1 00:00:11,720 --> 00:00:14,723 - Halo? - Cześć. Przepraszam za spóźnienie. 2 00:00:14,806 --> 00:00:19,144 Od spóźnionego pacjenta lepszy jest tylko taki, który w ogóle nie przychodzi. 3 00:00:21,021 --> 00:00:22,189 Na czym skończyłyśmy? 4 00:00:22,272 --> 00:00:26,276 Już sprawdzam w notatkach. No tak! 5 00:00:26,360 --> 00:00:28,946 „Ted Lasso doprowadza mnie do szału”. 6 00:00:29,029 --> 00:00:31,365 Nie chce się przede mną otworzyć. 7 00:00:31,448 --> 00:00:33,867 A kiedy tylko poczuje, że się odrobinę odsłonił, 8 00:00:33,951 --> 00:00:38,247 rzuca dowcipną ripostą lub niejasnym odniesieniem do czegoś specyficznego 9 00:00:38,330 --> 00:00:40,666 dla 40-letniego białego mężczyzny z USA. 10 00:00:40,749 --> 00:00:43,210 Nie chce się odsłonić? 11 00:00:43,293 --> 00:00:45,045 Skądś to znam. 12 00:00:45,128 --> 00:00:47,756 Przestań. Nie jestem taka jak on. 13 00:00:47,840 --> 00:00:49,967 Robisz dokładnie to samo. 14 00:00:50,050 --> 00:00:53,971 On odwraca od siebie uwagę za pomocą humoru, a ty – inteligencji. 15 00:00:54,054 --> 00:00:55,264 Błagam cię. 16 00:00:55,347 --> 00:00:58,725 Nie posługuję się erudycją, by odstręczać od siebie ludzi. 17 00:00:59,726 --> 00:01:01,353 Dobra, masz mnie. 18 00:01:01,436 --> 00:01:04,063 Nie zrobicie żadnego postępu, 19 00:01:04,147 --> 00:01:07,401 póki sama nie spuścisz gardy i nie wyjdziesz mu naprzeciw. 20 00:01:07,985 --> 00:01:08,986 Masz rację. 21 00:01:09,069 --> 00:01:11,321 No pewnie! I co z tym zrobisz? 22 00:01:28,839 --> 00:01:30,883 - Zajmij się psem! - Co? 23 00:01:30,966 --> 00:01:32,467 - Nie cierpi tego swetra. - Wal się! 24 00:01:38,182 --> 00:01:39,600 Cholera! 25 00:01:46,440 --> 00:01:49,234 Zadzwońcie po karetkę. 26 00:01:49,776 --> 00:01:50,861 Oddycha? 27 00:02:23,018 --> 00:02:24,019 Cześć, chłopaki. 28 00:02:26,313 --> 00:02:30,108 Pojawiła się ciekawa okazja współpracy z marką dla trenera. 29 00:02:30,192 --> 00:02:32,486 Jedno wystąpienie. Przyzwoite pieniądze. 30 00:02:32,569 --> 00:02:34,530 Wizerunek klubu by na tym zyskał. 31 00:02:34,613 --> 00:02:36,740 Czy któryś z was chciałby mi pomóc 32 00:02:36,823 --> 00:02:39,284 i zostać rzecznikiem tej… 33 00:02:42,788 --> 00:02:45,082 Jasne. Kij wam w oko. 34 00:02:47,167 --> 00:02:49,044 Nie musieliśmy się nawet odzywać. 35 00:02:49,127 --> 00:02:50,212 Rozgryzła nas. 36 00:02:51,380 --> 00:02:53,215 Będę rzecznikiem. 37 00:02:54,508 --> 00:02:55,509 Gdzie jest Ted? 38 00:02:56,093 --> 00:02:58,679 - Napisał, że ma nagłą sprawę. - Jaką? 39 00:02:58,762 --> 00:03:00,722 - Nie pytałem. - Czemu nie? 40 00:03:00,806 --> 00:03:03,809 Nazwał to nagłą sprawą. Gdyby chciał, toby mu powiedział. 41 00:03:04,935 --> 00:03:07,980 W niedzielę gramy półfinał Pucharu Anglii na Wembley. 42 00:03:08,063 --> 00:03:09,773 - Kto poprowadzi trening? - Ja. 43 00:03:09,857 --> 00:03:12,526 - Ty? - Tylko dlatego, że Ted mnie poprosił. 44 00:03:15,696 --> 00:03:17,698 - Cholera, muszę iść. - Gdzie? 45 00:03:17,781 --> 00:03:19,449 Nie twój zasrany interes. 46 00:03:25,372 --> 00:03:28,208 Zostaliśmy tylko we dwóch. 47 00:03:28,292 --> 00:03:32,171 - Przejmij trening. - Dziękuję, to bardzo… 48 00:03:36,633 --> 00:03:38,802 „TATA” 49 00:03:42,639 --> 00:03:44,641 Dobra, zaczynaj. 50 00:03:45,225 --> 00:03:47,978 Ciśnij, kolego. Dasz radę. 51 00:03:48,061 --> 00:03:49,646 TATA 52 00:03:52,232 --> 00:03:53,233 Cześć, tato. 53 00:03:53,317 --> 00:03:55,986 Wiesz, czemu dzwonię? 54 00:03:56,612 --> 00:03:57,821 Nie wiem. 55 00:03:57,905 --> 00:03:59,698 Dzwonię, ponieważ Cerithium Oil 56 00:03:59,781 --> 00:04:02,743 otrzymał nakaz zaprzestania działalności w Nigerii. 57 00:04:02,826 --> 00:04:05,579 Słucham? To niesamowite! 58 00:04:05,662 --> 00:04:08,790 Jesteś płatkiem śniegu, który wywołał tę lawinę. 59 00:04:08,874 --> 00:04:10,626 Jestem z ciebie taki dumny! 60 00:04:10,709 --> 00:04:12,002 Dziękuję, tato. 61 00:04:12,085 --> 00:04:14,505 To ty mnie do tego zainspirowałeś. 62 00:04:14,588 --> 00:04:18,382 Dziękuję, że to mówisz, bo tak właśnie było. 63 00:04:19,760 --> 00:04:20,761 Kocham cię. 64 00:04:20,844 --> 00:04:23,055 Ja ciebie też. Pa. 65 00:04:23,889 --> 00:04:25,432 Co ty robisz? 66 00:04:25,974 --> 00:04:27,142 Cholera. 67 00:04:28,894 --> 00:04:31,271 - Czemu nic nie mówiłeś? - Dusiłem się. 68 00:04:32,439 --> 00:04:33,524 Przepraszam. 69 00:04:33,607 --> 00:04:35,609 Wypad. Ja mu pomogę. 70 00:04:46,912 --> 00:04:50,749 Jak mówić ludziom, że idę na kupę? Żadne określenie mi się nie podoba. 71 00:04:51,583 --> 00:04:52,751 Ty co mówisz? 72 00:04:55,128 --> 00:04:57,047 Że muszę poprawić konturówkę. 73 00:04:58,006 --> 00:05:01,134 Mężczyźni nie kapują, a kobiety wiedzą, że to wymaga skupienia. 74 00:05:05,389 --> 00:05:08,392 KOLACJA DZISIAJ O 20.00 W LE TUCCI. BĘDĘ NA CIEBIE CZEKAŁ. 75 00:05:09,351 --> 00:05:10,811 Zgódź się, do cholery! 76 00:05:14,690 --> 00:05:17,401 Chłopaki! Trzy kropki! 77 00:05:22,364 --> 00:05:23,365 DO ZOBACZENIA. 78 00:05:29,538 --> 00:05:31,874 O mój Boże. 79 00:05:33,917 --> 00:05:34,918 Kapitanie. 80 00:05:35,544 --> 00:05:36,545 Co jest, stary? 81 00:05:36,628 --> 00:05:38,589 Chciałbym poprosić o strzyżenie. 82 00:05:44,386 --> 00:05:45,429 Jesteś pewien? 83 00:05:45,512 --> 00:05:46,972 Tak. 84 00:05:53,145 --> 00:05:55,647 Dobrze, po treningu. 85 00:05:58,859 --> 00:06:00,611 - Isaac. - O cholera! 