1 00:00:26,193 --> 00:00:27,486 Pan Corman 2 00:01:20,998 --> 00:01:21,999 Josh. 3 00:01:23,625 --> 00:01:24,626 Tak? 4 00:01:26,003 --> 00:01:27,462 Co ty tu robisz? 5 00:01:28,213 --> 00:01:29,381 Przyjechałem po matkę. 6 00:01:30,090 --> 00:01:32,718 Wiem. Wejdź. 7 00:01:36,638 --> 00:01:37,890 Nie poznaliśmy się. 8 00:01:39,183 --> 00:01:41,810 Nie. Znam cię ze zdjęć, a mama 9 00:01:41,894 --> 00:01:43,270 dużo o tobie opowiadała. 10 00:01:43,353 --> 00:01:44,980 - Kawy? - Nie, dziękuję. 11 00:01:45,063 --> 00:01:46,190 Cóż, siadaj. 12 00:01:46,690 --> 00:01:48,734 Tylko nie na tym. To jest zepsute. 13 00:01:48,817 --> 00:01:51,069 Dziękuję, wiem, które jest zepsute. 14 00:01:53,405 --> 00:01:56,867 Jedna na serce i jedna na raka prostaty. 15 00:01:59,036 --> 00:02:00,329 Przykro mi. 16 00:02:01,038 --> 00:02:03,332 Jest w porządku. Prawie go nie mam. 17 00:02:03,916 --> 00:02:05,334 Nie wpływa na życie seksualne. 18 00:02:06,001 --> 00:02:07,002 To świetnie. 19 00:02:07,628 --> 00:02:09,253 Miło cię wreszcie poznać. 20 00:02:10,047 --> 00:02:11,381 Co Ruth o mnie opowiadała? 21 00:02:12,090 --> 00:02:13,467 Nic. 22 00:02:16,386 --> 00:02:18,514 Komiczne. Cała ona. 23 00:02:18,597 --> 00:02:20,474 Właściwie to nie do końca. 24 00:02:20,557 --> 00:02:22,434 Jasne, że tak. Znasz ją. 25 00:02:22,518 --> 00:02:23,560 Tak myślałem. 26 00:02:24,978 --> 00:02:26,605 Co tu robisz tak wcześnie? 27 00:02:26,688 --> 00:02:28,982 Nie chciałem utknąć w korkach. 28 00:02:29,566 --> 00:02:31,985 Dobra. Pójdę się ogarnąć. 29 00:02:34,446 --> 00:02:36,031 Spójrz tylko na nią. 30 00:02:45,123 --> 00:02:47,334 Czemu jedziesz tak wolno? 31 00:02:50,170 --> 00:02:53,966 Mówiłem ci, że miałem parę ataków paniki. 32 00:02:54,049 --> 00:02:55,217 Myślałam, że jest lepiej. 33 00:02:55,300 --> 00:02:57,469 Jest. Tak wyglądam, kiedy jest lepiej. Ale… 34 00:02:57,553 --> 00:02:59,596 Pewne rzeczy pogłębiają niepokój. 35 00:02:59,680 --> 00:03:00,931 Choćby jazda autostradą. 36 00:03:01,014 --> 00:03:02,724 To akurat naprawdę niebezpieczne. 37 00:03:02,808 --> 00:03:04,685 Każdego powinno niepokoić. 38 00:03:04,768 --> 00:03:06,603 - Po prostu się przyzwyczailiśmy. - Tak. 39 00:03:07,980 --> 00:03:10,983 Cóż, chyba nie ma znaczenia, że tak wolno jedziesz, 40 00:03:11,066 --> 00:03:13,694 bo przyjechałeś po mnie bardzo wcześnie. 41 00:03:16,238 --> 00:03:20,075 Jak się poznaliście z Larrym? 42 00:03:20,158 --> 00:03:23,370 To nic poważnego, jeśli o to pytasz. 43 00:03:23,453 --> 00:03:25,455 Od jak dawna się spotykacie? 44 00:03:27,249 --> 00:03:28,250 Od jakiegoś roku. 45 00:03:28,333 --> 00:03:29,334 Co? 46 00:03:29,877 --> 00:03:31,545 Nie rób z tego afery. 47 00:03:32,296 --> 00:03:35,549 To jakieś szaleństwo. Zwykle mówimy sobie o takich rzeczach. 48 00:03:35,632 --> 00:03:37,301 Nie mówisz mi o wszystkim. 49 00:03:37,384 --> 00:03:38,594 Bardzo dużo ci mówię. 50 00:03:39,636 --> 00:03:41,138 Rok. 51 00:03:41,221 --> 00:03:44,516 Zaczęłaś się z nim spotykać w październiku zeszłego roku? 52 00:03:44,600 --> 00:03:46,727 - Tak. Właśnie rozstałeś się z Megan… - Tak. 53 00:03:46,810 --> 00:03:48,395 …i byłeś kruchy. 