1 00:00:13,305 --> 00:00:15,891 Szalik. Super. 2 00:00:16,475 --> 00:00:19,228 - Sam go zrobiłeś? - Tak, dzierganie mnie uspokaja. 3 00:00:20,479 --> 00:00:22,648 Nie wiedziałem, że wszyscy kupią flaszki. 4 00:00:22,731 --> 00:00:24,942 No co ty, stary. Dzięki! Jest świetny. 5 00:00:26,318 --> 00:00:28,362 Mogę nim owinąć moją flaszkę. 6 00:00:28,445 --> 00:00:30,697 - Wesołych świąt. - Wesołych świąt, Colin. 7 00:00:38,914 --> 00:00:40,374 Dani Rojas podejdzie. 8 00:00:40,457 --> 00:00:42,042 Lecimy! 9 00:00:43,001 --> 00:00:44,878 Jego Sekretny Mikołaj się ujawni. 10 00:00:50,843 --> 00:00:51,969 Kolejna flaszka! 11 00:00:52,052 --> 00:00:53,804 Zobaczmy, co to jest. 12 00:00:56,056 --> 00:00:58,475 To fotka zrobiona po naszej pierwszej wygranej? 13 00:00:58,559 --> 00:01:00,227 - Tak. - Dzięki wielkie. 14 00:01:00,310 --> 00:01:01,562 Spójrz. 15 00:01:01,645 --> 00:01:05,065 „Dziękuję za wszystko, co dla mnie zrobiłeś. Nathan”. 16 00:01:06,567 --> 00:01:07,943 Piękna dedykacja, 17 00:01:08,026 --> 00:01:10,529 którą zakryłeś moją głowę, twarz i resztę ciała. 18 00:01:11,405 --> 00:01:12,406 Przepraszam. 19 00:01:16,869 --> 00:01:20,831 Prezenty to wesoła, nowa tradycja. Tak samo jak krótszy dzień pracy. 20 00:01:20,914 --> 00:01:24,710 To kwestia odpowiedzialności. Musimy odpocząć przed jutrzejszym meczem. 21 00:01:24,793 --> 00:01:26,295 Za odpowiedzialność. 22 00:01:26,378 --> 00:01:28,797 - Bycie odpowiedzialnym. - Odpowiedzialność. 23 00:01:28,881 --> 00:01:31,842 Obyśmy wreszcie mieli na koncie więcej wygranych niż przegranych. 24 00:01:31,925 --> 00:01:33,969 4 WYGRANE, 4 PRZEGRANE, 14 REMISÓW 25 00:01:34,845 --> 00:01:36,847 Jakie masz plany na dziś, trenerze? 26 00:01:36,930 --> 00:01:38,515 Spędzam czas z rodziną. 27 00:01:38,599 --> 00:01:41,268 W końcu mnie stać na porządny prezent dla taty. 28 00:01:41,351 --> 00:01:43,520 Ciężko coś dla niego znaleźć. 29 00:01:43,604 --> 00:01:45,856 Sam sobie wszystko kupuje? 30 00:01:45,939 --> 00:01:48,317 Gdyby tylko. Nic mu się nie podoba. 31 00:01:49,568 --> 00:01:50,569 A ty, trenerze? 32 00:01:51,195 --> 00:01:54,865 Idziemy z Jane na pogańskie Boże Narodzenie w Stonehenge. 33 00:01:54,948 --> 00:01:56,825 Myślałam, że zerwaliście. 34 00:01:57,534 --> 00:01:59,703 No tak, ale bilety kupiliśmy wcześniej. 35 00:01:59,786 --> 00:02:01,997 Idziemy tam jako przyjaciele. 36 00:02:02,789 --> 00:02:03,916 Będzie… 37 00:02:05,083 --> 00:02:07,586 A ty, Keeley? Co sobie zaplanowaliście? 38 00:02:07,669 --> 00:02:10,631 Świętujemy nową tradycję. Nazywam ją „Sexy Gwiazdką”. 39 00:02:11,798 --> 00:02:14,134 To nie to, co myślicie. Będziemy swingować… 40 00:02:14,218 --> 00:02:16,720 Swingować do Sinatry. 41 00:02:16,803 --> 00:02:19,556 Święta w stylu Vegas: elegancko się ubierzemy, 42 00:02:19,640 --> 00:02:22,392 będziemy popijać martini, siedzieć przy kominku. 43 00:02:23,227 --> 00:02:24,728 I będzie tak, jak myślicie. 44 00:02:30,526 --> 00:02:33,779 - Rozmawiacie o Sexy Gwiazdce? - Może. 45 00:02:33,862 --> 00:02:34,863 Cześć, szefowo. 46 00:02:34,947 --> 00:02:36,657 - Drinka? - Tak, poproszę. 47 00:02:36,740 --> 00:02:38,200 Jak spędzasz urodziny Mikołaja? 48 00:02:38,283 --> 00:02:40,285 Idę na przyjęcie do znajomego. 49 00:02:40,369 --> 00:02:42,621 Kogo? Imię i nazwisko proszę. 50 00:02:42,704 --> 00:02:43,705 Elton John. 51 00:02:44,540 --> 00:02:46,250 Jasny gwint! 52 00:02:49,962 --> 00:02:52,840 Tak. Te przyjęcia są bardzo miłe. 53 00:02:52,923 --> 00:02:55,717 Śpiewamy kolędy przy fortepianie Eltona. 54 00:02:55,801 --> 00:02:59,096 Może Rachel Weisz i Daniel Craig znów zrobią przedstawienie lalkowe. 55 00:02:59,179 --> 00:03:01,265 Agent z licencją na zabawianie. 56 00:03:02,224 --> 00:03:03,600 A ty, Higgins? 