1 00:01:34,720 --> 00:01:37,097 Hej! Przepraszam! 2 00:01:51,195 --> 00:01:52,404 W lewo. 3 00:02:18,055 --> 00:02:21,308 Przy znaku w lewo. 4 00:02:43,539 --> 00:02:50,546 Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć. 5 00:02:51,713 --> 00:02:53,590 W prawo. 6 00:02:58,262 --> 00:03:01,557 THIS JUST IN NAJLEPSZY PROGRAM KOMEDIOWY 7 00:03:09,273 --> 00:03:10,107 Panie Burnz? 8 00:03:11,149 --> 00:03:12,985 Pan jest Charlie Burnz? 9 00:03:13,902 --> 00:03:15,821 Mówię do pana. 10 00:03:16,864 --> 00:03:18,907 Charlie Burnz! 11 00:03:38,051 --> 00:03:41,805 Posprzątajcie trochę. Sprawdźcie, czy rekwizyty są na miejscach. 12 00:03:41,889 --> 00:03:44,141 - Marge? - Cześć, Charlie. 13 00:03:44,224 --> 00:03:45,350 Gdzie wszyscy? 14 00:03:46,310 --> 00:03:49,938 Jest poniedziałek. Są na spotkaniu redakcyjnym. 15 00:03:50,022 --> 00:03:54,276 No tak. Miałem długi weekend. 16 00:03:54,359 --> 00:03:56,445 Jasne, spoko. 17 00:03:56,528 --> 00:03:59,406 Pospiesz się! Szykują nowe skecze! 18 00:03:59,489 --> 00:04:01,533 Bardzo się pilnowaliśmy, 19 00:04:01,617 --> 00:04:04,703 żeby nikogo tym nie obrazić, więc zapnijcie pasy 20 00:04:04,786 --> 00:04:06,413 i miłej zabawy. 21 00:04:06,496 --> 00:04:07,414 To będzie 22 00:04:07,497 --> 00:04:10,083 reklama nowego albumu komediowego. 23 00:04:10,167 --> 00:04:14,463 Zaczniemy od planet i gwiazd, pięknego widoku kosmosu. 24 00:04:14,546 --> 00:04:17,632 Potem słyszymy głos i dołem leci napis. 25 00:04:17,716 --> 00:04:20,552 Śladem George'a Carlina i Richarda Pryora… 26 00:04:20,636 --> 00:04:22,513 oto nowy głos świata komedii. 27 00:04:22,596 --> 00:04:25,849 I dajemy zdjęcie Stephena Hawkinga. 28 00:04:27,476 --> 00:04:29,937 Ale wkleimy go na tle ceglanej ściany. 29 00:04:30,020 --> 00:04:31,813 Jakby był w klubie komediowym. 30 00:04:31,897 --> 00:04:33,857 Przy komputerze ma mikrofon. 31 00:04:35,067 --> 00:04:41,406 Może to tylko moje odczucie, ale co z tymi czarnymi dziurami? Co nie? 32 00:04:44,201 --> 00:04:47,037 Lubicie parodie? 33 00:04:54,503 --> 00:04:56,088 I jak poszło spotkanie? 34 00:04:58,048 --> 00:04:59,800 Parę bardzo śmiesznych pomysłów. 35 00:04:59,883 --> 00:05:04,179 Ale ktoś musi porozmawiać z Rogerem o modulacji głosu. 36 00:05:04,263 --> 00:05:06,348 Wiem, chyba się stresuje. 37 00:05:06,431 --> 00:05:07,599 No przestań. 38 00:05:07,683 --> 00:05:09,726 George Carlin, Richard Pryor. 39 00:05:09,810 --> 00:05:13,856 Stephen Hawking lepiej wymawiał swoje nazwisko niż on. 40 00:05:13,939 --> 00:05:15,482 To do nowego segmentu. 41 00:05:15,566 --> 00:05:18,443 Albo jak Roger mówi, „seg-mentu”. 42 00:05:18,527 --> 00:05:20,404 Przekażę to zespołowi. 43 00:05:20,487 --> 00:05:22,698 Wiesz, wynaleźli niedawno komputery. 44 00:05:22,781 --> 00:05:24,116 Może sobie go spraw. 45 00:05:24,199 --> 00:05:26,702 Miałem komputer, ale wolę to. 46 00:05:26,785 --> 00:05:29,079 Razem zaczynaliśmy. Lubię papier. 47 00:05:29,162 --> 00:05:33,041 I to, że na kartce pojawia się znak, którego przed chwilą nie było. 48 00:05:33,125 --> 00:05:35,919 Ale kupiłem sobie coś takiego. 49 00:05:36,920 --> 00:05:38,505 No proszę. Wiesz, jak działa? 50 00:05:38,589 --> 00:05:41,717 Pewnie. Chyba że chcę wysłać maila, SMS-a albo zadzwonić. 51 00:05:41,800 --> 00:05:43,552 - Taki szczegół. - Właśnie. 52 00:05:43,635 --> 00:05:46,263 - Przekąsimy coś? - Jestem już umówiony. 53 00:05:46,346 --> 00:05:47,973 No proszę, jaki towarzyski. 54 00:05:48,056 --> 00:05:51,143 Ktoś wygrał obiad ze mną na aukcji charytatywnej 55 00:05:51,226 --> 00:05:52,811 organizowanej przez biblioteki. 56 00:05:52,895 --> 00:05:53,937 Brzmi super. 57 00:06:01,403 --> 00:06:03,989 Fajna restauracja. Przepraszam. 58 00:06:04,489 --> 00:06:05,866 Nie. 59 00:06:06,241 --> 00:06:07,993 Przepraszam, cześć. 60 00:06:08,076 --> 00:06:10,454 Może to pan. Witam. 61 00:06:10,537 --> 00:06:14,499 O, Phil Donahue! Miło pana poznać. 62 00:06:14,583 --> 00:06:18,462 - Co to miało być? - Dzień dobry. 63 00:06:18,545 --> 00:06:21,715 A nie, przepraszam, to nie pan. 64 00:06:21,798 --> 00:06:23,467 Przepraszam, do widzenia. 65 00:06:24,134 --> 00:06:27,221 Przepraszam, nie szuka mnie pani? 66 00:06:27,304 --> 00:06:28,555 Jestem Charlie Burnz. 67 00:06:28,639 --> 00:06:30,349 - Jaja pan sobie robi. - Czemu? 68 00:06:30,432 --> 00:06:31,433 To pan? 69 00:06:31,517 --> 00:06:33,352 Tak. 70 00:06:33,435 --> 00:06:35,270 Trochę pana życie sponiewierało, co? 71 00:06:35,354 --> 00:06:37,856 Można tak powiedzieć, ale to stare zdjęcie. 72 00:06:37,940 --> 00:06:41,360 Przybyłem tu z pierwszymi osadnikami. Na zdjęciu świętuję wygraną w cymbergaja. 73 00:06:42,402 --> 00:06:45,697 No to gratuluję. Jestem Emma Payge. 74 00:06:45,781 --> 00:06:47,824 - Miło mi, proszę usiąść. - Spóźniłam się. 75 00:06:47,908 --> 00:06:51,078 Nie ma o czym mówić, dobrze, że już pani jest. 76 00:06:51,161 --> 00:06:53,205 Dziękuję za wygranie aukcji. 77 00:06:53,288 --> 00:06:56,083 To miłe, że ktoś tak młody jest fanem moich dzieł. 78 00:06:57,042 --> 00:06:58,836 - Szczerze? - Pewnie. 79 00:06:58,919 --> 00:07:00,921 Nie mam pojęcia, kim pan jest. 80 00:07:01,213 --> 00:07:02,965 Mój były licytował. 81 00:07:03,048 --> 00:07:04,591 - Nie pani? - Nie. 82 00:07:05,592 --> 00:07:06,760 No to jak…? 83 00:07:06,844 --> 00:07:09,096 Jest aktorem i odgrywał scenę 84 00:07:09,179 --> 00:07:10,973 z jednej z pana sztuk, 85 00:07:11,056 --> 00:07:12,808 więc chciał pana poznać. 86 00:07:14,268 --> 00:07:16,061 - Ile zapłacił? - Dwadzieścia dwa. 87 00:07:16,144 --> 00:07:20,399 - Aż 22 000 dolarów? Super! - A gdzie tam! 88 00:07:20,482 --> 00:07:22,359 Dał 22 dolary. 89 00:07:22,442 --> 00:07:24,862 Aukcja skończyła się na 22 dolarach? 90 00:07:25,988 --> 00:07:29,867 Zaczęła się od 20, a stawka była podbijana o 50 centów. 91 00:07:29,950 --> 00:07:32,202 To przykre. 92 00:07:32,286 --> 00:07:34,997 Witamy w Le Monde. 93 00:07:35,080 --> 00:07:37,207 Będę państwa kelnerem. Co podać? 94 00:07:37,291 --> 00:07:38,667 - Była tu pani kiedyś? - Nie. 95 00:07:38,750 --> 00:07:42,588 Mają fenomenalną kanapkę ze stekiem. Zawsze ją zamawiam. Pyszna. 96 00:07:42,671 --> 00:07:44,715 Idealnie! Dla mnie sałatka z owocami morza. 97 00:07:46,508 --> 00:07:49,469 - Dobrze. A dla pana? - Poproszę… 98 00:07:49,553 --> 00:07:53,849 Mogę wziąć dodatkowe małże, kalmary i mięso kraba? 99 00:07:54,850 --> 00:07:57,436 - Oczywiście. A pan? - Dla mnie… 100 00:07:57,519 --> 00:08:01,565 A na wierzchu ogon homara i mule? 101 00:08:01,648 --> 00:08:02,649 Całe mnóstwo. 102 00:08:02,733 --> 00:08:05,819 Te z Nowej Zelandii, a nie Jersey, bo one mają włoski. 103 00:08:05,903 --> 00:08:08,363 Kto wie, co w nich jest? Mogą być toksyczne. 104 00:08:08,447 --> 00:08:11,992 To wszystko? Bo zostało pani kilka gatunków. 105 00:08:12,576 --> 00:08:13,577 Śmiało. 106 00:08:13,660 --> 00:08:16,580 - To poproszę… - I jeszcze dietetyczną colę. 107 00:08:17,664 --> 00:08:19,416 A dla pana? 108 00:08:19,499 --> 00:08:22,628 Kanapka z tuńczykiem na grzance razowej i mrożona herbata. 109 00:08:22,711 --> 00:08:25,172 Świetnie. 110 00:08:26,006 --> 00:08:28,383 Czemu zamawia pan kanapkę z tuńczykiem, 111 00:08:28,467 --> 00:08:30,135 skoro te ze stekiem są najlepsze? 112 00:08:30,219 --> 00:08:32,513 Kiedy zamawiała pani pół Atlantyku, 113 00:08:32,596 --> 00:08:35,765 naszła mnie chęć na jedyną rybę, która została w menu. 114 00:08:36,350 --> 00:08:39,186 Celna uwaga, staruszku. 115 00:08:39,937 --> 00:08:41,188 Proszę mi powiedzieć. 116 00:08:41,270 --> 00:08:43,649 Skoro mnie pani nie zna, dlaczego to on nie przyszedł? 117 00:08:44,232 --> 00:08:45,943 Przyłapałam go na zdradzie. 118 00:08:46,026 --> 00:08:49,446 Powiedział, że jestem beznadziejna w łóżku. 119 00:08:49,530 --> 00:08:52,574 Chłopak nie wie, o czym gada. 120 00:08:52,658 --> 00:08:56,036 Powinien pan to zobaczyć. Akrobaci cyrkowi by się nie powstydzili. 121 00:08:56,745 --> 00:08:59,456 Rozumiem. Może najpierw zjedzmy obiad. 122 00:09:00,082 --> 00:09:02,334 - Połamałabym panu kręgosłup. - Dziękuję. 123 00:09:02,417 --> 00:09:05,504 Leżałby pan martwy i z uśmiechem na ustach. 124 00:09:06,213 --> 00:09:10,133 Pana dzieci by się zastanawiały: „Co się stało? Jak tata umarł?”. 125 00:09:10,217 --> 00:09:12,803 A ja spojrzałabym im w oczy i powiedziała: 126 00:09:12,886 --> 00:09:13,929 „Na mnie”. 127 00:09:17,891 --> 00:09:19,434 Co za urocza wizja. 128 00:09:20,686 --> 00:09:22,980 Zabawny pan jest. 129 00:09:23,063 --> 00:09:27,734 Fajnie, że przyszłam, choć tylko chciałam, żeby sobie w dupę wsadził ten obiad. 130 00:09:27,818 --> 00:09:30,112 Takiego komplementu nie słyszy się codziennie. 131 00:09:31,613 --> 00:09:34,449 - O, nadciąga przypływ. - Tak. 132 00:09:34,533 --> 00:09:36,618 - Dziękujemy. - Smacznego. 133 00:09:36,702 --> 00:09:38,579 Smacznego szwedzkiego stołu. 134 00:09:39,121 --> 00:09:42,541 Czyli lubi pani sztukę komediową. 135 00:09:43,333 --> 00:09:44,293 Nie. 136 00:09:44,376 --> 00:09:45,711 Nie? 137 00:09:45,794 --> 00:09:49,464 Uwielbiam się śmiać, ale w prawdziwym życiu. Co nie? 138 00:09:50,257 --> 00:09:53,969 Ja to właśnie robię w prawdziwym życiu. Jestem komikiem. 139 00:09:54,052 --> 00:09:56,513 Ogląda pani This Just In w niedzielę? 140 00:09:58,432 --> 00:10:02,728 Tworzę też sztuki na Broadway, filmy i napisałem pięć książek. 141 00:10:03,729 --> 00:10:05,731 A co pani robi? 142 00:10:05,814 --> 00:10:09,359 Nie czuję się dobrze. 143 00:10:09,443 --> 00:10:11,737 Dlaczego pani twarz się powiększyła? 144 00:10:11,820 --> 00:10:15,866 - Nie czuję ust. - Ma pani alergię na owoce morza? 145 00:10:15,949 --> 00:10:17,451 To możliwe. 146 00:10:17,534 --> 00:10:18,619 Co mam robić? 147 00:10:18,702 --> 00:10:21,955 - Zadzwonić do szpitala. - Co? 148 00:10:22,039 --> 00:10:23,665 Zadzwonić do szpitala! 149 00:10:24,541 --> 00:10:27,044 Zadzwoń do najbliższego szpitala! 150 00:10:27,127 --> 00:10:29,046 Nie wiem. Sprawdzę w wyszukiwarce. 151 00:10:29,129 --> 00:10:31,340 - Dzwoń do szpitala! - Wszystko dobrze? 152 00:10:31,423 --> 00:10:34,092 O Boże! Co pan jej zrobił? 153 00:10:34,176 --> 00:10:35,093 Nic nie zrobiłem! 154 00:10:35,177 --> 00:10:36,345 To mule z Jersey! 155 00:10:36,428 --> 00:10:38,639 - Co? - To na pewno mule z Jersey! 156 00:10:38,722 --> 00:10:41,558 - Nie, ja jestem z Jersey. - Potrzebuję karetkę. 157 00:10:41,642 --> 00:10:42,643 To pilne! 158 00:10:45,103 --> 00:10:46,939 Spokojnie. Uspokójcie się. 159 00:10:47,022 --> 00:10:50,651 - Wezwijmy karetkę. - Siri, co z tobą, do cholery? 160 00:10:51,443 --> 00:10:54,029 Miała pani kiedyś reakcję alergiczną na owoce morza? 161 00:10:54,863 --> 00:10:57,074 Zamówiła pani i tak się to skończyło? 162 00:10:57,157 --> 00:11:01,411 - Miałam na nie chęć. - Spokojnie, już prawie jesteśmy. 163 00:11:01,495 --> 00:11:03,205 Nic pani nie będzie. 164 00:11:03,288 --> 00:11:05,499 Charlie? Charlie. 165 00:11:05,582 --> 00:11:08,627 Charlie! 166 00:11:08,710 --> 00:11:12,422 Mam tylko pana, niech mnie pan nie zostawia! 167 00:11:29,314 --> 00:11:30,524 O rany. 168 00:11:32,860 --> 00:11:34,653 Pan Burnz? 169 00:11:36,697 --> 00:11:38,866 Nie ja powinienem to wypełnić. 170 00:11:38,949 --> 00:11:41,827 - Kim pan dla niej jest? - Wygrała mnie na aukcji. 171 00:11:43,370 --> 00:11:44,538 Nie musi mi pani wierzyć. 172 00:11:44,621 --> 00:11:45,873 Nie ma ubezpieczenia. 173 00:11:45,956 --> 00:11:48,584 I nie powinna wychodzić stąd bez pomocy. 174 00:11:48,667 --> 00:11:50,210 Nie ma ubezpieczenia? 175 00:11:50,294 --> 00:11:51,753 Dobra. 176 00:11:51,837 --> 00:11:53,338 Aż 1100 dolarów? 177 00:11:53,964 --> 00:11:56,383 Tak. A rachunek za karetkę przyjdzie pocztą. 178 00:11:57,426 --> 00:11:59,219 Można zapłacić przy wyjściu. 179 00:11:59,803 --> 00:12:02,389 - Pana córce nic nie będzie. - Mojej…? 180 00:12:02,472 --> 00:12:04,349 Super. To świetnie. 181 00:12:04,433 --> 00:12:08,061 Powiedziała mi, że ją pan adoptował z sierocińca w Kenii. 182 00:12:08,145 --> 00:12:09,938 - To niezwykłe. - Powiedziała panu? 183 00:12:10,022 --> 00:12:11,899 - Tak. - No cóż… 184 00:12:11,982 --> 00:12:14,318 Ona też jest niezwykła. 185 00:12:14,401 --> 00:12:16,111 To była silna reakcja alergiczna. 186 00:12:16,195 --> 00:12:18,322 Czy ma też jakieś inne alergie? 187 00:12:18,405 --> 00:12:20,657 Powinien ją pan o to zapytać. 188 00:12:20,741 --> 00:12:24,119 Albo skontaktuję pana ze starszyzną plemienną. 189 00:12:24,203 --> 00:12:26,747 Niech pan zapyta o Mbolo. 190 00:12:27,748 --> 00:12:29,875 Dobrze, że szybko pan zareagował. 191 00:12:29,958 --> 00:12:31,960 To się mogło gorzej skończyć. 192 00:12:32,044 --> 00:12:34,046 Tutaj są recepty. 193 00:12:34,129 --> 00:12:36,006 Apteka jest tam. 194 00:12:39,676 --> 00:12:41,136 Aż 600? 195 00:12:42,679 --> 00:12:45,015 Wyszło prawie dwa tysiaki za kanapkę z tuńczykiem. 196 00:12:45,098 --> 00:12:47,809 - Witamy w Nowym Jorku. - A to co? 197 00:12:47,893 --> 00:12:50,479 Epinefryna. Musi ją pan podać za godzinę. 198 00:12:50,562 --> 00:12:52,064 - A jak nie? - To umrze. 199 00:12:53,065 --> 00:12:54,066 Następny! 200 00:12:55,901 --> 00:13:01,865 „Ściągnij niebieskie zabezpieczenie ciągnąc w górę”. 201 00:13:01,949 --> 00:13:04,034 - Dobra. - Co tak długo? 202 00:13:04,117 --> 00:13:06,662 Bez okularów nie widzę za dobrze. 203 00:13:06,745 --> 00:13:09,122 I trochę się denerwuję. 204 00:13:09,206 --> 00:13:10,332 - Dobra. - O nie. 205 00:13:10,415 --> 00:13:12,751 W życiu. Niech pan to odłoży. 206 00:13:12,835 --> 00:13:15,629 Za diabła nie dam panu mnie tym ukłuć, 207 00:13:15,712 --> 00:13:18,674 kiedy tak się pan trzęsie. Wybije mi pan oko. 208 00:13:18,757 --> 00:13:21,718 Ale mówili, że muszę to zrobić w ciągu godziny. 209 00:13:21,802 --> 00:13:24,638 Możemy poczekać godzinę. Jeśli nie umrę, może pan iść. 210 00:13:24,721 --> 00:13:26,723 Dobra, miłego puchnięcia. 211 00:13:29,643 --> 00:13:31,895 No dobra, niech pan kłuje. 212 00:13:33,438 --> 00:13:34,648 ŚLISKA, GDY WILGOTNA 213 00:13:40,654 --> 00:13:41,905 O kur…! 214 00:13:43,365 --> 00:13:44,783 W mordę…! 215 00:13:46,410 --> 00:13:47,327 Dobra. 216 00:13:47,411 --> 00:13:49,496 Koniec przedstawienia. 217 00:13:51,248 --> 00:13:53,750 Zaparzę herbatę. Może pomoże na puchnięcie. 218 00:13:53,834 --> 00:13:56,753 „Wkłuć na kilka sekund”. 219 00:14:03,760 --> 00:14:05,095 „Śliska, gdy wilgotna”? 220 00:14:05,179 --> 00:14:07,306 - Spojrzał pan? - Musiałem. 221 00:14:07,389 --> 00:14:10,851 Naprawdę. Takich rzeczy nie robi się z zamkniętymi oczami. 222 00:14:10,934 --> 00:14:13,854 Mógłbym trafić gdzieś, gdzie by się nam nie podobało. 223 00:14:15,522 --> 00:14:19,735 Dziękuję. Obiecuję, że oddam wszystko co do centa. 224 00:14:19,818 --> 00:14:21,945 Nie trzeba. Jak się pani czuje? 225 00:14:22,029 --> 00:14:24,448 Jakby podał mi pan pięć sześciogodzinnych energetyków. 226 00:14:24,531 --> 00:14:27,784 Mam energię na 30 godzin! Ekstra! 227 00:14:29,494 --> 00:14:31,413 - Mogę o coś zapytać? - Tak. 228 00:14:31,496 --> 00:14:33,332 Powiedziała pani, że jestem pani ojcem? 229 00:14:33,415 --> 00:14:36,084 Fajnie byłoby mieć białego ojca. 230 00:14:36,168 --> 00:14:38,295 A ta historia z sierocińcem? 231 00:14:38,378 --> 00:14:39,880 Ledwo już kontaktowałam. 232 00:14:39,963 --> 00:14:41,673 To na pewno przez mule. 233 00:14:41,757 --> 00:14:43,675 To musiała być ich sprawka. 234 00:14:43,759 --> 00:14:45,594 Niewątpliwie. 235 00:14:45,677 --> 00:14:48,347 Proszę odpocząć. 