1
00:00:07,187 --> 00:00:09,354
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:01:15,021 --> 00:01:17,437
Gospodyni wiedziała lepiej od innych,
3
00:01:17,521 --> 00:01:20,021
że głębokie przeżycia nie były spokojne.
4
00:01:20,104 --> 00:01:23,437
A ponieważ wiedziała to,
odkąd zamieszkała w Bly,
5
00:01:23,521 --> 00:01:27,187
zawsze szukała spokoju
w swojej codziennej rutynie.
6
00:01:27,854 --> 00:01:29,354
To zawsze działało.
7
00:01:30,687 --> 00:01:31,521
Zawsze.
8
00:01:32,021 --> 00:01:34,354
Nie możemy polegać na przeszłości.
9
00:01:36,646 --> 00:01:38,812
Nie możemy polegać na przeszłości.
10
00:01:40,271 --> 00:01:42,521
Nauczyłem się tego, zajmując się mamą.
11
00:01:44,646 --> 00:01:46,979
W pewnym sensie na tym polega demencja.
12
00:01:49,354 --> 00:01:51,104
Chyba sporo się nauczyłem.
13
00:01:51,854 --> 00:01:55,854
Wydaje nam się, że uwieczniamy rzeczy
we wspomnieniach, ale…
14
00:01:57,396 --> 00:01:59,521
wspomnienia zanikają albo się mylą.
15
00:02:00,937 --> 00:02:03,771
Każde z nas może umrzeć w każdej chwili.
16
00:02:04,562 --> 00:02:07,687
Albo zapomnieć całe nasze życie,
co przypomina śmierć.
17
00:02:08,187 --> 00:02:10,437
A w takim wypadku, pomyśl…
18
00:02:11,896 --> 00:02:14,187
Na przyszłości też nie możemy polegać.
19
00:02:17,854 --> 00:02:20,229
Nie ma przeszłości. Nie ma przyszłości.
20
00:02:22,229 --> 00:02:24,812
Boże, wiem, że to straszne, ale Owen…
21
00:02:25,937 --> 00:02:26,937
jesteś młody.
22
00:02:27,979 --> 00:02:30,271
Masz przeszłość, masz przyszłość.
23
00:02:30,771 --> 00:02:33,187
Moim zdaniem możesz polegać na obu.
24
00:02:34,271 --> 00:02:36,271
Biedny, słodki, pijany człowieku.
25
00:02:42,146 --> 00:02:44,396
- Wiesz, co zauważyłem?
- Co?
26
00:02:45,812 --> 00:02:49,479
Spędzasz dużo czasu,
troszcząc się o innych.
27
00:02:49,562 --> 00:02:50,646
To moja praca.
28
00:02:52,271 --> 00:02:53,771
To coś więcej, prawda?
29
00:02:55,104 --> 00:02:57,687
Gdybyś mogła wziąć te obowiązki
30
00:02:57,771 --> 00:02:59,562
i na moment odłożyć je na bok…
31
00:03:00,104 --> 00:03:00,937
Ja mogę.
32
00:03:01,854 --> 00:03:02,687
Pieprzyć to.
33
00:03:05,062 --> 00:03:06,271
Przykro mi to mówić.
34
00:03:07,312 --> 00:03:12,104
Nie powinienem tego mówić.
To okropne, ale powiem to.
35
00:03:15,021 --> 00:03:16,396
Trochę mi ulżyło.
36
00:03:18,979 --> 00:03:20,187
To nie jest okropne.
37
00:03:22,896 --> 00:03:25,687
Czy tego chcę, czy nie,
nie jestem już uwiązany.
38
00:03:27,354 --> 00:03:28,562
I myślę sobie…
39
00:03:31,812 --> 00:03:33,479
że może wrócę do Paryża.
40
00:03:36,521 --> 00:03:37,354
Cóż…
41
00:03:39,104 --> 00:03:39,937
To znaczy…
42
00:03:40,646 --> 00:03:42,479
Mógłbyś, prawda?
43
00:03:42,562 --> 00:03:44,521
- Mógłbym.
- Tak.
44
00:03:45,021 --> 00:03:45,854
Wiesz…
45
00:03:49,521 --> 00:03:50,687
ty też byś mogła.
46
00:03:57,687 --> 00:03:58,979
Powtarzaj za mną.
47
00:03:59,479 --> 00:04:02,104
Hannah Grose w Paryżu.
48
00:04:02,729 --> 00:04:04,354
Co miałabym robić w Paryżu?
49
00:04:04,937 --> 00:04:07,979
Jeść croissanty i pić dobre wino.
50
00:04:08,062 --> 00:04:09,187
I żyć, Hannah.
51
00:04:09,729 --> 00:04:10,562
Żyć.
52
00:04:12,896 --> 00:04:15,604
Robić cokolwiek przyjdzie nam do głowy.
53
00:04:16,979 --> 00:04:17,937
Ty i ja.
54
00:04:20,062 --> 00:04:21,104
Póki jeszcze możemy.
55
00:04:26,271 --> 00:04:28,979
Przepraszam, ale czas spać.
56
00:04:29,937 --> 00:04:31,646
Owen, musimy wracać.
57
00:04:34,604 --> 00:04:36,604
Racja, już czas.
58
00:04:40,687 --> 00:04:42,062
Flaszka zapadła.
59
00:04:43,312 --> 00:04:44,646
Nawet jak na ciebie…
60
00:04:46,896 --> 00:04:49,854
- Jedź ostrożnie.
- Znam drogę. Nic nam nie będzie.
61
00:04:53,187 --> 00:04:54,021
Wszystko gra.
62
00:05:03,729 --> 00:05:04,729
Ty jesteś Hannah?
63
00:05:07,021 --> 00:05:07,854
Owen Sharma.
64
00:05:08,854 --> 00:05:10,271
Miło mi cię poznać.
65
00:05:12,271 --> 00:05:13,104
Tak.
66
00:05:13,854 --> 00:05:14,812
Tak.
67
00:05:15,521 --> 00:05:18,896
Przepraszam,
jestem dzisiaj jakaś skołowana.
68
00:05:19,521 --> 00:05:21,604
A rozmowy o pracę zwykle nie są…
69
00:05:21,687 --> 00:05:24,562
Cóż, swobodniej czuję się
po drugiej stronie.
70
00:05:25,187 --> 00:05:27,312
Ale Charlotte, pani Wingrave,
71
00:05:27,396 --> 00:05:28,687
musiała…
72
00:05:29,396 --> 00:05:30,229
Musiała…
73
00:05:33,312 --> 00:05:35,187
Tak. Jestem gotowa.
74
00:05:35,271 --> 00:05:36,646
Hannah Grose. Bardzo…
75
00:05:36,729 --> 00:05:38,187
Bardzo mi miło. Proszę…
76
00:05:40,896 --> 00:05:42,104
Zatem…
77
00:05:42,937 --> 00:05:45,146
Studiowałeś w Paryżu?
78
00:05:46,854 --> 00:05:48,687
Tak, przez dwa lata.
79
00:05:48,771 --> 00:05:51,104
Najlepsze dwa lata mojego życia.
80
00:05:51,187 --> 00:05:53,396
Pracowałem w restauracji w Le Marais.
81
00:05:55,312 --> 00:05:57,521
Obawiam się, że możesz się tu nudzić.
82
00:05:58,021 --> 00:06:00,521
Mógłbyś pracować
w eleganckiej restauracji.
83
00:06:00,604 --> 00:06:01,437
To znaczy…
84
00:06:02,312 --> 00:06:03,604
czemu akurat Bly?
85
00:06:04,187 --> 00:06:06,687
- Bo jest blisko domu.
- Szczera odpowiedź.
86
00:06:06,771 --> 00:06:09,979
Jestem zbyt szczery.
To pewnie patologiczne.
87
00:06:10,062 --> 00:06:12,062
Szczerość nigdy taka nie jest.
88
00:06:12,604 --> 00:06:15,437
To okazja,
żeby doskonalić moje umiejętności.
89
00:06:15,521 --> 00:06:19,104
W Paryżu byłem zastępcą szefa kuchni,
czyli kroiłem warzywa.
90
00:06:19,187 --> 00:06:20,979
Tutaj będę wszystko robił sam.
91
00:06:21,062 --> 00:06:22,979
Mógłbym się wiele nauczyć.
92
00:06:23,771 --> 00:06:25,854
Będziesz gotował dla dwójki dzieci.
93
00:06:25,937 --> 00:06:28,271
Nie wiem, czy tego chcesz się uczyć.
94
00:06:28,354 --> 00:06:31,812
Miles ma siedem lat i jest wybredny.