57 00:03:03,684 --> 00:03:06,270 Higginsowie otworzą świąteczne prezenty, 58 00:03:06,353 --> 00:03:09,648 a potem ugoszczą piłkarzy, którzy nie mają tu rodziny. 59 00:03:10,732 --> 00:03:14,778 Robimy to co roku. Zazwyczaj przychodzi z dwóch. 60 00:03:15,696 --> 00:03:17,948 Jest bardzo miło. Ciebie też zapraszam, Ted. 61 00:03:18,031 --> 00:03:21,618 Dziękuję, Higgie Smalls, ale poradzę sobie, skarbie, skarbie. 62 00:03:21,702 --> 00:03:23,954 To pierwsze święta, które spędzamy osobno, 63 00:03:24,037 --> 00:03:27,124 więc jak tylko Henry się obudzi – za jakąś godzinę – 64 00:03:27,207 --> 00:03:30,502 otworzymy prezenty i spędzimy cały dzień na FaceTimie. 65 00:03:30,586 --> 00:03:34,089 To będzie miłe, gwiazdkowe popołudnie w dwóch wymiarach. 66 00:03:36,800 --> 00:03:38,302 - Wesołych świąt. - Wesołych. 67 00:03:38,385 --> 00:03:40,429 - Wesołych świąt, Keeley. - Wesołych świąt. 68 00:03:40,512 --> 00:03:42,055 W czym mogę ci pomóc? 69 00:03:42,139 --> 00:03:44,391 Macie tu coś, co nadaje się na prezent? 70 00:03:44,474 --> 00:03:46,393 Nie kupiłeś nic wylosowanej osobie? 71 00:03:46,476 --> 00:03:47,769 Nie wiedziałem, że muszę. 72 00:03:47,853 --> 00:03:51,732 W mailu było napisane „Sekretny Mikołaj”. Nie chciałem zepsuć niespodzianki. 73 00:03:51,815 --> 00:03:54,651 - Och, Jamie. - Poczekaj chwilę. 74 00:03:54,735 --> 00:03:56,737 Mam. Higgins, orientuj się. 75 00:04:04,286 --> 00:04:07,247 - Co ty robisz? Nie tak. - Odrobina magicznego pyłu. 76 00:04:11,001 --> 00:04:12,753 I masz świąteczny cud. 77 00:04:18,841 --> 00:04:22,179 Niech Bóg mi błogosławi… wszystkim. 78 00:05:29,413 --> 00:05:32,165 Wesołej Sexy Gwiazdki! 79 00:05:34,042 --> 00:05:35,335 Phoebe. 80 00:05:38,630 --> 00:05:40,257 Nie odczytałaś esemesa? 81 00:05:42,509 --> 00:05:43,719 A co napisałeś? 82 00:05:43,802 --> 00:05:47,556 Moją siostrę wezwali do operacji, więc Sexy Gwiazdkę spędzimy z Phoebe. 83 00:05:47,639 --> 00:05:49,474 No dobrze. 84 00:05:50,893 --> 00:05:54,688 Phoebe, przykro mi, że nie spędzisz świąt z mamą. 85 00:05:54,771 --> 00:05:57,941 - Ale z nami też będzie wesoło. - Daj mi spokój. 86 00:05:58,025 --> 00:06:00,360 Ponoć zachowuje się tak od tygodnia. 87 00:06:00,444 --> 00:06:02,029 I nie chce nic powiedzieć. 88 00:06:02,112 --> 00:06:05,908 Przepraszam. Teraz nasza Gwiazdka będzie zdecydowanie mniej sexy. 89 00:06:05,991 --> 00:06:08,160 Nie przejmuj się. Jutro sobie odbijemy. 90 00:06:08,243 --> 00:06:10,746 Nie mogę, mam mecz. Idę do pracy. 91 00:06:11,622 --> 00:06:13,123 Mnie nie pasuje pojutrze. 92 00:06:14,041 --> 00:06:15,292 Zatem sexy 28 grudnia. 93 00:06:15,375 --> 00:06:18,253 - Dwudziesty ósmy, najseksowniejszy z dni. - Tak. 94 00:06:19,755 --> 00:06:22,341 Ja pier-kurwa-dolę, wyglądasz obłędnie. 95 00:06:40,567 --> 00:06:42,402 Co to może być? 96 00:06:42,486 --> 00:06:44,112 Deska, o którą prosiłem. 97 00:06:44,196 --> 00:06:48,116 Otwórz! 98 00:06:50,619 --> 00:06:51,995 Idealna! 99 00:06:53,413 --> 00:06:56,250 Goście przyjdą za godzinę, trzeba trochę ogarnąć. 100 00:06:57,543 --> 00:06:58,669 Otworzę! 101 00:07:02,506 --> 00:07:05,175 Wesołych świąt. Witamy w naszym domu. 102 00:07:05,259 --> 00:07:07,678 - Cześć! - Hej! 103 00:07:07,761 --> 00:07:09,763 Jestem za wcześnie, ale byłem w okolicy, 104 00:07:09,847 --> 00:07:13,267 - a muszę skorzystać z toalety. - Nie szkodzi, wchodź. 105 00:07:13,350 --> 00:07:14,935 Dziękuję. 106 00:07:15,018 --> 00:07:17,437 Wchodź dalej. Mamy mały bałagan… 107 00:07:19,857 --> 00:07:22,317 Przedobiednie przekąski: paszteciki, 108 00:07:22,401 --> 00:07:25,404 ser, krakersy, kiełbaski w cieście, grzane wino. Same smakołyki. 109 00:07:26,655 --> 00:07:28,991 O czym u ciebie w domu przypominają ci święta? 110 00:07:29,074 --> 00:07:30,325 O kolonializmie. 