1 00:00:11,845 --> 00:00:14,845 Szukaliśmy w Internecie cały dzień, 2 00:00:14,932 --> 00:00:17,892 ale udało nam się znaleźć prawdziwego Masona Briggsa. 3 00:00:17,976 --> 00:00:20,766 - Można też użyć innego imienia. - Albert Hughes. 4 00:00:20,854 --> 00:00:22,444 Chodziło mi o Autora-widmo. 5 00:00:22,523 --> 00:00:26,193 Gość z tyłu okładki książki Briggsa to ten sam co w iskierce. 6 00:00:26,276 --> 00:00:30,356 Musimy sobie zadać pytanie, czemu używa fałszywego nazwiska? 7 00:00:30,447 --> 00:00:32,817 Nim umarł, pracował jako prawnik. 8 00:00:32,908 --> 00:00:36,408 A po nocach pisał powieści detektywistyczne. 9 00:00:37,371 --> 00:00:39,791 - Watson, wyłącz czajnik. - Nie. 10 00:00:40,332 --> 00:00:44,422 - Czemu jesteś zła? - Powiedziałaś Emmie, że żyjesz. 11 00:00:44,503 --> 00:00:47,973 Widziałam to w książce o naszym życiu. 12 00:00:50,259 --> 00:00:53,049 - To sprzątaczka Sherlock? - Tak. 13 00:00:53,136 --> 00:00:56,556 Pracownica wiedziała, że Sherlock żyje, 14 00:00:56,640 --> 00:00:58,980 a jej towarzyszka nie miała pojęcia. 15 00:00:59,059 --> 00:01:02,439 Droga Watson, nie teraz. Jesteśmy w ferworze pracy. 16 00:01:02,521 --> 00:01:05,111 Towarzyszka? W ferworze? Dziwnie się kłócą. 17 00:01:05,190 --> 00:01:06,610 Mam to gdzieś. 18 00:01:06,692 --> 00:01:09,862 Właśnie. Uznałam, że to niemądre 19 00:01:09,945 --> 00:01:13,235 - po tym, co się stało. - To był jeden błąd. 20 00:01:13,323 --> 00:01:15,533 Zdradziłaś ważną informację. 21 00:01:15,617 --> 00:01:17,997 Oszukał mnie. Ciebie też. 22 00:01:18,078 --> 00:01:20,158 Nie mogłam ryzykować, że mnie znajdą. 23 00:01:20,247 --> 00:01:22,537 Zostawmy to i napijmy się herbaty. 24 00:01:22,624 --> 00:01:25,794 Nie! Żadnej herbaty. Żadnej pomocy. 25 00:01:25,878 --> 00:01:27,128 I żadnej przyjaźni. 26 00:01:31,216 --> 00:01:32,756 Nie potrzebujesz mnie, 27 00:01:32,843 --> 00:01:35,763 więc sama rozwikłasz tę sprawę. 28 00:01:37,055 --> 00:01:38,345 Chwila! Dr Watson! 29 00:01:38,891 --> 00:01:39,891 Joan! 30 00:01:42,936 --> 00:01:44,056 Wyszła. 31 00:01:54,448 --> 00:01:59,078 AUTOR-WIDMO 32 00:01:59,161 --> 00:02:01,621 Może musiała odreagować. 33 00:02:01,705 --> 00:02:04,365 Odkrycie, że jesteś z książki, nie jest łatwe. 34 00:02:04,458 --> 00:02:08,418 Robiłam to, co najlepsze. Jak ona sobie tu poradzi? 35 00:02:08,503 --> 00:02:12,343 Nie polubi niewidzialności. Zawsze chce gadać z ludźmi. 36 00:02:12,424 --> 00:02:13,974 Niedługo wróci. 37 00:02:14,426 --> 00:02:16,256 Jak mówią detektywi, 38 00:02:16,345 --> 00:02:20,675 gdy nie masz na coś wpływu, lepiej skup się na sprawie. 39 00:02:20,766 --> 00:02:21,766 Hej. 40 00:02:22,893 --> 00:02:24,193 Dzień dobry. 41 00:02:24,269 --> 00:02:27,899 - Przyjęcie z herbatką? - To taka nasza nowość. 42 00:02:27,981 --> 00:02:30,731 - Relaks po staremu. - Okej. 43 00:02:31,610 --> 00:02:32,860 Chodźmy już. 44 00:02:32,945 --> 00:02:35,355 Zobaczymy się jutro w szkole. 