1 00:00:08,508 --> 00:00:10,427 SZPITAL SAGE MEDICAL 2 00:00:16,933 --> 00:00:18,727 Mogę sobie tak posiedzieć. 3 00:00:18,810 --> 00:00:20,311 Liczę od godziny. 4 00:00:24,274 --> 00:00:27,569 Będzie ci przeszkadzać, jeśli pobawię się kulkami? 5 00:00:28,445 --> 00:00:30,613 O kurde. Czy to był flirt? 6 00:00:31,573 --> 00:00:32,407 Chciałbyś. 7 00:00:33,408 --> 00:00:35,952 Jesteś tu tylko w jednym celu. 8 00:00:36,453 --> 00:00:39,122 Chcę poznać twoją perspektywę. 9 00:00:39,205 --> 00:00:43,293 Nie będę obrzucał żony błotem przy obcej osobie. 10 00:00:43,376 --> 00:00:46,129 Jeśli ma nierówno pod sufitem, to mój problem. 11 00:00:46,212 --> 00:00:49,257 No proszę, znasz fachowe terminy. 12 00:00:50,175 --> 00:00:51,760 Nie będę naciskać. 13 00:00:52,510 --> 00:00:55,889 Mogę wziąć 75 dolarów i przez godzinę robić tak… 14 00:00:57,766 --> 00:01:00,268 Siedemdziesiąt pięć amerykańskich dolarów? 15 00:01:00,894 --> 00:01:03,313 Jakbyś sprzedawała terapię na gramy. 16 00:01:04,731 --> 00:01:07,734 Gdyby dało się ją naprawić, zrobiłbym to. 17 00:01:07,817 --> 00:01:10,820 Czy gdybyś w to wierzył, przyszedłbyś tu? 18 00:01:13,656 --> 00:01:19,454 Pamiętaj, że cokolwiek powiesz, zostanie między nami. 19 00:01:19,537 --> 00:01:25,168 TRWA TERAPIA PROSZĘ NIE PRZESZKADZAĆ 20 00:01:25,752 --> 00:01:27,378 Ale głośno pływacie! 21 00:01:30,924 --> 00:01:32,842 W oceanie nie ma elektryczności. 22 00:01:35,845 --> 00:01:37,430 Wstrzymajcie oddech. 23 00:01:41,351 --> 00:01:43,061 Kurde, usłyszałam swoje imię. 24 00:01:43,728 --> 00:01:45,814 Mną się nie przejmujcie, szukam… 25 00:01:46,314 --> 00:01:49,609 Zostawiłam tu… Na pewno wypadły mi tu… 26 00:01:49,692 --> 00:01:52,195 Szukaj, może znajdziesz dobre kłamstwo. 27 00:01:53,404 --> 00:01:55,740 Właśnie o tym mówiłem. 28 00:01:55,824 --> 00:01:57,951 A co mówiłeś? 29 00:01:58,034 --> 00:02:00,912 Ona zawsze wszystko komplikuje. 30 00:02:00,995 --> 00:02:04,249 Nie znam drugiej osoby, która tak utrudnia sobie życie. 31 00:02:04,332 --> 00:02:06,626 Dobrze, że tu przyszłam. 32 00:02:06,709 --> 00:02:10,630 Widać, że nie traktujesz tego poważnie. 33 00:02:10,713 --> 00:02:14,884 Więc tu wbiłaś, żeby powiedzieć mi, że robię to źle? 34 00:02:14,968 --> 00:02:17,053 Wbiłam? O nie. 35 00:02:17,137 --> 00:02:19,931 To raczej zdecydowane: „O tak”. 36 00:02:21,224 --> 00:02:22,934 Czy to ważne, co powiem? 37 00:02:23,017 --> 00:02:25,228 To ona zostawiła rodzinę. 38 00:02:25,311 --> 00:02:26,271 Przepraszam, co? 39 00:02:26,354 --> 00:02:29,149 Nie zostawiłam rodziny. 40 00:02:29,232 --> 00:02:30,441 Przecież zostawiłaś. 41 00:02:30,525 --> 00:02:32,318 Przepraszam, co? 42 00:02:32,819 --> 00:02:36,364 Regina, miałaś epizod depresyjny. 43 00:02:36,447 --> 00:02:39,325 Wszyscy chcemy ci pomóc. 44 00:02:39,409 --> 00:02:41,244 Ale nie przekręcaj faktów. 45 00:02:41,327 --> 00:02:42,912 Zostawiłaś rodzinę. 46 00:02:44,497 --> 00:02:48,418 Chodzi o to, żeby zrozumieć dlaczego. 47 00:02:48,501 --> 00:02:49,460 O kurde! 48 00:02:49,544 --> 00:02:51,629 Terapia ugryzła cię w tyłek! 49 00:02:52,463 --> 00:02:54,340 Oberwała na terapii 50 00:02:55,133 --> 00:02:56,676 No dobra. 51 00:02:56,759 --> 00:03:00,680 Jeszcze dwa takty i koniec, jasne? 52 00:03:00,763 --> 00:03:02,432 Dobra, jeszcze raz. 53 00:03:03,308 --> 00:03:05,059 Posadź tyłek. 54 00:03:16,154 --> 00:03:17,113 Regina? 55 00:03:18,990 --> 00:03:19,949 Regina? 56 00:03:20,450 --> 00:03:22,869 Są tu jakieś przygnębione laski? 57 00:03:24,495 --> 00:03:26,581 Pora wyciągnąć baterie z lodówki 58 00:03:26,664 --> 00:03:29,584 i pobawić się ze sobą. 59 00:03:30,084 --> 00:03:32,128 Będzie się działo. 60 00:03:35,131 --> 00:03:35,965 Cześć, ciociu. 61 00:03:36,466 --> 00:03:37,300 Młody! 62 00:03:37,383 --> 00:03:40,970 Co to ma być? Wiesz, że w tej rodzinie mamy słabe serca. 63 00:03:41,471 --> 00:03:42,805 Skąd masz klucz? 