111 00:07:31,493 --> 00:07:33,370 No tak. 112 00:07:35,289 --> 00:07:37,416 Ale z chęcią dziś z wami poświętuję. 113 00:07:38,125 --> 00:07:40,252 W Lagos mamy przyjaciół, którzy obchodzą święta 114 00:07:40,335 --> 00:07:43,255 i jedzą wtedy ryż jollof z koziną. Ugotowałem go dla was. 115 00:07:44,631 --> 00:07:45,966 Użyłem kurczaka. 116 00:07:46,633 --> 00:07:47,634 Dzięki Bogu. 117 00:07:48,260 --> 00:07:51,972 Podobało mi się to, co pan zrobił z logo Dubai Air. 118 00:07:52,055 --> 00:07:53,140 Niech się pierdolą. 119 00:07:55,642 --> 00:07:56,977 Tak, niech się pierdolą. 120 00:08:04,401 --> 00:08:06,320 Przepraszam, ale gdzie jest łazienka? 121 00:08:06,403 --> 00:08:07,946 No tak, jasne. Korytarzem. 122 00:08:08,030 --> 00:08:09,656 I w lewo, Sam. 123 00:08:12,117 --> 00:08:14,620 Dobra, teraz moja kolej. 124 00:08:14,703 --> 00:08:16,246 Co my tu mamy? 125 00:08:17,080 --> 00:08:19,666 Sam pakowałeś? Bardzo ładnie. 126 00:08:19,750 --> 00:08:21,627 O rany. 127 00:08:21,710 --> 00:08:23,670 To jest to, co myślę? Poczekaj. 128 00:08:24,421 --> 00:08:25,422 Zaraz. 129 00:08:25,506 --> 00:08:28,425 To malutka tarcza do rzutek czy stałem się olbrzymem? 130 00:08:28,509 --> 00:08:30,636 To minitarcza do rzutek. Podoba ci się? 131 00:08:30,719 --> 00:08:34,264 Bardzo sprytne. Nie podoba mi się. Jestem zachwycony! Dziękuję. 132 00:08:34,347 --> 00:08:36,558 A teraz twoja kolej. Otwórz ten duży. 133 00:08:36,642 --> 00:08:38,101 Ciekawe, co powiesz. 134 00:08:40,312 --> 00:08:42,981 Dron? Kupiłeś mi drona? 135 00:08:43,065 --> 00:08:45,609 Wiem, jestem strasznie nieodpowiedzialny. 136 00:08:45,692 --> 00:08:48,320 Biorąc pod uwagę obecne problemy z prywatnością. 137 00:08:48,403 --> 00:08:50,864 Pani Mikołajowa go wczoraj naładowała. 138 00:08:50,948 --> 00:08:53,408 - Możesz go wypróbować. - A mogę teraz? 139 00:08:53,492 --> 00:08:55,786 Pewnie! Co to za zabawa trzymać go w pudełku. 140 00:08:55,869 --> 00:08:57,663 - Ekstra! - O rany. 141 00:08:57,746 --> 00:08:59,706 - Ostrożnie. - Masz, mamo. 142 00:08:59,790 --> 00:09:02,084 Przepadł. 143 00:09:02,167 --> 00:09:04,461 To było do przewidzenia. Mogłem mu dać skarpetki. 144 00:09:04,545 --> 00:09:07,297 Przykro mi, ale jest taki podekscytowany. 145 00:09:07,381 --> 00:09:09,049 - Rozumiem. - Super! 146 00:09:09,132 --> 00:09:10,259 Jak się masz? 147 00:09:10,342 --> 00:09:14,137 Dobrze. Pracuję jak mróweczka. 148 00:09:14,221 --> 00:09:17,266 Wszyscy żyją jutrzejszym meczem i… 149 00:09:17,349 --> 00:09:19,268 Henry, ostrożnie! Nie w domu! 150 00:09:19,351 --> 00:09:20,352 Przepraszam. 151 00:09:20,435 --> 00:09:24,898 Nie szkodzi. Idźcie się pobawić. Przyślijcie mi potem jakieś zdjęcia. 152 00:09:24,982 --> 00:09:27,109 - Wesołych świąt. - Nawzajem, Ted. 153 00:09:28,277 --> 00:09:30,612 Henry, uważaj na listwy! O matko. 154 00:09:45,544 --> 00:09:46,545 Szlag. 155 00:09:52,426 --> 00:09:56,513 Cokolwiek by to nie było, spróbujemy ci pomóc. 156 00:09:57,514 --> 00:10:01,101 Czym się tak smucisz? Jakiś pies zdechł w Psim patrolu? 157 00:10:03,979 --> 00:10:07,524 Posłuchaj, Phoebe. Z problemami jest jak z grzybami. 158 00:10:07,608 --> 00:10:10,319 Im dłużej trzymasz je w ciemności, tym większe rosną. 159 00:10:10,819 --> 00:10:12,321 Chłopak ze szkoły mi dokucza. 160 00:10:13,030 --> 00:10:14,448 Co ci zrobił? 161 00:10:20,871 --> 00:10:25,083 „Wesołych świąt, Phoebe. Kupiłem ci coś, czego bardzo potrzebujesz. 162 00:10:25,167 --> 00:10:26,752 Twój Sekretny Mikołaj – Bernard”. 163 00:10:26,835 --> 00:10:28,295 Co to, kurwa, za jeden? 164 00:10:29,963 --> 00:10:33,509 Czemu dał ci pastę do zębów i płyn do płukania ust na święta? 165 00:10:33,592 --> 00:10:36,762 Rozpowiada wszystkim, że śmierdzi mi z ust zgnilizną. 166 00:10:36,845 --> 00:10:38,472 Gdzie on mieszka? 