1
00:01:34,720 --> 00:01:37,097
Hej! Przepraszam!
2
00:01:51,195 --> 00:01:52,404
W lewo.
3
00:02:18,055 --> 00:02:21,308
Przy znaku w lewo.
4
00:02:43,539 --> 00:02:50,546
Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć.
5
00:02:51,713 --> 00:02:53,590
W prawo.
6
00:02:58,262 --> 00:03:01,557
THIS JUST IN
NAJLEPSZY PROGRAM KOMEDIOWY
7
00:03:09,273 --> 00:03:10,107
Panie Burnz?
8
00:03:11,149 --> 00:03:12,985
Pan jest Charlie Burnz?
9
00:03:13,902 --> 00:03:15,821
Mówię do pana.
10
00:03:16,864 --> 00:03:18,907
Charlie Burnz!
11
00:03:38,051 --> 00:03:41,805
Posprzątajcie trochę. Sprawdźcie,
czy rekwizyty są na miejscach.
12
00:03:41,889 --> 00:03:44,141
- Marge?
- Cześć, Charlie.
13
00:03:44,224 --> 00:03:45,350
Gdzie wszyscy?
14
00:03:46,310 --> 00:03:49,938
Jest poniedziałek.
Są na spotkaniu redakcyjnym.
15
00:03:50,022 --> 00:03:54,276
No tak. Miałem długi weekend.
16
00:03:54,359 --> 00:03:56,445
Jasne, spoko.
17
00:03:56,528 --> 00:03:59,406
Pospiesz się! Szykują nowe skecze!
18
00:03:59,489 --> 00:04:01,533
Bardzo się pilnowaliśmy,
19
00:04:01,617 --> 00:04:04,703
żeby nikogo tym nie obrazić,
więc zapnijcie pasy
20
00:04:04,786 --> 00:04:06,413
i miłej zabawy.
21
00:04:06,496 --> 00:04:07,414
To będzie
22
00:04:07,497 --> 00:04:10,083
reklama nowego albumu komediowego.
23
00:04:10,167 --> 00:04:14,463
Zaczniemy od planet i gwiazd,
pięknego widoku kosmosu.
24
00:04:14,546 --> 00:04:17,632
Potem słyszymy głos i dołem leci napis.
25
00:04:17,716 --> 00:04:20,552
Śladem George'a Carlina i Richarda Pryora…
26
00:04:20,636 --> 00:04:22,513
oto nowy głos świata komedii.
27
00:04:22,596 --> 00:04:25,849
I dajemy zdjęcie Stephena Hawkinga.
28
00:04:27,476 --> 00:04:29,937
Ale wkleimy go na tle ceglanej ściany.
29
00:04:30,020 --> 00:04:31,813
Jakby był w klubie komediowym.
30
00:04:31,897 --> 00:04:33,857
Przy komputerze ma mikrofon.
31
00:04:35,067 --> 00:04:41,406
Może to tylko moje odczucie,
ale co z tymi czarnymi dziurami? Co nie?
32
00:04:44,201 --> 00:04:47,037
Lubicie parodie?
33
00:04:54,503 --> 00:04:56,088
I jak poszło spotkanie?
34
00:04:58,048 --> 00:04:59,800
Parę bardzo śmiesznych pomysłów.
35
00:04:59,883 --> 00:05:04,179
Ale ktoś musi porozmawiać z Rogerem
o modulacji głosu.
36
00:05:04,263 --> 00:05:06,348
Wiem, chyba się stresuje.
37
00:05:06,431 --> 00:05:07,599
No przestań.
38
00:05:07,683 --> 00:05:09,726
George Carlin, Richard Pryor.
39
00:05:09,810 --> 00:05:13,856
Stephen Hawking lepiej wymawiał
swoje nazwisko niż on.
40
00:05:13,939 --> 00:05:15,482
To do nowego segmentu.
41
00:05:15,566 --> 00:05:18,443
Albo jak Roger mówi, „seg-mentu”.
42
00:05:18,527 --> 00:05:20,404
Przekażę to zespołowi.
43
00:05:20,487 --> 00:05:22,698
Wiesz, wynaleźli niedawno komputery.
44
00:05:22,781 --> 00:05:24,116
Może sobie go spraw.
45
00:05:24,199 --> 00:05:26,702
Miałem komputer, ale wolę to.
46
00:05:26,785 --> 00:05:29,079
Razem zaczynaliśmy. Lubię papier.
47
00:05:29,162 --> 00:05:33,041
I to, że na kartce pojawia się znak,
którego przed chwilą nie było.
48
00:05:33,125 --> 00:05:35,919
Ale kupiłem sobie coś takiego.
49
00:05:36,920 --> 00:05:38,505
No proszę. Wiesz, jak działa?
50
00:05:38,589 --> 00:05:41,717
Pewnie. Chyba że chcę
wysłać maila, SMS-a albo zadzwonić.
51
00:05:41,800 --> 00:05:43,552
- Taki szczegół.
- Właśnie.
52
00:05:43,635 --> 00:05:46,263
- Przekąsimy coś?
- Jestem już umówiony.
53
00:05:46,346 --> 00:05:47,973
No proszę, jaki towarzyski.
54
00:05:48,056 --> 00:05:51,143
Ktoś wygrał obiad ze mną
na aukcji charytatywnej
55
00:05:51,226 --> 00:05:52,811
organizowanej przez biblioteki.
56
00:05:52,895 --> 00:05:53,937
Brzmi super.
57
00:06:01,403 --> 00:06:03,989
Fajna restauracja. Przepraszam.
58
00:06:04,489 --> 00:06:05,866
Nie.
59
00:06:06,241 --> 00:06:07,993
Przepraszam, cześć.
60
00:06:08,076 --> 00:06:10,454
Może to pan. Witam.
61
00:06:10,537 --> 00:06:14,499
O, Phil Donahue! Miło pana poznać.
62
00:06:14,583 --> 00:06:18,462
- Co to miało być?
- Dzień dobry.
63
00:06:18,545 --> 00:06:21,715
A nie, przepraszam, to nie pan.
64
00:06:21,798 --> 00:06:23,467
Przepraszam, do widzenia.
65
00:06:24,134 --> 00:06:27,221
Przepraszam, nie szuka mnie pani?
66
00:06:27,304 --> 00:06:28,555
Jestem Charlie Burnz.
67
00:06:28,639 --> 00:06:30,349
- Jaja pan sobie robi.
- Czemu?
68
00:06:30,432 --> 00:06:31,433
To pan?
69
00:06:31,517 --> 00:06:33,352
Tak.
70
00:06:33,435 --> 00:06:35,270
Trochę pana życie sponiewierało, co?
71
00:06:35,354 --> 00:06:37,856
Można tak powiedzieć,
ale to stare zdjęcie.
72
00:06:37,940 --> 00:06:41,360
Przybyłem tu z pierwszymi osadnikami.
Na zdjęciu świętuję wygraną w cymbergaja.
73
00:06:42,402 --> 00:06:45,697
No to gratuluję. Jestem Emma Payge.
74
00:06:45,781 --> 00:06:47,824
- Miło mi, proszę usiąść.
- Spóźniłam się.
75
00:06:47,908 --> 00:06:51,078
Nie ma o czym mówić,
dobrze, że już pani jest.
76
00:06:51,161 --> 00:06:53,205
Dziękuję za wygranie aukcji.
77
00:06:53,288 --> 00:06:56,083
To miłe, że ktoś tak młody
jest fanem moich dzieł.
78
00:06:57,042 --> 00:06:58,836
- Szczerze?
- Pewnie.
79
00:06:58,919 --> 00:07:00,921
Nie mam pojęcia, kim pan jest.
80
00:07:01,213 --> 00:07:02,965
Mój były licytował.
81
00:07:03,048 --> 00:07:04,591
- Nie pani?
- Nie.
82
00:07:05,592 --> 00:07:06,760
No to jak…?
83
00:07:06,844 --> 00:07:09,096
Jest aktorem i odgrywał scenę
84
00:07:09,179 --> 00:07:10,973
z jednej z pana sztuk,
85
00:07:11,056 --> 00:07:12,808
więc chciał pana poznać.
86
00:07:14,268 --> 00:07:16,061
- Ile zapłacił?
- Dwadzieścia dwa.
87
00:07:16,144 --> 00:07:20,399
- Aż 22 000 dolarów? Super!
- A gdzie tam!
88
00:07:20,482 --> 00:07:22,359
Dał 22 dolary.
89
00:07:22,442 --> 00:07:24,862
Aukcja skończyła się na 22 dolarach?
90
00:07:25,988 --> 00:07:29,867
Zaczęła się od 20,
a stawka była podbijana o 50 centów.
91
00:07:29,950 --> 00:07:32,202
To przykre.
92
00:07:32,286 --> 00:07:34,997
Witamy w Le Monde.
93
00:07:35,080 --> 00:07:37,207
Będę państwa kelnerem. Co podać?
94
00:07:37,291 --> 00:07:38,667
- Była tu pani kiedyś?
- Nie.
95
00:07:38,750 --> 00:07:42,588
Mają fenomenalną kanapkę ze stekiem.
Zawsze ją zamawiam. Pyszna.
96
00:07:42,671 --> 00:07:44,715
Idealnie! Dla mnie
sałatka z owocami morza.
97
00:07:46,508 --> 00:07:49,469
- Dobrze. A dla pana?
- Poproszę…
98
00:07:49,553 --> 00:07:53,849
Mogę wziąć dodatkowe małże,
kalmary i mięso kraba?
99
00:07:54,850 --> 00:07:57,436
- Oczywiście. A pan?
- Dla mnie…
100
00:07:57,519 --> 00:08:01,565
A na wierzchu ogon homara i mule?
101
00:08:01,648 --> 00:08:02,649
Całe mnóstwo.
102
00:08:02,733 --> 00:08:05,819
Te z Nowej Zelandii,
a nie Jersey, bo one mają włoski.
103
00:08:05,903 --> 00:08:08,363
Kto wie, co w nich jest?
Mogą być toksyczne.
104
00:08:08,447 --> 00:08:11,992
To wszystko?
Bo zostało pani kilka gatunków.
105
00:08:12,576 --> 00:08:13,577
Śmiało.
106
00:08:13,660 --> 00:08:16,580
- To poproszę…
- I jeszcze dietetyczną colę.
107
00:08:17,664 --> 00:08:19,416
A dla pana?
108
00:08:19,499 --> 00:08:22,628
Kanapka z tuńczykiem na grzance razowej
i mrożona herbata.
109
00:08:22,711 --> 00:08:25,172
Świetnie.
110
00:08:26,006 --> 00:08:28,383
Czemu zamawia pan kanapkę z tuńczykiem,
111
00:08:28,467 --> 00:08:30,135
skoro te ze stekiem są najlepsze?
112
00:08:30,219 --> 00:08:32,513
Kiedy zamawiała pani pół Atlantyku,
113
00:08:32,596 --> 00:08:35,765
naszła mnie chęć na jedyną rybę,
która została w menu.
114
00:08:36,350 --> 00:08:39,186
Celna uwaga, staruszku.
115
00:08:39,937 --> 00:08:41,188
Proszę mi powiedzieć.
116
00:08:41,270 --> 00:08:43,649
Skoro mnie pani nie zna,
dlaczego to on nie przyszedł?
117
00:08:44,232 --> 00:08:45,943
Przyłapałam go na zdradzie.
118
00:08:46,026 --> 00:08:49,446
Powiedział, że jestem
beznadziejna w łóżku.
119
00:08:49,530 --> 00:08:52,574
Chłopak nie wie, o czym gada.
120
00:08:52,658 --> 00:08:56,036
Powinien pan to zobaczyć.
Akrobaci cyrkowi by się nie powstydzili.
121
00:08:56,745 --> 00:08:59,456
Rozumiem. Może najpierw zjedzmy obiad.
122
00:09:00,082 --> 00:09:02,334
- Połamałabym panu kręgosłup.
- Dziękuję.
123
00:09:02,417 --> 00:09:05,504
Leżałby pan martwy
i z uśmiechem na ustach.
124
00:09:06,213 --> 00:09:10,133
Pana dzieci by się zastanawiały:
„Co się stało? Jak tata umarł?”.
125
00:09:10,217 --> 00:09:12,803
A ja spojrzałabym im w oczy i powiedziała:
126
00:09:12,886 --> 00:09:13,929
„Na mnie”.
127
00:09:17,891 --> 00:09:19,434
Co za urocza wizja.
128
00:09:20,686 --> 00:09:22,980
Zabawny pan jest.
129
00:09:23,063 --> 00:09:27,734
Fajnie, że przyszłam, choć tylko chciałam,
żeby sobie w dupę wsadził ten obiad.
130
00:09:27,818 --> 00:09:30,112
Takiego komplementu
nie słyszy się codziennie.
131
00:09:31,613 --> 00:09:34,449
- O, nadciąga przypływ.
- Tak.
132
00:09:34,533 --> 00:09:36,618
- Dziękujemy.
- Smacznego.
133
00:09:36,702 --> 00:09:38,579
Smacznego szwedzkiego stołu.
134
00:09:39,121 --> 00:09:42,541
Czyli lubi pani sztukę komediową.
135
00:09:43,333 --> 00:09:44,293
Nie.
136
00:09:44,376 --> 00:09:45,711
Nie?
137
00:09:45,794 --> 00:09:49,464
Uwielbiam się śmiać,
ale w prawdziwym życiu. Co nie?
138
00:09:50,257 --> 00:09:53,969
Ja to właśnie robię
w prawdziwym życiu. Jestem komikiem.
139
00:09:54,052 --> 00:09:56,513
Ogląda pani This Just In w niedzielę?
140
00:09:58,432 --> 00:10:02,728
Tworzę też sztuki na Broadway, filmy
i napisałem pięć książek.
141
00:10:03,729 --> 00:10:05,731
A co pani robi?
142
00:10:05,814 --> 00:10:09,359
Nie czuję się dobrze.
143
00:10:09,443 --> 00:10:11,737
Dlaczego pani twarz się powiększyła?
144
00:10:11,820 --> 00:10:15,866
- Nie czuję ust.
- Ma pani alergię na owoce morza?
145
00:10:15,949 --> 00:10:17,451
To możliwe.
146
00:10:17,534 --> 00:10:18,619
Co mam robić?
147
00:10:18,702 --> 00:10:21,955
- Zadzwonić do szpitala.
- Co?
148
00:10:22,039 --> 00:10:23,665
Zadzwonić do szpitala!
149
00:10:24,541 --> 00:10:27,044
Zadzwoń do najbliższego szpitala!
150
00:10:27,127 --> 00:10:29,046
Nie wiem. Sprawdzę w wyszukiwarce.
151
00:10:29,129 --> 00:10:31,340
- Dzwoń do szpitala!
- Wszystko dobrze?
152
00:10:31,423 --> 00:10:34,092
O Boże! Co pan jej zrobił?
153
00:10:34,176 --> 00:10:35,093
Nic nie zrobiłem!
154
00:10:35,177 --> 00:10:36,345
To mule z Jersey!
155
00:10:36,428 --> 00:10:38,639
- Co?
- To na pewno mule z Jersey!
156
00:10:38,722 --> 00:10:41,558
- Nie, ja jestem z Jersey.
- Potrzebuję karetkę.
157
00:10:41,642 --> 00:10:42,643
To pilne!
158
00:10:45,103 --> 00:10:46,939
Spokojnie. Uspokójcie się.
159
00:10:47,022 --> 00:10:50,651
- Wezwijmy karetkę.
- Siri, co z tobą, do cholery?
160
00:10:51,443 --> 00:10:54,029
Miała pani kiedyś reakcję alergiczną
na owoce morza?
161
00:10:54,863 --> 00:10:57,074
Zamówiła pani i tak się to skończyło?
162
00:10:57,157 --> 00:11:01,411
- Miałam na nie chęć.
- Spokojnie, już prawie jesteśmy.
163
00:11:01,495 --> 00:11:03,205
Nic pani nie będzie.
164
00:11:03,288 --> 00:11:05,499
Charlie? Charlie.
165
00:11:05,582 --> 00:11:08,627
Charlie!
166
00:11:08,710 --> 00:11:12,422
Mam tylko pana,
niech mnie pan nie zostawia!
167
00:11:29,314 --> 00:11:30,524
O rany.
168
00:11:32,860 --> 00:11:34,653
Pan Burnz?
169
00:11:36,697 --> 00:11:38,866
Nie ja powinienem to wypełnić.
170
00:11:38,949 --> 00:11:41,827
- Kim pan dla niej jest?
- Wygrała mnie na aukcji.
171
00:11:43,370 --> 00:11:44,538
Nie musi mi pani wierzyć.
172
00:11:44,621 --> 00:11:45,873
Nie ma ubezpieczenia.
173
00:11:45,956 --> 00:11:48,584
I nie powinna wychodzić stąd bez pomocy.
174
00:11:48,667 --> 00:11:50,210
Nie ma ubezpieczenia?
175
00:11:50,294 --> 00:11:51,753
Dobra.
176
00:11:51,837 --> 00:11:53,338
Aż 1100 dolarów?
177
00:11:53,964 --> 00:11:56,383
Tak. A rachunek za karetkę
przyjdzie pocztą.
178
00:11:57,426 --> 00:11:59,219
Można zapłacić przy wyjściu.
179
00:11:59,803 --> 00:12:02,389
- Pana córce nic nie będzie.
- Mojej…?
180
00:12:02,472 --> 00:12:04,349
Super. To świetnie.
181
00:12:04,433 --> 00:12:08,061
Powiedziała mi, że ją pan adoptował
z sierocińca w Kenii.
182
00:12:08,145 --> 00:12:09,938
- To niezwykłe.
- Powiedziała panu?
183
00:12:10,022 --> 00:12:11,899
- Tak.
- No cóż…
184
00:12:11,982 --> 00:12:14,318
Ona też jest niezwykła.
185
00:12:14,401 --> 00:12:16,111
To była silna reakcja alergiczna.
186
00:12:16,195 --> 00:12:18,322
Czy ma też jakieś inne alergie?
187
00:12:18,405 --> 00:12:20,657
Powinien ją pan o to zapytać.
188
00:12:20,741 --> 00:12:24,119
Albo skontaktuję pana
ze starszyzną plemienną.
189
00:12:24,203 --> 00:12:26,747
Niech pan zapyta o Mbolo.
190
00:12:27,748 --> 00:12:29,875
Dobrze, że szybko pan zareagował.
191
00:12:29,958 --> 00:12:31,960
To się mogło gorzej skończyć.
192
00:12:32,044 --> 00:12:34,046
Tutaj są recepty.
193
00:12:34,129 --> 00:12:36,006
Apteka jest tam.
194
00:12:39,676 --> 00:12:41,136
Aż 600?
195
00:12:42,679 --> 00:12:45,015
Wyszło prawie dwa tysiaki
za kanapkę z tuńczykiem.
196
00:12:45,098 --> 00:12:47,809
- Witamy w Nowym Jorku.
- A to co?
197
00:12:47,893 --> 00:12:50,479
Epinefryna. Musi ją pan podać za godzinę.
198
00:12:50,562 --> 00:12:52,064
- A jak nie?
- To umrze.
199
00:12:53,065 --> 00:12:54,066
Następny!
200
00:12:55,901 --> 00:13:01,865
„Ściągnij niebieskie zabezpieczenie
ciągnąc w górę”.
201
00:13:01,949 --> 00:13:04,034
- Dobra.
- Co tak długo?
202
00:13:04,117 --> 00:13:06,662
Bez okularów nie widzę za dobrze.
203
00:13:06,745 --> 00:13:09,122
I trochę się denerwuję.
204
00:13:09,206 --> 00:13:10,332
- Dobra.
- O nie.
205
00:13:10,415 --> 00:13:12,751
W życiu. Niech pan to odłoży.
206
00:13:12,835 --> 00:13:15,629
Za diabła nie dam panu mnie tym ukłuć,
207
00:13:15,712 --> 00:13:18,674
kiedy tak się pan trzęsie.
Wybije mi pan oko.
208
00:13:18,757 --> 00:13:21,718
Ale mówili, że muszę to zrobić
w ciągu godziny.
209
00:13:21,802 --> 00:13:24,638
Możemy poczekać godzinę.
Jeśli nie umrę, może pan iść.
210
00:13:24,721 --> 00:13:26,723
Dobra, miłego puchnięcia.
211
00:13:29,643 --> 00:13:31,895
No dobra, niech pan kłuje.
212
00:13:33,438 --> 00:13:34,648
ŚLISKA, GDY WILGOTNA
213
00:13:40,654 --> 00:13:41,905
O kur…!
214
00:13:43,365 --> 00:13:44,783
W mordę…!
215
00:13:46,410 --> 00:13:47,327
Dobra.
216
00:13:47,411 --> 00:13:49,496
Koniec przedstawienia.
217
00:13:51,248 --> 00:13:53,750
Zaparzę herbatę.
Może pomoże na puchnięcie.
218
00:13:53,834 --> 00:13:56,753
„Wkłuć na kilka sekund”.
219
00:14:03,760 --> 00:14:05,095
„Śliska, gdy wilgotna”?
220
00:14:05,179 --> 00:14:07,306
- Spojrzał pan?
- Musiałem.
221
00:14:07,389 --> 00:14:10,851
Naprawdę. Takich rzeczy nie robi się
z zamkniętymi oczami.
222
00:14:10,934 --> 00:14:13,854
Mógłbym trafić gdzieś,
gdzie by się nam nie podobało.
223
00:14:15,522 --> 00:14:19,735
Dziękuję. Obiecuję,
że oddam wszystko co do centa.
224
00:14:19,818 --> 00:14:21,945
Nie trzeba. Jak się pani czuje?
225
00:14:22,029 --> 00:14:24,448
Jakby podał mi pan pięć
sześciogodzinnych energetyków.
226
00:14:24,531 --> 00:14:27,784
Mam energię na 30 godzin! Ekstra!
227
00:14:29,494 --> 00:14:31,413
- Mogę o coś zapytać?
- Tak.
228
00:14:31,496 --> 00:14:33,332
Powiedziała pani, że jestem pani ojcem?
229
00:14:33,415 --> 00:14:36,084
Fajnie byłoby mieć białego ojca.
230
00:14:36,168 --> 00:14:38,295
A ta historia z sierocińcem?
231
00:14:38,378 --> 00:14:39,880
Ledwo już kontaktowałam.
232
00:14:39,963 --> 00:14:41,673
To na pewno przez mule.
233
00:14:41,757 --> 00:14:43,675
To musiała być ich sprawka.
234
00:14:43,759 --> 00:14:45,594
Niewątpliwie.
235
00:14:45,677 --> 00:14:48,347
Proszę odpocząć.
236
00:14:48,430 --> 00:14:50,516
Potrzeba pani czegoś?
Mam jeszcze 20 dolarów.
237
00:14:51,975 --> 00:14:53,143
Dam radę.
238
00:14:53,227 --> 00:14:56,605
Przepraszam, że mówiłam panu o moim byłym.