Flora ma pięć lat i…
95
00:06:32,562 --> 00:06:33,562
jest kochana.
96
00:06:33,646 --> 00:06:34,604
Oboje tacy są.
97
00:06:35,104 --> 00:06:37,312
Wingrave’owie spędzają tu
święta i wakacje.
98
00:06:38,062 --> 00:06:41,521
Dobrze mnie traktują.
Zabrzmię jak gosposia z serialu, ale…
99
00:06:42,729 --> 00:06:45,062
to mój dom i jestem z niego dumna.
100
00:06:45,729 --> 00:06:47,812
Potrzebujemy kucharza na dłużej.
101
00:06:47,896 --> 00:06:49,146
Cóż…
102
00:06:50,396 --> 00:06:51,354
kiedy moja mama…
103
00:06:53,021 --> 00:06:55,521
To znaczy, kiedy już…
104
00:06:58,229 --> 00:06:59,396
Miałem nie mówić.
105
00:07:00,646 --> 00:07:01,979
Ale to część tego.
106
00:07:02,062 --> 00:07:04,146
Pytałaś, czemu tu aplikuję.
107
00:07:05,354 --> 00:07:08,354
Wczoraj moja mama myślała,
że jest rok 1962.
108
00:07:09,021 --> 00:07:11,146
I że ja jestem moim dziadkiem.
109
00:07:13,354 --> 00:07:14,687
Dlatego tu jestem.
110
00:07:15,562 --> 00:07:18,229
Żeby się utrzymać,
gdy będę się nią opiekował…
111
00:07:18,312 --> 00:07:19,937
a nie wiem, jak długo to…
112
00:07:21,687 --> 00:07:23,229
Ale nie ucieknę bez słowa.
113
00:07:24,396 --> 00:07:26,646
Obiecuję. Nie jestem taki.
114
00:07:27,104 --> 00:07:28,729
Musi ci być bardzo ciężko.
115
00:07:30,146 --> 00:07:31,104
Tak.
116
00:07:32,479 --> 00:07:33,354
Ale i nie.
117
00:07:36,979 --> 00:07:39,479
Czytałaś Thomasa Mertona?
118
00:07:41,187 --> 00:07:43,021
Obawiam się, że nie.
119
00:07:43,104 --> 00:07:45,437
Był mnichem.
120
00:07:46,354 --> 00:07:47,437
Powiedział,
121
00:07:47,521 --> 00:07:50,812
że gdy ominiemy świadomość i osobowość,
122
00:07:50,896 --> 00:07:53,271
i wszystko, co zajmuje nasz mózg…
123
00:07:54,979 --> 00:07:55,812
możemy…
124
00:07:57,812 --> 00:07:59,271
osiągnąć transcendencję…
125
00:08:00,562 --> 00:08:03,771
dotrzeć do nieskończonego źródła
czy czegoś takiego.
126
00:08:05,437 --> 00:08:09,104
Więc jeśli ktoś na przykład
cierpi na demencję
127
00:08:09,187 --> 00:08:12,437
i każdego dnia jest coraz mniej świadomy…
128
00:08:13,312 --> 00:08:16,187
Można zajrzeć
poza tę świadomość, a to jest…
129
00:08:18,771 --> 00:08:19,604
Posłuchaj…
130
00:08:20,187 --> 00:08:22,521
nie wiem, czy to transcendencja,
131
00:08:23,354 --> 00:08:24,187
ale…
132
00:08:24,812 --> 00:08:26,687
dużo się uczę o życiu.
133
00:08:28,687 --> 00:08:29,562
Bardzo dużo.
134
00:08:34,396 --> 00:08:35,229
Pani Grose.
135
00:08:36,062 --> 00:08:36,937
Są tutaj.
136
00:08:39,437 --> 00:08:40,437
Przepraszam…
137
00:08:41,104 --> 00:08:42,354
Muszę…
138
00:08:59,187 --> 00:09:00,104
Pani Grose.
139
00:09:02,354 --> 00:09:05,021
- Wingrave’owie przyjechali.
- Dziękuję.
140
00:09:31,687 --> 00:09:32,771
- Witaj.
- Cześć.
141
00:09:32,854 --> 00:09:34,562
- Hannah, moja droga.
- Witam.
142
00:09:36,729 --> 00:09:37,562
Pani Grose.
143
00:09:37,646 --> 00:09:40,354
Witaj, Floro. Miałaś udany rok szkolny?
144
00:09:40,937 --> 00:09:42,521
- Ostrożnie.
- I poleciała.
145
00:09:42,604 --> 00:09:43,979
Prosto na górę.
146
00:09:44,062 --> 00:09:45,062
Kogo ja oszukuję?
147
00:09:45,146 --> 00:09:47,062
Cały dzień mnie nie słuchały.
148
00:09:47,521 --> 00:09:48,354
Jak tam?
149
00:09:48,437 --> 00:09:51,229
Wie pani. Wszystko po staremu.
150
00:09:51,312 --> 00:09:53,396
Pani Grose. Cudownie tu wrócić.
151
00:09:53,479 --> 00:09:55,187
Cudownie, że pan wrócił.
152
00:09:55,271 --> 00:09:56,104
Witaj, Hannah.
153
00:09:56,187 --> 00:09:58,562
- Miło cię widzieć.
- Pana również.
154
00:10:00,687 --> 00:10:01,937
Napijemy się herbaty.
155
00:10:02,021 --> 00:10:04,521
Opowiesz mi, jak nic się nie zmieniło.
156
00:10:04,604 --> 00:10:06,687
Z miłą chęcią, proszę pani.
157
00:10:12,729 --> 00:10:14,812
Wniesiesz je, prawda?
158
00:10:17,437 --> 00:10:18,312
Natychmiast.
159
00:11:18,771 --> 00:11:19,604
Hannah?
160
00:11:21,354 --> 00:11:22,396
O Boże.
161
00:11:23,812 --> 00:11:24,646
Prze…
162
00:11:25,104 --> 00:11:26,521
Przepraszam panią.
163
00:11:28,437 --> 00:11:29,271
Nie…
164
00:11:30,521 --> 00:11:31,771
Myślałam, że wyszłaś.
165
00:11:32,521 --> 00:11:34,187
Zwykle wychodzisz, zanim…
166
00:11:35,854 --> 00:11:37,354
Sam po ciebie przyjedzie?
167
00:11:39,896 --> 00:11:40,729
Nie.
168
00:11:41,479 --> 00:11:42,604
Nic mu nie jest?
169
00:11:45,854 --> 00:11:47,812
To chyba niemożliwe, proszę pani.
170
00:11:48,646 --> 00:11:50,604
Najwyraźniej…
171
00:11:52,021 --> 00:11:53,146
Nic mu nie jest.
172
00:11:54,104 --> 00:11:55,437
W jakiś sposób on i…
173
00:11:57,104 --> 00:11:58,354
kimkolwiek ona jest…
174
00:12:00,646 --> 00:12:02,229
Nic im nie jest.
175
00:12:03,604 --> 00:12:04,812
O rety.
176
00:12:06,771 --> 00:12:07,646
O rety.
177
00:12:09,771 --> 00:12:11,312
Mogę ci załatwić podwózkę.
178
00:12:12,187 --> 00:12:14,562
Przecież nie wrócisz na piechotę.
179
00:12:15,104 --> 00:12:16,437
Załatwię podwózkę.
180
00:12:16,521 --> 00:12:18,437
- Albo sama cię zabiorę.
- Nie…
181
00:12:19,312 --> 00:12:21,146
Albo możesz tu zostać.
182
00:12:21,937 --> 00:12:23,271
Tak długo, jak chcesz.
183
00:12:23,896 --> 00:12:25,729
Na zawsze, jeśli będzie trzeba.
184
00:12:26,854 --> 00:12:28,812
Chodź, napijemy się.
185
00:13:13,271 --> 00:13:14,187
Czego chcesz?
186
00:13:25,271 --> 00:13:26,396
- Przestań!
- Miles!
187
00:13:26,479 --> 00:13:27,896
Natychmiast przestań!
188
00:13:29,437 --> 00:13:31,979
To nie jest śmieszne. Nigdy tak nie rób.
189
00:13:32,062 --> 00:13:34,312
Albo przetrzepię ci tyłek.
190
00:13:34,396 --> 00:13:35,229
Nie żartuję.
191
00:13:35,687 --> 00:13:37,104
Zabiję cię.
192
00:13:38,479 --> 00:13:39,396
Przekonasz się.
193
00:13:40,896 --> 00:13:42,271
Aż dostałaś rumieńców.
194
00:13:43,646 --> 00:13:45,021
Ładnie ci z nimi.