167 00:10:38,555 --> 00:10:41,350 Nie będziesz obijał małego chłopca. 168 00:10:41,433 --> 00:10:42,851 Czemu nie? 169 00:10:42,935 --> 00:10:45,562 A jak myślisz? Na mózg ci padło? 170 00:10:46,355 --> 00:10:47,356 Posłuchaj, Phoebe. 171 00:10:47,439 --> 00:10:50,192 Niektóre dzieci to po prostu złośliwe ciule. 172 00:10:50,734 --> 00:10:53,862 Na pewno nie pachnie ci z buzi aż tak brzydko. Chuchnij. 173 00:10:55,364 --> 00:10:56,823 Phoebe, przecież to ja. 174 00:10:56,907 --> 00:10:58,784 Daj mi powąchać. Chuchnij. 175 00:11:10,546 --> 00:11:11,880 Chcesz ją jeszcze dobić? 176 00:11:11,964 --> 00:11:14,258 Naprawdę próbowałam się powstrzymać. 177 00:11:14,758 --> 00:11:16,301 Nie może być aż tak źle. 178 00:11:17,594 --> 00:11:19,137 - Idź sobie! - Phoebe. 179 00:11:19,221 --> 00:11:20,514 Jestem potworem. 180 00:11:20,597 --> 00:11:23,559 Dwadzieścia lat spędziłem w męskich szatniach. 181 00:11:24,768 --> 00:11:26,436 Uwierz, wąchałem gorsze rzeczy. 182 00:11:26,520 --> 00:11:27,521 No nie wiem. 183 00:11:27,604 --> 00:11:29,022 Chuchnij. 184 00:11:39,950 --> 00:11:41,535 Chyba umierasz. 185 00:11:42,494 --> 00:11:46,206 Posłuchaj, kochanie. To nie pachnie tak, jakbyś zapomniała umyć zęby. 186 00:11:46,290 --> 00:11:49,001 Albo zjadła cebulę. 187 00:11:49,084 --> 00:11:52,087 To jakiś problem zdrowotny, czyli to nie twoja wina. 188 00:11:52,671 --> 00:11:55,340 - Chodź tu. - Załatwię to. 189 00:11:56,133 --> 00:11:57,551 Załóżcie kurtki. 190 00:11:57,634 --> 00:11:58,760 Gdzie idziemy? 191 00:11:58,844 --> 00:12:02,347 Przejdziemy się po moich kretyńsko bogatych sąsiadach. 192 00:12:02,431 --> 00:12:05,726 Jeśli na 10 domów nie będzie żadnego dentysty, dam wam po tysiaku. 193 00:12:07,561 --> 00:12:09,354 - Idziemy po kurtki. - Tak! 194 00:12:12,149 --> 00:12:13,817 Szybko! 195 00:12:13,901 --> 00:12:15,736 Biegnij! 196 00:12:18,697 --> 00:12:20,449 Dostałeś coś fajnego od Mikołaja? 197 00:12:20,532 --> 00:12:22,951 Przecież wiem, że Mikołaj nie istnieje. 198 00:12:23,035 --> 00:12:24,328 Oczywiście, że istnieje. 199 00:12:24,411 --> 00:12:28,624 Nie dałby rady w jedną noc dostarczyć prezentów wszystkim dzieciom na świecie! 200 00:12:30,042 --> 00:12:31,835 Nie robi tego w ciągu jednej nocy. 201 00:12:31,919 --> 00:12:35,631 Świat jest podzielony na 24 strefy czasowe. 202 00:12:35,714 --> 00:12:40,260 Moc Świętego Mikołaja nie tkwi w szybkości, tylko w jego wytrzymałości. 203 00:12:42,596 --> 00:12:43,889 Przyniósł mi rower. 204 00:12:43,972 --> 00:12:45,182 Fantastycznie. 205 00:12:46,600 --> 00:12:49,937 - Wesołych świąt! - Feliz Navidad! 206 00:12:52,439 --> 00:12:55,984 No proszę! Witamy! Jak miło, że przyszedłeś. 207 00:12:56,068 --> 00:12:58,946 Mama bardzo się ucieszyła, że nie będę sam na święta. 208 00:12:59,029 --> 00:13:01,698 Nalegała, żebym przyniósł tradycyjny meksykański poncz! 209 00:13:02,491 --> 00:13:05,369 Można go jeszcze doprawić tequilą. 210 00:13:06,411 --> 00:13:08,914 Już pachnie, jakby był zakrapiany. 211 00:13:08,997 --> 00:13:10,290 Tak, już go doprawiłem. 212 00:13:10,374 --> 00:13:12,084 Ale tłumek! Witamy! 213 00:13:12,167 --> 00:13:14,586 Dzień dobry. Tradycja rodziny Montlaur. 214 00:13:14,670 --> 00:13:17,923 Przyniosłem foise gras, szampana i wykwintne, śmierdzące sery. 215 00:13:19,800 --> 00:13:21,760 Tym razem spróbujesz. 216 00:13:21,844 --> 00:13:23,762 Mam smażonego kurczaka. 217 00:13:23,846 --> 00:13:26,056 To tradycyjna, świąteczna potrawa w Holandii? 218 00:13:26,640 --> 00:13:27,891 Nie. 219 00:13:31,144 --> 00:13:32,813 Przez pomyłkę wszedłem do sąsiada! 220 00:13:32,896 --> 00:13:34,273 Co słychać? 221 00:13:34,356 --> 00:13:36,191 Napijmy się! 222 00:14:15,647 --> 00:14:16,690 Pomocy! 223 00:14:18,233 --> 00:14:20,736 Pomocy! 