239
00:14:56,688 --> 00:14:58,232
Nie powinnam była.
240
00:14:58,315 --> 00:15:01,026
Jest pan spoko, a to było nie w porządku.
241
00:15:01,109 --> 00:15:04,363
- Rozumiem. Tam jest wyjście?
- Tak, tam.
242
00:15:05,822 --> 00:15:07,241
- Jaka dziarska.
- Tak.
243
00:15:19,461 --> 00:15:20,587
Było blisko.
244
00:15:23,382 --> 00:15:25,884
- To nie było…
- W porządku, zaliczone.
245
00:15:36,019 --> 00:15:37,938
Przykro mi. Po meczu.
246
00:15:40,440 --> 00:15:42,025
Nie wiem, czemu ze mną grasz.
247
00:15:42,109 --> 00:15:44,695
- Można się zmachać.
- Szczególnie ja.
248
00:15:44,778 --> 00:15:47,865
Ja tu biegam jak wariat i ledwo oddycham,
249
00:15:47,948 --> 00:15:50,784
a ty stoisz przy siatce.
A potem jest sześć do jaja.
250
00:15:50,868 --> 00:15:52,911
- Do jaja?
- Sześć…
251
00:15:52,995 --> 00:15:55,581
Lubisz tak gromić własnego syna?
252
00:15:55,664 --> 00:15:56,832
Bardzo.
253
00:16:00,335 --> 00:16:01,503
Słuchaj…
254
00:16:02,838 --> 00:16:06,925
Francine pyta, czy przyjdziesz
na bat micwę Lindsay.
255
00:16:08,051 --> 00:16:11,263
Moja córka się zastanawia,
czy przyjdę na bat micwę wnuczki?
256
00:16:11,346 --> 00:16:13,974
- Czemu miałbym nie przyjść?
- Bo nie potwierdziłeś.
257
00:16:15,517 --> 00:16:19,271
Nie mogła zadzwonić
zamiast pytać przez ciebie?
258
00:16:19,354 --> 00:16:21,148
Nie denerwuj się. Wiesz, jaka jest.
259
00:16:21,231 --> 00:16:22,900
Będzie fajnie. Wszyscy razem.
260
00:16:22,983 --> 00:16:25,360
Lindsay pomyśli,
że nie zamierzałem przyjść.
261
00:16:25,444 --> 00:16:27,654
Kto wie, co twoja siostra jej mówiła?
262
00:16:27,738 --> 00:16:29,656
Zadzwoń do niej.
263
00:16:31,742 --> 00:16:34,912
Fajnie było. Widzimy się za tydzień?
264
00:16:34,995 --> 00:16:37,581
I znowu przegram.
265
00:16:37,664 --> 00:16:39,082
Muszę lecieć.
266
00:16:39,166 --> 00:16:41,877
Mam spotkanie. Denerwuję się trochę.
267
00:16:41,960 --> 00:16:45,756
Zgłaszam projekt nowego budynku
na Union Square.
268
00:16:45,839 --> 00:16:48,342
To może być dla mnie przełom.
269
00:16:48,425 --> 00:16:50,802
Potwierdziłem przyjście. Na pewno.
270
00:16:50,886 --> 00:16:54,014
Nie przejmuj się. I życz mi powodzenia.
271
00:16:54,723 --> 00:16:55,849
Z czym?
272
00:16:58,101 --> 00:17:00,020
Z moim budynkiem. Tym projektem.
273
00:17:00,687 --> 00:17:04,900
No tak, tak.
274
00:17:05,901 --> 00:17:07,569
Widzimy się.
275
00:17:09,154 --> 00:17:11,114
Zaraz do niej zadzwonię.
276
00:17:11,198 --> 00:17:13,617
Tatusiu!
277
00:17:13,700 --> 00:17:14,910
Tato!
278
00:17:14,992 --> 00:17:16,118
Tato!
279
00:17:16,203 --> 00:17:19,289
Zrobiłam coś złego!
280
00:17:19,373 --> 00:17:22,125
Boję się! Tato!
281
00:17:23,167 --> 00:17:25,337
Tato!
282
00:17:34,346 --> 00:17:37,891
Przepraszam. Dziwna sprawa.
283
00:17:37,975 --> 00:17:40,769
- Zapomniałem, która szafka jest moja.
- Nie ma sprawy.
284
00:17:40,853 --> 00:17:41,812
Mam klucz uniwersalny.
285
00:17:42,896 --> 00:17:45,941
- Zacznijmy stąd.
- Dobrze.
286
00:18:11,133 --> 00:18:12,593
Idealnie.
287
00:18:12,676 --> 00:18:15,888
Dasz radę. Przybij piątkę.
288
00:18:17,139 --> 00:18:19,933
Jestem z ciebie dumna. Ślicznie ci idzie.
289
00:18:20,017 --> 00:18:24,104
Tylko denerwuję się przemową.
290
00:18:24,188 --> 00:18:27,399
- Pracujesz już nad nią?
- Tak.
291
00:18:29,568 --> 00:18:30,861
TATA
292
00:18:30,944 --> 00:18:32,529
Dziadek dzwoni.
293
00:18:34,364 --> 00:18:35,282
Hej, dziadku Charlie.
294
00:18:35,365 --> 00:18:38,202
Cześć, kochanie.
Jak przygotowania do bat micwy?
295
00:18:38,285 --> 00:18:39,536
Dobrze.
296
00:18:39,620 --> 00:18:40,996
Zapytaj, czy przyjdzie.
297
00:18:41,079 --> 00:18:42,873
Co? Dziadek nie przyjdzie?
298
00:18:42,956 --> 00:18:44,917
- Przyjdziesz?
- Dlatego dzwonię.
299
00:18:46,627 --> 00:18:49,171
Oczywiście, że przyjdę.
Nie ominąłbym tego.
300
00:18:49,254 --> 00:18:52,591
- Super, cieszę się.
- No to też się cieszę.
301
00:18:52,674 --> 00:18:56,595
- Mogę pogadać z mamą?
- Powiedz, że nie mogę.
302
00:18:58,347 --> 00:19:00,682
Mówi, że oddzwoni.
303
00:19:01,266 --> 00:19:03,060
Dobra.
304
00:19:03,143 --> 00:19:04,603
Już nie mogę się doczekać.
305
00:19:04,686 --> 00:19:05,938
Ja też.
306
00:19:06,021 --> 00:19:08,941
Opowiadaj. Masz ładną sukienkę?
307
00:19:09,024 --> 00:19:10,734
Zobaczysz, jak przyjdziesz.
308
00:19:10,817 --> 00:19:13,028
Dobra.
309
00:19:14,321 --> 00:19:16,698
Pomożesz mi z przemową?
310
00:19:16,782 --> 00:19:19,743
Oczywiście. Nieźle ją odpicujemy.
311
00:19:20,911 --> 00:19:24,414
- Dobra.
- Trzymaj się, na razie.
312
00:19:25,165 --> 00:19:26,834
Miałem zły dzień.
313
00:19:27,835 --> 00:19:31,129
Dziękuję, że mogłem przyjść
tak późno. Doceniam.
314
00:19:31,213 --> 00:19:37,344
Nie mogłem sobie przypomnieć,
która szafka na siłowni jest moja.
315
00:19:37,427 --> 00:19:39,596
Od lat tam chodzę.
316
00:19:40,222 --> 00:19:42,099
Ale się najadłem wstydu.
317
00:19:42,182 --> 00:19:44,017
To było do przewidzenia.
318
00:19:44,101 --> 00:19:47,896
Bez paniki. Robisz tak, jak mówiliśmy?
319
00:19:48,897 --> 00:19:51,608
Tak. Staram się trzymać ustalonego rytmu.
320
00:19:51,692 --> 00:19:55,070
Chodzę do pracy tą samą drogą.
Odpowiednio się odżywiam.
321
00:19:55,863 --> 00:19:57,739
Trochę ćwiczę.
322
00:19:57,823 --> 00:20:00,242
I biorę lekarstwa.
323
00:20:00,325 --> 00:20:02,995
A właśnie, Namenda.
324
00:20:03,078 --> 00:20:05,998
Ale mam po niej zatwardzenie.
325
00:20:06,081 --> 00:20:07,457
- Przykro mi.
- Przykro?
326
00:20:07,541 --> 00:20:11,628
Osiem dni miałem zaparcie.
Czułem się jak pyton, który pożarł sarnę.
327
00:20:12,963 --> 00:20:16,800
Są na to lekarstwa,
328
00:20:16,884 --> 00:20:18,802
zawsze też można zrobić lewatywę.
329
00:20:18,886 --> 00:20:23,432
Zostawiam sobie tę opcję na urodziny.
Jako prezent specjalny.
330
00:20:24,391 --> 00:20:25,475
A co ze spaniem?
331
00:20:26,560 --> 00:20:29,813
Po co spać, skoro można
zamartwiać się po nocach?
332
00:20:30,731 --> 00:20:32,691
Sypiam może po cztery godziny.
333
00:20:32,774 --> 00:20:34,693
A co z retrospekcjami?
334
00:20:35,569 --> 00:20:37,863
To jest najdziwniejsze.
335
00:20:37,946 --> 00:20:41,491
Potrafię zapomnieć,
co właśnie jem na obiad.
336
00:20:41,575 --> 00:20:44,286
A potem coś pojawia się
w mojej głowie i bum!
337
00:20:44,369 --> 00:20:47,748
Może jakaś chwila, urywek, jakieś zdanie.
338
00:20:47,831 --> 00:20:49,458
Jakbym tam był.
339
00:20:49,541 --> 00:20:53,378
Widzę to tak, jak wtedy to widziałem.
340
00:20:53,462 --> 00:20:57,090
Prawie że czuję zapachy. A potem mrok.
341
00:20:57,174 --> 00:21:00,552
Pojawia się ciemność
i wszystko znowu nagle znika.
342
00:21:00,636 --> 00:21:02,638
Coś niesamowitego.
343
00:21:05,140 --> 00:21:08,810
- Jak idzie pisanie?
- Chyba pomaga.
344
00:21:08,894 --> 00:21:12,481
Mój umysł działa aktywniej,
łatwiej mi wypierać prawdę.
345
00:21:12,564 --> 00:21:15,859
W tym programie są same młode dzieciaki.
346
00:21:15,943 --> 00:21:19,696
A ja jestem jak staruszek,
do którego ogrodu strach wrzucić piłkę.
347
00:21:20,572 --> 00:21:23,367
Ale wciąż wykorzystują moje kawałki.
348
00:21:23,450 --> 00:21:25,869
Nadal pomagam w programie,
349
00:21:25,953 --> 00:21:29,498
a kiedy mój żart się udaje
i publiczność się śmieje,
350
00:21:29,581 --> 00:21:30,999
nie ma lepszego uczucia.
351
00:21:31,083 --> 00:21:33,544
Uwielbiam to.
352
00:21:33,627 --> 00:21:35,796
Dobrze. Chyba nieźle sobie radzisz.
353
00:21:35,879 --> 00:21:40,592
Obecnie nie jest źle,
ale trudno przewidzieć, co dalej.
354
00:21:40,676 --> 00:21:45,305
Nie wypieraj tego całkowicie,
bo to nierozsądne.
355
00:21:45,389 --> 00:21:48,559
Wciąż niewiele wiemy
o tym rodzaju demencji.
356
00:21:50,561 --> 00:21:51,395
Dobra.
357
00:21:52,813 --> 00:21:54,731
- Widzimy się za miesiąc.
- Tak.
358
00:21:54,815 --> 00:21:57,359
- Chyba że będę potrzebna wcześniej.
- Dobrze.
359
00:21:57,442 --> 00:21:59,111
Dziękuję, przyjaciółko.
360
00:22:00,821 --> 00:22:03,615
Podobał mi się ubiegłotygodniowy program.
361
00:22:03,699 --> 00:22:05,075
Tak?
362
00:22:05,158 --> 00:22:08,412
- A kto w nim był?
- Ten koleś, jak mu tam.
363
00:22:08,495 --> 00:22:12,499
Ten z filmu. Jest mężem…
364
00:22:12,916 --> 00:22:14,251
Tej z włosami.
365
00:22:16,170 --> 00:22:18,505
Nie chcesz może moich lekarstw?
366
00:22:19,047 --> 00:22:21,175
DLA CARRIE
367
00:22:51,830 --> 00:22:56,752
Damę tak traktujesz? Przejedziesz kogoś!
368
00:22:56,835 --> 00:22:58,086
Ty sukinsynu!
369
00:22:58,170 --> 00:23:01,590
Wracaj tu i dawaj jeszcze raz,
durny gnoju!
370
00:23:02,925 --> 00:23:04,593
Hej, hej.
371
00:23:04,676 --> 00:23:06,470
Co się stało?
372
00:23:09,389 --> 00:23:14,228
Szłam prawą stroną,
ale nadziałam się na durnia,
373
00:23:14,311 --> 00:23:18,440
który jechał też prawą,
ale dla niego to była lewa.
374
00:23:18,524 --> 00:23:21,235
To jego wina, bo to nie Anglia!
375
00:23:21,318 --> 00:23:23,403
Skąd pani wie, gdzie mieszkam?
376
00:23:23,487 --> 00:23:24,821
- Google.
- Google?
377
00:23:24,905 --> 00:23:26,532
- Proszę.
- Co to?
378
00:23:26,615 --> 00:23:29,535
Spłacam pierwszą ratę.
379
00:23:31,161 --> 00:23:33,121
Jest pani striptizerką?
380
00:23:33,205 --> 00:23:37,668
W życiu. I mówi to facet,
który rozśmiesza Amerykę za pieniądze.
381
00:23:37,751 --> 00:23:39,044
Moje kolano!
382
00:23:39,127 --> 00:23:42,422
- Moje kolana!
- Proszę do mnie wejść.
383
00:23:42,506 --> 00:23:46,260
Oczyścimy to i przepłuczemy gardło.
384
00:23:46,343 --> 00:23:47,803
Chodźmy.
385
00:23:49,429 --> 00:23:53,642
No proszę.
386
00:23:54,601 --> 00:23:55,686
Rany.
387
00:23:56,603 --> 00:24:00,566
Koleś się ustawił. Nieźle.
388
00:24:00,649 --> 00:24:02,025
CHARLIE BURNZ TRIUMFUJE
389
00:24:02,109 --> 00:24:03,610
Zna wielu białych staruszków.
390
00:24:03,694 --> 00:24:04,528
SUKCES NA BROADWAYU
391
00:24:04,611 --> 00:24:06,864
Oprah Winfrey?
392
00:24:08,031 --> 00:24:09,783
„Dla Carrie”?
393
00:24:10,993 --> 00:24:12,494
Proszę bardzo.
394
00:24:12,578 --> 00:24:16,999
Według tej ściany jest pan
nie tylko stary, ale i sławny.
395
00:24:17,082 --> 00:24:17,958
Proszę usiąść.
396
00:24:26,633 --> 00:24:28,594
Jest pan seryjnym zabójcą?
397
00:24:28,677 --> 00:24:31,597
- To znaczy?
- Tak chyba robią zabójcy?
398
00:24:31,680 --> 00:24:35,309
Zbierają zdjęcia
zakopanych w ogródku ofiar?
399
00:24:36,435 --> 00:24:38,061
Drugie kolano.
400
00:24:41,273 --> 00:24:43,275
- Kto to?
- Kto?
401
00:24:45,360 --> 00:24:47,362
To moja rodzina.
402
00:24:48,197 --> 00:24:50,616
Dlaczego ich pan podpisał?
403
00:24:51,325 --> 00:24:55,078
Piszę o nich i pomaga mi się to skupić.
404
00:24:56,079 --> 00:24:57,414
Jak został pan pisarzem?
405
00:24:58,624 --> 00:25:01,418
Nie zostałem. Pisarzem się po prostu jest.
406
00:25:02,211 --> 00:25:03,879
Kiedy byłem mały,
407
00:25:03,962 --> 00:25:06,131
lubiłem upiększać prawdę.
408
00:25:06,840 --> 00:25:07,841
Czyli jest pan kłamcą?
409
00:25:09,051 --> 00:25:11,261
Żartuję. To wspaniałe.
410
00:25:11,345 --> 00:25:13,430
Już wszystko opatrzone.
411
00:25:14,181 --> 00:25:15,057
Dziękuję.
412
00:25:16,892 --> 00:25:17,935
Co tu wisiało?
413
00:25:18,602 --> 00:25:20,604
Obrazek, ale spadł.
414
00:25:20,687 --> 00:25:22,648
Gospodyni go gdzieś położyła.
415
00:25:23,315 --> 00:25:24,816
Muszę wracać do pracy.
416
00:25:24,900 --> 00:25:27,903
Do wymyślania głupot,
bo ma pan nudne życie?
417
00:25:28,529 --> 00:25:30,072
Coś w tym stylu.
418
00:25:30,572 --> 00:25:33,659
Dziękuję za worek wypranych pieniędzy.
419
00:25:33,742 --> 00:25:35,661
Don Corleone będzie zadowolony.
420
00:25:36,912 --> 00:25:38,372
Ale nie trzeba było.
421
00:25:38,455 --> 00:25:41,208
I tu się pan myli. Trzeba było.
422
00:25:42,125 --> 00:25:43,001
Pa, pa.
423
00:25:44,962 --> 00:25:49,883
Teraz Sarah i Roger.
Skecz autorstwa Pauli i Gary'ego.
424
00:25:50,509 --> 00:25:52,803
Tandetna reklamy firmy prawniczej.
425
00:25:53,470 --> 00:25:55,013
Cześć, jestem Jerry Loomis.
426
00:25:55,097 --> 00:25:56,682
A ja Lorraine Loomis.
427
00:25:56,765 --> 00:25:58,016
Kiedy braliśmy ślub,
428
00:25:58,100 --> 00:26:01,562
randkowanie nie było tak trudne jak teraz.
429
00:26:01,645 --> 00:26:03,063
I oto zadanie dla nas.
430
00:26:03,146 --> 00:26:04,356
Jesteśmy arbitrami seksu.
431
00:26:06,149 --> 00:26:08,193
Pójdziemy z wami na randkę.
432
00:26:08,277 --> 00:26:10,070
Zachowamy bezpieczny dystans.
433
00:26:10,153 --> 00:26:11,446
Więc jeśli szykują się figle…
434
00:26:11,530 --> 00:26:12,447
Albo migle…
435
00:26:12,531 --> 00:26:15,742
Pomożemy ustalić,
jakie obie strony mają plany.
436
00:26:15,826 --> 00:26:17,661
Żeby nie było nieporozumień
437
00:26:17,744 --> 00:26:20,664
prowadzących do oskarżeń i procesów.
438
00:26:21,248 --> 00:26:24,376
Załatwimy sprawę pomówień i niedomówień.
439
00:26:24,459 --> 00:26:28,547
Na przykład w samochodzie
ona mówi: „Pocałujesz mnie?”.
440
00:26:28,630 --> 00:26:30,215
Ale on twierdzi, że to było:
441
00:26:30,299 --> 00:26:32,593
„Skarbie, wsadzisz mi palec w tyłek?”.
442
00:26:36,180 --> 00:26:38,307
A to różnica, prawda?
443
00:26:38,807 --> 00:26:39,975
- Raczej tak.
- Raczej tak.
444
00:26:40,475 --> 00:26:43,061
Albo kiedy jesteście na diabelskim młynie
445
00:26:43,145 --> 00:26:44,188
i on mówi:
446
00:26:44,271 --> 00:26:47,482
„Mam lęk wysokości”.
Ale według niej to było:
447
00:26:47,566 --> 00:26:49,610
„Pokazać ci fotkę jaj mojego psa?”.
448
00:26:52,571 --> 00:26:54,781
Widzicie, czemu nas potrzebujecie?
449
00:26:55,324 --> 00:26:58,452
Będziemy was chronić przed
złośliwymi oskarżeniami,
450
00:26:58,535 --> 00:27:00,871
pozwami i procesami o zniesławienie.
451
00:27:00,954 --> 00:27:03,207
Jesteśmy po waszej stronie.
452
00:27:03,290 --> 00:27:04,958
Bez względu na to, która to strona.
453
00:27:05,042 --> 00:27:06,919
- Jesteśmy Loomis.
- I Loomis.
454
00:27:07,002 --> 00:27:08,712
I załatwimy za was proces…
455
00:27:08,795 --> 00:27:09,838
- Zalotów.
- Zalotów.
456
00:27:15,093 --> 00:27:16,762
Dobre, to było dobre.
457
00:27:16,845 --> 00:27:17,846
Subtelne.
458
00:27:17,930 --> 00:27:19,348
- Tak.
- No to…
459
00:27:19,431 --> 00:27:23,060
Dobra robota. Darrell ma kolejny kawałek.
460
00:27:23,810 --> 00:27:26,021
Jako Tomasz Gówniak junior.
461
00:27:26,104 --> 00:27:29,024
Jesteśmy w brytyjskiej szkole z XIX wieku.
462
00:27:29,107 --> 00:27:31,902
Grupa dziewięciolatków kręci się
463
00:27:31,985 --> 00:27:35,197
i zastanawia, co robić,
skoro lekcje się skończyły.
464
00:27:35,280 --> 00:27:37,157
Może wpadniecie do mnie?
465
00:27:37,241 --> 00:27:39,451
Nie. Twój dom śmierdzi.
466
00:27:39,535 --> 00:27:40,702
To może do mnie?
467
00:27:41,203 --> 00:27:43,997
Nie. Twój też śmierdzi.
468
00:27:44,081 --> 00:27:45,832
Mój dom nie śmierdzi.
469
00:27:45,916 --> 00:27:46,750
Ale jak to?
470
00:27:47,459 --> 00:27:49,253
Jestem Tomasz Gówniak junior.
471
00:27:49,336 --> 00:27:52,130
Mój tata wymyślił spłuczkę do toalety.
472
00:27:52,214 --> 00:27:54,716
To chodźmy do jego domu.
473
00:27:56,593 --> 00:27:58,011
No dobrze.
474
00:28:00,597 --> 00:28:02,891
W porządku. Zabawne żarty.
475
00:28:02,975 --> 00:28:04,935
Ułóżmy program.
476
00:28:05,602 --> 00:28:06,728
Arbitrzy seksu.
477
00:28:07,771 --> 00:28:10,274
Skecz jest naprawdę śmieszny.
478
00:28:10,899 --> 00:28:12,109
Ale…
479
00:28:12,734 --> 00:28:16,154
Ale co? Sarah i Roger są przezabawni.
480
00:28:16,238 --> 00:28:17,406
- Właśnie.
- No nie wiem.
481
00:28:17,489 --> 00:28:19,283
Jak sądzisz, Charlie?
482
00:28:19,366 --> 00:28:23,579
Pomysł jest zabawny.
Ale palec w tyłku, jaja psa…
483
00:28:23,662 --> 00:28:25,539
O co chodzi? Wszyscy się śmiali.