45 00:02:37,824 --> 00:02:41,454 Hej. Wiem, że nie lubisz polityki, 46 00:02:41,537 --> 00:02:44,157 ale to mogłaby być fajna zabawa. 47 00:02:44,248 --> 00:02:45,668 To nie brzmi jak zabawa. 48 00:02:45,749 --> 00:02:49,879 Rozwiązywanie problemów, poprawianie warunków w szkole? 49 00:02:49,962 --> 00:02:52,012 Wybacz, ale odpowiedź brzmi nie. 50 00:02:52,589 --> 00:02:54,219 Spoko. 51 00:02:55,843 --> 00:02:57,553 Chyba się nie poddajesz? 52 00:03:00,681 --> 00:03:03,931 Myślałam, że wyszła z twoim nauczycielem. 53 00:03:04,017 --> 00:03:06,137 Hej, mamo. Wcześnie wróciłaś. 54 00:03:06,228 --> 00:03:08,358 Miałaś wyjść z panem Saundersem. 55 00:03:08,438 --> 00:03:11,108 Odwołał, bo musiał sprawdzać prace. 56 00:03:11,191 --> 00:03:13,241 Wspaniały świat nauczycieli. 57 00:03:14,069 --> 00:03:15,859 Niezła wymówka. 58 00:03:16,363 --> 00:03:19,833 Sprawdzanie prac to świetna wymówka. 59 00:03:20,325 --> 00:03:23,035 Idealna. Wszystko trzeba sprawdzić. 60 00:03:23,120 --> 00:03:25,620 Ciężko pracuje. Będą inne randki. 61 00:03:25,706 --> 00:03:28,876 - Tak. - O ile nie będzie znów sprawdzał. 62 00:03:29,251 --> 00:03:32,341 Kobiety noszą obecnie dziwne ubrania. 63 00:03:38,010 --> 00:03:39,180 Panie Saunders? 64 00:03:41,388 --> 00:03:44,888 Kiedy dostaniemy oceny za ostatnie prace? 65 00:03:45,559 --> 00:03:48,479 Może jutro. Jeszcze ich nie sprawdziłem. 66 00:03:48,896 --> 00:03:50,686 Nienawidzę czekać. 67 00:03:50,772 --> 00:03:52,652 To buduje charakter. 68 00:03:54,151 --> 00:03:57,861 To wkurzające. Też liczyłam, że je dostaniemy. 69 00:03:59,114 --> 00:04:02,454 Odwołał randkę z mamą, bo ponoć sprawdzał prace. 70 00:04:02,951 --> 00:04:04,871 - To znaczy... - Że ją okłamał. 71 00:04:04,953 --> 00:04:07,213 - Dlaczego? - Zapytam go o to. 72 00:04:07,289 --> 00:04:09,249 Nie powinieneś się zdradzać. 73 00:04:16,507 --> 00:04:17,337 Dobrze. 74 00:04:17,423 --> 00:04:21,803 - Myślicie, że Watson tęskni? - Nie wiem. Była zła. 75 00:04:21,887 --> 00:04:24,807 Nie rozmawiaj z nami przy innych. 76 00:04:25,307 --> 00:04:29,097 Dobrze. Zapominam, że jestem niewidzialna. 77 00:04:31,813 --> 00:04:32,903 KOŁO FORTUNY 78 00:04:32,981 --> 00:04:34,361 Widziałam przyszłość 79 00:04:34,441 --> 00:04:37,611 i wiem, że do mnie wkrótce wrócisz. 80 00:04:47,538 --> 00:04:50,788 Kto tam? Proszę wejść! 81 00:04:56,088 --> 00:04:57,508 Jest tu kto? 82 00:04:59,591 --> 00:05:00,721 O rety. 83 00:05:11,854 --> 00:05:13,694 CZEŚĆ 84 00:05:14,857 --> 00:05:16,067 Cześć. 85 00:05:18,151 --> 00:05:18,991 LABORATORIUM 86 00:05:22,281 --> 00:05:25,581 - Szukasz czegoś? - Nauczyciel kazał mi tu przyjść 87 00:05:25,659 --> 00:05:27,869 - po pomoc. - Curtis, tak? 88 00:05:27,953 --> 00:05:30,163 - Tak. - Jestem pani Fielding. 89 00:05:30,247 --> 00:05:34,167 - Jak mogę ci pomóc? - Dostanę tego audiobooka? 90 00:05:35,878 --> 00:05:37,088 PRZYGODY RIVER LITTLE 91 00:05:37,171 --> 00:05:38,171 Niestety nie pomogę. 