54 00:03:48,478 --> 00:03:51,148 Więc postanowiłam poczekać, aż się wzmocnisz. 55 00:03:51,231 --> 00:03:53,358 Cóż, minął rok. Wzmocniłem się? 56 00:03:53,942 --> 00:03:57,362 Wiesz, że kiepsko sobie radzisz, kiedy inni są szczęśliwi. 57 00:03:57,446 --> 00:03:58,864 Nie wiem. 58 00:03:59,615 --> 00:04:03,827 Wszystkim idzie to średnio, ale u ciebie jest ciężej niż u pozostałych. 59 00:04:05,329 --> 00:04:06,330 Nieźle. 60 00:04:08,332 --> 00:04:10,876 Co czułeś, kiedy twoja siostra wyszła za Aarona? 61 00:04:10,959 --> 00:04:13,670 - Bardzo się cieszyłem. - Uważałeś, że stać ją na więcej. 62 00:04:13,754 --> 00:04:14,922 Cóż… 63 00:04:15,005 --> 00:04:17,382 Nie wiem, czemu tak nienawidzisz Aarona. 64 00:04:17,466 --> 00:04:18,884 Nieprawda. Jest w porządku. 65 00:04:18,966 --> 00:04:20,844 Co jest nie tak z byciem w porządku? 66 00:04:20,928 --> 00:04:21,928 Nic. 67 00:04:22,971 --> 00:04:25,807 To dlatego, że jest religijny. Jesteś antysemitą. 68 00:04:26,934 --> 00:04:28,018 Jestem pół-Żydem. 69 00:04:28,101 --> 00:04:29,353 Jesteś pół-antysemitą. 70 00:04:29,436 --> 00:04:31,396 To poważne oskarżenie. 71 00:04:31,480 --> 00:04:34,024 - Nie bądź taki wrażliwy. - Nie jestem. 72 00:04:34,107 --> 00:04:38,946 Mogę krytykować zorganizowane religie i nie być antysemitą. 73 00:04:40,322 --> 00:04:43,492 Tak, jestem dumny z bycia Żydem. 74 00:04:44,117 --> 00:04:45,285 - Naprawdę? - Tak. 75 00:04:45,369 --> 00:04:46,370 Jak to? 76 00:04:46,870 --> 00:04:49,164 - „Jak to”? - Chętnie się dowiem. 77 00:04:49,248 --> 00:04:51,124 W jaki sposób jesteś dumny z bycia Żydem? 78 00:04:51,208 --> 00:04:52,626 Jestem dumny z… 79 00:04:54,169 --> 00:04:58,924 Boba Dylana, braci Coen, Ruth Bader Ginsburg, 80 00:04:59,007 --> 00:05:00,843 - czulentu i cymesu. - Przestań. 81 00:05:00,926 --> 00:05:02,928 - To absurd. - Dobra, nie o to chodzi. 82 00:05:03,011 --> 00:05:05,055 Mam problem z Beth nie dlatego, że jest religijna. 83 00:05:05,138 --> 00:05:06,765 Ma bzika na punkcie kontroli. 84 00:05:06,849 --> 00:05:08,141 Mówiłem to wiele razy. 85 00:05:08,225 --> 00:05:09,935 Wyszła za religijnego człowieka, 86 00:05:10,018 --> 00:05:12,437 bo myśli, że utrzyma tak kontrolę. 87 00:05:12,521 --> 00:05:14,940 Ale nie da się wszystkiego kontrolować, 88 00:05:15,023 --> 00:05:18,861 więc jest wiecznie nieszczęśliwa. 89 00:05:20,445 --> 00:05:22,865 To na pewno ona jest nieszczęśliwa? 90 00:05:25,909 --> 00:05:28,245 Możemy się zatrzymać? Muszę się wysikać. 91 00:05:28,328 --> 00:05:30,831 - Nie zaczekasz, aż dojedziemy? - Jesteśmy w połowie drogi. 92 00:05:30,914 --> 00:05:32,541 Bo Aaron wymyślił, 93 00:05:32,624 --> 00:05:34,459 - że wyniosą się do Valencii. - Boże. 94 00:05:34,543 --> 00:05:37,129 Gdybyś jechał szybciej, bylibyśmy na miejscu. 95 00:06:16,126 --> 00:06:18,045 Jest mi o niebo lepiej. 96 00:06:18,128 --> 00:06:19,129 To dobrze. 97 00:06:20,923 --> 00:06:23,383 Elizabeth mówiła ci, co kupić Sarze? 