484
00:28:25,622 --> 00:28:27,624
No pewnie. Zawsze się śmieją.
485
00:28:27,708 --> 00:28:29,168
Ale czy o taki śmiech nam chodzi?
486
00:28:29,835 --> 00:28:31,461
Bo pomysł jest ciekawy.
487
00:28:32,171 --> 00:28:33,172
Wściekłe bibliotekarki?
488
00:28:33,255 --> 00:28:34,464
- Śmieszne.
- Koniecznie.
489
00:28:34,548 --> 00:28:35,382
Zgadzam się.
490
00:28:35,924 --> 00:28:37,259
Tomasz Gówniak junior.
491
00:28:37,342 --> 00:28:38,218
W życiu.
492
00:28:38,302 --> 00:28:41,013
Darrell ma pomysły,
493
00:28:41,096 --> 00:28:43,098
ale wciąż żadnego do wykorzystania.
494
00:28:43,682 --> 00:28:44,766
Nie ma tragedii.
495
00:28:46,310 --> 00:28:48,312
Gdyby mówili z angielskim akcentem,
496
00:28:48,395 --> 00:28:50,230
tak jak mieli,
497
00:28:50,314 --> 00:28:53,483
byłoby trochę lepiej.
Ale całości czegoś brakuje.
498
00:28:53,567 --> 00:28:55,611
Dajmy mu szansę. Poprawi się.
499
00:28:59,072 --> 00:29:00,574
Zatrudniliśmy go,
500
00:29:00,657 --> 00:29:04,286
bo napisał naprawdę zabawne
artykuły do gazety.
501
00:29:04,369 --> 00:29:06,205
Chyba trochę ciężko przeskoczyć
502
00:29:06,288 --> 00:29:08,290
z druku do skeczy. To trochę trwa.
503
00:29:08,373 --> 00:29:09,750
Myślisz, że umie pisać?
504
00:29:11,460 --> 00:29:13,504
Tak, coś w nim drzemie.
505
00:29:13,587 --> 00:29:15,214
Tylko trzeba go wesprzeć.
506
00:29:15,297 --> 00:29:18,342
Za wami ciężko nadążyć.
507
00:29:18,425 --> 00:29:22,346
I uważam, że Rogera rzeźnika akcentu
trzeba walić w głowę,
508
00:29:22,429 --> 00:29:23,931
aż poprawnie wymówi „procesy”.
509
00:29:24,014 --> 00:29:27,726
No bo „pro-cesy”? Co to niby,
profesjonalne „cesy”?
510
00:29:27,809 --> 00:29:29,269
Zawodowe.
511
00:29:29,353 --> 00:29:32,564
A może eksperckie? Co z nim nie tak?
512
00:29:33,565 --> 00:29:35,400
Bo w tym problem.
513
00:29:35,692 --> 00:29:37,236
Komedia cechuje się melodią.
514
00:29:37,319 --> 00:29:39,238
Jest melodia, są nuty.
515
00:29:39,321 --> 00:29:41,031
- A on fałszuje.
- Pracujemy nad tym.
516
00:29:41,114 --> 00:29:43,659
Pracujcie, bo z nim oszaleję.
517
00:29:43,742 --> 00:29:46,828
- Dobra, co dalej?
- Ja muszę lecieć.
518
00:29:46,912 --> 00:29:50,207
- Bo mam… Przepraszam.
- No tak.
519
00:29:50,290 --> 00:29:52,292
- Właśnie.
- Baw się dobrze.
520
00:29:52,376 --> 00:29:53,210
Dzięki.
521
00:29:54,127 --> 00:29:55,045
Szkoda, że to ominę.
522
00:29:55,128 --> 00:29:57,339
- Masz robotę.
- No tak.
523
00:29:57,422 --> 00:29:58,799
- Dobranoc.
- Dobranoc.
524
00:29:58,882 --> 00:29:59,967
Dobranoc!
525
00:30:00,717 --> 00:30:03,637
Jest uroczystość na cześć Charliego
526
00:30:03,720 --> 00:30:06,181
i całej ekipy w American Film Society
527
00:30:06,265 --> 00:30:08,600
z okazji 30. rocznicy
premiery Call Me Anytime.
528
00:30:09,309 --> 00:30:12,396
Kevin Kline, Sharon Stone,
reżyser Barry Levinson.
529
00:30:12,479 --> 00:30:15,107
Bardzo śmieszny film. Widzieliście?
530
00:30:15,816 --> 00:30:16,775
Tak. Świetny.
531
00:30:18,110 --> 00:30:20,279
Dobra, co jest?
532
00:30:22,155 --> 00:30:23,949
Wiesz, że uwielbiam Charliego.
533
00:30:24,616 --> 00:30:26,660
Od niego wszystko się dla ciebie zaczęło.
534
00:30:26,743 --> 00:30:28,537
No ale przestań.
535
00:30:29,037 --> 00:30:32,165
Nie wiem, czy ma
jakikolwiek wkład w program.
536
00:30:32,249 --> 00:30:34,251
Poza 40 latami doświadczenia?
537
00:30:35,002 --> 00:30:37,254
I portfolio dzieł, dzięki którym
538
00:30:37,337 --> 00:30:39,298
nasz program mógł zaistnieć?
539
00:30:41,758 --> 00:30:46,597
Wiem, dlaczego się nad tym zastanawiacie.
540
00:30:47,306 --> 00:30:50,434
Ale to inteligentny facet
i wciąż pisze zabawne żarty.
541
00:30:51,185 --> 00:30:52,686
To mój consigliere.
542
00:30:53,520 --> 00:30:56,815
Kiedy piszecie skecze o palcach w tyłku
543
00:30:57,482 --> 00:30:59,026
czy jajach psa,
544
00:30:59,735 --> 00:31:02,487
on mi przypomina, co powinniśmy puszczać.
545
00:31:03,697 --> 00:31:07,326
Podsumowując,
dopóki ja tu jestem producentem,
546
00:31:07,409 --> 00:31:08,869
Charlie zostaje.
547
00:31:10,787 --> 00:31:13,081
- Jasne?
- Oczywiście.
548
00:31:13,165 --> 00:31:14,374
- W porządku.
- Dobra.
549
00:31:15,209 --> 00:31:17,002
- Wracajmy do pracy.
- Tak.
550
00:31:26,637 --> 00:31:27,971
Chodź.
551
00:31:30,015 --> 00:31:31,391
Zamknij drzwi.
552
00:31:33,894 --> 00:31:34,853
Wyłącz światło.
553
00:31:36,021 --> 00:31:37,147
Chodź tutaj.
554
00:31:40,025 --> 00:31:42,694
Już tak nie mogę.
555
00:31:42,778 --> 00:31:43,695
Dlaczego?
556
00:31:44,530 --> 00:31:47,449
Masz żonę, ja męża.
Nie chcę nikogo krzywdzić.
557
00:31:47,533 --> 00:31:48,909
Ja też.
558
00:31:50,285 --> 00:31:52,955
Nie wiem, co robić.
559
00:31:53,038 --> 00:31:55,749
Czekaj, ustalmy plan.
560
00:31:55,832 --> 00:31:59,837
Co roku będziemy się tu spotykać,
w łazience Tuckmanów,
561
00:31:59,920 --> 00:32:01,421
na Halloween.
562
00:32:02,297 --> 00:32:05,676
- A co z ich przyjęciem świątecznym?
- Musimy się pohamować.
563
00:32:10,013 --> 00:32:12,850
Jak się macie? Dziękuję za przybycie.
564
00:32:12,933 --> 00:32:14,893
Dobry wieczór, jestem Bob Costas.
565
00:32:16,353 --> 00:32:19,982
Przed państwem reżyser Call Me Anytime,
566
00:32:20,065 --> 00:32:21,233
Barry Levinson,
567
00:32:21,316 --> 00:32:23,569
scenarzysta Charlie Burnz
568
00:32:23,652 --> 00:32:27,906
i aktorzy, Kevin Kline i Sharon Stone.
569
00:32:34,872 --> 00:32:37,082
Od razu powiem,
570
00:32:37,165 --> 00:32:39,376
że uwielbiam ten film.
571
00:32:39,459 --> 00:32:42,045
Opuszczam mecz Metsów z Astrosami,
572
00:32:42,129 --> 00:32:44,339
żeby tu dzisiaj być.
573
00:32:44,423 --> 00:32:46,341
Skąd to się wszystko wzięło?
574
00:32:46,425 --> 00:32:47,634
Jak to się zaczęło?
575
00:32:48,510 --> 00:32:53,849
Poznałem się z Charliem wieki temu,
przy pracy nad The Carol Burnett Show.
576
00:32:53,932 --> 00:32:57,186
Stworzył mnóstwo świetnych skeczy.
577
00:32:57,811 --> 00:33:02,107
Był nieśmiały
i mówił do mnie „pan Levinson”.
578
00:33:02,191 --> 00:33:03,650
Chociaż kolegowaliśmy się.
579
00:33:04,151 --> 00:33:09,072
Przeczytałem napisany
przez niego scenariusz i pomyślałem,
580
00:33:09,156 --> 00:33:10,699
że to będzie idealny film.
581
00:33:11,491 --> 00:33:14,745
Dzień później Barry
zadzwonił do mnie i powiedział:
582
00:33:14,828 --> 00:33:17,915
„Czytałem scenariusz,
jest super. Przeczytaj go.
583
00:33:17,998 --> 00:33:19,708
Ta postać to cała ty”.
584
00:33:19,791 --> 00:33:23,420
A ja na to: „To jakaś maniaczka.
Nie ma zahamowań. Wchodzę w to”.
585
00:33:25,255 --> 00:33:31,178
Następnego dnia zadzwonił do mnie,
przeczytałem scenariusz i się zgodziłem.
586
00:33:31,261 --> 00:33:36,308
Dosłownie w trzy dni wszystko było gotowe.
Przekazałem mu dobre wieści.
587
00:33:36,391 --> 00:33:39,561
Charlie, co powiedział Barry,
jak zadzwonił?
588
00:33:40,145 --> 00:33:41,146
Kto?
589
00:33:41,897 --> 00:33:42,940
Pan Levinson.
590
00:33:44,816 --> 00:33:48,654
Miło pana widzieć. Wręcz… Rety.
591
00:33:48,737 --> 00:33:50,155
Miło się spotkać.
592
00:33:50,239 --> 00:33:54,284
Byłem szczęśliwy i w szoku, że…
593
00:33:54,368 --> 00:33:55,577
Pan Levinson.
594
00:33:59,998 --> 00:34:03,043
…chciał wyreżyserować mój pierwszy film.
595
00:34:03,126 --> 00:34:08,172
Kevin Kline miał zagrać Bena, a…
Proszę mi pomóc.
596
00:34:08,257 --> 00:34:10,217
- Meryl Streep.
- Witam.
597
00:34:11,134 --> 00:34:13,512
A ona zagrała Iris.
598
00:34:13,594 --> 00:34:16,639
Myślałem wtedy, że gdyby moi rodzice żyli,
599
00:34:16,723 --> 00:34:18,433
to umarliby z wrażenia.
600
00:34:20,226 --> 00:34:24,982
Dzieła Charliego są nie tylko zabawne,
ale też bardzo ludzkie.
601
00:34:25,065 --> 00:34:28,485
Ukazują prawdziwych ludzi.
602
00:34:28,569 --> 00:34:30,195
Ma wyjątkowy styl.
603
00:34:38,286 --> 00:34:41,456
Hej, staruszku. Był pan znakomity.
604
00:34:41,540 --> 00:34:44,126
Była pani w środku?
605
00:34:44,208 --> 00:34:47,420
Tak. Super było. Druga rata.
606
00:34:47,504 --> 00:34:50,757
Brakuje trochę kasy.
Niech pan nie łamie mi kości!
607
00:34:51,925 --> 00:34:54,887
To miła niespodzianka.
608
00:34:54,969 --> 00:34:56,513
Skąd pani wiedziała?
609
00:34:56,597 --> 00:34:57,681
Mój żałosny były.
610
00:34:57,764 --> 00:35:00,726
Wzięłam jego bilet. Rozśmieszył mnie pan.
611
00:35:00,809 --> 00:35:01,977
Bardzo mi przykro.
612
00:35:03,770 --> 00:35:06,732
Miło było pana obejrzeć. Fajna sprawa.
613
00:35:06,815 --> 00:35:08,650
Tyle rzeczy pan w życiu zrobił.
614
00:35:08,734 --> 00:35:09,818
Udało mi się.
615
00:35:09,902 --> 00:35:12,529
Talent to nie jest kwestia udawania się.
616
00:35:13,280 --> 00:35:14,239
Być może.
617
00:35:16,241 --> 00:35:17,826
Czemu ma pani ptaki we włosach?
618
00:35:17,910 --> 00:35:18,869
A czemu nie?
619
00:35:19,411 --> 00:35:20,871
Cholera, która jest?
620
00:35:21,455 --> 00:35:23,123
Spóźnię się do roboty.
621
00:35:23,207 --> 00:35:24,625
- Lecę. Zapraszam.
- Dokąd?
622
00:35:24,708 --> 00:35:25,792
- Idziemy.
- Teraz?
623
00:35:25,876 --> 00:35:26,710
Tak.
624
00:35:26,793 --> 00:35:28,128
A co pani robi?
625
00:35:31,965 --> 00:35:33,759
Raz w barze w Harlemie
Gdy nadeszła burza
626
00:35:33,842 --> 00:35:36,595
Siedzieliśmy w czwórkę
Ja, ty i twe odnóża
627
00:35:36,678 --> 00:35:39,389
Od goleni w górę
Chłop się nawet nada
628
00:35:39,473 --> 00:35:42,226
Ale w drugą stronę
Stóp tam jest przesada
629
00:35:42,309 --> 00:35:44,019
Masz takie wielkie giry
630
00:35:44,102 --> 00:35:46,939
Że cię nie chcę
Przez te wielkie giry
631
00:35:47,022 --> 00:35:49,525
Na nic mi się nie zdasz
Przez te wielkie giry
632
00:35:49,608 --> 00:35:52,027
Nienawidzę cię
Bo masz takie giry
633
00:35:52,110 --> 00:35:53,695
Ale masz wielkie kopyta!
634
00:35:56,532 --> 00:35:59,451
Skąd je masz?
Skąd je masz?
635
00:35:59,535 --> 00:36:01,912
Twa miła cię lubi
Wpatruje się w ciebie
636
00:36:01,995 --> 00:36:04,665
Bo to ty sprawiasz
Że jest w siódmym niebie
637
00:36:04,748 --> 00:36:07,376
Masz fajną buziulkę
I sprzęt całkiem spoko
638
00:36:07,459 --> 00:36:10,420
Ale stary, te stopy
Nie wpadły jej w oko
639
00:36:10,504 --> 00:36:11,713
Masz takie wielkie giry
640
00:36:11,797 --> 00:36:14,675
Że cię nie chcę
Bo masz wielkie giry
641
00:36:14,758 --> 00:36:17,302
Jestem wściekła
Bo masz wielkie giry
642
00:36:17,386 --> 00:36:19,888
Nienawidzę cię
Bo masz tak wielkie giry
643
00:36:21,348 --> 00:36:24,226
Pochodzę z małej rodziny.
644
00:36:25,561 --> 00:36:28,856
Rodzice śpiewali zawodowo.
645
00:36:28,939 --> 00:36:30,274
Mo i Jessie.
646
00:36:30,816 --> 00:36:32,734
Byli jak Ashford i Simpson.
647
00:36:32,818 --> 00:36:34,194
Ale się nie wybili,
648
00:36:34,278 --> 00:36:37,656
bo Ashford i Simpson już istnieli.
649
00:36:38,282 --> 00:36:41,076
Świetnie się bawiliśmy,
nauczyli mnie harmonizacji,
650
00:36:41,577 --> 00:36:45,789
a tata robił zarąbiste wiatrowskazy.
651
00:36:45,873 --> 00:36:50,127
Mama za to tworzyła
przepiękne łapacze snów.
652
00:36:50,210 --> 00:36:53,547
Mieszkają pod Charlotte.
Kocham ich nad życie.
653
00:36:54,089 --> 00:36:55,174
To chyba świetni rodzice.
654
00:36:58,719 --> 00:37:01,054
Uwielbiam zapach powietrza po deszczu.
655
00:37:02,347 --> 00:37:06,226
Jeśli będzie pan potrzebował kogoś
w związku ze swoją sytuacją,
656
00:37:06,894 --> 00:37:09,646
choćby do pogadania,
to jestem do dyspozycji.
657
00:37:09,730 --> 00:37:13,108
Bardzo dziękuję, ale o czym pani mówi?
658
00:37:13,817 --> 00:37:16,195
Zapomnieć nazwisk Sharon Stone
i Barry'ego Levinsona?
659
00:37:16,862 --> 00:37:18,530
No tak. Zestresowałem się.
660
00:37:18,614 --> 00:37:19,948
Nie lubię występów.
661
00:37:20,032 --> 00:37:21,158
A co to za występy
662
00:37:21,241 --> 00:37:23,660
z podpisywaniem
członków rodziny na zdjęciach?
663
00:37:23,744 --> 00:37:25,037
Przecież to do pracy.
664
00:37:25,120 --> 00:37:27,247
Pracuję nad pewnym projektem…
665
00:37:27,331 --> 00:37:30,626
Pamiętam, co pan mówił,
ale bez takich pierdół proszę.
666
00:37:34,755 --> 00:37:36,507
Zaczęło się niewinnie.
667
00:37:37,257 --> 00:37:41,345
Od problemów z pamięcią.
Nazwisko, miejsce, widelec.
668
00:37:42,262 --> 00:37:44,223
Pomyślałem sobie:
„Starzejesz się, Charlie.
669
00:37:44,306 --> 00:37:46,058
To normalne w tym wieku”.
670
00:37:46,934 --> 00:37:48,977
Ale kiedyś jadłem z kimś obiad
671
00:37:49,061 --> 00:37:50,854
i zapomniałem jego nazwiska.
672
00:37:50,938 --> 00:37:52,898
Gadał i gadał,
673
00:37:52,981 --> 00:37:54,358
a ja się zastanawiałem, kto to.
674
00:37:54,441 --> 00:37:56,777
Nagle zaczął się śmiać ze swojego żartu.
675
00:37:56,860 --> 00:37:59,655
To ja też zacząłem, żeby nie podpaść.
676
00:37:59,738 --> 00:38:05,077
Ale wpadłem w panikę.
„Kto to, do cholery, jest?”
677
00:38:05,160 --> 00:38:06,578
I znał go pan?
678
00:38:08,413 --> 00:38:09,706
To był mój syn.
679
00:38:13,710 --> 00:38:16,588
Tak. Tak sprawy wyglądają.
680
00:38:18,298 --> 00:38:21,009
Jezu, ale mi przykro.
681
00:38:26,932 --> 00:38:27,808
Kim jest Carrie?
682
00:38:29,685 --> 00:38:32,729
Widziałam dedykację na kartce w pana domu.
683
00:38:34,731 --> 00:38:36,149
Była moją żoną.
684
00:38:37,609 --> 00:38:38,527
Umarła.
685
00:38:40,445 --> 00:38:41,780
Dawno temu.
686
00:38:43,949 --> 00:38:47,327
Piszę coś dla niej.
687
00:38:48,078 --> 00:38:50,414
Muszę skończyć, zanim zabraknie mi słów.
688
00:38:50,497 --> 00:38:52,332
Kiedy zaczął pan pisać?
689
00:38:53,083 --> 00:38:55,085
Godzinę po usłyszeniu diagnozy.
690
00:38:56,086 --> 00:38:57,337
I jak idzie?
691
00:38:57,421 --> 00:38:58,881
Bardzo dobrze.
692
00:38:59,673 --> 00:39:02,801
Moja mama nazwałaby to
stekiem pieprzonych bzdur.
693
00:39:02,885 --> 00:39:04,469
Niech mi pan tu nie kłamie.
694
00:39:05,053 --> 00:39:07,598
Wiem, że nie napisał pan ani słowa.
695
00:39:08,682 --> 00:39:10,350
- Proszę pokazać telefon.
- Telefon?
696
00:39:10,434 --> 00:39:11,643
- Tak.
- Dobra.
697
00:39:13,228 --> 00:39:14,104
Dobrze.
698
00:39:15,063 --> 00:39:18,775
To moje nazwisko i numer.
699
00:39:18,859 --> 00:39:20,611
Nawet jeśli się pan nie odezwie,
700
00:39:20,694 --> 00:39:25,657
to niech pan wie, że nie jestem
tylko zwariowaną alergiczką,
701
00:39:25,741 --> 00:39:27,492
dwa razy młodszą, plus cztery lata,
702
00:39:27,576 --> 00:39:29,703
która pomaga panu, bo pan pomógł mnie.
703
00:39:30,329 --> 00:39:31,914
Nie uznaje pani przecinków, co?
704
00:39:32,623 --> 00:39:33,999
Życie jest na nie za krótkie.
705
00:39:41,089 --> 00:39:43,884
Darrell, jest lepiej.
706
00:39:44,551 --> 00:39:45,928
To może być puenta.
707
00:39:47,095 --> 00:39:50,224
Sprawdźmy na próbie. Co myślisz?
708
00:39:51,183 --> 00:39:53,352
Tak. Jest super.
709
00:39:53,435 --> 00:39:54,978
- Wszystko gra?
- Tak, dzięki.
710
00:39:55,062 --> 00:39:56,355
- W porządku.
- Dobra.
711
00:39:57,856 --> 00:39:59,608
Przyjdziecie do mnie się pobawić?
712
00:39:59,691 --> 00:40:01,860
Nie, twój dom śmierdzi.
713
00:40:02,611 --> 00:40:04,530
To chodźmy do mojego.
714
00:40:04,613 --> 00:40:07,407
Twój dom też śmierdzi.
715
00:40:08,450 --> 00:40:11,537
Mój nie śmierdzi. Możemy tam się pobawić.
716
00:40:11,620 --> 00:40:13,539
To syn Tomasza Gówniaka.
717
00:40:13,622 --> 00:40:15,457
Jego ojciec wymyślił spłuczkę.
718
00:40:16,208 --> 00:40:17,918
A gówno.
719
00:40:18,627 --> 00:40:20,879
Już nie!
720
00:40:20,963 --> 00:40:23,006
Chodźmy do niego!
721
00:40:23,757 --> 00:40:29,054
Tak. Tomasz Gówniak,
ojciec współczesnej toalety.
722
00:40:29,137 --> 00:40:31,181
Jestem Jeff Goldblum.
723
00:40:34,977 --> 00:40:41,024
To mało znany epizod
z historii instalacji kanalizacyjnych.
724
00:40:42,651 --> 00:40:46,071
Zmień toaletę, żeby zmienić świat.
725
00:40:47,030 --> 00:40:48,949
Przerwa na reklamy! Dwie minuty.
726
00:40:52,160 --> 00:40:53,161
Nieźle.
727
00:40:53,245 --> 00:40:56,123
- Nieźle to poprawiłeś.