92 00:05:38,255 --> 00:05:40,005 Przykro mi. 93 00:05:40,090 --> 00:05:43,220 Obcięto nam budżet. Nie mamy subskrypcji. 94 00:05:43,302 --> 00:05:46,722 Ale czytanie książki zajmie wieki. 95 00:05:46,805 --> 00:05:48,385 Przykro mi. 96 00:05:48,473 --> 00:05:52,023 Rozmawiałam ze zwierzchnikami, ale nic nie wskórałam. 97 00:05:55,522 --> 00:05:57,322 Dzięki za pomoc. 98 00:05:57,399 --> 00:06:00,109 - Joł, Jake! - Hej. 99 00:06:00,194 --> 00:06:01,574 Potrzebujesz pomocy? 100 00:06:01,653 --> 00:06:05,123 Nie. Pomyliłem klasy. Muszę się przespać. Co tam? 101 00:06:05,199 --> 00:06:07,659 - Zobacz moje nowe buty. - Niezłe. 102 00:06:07,743 --> 00:06:10,253 Oby ci pomogły grać. 103 00:06:10,329 --> 00:06:13,039 - Byłem lepszy od ciebie. - Jasne. 104 00:06:16,126 --> 00:06:17,456 Sprawdzałam moment, 105 00:06:17,544 --> 00:06:20,714 kiedy Albert Hughes pisał jako Mason Briggs. 106 00:06:20,797 --> 00:06:26,887 Powiem tyle, że lata 50. i 60. wyglądają dość intrygująco. 107 00:06:27,888 --> 00:06:29,638 Wiesz, komu by się spodobały? 108 00:06:30,057 --> 00:06:32,727 Watson. Dużo o niej mówisz. 109 00:06:32,809 --> 00:06:35,019 Jest mi najbliższa. 110 00:06:35,103 --> 00:06:40,443 A pozwoliłaś jej myśleć, że nie żyjesz. Też bym się wściekła. 111 00:06:40,526 --> 00:06:44,656 Miałam swoje powody, które teraz wydają się mało ważne. 112 00:06:45,614 --> 00:06:47,374 Jakie Curtis lubi lody? 113 00:06:47,449 --> 00:06:51,039 Nie wystartuje z tobą, bo przyniosłaś mu lody czekoladowe. 114 00:06:51,119 --> 00:06:52,159 Czekoladowe. Okej. 115 00:06:52,246 --> 00:06:54,576 „Czekoladowe” nie brzmi jak jedzenie. 116 00:06:55,582 --> 00:06:59,212 - Widziałyście moją kamizelkę? - Nie. 117 00:06:59,294 --> 00:07:01,764 Mamy kolejną sprawę. 118 00:07:01,839 --> 00:07:03,839 Nie wierzę. To moja ulubiona. 119 00:07:03,924 --> 00:07:05,804 Jeśli chcesz rozwiązać tę sprawę, 120 00:07:05,884 --> 00:07:08,554 odłóż emocje i skup się na faktach. 121 00:07:08,637 --> 00:07:11,677 Czemu to ma być sprawa? Nie wszystko jest zagadką. 122 00:07:11,765 --> 00:07:14,135 Nonsens. Są i mniejsze sprawy. 123 00:07:14,226 --> 00:07:16,476 Zacznij od początku. Opisz kamizelkę. 124 00:07:16,562 --> 00:07:20,522 Czarna z dwoma kieszeniami i zamkiem... 125 00:07:20,607 --> 00:07:23,277 - I zebrą na plecach? - Skąd wiesz? 126 00:07:23,360 --> 00:07:25,110 Tamta dziewczyna ją ma. 127 00:07:26,446 --> 00:07:28,526 Sloane. Nowa ukradła mi kamizelkę. 128 00:07:28,615 --> 00:07:31,365 To było łatwe. Znowu martwię się o Watson. 129 00:07:31,451 --> 00:07:33,871 - Niewiarygodne. - A byłam dla niej miła. 130 00:07:35,747 --> 00:07:38,127 - Czekaj. - Hej, Sloane. 131 00:07:39,751 --> 00:07:43,511 - To moja kamizelka. - Nie. Wszyscy ją mają. 132 00:07:43,589 --> 00:07:44,719 Ta jest moja. 133 00:07:44,798 --> 00:07:48,968 Tu jest plama, bo nie zdjęłam jej podczas kolacji, 134 00:07:49,052 --> 00:07:50,762 choć mama mi kazała. 