86 00:06:03,405 --> 00:06:04,406 SZPITAL 87 00:06:04,489 --> 00:06:05,490 Chwileczkę. 88 00:06:05,574 --> 00:06:07,826 Chcesz mi powiedzieć, że mogę się cały połamać, 89 00:06:07,910 --> 00:06:10,370 ktoś podwiezie mnie pod dowolny szpital, 90 00:06:10,454 --> 00:06:11,997 wrzuconego do kubła czy coś, 91 00:06:12,080 --> 00:06:14,666 a wy mnie wyleczycie zupełnie za darmoszkę? 92 00:06:14,750 --> 00:06:16,168 Tak jest. 93 00:06:16,251 --> 00:06:18,003 Kocham ten kraj. Kocham to miasto. 94 00:06:18,086 --> 00:06:22,007 Wiedziałaś, że Kubuś Puchatek miał swój pierwowzór w londyńskim zoo? 95 00:06:22,090 --> 00:06:23,258 Ja pierdolę. 96 00:06:24,343 --> 00:06:25,594 O nie… 97 00:06:26,428 --> 00:06:27,804 Jest gorzej, niż myślałem. 98 00:06:31,266 --> 00:06:32,518 Ona znów chodzi! 99 00:06:33,644 --> 00:06:35,020 To cud! 100 00:06:35,103 --> 00:06:37,022 Dzięki Bogu za naukę! 101 00:06:37,898 --> 00:06:41,443 - Doktorko, doktorce nic nie będzie? - Prześwietlenia nic nie wykazały. 102 00:06:41,527 --> 00:06:43,278 Nie ma krwotoku śródczaszkowego? 103 00:06:43,362 --> 00:06:45,781 - Nie. - Ani krwiaka podtwardówkowego? 104 00:06:45,864 --> 00:06:47,908 Nie. Sporo pan wie o obrażeniach mózgu. 105 00:06:47,991 --> 00:06:50,494 Kiedyś namiętnie oglądałem Chirurgów. 106 00:06:51,537 --> 00:06:53,205 I trenowałem drużynę futbolową. 107 00:06:53,288 --> 00:06:54,873 Taką amerykańską. 108 00:06:54,957 --> 00:06:57,793 Ze wstrząśnieniami mózgu i klękaniem przed meczami. 109 00:06:57,876 --> 00:06:59,753 Doznała wstrząśnienia mózgu. 110 00:07:00,337 --> 00:07:01,922 I ma kilka szwów na głowie. 111 00:07:02,005 --> 00:07:04,299 Musi pani odpoczywać przez parę dni. 112 00:07:04,383 --> 00:07:06,552 Mąż może już panią zabrać do domu. 113 00:07:06,635 --> 00:07:07,970 To nie jest mój mąż. 114 00:07:08,053 --> 00:07:11,932 - Tak, żadnej obrączki. Przyjaźnimy się. - Znamy z pracy. 115 00:07:12,015 --> 00:07:14,309 - Przyjaciele z pracy. - Nie mam męża. 116 00:07:14,393 --> 00:07:17,521 Ale nie trzeba jej współczuć. Po prostu jest zaciekle niezależna. 117 00:07:17,604 --> 00:07:20,023 Bez problemu wrócę sama do domu. 118 00:07:20,107 --> 00:07:22,734 - A nie mówiłem? - Przykro mi, dr Fieldstone. 119 00:07:23,277 --> 00:07:26,321 Pacjentów z urazami głowy nie wolno zostawiać bez opieki. 120 00:07:27,239 --> 00:07:30,784 Nie ma to jak szpitalne zasady, bo szpitalne zasady się nie kończą. 121 00:07:31,410 --> 00:07:32,661 Pomogę ci, skarbie. 122 00:07:32,744 --> 00:07:34,872 - Proszę. - Dziękuję. 123 00:07:35,497 --> 00:07:37,666 Dziękuję, że pan przyszedł. 124 00:07:38,250 --> 00:07:40,836 Moja siostra ma dziś dyżur na oddziale ratunkowym. 125 00:07:40,919 --> 00:07:43,422 Nie może się wyrwać, 126 00:07:43,505 --> 00:07:47,801 bo co chwilę ktoś przychodzi z nożem w oku albo latarką w… 127 00:07:47,885 --> 00:07:49,636 Jasne, rozumiem. Jest zajęta. 128 00:07:50,596 --> 00:07:53,724 Phoebe, idź coś pokolorować, a my z wujkiem porozmawiamy. 129 00:07:53,807 --> 00:07:55,392 Dobrze, panno Bowen. 130 00:07:59,229 --> 00:08:01,273 Mogę zacząć od osobistego pytania? 131 00:08:01,356 --> 00:08:03,442 - Ojciec Phoebe… - To ścierwo. 132 00:08:04,067 --> 00:08:07,237 - Żyje? - Przepraszam. To żywe ścierwo. 133 00:08:08,113 --> 00:08:09,323 No tak. 134 00:08:09,406 --> 00:08:13,118 Trenerze Kent, mamy mały problem z Phoebe. 135 00:08:17,039 --> 00:08:20,292 - Słucham. - Bardzo dużo przeklina. 136 00:08:20,375 --> 00:08:21,460 Jak źle jest? 137 00:08:21,543 --> 00:08:25,881 Dzisiaj nazwała jednego z kolegów „apatycznym pojebem”. 138 00:08:26,465 --> 00:08:28,050 - A jest taki? - O tak. 139 00:08:28,634 --> 00:08:29,885 Ale nie o to chodzi. 140 00:08:31,345 --> 00:08:33,722 Ma pan pomysł, gdzie mogła się tego nauczyć? 141 00:08:39,352 --> 00:08:40,604 Ode mnie? 142 00:08:42,981 --> 00:08:45,984 Kurwa. 143 00:08:46,068 --> 00:08:49,821 To było jej piąte przewinienie. Była upominana, siedziała w kozie. 144 00:08:49,905 --> 00:08:52,449 Na resztę dnia musi wrócić do domu. 145 00:08:53,075 --> 00:08:56,370 Ma pan na nią duży wpływ. Proszę to wykorzystać. 146 00:08:59,915 --> 00:09:00,916 Wychodzimy. 147 00:09:05,170 --> 00:09:07,130 Przepraszam za moje słowa. 148 00:09:07,214 --> 00:09:08,757 Dziękuję, Phoebe. 149 00:09:09,508 --> 00:09:11,134 Pójdziemy na lody, wujku? 150 00:09:11,718 --> 00:09:12,719 Ni chuja! 151 00:09:14,471 --> 00:09:15,681 Przepraszam. 152 00:09:17,391 --> 00:09:18,600 Ni kija! 153 00:09:20,894 --> 00:09:23,105 Dobra, śmigamy stąd. 154 00:09:31,238 --> 00:09:32,948 Pierdolony brokat. 155 00:09:34,533 --> 00:09:37,286 Nie był to najokrutniejszy kawał w historii, 156 00:09:37,369 --> 00:09:39,997 ale nie powinno się nikogo zmuszać do jedzenia wazeliny. 157 00:09:40,080 --> 00:09:41,790 Cały Ronnie Fouch. 158 00:09:41,874 --> 00:09:42,875 Innowator. 159 00:09:43,417 --> 00:09:48,547 - Skąd wiedziałeś, że jestem w szpitalu? - Zostawiłaś mi 32 wiadomości głosowe. 160 00:09:49,131 --> 00:09:52,759 - Myślałam, że one się kasują. - Zapisałem je. 161 00:09:52,843 --> 00:09:54,803 Sama posłuchaj. Są przezabawne. 162 00:09:54,887 --> 00:09:57,681 - Podziękuję. - Już znalazłem. 163 00:09:57,764 --> 00:10:01,393 Mówi Sharon. Nie mogę teraz podejść do telefonu. 164 00:10:01,476 --> 00:10:04,479 Ale jeśli chcesz zagadać mnie na śmierć głupotami, 165 00:10:04,563 --> 00:10:08,192 bo boisz się mówić o swoich uczuciach, to zostaw wiadomość. 