224 00:14:25,824 --> 00:14:28,493 CZEŚĆ, TED 225 00:14:30,078 --> 00:14:31,079 Cześć, szefowo! 226 00:14:31,163 --> 00:14:33,957 Jak mijają święta z Henrym na FaceTimie? 227 00:14:34,541 --> 00:14:37,503 Straciłem go na rzecz prezentu kupionego z poczucia winy. 228 00:14:37,586 --> 00:14:39,421 Hybris, imię twoje: Ted. 229 00:14:40,672 --> 00:14:42,424 Weź kurtkę, idziesz ze mną. 230 00:14:42,508 --> 00:14:43,509 Tak jest, psze pani. 231 00:14:44,384 --> 00:14:47,554 Nie zdejmuj czapki. To miły dodatek. 232 00:14:54,269 --> 00:14:55,395 Gdzie idziemy? 233 00:14:55,479 --> 00:14:58,232 Wiesz co? Nie odpowiadaj. Nie muszę wiedzieć. 234 00:14:59,483 --> 00:15:02,528 Ale zaraz, nie idziemy na przyjęcie do Eltona Johna? 235 00:15:02,611 --> 00:15:05,030 Byłbym bardzo niestosownie ubrany. 236 00:15:05,113 --> 00:15:06,823 Szybko wskoczę na górę 237 00:15:06,907 --> 00:15:09,493 i przebiorę się w kostium Kaczora Donalda. 238 00:15:10,869 --> 00:15:13,497 - Wyglądasz idealnie, nie martw się. - Dziękuję. 239 00:15:26,468 --> 00:15:28,470 Macie tu genialnych grajków. 240 00:15:29,054 --> 00:15:31,515 Przypomina mi się Once. Widziałaś? 241 00:15:31,598 --> 00:15:32,766 Świetny film. 242 00:15:32,850 --> 00:15:34,977 Widziałem Once aż dwa razy. 243 00:15:50,242 --> 00:15:51,285 O kurde. 244 00:15:54,288 --> 00:15:57,249 Zachciało mi się sikać pisuar w pisuar z gwiazdą porno. 245 00:15:58,500 --> 00:15:59,501 Chodź już. 246 00:15:59,585 --> 00:16:01,295 Wesołych świąt, dziękuję. 247 00:16:06,466 --> 00:16:07,759 Sama przyjechałaś? 248 00:16:07,843 --> 00:16:10,053 - To świąteczny cud. - Ciulu. 249 00:16:10,554 --> 00:16:11,889 Wesołych świąt. 250 00:16:11,972 --> 00:16:13,307 Wzajemnie, proszę pana. 251 00:16:14,349 --> 00:16:16,059 Czy on cię nazwał ciulem? 252 00:16:16,143 --> 00:16:17,686 To taki nasz żarcik. 253 00:16:18,270 --> 00:16:19,521 Bawi głównie jego. 254 00:16:36,914 --> 00:16:37,915 Zaśpiewasz? 255 00:16:37,998 --> 00:16:41,543 Nie jesteśmy kolędnikami. Któreś z rodziców jest dentystą? 256 00:16:41,627 --> 00:16:43,462 Nie, są prawnikami. 257 00:16:43,545 --> 00:16:45,589 No tak. Idziemy. 258 00:16:45,672 --> 00:16:46,924 Dziękuję. 259 00:16:48,342 --> 00:16:51,011 Strasznie się wstydzę, wujku. 260 00:16:53,514 --> 00:16:54,723 To żaden wstyd. 261 00:16:55,641 --> 00:16:59,561 Wstydem było, kiedy objadłem się lodami na imprezie urodzinowej, 262 00:16:59,645 --> 00:17:03,148 wiedząc, że nabiał mi nie służy, i w autobusie narobiłem w spodnie. 263 00:17:05,358 --> 00:17:07,444 - Dokończ. - Trzy tygodnie temu. 264 00:17:08,362 --> 00:17:10,656 Kochanie, to nie jest twoja wina. 265 00:17:10,739 --> 00:17:13,032 Im szybciej znajdziemy przyczynę, tym lepiej. 266 00:17:13,534 --> 00:17:16,828 Narobiłeś w spodnie? Ty, Roy Kent? 267 00:17:17,579 --> 00:17:19,248 No i co? 268 00:17:20,457 --> 00:17:22,291 Mnie też się czasem zdarza. 269 00:17:22,876 --> 00:17:26,505 Obaj postarajmy się już tego nie robić. 270 00:17:27,673 --> 00:17:29,091 Jeśli ja dam radę, to ty też. 271 00:17:30,342 --> 00:17:32,553 - Umowa stoi? - Stoi. 272 00:17:35,931 --> 00:17:37,057 Wesołych świąt! 273 00:17:37,558 --> 00:17:38,767 - Pa! - Chodź. 274 00:17:42,688 --> 00:17:43,897 Uciekaj! 275 00:17:50,571 --> 00:17:52,114 To już koniec. 276 00:17:52,197 --> 00:17:54,324 Powiedz mojej pięknej żonie, że ją kocham. 277 00:17:54,408 --> 00:17:57,327 Nie ma mowy, sam jej to powiesz. 278 00:17:57,411 --> 00:18:00,664 A potem umówisz mnie z jej równie piękną bliźniaczką. 279 00:18:00,747 --> 00:18:01,957 Powodzenia, mi amigo. 280 00:18:02,040 --> 00:18:03,375 Bonne chance, mon ami. 281 00:18:08,255 --> 00:18:09,339 Żryjcie plastik! 282 00:18:40,954 --> 00:18:43,582 Czemu przyprowadziłeś ze sobą dziewczynę? 283 00:18:44,082 --> 00:18:47,044 Francuzi wierzą, że towarzystwo pięknej kobiety 284 00:18:47,669 --> 00:18:49,046 to zawsze dobra wróżba. 