135 00:07:51,972 --> 00:07:53,522 Mój błąd. Przepraszam. 136 00:07:54,933 --> 00:07:55,933 Na razie. 137 00:07:56,476 --> 00:07:58,476 Dobre przesłuchanie świadka, 138 00:07:58,562 --> 00:08:01,732 ale nerwy ci puściły, a to niedobrze. 139 00:08:07,279 --> 00:08:09,159 Tak, masz rację, Janice. 140 00:08:09,239 --> 00:08:11,949 To nasz błąd i wiem, że nie mamy racji. 141 00:08:12,034 --> 00:08:15,044 Czy możesz nam jakoś pomóc? 142 00:08:15,120 --> 00:08:17,710 Moja rodzina od dawna ma tę księgarnię. 143 00:08:17,789 --> 00:08:20,999 Bez odszkodowania jej nie wyremontujemy. 144 00:08:22,377 --> 00:08:27,167 Rozumiem. Dziękuję. I przepraszam za ostatni raz. 145 00:08:28,509 --> 00:08:30,009 Nie udało się. 146 00:08:30,093 --> 00:08:32,353 Tym razem wszystko zepsułem. 147 00:08:32,429 --> 00:08:35,849 Nie mów tak. Musimy wymyślić inny sposób. 148 00:08:39,061 --> 00:08:43,271 Może jakiś bogaty dobroczyńca mógłby pomóc twojej rodzinie. 149 00:08:43,357 --> 00:08:46,777 Problemów nie rozwiązują bogacze spadający z nieba. 150 00:08:46,860 --> 00:08:49,660 Może będzie nagroda za manuskrypt. 151 00:08:49,738 --> 00:08:53,408 Co wy tacy poważni? Widać, że myślicie. 152 00:08:53,492 --> 00:08:55,702 Myślimy, jak wyremontować księgarnię. 153 00:08:55,786 --> 00:08:58,786 Nie stać nas na remont, a to my ją zniszczyliśmy. 154 00:08:58,872 --> 00:09:02,212 To Autor-widmo wypuścił Frankensteina. 155 00:09:02,960 --> 00:09:04,670 Tak było. 156 00:09:04,753 --> 00:09:08,053 Musimy też odnaleźć manuskrypt Alberta Hughesa. 157 00:09:08,131 --> 00:09:11,221 W tym nie pomogę, ale wiem, jak pocieszyć Chevon. 158 00:09:11,969 --> 00:09:14,009 Będę z tobą kandydował. 159 00:09:14,096 --> 00:09:16,006 - Mówisz poważnie? - Tak. 160 00:09:16,098 --> 00:09:18,728 Nie świruj, bo zmienię zdanie. 161 00:09:18,809 --> 00:09:23,899 Okej, ale myślałam, że nie obchodzi cię polityka. 162 00:09:23,981 --> 00:09:26,861 Zrozumiałem, że w szkole jest co naprawiać. 163 00:09:26,942 --> 00:09:27,992 Właśnie. 164 00:09:28,068 --> 00:09:31,908 I samorząd uczniowski może być jedynym rozwiązaniem. 165 00:09:32,406 --> 00:09:35,366 - Jestem w szoku. - To super. 166 00:09:35,450 --> 00:09:38,410 - Zrobimy wiele dobrego. - Najpierw wygrajmy. 167 00:09:38,495 --> 00:09:41,285 Musimy przekonać do ciebie ludzi. 168 00:09:41,373 --> 00:09:42,423 Damy radę. 169 00:09:43,041 --> 00:09:46,041 Mam dla ciebie lody czekoladowe. 170 00:09:46,128 --> 00:09:48,918 Próbowałam, są przepyszne. 171 00:09:49,006 --> 00:09:50,626 To super, serio. 172 00:09:50,716 --> 00:09:53,716 Ale wracajmy do szukania manuskryptu. 173 00:09:54,386 --> 00:09:55,796 To dziwne. 174 00:09:58,849 --> 00:10:01,059 Nie, to Autor-widmo. Wrócił. 175 00:10:06,815 --> 00:10:10,315 Wspaniale. Widmo do was pisze. 176 00:10:10,903 --> 00:10:14,953 „Magazyn i więcej 545”. 177 00:10:15,532 --> 00:10:18,492 - To zagadka? - Co znaczy „więcej niż magazyn”? 