166 00:10:10,152 --> 00:10:12,988 - Nie miałam tego na myśli. - Trochę miałaś. 167 00:10:13,071 --> 00:10:16,825 We wstrząśnieniu prawda. Tak to jakoś szło, co nie? 168 00:10:16,909 --> 00:10:20,078 Do kolejnej wciągnęłaś pana Stephena Sondheima, 169 00:10:20,162 --> 00:10:22,206 bo śpiewasz „Tonight” z West Side Story. 170 00:10:22,289 --> 00:10:25,584 Jednocześnie wykonujesz partie Tony'ego i Marii. 171 00:10:25,667 --> 00:10:28,003 Normalnie miałem ciary. Słuchaj. 172 00:10:28,086 --> 00:10:30,797 Wieczorem, wieczorem 173 00:10:30,881 --> 00:10:31,882 Ciary! 174 00:10:31,965 --> 00:10:34,218 Znasz cały pierwszy akt. Szacun. 175 00:11:07,459 --> 00:11:09,002 O co to zamieszanie? 176 00:11:10,212 --> 00:11:11,547 Nie teraz. 177 00:11:11,630 --> 00:11:14,383 Kolego, Isaac jest prawdziwym artystą. 178 00:11:14,466 --> 00:11:16,718 Ostrzyże cię tylko raz na sezon, 179 00:11:16,802 --> 00:11:19,179 więc zostawiasz to sobie na specjalną okazję. 180 00:11:19,263 --> 00:11:20,973 Ja czekam ze swoim do ślubu. 181 00:11:22,057 --> 00:11:23,183 Albo do obrzezania. 182 00:11:23,267 --> 00:11:24,393 Mądrze. 183 00:11:24,476 --> 00:11:27,020 Nie wierzę, że marnujesz je na randkę w ciemno. 184 00:11:27,104 --> 00:11:29,815 A jeśli między wami jest tylko tekstualne napięcie? 185 00:11:29,898 --> 00:11:30,899 Chłopaki… 186 00:11:32,025 --> 00:11:33,026 Wierzę… 187 00:11:34,903 --> 00:11:36,530 że to może być coś wyjątkowego. 188 00:11:44,288 --> 00:11:45,622 Mamy tu tak stać i… 189 00:11:45,706 --> 00:11:47,666 Jezu! 190 00:11:48,250 --> 00:11:50,502 Zamknij, kurwa, ten dziób. 191 00:11:52,171 --> 00:11:53,172 Przepraszam. 192 00:12:01,096 --> 00:12:02,681 O mój Boże. 193 00:12:02,764 --> 00:12:03,974 Jak Jezioro Łabędzie. 194 00:12:48,143 --> 00:12:51,313 „TATA” ZAŁATWIŁEŚ JUŻ DLA MNIE BILETY NA MECZ? 195 00:13:05,661 --> 00:13:06,662 Proszę! 196 00:13:11,250 --> 00:13:12,251 Cześć. 197 00:13:14,419 --> 00:13:15,420 O co z tym biega? 198 00:13:16,004 --> 00:13:18,799 To tylko tymczasowe biuro. 199 00:13:19,299 --> 00:13:20,717 Nie jest tak źle. 200 00:13:20,801 --> 00:13:24,179 Jeśli coś rozleję, od razu mam pod ręką środki czyszczące. 201 00:13:24,805 --> 00:13:25,931 To strasznie smutne. 202 00:13:26,974 --> 00:13:28,308 Co mogę dla ciebie zrobić? 203 00:13:29,560 --> 00:13:32,396 Mógłby pan odłożyć bilety dla mojego ojca i jego kumpli? 204 00:13:32,479 --> 00:13:35,816 Oczywiście! W sekcji dla rodzin? Dla VIP-ów? 205 00:13:35,899 --> 00:13:37,901 Może być nawet na parkingu. 206 00:13:37,985 --> 00:13:39,862 Robię to, żeby się ode mnie odwalił. 207 00:13:40,571 --> 00:13:41,822 Ojcowie i synowie. 208 00:13:41,905 --> 00:13:43,365 Delikatna sprawa. 209 00:13:43,448 --> 00:13:45,659 Powinni o tym pisać piosenki. 210 00:13:46,660 --> 00:13:49,079 - Przecież piszą. - Wiem, ja tylko… 211 00:13:50,372 --> 00:13:51,623 Tak czy siak… 212 00:13:53,208 --> 00:13:56,461 A pan jest blisko ze swoim ojcem? 213 00:13:56,545 --> 00:13:59,548 Mamy lepsze i gorsze momenty, jak wszyscy. 214 00:13:59,631 --> 00:14:00,966 To skomplikowane. 215 00:14:01,049 --> 00:14:03,260 U mnie nie. To po prostu kawał fiuta. 216 00:14:03,343 --> 00:14:06,013 Zawsze zachowuje się jak skończony kutas. 217 00:14:06,847 --> 00:14:08,432 Nic z tym nie zrobię. 218 00:14:08,515 --> 00:14:12,728 Ja staram się kochać ojca za to, kim jest, i wybaczać mu to, kim nie jest. 219 00:14:14,855 --> 00:14:20,277 Posłuchaj. Jakikolwiek nie jest, jest twoim ojcem, co czyni go VIP-em. 220 00:14:21,612 --> 00:14:22,946 Nazwiska? 221 00:14:23,030 --> 00:14:24,489 James Tartt. 222 00:14:26,533 --> 00:14:30,746 A jego kumple to Denbo Cullens i Robak. 223 00:14:31,830 --> 00:14:34,666 - „Robak”? - Tak, Robak. Jedno „b”. 224 00:14:34,750 --> 00:14:35,918 Jak zwierzątko. 225 00:14:36,502 --> 00:14:37,920 Oficjalnie zmienił nazwisko. 226 00:14:38,003 --> 00:14:40,005 Bo jest malutki jak robaczek? 227 00:14:40,088 --> 00:14:41,715 Nie, bo je robaki za kasę. 228 00:14:42,216 --> 00:14:43,217 No tak. 229 00:14:45,135 --> 00:14:46,345 Dzięki. 230 00:14:49,389 --> 00:14:50,432 Zostawić otwarte? 231 00:14:51,433 --> 00:14:52,559 Nie, zamknij. 232 00:14:52,643 --> 00:14:53,810 Dostaję mniej pytań. 233 00:14:54,770 --> 00:14:56,396 - W porządku. - Cześć. 234 00:15:02,903 --> 00:15:04,613 Dziękuję za lody, wujku. 235 00:15:13,288 --> 00:15:14,831 Nie możesz przeklinać. 236 00:15:15,415 --> 00:15:16,917 Ty przeklinasz cały czas. 237 00:15:17,000 --> 00:15:18,085 Tak. 238 00:15:18,168 --> 00:15:21,547 To mi nie przeszkodziło w karierze, bo jestem piłkarzem. 239 00:15:21,630 --> 00:15:25,092 Nikogo nie obchodzi, czy przeklinam. To wręcz pożądane w tej robocie. 240 00:15:26,552 --> 00:15:30,097 Ale ty nie zostaniesz lekarką albo nauczycielką, albo… 241 00:15:30,180 --> 00:15:32,266 Weterynarką od dzikich zwierząt. 242 00:15:32,349 --> 00:15:35,185 Weterynarką od dzikich zwierząt. Wciąż tego nie rozumiem. 243 00:15:35,269 --> 00:15:37,020 Leczysz je w lesie za darmo? 244 00:15:37,104 --> 00:15:38,105 Nieważne. 245 00:15:38,188 --> 00:15:42,860 Nie będziesz mogła tego robić, jeśli będziesz ciągle przeklinać. 246 00:15:46,196 --> 00:15:49,491 Posłuchaj. Spędzamy ze sobą sporo czasu. 247 00:15:50,075 --> 00:15:51,493 Uwielbiam każdą sekundę. 