64 00:03:42,889 --> 00:03:44,474 Z tego wielkiego breloka. 65 00:03:44,557 --> 00:03:46,184 - Jestem dozorcą. - Dobra. 66 00:03:46,267 --> 00:03:49,812 Sama mogę się wszystkim zająć. 67 00:03:50,772 --> 00:03:53,149 Wczoraj pisałaś, że cieknie ci z kranu. 68 00:03:53,233 --> 00:03:55,318 I naprawisz to segregatorem? 69 00:03:55,401 --> 00:03:57,070 Potrzebuję nowego dozorcy. 70 00:03:57,153 --> 00:04:00,406 Nie, mam segregator, bo muszę cię poprosić o przysługę. 71 00:04:00,490 --> 00:04:03,910 Jeśli to twoje foty na Grindr, to ci nie pomogę. 72 00:04:03,993 --> 00:04:07,247 Jestem w związku. I jak ty korzystasz z telefonu? 73 00:04:07,747 --> 00:04:09,207 Mów, o co chodzi. 74 00:04:10,625 --> 00:04:12,293 Mój klub bokserski jest na sprzedaż. 75 00:04:12,377 --> 00:04:14,712 Mam oszczędności, mogę przejąć wynajem, 76 00:04:14,796 --> 00:04:16,923 ale potrzebuję na dodatkowe opłaty. 77 00:04:17,006 --> 00:04:19,634 Od kilku tygodni przygotowywałem prospekt… 78 00:04:22,220 --> 00:04:24,764 Mogłaś chociaż udawać, że go przeglądasz, 79 00:04:24,847 --> 00:04:27,016 zanim zniszczyłaś mi marzenia. 80 00:04:27,100 --> 00:04:29,018 Nie potrzebujemy prospektu. 81 00:04:29,102 --> 00:04:32,146 Od lat mówisz o otwarciu siłowni. 82 00:04:32,230 --> 00:04:34,274 Najwyższa pora, żebyś to zrobił. 83 00:04:34,357 --> 00:04:36,985 Jestem z ciebie dumna. Jasne, że ci pomogę. 84 00:04:37,568 --> 00:04:38,653 Dziękuję, ciociu. 85 00:04:40,196 --> 00:04:41,114 Nie ma za co. 86 00:04:41,197 --> 00:04:42,448 Wiesz co? 87 00:04:42,532 --> 00:04:47,662 Właśnie przeskoczyłeś swoją mamę w kolejce do mojego spadku. 88 00:04:47,745 --> 00:04:51,332 Nie wiem, co powiedzieć, ale dasz mi pieniądze na siłownię? 89 00:04:51,416 --> 00:04:53,251 Tak. A teraz wynocha. 90 00:04:53,835 --> 00:04:55,837 Daj mi rzeczy Reginy. 91 00:04:55,920 --> 00:04:57,714 Zbyt wiele osób zna mój adres. 92 00:04:57,797 --> 00:05:01,009 Wynoś się z mojego domu. To nie klub dla idiotów. 93 00:05:01,509 --> 00:05:05,054 Czemu wyglądasz jak przeterminowana rodzynka? 94 00:05:06,139 --> 00:05:07,307 Regina wraca do domu. 95 00:05:07,390 --> 00:05:08,933 Nie żartuj. 96 00:05:09,017 --> 00:05:11,394 Nie żartuję. Powiedziałem jej, co i jak. 97 00:05:11,477 --> 00:05:13,646 Nawet terapeutka przyznała mi rację. 98 00:05:13,730 --> 00:05:15,064 - Naprawdę? - Tak. 99 00:05:15,148 --> 00:05:16,941 Czy ona ma licencję? 100 00:05:17,025 --> 00:05:18,776 Kogo to obchodzi? Spakuję ją. 101 00:05:22,905 --> 00:05:25,450 To za duży dom, żeby w nim umierać samotnie. 102 00:05:25,533 --> 00:05:27,910 Zabiorę cię ze sobą, ty zarazo. 103 00:05:29,203 --> 00:05:32,123 - Mama postanowiła wrócić? - Nie postanowiła. 104 00:05:32,915 --> 00:05:33,833 Mniej więcej. 105 00:05:33,916 --> 00:05:37,587 Bennie, nie podobał mi się ten manewr na autostradzie. 106 00:05:38,296 --> 00:05:41,466 Byłaś pod wrażeniem. Musiałem kierować kolanami. 107 00:05:43,134 --> 00:05:44,510 Niech mi ktoś pomoże. 108 00:05:44,594 --> 00:05:46,012 Dużo tego jest. 109 00:05:47,305 --> 00:05:49,474 Cree, odłóż to z powrotem. 110 00:05:50,058 --> 00:05:52,226 Świetnie sobie poradziłaś. 111 00:05:52,310 --> 00:05:54,479 Nie będę hamować twoich postępów. 112 00:05:54,562 --> 00:05:56,272 Bernard, daj worki na śmieci. 113 00:05:57,065 --> 00:06:00,360 - Jeśli chcesz usłyszeć moje zdanie… - Boże, nie. 114 00:06:00,443 --> 00:06:02,820 Miałem zamiar przyznać ci rację. 115 00:06:03,571 --> 00:06:06,115 Słyszałeś ojca. Nikogo to nie interesuje. 116 00:06:06,616 --> 00:06:08,242 Poszedłem na terapię. 117 00:06:08,326 --> 00:06:09,619 Miało pomóc. 118 00:06:09,702 --> 00:06:13,498 Nie pomogło tak bardzo, jak ci się wydaje. 119 00:06:13,581 --> 00:06:15,708 Nie mówiłaś, że mam być pomocny. 120 00:06:16,209 --> 00:06:18,336 Tylko że muszę to zrobić. 121 00:06:20,004 --> 00:06:25,301 A teraz mówię ci, że nie jestem jeszcze gotowa wrócić! 