285 00:18:51,507 --> 00:18:53,967 Ofiary Charlesa Mansona miałyby inne zdanie. 286 00:18:59,348 --> 00:19:01,016 - Zdrowie, kochanie. - Zdrowie. 287 00:19:01,099 --> 00:19:04,311 Stałeś się całkiem popularny. 288 00:19:04,394 --> 00:19:06,647 Jeszcze nigdy nie mieliśmy tylu gości. 289 00:19:06,730 --> 00:19:08,690 Wesołych świąt! 290 00:19:08,774 --> 00:19:10,359 - Witamy! - Wesołych świąt! 291 00:19:10,442 --> 00:19:12,528 Jedzenia i picia nam nie zabraknie. 292 00:19:12,611 --> 00:19:13,862 Tak. 293 00:19:13,946 --> 00:19:16,532 Ale gdzie my ich wszystkich posadzimy? 294 00:19:55,279 --> 00:19:59,408 Mamo! Dwoje białych przyszło i się do mnie uśmiechają! 295 00:20:00,909 --> 00:20:03,203 - Mogę w czymś pomóc? - Dzień dobry. 296 00:20:03,287 --> 00:20:07,916 Pracujemy dla Świętego Mikołaja, który otrzymał coś takiego. 297 00:20:08,000 --> 00:20:09,001 Mój list. 298 00:20:09,084 --> 00:20:13,088 Bardzo przepraszamy, że prezenty nie zdążyły dotrzeć do ciebie wczoraj. 299 00:20:13,172 --> 00:20:17,634 Mikołaj i Mikołajowa osobiście poprosili nas, swoje elfy, 300 00:20:17,718 --> 00:20:21,597 żebyśmy dostarczyli prezenty dzisiaj i przeprosili za opóźnienie. 301 00:20:22,264 --> 00:20:23,473 O czymś zapomniałam? 302 00:20:24,850 --> 00:20:28,228 Widzisz, nos Rudolfa świecił tak jasno, 303 00:20:28,312 --> 00:20:30,272 że kompletnie nic nie wiedziałem i… 304 00:20:30,355 --> 00:20:32,232 wszystko mi się pomieszało. 305 00:20:32,316 --> 00:20:35,694 Załadowałem ten wór prezentów nie na te sanie. 306 00:20:35,777 --> 00:20:38,155 Obłęd, prawda? 307 00:20:38,238 --> 00:20:42,326 Tak czy siak, ten nicpoń już ze dwa razy okrążył świat, więc… 308 00:20:42,409 --> 00:20:44,494 Czujesz? Pachnie jeszcze Himalajami. 309 00:20:44,578 --> 00:20:45,829 To wszystko dla ciebie. 310 00:20:45,913 --> 00:20:47,706 Czy ja tu wyczuwam Pekin? 311 00:20:47,789 --> 00:20:48,916 Z pewnością. 312 00:20:50,125 --> 00:20:52,127 - Dziękuję. - Nie ma za co. 313 00:20:52,669 --> 00:20:54,671 Wesołych świąt. 314 00:20:57,341 --> 00:21:00,427 - Następny? - Jasne! 315 00:21:30,499 --> 00:21:34,628 Cześć! Wspaniale, że przyszliście! 316 00:21:37,422 --> 00:21:39,258 Dom numer dziesięć, wujku. 317 00:21:39,341 --> 00:21:41,218 Wygramy tak czy inaczej. 318 00:21:41,301 --> 00:21:45,222 Odkryjemy przyczynę brzydkiego oddechu albo dostaniemy tysiaka! 319 00:21:45,305 --> 00:21:48,475 Na łebka! Cały miesiąc przekleństw. 320 00:21:48,559 --> 00:21:50,519 Chwila, muszę nastawić kolano. 321 00:21:55,858 --> 00:21:57,150 Roy Kent? 322 00:21:57,234 --> 00:21:58,986 Tak. Jest pani dentystką? 323 00:21:59,069 --> 00:22:00,112 Tak. 324 00:22:00,696 --> 00:22:01,822 Możemy wejść? 325 00:22:01,905 --> 00:22:04,783 Bardzo dziękuję. Zajmiemy tylko chwilkę. 326 00:22:04,867 --> 00:22:06,285 Piękny dom! 327 00:22:18,005 --> 00:22:23,760 Gratulacje, Phoebe. To wyjątkowo paskudny oddech. 328 00:22:23,844 --> 00:22:25,179 Dziękuję. 329 00:22:25,262 --> 00:22:28,599 Czy ostatnio jakoś bardziej się stresowałaś? 330 00:22:28,682 --> 00:22:31,351 Nie, jeśli robię ćwiczenia oddechowe. 331 00:22:32,144 --> 00:22:33,478 Paliłaś? 332 00:22:33,562 --> 00:22:34,646 Nie! 333 00:22:35,939 --> 00:22:37,441 Bierzesz nowe leki? 334 00:22:38,275 --> 00:22:39,985 Tylko przeciwhistaminowe. 335 00:22:40,068 --> 00:22:41,904 Zaadoptowali kota. Ma alergię. 336 00:22:41,987 --> 00:22:43,697 Ma na imię Dauphine. 337 00:22:43,780 --> 00:22:48,368 Mama mówi, że ją uratowałyśmy, ale ja myślę, że to ona uratowała nas. 338 00:22:48,452 --> 00:22:50,704 Znaleźliśmy przyczynę, Phoebe. 339 00:22:50,787 --> 00:22:55,250 Leki przeciwhistaminowe wysuszają usta, a gdy produkcja śliny jest zmniejszona, 340 00:22:55,334 --> 00:23:00,506 bakterie wytwarzające brzydki zapach mają idealne warunki do rozmnażania. 