248 00:15:53,662 --> 00:15:56,081 Nie nauczono mnie, jak zachowywać się przy dzieciach. 249 00:15:58,041 --> 00:15:59,626 I czasami… 250 00:16:00,878 --> 00:16:02,504 martwię się… 251 00:16:05,465 --> 00:16:10,387 że przekazuję ci swoje najgorsze wady. 252 00:16:10,971 --> 00:16:12,681 Nieprawda. 253 00:16:13,515 --> 00:16:16,268 Uczysz mnie wspaniałych rzeczy, wujku. 254 00:16:17,144 --> 00:16:19,605 Wyzwałam tego chłopaka, bo to łobuz. 255 00:16:19,688 --> 00:16:22,608 A dzięki tobie stawiam się łobuzom. 256 00:16:25,694 --> 00:16:26,695 I sędziom. 257 00:16:29,364 --> 00:16:31,241 Mogę to robić bez przeklinania. 258 00:16:31,950 --> 00:16:32,951 Tak. 259 00:16:33,785 --> 00:16:35,329 Bo jesteś lepsza ode mnie. 260 00:16:36,121 --> 00:16:37,664 Jestem najlepszą wersją ciebie. 261 00:16:39,249 --> 00:16:41,418 Może razem przestaniemy przeklinać. 262 00:16:41,502 --> 00:16:42,878 Ni chuja. 263 00:16:44,296 --> 00:16:45,297 Nie dam rady. 264 00:16:46,173 --> 00:16:47,174 Ale ty dasz. 265 00:16:49,676 --> 00:16:50,969 Ładnie proszę. 266 00:16:51,053 --> 00:16:52,471 Okej, wujku. 267 00:16:53,305 --> 00:16:55,516 Dobrze. A teraz zmykaj. 268 00:16:55,599 --> 00:16:59,019 Może wejdziesz i zagramy w Księżniczkę i Smoka? 269 00:16:59,603 --> 00:17:01,230 A dasz mi być smokiem? 270 00:17:01,313 --> 00:17:02,731 Nie. 271 00:17:02,814 --> 00:17:05,025 Dobra. Mam nadzieję, że naprawiłaś różdżkę. 272 00:17:09,154 --> 00:17:11,365 Trochę ciasno. 273 00:17:11,448 --> 00:17:13,867 Pewnie jest łatwiej, gdy można go złożyć. 274 00:17:13,951 --> 00:17:16,203 Dzięki, że mnie odprowadziłeś. Poradzę już sobie. 275 00:17:16,286 --> 00:17:18,454 Mówisz to już piąty raz. 276 00:17:18,539 --> 00:17:20,874 Odstawię tego nicponia i brykam. 277 00:17:21,583 --> 00:17:23,377 O, proszę bardzo. 278 00:17:24,127 --> 00:17:26,171 Tu mu będzie dobrze. 279 00:17:31,802 --> 00:17:32,928 Mieszkania służbowe. 280 00:17:33,011 --> 00:17:34,805 Nigdy nie rozczarowują. 281 00:17:34,888 --> 00:17:37,766 Ani nie wywołują innych emocji. Taki był zamysł, co nie? 282 00:17:37,850 --> 00:17:39,810 A co my tu mamy? 283 00:17:40,769 --> 00:17:43,146 Kącik rozrywkowy. 284 00:17:43,981 --> 00:17:47,943 Powiedzmy, że jest… spoko i zmieńmy temat. 285 00:17:48,026 --> 00:17:49,319 To tymczasowe. 286 00:17:49,403 --> 00:17:51,530 A co nie jest, prawda? 287 00:17:53,031 --> 00:17:54,700 - Napijesz się herbaty? - W życiu! 288 00:17:55,409 --> 00:17:59,413 Znaczy, nie, dziękuję. Wybacz, nie cierpię tego świństwa. 289 00:17:59,496 --> 00:18:00,956 Mam wodę i wino. 290 00:18:01,039 --> 00:18:03,083 Jajko i kura, co nie? 291 00:18:03,166 --> 00:18:05,210 Z chęcią napiję się wody. Dzięki. 292 00:18:06,003 --> 00:18:07,004 Może być z kranu? 293 00:18:07,087 --> 00:18:11,216 Jasne. Lubię, gdy woda jest jak życie bezdzietnych lambadziar – bez bombelków. 294 00:18:18,098 --> 00:18:21,935 Kupisz nowy rower czy na razie odpuścisz sobie przejażdżki? 295 00:18:22,019 --> 00:18:23,896 Nie zastanawiałam się nad tym. 296 00:18:23,979 --> 00:18:27,399 Mam nadzieję, że wskoczysz znów w siodło. Czyli na rower. 297 00:18:27,482 --> 00:18:30,569 Ale byłoby odlotowo, gdybyś przyjeżdżała do pracy na koniu. 298 00:18:30,652 --> 00:18:33,864 Wszyscy nazywaliby cię amazonką. Byłabyś z tego znana. 299 00:18:33,947 --> 00:18:35,741 Powinnam odpocząć. 300 00:18:35,824 --> 00:18:38,911 Przyjąłem, droga koleżanko. Z pracy. 301 00:18:57,971 --> 00:18:59,306 Pyszna jak zawsze. 302 00:19:01,808 --> 00:19:04,561 Dobrze, dam ci już spokój i… 303 00:19:04,645 --> 00:19:06,772 Daj znać, gdybyś czegoś potrzebowała. 304 00:19:06,855 --> 00:19:08,690 Najadłaś się dziś strachu. 305 00:19:08,774 --> 00:19:12,361 Zawodowo uczę ludzi, jak przepracowywać takie zdarzenia. 306 00:19:12,444 --> 00:19:13,779 Nic mi nie jest, dzięki. 307 00:19:13,862 --> 00:19:15,072 Do widzenia, trenerze. 308 00:19:17,824 --> 00:19:19,660 Jasne. Trzymaj się. 309 00:19:41,431 --> 00:19:42,891 Jezu! Cześć. 310 00:19:44,226 --> 00:19:47,646 Czemu odbierasz teraz telefon? Powinnaś tam być już od pięciu minut. 311 00:19:47,729 --> 00:19:49,606 Nie potrafię się przemóc. 312 00:19:49,690 --> 00:19:52,401 Daj spokój. Będzie dobrze. Idź już. 313 00:19:52,484 --> 00:19:54,570 Ten wieczór będzie albo wspaniały, 314 00:19:54,653 --> 00:19:55,946 albo tak gówniany, 315 00:19:56,029 --> 00:19:58,782 że do końca życia będziesz mnie za niego karać. 316 00:19:59,408 --> 00:20:00,784 Podoba mi się ten pomysł. 317 00:20:00,868 --> 00:20:03,078 Rozłączam się, bo wchodzisz do środka? 318 00:20:04,162 --> 00:20:06,915 Wyglądasz tak pięknie, że nie wyrabiam. 319 00:20:19,553 --> 00:20:21,847 Panna Welton. Znaczy, Rebecca. 320 00:20:22,389 --> 00:20:23,390 Sam! 321 00:20:23,473 --> 00:20:26,768 - Cześć. - Co za zbieg okoliczności. 322 00:20:29,271 --> 00:20:30,272 Coś nie tak? 323 00:20:30,355 --> 00:20:32,482 Słucham? Nie, wszystko dobrze… 324 00:20:32,566 --> 00:20:36,695 Trochę się stresuję, bo jestem tu z kimś umówiona. 325 00:20:38,238 --> 00:20:43,202 Nie stresuj się, bo wyglądasz jak zwykle olśniewająco. 326 00:20:43,702 --> 00:20:45,078 Dziękuję. 327 00:20:45,162 --> 00:20:47,497 Nie będę ci przeszkadzać… 328 00:20:47,581 --> 00:20:50,042 - Miłego wieczoru. - Dziękuję, wzajemnie. 329 00:20:50,125 --> 00:20:51,168 Świetna fryzura. 330 00:20:51,251 --> 00:20:53,921 - Dziękuję. - Tak. 331 00:20:54,004 --> 00:20:55,422 Co za spotkanie. 