- Goldblum pasuje.
728
00:40:56,206 --> 00:40:57,082
Dzięki.
729
00:40:57,165 --> 00:41:01,378
Wstawimy to po trzecich reklamach.
Dajemy twój skecz.
730
00:41:01,461 --> 00:41:02,629
W porządku.
731
00:41:04,173 --> 00:41:06,383
Tak.
732
00:41:30,866 --> 00:41:32,326
Jak pan poznał Carrie?
733
00:41:42,085 --> 00:41:45,005
No dalej, jak się poznaliście?
734
00:41:53,305 --> 00:41:55,224
Nienawidzę tego syfu.
735
00:41:56,975 --> 00:41:58,810
Wiesz, co dobrze działa?
736
00:42:00,145 --> 00:42:01,146
Co?
737
00:42:01,230 --> 00:42:02,105
Masło.
738
00:42:03,106 --> 00:42:05,275
- Powiedziałeś „masło”?
- Tak, masło.
739
00:42:05,359 --> 00:42:08,278
Naprawdę. W tym roku pełno tu smoły.
740
00:42:08,362 --> 00:42:12,407
Bierzesz kostkę masła i ją wcierasz,
741
00:42:12,491 --> 00:42:15,911
aż smoła skruszeje i możesz ją zetrzeć
742
00:42:15,994 --> 00:42:18,121
bez użycia tej skorupy,
743
00:42:18,205 --> 00:42:20,123
którą pewnie zedrzesz sobie
744
00:42:20,207 --> 00:42:22,084
cały naskórek ze stopy.
745
00:42:22,793 --> 00:42:24,795
- Cześć.
- Cześć.
746
00:42:24,878 --> 00:42:26,213
Jestem Charlie Burnz.
747
00:42:26,296 --> 00:42:27,548
Cześć, Charlie Burnz.
748
00:42:29,758 --> 00:42:30,884
Jestem Carrie.
749
00:42:30,968 --> 00:42:35,097
Carrie? To zdrobnienie od Caren,
Carina czy Catherine?
750
00:42:35,597 --> 00:42:37,724
- Florence.
- Florence?
751
00:42:37,808 --> 00:42:38,725
Nie pytaj.
752
00:42:39,226 --> 00:42:41,812
Florence. To piękne, klasyczne imię.
753
00:42:41,895 --> 00:42:44,022
Tak miała na imię jedna moja krewna.
754
00:42:44,106 --> 00:42:46,984
Nigdy nie potrafiłem
wyobrazić ich sobie jako dzieci.
755
00:42:47,067 --> 00:42:48,485
Herman, nie podchodź do wody.
756
00:42:48,569 --> 00:42:50,696
Irving, nie gryź tego pieska.
757
00:42:50,779 --> 00:42:54,366
Mildred zrobiła kupkę do toalety.
Brawa dla Mildred.
758
00:42:54,950 --> 00:42:57,619
- Nie słyszy się tego często.
- Zgadza się.
759
00:42:59,162 --> 00:43:02,916
Mieszkam w białym domu, o tam.
760
00:43:03,000 --> 00:43:05,919
Mam chyba z pół tony masła.
761
00:43:06,003 --> 00:43:07,045
Więc jeśli…
762
00:43:07,129 --> 00:43:11,508
Wygrałem konkurs nabiałowy.
Zgadłem, ile waży krowa.
763
00:43:11,592 --> 00:43:13,969
Zedrę z ciebie tę smołę.
764
00:43:14,052 --> 00:43:16,346
Z zachowaniem pełnego szacunku.
765
00:43:18,432 --> 00:43:19,516
Dobra.
766
00:43:27,399 --> 00:43:29,067
Co to, malowanie liczbami?
767
00:43:29,985 --> 00:43:33,363
To znowu ty. Cześć, Charlie Burnz.
768
00:43:33,447 --> 00:43:34,531
Cześć, Carrie.
769
00:43:35,199 --> 00:43:36,241
Bardzo ładne.
770
00:43:36,325 --> 00:43:37,868
- W twoim guście?
- Tak.
771
00:43:37,951 --> 00:43:39,536
- Wiesz, co jeszcze lubię?
- Co?
772
00:43:39,620 --> 00:43:41,830
- Małże na parze.
- Tak?
773
00:43:41,914 --> 00:43:44,333
- Tak.
- Nigdy ich nie jadłam.
774
00:43:44,416 --> 00:43:46,543
To u mnie o siódmej wieczorem.
775
00:43:48,003 --> 00:43:48,837
Dobra.
776
00:43:50,047 --> 00:43:55,594
Gotowe. Weź jednego.
Otwórz, zanurz w wywarze.
777
00:43:56,178 --> 00:43:59,264
Teraz masło i do ust.
778
00:43:59,348 --> 00:44:01,642
Jak w raju. Wspaniałe, prawda?
779
00:44:02,392 --> 00:44:04,228
Boże, przepraszam.
780
00:44:04,311 --> 00:44:05,979
Obrzydliwe.
781
00:44:06,063 --> 00:44:08,232
- Nie pozwij mnie.
- Rety.
782
00:44:09,525 --> 00:44:11,360
- Pizza?
- Zamówię.
783
00:44:24,957 --> 00:44:26,792
Niedawno kupiłem ten dywanik.
784
00:44:27,918 --> 00:44:29,670
Jakbym tropił Wielką Stopę.
785
00:44:35,592 --> 00:44:36,468
Hej.
786
00:44:37,427 --> 00:44:38,428
Hej.
787
00:44:38,512 --> 00:44:39,680
Carrie.
788
00:44:40,681 --> 00:44:41,765
Dzień dobry.
789
00:44:46,687 --> 00:44:47,563
Masz.
790
00:44:49,273 --> 00:44:51,567
Dzień dobry, Charlie Burnz.
791
00:44:53,318 --> 00:44:56,321
Małe co nieco na śniadanie.
792
00:44:56,947 --> 00:44:58,365
Przepiękny dzień.
793
00:45:03,245 --> 00:45:04,663
Boże.
794
00:45:08,333 --> 00:45:09,501
Dobra.
795
00:45:11,461 --> 00:45:12,796
Zedrzyj ze mnie smołę.
796
00:45:13,380 --> 00:45:16,216
Ale szkoda marnować masło na moje stopy.
797
00:45:17,301 --> 00:45:18,635
Chodź tutaj.
798
00:45:18,719 --> 00:45:19,845
Dobrze.
799
00:45:22,514 --> 00:45:23,390
Cześć.
800
00:45:39,573 --> 00:45:41,783
Cześć, moja przyjaciółko.
801
00:45:47,414 --> 00:45:49,458
Lato 1986 roku, najlepsze w moim życiu.
802
00:45:49,541 --> 00:45:54,588
To wtedy się zakochałem.
803
00:45:55,756 --> 00:45:58,884
Kiedy się poznaliśmy,
804
00:45:58,967 --> 00:46:04,556
wiedziałem, że wpadłem.
805
00:46:04,640 --> 00:46:07,726
A co ciekawe,
806
00:46:07,809 --> 00:46:11,730
nawet jej nie szukałem,
po prostu znalazłem.
807
00:46:11,813 --> 00:46:16,568
Carrie. Olśniewająca, urocza, piękna.
808
00:46:16,652 --> 00:46:21,240
A najseksowniejsze było to,
809
00:46:22,574 --> 00:46:26,203
że umiała mnie rozśmieszyć.
810
00:46:33,585 --> 00:46:39,007
Nie ocenia się głębokości studni
po długości uchwytu pompy
811
00:46:39,091 --> 00:46:42,553
To jak możesz oceniać mnie?
812
00:46:43,929 --> 00:46:46,431
Nie oceniasz butelki po naklejce
813
00:46:46,515 --> 00:46:48,892
Tak samo jest ze mną
814
00:46:48,976 --> 00:46:51,812
Zanim ocenisz mnie wielce
815
00:46:51,895 --> 00:46:55,732
Daj mi szansę, a zobaczysz
816
00:46:55,816 --> 00:46:59,987
Nie ocenia się głębokości studni
po długości uchwytu pompy
817
00:47:00,070 --> 00:47:00,904
Dzięki.
818
00:47:00,988 --> 00:47:04,658
Skarbie
819
00:47:04,741 --> 00:47:08,495
Skarbie
820
00:47:08,579 --> 00:47:12,374
To jak możesz oceniać mnie?
821
00:47:12,457 --> 00:47:15,335
Pamiętajcie wrzucić monetę.
822
00:47:16,295 --> 00:47:18,088
Dzięki, wrócimy za parę miesięcy.
823
00:47:18,172 --> 00:47:19,464
Jedziemy w trasę.
824
00:47:19,548 --> 00:47:23,552
Cztery miesiące, 50 miast. Teatry, kluby.
825
00:47:23,635 --> 00:47:25,512
- I mamy autobus.
- Dajecie wiarę?
826
00:47:25,596 --> 00:47:27,848
Super sprawa. Możecie na mnie liczyć.
827
00:47:27,931 --> 00:47:29,892
- Ekstra.
- Widzimy się potem.
828
00:47:29,975 --> 00:47:31,518
- Na razie.
- Spoko.
829
00:47:33,020 --> 00:47:34,104
Świetny występ.
830
00:47:35,814 --> 00:47:36,940
Co tu robisz?
831
00:47:37,024 --> 00:47:40,819
Przepraszam. Nawaliłem. Proszę cię.
832
00:47:40,903 --> 00:47:44,740
Za późno. Zapomniałam o tobie,
poznałam kogoś i się kochamy.
833
00:47:44,823 --> 00:47:47,701
Co? Już. Akurat.
834
00:47:47,784 --> 00:47:49,703
- Tam jest. Chcesz go poznać?
- Dobra.
835
00:47:49,786 --> 00:47:51,788
Chodź, sam zobaczysz.
836
00:47:53,040 --> 00:47:54,666
- Cześć.
- Cześć!
837
00:47:54,750 --> 00:47:57,753
To było super. Wspaniały występ.
838
00:47:58,253 --> 00:47:59,254
Co tu się dzieje?
839
00:48:00,047 --> 00:48:04,176
Charlie, to mój były, Dwayne St. John.
840
00:48:04,801 --> 00:48:07,429
- Podobno jest pan fanem. Dzięki.
- To twój chłopak?
841
00:48:07,513 --> 00:48:10,390
- To mój ukochany!
- Ukradłaś mi wygraną aukcję!
842
00:48:10,474 --> 00:48:12,559
Dałeś całe 22 dolary.
843
00:48:12,643 --> 00:48:15,479
Dziękuję ci. To początek
mojego nowego życia.
844
00:48:15,562 --> 00:48:16,396
Prawda?
845
00:48:17,231 --> 00:48:18,315
Tak.
846
00:48:18,941 --> 00:48:22,319
- Uwielbiam pana prace.
- A teraz pracuje nade mną w łóżku.
847
00:48:22,402 --> 00:48:24,154
Zgadza się, Charlie?
848
00:48:24,238 --> 00:48:26,198
Jasne… aniołku.
849
00:48:27,449 --> 00:48:28,825
Spóźnimy się na obiad.
850
00:48:28,909 --> 00:48:32,579
Mam ochotę na sałatkę z owocami morza.
851
00:48:33,497 --> 00:48:35,832
- Dobra.
- To niesłychane.
852
00:48:36,834 --> 00:48:39,253
Na zajęciach aktorskich
przygotowałem scenę z pana…
853
00:48:39,336 --> 00:48:40,838
Chcesz zdjęcie?
854
00:48:41,505 --> 00:48:44,007
- Tak? A mogę?
- Oczywiście.
855
00:48:44,091 --> 00:48:47,052
- To cudownie.
- Dawaj, znam hasło.
856
00:48:47,594 --> 00:48:49,137
Trochę bliżej.
857
00:48:50,055 --> 00:48:51,348
Uśmiech.
858
00:48:51,431 --> 00:48:54,142
Ręce w górze, jakbyś coś wygrał.
859
00:48:56,270 --> 00:48:58,021
Właśnie. Charlie, podejdź tu.
860
00:48:58,105 --> 00:48:59,773
Dobrze wyszło?
861
00:49:02,359 --> 00:49:06,488
Teraz będziesz zawsze pamiętał,
jak wyglądam z twoim idolem.
862
00:49:06,572 --> 00:49:07,656
Pa.
863
00:49:13,745 --> 00:49:15,873
- Trzymasz się?
- Będzie dobrze.
864
00:49:16,707 --> 00:49:19,459
- Chcę lody.
- Dobra.
865
00:49:19,543 --> 00:49:22,087
Potrójny przysmak wegański.
866
00:49:22,171 --> 00:49:24,506
To wygląda jak pochodnia olimpijska.
867
00:49:25,257 --> 00:49:26,967
Chyba zmienię nazwę.
868
00:49:30,888 --> 00:49:32,514
To kiedy jedziecie?
869
00:49:33,182 --> 00:49:36,310
Za jakiś miesiąc.
To w ogóle szalona akcja.
870
00:49:36,393 --> 00:49:40,189
Pewien producent zobaczył nasze nagrania,
871
00:49:40,856 --> 00:49:43,525
spodobały mu się, a potem proszę.
872
00:49:43,609 --> 00:49:47,154
Jedziemy autobusem
w trasę na cztery miesiące
873
00:49:47,237 --> 00:49:50,365
i rozmawiamy o nagraniu płyty.
874
00:49:50,449 --> 00:49:53,994
Przepraszam, rozgadałam się.
Mówiłeś, że coś się przydarzyło?
875
00:49:54,870 --> 00:49:57,873
- Wczoraj pisałem.
- Tak? No to super.
876
00:49:57,956 --> 00:49:59,791
Coś wspaniałego. Jak za dawnych lat.
877
00:49:59,875 --> 00:50:02,711
Itzhak Perlman zaczął grać, a ja pisać.
878
00:50:03,337 --> 00:50:05,130
Izzy Perlman? A kto to taki?
879
00:50:05,214 --> 00:50:06,632
Żaden Izzy.
880
00:50:06,715 --> 00:50:09,635
Izzy Perlman
sprzedał moim rodzicom żaluzje.
881
00:50:09,718 --> 00:50:13,514
Itzhak Perlman to jeden
z najwybitniejszych skrzypków.
882
00:50:13,597 --> 00:50:14,973
Zapytaj swój telefon!
883
00:50:15,057 --> 00:50:18,393
Mieszka w budynku obok mnie
i lubi ćwiczyć w nocy.
884
00:50:18,477 --> 00:50:21,939
Otwieram okno
i mam darmowy koncert Itzhaka.
885
00:50:22,022 --> 00:50:24,107
Dlatego też kupiliśmy to mieszkanie.
886
00:50:30,781 --> 00:50:32,282
A to za co?
887
00:50:32,366 --> 00:50:35,285
Bez ciebie chyba nie napisałbym ani słowa.
888
00:50:37,246 --> 00:50:39,122
- Proszę bardzo.
- Dziękuję.
889
00:50:42,501 --> 00:50:43,418
Hej…
890
00:50:44,211 --> 00:50:46,505
- Masz jakieś plany na teraz?
- Nie.
891
00:50:47,256 --> 00:50:49,925
Mam wolne. Chcesz się zabawić?
892
00:50:50,008 --> 00:50:52,427
- No raczej.
- Chodź.
893
00:50:53,178 --> 00:50:55,973
- Muzeum figur woskowych?
- Będzie śmiesznie.
894
00:50:56,056 --> 00:50:57,641
Nie mów, że ciebie też mają.
895
00:50:57,724 --> 00:50:59,268
- Chodź.
- Dobra.
896
00:51:01,061 --> 00:51:03,647
To Marilyn Monroe w Słomianym wdowcu.
897
00:51:04,314 --> 00:51:07,860
Też bym tak wyglądała,
jakby dmuchało mi w tyłek wentylacją.
898
00:51:07,943 --> 00:51:09,695
Czy ja dobrze widzę?
899
00:51:10,988 --> 00:51:13,240
Hello, Dalaj.
900
00:51:13,323 --> 00:51:15,659
No dawaj, kochaniutka, uśmiech.
901
00:51:17,411 --> 00:51:19,496
O czym on może myśleć?
902
00:51:21,081 --> 00:51:23,458
„Mogłem nie jeść owoców morza”.
903
00:51:24,668 --> 00:51:26,253
- Picasso.
- Nie lubię go.
904
00:51:26,336 --> 00:51:27,212
- Czemu?
- Seksista.
905
00:51:27,296 --> 00:51:30,048
Cieszyłbyś się, gdybym
namalowała cię z trzema fiutkami?
906
00:51:30,132 --> 00:51:31,300
Byłbym w siódmym niebie.
907
00:51:32,676 --> 00:51:36,805
Teoria względności nie załatwi ci
względów u bogatych krewnych.
908
00:51:36,889 --> 00:51:39,099
Pożegnaj się z tymi dziesięcioma dolcami.
909
00:51:42,060 --> 00:51:43,812
Golda, powiedz mi, bo nie rozumiem.
910
00:51:43,896 --> 00:51:45,189
Dobrze, panie Arafat.
911
00:51:45,272 --> 00:51:47,733
Wymawia się „chanuka”.
912
00:51:47,816 --> 00:51:49,359
Mam problem z „ch”.
913
00:51:49,443 --> 00:51:51,361
Mam problem z „ch”!
914
00:51:51,987 --> 00:51:53,906
Papież? Stolik dla pięciu osób?
915
00:51:54,656 --> 00:51:57,743
- Nie jestem oszustem.
- Gówno prawda.
916
00:51:57,826 --> 00:51:59,494
To dlaczego się tak pociesz?
917
00:52:00,037 --> 00:52:01,914
Hej, on ma zeza.
918
00:52:01,997 --> 00:52:05,042
Dlatego nie mógł znaleźć
broni masowego rażenia.
919
00:52:08,587 --> 00:52:10,297
- Masz dwoje dzieci?
- Tak.
920
00:52:10,380 --> 00:52:14,051
Francine uczy matematyki
w liceum w New Jersey.
921
00:52:14,134 --> 00:52:16,178
A Rex jest architektem.
922
00:52:16,261 --> 00:52:18,222
Rex to…
923
00:52:19,056 --> 00:52:20,766
bardzo bystry chłopak.
924
00:52:20,849 --> 00:52:24,144
Nic dziwnego. Urodził się
w Muzeum Historii Naturalnej.
925
00:52:25,854 --> 00:52:28,148
Było bardzo fajnie, dziękuję.
926
00:52:31,276 --> 00:52:35,113
Chcę o coś zapytać. Trochę się stresuję,
927
00:52:35,197 --> 00:52:38,283
bo nie pamiętam, kiedy ostatnio
o to pytałem. Jeśli w ogóle.
928
00:52:40,827 --> 00:52:44,122
Pójdziesz ze mną
na bat micwę mojej wnuczki?
929
00:52:44,206 --> 00:52:47,042
Ma na imię Lindsay
i jest miłością mojego życia.
930
00:52:47,125 --> 00:52:49,002
I to byłaby impreza pożegnalna dla ciebie,
931
00:52:49,086 --> 00:52:51,213
tylko że bat micwa i nie twoja.
932
00:52:51,296 --> 00:52:53,715
Nigdy na żadnej nie byłam. Kiedy?
933
00:52:54,883 --> 00:52:57,636
- Nie pamiętam, ale niedługo.
- Ale uściśliłeś.
934
00:52:57,719 --> 00:53:01,098
- Mam zaproszenie.
- Nieważne kiedy.
935
00:53:01,181 --> 00:53:02,850
- Chętnie pójdę.
- Naprawdę?
936
00:53:02,933 --> 00:53:04,935
- Ale pod jednym warunkiem.
- Jakim?
937
00:53:05,644 --> 00:53:06,812
Że zatańczymy.
938
00:53:06,895 --> 00:53:09,606
Nie, nie rozumiesz.
W tańcu jestem niebezpieczny.
939
00:53:09,690 --> 00:53:11,650
Mam specjalne ubezpieczenie od mambo.
940
00:53:11,733 --> 00:53:14,570
Przestań, będzie super.
941
00:53:15,195 --> 00:53:19,199
Dobra, ale na wszelki wypadek
załóż kask i bodiczki.
942
00:53:19,283 --> 00:53:21,326
- Dobra.
- Super.
943
00:53:25,497 --> 00:53:28,000
DZISIAJ BYŁO FAJNIE!
LODY I MUZEUM FIGUR WOSKOWYCH
944
00:53:28,083 --> 00:53:31,879
SZKODA, ŻE JEDZIE, LUBIĘ JĄ.
945
00:53:49,479 --> 00:53:51,064
Co się stało, Carrie?
946
00:53:51,148 --> 00:53:53,442
Nie chcę, żeby lato się kończyło.
947
00:53:53,525 --> 00:53:54,610
No wiesz…
948
00:53:55,485 --> 00:53:58,238
Może nasze lato będzie trwać wiecznie.
949
00:54:00,490 --> 00:54:02,075
Dobry pomysł, Charlie Burnz.
950
00:54:24,097 --> 00:54:26,558
Znak stop… W lewo.
951
00:54:27,559 --> 00:54:29,937
Hej, nie można tędy przejść,
to niebezpieczne.
952
00:54:30,020 --> 00:54:33,065
- Ale ja tędy chodzę.
- Proszę iść tam. Tędy nie.
953
00:54:33,148 --> 00:54:35,943
- Ale tamtędy nie umiem.
- Musi pan iść tamtędy.
954
00:54:36,026 --> 00:54:38,862
Nie znam drogi, to tędy codziennie chodzę.
955
00:54:38,946 --> 00:54:41,323
Dziś jest nowy dzień. Nic panu nie będzie.
956
00:54:41,406 --> 00:54:44,326
- Ale ja muszę tędy!
- No dalej, z drogi!
957
00:54:48,080 --> 00:54:49,289
Przepraszam.
958
00:54:49,373 --> 00:54:51,124
Co z panem?
959
00:54:55,003 --> 00:54:58,757
Ja tędy chodzę. Tędy!
960
00:55:03,178 --> 00:55:06,431
Zwariowałeś pan? Co pan wyprawiasz?
961
00:55:07,057 --> 00:55:08,851
Wynocha z ulicy!
962
00:55:10,185 --> 00:55:11,061
Hej!
963
00:55:11,895 --> 00:55:13,272
Staruszku!
964
00:55:14,314 --> 00:55:17,943
Z drogi! Stoi pan na środku ulicy!
965
00:55:18,735 --> 00:55:19,945
Głuchy pan czy co?
966
00:56:00,235 --> 00:56:04,615
Hej! Czy ty nie mówiłeś,
że twój syn się urodził w muzeum?
967
00:56:07,159 --> 00:56:09,745
Patrz, jaki wielki.
968
00:56:09,828 --> 00:56:11,622
- Charlie…
- Jedno stworzenie,
969
00:56:11,705 --> 00:56:14,416
które jest od ciebie większe.
Patrz na ten mostek.