178 00:10:18,577 --> 00:10:21,787 - Przechowalnia. - Magazyn ze sklepem? 179 00:10:21,872 --> 00:10:25,422 Wiem. Magazynuj i więcej to taka przechowalnia 180 00:10:25,501 --> 00:10:26,501 obok biura mamy. 181 00:10:27,377 --> 00:10:31,087 - Co znaczy 545? - Może to numer schowka. 182 00:10:31,173 --> 00:10:33,133 Widzisz? Świetna z nas drużyna. 183 00:10:33,217 --> 00:10:36,427 Trop. Szkoda, że mnie nie pomaga widmo. 184 00:10:36,512 --> 00:10:39,392 Tobie pomaga Watson. Wybacz. 185 00:10:40,224 --> 00:10:41,934 To na co czekamy? 186 00:10:51,693 --> 00:10:54,033 Co tu robią ci ludzie? 187 00:10:54,112 --> 00:10:56,282 - Przyszliśmy na aukcję. - Aukcję? 188 00:10:56,365 --> 00:10:59,155 Co miesiąc wyprzedają nieopłacone schowki. 189 00:10:59,243 --> 00:11:00,243 Jak w telewizji. 190 00:11:00,327 --> 00:11:03,957 Widziałam odcinek ze starymi żakietami. 191 00:11:04,039 --> 00:11:06,539 A ja taki ze starą kotwicą. 192 00:11:06,625 --> 00:11:07,785 Dzięki, Autorze-widmo. 193 00:11:07,876 --> 00:11:10,456 Manuskrypt musi być w jakimś schowku. 194 00:11:10,546 --> 00:11:14,166 Poszukiwanie skarbów. Wiecie, kto je lubi? 195 00:11:14,258 --> 00:11:17,298 - Watson nic nie jest. - Może nie. 196 00:11:17,386 --> 00:11:20,466 Ale zostawiła nas z tą sprawą samych. 197 00:11:20,931 --> 00:11:23,771 Gdy znajdziemy manuskrypt, poszukamy Watson. 198 00:11:23,851 --> 00:11:26,231 - Obiecuję. - Nie chce, by ją odnaleziono. 199 00:11:26,311 --> 00:11:29,901 Za mną. Pokażę wam dostępne schowki. 200 00:11:29,982 --> 00:11:33,822 A potem każdy będzie mógł licytować. 201 00:11:33,902 --> 00:11:38,032 Niczego nie dotykajcie. Dobrze. Chodźmy. 202 00:11:43,579 --> 00:11:47,619 Tędy. Idźcie dalej. Za mną. Schowki po prawej. 203 00:11:47,708 --> 00:11:50,538 Schowki tam dalej. I tutaj. 204 00:11:52,546 --> 00:11:55,336 Mamy 5188, 5187. 205 00:11:55,424 --> 00:11:59,184 Numery mają cztery cyfry. A.W. podał nam trzy. 206 00:11:59,261 --> 00:12:01,931 Pewnie miał powód. Szukajmy. 207 00:12:09,730 --> 00:12:12,070 Po co ludziom te śmieci? 208 00:12:13,859 --> 00:12:16,399 Dla jednego to śmieci, dla drugiego skarb. 209 00:12:18,155 --> 00:12:21,115 Przydałby się schowek na ciuchy Donny. 210 00:12:21,700 --> 00:12:24,450 Chcę, by moje rzeczy mieściły się w pokoju. 211 00:12:24,536 --> 00:12:26,906 Wyobraź sobie pokój razem z Donną. 212 00:12:27,539 --> 00:12:28,539 Tutaj! 213 00:12:33,629 --> 00:12:35,459 Spójrzcie. Pudła. 214 00:12:37,174 --> 00:12:40,264 - Książki prawnicze. - „Akta klientów”. 215 00:12:40,344 --> 00:12:41,184 AKTA KLIENTÓW D – F 216 00:12:41,261 --> 00:12:43,681 - To prawnik. - Tropy czasem przytłaczają. 217 00:12:43,764 --> 00:12:45,394 Skąd wiemy, że to Alberta? 218 00:12:45,474 --> 00:12:48,314 Bo jego nazwisko jest na dyplomie. 219 00:12:48,393 --> 00:12:49,813 UNIWERSYTET THOMPSONA 220 00:12:49,895 --> 00:12:51,765 Wspaniale, Curtisie. 