122 00:06:25,802 --> 00:06:30,765 To kupimy ci kaftan bezpieczeństwa, który pomieści twoje cycki. 123 00:06:36,062 --> 00:06:38,856 Mówiłaś, co mam zrobić, żebyś wróciła. Zrobione. 124 00:06:38,940 --> 00:06:42,318 Ale ty nie chcesz wrócić. Coś tu się nie zgadza. 125 00:06:42,819 --> 00:06:46,739 Nie muszę ci się tłumaczyć. 126 00:06:46,823 --> 00:06:49,075 Jeśli chcecie, żebym wróciła, 127 00:06:49,158 --> 00:06:53,496 będziecie musieli mnie zaciągnąć, a ja będę się broniła. 128 00:06:53,996 --> 00:06:56,499 Nie szantażuj mnie taką fajną akcją. 129 00:06:56,582 --> 00:06:58,292 Bernard, złap ją za nogę. 130 00:07:00,420 --> 00:07:01,421 To szaleństwo. 131 00:07:01,504 --> 00:07:03,381 Nie, ty jesteś szalona. 132 00:07:04,674 --> 00:07:06,384 Ale mamy to gdzieś. 133 00:07:06,467 --> 00:07:09,095 Więc wracaj, kurwa, do domu. 134 00:07:10,555 --> 00:07:11,722 Niech ona mnie posłucha. 135 00:07:12,306 --> 00:07:13,433 Hej. 136 00:07:13,516 --> 00:07:15,393 Granice. 137 00:07:19,897 --> 00:07:22,567 Muszę dobrze wyglądać na prawie jazdy. 138 00:07:22,650 --> 00:07:25,778 Czemu wybierasz spodnie? Na zdjęciu będzie sama twarz. 139 00:07:26,737 --> 00:07:30,324 To, jak się czuje w tym stroju, będzie widać na twarzy. 140 00:07:30,908 --> 00:07:33,619 Nie musisz zawsze siedzieć z nami. 141 00:07:33,703 --> 00:07:35,872 Jak ci się nudzi, idź grać w kosza. 142 00:07:37,707 --> 00:07:39,750 Powinienem uzupełnić węglowodany. 143 00:07:39,834 --> 00:07:41,794 To idź piec chleb. 144 00:07:43,212 --> 00:07:45,840 Zjadłabym ciastko. Macie z masłem orzechowym? 145 00:07:46,799 --> 00:07:48,384 Ja też poproszę. 146 00:07:49,510 --> 00:07:51,262 Przyniosę jedno dla Savannah. 147 00:07:54,640 --> 00:07:56,309 - Wreszcie sami. - Nie gadaj. 148 00:07:56,392 --> 00:07:59,395 W końcu wpadnie na to, gdzie ukryłam ciastka. 149 00:08:02,732 --> 00:08:04,442 Eric, gdzie moje pieniądze? 150 00:08:05,276 --> 00:08:06,360 Nie jesteś Erikiem. 151 00:08:06,444 --> 00:08:09,822 Jestem Peg. Chyba nikt nie chce teraz być Erikiem. 152 00:08:09,906 --> 00:08:11,073 Potrzebuję go. 153 00:08:11,157 --> 00:08:13,075 Potrzebny mi czek, 154 00:08:13,159 --> 00:08:16,162 ale podobno urząd podatkowy wyczyścił moje konto. 155 00:08:16,245 --> 00:08:19,040 Pani też? To spotkało wielu klientów Erica. 156 00:08:19,123 --> 00:08:23,252 Mówi się o pozwie zbiorowym, ale nikogo nie stać na prawnika. 157 00:08:23,336 --> 00:08:24,170 Zaraz. 158 00:08:24,253 --> 00:08:26,714 Nie rozumiem. Zapłaciłam podatki. 159 00:08:26,797 --> 00:08:29,467 Nie, Eric pani wmówił, że je pani zapłaciła. 160 00:08:29,550 --> 00:08:30,760 Podpisałam deklarację. 161 00:08:30,843 --> 00:08:32,637 Wszyscy je podpisaliśmy! 162 00:08:34,472 --> 00:08:37,808 Złożył deklaracje, ale przywłaszczył sobie pieniądze. 163 00:08:37,892 --> 00:08:39,101 Cholera. 164 00:08:39,185 --> 00:08:41,479 Zaraz, twoje też? Nie pracujesz tutaj? 165 00:08:41,562 --> 00:08:43,648 Nie, bo zaraz spalę tę budę! 166 00:08:43,731 --> 00:08:45,316 Czekaj. 167 00:08:45,399 --> 00:08:47,443 Nie lepiej spalić mu dom? 168 00:08:48,611 --> 00:08:51,489 Mądra jesteś. I spłukana. Przykro mi. 169 00:08:51,572 --> 00:08:53,866 Cholera. Jestem spłukana. 170 00:08:54,951 --> 00:08:56,285 Nie mogę stracić kasy. 171 00:08:56,786 --> 00:08:58,412 Czym będę płacić za rzeczy? 172 00:08:58,913 --> 00:08:59,997 Potrzebuję rzeczy. 173 00:09:01,415 --> 00:09:03,334 Co ja powiem Bernardowi? 174 00:09:04,126 --> 00:09:06,128 Cholera. Co ja powiem Reginie? 175 00:09:07,380 --> 00:09:09,465 Kurde. Nie mogę jej powiedzieć. 176 00:09:10,550 --> 00:09:12,218 Nikomu nie mogę powiedzieć. 177 00:09:15,388 --> 00:09:16,847 Chyba muszę cię zabić. 178 00:09:18,766 --> 00:09:20,518 Drań ukradł mi emeryturę. 179 00:09:20,601 --> 00:09:22,311 Równie dobrze mogę umrzeć. 180 00:09:23,354 --> 00:09:27,358 Bennie, Regina mówiła mi już o ukradzionych pieniądzach 181 00:09:27,441 --> 00:09:29,402 i o dziecku z inną kobietą. 