ale w końcu przyjdzie czas
312
00:31:33,083 --> 00:31:36,541
Zobaczycie, na co mnie stać
Pognębię was
313
00:31:36,625 --> 00:31:42,375
Twierdzą, że w ciebie wierzą
314
00:31:42,458 --> 00:31:48,291
Ale za plecami tobą wzgardzą
315
00:31:55,958 --> 00:31:56,833
Jayce?
316
00:31:57,500 --> 00:31:58,375
Viktor.
317
00:31:59,041 --> 00:32:02,416
Lekarze mówili, że…
318
00:32:07,375 --> 00:32:08,916
Ile zostało mi czasu?
319
00:32:13,958 --> 00:32:15,041
{\an8}ŚMIERĆ
CZAROWNIK
320
00:32:15,125 --> 00:32:16,333
Macie pecha, chłopcy!
321
00:32:16,416 --> 00:32:19,083
Każdy chce być moim wrogiem
322
00:32:28,125 --> 00:32:29,000
Vi?
323
00:32:33,083 --> 00:32:36,333
- Ty podła zdrajczyni.
- Vander miał szansę.
324
00:33:03,625 --> 00:33:05,291
Nie nauczyłaś się cierpliwości.
325
00:34:27,541 --> 00:34:29,041
Gdzie moja siostra?
326
00:34:29,125 --> 00:34:31,750
- Gdzie ją więzi?
- Więzi?
327
00:34:32,375 --> 00:34:33,416
Chodzi ci o Jinx?
328
00:34:35,125 --> 00:34:36,666
Ona dla niego pracuje.
329
00:34:48,833 --> 00:34:50,333
Traktuje ją jak córkę.
330
00:35:03,375 --> 00:35:05,125
Przekażę jej twoje pozdrowienia.
331
00:35:29,666 --> 00:35:31,041
Czemu ją puściłaś?
332
00:35:31,125 --> 00:35:32,875
Mówisz czasem „dziękuję“?
333
00:35:32,958 --> 00:35:35,708
- Będzie wiedział, że tu jesteśmy.
- A czyja to wina?
334
00:35:41,583 --> 00:35:43,041
Nieźle strzelasz.
335
00:35:43,125 --> 00:35:45,125
Świetnie strzelam.
336
00:35:46,416 --> 00:35:50,041
- Pomożesz mi, cukiereczku?
- Nie mów tak do mnie.
337
00:35:50,875 --> 00:35:52,125
Mam na imię Caitlyn.
338
00:35:52,875 --> 00:35:54,000
Ale jesteś taka słodka.
339
00:35:54,750 --> 00:35:55,833
Jak cukiereczek.
340
00:35:57,416 --> 00:35:58,291
Zamknij się.
341
00:36:21,166 --> 00:36:22,833
Robisz bałagan.
342
00:36:42,083 --> 00:36:43,458
Siostra.
343
00:36:44,041 --> 00:36:45,250
Wróciła.
344
00:36:47,916 --> 00:36:49,166
Z zaświatów?
345
00:38:46,625 --> 00:38:48,625
Napisy: Aleksandra Kulesza-Fink