221 00:12:52,272 --> 00:12:54,072 Musimy wygrać ten schowek. 222 00:12:54,149 --> 00:12:58,739 Nie rozumiem. To schowek 5183, a trop mówił 545. 223 00:12:58,820 --> 00:13:00,530 To nie ma sensu. 224 00:13:01,031 --> 00:13:02,991 Autor nas tu przyprowadził. 225 00:13:03,075 --> 00:13:06,495 Tak jest. Manuskrypt musi tu być. 226 00:13:06,578 --> 00:13:09,158 - Nie dotykaj. - Przepraszam. 227 00:13:09,248 --> 00:13:11,208 Nie powinno was tu być. 228 00:13:15,879 --> 00:13:17,629 Dajcie swoje pieniądze. 229 00:13:17,714 --> 00:13:19,974 Jeszcze nie wygrał, a się rządzi. 230 00:13:20,050 --> 00:13:21,930 Chętnie się dołożę. 231 00:13:23,136 --> 00:13:26,766 - Nie wykorzystamy ich tu. - Tak. Inny kraj. 232 00:13:26,849 --> 00:13:32,269 Okej. Z moim kieszonkowym mamy 35 dolarów i... 233 00:13:33,605 --> 00:13:34,725 - pięć centów. - Rety. 234 00:13:34,815 --> 00:13:36,525 Możecie kupić budynek. 235 00:13:36,608 --> 00:13:39,238 - Nie w tym mieście. - Czasy się zmieniły. 236 00:13:39,903 --> 00:13:43,493 - To wystarczy? - Schowek 5180. 237 00:13:43,574 --> 00:13:45,624 Zaczynamy od 100 dolarów. 238 00:13:45,701 --> 00:13:47,201 Odpadamy. 239 00:13:47,286 --> 00:13:51,286 - Sto! - Mam sto. Ktoś jeszcze? 240 00:13:51,373 --> 00:13:54,043 Po raz pierwszy, po raz drugi. 241 00:13:54,126 --> 00:13:56,376 Sprzedany za sto dolarów. 242 00:13:56,461 --> 00:13:59,841 - Tak! - Kolejny to 5183. 243 00:14:00,340 --> 00:14:03,510 To ten. Może kupiec pozwoli nam się rozejrzeć. 244 00:14:04,011 --> 00:14:05,011 Dobry pomysł. 245 00:14:05,095 --> 00:14:08,215 - Zaczynamy od 100 dolarów. - Sto! 246 00:14:08,307 --> 00:14:09,427 Sto dwadzieścia pięć! 247 00:14:11,643 --> 00:14:12,773 Mam 125. 248 00:14:12,853 --> 00:14:15,943 Wróżka, która sprzedała nam kamień. 249 00:14:16,023 --> 00:14:18,653 - Lydia. - Co ona tu robi? 250 00:14:18,734 --> 00:14:21,154 - Sto pięćdziesiąt! - Mam 150! 251 00:14:21,236 --> 00:14:23,946 - Dwieście. - Mam 200. 252 00:14:24,031 --> 00:14:26,991 - Dwieście pięćdziesiąt. - Mam 250! 253 00:14:27,075 --> 00:14:29,905 - Trzysta. - Po raz pierwszy! 254 00:14:29,995 --> 00:14:32,575 Po raz drugi! Ktoś jeszcze? 255 00:14:32,664 --> 00:14:35,214 Sprzedany za 300 dolarów. 256 00:14:38,545 --> 00:14:41,005 Cześć. Lydia z Koła Fortuny. 257 00:14:41,089 --> 00:14:44,549 Ruben. Pamiętam cię. Z Village Books. 258 00:14:44,635 --> 00:14:48,095 Możemy się rozejrzeć po schowku, który kupiłaś? 259 00:14:48,180 --> 00:14:51,430 - Należał do znajomego. - Chciałabym pomóc. 260 00:14:51,517 --> 00:14:54,597 Ale skontaktował się ze mną duch 261 00:14:54,686 --> 00:14:57,146 i kazał kupić schowek 5183. 262 00:14:57,648 --> 00:15:01,238 Chwila! Duch mówił, żebyś tu przyszła? 263 00:15:01,318 --> 00:15:05,568 Poniekąd. Ten duch woli do mnie pisać. 264 00:15:05,656 --> 00:15:07,986 - Duch, który pisze? - Tak. 265 00:15:08,075 --> 00:15:09,485 Muszę zmykać. 266 00:15:10,994 --> 00:15:13,624 - Nie wierzę. - To Autor-widmo? 