98 00:06:23,467 --> 00:06:24,468 Tak. 99 00:06:25,135 --> 00:06:28,347 Mnie też. Powiedziała nawet, gdzie to zrobić. 100 00:06:28,430 --> 00:06:30,807 Myślałam, że fajnie jest samemu wybrać prezent. 101 00:06:30,891 --> 00:06:33,227 No właśnie. Obsesja na punkcie kontroli. 102 00:06:33,310 --> 00:06:35,854 Cóż, w tej kwestii się nie mylisz. 103 00:06:41,902 --> 00:06:43,529 Cieszę się, że kogoś poznałaś. 104 00:06:44,446 --> 00:06:45,614 Dziękuję. 105 00:06:45,697 --> 00:06:47,115 Minęło sporo czasu. 106 00:06:47,950 --> 00:06:49,785 Nie minęło aż tyle czasu. 107 00:06:49,868 --> 00:06:51,870 Minęło. Ale co z tego? 108 00:06:53,247 --> 00:06:54,665 Może masz rację. 109 00:06:56,959 --> 00:06:58,585 W kwestii mężczyzn miałam pecha. 110 00:06:59,878 --> 00:07:00,879 Tego nie mówiłem. 111 00:07:01,588 --> 00:07:04,091 Ale to prawda. Strasznego pecha. 112 00:07:06,468 --> 00:07:09,680 Miałam pecha. Co to niby znaczy? 113 00:07:09,763 --> 00:07:13,141 Nie wiem. To pech czy raczej twoje wybory? 114 00:07:16,395 --> 00:07:18,939 Twój ojciec był inny, kiedy go poznałam. 115 00:07:19,022 --> 00:07:20,983 Jego problemy pojawiły się później. 116 00:07:21,066 --> 00:07:23,861 Albo już je miał, tylko nie chciałaś ich widzieć. 117 00:07:23,944 --> 00:07:26,405 Chyba pamiętasz go jako gorszego niż w rzeczywistości. 118 00:07:26,488 --> 00:07:27,739 Dobra. 119 00:07:28,699 --> 00:07:30,033 Nigdy cię nie bił. 120 00:07:30,117 --> 00:07:32,744 To zależy od definicji bicia. 121 00:07:32,828 --> 00:07:34,454 Nigdy nic ci nie groziło. 122 00:07:34,538 --> 00:07:37,082 - Wiecznie nam coś groziło. - Kiedy? 123 00:07:37,165 --> 00:07:38,750 Zawsze, kiedy prowadził samochód? 124 00:07:38,834 --> 00:07:40,460 Czemu jestem nerwowy za kierownicą? 125 00:07:40,544 --> 00:07:42,546 Mówisz o tamtym razie, kiedy… 126 00:07:42,629 --> 00:07:44,173 Nie. To było wiele razy. 127 00:07:44,256 --> 00:07:46,258 A wtedy, kiedy prawie spalił dom? 128 00:07:46,341 --> 00:07:48,886 - To nie tak. - Przyjechała straż pożarna. 129 00:07:48,969 --> 00:07:51,013 Używali węża i w ogóle. 130 00:07:52,556 --> 00:07:53,557 Tak tylko mówię. 131 00:07:54,391 --> 00:07:56,310 Ty wybrałaś tatę, ja nie. 132 00:07:56,393 --> 00:07:59,229 Więc może to ja mam pecha. 133 00:08:03,066 --> 00:08:05,444 To bardzo bolesne słowa. 134 00:08:09,364 --> 00:08:10,824 Myślisz, że jakie to uczucie, 135 00:08:10,908 --> 00:08:13,827 kiedy syn obwinia cię o swoje nieszczęśliwe życie? 136 00:08:13,911 --> 00:08:17,247 Nie jestem nieszczęśliwy. Nie mówiłem tego. 137 00:08:17,331 --> 00:08:19,541 Może nie chciałeś, ale to zrobiłeś. 138 00:08:41,063 --> 00:08:43,023 - Chcesz, żebym… - Nie trzeba. 139 00:08:46,443 --> 00:08:47,528 Halo? 140 00:08:50,739 --> 00:08:52,324 Hej? 141 00:08:52,407 --> 00:08:54,243 - Mamo? - Cześć. 142 00:08:54,326 --> 00:08:56,495 - Cześć! - Hej. 143 00:08:56,578 --> 00:08:57,746 Proszę. 144 00:08:58,830 --> 00:09:00,666 - Proszę. - Dziękuję. 145 00:09:00,749 --> 00:09:01,750 Dziękuję. 146 00:09:01,834 --> 00:09:04,670 Kupiliście Sarze to, o co prosiłam. 