970
00:56:14,499 --> 00:56:15,792
- Charlie.
- Co?
971
00:56:16,585 --> 00:56:18,253
Chyba odeszły mi wody.
972
00:56:19,129 --> 00:56:22,716
Musimy cię stąd zabrać.
973
00:56:25,093 --> 00:56:27,638
- Nie zdążę.
- Skarbie… Potrzebujemy lekarza!
974
00:56:27,721 --> 00:56:29,765
- Lekarza!
- Co się stało?
975
00:56:29,848 --> 00:56:31,266
- Moja żona rodzi.
- Kiedy?
976
00:56:31,350 --> 00:56:32,893
- Teraz!
- Zapytam kierownika
977
00:56:32,976 --> 00:56:34,895
- o zgodę.
- To jakieś żarty?
978
00:56:34,978 --> 00:56:36,605
- Jestem lekarzem.
- Jakim?
979
00:56:36,688 --> 00:56:38,524
- Proktologiem.
- Może być.
980
00:56:38,607 --> 00:56:40,692
Dziecku się spieszy!
981
00:56:40,776 --> 00:56:43,195
Przesuniecie się?
Zaraz pojawi się wycieczka.
982
00:56:43,278 --> 00:56:45,239
Serio? Zaraz się pojawi dziecko!
983
00:56:45,322 --> 00:56:47,533
Głęboki oddech. Spokojnie.
Pan wezwie karetkę.
984
00:56:47,616 --> 00:56:49,493
- Robi się.
- Cześć.
985
00:56:49,576 --> 00:56:52,079
- Może się przedstawię. Carrie.
- Miło mi.
986
00:56:52,162 --> 00:56:54,706
A ten przerażony facet to Charlie.
987
00:56:54,790 --> 00:56:57,417
- Cześć.
- To tata dziecka.
988
00:56:57,501 --> 00:56:58,669
- Dobra.
- Jak masz na imię?
989
00:56:58,752 --> 00:57:02,589
Joe Katz. Weź oddech.
Spokojnie. Świetnie ci idzie.
990
00:57:02,673 --> 00:57:05,467
Teraz muszę zdjąć bieliznę.
991
00:57:05,551 --> 00:57:08,804
To dość agresywne jak na pierwszą randkę.
992
00:57:08,887 --> 00:57:09,972
Proszę bardzo.
993
00:57:11,056 --> 00:57:12,808
- Co mam robić?
- Nic!
994
00:57:12,891 --> 00:57:14,726
Na pewno? Ćwiczyliśmy na manekinie…
995
00:57:14,810 --> 00:57:16,395
- Zostaw nas!
- Tak jest.
996
00:57:16,478 --> 00:57:19,898
Charlie. To tak jak wtedy
w parku Rye Playland, pamiętasz?
997
00:57:19,982 --> 00:57:22,985
Na diabelskim młynie. Ale byliśmy pijani!
998
00:57:23,819 --> 00:57:25,487
- Wszystko gra?
- Próbuję myśleć.
999
00:57:25,571 --> 00:57:27,990
Kto ci zdjął wtedy majtki?
Mnie tam nie było.
1000
00:57:28,073 --> 00:57:29,825
- Co?
- To było Coney Island!
1001
00:57:29,908 --> 00:57:31,869
Masz rację!
1002
00:57:31,952 --> 00:57:34,162
- Boże!
- Pochyl się do przodu.
1003
00:57:34,246 --> 00:57:36,665
Jak powiem, to przyj.
1004
00:57:36,748 --> 00:57:39,334
Świetnie ci idzie. Na co się gapisz?
1005
00:57:40,127 --> 00:57:42,671
- I wywal harcerzy!
- Już, idźcie stąd.
1006
00:57:42,754 --> 00:57:44,840
- Dalej.
- No cholera jasna!
1007
00:57:45,632 --> 00:57:47,676
- Ty też!
- Dobra. Przypomnę tylko.
1008
00:57:47,759 --> 00:57:49,720
- Zamykamy o 17.
- Wynoś się!
1009
00:57:50,345 --> 00:57:52,472
Dobra, dziecko już wychodzi.
1010
00:57:52,556 --> 00:57:55,225
Głęboki oddech i przyj, dobrze?
1011
00:57:55,309 --> 00:57:57,436
- Dasz radę. Świetnie.
- Dobra.
1012
00:58:05,819 --> 00:58:08,655
Właśnie tak.
1013
00:58:08,739 --> 00:58:09,781
Właśnie tak.
1014
00:58:10,616 --> 00:58:14,077
To chłopiec.
1015
00:58:16,747 --> 00:58:17,831
Charlie.
1016
00:58:17,915 --> 00:58:18,999
Tak?
1017
00:58:20,375 --> 00:58:21,877
Nazwijmy go Rex.
1018
00:58:24,713 --> 00:58:26,548
To idealne imię.
1019
00:58:28,592 --> 00:58:31,428
Dobrze, że nie urodziłam go
pod tym wielorybem.
1020
00:58:31,512 --> 00:58:36,683
Moby Dick Burnz byłoby
strasznym nazwiskiem dla syna.
1021
00:58:36,767 --> 00:58:38,894
Miałby przechlapane w szkole.
1022
00:58:40,479 --> 00:58:43,148
Kocham cię, Charlie Burnz.
1023
00:58:45,651 --> 00:58:46,944
Ja ciebie też.
1024
00:59:07,005 --> 00:59:10,968
Co ma wspólnego mój synek z T. rexem?
1025
00:59:12,928 --> 00:59:16,640
Jeden był dzikim zwierzęciem,
a drugi tylko tak cuchnie.
1026
00:59:19,768 --> 00:59:23,772
Dobra, Roger, wchodzisz za pięć, cztery,
1027
00:59:23,856 --> 00:59:26,525
trzy, dwa, jeden…
1028
00:59:27,067 --> 00:59:28,902
Dobry wieczór. Witam w kolejnym odcinku
1029
00:59:28,986 --> 00:59:31,363
Starych ludzi,
którzy zawsze wyglądali staro.
1030
00:59:31,446 --> 00:59:34,825
Dziś omówimy Keitha Richardsa
i nieżyjącą już Matkę Teresę.
1031
00:59:34,908 --> 00:59:37,077
- Rany, słyszałeś to?
- Tak.
1032
00:59:37,160 --> 00:59:39,162
- Jak mu to uchodzi na sucho?
- Nie wiem.
1033
00:59:39,913 --> 00:59:41,081
Posłuchaj.
1034
00:59:42,082 --> 00:59:44,877
Pomysły są dobre, ale nie zawsze
muszą być takie okazałe.
1035
00:59:44,960 --> 00:59:47,713
Skecze mogą być niewielkie,
bardziej osobiste.
1036
00:59:47,796 --> 00:59:50,841
Coś o sobie, może o twojej dziewczynie.
1037
00:59:50,924 --> 00:59:53,010
- Byłoby ciężko.
- Dlaczego?
1038
00:59:53,093 --> 00:59:55,971
Nie mam dziewczyny.
Jestem niewiarygodnie sam.
1039
00:59:56,054 --> 00:59:57,472
Widzisz? To było zabawne.
1040
00:59:57,556 --> 00:59:59,975
Że zawsze jem w samotności?
1041
01:00:00,058 --> 01:00:02,477
- Przekomiczne.
- Nie.
1042
01:00:02,561 --> 01:00:04,730
Mówię o postaci do programu.
1043
01:00:04,813 --> 01:00:07,983
Niewiarygodnie samotny facet.
To co innego niż singiel.
1044
01:00:08,066 --> 01:00:11,028
Niewiarygodnie singlowaty.
Może wyciśniemy coś zabawnego.
1045
01:00:11,111 --> 01:00:12,946
- Jasne.
- Poszukaj w sobie komizmu.
1046
01:00:13,030 --> 01:00:16,241
- A potem to opisz.
- Spróbuję.
1047
01:00:16,325 --> 01:00:19,077
- Dobra.
- Mogę coś powiedzieć?
1048
01:00:19,161 --> 01:00:20,037
Jasne.
1049
01:00:20,704 --> 01:00:23,123
Na Harvardzie miałem zajęcia z komizmu
1050
01:00:23,207 --> 01:00:25,125
i napisałem pracę jako ty.
1051
01:00:26,084 --> 01:00:27,377
- Serio?
- Tak.
1052
01:00:27,461 --> 01:00:30,839
Przeczytałem twoje sztuki,
znałem twoje scenariusze.
1053
01:00:30,923 --> 01:00:34,676
Potrafiłem nawet rozpoznać,
które żarty w programach były twoje.
1054
01:00:34,760 --> 01:00:38,055
Więc napisałem pracę w twoim stylu.
Jakbyś ty za mnie studiował.
1055
01:00:39,181 --> 01:00:40,224
I jak poszło?
1056
01:00:41,141 --> 01:00:41,975
Oblałem.
1057
01:00:43,060 --> 01:00:46,021
Profesor powiedział,
że jest już genialny Charlie Burnz.
1058
01:00:46,104 --> 01:00:49,149
Nie ma jeszcze genialnego
Darrella Greena. I miał rację.
1059
01:00:50,025 --> 01:00:54,821
Praca z tobą i ta znajomość
jest dla mnie ogromnie ważna.
1060
01:00:54,905 --> 01:00:56,156
Dziękuję ci, Darrell.
1061
01:00:56,782 --> 01:00:59,785
Słuchaj, pójdę znaleźć kogoś,
1062
01:00:59,868 --> 01:01:02,663
żeby starł ze mnie tę wazelinę,
1063
01:01:02,746 --> 01:01:05,958
a ty myśl nad niewiarygodnie
samotnym gościem. Może coś z tego być.
1064
01:01:06,041 --> 01:01:08,502
- Stoi.
- Dobrze. Przepraszam.
1065
01:01:10,420 --> 01:01:12,256
Halo? Cześć.
1066
01:01:13,006 --> 01:01:14,883
Tak. Nie, znaczy…
1067
01:01:16,134 --> 01:01:17,219
Co ubrać?
1068
01:01:18,178 --> 01:01:19,096
Nie wiem…
1069
01:01:20,430 --> 01:01:23,392
Jak bardzo vintage? Aha, bardzo.
1070
01:01:23,475 --> 01:01:24,643
Dobra.
1071
01:01:24,726 --> 01:01:27,729
Nie, jestem w pracy, oddzwonię później.
1072
01:01:28,313 --> 01:01:30,524
Dobra, cześć.
1073
01:01:33,777 --> 01:01:36,822
Zabieram znajomą na bat micwę wnuczki.
1074
01:01:37,406 --> 01:01:40,617
Jest… wystrzałową osobą.
Nie była nigdy na bat micwie.
1075
01:01:40,701 --> 01:01:42,327
Ja też nie. Mogę też przyjść?
1076
01:01:43,579 --> 01:01:46,039
Jedna niespodzianka
chyba starczy mojej rodzinie.
1077
01:01:46,123 --> 01:01:48,625
A ta dziewczyna jest pełna niespodzianek.
1078
01:01:48,709 --> 01:01:50,586
- Chyba jest fajna.
- Tak.
1079
01:01:50,669 --> 01:01:53,005
Jest bardzo fajna.
1080
01:01:55,507 --> 01:01:57,593
- Co?
- No…
1081
01:01:57,676 --> 01:01:58,844
Zarumieniłeś się.
1082
01:01:58,927 --> 01:02:01,680
- Na policzkach.
- To przez
1083
01:02:01,763 --> 01:02:03,599
wysokie ciśnienie.
1084
01:02:03,682 --> 01:02:05,601
Mogłem nie jeść tego hot doga.
1085
01:02:05,684 --> 01:02:07,769
- To na razie.
- Cześć.
1086
01:02:09,438 --> 01:02:14,026
Skoro już po uroczystości,
chciałabym podzielić się pewną historyjką.
1087
01:02:14,693 --> 01:02:17,696
Zwróciłam się
do rabbiego Teplisa z pytaniem:
1088
01:02:17,779 --> 01:02:20,282
„Tyle lat się już uczę
1089
01:02:20,365 --> 01:02:22,701
i wciąż nie wiem, co jest sensem życia.
1090
01:02:22,784 --> 01:02:25,120
A pan mówi, że życie jest jak ciastko?”.
1091
01:02:28,040 --> 01:02:30,626
A rabbi Teplis spojrzał na mnie i odparł:
1092
01:02:30,709 --> 01:02:32,085
„No a nie jest?”.
1093
01:02:37,090 --> 01:02:39,635
Chcę powiedzieć rodzicom,
1094
01:02:39,718 --> 01:02:41,762
że was bardzo kocham.
1095
01:02:43,013 --> 01:02:44,806
Daliście mi wszystko, co mam,
1096
01:02:44,890 --> 01:02:47,476
i bez was by mnie tu nie było.
1097
01:02:48,268 --> 01:02:50,896
Dziękuję wam bardzo. Kocham was.
1098
01:02:51,730 --> 01:02:54,399
Mazel tow!
1099
01:03:01,156 --> 01:03:03,492
Podnieśmy Lindsay na krześle!
1100
01:03:05,744 --> 01:03:07,871
Raz, dwa, trzy!
1101
01:03:10,040 --> 01:03:12,167
Uwaga, teraz mama!
1102
01:03:12,251 --> 01:03:13,877
Do góry, Francine.
1103
01:03:14,962 --> 01:03:18,006
Zegnijcie nogi, chłopcy. Pora na dziadka!
1104
01:03:20,676 --> 01:03:22,219
Mazel tow!
1105
01:03:25,180 --> 01:03:26,265
Chodź, siadaj.
1106
01:03:30,686 --> 01:03:32,646
To jest ekstra!
1107
01:03:32,729 --> 01:03:34,815
Dobra, Boże, nawróciłam się!
1108
01:03:46,952 --> 01:03:47,786
Cześć.
1109
01:03:48,704 --> 01:03:51,039
Jestem Francine. Mama Lindsay.
1110
01:03:51,123 --> 01:03:53,876
Jest cudowna. Musisz być bardzo dumna.
1111
01:03:53,959 --> 01:03:56,253
- Tak.
- Jestem Emma.
1112
01:03:56,336 --> 01:03:58,005
- Cześć.
- Miło poznać.
1113
01:03:58,088 --> 01:04:02,050
- Tak, mnie również.
- Żeberka są przepyszne!
1114
01:04:02,134 --> 01:04:03,719
To dobrze.
1115
01:04:03,802 --> 01:04:05,929
Od dawna umawiasz się z moim ojcem?
1116
01:04:06,013 --> 01:04:09,266
Co? Nie, jesteśmy tylko przyjaciółmi.
1117
01:04:10,017 --> 01:04:10,851
Na pewno.
1118
01:04:10,934 --> 01:04:12,936
Nie. Jest po prostu bardzo miły.
1119
01:04:13,687 --> 01:04:14,938
A ja uwielbiam jego dzieła.
1120
01:04:17,107 --> 01:04:19,234
Dobra.
1121
01:04:19,318 --> 01:04:22,070
A kim jesteś? To znaczy z zawodu.
1122
01:04:22,154 --> 01:04:23,071
Piosenkarką.
1123
01:04:24,489 --> 01:04:26,575
Może o tobie słyszałam?
1124
01:04:26,658 --> 01:04:27,492
Nie.
1125
01:04:28,076 --> 01:04:32,623
Ale nasze filmiki
robią furorę na Instagramie.
1126
01:04:33,665 --> 01:04:36,084
- Fajnie.
- Musisz nas posłuchać.
1127
01:04:36,168 --> 01:04:38,462
- Gramy w całym mieście.
- Gdzie?
1128
01:04:39,546 --> 01:04:41,924
- Głównie w podziemiu.
- W alternatywnych klubach?
1129
01:04:42,841 --> 01:04:45,511
Czasem, ale zwykle na stacjach metra.
1130
01:04:45,594 --> 01:04:49,640
Na przykład Columbus Circle,
Union Square, Penn Station.
1131
01:04:49,723 --> 01:04:52,226
Powinnaś nas posłuchać. Wiesz co?
1132
01:04:52,309 --> 01:04:55,395
Zgarnę więcej żeberek, bo uwielbiam mięso.
1133
01:04:55,479 --> 01:04:57,689
Jem wszystko, co można pogłaskać.
1134
01:05:12,287 --> 01:05:13,121
Lindsay…
1135
01:05:13,872 --> 01:05:17,876
Jestem z ciebie niezwykle dumny,
że chciałaś mieć bat micwę.
1136
01:05:18,710 --> 01:05:20,546
Chciałbym ci coś dać.
1137
01:05:25,968 --> 01:05:27,010
To…
1138
01:05:27,553 --> 01:05:29,596
To należało do babci Carrie.
1139
01:05:31,598 --> 01:05:32,933
A teraz jest twoje.
1140
01:05:35,185 --> 01:05:36,645
Odgarnij włosy.
1141
01:05:36,728 --> 01:05:38,188
Spróbuję…
1142
01:05:39,022 --> 01:05:41,066
Dobra. Wygląda idealnie.
1143
01:05:41,149 --> 01:05:43,235
- Jest śliczny.
- Tak.
1144
01:05:43,902 --> 01:05:45,279
Daję ci go,
1145
01:05:45,988 --> 01:05:48,282
bo to twój pierwszy ważny krok…
1146
01:05:49,157 --> 01:05:50,701
a czeka cię ich wiele.
1147
01:05:51,827 --> 01:05:54,663
I zawsze będę przy tobie.
1148
01:05:56,290 --> 01:05:59,084
Nie mogę się doczekać,
by zobaczyć, na kogo wyrośniesz.
1149
01:06:01,211 --> 01:06:02,546
Kocham cię.
1150
01:06:03,922 --> 01:06:04,923
Ja ciebie też.
1151
01:06:06,592 --> 01:06:07,843
Dziękuję.
1152
01:06:12,556 --> 01:06:16,268
A właśnie, dostałem tę pracę,
o której ci opowiadałem.
1153
01:06:17,519 --> 01:06:18,520
Jaką pracę?
1154
01:06:19,646 --> 01:06:20,939
Ten budynek na Union Square.
1155
01:06:21,940 --> 01:06:24,151
Spodobał im się mój projekt.
1156
01:06:24,234 --> 01:06:26,820
Czy to nie wspaniale?
1157
01:06:26,904 --> 01:06:29,698
Świetnie, synu. Chodź tutaj.
1158
01:06:31,783 --> 01:06:35,287
Znakomicie, co? Rex jest architektem.
1159
01:06:35,370 --> 01:06:38,999
Ktoś, kto się urodził w muzeum,
musi być mądry.
1160
01:06:39,082 --> 01:06:42,002
- Opowiedział ci o tym?
- Tak, jest z ciebie bardzo dumny.
1161
01:06:44,505 --> 01:06:47,257
- To jej pierwsza bat micwa.
- I co myślisz?
1162
01:06:47,341 --> 01:06:49,593
- Jest nieźle.
- Tylko nieźle?
1163
01:06:49,676 --> 01:06:54,056
Na początku było ekstra
z tymi tańcami i krzesłami, ale…
1164
01:06:54,139 --> 01:06:57,726
Z całym szacunkiem,
ale teraz jest trochę nudno.
1165
01:06:57,809 --> 01:07:00,187
Czytanie. Znowu się rozkręci.
1166
01:07:00,270 --> 01:07:02,564
Może coś na to poradzimy?
1167
01:07:02,648 --> 01:07:03,941
Dokąd idziesz?
1168
01:07:04,775 --> 01:07:06,401
Tato. Tato!
1169
01:07:07,778 --> 01:07:09,363
Hej.
1170
01:07:09,446 --> 01:07:11,782
Masz podkład do…?
1171
01:07:16,078 --> 01:07:20,040
Dobry wieczór, jestem Emma Payge.
1172
01:07:20,123 --> 01:07:23,752
Jestem dobrą znajomą
dziadka Charliego. Lindsay?
1173
01:07:23,836 --> 01:07:26,505
Zapraszam na parkiet.
1174
01:07:27,840 --> 01:07:31,677
Pierwszy raz jestem na bat micwie.
1175
01:07:31,760 --> 01:07:34,763
Muszę powiedzieć,
że miło mnie przyjęliście.
1176
01:07:34,847 --> 01:07:36,515
Świetnie się bawię.
1177
01:07:36,598 --> 01:07:38,517
Puszczaj muzę.
1178
01:07:39,226 --> 01:07:41,144
Z dedykacją dla ciebie, Lindsay.
1179
01:07:41,228 --> 01:07:43,689
Jak znacie słowa, to śpiewajcie.
1180
01:07:43,772 --> 01:07:46,942
Jak nie, to tańczcie, ile dusza zapragnie.
1181
01:07:47,025 --> 01:07:53,740
No chodź
1182
01:07:53,824 --> 01:08:00,581
Czy nie sprawiłam
Że czułeś się jak jedyny mężczyzna?
1183
01:08:01,707 --> 01:08:03,417
O tak
1184
01:08:05,294 --> 01:08:09,006
Czy nie dałam ci niemal wszystkiego
Co kobieta może dać?
1185
01:08:11,175 --> 01:08:16,138
I za każdym razem mówię sobie
Że mam już dość
1186
01:08:16,220 --> 01:08:19,099
Ale pokażę ci, skarbie
1187
01:08:19,183 --> 01:08:21,393
Że kobieta może być twarda
1188
01:08:21,475 --> 01:08:27,691
No chodź
1189
01:08:27,774 --> 01:08:28,984
I go zabierz
1190
01:08:29,067 --> 01:08:33,071
Weź kolejny kawałek
Mojego serca, skarbie
1191
01:08:33,154 --> 01:08:34,865
I go złam
1192
01:08:34,948 --> 01:08:38,535
Złam kolejny kawałek
Mojego serca, mój drogi
1193
01:08:39,243 --> 01:08:40,537
Zabierz
1194
01:08:40,621 --> 01:08:44,582
Zabierz kolejny kawałek
Mojego serca, skarbie
1195
01:08:45,584 --> 01:08:50,881
Wiesz, że go masz
Jeśli sprawia ci przyjemność
1196
01:08:53,341 --> 01:08:55,469
Chodź, słodziaku.
1197
01:08:56,595 --> 01:09:00,349
Kręcisz się po mieście
Wyglądasz znakomicie
1198
01:09:00,432 --> 01:09:04,228
Ale w głębi serca wiesz
Że to nie w porządku
1199
01:09:07,189 --> 01:09:11,944
Nigdy, przenigdy
Nie słyszysz, kiedy płaczę
1200
01:09:14,154 --> 01:09:19,033
Za każdym razem mówię sobie
Że nie zniosę tego cierpienia
1201
01:09:19,117 --> 01:09:24,163
W twych ramionach
Zaśpiewam jeszcze raz
1202
01:09:24,247 --> 01:09:28,210
- Tato, ona…
- Jest fantastyczna. Znakomita.