195
00:13:45,521 --> 00:13:46,396
Miles!
196
00:14:08,187 --> 00:14:10,687
Każde z nas może umrzeć w każdej chwili.
197
00:14:11,354 --> 00:14:14,479
Albo zapomnieć całe nasze życie,
co przypomina śmierć.
198
00:14:14,562 --> 00:14:16,354
A w takim wypadku, pomyśl…
199
00:14:18,271 --> 00:14:20,521
Na przyszłości też nie możemy polegać.
200
00:14:22,687 --> 00:14:23,812
Nie ma przeszłości.
201
00:14:24,271 --> 00:14:25,396
Nie ma przyszłości.
202
00:14:27,354 --> 00:14:29,312
Nasze chwile mają być jak…
203
00:14:30,937 --> 00:14:31,937
Rozdziały.
204
00:14:32,896 --> 00:14:33,729
Nie.
205
00:14:35,521 --> 00:14:36,396
Znaczniki?
206
00:14:39,271 --> 00:14:40,604
To nie do końca to.
207
00:14:41,604 --> 00:14:42,437
Nie są takie.
208
00:14:43,646 --> 00:14:44,521
Są jak…
209
00:14:46,687 --> 00:14:47,521
Jak…
210
00:15:03,729 --> 00:15:04,562
Przepraszam.
211
00:15:11,812 --> 00:15:12,812
Poczekaj!
212
00:15:13,646 --> 00:15:15,104
- Tak?
- Peter!
213
00:15:15,187 --> 00:15:17,646
Już prawie pora lunchu. Marsz do kuchni.
214
00:15:17,729 --> 00:15:19,646
Później pobawicie się z Peterem.
215
00:15:23,771 --> 00:15:26,562
Wolniej, bo porozbijacie sobie łby!
216
00:15:30,646 --> 00:15:31,771
Nie dotykaj mnie!
217
00:15:34,896 --> 00:15:36,937
Traktujesz mnie jak dziwkę,
218
00:15:37,021 --> 00:15:39,771
znikasz, a potem udajesz,
że nic się nie stało.
219
00:15:39,854 --> 00:15:41,604
- To nie przejdzie.
- Co?
220
00:15:41,687 --> 00:15:44,187
Zwyzywałeś mnie,
a potem się nie odezwałeś!
221
00:15:44,271 --> 00:15:46,396
- Ciszej.
- Nie rozkazuj mi.
222
00:15:46,479 --> 00:15:48,354
Czemu się tak gniewasz?
223
00:15:48,937 --> 00:15:53,146
Kiedy ostatnio cię widziałam,
nawijałeś, że Owen karmił mnie ciastem.
224
00:15:55,479 --> 00:15:57,854
Daj spokój. Już o tym zapomniałem.
225
00:15:58,604 --> 00:16:00,687
- Ale ja nie.
- Becs…
226
00:16:01,896 --> 00:16:03,479
Dobra, przepraszam cię.
227
00:16:04,104 --> 00:16:04,937
Przepraszam.
228
00:16:05,729 --> 00:16:06,562
Chodź tutaj.
229
00:16:07,937 --> 00:16:08,771
Proszę.
230
00:16:12,021 --> 00:16:14,062
Nawet nie wiem, kto to był.
231
00:16:15,646 --> 00:16:18,146
Chyba wkopałem się bardziej, niż myślałem.
232
00:16:22,937 --> 00:16:24,771
Więcej tak do mnie nie mów.
233
00:16:24,854 --> 00:16:26,146
Nie, nigdy.
234
00:16:26,229 --> 00:16:27,854
Obiecuję, naprawdę.
235
00:16:27,937 --> 00:16:28,771
Obiecuję.
236
00:16:29,771 --> 00:16:30,604
Dobrze?
237
00:16:31,312 --> 00:16:32,229
Dobrze.
238
00:16:33,187 --> 00:16:34,021
Dobrze?
239
00:16:34,771 --> 00:16:35,896
Mogę cię pocałować?
240
00:17:00,937 --> 00:17:01,979
Doprawdy, Hannah.
241
00:17:05,604 --> 00:17:07,354
Daj spokój z tym odkurzaniem.
242
00:17:08,312 --> 00:17:09,396
Korzystaj z życia.
243
00:17:52,146 --> 00:17:54,229
Hannah. Przestraszyłaś mnie.
244
00:17:54,729 --> 00:17:56,146
Co tu robisz?
245
00:17:58,437 --> 00:18:00,521
Henry poprosił mnie o kilka rzeczy.
246
00:18:01,062 --> 00:18:02,562
Z toaletki Charlotte?
247
00:18:04,854 --> 00:18:06,521
To sentymentalny gość.
248
00:18:07,187 --> 00:18:08,854
Pokaż, co masz w kieszeni.
249
00:18:10,687 --> 00:18:13,146
Jezu, Hannah, najpierw postaw mi kolację.
250
00:18:17,479 --> 00:18:18,312
W porządku.
251
00:18:22,229 --> 00:18:24,354
Henry prosił, żebyś mu to przywiózł?
252
00:18:24,979 --> 00:18:25,812
Zgadza się.
253
00:18:26,896 --> 00:18:28,812
- Na co mu to?
- Nie wiem.
254
00:18:28,896 --> 00:18:30,437
Ja tylko wykonuję rozkazy.
255
00:18:32,187 --> 00:18:36,354
Charlotte powiedziała mi kiedyś,
że ten naszyjnik ma ponad 400 lat.
256
00:18:37,187 --> 00:18:39,229
Pewnie jest wart tysiące.
257
00:18:40,729 --> 00:18:42,896
Nie widać tego po nim, co?
258
00:18:42,979 --> 00:18:43,854
Nie zgadłabyś.
259
00:18:45,104 --> 00:18:46,854
Kiedy latami sprzątasz dom,
260
00:18:46,937 --> 00:18:48,771
uczysz się, gdzie co jest.
261
00:18:48,854 --> 00:18:52,437
Henry może być zbyt roztrzęsiony,
by dostrzec, co robisz,
262
00:18:52,521 --> 00:18:53,354
ale ja nie.
263
00:18:53,437 --> 00:18:56,646
- A co robię?
- Podbierasz cudze rzeczy.
264
00:19:08,062 --> 00:19:08,896
Wiesz…
265
00:19:11,479 --> 00:19:13,479
że to błąd, prawda?
266
00:19:15,437 --> 00:19:17,562
Traktowanie ich jak swojej rodziny.
267
00:19:18,896 --> 00:19:20,396
Udawanie, że to twój dom.
268
00:19:22,521 --> 00:19:25,562
Są oni i jesteśmy my, Hannah.
269
00:19:26,312 --> 00:19:27,521
Jesteśmy służbą.
270
00:19:30,146 --> 00:19:32,896
Jak myślisz, co będzie,
gdy się zestarzejesz?
271
00:19:34,687 --> 00:19:37,271
Co? Myślisz, że Henry się tobą zajmie?
272
00:19:37,937 --> 00:19:38,937
Albo kto? Dzieci?
273
00:19:40,062 --> 00:19:42,896
Ile gospodyń zostaje w domu na emeryturze?
274
00:19:45,187 --> 00:19:47,312
Ich życie toczy się dalej, Hannah.
275
00:19:48,479 --> 00:19:51,271
A uczciwi ludzie, tacy jak my,
zostają z tyłu.
276
00:19:51,354 --> 00:19:52,354
Jesteś uczciwy?
277
00:19:55,479 --> 00:19:57,104
Poproszę naszyjnik.
278
00:20:05,729 --> 00:20:06,562
Proszę.
279
00:20:07,687 --> 00:20:08,521
Dziękuję.
280
00:20:12,896 --> 00:20:13,729
Wiesz…
281
00:20:16,479 --> 00:20:18,229
powinnaś być dla mnie milsza.
282
00:20:19,896 --> 00:20:21,562
Jedno moje słowo i…
283
00:20:22,146 --> 00:20:24,771
wylecisz stąd z ostatnią wypłatą w rękach.
284
00:20:26,062 --> 00:20:27,854
To mój dom, Peterze Quint.
285
00:20:28,896 --> 00:20:30,979
Opuścisz go na długo przede mną.
286
00:21:28,437 --> 00:21:31,521
To okazja,
żeby doskonalić moje umiejętności.
287
00:21:31,604 --> 00:21:35,312
W Paryżu byłem zastępcą szefa kuchni,
czyli kroiłem warzywa.
288
00:21:35,396 --> 00:21:37,396
Tutaj będę wszystko robił sam.
289
00:21:37,479 --> 00:21:39,604
Mógłbym się wiele nauczyć.