147 00:09:04,753 --> 00:09:05,754 Tak, kazałaś nam. 148 00:09:05,838 --> 00:09:08,924 Tak. Ludzie czasem nie lubią, kiedy mówi im się, co mają kupić. 149 00:09:09,007 --> 00:09:10,008 - Naprawdę? - Nie. 150 00:09:10,092 --> 00:09:11,927 Dobrze, że mogliśmy kupić, co chciałaś… 151 00:09:12,010 --> 00:09:13,053 - Garbus! - Dobra. 152 00:09:13,136 --> 00:09:14,888 - David! - O co chodzi z garbusem? 153 00:09:15,556 --> 00:09:17,140 Ostatnio się w to bawi. 154 00:09:17,224 --> 00:09:18,433 - To zabawa? - Tak. 155 00:09:18,517 --> 00:09:22,104 Nie znam zasad, ale uważa, że to strasznie śmieszne. 156 00:09:22,187 --> 00:09:23,689 - To jest coś. - Dobra. 157 00:09:23,772 --> 00:09:24,898 - Zdecydowanie. - Dobra. 158 00:09:24,982 --> 00:09:26,233 - Cześć. - Hej. 159 00:09:26,316 --> 00:09:27,818 - Cześć. - Hej. 160 00:09:28,610 --> 00:09:30,404 - Podoba mi się twoja fryzura. - Hej. 161 00:09:30,487 --> 00:09:31,488 Pani Nover? 162 00:09:31,572 --> 00:09:33,949 - Ta sama co zwykle. - Ktoś płacze. 163 00:09:34,032 --> 00:09:36,201 - Może przegrał w garbusa. - O cholera. Kurwa. 164 00:09:37,160 --> 00:09:38,495 Przepraszam, Abby. 165 00:09:38,579 --> 00:09:41,039 Mamo, gdybyś mogła wyłożyć warzywa, 166 00:09:41,123 --> 00:09:43,083 bardzo byś mi pomogła. Dobrze? 167 00:09:44,209 --> 00:09:45,627 Pokażesz mi? 168 00:09:46,712 --> 00:09:49,047 - Co u ciebie? - W porządku. A u ciebie? 169 00:09:49,131 --> 00:09:50,299 Niewiele. 170 00:09:50,382 --> 00:09:54,386 Kupiłem nowy samochód. Pewnie widziałeś go po drodze. 171 00:09:56,054 --> 00:09:58,182 Stoi na podjeździe. Zielone subaru. 172 00:09:58,265 --> 00:10:02,186 Jasne. Przepraszam. Nie zwracam uwagi na samochody. 173 00:10:02,269 --> 00:10:04,021 Tylko, kiedy prowadzę… 174 00:10:04,605 --> 00:10:07,191 Tak. Chcesz go obejrzeć? 175 00:10:07,774 --> 00:10:10,068 - Tak, jasne. - Nie musisz. 176 00:10:10,152 --> 00:10:12,029 - Mogę go obejrzeć. - Nie, spoko. 177 00:10:13,197 --> 00:10:14,990 - Obejrzę, wychodząc. - Świetnie. 178 00:10:15,073 --> 00:10:17,326 - Daj znać, to go otworzę. - Jasne. 179 00:10:17,409 --> 00:10:18,827 Super. Fajnie. 180 00:10:18,911 --> 00:10:20,204 Aaron! 181 00:10:21,288 --> 00:10:22,456 - Muszę lecieć. - Tak. 182 00:10:28,253 --> 00:10:29,421 Uwielbiam humus z hipermarketu. 183 00:10:29,505 --> 00:10:31,882 - Josh. - No co? Naprawdę. 184 00:10:35,427 --> 00:10:38,972 Zauważyłaś, ile czasu tak spędzają? To kiepski pomysł. 185 00:10:39,056 --> 00:10:41,517 Widziałaś jego oczy? Przerażające. 186 00:10:41,600 --> 00:10:44,811 W jego wieku też tyle grałeś. 187 00:10:44,895 --> 00:10:47,648 Spędzałeś przed ekranem długie godziny. 188 00:10:48,232 --> 00:10:49,525 A wyszedłeś na ludzi. 189 00:10:49,608 --> 00:10:50,609 Czyżby? 190 00:10:50,692 --> 00:10:52,569 - Skończyłeś? - Martwię się o niego. 191 00:10:52,653 --> 00:10:54,279 - Nie martwisz. - Czemu tak mówisz? 192 00:10:54,363 --> 00:10:56,031 Zawsze miałeś coś do Davida. 193 00:10:56,114 --> 00:10:57,366 Nie mam nic do Davida. 194 00:10:57,449 --> 00:10:59,159 - To zły człowiek. - Ma siedem lat! 195 00:10:59,243 --> 00:11:01,411 Siedmiolatek może być złym człowiekiem. 