1203
01:09:28,292 --> 01:09:30,671
No chodź
1204
01:09:30,754 --> 01:09:31,712
I go zabierz
1205
01:09:31,796 --> 01:09:35,843
Weź kolejny kawałek
Mojego serca, skarbie
1206
01:09:37,886 --> 01:09:41,180
Złam kolejny kawałek
Mojego serca, skarbie
1207
01:09:42,015 --> 01:09:43,350
Zabierz
1208
01:09:43,433 --> 01:09:47,354
Zabierz kolejny kawałek
Mojego serca, skarbie
1209
01:09:48,354 --> 01:09:53,484
Wiesz, że go masz
Jeśli sprawia ci przyjemność
1210
01:09:55,696 --> 01:09:57,948
W porządku.
1211
01:09:59,157 --> 01:09:59,992
Proszę.
1212
01:10:01,285 --> 01:10:02,119
Tak!
1213
01:10:02,786 --> 01:10:03,620
Dajecie.
1214
01:10:04,162 --> 01:10:06,373
No chodź
1215
01:10:06,456 --> 01:10:08,125
Nie, dziękuję.
1216
01:10:08,208 --> 01:10:10,711
Chodź
1217
01:10:10,794 --> 01:10:11,962
I go zabierz!
1218
01:10:12,045 --> 01:10:15,674
Weź kolejny kawałek
Mojego serca, skarbie
1219
01:10:16,550 --> 01:10:17,718
Złam go
1220
01:10:17,801 --> 01:10:21,054
Złam kolejny kawałek
Mojego serca, skarbie
1221
01:10:23,515 --> 01:10:26,977
Zabierz kolejny kawałek
Mojego serca, skarbie
1222
01:10:28,395 --> 01:10:30,731
Wiesz, że go masz
1223
01:10:32,024 --> 01:10:36,695
Jeśli sprawia ci przyjemność
1224
01:10:38,739 --> 01:10:40,616
Francine jest cudowna!
1225
01:10:40,699 --> 01:10:43,118
Mazel tow wszystkim.
1226
01:10:43,202 --> 01:10:44,870
Mazel tow.
1227
01:10:44,953 --> 01:10:49,208
Byłaś gwiazdą.
Normalnie Gorączka szabatowej nocy.
1228
01:10:50,751 --> 01:10:52,294
Rozbujałaś imprezę.
1229
01:10:52,377 --> 01:10:54,755
Chyba bawiłam się lepiej
niż twoja rodzina.
1230
01:10:54,838 --> 01:10:56,840
Dlaczego tak na mnie patrzą?
1231
01:10:56,924 --> 01:10:58,550
Nie wiedzą, co tu się dzieje?
1232
01:10:59,301 --> 01:11:01,386
Nie wiedzą. Słuchaj, Emma.
1233
01:11:01,470 --> 01:11:03,013
Nie wiesz wszystkiego.
1234
01:11:03,096 --> 01:11:06,225
- Mają do mnie dużo żalu.
- O co?
1235
01:11:07,392 --> 01:11:10,229
Oboje… a szczególnie Francine.
1236
01:11:10,312 --> 01:11:12,898
Uważają, że jak byli mali,
nie spędzałem z nimi czasu.
1237
01:11:12,981 --> 01:11:16,985
Co jest pewnie prawdą,
ale pracowałem bez przerwy.
1238
01:11:17,069 --> 01:11:20,822
Po śmierci Carrie
przychodziła jedna niania po drugiej.
1239
01:11:20,906 --> 01:11:22,950
A kiedy już byłem w domu…
1240
01:11:23,951 --> 01:11:26,787
Nie dawałem im tego, czego potrzebowali.
1241
01:11:27,538 --> 01:11:29,456
Byłem po prostu zbyt smutny.
1242
01:11:29,540 --> 01:11:31,208
A co mają do mnie?
1243
01:11:32,334 --> 01:11:34,127
Po jej śmierci
1244
01:11:34,878 --> 01:11:37,798
nie chciałem się z nikim wiązać,
nie mogłem.
1245
01:11:37,881 --> 01:11:39,675
Umawiałem się więc z młodszymi kobietami.
1246
01:11:41,093 --> 01:11:42,886
Pewnie patrzyli na nas
1247
01:11:42,970 --> 01:11:44,930
z myślą, że to coś innego.
1248
01:11:45,013 --> 01:11:46,932
Przepraszam, że tak cię potraktowali.
1249
01:11:48,934 --> 01:11:51,687
Proszę państwa, oto Itzhak Perlman.
1250
01:11:52,187 --> 01:11:53,856
- To on.
- Gra na życzenie?
1251
01:11:53,939 --> 01:11:56,233
Itzhak Perlman to geniusz.
Nie gra na życzenie.
1252
01:11:56,316 --> 01:11:59,236
- Wciąż nie zatańczyliśmy.
- Tańczyliśmy horę.
1253
01:11:59,319 --> 01:12:01,238
- Hora się nie liczy.
- Ale to taniec.
1254
01:12:01,321 --> 01:12:04,783
Biegasz w kółko, podnoszą cię
i przepacasz najlepsze ubranie.
1255
01:12:04,867 --> 01:12:06,076
Czyli taniec.
1256
01:12:06,159 --> 01:12:08,287
Nie liczy się. Chodź, zatańczymy.
1257
01:12:08,370 --> 01:12:09,913
- Chodź.
- Idziemy tańczyć.
1258
01:12:14,668 --> 01:12:16,753
Kto tańczy do koncertu skrzypcowego?
1259
01:12:16,837 --> 01:12:17,671
My.
1260
01:12:19,006 --> 01:12:19,840
No dobra.
1261
01:12:37,149 --> 01:12:38,275
No proszę.
1262
01:12:38,358 --> 01:12:40,569
Uważaj.
1263
01:13:59,648 --> 01:14:00,983
Gdzie byłaś?
1264
01:14:01,066 --> 01:14:03,235
- Kiedy?
- Przez ostatnie osiem godzin.
1265
01:14:03,318 --> 01:14:05,571
- Tutaj.
- A gdzie ja wtedy byłem?
1266
01:14:05,654 --> 01:14:06,905
- Tutaj.
- Z tobą?
1267
01:14:06,989 --> 01:14:09,199
- Tak.
- Tego się obawiałem.
1268
01:14:09,283 --> 01:14:11,410
Serio? Bo było całkiem fajnie.
1269
01:14:11,493 --> 01:14:14,580
Nie chciałem, żeby do tego doszło.
1270
01:14:14,663 --> 01:14:16,957
Nie wiem, o czym mówisz.
1271
01:14:17,040 --> 01:14:21,044
Ale jeśli chodzi ci o takie coś,
1272
01:14:21,128 --> 01:14:22,421
to tego nie zrobiliśmy.
1273
01:14:22,921 --> 01:14:26,842
Przestraszyłam się burzy,
więc przyszłam się przytulić.
1274
01:14:26,925 --> 01:14:28,385
Tylko się przytuliliśmy.
1275
01:14:28,468 --> 01:14:29,553
Tylko tyle?
1276
01:14:30,053 --> 01:14:32,014
- Tylko tyle.
- Dobra.
1277
01:14:32,097 --> 01:14:34,516
Jesteś przystojnym starszym facetem,
1278
01:14:34,600 --> 01:14:38,228
ale twoje ciało nie poradziłoby sobie
z tym wszystkim tutaj.
1279
01:14:38,312 --> 01:14:41,231
Złamałabym ci kręgosłup.
To dla ciebie za dużo.
1280
01:14:41,315 --> 01:14:43,901
Nici z przejażdżki. Byłaby zbyt szalona.
1281
01:14:43,984 --> 01:14:47,738
Wybiłbyś sobie bark i umarł.
1282
01:14:47,821 --> 01:14:48,822
Nie dopuścimy do tego.
1283
01:14:50,199 --> 01:14:53,285
Dzięki, że pozwoliłeś mi tu spać.
1284
01:14:54,620 --> 01:14:55,829
Jesteś uroczy.
1285
01:14:55,913 --> 01:14:58,457
I może kup sobie większe bokserki.
1286
01:14:58,540 --> 01:15:02,169
Nie wiem, jak się w nich mieścisz.
Są trochę zbyt ciasne.
1287
01:15:03,253 --> 01:15:06,673
Trzy, dwa, jeden, teraz!
1288
01:15:07,674 --> 01:15:11,053
Pierwszy raz byłem
niewiarygodnie samotny, kiedy mój bliźniak
1289
01:15:11,136 --> 01:15:13,889
opuścił brzuch mamy
miesiąc przede mną, bo…
1290
01:15:13,972 --> 01:15:16,058
Ponoć miał już dość.
1291
01:15:18,060 --> 01:15:21,605
Potem było podobnie, kiedy mama
nie chciała karmić mnie piersią.
1292
01:15:21,688 --> 01:15:25,192
Mówiła: „Nie spieszmy się,
zobaczymy, jak się nam potoczy”.
1293
01:15:26,735 --> 01:15:30,489
A teraz mieszkam w kawalerce,
gdzie nie śpię całymi nocami
1294
01:15:30,572 --> 01:15:33,534
i fantazjuję o seksie z kimś.
1295
01:15:34,743 --> 01:15:37,663
Byłoby fajnie… Tak słyszałem.
1296
01:15:39,081 --> 01:15:42,709
Chyba byłbym w tym niezły.
Znalazłbym te wszystkie punkty,
1297
01:15:42,793 --> 01:15:44,378
które kobiety uwielbiają.
1298
01:15:45,462 --> 01:15:47,089
Bo korzystam z map Google.
1299
01:15:48,257 --> 01:15:50,551
„Za pięć centymetrów skręć w lewo”.
1300
01:15:57,099 --> 01:16:00,853
Jeśli też jesteś niewiarygodnie
samotna, może zadzwoń?
1301
01:16:01,937 --> 01:16:02,771
A jeśli nie…
1302
01:16:04,022 --> 01:16:05,482
gniew mojego boga,
1303
01:16:05,983 --> 01:16:10,153
wielkiego boga Zoomgali,
który też jest niewiarygodnie samotny,
1304
01:16:10,237 --> 01:16:11,780
nadejdzie i cię znajdzie,
1305
01:16:11,864 --> 01:16:14,700
na niebie rozlegną się dźwięki,
1306
01:16:14,783 --> 01:16:17,619
a on dorwie ciebie i twych bliskich,
1307
01:16:17,703 --> 01:16:20,956
skazując was na wieczne piekło!
1308
01:16:22,916 --> 01:16:23,917
Zadzwoń.
1309
01:16:27,546 --> 01:16:28,755
Znakomicie.
1310
01:16:30,924 --> 01:16:32,885
Gotowe. Reklamy, dwie minuty.
1311
01:16:33,552 --> 01:16:35,387
To ci wyszło.
1312
01:16:36,013 --> 01:16:38,056
- Super!
- Dzięki.
1313
01:16:38,807 --> 01:16:41,351
Przepraszam, myślałem,
że wyłączyłem telefon.
1314
01:16:41,435 --> 01:16:44,354
Cześć, nagrywamy program, nie mogę teraz.
1315
01:16:44,438 --> 01:16:46,523
- Znalazłam!
- Co znalazłaś?
1316
01:16:46,607 --> 01:16:51,486
Ten piękny obraz starego domu,
który wisiał na pustym miejscu.
1317
01:16:51,987 --> 01:16:54,114
Jest śliczny. Powiesiłam go.
1318
01:16:54,198 --> 01:16:55,574
Ciągle u mnie jesteś?
1319
01:16:56,241 --> 01:16:58,035
Tak, ale wracam do siebie.
1320
01:16:58,660 --> 01:17:00,412
- Zdejmij go.
- Co?
1321
01:17:00,495 --> 01:17:03,916
- Zdejmij, nie chcę go widzieć.
- Myślałam, że go zgubiłeś.
1322
01:17:03,999 --> 01:17:07,211
Nie chcę go widzieć, rozumiesz? Po prostu.
1323
01:17:07,294 --> 01:17:09,129
- Zdejmij go!
- Dobra.
1324
01:17:11,840 --> 01:17:14,551
- Nowa dziewczyna?
- Nie. Sam nawet nie wiem.
1325
01:17:15,219 --> 01:17:17,095
Masz rację.
1326
01:17:17,679 --> 01:17:19,223
- Wyjdzie na ludzi.
- Tak.
1327
01:17:19,806 --> 01:17:23,477
Trzy, dwa, jeden, już!
1328
01:17:23,560 --> 01:17:24,520
Wieści muzyczne.
1329
01:17:24,603 --> 01:17:28,565
Lady Gaga zmieniła imię na „Lady Gagaga”.
1330
01:17:29,107 --> 01:17:31,693
Nie podała przyczyny swojej decyzji.
1331
01:17:31,777 --> 01:17:34,780
Według sondażu Amerykanie
obawiają się nowej osi zła,
1332
01:17:34,863 --> 01:17:36,740
która zagraża naszej demokracji.
1333
01:17:36,823 --> 01:17:38,534
Korea Północna, ISIS
1334
01:17:38,617 --> 01:17:40,744
i lider senackiej większości
Mitch McConnell.
1335
01:17:46,083 --> 01:17:48,585
- Przechodzimy dalej.
- Nie, nie, nie.
1336
01:17:48,669 --> 01:17:50,462
Komuś jeszcze to przeszkadza?
1337
01:17:51,004 --> 01:17:53,215
Słyszycie, co jest nie tak?
1338
01:17:53,298 --> 01:17:55,509
Twój akcent… Jesteś akcentowym idiotą.
1339
01:17:57,594 --> 01:17:58,971
Co on robi?
1340
01:17:59,054 --> 01:18:00,764
Wszystko źle wymawiasz.
1341
01:18:00,848 --> 01:18:03,183
Nie mówi się „wifi”, tylko „Wi-Fi”.
1342
01:18:04,226 --> 01:18:08,438
Nie „lo-dowce”, a „lodowce”.
1343
01:18:08,522 --> 01:18:10,566
Jesteś kamikaze komedii.
1344
01:18:10,649 --> 01:18:12,526
Wiem! „Kome-kaze”!
1345
01:18:12,609 --> 01:18:13,986
Że co?
1346
01:18:14,069 --> 01:18:17,239
Każdy z odpowiednią
liczbą chromosomów wie,
1347
01:18:18,073 --> 01:18:21,910
że mówi się „Mitch McConnell”,
a nie Mitch-McConnell”.
1348
01:18:21,994 --> 01:18:24,079
Mówisz tak, jakby McConnellów było wielu.
1349
01:18:24,162 --> 01:18:25,122
Jest tylko jeden.
1350
01:18:25,205 --> 01:18:26,498
Żaden Stewie McConnell.
1351
01:18:26,582 --> 01:18:29,251
Jest tu jakiś Stewie McConnell? Nie!
1352
01:18:29,334 --> 01:18:31,628
Co się tam wyprawia? Dać reklamy?
1353
01:18:31,712 --> 01:18:34,798
- Reklamy?
- Idziemy na żywo, nagrywajmy.
1354
01:18:34,882 --> 01:18:37,634
Jezu Chryste. Nie, wybacz,
„Jezu! Chryste!”.
1355
01:18:38,635 --> 01:18:41,054
Który urodził się w „Betle-jem”.
1356
01:18:41,722 --> 01:18:44,683
Nawet ci to napisałem…
1357
01:18:44,766 --> 01:18:46,852
- Wiesz, co to jest?
- Nie mam pojęcia.
1358
01:18:47,394 --> 01:18:48,645
Dziękuję, Al. Patrz.
1359
01:18:48,729 --> 01:18:52,274
Napisałem jedną wielkością,
żebyś wiedział.
1360
01:18:52,357 --> 01:18:55,110
„Mitch McConnell”,
a nie „Mitch-McConnell”.
1361
01:18:55,194 --> 01:18:56,737
Widzisz? Al.
1362
01:18:56,820 --> 01:18:59,156
Odwróćcie jedynkę. Pokażcie Ala.
1363
01:18:59,239 --> 01:19:01,742
Powiedz im. Mówiłem, że tak będzie?
1364
01:19:01,825 --> 01:19:05,495
- Mówił, że tak będzie.
- Oto dowód rzeczowy A!
1365
01:19:06,205 --> 01:19:08,415
Dziękuję, Al… Gdzie on idzie?
1366
01:19:08,498 --> 01:19:09,917
Idźcie za nim.
1367
01:19:10,417 --> 01:19:11,251
Pani.
1368
01:19:12,044 --> 01:19:14,421
Proszę powiedzieć, co tu jest napisane?
1369
01:19:14,505 --> 01:19:16,215
- „Mitch McConnell”.
- Dziękuję.
1370
01:19:16,298 --> 01:19:19,051
- Pan. Proszę wstać. Co pan widzi?
- „Mitch McConnell”.
1371
01:19:19,134 --> 01:19:21,386
- Nie słyszę.
- „Mitch McConnell”.
1372
01:19:21,470 --> 01:19:22,638
Mamy zwycięzcę!
1373
01:19:23,847 --> 01:19:24,765
Ja chrzanię.
1374
01:19:24,848 --> 01:19:27,476
Proszę wybrać sobie nagrodę, do diabła.
1375
01:19:27,559 --> 01:19:29,978
Wszyscy razem. Co tu jest napisane?
1376
01:19:30,062 --> 01:19:31,647
- „Mitch McConnell”.
- Nie słyszę.
1377
01:19:31,730 --> 01:19:33,232
- „Mitch McConnell”.
- Jeszcze raz.
1378
01:19:33,315 --> 01:19:34,775
- „Mitch McConnell”.
- Dziękuję.
1379
01:19:34,858 --> 01:19:36,818
Roger, jesteś utalentowanym gościem.
1380
01:19:36,902 --> 01:19:40,155
Ale mam już dość pisania dla ciebie żartów
1381
01:19:40,239 --> 01:19:42,324
i słuchania, jak je mordujesz,
głupi wypierdku.
1382
01:19:42,407 --> 01:19:43,325
O rany.
1383
01:19:43,408 --> 01:19:44,409
Głupi wypierdek!
1384
01:19:44,493 --> 01:19:46,912
Wszyscy razem. Głupi wypierdek!
1385
01:19:46,995 --> 01:19:49,790
Głupi wypierdek!
1386
01:19:49,873 --> 01:19:51,834
Wstańcie. Głupi wypierdek!
1387
01:19:51,917 --> 01:19:52,918
Głupi wypierdek!
1388
01:19:54,169 --> 01:19:55,921
Głupi wypierdek!
1389
01:19:56,004 --> 01:19:58,966
Mamo, tato, chodźcie,
dziadek jest w telewizji!
1390
01:19:59,049 --> 01:20:00,801
Głupi wypierdek!
1391
01:20:02,928 --> 01:20:05,514
Ja mówię „głupi”, a wy „wypierdek”. Głupi…
1392
01:20:05,597 --> 01:20:06,640
- Wypierdek.
- Głupi…
1393
01:20:06,723 --> 01:20:07,724
O Boże.
1394
01:20:07,808 --> 01:20:09,601
- Wypierdek.
- Głupi…
1395
01:20:09,685 --> 01:20:11,103
Dajcie panoramę.
1396
01:20:11,186 --> 01:20:12,187
- Głupi…
- Wypierdek!
1397
01:20:12,271 --> 01:20:13,188
- Głupi…
- Wypierdek!
1398
01:20:13,272 --> 01:20:15,190
Głupi wypierdek!
1399
01:20:15,941 --> 01:20:16,900
Wypierdek!
1400
01:20:16,984 --> 01:20:19,236
Dobra, skończyłem. Dziękuję.
1401
01:20:27,911 --> 01:20:30,330
Wyciągniesz te głupie ptaki z włosów?
1402
01:20:30,956 --> 01:20:31,790
Larry!
1403
01:20:37,921 --> 01:20:41,091
Jedynka na Rogera i reset.
Ujęcie pierwsze!
1404
01:20:41,717 --> 01:20:43,677
- Dziękuję, Charlie Burnz.
- Nie!
1405
01:20:43,760 --> 01:20:45,179
Charlie Burnz.
1406
01:20:46,054 --> 01:20:47,598
Przepraszam, popracuję nad tym.
1407
01:20:48,223 --> 01:20:51,059
To tyle na dzisiaj… Na dzisiaj.
1408
01:20:51,143 --> 01:20:52,811
Tyle na…
1409
01:20:52,895 --> 01:20:56,356
Chyba rzeczywiście
jestem głupim wypierdkiem.
1410
01:20:56,440 --> 01:20:57,608
Dziękuję.
1411
01:20:57,691 --> 01:20:59,026
Dobranoc.
1412
01:21:00,235 --> 01:21:01,695
I koniec!
1413
01:21:02,196 --> 01:21:03,197
Co to było?
1414
01:21:03,280 --> 01:21:04,489
Co to było?
1415
01:21:04,573 --> 01:21:07,326
Co to miało być?
1416
01:21:08,368 --> 01:21:10,287
Co to było? Uśmiałem się.
1417
01:21:10,370 --> 01:21:11,914
Kretyn nie umie mówić.
1418
01:21:11,997 --> 01:21:13,874
To był świetny pomysł.
1419
01:21:13,957 --> 01:21:17,127
To się nazywa telewizja na żywo.
1420
01:21:17,211 --> 01:21:19,463
Dlaczego nie powiedziałeś?
1421
01:21:19,546 --> 01:21:23,175
- Nie mówiłem dzieciom.
- Pewnie już wiedzą, szliśmy na żywo.
1422
01:21:23,675 --> 01:21:25,761
Mój błąd. Nie powinienem był wychodzić.
1423
01:21:25,844 --> 01:21:28,514
To było głupie. Mój błąd!
1424
01:21:28,597 --> 01:21:31,225
Głupie? O czym ty mówisz?
Wszyscy zachwyceni.
1425
01:21:31,308 --> 01:21:34,186
- Kiedy to wymyśliłeś?
- Samo mi to przychodzi.
1426
01:21:34,269 --> 01:21:36,063
Bez przerwy, w każdej chwili.
1427
01:21:36,146 --> 01:21:38,482
Dlatego to było świetne. Takie prawdziwe.
1428
01:21:38,565 --> 01:21:40,692
O w mordę, Twitter eksplodował.
1429
01:21:40,776 --> 01:21:41,860
Uwielbiają cię, Charlie.
1430
01:21:41,944 --> 01:21:44,821
Scenopisarza, który broni
swoich słów przed masakrą.
1431
01:21:44,905 --> 01:21:46,198
Jesteś zabawny.
1432
01:21:46,281 --> 01:21:49,368
Zabawny? Mówię, że zaraz wrócę,
1433
01:21:49,451 --> 01:21:52,371
a potem już nie spotykam tej osoby…
To jest zabawne?
1434
01:21:52,454 --> 01:21:54,206
- Co?
- To nie jest zabawne!
1435
01:21:54,289 --> 01:21:55,499
Jak to może być zabawne?
1436
01:21:55,582 --> 01:21:56,917
Pan Charlie Burnz?
1437
01:21:59,962 --> 01:22:01,171
Charlie Burnz.
1438
01:22:02,047 --> 01:22:03,465
Pan Burnz?