267 00:15:13,705 --> 00:15:16,995 A jakie inne duchy piszą do ludzi wiadomości? 268 00:15:20,254 --> 00:15:22,134 Tak, to Autor-widmo. 269 00:15:25,050 --> 00:15:28,010 Jestem zaskoczona. Dlaczego tego nie przewidziałam? 270 00:15:28,095 --> 00:15:29,295 Nikt nie przewidział. 271 00:15:29,388 --> 00:15:31,928 Nie radzę sobie bez przyjaciółki. 272 00:15:32,599 --> 00:15:35,389 Po co Autor-widmo wysłał tam Lydię? 273 00:15:35,477 --> 00:15:37,147 Może się wleczemy. 274 00:15:37,229 --> 00:15:39,939 Chodźmy do Lydii. Coś tu nie gra. 275 00:15:40,023 --> 00:15:44,153 A jak mawia Shirl: niech fakty nas prowadzą. 276 00:15:44,236 --> 00:15:45,946 Ale ja mówię to lepiej. 277 00:15:46,029 --> 00:15:50,869 Autor-widmo wysłał nas tam nie bez powodu. Musimy go poznać. 278 00:15:52,995 --> 00:15:54,825 KOŁO FORTUNY 279 00:16:02,713 --> 00:16:05,723 - Wiedziałam, że wrócicie. - Bo jesteś wróżką? 280 00:16:05,799 --> 00:16:10,389 Tak, i chcieliście przejrzeć ten sam schowek co ja. 281 00:16:10,470 --> 00:16:12,220 Opowiesz nam o widmie, 282 00:16:12,306 --> 00:16:14,556 - które cię wysłało? - To nieładne słowo. 283 00:16:14,641 --> 00:16:17,481 - Wolę duch. - A ja Autor-widmo. 284 00:16:17,561 --> 00:16:19,731 Autor-widmo. Podoba mi się. 285 00:16:19,813 --> 00:16:22,823 Gdy duchy mnie wzywają, odpowiadam. 286 00:16:22,900 --> 00:16:26,950 Byliśmy ciekawi. Znalazłaś coś interesującego w schowku? 287 00:16:27,029 --> 00:16:30,869 - To znaczy? - Dokumenty, manuskrypty? 288 00:16:30,949 --> 00:16:34,539 Nie, ale zwrot za schowek byłby fajny. 289 00:16:34,620 --> 00:16:36,120 Czyli nic. 290 00:16:36,205 --> 00:16:40,205 Po co tu jesteście? I czemu pytacie o manuskrypt? 291 00:16:40,292 --> 00:16:42,672 - Bez powodu. - Wiem, co się dzieje. 292 00:16:44,087 --> 00:16:46,507 - Tak? - Rozmawiacie z duchami. 293 00:16:47,132 --> 00:16:49,552 - Nie do końca. - Czytamy. 294 00:16:51,220 --> 00:16:52,430 Długa historia. 295 00:16:53,013 --> 00:16:55,353 - Wiecie, co to przypomina? - Nie dotykaj. 296 00:16:55,432 --> 00:16:58,272 - Duchy? - Pijasz herbatę? 297 00:16:58,352 --> 00:17:00,442 To nie czas na herbatę. 298 00:17:00,521 --> 00:17:03,521 Ja nie, ale mój duch nalegał. 299 00:17:03,607 --> 00:17:06,527 Chwila. Lubi Earl Greya? 300 00:17:06,609 --> 00:17:09,199 Tak. Z cytryną. Skąd wiedziałeś? 301 00:17:09,695 --> 00:17:12,195 - Podnieś. - Na pewno? 302 00:17:18,955 --> 00:17:21,205 Mój duch wrócił ze schowka. 303 00:17:24,211 --> 00:17:27,091 - Znamy twojego ducha. - Kto to jest? 304 00:17:27,172 --> 00:17:29,972 Nie uwierzyłabyś nam. 305 00:17:46,567 --> 00:17:48,817 Wiemy, że tu jesteś. Otwórz. 306 00:17:56,034 --> 00:17:57,084 Watson. 307 00:17:58,453 --> 00:17:59,503 Sherlock. 308 00:18:01,373 --> 00:18:03,213 Jak się tu dostałaś? 309 00:18:03,292 --> 00:18:05,502 To oczywiste, droga Donno! 310 00:18:05,586 --> 00:18:09,546 Musiałam udowodnić swoją wartość i sama rozwiązać sprawę. 