196 00:11:01,495 --> 00:11:03,372 To nie znaczy, że się nie zmieni. 197 00:11:03,455 --> 00:11:06,542 Choć nie stawiałbym na niego, jeśli oni… 198 00:11:06,625 --> 00:11:08,961 - Pozwolą mu grać… - Kiepskie pomidory. 199 00:11:28,063 --> 00:11:29,857 Czy w ogrodzie jest sowa? 200 00:11:29,940 --> 00:11:30,941 - Tak! - Jest. 201 00:11:31,024 --> 00:11:32,901 - Musimy coś z nią zrobić. - Tak. 202 00:11:32,985 --> 00:11:35,904 Nie śpię w dzień, chociaż mam dzień w nocy. 203 00:11:35,988 --> 00:11:39,366 Już wiem. Ostatnio rozmawialiśmy o sowach. 204 00:11:39,449 --> 00:11:42,786 W dzień śpią, a nocą polują. 205 00:11:43,412 --> 00:11:45,664 Tak, ale… 206 00:11:46,790 --> 00:11:49,042 Chcę polować, więc chcę polatać 207 00:11:49,126 --> 00:11:50,794 i upolować mysz na obiad. 208 00:11:50,878 --> 00:11:52,296 - Chcesz polatać teraz? - Tak. 209 00:11:52,379 --> 00:11:53,755 Dobra. Gotowa? Lecimy. 210 00:11:54,339 --> 00:11:56,800 Dobra. Leci. 211 00:11:56,884 --> 00:12:01,847 Przelatuje nad prerią. Szuka myszy. 212 00:12:01,930 --> 00:12:03,432 - Mam jedną! Tędy! - Którędy? 213 00:12:03,515 --> 00:12:05,517 - Do środka. - Dobra, lecimy. 214 00:12:06,393 --> 00:12:07,394 Dobra. Dokąd? 215 00:12:07,477 --> 00:12:08,937 - Na górę. - Tutaj? 216 00:12:09,021 --> 00:12:10,063 - Tak. - Dobra. 217 00:12:11,648 --> 00:12:14,234 I wylądowała. 218 00:12:15,819 --> 00:12:17,279 Złapiesz mysz? 219 00:12:17,362 --> 00:12:18,488 Mam ją. 220 00:12:18,572 --> 00:12:20,949 Teraz trzeba zjeść mysz na obiad. 221 00:12:21,033 --> 00:12:22,534 Dobra, czas na obiad. 222 00:12:25,370 --> 00:12:26,371 Dobra była? 223 00:12:26,872 --> 00:12:30,042 Dobra, ale czemu sowa zjada mysz? 224 00:12:30,125 --> 00:12:31,585 Chyba jest głodna. 225 00:12:31,668 --> 00:12:32,920 Czemu? 226 00:12:33,003 --> 00:12:34,963 Tak samo, jak ty jesteś głodna. 227 00:12:35,047 --> 00:12:37,799 Musisz jeść, żeby żyć. Twoje ciało jest zbudowane z jedzenia. 228 00:12:37,883 --> 00:12:39,092 Czemu? 229 00:12:39,176 --> 00:12:44,348 Bo w jedzeniu jest masa substancji odżywczych i białek. 230 00:12:44,431 --> 00:12:45,724 - Czemu? - Czemu? 231 00:12:46,600 --> 00:12:47,976 To dobre pytanie. 232 00:12:48,060 --> 00:12:50,687 Czy to dlatego, że Bóg tak stworzył świat? 233 00:12:54,650 --> 00:12:55,776 Gdzie to usłyszałaś? 234 00:12:55,859 --> 00:12:56,860 To dlatego? 235 00:12:57,903 --> 00:13:01,240 Ktoś opowiedział ci historyjkę o tym, że Bóg stworzył świat w siedem dni? 236 00:13:01,323 --> 00:13:02,950 To nie historyjka. 237 00:13:03,534 --> 00:13:05,118 - Nie? - Nie! 238 00:13:05,202 --> 00:13:07,162 - To zabawne? - Tak. 239 00:13:07,246 --> 00:13:09,540 Mogę o coś spytać? Widziałaś kiedyś Boga? 240 00:13:09,623 --> 00:13:10,707 - Tak. - Naprawdę? 241 00:13:10,791 --> 00:13:12,167 Tak. A ty go widziałeś? 242 00:13:12,668 --> 00:13:13,794 Nie. 243 00:13:13,877 --> 00:13:14,878 Czemu? 244 00:13:17,256 --> 00:13:19,091 Nie widziałem go, 245 00:13:19,174 --> 00:13:21,969 ale to nie znaczy, że ty nie możesz go zobaczyć. 246 00:13:22,678 --> 00:13:23,762 Czemu? 