332 00:21:04,389 --> 00:21:07,726 SAM TU JEST. ALE NIEZRĘCZNIE! 333 00:21:12,439 --> 00:21:13,440 Keeley mówi „cześć”. 334 00:21:14,066 --> 00:21:16,318 Przekaż, że też mówię „cześć”. 335 00:21:27,913 --> 00:21:30,749 STOJĘ PRZY BARZE. GRANATOWY GARNITUR. 336 00:21:37,422 --> 00:21:38,632 O cholera! 337 00:21:38,715 --> 00:21:40,884 - Co? - Cholera. 338 00:21:40,968 --> 00:21:43,262 - Co? - To się nie dzieje naprawdę! 339 00:21:43,345 --> 00:21:46,265 - Dzieje się. - Nie powinnam była tu przychodzić. 340 00:21:46,348 --> 00:21:48,851 - Ale przyszłaś. - Nie, Sam. 341 00:21:50,102 --> 00:21:51,854 Nie możemy… Jestem twoją szefową. 342 00:21:53,063 --> 00:21:57,609 Nie, nie. Jesteś zbyt młody. Ile ty masz lat? Dwadzieścia cztery? 343 00:21:57,693 --> 00:22:00,195 - Dwadzieścia jeden. - O mój Boże. Jestem pedofilką. 344 00:22:00,279 --> 00:22:03,323 Uwiodłam cię. Te wszystkie wiadomości to był grooming! 345 00:22:03,407 --> 00:22:06,034 Nie uwiodłaś mnie. Nie wiedzieliśmy, z kim piszemy. 346 00:22:06,118 --> 00:22:09,538 Ale już wiemy i do niczego nie może dojść. 347 00:22:09,621 --> 00:22:14,001 Do niczego nie dojdzie. Zapomnijmy o tym wszystkim, dobrze? 348 00:22:14,084 --> 00:22:15,085 O Boże. 349 00:22:15,169 --> 00:22:18,839 Poczekaj. 350 00:22:18,922 --> 00:22:20,424 Wciąż możemy… 351 00:22:20,507 --> 00:22:24,303 - Przepraszam. - Dobry wieczór. 352 00:22:26,054 --> 00:22:30,434 Wciąż możemy zjeść razem kolację. To nie musi być randka. 353 00:22:30,517 --> 00:22:32,644 To może być zabawny zbieg okoliczności. 354 00:22:32,728 --> 00:22:36,982 Tak się złożyło, że oboje przyszliśmy do tej wspaniałej restauracji, 355 00:22:37,065 --> 00:22:39,276 bez towarzystwa… 356 00:22:40,694 --> 00:22:42,738 i głodni. 357 00:22:44,656 --> 00:22:45,908 To prawdopodobne. 358 00:22:47,284 --> 00:22:48,285 Prawda? 359 00:22:51,788 --> 00:22:53,332 W sumie jestem głodna. 360 00:23:31,495 --> 00:23:34,498 …Pożądanie pokona wszystko. Edycja specjalna. 361 00:23:34,581 --> 00:23:37,376 Zwycięzcy poprzednich sezonów… 362 00:23:37,459 --> 00:23:38,627 TRENER LASSO 363 00:23:38,710 --> 00:23:44,174 Czy będą to Ellie i Danthony? A może zwycięzcy pierwszego sezonu… 364 00:23:44,258 --> 00:23:45,759 Cześć, trenerze. 365 00:23:45,843 --> 00:23:50,055 Cześć. Co 20 minut będę sprawdzał, czy wszystko z tobą w porządku. 366 00:23:50,138 --> 00:23:51,849 To standardowa procedura. 367 00:23:51,932 --> 00:23:54,226 Ale za każdym razem będę zmieniał głos, 368 00:23:54,309 --> 00:23:55,727 żeby ci się nie nudziło. 369 00:23:55,811 --> 00:23:57,729 Masz zawroty głowy lub nudności? 370 00:23:59,273 --> 00:24:01,275 Czyli tak brzmi twój śmiech. 371 00:24:02,776 --> 00:24:04,194 Nic mi nie jest, trenerze. 372 00:24:05,404 --> 00:24:08,198 Zadzwonię za 20 minut. Blizny przeszłości. 373 00:24:09,449 --> 00:24:10,576 Posłuchaj… 374 00:24:10,659 --> 00:24:11,952 Tak? 375 00:24:12,578 --> 00:24:15,122 Wystraszyłam się dziś. Nawet bardzo. 376 00:24:17,416 --> 00:24:20,169 Jazda na rowerze mnie uszczęśliwia. 377 00:24:20,252 --> 00:24:27,092 Bałam się, że dzisiejszy wypadek na zawsze odbierze mi radość z jazdy. 378 00:24:28,552 --> 00:24:30,596 Ze strachem jest jak z bielizną. 379 00:24:30,679 --> 00:24:34,224 Nie chcę o tym rozmawiać. Nie potrzebuję słów otuchy. 380 00:24:34,892 --> 00:24:37,561 Chciałam ci tylko powiedzieć, co czułam. 381 00:24:37,644 --> 00:24:40,063 Doceniam to. To wiele dla mnie znaczy. 382 00:24:40,647 --> 00:24:42,149 Cieszę się, że to zrobiłam. 383 00:24:42,232 --> 00:24:43,901 Powodzenia na meczu. 384 00:24:48,155 --> 00:24:49,573 #1 ACM – #2 TED 385 00:24:49,656 --> 00:24:50,657 Dobra, A-C-M. 386 00:24:50,741 --> 00:24:53,327 Nie wiem, kim jesteś, ale skopię ci D-U-P-Ę. 387 00:24:53,410 --> 00:24:54,411 Do dzieła. 388 00:24:57,581 --> 00:24:59,166 Ta torebka nie ma dna. 389 00:24:59,249 --> 00:25:00,751 Podziwiam cię. 390 00:25:00,834 --> 00:25:04,004 Zwykle kobiety zabierają na randki takie malutkie torebeczki. 391 00:25:04,087 --> 00:25:05,672 - Jak na nie mówią? - Kopertówka. 392 00:25:05,756 --> 00:25:07,174 Kopertówka. 393 00:25:07,257 --> 00:25:09,801 Wolę wykopywać kości dinozaurów, 394 00:25:09,885 --> 00:25:12,513 niż nosić torebkę, w której nic się nie mieści. 395 00:25:13,096 --> 00:25:15,265 - Znalazły się. - To nie była randka. 396 00:25:16,183 --> 00:25:17,184 Wiem. 397 00:25:18,685 --> 00:25:19,811 Więc… 398 00:25:22,564 --> 00:25:24,399 może kiedyś tego nie powtórzymy? 399 00:25:25,859 --> 00:25:27,778 Wchodzę sama. 400 00:25:44,586 --> 00:25:47,464 Nie. Nigdy więcej. 401 00:25:48,715 --> 00:25:49,716 Mówię poważnie. 402 00:25:52,010 --> 00:25:53,011 Nie mam wyjścia. 403 00:25:54,137 --> 00:25:56,390 Tak, oczywiście. Masz rację. 404 00:25:57,724 --> 00:26:00,477 Poza tym w niedzielę mamy ważny mecz. 405 00:26:00,561 --> 00:26:02,437 Oboje musimy wypocząć. 406 00:26:02,521 --> 00:26:03,730 Tak. 407 00:26:04,773 --> 00:26:05,774 Dobrze. 408 00:26:10,112 --> 00:26:11,613 - Dobranoc. - Dziękuję. 409 00:26:16,285 --> 00:26:17,286 Jasna cholera. 410 00:26:19,913 --> 00:26:21,123 Jasna cholera. 411 00:27:07,002 --> 00:27:08,504 Skupcie się, panowie. 412 00:27:10,255 --> 00:27:12,508 Zamknijcie oczy. 413 00:27:13,217 --> 00:27:14,426 Rozejrzyjcie się. 414 00:27:15,260 --> 00:27:18,680 No wiecie. Otwórzcie oczy i się napatrzcie. 