236 00:14:48,430 --> 00:14:50,516 Potrzeba pani czegoś? Mam jeszcze 20 dolarów. 237 00:14:51,975 --> 00:14:53,143 Dam radę. 238 00:14:53,227 --> 00:14:56,605 Przepraszam, że mówiłam panu o moim byłym. 239 00:14:56,688 --> 00:14:58,232 Nie powinnam była. 240 00:14:58,315 --> 00:15:01,026 Jest pan spoko, a to było nie w porządku. 241 00:15:01,109 --> 00:15:04,363 - Rozumiem. Tam jest wyjście? - Tak, tam. 242 00:15:05,822 --> 00:15:07,241 - Jaka dziarska. - Tak. 243 00:15:19,461 --> 00:15:20,587 Było blisko. 244 00:15:23,382 --> 00:15:25,884 - To nie było… - W porządku, zaliczone. 245 00:15:36,019 --> 00:15:37,938 Przykro mi. Po meczu. 246 00:15:40,440 --> 00:15:42,025 Nie wiem, czemu ze mną grasz. 247 00:15:42,109 --> 00:15:44,695 - Można się zmachać. - Szczególnie ja. 248 00:15:44,778 --> 00:15:47,865 Ja tu biegam jak wariat i ledwo oddycham, 249 00:15:47,948 --> 00:15:50,784 a ty stoisz przy siatce. A potem jest sześć do jaja. 250 00:15:50,868 --> 00:15:52,911 - Do jaja? - Sześć… 251 00:15:52,995 --> 00:15:55,581 Lubisz tak gromić własnego syna? 252 00:15:55,664 --> 00:15:56,832 Bardzo. 253 00:16:00,335 --> 00:16:01,503 Słuchaj… 254 00:16:02,838 --> 00:16:06,925 Francine pyta, czy przyjdziesz na bat micwę Lindsay. 255 00:16:08,051 --> 00:16:11,263 Moja córka się zastanawia, czy przyjdę na bat micwę wnuczki? 256 00:16:11,346 --> 00:16:13,974 - Czemu miałbym nie przyjść? - Bo nie potwierdziłeś. 257 00:16:15,517 --> 00:16:19,271 Nie mogła zadzwonić zamiast pytać przez ciebie? 258 00:16:19,354 --> 00:16:21,148 Nie denerwuj się. Wiesz, jaka jest. 259 00:16:21,231 --> 00:16:22,900 Będzie fajnie. Wszyscy razem. 260 00:16:22,983 --> 00:16:25,360 Lindsay pomyśli, że nie zamierzałem przyjść. 261 00:16:25,444 --> 00:16:27,654 Kto wie, co twoja siostra jej mówiła? 262 00:16:27,738 --> 00:16:29,656 Zadzwoń do niej. 263 00:16:31,742 --> 00:16:34,912 Fajnie było. Widzimy się za tydzień? 264 00:16:34,995 --> 00:16:37,581 I znowu przegram. 265 00:16:37,664 --> 00:16:39,082 Muszę lecieć. 266 00:16:39,166 --> 00:16:41,877 Mam spotkanie. Denerwuję się trochę. 267 00:16:41,960 --> 00:16:45,756 Zgłaszam projekt nowego budynku na Union Square. 268 00:16:45,839 --> 00:16:48,342 To może być dla mnie przełom. 269 00:16:48,425 --> 00:16:50,802 Potwierdziłem przyjście. Na pewno. 270 00:16:50,886 --> 00:16:54,014 Nie przejmuj się. I życz mi powodzenia. 271 00:16:54,723 --> 00:16:55,849 Z czym? 272 00:16:58,101 --> 00:17:00,020 Z moim budynkiem. Tym projektem. 273 00:17:00,687 --> 00:17:04,900 No tak, tak. 274 00:17:05,901 --> 00:17:07,569 Widzimy się. 275 00:17:09,154 --> 00:17:11,114 Zaraz do niej zadzwonię. 276 00:17:11,198 --> 00:17:13,617 Tatusiu! 277 00:17:13,700 --> 00:17:14,910 Tato! 278 00:17:14,992 --> 00:17:16,118 Tato! 279 00:17:16,203 --> 00:17:19,289 Zrobiłam coś złego! 280 00:17:19,373 --> 00:17:22,125 Boję się! Tato! 281 00:17:23,167 --> 00:17:25,337 Tato! 282 00:17:34,346 --> 00:17:37,891 Przepraszam. Dziwna sprawa. 283 00:17:37,975 --> 00:17:40,769 - Zapomniałem, która szafka jest moja. - Nie ma sprawy. 284 00:17:40,853 --> 00:17:41,812 Mam klucz uniwersalny. 285 00:17:42,896 --> 00:17:45,941 - Zacznijmy stąd. - Dobrze. 286 00:18:11,133 --> 00:18:12,593 Idealnie. 287 00:18:12,676 --> 00:18:15,888 Dasz radę. Przybij piątkę. 288 00:18:17,139 --> 00:18:19,933 Jestem z ciebie dumna. Ślicznie ci idzie. 289 00:18:20,017 --> 00:18:24,104 Tylko denerwuję się przemową. 290 00:18:24,188 --> 00:18:27,399 - Pracujesz już nad nią? - Tak. 291 00:18:29,568 --> 00:18:30,861 TATA 292 00:18:30,944 --> 00:18:32,529 Dziadek dzwoni. 293 00:18:34,364 --> 00:18:35,282 Hej, dziadku Charlie. 294 00:18:35,365 --> 00:18:38,202 Cześć, kochanie. Jak przygotowania do bat micwy? 295 00:18:38,285 --> 00:18:39,536 Dobrze. 296 00:18:39,620 --> 00:18:40,996 Zapytaj, czy przyjdzie. 297 00:18:41,079 --> 00:18:42,873 Co? Dziadek nie przyjdzie? 298 00:18:42,956 --> 00:18:44,917 - Przyjdziesz? - Dlatego dzwonię. 299 00:18:46,627 --> 00:18:49,171 Oczywiście, że przyjdę. Nie ominąłbym tego. 300 00:18:49,254 --> 00:18:52,591 - Super, cieszę się. - No to też się cieszę. 301 00:18:52,674 --> 00:18:56,595 - Mogę pogadać z mamą? - Powiedz, że nie mogę. 302 00:18:58,347 --> 00:19:00,682 Mówi, że oddzwoni. 303 00:19:01,266 --> 00:19:03,060 Dobra. 304 00:19:03,143 --> 00:19:04,603 Już nie mogę się doczekać. 305 00:19:04,686 --> 00:19:05,938 Ja też. 306 00:19:06,021 --> 00:19:08,941 Opowiadaj. Masz ładną sukienkę? 307 00:19:09,024 --> 00:19:10,734 Zobaczysz, jak przyjdziesz. 308 00:19:10,817 --> 00:19:13,028 Dobra. 309 00:19:14,321 --> 00:19:16,698 Pomożesz mi z przemową? 310 00:19:16,782 --> 00:19:19,743 Oczywiście. Nieźle ją odpicujemy. 311 00:19:20,911 --> 00:19:24,414 - Dobra. - Trzymaj się, na razie. 312 00:19:25,165 --> 00:19:26,834 Miałem zły dzień. 313 00:19:27,835 --> 00:19:31,129 Dziękuję, że mogłem przyjść tak późno. Doceniam. 314 00:19:31,213 --> 00:19:37,344 Nie mogłem sobie przypomnieć, która szafka na siłowni jest moja. 315 00:19:37,427 --> 00:19:39,596 Od lat tam chodzę. 316 00:19:40,222 --> 00:19:42,099 Ale się najadłem wstydu. 317 00:19:42,182 --> 00:19:44,017 To było do przewidzenia. 318 00:19:44,101 --> 00:19:47,896 Bez paniki. Robisz tak, jak mówiliśmy? 319 00:19:48,897 --> 00:19:51,608 Tak. Staram się trzymać ustalonego rytmu. 320 00:19:51,692 --> 00:19:55,070 Chodzę do pracy tą samą drogą. Odpowiednio się odżywiam. 321 00:19:55,863 --> 00:19:57,739 Trochę ćwiczę. 322 00:19:57,823 --> 00:20:00,242 I biorę lekarstwa. 323 00:20:00,325 --> 00:20:02,995 A właśnie, Namenda. 324 00:20:03,078 --> 00:20:05,998 Ale mam po niej zatwardzenie. 325 00:20:06,081 --> 00:20:07,457 - Przykro mi. - Przykro? 326 00:20:07,541 --> 00:20:11,628 Osiem dni miałem zaparcie. Czułem się jak pyton, który pożarł sarnę. 327 00:20:12,963 --> 00:20:16,800 Są na to lekarstwa, 328 00:20:16,884 --> 00:20:18,802 zawsze też można zrobić lewatywę. 329 00:20:18,886 --> 00:20:23,432 Zostawiam sobie tę opcję na urodziny. Jako prezent specjalny. 330 00:20:24,391 --> 00:20:25,475 A co ze spaniem? 331 00:20:26,560 --> 00:20:29,813 Po co spać, skoro można zamartwiać się po nocach? 332 00:20:30,731 --> 00:20:32,691 Sypiam może po cztery godziny. 333 00:20:32,774 --> 00:20:34,693 A co z retrospekcjami? 334 00:20:35,569 --> 00:20:37,863 To jest najdziwniejsze. 335 00:20:37,946 --> 00:20:41,491 Potrafię zapomnieć, co właśnie jem na obiad. 336 00:20:41,575 --> 00:20:44,286 A potem coś pojawia się w mojej głowie i bum! 337 00:20:44,369 --> 00:20:47,748 Może jakaś chwila, urywek, jakieś zdanie. 338 00:20:47,831 --> 00:20:49,458 Jakbym tam był. 339 00:20:49,541 --> 00:20:53,378 Widzę to tak, jak wtedy to widziałem. 340 00:20:53,462 --> 00:20:57,090 Prawie że czuję zapachy. A potem mrok. 341 00:20:57,174 --> 00:21:00,552 Pojawia się ciemność i wszystko znowu nagle znika. 342 00:21:00,636 --> 00:21:02,638 Coś niesamowitego. 343 00:21:05,140 --> 00:21:08,810 - Jak idzie pisanie? - Chyba pomaga. 344 00:21:08,894 --> 00:21:12,481 Mój umysł działa aktywniej, łatwiej mi wypierać prawdę. 345 00:21:12,564 --> 00:21:15,859 W tym programie są same młode dzieciaki. 346 00:21:15,943 --> 00:21:19,696 A ja jestem jak staruszek, do którego ogrodu strach wrzucić piłkę. 347 00:21:20,572 --> 00:21:23,367 Ale wciąż wykorzystują moje kawałki. 348 00:21:23,450 --> 00:21:25,869 Nadal pomagam w programie, 349 00:21:25,953 --> 00:21:29,498 a kiedy mój żart się udaje i publiczność się śmieje, 350 00:21:29,581 --> 00:21:30,999 nie ma lepszego uczucia. 351 00:21:31,083 --> 00:21:33,544 Uwielbiam to. 352 00:21:33,627 --> 00:21:35,796 Dobrze. Chyba nieźle sobie radzisz. 353 00:21:35,879 --> 00:21:40,592 Obecnie nie jest źle, ale trudno przewidzieć, co dalej. 354 00:21:40,676 --> 00:21:45,305 Nie wypieraj tego całkowicie, bo to nierozsądne. 355 00:21:45,389 --> 00:21:48,559 Wciąż niewiele wiemy o tym rodzaju demencji. 356 00:21:50,561 --> 00:21:51,395 Dobra. 357 00:21:52,813 --> 00:21:54,731 - Widzimy się za miesiąc. - Tak. 358 00:21:54,815 --> 00:21:57,359 - Chyba że będę potrzebna wcześniej. - Dobrze. 359 00:21:57,442 --> 00:21:59,111 Dziękuję, przyjaciółko. 360 00:22:00,821 --> 00:22:03,615 Podobał mi się ubiegłotygodniowy program. 361 00:22:03,699 --> 00:22:05,075 Tak? 362 00:22:05,158 --> 00:22:08,412 - A kto w nim był? - Ten koleś, jak mu tam. 363 00:22:08,495 --> 00:22:12,499 Ten z filmu. Jest mężem… 364 00:22:12,916 --> 00:22:14,251 Tej z włosami. 365 00:22:16,170 --> 00:22:18,505 Nie chcesz może moich lekarstw? 366 00:22:19,047 --> 00:22:21,175 DLA CARRIE 367 00:22:51,830 --> 00:22:56,752 Damę tak traktujesz? Przejedziesz kogoś! 368 00:22:56,835 --> 00:22:58,086 Ty sukinsynu! 369 00:22:58,170 --> 00:23:01,590 Wracaj tu i dawaj jeszcze raz, durny gnoju! 370 00:23:02,925 --> 00:23:04,593 Hej, hej. 371 00:23:04,676 --> 00:23:06,470 Co się stało? 372 00:23:09,389 --> 00:23:14,228 Szłam prawą stroną, ale nadziałam się na durnia, 373 00:23:14,311 --> 00:23:18,440 który jechał też prawą, ale dla niego to była lewa. 374 00:23:18,524 --> 00:23:21,235 To jego wina, bo to nie Anglia! 375 00:23:21,318 --> 00:23:23,403 Skąd pani wie, gdzie mieszkam? 376 00:23:23,487 --> 00:23:24,821 - Google. - Google? 377 00:23:24,905 --> 00:23:26,532 - Proszę. - Co to? 378 00:23:26,615 --> 00:23:29,535 Spłacam pierwszą ratę. 379 00:23:31,161 --> 00:23:33,121 Jest pani striptizerką? 380 00:23:33,205 --> 00:23:37,668 W życiu. I mówi to facet, który rozśmiesza Amerykę za pieniądze. 381 00:23:37,751 --> 00:23:39,044 Moje kolano! 382 00:23:39,127 --> 00:23:42,422 - Moje kolana! - Proszę do mnie wejść. 383 00:23:42,506 --> 00:23:46,260 Oczyścimy to i przepłuczemy gardło. 384 00:23:46,343 --> 00:23:47,803 Chodźmy. 385 00:23:49,429 --> 00:23:53,642 No proszę. 386 00:23:54,601 --> 00:23:55,686 Rany. 387 00:23:56,603 --> 00:24:00,566 Koleś się ustawił. Nieźle. 388 00:24:00,649 --> 00:24:02,025 CHARLIE BURNZ TRIUMFUJE 389 00:24:02,109 --> 00:24:03,610 Zna wielu białych staruszków. 390 00:24:03,694 --> 00:24:04,528 SUKCES NA BROADWAYU 391 00:24:04,611 --> 00:24:06,864 Oprah Winfrey? 392 00:24:08,031 --> 00:24:09,783 „Dla Carrie”? 393 00:24:10,993 --> 00:24:12,494 Proszę bardzo. 394 00:24:12,578 --> 00:24:16,999 Według tej ściany jest pan nie tylko stary, ale i sławny. 395 00:24:17,082 --> 00:24:17,958 Proszę usiąść. 396 00:24:26,633 --> 00:24:28,594 Jest pan seryjnym zabójcą? 397 00:24:28,677 --> 00:24:31,597 - To znaczy? - Tak chyba robią zabójcy? 398 00:24:31,680 --> 00:24:35,309 Zbierają zdjęcia zakopanych w ogródku ofiar? 399 00:24:36,435 --> 00:24:38,061 Drugie kolano. 400 00:24:41,273 --> 00:24:43,275 - Kto to? - Kto? 401 00:24:45,360 --> 00:24:47,362 To moja rodzina. 402 00:24:48,197 --> 00:24:50,616 Dlaczego ich pan podpisał? 403 00:24:51,325 --> 00:24:55,078 Piszę o nich i pomaga mi się to skupić. 404 00:24:56,079 --> 00:24:57,414 Jak został pan pisarzem? 405 00:24:58,624 --> 00:25:01,418 Nie zostałem. Pisarzem się po prostu jest. 406 00:25:02,211 --> 00:25:03,879 Kiedy byłem mały, 407 00:25:03,962 --> 00:25:06,131 lubiłem upiększać prawdę. 408 00:25:06,840 --> 00:25:07,841 Czyli jest pan kłamcą? 409 00:25:09,051 --> 00:25:11,261 Żartuję. To wspaniałe. 410 00:25:11,345 --> 00:25:13,430 Już wszystko opatrzone. 411 00:25:14,181 --> 00:25:15,057 Dziękuję. 412 00:25:16,892 --> 00:25:17,935 Co tu wisiało? 413 00:25:18,602 --> 00:25:20,604 Obrazek, ale spadł. 414 00:25:20,687 --> 00:25:22,648 Gospodyni go gdzieś położyła. 415 00:25:23,315 --> 00:25:24,816 Muszę wracać do pracy. 416 00:25:24,900 --> 00:25:27,903 Do wymyślania głupot, bo ma pan nudne życie? 417 00:25:28,529 --> 00:25:30,072 Coś w tym stylu. 418 00:25:30,572 --> 00:25:33,659 Dziękuję za worek wypranych pieniędzy. 419 00:25:33,742 --> 00:25:35,661 Don Corleone będzie zadowolony. 420 00:25:36,912 --> 00:25:38,372 Ale nie trzeba było. 421 00:25:38,455 --> 00:25:41,208 I tu się pan myli. Trzeba było. 422 00:25:42,125 --> 00:25:43,001 Pa, pa. 423 00:25:44,962 --> 00:25:49,883 Teraz Sarah i Roger. Skecz autorstwa Pauli i Gary'ego. 424 00:25:50,509 --> 00:25:52,803 Tandetna reklamy firmy prawniczej. 425 00:25:53,470 --> 00:25:55,013 Cześć, jestem Jerry Loomis. 426 00:25:55,097 --> 00:25:56,682 A ja Lorraine Loomis. 427 00:25:56,765 --> 00:25:58,016 Kiedy braliśmy ślub, 428 00:25:58,100 --> 00:26:01,562 randkowanie nie było tak trudne jak teraz. 429 00:26:01,645 --> 00:26:03,063 I oto zadanie dla nas. 430 00:26:03,146 --> 00:26:04,356 Jesteśmy arbitrami seksu. 431 00:26:06,149 --> 00:26:08,193 Pójdziemy z wami na randkę. 432 00:26:08,277 --> 00:26:10,070 Zachowamy bezpieczny dystans. 433 00:26:10,153 --> 00:26:11,446 Więc jeśli szykują się figle… 434 00:26:11,530 --> 00:26:12,447 Albo migle… 435 00:26:12,531 --> 00:26:15,742 Pomożemy ustalić, jakie obie strony mają plany. 436 00:26:15,826 --> 00:26:17,661 Żeby nie było nieporozumień 437 00:26:17,744 --> 00:26:20,664 prowadzących do oskarżeń i procesów. 438 00:26:21,248 --> 00:26:24,376 Załatwimy sprawę pomówień i niedomówień. 439 00:26:24,459 --> 00:26:28,547 Na przykład w samochodzie ona mówi: „Pocałujesz mnie?”. 440 00:26:28,630 --> 00:26:30,215 Ale on twierdzi, że to było: 441 00:26:30,299 --> 00:26:32,593 „Skarbie, wsadzisz mi palec w tyłek?”. 442 00:26:36,180 --> 00:26:38,307 A to różnica, prawda? 443 00:26:38,807 --> 00:26:39,975 - Raczej tak. - Raczej tak. 444 00:26:40,475 --> 00:26:43,061 Albo kiedy jesteście na diabelskim młynie 445 00:26:43,145 --> 00:26:44,188 i on mówi: 446 00:26:44,271 --> 00:26:47,482 „Mam lęk wysokości”. Ale według niej to było: 447 00:26:47,566 --> 00:26:49,610 „Pokazać ci fotkę jaj mojego psa?”. 448 00:26:52,571 --> 00:26:54,781 Widzicie, czemu nas potrzebujecie? 449 00:26:55,324 --> 00:26:58,452 Będziemy was chronić przed złośliwymi oskarżeniami, 450 00:26:58,535 --> 00:27:00,871 pozwami i procesami o zniesławienie. 451 00:27:00,954 --> 00:27:03,207 Jesteśmy po waszej stronie. 452 00:27:03,290 --> 00:27:04,958 Bez względu na to, która to strona. 453 00:27:05,042 --> 00:27:06,919 - Jesteśmy Loomis. - I Loomis. 454 00:27:07,002 --> 00:27:08,712 I załatwimy za was proces… 455 00:27:08,795 --> 00:27:09,838 - Zalotów. - Zalotów. 456 00:27:15,093 --> 00:27:16,762 Dobre, to było dobre. 457 00:27:16,845 --> 00:27:17,846 Subtelne. 458 00:27:17,930 --> 00:27:19,348 - Tak. - No to… 459 00:27:19,431 --> 00:27:23,060 Dobra robota. Darrell ma kolejny kawałek. 460 00:27:23,810 --> 00:27:26,021 Jako Tomasz Gówniak junior. 461 00:27:26,104 --> 00:27:29,024 Jesteśmy w brytyjskiej szkole z XIX wieku. 462 00:27:29,107 --> 00:27:31,902 Grupa dziewięciolatków kręci się 463 00:27:31,985 --> 00:27:35,197 i zastanawia, co robić, skoro lekcje się skończyły. 464 00:27:35,280 --> 00:27:37,157 Może wpadniecie do mnie? 465 00:27:37,241 --> 00:27:39,451 Nie. Twój dom śmierdzi. 466 00:27:39,535 --> 00:27:40,702 To może do mnie? 467 00:27:41,203 --> 00:27:43,997 Nie. Twój też śmierdzi. 468 00:27:44,081 --> 00:27:45,832 Mój dom nie śmierdzi. 469 00:27:45,916 --> 00:27:46,750 Ale jak to? 470 00:27:47,459 --> 00:27:49,253 Jestem Tomasz Gówniak junior. 471 00:27:49,336 --> 00:27:52,130 Mój tata wymyślił spłuczkę do toalety. 472 00:27:52,214 --> 00:27:54,716 To chodźmy do jego domu. 473 00:27:56,593 --> 00:27:58,011 No dobrze. 474 00:28:00,597 --> 00:28:02,891 W porządku. Zabawne żarty. 475 00:28:02,975 --> 00:28:04,935 Ułóżmy program. 476 00:28:05,602 --> 00:28:06,728 Arbitrzy seksu. 477 00:28:07,771 --> 00:28:10,274 Skecz jest naprawdę śmieszny. 478 00:28:10,899 --> 00:28:12,109 Ale… 479 00:28:12,734 --> 00:28:16,154 Ale co? Sarah i Roger są przezabawni. 