247 00:13:26,139 --> 00:13:27,224 Czemu? 248 00:13:27,307 --> 00:13:32,354 Bo… Bóg jest trochę jak mysz, którą właśnie zjadłaś na obiad. 249 00:13:32,437 --> 00:13:34,857 - Wyobrażony, ale wydaje się prawdziwy. - Josh. 250 00:13:36,191 --> 00:13:37,234 Hej. 251 00:13:37,317 --> 00:13:38,569 Cześć. 252 00:13:38,652 --> 00:13:40,821 Kochanie, koledzy i koleżanki cię szukają. 253 00:13:40,904 --> 00:13:42,531 Pożegnasz się z wujkiem Joshem? 254 00:13:42,614 --> 00:13:44,825 Dobrze. Cześć, wujku. 255 00:13:44,908 --> 00:13:46,076 Cześć, kochanie. 256 00:13:57,796 --> 00:13:59,673 - Idź sobie. - Możemy pogadać? 257 00:13:59,756 --> 00:14:01,216 Nie teraz. 258 00:14:05,846 --> 00:14:08,265 Widziałaś ten blog Starannie Uporządkowane Rzeczy? 259 00:14:09,641 --> 00:14:10,642 Nie. 260 00:14:13,645 --> 00:14:14,813 Czego szukasz? 261 00:14:18,942 --> 00:14:20,152 Serwetek urodzinowych. 262 00:14:20,903 --> 00:14:22,029 Nie potrzebuję pomocy. 263 00:14:22,112 --> 00:14:23,363 „Różności”? 264 00:14:23,947 --> 00:14:25,449 Cholera. 265 00:14:31,788 --> 00:14:34,374 - Przykro mi. - Nie jest ci przykro, Josh. 266 00:14:34,875 --> 00:14:37,503 Gdyby tak było, nie zrobiłbyś tego. 267 00:14:37,586 --> 00:14:39,296 Po prostu rozmawialiśmy. 268 00:14:40,047 --> 00:14:43,550 Mówienie pięciolatce, że Bóg nie istnieje, to nie rozmowa. 269 00:14:43,634 --> 00:14:46,178 Narzucasz swoje poglądy mojej córce. 270 00:14:46,261 --> 00:14:49,306 Pytała, czy go kiedykolwiek widziałem. Miałem skłamać? 271 00:14:49,389 --> 00:14:50,933 To nie jest kłamstwo. 272 00:14:51,016 --> 00:14:52,434 Byłoby, gdybym potwierdził. 273 00:14:53,227 --> 00:14:55,604 Można opowiedzieć coś dziecku i pozwolić mu w to wierzyć, 274 00:14:55,687 --> 00:14:57,189 nawet jeśli to nieprawda. 275 00:14:57,272 --> 00:14:59,399 Więc sama nie wierzysz, że Bóg istnieje, 276 00:14:59,483 --> 00:15:00,984 ale mam mówić Sarze… 277 00:15:01,068 --> 00:15:02,277 Jasne, że wierzę w Boga. 278 00:15:02,361 --> 00:15:04,571 Próbuję uszanować, że ty nie wierzysz. 279 00:15:04,655 --> 00:15:07,032 Nikogo tu nie ma. Powiedz, co naprawdę myślisz. 280 00:15:10,244 --> 00:15:11,870 Właśnie to naprawdę myślę. 281 00:15:13,288 --> 00:15:15,958 - A gdybyś nie wyszła za Aarona… - Ale wyszłam. 282 00:15:17,209 --> 00:15:18,919 Bywasz taki głupi. 283 00:15:19,002 --> 00:15:21,547 - Myślisz, że wiesz wszystko. - Nieprawda. 284 00:15:21,630 --> 00:15:23,590 - Ty tak myślisz. - Ja tak myślę? 285 00:15:23,674 --> 00:15:25,050 Myślisz, że wszystko rozgryzłaś. 286 00:15:25,133 --> 00:15:28,428 Na niebie mieszka staruszek i jeśli przestrzegasz zasad, 287 00:15:28,512 --> 00:15:30,514 wszystko masz pod kontrolą. 288 00:15:30,597 --> 00:15:32,266 Tak, pewnie rzeczywiście 289 00:15:32,349 --> 00:15:35,477 jest łatwiej, kiedy nie masz kontroli, wtedy nic nie jest twoją winą. 290 00:15:38,313 --> 00:15:43,277 Myślisz, że cały świat jest chaosem, bo nasze życie było chaosem. 