182 00:09:29,485 --> 00:09:33,281 Choć muszę spytać, czy naprawdę nazywasz go bękartem? 183 00:09:34,282 --> 00:09:35,533 Podaj mi słownik. 184 00:09:35,616 --> 00:09:37,702 Jeśli się mylę, przeproszę. 185 00:09:37,785 --> 00:09:39,912 Zostawmy to na przyszły tydzień. 186 00:09:42,248 --> 00:09:44,208 Dużo przeszliście. 187 00:09:44,292 --> 00:09:48,629 Ten atak serca, problemy z hazardem, no i areszt. 188 00:09:48,713 --> 00:09:50,965 To był krótki areszt. 189 00:09:51,048 --> 00:09:53,342 Czemu mi się oberwało dwa razy? 190 00:09:53,926 --> 00:09:56,220 Każdy pobyt za kratkami jest za długi. 191 00:09:57,847 --> 00:10:00,850 Regina, to nie były drobne przeszkody, 192 00:10:01,350 --> 00:10:02,560 ale pokonałaś je. 193 00:10:03,811 --> 00:10:05,730 - To czemu się poddała? - Co? 194 00:10:07,273 --> 00:10:09,317 Regina Upshaw się nie poddaje. 195 00:10:09,400 --> 00:10:11,068 Tylko w szkole i w pracy? 196 00:10:11,152 --> 00:10:13,654 To nie zależało tylko ode mnie. 197 00:10:13,738 --> 00:10:18,242 Słyszałam, że Bennie bardzo cię wspiera, żebyś wróciła do domu. 198 00:10:18,326 --> 00:10:19,994 To znakomicie. 199 00:10:20,661 --> 00:10:23,080 Zwłaszcza po tylu latach razem. 200 00:10:23,164 --> 00:10:26,917 Ile licealnych par wciąż jest ze sobą po takim czasie? 201 00:10:27,001 --> 00:10:29,754 Ciężarne rzadziej odchodzą. 202 00:10:31,255 --> 00:10:32,965 Masz jakąś trzecią ciężarną? 203 00:10:33,049 --> 00:10:36,594 Może to bez związku, ale co z tobą? 204 00:10:36,677 --> 00:10:38,471 Mówię o Bernardzie. 205 00:10:38,554 --> 00:10:40,556 - Waszym najstarszym? - Tak. 206 00:10:40,640 --> 00:10:43,934 Mówiłaś, że wychowywałaś go po studiach. 207 00:10:44,018 --> 00:10:46,395 Wychowywałam go po studiach. 208 00:10:46,479 --> 00:10:49,607 Ale wychowywałam go też przed studiami. 209 00:10:51,400 --> 00:10:55,696 Czemu nie powiedziałaś, że zaszłaś w ciążę w liceum? 210 00:10:56,280 --> 00:11:00,534 Bo terapia to chyba nie miejsce na wywlekanie spraw z przeszłości. 211 00:11:01,118 --> 00:11:03,204 Patrz, jak kłamie. 212 00:11:03,287 --> 00:11:05,539 Nie jest tutaj, żeby się z tym uporać. 213 00:11:05,623 --> 00:11:08,209 Terapia to dla niej urlop. 214 00:11:08,292 --> 00:11:10,044 - Urlop? - Tak. 215 00:11:11,128 --> 00:11:14,382 Jesteś tutaj i się żalisz, jak ci ciężko, 216 00:11:14,465 --> 00:11:17,301 a potem wracasz do bajeranckiej chaty Lucretii. 217 00:11:17,385 --> 00:11:19,845 Zero pracy, zero dzieci, zero mnie. 218 00:11:19,929 --> 00:11:21,389 To niesprawiedliwe! 219 00:11:21,472 --> 00:11:22,515 Masz rację. 220 00:11:24,308 --> 00:11:26,018 Ale w końcu się zgadzamy. 221 00:11:27,561 --> 00:11:29,480 Też nie chcę, żebyś wracała. 222 00:11:34,276 --> 00:11:37,071 Mówiłam, że twój mąż się tu przyda. 223 00:11:38,114 --> 00:11:42,618 Przepraszam, że przerwaliśmy ci lunch. 224 00:11:42,702 --> 00:11:44,870 Mam gdzieś ten lunch. 225 00:11:44,954 --> 00:11:47,832 Nawet nie dodali sosu. 226 00:11:48,749 --> 00:11:49,583 Siadaj. 227 00:11:50,418 --> 00:11:51,335 Porozmawiajmy. 228 00:11:58,592 --> 00:12:01,095 Czemu tu jest pełno kłaków? 229 00:12:01,178 --> 00:12:02,805 To zagrożenie pożarowe. 230 00:12:02,888 --> 00:12:06,225 Chcesz, żebym straciła dom i firmę? 231 00:12:06,308 --> 00:12:08,018 I po co te wszystkie światła? 232 00:12:08,102 --> 00:12:11,313 - Czy ja za to płacę? - Najemcy płacą za prąd. 233 00:12:12,982 --> 00:12:14,650 Mogę tu dokończyć książkę? 234 00:12:16,444 --> 00:12:18,571 Chcesz mi powiedzieć, o co chodzi? 235 00:12:18,654 --> 00:12:20,406 Nie chcę. 236 00:12:20,489 --> 00:12:21,741 Przyłóż się. 237 00:12:21,824 --> 00:12:23,117 Czekaj. Posłuchaj. 238 00:12:23,200 --> 00:12:27,663 Chciałem ci podziękować za to, że wierzysz w mój klub bokserski 239 00:12:28,164 --> 00:12:28,998 i we mnie. 240 00:12:30,875 --> 00:12:31,834 Kurde. 241 00:12:36,297 --> 00:12:38,007 Nie mogę ci dać pieniędzy. 