290
00:21:40,062 --> 00:21:42,187
Będziesz gotował dla dwójki dzieci…
291
00:21:44,479 --> 00:21:45,312
Przepraszam.
292
00:21:47,896 --> 00:21:50,062
To zabrzmi dziwnie, ale…
293
00:21:51,187 --> 00:21:52,771
nie zrobiliśmy już tego?
294
00:21:55,937 --> 00:21:56,771
Tak.
295
00:21:58,021 --> 00:21:59,646
Ale musimy zrobić to znowu.
296
00:22:01,104 --> 00:22:01,937
Czemu?
297
00:22:03,937 --> 00:22:05,062
Ty mi powiedz.
298
00:22:05,562 --> 00:22:06,396
Co?
299
00:22:07,771 --> 00:22:08,812
Wszystko dobrze.
300
00:22:09,354 --> 00:22:10,271
Kontynuujmy.
301
00:22:10,354 --> 00:22:13,146
W Paryżu byłem zastępcą szefa kuchni,
czyli kroiłem warzywa.
302
00:22:13,229 --> 00:22:15,521
Tutaj będę wszystko robił sam.
303
00:22:15,604 --> 00:22:17,521
Mógłbym się wiele nauczyć.
304
00:22:21,396 --> 00:22:23,479
Będziesz gotował dla dwójki dzieci.
305
00:22:23,979 --> 00:22:26,104
Nie wiem, czy tego chcesz się uczyć.
306
00:22:26,729 --> 00:22:29,521
- Miles ma siedem lat i jest wybredny.
- Miles.
307
00:22:31,062 --> 00:22:32,271
Opowiedz mi o nim.
308
00:22:33,354 --> 00:22:34,437
Jaki to chłopiec?
309
00:22:37,854 --> 00:22:38,979
To dobry chłopiec.
310
00:22:40,771 --> 00:22:41,604
Jest słodki.
311
00:22:42,979 --> 00:22:45,562
Ma problemy, ale to dobry chłopak.
312
00:22:45,646 --> 00:22:46,521
Problemy?
313
00:22:46,604 --> 00:22:48,812
Śmierć rodziców go zmieniła.
314
00:22:50,229 --> 00:22:51,771
To by wpłynęło na każdego.
315
00:22:52,604 --> 00:22:53,646
Bywa okrutny?
316
00:22:54,604 --> 00:22:56,396
Czemu o to pytasz?
317
00:22:57,146 --> 00:22:59,312
Mali chłopcy potrafią być okrutni.
318
00:23:00,479 --> 00:23:01,604
Coś o tym wiem.
319
00:23:01,687 --> 00:23:04,187
- Byłem chłopcem.
- Miles to dobry chłopak.
320
00:23:04,562 --> 00:23:05,854
Tak mówisz.
321
00:23:05,937 --> 00:23:06,771
Jest dobry.
322
00:23:06,854 --> 00:23:07,979
To dobry chłopiec.
323
00:23:08,062 --> 00:23:10,437
- Nie zrobiłby nic, by…
- Cię skrzywdzić.
324
00:23:10,521 --> 00:23:11,896
To chciałaś powiedzieć?
325
00:23:12,271 --> 00:23:14,896
- Czemu chciałaś to powiedzieć?
- Pytałeś.
326
00:23:14,979 --> 00:23:16,687
Dobrze, nie skrzywdziłby cię.
327
00:23:18,854 --> 00:23:20,646
Ale mówiłaś, że nie jest sobą
328
00:23:20,729 --> 00:23:21,937
od śmierci rodziców.
329
00:23:22,021 --> 00:23:23,437
Nie o to mi chodziło.
330
00:23:25,104 --> 00:23:26,271
Milesie Wingravie!
331
00:23:26,354 --> 00:23:27,479
Co ty wyprawiasz?
332
00:23:29,354 --> 00:23:31,437
Co w ciebie wstąpiło?
333
00:23:32,562 --> 00:23:34,562
Palę dymka na słońcu.
334
00:23:35,354 --> 00:23:36,479
A co ty wyprawiasz?
335
00:23:40,771 --> 00:23:41,771
Posłuchaj, Miles…
336
00:23:42,896 --> 00:23:44,229
Tęsknisz za Peterem.
337
00:23:44,854 --> 00:23:47,021
Wiem, że to dziwne, że tak zniknął.
338
00:23:47,521 --> 00:23:50,812
Możesz zatrzymać jego zapalniczkę,
tylko bądź ostrożny.
339
00:23:51,396 --> 00:23:54,646
Ale pod żadnym pozorem nie możesz palić.
340
00:23:54,729 --> 00:23:56,729
Chyba że chcesz umrzeć?
341
00:23:58,937 --> 00:23:59,771
Hannah.
342
00:24:00,687 --> 00:24:01,521
Doprawdy.
343
00:24:04,271 --> 00:24:05,104
Miles.
344
00:24:07,146 --> 00:24:07,979
Doprawdy.
345
00:24:09,979 --> 00:24:10,812
Miles!
346
00:24:11,979 --> 00:24:13,646
Miles, nie skończyłam!
347
00:24:15,896 --> 00:24:16,729
Miles!
348
00:24:17,229 --> 00:24:18,062
Boże.
349
00:24:18,146 --> 00:24:19,354
Miles!
350
00:24:22,729 --> 00:24:23,854
Dzień dobry.
351
00:24:23,937 --> 00:24:25,729
Dzień dobry. Był tu Miles?
352
00:24:26,854 --> 00:24:27,687
Przed chwilą.
353
00:24:28,521 --> 00:24:29,437
Chodź, usiądź.
354
00:24:33,937 --> 00:24:36,479
Zapaliłam za ciebie.
Nie masz nic przeciwko?
355
00:24:39,312 --> 00:24:40,687
Kogo upamiętnia?
356
00:24:41,146 --> 00:24:42,562
Tak trzymać!
357
00:24:42,646 --> 00:24:44,104
Trzeba żyć dalej.
358
00:24:44,687 --> 00:24:45,729
To za Sama.
359
00:24:46,396 --> 00:24:49,187
Może nie jest martwy,
ale nikt nie jest idealny.
360
00:24:51,104 --> 00:24:54,562
- Świeczek chyba nie zapala się za żywych.
- Zwykle nie.
361
00:24:55,604 --> 00:24:57,687
Ale dla niego można zrobić wyjątek.
362
00:24:58,437 --> 00:25:00,854
Usiądź, chciałam o czymś porozmawiać.
363
00:25:06,062 --> 00:25:10,479
Co byś powiedziała na to,
żeby pracować na kwaterze?
364
00:25:16,187 --> 00:25:18,896
- Musiałabym sprzedać dom.
- Dokładnie.
365
00:25:19,562 --> 00:25:21,646
Miałabyś ładną sumkę na przyszłość.
366
00:25:21,729 --> 00:25:24,312
A my wynagrodzilibyśmy cię odpowiednio.
367
00:25:24,937 --> 00:25:26,229
Ale Sam…
368
00:25:26,312 --> 00:25:28,562
Zapaliłyśmy mu świeczkę.
369
00:25:30,979 --> 00:25:32,229
Bo Sam odszedł.
370
00:25:32,312 --> 00:25:33,729
Bo Sam odszedł.
371
00:25:36,937 --> 00:25:38,646
Doceniam tę propozycję.
372
00:25:38,729 --> 00:25:40,479
Naprawdę, Charlotte, ale…
373
00:25:41,146 --> 00:25:41,979
Sam jest…
374
00:25:42,479 --> 00:25:44,146
To u niego przejściowe.
375
00:25:44,646 --> 00:25:45,604
I wróci.
376
00:25:47,187 --> 00:25:48,021
Wróci.
377
00:25:49,812 --> 00:25:50,687
Wróci.
378
00:25:51,937 --> 00:25:52,896
To zabawne.
379
00:25:54,104 --> 00:25:56,396
Małżeństwo przypomina religię.
380
00:25:58,271 --> 00:26:02,687
Masz ślepo wierzyć w Boga,
choć nie możesz go zobaczyć.
381
00:26:03,771 --> 00:26:05,979
I masz ślepo wierzyć mężowi,
382
00:26:06,062 --> 00:26:08,146
nawet jeśli prawie go nie widujesz.
383
00:26:09,396 --> 00:26:10,979
Ale czy to realistyczne?
384
00:26:11,854 --> 00:26:14,437
Jak długo można w coś wierzyć?
385
00:26:14,937 --> 00:26:16,437
Naprawdę w to wierzyć,
386
00:26:17,187 --> 00:26:18,187
nie widząc tego?
387
00:26:19,271 --> 00:26:21,396
Jedno i drugie ma swoje granice.
388
00:26:21,937 --> 00:26:23,437
Jaka jest alternatywa?
389
00:26:24,479 --> 00:26:25,562
Nie wierzyć w nic?
390
00:26:26,312 --> 00:26:27,187
I co potem?
391
00:26:27,271 --> 00:26:30,187
Co zostaje, kiedy jesteś pod ścianą…
392
00:26:30,271 --> 00:26:32,271
i nie masz już nic prócz wiary?
393
00:26:33,187 --> 00:26:34,021
W końcu…
394
00:26:35,604 --> 00:26:37,521
wciąż go kocham.
395
00:26:38,979 --> 00:26:40,479
Boże, dopomóż, kocham go.
396
00:26:41,187 --> 00:26:42,146
Nadal go kocham.
397
00:26:44,604 --> 00:26:45,812
A to, co zrobił…
398
00:26:45,896 --> 00:26:47,354
było okropne, ale…
399
00:26:49,937 --> 00:26:50,771
Tak.
400
00:26:51,812 --> 00:26:52,771
Było.
401
00:26:56,896 --> 00:26:58,687
Kiedyś byłam córeczką tatusia.
402
00:27:02,812 --> 00:27:03,646
Co?
403
00:27:04,187 --> 00:27:06,729
Oczywiście póki nie dorosłam.
404
00:27:07,729 --> 00:27:11,396
Byłam kobietą z własnymi poglądami,
pragnieniami i aspiracjami,
405
00:27:11,479 --> 00:27:13,812
a mój ojciec tego nie aprobował.
406
00:27:16,271 --> 00:27:20,354
Jego zdaniem moje marzenia
były poza moim zasięgiem.
407
00:27:21,562 --> 00:27:24,562
Uważał, że powinno mi się o tym
ciągle przypominać.
408
00:27:27,062 --> 00:27:28,562
Kiedy poznajesz kogoś…
409
00:27:29,687 --> 00:27:31,271
kto dostrzega, kim jesteś,
410
00:27:31,354 --> 00:27:32,854
kto w ciebie wierzy,
411
00:27:32,937 --> 00:27:34,896
czasami bardziej niż ty sama.
412
00:27:35,729 --> 00:27:37,854
Wierzy, że jesteś dość mądra,
413
00:27:37,937 --> 00:27:39,979
dość zdolna i mówi ci o tym…
414
00:27:40,604 --> 00:27:43,146
Chwytasz się tej osoby i nie puszczasz.
415
00:27:44,812 --> 00:27:47,187
Nawet jeśli jest nieokrzesana.
416
00:27:47,687 --> 00:27:49,396
Nawet jeśli nie jest idealna.
417
00:27:50,729 --> 00:27:53,146
Nawet jeśli trochę się zatracisz.
418
00:27:53,229 --> 00:27:56,187
Nie musisz się zatracać,
by znaleźć szczęście.
419
00:27:56,271 --> 00:27:57,187
Na pewno?
420
00:27:57,937 --> 00:27:59,271
Wszyscy to robimy.
421
00:27:59,854 --> 00:28:01,187
Nie zawsze. Nie.
422
00:28:04,396 --> 00:28:06,229
Wiem, co powiesz. Nie rób tego.
423
00:28:06,312 --> 00:28:09,062
Wiesz też, dlaczego bym to powiedziała.
424
00:28:09,146 --> 00:28:10,771
Wiem, dobrze?
425
00:28:12,271 --> 00:28:14,271
Nigdy nie poznałam kogoś takiego.
426
00:28:14,354 --> 00:28:16,437
- Nie jest idealny.
- Mało powiedziane.
427
00:28:18,229 --> 00:28:20,229
Wybacz, że to mówię, Rebecco, ale…
428
00:28:21,146 --> 00:28:22,396
on mnie przeraża.
429
00:28:25,146 --> 00:28:27,396
Nie znasz go, Hannah.
430
00:28:33,812 --> 00:28:35,479
Mnie też przeraża.
431
00:28:36,312 --> 00:28:38,979
Ale w najlepszy możliwy sposób.
432
00:28:40,771 --> 00:28:43,021
Bycie z nim bywa przerażające, ale…
433
00:28:43,896 --> 00:28:45,896
jest też ekscytujące i zabawne.
434
00:28:45,979 --> 00:28:47,771
Po raz pierwszy w życiu
435
00:28:47,854 --> 00:28:50,896
zniknął głosik mówiący mi,
że nie jestem dość dobra.
436
00:28:51,396 --> 00:28:52,271
Zniknął.
437
00:28:53,062 --> 00:28:55,021
Nigdy nie byłam taka pełna życia.
438
00:28:56,729 --> 00:28:57,687
Kochanie.
439
00:28:59,771 --> 00:29:01,771
Jest różnica
440
00:29:02,229 --> 00:29:05,396
między czuciem się dobrze
i czuciem, że żyjesz.
441
00:29:06,229 --> 00:29:07,896
To nie jest jedno i to samo.
442
00:29:09,396 --> 00:29:10,479
Spójrz na siebie.
443
00:29:12,896 --> 00:29:15,604
Wyglądasz, jakbyś nie spała od tygodnia.
444
00:29:18,521 --> 00:29:20,437
Za bardzo się martwisz, wiesz?
445
00:29:20,521 --> 00:29:22,729
- Byłam już z takimi jak on.
- Nie.
446
00:29:23,729 --> 00:29:24,729
To nieprawda.
447
00:29:25,521 --> 00:29:26,854
Sama mówiłaś.
448
00:29:26,937 --> 00:29:29,229
Że nie znasz nikogo takiego jak on.
449
00:29:29,312 --> 00:29:31,062
Albo jedno, albo drugie.
450
00:29:31,146 --> 00:29:32,646
Hannah, doprawdy.
451
00:29:34,604 --> 00:29:37,187
- Rebecco.
- Przepraszam, że zaczęłam temat.
452
00:29:37,271 --> 00:29:38,229
Rebecco.
453
00:30:07,104 --> 00:30:08,562
Zasięgnę twojej opinii.
454
00:30:09,062 --> 00:30:10,187
Dosolić potrawkę?
455
00:30:11,021 --> 00:30:11,854
Co?
456
00:30:13,354 --> 00:30:14,562
Co tak przetrawiasz?
457
00:30:17,771 --> 00:30:19,729
Nie, dziękuję. Nie jestem głodna.
458
00:30:21,937 --> 00:30:25,354
„I miód nazbyt słodki
odrazę budzi zbytkiem przyjemności,
459
00:30:25,854 --> 00:30:29,229
zbytkiem słodyczy odbiera apetyt”.
460
00:30:29,312 --> 00:30:30,729
Pysznie tu pachnie.
461
00:30:31,771 --> 00:30:33,396
Becs, mogę cię porwać?
462
00:30:42,646 --> 00:30:44,729
Kilka lat temu był problem z myszą.
463
00:30:45,562 --> 00:30:47,729
Stary ogrodnik rozstawił pułapki,
464
00:30:47,812 --> 00:30:50,604
takie duże płytki pokryte klejem.
465
00:30:51,646 --> 00:30:53,729
Żadnych zatrzasków, żadnych klatek.
466
00:30:54,396 --> 00:30:56,479
Żadnej przemocy. Tak powiedział.
467
00:30:57,354 --> 00:30:58,479
Żadnej przemocy.
468
00:30:59,937 --> 00:31:03,271
Parę dni później natknęłam się na jedną.
Coś się złapało.
469
00:31:03,354 --> 00:31:06,062
Coś małego. To nie była mysz.
470
00:31:06,812 --> 00:31:08,604
Pomyślałam, że może gąsienica.
471
00:31:09,812 --> 00:31:11,646
Podniosłam ją, przyjrzałam się.
472
00:31:13,812 --> 00:31:14,646
To była łapka.
473
00:31:15,771 --> 00:31:17,187
Zakrwawiona łapka myszy.
474
00:31:17,979 --> 00:31:21,396
Biedna mysz była obok.
Odgryzła sobie łapkę, żeby uciec.
475
00:31:22,687 --> 00:31:24,187
Biedactwo się wykrwawiło.
476
00:31:27,812 --> 00:31:29,312
On jest pułapką z klejem.
477
00:31:30,812 --> 00:31:33,896
Kiedy Rebecca się zorientuje,
nie ujdzie bez szwanku…
478
00:31:36,271 --> 00:31:37,979
Pomyśli, że nic jej nie jest.
479
00:31:39,021 --> 00:31:41,146
Póki nie zrozumie, że utknęła.