291 00:15:44,278 --> 00:15:45,487 A twoje nadal jest. 292 00:15:47,281 --> 00:15:51,493 Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam 293 00:15:52,035 --> 00:15:55,956 Jeszcze raz, jeszcze raz Niech żyje, żyje nam 294 00:15:56,456 --> 00:16:01,086 Niech żyje nam… droga Sara 295 00:16:01,628 --> 00:16:06,175 Niech żyje nam 296 00:16:10,179 --> 00:16:11,180 Pa, kochanie. 297 00:16:11,930 --> 00:16:13,765 - Sto lat. - Dziękuję. 298 00:16:13,849 --> 00:16:15,851 Do widzenia, młody człowieku. 299 00:16:15,934 --> 00:16:17,686 - Dzięki. - Dobranoc. 300 00:16:18,604 --> 00:16:20,981 - Pa, kochanie. - Kocham cię. 301 00:16:21,481 --> 00:16:23,859 - Kocham cię. - Ja ciebie też. Nie martw się. 302 00:16:23,942 --> 00:16:24,943 Dzięki. 303 00:16:37,539 --> 00:16:38,874 Co się z tobą dzieje? 304 00:16:53,305 --> 00:16:54,306 Przykro mi. 305 00:16:55,349 --> 00:16:57,184 Nie jest ci przykro, okej? 306 00:16:57,267 --> 00:16:59,686 Inaczej byś taki nie był. 307 00:16:59,770 --> 00:17:03,190 - Nie próbuję jakiś być. - Nie próbujesz też nie być. 308 00:17:03,273 --> 00:17:06,484 - Sara zapytała… - Czyli teraz to wina Sary? 309 00:17:07,109 --> 00:17:09,738 Obwinisz o wszystko pięcioletnią siostrzenicę? 310 00:17:09,820 --> 00:17:13,575 Wcześniej wszystko, co złe w twoim życiu, było moją winą. 311 00:17:13,659 --> 00:17:15,868 - Nie powiedziałem tego. - Właściwie powiedziałeś. 312 00:17:21,750 --> 00:17:25,002 Wiesz, ile przeczytałam durnych książek o byciu dobrym rodzicem? 313 00:17:27,089 --> 00:17:28,674 Tak. Pamiętam tamtą półkę. 314 00:17:28,757 --> 00:17:30,133 To były dwie półki. 315 00:17:34,805 --> 00:17:36,348 Wiesz, jak się bałam? 316 00:17:43,772 --> 00:17:47,276 Zacząłeś dorastać. Wydawało się, że wszystko jest w porządku. 317 00:17:47,818 --> 00:17:50,487 Zachowywałeś się jak osoba, która miała dobre dzieciństwo. 318 00:17:51,697 --> 00:17:55,701 Uznałam, że może to było dobre dzieciństwo. 319 00:17:56,910 --> 00:17:58,787 Wiem, że mogło być lepsze. 320 00:17:58,871 --> 00:18:00,664 Ale na pewno mogło być gorsze. 321 00:18:02,457 --> 00:18:05,043 Chyba po prostu zaczęłam wierzyć, że… 322 00:18:07,671 --> 00:18:08,755 może mi się udało. 323 00:18:10,757 --> 00:18:15,429 Może to jedyna rzecz w moim życiu, która mi się udała i jest coś warta. 324 00:18:15,512 --> 00:18:17,556 Że byłam dobrą matką. 325 00:18:19,933 --> 00:18:24,479 Pewnie się oszukiwałam, bo widocznie też spieprzyłam sprawę. 326 00:18:24,563 --> 00:18:25,898 Miałem dobre dzieciństwo. 327 00:18:25,981 --> 00:18:28,400 Proszę, nie mów tak, żeby poprawić mi humor, 328 00:18:28,483 --> 00:18:30,694 - bo to tylko pogarsza sprawę. - Jesteś… 329 00:18:32,613 --> 00:18:33,864 Jesteś wspaniałą mamą. 330 00:18:33,947 --> 00:18:36,491 - Zawsze byłaś. - Przestań, proszę. Przestań. 331 00:18:43,165 --> 00:18:44,166 Słuchaj. 332 00:18:46,084 --> 00:18:47,085 Muszę się wysikać. 333 00:18:50,380 --> 00:18:51,381 Dobra. 334 00:19:51,817 --> 00:19:53,318 Na co patrzysz? 