480 00:28:16,238 --> 00:28:17,406 - Właśnie. - No nie wiem. 481 00:28:17,489 --> 00:28:19,283 Jak sądzisz, Charlie? 482 00:28:19,366 --> 00:28:23,579 Pomysł jest zabawny. Ale palec w tyłku, jaja psa… 483 00:28:23,662 --> 00:28:25,539 O co chodzi? Wszyscy się śmiali. 484 00:28:25,622 --> 00:28:27,624 No pewnie. Zawsze się śmieją. 485 00:28:27,708 --> 00:28:29,168 Ale czy o taki śmiech nam chodzi? 486 00:28:29,835 --> 00:28:31,461 Bo pomysł jest ciekawy. 487 00:28:32,171 --> 00:28:33,172 Wściekłe bibliotekarki? 488 00:28:33,255 --> 00:28:34,464 - Śmieszne. - Koniecznie. 489 00:28:34,548 --> 00:28:35,382 Zgadzam się. 490 00:28:35,924 --> 00:28:37,259 Tomasz Gówniak junior. 491 00:28:37,342 --> 00:28:38,218 W życiu. 492 00:28:38,302 --> 00:28:41,013 Darrell ma pomysły, 493 00:28:41,096 --> 00:28:43,098 ale wciąż żadnego do wykorzystania. 494 00:28:43,682 --> 00:28:44,766 Nie ma tragedii. 495 00:28:46,310 --> 00:28:48,312 Gdyby mówili z angielskim akcentem, 496 00:28:48,395 --> 00:28:50,230 tak jak mieli, 497 00:28:50,314 --> 00:28:53,483 byłoby trochę lepiej. Ale całości czegoś brakuje. 498 00:28:53,567 --> 00:28:55,611 Dajmy mu szansę. Poprawi się. 499 00:28:59,072 --> 00:29:00,574 Zatrudniliśmy go, 500 00:29:00,657 --> 00:29:04,286 bo napisał naprawdę zabawne artykuły do gazety. 501 00:29:04,369 --> 00:29:06,205 Chyba trochę ciężko przeskoczyć 502 00:29:06,288 --> 00:29:08,290 z druku do skeczy. To trochę trwa. 503 00:29:08,373 --> 00:29:09,750 Myślisz, że umie pisać? 504 00:29:11,460 --> 00:29:13,504 Tak, coś w nim drzemie. 505 00:29:13,587 --> 00:29:15,214 Tylko trzeba go wesprzeć. 506 00:29:15,297 --> 00:29:18,342 Za wami ciężko nadążyć. 507 00:29:18,425 --> 00:29:22,346 I uważam, że Rogera rzeźnika akcentu trzeba walić w głowę, 508 00:29:22,429 --> 00:29:23,931 aż poprawnie wymówi „procesy”. 509 00:29:24,014 --> 00:29:27,726 No bo „pro-cesy”? Co to niby, profesjonalne „cesy”? 510 00:29:27,809 --> 00:29:29,269 Zawodowe. 511 00:29:29,353 --> 00:29:32,564 A może eksperckie? Co z nim nie tak? 512 00:29:33,565 --> 00:29:35,400 Bo w tym problem. 513 00:29:35,692 --> 00:29:37,236 Komedia cechuje się melodią. 514 00:29:37,319 --> 00:29:39,238 Jest melodia, są nuty. 515 00:29:39,321 --> 00:29:41,031 - A on fałszuje. - Pracujemy nad tym. 516 00:29:41,114 --> 00:29:43,659 Pracujcie, bo z nim oszaleję. 517 00:29:43,742 --> 00:29:46,828 - Dobra, co dalej? - Ja muszę lecieć. 518 00:29:46,912 --> 00:29:50,207 - Bo mam… Przepraszam. - No tak. 519 00:29:50,290 --> 00:29:52,292 - Właśnie. - Baw się dobrze. 520 00:29:52,376 --> 00:29:53,210 Dzięki. 521 00:29:54,127 --> 00:29:55,045 Szkoda, że to ominę. 522 00:29:55,128 --> 00:29:57,339 - Masz robotę. - No tak. 523 00:29:57,422 --> 00:29:58,799 - Dobranoc. - Dobranoc. 524 00:29:58,882 --> 00:29:59,967 Dobranoc! 525 00:30:00,717 --> 00:30:03,637 Jest uroczystość na cześć Charliego 526 00:30:03,720 --> 00:30:06,181 i całej ekipy w American Film Society 527 00:30:06,265 --> 00:30:08,600 z okazji 30. rocznicy premiery Call Me Anytime. 528 00:30:09,309 --> 00:30:12,396 Kevin Kline, Sharon Stone, reżyser Barry Levinson. 529 00:30:12,479 --> 00:30:15,107 Bardzo śmieszny film. Widzieliście? 530 00:30:15,816 --> 00:30:16,775 Tak. Świetny. 531 00:30:18,110 --> 00:30:20,279 Dobra, co jest? 532 00:30:22,155 --> 00:30:23,949 Wiesz, że uwielbiam Charliego. 533 00:30:24,616 --> 00:30:26,660 Od niego wszystko się dla ciebie zaczęło. 534 00:30:26,743 --> 00:30:28,537 No ale przestań. 535 00:30:29,037 --> 00:30:32,165 Nie wiem, czy ma jakikolwiek wkład w program. 536 00:30:32,249 --> 00:30:34,251 Poza 40 latami doświadczenia? 537 00:30:35,002 --> 00:30:37,254 I portfolio dzieł, dzięki którym 538 00:30:37,337 --> 00:30:39,298 nasz program mógł zaistnieć? 539 00:30:41,758 --> 00:30:46,597 Wiem, dlaczego się nad tym zastanawiacie. 540 00:30:47,306 --> 00:30:50,434 Ale to inteligentny facet i wciąż pisze zabawne żarty. 541 00:30:51,185 --> 00:30:52,686 To mój consigliere. 542 00:30:53,520 --> 00:30:56,815 Kiedy piszecie skecze o palcach w tyłku 543 00:30:57,482 --> 00:30:59,026 czy jajach psa, 544 00:30:59,735 --> 00:31:02,487 on mi przypomina, co powinniśmy puszczać. 545 00:31:03,697 --> 00:31:07,326 Podsumowując, dopóki ja tu jestem producentem, 546 00:31:07,409 --> 00:31:08,869 Charlie zostaje. 547 00:31:10,787 --> 00:31:13,081 - Jasne? - Oczywiście. 548 00:31:13,165 --> 00:31:14,374 - W porządku. - Dobra. 549 00:31:15,209 --> 00:31:17,002 - Wracajmy do pracy. - Tak. 550 00:31:26,637 --> 00:31:27,971 Chodź. 551 00:31:30,015 --> 00:31:31,391 Zamknij drzwi. 552 00:31:33,894 --> 00:31:34,853 Wyłącz światło. 553 00:31:36,021 --> 00:31:37,147 Chodź tutaj. 554 00:31:40,025 --> 00:31:42,694 Już tak nie mogę. 555 00:31:42,778 --> 00:31:43,695 Dlaczego? 556 00:31:44,530 --> 00:31:47,449 Masz żonę, ja męża. Nie chcę nikogo krzywdzić. 557 00:31:47,533 --> 00:31:48,909 Ja też. 558 00:31:50,285 --> 00:31:52,955 Nie wiem, co robić. 559 00:31:53,038 --> 00:31:55,749 Czekaj, ustalmy plan. 560 00:31:55,832 --> 00:31:59,837 Co roku będziemy się tu spotykać, w łazience Tuckmanów, 561 00:31:59,920 --> 00:32:01,421 na Halloween. 562 00:32:02,297 --> 00:32:05,676 - A co z ich przyjęciem świątecznym? - Musimy się pohamować. 563 00:32:10,013 --> 00:32:12,850 Jak się macie? Dziękuję za przybycie. 564 00:32:12,933 --> 00:32:14,893 Dobry wieczór, jestem Bob Costas. 565 00:32:16,353 --> 00:32:19,982 Przed państwem reżyser Call Me Anytime, 566 00:32:20,065 --> 00:32:21,233 Barry Levinson, 567 00:32:21,316 --> 00:32:23,569 scenarzysta Charlie Burnz 568 00:32:23,652 --> 00:32:27,906 i aktorzy, Kevin Kline i Sharon Stone. 569 00:32:34,872 --> 00:32:37,082 Od razu powiem, 570 00:32:37,165 --> 00:32:39,376 że uwielbiam ten film. 571 00:32:39,459 --> 00:32:42,045 Opuszczam mecz Metsów z Astrosami, 572 00:32:42,129 --> 00:32:44,339 żeby tu dzisiaj być. 573 00:32:44,423 --> 00:32:46,341 Skąd to się wszystko wzięło? 574 00:32:46,425 --> 00:32:47,634 Jak to się zaczęło? 575 00:32:48,510 --> 00:32:53,849 Poznałem się z Charliem wieki temu, przy pracy nad The Carol Burnett Show. 576 00:32:53,932 --> 00:32:57,186 Stworzył mnóstwo świetnych skeczy. 577 00:32:57,811 --> 00:33:02,107 Był nieśmiały i mówił do mnie „pan Levinson”. 578 00:33:02,191 --> 00:33:03,650 Chociaż kolegowaliśmy się. 579 00:33:04,151 --> 00:33:09,072 Przeczytałem napisany przez niego scenariusz i pomyślałem, 580 00:33:09,156 --> 00:33:10,699 że to będzie idealny film. 581 00:33:11,491 --> 00:33:14,745 Dzień później Barry zadzwonił do mnie i powiedział: 582 00:33:14,828 --> 00:33:17,915 „Czytałem scenariusz, jest super. Przeczytaj go. 583 00:33:17,998 --> 00:33:19,708 Ta postać to cała ty”. 584 00:33:19,791 --> 00:33:23,420 A ja na to: „To jakaś maniaczka. Nie ma zahamowań. Wchodzę w to”. 585 00:33:25,255 --> 00:33:31,178 Następnego dnia zadzwonił do mnie, przeczytałem scenariusz i się zgodziłem. 586 00:33:31,261 --> 00:33:36,308 Dosłownie w trzy dni wszystko było gotowe. Przekazałem mu dobre wieści. 587 00:33:36,391 --> 00:33:39,561 Charlie, co powiedział Barry, jak zadzwonił? 588 00:33:40,145 --> 00:33:41,146 Kto? 589 00:33:41,897 --> 00:33:42,940 Pan Levinson. 590 00:33:44,816 --> 00:33:48,654 Miło pana widzieć. Wręcz… Rety. 591 00:33:48,737 --> 00:33:50,155 Miło się spotkać. 592 00:33:50,239 --> 00:33:54,284 Byłem szczęśliwy i w szoku, że… 593 00:33:54,368 --> 00:33:55,577 Pan Levinson. 594 00:33:59,998 --> 00:34:03,043 …chciał wyreżyserować mój pierwszy film. 595 00:34:03,126 --> 00:34:08,172 Kevin Kline miał zagrać Bena, a… Proszę mi pomóc. 596 00:34:08,257 --> 00:34:10,217 - Meryl Streep. - Witam. 597 00:34:11,134 --> 00:34:13,512 A ona zagrała Iris. 598 00:34:13,594 --> 00:34:16,639 Myślałem wtedy, że gdyby moi rodzice żyli, 599 00:34:16,723 --> 00:34:18,433 to umarliby z wrażenia. 600 00:34:20,226 --> 00:34:24,982 Dzieła Charliego są nie tylko zabawne, ale też bardzo ludzkie. 601 00:34:25,065 --> 00:34:28,485 Ukazują prawdziwych ludzi. 602 00:34:28,569 --> 00:34:30,195 Ma wyjątkowy styl. 603 00:34:38,286 --> 00:34:41,456 Hej, staruszku. Był pan znakomity. 604 00:34:41,540 --> 00:34:44,126 Była pani w środku? 605 00:34:44,208 --> 00:34:47,420 Tak. Super było. Druga rata. 606 00:34:47,504 --> 00:34:50,757 Brakuje trochę kasy. Niech pan nie łamie mi kości! 607 00:34:51,925 --> 00:34:54,887 To miła niespodzianka. 608 00:34:54,969 --> 00:34:56,513 Skąd pani wiedziała? 609 00:34:56,597 --> 00:34:57,681 Mój żałosny były. 610 00:34:57,764 --> 00:35:00,726 Wzięłam jego bilet. Rozśmieszył mnie pan. 611 00:35:00,809 --> 00:35:01,977 Bardzo mi przykro. 612 00:35:03,770 --> 00:35:06,732 Miło było pana obejrzeć. Fajna sprawa. 613 00:35:06,815 --> 00:35:08,650 Tyle rzeczy pan w życiu zrobił. 614 00:35:08,734 --> 00:35:09,818 Udało mi się. 615 00:35:09,902 --> 00:35:12,529 Talent to nie jest kwestia udawania się. 616 00:35:13,280 --> 00:35:14,239 Być może. 617 00:35:16,241 --> 00:35:17,826 Czemu ma pani ptaki we włosach? 618 00:35:17,910 --> 00:35:18,869 A czemu nie? 619 00:35:19,411 --> 00:35:20,871 Cholera, która jest? 620 00:35:21,455 --> 00:35:23,123 Spóźnię się do roboty. 621 00:35:23,207 --> 00:35:24,625 - Lecę. Zapraszam. - Dokąd? 622 00:35:24,708 --> 00:35:25,792 - Idziemy. - Teraz? 623 00:35:25,876 --> 00:35:26,710 Tak. 624 00:35:26,793 --> 00:35:28,128 A co pani robi? 625 00:35:31,965 --> 00:35:33,759 Raz w barze w Harlemie Gdy nadeszła burza 626 00:35:33,842 --> 00:35:36,595 Siedzieliśmy w czwórkę Ja, ty i twe odnóża 627 00:35:36,678 --> 00:35:39,389 Od goleni w górę Chłop się nawet nada 628 00:35:39,473 --> 00:35:42,226 Ale w drugą stronę Stóp tam jest przesada 629 00:35:42,309 --> 00:35:44,019 Masz takie wielkie giry 630 00:35:44,102 --> 00:35:46,939 Że cię nie chcę Przez te wielkie giry 631 00:35:47,022 --> 00:35:49,525 Na nic mi się nie zdasz Przez te wielkie giry 632 00:35:49,608 --> 00:35:52,027 Nienawidzę cię Bo masz takie giry 633 00:35:52,110 --> 00:35:53,695 Ale masz wielkie kopyta! 634 00:35:56,532 --> 00:35:59,451 Skąd je masz? Skąd je masz? 635 00:35:59,535 --> 00:36:01,912 Twa miła cię lubi Wpatruje się w ciebie 636 00:36:01,995 --> 00:36:04,665 Bo to ty sprawiasz Że jest w siódmym niebie 637 00:36:04,748 --> 00:36:07,376 Masz fajną buziulkę I sprzęt całkiem spoko 638 00:36:07,459 --> 00:36:10,420 Ale stary, te stopy Nie wpadły jej w oko 639 00:36:10,504 --> 00:36:11,713 Masz takie wielkie giry 640 00:36:11,797 --> 00:36:14,675 Że cię nie chcę Bo masz wielkie giry 641 00:36:14,758 --> 00:36:17,302 Jestem wściekła Bo masz wielkie giry 642 00:36:17,386 --> 00:36:19,888 Nienawidzę cię Bo masz tak wielkie giry 643 00:36:21,348 --> 00:36:24,226 Pochodzę z małej rodziny. 644 00:36:25,561 --> 00:36:28,856 Rodzice śpiewali zawodowo. 645 00:36:28,939 --> 00:36:30,274 Mo i Jessie. 646 00:36:30,816 --> 00:36:32,734 Byli jak Ashford i Simpson. 647 00:36:32,818 --> 00:36:34,194 Ale się nie wybili, 648 00:36:34,278 --> 00:36:37,656 bo Ashford i Simpson już istnieli. 649 00:36:38,282 --> 00:36:41,076 Świetnie się bawiliśmy, nauczyli mnie harmonizacji, 650 00:36:41,577 --> 00:36:45,789 a tata robił zarąbiste wiatrowskazy. 651 00:36:45,873 --> 00:36:50,127 Mama za to tworzyła przepiękne łapacze snów. 652 00:36:50,210 --> 00:36:53,547 Mieszkają pod Charlotte. Kocham ich nad życie. 653 00:36:54,089 --> 00:36:55,174 To chyba świetni rodzice. 654 00:36:58,719 --> 00:37:01,054 Uwielbiam zapach powietrza po deszczu. 655 00:37:02,347 --> 00:37:06,226 Jeśli będzie pan potrzebował kogoś w związku ze swoją sytuacją, 656 00:37:06,894 --> 00:37:09,646 choćby do pogadania, to jestem do dyspozycji. 657 00:37:09,730 --> 00:37:13,108 Bardzo dziękuję, ale o czym pani mówi? 658 00:37:13,817 --> 00:37:16,195 Zapomnieć nazwisk Sharon Stone i Barry'ego Levinsona? 659 00:37:16,862 --> 00:37:18,530 No tak. Zestresowałem się. 660 00:37:18,614 --> 00:37:19,948 Nie lubię występów. 661 00:37:20,032 --> 00:37:21,158 A co to za występy 662 00:37:21,241 --> 00:37:23,660 z podpisywaniem członków rodziny na zdjęciach? 663 00:37:23,744 --> 00:37:25,037 Przecież to do pracy. 664 00:37:25,120 --> 00:37:27,247 Pracuję nad pewnym projektem… 665 00:37:27,331 --> 00:37:30,626 Pamiętam, co pan mówił, ale bez takich pierdół proszę. 666 00:37:34,755 --> 00:37:36,507 Zaczęło się niewinnie. 667 00:37:37,257 --> 00:37:41,345 Od problemów z pamięcią. Nazwisko, miejsce, widelec. 668 00:37:42,262 --> 00:37:44,223 Pomyślałem sobie: „Starzejesz się, Charlie. 669 00:37:44,306 --> 00:37:46,058 To normalne w tym wieku”. 670 00:37:46,934 --> 00:37:48,977 Ale kiedyś jadłem z kimś obiad 671 00:37:49,061 --> 00:37:50,854 i zapomniałem jego nazwiska. 672 00:37:50,938 --> 00:37:52,898 Gadał i gadał, 673 00:37:52,981 --> 00:37:54,358 a ja się zastanawiałem, kto to. 674 00:37:54,441 --> 00:37:56,777 Nagle zaczął się śmiać ze swojego żartu. 675 00:37:56,860 --> 00:37:59,655 To ja też zacząłem, żeby nie podpaść. 676 00:37:59,738 --> 00:38:05,077 Ale wpadłem w panikę. „Kto to, do cholery, jest?” 677 00:38:05,160 --> 00:38:06,578 I znał go pan? 678 00:38:08,413 --> 00:38:09,706 To był mój syn. 679 00:38:13,710 --> 00:38:16,588 Tak. Tak sprawy wyglądają. 680 00:38:18,298 --> 00:38:21,009 Jezu, ale mi przykro. 681 00:38:26,932 --> 00:38:27,808 Kim jest Carrie? 682 00:38:29,685 --> 00:38:32,729 Widziałam dedykację na kartce w pana domu. 683 00:38:34,731 --> 00:38:36,149 Była moją żoną. 684 00:38:37,609 --> 00:38:38,527 Umarła. 685 00:38:40,445 --> 00:38:41,780 Dawno temu. 686 00:38:43,949 --> 00:38:47,327 Piszę coś dla niej. 687 00:38:48,078 --> 00:38:50,414 Muszę skończyć, zanim zabraknie mi słów. 688 00:38:50,497 --> 00:38:52,332 Kiedy zaczął pan pisać? 689 00:38:53,083 --> 00:38:55,085 Godzinę po usłyszeniu diagnozy. 690 00:38:56,086 --> 00:38:57,337 I jak idzie? 691 00:38:57,421 --> 00:38:58,881 Bardzo dobrze. 692 00:38:59,673 --> 00:39:02,801 Moja mama nazwałaby to stekiem pieprzonych bzdur. 693 00:39:02,885 --> 00:39:04,469 Niech mi pan tu nie kłamie. 694 00:39:05,053 --> 00:39:07,598 Wiem, że nie napisał pan ani słowa. 695 00:39:08,682 --> 00:39:10,350 - Proszę pokazać telefon. - Telefon? 696 00:39:10,434 --> 00:39:11,643 - Tak. - Dobra. 697 00:39:13,228 --> 00:39:14,104 Dobrze. 698 00:39:15,063 --> 00:39:18,775 To moje nazwisko i numer. 699 00:39:18,859 --> 00:39:20,611 Nawet jeśli się pan nie odezwie, 700 00:39:20,694 --> 00:39:25,657 to niech pan wie, że nie jestem tylko zwariowaną alergiczką, 701 00:39:25,741 --> 00:39:27,492 dwa razy młodszą, plus cztery lata, 702 00:39:27,576 --> 00:39:29,703 która pomaga panu, bo pan pomógł mnie. 703 00:39:30,329 --> 00:39:31,914 Nie uznaje pani przecinków, co? 704 00:39:32,623 --> 00:39:33,999 Życie jest na nie za krótkie. 705 00:39:41,089 --> 00:39:43,884 Darrell, jest lepiej. 706 00:39:44,551 --> 00:39:45,928 To może być puenta. 707 00:39:47,095 --> 00:39:50,224 Sprawdźmy na próbie. Co myślisz? 708 00:39:51,183 --> 00:39:53,352 Tak. Jest super. 709 00:39:53,435 --> 00:39:54,978 - Wszystko gra? - Tak, dzięki. 710 00:39:55,062 --> 00:39:56,355 - W porządku. - Dobra. 711 00:39:57,856 --> 00:39:59,608 Przyjdziecie do mnie się pobawić? 712 00:39:59,691 --> 00:40:01,860 Nie, twój dom śmierdzi. 713 00:40:02,611 --> 00:40:04,530 To chodźmy do mojego. 714 00:40:04,613 --> 00:40:07,407 Twój dom też śmierdzi. 715 00:40:08,450 --> 00:40:11,537 Mój nie śmierdzi. Możemy tam się pobawić. 716 00:40:11,620 --> 00:40:13,539 To syn Tomasza Gówniaka. 717 00:40:13,622 --> 00:40:15,457 Jego ojciec wymyślił spłuczkę. 718 00:40:16,208 --> 00:40:17,918 A gówno. 719 00:40:18,627 --> 00:40:20,879 Już nie! 720 00:40:20,963 --> 00:40:23,006 Chodźmy do niego! 721 00:40:23,757 --> 00:40:29,054 Tak. Tomasz Gówniak, ojciec współczesnej toalety. 722 00:40:29,137 --> 00:40:31,181 Jestem Jeff Goldblum. 723 00:40:34,977 --> 00:40:41,024 To mało znany epizod z historii instalacji kanalizacyjnych. 724 00:40:42,651 --> 00:40:46,071 Zmień toaletę, żeby zmienić świat. 725 00:40:47,030 --> 00:40:48,949 Przerwa na reklamy! Dwie minuty. 726 00:40:52,160 --> 00:40:53,161 Nieźle. 727 00:40:53,245 --> 00:40:56,123 - Nieźle to poprawiłeś. - Goldblum pasuje. 728 00:40:56,206 --> 00:40:57,082 Dzięki. 729 00:40:57,165 --> 00:41:01,378 Wstawimy to po trzecich reklamach. Dajemy twój skecz. 730 00:41:01,461 --> 00:41:02,629 W porządku. 731 00:41:04,173 --> 00:41:06,383 Tak. 732 00:41:30,866 --> 00:41:32,326 Jak pan poznał Carrie? 733 00:41:42,085 --> 00:41:45,005 No dalej, jak się poznaliście? 734 00:41:53,305 --> 00:41:55,224 Nienawidzę tego syfu. 735 00:41:56,975 --> 00:41:58,810 Wiesz, co dobrze działa? 736 00:42:00,145 --> 00:42:01,146 Co? 737 00:42:01,230 --> 00:42:02,105 Masło. 738 00:42:03,106 --> 00:42:05,275 - Powiedziałeś „masło”? - Tak, masło. 739 00:42:05,359 --> 00:42:08,278 Naprawdę. W tym roku pełno tu smoły. 740 00:42:08,362 --> 00:42:12,407 Bierzesz kostkę masła i ją wcierasz, 741 00:42:12,491 --> 00:42:15,911 aż smoła skruszeje i możesz ją zetrzeć 742 00:42:15,994 --> 00:42:18,121 bez użycia tej skorupy, 743 00:42:18,205 --> 00:42:20,123 którą pewnie zedrzesz sobie 744 00:42:20,207 --> 00:42:22,084 cały naskórek ze stopy. 745 00:42:22,793 --> 00:42:24,795 - Cześć. - Cześć. 746 00:42:24,878 --> 00:42:26,213 Jestem Charlie Burnz. 747 00:42:26,296 --> 00:42:27,548 Cześć, Charlie Burnz. 748 00:42:29,758 --> 00:42:30,884 Jestem Carrie. 749 00:42:30,968 --> 00:42:35,097 Carrie? To zdrobnienie od Caren, Carina czy Catherine? 750 00:42:35,597 --> 00:42:37,724 - Florence. - Florence? 751 00:42:37,808 --> 00:42:38,725 Nie pytaj. 752 00:42:39,226 --> 00:42:41,812 Florence. To piękne, klasyczne imię. 753 00:42:41,895 --> 00:42:44,022 Tak miała na imię jedna moja krewna. 754 00:42:44,106 --> 00:42:46,984 Nigdy nie potrafiłem wyobrazić ich sobie jako dzieci. 755 00:42:47,067 --> 00:42:48,485 Herman, nie podchodź do wody. 756 00:42:48,569 --> 00:42:50,696 Irving, nie gryź tego pieska. 757 00:42:50,779 --> 00:42:54,366 Mildred zrobiła kupkę do toalety. Brawa dla Mildred. 758 00:42:54,950 --> 00:42:57,619 - Nie słyszy się tego często. - Zgadza się. 759 00:42:59,162 --> 00:43:02,916 Mieszkam w białym domu, o tam. 760 00:43:03,000 --> 00:43:05,919 Mam chyba z pół tony masła. 761 00:43:06,003 --> 00:43:07,045 Więc jeśli… 762 00:43:07,129 --> 00:43:11,508 Wygrałem konkurs nabiałowy. Zgadłem, ile waży krowa. 763 00:43:11,592 --> 00:43:13,969 Zedrę z ciebie tę smołę. 764 00:43:14,052 --> 00:43:16,346 Z zachowaniem pełnego szacunku. 765 00:43:18,432 --> 00:43:19,516 Dobra. 766 00:43:27,399 --> 00:43:29,067 Co to, malowanie liczbami? 767 00:43:29,985 --> 00:43:33,363 To znowu ty. Cześć, Charlie Burnz. 768 00:43:33,447 --> 00:43:34,531 Cześć, Carrie. 769 00:43:35,199 --> 00:43:36,241 Bardzo ładne. 770 00:43:36,325 --> 00:43:37,868 - W twoim guście? - Tak. 771 00:43:37,951 --> 00:43:39,536 - Wiesz, co jeszcze lubię? - Co? 772 00:43:39,620 --> 00:43:41,830 - Małże na parze. - Tak? 773 00:43:41,914 --> 00:43:44,333 - Tak. - Nigdy ich nie jadłam. 774 00:43:44,416 --> 00:43:46,543 To u mnie o siódmej wieczorem. 775 00:43:48,003 --> 00:43:48,837 Dobra. 776 00:43:50,047 --> 00:43:55,594 Gotowe. Weź jednego. Otwórz, zanurz w wywarze. 777 00:43:56,178 --> 00:43:59,264 Teraz masło i do ust. 778 00:43:59,348 --> 00:44:01,642 Jak w raju. Wspaniałe, prawda? 779 00:44:02,392 --> 00:44:04,228 Boże, przepraszam. 780 00:44:04,311 --> 00:44:05,979 Obrzydliwe. 781 00:44:06,063 --> 00:44:08,232 - Nie pozwij mnie. - Rety. 782 00:44:09,525 --> 00:44:11,360 - Pizza? - Zamówię. 783 00:44:24,957 --> 00:44:26,792 Niedawno kupiłem ten dywanik. 784 00:44:27,918 --> 00:44:29,670 Jakbym tropił Wielką Stopę. 785 00:44:35,592 --> 00:44:36,468 Hej. 786 00:44:37,427 --> 00:44:38,428 Hej. 787 00:44:38,512 --> 00:44:39,680 Carrie. 788 00:44:40,681 --> 00:44:41,765 Dzień dobry. 789 00:44:46,687 --> 00:44:47,563 Masz. 790 00:44:49,273 --> 00:44:51,567 Dzień dobry, Charlie Burnz. 791 00:44:53,318 --> 00:44:56,321 Małe co nieco na śniadanie. 792 00:44:56,947 --> 00:44:58,365 Przepiękny dzień. 793 00:45:03,245 --> 00:45:04,663 Boże. 794 00:45:08,333 --> 00:45:09,501 Dobra. 795 00:45:11,461 --> 00:45:12,796 Zedrzyj ze mnie smołę. 796 00:45:13,380 --> 00:45:16,216 Ale szkoda marnować masło na moje stopy. 797 00:45:17,301 --> 00:45:18,635 Chodź tutaj. 798 00:45:18,719 --> 00:45:19,845 Dobrze. 799 00:45:22,514 --> 00:45:23,390 Cześć. 800 00:45:39,573 --> 00:45:41,783 Cześć, moja przyjaciółko. 801 00:45:47,414 --> 00:45:49,458 Lato 1986 roku, najlepsze w moim życiu. 802 00:45:49,541 --> 00:45:54,588 To wtedy się zakochałem. 803 00:45:55,756 --> 00:45:58,884 Kiedy się poznaliśmy, 804 00:45:58,967 --> 00:46:04,556 wiedziałem, że wpadłem. 805 00:46:04,640 --> 00:46:07,726 A co ciekawe, 806 00:46:07,809 --> 00:46:11,730 nawet jej nie szukałem, po prostu znalazłem. 807 00:46:11,813 --> 00:46:16,568 Carrie. Olśniewająca, urocza, piękna. 808 00:46:16,652 --> 00:46:21,240 A najseksowniejsze było to, 809 00:46:22,574 --> 00:46:26,203 że umiała mnie rozśmieszyć. 810 00:46:33,585 --> 00:46:39,007 Nie ocenia się głębokości studni po długości uchwytu pompy 811 00:46:39,091 --> 00:46:42,553 To jak możesz oceniać mnie? 812 00:46:43,929 --> 00:46:46,431 Nie oceniasz butelki po naklejce 813 00:46:46,515 --> 00:46:48,892 Tak samo jest ze mną 814 00:46:48,976 --> 00:46:51,812 Zanim ocenisz mnie wielce 815 00:46:51,895 --> 00:46:55,732 Daj mi szansę, a zobaczysz 816 00:46:55,816 --> 00:46:59,987 Nie ocenia się głębokości studni po długości uchwytu pompy 817 00:47:00,070 --> 00:47:00,904 Dzięki. 818 00:47:00,988 --> 00:47:04,658 Skarbie 819 00:47:04,741 --> 00:47:08,495 Skarbie 820 00:47:08,579 --> 00:47:12,374 To jak możesz oceniać mnie? 821 00:47:12,457 --> 00:47:15,335 Pamiętajcie wrzucić monetę. 822 00:47:16,295 --> 00:47:18,088 Dzięki, wrócimy za parę miesięcy. 823 00:47:18,172 --> 00:47:19,464 Jedziemy w trasę. 824 00:47:19,548 --> 00:47:23,552 Cztery miesiące, 50 miast. Teatry, kluby. 825 00:47:23,635 --> 00:47:25,512 - I mamy autobus. - Dajecie wiarę? 826 00:47:25,596 --> 00:47:27,848 Super sprawa. Możecie na mnie liczyć. 827 00:47:27,931 --> 00:47:29,892 - Ekstra. - Widzimy się potem. 828 00:47:29,975 --> 00:47:31,518 - Na razie. - Spoko. 829 00:47:33,020 --> 00:47:34,104 Świetny występ. 830 00:47:35,814 --> 00:47:36,940 Co tu robisz? 831 00:47:37,024 --> 00:47:40,819 Przepraszam. Nawaliłem. Proszę cię. 832 00:47:40,903 --> 00:47:44,740 Za późno. Zapomniałam o tobie, poznałam kogoś i się kochamy. 833 00:47:44,823 --> 00:47:47,701 Co? Już. Akurat. 834 00:47:47,784 --> 00:47:49,703 - Tam jest. Chcesz go poznać? - Dobra. 835 00:47:49,786 --> 00:47:51,788 Chodź, sam zobaczysz. 836 00:47:53,040 --> 00:47:54,666 - Cześć. - Cześć! 837 00:47:54,750 --> 00:47:57,753 To było super. Wspaniały występ. 838 00:47:58,253 --> 00:47:59,254 Co tu się dzieje? 839 00:48:00,047 --> 00:48:04,176 Charlie, to mój były, Dwayne St. John. 840 00:48:04,801 --> 00:48:07,429 - Podobno jest pan fanem. Dzięki. - To twój chłopak? 841 00:48:07,513 --> 00:48:10,390 - To mój ukochany! - Ukradłaś mi wygraną aukcję! 842 00:48:10,474 --> 00:48:12,559 Dałeś całe 22 dolary. 843 00:48:12,643 --> 00:48:15,479 Dziękuję ci. To początek mojego nowego życia. 844 00:48:15,562 --> 00:48:16,396 Prawda? 845 00:48:17,231 --> 00:48:18,315 Tak. 846 00:48:18,941 --> 00:48:22,319 - Uwielbiam pana prace. - A teraz pracuje nade mną w łóżku. 847 00:48:22,402 --> 00:48:24,154 Zgadza się, Charlie? 848 00:48:24,238 --> 00:48:26,198 Jasne… aniołku. 849 00:48:27,449 --> 00:48:28,825 Spóźnimy się na obiad. 850 00:48:28,909 --> 00:48:32,579 Mam ochotę na sałatkę z owocami morza. 851 00:48:33,497 --> 00:48:35,832 - Dobra. - To niesłychane. 852 00:48:36,834 --> 00:48:39,253 Na zajęciach aktorskich przygotowałem scenę z pana… 853 00:48:39,336 --> 00:48:40,838 Chcesz zdjęcie? 854 00:48:41,505 --> 00:48:44,007 - Tak? A mogę? - Oczywiście. 855 00:48:44,091 --> 00:48:47,052 - To cudownie. - Dawaj, znam hasło. 856 00:48:47,594 --> 00:48:49,137 Trochę bliżej. 857 00:48:50,055 --> 00:48:51,348 Uśmiech. 858 00:48:51,431 --> 00:48:54,142 Ręce w górze, jakbyś coś wygrał. 859 00:48:56,270 --> 00:48:58,021 Właśnie. Charlie, podejdź tu. 860 00:48:58,105 --> 00:48:59,773 Dobrze wyszło? 861 00:49:02,359 --> 00:49:06,488 Teraz będziesz zawsze pamiętał, jak wyglądam z twoim idolem. 862 00:49:06,572 --> 00:49:07,656 Pa. 863 00:49:13,745 --> 00:49:15,873 - Trzymasz się? - Będzie dobrze. 864 00:49:16,707 --> 00:49:19,459 - Chcę lody. - Dobra. 865 00:49:19,543 --> 00:49:22,087 Potrójny przysmak wegański. 866 00:49:22,171 --> 00:49:24,506 To wygląda jak pochodnia olimpijska. 867 00:49:25,257 --> 00:49:26,967 Chyba zmienię nazwę. 868 00:49:30,888 --> 00:49:32,514 To kiedy jedziecie? 869 00:49:33,182 --> 00:49:36,310 Za jakiś miesiąc. To w ogóle szalona akcja. 870 00:49:36,393 --> 00:49:40,189 Pewien producent zobaczył nasze nagrania, 871 00:49:40,856 --> 00:49:43,525 spodobały mu się, a potem proszę. 872 00:49:43,609 --> 00:49:47,154 Jedziemy autobusem w trasę na cztery miesiące 873 00:49:47,237 --> 00:49:50,365 i rozmawiamy o nagraniu płyty. 874 00:49:50,449 --> 00:49:53,994 Przepraszam, rozgadałam się. Mówiłeś, że coś się przydarzyło? 875 00:49:54,870 --> 00:49:57,873 - Wczoraj pisałem. - Tak? No to super. 876 00:49:57,956 --> 00:49:59,791 Coś wspaniałego. Jak za dawnych lat. 877 00:49:59,875 --> 00:50:02,711 Itzhak Perlman zaczął grać, a ja pisać. 878 00:50:03,337 --> 00:50:05,130 Izzy Perlman? A kto to taki? 879 00:50:05,214 --> 00:50:06,632 Żaden Izzy. 880 00:50:06,715 --> 00:50:09,635 Izzy Perlman sprzedał moim rodzicom żaluzje. 881 00:50:09,718 --> 00:50:13,514 Itzhak Perlman to jeden z najwybitniejszych skrzypków. 882 00:50:13,597 --> 00:50:14,973 Zapytaj swój telefon! 883 00:50:15,057 --> 00:50:18,393 Mieszka w budynku obok mnie i lubi ćwiczyć w nocy. 884 00:50:18,477 --> 00:50:21,939 Otwieram okno i mam darmowy koncert Itzhaka. 885 00:50:22,022 --> 00:50:24,107 Dlatego też kupiliśmy to mieszkanie. 886 00:50:30,781 --> 00:50:32,282 A to za co? 887 00:50:32,366 --> 00:50:35,285 Bez ciebie chyba nie napisałbym ani słowa. 888 00:50:37,246 --> 00:50:39,122 - Proszę bardzo. - Dziękuję. 889 00:50:42,501 --> 00:50:43,418 Hej… 890 00:50:44,211 --> 00:50:46,505 - Masz jakieś plany na teraz? - Nie. 891 00:50:47,256 --> 00:50:49,925 Mam wolne. Chcesz się zabawić? 892 00:50:50,008 --> 00:50:52,427 - No raczej. - Chodź. 893 00:50:53,178 --> 00:50:55,973 - Muzeum figur woskowych? - Będzie śmiesznie. 894 00:50:56,056 --> 00:50:57,641 Nie mów, że ciebie też mają. 895 00:50:57,724 --> 00:50:59,268 - Chodź. - Dobra. 896 00:51:01,061 --> 00:51:03,647 To Marilyn Monroe w Słomianym wdowcu. 897 00:51:04,314 --> 00:51:07,860 Też bym tak wyglądała, jakby dmuchało mi w tyłek wentylacją. 898 00:51:07,943 --> 00:51:09,695 Czy ja dobrze widzę? 899 00:51:10,988 --> 00:51:13,240 Hello, Dalaj. 900 00:51:13,323 --> 00:51:15,659 No dawaj, kochaniutka, uśmiech. 901 00:51:17,411 --> 00:51:19,496 O czym on może myśleć? 902 00:51:21,081 --> 00:51:23,458 „Mogłem nie jeść owoców morza”. 903 00:51:24,668 --> 00:51:26,253 - Picasso. - Nie lubię go. 904 00:51:26,336 --> 00:51:27,212 - Czemu? - Seksista. 905 00:51:27,296 --> 00:51:30,048 Cieszyłbyś się, gdybym namalowała cię z trzema fiutkami? 906 00:51:30,132 --> 00:51:31,300 Byłbym w siódmym niebie. 907 00:51:32,676 --> 00:51:36,805 Teoria względności nie załatwi ci względów u bogatych krewnych. 908 00:51:36,889 --> 00:51:39,099 Pożegnaj się z tymi dziesięcioma dolcami. 909 00:51:42,060 --> 00:51:43,812 Golda, powiedz mi, bo nie rozumiem. 910 00:51:43,896 --> 00:51:45,189 Dobrze, panie Arafat. 911 00:51:45,272 --> 00:51:47,733 Wymawia się „chanuka”. 912 00:51:47,816 --> 00:51:49,359 Mam problem z „ch”. 913 00:51:49,443 --> 00:51:51,361 Mam problem z „ch”! 914 00:51:51,987 --> 00:51:53,906 Papież? Stolik dla pięciu osób? 915 00:51:54,656 --> 00:51:57,743 - Nie jestem oszustem. - Gówno prawda. 916 00:51:57,826 --> 00:51:59,494 To dlaczego się tak pociesz? 917 00:52:00,037 --> 00:52:01,914 Hej, on ma zeza. 918 00:52:01,997 --> 00:52:05,042 Dlatego nie mógł znaleźć broni masowego rażenia. 919 00:52:08,587 --> 00:52:10,297 - Masz dwoje dzieci? - Tak. 920 00:52:10,380 --> 00:52:14,051 Francine uczy matematyki w liceum w New Jersey. 921 00:52:14,134 --> 00:52:16,178 A Rex jest architektem. 922 00:52:16,261 --> 00:52:18,222 Rex to… 923 00:52:19,056 --> 00:52:20,766 bardzo bystry chłopak. 924 00:52:20,849 --> 00:52:24,144 Nic dziwnego. Urodził się w Muzeum Historii Naturalnej. 925 00:52:25,854 --> 00:52:28,148 Było bardzo fajnie, dziękuję. 926 00:52:31,276 --> 00:52:35,113 Chcę o coś zapytać. Trochę się stresuję, 927 00:52:35,197 --> 00:52:38,283 bo nie pamiętam, kiedy ostatnio o to pytałem. Jeśli w ogóle. 928 00:52:40,827 --> 00:52:44,122 Pójdziesz ze mną na bat micwę mojej wnuczki? 929 00:52:44,206 --> 00:52:47,042 Ma na imię Lindsay i jest miłością mojego życia. 930 00:52:47,125 --> 00:52:49,002 I to byłaby impreza pożegnalna dla ciebie, 931 00:52:49,086 --> 00:52:51,213 tylko że bat micwa i nie twoja. 932 00:52:51,296 --> 00:52:53,715 Nigdy na żadnej nie byłam. Kiedy? 933 00:52:54,883 --> 00:52:57,636 - Nie pamiętam, ale niedługo. - Ale uściśliłeś. 934 00:52:57,719 --> 00:53:01,098 - Mam zaproszenie. - Nieważne kiedy. 935 00:53:01,181 --> 00:53:02,850 - Chętnie pójdę. - Naprawdę? 936 00:53:02,933 --> 00:53:04,935 - Ale pod jednym warunkiem. - Jakim? 937 00:53:05,644 --> 00:53:06,812 Że zatańczymy. 938 00:53:06,895 --> 00:53:09,606 Nie, nie rozumiesz. W tańcu jestem niebezpieczny. 939 00:53:09,690 --> 00:53:11,650 Mam specjalne ubezpieczenie od mambo. 940 00:53:11,733 --> 00:53:14,570 Przestań, będzie super. 941 00:53:15,195 --> 00:53:19,199 Dobra, ale na wszelki wypadek załóż kask i bodiczki. 942 00:53:19,283 --> 00:53:21,326 - Dobra. - Super. 943 00:53:25,497 --> 00:53:28,000 DZISIAJ BYŁO FAJNIE! LODY I MUZEUM FIGUR WOSKOWYCH 944 00:53:28,083 --> 00:53:31,879 SZKODA, ŻE JEDZIE, LUBIĘ JĄ. 945 00:53:49,479 --> 00:53:51,064 Co się stało, Carrie? 946 00:53:51,148 --> 00:53:53,442 Nie chcę, żeby lato się kończyło. 947 00:53:53,525 --> 00:53:54,610 No wiesz… 948 00:53:55,485 --> 00:53:58,238 Może nasze lato będzie trwać wiecznie. 949 00:54:00,490 --> 00:54:02,075 Dobry pomysł, Charlie Burnz. 950 00:54:24,097 --> 00:54:26,558 Znak stop… W lewo. 951 00:54:27,559 --> 00:54:29,937 Hej, nie można tędy przejść, to niebezpieczne. 952 00:54:30,020 --> 00:54:33,065 - Ale ja tędy chodzę. - Proszę iść tam. Tędy nie. 953 00:54:33,148 --> 00:54:35,943 - Ale tamtędy nie umiem. - Musi pan iść tamtędy. 954 00:54:36,026 --> 00:54:38,862 Nie znam drogi, to tędy codziennie chodzę. 955 00:54:38,946 --> 00:54:41,323 Dziś jest nowy dzień. Nic panu nie będzie. 956 00:54:41,406 --> 00:54:44,326 - Ale ja muszę tędy! - No dalej, z drogi! 957 00:54:48,080 --> 00:54:49,289 Przepraszam. 958 00:54:49,373 --> 00:54:51,124 Co z panem? 959 00:54:55,003 --> 00:54:58,757 Ja tędy chodzę. Tędy! 960 00:55:03,178 --> 00:55:06,431 Zwariowałeś pan? Co pan wyprawiasz? 961 00:55:07,057 --> 00:55:08,851 Wynocha z ulicy! 962 00:55:10,185 --> 00:55:11,061 Hej! 963 00:55:11,895 --> 00:55:13,272 Staruszku! 964 00:55:14,314 --> 00:55:17,943 Z drogi! Stoi pan na środku ulicy! 965 00:55:18,735 --> 00:55:19,945 Głuchy pan czy co? 966 00:56:00,235 --> 00:56:04,615 Hej! Czy ty nie mówiłeś, że twój syn się urodził w muzeum? 967 00:56:07,159 --> 00:56:09,745 Patrz, jaki wielki. 968 00:56:09,828 --> 00:56:11,622 - Charlie… - Jedno stworzenie, 969 00:56:11,705 --> 00:56:14,416 które jest od ciebie większe. Patrz na ten mostek. 970 00:56:14,499 --> 00:56:15,792 - Charlie. - Co? 971 00:56:16,585 --> 00:56:18,253 Chyba odeszły mi wody. 972 00:56:19,129 --> 00:56:22,716 Musimy cię stąd zabrać. 973 00:56:25,093 --> 00:56:27,638 - Nie zdążę. - Skarbie… Potrzebujemy lekarza! 974 00:56:27,721 --> 00:56:29,765 - Lekarza! - Co się stało? 975 00:56:29,848 --> 00:56:31,266 - Moja żona rodzi. - Kiedy? 976 00:56:31,350 --> 00:56:32,893 - Teraz! - Zapytam kierownika 977 00:56:32,976 --> 00:56:34,895 - o zgodę. - To jakieś żarty? 978 00:56:34,978 --> 00:56:36,605 - Jestem lekarzem. - Jakim? 979 00:56:36,688 --> 00:56:38,524 - Proktologiem. - Może być. 980 00:56:38,607 --> 00:56:40,692 Dziecku się spieszy! 981 00:56:40,776 --> 00:56:43,195 Przesuniecie się? Zaraz pojawi się wycieczka. 982 00:56:43,278 --> 00:56:45,239 Serio? Zaraz się pojawi dziecko! 983 00:56:45,322 --> 00:56:47,533 Głęboki oddech. Spokojnie. Pan wezwie karetkę. 984 00:56:47,616 --> 00:56:49,493 - Robi się. - Cześć. 985 00:56:49,576 --> 00:56:52,079 - Może się przedstawię. Carrie. - Miło mi. 986 00:56:52,162 --> 00:56:54,706 A ten przerażony facet to Charlie. 987 00:56:54,790 --> 00:56:57,417 - Cześć. - To tata dziecka. 988 00:56:57,501 --> 00:56:58,669 - Dobra. - Jak masz na imię? 989 00:56:58,752 --> 00:57:02,589 Joe Katz. Weź oddech. Spokojnie. Świetnie ci idzie. 990 00:57:02,673 --> 00:57:05,467 Teraz muszę zdjąć bieliznę. 991 00:57:05,551 --> 00:57:08,804 To dość agresywne jak na pierwszą randkę. 992 00:57:08,887 --> 00:57:09,972 Proszę bardzo. 993 00:57:11,056 --> 00:57:12,808 - Co mam robić? - Nic! 994 00:57:12,891 --> 00:57:14,726 Na pewno? Ćwiczyliśmy na manekinie… 995 00:57:14,810 --> 00:57:16,395 - Zostaw nas! - Tak jest. 996 00:57:16,478 --> 00:57:19,898 Charlie. To tak jak wtedy w parku Rye Playland, pamiętasz? 997 00:57:19,982 --> 00:57:22,985 Na diabelskim młynie. Ale byliśmy pijani! 998 00:57:23,819 --> 00:57:25,487 - Wszystko gra? - Próbuję myśleć. 999 00:57:25,571 --> 00:57:27,990 Kto ci zdjął wtedy majtki? Mnie tam nie było. 1000 00:57:28,073 --> 00:57:29,825 - Co? - To było Coney Island! 1001 00:57:29,908 --> 00:57:31,869 Masz rację! 1002 00:57:31,952 --> 00:57:34,162 - Boże! - Pochyl się do przodu. 1003 00:57:34,246 --> 00:57:36,665 Jak powiem, to przyj. 1004 00:57:36,748 --> 00:57:39,334 Świetnie ci idzie. Na co się gapisz? 1005 00:57:40,127 --> 00:57:42,671 - I wywal harcerzy! - Już, idźcie stąd. 1006 00:57:42,754 --> 00:57:44,840 - Dalej. - No cholera jasna! 1007 00:57:45,632 --> 00:57:47,676 - Ty też! - Dobra. Przypomnę tylko. 1008 00:57:47,759 --> 00:57:49,720 - Zamykamy o 17. - Wynoś się! 1009 00:57:50,345 --> 00:57:52,472 Dobra, dziecko już wychodzi. 1010 00:57:52,556 --> 00:57:55,225 Głęboki oddech i przyj, dobrze? 1011 00:57:55,309 --> 00:57:57,436 - Dasz radę. Świetnie. - Dobra. 1012 00:58:05,819 --> 00:58:08,655 Właśnie tak. 1013 00:58:08,739 --> 00:58:09,781 Właśnie tak. 1014 00:58:10,616 --> 00:58:14,077 To chłopiec. 1015 00:58:16,747 --> 00:58:17,831 Charlie. 1016 00:58:17,915 --> 00:58:18,999 Tak? 1017 00:58:20,375 --> 00:58:21,877 Nazwijmy go Rex. 1018 00:58:24,713 --> 00:58:26,548 To idealne imię. 1019 00:58:28,592 --> 00:58:31,428 Dobrze, że nie urodziłam go pod tym wielorybem. 1020 00:58:31,512 --> 00:58:36,683 Moby Dick Burnz byłoby strasznym nazwiskiem dla syna. 1021 00:58:36,767 --> 00:58:38,894 Miałby przechlapane w szkole. 1022 00:58:40,479 --> 00:58:43,148 Kocham cię, Charlie Burnz. 1023 00:58:45,651 --> 00:58:46,944 Ja ciebie też. 1024 00:59:07,005 --> 00:59:10,968 Co ma wspólnego mój synek z T. rexem? 1025 00:59:12,928 --> 00:59:16,640 Jeden był dzikim zwierzęciem, a drugi tylko tak cuchnie. 1026 00:59:19,768 --> 00:59:23,772 Dobra, Roger, wchodzisz za pięć, cztery, 1027 00:59:23,856 --> 00:59:26,525 trzy, dwa, jeden… 1028 00:59:27,067 --> 00:59:28,902 Dobry wieczór. Witam w kolejnym odcinku 1029 00:59:28,986 --> 00:59:31,363 Starych ludzi, którzy zawsze wyglądali staro. 1030 00:59:31,446 --> 00:59:34,825 Dziś omówimy Keitha Richardsa i nieżyjącą już Matkę Teresę. 1031 00:59:34,908 --> 00:59:37,077 - Rany, słyszałeś to? - Tak. 1032 00:59:37,160 --> 00:59:39,162 - Jak mu to uchodzi na sucho? - Nie wiem. 1033 00:59:39,913 --> 00:59:41,081 Posłuchaj. 1034 00:59:42,082 --> 00:59:44,877 Pomysły są dobre, ale nie zawsze muszą być takie okazałe. 1035 00:59:44,960 --> 00:59:47,713 Skecze mogą być niewielkie, bardziej osobiste. 1036 00:59:47,796 --> 00:59:50,841 Coś o sobie, może o twojej dziewczynie. 1037 00:59:50,924 --> 00:59:53,010 - Byłoby ciężko. - Dlaczego? 1038 00:59:53,093 --> 00:59:55,971 Nie mam dziewczyny. Jestem niewiarygodnie sam. 1039 00:59:56,054 --> 00:59:57,472 Widzisz? To było zabawne. 1040 00:59:57,556 --> 00:59:59,975 Że zawsze jem w samotności? 1041 01:00:00,058 --> 01:00:02,477 - Przekomiczne. - Nie. 1042 01:00:02,561 --> 01:00:04,730 Mówię o postaci do programu. 1043 01:00:04,813 --> 01:00:07,983 Niewiarygodnie samotny facet. To co innego niż singiel. 1044 01:00:08,066 --> 01:00:11,028 Niewiarygodnie singlowaty. Może wyciśniemy coś zabawnego. 1045 01:00:11,111 --> 01:00:12,946 - Jasne. - Poszukaj w sobie komizmu. 1046 01:00:13,030 --> 01:00:16,241 - A potem to opisz. - Spróbuję. 1047 01:00:16,325 --> 01:00:19,077 - Dobra. - Mogę coś powiedzieć? 1048 01:00:19,161 --> 01:00:20,037 Jasne. 1049 01:00:20,704 --> 01:00:23,123 Na Harvardzie miałem zajęcia z komizmu 1050 01:00:23,207 --> 01:00:25,125 i napisałem pracę jako ty. 1051 01:00:26,084 --> 01:00:27,377 - Serio? - Tak. 1052 01:00:27,461 --> 01:00:30,839 Przeczytałem twoje sztuki, znałem twoje scenariusze. 1053 01:00:30,923 --> 01:00:34,676 Potrafiłem nawet rozpoznać, które żarty w programach były twoje. 1054 01:00:34,760 --> 01:00:38,055 Więc napisałem pracę w twoim stylu. Jakbyś ty za mnie studiował. 1055 01:00:39,181 --> 01:00:40,224 I jak poszło? 1056 01:00:41,141 --> 01:00:41,975 Oblałem. 1057 01:00:43,060 --> 01:00:46,021 Profesor powiedział, że jest już genialny Charlie Burnz. 1058 01:00:46,104 --> 01:00:49,149 Nie ma jeszcze genialnego Darrella Greena. I miał rację. 1059 01:00:50,025 --> 01:00:54,821 Praca z tobą i ta znajomość jest dla mnie ogromnie ważna. 1060 01:00:54,905 --> 01:00:56,156 Dziękuję ci, Darrell. 1061 01:00:56,782 --> 01:00:59,785 Słuchaj, pójdę znaleźć kogoś, 1062 01:00:59,868 --> 01:01:02,663 żeby starł ze mnie tę wazelinę, 1063 01:01:02,746 --> 01:01:05,958 a ty myśl nad niewiarygodnie samotnym gościem. Może coś z tego być. 1064 01:01:06,041 --> 01:01:08,502 - Stoi. - Dobrze. Przepraszam. 1065 01:01:10,420 --> 01:01:12,256 Halo? Cześć. 1066 01:01:13,006 --> 01:01:14,883 Tak. Nie, znaczy… 1067 01:01:16,134 --> 01:01:17,219 Co ubrać? 1068 01:01:18,178 --> 01:01:19,096 Nie wiem… 1069 01:01:20,430 --> 01:01:23,392 Jak bardzo vintage? Aha, bardzo. 1070 01:01:23,475 --> 01:01:24,643 Dobra. 1071 01:01:24,726 --> 01:01:27,729 Nie, jestem w pracy, oddzwonię później. 1072 01:01:28,313 --> 01:01:30,524 Dobra, cześć. 1073 01:01:33,777 --> 01:01:36,822 Zabieram znajomą na bat micwę wnuczki. 1074 01:01:37,406 --> 01:01:40,617 Jest… wystrzałową osobą. Nie była nigdy na bat micwie. 1075 01:01:40,701 --> 01:01:42,327 Ja też nie. Mogę też przyjść? 1076 01:01:43,579 --> 01:01:46,039 Jedna niespodzianka chyba starczy mojej rodzinie. 1077 01:01:46,123 --> 01:01:48,625 A ta dziewczyna jest pełna niespodzianek. 1078 01:01:48,709 --> 01:01:50,586 - Chyba jest fajna. - Tak. 1079 01:01:50,669 --> 01:01:53,005 Jest bardzo fajna. 1080 01:01:55,507 --> 01:01:57,593 - Co? - No… 1081 01:01:57,676 --> 01:01:58,844 Zarumieniłeś się. 1082 01:01:58,927 --> 01:02:01,680 - Na policzkach. - To przez 1083 01:02:01,763 --> 01:02:03,599 wysokie ciśnienie. 1084 01:02:03,682 --> 01:02:05,601 Mogłem nie jeść tego hot doga. 1085 01:02:05,684 --> 01:02:07,769 - To na razie. - Cześć. 1086 01:02:09,438 --> 01:02:14,026 Skoro już po uroczystości, chciałabym podzielić się pewną historyjką. 1087 01:02:14,693 --> 01:02:17,696 Zwróciłam się do rabbiego Teplisa z pytaniem: 1088 01:02:17,779 --> 01:02:20,282 „Tyle lat się już uczę 1089 01:02:20,365 --> 01:02:22,701 i wciąż nie wiem, co jest sensem życia. 1090 01:02:22,784 --> 01:02:25,120 A pan mówi, że życie jest jak ciastko?”. 1091 01:02:28,040 --> 01:02:30,626 A rabbi Teplis spojrzał na mnie i odparł: 1092 01:02:30,709 --> 01:02:32,085 „No a nie jest?”. 1093 01:02:37,090 --> 01:02:39,635 Chcę powiedzieć rodzicom, 1094 01:02:39,718 --> 01:02:41,762 że was bardzo kocham. 1095 01:02:43,013 --> 01:02:44,806 Daliście mi wszystko, co mam, 1096 01:02:44,890 --> 01:02:47,476 i bez was by mnie tu nie było. 1097 01:02:48,268 --> 01:02:50,896 Dziękuję wam bardzo. Kocham was. 1098 01:02:51,730 --> 01:02:54,399 Mazel tow! 1099 01:03:01,156 --> 01:03:03,492 Podnieśmy Lindsay na krześle! 1100 01:03:05,744 --> 01:03:07,871 Raz, dwa, trzy! 1101 01:03:10,040 --> 01:03:12,167 Uwaga, teraz mama! 1102 01:03:12,251 --> 01:03:13,877 Do góry, Francine. 1103 01:03:14,962 --> 01:03:18,006 Zegnijcie nogi, chłopcy. Pora na dziadka! 1104 01:03:20,676 --> 01:03:22,219 Mazel tow! 1105 01:03:25,180 --> 01:03:26,265 Chodź, siadaj. 1106 01:03:30,686 --> 01:03:32,646 To jest ekstra! 1107 01:03:32,729 --> 01:03:34,815 Dobra, Boże, nawróciłam się! 1108 01:03:46,952 --> 01:03:47,786 Cześć. 1109 01:03:48,704 --> 01:03:51,039 Jestem Francine. Mama Lindsay. 1110 01:03:51,123 --> 01:03:53,876 Jest cudowna. Musisz być bardzo dumna. 1111 01:03:53,959 --> 01:03:56,253 - Tak. - Jestem Emma. 1112 01:03:56,336 --> 01:03:58,005 - Cześć. - Miło poznać. 1113 01:03:58,088 --> 01:04:02,050 - Tak, mnie również. - Żeberka są przepyszne! 1114 01:04:02,134 --> 01:04:03,719 To dobrze. 1115 01:04:03,802 --> 01:04:05,929 Od dawna umawiasz się z moim ojcem? 1116 01:04:06,013 --> 01:04:09,266 Co? Nie, jesteśmy tylko przyjaciółmi. 1117 01:04:10,017 --> 01:04:10,851 Na pewno. 1118 01:04:10,934 --> 01:04:12,936 Nie. Jest po prostu bardzo miły. 1119 01:04:13,687 --> 01:04:14,938 A ja uwielbiam jego dzieła. 1120 01:04:17,107 --> 01:04:19,234 Dobra. 1121 01:04:19,318 --> 01:04:22,070 A kim jesteś? To znaczy z zawodu. 1122 01:04:22,154 --> 01:04:23,071 Piosenkarką. 1123 01:04:24,489 --> 01:04:26,575 Może o tobie słyszałam? 1124 01:04:26,658 --> 01:04:27,492 Nie. 1125 01:04:28,076 --> 01:04:32,623 Ale nasze filmiki robią furorę na Instagramie. 1126 01:04:33,665 --> 01:04:36,084 - Fajnie. - Musisz nas posłuchać. 1127 01:04:36,168 --> 01:04:38,462 - Gramy w całym mieście. - Gdzie? 1128 01:04:39,546 --> 01:04:41,924 - Głównie w podziemiu. - W alternatywnych klubach? 1129 01:04:42,841 --> 01:04:45,511 Czasem, ale zwykle na stacjach metra. 1130 01:04:45,594 --> 01:04:49,640 Na przykład Columbus Circle, Union Square, Penn Station. 1131 01:04:49,723 --> 01:04:52,226 Powinnaś nas posłuchać. Wiesz co? 1132 01:04:52,309 --> 01:04:55,395 Zgarnę więcej żeberek, bo uwielbiam mięso. 1133 01:04:55,479 --> 01:04:57,689 Jem wszystko, co można pogłaskać. 1134 01:05:12,287 --> 01:05:13,121 Lindsay… 1135 01:05:13,872 --> 01:05:17,876 Jestem z ciebie niezwykle dumny, że chciałaś mieć bat micwę. 1136 01:05:18,710 --> 01:05:20,546 Chciałbym ci coś dać. 1137 01:05:25,968 --> 01:05:27,010 To… 1138 01:05:27,553 --> 01:05:29,596 To należało do babci Carrie. 1139 01:05:31,598 --> 01:05:32,933 A teraz jest twoje. 1140 01:05:35,185 --> 01:05:36,645 Odgarnij włosy. 1141 01:05:36,728 --> 01:05:38,188 Spróbuję… 1142 01:05:39,022 --> 01:05:41,066 Dobra. Wygląda idealnie. 1143 01:05:41,149 --> 01:05:43,235 - Jest śliczny. - Tak. 1144 01:05:43,902 --> 01:05:45,279 Daję ci go, 1145 01:05:45,988 --> 01:05:48,282 bo to twój pierwszy ważny krok… 1146 01:05:49,157 --> 01:05:50,701 a czeka cię ich wiele. 1147 01:05:51,827 --> 01:05:54,663 I zawsze będę przy tobie. 1148 01:05:56,290 --> 01:05:59,084 Nie mogę się doczekać, by zobaczyć, na kogo wyrośniesz. 1149 01:06:01,211 --> 01:06:02,546 Kocham cię. 1150 01:06:03,922 --> 01:06:04,923 Ja ciebie też. 1151 01:06:06,592 --> 01:06:07,843 Dziękuję. 1152 01:06:12,556 --> 01:06:16,268 A właśnie, dostałem tę pracę, o której ci opowiadałem. 1153 01:06:17,519 --> 01:06:18,520 Jaką pracę? 1154 01:06:19,646 --> 01:06:20,939 Ten budynek na Union Square. 1155 01:06:21,940 --> 01:06:24,151 Spodobał im się mój projekt. 1156 01:06:24,234 --> 01:06:26,820 Czy to nie wspaniale? 1157 01:06:26,904 --> 01:06:29,698 Świetnie, synu. Chodź tutaj. 1158 01:06:31,783 --> 01:06:35,287 Znakomicie, co? Rex jest architektem. 1159 01:06:35,370 --> 01:06:38,999 Ktoś, kto się urodził w muzeum, musi być mądry. 1160 01:06:39,082 --> 01:06:42,002 - Opowiedział ci o tym? - Tak, jest z ciebie bardzo dumny. 1161 01:06:44,505 --> 01:06:47,257 - To jej pierwsza bat micwa. - I co myślisz? 1162 01:06:47,341 --> 01:06:49,593 - Jest nieźle. - Tylko nieźle? 1163 01:06:49,676 --> 01:06:54,056 Na początku było ekstra z tymi tańcami i krzesłami, ale… 1164 01:06:54,139 --> 01:06:57,726 Z całym szacunkiem, ale teraz jest trochę nudno. 1165 01:06:57,809 --> 01:07:00,187 Czytanie. Znowu się rozkręci. 1166 01:07:00,270 --> 01:07:02,564 Może coś na to poradzimy? 1167 01:07:02,648 --> 01:07:03,941 Dokąd idziesz? 1168 01:07:04,775 --> 01:07:06,401 Tato. Tato! 1169 01:07:07,778 --> 01:07:09,363 Hej. 1170 01:07:09,446 --> 01:07:11,782 Masz podkład do…? 1171 01:07:16,078 --> 01:07:20,040 Dobry wieczór, jestem Emma Payge. 1172 01:07:20,123 --> 01:07:23,752 Jestem dobrą znajomą dziadka Charliego. Lindsay? 1173 01:07:23,836 --> 01:07:26,505 Zapraszam na parkiet. 1174 01:07:27,840 --> 01:07:31,677 Pierwszy raz jestem na bat micwie. 1175 01:07:31,760 --> 01:07:34,763 Muszę powiedzieć, że miło mnie przyjęliście. 1176 01:07:34,847 --> 01:07:36,515 Świetnie się bawię. 1177 01:07:36,598 --> 01:07:38,517 Puszczaj muzę. 1178 01:07:39,226 --> 01:07:41,144 Z dedykacją dla ciebie, Lindsay. 1179 01:07:41,228 --> 01:07:43,689 Jak znacie słowa, to śpiewajcie. 1180 01:07:43,772 --> 01:07:46,942 Jak nie, to tańczcie, ile dusza zapragnie. 1181 01:07:47,025 --> 01:07:53,740 No chodź 1182 01:07:53,824 --> 01:08:00,581 Czy nie sprawiłam Że czułeś się jak jedyny mężczyzna? 1183 01:08:01,707 --> 01:08:03,417 O tak 1184 01:08:05,294 --> 01:08:09,006 Czy nie dałam ci niemal wszystkiego Co kobieta może dać? 1185 01:08:11,175 --> 01:08:16,138 I za każdym razem mówię sobie Że mam już dość 1186 01:08:16,220 --> 01:08:19,099 Ale pokażę ci, skarbie 1187 01:08:19,183 --> 01:08:21,393 Że kobieta może być twarda 1188 01:08:21,475 --> 01:08:27,691 No chodź 1189 01:08:27,774 --> 01:08:28,984 I go zabierz 1190 01:08:29,067 --> 01:08:33,071 Weź kolejny kawałek Mojego serca, skarbie 1191 01:08:33,154 --> 01:08:34,865 I go złam 1192 01:08:34,948 --> 01:08:38,535 Złam kolejny kawałek Mojego serca, mój drogi 1193 01:08:39,243 --> 01:08:40,537 Zabierz 1194 01:08:40,621 --> 01:08:44,582 Zabierz kolejny kawałek Mojego serca, skarbie 1195 01:08:45,584 --> 01:08:50,881 Wiesz, że go masz Jeśli sprawia ci przyjemność 1196 01:08:53,341 --> 01:08:55,469 Chodź, słodziaku. 1197 01:08:56,595 --> 01:09:00,349 Kręcisz się po mieście Wyglądasz znakomicie 1198 01:09:00,432 --> 01:09:04,228 Ale w głębi serca wiesz Że to nie w porządku 1199 01:09:07,189 --> 01:09:11,944 Nigdy, przenigdy Nie słyszysz, kiedy płaczę 1200 01:09:14,154 --> 01:09:19,033 Za każdym razem mówię sobie Że nie zniosę tego cierpienia 1201 01:09:19,117 --> 01:09:24,163 W twych ramionach Zaśpiewam jeszcze raz 1202 01:09:24,247 --> 01:09:28,210 - Tato, ona… - Jest fantastyczna. Znakomita. 1203 01:09:28,292 --> 01:09:30,671 No chodź 1204 01:09:30,754 --> 01:09:31,712 I go zabierz 1205 01:09:31,796 --> 01:09:35,843 Weź kolejny kawałek Mojego serca, skarbie 1206 01:09:37,886 --> 01:09:41,180 Złam kolejny kawałek Mojego serca, skarbie 1207 01:09:42,015 --> 01:09:43,350 Zabierz 1208 01:09:43,433 --> 01:09:47,354 Zabierz kolejny kawałek Mojego serca, skarbie 1209 01:09:48,354 --> 01:09:53,484 Wiesz, że go masz Jeśli sprawia ci przyjemność 1210 01:09:55,696 --> 01:09:57,948 W porządku. 1211 01:09:59,157 --> 01:09:59,992 Proszę. 1212 01:10:01,285 --> 01:10:02,119 Tak! 1213 01:10:02,786 --> 01:10:03,620 Dajecie. 1214 01:10:04,162 --> 01:10:06,373 No chodź 1215 01:10:06,456 --> 01:10:08,125 Nie, dziękuję. 1216 01:10:08,208 --> 01:10:10,711 Chodź 1217 01:10:10,794 --> 01:10:11,962 I go zabierz! 1218 01:10:12,045 --> 01:10:15,674 Weź kolejny kawałek Mojego serca, skarbie 1219 01:10:16,550 --> 01:10:17,718 Złam go 1220 01:10:17,801 --> 01:10:21,054 Złam kolejny kawałek Mojego serca, skarbie 1221 01:10:23,515 --> 01:10:26,977 Zabierz kolejny kawałek Mojego serca, skarbie 1222 01:10:28,395 --> 01:10:30,731 Wiesz, że go masz 1223 01:10:32,024 --> 01:10:36,695 Jeśli sprawia ci przyjemność 1224 01:10:38,739 --> 01:10:40,616 Francine jest cudowna! 1225 01:10:40,699 --> 01:10:43,118 Mazel tow wszystkim. 1226 01:10:43,202 --> 01:10:44,870 Mazel tow. 1227 01:10:44,953 --> 01:10:49,208 Byłaś gwiazdą. Normalnie Gorączka szabatowej nocy. 1228 01:10:50,751 --> 01:10:52,294 Rozbujałaś imprezę. 1229 01:10:52,377 --> 01:10:54,755 Chyba bawiłam się lepiej niż twoja rodzina. 1230 01:10:54,838 --> 01:10:56,840 Dlaczego tak na mnie patrzą? 1231 01:10:56,924 --> 01:10:58,550 Nie wiedzą, co tu się dzieje? 1232 01:10:59,301 --> 01:11:01,386 Nie wiedzą. Słuchaj, Emma. 1233 01:11:01,470 --> 01:11:03,013 Nie wiesz wszystkiego. 1234 01:11:03,096 --> 01:11:06,225 - Mają do mnie dużo żalu. - O co? 1235 01:11:07,392 --> 01:11:10,229 Oboje… a szczególnie Francine. 1236 01:11:10,312 --> 01:11:12,898 Uważają, że jak byli mali, nie spędzałem z nimi czasu. 1237 01:11:12,981 --> 01:11:16,985 Co jest pewnie prawdą, ale pracowałem bez przerwy. 1238 01:11:17,069 --> 01:11:20,822 Po śmierci Carrie przychodziła jedna niania po drugiej. 1239 01:11:20,906 --> 01:11:22,950 A kiedy już byłem w domu… 1240 01:11:23,951 --> 01:11:26,787 Nie dawałem im tego, czego potrzebowali. 1241 01:11:27,538 --> 01:11:29,456 Byłem po prostu zbyt smutny. 1242 01:11:29,540 --> 01:11:31,208 A co mają do mnie? 1243 01:11:32,334 --> 01:11:34,127 Po jej śmierci 1244 01:11:34,878 --> 01:11:37,798 nie chciałem się z nikim wiązać, nie mogłem. 1245 01:11:37,881 --> 01:11:39,675 Umawiałem się więc z młodszymi kobietami. 1246 01:11:41,093 --> 01:11:42,886 Pewnie patrzyli na nas 1247 01:11:42,970 --> 01:11:44,930 z myślą, że to coś innego. 1248 01:11:45,013 --> 01:11:46,932 Przepraszam, że tak cię potraktowali. 1249 01:11:48,934 --> 01:11:51,687 Proszę państwa, oto Itzhak Perlman. 1250 01:11:52,187 --> 01:11:53,856 - To on. - Gra na życzenie? 1251 01:11:53,939 --> 01:11:56,233 Itzhak Perlman to geniusz. Nie gra na życzenie. 1252 01:11:56,316 --> 01:11:59,236 - Wciąż nie zatańczyliśmy. - Tańczyliśmy horę. 1253 01:11:59,319 --> 01:12:01,238 - Hora się nie liczy. - Ale to taniec. 1254 01:12:01,321 --> 01:12:04,783 Biegasz w kółko, podnoszą cię i przepacasz najlepsze ubranie. 1255 01:12:04,867 --> 01:12:06,076 Czyli taniec. 1256 01:12:06,159 --> 01:12:08,287 Nie liczy się. Chodź, zatańczymy. 1257 01:12:08,370 --> 01:12:09,913 - Chodź. - Idziemy tańczyć. 1258 01:12:14,668 --> 01:12:16,753 Kto tańczy do koncertu skrzypcowego? 1259 01:12:16,837 --> 01:12:17,671 My. 1260 01:12:19,006 --> 01:12:19,840 No dobra. 1261 01:12:37,149 --> 01:12:38,275 No proszę. 1262 01:12:38,358 --> 01:12:40,569 Uważaj. 1263 01:13:59,648 --> 01:14:00,983 Gdzie byłaś? 1264 01:14:01,066 --> 01:14:03,235 - Kiedy? - Przez ostatnie osiem godzin. 1265 01:14:03,318 --> 01:14:05,571 - Tutaj. - A gdzie ja wtedy byłem? 1266 01:14:05,654 --> 01:14:06,905 - Tutaj. - Z tobą? 1267 01:14:06,989 --> 01:14:09,199 - Tak. - Tego się obawiałem. 1268 01:14:09,283 --> 01:14:11,410 Serio? Bo było całkiem fajnie. 1269 01:14:11,493 --> 01:14:14,580 Nie chciałem, żeby do tego doszło. 1270 01:14:14,663 --> 01:14:16,957 Nie wiem, o czym mówisz. 1271 01:14:17,040 --> 01:14:21,044 Ale jeśli chodzi ci o takie coś, 1272 01:14:21,128 --> 01:14:22,421 to tego nie zrobiliśmy. 1273 01:14:22,921 --> 01:14:26,842 Przestraszyłam się burzy, więc przyszłam się przytulić. 1274 01:14:26,925 --> 01:14:28,385 Tylko się przytuliliśmy. 1275 01:14:28,468 --> 01:14:29,553 Tylko tyle? 1276 01:14:30,053 --> 01:14:32,014 - Tylko tyle. - Dobra. 1277 01:14:32,097 --> 01:14:34,516 Jesteś przystojnym starszym facetem, 1278 01:14:34,600 --> 01:14:38,228 ale twoje ciało nie poradziłoby sobie z tym wszystkim tutaj. 1279 01:14:38,312 --> 01:14:41,231 Złamałabym ci kręgosłup. To dla ciebie za dużo. 1280 01:14:41,315 --> 01:14:43,901 Nici z przejażdżki. Byłaby zbyt szalona. 1281 01:14:43,984 --> 01:14:47,738 Wybiłbyś sobie bark i umarł. 1282 01:14:47,821 --> 01:14:48,822 Nie dopuścimy do tego. 1283 01:14:50,199 --> 01:14:53,285 Dzięki, że pozwoliłeś mi tu spać. 1284 01:14:54,620 --> 01:14:55,829 Jesteś uroczy. 1285 01:14:55,913 --> 01:14:58,457 I może kup sobie większe bokserki. 1286 01:14:58,540 --> 01:15:02,169 Nie wiem, jak się w nich mieścisz. Są trochę zbyt ciasne. 1287 01:15:03,253 --> 01:15:06,673 Trzy, dwa, jeden, teraz! 1288 01:15:07,674 --> 01:15:11,053 Pierwszy raz byłem niewiarygodnie samotny, kiedy mój bliźniak 1289 01:15:11,136 --> 01:15:13,889 opuścił brzuch mamy miesiąc przede mną, bo… 1290 01:15:13,972 --> 01:15:16,058 Ponoć miał już dość. 1291 01:15:18,060 --> 01:15:21,605 Potem było podobnie, kiedy mama nie chciała karmić mnie piersią. 1292 01:15:21,688 --> 01:15:25,192 Mówiła: „Nie spieszmy się, zobaczymy, jak się nam potoczy”. 1293 01:15:26,735 --> 01:15:30,489 A teraz mieszkam w kawalerce, gdzie nie śpię całymi nocami 1294 01:15:30,572 --> 01:15:33,534 i fantazjuję o seksie z kimś. 1295 01:15:34,743 --> 01:15:37,663 Byłoby fajnie… Tak słyszałem. 1296 01:15:39,081 --> 01:15:42,709 Chyba byłbym w tym niezły. Znalazłbym te wszystkie punkty, 1297 01:15:42,793 --> 01:15:44,378 które kobiety uwielbiają. 1298 01:15:45,462 --> 01:15:47,089 Bo korzystam z map Google. 1299 01:15:48,257 --> 01:15:50,551 „Za pięć centymetrów skręć w lewo”. 1300 01:15:57,099 --> 01:16:00,853 Jeśli też jesteś niewiarygodnie samotna, może zadzwoń? 1301 01:16:01,937 --> 01:16:02,771 A jeśli nie… 1302 01:16:04,022 --> 01:16:05,482 gniew mojego boga, 1303 01:16:05,983 --> 01:16:10,153 wielkiego boga Zoomgali, który też jest niewiarygodnie samotny, 1304 01:16:10,237 --> 01:16:11,780 nadejdzie i cię znajdzie, 1305 01:16:11,864 --> 01:16:14,700 na niebie rozlegną się dźwięki, 1306 01:16:14,783 --> 01:16:17,619 a on dorwie ciebie i twych bliskich, 1307 01:16:17,703 --> 01:16:20,956 skazując was na wieczne piekło! 1308 01:16:22,916 --> 01:16:23,917 Zadzwoń. 1309 01:16:27,546 --> 01:16:28,755 Znakomicie. 1310 01:16:30,924 --> 01:16:32,885 Gotowe. Reklamy, dwie minuty. 1311 01:16:33,552 --> 01:16:35,387 To ci wyszło. 1312 01:16:36,013 --> 01:16:38,056 - Super! - Dzięki. 1313 01:16:38,807 --> 01:16:41,351 Przepraszam, myślałem, że wyłączyłem telefon. 1314 01:16:41,435 --> 01:16:44,354 Cześć, nagrywamy program, nie mogę teraz. 1315 01:16:44,438 --> 01:16:46,523 - Znalazłam! - Co znalazłaś? 1316 01:16:46,607 --> 01:16:51,486 Ten piękny obraz starego domu, który wisiał na pustym miejscu. 1317 01:16:51,987 --> 01:16:54,114 Jest śliczny. Powiesiłam go. 1318 01:16:54,198 --> 01:16:55,574 Ciągle u mnie jesteś? 1319 01:16:56,241 --> 01:16:58,035 Tak, ale wracam do siebie. 1320 01:16:58,660 --> 01:17:00,412 - Zdejmij go. - Co? 1321 01:17:00,495 --> 01:17:03,916 - Zdejmij, nie chcę go widzieć. - Myślałam, że go zgubiłeś. 1322 01:17:03,999 --> 01:17:07,211 Nie chcę go widzieć, rozumiesz? Po prostu. 1323 01:17:07,294 --> 01:17:09,129 - Zdejmij go! - Dobra. 1324 01:17:11,840 --> 01:17:14,551 - Nowa dziewczyna? - Nie. Sam nawet nie wiem. 1325 01:17:15,219 --> 01:17:17,095 Masz rację. 1326 01:17:17,679 --> 01:17:19,223 - Wyjdzie na ludzi. - Tak. 1327 01:17:19,806 --> 01:17:23,477 Trzy, dwa, jeden, już! 1328 01:17:23,560 --> 01:17:24,520 Wieści muzyczne. 1329 01:17:24,603 --> 01:17:28,565 Lady Gaga zmieniła imię na „Lady Gagaga”. 1330 01:17:29,107 --> 01:17:31,693 Nie podała przyczyny swojej decyzji. 1331 01:17:31,777 --> 01:17:34,780 Według sondażu Amerykanie obawiają się nowej osi zła, 1332 01:17:34,863 --> 01:17:36,740 która zagraża naszej demokracji. 1333 01:17:36,823 --> 01:17:38,534 Korea Północna, ISIS 1334 01:17:38,617 --> 01:17:40,744 i lider senackiej większości Mitch McConnell. 1335 01:17:46,083 --> 01:17:48,585 - Przechodzimy dalej. - Nie, nie, nie. 1336 01:17:48,669 --> 01:17:50,462 Komuś jeszcze to przeszkadza? 1337 01:17:51,004 --> 01:17:53,215 Słyszycie, co jest nie tak? 1338 01:17:53,298 --> 01:17:55,509 Twój akcent… Jesteś akcentowym idiotą. 1339 01:17:57,594 --> 01:17:58,971 Co on robi? 1340 01:17:59,054 --> 01:18:00,764 Wszystko źle wymawiasz. 1341 01:18:00,848 --> 01:18:03,183 Nie mówi się „wifi”, tylko „Wi-Fi”. 1342 01:18:04,226 --> 01:18:08,438 Nie „lo-dowce”, a „lodowce”. 1343 01:18:08,522 --> 01:18:10,566 Jesteś kamikaze komedii. 1344 01:18:10,649 --> 01:18:12,526 Wiem! „Kome-kaze”! 1345 01:18:12,609 --> 01:18:13,986 Że co? 1346 01:18:14,069 --> 01:18:17,239 Każdy z odpowiednią liczbą chromosomów wie, 1347 01:18:18,073 --> 01:18:21,910 że mówi się „Mitch McConnell”, a nie Mitch-McConnell”. 1348 01:18:21,994 --> 01:18:24,079 Mówisz tak, jakby McConnellów było wielu. 1349 01:18:24,162 --> 01:18:25,122 Jest tylko jeden. 1350 01:18:25,205 --> 01:18:26,498 Żaden Stewie McConnell. 1351 01:18:26,582 --> 01:18:29,251 Jest tu jakiś Stewie McConnell? Nie! 1352 01:18:29,334 --> 01:18:31,628 Co się tam wyprawia? Dać reklamy? 1353 01:18:31,712 --> 01:18:34,798 - Reklamy? - Idziemy na żywo, nagrywajmy. 1354 01:18:34,882 --> 01:18:37,634 Jezu Chryste. Nie, wybacz, „Jezu! Chryste!”. 1355 01:18:38,635 --> 01:18:41,054 Który urodził się w „Betle-jem”. 1356 01:18:41,722 --> 01:18:44,683 Nawet ci to napisałem… 1357 01:18:44,766 --> 01:18:46,852 - Wiesz, co to jest? - Nie mam pojęcia. 1358 01:18:47,394 --> 01:18:48,645 Dziękuję, Al. Patrz. 1359 01:18:48,729 --> 01:18:52,274 Napisałem jedną wielkością, żebyś wiedział. 1360 01:18:52,357 --> 01:18:55,110 „Mitch McConnell”, a nie „Mitch-McConnell”. 1361 01:18:55,194 --> 01:18:56,737 Widzisz? Al. 1362 01:18:56,820 --> 01:18:59,156 Odwróćcie jedynkę. Pokażcie Ala. 1363 01:18:59,239 --> 01:19:01,742 Powiedz im. Mówiłem, że tak będzie? 1364 01:19:01,825 --> 01:19:05,495 - Mówił, że tak będzie. - Oto dowód rzeczowy A! 1365 01:19:06,205 --> 01:19:08,415 Dziękuję, Al… Gdzie on idzie? 1366 01:19:08,498 --> 01:19:09,917 Idźcie za nim. 1367 01:19:10,417 --> 01:19:11,251 Pani. 1368 01:19:12,044 --> 01:19:14,421 Proszę powiedzieć, co tu jest napisane? 1369 01:19:14,505 --> 01:19:16,215 - „Mitch McConnell”. - Dziękuję. 1370 01:19:16,298 --> 01:19:19,051 - Pan. Proszę wstać. Co pan widzi? - „Mitch McConnell”. 1371 01:19:19,134 --> 01:19:21,386 - Nie słyszę. - „Mitch McConnell”. 1372 01:19:21,470 --> 01:19:22,638 Mamy zwycięzcę! 1373 01:19:23,847 --> 01:19:24,765 Ja chrzanię. 1374 01:19:24,848 --> 01:19:27,476 Proszę wybrać sobie nagrodę, do diabła. 1375 01:19:27,559 --> 01:19:29,978 Wszyscy razem. Co tu jest napisane? 1376 01:19:30,062 --> 01:19:31,647 - „Mitch McConnell”. - Nie słyszę. 1377 01:19:31,730 --> 01:19:33,232 - „Mitch McConnell”. - Jeszcze raz. 1378 01:19:33,315 --> 01:19:34,775 - „Mitch McConnell”. - Dziękuję. 1379 01:19:34,858 --> 01:19:36,818 Roger, jesteś utalentowanym gościem. 1380 01:19:36,902 --> 01:19:40,155 Ale mam już dość pisania dla ciebie żartów 1381 01:19:40,239 --> 01:19:42,324 i słuchania, jak je mordujesz, głupi wypierdku. 1382 01:19:42,407 --> 01:19:43,325 O rany. 1383 01:19:43,408 --> 01:19:44,409 Głupi wypierdek! 1384 01:19:44,493 --> 01:19:46,912 Wszyscy razem. Głupi wypierdek! 1385 01:19:46,995 --> 01:19:49,790 Głupi wypierdek! 1386 01:19:49,873 --> 01:19:51,834 Wstańcie. Głupi wypierdek! 1387 01:19:51,917 --> 01:19:52,918 Głupi wypierdek! 1388 01:19:54,169 --> 01:19:55,921 Głupi wypierdek! 1389 01:19:56,004 --> 01:19:58,966 Mamo, tato, chodźcie, dziadek jest w telewizji! 1390 01:19:59,049 --> 01:20:00,801 Głupi wypierdek! 1391 01:20:02,928 --> 01:20:05,514 Ja mówię „głupi”, a wy „wypierdek”. Głupi… 1392 01:20:05,597 --> 01:20:06,640 - Wypierdek. - Głupi… 1393 01:20:06,723 --> 01:20:07,724 O Boże. 1394 01:20:07,808 --> 01:20:09,601 - Wypierdek. - Głupi… 1395 01:20:09,685 --> 01:20:11,103 Dajcie panoramę. 1396 01:20:11,186 --> 01:20:12,187 - Głupi… - Wypierdek! 1397 01:20:12,271 --> 01:20:13,188 - Głupi… - Wypierdek! 1398 01:20:13,272 --> 01:20:15,190 Głupi wypierdek! 1399 01:20:15,941 --> 01:20:16,900 Wypierdek! 1400 01:20:16,984 --> 01:20:19,236 Dobra, skończyłem. Dziękuję. 1401 01:20:27,911 --> 01:20:30,330 Wyciągniesz te głupie ptaki z włosów? 1402 01:20:30,956 --> 01:20:31,790 Larry! 1403 01:20:37,921 --> 01:20:41,091 Jedynka na Rogera i reset. Ujęcie pierwsze! 1404 01:20:41,717 --> 01:20:43,677 - Dziękuję, Charlie Burnz. - Nie! 1405 01:20:43,760 --> 01:20:45,179 Charlie Burnz. 1406 01:20:46,054 --> 01:20:47,598 Przepraszam, popracuję nad tym. 1407 01:20:48,223 --> 01:20:51,059 To tyle na dzisiaj… Na dzisiaj. 1408 01:20:51,143 --> 01:20:52,811 Tyle na… 1409 01:20:52,895 --> 01:20:56,356 Chyba rzeczywiście jestem głupim wypierdkiem. 1410 01:20:56,440 --> 01:20:57,608 Dziękuję. 1411 01:20:57,691 --> 01:20:59,026 Dobranoc. 1412 01:21:00,235 --> 01:21:01,695 I koniec! 1413 01:21:02,196 --> 01:21:03,197 Co to było? 1414 01:21:03,280 --> 01:21:04,489 Co to było? 1415 01:21:04,573 --> 01:21:07,326 Co to miało być? 1416 01:21:08,368 --> 01:21:10,287 Co to było? Uśmiałem się. 1417 01:21:10,370 --> 01:21:11,914 Kretyn nie umie mówić. 1418 01:21:11,997 --> 01:21:13,874 To był świetny pomysł. 1419 01:21:13,957 --> 01:21:17,127 To się nazywa telewizja na żywo. 1420 01:21:17,211 --> 01:21:19,463 Dlaczego nie powiedziałeś? 1421 01:21:19,546 --> 01:21:23,175 - Nie mówiłem dzieciom. - Pewnie już wiedzą, szliśmy na żywo. 1422 01:21:23,675 --> 01:21:25,761 Mój błąd. Nie powinienem był wychodzić. 1423 01:21:25,844 --> 01:21:28,514 To było głupie. Mój błąd! 1424 01:21:28,597 --> 01:21:31,225 Głupie? O czym ty mówisz? Wszyscy zachwyceni. 1425 01:21:31,308 --> 01:21:34,186 - Kiedy to wymyśliłeś? - Samo mi to przychodzi. 1426 01:21:34,269 --> 01:21:36,063 Bez przerwy, w każdej chwili. 1427 01:21:36,146 --> 01:21:38,482 Dlatego to było świetne. Takie prawdziwe. 1428 01:21:38,565 --> 01:21:40,692 O w mordę, Twitter eksplodował. 1429 01:21:40,776 --> 01:21:41,860 Uwielbiają cię, Charlie. 1430 01:21:41,944 --> 01:21:44,821 Scenopisarza, który broni swoich słów przed masakrą. 1431 01:21:44,905 --> 01:21:46,198 Jesteś zabawny. 1432 01:21:46,281 --> 01:21:49,368 Zabawny? Mówię, że zaraz wrócę, 1433 01:21:49,451 --> 01:21:52,371 a potem już nie spotykam tej osoby… To jest zabawne? 1434 01:21:52,454 --> 01:21:54,206 - Co? - To nie jest zabawne! 1435 01:21:54,289 --> 01:21:55,499 Jak to może być zabawne? 1436 01:21:55,582 --> 01:21:56,917 Pan Charlie Burnz? 1437 01:21:59,962 --> 01:22:01,171 Charlie Burnz. 1438 01:22:02,047 --> 01:22:03,465 Pan Burnz? 1439 01:22:04,967 --> 01:22:06,385 Charlie Burnz to ja. 1440 01:22:09,763 --> 01:22:11,390 Niech pan nie mówi, że coś się stało. 1441 01:22:13,475 --> 01:22:14,309 Charlie? 1442 01:22:15,894 --> 01:22:16,728 Charlie? 1443 01:22:19,898 --> 01:22:23,235 Nic się nie stało. Wszystko dobrze, Charlie. 1444 01:22:24,361 --> 01:22:26,405 Chodź do mojego biura. 1445 01:22:27,114 --> 01:22:29,366 Położysz się na chwilę, dobra? 1446 01:22:30,242 --> 01:22:31,743 Jestem wyczerpany. 1447 01:22:31,827 --> 01:22:33,412 Już dobrze. 1448 01:22:34,413 --> 01:22:35,706 Chodź. 1449 01:22:35,789 --> 01:22:38,000 - Jestem wyczerpany. - Już dobrze. 1450 01:22:40,294 --> 01:22:43,046 - Do dzisiaj było z nim dobrze. - Tak. 1451 01:22:43,130 --> 01:22:46,008 Czasem czuje się świetnie. Nawet nie wiesz, że coś mu jest. 1452 01:22:47,426 --> 01:22:50,554 A potem się zaczyna. Ale nie aż coś takiego. 1453 01:22:50,637 --> 01:22:51,680 Nie miałem pojęcia. 1454 01:22:52,681 --> 01:22:54,725 - To nasz sekret. - Wasz? 1455 01:22:55,976 --> 01:22:57,936 - Nikt nie wie? - Nie. 1456 01:22:58,020 --> 01:23:01,440 Kiepsko. Media społecznościowe szaleją. Pełen zachwyt. 1457 01:23:01,523 --> 01:23:03,525 Wszyscy się zastanawiają, co to za koleś. 1458 01:23:03,609 --> 01:23:05,110 Chcą go znowu za tydzień. 1459 01:23:05,194 --> 01:23:06,612 - Stał się memem. - Tak. 1460 01:23:06,695 --> 01:23:09,114 Martwi mnie, co ludzie… 1461 01:23:09,198 --> 01:23:11,783 Musimy coś opublikować. 1462 01:23:11,867 --> 01:23:13,368 Na Twitterze, Instagramie. 1463 01:23:13,452 --> 01:23:15,037 Przepraszam, przypadkiem usłyszałem. 1464 01:23:15,120 --> 01:23:17,998 - Darrell, przestań. - Proszę, pozwól mi. 1465 01:23:18,081 --> 01:23:19,208 Wiem, co powiedzieć. 1466 01:23:21,376 --> 01:23:22,836 No dobrze. 1467 01:23:23,504 --> 01:23:25,839 - Muszę zapytać szefostwo. - Dobra. 1468 01:23:26,715 --> 01:23:28,967 To Emma, przyjaciółka Charliego. 1469 01:23:29,676 --> 01:23:31,220 A to Darrell, pracuje z nim. 1470 01:23:31,887 --> 01:23:33,722 - Cześć. - Miło mi poznać. 1471 01:23:34,348 --> 01:23:35,349 Zabiorę się do pracy. 1472 01:23:37,976 --> 01:23:38,810 Co za noc. 1473 01:23:40,646 --> 01:23:43,023 Charlie, tu jest samochód. Wsiadaj. 1474 01:23:43,106 --> 01:23:43,941 Dobra. 1475 01:23:47,069 --> 01:23:48,779 - Dzięki. - Charlie. 1476 01:23:48,862 --> 01:23:49,696 Tak? 1477 01:23:49,780 --> 01:23:52,658 Chciałem się pożegnać i spytać, czy już dobrze. 1478 01:23:53,158 --> 01:23:54,660 - Dziękuję. - Spoko. 1479 01:23:54,743 --> 01:23:55,577 Hej… 1480 01:23:56,286 --> 01:23:57,246 Opublikowałem: 1481 01:23:58,413 --> 01:24:01,333 „Charlie Burnz udowodnił, że jest legendą komedii, 1482 01:24:01,416 --> 01:24:05,963 jednorazowo występując jako niezadowolony autor. 1483 01:24:06,046 --> 01:24:07,589 Dziękujemy ci, Charlie. 1484 01:24:07,673 --> 01:24:09,675 Ekipa This Just In”. 1485 01:24:09,758 --> 01:24:11,510 Hasztag „głupi wypierdek”. 1486 01:24:12,970 --> 01:24:15,597 A „ci” dałem wielkimi literami, żeby źle zaakcentować. 1487 01:24:16,723 --> 01:24:17,683 Dzięki, młody. 1488 01:24:18,308 --> 01:24:19,685 Dobranoc, Charlie. 1489 01:24:19,768 --> 01:24:24,398 Darrell kiedyś będzie świetny na polu komedii. 1490 01:24:25,774 --> 01:24:26,942 No nie wiem. 1491 01:24:27,025 --> 01:24:28,026 Ja wiem. 1492 01:24:30,028 --> 01:24:30,988 Na razie, młody. 1493 01:24:33,490 --> 01:24:35,784 To skan twojego mózgu z lutego. 1494 01:24:36,994 --> 01:24:39,162 A to sprzed chwili. 1495 01:24:43,917 --> 01:24:45,419 Wyglądają identycznie. 1496 01:24:46,461 --> 01:24:48,172 Tak, ale symptomy się nasilają. 1497 01:24:51,175 --> 01:24:53,260 Jeśli się nie mylę, to może być 1498 01:24:53,343 --> 01:24:55,387 choroba Creutzfeldta-Jakoba. 1499 01:24:58,390 --> 01:25:00,434 Jeśli się nie mylisz? 1500 01:25:05,939 --> 01:25:09,610 Jedyną metodą, żeby to stwierdzić na pewno, 1501 01:25:10,694 --> 01:25:12,196 jest autopsja. 1502 01:25:13,280 --> 01:25:14,114 No to… 1503 01:25:15,782 --> 01:25:17,075 dlaczego jej nie zrobimy? 1504 01:25:17,159 --> 01:25:20,162 Mam spotkanie, ale mogę je odwołać. 1505 01:25:21,747 --> 01:25:23,498 I co dalej? 1506 01:25:23,582 --> 01:25:26,168 Są inne lekarstwa niż te obecne, 1507 01:25:27,211 --> 01:25:30,214 które mogą to spowolnić, 1508 01:25:30,297 --> 01:25:32,299 ale na krótki czas. 1509 01:25:38,055 --> 01:25:39,806 Jak długi jest „krótki czas”? 1510 01:25:42,226 --> 01:25:43,393 Może rok. 1511 01:25:47,940 --> 01:25:50,317 Pora zacząć zastanawiać się nad opieką. 1512 01:25:53,237 --> 01:25:54,488 Pielęgniarką? 1513 01:25:54,571 --> 01:25:56,490 Albo rodziną. 1514 01:25:57,366 --> 01:25:59,201 - Córką lub synem. - Cóż. 1515 01:26:00,160 --> 01:26:01,286 To nie przejdzie. 1516 01:26:02,329 --> 01:26:06,208 W takich momentach trzeba być z bliskimi 1517 01:26:06,291 --> 01:26:09,211 albo ekspertami, którzy umieją się zająć chorym. 1518 01:26:15,509 --> 01:26:17,803 Ja się zajmę Charliem. 1519 01:26:17,886 --> 01:26:19,805 Nie możesz, wyjeżdżasz. 1520 01:26:19,888 --> 01:26:21,348 Zmieniłam plany. 1521 01:26:21,431 --> 01:26:23,475 Nie zmieniłaś. 1522 01:26:23,559 --> 01:26:25,978 Gra w zespole i jadą w trasę koncertową. 1523 01:26:26,061 --> 01:26:28,063 - Nie muszę. - Musisz. 1524 01:26:28,146 --> 01:26:29,648 Musi pojechać. 1525 01:26:31,400 --> 01:26:33,110 Mogę zapytać, co was łączy? 1526 01:26:33,777 --> 01:26:35,112 - Nie wiem. - Nie wiem. 1527 01:26:35,195 --> 01:26:37,281 Jak długo się znacie? 1528 01:26:37,364 --> 01:26:39,908 Chyba jakieś sześć miesięcy. 1529 01:26:39,992 --> 01:26:41,660 Jesteście parą? 1530 01:26:44,788 --> 01:26:45,622 Jesteśmy? 1531 01:26:46,582 --> 01:26:49,001 Jak się definiuje parę? 1532 01:26:49,084 --> 01:26:51,795 Uprawiacie seks? 1533 01:26:51,879 --> 01:26:53,672 - Przytuliliśmy się. - Przytuliliśmy się. 1534 01:26:56,300 --> 01:26:57,134 Charlie… 1535 01:26:58,135 --> 01:26:59,469 Co z twoimi dziećmi? 1536 01:27:00,387 --> 01:27:02,639 Nie mam pojęcia, czy się przytulały. 1537 01:27:02,723 --> 01:27:03,807 Charlie. 1538 01:27:04,641 --> 01:27:07,603 - Nie czas na żarty. - Właśnie, że tak. 1539 01:27:08,353 --> 01:27:10,606 To idealny czas na żarty, do cholery. 1540 01:27:10,689 --> 01:27:13,650 Nie zabieraj mi poczucia humoru. Wolę od razu umrzeć. 1541 01:27:16,069 --> 01:27:18,572 Ten cały Bóg to niezły żartowniś, co? 1542 01:27:18,655 --> 01:27:20,365 Ten to ma poczucie humoru. 1543 01:27:20,449 --> 01:27:23,577 „Przeżyj życie, a potem go nie pamiętaj”. 1544 01:27:24,828 --> 01:27:25,787 Pieprz się! 1545 01:27:27,164 --> 01:27:28,916 - Cholera. - Będzie dobrze. 1546 01:27:28,999 --> 01:27:31,043 Jak ma być dobrze? 1547 01:27:31,126 --> 01:27:32,669 No jak? 1548 01:27:37,549 --> 01:27:39,218 Moje dzieci nic nie wiedzą. 1549 01:27:42,054 --> 01:27:43,514 Powiem im, jak nadejdzie czas. 1550 01:27:44,765 --> 01:27:45,849 Charlie. 1551 01:27:48,060 --> 01:27:49,436 Czas już nadszedł. 1552 01:27:52,105 --> 01:27:53,774 Nie możesz być już sam. 1553 01:27:59,655 --> 01:28:01,490 Zajmę się nim, póki będę mogła. 1554 01:28:04,993 --> 01:28:06,578 Wypiszę recepty. 1555 01:28:08,664 --> 01:28:10,582 Zostawię was samych na chwilę. 1556 01:28:21,760 --> 01:28:22,886 Co z tobą nie tak? 1557 01:28:22,970 --> 01:28:25,430 - Co? Nic ze mną nie tak. - Nie zostaniesz. 1558 01:28:25,514 --> 01:28:26,890 - Zostanę. - Nie. 1559 01:28:26,974 --> 01:28:30,060 Słyszałaś, co mówiła. To koniec. 1560 01:28:30,143 --> 01:28:32,563 Dosyć! Proszę, zostaw mnie. 1561 01:28:32,646 --> 01:28:34,773 - Charlie. - Bez takich mi tu! 1562 01:28:36,024 --> 01:28:36,859 Masz swoje życie! 1563 01:28:36,942 --> 01:28:38,944 Masz muzykę, uciekaj. 1564 01:28:39,027 --> 01:28:42,155 Uciekaj daleko, mała. To koniec. Mówię ci, to koniec. 1565 01:28:42,239 --> 01:28:45,659 Proszę, chcę zostać sam! 1566 01:28:45,742 --> 01:28:48,328 - Nigdzie nie idę. - Nie chcę, żebyś została! 1567 01:28:49,204 --> 01:28:52,624 Słyszysz? Po co zostajesz? 1568 01:28:53,584 --> 01:28:56,920 Co tu jest? Co zostanie? Nic! 1569 01:28:57,004 --> 01:28:58,630 To nieprawda, Charlie. 1570 01:29:00,716 --> 01:29:02,634 Czuję się zagubiony. 1571 01:29:03,969 --> 01:29:06,722 Pomóż mi. Jestem zagubiony. 1572 01:29:07,764 --> 01:29:10,267 Taki zagubiony. 1573 01:29:11,602 --> 01:29:13,645 Przykro mi, ale wchodzę w to. 1574 01:29:14,813 --> 01:29:16,732 Chcesz zostać z kimś obcym? 1575 01:29:19,484 --> 01:29:21,987 Niedługo wszyscy będą dla mnie obcy. 1576 01:29:22,070 --> 01:29:22,988 Ja nie. 1577 01:29:24,114 --> 01:29:25,574 Ja cię nie zostawię. 1578 01:29:28,327 --> 01:29:29,161 Dziękuję. 1579 01:29:50,557 --> 01:29:51,433 Cześć. 1580 01:29:52,684 --> 01:29:54,311 Czyj to był pokój? 1581 01:29:54,394 --> 01:29:55,729 Francine. 1582 01:29:55,812 --> 01:29:57,439 Dlatego tak tu wieje chłodem. 1583 01:29:58,023 --> 01:29:59,191 Coś nie tak? 1584 01:29:59,274 --> 01:30:00,442 Nie mogę spać. 1585 01:30:00,526 --> 01:30:01,527 Co jest? 1586 01:30:02,569 --> 01:30:05,155 - Napisałem coś. - To dobrze. 1587 01:30:05,239 --> 01:30:07,407 - Przeczytam ci to. - Dobra. 1588 01:30:07,491 --> 01:30:08,659 To mój dziennik. 1589 01:30:09,159 --> 01:30:11,787 Zapisywałem w nim pomysły do książki, 1590 01:30:11,870 --> 01:30:13,956 bo coraz trudniej mi pisać na maszynie. 1591 01:30:14,039 --> 01:30:15,415 Wiem. 1592 01:30:17,876 --> 01:30:19,336 Tytuł książki to Dla Carrie. 1593 01:30:19,962 --> 01:30:21,338 I dedykacja. 1594 01:30:21,421 --> 01:30:24,299 Pisarze dedykują książki swoim bliskim… 1595 01:30:24,383 --> 01:30:26,134 - Wiem, co to znaczy. - Dobra. 1596 01:30:29,221 --> 01:30:30,681 „Dla Emmy Payge. 1597 01:30:32,057 --> 01:30:35,853 Dziękuję za upiększenie mojej prawdy. 1598 01:30:36,687 --> 01:30:39,189 Tak jakby cię kocham. CB”. 1599 01:30:39,982 --> 01:30:42,150 Ja tak jakby też, staruszku. 1600 01:30:43,443 --> 01:30:44,278 Naprawdę? 1601 01:30:44,903 --> 01:30:46,405 Tak. Na poważnie. 1602 01:30:48,240 --> 01:30:49,324 Nie spodziewałam się. 1603 01:30:51,410 --> 01:30:52,703 Rozśmieszasz mnie. 1604 01:30:54,246 --> 01:30:55,664 Dobranoc. 1605 01:30:55,747 --> 01:30:56,790 Dobranoc. 1606 01:31:04,047 --> 01:31:04,882 Hej, Emma. 1607 01:31:07,718 --> 01:31:09,595 Jestem wdzięczny, że tu jesteś. 1608 01:31:10,637 --> 01:31:13,182 Chcę się dobrze bawić. Śmiać. 1609 01:31:13,265 --> 01:31:14,725 Nie bać. 1610 01:31:15,350 --> 01:31:18,187 Napisać książkę. A wszystko to z tobą. 1611 01:31:18,270 --> 01:31:19,897 Ale musisz obiecać mi jedno. 1612 01:31:21,148 --> 01:31:22,316 Kiedy będzie pora… 1613 01:31:23,984 --> 01:31:25,777 wrócisz do śpiewania. 1614 01:31:25,861 --> 01:31:27,988 Jesteś artystką i powinnaś tak zrobić. 1615 01:31:28,071 --> 01:31:29,239 Obiecaj mi. 1616 01:31:30,741 --> 01:31:31,575 Obiecuję. 1617 01:31:32,117 --> 01:31:32,951 Dobrze. 1618 01:31:34,953 --> 01:31:37,039 Niezły interes ubiłaś za te 22 dolce, co? 1619 01:31:37,664 --> 01:31:38,832 No raczej! 1620 01:31:41,168 --> 01:31:42,586 - Dobranoc. - Dobranoc. 1621 01:32:10,614 --> 01:32:14,076 Chyba się zdrzemnąłem. Przez te lekarstwa robię się senny. 1622 01:32:14,159 --> 01:32:16,745 Od prezydentury Cartera nie spałem w dzień. 1623 01:32:18,872 --> 01:32:20,499 - Co tam masz? - Nic. 1624 01:32:21,625 --> 01:32:22,751 Pokaż. 1625 01:32:24,211 --> 01:32:25,045 To… 1626 01:32:25,796 --> 01:32:29,007 - To ten… - Wiem, co to jest. 1627 01:32:30,217 --> 01:32:33,971 Miałam się go pozbyć, ale jest zbyt piękny. 1628 01:32:34,054 --> 01:32:34,888 Daj mi go. 1629 01:32:47,693 --> 01:32:49,820 Carrie to namalowała. 1630 01:32:50,904 --> 01:32:55,158 Podpisała się w liściach. Widzisz? Na drzewie. 1631 01:32:58,745 --> 01:33:00,414 To jezioro Charlie. 1632 01:33:00,497 --> 01:33:02,499 Jezioro Charlie. Gdzie to? 1633 01:33:02,583 --> 01:33:06,211 Dwie godziny na północ od miasta. 1634 01:33:08,005 --> 01:33:10,174 Carrie dała mi na urodziny jezioro. 1635 01:33:10,257 --> 01:33:11,341 Jezioro? 1636 01:33:11,425 --> 01:33:14,052 Tak. Bardziej w sumie staw. 1637 01:33:14,136 --> 01:33:18,056 Ale staw Charlie nie brzmi tak dobrze jak jezioro Charlie. 1638 01:33:18,140 --> 01:33:19,016 Czekaj. 1639 01:33:19,683 --> 01:33:20,684 Co? 1640 01:33:21,894 --> 01:33:24,855 Opowiedz mi o tym jeziorze. 1641 01:33:26,315 --> 01:33:27,441 Dobra. 1642 01:33:29,193 --> 01:33:30,777 To była moja czterdziestka. 1643 01:33:30,861 --> 01:33:33,363 Sto lat, Charlie Burnz. 1644 01:33:33,447 --> 01:33:34,865 Sto lat, Charlie. 1645 01:33:35,449 --> 01:33:38,285 Była impreza w ogrodzie. 1646 01:33:38,368 --> 01:33:39,995 A jak wszyscy poszli, 1647 01:33:40,704 --> 01:33:43,457 Carrie pokazała mi zdjęcie pewnego lasku 1648 01:33:43,540 --> 01:33:44,917 nad pięknym jeziorem. 1649 01:33:45,000 --> 01:33:48,253 Wszystkiego najlepszego, Charlie Burnz. To dla ciebie. 1650 01:33:48,754 --> 01:33:51,256 Dla mnie? Co to? Co to za widok? 1651 01:33:52,216 --> 01:33:54,384 To jezioro Charlie. 1652 01:33:54,468 --> 01:33:55,636 Jezioro Charlie? 1653 01:33:55,719 --> 01:33:58,055 Zawsze chciała, żebym przestał pracować. 1654 01:33:58,138 --> 01:34:01,892 Był z nią i nic nie robił. 1655 01:34:01,975 --> 01:34:06,063 A myśl o bezczynności mnie przerażała. 1656 01:34:07,981 --> 01:34:10,442 Ale to dla niej wiele znaczyło, a tak ją kochałem, 1657 01:34:10,526 --> 01:34:15,072 że jeździliśmy tam pod namiot. 1658 01:34:15,155 --> 01:34:16,740 Wyobrażasz mnie sobie pod namiotem? 1659 01:34:16,823 --> 01:34:21,328 Dla mnie natura byłaby o wiele lepsza gdzieś w pomieszczeniu. 1660 01:34:21,411 --> 01:34:23,121 Dzień dobry! 1661 01:34:27,376 --> 01:34:31,213 Pięknie pachnie. Lepiej niż ja. 1662 01:34:34,258 --> 01:34:36,176 Ale się postarałaś! 1663 01:34:40,764 --> 01:34:42,182 - Charlie? - Tak? 1664 01:34:42,808 --> 01:34:44,643 - Wiesz, co myślę? - Co? 1665 01:34:45,394 --> 01:34:48,564 - Musimy kupić dom. - Dom? 1666 01:34:48,647 --> 01:34:49,648 Tak. 1667 01:34:50,232 --> 01:34:51,650 Dzieciom by się tu spodobało. 1668 01:34:52,818 --> 01:34:55,445 - Dzieciom? - Nie mówiłam ci? 1669 01:34:57,364 --> 01:34:59,700 Tak mi powiedziała, że spodziewa się Rexa. 1670 01:35:01,201 --> 01:35:03,537 Zaczęła szukać domu. 1671 01:35:03,620 --> 01:35:05,706 Nie zbudowaliście go? 1672 01:35:05,789 --> 01:35:07,624 To by było dla niej za łatwe. 1673 01:35:07,708 --> 01:35:10,294 Przeszukała całą okolicę, zanim znalazła domek, 1674 01:35:10,377 --> 01:35:12,629 kupiła go, wymontowała, 1675 01:35:12,713 --> 01:35:15,591 wsadziła na przyczepę i przywiozła nad jezioro Charlie. 1676 01:35:15,674 --> 01:35:18,385 Kupiłam dom, Charlie Burnz! 1677 01:35:20,429 --> 01:35:21,763 Dziękuję. 1678 01:35:21,847 --> 01:35:23,932 Wykopaliśmy fundamenty, 1679 01:35:24,016 --> 01:35:26,518 postawiliśmy na nich dom, odnowiliśmy go, 1680 01:35:26,602 --> 01:35:29,104 pomalowaliśmy, trochę powiększyliśmy. 1681 01:35:29,188 --> 01:35:30,606 To było nasze królestwo. 1682 01:35:30,689 --> 01:35:33,901 Tato, chodź! Pobawimy się. Tato! 1683 01:35:33,984 --> 01:35:35,027 Miała rację. 1684 01:35:35,110 --> 01:35:37,237 Tato, grasz czy nie? 1685 01:35:37,321 --> 01:35:38,864 Dzieciaki były zachwycone. 1686 01:35:40,073 --> 01:35:42,910 Już wiem, dlaczego nie chcesz powiesić obrazu. 1687 01:35:44,661 --> 01:35:45,787 Nie, nie wiesz. 1688 01:35:48,624 --> 01:35:50,751 Zmęczyłem się. Już nie chcę mówić. 1689 01:35:50,834 --> 01:35:54,129 Charlie, proszę. Nie zabieraj tego ze sobą. 1690 01:35:55,005 --> 01:35:56,798 Jeszcze nigdzie nie idę. 1691 01:36:00,677 --> 01:36:05,057 Dobra. Moja pierwsza sztuka na Broadwayu, To mój czas, 1692 01:36:05,140 --> 01:36:06,683 była wystawiana w Belasco. 1693 01:36:06,767 --> 01:36:10,646 Recenzje były super, sprawy się kręciły, ale mnie to nie starczało. 1694 01:36:10,729 --> 01:36:12,814 Występował tam Jerry Orbach, 1695 01:36:12,898 --> 01:36:15,400 który w drugim akcie miał monolog. 1696 01:36:15,484 --> 01:36:17,236 Nigdy mu nie wychodził i się wściekałem. 1697 01:36:17,319 --> 01:36:18,362 TO MÓJ CZAS! 1698 01:36:18,445 --> 01:36:20,906 Chciałem tylko jednego idealnego występu. 1699 01:36:26,328 --> 01:36:29,706 Między nami było… 1700 01:36:30,958 --> 01:36:32,417 pewne napięcie. 1701 01:36:33,377 --> 01:36:35,003 Dużo pracowałem. 1702 01:36:35,087 --> 01:36:36,171 Co my robimy? 1703 01:36:36,255 --> 01:36:39,842 Cztery miesiące jeździłem po kraju z tym spektaklem, nim trafił na Broadway. 1704 01:36:39,925 --> 01:36:42,636 Wszyscy nie mogli się doczekać wspólnych chwil 1705 01:36:42,719 --> 01:36:45,013 nad jeziorem Charlie, a ja co? 1706 01:36:45,097 --> 01:36:47,808 Ulepszałem sztukę, która i tak już była hitem. 1707 01:36:47,891 --> 01:36:50,811 Musimy jechać. 1708 01:36:51,270 --> 01:36:53,730 Będzie korek. Nie lubię jeździć po zmroku. 1709 01:36:53,814 --> 01:36:56,692 Moja mama czeka z dziećmi. Mieliśmy jechać godzinę temu. 1710 01:36:56,775 --> 01:36:59,319 Musiałem zmienić monolog Jerry'ego. Nie wychodził mu. 1711 01:36:59,403 --> 01:37:01,363 Dobra, wspaniale. 1712 01:37:01,446 --> 01:37:03,782 Już go czyta. Chcę się przekonać, czy mu pasuje. 1713 01:37:03,866 --> 01:37:07,870 Przekonać, czy jemu pasuje? Jemu? A co ze mną? 1714 01:37:07,953 --> 01:37:10,706 A co z dziećmi, które od miesięcy cię nie widziały? 1715 01:37:10,789 --> 01:37:12,374 Obiecałeś mi. Obiecałeś nam. 1716 01:37:12,457 --> 01:37:15,627 Nie krzycz. Pięć minut, słowo. Tylko wejdę i wyjdę. 1717 01:37:15,711 --> 01:37:18,046 - Dzieci czekają. - Wiem, zaraz wrócę. 1718 01:37:18,130 --> 01:37:20,299 Ludzie czekają, spektakl za godzinę. 1719 01:37:20,382 --> 01:37:22,134 - Pięć minut? - Tak. 1720 01:37:22,217 --> 01:37:24,970 Wiem, że się złościsz, ale nie znoszę, jak taka jesteś. 1721 01:37:25,053 --> 01:37:28,182 Jak nie wrócisz za pięć minut, jadę bez ciebie. 1722 01:37:28,265 --> 01:37:32,144 Słyszałem przecież. Cholera. 1723 01:37:36,315 --> 01:37:40,152 Zabrało mi to 15 minut. Jak wyszedłem, nie było jej. 1724 01:37:40,986 --> 01:37:46,325 Byłem zły. Obejrzałem spektakl i ten cholerny monolog wciąż nie pasował. 1725 01:37:46,408 --> 01:37:49,286 Napiłem się z Jerrym i wróciłem tutaj. 1726 01:37:50,996 --> 01:37:53,957 A potem pamiętam migające światła. 1727 01:37:55,125 --> 01:38:00,797 I policjanta w drzwiach, który w kółko pytał mnie o nazwisko. 1728 01:38:02,466 --> 01:38:05,052 Myślałem, że jak nie odpowiem, 1729 01:38:05,135 --> 01:38:08,388 to może to, co miał mi powiedzieć, się nie wydarzy. 1730 01:38:16,605 --> 01:38:20,776 Carrie jechała ciemną drogą obok naszego domu. 1731 01:38:20,859 --> 01:38:22,861 Była przy rozwidleniu, 1732 01:38:24,112 --> 01:38:27,908 kiedy jakiś naćpany dzieciak w jeepie nie zatrzymał się na znaku stop. 1733 01:38:30,494 --> 01:38:31,954 Czołowe zderzenie. 1734 01:38:33,622 --> 01:38:34,915 Zginęła na miejscu. 1735 01:38:36,083 --> 01:38:37,876 Jemu nic się nie stało. 1736 01:38:39,878 --> 01:38:42,756 Gdy ostatni raz widziałem jej piękną twarz, była na mnie wściekła. 1737 01:38:45,509 --> 01:38:48,387 Dlatego nie mogę patrzeć na ten obraz. 1738 01:38:49,179 --> 01:38:52,349 Przypomina mi to, co chcę zapomnieć. 1739 01:39:00,607 --> 01:39:01,567 Przykro mi. 1740 01:39:06,822 --> 01:39:07,948 Mnie też. 1741 01:39:17,040 --> 01:39:20,252 - Chcesz coś ze sklepu? - Zupę z wontonami. 1742 01:39:20,335 --> 01:39:22,796 Chcę umyć włosy. Przetłuszczają się… 1743 01:39:22,880 --> 01:39:25,132 - Charlie. - Co? 1744 01:39:26,550 --> 01:39:30,387 Żartuję. Nic mi nie jest, słowo. Dzięki. 1745 01:39:30,470 --> 01:39:31,430 To dobrze. 1746 01:39:31,513 --> 01:39:35,184 Wiesz, co moglibyśmy kiedyś zrobić? Pewnie byłoby fajnie. 1747 01:39:35,726 --> 01:39:39,980 Byłaś kiedyś w muzeum figur woskowych? 1748 01:39:40,063 --> 01:39:42,608 Świetna sprawa. Nadzwyczajne, co potrafią zrobić. 1749 01:39:48,280 --> 01:39:50,782 Jasne, pójdziemy. 1750 01:40:09,384 --> 01:40:14,306 Już wróciłaś? Dobra, otwieram. 1751 01:40:17,935 --> 01:40:19,686 - Cześć. - Cześć! 1752 01:40:19,770 --> 01:40:22,898 Wejdź, co za niespodzianka. 1753 01:40:22,981 --> 01:40:26,276 Co się stało? Jesteś smutna. Coś nie tak? 1754 01:40:26,360 --> 01:40:28,111 Pokłóciłam się z mamą. 1755 01:40:28,195 --> 01:40:29,905 Mówiła, że byłeś pijany i jej wstyd. 1756 01:40:29,988 --> 01:40:32,491 Ja zaprzeczyłam, bo w telewizji byłeś zabawny. 1757 01:40:32,574 --> 01:40:35,118 Dlaczego nie mogę cię widywać? Powiedziała coś strasznego. 1758 01:40:35,202 --> 01:40:37,538 - Wie, gdzie jesteś? - Myśli, że w szkole. 1759 01:40:37,621 --> 01:40:39,164 - Jak tu się dostałaś? - Uberem. 1760 01:40:39,248 --> 01:40:42,167 - Musimy jej powiedzieć. - Nie! Będzie wściekła. 1761 01:40:42,251 --> 01:40:45,712 - Ale Lindsay… - Proszę. Powiedz mi prawdę. 1762 01:40:45,796 --> 01:40:47,297 Na jaki temat? 1763 01:40:49,258 --> 01:40:52,135 Powiedziała, że to przez ciebie nie mam babci. 1764 01:40:52,928 --> 01:40:54,388 Tak ci powiedziała? 1765 01:40:54,471 --> 01:40:57,224 Rozmawiała z wujkiem Rexem przez telefon. 1766 01:40:59,476 --> 01:41:00,853 Nie, Lindsay. 1767 01:41:01,603 --> 01:41:02,855 Już dobrze. 1768 01:41:06,984 --> 01:41:08,861 Lindsay nie była w szkole, Rex. 1769 01:41:08,944 --> 01:41:11,905 Użyła mojego konta na Uberze i zgaduj, dokąd pojechała. 1770 01:41:13,407 --> 01:41:18,745 Przyniosłam zupę, ale kucharz mówi, że musisz użyć jeszcze odżywkę… 1771 01:41:19,788 --> 01:41:21,081 Charlie! 1772 01:41:22,207 --> 01:41:26,128 Przyniosłam żeberka, będą pyszne. 1773 01:41:27,379 --> 01:41:28,255 Charlie? 1774 01:41:29,715 --> 01:41:32,301 Charlie? Charlie! 1775 01:41:34,303 --> 01:41:38,432 Gdzie jesteś, staruszku? Przestań się wygłupiać. 1776 01:41:38,515 --> 01:41:40,893 Hej! Gdzie ona jest? 1777 01:41:40,976 --> 01:41:44,146 - A wy tu skąd? - Dorastaliśmy tu. Gdzie ona jest? 1778 01:41:44,229 --> 01:41:45,397 - Kto? - Moja Lindsay. 1779 01:41:45,480 --> 01:41:46,857 I nasz ojciec. Gdzie jest? 1780 01:41:46,940 --> 01:41:48,192 - Lindsay! - Tato! 1781 01:41:48,275 --> 01:41:51,069 Nikogo tu nie ma. Dopiero wróciłam do domu. 1782 01:41:51,153 --> 01:41:52,905 - Do domu? - Mieszkasz tutaj? 1783 01:41:52,988 --> 01:41:55,908 - Niedawno się wprowadziłam. - No pięknie. 1784 01:41:55,991 --> 01:41:58,076 - Wasz tata mnie potrzebuje. - Na pewno. 1785 01:41:59,119 --> 01:42:01,413 Może przemyśl swoje zachowanie. 1786 01:42:01,997 --> 01:42:04,291 Co to jest? Co to ma być? 1787 01:42:04,791 --> 01:42:07,002 Pracuje nad pewnym projektem. 1788 01:42:07,085 --> 01:42:09,880 - I podpisał nasze zdjęcia? - Nie wie, kim jesteśmy? 1789 01:42:09,963 --> 01:42:11,048 Nie zawsze. 1790 01:42:12,466 --> 01:42:13,967 Jest chory. 1791 01:42:14,718 --> 01:42:17,804 Cierpi na rodzaj demencji. I mu się pogarsza. 1792 01:42:18,972 --> 01:42:20,557 Nie może być już sam. 1793 01:42:21,433 --> 01:42:23,936 Dlatego się wprowadziłam, Francine. 1794 01:42:24,019 --> 01:42:28,607 Przyjaźnimy się. Pisze o waszej rodzinie i pomogę mu skończyć książkę. 1795 01:42:29,733 --> 01:42:31,985 - Nie wierzę. - Nie mieliśmy pojęcia. 1796 01:42:32,069 --> 01:42:34,112 Bo wciąż jesteście na niego źli. 1797 01:42:35,072 --> 01:42:38,325 Zanim się zorientujecie, przestanie was rozpoznawać. 1798 01:42:38,408 --> 01:42:39,826 Ale wy go zapamiętacie. 1799 01:42:40,452 --> 01:42:44,581 Już sam się nieźle dołuje, bez waszej pomocy. 1800 01:42:44,665 --> 01:42:46,500 Kiedyś byliście szczęśliwi. 1801 01:42:46,583 --> 01:42:49,211 Znów możecie być, jeśli zechcecie. 1802 01:42:50,337 --> 01:42:53,382 - Jak ich znajdziemy? - Wyśledzimy go po GPS-ie. 1803 01:42:53,465 --> 01:42:55,300 - Dobra. - Moment. 1804 01:42:59,096 --> 01:43:02,140 - Nie! - Jest tutaj. 1805 01:43:03,225 --> 01:43:05,185 Gdzie się podziewają? 1806 01:43:05,269 --> 01:43:07,729 Znajdę ich, jeśli korzystają z mojego Ubera. 1807 01:43:23,620 --> 01:43:25,831 MAMA 1808 01:43:32,004 --> 01:43:33,380 No nie wierzę. 1809 01:43:33,463 --> 01:43:36,633 - Co się stało? - Dłuższa trasa. 1810 01:43:36,717 --> 01:43:39,219 Dacie pięć gwiazdek. Mniej nie przyjmuję. 1811 01:43:39,303 --> 01:43:40,679 To najlepsza trasa? 1812 01:43:42,389 --> 01:43:43,974 To moja wina. 1813 01:43:44,057 --> 01:43:46,268 Słyszała, co ci mówiłam. Pokłóciłyśmy się… 1814 01:43:46,351 --> 01:43:49,479 - Słyszała to? - Wiem. Żałuję, dobra. 1815 01:43:49,563 --> 01:43:53,192 - A jeśli zrobi coś głupiego? - Co miałby zrobić? 1816 01:43:53,275 --> 01:43:57,863 - Co będzie? - Uwielbia Lindsay. Nic się nie stanie. 1817 01:43:57,946 --> 01:43:59,448 Skąd ta pewność? 1818 01:44:00,115 --> 01:44:01,658 Znam go. 1819 01:44:09,625 --> 01:44:13,295 Dziadku! Dokąd biegniesz? Wracaj! 1820 01:44:17,466 --> 01:44:21,762 - Stój! - A co z moimi gwiazdkami? 1821 01:44:25,015 --> 01:44:28,143 O Boże. Lindsay, nic ci nie jest? 1822 01:44:28,227 --> 01:44:29,895 Dziadek Charlie uciekł. 1823 01:44:29,978 --> 01:44:32,856 Kazał kierowcy się zatrzymać, wyskoczył i uciekł. 1824 01:44:32,940 --> 01:44:34,733 Boję się. Jestem w lesie. 1825 01:44:34,816 --> 01:44:37,653 Spokojnie. Rozejrzyj się. Co widzisz? 1826 01:44:37,736 --> 01:44:38,862 Widzę drogę. 1827 01:44:38,946 --> 01:44:41,782 Idź do drogi, znajdziemy cię. 1828 01:44:49,206 --> 01:44:51,083 Mamo! 1829 01:44:54,044 --> 01:44:55,295 Lindsay! 1830 01:44:56,839 --> 01:44:58,048 Kochanie. 1831 01:45:01,176 --> 01:45:02,678 Idź do samochodu. 1832 01:45:02,761 --> 01:45:07,099 - Boże, Rex. - Wiem. Znajdźmy go. 1833 01:45:16,859 --> 01:45:18,026 Tato? 1834 01:45:18,610 --> 01:45:19,945 - Dziadku? - Tato? 1835 01:45:20,028 --> 01:45:22,030 - Charlie? - Dziadku Charlie? 1836 01:45:22,114 --> 01:45:25,701 Tato, nie, proszę. 1837 01:45:25,784 --> 01:45:27,452 - Charlie? - Tato? 1838 01:45:29,705 --> 01:45:31,248 Charlie! 1839 01:45:31,331 --> 01:45:32,416 Dziadku! 1840 01:45:32,499 --> 01:45:34,334 Charlie! 1841 01:45:36,003 --> 01:45:39,840 - Tato! - Charlie! 1842 01:45:39,923 --> 01:45:42,593 - Dziadku! - Tato! 1843 01:45:42,676 --> 01:45:45,262 - Charlie! - Tato! 1844 01:45:45,345 --> 01:45:47,848 Gdzie jesteś, dziadku? 1845 01:45:53,395 --> 01:45:54,521 Charlie! 1846 01:45:56,982 --> 01:45:58,150 Charlie. 1847 01:46:02,529 --> 01:46:03,864 - Cześć. - Cześć. 1848 01:46:08,076 --> 01:46:11,872 - Nic ci nie jest? - Mam mokre nogi. 1849 01:46:11,955 --> 01:46:13,207 Ja też. 1850 01:46:14,541 --> 01:46:16,168 Wszystko dobrze? Jesteś zdenerwowana. 1851 01:46:16,251 --> 01:46:18,086 Cieszę się, że cię widzę. 1852 01:46:18,170 --> 01:46:19,463 Tato. 1853 01:46:22,382 --> 01:46:23,842 Co tutaj robisz? 1854 01:46:25,052 --> 01:46:26,261 Cześć. 1855 01:46:27,429 --> 01:46:31,600 Chciałem pokazać Lindsay jezioro Charlie. 1856 01:46:32,434 --> 01:46:34,144 Nasz szczęśliwy zakątek. 1857 01:46:35,562 --> 01:46:37,689 Tu stawaliśmy przy zachodach słońca. 1858 01:46:38,315 --> 01:46:44,446 Patrzyliśmy, jak znika, i było: „Cześć, słoneczko”. 1859 01:46:44,530 --> 01:46:45,656 Ktoś zawsze tak mówił. 1860 01:46:45,739 --> 01:46:47,282 To byłam ja, tato. 1861 01:46:48,575 --> 01:46:50,827 - Ja to mówiłam. - Tak. 1862 01:46:57,084 --> 01:46:59,294 - Przykro mi z powodu mamy. - Nie. 1863 01:46:59,378 --> 01:47:02,673 - Nie musisz, tato. - Muszę, Rex. 1864 01:47:03,173 --> 01:47:05,551 Chcę to powiedzieć, bo zaczynam gubić słowa. 1865 01:47:09,972 --> 01:47:12,349 To nie przeze mnie zginęła mama. 1866 01:47:14,309 --> 01:47:17,062 Zginęła przez tego chłopaka, który się nie zatrzymał. 1867 01:47:18,188 --> 01:47:21,525 Uwielbiałem ją. Tak bardzo ją kochałem. 1868 01:47:21,608 --> 01:47:23,986 I umarła wściekła na mnie. 1869 01:47:26,280 --> 01:47:28,699 Nie mogę umrzeć, wiedząc, że też jesteś na mnie zła. 1870 01:47:31,034 --> 01:47:36,164 Nie cofnę tego. Tego nie da się napisać na nowo. 1871 01:47:36,248 --> 01:47:39,710 Proszę, rozluźnij ręce. 1872 01:47:40,878 --> 01:47:42,838 Nie zaciskaj ich w pięści. Rozluźnij je. 1873 01:47:47,801 --> 01:47:51,346 Dlaczego nam nie powiedziałeś? 1874 01:47:53,849 --> 01:47:56,727 Bo nie wiedziałem jak. 1875 01:47:59,104 --> 01:48:00,063 Bałem się. 1876 01:48:01,440 --> 01:48:02,357 Czego? 1877 01:48:03,233 --> 01:48:05,986 Że was to nie obejdzie. 1878 01:48:06,069 --> 01:48:07,362 Tato. 1879 01:48:10,324 --> 01:48:11,783 Wybaczcie mi. Proszę. 1880 01:48:12,951 --> 01:48:15,245 Żebym sam sobie mógł wybaczyć. 1881 01:48:15,329 --> 01:48:18,081 Bo nie mogę spać przez gniew w twoich oczach, 1882 01:48:18,165 --> 01:48:21,251 zadręczam się, a nie mam już na to czasu. 1883 01:48:21,335 --> 01:48:23,921 Nie mam czasu. Jestem tu dzisiaj. 1884 01:48:24,004 --> 01:48:26,131 Przepraszam cię, tato. 1885 01:48:26,215 --> 01:48:30,928 Franny, już dobrze. Rozumiem. 1886 01:48:31,470 --> 01:48:35,224 - Kocham cię, tato. - Zmieszczę się? 1887 01:48:35,307 --> 01:48:37,476 - Chodź, kochanie. - Też was kocham. 1888 01:48:40,479 --> 01:48:42,606 Emma, chodź tutaj. 1889 01:48:47,861 --> 01:48:50,405 Ile czasu minęło od ostatniego uścisku. 1890 01:48:56,453 --> 01:48:58,747 TRZY MIESIĄCE PÓŹNIEJ… 1891 01:49:00,874 --> 01:49:04,169 Mama zawsze wymyślała jakieś święta dla dzieci. 1892 01:49:04,253 --> 01:49:06,338 Najbardziej lubiły „dzień od tyłu”. 1893 01:49:06,421 --> 01:49:08,799 Z kolacją na śniadanie i śniadaniem na kolację. 1894 01:49:08,882 --> 01:49:10,801 Nie, to był „dzień do góry nogami”. 1895 01:49:10,884 --> 01:49:14,054 To było ekstra. Jedliśmy ciasto na śniadanie. 1896 01:49:14,137 --> 01:49:15,472 - My też możemy? - Jasne. 1897 01:49:15,556 --> 01:49:17,641 Wy też, dziadku? I Emma? 1898 01:49:17,724 --> 01:49:21,645 - Oczywiście. - Jeśli chcesz. Na pewno „do góry nogami”? 1899 01:49:21,728 --> 01:49:23,230 Tak, na pewno. 1900 01:49:24,022 --> 01:49:25,941 „Dzień do góry nogami” jest super. 1901 01:49:26,024 --> 01:49:28,068 - Tak? - To będzie coś. 1902 01:49:28,151 --> 01:49:29,236 Dobra. 1903 01:49:33,323 --> 01:49:37,619 Rex, opowiedz im, jak tata piekł kiełbaski na grillu, 1904 01:49:37,703 --> 01:49:40,122 kiedy pojawił się niedźwiedź. 1905 01:49:40,706 --> 01:49:42,457 To dopiero historia. 1906 01:49:42,541 --> 01:49:48,046 - To był Dzień Niepodległości. - Ulubione święto taty. 1907 01:49:53,010 --> 01:49:54,428 Pięknie tu. 1908 01:50:00,184 --> 01:50:01,518 Trzymasz się? 1909 01:50:05,898 --> 01:50:06,815 Jestem tutaj. 1910 01:50:52,361 --> 01:50:53,820 Chodźcie, słońce zachodzi. 1911 01:50:55,948 --> 01:50:59,034 Dalej, nie będzie na nas czekać. 1912 01:51:03,163 --> 01:51:05,707 Nie chcecie tego przegapić. 1913 01:51:09,127 --> 01:51:10,754 To będzie piękne. 1914 01:51:11,672 --> 01:51:13,674 Ale cudowny widok. 1915 01:52:06,268 --> 01:52:07,394 Cześć, słoneczko. 1916 01:52:33,212 --> 01:52:34,838 Do widzenia, staruszku. 1917 01:56:44,838 --> 01:56:46,840 Tłumaczenie napisów: Aleksandra Lazić