242 00:12:38,090 --> 00:12:39,258 Kupiłem ci szlafrok. 243 00:12:40,634 --> 00:12:43,471 Będę go nosić, ale to wszystko. 244 00:12:43,554 --> 00:12:46,223 Rano mówiłaś, że mi pomożesz. Co się stało? 245 00:12:46,307 --> 00:12:49,268 Jesteś pewien, że to jest twoje marzenie? 246 00:12:49,351 --> 00:12:51,228 Cały dzień pakujesz paczki, 247 00:12:51,312 --> 00:12:53,105 teraz chcesz pakować na siłce. 248 00:12:53,773 --> 00:12:55,941 Nie za dużo tego pakowania? 249 00:12:56,025 --> 00:12:59,612 Poza tym trudno jest rozkręcić biznes. 250 00:12:59,695 --> 00:13:01,447 Większość upada. 251 00:13:01,530 --> 00:13:02,740 Poza tym inflacja. 252 00:13:03,491 --> 00:13:04,950 Rynek. 253 00:13:05,034 --> 00:13:06,952 Tendencje na rynku. 254 00:13:07,787 --> 00:13:09,830 - Tendencje rynkowe. - Przestań. 255 00:13:09,914 --> 00:13:11,665 Owijasz w bawełnę. 256 00:13:11,749 --> 00:13:13,751 Przyznaj, że we mnie nie wierzysz. 257 00:13:13,834 --> 00:13:14,919 Przepraszam? 258 00:13:15,628 --> 00:13:17,338 Ile lat się znamy? 259 00:13:17,421 --> 00:13:19,089 No to o co chodzi? 260 00:13:19,173 --> 00:13:20,716 Przecież masz pieniądze. 261 00:13:22,259 --> 00:13:23,093 Zaraz. 262 00:13:23,969 --> 00:13:25,679 Nie masz pieniędzy? 263 00:13:27,264 --> 00:13:29,099 Oczywiście, że mam, durniu. 264 00:13:29,183 --> 00:13:30,518 Jestem nadziana. 265 00:13:30,601 --> 00:13:33,020 Chodzi o zagraniczne konta. 266 00:13:33,103 --> 00:13:34,563 Wszystko mi się miesza. 267 00:13:34,647 --> 00:13:36,857 Przez strefy czasowe i… 268 00:13:38,150 --> 00:13:39,360 szelf kontynentalny. 269 00:13:39,443 --> 00:13:40,778 To skomplikowane. 270 00:13:42,530 --> 00:13:44,949 To dasz mi pieniądze czy nie? 271 00:13:46,534 --> 00:13:49,370 Nie ma powodu, żebym nie dała. 272 00:13:50,246 --> 00:13:54,333 Boże. Przepraszam, że się nakręciłem, ale przestraszyłaś mnie. 273 00:13:54,416 --> 00:13:57,670 Już myślałem, że potrzebuję trzeciej pracy albo bogatego kochanka. 274 00:14:00,339 --> 00:14:01,215 Interesujące. 275 00:14:03,300 --> 00:14:04,760 WARSZTAT BENNIEGO 276 00:14:04,844 --> 00:14:06,762 Chcesz zerwać z Reginą? 277 00:14:06,846 --> 00:14:08,889 To jak zrywanie ze słodyczami. 278 00:14:08,973 --> 00:14:10,516 Mnie się udało. 279 00:14:11,559 --> 00:14:14,436 Ale czy to ta sama Regina, z którą się zszedłem? 280 00:14:14,520 --> 00:14:17,314 Wariatka może mieć i dziewięć osobowości. 281 00:14:17,940 --> 00:14:19,233 Dziewięć Regin? 282 00:14:21,151 --> 00:14:23,487 To nie ja nas w to wkopałem. 283 00:14:23,571 --> 00:14:25,614 Więc wszystko zależy od niej. 284 00:14:25,698 --> 00:14:28,033 Małżeństwo to przymierze przed Bogiem. 285 00:14:28,117 --> 00:14:32,162 Gdy dwoje ludzi się zjednoczy, już zawsze wędruje po świecie razem. 286 00:14:32,246 --> 00:14:35,499 Może zawędrujesz do sklepu po potrzebne nam części? 287 00:14:35,583 --> 00:14:38,878 „Nam”? Nie pracuję dla ciebie. Teraz pracuję dla Pana. 288 00:14:38,961 --> 00:14:42,631 - To czemu tu jesteś? - Myślałem, że się przyjaźnimy. 289 00:14:42,715 --> 00:14:44,925 Przyjaciele sobie pomagają. 290 00:14:45,009 --> 00:14:48,304 Przy okazji kup cewkę i chipsy. 291 00:14:49,930 --> 00:14:51,181 Dla Jezusa. 292 00:14:52,933 --> 00:14:53,767 Hej. 293 00:14:53,851 --> 00:14:57,521 Pewnie nie, ale może któryś z was ma książkę? 294 00:14:58,689 --> 00:15:00,900 Dobrze wiesz, że nie czytam. 295 00:15:00,983 --> 00:15:03,402 Jeśli coś muszę wiedzieć, to już to wiem. 296 00:15:03,903 --> 00:15:05,654 Czemu wciąż tu jesteś? 297 00:15:05,738 --> 00:15:08,949 Zabijam czas. Moja dziewczyna ma owulację. Jest szansa. 298 00:15:09,033 --> 00:15:10,534 Staracie się o dziecko? 299 00:15:11,118 --> 00:15:11,952 Ona się stara. 300 00:15:12,703 --> 00:15:14,622 Czekam, aż ta szansa minie. 301 00:15:15,205 --> 00:15:17,958 Biblia mówi: „bądźcie płodni i rozmnażajcie się”. 302 00:15:18,042 --> 00:15:19,460 Zrób jej dziecko. 303 00:15:19,543 --> 00:15:22,671 Jego nasienie to jedyne, co kontroluje w tym związku. 304 00:15:23,714 --> 00:15:24,673 Dziękuję. 305 00:15:24,757 --> 00:15:27,843 No i jest już ten mały Węgier, którego nie widuje. 306 00:15:27,927 --> 00:15:29,845 Kolejny szczyl ma go ignorować? 307 00:15:30,554 --> 00:15:33,599 Mówiłem ci, żebyś więcej nie wspominał o Orlovie. 308 00:15:35,601 --> 00:15:37,019 Idę się zdrzemnąć. 309 00:15:40,314 --> 00:15:43,442 Nie skomentujesz tego, jak schudłem? 310 00:15:43,943 --> 00:15:48,572 A właśnie, miałem spytać. Od jak dawna bierzesz sterydy? 311 00:15:54,244 --> 00:15:55,120 Bennie. 312 00:15:56,163 --> 00:15:58,916 - Musimy porozmawiać. - Nie mam na to siły. 313 00:15:58,999 --> 00:16:01,168 Wiem, co się ze mną dzieje. 314 00:16:05,798 --> 00:16:09,176 Film podobno jest do bani, ale ma trzy sceny po napisach. 315 00:16:09,259 --> 00:16:10,177 Trzy? 316 00:16:10,260 --> 00:16:12,262 Dobra. Wysikam się pomiędzy. 317 00:16:12,346 --> 00:16:14,098 O, idziemy do kina? 318 00:16:14,181 --> 00:16:17,184 - Na co? - Zostaw nas w spokoju, ty rzepie. 319 00:16:18,477 --> 00:16:20,020 Nie mogę tak dłużej. 320 00:16:20,521 --> 00:16:24,900 Savannah i mnie jest przykro, że z chłopakiem twojej mamy nie wyszło, 321 00:16:24,984 --> 00:16:27,611 albo z nową szkołą czy czemu tu jesteś… 322 00:16:27,695 --> 00:16:30,239 - Dla mnie! - Spokojnie, zostawię ci trochę. 323 00:16:31,407 --> 00:16:33,325 - To nic, Savannah. - Nie. 324 00:16:34,326 --> 00:16:35,744 Kelvin jest tu dla mnie. 325 00:16:35,828 --> 00:16:37,329 Jesteśmy parą. Na serio. 326 00:16:38,998 --> 00:16:41,792 - Nie wiedzieliśmy, jak ci powiedzieć. - Były falstarty. 327 00:16:42,543 --> 00:16:45,879 Wiem, że masz teraz trudną sytuację z mamą, 328 00:16:45,963 --> 00:16:48,173 ale nie mów tak do mojego mężczyzny. 329 00:16:48,757 --> 00:16:50,009 Mężczyzny? 330 00:16:50,092 --> 00:16:51,385 Jakiego mężczyzny? 331 00:16:52,636 --> 00:16:56,932 Kelvin próbuje wbić do kina, jakby nie trzeba było rezerwować biletów. 332 00:16:58,225 --> 00:17:00,060 Aaliyah, pomyśl. 333 00:17:04,064 --> 00:17:04,898 Cholera. 334 00:17:05,774 --> 00:17:06,775 A więc to tak? 335 00:17:08,777 --> 00:17:10,154 Fajnie. 336 00:17:11,530 --> 00:17:15,159 - Idźcie beze mnie. - Nie o to nam chodziło. 337 00:17:15,242 --> 00:17:16,744 Wiem, ale jesteście parą. 338 00:17:16,827 --> 00:17:18,871 Przeszkadzałam wam. 339 00:17:18,954 --> 00:17:19,955 Ma rację. 340 00:17:20,039 --> 00:17:22,041 Nie wiedziała, że dusi nasz żar. 341 00:17:22,541 --> 00:17:23,751 Serio wszystko gra? 342 00:17:23,834 --> 00:17:26,628 Mój brat i moja przyjaciółka. Czemu nie miałabym się cieszyć? 343 00:17:30,090 --> 00:17:31,967 Bo to wbrew Bogu! 344 00:17:33,218 --> 00:17:35,846 Pewnie wszędzie się tu całowali. 345 00:17:40,642 --> 00:17:43,062 Nienawidzę staników bez ramiączek. 346 00:17:43,145 --> 00:17:44,897 Ogarnij się, Peg. 347 00:17:44,980 --> 00:17:47,691 Chcemy usidlić bogatego faceta. Albo kobietę. 348 00:17:47,775 --> 00:17:51,278 Musimy być jak świnie. Wywęszymy trufle. 349 00:17:51,361 --> 00:17:52,988 Jesteś pewna, że się uda? 350 00:17:53,072 --> 00:17:54,740 Oby. Nie mam innego planu. 351 00:17:54,823 --> 00:17:58,494 Cieszę się, że cię poznałam. To lepsze od podpalenia. 352 00:17:58,577 --> 00:17:59,787 Jeszcze zobaczymy. 353 00:17:59,870 --> 00:18:01,288 Miej zapałki pod ręką. 354 00:18:05,876 --> 00:18:07,044 Macallan, proszę. 355 00:18:08,754 --> 00:18:10,214 Może być z półki niżej. 356 00:18:10,923 --> 00:18:12,091 Jeszcze niżej. 357 00:18:13,050 --> 00:18:16,011 Nalej mi coś ze studni, byle z parasolką. 358 00:18:16,512 --> 00:18:18,430 Poproszę najtańsze Chardonnay. 359 00:18:20,599 --> 00:18:21,975 Ja stawiam, jeśli mogę. 360 00:18:23,519 --> 00:18:25,354 Oczywiście, że możesz. 361 00:18:25,979 --> 00:18:28,816 - To karta debetowa. - Spierdalaj! 362 00:18:31,193 --> 00:18:35,572 To był sympatyczny odgłos. Oby nie było pani Platynowej. 363 00:18:38,033 --> 00:18:39,201 Cześć. 364 00:18:39,743 --> 00:18:43,205 Jeśli dobrze to rozegrasz, to wszystko może być twoje. 365 00:18:43,997 --> 00:18:44,832 Pasuję. 366 00:18:44,915 --> 00:18:47,042 Chodzi o laskę? 367 00:18:47,126 --> 00:18:48,460 Nie potrzebuję jej. 368 00:18:48,544 --> 00:18:50,546 Przynajmniej kup mi drinka. 369 00:18:50,629 --> 00:18:51,797 Albo siłownię. 370 00:18:52,464 --> 00:18:53,799 Daj spokój… Skurcz. 371 00:18:53,882 --> 00:18:55,217 O kurde. 372 00:18:55,926 --> 00:18:57,594 Podaj mi laskę, Peg. 373 00:18:58,220 --> 00:18:59,304 Kurde! 374 00:19:01,640 --> 00:19:02,766 To ty, ciociu? 375 00:19:04,560 --> 00:19:05,435 Nie. 376 00:19:09,940 --> 00:19:11,024 Byłam w Hardee’s. 377 00:19:13,152 --> 00:19:15,237 Obsługiwałam frytownicę jak zwykle. 378 00:19:16,613 --> 00:19:18,615 Tyle krążków z cebuli, ile chcesz. 379 00:19:21,368 --> 00:19:24,872 Ale podczas tej zmiany jakoś dziwnie reagowałam na zapach. 380 00:19:27,249 --> 00:19:29,042 Cały tydzień coś było nie tak. 381 00:19:29,877 --> 00:19:32,087 Powiedziałam menedżerce… 382 00:19:33,255 --> 00:19:34,548 Marlene? 383 00:19:34,631 --> 00:19:35,549 Charlene? 384 00:19:36,133 --> 00:19:37,509 Coś z „lene”. 385 00:19:38,218 --> 00:19:39,469 Na taką wyglądała. 386 00:19:40,888 --> 00:19:45,267 Spytałam ją, czy mogę popracować przy kasie. 387 00:19:45,350 --> 00:19:47,978 Powiedziałam jej, jak się czuję, a ona na to: 388 00:19:48,061 --> 00:19:50,522 „Ktoś tu chyba jest w ciąży”. 389 00:19:54,443 --> 00:19:56,361 Wiedziałam, że żartuje, ale… 390 00:19:57,654 --> 00:20:00,908 dziewięć testów ciążowych później 391 00:20:02,117 --> 00:20:03,160 to nie był żart. 392 00:20:03,243 --> 00:20:04,620 Byłam w ciąży. 393 00:20:05,621 --> 00:20:10,042 Przez całą zmianę zastanawiałam się, jak ci to powiedzieć. 394 00:20:10,125 --> 00:20:12,586 Jak powiedzieć mamie i tacie. 395 00:20:13,295 --> 00:20:15,088 Zbliżały się Święta, 396 00:20:15,172 --> 00:20:16,924 a ja myślałam: „Regina, 397 00:20:17,007 --> 00:20:19,718 powiedz, że to niepokalane poczęcie”. 398 00:20:22,471 --> 00:20:25,182 Nie byli szczęśliwi, gdy im powiedziałam. 399 00:20:25,265 --> 00:20:27,226 Nie byłam zaskoczona. 400 00:20:27,309 --> 00:20:28,894 Ale chwali im się, 401 00:20:28,977 --> 00:20:31,480 że mnie nie ukarali. Nie wyrzucili z domu. 402 00:20:31,563 --> 00:20:36,360 Wspierali mnie razem z całą rodziną. Wszyscy mnie wspierali. 403 00:20:36,443 --> 00:20:42,950 Mama pokazała mi, jak zatykać Bernardowi uszy w kąpieli, 404 00:20:43,951 --> 00:20:45,994 żeby mu mydło nie naleciało. 405 00:20:46,912 --> 00:20:47,955 Lucretia… 406 00:20:48,830 --> 00:20:52,167 Nigdy nie przestała mnie wspierać. 407 00:20:53,835 --> 00:20:55,754 I nie daje mi o tym zapomnieć. 408 00:20:56,797 --> 00:21:01,051 Więc co się dzieje wewnątrz? 409 00:21:04,012 --> 00:21:05,472 To, co zrobiliśmy, 410 00:21:06,098 --> 00:21:08,058 zmieniło życie wszystkich wokół. 411 00:21:08,141 --> 00:21:11,228 To, co zrobiłam, zmieniło im życie. Tak to widzę. 412 00:21:11,311 --> 00:21:14,606 Że to ja to zrobiłam. Ja popełniłam błąd. 413 00:21:14,690 --> 00:21:17,818 I postanowiłam nigdy więcej tego nie zrobić. 414 00:21:17,901 --> 00:21:21,571 Więc od cholernych 30 lat robię ciągle to samo. 415 00:21:21,655 --> 00:21:24,741 Przejmuję kontrolę i naciskam. 416 00:21:25,409 --> 00:21:28,120 Musiałam ustawić ci życie. Ustawić sobie życie. 417 00:21:28,203 --> 00:21:30,747 Musiałam skończyć szkołę, żeby zdobyć pracę. 418 00:21:30,831 --> 00:21:34,334 Musiałam wrócić na studia, żeby zdobyć lepszą pracę. 419 00:21:34,960 --> 00:21:37,587 Musiałam wychować dziecko, 420 00:21:38,588 --> 00:21:40,299 a potem kolejną dwójkę. 421 00:21:42,009 --> 00:21:44,428 A potem dostosować się do kolejnego. 422 00:21:45,637 --> 00:21:47,347 I pogodzić się… 423 00:21:49,641 --> 00:21:50,559 z nim. 424 00:21:51,310 --> 00:21:53,812 Ciągle na wysokich obrotach. Nie zwalniam. 425 00:21:54,896 --> 00:21:57,274 Nawet cholerny zawał serca 426 00:21:58,608 --> 00:22:00,485 mnie nie spowolnił. 427 00:22:00,569 --> 00:22:03,822 Nie, wyszłam ze szpitala i poszłam prosto do pracy. 428 00:22:04,740 --> 00:22:08,702 Taka jestem. Ciągle naciskam i naciskam. 429 00:22:08,785 --> 00:22:11,413 A kiedy przyjęli mnie na uczelnię, 430 00:22:11,496 --> 00:22:14,875 poczułam, że to kolejny pieprzony obowiązek. 431 00:22:14,958 --> 00:22:17,919 Jeszcze jedno zobowiązanie! 432 00:22:21,006 --> 00:22:22,132 Ale to moja wina. 433 00:22:23,592 --> 00:22:29,431 Robię tak, bo mam być najlepsza. 434 00:22:30,682 --> 00:22:34,353 Tak powiedziała moja rodzina: „Regina, jesteś najlepsza z nas”. 435 00:22:35,729 --> 00:22:39,024 A najlepsi nie odpoczywają. 436 00:22:40,484 --> 00:22:45,989 W mojej głowie najlepsi robią wszystko dla wszystkich. 437 00:22:50,994 --> 00:22:54,664 Ale co się dzieje, kiedy najlepsi nie czują się docenieni? 438 00:22:58,210 --> 00:23:03,507 Nie można oczekiwać, że inni cię docenią, kiedy sama się nie doceniasz. 439 00:23:06,510 --> 00:23:10,847 Taką, jaką jesteś teraz, 440 00:23:10,931 --> 00:23:13,392 a nie tą nastolatką, 441 00:23:15,394 --> 00:23:21,942 która robi wszystko, żeby nadrobić ten jeden błąd. 442 00:23:22,025 --> 00:23:23,860 Więc naciskasz i nie zwalniasz. 443 00:23:25,153 --> 00:23:27,280 Nie jestem już nastolatką! 444 00:23:29,282 --> 00:23:30,659 Jestem taka zmęczona. 445 00:23:33,578 --> 00:23:35,080 A nie muszę być. 446 00:23:45,048 --> 00:23:46,049 To wszystko? 447 00:23:49,803 --> 00:23:52,055 Nie chciałem wchodzić ci w słowo. 448 00:23:52,639 --> 00:23:53,890 Skończyłam. 449 00:23:53,974 --> 00:23:56,810 Dobrze. No to zrobimy, jak mówisz. 450 00:23:56,893 --> 00:23:57,894 Jesteś zmęczona? 451 00:23:57,978 --> 00:24:02,399 Puszczę smooth jazz, możesz się zdrzemnąć. 452 00:24:03,525 --> 00:24:05,318 - Nie. - Wsiadaj i idź spać. 453 00:24:07,070 --> 00:24:08,280 Nie, Bennie. 454 00:24:08,363 --> 00:24:09,990 To znajdźmy Bernarda. 455 00:24:10,532 --> 00:24:13,535 Mam mu zatkać uszy? Żaden problem. 456 00:24:14,703 --> 00:24:15,537 Chyba… 457 00:24:16,246 --> 00:24:18,290 usłyszałeś, co mówiłam, 458 00:24:18,373 --> 00:24:20,709 ale nie wszystko zrozumiałeś. 459 00:24:21,668 --> 00:24:24,713 Nawijałaś, czego trzeba, żebyś wróciła. 460 00:24:25,213 --> 00:24:26,548 Chcę, żebyś wróciła. 461 00:24:27,507 --> 00:24:32,429 Jeśli mam wrócić, muszę się skupić na sobie. 462 00:24:32,512 --> 00:24:34,473 Muszę być dla siebie priorytetem. 463 00:24:34,556 --> 00:24:36,183 Nie wiem, jak to zrobić. 464 00:24:37,392 --> 00:24:40,854 Mam wrażenie, że to samolubne. Nie potrafię być samolubna. 465 00:24:40,937 --> 00:24:43,356 Ja całe życie jestem samolubny. 466 00:24:43,440 --> 00:24:44,649 Rób to, co ja. 467 00:24:50,363 --> 00:24:51,490 Ale wróć do domu. 468 00:24:57,537 --> 00:24:58,371 Zaraz. 469 00:24:59,289 --> 00:25:00,916 Całujesz mnie dla siebie 470 00:25:00,999 --> 00:25:02,792 czy dla mnie? 471 00:25:02,876 --> 00:25:04,336 Pasują mi obie opcje. 472 00:25:04,836 --> 00:25:07,172 Nie chcę cię znowu zdenerwować. 473 00:25:08,006 --> 00:25:09,925 No proszę, słucha mnie. 474 00:25:13,845 --> 00:25:14,679 Bennie. 475 00:25:15,722 --> 00:25:17,390 To chyba był przełom. 476 00:25:17,474 --> 00:25:18,350 Tak? 477 00:25:19,100 --> 00:25:22,354 Słyszałam, że jest coś takiego jak przełomowy seks. 478 00:25:22,437 --> 00:25:23,355 Tak? 479 00:25:23,438 --> 00:25:24,731 Dobrze, skarbie. 480 00:25:25,232 --> 00:25:27,776 To auto ma rozkładane siedzenia. 481 00:25:28,318 --> 00:25:29,611 Jesteś niepoprawny! 482 00:25:33,698 --> 00:25:36,493 - Tony, co to ma być? - Nie słuchałem. 483 00:25:38,119 --> 00:25:40,539 Jesteś bardzo odważną kobietą. 484 00:25:42,332 --> 00:25:43,917 Wynoś się stąd. 485 00:26:15,824 --> 00:26:20,912 Napisy: Krzysiek Ceran