335 00:19:56,738 --> 00:19:57,739 Na nic. 336 00:20:15,924 --> 00:20:20,262 Gdy się poznaliśmy Byłem młodszy 337 00:20:20,345 --> 00:20:23,807 Niż może być młoda istota 338 00:20:35,861 --> 00:20:39,781 Byłeś mokry Byłeś głodny 339 00:20:40,282 --> 00:20:43,118 Wciąż potrzebowałeś mnie 340 00:20:43,994 --> 00:20:50,459 Mówiłaś, że mogę latać I poleciałem 341 00:20:51,043 --> 00:20:54,087 Pamiętam, zanim wiedziałeś 342 00:20:54,171 --> 00:20:56,089 - Nauczyłaś mnie mówić - Mówić 343 00:20:57,966 --> 00:21:00,260 Teraz mówię jak ty 344 00:21:01,803 --> 00:21:03,555 Nauczyłaś mnie widzieć 345 00:21:03,639 --> 00:21:07,643 Nie widzieć A zaglądać głębiej jak ty 346 00:21:07,726 --> 00:21:12,189 Wiedziałam już Że odejdziesz pewnego dnia 347 00:21:12,272 --> 00:21:15,150 Bez lekarstwa na miłość Którą czułam 348 00:21:15,234 --> 00:21:17,277 Od chwili, gdy usłyszałam 349 00:21:17,361 --> 00:21:21,615 - I od mojego pierwszego słowa, mamo - Pierwszego słowa, mamo 350 00:21:22,366 --> 00:21:25,661 Ukształtowałaś chłopca, którym się stałem 351 00:21:26,370 --> 00:21:32,167 Ale chłopiec zniknął Zabrały go lata 352 00:21:32,251 --> 00:21:36,463 A mężczyzna, którym się stałeś To piękny mężczyzna 353 00:21:36,547 --> 00:21:42,302 W każdym calu taki sam W każdym calu to mój syn 354 00:21:43,428 --> 00:21:47,516 Och, zaczynamy walkę na słowa 355 00:21:47,599 --> 00:21:51,144 I bitwa się rozpoczęła 356 00:21:51,228 --> 00:21:58,151 A gdy kurz opada Żałuję tego, co się stało 357 00:21:58,861 --> 00:22:01,280 Chcę ci tylko powiedzieć 358 00:22:01,363 --> 00:22:08,203 Zasługujesz na te trzy krótkie słowa Których nie mogę odnaleźć 359 00:22:08,996 --> 00:22:13,083 Nie ma nikogo innego 360 00:22:13,166 --> 00:22:17,087 - Jesteś moją matką - Jesteś moim synem 361 00:22:17,171 --> 00:22:19,214 Należysz do mnie 362 00:22:27,598 --> 00:22:30,434 Czasem mnie rozwścieczasz 363 00:22:31,268 --> 00:22:35,022 Trochę bardziej niż inni ludzie 364 00:22:36,273 --> 00:22:40,527 Działasz mi na nerwy A ja pewnie działam tobie 365 00:22:40,611 --> 00:22:42,446 Zapewne się drażnimy 366 00:22:42,529 --> 00:22:46,909 Czyż nie powinniśmy Mówić sobie, co czujemy 367 00:22:46,992 --> 00:22:52,581 Ale skrywam swe serce I sięgam po podstępy 368 00:22:53,999 --> 00:22:57,920 A gdy uśmiechasz się Widzę swoje odbicie 369 00:22:59,379 --> 00:23:02,299 Zmieszane ze wszystkim, co czuję 370 00:23:02,382 --> 00:23:08,222 Wszystkie moje wady Patrzcie, co powołałam na świat 371 00:23:10,224 --> 00:23:15,020 Czemu nie umiem powiedzieć Tego, co tak chcesz usłyszeć 372 00:23:15,687 --> 00:23:20,567 Nie porzucaj mnie w mroku, kochanie 373 00:23:31,036 --> 00:23:34,706 Och, zaczynamy walkę na słowa 374 00:23:34,790 --> 00:23:38,252 I bitwa się rozpoczęła 375 00:23:38,335 --> 00:23:45,300 A gdy kurz opada Żałuję tego, co się stało 376 00:23:46,093 --> 00:23:48,345 Chcę ci tylko powiedzieć 377 00:23:48,428 --> 00:23:52,057 Zasługujesz na te trzy krótkie słowa 378 00:23:52,140 --> 00:23:56,854 Których nie mogę odnaleźć 379 00:23:57,437 --> 00:24:01,525 Nie ma nikogo innego 380 00:24:01,608 --> 00:24:05,320 - Jesteś moją matką - Jesteś moim synem 381 00:24:05,404 --> 00:24:10,284 Należysz do mnie Chcę ci tylko powiedzieć 382 00:26:16,910 --> 00:26:18,912 Napisy: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK