1 00:00:06,006 --> 00:00:07,916 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:10,093 --> 00:00:11,593 Tak jest! 3 00:00:12,429 --> 00:00:14,469 Może porozmawiamy na górze? 4 00:00:14,556 --> 00:00:16,556 Mów przy wszystkich. 5 00:00:16,641 --> 00:00:19,691 Zniszczysz ten zespół tak jak moje dzieciństwo: 6 00:00:19,769 --> 00:00:22,729 łajdacząc się i wiecznie wymieniając macochy. 7 00:00:23,773 --> 00:00:25,033 Chodźmy do biura. 8 00:00:26,985 --> 00:00:27,935 Co się stało? 9 00:00:28,028 --> 00:00:30,658 Nie wiem, ale wszystko się udało. 10 00:00:30,739 --> 00:00:33,279 Mam fart albo jestem strasznie mądry. 11 00:00:33,366 --> 00:00:34,696 Mogę głosować. 12 00:00:35,493 --> 00:00:36,703 Wspaniale. 13 00:00:36,786 --> 00:00:39,746 Wszystko wróci do czasów PC. 14 00:00:39,831 --> 00:00:41,421 Przed Catherine. 15 00:00:41,499 --> 00:00:45,549 Wiecie, co wyleci pierwsze? Te durne poranne zebrania. 16 00:00:45,628 --> 00:00:47,588 - Oj tak. - Są tragiczne. 17 00:00:47,672 --> 00:00:49,802 - Prawda? - Marnujemy czas. 18 00:00:49,883 --> 00:00:52,183 - I trzeba wstawać. - A po co? 19 00:00:52,260 --> 00:00:53,800 Wiecie, co zrobię jutro? 20 00:00:53,887 --> 00:00:57,637 Pośpię 15 minut dłużej, bo nie będę miał porannego zebrania. 21 00:00:57,724 --> 00:01:01,274 Może nawet kupię kawę w kawiarni. 22 00:01:01,352 --> 00:01:02,602 Nie krępuj się. 23 00:01:03,188 --> 00:01:06,318 Choć to chyba za mało czasu na kawiarnię. 24 00:01:06,941 --> 00:01:08,531 Mogę ją kupić na stacji. 25 00:01:08,610 --> 00:01:10,280 Czemu nie? 26 00:01:10,361 --> 00:01:13,741 Każdy będzie miał dodatkowe 15 minut! 27 00:01:13,823 --> 00:01:17,243 A to dopiero początek. Zapomnijmy o wszystkich zmianach. 28 00:01:17,827 --> 00:01:20,117 Byle nie o komputerach. 29 00:01:20,205 --> 00:01:24,785 Poprzednie nie były stare, ale przy włączaniu grał chór gregoriański. 30 00:01:27,420 --> 00:01:29,260 Na klawiaturze był sanskryt. 31 00:01:32,634 --> 00:01:33,644 Skończyłeś? 32 00:01:33,718 --> 00:01:36,218 Zamiast drukarki stał facet z dłutem. 33 00:01:41,267 --> 00:01:42,477 Co jeszcze? 34 00:01:42,560 --> 00:01:44,600 Nie ruszaj dopłat do stomatologa. 35 00:01:44,687 --> 00:01:48,227 Uwielbiam doktora Travisa, wreszcie mogę żuć prawą stroną. 36 00:01:48,983 --> 00:01:51,443 Jest wspaniały i nie szczędzi gazu. 37 00:01:51,528 --> 00:01:54,608 Wpadłem tylko po kartę, a i tak dał mi się sztachnąć. 38 00:01:54,697 --> 00:01:57,197 Dobrze, skupcie się. 39 00:01:57,283 --> 00:02:00,953 Mówię o złych rzeczach. O zebraniach. 40 00:02:01,037 --> 00:02:02,907 No tak, już je wspomniałeś. 41 00:02:02,997 --> 00:02:04,997 I znikną. Nie ma za co. 42 00:02:05,834 --> 00:02:07,634 Wiecie, czego się pozbędę? 43 00:02:07,710 --> 00:02:10,170 Na pewno… 44 00:02:10,255 --> 00:02:11,335 No wiecie… 45 00:02:12,549 --> 00:02:15,299 Jesteśmy bardzo podekscytowani. 46 00:02:15,385 --> 00:02:17,045 To świeże wieści. 47 00:02:17,137 --> 00:02:19,307 Zróbmy sobie wolne 48 00:02:19,389 --> 00:02:20,929 i wróćmy z pomysłami. 49 00:02:21,015 --> 00:02:24,765 Jutro przyjdźmy 15 minut wcześniej, żeby je omówić. 50 00:02:24,853 --> 00:02:26,193 To będzie zebranie? 51 00:02:26,271 --> 00:02:29,401 Raczej nieformalne spotkanie. To wielka różnica. 52 00:02:30,525 --> 00:02:32,435 Mogę kupić kawę na stacji? 53 00:02:32,527 --> 00:02:34,107 Braknie ci czasu. 54 00:02:49,502 --> 00:02:51,342 {\an8}Wiem, że to było niezręczne. 55 00:02:51,421 --> 00:02:55,011 {\an8}Nie chciałem cię zaskoczyć, ale nie pozostawiłaś mi wyboru. 56 00:02:55,717 --> 00:02:58,637 {\an8}I to będzie cywilizowana rozmowa. 57 00:03:04,642 --> 00:03:07,232 {\an8}Przypominasz mi teraz swoją matkę. 58 00:03:09,314 --> 00:03:11,274 {\an8}Mieliśmy umowę. 59 00:03:11,357 --> 00:03:13,687 {\an8}- Jake jest lepszy. - Nie o to chodzi. 60 00:03:13,776 --> 00:03:15,986 {\an8}Podważasz mój autorytet przed ludźmi, 61 00:03:16,070 --> 00:03:17,950 {\an8}o których szacunek walczyłam. 62 00:03:19,324 --> 00:03:21,534 {\an8}Za wcześnie dałem ci tę posadę. 63 00:03:21,618 --> 00:03:24,408 {\an8}Jak wtedy, kiedy wrzuciłem cię do basenu. 64 00:03:24,495 --> 00:03:28,495 {\an8}Uparta byłaś, poszłaś na dno i tylko dmuchałaś bąbelki. 