341 00:23:00,589 --> 00:23:04,051 Możliwe, że nadszedł czas, by powiedzieć Dauphine au revoir. 342 00:23:04,134 --> 00:23:05,511 - Nie! - Daj spokój. 343 00:23:05,594 --> 00:23:08,722 - Masz ją dopiero miesiąc. - Ona jest moją bratnią duszą. 344 00:23:08,805 --> 00:23:13,644 Nikt nie będzie ci kazał pozbyć się Dauphine, tak? 345 00:23:13,727 --> 00:23:16,396 Twój wujek musiałby upaść na głowę, 346 00:23:16,480 --> 00:23:21,193 żeby ci to zaproponować, bo cię kocha i nie jest potworem. 347 00:23:22,194 --> 00:23:24,446 Pani Rogers na pewno znajdzie inne rozwiązanie, 348 00:23:24,530 --> 00:23:29,034 ponieważ jest miła i mądra, nauka wie, co robi, i są święta! 349 00:23:29,117 --> 00:23:30,744 - Prawda? - Tak. 350 00:23:32,162 --> 00:23:33,163 Dziękuję! 351 00:23:33,747 --> 00:23:35,749 Zrobimy sobie wspólną fotkę? 352 00:23:36,750 --> 00:23:38,085 Dobrze. 353 00:23:38,168 --> 00:23:40,087 Nie z tobą, tylko z Keeley. 354 00:23:40,170 --> 00:23:43,048 Byłeś legendą w Chelsea, ale w Richmond dałeś dupy. 355 00:23:43,131 --> 00:23:46,301 Za to Keeley Jones zawsze pobudzała mnie do działania. 356 00:23:46,385 --> 00:23:49,805 Może zrobimy sobie zdjęcie wszyscy razem? 357 00:23:49,888 --> 00:23:51,265 Przy choince. 358 00:23:51,348 --> 00:23:52,349 Ekstra! 359 00:24:00,607 --> 00:24:01,817 Un, deux, trois. 360 00:24:03,694 --> 00:24:05,362 Przyniosłeś ryż jollof. 361 00:24:06,196 --> 00:24:10,075 - Z koziną? - Oryginalny. 362 00:24:10,158 --> 00:24:11,535 Skosztujesz kozy? 363 00:24:11,618 --> 00:24:13,245 Okej, jesteś pewien? 364 00:24:15,372 --> 00:24:16,373 Nie! 365 00:24:19,710 --> 00:24:21,378 O nie! 366 00:24:22,254 --> 00:24:23,547 - Tak! - Nie! 367 00:24:23,630 --> 00:24:24,631 Zawsze przegrywam. 368 00:24:25,632 --> 00:24:27,467 APTEKA 369 00:24:31,847 --> 00:24:32,848 Dzięki. 370 00:24:36,268 --> 00:24:38,228 - Wesołych świąt. - Dziękuję. 371 00:24:38,312 --> 00:24:39,521 Nie ma za co. 372 00:24:39,605 --> 00:24:42,900 Nie lepiej jest rozwiązać problem, niż obić małego dzieciaka? 373 00:24:47,946 --> 00:24:49,698 Ma pan jakiś brystol i pisaki? 374 00:24:52,326 --> 00:24:53,827 Dam kolejną stówę. 375 00:24:56,997 --> 00:24:58,498 Dzięki. 376 00:25:02,252 --> 00:25:05,464 To było czadowe. Dzięki, że mnie ze sobą zabrałaś. 377 00:25:05,547 --> 00:25:07,341 Cała przyjemność po mojej stronie. 378 00:25:07,424 --> 00:25:11,929 - Od jak dawna to robisz? - Od lat, ale potem Rupert… 379 00:25:13,430 --> 00:25:18,018 Powinnam była to zrobić w zeszłym roku, ale zamiast tego siedziałam sama. 380 00:25:18,101 --> 00:25:21,146 Pijąc i knując okropne rzeczy. 381 00:25:21,230 --> 00:25:22,439 Tak? Niby jakie? 382 00:25:24,733 --> 00:25:28,153 Wiem aż za dobrze, jak niewyobrażalnie gówniane 383 00:25:28,237 --> 00:25:30,864 mogą być pierwsze święta po rozwodzie. 384 00:25:30,948 --> 00:25:32,824 Chciałam sprawdzić, czy się trzymasz. 385 00:25:32,908 --> 00:25:34,952 Teraz już tak. 386 00:25:35,035 --> 00:25:37,913 Zdecydowanie lepiej, niż gdybym pił cały dzień whiskey 387 00:25:37,996 --> 00:25:40,624 i oglądał w kółko To wspaniałe życie. 388 00:25:40,707 --> 00:25:42,000 To mogłoby się źle skończyć. 389 00:25:43,669 --> 00:25:46,380 Co teraz? 390 00:25:46,463 --> 00:25:48,590 Podrzucisz mnie do domu, 391 00:25:48,674 --> 00:25:51,677 a potem wystrojona ruszysz na przyjęcie sir Eltona? 392 00:25:52,803 --> 00:25:54,930 - Chyba sobie odpuszczę. - Serio? 393 00:25:55,013 --> 00:25:57,766 Ominiesz przedstawienie Daniela Craiga i Rachel Weisz? 394 00:25:57,850 --> 00:26:02,062 - To musi być niezła zabawa. - Nie zrozum mnie źle, są niesamowici. 395 00:26:02,145 --> 00:26:05,190 Ale wolałabym patrzeć, jak się ze sobą pieprzą. 