480
00:31:44,937 --> 00:31:45,771
Wyparcie.
481
00:31:50,979 --> 00:31:53,146
To okazja,
żeby doskonalić moje umiejętności.
482
00:31:53,229 --> 00:31:56,104
W Paryżu byłem zastępcą szefa kuchni,
czyli kroiłem warzywa.
483
00:31:56,187 --> 00:31:58,062
Tutaj będę wszystko robił sam.
484
00:31:58,146 --> 00:31:59,687
Mógłbym się wiele nauczyć.
485
00:32:03,104 --> 00:32:05,062
Potrzebujemy kucharza na dłużej.
486
00:32:05,146 --> 00:32:07,521
Kiedy już przyjdzie czas,
nie ucieknę bez słowa.
487
00:32:08,771 --> 00:32:09,771
Obiecuję.
488
00:32:11,521 --> 00:32:12,354
Nie.
489
00:32:14,021 --> 00:32:17,062
Utknę w pułapce z klejem,
jaką jest to miasteczko, jak inni.
490
00:32:18,229 --> 00:32:19,521
Znasz takie pułapki.
491
00:32:20,146 --> 00:32:21,562
Rozmawialiśmy o nich.
492
00:32:22,062 --> 00:32:23,062
Jeszcze nie.
493
00:32:24,229 --> 00:32:25,146
Teoretycznie.
494
00:32:27,771 --> 00:32:30,021
Ale długo myślałem o tamtej rozmowie.
495
00:32:30,812 --> 00:32:32,771
Zastanawiałem się, jak to jest.
496
00:32:33,271 --> 00:32:34,312
Ten klej…
497
00:32:35,354 --> 00:32:36,187
zastyga…
498
00:32:37,937 --> 00:32:39,312
zanim się zorientujemy.
499
00:32:41,604 --> 00:32:43,021
Ten bezdenny,
500
00:32:44,104 --> 00:32:45,771
mrożący do szpiku strach…
501
00:32:47,021 --> 00:32:49,562
gdy odkrywamy,
że mogliśmy utknąć na zawsze.
502
00:32:50,271 --> 00:32:53,312
Myślisz, że mysz jest w stanie to pojąć?
503
00:32:56,687 --> 00:32:58,687
Wie, kiedy już jest po wszystkim?
504
00:33:01,104 --> 00:33:01,937
Czy my wiemy?
505
00:33:03,271 --> 00:33:04,104
My?
506
00:33:05,854 --> 00:33:06,687
Ludzie.
507
00:33:08,854 --> 00:33:10,437
Pojmujemy, że tkwimy w kleju?
508
00:33:10,979 --> 00:33:12,937
Że woda zaczyna wrzeć?
509
00:33:13,021 --> 00:33:14,187
A może siedzimy
510
00:33:14,687 --> 00:33:16,354
i mówimy, że będzie dobrze?
511
00:33:17,687 --> 00:33:18,646
Nic mi nie jest.
512
00:33:20,104 --> 00:33:21,146
Wyparcie!
513
00:33:23,271 --> 00:33:24,479
To makabryczne.
514
00:33:24,562 --> 00:33:26,896
To właśnie takie jest. Makabryczne.
515
00:33:27,979 --> 00:33:29,687
- Ostrożnie.
- To makabryczne!
516
00:33:53,021 --> 00:33:53,979
Zostań.
517
00:33:54,562 --> 00:33:58,187
- Rano muszę być w banku.
- Zostań trochę dłużej.
518
00:33:58,271 --> 00:33:59,146
Chciałbym.
519
00:34:04,771 --> 00:34:06,437
Muszę ci coś powiedzieć.
520
00:34:07,562 --> 00:34:08,396
Co?
521
00:34:13,354 --> 00:34:14,187
O co chodzi?
522
00:34:19,021 --> 00:34:20,854
Nigdy w życiu nic nie miałem.
523
00:34:22,562 --> 00:34:23,396
Nie miałem…
524
00:34:24,312 --> 00:34:26,062
pieniędzy ani…
525
00:34:26,771 --> 00:34:27,604
rodziny…
526
00:34:28,521 --> 00:34:29,354
ani…
527
00:34:32,229 --> 00:34:33,062
miłości.
528
00:34:33,479 --> 00:34:34,771
Ani poczucia bezpieczeństwa.
529
00:34:37,271 --> 00:34:38,604
Póki cię nie poznałem.
530
00:34:41,729 --> 00:34:42,646
Co się stało?
531
00:34:44,229 --> 00:34:45,562
Robię coś dużego.
532
00:34:45,646 --> 00:34:47,187
Dla nas obojga.
533
00:34:49,146 --> 00:34:50,687
Nie rozumiem.
534
00:34:52,937 --> 00:34:54,729
Nie jesteśmy jak oni, Becs.
535
00:34:56,229 --> 00:34:57,479
Dobrze? Nie jesteśmy.
536
00:34:58,312 --> 00:35:00,562
Henry nie pomoże ci z aplikacją.
537
00:35:00,646 --> 00:35:02,146
Nie zrobi mnie partnerem.
538
00:35:02,812 --> 00:35:05,187
Dla Anglików liczy się tylko klasa.
539
00:35:06,646 --> 00:35:07,646
A ty i ja…
540
00:35:08,562 --> 00:35:11,229
w ich oczach zawsze będziemy służbą.
541
00:35:12,521 --> 00:35:13,354
Prawda?
542
00:35:15,271 --> 00:35:16,979
Oboje to wiemy w głębi duszy.
543
00:35:17,937 --> 00:35:20,396
Ale dla Amerykanów liczą się tylko…
544
00:35:22,271 --> 00:35:23,104
pieniądze.
545
00:35:24,854 --> 00:35:25,687
A ja…
546
00:35:27,104 --> 00:35:28,604
mam tego dosyć.
547
00:35:29,104 --> 00:35:30,187
W Stanach
548
00:35:31,104 --> 00:35:34,187
możesz być taką prawniczką,
jaką chciałabyś być.
549
00:35:34,271 --> 00:35:36,646
A ja mógłbym być, kimkolwiek bym chciał.
550
00:35:37,312 --> 00:35:40,354
W Ameryce moglibyśmy być,
kim tylko chcemy.
551
00:35:43,187 --> 00:35:44,312
Mając pieniądze.
552
00:35:45,812 --> 00:35:47,437
Rozumiesz, co mówię?
553
00:35:48,604 --> 00:35:49,604
Więc…
554
00:35:50,271 --> 00:35:52,771
musisz się spakować i być gotowa do drogi.
555
00:35:52,854 --> 00:35:54,812
- Jutro wieczorem.
- Co ty mówisz?
556
00:35:54,896 --> 00:35:56,354
- Nie mogę…
- Proszę.
557
00:35:56,437 --> 00:35:58,021
Proszę, zrób to dla mnie.
558
00:35:58,937 --> 00:36:01,312
Wszystko wyjaśnię po powrocie.
559
00:36:02,021 --> 00:36:02,937
Ufasz mi?
560
00:36:04,062 --> 00:36:05,021
Tak.
561
00:36:10,437 --> 00:36:11,687
Bądź gotowa do drogi.
562
00:36:13,396 --> 00:36:15,354
Tylko nikomu nie mów.
563
00:36:15,854 --> 00:36:17,729
Nikomu. Rozumiesz?
564
00:36:18,521 --> 00:36:19,562
Muszę coś zrobić,
565
00:36:20,396 --> 00:36:23,271
a potem wrócę tu po ciebie, obiecuję.
566
00:36:25,187 --> 00:36:26,021
Obiecuję.
567
00:36:27,896 --> 00:36:28,729
Kocham cię.
568
00:36:31,854 --> 00:36:33,187
Wynosimy się stąd.
569
00:36:35,437 --> 00:36:38,229
Wynosimy się stąd.
570
00:36:42,062 --> 00:36:45,354
Ile rzeczy będziemy mogli osiągnąć
571
00:36:45,854 --> 00:36:46,771
w Ameryce.
572
00:36:47,937 --> 00:36:49,146
Będziemy lordem…
573
00:36:49,937 --> 00:36:51,104
i jego lady.
574
00:36:51,187 --> 00:36:55,187
Nie, królową i jej stajennym.
575
00:37:00,562 --> 00:37:01,396
Na razie.
576
00:37:10,979 --> 00:37:12,812
To jedno z moich ulubionych.
577
00:37:17,771 --> 00:37:20,562
Rzadko się w nim znajduję, ale…
578
00:37:21,937 --> 00:37:23,562
lubię, kiedy to się dzieje.