415 00:27:19,473 --> 00:27:25,646 Ale pamiętajcie, że murawa jest taka sama, jak wszędzie. 416 00:27:26,230 --> 00:27:28,315 Jeśli zabierzemy stadion i trybuny, 417 00:27:28,398 --> 00:27:33,028 zobaczycie takie samo boisko, jak na naszym stadionie przy Nelson Road. 418 00:27:33,111 --> 00:27:35,030 - Niedokładnie. - Słucham? 419 00:27:35,113 --> 00:27:36,823 To jest ponad 400 mkw większe. 420 00:27:36,907 --> 00:27:39,326 - Boiska nie są tej samej wielkości? - Nie. 421 00:27:39,409 --> 00:27:42,204 - To największe boisko w kraju. - Ogromna przewaga dla City. 422 00:27:42,287 --> 00:27:46,625 O rany. Ten sport ma najluźniejsze zasady na świecie. 423 00:27:46,708 --> 00:27:48,210 Muszę je kiedyś zrozumieć. 424 00:27:48,293 --> 00:27:50,546 Dobra, jest większe. 425 00:27:50,629 --> 00:27:54,049 Wiem, że dorastaliście, oglądając mecze na tym stadionie, 426 00:27:54,132 --> 00:27:56,009 więc pewnie się trochę denerwujecie. 427 00:27:56,093 --> 00:27:57,678 Ja sam mam gęsią skórkę. 428 00:27:58,262 --> 00:28:00,556 Jako dziecko siedziałem przed telewizorem 429 00:28:00,639 --> 00:28:03,642 i oglądałem koncert Queen, który występował tu na Live Aid. 430 00:28:03,725 --> 00:28:05,602 - Nie. - To było na starym Wembley. 431 00:28:05,686 --> 00:28:07,396 Miał jeszcze większe boisko. 432 00:28:07,479 --> 00:28:08,480 Nieważne. 433 00:28:08,564 --> 00:28:13,068 Najważniejsze jest to, że tu jesteśmy. 434 00:28:13,151 --> 00:28:14,152 Na tym stadionie. 435 00:28:15,320 --> 00:28:17,656 Na którym Freddie Mercury nigdy nie stał. 436 00:28:18,323 --> 00:28:20,033 Możemy przejść do historii. 437 00:28:20,534 --> 00:28:22,244 Wierzę, że to zrobimy. 438 00:28:22,744 --> 00:28:25,706 Rozejrzyjcie się ostatni raz i wracamy. 439 00:28:25,789 --> 00:28:26,999 Mamy co robić. 440 00:28:33,005 --> 00:28:36,175 PUCHAR ANGLII PÓŁFINAŁY 441 00:29:09,708 --> 00:29:10,959 Nieźle, nie? 442 00:29:11,043 --> 00:29:14,338 No popatrz, popatrz. Niezgorsze miejscówki. 443 00:29:14,421 --> 00:29:17,466 Się ma, gdy syn gra w półfinałach. 444 00:29:18,050 --> 00:29:21,470 Nie dla właściwej drużyny, ale co zrobisz? 445 00:29:21,553 --> 00:29:23,514 Trzymaj. 446 00:29:23,597 --> 00:29:25,557 MECZ PÓŁFINAŁOWY 447 00:29:25,641 --> 00:29:28,310 Jak wygramy, zrobimy sobie tatuaże z Richmond. 448 00:29:28,393 --> 00:29:29,394 Ja już mam. 449 00:29:30,187 --> 00:29:32,648 - Gdzie? - Nie twój zasrany interes. 450 00:29:34,149 --> 00:29:35,817 Nie jestem pewien, jak to… 451 00:29:35,901 --> 00:29:37,611 A jeśli rozegrają mecz życia? 452 00:29:37,694 --> 00:29:39,488 Tak, na to liczę. 453 00:29:46,078 --> 00:29:47,079 Wszystko dobrze? 454 00:29:48,789 --> 00:29:49,998 Tak. 455 00:29:50,082 --> 00:29:54,211 Robię ćwiczenia oddechowe, których nauczyła mnie doktorka. 456 00:29:54,711 --> 00:29:56,672 Obyś nie miał problemów z żołądkiem. 457 00:29:56,755 --> 00:29:58,966 Powiedz, że nie jadłeś koktajlu z krewetek. 458 00:29:59,049 --> 00:30:00,050 Nie, nigdy. 459 00:30:02,010 --> 00:30:03,262 Panowie, już czas. 460 00:30:05,305 --> 00:30:07,099 No dobrze. Chodźcie. 461 00:30:08,642 --> 00:30:10,602 Poczekajcie chwilę. 462 00:30:10,686 --> 00:30:12,980 Muszę wam coś powiedzieć. 463 00:30:14,314 --> 00:30:19,611 Opuściłem mecz z Tottenhamem nie dlatego, że bolał mnie brzuch. 464 00:30:21,196 --> 00:30:23,156 Ale dlatego, że miałem atak paniki. 465 00:30:27,077 --> 00:30:29,413 Dopadają mnie od jakiegoś czasu. 466 00:30:29,496 --> 00:30:30,497 Pracuję nad tym. 467 00:30:31,206 --> 00:30:34,209 Ale chciałem, żebyście znali prawdę. 468 00:30:37,004 --> 00:30:38,005 Nie gniewacie się? 469 00:30:38,088 --> 00:30:40,340 - Nie. - Oczywiście, że nie. 470 00:30:40,424 --> 00:30:42,676 Dobrze. Do dzieła. 471 00:30:44,303 --> 00:30:45,596 - Richmond na trzy. - Zaraz! 472 00:30:48,974 --> 00:30:51,059 Też muszę się do czegoś przyznać. 473 00:30:53,228 --> 00:30:56,565 Pokręciłem strefy czasowe, sprawdzając termin transferu, 474 00:30:56,648 --> 00:31:00,235 i dlatego nie zakontraktowaliśmy tego świetnego obrońcy z Brazylii. 475 00:31:00,319 --> 00:31:01,361 O Boże. 476 00:31:01,987 --> 00:31:03,739 Nie szkodzi. 477 00:31:03,822 --> 00:31:05,115 Wszystko dobrze. 478 00:31:08,827 --> 00:31:10,245 Dobra. 479 00:31:10,329 --> 00:31:13,165 Nie czytam raportów o przeciwnikach. 480 00:31:13,248 --> 00:31:14,875 Kłamię, kiedy je omawiacie. 481 00:31:15,375 --> 00:31:16,877 Nudzą mnie i nie będę tego robić. 482 00:31:20,380 --> 00:31:21,423 Doceniam szczerość. 483 00:31:22,758 --> 00:31:26,136 Udaję, że dopiero co wpadłem na jakiś pomysł, 484 00:31:26,220 --> 00:31:28,096 a tak naprawdę wymyśliłem go już dawno. 485 00:31:28,180 --> 00:31:29,890 Chcę, by wypadł spontanicznie. 486 00:31:29,973 --> 00:31:31,266 Dobra strategia. 487 00:31:32,059 --> 00:31:33,519 Iluzja pierwszego razu. 488 00:31:33,602 --> 00:31:36,271 Na jeden z meczów przez przypadek przyszedłem na haju. 489 00:31:37,314 --> 00:31:38,482 „Przez przypadek”? 490 00:31:38,565 --> 00:31:42,110 Byłem u Jane i wypiłem herbatę z nie tego dzbanka. 491 00:31:43,362 --> 00:31:44,738 Mecz z Port Vale? 492 00:31:45,781 --> 00:31:46,949 Tak. 493 00:31:47,491 --> 00:31:48,867 To się już nie powtórzy. 494 00:31:50,577 --> 00:31:51,578 Dziękuję wam. 495 00:31:54,248 --> 00:31:55,290 Dziękuję. 496 00:31:55,374 --> 00:31:57,501 - Skopmy im tyłki. - Tyłki na trzy. 497 00:31:57,584 --> 00:31:59,586 - Czemu nie? Raz, dwa, trzy. - Tyłki! 