65 00:03:28,583 --> 00:03:30,423 {\an8}Nie byłam uparta. 66 00:03:30,501 --> 00:03:32,921 {\an8}Miałam cztery lata, ja się topiłam. 67 00:03:34,714 --> 00:03:38,344 {\an8}Najlepiej jest uczyć się w praktyce. 68 00:03:38,426 --> 00:03:39,886 Pamiętam tę przemowę. 69 00:03:39,969 --> 00:03:41,849 Tak uczyłeś mnie grillować. 70 00:03:41,930 --> 00:03:44,350 Dałeś mi podpałkę i zapałki. 71 00:03:44,432 --> 00:03:46,352 Pamiętasz te spalone brwi? 72 00:03:47,268 --> 00:03:50,228 Nie muszę pamiętać, mam zdjęcia ze studniówki. 73 00:03:51,231 --> 00:03:54,731 Mogłaś je dorysować jak babcia, ale nie posłuchałaś. 74 00:03:55,318 --> 00:03:57,568 Babcia wygląda jak klaun w tunelu. 75 00:03:59,280 --> 00:04:01,950 Musisz im powiedzieć, że się myliłeś. 76 00:04:02,033 --> 00:04:03,123 Nie myliłem się. 77 00:04:03,701 --> 00:04:06,081 Pracuj dla mnie, a jak będziesz gotowa, 78 00:04:06,162 --> 00:04:08,502 odjadę w stronę zachodzącego słońca. 79 00:04:09,082 --> 00:04:10,752 I musisz coś wiedzieć: 80 00:04:10,833 --> 00:04:15,263 babcia urodziła się bez brwi, dlatego tak dobrze pływała. 81 00:04:20,677 --> 00:04:23,597 - I co zrobiła Catherine? - Nikt nie wie. 82 00:04:23,680 --> 00:04:27,100 Poszli z Bobbym do biura, wyszli, 83 00:04:27,183 --> 00:04:29,443 a ona wskoczyła na miotłę i odleciała. 84 00:04:30,228 --> 00:04:31,768 Ma to przemyśleć. 85 00:04:31,854 --> 00:04:34,114 Sprawiasz, że myślenie brzmi brzydko. 86 00:04:35,108 --> 00:04:36,358 Jest przereklamowane. 87 00:04:36,442 --> 00:04:39,452 Tak czy siak, gratuluję. Nie wątpiłem w ciebie. 88 00:04:39,529 --> 00:04:41,239 Doceniam to, Frank. 89 00:04:41,322 --> 00:04:44,122 Wielu straciło, obstawiając przeciwko mnie. 90 00:04:44,200 --> 00:04:45,790 Chyba że w Scrabble. 91 00:04:45,868 --> 00:04:49,408 Jak w słowniku nie ma „przeprości”, to jest to słaby słownik. 92 00:04:49,497 --> 00:04:53,287 - Stan, w którym przepraszasz. - Właśnie. Dziękości. 93 00:04:55,253 --> 00:04:57,633 Boże, muszę to odebrać. 94 00:04:57,714 --> 00:04:59,764 Catherine odejdzie? 95 00:04:59,841 --> 00:05:02,721 A kogo to obchodzi? Zresztą to nie jej wina. 96 00:05:02,802 --> 00:05:06,102 Nie jest czarną owcą, 97 00:05:06,180 --> 00:05:09,730 ale żeby zrobić jajecznicę, musisz stłuc kilka jajek. 98 00:05:09,809 --> 00:05:12,099 W tym rzecz. 99 00:05:12,186 --> 00:05:13,936 To właśnie jajecznica. 100 00:05:14,731 --> 00:05:18,191 Zacząłeś metaforę, nie wiedząc, dokąd cię zaprowadzi. 101 00:05:18,276 --> 00:05:20,356 Z analogiami też tak mam. 102 00:05:21,279 --> 00:05:24,319 Zupełnie jakbym nigdy… 103 00:05:24,407 --> 00:05:25,657 Byłbym to powtórzył! 104 00:05:25,742 --> 00:05:27,742 Już przestaję. 105 00:05:27,827 --> 00:05:30,407 Nie wierzę, dostałem awans. 106 00:05:30,496 --> 00:05:34,326 - Będę partnerem. - Kochanie, brawo! 107 00:05:34,417 --> 00:05:38,417 Zwolnili moją nową szefową, choć zaczęła dopiero miesiąc temu. 108 00:05:38,504 --> 00:05:41,724 Ktoś zapomniał wyciszyć mikrofon na telekonferencji. 109 00:05:42,717 --> 00:05:46,347 Dwie zwolnione kobiety, a faceci zyskują. Ciągle walczymy! 110 00:05:48,306 --> 00:05:50,516 Szybko zepsułeś miłą chwilę. 111 00:05:50,600 --> 00:05:53,100 Nie wiedziałem, że o mnie myślą. 112 00:05:53,186 --> 00:05:55,726 Mam natychmiast wracać do Nowego Jorku. 113 00:05:55,813 --> 00:05:58,363 Gratulacje! Wiemy, kto dziś stawia. 114 00:05:58,441 --> 00:05:59,821 Ten, co zawsze? 115 00:05:59,901 --> 00:06:02,701 Przynajmniej zawsze udaję… 116 00:06:03,863 --> 00:06:06,123 Nowy Jork. Weźmiesz tę robotę? 117 00:06:06,199 --> 00:06:10,829 To praca, o której marzę od 20 lat. Zastanówmy się, czy ją wezmę… 118 00:06:10,912 --> 00:06:11,912 Chyba tak. 119 00:06:13,706 --> 00:06:14,536 No co? 120 00:06:14,624 --> 00:06:18,844 Chyba chodzi o Nowy Jork. 121 00:06:18,920 --> 00:06:20,170 Nowy Jork. 122 00:06:21,172 --> 00:06:25,762 No tak. Praca jest tam, a ty jesteś tu. 123 00:06:25,843 --> 00:06:28,683 To bardzo duży dystans. 124 00:06:28,763 --> 00:06:33,063 - Cieszę się, Frank… - Wiem, że o tym nie rozmawialiśmy. 