1439
01:22:04,967 --> 01:22:06,385
Charlie Burnz to ja.
1440
01:22:09,763 --> 01:22:11,390
Niech pan nie mówi, że coś się stało.
1441
01:22:13,475 --> 01:22:14,309
Charlie?
1442
01:22:15,894 --> 01:22:16,728
Charlie?
1443
01:22:19,898 --> 01:22:23,235
Nic się nie stało.
Wszystko dobrze, Charlie.
1444
01:22:24,361 --> 01:22:26,405
Chodź do mojego biura.
1445
01:22:27,114 --> 01:22:29,366
Położysz się na chwilę, dobra?
1446
01:22:30,242 --> 01:22:31,743
Jestem wyczerpany.
1447
01:22:31,827 --> 01:22:33,412
Już dobrze.
1448
01:22:34,413 --> 01:22:35,706
Chodź.
1449
01:22:35,789 --> 01:22:38,000
- Jestem wyczerpany.
- Już dobrze.
1450
01:22:40,294 --> 01:22:43,046
- Do dzisiaj było z nim dobrze.
- Tak.
1451
01:22:43,130 --> 01:22:46,008
Czasem czuje się świetnie.
Nawet nie wiesz, że coś mu jest.
1452
01:22:47,426 --> 01:22:50,554
A potem się zaczyna.
Ale nie aż coś takiego.
1453
01:22:50,637 --> 01:22:51,680
Nie miałem pojęcia.
1454
01:22:52,681 --> 01:22:54,725
- To nasz sekret.
- Wasz?
1455
01:22:55,976 --> 01:22:57,936
- Nikt nie wie?
- Nie.
1456
01:22:58,020 --> 01:23:01,440
Kiepsko. Media społecznościowe
szaleją. Pełen zachwyt.
1457
01:23:01,523 --> 01:23:03,525
Wszyscy się zastanawiają, co to za koleś.
1458
01:23:03,609 --> 01:23:05,110
Chcą go znowu za tydzień.
1459
01:23:05,194 --> 01:23:06,612
- Stał się memem.
- Tak.
1460
01:23:06,695 --> 01:23:09,114
Martwi mnie, co ludzie…
1461
01:23:09,198 --> 01:23:11,783
Musimy coś opublikować.
1462
01:23:11,867 --> 01:23:13,368
Na Twitterze, Instagramie.
1463
01:23:13,452 --> 01:23:15,037
Przepraszam, przypadkiem usłyszałem.
1464
01:23:15,120 --> 01:23:17,998
- Darrell, przestań.
- Proszę, pozwól mi.
1465
01:23:18,081 --> 01:23:19,208
Wiem, co powiedzieć.
1466
01:23:21,376 --> 01:23:22,836
No dobrze.
1467
01:23:23,504 --> 01:23:25,839
- Muszę zapytać szefostwo.
- Dobra.
1468
01:23:26,715 --> 01:23:28,967
To Emma, przyjaciółka Charliego.
1469
01:23:29,676 --> 01:23:31,220
A to Darrell, pracuje z nim.
1470
01:23:31,887 --> 01:23:33,722
- Cześć.
- Miło mi poznać.
1471
01:23:34,348 --> 01:23:35,349
Zabiorę się do pracy.
1472
01:23:37,976 --> 01:23:38,810
Co za noc.
1473
01:23:40,646 --> 01:23:43,023
Charlie, tu jest samochód. Wsiadaj.
1474
01:23:43,106 --> 01:23:43,941
Dobra.
1475
01:23:47,069 --> 01:23:48,779
- Dzięki.
- Charlie.
1476
01:23:48,862 --> 01:23:49,696
Tak?
1477
01:23:49,780 --> 01:23:52,658
Chciałem się pożegnać i spytać,
czy już dobrze.
1478
01:23:53,158 --> 01:23:54,660
- Dziękuję.
- Spoko.
1479
01:23:54,743 --> 01:23:55,577
Hej…
1480
01:23:56,286 --> 01:23:57,246
Opublikowałem:
1481
01:23:58,413 --> 01:24:01,333
„Charlie Burnz udowodnił,
że jest legendą komedii,
1482
01:24:01,416 --> 01:24:05,963
jednorazowo występując
jako niezadowolony autor.
1483
01:24:06,046 --> 01:24:07,589
Dziękujemy ci, Charlie.
1484
01:24:07,673 --> 01:24:09,675
Ekipa This Just In”.
1485
01:24:09,758 --> 01:24:11,510
Hasztag „głupi wypierdek”.
1486
01:24:12,970 --> 01:24:15,597
A „ci” dałem wielkimi literami,
żeby źle zaakcentować.
1487
01:24:16,723 --> 01:24:17,683
Dzięki, młody.
1488
01:24:18,308 --> 01:24:19,685
Dobranoc, Charlie.
1489
01:24:19,768 --> 01:24:24,398
Darrell kiedyś będzie świetny
na polu komedii.
1490
01:24:25,774 --> 01:24:26,942
No nie wiem.
1491
01:24:27,025 --> 01:24:28,026
Ja wiem.
1492
01:24:30,028 --> 01:24:30,988
Na razie, młody.
1493
01:24:33,490 --> 01:24:35,784
To skan twojego mózgu z lutego.
1494
01:24:36,994 --> 01:24:39,162
A to sprzed chwili.
1495
01:24:43,917 --> 01:24:45,419
Wyglądają identycznie.
1496
01:24:46,461 --> 01:24:48,172
Tak, ale symptomy się nasilają.
1497
01:24:51,175 --> 01:24:53,260
Jeśli się nie mylę, to może być
1498
01:24:53,343 --> 01:24:55,387
choroba Creutzfeldta-Jakoba.
1499
01:24:58,390 --> 01:25:00,434
Jeśli się nie mylisz?
1500
01:25:05,939 --> 01:25:09,610
Jedyną metodą,
żeby to stwierdzić na pewno,
1501
01:25:10,694 --> 01:25:12,196
jest autopsja.
1502
01:25:13,280 --> 01:25:14,114
No to…
1503
01:25:15,782 --> 01:25:17,075
dlaczego jej nie zrobimy?
1504
01:25:17,159 --> 01:25:20,162
Mam spotkanie, ale mogę je odwołać.
1505
01:25:21,747 --> 01:25:23,498
I co dalej?
1506
01:25:23,582 --> 01:25:26,168
Są inne lekarstwa niż te obecne,
1507
01:25:27,211 --> 01:25:30,214
które mogą to spowolnić,
1508
01:25:30,297 --> 01:25:32,299
ale na krótki czas.
1509
01:25:38,055 --> 01:25:39,806
Jak długi jest „krótki czas”?
1510
01:25:42,226 --> 01:25:43,393
Może rok.
1511
01:25:47,940 --> 01:25:50,317
Pora zacząć zastanawiać się nad opieką.
1512
01:25:53,237 --> 01:25:54,488
Pielęgniarką?
1513
01:25:54,571 --> 01:25:56,490
Albo rodziną.
1514
01:25:57,366 --> 01:25:59,201
- Córką lub synem.
- Cóż.
1515
01:26:00,160 --> 01:26:01,286
To nie przejdzie.
1516
01:26:02,329 --> 01:26:06,208
W takich momentach trzeba być z bliskimi
1517
01:26:06,291 --> 01:26:09,211
albo ekspertami,
którzy umieją się zająć chorym.
1518
01:26:15,509 --> 01:26:17,803
Ja się zajmę Charliem.
1519
01:26:17,886 --> 01:26:19,805
Nie możesz, wyjeżdżasz.
1520
01:26:19,888 --> 01:26:21,348
Zmieniłam plany.
1521
01:26:21,431 --> 01:26:23,475
Nie zmieniłaś.
1522
01:26:23,559 --> 01:26:25,978
Gra w zespole i jadą w trasę koncertową.
1523
01:26:26,061 --> 01:26:28,063
- Nie muszę.
- Musisz.
1524
01:26:28,146 --> 01:26:29,648
Musi pojechać.
1525
01:26:31,400 --> 01:26:33,110
Mogę zapytać, co was łączy?
1526
01:26:33,777 --> 01:26:35,112
- Nie wiem.
- Nie wiem.
1527
01:26:35,195 --> 01:26:37,281
Jak długo się znacie?
1528
01:26:37,364 --> 01:26:39,908
Chyba jakieś sześć miesięcy.
1529
01:26:39,992 --> 01:26:41,660
Jesteście parą?
1530
01:26:44,788 --> 01:26:45,622
Jesteśmy?
1531
01:26:46,582 --> 01:26:49,001
Jak się definiuje parę?
1532
01:26:49,084 --> 01:26:51,795
Uprawiacie seks?
1533
01:26:51,879 --> 01:26:53,672
- Przytuliliśmy się.
- Przytuliliśmy się.
1534
01:26:56,300 --> 01:26:57,134
Charlie…
1535
01:26:58,135 --> 01:26:59,469
Co z twoimi dziećmi?
1536
01:27:00,387 --> 01:27:02,639
Nie mam pojęcia, czy się przytulały.
1537
01:27:02,723 --> 01:27:03,807
Charlie.
1538
01:27:04,641 --> 01:27:07,603
- Nie czas na żarty.
- Właśnie, że tak.
1539
01:27:08,353 --> 01:27:10,606
To idealny czas na żarty, do cholery.
1540
01:27:10,689 --> 01:27:13,650
Nie zabieraj mi poczucia humoru.
Wolę od razu umrzeć.
1541
01:27:16,069 --> 01:27:18,572
Ten cały Bóg to niezły żartowniś, co?
1542
01:27:18,655 --> 01:27:20,365
Ten to ma poczucie humoru.
1543
01:27:20,449 --> 01:27:23,577
„Przeżyj życie, a potem go nie pamiętaj”.
1544
01:27:24,828 --> 01:27:25,787
Pieprz się!
1545
01:27:27,164 --> 01:27:28,916
- Cholera.
- Będzie dobrze.
1546
01:27:28,999 --> 01:27:31,043
Jak ma być dobrze?
1547
01:27:31,126 --> 01:27:32,669
No jak?
1548
01:27:37,549 --> 01:27:39,218
Moje dzieci nic nie wiedzą.
1549
01:27:42,054 --> 01:27:43,514
Powiem im, jak nadejdzie czas.
1550
01:27:44,765 --> 01:27:45,849
Charlie.
1551
01:27:48,060 --> 01:27:49,436
Czas już nadszedł.
1552
01:27:52,105 --> 01:27:53,774
Nie możesz być już sam.
1553
01:27:59,655 --> 01:28:01,490
Zajmę się nim, póki będę mogła.
1554
01:28:04,993 --> 01:28:06,578
Wypiszę recepty.
1555
01:28:08,664 --> 01:28:10,582
Zostawię was samych na chwilę.
1556
01:28:21,760 --> 01:28:22,886
Co z tobą nie tak?
1557
01:28:22,970 --> 01:28:25,430
- Co? Nic ze mną nie tak.
- Nie zostaniesz.
1558
01:28:25,514 --> 01:28:26,890
- Zostanę.
- Nie.
1559
01:28:26,974 --> 01:28:30,060
Słyszałaś, co mówiła. To koniec.
1560
01:28:30,143 --> 01:28:32,563
Dosyć! Proszę, zostaw mnie.
1561
01:28:32,646 --> 01:28:34,773
- Charlie.
- Bez takich mi tu!
1562
01:28:36,024 --> 01:28:36,859
Masz swoje życie!
1563
01:28:36,942 --> 01:28:38,944
Masz muzykę, uciekaj.
1564
01:28:39,027 --> 01:28:42,155
Uciekaj daleko, mała.
To koniec. Mówię ci, to koniec.
1565
01:28:42,239 --> 01:28:45,659
Proszę, chcę zostać sam!
1566
01:28:45,742 --> 01:28:48,328
- Nigdzie nie idę.
- Nie chcę, żebyś została!
1567
01:28:49,204 --> 01:28:52,624
Słyszysz? Po co zostajesz?
1568
01:28:53,584 --> 01:28:56,920
Co tu jest? Co zostanie? Nic!
1569
01:28:57,004 --> 01:28:58,630
To nieprawda, Charlie.
1570
01:29:00,716 --> 01:29:02,634
Czuję się zagubiony.
1571
01:29:03,969 --> 01:29:06,722
Pomóż mi. Jestem zagubiony.
1572
01:29:07,764 --> 01:29:10,267
Taki zagubiony.
1573
01:29:11,602 --> 01:29:13,645
Przykro mi, ale wchodzę w to.
1574
01:29:14,813 --> 01:29:16,732
Chcesz zostać z kimś obcym?
1575
01:29:19,484 --> 01:29:21,987
Niedługo wszyscy będą dla mnie obcy.
1576
01:29:22,070 --> 01:29:22,988
Ja nie.
1577
01:29:24,114 --> 01:29:25,574
Ja cię nie zostawię.
1578
01:29:28,327 --> 01:29:29,161
Dziękuję.
1579
01:29:50,557 --> 01:29:51,433
Cześć.
1580
01:29:52,684 --> 01:29:54,311
Czyj to był pokój?
1581
01:29:54,394 --> 01:29:55,729
Francine.
1582
01:29:55,812 --> 01:29:57,439
Dlatego tak tu wieje chłodem.
1583
01:29:58,023 --> 01:29:59,191
Coś nie tak?
1584
01:29:59,274 --> 01:30:00,442
Nie mogę spać.
1585
01:30:00,526 --> 01:30:01,527
Co jest?
1586
01:30:02,569 --> 01:30:05,155
- Napisałem coś.
- To dobrze.
1587
01:30:05,239 --> 01:30:07,407
- Przeczytam ci to.
- Dobra.
1588
01:30:07,491 --> 01:30:08,659
To mój dziennik.
1589
01:30:09,159 --> 01:30:11,787
Zapisywałem w nim pomysły do książki,
1590
01:30:11,870 --> 01:30:13,956
bo coraz trudniej mi pisać na maszynie.
1591
01:30:14,039 --> 01:30:15,415
Wiem.
1592
01:30:17,876 --> 01:30:19,336
Tytuł książki to Dla Carrie.
1593
01:30:19,962 --> 01:30:21,338
I dedykacja.
1594
01:30:21,421 --> 01:30:24,299
Pisarze dedykują książki swoim bliskim…
1595
01:30:24,383 --> 01:30:26,134
- Wiem, co to znaczy.
- Dobra.
1596
01:30:29,221 --> 01:30:30,681
„Dla Emmy Payge.
1597
01:30:32,057 --> 01:30:35,853
Dziękuję za upiększenie mojej prawdy.
1598
01:30:36,687 --> 01:30:39,189
Tak jakby cię kocham. CB”.
1599
01:30:39,982 --> 01:30:42,150
Ja tak jakby też, staruszku.
1600
01:30:43,443 --> 01:30:44,278
Naprawdę?
1601
01:30:44,903 --> 01:30:46,405
Tak. Na poważnie.
1602
01:30:48,240 --> 01:30:49,324
Nie spodziewałam się.
1603
01:30:51,410 --> 01:30:52,703
Rozśmieszasz mnie.
1604
01:30:54,246 --> 01:30:55,664
Dobranoc.
1605
01:30:55,747 --> 01:30:56,790
Dobranoc.
1606
01:31:04,047 --> 01:31:04,882
Hej, Emma.
1607
01:31:07,718 --> 01:31:09,595
Jestem wdzięczny, że tu jesteś.
1608
01:31:10,637 --> 01:31:13,182
Chcę się dobrze bawić. Śmiać.
1609
01:31:13,265 --> 01:31:14,725
Nie bać.
1610
01:31:15,350 --> 01:31:18,187
Napisać książkę. A wszystko to z tobą.
1611
01:31:18,270 --> 01:31:19,897
Ale musisz obiecać mi jedno.
1612
01:31:21,148 --> 01:31:22,316
Kiedy będzie pora…
1613
01:31:23,984 --> 01:31:25,777
wrócisz do śpiewania.
1614
01:31:25,861 --> 01:31:27,988
Jesteś artystką i powinnaś tak zrobić.
1615
01:31:28,071 --> 01:31:29,239
Obiecaj mi.
1616
01:31:30,741 --> 01:31:31,575
Obiecuję.
1617
01:31:32,117 --> 01:31:32,951
Dobrze.
1618
01:31:34,953 --> 01:31:37,039
Niezły interes ubiłaś za te 22 dolce, co?
1619
01:31:37,664 --> 01:31:38,832
No raczej!
1620
01:31:41,168 --> 01:31:42,586
- Dobranoc.
- Dobranoc.
1621
01:32:10,614 --> 01:32:14,076
Chyba się zdrzemnąłem.
Przez te lekarstwa robię się senny.
1622
01:32:14,159 --> 01:32:16,745
Od prezydentury Cartera
nie spałem w dzień.
1623
01:32:18,872 --> 01:32:20,499
- Co tam masz?
- Nic.
1624
01:32:21,625 --> 01:32:22,751
Pokaż.
1625
01:32:24,211 --> 01:32:25,045
To…
1626
01:32:25,796 --> 01:32:29,007
- To ten…
- Wiem, co to jest.
1627
01:32:30,217 --> 01:32:33,971
Miałam się go pozbyć,
ale jest zbyt piękny.
1628
01:32:34,054 --> 01:32:34,888
Daj mi go.
1629
01:32:47,693 --> 01:32:49,820
Carrie to namalowała.
1630
01:32:50,904 --> 01:32:55,158
Podpisała się w liściach.
Widzisz? Na drzewie.
1631
01:32:58,745 --> 01:33:00,414
To jezioro Charlie.
1632
01:33:00,497 --> 01:33:02,499
Jezioro Charlie. Gdzie to?
1633
01:33:02,583 --> 01:33:06,211
Dwie godziny na północ od miasta.
1634
01:33:08,005 --> 01:33:10,174
Carrie dała mi na urodziny jezioro.
1635
01:33:10,257 --> 01:33:11,341
Jezioro?
1636
01:33:11,425 --> 01:33:14,052
Tak. Bardziej w sumie staw.
1637
01:33:14,136 --> 01:33:18,056
Ale staw Charlie nie brzmi
tak dobrze jak jezioro Charlie.
1638
01:33:18,140 --> 01:33:19,016
Czekaj.
1639
01:33:19,683 --> 01:33:20,684
Co?
1640
01:33:21,894 --> 01:33:24,855
Opowiedz mi o tym jeziorze.
1641
01:33:26,315 --> 01:33:27,441
Dobra.
1642
01:33:29,193 --> 01:33:30,777
To była moja czterdziestka.
1643
01:33:30,861 --> 01:33:33,363
Sto lat, Charlie Burnz.
1644
01:33:33,447 --> 01:33:34,865
Sto lat, Charlie.
1645
01:33:35,449 --> 01:33:38,285
Była impreza w ogrodzie.
1646
01:33:38,368 --> 01:33:39,995
A jak wszyscy poszli,
1647
01:33:40,704 --> 01:33:43,457
Carrie pokazała mi zdjęcie pewnego lasku
1648
01:33:43,540 --> 01:33:44,917
nad pięknym jeziorem.
1649
01:33:45,000 --> 01:33:48,253
Wszystkiego najlepszego,
Charlie Burnz. To dla ciebie.
1650
01:33:48,754 --> 01:33:51,256
Dla mnie? Co to? Co to za widok?
1651
01:33:52,216 --> 01:33:54,384
To jezioro Charlie.
1652
01:33:54,468 --> 01:33:55,636
Jezioro Charlie?
1653
01:33:55,719 --> 01:33:58,055
Zawsze chciała, żebym przestał pracować.
1654
01:33:58,138 --> 01:34:01,892
Był z nią i nic nie robił.
1655
01:34:01,975 --> 01:34:06,063
A myśl o bezczynności mnie przerażała.
1656
01:34:07,981 --> 01:34:10,442
Ale to dla niej wiele znaczyło,
a tak ją kochałem,
1657
01:34:10,526 --> 01:34:15,072
że jeździliśmy tam pod namiot.
1658
01:34:15,155 --> 01:34:16,740
Wyobrażasz mnie sobie pod namiotem?
1659
01:34:16,823 --> 01:34:21,328
Dla mnie natura byłaby o wiele lepsza
gdzieś w pomieszczeniu.
1660
01:34:21,411 --> 01:34:23,121
Dzień dobry!
1661
01:34:27,376 --> 01:34:31,213
Pięknie pachnie. Lepiej niż ja.
1662
01:34:34,258 --> 01:34:36,176
Ale się postarałaś!
1663
01:34:40,764 --> 01:34:42,182
- Charlie?
- Tak?
1664
01:34:42,808 --> 01:34:44,643
- Wiesz, co myślę?
- Co?
1665
01:34:45,394 --> 01:34:48,564
- Musimy kupić dom.
- Dom?
1666
01:34:48,647 --> 01:34:49,648
Tak.
1667
01:34:50,232 --> 01:34:51,650
Dzieciom by się tu spodobało.
1668
01:34:52,818 --> 01:34:55,445
- Dzieciom?
- Nie mówiłam ci?
1669
01:34:57,364 --> 01:34:59,700
Tak mi powiedziała, że spodziewa się Rexa.
1670
01:35:01,201 --> 01:35:03,537
Zaczęła szukać domu.
1671
01:35:03,620 --> 01:35:05,706
Nie zbudowaliście go?
1672
01:35:05,789 --> 01:35:07,624
To by było dla niej za łatwe.
1673
01:35:07,708 --> 01:35:10,294
Przeszukała całą okolicę,
zanim znalazła domek,
1674
01:35:10,377 --> 01:35:12,629
kupiła go, wymontowała,
1675
01:35:12,713 --> 01:35:15,591
wsadziła na przyczepę
i przywiozła nad jezioro Charlie.
1676
01:35:15,674 --> 01:35:18,385
Kupiłam dom, Charlie Burnz!
1677
01:35:20,429 --> 01:35:21,763
Dziękuję.
1678
01:35:21,847 --> 01:35:23,932
Wykopaliśmy fundamenty,
1679
01:35:24,016 --> 01:35:26,518
postawiliśmy na nich dom, odnowiliśmy go,
1680
01:35:26,602 --> 01:35:29,104
pomalowaliśmy, trochę powiększyliśmy.
1681
01:35:29,188 --> 01:35:30,606
To było nasze królestwo.
1682
01:35:30,689 --> 01:35:33,901
Tato, chodź! Pobawimy się. Tato!
1683
01:35:33,984 --> 01:35:35,027
Miała rację.
1684
01:35:35,110 --> 01:35:37,237
Tato, grasz czy nie?
1685
01:35:37,321 --> 01:35:38,864
Dzieciaki były zachwycone.
1686
01:35:40,073 --> 01:35:42,910
Już wiem, dlaczego nie chcesz
powiesić obrazu.
1687
01:35:44,661 --> 01:35:45,787
Nie, nie wiesz.
1688
01:35:48,624 --> 01:35:50,751
Zmęczyłem się. Już nie chcę mówić.
1689
01:35:50,834 --> 01:35:54,129
Charlie, proszę.
Nie zabieraj tego ze sobą.
1690
01:35:55,005 --> 01:35:56,798
Jeszcze nigdzie nie idę.
1691
01:36:00,677 --> 01:36:05,057
Dobra. Moja pierwsza sztuka
na Broadwayu, To mój czas,
1692
01:36:05,140 --> 01:36:06,683
była wystawiana w Belasco.
1693
01:36:06,767 --> 01:36:10,646
Recenzje były super, sprawy się kręciły,
ale mnie to nie starczało.
1694
01:36:10,729 --> 01:36:12,814
Występował tam Jerry Orbach,
1695
01:36:12,898 --> 01:36:15,400
który w drugim akcie miał monolog.
1696
01:36:15,484 --> 01:36:17,236
Nigdy mu nie wychodził i się wściekałem.
1697
01:36:17,319 --> 01:36:18,362
TO MÓJ CZAS!
1698
01:36:18,445 --> 01:36:20,906
Chciałem tylko jednego idealnego występu.
1699
01:36:26,328 --> 01:36:29,706
Między nami było…
1700
01:36:30,958 --> 01:36:32,417
pewne napięcie.
1701
01:36:33,377 --> 01:36:35,003
Dużo pracowałem.
1702
01:36:35,087 --> 01:36:36,171
Co my robimy?
1703
01:36:36,255 --> 01:36:39,842
Cztery miesiące jeździłem po kraju
z tym spektaklem, nim trafił na Broadway.
1704
01:36:39,925 --> 01:36:42,636
Wszyscy nie mogli się doczekać
wspólnych chwil
1705
01:36:42,719 --> 01:36:45,013
nad jeziorem Charlie, a ja co?
1706
01:36:45,097 --> 01:36:47,808
Ulepszałem sztukę,
która i tak już była hitem.
1707
01:36:47,891 --> 01:36:50,811
Musimy jechać.
1708
01:36:51,270 --> 01:36:53,730
Będzie korek. Nie lubię jeździć po zmroku.
1709
01:36:53,814 --> 01:36:56,692
Moja mama czeka z dziećmi.
Mieliśmy jechać godzinę temu.
1710
01:36:56,775 --> 01:36:59,319
Musiałem zmienić monolog Jerry'ego.
Nie wychodził mu.
1711
01:36:59,403 --> 01:37:01,363
Dobra, wspaniale.
1712
01:37:01,446 --> 01:37:03,782
Już go czyta. Chcę się przekonać,
czy mu pasuje.
1713
01:37:03,866 --> 01:37:07,870
Przekonać, czy jemu pasuje?
Jemu? A co ze mną?
1714
01:37:07,953 --> 01:37:10,706
A co z dziećmi,
które od miesięcy cię nie widziały?
1715
01:37:10,789 --> 01:37:12,374
Obiecałeś mi. Obiecałeś nam.
1716
01:37:12,457 --> 01:37:15,627
Nie krzycz. Pięć minut, słowo.
Tylko wejdę i wyjdę.
1717
01:37:15,711 --> 01:37:18,046
- Dzieci czekają.
- Wiem, zaraz wrócę.
1718
01:37:18,130 --> 01:37:20,299
Ludzie czekają, spektakl za godzinę.
1719
01:37:20,382 --> 01:37:22,134
- Pięć minut?
- Tak.
1720
01:37:22,217 --> 01:37:24,970
Wiem, że się złościsz,
ale nie znoszę, jak taka jesteś.
1721
01:37:25,053 --> 01:37:28,182
Jak nie wrócisz za pięć minut,
jadę bez ciebie.
1722
01:37:28,265 --> 01:37:32,144
Słyszałem przecież. Cholera.
1723
01:37:36,315 --> 01:37:40,152
Zabrało mi to 15 minut.
Jak wyszedłem, nie było jej.
1724
01:37:40,986 --> 01:37:46,325
Byłem zły. Obejrzałem spektakl
i ten cholerny monolog wciąż nie pasował.
1725
01:37:46,408 --> 01:37:49,286
Napiłem się z Jerrym i wróciłem tutaj.
1726
01:37:50,996 --> 01:37:53,957
A potem pamiętam migające światła.
1727
01:37:55,125 --> 01:38:00,797
I policjanta w drzwiach,
który w kółko pytał mnie o nazwisko.
1728
01:38:02,466 --> 01:38:05,052
Myślałem, że jak nie odpowiem,
1729
01:38:05,135 --> 01:38:08,388
to może to, co miał mi powiedzieć,
się nie wydarzy.
1730
01:38:16,605 --> 01:38:20,776
Carrie jechała ciemną drogą
obok naszego domu.
1731
01:38:20,859 --> 01:38:22,861
Była przy rozwidleniu,
1732
01:38:24,112 --> 01:38:27,908
kiedy jakiś naćpany dzieciak w jeepie
nie zatrzymał się na znaku stop.
1733
01:38:30,494 --> 01:38:31,954
Czołowe zderzenie.
1734
01:38:33,622 --> 01:38:34,915
Zginęła na miejscu.
1735
01:38:36,083 --> 01:38:37,876
Jemu nic się nie stało.
1736
01:38:39,878 --> 01:38:42,756
Gdy ostatni raz widziałem
jej piękną twarz, była na mnie wściekła.
1737
01:38:45,509 --> 01:38:48,387
Dlatego nie mogę patrzeć na ten obraz.
1738
01:38:49,179 --> 01:38:52,349
Przypomina mi to, co chcę zapomnieć.
1739
01:39:00,607 --> 01:39:01,567
Przykro mi.
1740
01:39:06,822 --> 01:39:07,948
Mnie też.
1741
01:39:17,040 --> 01:39:20,252
- Chcesz coś ze sklepu?
- Zupę z wontonami.
1742
01:39:20,335 --> 01:39:22,796
Chcę umyć włosy. Przetłuszczają się…
1743
01:39:22,880 --> 01:39:25,132
- Charlie.
- Co?
1744
01:39:26,550 --> 01:39:30,387
Żartuję. Nic mi nie jest, słowo. Dzięki.
1745
01:39:30,470 --> 01:39:31,430
To dobrze.
1746
01:39:31,513 --> 01:39:35,184
Wiesz, co moglibyśmy kiedyś zrobić?
Pewnie byłoby fajnie.
1747
01:39:35,726 --> 01:39:39,980
Byłaś kiedyś w muzeum figur woskowych?
1748
01:39:40,063 --> 01:39:42,608
Świetna sprawa.
Nadzwyczajne, co potrafią zrobić.
1749
01:39:48,280 --> 01:39:50,782
Jasne, pójdziemy.
1750
01:40:09,384 --> 01:40:14,306
Już wróciłaś? Dobra, otwieram.
1751
01:40:17,935 --> 01:40:19,686
- Cześć.
- Cześć!
1752
01:40:19,770 --> 01:40:22,898
Wejdź, co za niespodzianka.
1753
01:40:22,981 --> 01:40:26,276
Co się stało? Jesteś smutna. Coś nie tak?
1754
01:40:26,360 --> 01:40:28,111
Pokłóciłam się z mamą.
1755
01:40:28,195 --> 01:40:29,905
Mówiła, że byłeś pijany i jej wstyd.
1756
01:40:29,988 --> 01:40:32,491
Ja zaprzeczyłam,
bo w telewizji byłeś zabawny.
1757
01:40:32,574 --> 01:40:35,118
Dlaczego nie mogę cię widywać?
Powiedziała coś strasznego.
1758
01:40:35,202 --> 01:40:37,538
- Wie, gdzie jesteś?
- Myśli, że w szkole.
1759
01:40:37,621 --> 01:40:39,164
- Jak tu się dostałaś?
- Uberem.
1760
01:40:39,248 --> 01:40:42,167
- Musimy jej powiedzieć.
- Nie! Będzie wściekła.
1761
01:40:42,251 --> 01:40:45,712
- Ale Lindsay…
- Proszę. Powiedz mi prawdę.
1762
01:40:45,796 --> 01:40:47,297
Na jaki temat?
1763
01:40:49,258 --> 01:40:52,135
Powiedziała, że to przez ciebie
nie mam babci.
1764
01:40:52,928 --> 01:40:54,388
Tak ci powiedziała?
1765
01:40:54,471 --> 01:40:57,224
Rozmawiała z wujkiem Rexem przez telefon.
1766
01:40:59,476 --> 01:41:00,853
Nie, Lindsay.
1767
01:41:01,603 --> 01:41:02,855
Już dobrze.
1768
01:41:06,984 --> 01:41:08,861
Lindsay nie była w szkole, Rex.
1769
01:41:08,944 --> 01:41:11,905
Użyła mojego konta na Uberze
i zgaduj, dokąd pojechała.
1770
01:41:13,407 --> 01:41:18,745
Przyniosłam zupę, ale kucharz mówi,
że musisz użyć jeszcze odżywkę…
1771
01:41:19,788 --> 01:41:21,081
Charlie!
1772
01:41:22,207 --> 01:41:26,128
Przyniosłam żeberka, będą pyszne.
1773
01:41:27,379 --> 01:41:28,255
Charlie?
1774
01:41:29,715 --> 01:41:32,301
Charlie? Charlie!
1775
01:41:34,303 --> 01:41:38,432
Gdzie jesteś, staruszku?
Przestań się wygłupiać.
1776
01:41:38,515 --> 01:41:40,893
Hej! Gdzie ona jest?
1777
01:41:40,976 --> 01:41:44,146
- A wy tu skąd?
- Dorastaliśmy tu. Gdzie ona jest?
1778
01:41:44,229 --> 01:41:45,397
- Kto?
- Moja Lindsay.
1779
01:41:45,480 --> 01:41:46,857
I nasz ojciec. Gdzie jest?
1780
01:41:46,940 --> 01:41:48,192
- Lindsay!
- Tato!
1781
01:41:48,275 --> 01:41:51,069
Nikogo tu nie ma.
Dopiero wróciłam do domu.
1782
01:41:51,153 --> 01:41:52,905
- Do domu?
- Mieszkasz tutaj?
1783
01:41:52,988 --> 01:41:55,908
- Niedawno się wprowadziłam.
- No pięknie.
1784
01:41:55,991 --> 01:41:58,076
- Wasz tata mnie potrzebuje.
- Na pewno.
1785
01:41:59,119 --> 01:42:01,413
Może przemyśl swoje zachowanie.
1786
01:42:01,997 --> 01:42:04,291
Co to jest? Co to ma być?
1787
01:42:04,791 --> 01:42:07,002
Pracuje nad pewnym projektem.
1788
01:42:07,085 --> 01:42:09,880
- I podpisał nasze zdjęcia?
- Nie wie, kim jesteśmy?
1789
01:42:09,963 --> 01:42:11,048
Nie zawsze.
1790
01:42:12,466 --> 01:42:13,967
Jest chory.
1791
01:42:14,718 --> 01:42:17,804
Cierpi na rodzaj demencji.
I mu się pogarsza.
1792
01:42:18,972 --> 01:42:20,557
Nie może być już sam.
1793
01:42:21,433 --> 01:42:23,936
Dlatego się wprowadziłam, Francine.
1794
01:42:24,019 --> 01:42:28,607
Przyjaźnimy się. Pisze o waszej rodzinie
i pomogę mu skończyć książkę.
1795
01:42:29,733 --> 01:42:31,985
- Nie wierzę.
- Nie mieliśmy pojęcia.
1796
01:42:32,069 --> 01:42:34,112
Bo wciąż jesteście na niego źli.
1797
01:42:35,072 --> 01:42:38,325
Zanim się zorientujecie,
przestanie was rozpoznawać.
1798
01:42:38,408 --> 01:42:39,826
Ale wy go zapamiętacie.
1799
01:42:40,452 --> 01:42:44,581
Już sam się nieźle dołuje,
bez waszej pomocy.
1800
01:42:44,665 --> 01:42:46,500
Kiedyś byliście szczęśliwi.
1801
01:42:46,583 --> 01:42:49,211
Znów możecie być, jeśli zechcecie.
1802
01:42:50,337 --> 01:42:53,382
- Jak ich znajdziemy?
- Wyśledzimy go po GPS-ie.
1803
01:42:53,465 --> 01:42:55,300
- Dobra.
- Moment.
1804
01:42:59,096 --> 01:43:02,140
- Nie!
- Jest tutaj.
1805
01:43:03,225 --> 01:43:05,185
Gdzie się podziewają?
1806
01:43:05,269 --> 01:43:07,729
Znajdę ich, jeśli korzystają
z mojego Ubera.
1807
01:43:23,620 --> 01:43:25,831
MAMA
1808
01:43:32,004 --> 01:43:33,380
No nie wierzę.
1809
01:43:33,463 --> 01:43:36,633
- Co się stało?
- Dłuższa trasa.
1810
01:43:36,717 --> 01:43:39,219
Dacie pięć gwiazdek. Mniej nie przyjmuję.
1811
01:43:39,303 --> 01:43:40,679
To najlepsza trasa?
1812
01:43:42,389 --> 01:43:43,974
To moja wina.
1813
01:43:44,057 --> 01:43:46,268
Słyszała, co ci mówiłam. Pokłóciłyśmy się…
1814
01:43:46,351 --> 01:43:49,479
- Słyszała to?
- Wiem. Żałuję, dobra.
1815
01:43:49,563 --> 01:43:53,192
- A jeśli zrobi coś głupiego?
- Co miałby zrobić?
1816
01:43:53,275 --> 01:43:57,863
- Co będzie?
- Uwielbia Lindsay. Nic się nie stanie.
1817
01:43:57,946 --> 01:43:59,448
Skąd ta pewność?
1818
01:44:00,115 --> 01:44:01,658
Znam go.
1819
01:44:09,625 --> 01:44:13,295
Dziadku! Dokąd biegniesz? Wracaj!
1820
01:44:17,466 --> 01:44:21,762
- Stój!
- A co z moimi gwiazdkami?
1821
01:44:25,015 --> 01:44:28,143
O Boże. Lindsay, nic ci nie jest?
1822
01:44:28,227 --> 01:44:29,895
Dziadek Charlie uciekł.
1823
01:44:29,978 --> 01:44:32,856
Kazał kierowcy się zatrzymać,
wyskoczył i uciekł.
1824
01:44:32,940 --> 01:44:34,733
Boję się. Jestem w lesie.
1825
01:44:34,816 --> 01:44:37,653
Spokojnie. Rozejrzyj się. Co widzisz?
1826
01:44:37,736 --> 01:44:38,862
Widzę drogę.
1827
01:44:38,946 --> 01:44:41,782
Idź do drogi, znajdziemy cię.
1828
01:44:49,206 --> 01:44:51,083
Mamo!
1829
01:44:54,044 --> 01:44:55,295
Lindsay!
1830
01:44:56,839 --> 01:44:58,048
Kochanie.
1831
01:45:01,176 --> 01:45:02,678
Idź do samochodu.
1832
01:45:02,761 --> 01:45:07,099
- Boże, Rex.
- Wiem. Znajdźmy go.
1833
01:45:16,859 --> 01:45:18,026
Tato?
1834
01:45:18,610 --> 01:45:19,945
- Dziadku?
- Tato?
1835
01:45:20,028 --> 01:45:22,030
- Charlie?
- Dziadku Charlie?
1836
01:45:22,114 --> 01:45:25,701
Tato, nie, proszę.
1837
01:45:25,784 --> 01:45:27,452
- Charlie?
- Tato?
1838
01:45:29,705 --> 01:45:31,248
Charlie!
1839
01:45:31,331 --> 01:45:32,416
Dziadku!
1840
01:45:32,499 --> 01:45:34,334
Charlie!
1841
01:45:36,003 --> 01:45:39,840
- Tato!
- Charlie!
1842
01:45:39,923 --> 01:45:42,593
- Dziadku!
- Tato!
1843
01:45:42,676 --> 01:45:45,262
- Charlie!
- Tato!
1844
01:45:45,345 --> 01:45:47,848
Gdzie jesteś, dziadku?
1845
01:45:53,395 --> 01:45:54,521
Charlie!
1846
01:45:56,982 --> 01:45:58,150
Charlie.
1847
01:46:02,529 --> 01:46:03,864
- Cześć.
- Cześć.
1848
01:46:08,076 --> 01:46:11,872
- Nic ci nie jest?
- Mam mokre nogi.
1849
01:46:11,955 --> 01:46:13,207
Ja też.
1850
01:46:14,541 --> 01:46:16,168
Wszystko dobrze? Jesteś zdenerwowana.
1851
01:46:16,251 --> 01:46:18,086
Cieszę się, że cię widzę.
1852
01:46:18,170 --> 01:46:19,463
Tato.
1853
01:46:22,382 --> 01:46:23,842
Co tutaj robisz?
1854
01:46:25,052 --> 01:46:26,261
Cześć.
1855
01:46:27,429 --> 01:46:31,600
Chciałem pokazać Lindsay jezioro Charlie.
1856
01:46:32,434 --> 01:46:34,144
Nasz szczęśliwy zakątek.
1857
01:46:35,562 --> 01:46:37,689
Tu stawaliśmy przy zachodach słońca.
1858
01:46:38,315 --> 01:46:44,446
Patrzyliśmy, jak znika, i było:
„Cześć, słoneczko”.
1859
01:46:44,530 --> 01:46:45,656
Ktoś zawsze tak mówił.
1860
01:46:45,739 --> 01:46:47,282
To byłam ja, tato.
1861
01:46:48,575 --> 01:46:50,827
- Ja to mówiłam.
- Tak.
1862
01:46:57,084 --> 01:46:59,294
- Przykro mi z powodu mamy.
- Nie.
1863
01:46:59,378 --> 01:47:02,673
- Nie musisz, tato.
- Muszę, Rex.
1864
01:47:03,173 --> 01:47:05,551
Chcę to powiedzieć,
bo zaczynam gubić słowa.
1865
01:47:09,972 --> 01:47:12,349
To nie przeze mnie zginęła mama.
1866
01:47:14,309 --> 01:47:17,062
Zginęła przez tego chłopaka,
który się nie zatrzymał.
1867
01:47:18,188 --> 01:47:21,525
Uwielbiałem ją. Tak bardzo ją kochałem.
1868
01:47:21,608 --> 01:47:23,986
I umarła wściekła na mnie.
1869
01:47:26,280 --> 01:47:28,699
Nie mogę umrzeć, wiedząc,
że też jesteś na mnie zła.
1870
01:47:31,034 --> 01:47:36,164
Nie cofnę tego.
Tego nie da się napisać na nowo.
1871
01:47:36,248 --> 01:47:39,710
Proszę, rozluźnij ręce.
1872
01:47:40,878 --> 01:47:42,838
Nie zaciskaj ich w pięści. Rozluźnij je.
1873
01:47:47,801 --> 01:47:51,346
Dlaczego nam nie powiedziałeś?
1874
01:47:53,849 --> 01:47:56,727
Bo nie wiedziałem jak.
1875
01:47:59,104 --> 01:48:00,063
Bałem się.
1876
01:48:01,440 --> 01:48:02,357
Czego?
1877
01:48:03,233 --> 01:48:05,986
Że was to nie obejdzie.
1878
01:48:06,069 --> 01:48:07,362
Tato.
1879
01:48:10,324 --> 01:48:11,783
Wybaczcie mi. Proszę.
1880
01:48:12,951 --> 01:48:15,245
Żebym sam sobie mógł wybaczyć.
1881
01:48:15,329 --> 01:48:18,081
Bo nie mogę spać
przez gniew w twoich oczach,
1882
01:48:18,165 --> 01:48:21,251
zadręczam się, a nie mam już na to czasu.
1883
01:48:21,335 --> 01:48:23,921
Nie mam czasu. Jestem tu dzisiaj.
1884
01:48:24,004 --> 01:48:26,131
Przepraszam cię, tato.
1885
01:48:26,215 --> 01:48:30,928
Franny, już dobrze. Rozumiem.
1886
01:48:31,470 --> 01:48:35,224
- Kocham cię, tato.
- Zmieszczę się?
1887
01:48:35,307 --> 01:48:37,476
- Chodź, kochanie.
- Też was kocham.
1888
01:48:40,479 --> 01:48:42,606
Emma, chodź tutaj.
1889
01:48:47,861 --> 01:48:50,405
Ile czasu minęło od ostatniego uścisku.
1890
01:48:56,453 --> 01:48:58,747
TRZY MIESIĄCE PÓŹNIEJ…
1891
01:49:00,874 --> 01:49:04,169
Mama zawsze wymyślała
jakieś święta dla dzieci.
1892
01:49:04,253 --> 01:49:06,338
Najbardziej lubiły „dzień od tyłu”.
1893
01:49:06,421 --> 01:49:08,799
Z kolacją na śniadanie
i śniadaniem na kolację.
1894
01:49:08,882 --> 01:49:10,801
Nie, to był „dzień do góry nogami”.
1895
01:49:10,884 --> 01:49:14,054
To było ekstra.
Jedliśmy ciasto na śniadanie.
1896
01:49:14,137 --> 01:49:15,472
- My też możemy?
- Jasne.
1897
01:49:15,556 --> 01:49:17,641
Wy też, dziadku? I Emma?
1898
01:49:17,724 --> 01:49:21,645
- Oczywiście.
- Jeśli chcesz. Na pewno „do góry nogami”?
1899
01:49:21,728 --> 01:49:23,230
Tak, na pewno.
1900
01:49:24,022 --> 01:49:25,941
„Dzień do góry nogami” jest super.
1901
01:49:26,024 --> 01:49:28,068
- Tak?
- To będzie coś.
1902
01:49:28,151 --> 01:49:29,236
Dobra.
1903
01:49:33,323 --> 01:49:37,619
Rex, opowiedz im,
jak tata piekł kiełbaski na grillu,
1904
01:49:37,703 --> 01:49:40,122
kiedy pojawił się niedźwiedź.
1905
01:49:40,706 --> 01:49:42,457
To dopiero historia.
1906
01:49:42,541 --> 01:49:48,046
- To był Dzień Niepodległości.
- Ulubione święto taty.
1907
01:49:53,010 --> 01:49:54,428
Pięknie tu.
1908
01:50:00,184 --> 01:50:01,518
Trzymasz się?
1909
01:50:05,898 --> 01:50:06,815
Jestem tutaj.
1910
01:50:52,361 --> 01:50:53,820
Chodźcie, słońce zachodzi.
1911
01:50:55,948 --> 01:50:59,034
Dalej, nie będzie na nas czekać.
1912
01:51:03,163 --> 01:51:05,707
Nie chcecie tego przegapić.
1913
01:51:09,127 --> 01:51:10,754
To będzie piękne.
1914
01:51:11,672 --> 01:51:13,674
Ale cudowny widok.
1915
01:52:06,268 --> 01:52:07,394
Cześć, słoneczko.
1916
01:52:33,212 --> 01:52:34,838
Do widzenia, staruszku.
1917
01:56:44,838 --> 01:56:46,840
Tłumaczenie napisów:
Aleksandra Lazić