498 00:32:03,257 --> 00:32:05,342 Popijasz sobie herbatkę? 499 00:32:05,425 --> 00:32:07,010 Nie wiedziałem, jak ci powiedzieć. 500 00:32:10,430 --> 00:32:14,351 Stadion Wembley, Tadż Mahal angielskiego futbolu. 501 00:32:14,434 --> 00:32:17,855 Sceneria marzeń każdego młodego piłkarza. 502 00:32:17,938 --> 00:32:22,901 Pole sportowych bitew, na którym stopy odcisnęli giganci. 503 00:32:22,985 --> 00:32:27,364 Kolejną wygraną do legendarnej listy ma nadzieję dodać 504 00:32:27,447 --> 00:32:29,366 skromny AFC Richmond. 505 00:32:29,449 --> 00:32:31,618 Nigdy nie wygrali dużego turnieju. 506 00:32:31,702 --> 00:32:35,289 Jedyny klub w Londynie, który jeszcze nie grał na Wembley. 507 00:32:35,372 --> 00:32:40,169 Ponownie wystąpią przeciwko bezspornie najlepszej drużynie kraju – 508 00:32:40,252 --> 00:32:42,337 mocarnemu Manchesterowi City. 509 00:32:42,421 --> 00:32:43,922 Zaledwie 11 miesięcy temu 510 00:32:44,006 --> 00:32:48,594 Richmond został relegowany do drugiej ligi po rozdzierającym serce meczu z City. 511 00:32:48,677 --> 00:32:52,931 Jamie Tartt grał wtedy dla City i pomógł pogrążyć Richmond. 512 00:32:53,640 --> 00:32:57,853 Później City odesłało go do Londynu, gdzie znów gra dla Chartów. 513 00:32:59,229 --> 00:33:01,481 Dalej! 514 00:33:02,065 --> 00:33:06,486 Celem City jest trofeum. Celem Richmond jest zemsta. 515 00:33:06,570 --> 00:33:12,242 Za chwilę usłyszymy gwizdek, który rozpocznie mecz na Wembley. 516 00:33:12,326 --> 00:33:16,038 Półfinałowy mecz Pucharu Anglii właśnie się zaczyna. 517 00:33:24,004 --> 00:33:25,923 - Gol dla City! - Kurwa! 518 00:33:26,924 --> 00:33:28,050 Nie! 519 00:33:28,133 --> 00:33:31,261 - To nie był spalony? - Tylko bierny. 520 00:33:32,054 --> 00:33:34,389 Wciąż nie ogarniam tych porąbanych zasad. 521 00:33:34,473 --> 00:33:36,767 Rzut rożny dla City. 522 00:33:37,351 --> 00:33:38,519 I gol! 523 00:33:38,602 --> 00:33:40,687 - Kurwa! - Dwa do zera. 524 00:33:41,188 --> 00:33:42,147 Dwa do zera! 525 00:33:43,148 --> 00:33:44,483 Cholera! 526 00:33:44,566 --> 00:33:45,859 Rzut wolny. 527 00:33:45,943 --> 00:33:47,694 I mamy trzy do zera! 528 00:33:48,362 --> 00:33:50,948 Richmond musi zmienić strategię. 529 00:33:51,031 --> 00:33:52,032 Obrona! 530 00:33:52,616 --> 00:33:54,910 - Trzech napastników… - Albo parkujemy autobus. 531 00:33:54,993 --> 00:33:57,037 - Za późno. - Nie wszyscy na raz. 532 00:33:57,120 --> 00:33:59,373 Spokojnie. Jest dobrze. 533 00:33:59,456 --> 00:34:01,416 Czy druga połowa coś zmieni? 534 00:34:03,919 --> 00:34:07,589 O nie! Gol samobójczy. Cztery do zera. 535 00:34:07,673 --> 00:34:10,050 Dalej, chłopaki! Stać was na więcej! 536 00:34:10,132 --> 00:34:12,386 Zaczyna się szukanie winnych. 537 00:34:12,469 --> 00:34:15,304 Sędzia! Okulary se załóż, cudaku bez fiuta! 538 00:34:16,473 --> 00:34:18,934 Z Mikiem Deanem się nie zadziera. 539 00:34:20,018 --> 00:34:21,353 Za język. Przykro mi. 540 00:34:22,437 --> 00:34:23,688 Schodzisz. 541 00:34:23,772 --> 00:34:27,025 - Przepraszam. Wiemy, że masz penisa. - Słyszałem gorsze wyzwiska. 542 00:34:29,945 --> 00:34:31,446 Dalej, panowie! Gramy! 543 00:34:33,991 --> 00:34:35,534 Rzut karny. 544 00:34:35,617 --> 00:34:36,784 Sędzia! 545 00:34:36,869 --> 00:34:40,455 Po tym, jak go zwyzywano, Mike Dean nie zmieni zdania. 546 00:34:41,581 --> 00:34:45,502 City rozwiewa wszelkie wątpliwości co do wyniku tego meczu. 547 00:34:45,585 --> 00:34:48,005 Walkę już by dawno zatrzymano. 548 00:34:48,088 --> 00:34:51,300 Wszystkie walki powinny być zatrzymane, zanim się zaczną. 549 00:34:51,884 --> 00:34:52,885 Cholera! 550 00:34:52,967 --> 00:34:54,553 Niech to, kurwa, szlag! 551 00:34:54,636 --> 00:34:56,429 Daj spokój. Już nic nie zrobimy. 552 00:34:56,513 --> 00:34:58,265 Tak, nic nie zrobimy. 553 00:34:59,183 --> 00:35:00,392 Jezu! 554 00:35:02,936 --> 00:35:05,355 Jamie! Teraz masz okazję strzelić. 555 00:35:05,439 --> 00:35:07,608 Daj z siebie wszystko! Dalej! 556 00:35:15,490 --> 00:35:21,580 Na plus mogę powiedzieć tylko tyle, że fryzura Obisani wygląda zjawiskowo. 557 00:35:22,623 --> 00:35:24,791 City zagra w finale przeciwko Leicester. 558 00:35:25,375 --> 00:35:27,628 Możemy być pewni, że w Richmond 559 00:35:27,711 --> 00:35:32,382 nikt nie jest bardziej zdruzgotany niż Jamie Tartt. 560 00:35:35,511 --> 00:35:36,678 Mam go na tyłku. 561 00:35:42,768 --> 00:35:45,979 Jak się czujesz po tak druzgocącej porażce? 562 00:35:51,360 --> 00:35:52,361 Jest ciężko. 563 00:35:53,612 --> 00:35:57,157 Jest ciężko. Przykro mi, że zawiedliśmy kibiców. 564 00:36:11,755 --> 00:36:13,131 Panie Tartt. 565 00:36:14,258 --> 00:36:15,634 Ma pan gościa. 566 00:36:16,844 --> 00:36:18,136 Ponoć to pana ojciec. 567 00:36:22,850 --> 00:36:24,017 Nie świecisz dupskiem? 568 00:36:26,937 --> 00:36:28,522 Mówiłem ci, kutasie. 569 00:36:29,690 --> 00:36:31,650 Panowie! 570 00:36:33,735 --> 00:36:37,114 Co za porażka, chłopaki. Ale nie ma się co wstydzić. 571 00:36:37,197 --> 00:36:41,118 Wygrywamy tylko… ze wszystkimi. 572 00:36:42,619 --> 00:36:44,246 Nie mieliście szans. 573 00:36:46,248 --> 00:36:47,916 Jest i mój syn. 574 00:36:49,126 --> 00:36:50,669 Moja krew. 575 00:36:51,420 --> 00:36:52,588 Biedny Jamie, mój syn. 576 00:36:54,339 --> 00:36:57,176 Może sercem jest wciąż z Manchesterem 577 00:36:57,259 --> 00:36:59,595 i dlatego zmarnował tak dobrą okazję. 