125 00:06:33,142 --> 00:06:35,352 Nie chciałam wywierać presji… 126 00:06:35,436 --> 00:06:39,106 Zawsze zakładałem, że kiedyś może… 127 00:06:39,190 --> 00:06:41,650 - Może? - Prawie na pewno. 128 00:06:43,194 --> 00:06:45,114 Kevin czuje się niezręcznie. 129 00:06:45,196 --> 00:06:48,066 Wcale nie, chcę was wspierać. 130 00:06:48,157 --> 00:06:52,447 W ramach celebracji proponuję zamówić ciasto czekoladowe. 131 00:06:52,537 --> 00:06:54,367 Trzy łyżeczki? Dwie? 132 00:06:54,455 --> 00:06:56,285 Mogę zjeść sam. 133 00:06:59,877 --> 00:07:02,707 Wszystko wiemy. Wstawisz grubszy stabilizator? 134 00:07:02,797 --> 00:07:04,967 I zmniejszę przełożenie. 135 00:07:05,049 --> 00:07:08,679 Zdjąć też lusterko, w którym przeglądała się Jessie? 136 00:07:09,345 --> 00:07:11,805 - To dla Jake’a. - No tak. 137 00:07:11,889 --> 00:07:14,099 Przepraszam, że ominęłam zebranie. 138 00:07:15,351 --> 00:07:16,691 Nieformalne spotkanie. 139 00:07:17,937 --> 00:07:19,897 - Jak poszło? - Późno zaczęliśmy. 140 00:07:19,981 --> 00:07:22,651 Chuck zobaczył szopa z hot dogiem. 141 00:07:22,733 --> 00:07:26,653 Zjadł i umył łapki w kałuży, więc zaczęliśmy bardzo późno. 142 00:07:28,364 --> 00:07:31,704 Mogę was spytać o radę? 143 00:07:31,784 --> 00:07:34,164 Mówiłeś im o mnie i Franku? 144 00:07:34,245 --> 00:07:36,155 Skąd, to sprawa prywatna. 145 00:07:36,247 --> 00:07:38,207 Dwa razy tego nie będę słuchał. 146 00:07:38,291 --> 00:07:42,671 Frank dostał robotę w Nowym Jorku i zapomniał, że ty mieszkasz w Charlotte. 147 00:07:43,796 --> 00:07:45,086 Powiedziałem im. 148 00:07:45,590 --> 00:07:50,220 Frank spytał, czy przeprowadzę się do Nowego Jorku. 149 00:07:51,929 --> 00:07:53,219 Gratuluję. 150 00:07:55,266 --> 00:07:57,226 Źle to zinterpretowałem? 151 00:07:57,310 --> 00:07:58,440 Zapomnijcie o mnie. 152 00:07:58,519 --> 00:08:01,939 Chyba że się cieszysz, wtedy gratuluję. 153 00:08:02,899 --> 00:08:05,689 Czemu nie chciał ze mną zamieszkać w Charlotte? 154 00:08:05,776 --> 00:08:09,196 Faceci czekają z tym, aż ktoś przystawi im broń do skroni. 155 00:08:09,280 --> 00:08:12,240 - Moja żona zaszła w ciążę. - Moja miała broń. 156 00:08:13,868 --> 00:08:15,658 To nie jest najgorsze. 157 00:08:15,745 --> 00:08:19,955 Powiedział, że w Nowym Jorku mogę pracować jako kierownik biura. 158 00:08:20,041 --> 00:08:22,381 Jestem kimś więcej. 159 00:08:22,460 --> 00:08:26,170 Zarządzam biurem zespołu, który kocham. 160 00:08:26,255 --> 00:08:28,755 Pracuję z ludźmi, których kocham. 161 00:08:28,841 --> 00:08:29,841 I Amirem. 162 00:08:31,677 --> 00:08:32,927 Uprzedziłeś mnie! 163 00:08:33,012 --> 00:08:35,602 Miałem nadzieję, że powtórzy „kocham”. 164 00:08:35,681 --> 00:08:37,141 Tylko czekałem. 165 00:08:38,851 --> 00:08:42,941 Frank chyba nie szanuje, ile dla mnie znaczy ta praca. 166 00:08:43,022 --> 00:08:43,902 Co zrobisz? 167 00:08:44,732 --> 00:08:48,192 To dobry facet, muszę myśleć realistycznie. 168 00:08:48,277 --> 00:08:50,777 Myślałam, że wezmę ślub i będę mieć dzieci. 169 00:08:51,697 --> 00:08:54,327 Robi się późno na restart, powinnam pojechać. 170 00:08:55,034 --> 00:08:56,994 To rozsądny wybór. 171 00:08:57,078 --> 00:08:58,958 Będziemy tęsknić. 172 00:08:59,038 --> 00:09:01,038 To prawda. 173 00:09:02,041 --> 00:09:04,631 Mogę wziąć twój fotel? 174 00:09:06,420 --> 00:09:09,300 Czy ty się w ogóle słyszysz? 175 00:09:09,382 --> 00:09:10,552 Zadowoliłaś się. 176 00:09:10,633 --> 00:09:12,183 Ty tak nie robisz. 177 00:09:12,260 --> 00:09:15,640 Odwołałaś urodziny, bo nie było idealnych lodów. 178 00:09:15,721 --> 00:09:17,011 Mam prawie 40 lat. 179 00:09:17,807 --> 00:09:18,807 Prawie? 180 00:09:18,891 --> 00:09:21,601 Urodziny się nie liczą, jeśli odwołasz imprezę. 181 00:09:22,687 --> 00:09:23,897 Bierzesz ślub, 182 00:09:23,980 --> 00:09:26,610 gdy nie wyobrażasz sobie życia z nikim innym. 183 00:09:26,691 --> 00:09:29,151 Nie dlatego, że to rozsądne. 184 00:09:29,235 --> 00:09:32,195 Zawsze powtarzasz, że za szybko zrywam z facetami. 185 00:09:32,280 --> 00:09:35,120 Zawsze powtarzam, że masz dziwny śmiech. 186 00:09:35,199 --> 00:09:37,789 Idzie w górę na drugim „ha”. 187 00:09:38,411 --> 00:09:41,711 Mówisz „ha ha”, jakbyś wynalazła żarówkę. 188 00:09:43,541 --> 00:09:45,211 - Nie lubisz go? - Lubię. 