396 00:26:05,274 --> 00:26:08,360 Doskonale cię rozumiem. Masz wobec tego inne pomysły? 397 00:26:08,443 --> 00:26:10,988 - Zobaczysz. - Mam prowadzić? 398 00:26:11,488 --> 00:26:14,449 - Kierownica jest tam. - No tak, to ja tu mam akcent. 399 00:26:14,533 --> 00:26:15,868 Wybacz, zapomniałem. 400 00:26:19,371 --> 00:26:20,581 Kto to? 401 00:26:22,332 --> 00:26:23,667 POWIEDZ, ŻE TO KOLĘDNICY 402 00:26:23,750 --> 00:26:25,335 Kolędnicy. 403 00:26:25,419 --> 00:26:28,422 Daj im funta i powiedz, żeby spadali. 404 00:26:28,505 --> 00:26:30,757 ZRANIŁEŚ MOJE UCZUCIA, BERNARDZIE 405 00:26:34,303 --> 00:26:35,762 WSTYDŹ SIĘ! 406 00:26:37,598 --> 00:26:40,017 MIŁA DENTYSTKA PRZEPISAŁA MI LEKARSTWO, 407 00:26:40,642 --> 00:26:43,103 KTÓRE WYLECZY MÓJ CUCHNĄCY ODDECH W 48 DO 72 GODZIN 408 00:26:45,731 --> 00:26:48,442 JEŚLI JEDNAK TY NIE ZASTANOWISZ SIĘ NAD SOBĄ, 409 00:26:48,525 --> 00:26:50,736 ZAWSZE BĘDZIESZ ZOSTAWIAŁ ZA SOBĄ SMRÓD 410 00:26:52,571 --> 00:26:54,531 I BĘDZIESZ MIAŁ DO CZYNIENIA Z NIM 411 00:26:58,785 --> 00:27:00,579 I Z NIĄ 412 00:27:01,079 --> 00:27:02,456 Przepraszam. 413 00:27:04,208 --> 00:27:06,793 WYBACZAM CI 414 00:27:08,128 --> 00:27:10,339 ALE PROSZĘ, ŻEBYŚ SIĘ POPRAWIŁ 415 00:27:11,924 --> 00:27:13,467 WESOŁYCH ŚWIĄT! 416 00:27:14,176 --> 00:27:15,260 Przepraszam. 417 00:27:41,161 --> 00:27:43,247 Dziękuję, że do nas przyszliście. 418 00:27:43,914 --> 00:27:45,666 Za rodzinę Higginsów! 419 00:27:49,795 --> 00:27:51,046 Zaraz się rozpłaczę. 420 00:27:52,798 --> 00:27:56,051 Za moją kochaną żonę Julie, moich synów, 421 00:27:57,052 --> 00:28:01,348 za was i wasze rodziny w Lagos, Guadalajarze, 422 00:28:01,431 --> 00:28:05,894 Groningen, Cordon, Montrealu, 423 00:28:05,978 --> 00:28:09,064 Beninie, Harare, Kingston… 424 00:28:09,147 --> 00:28:10,190 Tak jest. 425 00:28:10,274 --> 00:28:11,817 …oraz Santa Cruz de la Sierra. 426 00:28:14,194 --> 00:28:15,320 Zdrowie! 427 00:28:15,404 --> 00:28:17,531 Wolelibyście spędzać ten czas z nimi, 428 00:28:17,614 --> 00:28:20,868 ale jestem prawdziwie zaszczycony, mogąc was gościć, 429 00:28:20,951 --> 00:28:23,829 dzielić z wami różne tradycje i tworzyć nowe. 430 00:28:24,955 --> 00:28:30,586 Za rodziny, w których się rodzimy i za te, które wybieramy. 431 00:28:30,669 --> 00:28:34,131 A przede wszystkim za Richmond! 432 00:28:34,214 --> 00:28:36,341 Za Richmond! 433 00:28:40,262 --> 00:28:42,306 - Co się dzieje? - Nie wiem. 434 00:28:42,389 --> 00:28:43,473 Co to? 435 00:28:45,058 --> 00:28:47,352 Ho, ho, ho, Higginsowie! 436 00:28:56,236 --> 00:29:01,950 Święta 437 00:29:02,034 --> 00:29:05,495 - Śnieg leci z nieba - Święta 438 00:29:05,579 --> 00:29:09,208 - Patrzę, jak pada - Święta 439 00:29:09,291 --> 00:29:12,336 - Mnóstwo ludzi wokół - Święta 440 00:29:12,419 --> 00:29:15,047 Kochanie, proszę, wróć do domu 441 00:29:15,130 --> 00:29:18,175 Śpiewają „Deck The Halls” 442 00:29:18,258 --> 00:29:21,637 Ale w ogóle nie czuję świąt 443 00:29:21,720 --> 00:29:25,182 Pamiętam, jak byłeś tutaj 444 00:29:25,265 --> 00:29:29,728 - I jak dobrze bawiliśmy się rok temu - Święta 445 00:29:29,811 --> 00:29:33,148 - Śliczne światełka na drzewku - Święta 446 00:29:33,232 --> 00:29:36,193 - Patrzę, jak błyszczą - Święta 447 00:29:36,276 --> 00:29:39,905 - Powinieneś być tu ze mną - Święta 448 00:29:39,988 --> 00:29:42,616 - Kochanie, proszę, wróć do domu - Święta 449 00:29:47,663 --> 00:29:51,583 - Kochanie, proszę, wróć do domu - Święta 450 00:29:51,667 --> 00:29:55,754 Święta 451 00:30:01,385 --> 00:30:04,805 Kochanie, proszę, wróć do domu 452 00:30:04,888 --> 00:30:10,602 - Kochanie, proszę, proszę - Święta 453 00:30:10,686 --> 00:30:13,939 - Dzwony kościelne w mieście - Święta 454 00:30:14,022 --> 00:30:16,984 Wydzwaniają piosenkę 455 00:30:18,485 --> 00:30:20,487 Napisy: Daria Okoniewska