579
00:37:24,812 --> 00:37:25,687
Bo on jest…
580
00:37:27,771 --> 00:37:28,812
Sama widziałaś.
581
00:37:29,312 --> 00:37:31,312
Jest tak bardzo sobą w tej chwili.
582
00:37:33,021 --> 00:37:34,521
Zanim wszystko się psuje.
583
00:37:39,562 --> 00:37:41,812
Nigdy wcześniej cię tu nie widziałam.
584
00:37:42,771 --> 00:37:43,979
Co tu robisz?
585
00:37:44,896 --> 00:37:47,354
- Jak wślizgnęłaś się do…
- Przepraszam.
586
00:37:47,437 --> 00:37:49,687
- Tak mi przykro…
- Nie wychodziłabym.
587
00:37:50,771 --> 00:37:52,729
To chyba wydarzyło się teraz.
588
00:37:53,729 --> 00:37:55,854
Nie mogę się zmusić, żeby patrzeć.
589
00:37:57,146 --> 00:37:58,771
- Tak mi przykro…
- Hannah!
590
00:37:59,271 --> 00:38:00,271
Tak mi przykro.
591
00:38:01,812 --> 00:38:03,104
Jest środek nocy.
592
00:38:07,854 --> 00:38:09,104
Nie mogliście zasnąć?
593
00:38:10,729 --> 00:38:11,729
Usłyszeliśmy coś.
594
00:38:12,979 --> 00:38:14,396
Na dole.
595
00:38:16,562 --> 00:38:17,771
A domek dla lalek Flory…
596
00:38:18,646 --> 00:38:19,687
jest dziwny.
597
00:38:21,937 --> 00:38:22,937
To na pewno nic.
598
00:38:23,562 --> 00:38:25,437
Wracajcie do łóżek, oboje.
599
00:39:32,437 --> 00:39:34,562
Chyba kazałem wam iść spać.
600
00:39:36,687 --> 00:39:37,729
Peter!
601
00:39:38,479 --> 00:39:39,562
Miles, zostań tu.
602
00:40:16,229 --> 00:40:18,062
Chyba kazałem wam iść spać.
603
00:40:21,937 --> 00:40:23,104
Co to za miny?
604
00:40:24,437 --> 00:40:25,562
Wracajcie do łóżek.
605
00:40:28,562 --> 00:40:29,646
Co się stało?
606
00:40:30,646 --> 00:40:32,854
- Jak to?
- Co ci zrobiła?
607
00:40:33,354 --> 00:40:34,271
Kto?
608
00:40:35,146 --> 00:40:35,979
Rebecca?
609
00:40:39,146 --> 00:40:41,229
Jesteś za młody, żebym ci mówił.
610
00:40:44,771 --> 00:40:45,604
Co to?
611
00:40:47,146 --> 00:40:48,021
To…
612
00:40:50,187 --> 00:40:51,021
ta pani.
613
00:40:52,396 --> 00:40:53,229
Z jeziora.
614
00:40:55,062 --> 00:40:55,896
Ona…
615
00:40:57,854 --> 00:40:58,937
Nie pamiętasz?
616
00:41:09,229 --> 00:41:10,062
Nie.
617
00:41:19,104 --> 00:41:19,937
Co?
618
00:41:24,854 --> 00:41:26,771
Nie.
619
00:41:34,979 --> 00:41:36,812
Upiorna laleczka.
620
00:41:39,104 --> 00:41:40,312
Sama ją zrobiłaś?
621
00:41:42,937 --> 00:41:44,396
Już ją kiedyś widziałam.
622
00:41:45,479 --> 00:41:46,312
Pozostali…
623
00:41:47,354 --> 00:41:48,562
mówią…
624
00:41:48,646 --> 00:41:49,896
żeby jej unikać.
625
00:41:52,021 --> 00:41:52,937
Jacy pozostali?
626
00:41:59,104 --> 00:42:00,062
O nie.
627
00:42:00,562 --> 00:42:01,687
Wraca tu.
628
00:42:19,937 --> 00:42:20,771
Stój.
629
00:42:22,562 --> 00:42:23,396
Stój!
630
00:42:24,104 --> 00:42:25,312
Puść mnie.
631
00:42:31,521 --> 00:42:33,396
Puść mnie!
632
00:42:34,062 --> 00:42:35,896
Ty suko!
633
00:42:36,312 --> 00:42:37,312
Puść mnie!
634
00:43:59,937 --> 00:44:02,562
To okazja,
żeby doskonalić moje umiejętności.
635
00:44:02,646 --> 00:44:05,687
W Paryżu byłem zastępcą szefa kuchni,
czyli kroiłem warzywa.
636
00:44:05,771 --> 00:44:07,562
Tutaj będę wszystko robił sam.
637
00:44:07,646 --> 00:44:10,104
- Mógłbym się wiele nauczyć.
- Znowu?
638
00:44:10,187 --> 00:44:12,687
- Tak, jak widać, znowu to robimy.
- Czemu?
639
00:44:13,271 --> 00:44:14,396
Ty mi powiedz.
640
00:44:14,479 --> 00:44:16,062
To od ciebie zależy.
641
00:44:16,146 --> 00:44:17,729
Jestem tobą, prawda?
642
00:44:17,812 --> 00:44:20,729
Robimy to, odkąd to się stało, prawda?
643
00:44:22,646 --> 00:44:23,687
Przepraszam.
644
00:44:24,312 --> 00:44:25,729
Nie mogę się pozbierać.
645
00:44:27,479 --> 00:44:29,104
Owen, tak?
646
00:44:32,062 --> 00:44:32,896
Wiesz co?
647
00:44:34,562 --> 00:44:35,854
Pewnie. Tak.
648
00:44:37,062 --> 00:44:38,062
- Owen.
- Widzisz…
649
00:44:39,312 --> 00:44:41,229
Mam bardzo dziwne sny.
650
00:44:41,312 --> 00:44:43,146
- Naprawdę?
- Tak, ale…
651
00:44:46,104 --> 00:44:47,229
są takie dziwne.
652
00:44:48,104 --> 00:44:49,771
Śnię sen kogoś innego.
653
00:44:49,854 --> 00:44:51,062
„Zasnąć!
654
00:44:51,146 --> 00:44:53,021
Może śnić?
655
00:44:55,146 --> 00:44:56,437
W tym sęk cały.
656
00:44:57,104 --> 00:45:00,479
Jakie bowiem w tym śnie śmiertelnym
marzenia przyjść mogą,
657
00:45:01,062 --> 00:45:03,521
kiedy zrzucimy z siebie więzy ciała?”
658
00:45:07,062 --> 00:45:07,896
Jakie sny?
659
00:45:08,771 --> 00:45:10,312
No, o Peterze.
660
00:45:10,729 --> 00:45:11,562
I o…
661
00:45:14,062 --> 00:45:15,396
Właściwie to nie wiem.
662
00:45:16,646 --> 00:45:17,479
O kobiecie.
663
00:45:17,562 --> 00:45:19,021
Która z nim śpi.
664
00:45:19,104 --> 00:45:20,104
O rety!
665
00:45:21,396 --> 00:45:23,687
- Nie poznałam tej kobiety, tak?
- Nie?
666
00:45:25,354 --> 00:45:26,479
Rebecca.
667
00:45:26,562 --> 00:45:28,771
To za dwa lata.
668
00:45:31,896 --> 00:45:32,854
Jeszcze nie, co?
669
00:45:35,479 --> 00:45:37,687
Jeszcze jest niedogotowane.
670
00:45:39,104 --> 00:45:39,937
Niech będzie.
671
00:45:40,896 --> 00:45:41,729
Jeszcze raz.
672
00:45:42,729 --> 00:45:44,771
- Jesteś Hannah Grose.
- Tak.
673
00:45:44,854 --> 00:45:46,854
Jest rok 1987.
674
00:45:47,521 --> 00:45:48,354
Jesteś w Bly.
675
00:45:49,396 --> 00:45:51,312
Dominic i Charlotte nie żyją.
676
00:45:52,021 --> 00:45:53,437
Rebecca nie żyje.
677
00:45:53,521 --> 00:45:55,562
Peter zniknął.
678
00:45:56,312 --> 00:45:57,146
Tak myślisz.
679
00:45:57,771 --> 00:45:58,896
Flora ma osiem lat.
680
00:46:00,729 --> 00:46:01,729
A Miles…
681
00:46:03,479 --> 00:46:07,187
Coś jest nie w porządku z Milesem.
682
00:46:30,979 --> 00:46:31,812
Peter Quint!
683
00:46:32,396 --> 00:46:34,646
Odsuń się od tego chłopca, słyszysz?