189 00:09:45,293 --> 00:09:47,133 Lubię też szopy z hot dogami. 190 00:09:47,211 --> 00:09:49,511 Trzymał go jak flecik. 191 00:09:51,841 --> 00:09:53,471 Chcę dla ciebie dobrze. 192 00:09:53,551 --> 00:09:57,721 Jak na kogoś, kto jedzie do Nowego Jorku, nie wydajesz się szczęśliwa. 193 00:09:57,805 --> 00:09:58,925 Niewiarygodne. 194 00:09:59,515 --> 00:10:03,305 Przyszłam tu, licząc na wsparcie, a ty mi każesz go rzucić. 195 00:10:03,394 --> 00:10:07,444 Myślałem, że zawsze mówimy sobie prawdę. 196 00:10:07,523 --> 00:10:10,073 Skoro się już zdecydowałaś, to jedź. 197 00:10:10,151 --> 00:10:12,361 Dobrze, pojadę. 198 00:10:12,445 --> 00:10:15,275 Beth, muszę o coś spytać. 199 00:10:15,364 --> 00:10:18,164 Co ustaliliśmy w temacie krzesła? 200 00:10:23,914 --> 00:10:25,084 Cześć. 201 00:10:25,166 --> 00:10:26,456 Co ty robisz? 202 00:10:26,542 --> 00:10:28,712 Masz ćwiczyć Daytonę na symulatorze. 203 00:10:28,794 --> 00:10:30,094 We wtorki robię nogi. 204 00:10:30,171 --> 00:10:31,761 Mamy środę. 205 00:10:32,381 --> 00:10:33,381 Wcale nie. 206 00:10:35,843 --> 00:10:36,803 O cholera. 207 00:10:36,886 --> 00:10:39,136 Babcia czeka, a ja mam jej insulinę. 208 00:10:43,517 --> 00:10:44,977 Co z nim? 209 00:10:45,061 --> 00:10:47,651 - Pomylił dni tygodnia. - O ile? 210 00:10:47,730 --> 00:10:49,270 - O jeden. - Nie jest źle. 211 00:10:49,357 --> 00:10:52,397 Jest, jeśli masz 90 lat i właśnie padają ci nerki. 212 00:10:54,737 --> 00:10:56,067 Nie wracam, spokojnie. 213 00:10:56,155 --> 00:10:58,615 Przyszłam po swoje rzeczy i chcę pogadać. 214 00:10:59,700 --> 00:11:01,990 To nie ja poszedłem do twojego taty. 215 00:11:02,078 --> 00:11:05,868 Dowiedział się, że chcę wkręcić Jake’a gdzieś indziej. 216 00:11:05,956 --> 00:11:07,786 A dwa tygodnie temu? 217 00:11:08,793 --> 00:11:10,543 Naucz się żyć tu i teraz. 218 00:11:11,921 --> 00:11:15,511 Chciałam ci to powiedzieć osobiście: odchodzę. 219 00:11:18,302 --> 00:11:19,262 Przykro mi. 220 00:11:19,762 --> 00:11:22,222 Bez uśmiechu, jestem pod wrażeniem. 221 00:11:22,848 --> 00:11:24,348 Myślałem o żółwiach. 222 00:11:24,433 --> 00:11:26,943 Muszą być przerażone, jeśli się przewrócą. 223 00:11:30,314 --> 00:11:32,024 No już, proszę. 224 00:11:32,108 --> 00:11:34,148 Naciesz się tym. Wygrałeś. 225 00:11:34,235 --> 00:11:36,395 No nie wiem, inni tak twierdzą, ale… 226 00:11:36,487 --> 00:11:38,027 fakt, każdy to powtarza. 227 00:11:38,656 --> 00:11:43,036 Jest mi naprawdę przykro, że wszystko tak się potoczyło. 228 00:11:43,869 --> 00:11:45,499 Nie dogadywaliśmy się, ale… 229 00:11:47,081 --> 00:11:48,291 lubię cię. 230 00:11:50,167 --> 00:11:53,547 - Też mam to powiedzieć? - Tak. Czy to takie trudne? 231 00:11:54,839 --> 00:11:57,799 Zanim pójdę, muszę ci coś powiedzieć. 232 00:11:57,883 --> 00:12:00,013 Poczekaj. 233 00:12:00,094 --> 00:12:02,104 Doceniam, ale jesteśmy zbyt różni. 234 00:12:02,179 --> 00:12:06,059 Zanim tu przyjechałam, tata chciał sprzedać zespół i odejść. 235 00:12:06,142 --> 00:12:08,232 To czemu dał ci tę robotę? 236 00:12:08,310 --> 00:12:09,730 Bo go ubłagałam. 237 00:12:09,812 --> 00:12:12,942 Gdyby sprzedał zespół, stracilibyśmy warsztat i nazwę. 238 00:12:13,023 --> 00:12:15,993 Wylądowalibyśmy na śmietniku historii. I wiesz co? 239 00:12:16,068 --> 00:12:18,108 Tak czy siak mi powiesz. 240 00:12:18,195 --> 00:12:20,865 Przejrzałam wszystkie księgi i… 241 00:12:21,699 --> 00:12:23,119 stoimy nad przepaścią. 242 00:12:23,701 --> 00:12:26,871 Wiem, Jake jest lepszy, ale Jessie przynosi pieniądze. 243 00:12:27,747 --> 00:12:29,867 Dni małych zespołów są policzone. 244 00:12:29,957 --> 00:12:32,667 Jeśli się nie rozwiniecie, 245 00:12:32,752 --> 00:12:35,672 wasz koniec będzie kwestią czasu. 246 00:12:36,505 --> 00:12:38,415 Czemu mi tego nie powiedziałaś? 247 00:12:38,507 --> 00:12:40,837 Mówiłam, że potrzebujemy pieniędzy. 248 00:12:40,926 --> 00:12:42,636 Był kontakt wzrokowy? 249 00:12:42,720 --> 00:12:47,100 Bo czasem myślisz, że cię słucham, a ja przeglądam się w czymś błyszczącym. 250 00:12:47,725 --> 00:12:49,765 Spójrz na symulator. 251 00:12:49,852 --> 00:12:50,982 Widzę się w nim… 252 00:12:51,061 --> 00:12:53,401 i wyglądam, jakbym miał ogromne uszy. 253 00:12:54,690 --> 00:12:56,860 Mam nadzieję, że się mylę. 254 00:12:58,110 --> 00:12:59,200 Ale tak nie jest. 255 00:13:00,112 --> 00:13:01,242 Żegnaj, Kevin. 256 00:13:03,824 --> 00:13:04,834 Cholera. 257 00:13:14,710 --> 00:13:16,130 No to lecimy. 258 00:13:16,212 --> 00:13:20,342 Kevin bardziej szanuje twoje zdanie. 259 00:13:20,424 --> 00:13:21,634 Jak każdy. 260 00:13:21,717 --> 00:13:24,597 A propos, powiedz żonie, że patrzyłem na farby. 261 00:13:24,678 --> 00:13:27,138 Kremowy chablis będzie najlepszy. 262 00:13:27,223 --> 00:13:30,103 Jej nie obchodzi twoje zdanie. 263 00:13:31,227 --> 00:13:33,727 Google, zapisz notatkę: kremowy chablis. 264 00:13:34,313 --> 00:13:35,153 Zapisuję. 265 00:13:35,856 --> 00:13:39,736 Ludzie tego nie wiedzą, ale bardzo łatwo się stresuję. 266 00:13:39,819 --> 00:13:42,659 Być nie może! Świetnie to ukrywasz! 267 00:13:43,906 --> 00:13:46,986 Myślę, że to ty powinieneś zacząć rozmowę z Kevinem. 268 00:13:47,076 --> 00:13:49,746 Powinieneś też ją poprowadzić i skończyć. 269 00:13:49,829 --> 00:13:51,789 A ja będę kiwał głową. 270 00:13:51,872 --> 00:13:52,872 Jasne. 271 00:13:52,957 --> 00:13:53,997 Nadchodzi. 272 00:13:54,083 --> 00:13:56,843 Dostałem waszą wiadomość, o co chodzi? 273 00:13:56,919 --> 00:13:59,089 Rozmawialiśmy z Amirem… 274 00:13:59,171 --> 00:14:00,631 To prawda. 275 00:14:00,714 --> 00:14:05,474 Przemyśleliśmy sytuację z Frankiem i Beth. 276 00:14:06,387 --> 00:14:07,427 Tak było. 277 00:14:09,181 --> 00:14:12,851 Amir doszedł do ciekawego wniosku. 278 00:14:12,935 --> 00:14:14,265 Jaja sobie robisz? 279 00:14:14,353 --> 00:14:16,483 Ty przyjmiesz jego gniew, 280 00:14:16,564 --> 00:14:18,864 a ja wjadę, gdy się uspokoi. 281 00:14:18,941 --> 00:14:19,941 Dobrze. 282 00:14:20,526 --> 00:14:22,526 Czemu powiedziałeś, żeby została? 283 00:14:22,611 --> 00:14:25,071 Nie chcę, żeby zadowoliła się byle czym. 284 00:14:25,155 --> 00:14:27,655 No i tylko ona ma na tyle małe ręce, 285 00:14:27,741 --> 00:14:30,411 żeby wyciągać batony z zablokowanego automatu. 286 00:14:31,453 --> 00:14:32,453 Coś jeszcze? 287 00:14:33,831 --> 00:14:37,041 To chyba nie wszystko. Razem z Chuckiem uważamy, że… 288 00:14:38,419 --> 00:14:40,709 Nie wciągaj mnie w te teorie spiskowe. 289 00:14:43,215 --> 00:14:44,755 Chyba coś do niej czujesz. 290 00:14:45,426 --> 00:14:47,386 Dlatego nie chcesz, żeby odeszła. 291 00:14:51,307 --> 00:14:55,097 Rany, doceniam to. 292 00:14:56,061 --> 00:14:57,271 Ale jesteś durniem. 293 00:14:59,315 --> 00:15:03,065 Wiem to na pewno, bo tylko dureń powiedziałby coś takiego. 294 00:15:03,152 --> 00:15:05,492 Przyjmuję obrażenia, może wkroczysz? 295 00:15:05,571 --> 00:15:07,451 Kev, posłuchaj. 296 00:15:08,240 --> 00:15:09,780 Jesteście blisko. 297 00:15:09,867 --> 00:15:12,907 Rozmawiacie o problemach, spędzacie razem czas. 298 00:15:12,995 --> 00:15:16,075 To normalne, że możecie coś do siebie czuć. 299 00:15:16,165 --> 00:15:19,835 My też jesteśmy blisko i rozmawiamy o problemach. 300 00:15:19,919 --> 00:15:21,419 Chcesz mi coś powiedzieć? 301 00:15:21,503 --> 00:15:23,593 To coś innego i dobrze o tym wiesz. 302 00:15:23,672 --> 00:15:25,552 Choć byłbym dla ciebie dobry. 303 00:15:27,301 --> 00:15:30,851 Moim zdaniem powstrzymujesz ją przed przeprowadzką, 304 00:15:30,930 --> 00:15:32,680 bo nie chcesz jej stracić. 305 00:15:33,557 --> 00:15:37,057 Jeśli coś do niej czujesz, to musisz jej o tym powiedzieć, 306 00:15:37,144 --> 00:15:39,444 a jak nie, to pozwól jej odejść. 307 00:15:40,022 --> 00:15:43,402 Frank to dobra partia dla kogoś w jej wieku i o jej wzroście. 308 00:15:44,318 --> 00:15:45,988 Tylko się przyjaźnimy. 309 00:15:46,070 --> 00:15:49,030 Fakt, jedno jest kobietą, a drugie przystojniakiem, 310 00:15:49,114 --> 00:15:51,034 ale to wszystko. 311 00:15:51,116 --> 00:15:53,866 Po prostu mogłaby znaleźć kogoś lepszego. 312 00:15:53,953 --> 00:15:56,543 Wmawiaj sobie, co chcesz. 313 00:15:56,622 --> 00:16:00,462 Dla ciebie zrobiłbym to samo. 314 00:16:01,043 --> 00:16:03,803 Gdybym znał cię wcześniej, ostrzegłbym żonę. 315 00:16:19,603 --> 00:16:20,603 Brawo! 316 00:16:21,647 --> 00:16:23,017 Coś pięknego. 317 00:16:23,107 --> 00:16:26,937 No proszę, jak hawajski Michael McDonald. 318 00:16:28,195 --> 00:16:30,065 Mogę zagrać jeszcze raz. 319 00:16:30,155 --> 00:16:32,065 Kevin, siądź tutaj. 320 00:16:32,157 --> 00:16:33,487 Chętnie bym posłuchał, 321 00:16:33,575 --> 00:16:36,445 ale ktoś zmienił wtorek z taco na środę z goframi. 322 00:16:36,537 --> 00:16:38,747 Muszę się tym zająć. 323 00:16:38,831 --> 00:16:40,251 Tu chodzi o jedzenie. 324 00:16:40,332 --> 00:16:44,422 Ja też chętnie bym posłuchał, ale musimy omówić czasy Jake’a. 325 00:16:44,503 --> 00:16:47,843 Jeszcze nie jeździłem. Bobby powiedział, że nie muszę. 326 00:16:47,923 --> 00:16:51,093 Kto potrzebuje symulatora? Startowałem tam ze 30 razy. 327 00:16:51,176 --> 00:16:53,136 Każdy po 200 okrążeń, sam policz. 328 00:16:53,721 --> 00:16:55,011 Wolę nie. 329 00:16:56,432 --> 00:17:00,352 Chciałbym, żebyś trochę poćwiczył. 330 00:17:00,436 --> 00:17:01,936 - Tak jest. - Moment. 331 00:17:02,021 --> 00:17:04,941 Kevin jechał tam ostatni. Opowiedz o 1993. 332 00:17:05,024 --> 00:17:07,154 Nie mamy na to czasu, ale… 333 00:17:07,234 --> 00:17:09,864 Dobra, skrót wydarzeń. 334 00:17:09,945 --> 00:17:13,195 Odważny nowicjusz składa obietnicę choremu dziecku. 335 00:17:13,282 --> 00:17:16,792 Jedzie wyścig życia i zrywa mięsień pośladkowy po wygranej. 336 00:17:16,869 --> 00:17:18,789 Wszystko przez Hammer dance. 337 00:17:20,706 --> 00:17:22,666 Niczego nie żałuję. 338 00:17:24,376 --> 00:17:25,746 Idź na siłownię. 339 00:17:25,836 --> 00:17:28,456 - Amir, przygotuj auto. - Jasne. 340 00:17:29,798 --> 00:17:33,298 Nagle nie umiesz się bawić? Catherine wcale nie odeszła? 341 00:17:33,927 --> 00:17:35,097 Umiem się bawić, 342 00:17:35,179 --> 00:17:36,929 ale muszę doglądać interesu. 343 00:17:37,514 --> 00:17:40,144 Jak witamina z Flintstonów. 344 00:17:41,769 --> 00:17:42,979 Muszę przystopować. 345 00:17:43,062 --> 00:17:44,482 Wiesz, z kim gadałem? 346 00:17:44,563 --> 00:17:46,523 Z Robem z Big Hoof. 347 00:17:46,607 --> 00:17:48,187 Chce do nas wrócić. 348 00:17:48,275 --> 00:17:51,235 - A To Nie Stek? - Jest niejadalny, to koniec. 349 00:17:51,320 --> 00:17:54,990 Olej silnikowy też, ale wlewałbym go rano do smoothie, 350 00:17:55,074 --> 00:17:56,624 gdyby nas sponsorowali. 351 00:17:57,409 --> 00:17:59,699 Sam mówiłeś, że to lepszy interes. 352 00:17:59,787 --> 00:18:01,287 Z Big Hoof było dobrze. 353 00:18:02,331 --> 00:18:05,211 Muszę przyznać, że tutaj zgadzam się z Catherine. 354 00:18:05,793 --> 00:18:10,093 Przeglądałem dziś księgi. Potrzebujemy więcej dochodów. 355 00:18:10,172 --> 00:18:11,222 Co to za mięczak? 356 00:18:12,549 --> 00:18:15,429 Będziemy improwizować jak zawsze. 357 00:18:16,053 --> 00:18:17,643 Wszystko się ułoży. 358 00:18:17,721 --> 00:18:21,021 Obiecaj, że poczekasz z decyzjami. 359 00:18:21,100 --> 00:18:25,190 Kevin, ty walczysz z falą, ja staram się na niej płynąć. 360 00:18:25,896 --> 00:18:28,066 Nie martw się, przemyślimy to. 361 00:18:28,148 --> 00:18:29,478 Dziękuję. 362 00:18:29,566 --> 00:18:31,526 - Sporo razem przeszliśmy. - Fakt. 363 00:18:32,236 --> 00:18:33,736 Wiem, co cię pocieszy. 364 00:18:33,821 --> 00:18:34,821 Co? 365 00:18:44,456 --> 00:18:45,286 Cześć. 366 00:18:45,374 --> 00:18:49,674 - Rok temu wydaliśmy 7000 na czapki? - Na jedną czapkę. 367 00:18:49,753 --> 00:18:52,843 Czapka Tima McGrawa. Bobby kupił ją na szczęście. 368 00:18:52,923 --> 00:18:56,893 Kupił ją na aukcji, założył na głowę i wsiadł do swojego kabrioletu. 369 00:18:56,969 --> 00:18:58,969 Teraz przynosi szczęście innemu. 370 00:19:00,556 --> 00:19:02,556 Musimy przestać. 371 00:19:02,641 --> 00:19:06,601 Nie chcę cię martwić, ale pewnie siedzi teraz w biurze 372 00:19:06,687 --> 00:19:09,057 i obczaja klamrę od paska Blake’a Sheltona. 373 00:19:10,691 --> 00:19:11,821 Dziwnie zabrzmiało. 374 00:19:12,526 --> 00:19:14,186 Musi przestać marnować kasę. 375 00:19:15,154 --> 00:19:19,624 Gorsza passa może nas zrujnować, a on właśnie pozbywa się sponsorów. 376 00:19:19,700 --> 00:19:22,240 To Bobby Show, zawsze tak było. 377 00:19:22,327 --> 00:19:24,707 Wolałbym, żeby skupił się na interesie. 378 00:19:24,788 --> 00:19:25,998 Jak Catherine? 379 00:19:26,582 --> 00:19:28,292 Zamknij jadaczkę. 380 00:19:30,335 --> 00:19:32,495 - Odbierz. - To tylko Frank. 381 00:19:33,172 --> 00:19:35,632 Chciałem porozmawiać o wczoraj. 382 00:19:35,716 --> 00:19:37,256 Przepraszam, że wybuchłam. 383 00:19:37,342 --> 00:19:40,722 To ja przepraszam, Frank jest świetnym facetem. 384 00:19:41,221 --> 00:19:46,061 Bałem się, że z nim zerwiesz, bo tak ci doradziłem i… 385 00:19:46,852 --> 00:19:50,062 Nie słucham twoich rad, odkąd powiedziałeś, 386 00:19:50,147 --> 00:19:52,437 że rum jest najlepszym lekiem na kaca. 387 00:19:53,233 --> 00:19:57,203 Trzeba go dolać do kawy, a nie pić z pucharu jak wiking. 388 00:19:57,279 --> 00:19:59,739 Podjęłam dobrą decyzję. 389 00:20:00,532 --> 00:20:01,452 Tak czuję. 390 00:20:01,533 --> 00:20:02,663 - Serio? - Tak. 391 00:20:02,743 --> 00:20:05,873 No wiesz, poryczałam się przy Pamiętniku, mówiąc: 392 00:20:05,954 --> 00:20:09,084 „Wolałabym mieć demencję i umrzeć we śnie”. 393 00:20:11,585 --> 00:20:12,745 Wiem, jak to jest. 394 00:20:12,836 --> 00:20:14,836 Ja ryczę do Top Guna. 395 00:20:15,923 --> 00:20:19,973 - Rozmowa Mavericka z żoną Goose’a? - Nudy. 396 00:20:21,762 --> 00:20:24,142 Prawdziwą ofiarą był Iceman. 397 00:20:24,223 --> 00:20:27,103 On chciał tylko przestrzegać zasad. 398 00:20:27,184 --> 00:20:30,484 Od kiedy karzemy żołnierzy za to, że przestrzegali zasad? 399 00:20:31,146 --> 00:20:35,606 Gdy patrzy Maverickowi w oczy i mówi: 400 00:20:37,069 --> 00:20:40,109 „Zawsze możesz być moim skrzydłowym”. 401 00:20:43,158 --> 00:20:44,328 Zmieńmy temat. 402 00:20:44,409 --> 00:20:46,409 Kevin, moje życie się sypie. 403 00:20:46,495 --> 00:20:47,905 Masz rację, przepraszam. 404 00:20:48,622 --> 00:20:50,172 Kurde, to jest… 405 00:20:52,417 --> 00:20:56,257 Znajdziemy ci właściwego faceta. 406 00:20:56,338 --> 00:20:59,588 Znasz Pete’a z barbershopu? 407 00:20:59,675 --> 00:21:02,885 Pete Dwa Palce? Został mu środkowy i wskazujący. 408 00:21:02,970 --> 00:21:06,060 Może nie nada się na kręgle, 409 00:21:06,139 --> 00:21:11,229 ale jeśli frytka wpadnie ci pod fotel, on zdąży ją wyciągnąć ciepłą. 410 00:21:11,311 --> 00:21:12,811 Ma dłoń jak hak. 411 00:21:13,397 --> 00:21:14,647 Chyba sobie poradzę. 412 00:21:15,315 --> 00:21:16,145 No dobrze. 413 00:21:18,151 --> 00:21:19,571 Co to ma być? 414 00:21:19,653 --> 00:21:20,863 Bobby Show. 415 00:21:22,614 --> 00:21:25,164 Co robisz? Kim jest Struś Zombie? 416 00:21:27,452 --> 00:21:28,452 Catherine. 417 00:21:32,207 --> 00:21:33,417 Ukradłaś auto? 418 00:21:33,500 --> 00:21:36,630 Nawet ja wiem, że nie robi się tego w godzinach pracy. 419 00:21:36,712 --> 00:21:38,712 Niczego nie ukradła. 420 00:21:38,797 --> 00:21:41,337 A jeśli ukradłaś, musimy spiłować numer VIN. 421 00:21:42,342 --> 00:21:44,642 - Kupiłam je. - Dasz radę z naprawą? 422 00:21:44,720 --> 00:21:46,760 Wszystko potrafię naprawić. 423 00:21:47,472 --> 00:21:50,812 Poza relacją z moimi dziećmi. 424 00:21:57,149 --> 00:21:58,149 No dobra… 425 00:21:59,276 --> 00:22:00,486 a auto? 426 00:22:02,112 --> 00:22:04,742 - Auto naprawisz? - Jasne. 427 00:22:04,823 --> 00:22:06,283 Po co ma to robić? 428 00:22:06,366 --> 00:22:10,906 Wpadliśmy z Catherine na świetny pomysł. 429 00:22:10,996 --> 00:22:12,076 Kevin to wymyślił. 430 00:22:12,164 --> 00:22:14,674 Ale ty się wszystkim zajęłaś. 431 00:22:14,750 --> 00:22:16,500 Czemu są dla siebie mili? 432 00:22:16,585 --> 00:22:19,045 Jakby misie i małpy się przyjaźniły. 433 00:22:19,796 --> 00:22:21,876 O czym miałyby rozmawiać? 434 00:22:22,632 --> 00:22:25,342 Może o jeździe na rowerze w cyrku? 435 00:22:26,345 --> 00:22:27,635 No tak. 436 00:22:27,721 --> 00:22:30,641 Jeśli się zgodzisz, otworzymy drugi zespół. 437 00:22:30,724 --> 00:22:35,064 Jessie będzie mogła się rozwijać, a my dołączymy do poważnych graczy. 438 00:22:35,145 --> 00:22:39,645 Potencjalni sponsorzy Jessie są gotowi wejść w ten projekt. 439 00:22:39,733 --> 00:22:41,653 Jessie znowu wróciła? 440 00:22:41,735 --> 00:22:45,235 Bobby wraca, Bobby odchodzi. Jessie odchodzi, Jessie wraca. 441 00:22:45,322 --> 00:22:47,532 Małpy i misie na rowerach… 442 00:22:47,616 --> 00:22:48,986 Co się dzieje? 443 00:22:49,076 --> 00:22:51,116 Oddychaj. 444 00:22:51,203 --> 00:22:53,873 - Ona będzie w innym aucie. - No dobra. 445 00:22:54,873 --> 00:22:57,673 - Masz chwilę? - Tu nie ma tajemnic. 446 00:22:57,751 --> 00:23:00,961 - Nie chcę mówić przy wszystkich. - Jesteśmy rodziną. 447 00:23:01,797 --> 00:23:04,547 - Za często grasz tę piosenkę. - Do biura. 448 00:23:08,845 --> 00:23:10,715 Dobrze, że się dogadaliście. 449 00:23:10,806 --> 00:23:13,976 - Masz mądrą córkę. - Wystarczy ignorować problemy. 450 00:23:14,059 --> 00:23:16,689 Choć to podejście nie działa przy tętnicach. 451 00:23:16,770 --> 00:23:20,190 Mówisz o trzecim zawale? Ten to dopiero był dobry. 452 00:23:20,273 --> 00:23:24,193 Serce ci padło, a jak wstałeś, mówiłeś o mięsie i Hanku Williamsie. 453 00:23:24,277 --> 00:23:28,657 Poszliśmy na piknik w niebie. Najlepsza sałatka ziemniaczana świata. 454 00:23:28,740 --> 00:23:31,120 Zreanimowali mnie, zanim dał mi przepis. 455 00:23:32,744 --> 00:23:34,454 Krąg życia. 456 00:23:34,538 --> 00:23:38,878 Nie wiem, czemu zmieniłeś zdanie, ale cieszę się, że Catherine wraca. 457 00:23:39,960 --> 00:23:44,090 Nie wraca. Pomogła mi z autem i tyle. 458 00:23:44,172 --> 00:23:45,472 Czemu jej tu nie ma? 459 00:23:45,549 --> 00:23:46,969 Chciałem z tobą pogadać. 460 00:23:48,343 --> 00:23:51,513 Bobby, jesteśmy ze starej szkoły. 461 00:23:52,389 --> 00:23:54,269 Chcesz wrócić do wygrywania? 462 00:23:55,725 --> 00:23:56,845 Potrzebujemy jej. 463 00:23:56,935 --> 00:23:59,685 Nie chciała być moją prawą ręką. 464 00:23:59,771 --> 00:24:01,611 Wiem. 465 00:24:03,233 --> 00:24:04,443 Do czego pijesz? 466 00:24:05,527 --> 00:24:07,237 Na początku miałeś rację. 467 00:24:07,320 --> 00:24:08,450 Mam odejść? 468 00:24:11,158 --> 00:24:13,158 Zawdzięczam ci wszystko. 469 00:24:13,869 --> 00:24:16,289 Zostanę z tobą, jeśli chcesz… 470 00:24:17,038 --> 00:24:19,328 aż wszystko runie. 471 00:24:19,416 --> 00:24:22,666 Ale jeśli ten zespół ma żyć dłużej niż my… 472 00:24:23,795 --> 00:24:24,625 No cóż, 473 00:24:26,173 --> 00:24:27,423 znasz moje zdanie. 474 00:24:32,929 --> 00:24:34,349 - Musisz odejść. - Załapałem. 475 00:24:34,431 --> 00:24:35,431 Nie byłem pewny. 476 00:24:37,434 --> 00:24:39,024 Tak się gapiliśmy i… 477 00:24:39,102 --> 00:24:41,942 Mogłem dużo szybciej odpuścić. 478 00:24:44,691 --> 00:24:46,651 - Zjemy coś? - Na co masz ochotę? 479 00:24:46,735 --> 00:24:49,105 - Chińszczyzna? Twoja ulubiona. - Jasne. 480 00:24:49,196 --> 00:24:53,116 Tylko nie bierz ostrego kurczaka. Ostatnio prawie cię zabił. 481 00:24:53,700 --> 00:24:55,200 To była ciężka noc. 482 00:24:55,869 --> 00:24:56,869 Ale jest pyszny… 483 00:24:58,830 --> 00:25:00,370 Frank, co tu robisz? 484 00:25:00,457 --> 00:25:05,247 Przepraszam, ale nie odbierasz telefonu, a musimy porozmawiać. 485 00:25:06,213 --> 00:25:07,593 Może dam wam… 486 00:25:07,672 --> 00:25:10,012 Frank, powiedziałam już wszystko. 487 00:25:10,091 --> 00:25:11,891 Beth, zawaliłem. 488 00:25:12,511 --> 00:25:16,221 Tak bardzo się cieszyłem, że zapomniałem, co jest ważne. 489 00:25:17,057 --> 00:25:20,807 Popełniłem błąd, zapomniałem, ile ten zespół dla ciebie znaczy. 490 00:25:21,645 --> 00:25:24,855 Uwielbiam poniedziałki, bo opowiadasz mi o wyścigu. 491 00:25:26,066 --> 00:25:27,646 Tak bardzo się cieszysz i… 492 00:25:28,485 --> 00:25:31,565 Opowiadasz zakręt po zakręcie, machając rączkami. 493 00:25:31,655 --> 00:25:33,945 Jestem normalnych rozmiarów. 494 00:25:34,824 --> 00:25:35,994 Nie do końca. 495 00:25:36,076 --> 00:25:40,576 Jeśli mam stracić ten związek, to wolę odrzucić tamtą ofertę. 496 00:25:41,456 --> 00:25:44,166 Mogę też codziennie latać w te i we w te. 497 00:25:44,251 --> 00:25:46,961 Zrobię, co zechcesz, 498 00:25:47,045 --> 00:25:48,915 bo nie chcę żyć bez ciebie. 499 00:25:51,508 --> 00:25:53,298 Chcę wziąć z tobą ślub. 500 00:25:53,385 --> 00:25:54,385 Beth Paige… 501 00:25:56,388 --> 00:25:57,468 wyjdziesz za mnie? 502 00:26:01,685 --> 00:26:02,515 Tak. 503 00:26:58,617 --> 00:27:00,117 Napisy: Jędrzej Kogut