578 00:37:02,806 --> 00:37:05,934 Schrzaniłeś to dokumentnie. 579 00:37:06,018 --> 00:37:09,771 Co ty sobie myślałeś? To tylko takie żarty. 580 00:37:10,772 --> 00:37:15,235 Zrób mi przysługę i przeprowadź Denbo i Robaka przez ochronę. 581 00:37:15,319 --> 00:37:17,696 Chcą sobie pstryknąć fotki na boisku. 582 00:37:18,906 --> 00:37:19,907 Wolę nie. 583 00:37:19,990 --> 00:37:22,659 Chcą się tylko rozejrzeć. Sekundka i się zmyją. 584 00:37:23,702 --> 00:37:25,329 Nie. 585 00:37:25,412 --> 00:37:26,663 Słucham? 586 00:37:27,247 --> 00:37:29,416 Co, będziesz teraz strzelał fochy, 587 00:37:29,499 --> 00:37:31,543 bo dałeś dupy na boisku? 588 00:37:31,627 --> 00:37:33,337 Nie mów tak do mnie. 589 00:37:33,921 --> 00:37:35,005 Nie mów tak do mnie. 590 00:37:35,589 --> 00:37:36,715 Nie mów tak do mnie. 591 00:37:38,175 --> 00:37:40,135 Sprawdźmy, czy to do ciebie dotrze. 592 00:37:40,969 --> 00:37:44,681 Pamiętasz ten twój program telewizyjny? 593 00:37:44,765 --> 00:37:48,268 Ułatwiłeś Manchesterowi City wykopanie cię na zbity pysk. 594 00:37:49,269 --> 00:37:50,687 I gdzie skończyłeś? 595 00:37:51,313 --> 00:37:55,359 W lidze podwórkowej z bandą amatorów. Bez urazy! 596 00:38:00,697 --> 00:38:02,741 Nie odwracaj się ode mnie, ty cipo. 597 00:38:07,287 --> 00:38:08,872 Jezus! 598 00:38:13,627 --> 00:38:15,003 Raz ci daruję. 599 00:38:15,087 --> 00:38:18,048 - Na pana już pora. - Chcesz się bić, ważniaku? 600 00:38:18,131 --> 00:38:20,634 - Nie zapominaj, skąd jesteś. - Uwaga na drzwi. 601 00:39:29,119 --> 00:39:31,788 TRENER LASSO 602 00:39:34,750 --> 00:39:35,959 Cześć, trenerze. 603 00:39:36,460 --> 00:39:37,836 Szkoda, że przegraliście. 604 00:39:38,378 --> 00:39:40,631 I dziękuję za nowy rower. 605 00:39:41,173 --> 00:39:43,884 To bardzo miły, choć zbędny gest. 606 00:39:46,553 --> 00:39:47,596 Trenerze? 607 00:39:50,849 --> 00:39:54,269 Mój ojciec popełnił samobójstwo, gdy miałem 16 lat. 608 00:39:56,772 --> 00:40:00,776 To stało się mnie i mojej mamie. 609 00:40:03,570 --> 00:40:04,947 Tak mi przykro. 610 00:40:05,697 --> 00:40:09,451 Nie wiem, czy to z tego wynikają niektóre z moich problemów. 611 00:40:09,535 --> 00:40:11,537 Tak właśnie jest. 612 00:40:11,620 --> 00:40:13,038 No tak, to ma sens. 613 00:40:16,124 --> 00:40:17,751 Chcesz to teraz przegadać? 614 00:40:20,420 --> 00:40:25,092 Nie, muszę wrócić do chłopaków. Chciałem tylko, żebyś o tym wiedziała. 615 00:40:27,511 --> 00:40:30,055 Dziękuję, że mi o tym powiedziałeś. 616 00:40:30,597 --> 00:40:32,349 Dzwoń, gdybyś mnie potrzebował. 617 00:40:32,432 --> 00:40:33,433 Zadzwonię. 618 00:40:34,476 --> 00:40:35,978 Przepraszam. Zadzwonię. 619 00:40:36,061 --> 00:40:38,480 Nie przepraszaj. Spokojnej nocy. 620 00:40:47,364 --> 00:40:48,532 Trenerze! 621 00:40:50,409 --> 00:40:51,410 Tak? 622 00:40:55,330 --> 00:40:56,331 Wszystko dobrze? 623 00:40:56,415 --> 00:40:59,042 Tak. Musiałem na szybko zadzwonić. 624 00:41:01,628 --> 00:41:04,047 - Ciężki wieczór, prawda? - Tak. 625 00:41:04,131 --> 00:41:05,340 Co ty na to… 626 00:41:06,550 --> 00:41:09,469 Co ty na to, żebyśmy zrobili jak woda i stąd prysnęli? 627 00:41:09,553 --> 00:41:11,555 Jeśli o to chodzi… 628 00:41:12,806 --> 00:41:16,059 Nie chcę z wami wracać. Muszę się najpierw pozbierać. 629 00:41:18,270 --> 00:41:20,189 Jasne, rozumiem. 630 00:41:20,272 --> 00:41:21,273 Dołączysz się? 631 00:41:21,773 --> 00:41:24,484 Obiecałem Henry'emu, że zadzwonię. 632 00:41:24,568 --> 00:41:27,404 Chcę się dowiedzieć, jak mu poszło na przedstawieniu. 633 00:41:27,487 --> 00:41:30,115 Następnym razem, dobrze? 634 00:41:30,199 --> 00:41:34,077 Tylko uważaj na siebie. 635 00:41:36,413 --> 00:41:38,749 I pamiętaj o jutrze. 636 00:41:39,458 --> 00:41:42,461 Przynosisz kawę na analizę meczu. 637 00:41:42,544 --> 00:41:43,670 Z samego rana. 638 00:41:48,300 --> 00:41:50,052 Ptaszek po ptaszku. 639 00:41:53,263 --> 00:41:54,598 Nie takim ptaszku. 640 00:42:32,970 --> 00:42:35,806 Manchester City w pięknym stylu 641 00:42:35,889 --> 00:42:40,519 rozgromił AFC Richmond pięć do zera w półfinale Pucharu Anglii. 642 00:42:41,687 --> 00:42:44,982 Goliat pokazał Dawidowi, gdzie jego miejsce. 643 00:42:45,065 --> 00:42:47,401 Tak porażkę skomentował Sam Obisanya. 644 00:42:48,235 --> 00:42:51,655 Jest ciężko. 645 00:42:52,656 --> 00:42:54,491 Przykro mi, że zawiedliśmy kibiców. 646 00:42:55,242 --> 00:42:57,202 To była sromotna porażka. 647 00:42:59,037 --> 00:43:00,247 Ale spróbowaliśmy. 648 00:43:00,873 --> 00:43:02,416 Daliśmy z siebie wszystko 649 00:43:02,499 --> 00:43:07,796 i uważam, że to dobrze, bo gorzej jest w ogóle nie próbować. 650 00:43:08,547 --> 00:43:11,925 Próbowanie przeraża, bo można sporo stracić. 651 00:43:12,801 --> 00:43:14,845 Ale nie można rezygnować. 652 00:43:16,346 --> 00:43:17,764 Inaczej jaki w tym sens? 653 00:43:20,100 --> 00:43:21,101 Dziękuję. 654 00:43:26,356 --> 00:43:29,234 NOWA WIADOMOŚĆ DO: SAM OBISANYA 655 00:43:30,903 --> 00:43:34,156 WIDZIAŁAM WYWIAD Z TOBĄ. 656 00:43:35,657 --> 00:43:39,953 MASZ CZAS? 657 00:43:47,461 --> 00:43:51,882 MIESZKAM PRZY WARGRAVE SQUARE 152 SW11. 658 00:44:21,995 --> 00:44:23,830 Po co przysłałeś mi swój adres? 659 00:44:24,498 --> 00:44:25,499 Na przyszłość. 660 00:45:19,511 --> 00:45:21,513 Napisy: Daria Okoniewska