684
00:46:34,729 --> 00:46:36,937
Policja cię szuka,
685
00:46:37,604 --> 00:46:39,687
a kiedy dowiedzą się, że wróciłeś…
686
00:46:40,812 --> 00:46:42,396
Hannah Grose.
687
00:46:44,687 --> 00:46:45,604
Odsuń się, Miles.
688
00:46:45,687 --> 00:46:47,187
- Nie zrobi tego.
- Zrobi.
689
00:46:48,062 --> 00:46:48,979
Odsuń się.
690
00:46:49,062 --> 00:46:51,562
Doprawdy, Hannah,
nie męczy cię bycie taką…
691
00:46:51,646 --> 00:46:54,354
- Miles.
- Słowo daję, strasznie przynudzasz
692
00:46:54,437 --> 00:46:57,229
- i nie wiesz…
- Kiedy dać mi spokój.
693
00:47:00,687 --> 00:47:02,104
Do kurwy nędzy, kobieto!
694
00:47:03,312 --> 00:47:05,771
Czemu nie możesz dać mi spokoju?
695
00:47:07,354 --> 00:47:08,271
- Miles.
- Nie.
696
00:47:08,937 --> 00:47:10,937
Zazwyczaj, ale nie teraz.
697
00:47:12,271 --> 00:47:13,146
I uwierz mi,
698
00:47:13,229 --> 00:47:15,521
nic by mnie bardziej nie ucieszyło
699
00:47:16,021 --> 00:47:18,437
niż aresztowanie przez policję.
700
00:47:19,271 --> 00:47:22,062
Żeby zabrali mnie
z tej pierdolonej posiadłości.
701
00:47:22,604 --> 00:47:25,646
Z dala od tej koszmarnej pułapki!
702
00:47:27,062 --> 00:47:29,271
Ale to niemożliwe, prawda?
703
00:47:30,646 --> 00:47:31,937
To niemożliwe.
704
00:47:33,146 --> 00:47:33,979
Bo?
705
00:47:35,271 --> 00:47:36,437
Nie żyjesz.
706
00:47:40,437 --> 00:47:42,437
Straszna szkoda…
707
00:47:43,187 --> 00:47:45,021
że musiałaś tu za nami przyjść.
708
00:47:45,354 --> 00:47:46,729
A tak dobrze nam szło.
709
00:47:50,437 --> 00:47:51,646
Doprawdy, Hannah!
710
00:48:16,771 --> 00:48:19,146
Pani Grose? Co się dzieje?
711
00:48:21,229 --> 00:48:22,062
Co?
712
00:48:22,479 --> 00:48:24,979
Pani Grose, miałem bardzo dziwny sen.
713
00:48:26,479 --> 00:48:28,354
Miles! Już tu jest!
714
00:48:28,437 --> 00:48:31,396
Już tu jest!
Jest jeszcze ładniejsza, niż myślałam!
715
00:48:33,187 --> 00:48:34,271
To ona?
716
00:48:35,229 --> 00:48:37,062
Cześć, Miles. Miło cię poznać.
717
00:48:37,146 --> 00:48:38,854
Bardzo miło mi panią poznać.
718
00:48:41,104 --> 00:48:42,812
No proszę, co za dżentelmen.
719
00:48:43,687 --> 00:48:45,271
A to pewnie pani Grose.
720
00:48:46,604 --> 00:48:48,312
Cześć. Dani.
721
00:48:50,479 --> 00:48:51,896
Przepraszam…
722
00:48:52,396 --> 00:48:54,312
Rety, byłam taka zamyślona.
723
00:48:54,396 --> 00:48:57,062
Przepraszam. Hannah Grose.
Miło mi cię poznać.
724
00:48:57,146 --> 00:48:58,062
Wzajemnie.
725
00:48:58,146 --> 00:49:01,062
Jak minęła podróż?
Widzę, że dotarłaś bezpiecznie.
726
00:49:02,021 --> 00:49:03,354
Tak. Była wspaniała.
727
00:49:03,437 --> 00:49:04,854
To dobrze.
728
00:49:04,937 --> 00:49:07,937
Tak, cudownie.
Owen to dobry młody człowiek.
729
00:49:08,021 --> 00:49:09,229
- Porządny.
- Tak.
730
00:49:11,479 --> 00:49:13,146
Przejdźmy do środka.
731
00:49:13,229 --> 00:49:16,229
- Panna Clayton pewnie chce obejrzeć dom.
- Tak.
732
00:49:16,312 --> 00:49:17,687
W takim razie chodźmy.
733
00:49:18,312 --> 00:49:20,104
- Proszę…
- Mówcie mi Dani.
734
00:49:20,187 --> 00:49:21,771
Nie możemy polegać na przeszłości.
735
00:49:26,396 --> 00:49:28,687
Nie możemy polegać na przeszłości.
736
00:49:28,771 --> 00:49:29,896
Nauczyłem się tego,
737
00:49:30,521 --> 00:49:31,604
zajmując się mamą.
738
00:49:32,687 --> 00:49:34,729
W pewnym sensie na tym polega demencja.
739
00:49:36,687 --> 00:49:39,062
Chyba sporo się nauczyłem. A może nie.
740
00:49:40,521 --> 00:49:42,062
Ale to jest najważniejsze.
741
00:49:42,812 --> 00:49:45,396
Nie możemy polegać na przeszłości.
742
00:49:46,854 --> 00:49:50,979
Wydaje nam się, że uwieczniamy rzeczy
we wspomnieniach, ale…
743
00:49:52,104 --> 00:49:53,354
wspomnienia zanikają.
744
00:49:54,271 --> 00:49:56,062
My też możemy w każdej chwili.
745
00:49:59,021 --> 00:49:59,854
Paryż.
746
00:50:01,521 --> 00:50:05,062
Powtarzaj za mną. Hannah Grose w Paryżu.
747
00:50:05,146 --> 00:50:07,271
Co miałabym robić w Paryżu?
748
00:50:07,354 --> 00:50:08,812
Nie wiem.
749
00:50:10,062 --> 00:50:12,146
Jeść croissanty i pić dobre wino.
750
00:50:12,229 --> 00:50:13,354
I żyć, Hannah.
751
00:50:14,021 --> 00:50:15,021
Żyć!
752
00:50:15,104 --> 00:50:17,271
Robić cokolwiek przyjdzie nam do głowy.
753
00:50:19,479 --> 00:50:20,312
Ty i ja.
754
00:50:21,521 --> 00:50:22,771
Póki jeszcze możemy.
755
00:50:24,229 --> 00:50:25,062
Tak.
756
00:50:28,062 --> 00:50:29,729
Tak, Owen…
757
00:50:31,479 --> 00:50:33,062
pojadę z tobą do Paryża.
758
00:50:34,812 --> 00:50:35,646
Tak.
759
00:50:37,021 --> 00:50:37,937
Tak.
760
00:50:40,979 --> 00:50:43,146
- Flaszka zapadła.
- Nie, czekaj.
761
00:50:43,937 --> 00:50:45,104
Nie…
762
00:50:45,187 --> 00:50:46,854
Znam drogę. Nic nam nie będzie.
763
00:50:47,562 --> 00:50:48,646
Poczekaj.
764
00:50:49,354 --> 00:50:50,187
Proszę.
765
00:50:50,271 --> 00:50:51,104
Wszystko gra.
766
00:50:52,854 --> 00:50:54,479
Aleś się upodlił.
767
00:51:06,812 --> 00:51:07,687
Owen!
768
00:51:07,771 --> 00:51:08,979
Czekaj!
769
00:51:11,396 --> 00:51:12,229
Czekaj!
770
00:51:17,146 --> 00:51:17,979
Czekaj!
771
00:51:32,771 --> 00:51:34,146
Jesteś Hannah Grose.
772
00:51:34,646 --> 00:51:36,646
Jest rok 1987. Jesteś w Bly.
773
00:51:37,312 --> 00:51:38,937
Miles ma dziesięć lat,
774
00:51:39,479 --> 00:51:40,354
Flora osiem.
775
00:51:41,562 --> 00:51:44,646
Jesteś Hannah Grose,
jest rok 1987, jesteś w Bly.
776
00:51:44,729 --> 00:51:46,979
Miles ma dziesięć lat, Flora osiem.
777
00:51:47,062 --> 00:51:47,896
Jesteś…
778
00:51:50,729 --> 00:51:52,187
Jesteś Hannah Grose.
779
00:51:52,937 --> 00:51:53,854
Hannah Grose.
780
00:51:55,229 --> 00:51:56,646
Jesteś Hannah Grose.
781
00:53:07,187 --> 00:53:10,104
Napisy: Krzysiek Ceran