311 00:18:09,631 --> 00:18:13,511 Nie wiedziałam, od czego zacząć. I jestem niewidzialna. 312 00:18:13,594 --> 00:18:15,974 By znaleźć manuskrypt, 313 00:18:16,054 --> 00:18:19,644 potrzebowałam kogoś, kto wierzy w duchy, 314 00:18:19,725 --> 00:18:22,435 kto się nie wystraszy, gdy coś poruszę 315 00:18:22,519 --> 00:18:26,059 albo, jak wasz duch, napiszę wiadomość. 316 00:18:27,691 --> 00:18:30,691 Znalazłam jej wizytówkę w twoim notatniku. 317 00:18:31,153 --> 00:18:33,203 Jak trafiłaś do schowka? 318 00:18:33,280 --> 00:18:37,370 Przejrzeliśmy wszystkie dane na temat Alberta Hughesa. 319 00:18:37,951 --> 00:18:40,371 Tak dotarliśmy do sekretarki, 320 00:18:40,454 --> 00:18:44,294 która powiedziała, że musi sprzątnąć schowek 321 00:18:44,374 --> 00:18:48,094 przed jakąś datą albo wszystko sprzedadzą. 322 00:18:48,170 --> 00:18:51,720 Wiedzieliśmy, że to ten potrzebny przełom. 323 00:18:51,798 --> 00:18:54,548 Postanowiliśmy spróbować. 324 00:18:55,677 --> 00:18:56,847 Udało ci się. 325 00:18:57,513 --> 00:19:00,353 Przepraszam za moje zachowanie. 326 00:19:00,933 --> 00:19:03,523 To ja powinnam przeprosić. 327 00:19:04,645 --> 00:19:06,685 Mogłam ci powiedzieć, że żyję. 328 00:19:07,731 --> 00:19:09,691 Tęskniłam za tobą i sprawami. 329 00:19:10,901 --> 00:19:14,991 Myślałam, że straciłam przyjaciółkę. 330 00:19:17,574 --> 00:19:21,914 Cieszę się, że się pogodziliśmy, ale znalazła pani manuskrypt? 331 00:19:23,413 --> 00:19:26,753 Niestety nie. Ale coś tu jest. 332 00:19:33,674 --> 00:19:37,934 Jest tu skrzynia z szyfrowym zamkiem. 333 00:19:38,011 --> 00:19:39,641 Próbowałam daty urodzin, 334 00:19:39,721 --> 00:19:42,931 numeru ulicy, gdzie miał kancelarię, 335 00:19:43,016 --> 00:19:46,266 ale nie udało mi się otworzyć. 336 00:19:47,896 --> 00:19:49,266 Proszę spróbować 545. 337 00:19:51,567 --> 00:19:54,777 Pięć, cztery, pięć. 338 00:20:04,872 --> 00:20:07,752 - Maszyna i papier. - To wszystko? 339 00:20:07,833 --> 00:20:10,753 Myślałam, że mamy znaleźć manuskrypt. 340 00:20:10,836 --> 00:20:14,796 To pewnie maszyna, na której go napisał. 341 00:20:14,882 --> 00:20:16,842 Chciał, byśmy to znaleźli. 342 00:20:16,925 --> 00:20:19,545 Nic nie dzieje się bez przyczyny. 343 00:20:19,636 --> 00:20:23,096 Zgadzam się. Co można napisać na maszynie? 344 00:20:23,182 --> 00:20:26,062 Rachunek. Korespondencję. 345 00:20:27,644 --> 00:20:28,944 Albo poufny list. 346 00:20:34,276 --> 00:20:36,946 - Patrzcie. - Na co? 347 00:20:41,408 --> 00:20:44,198 To list, który znaleźliśmy w pokoju babci, 348 00:20:44,286 --> 00:20:46,406 a ten właśnie napisałem. 349 00:20:55,672 --> 00:20:59,892 Litera „U” jest przechylona tak samo w obu listach. 350 00:20:59,968 --> 00:21:04,348 Są identyczne. Zgadza się każdy szczegół. 351 00:21:05,224 --> 00:21:07,984 Mason Briggs napisał ten list do babci. 352 00:22:04,658 --> 00:22:06,658 Napisy: Agnieszka Otawska