1 00:00:36,287 --> 00:00:38,706 Tu Bruce. Zostaw wiadomość. 2 00:00:39,373 --> 00:00:41,125 Tato. Kurwa. Oddzwoń. 3 00:00:44,003 --> 00:00:45,713 TATA 4 00:00:50,926 --> 00:00:54,930 - Tu Bruce. Zostaw wiadomość. - Kurwa! Tato, potrzebuję cię. 5 00:01:01,145 --> 00:01:02,438 Tato! 6 00:01:13,240 --> 00:01:15,618 NIEODEBRANE ZADZWOŃ 7 00:01:15,701 --> 00:01:18,245 MUSISZ TO ZOBACZYĆ ZADZWOŃ 8 00:01:42,895 --> 00:01:45,523 KOSZMAR MINIONEGO LATA 9 00:01:52,196 --> 00:01:54,907 SPOTKAJMY SIĘ W SNAK N STUFF 10 00:01:59,745 --> 00:02:00,913 Pobiegł w drugą stronę. 11 00:02:03,040 --> 00:02:05,709 Ciało trenera jedzie już do kostnicy. 12 00:02:10,381 --> 00:02:12,508 - Cholera! - Clara. Kurwa! 13 00:02:26,981 --> 00:02:28,482 Nie znaleźliście głowy? 14 00:03:18,532 --> 00:03:19,783 On nie żyje. 15 00:03:21,368 --> 00:03:23,913 Wiem. Ale... 16 00:03:24,455 --> 00:03:26,790 - Jak można było... - Widziałaś to? 17 00:03:27,499 --> 00:03:31,086 Wszyscy widzieli. Dlatego spotykamy się na zapyziałym parkingu. 18 00:03:31,170 --> 00:03:35,591 Zawsze musisz być zdzirą? Ja go kochałam. 19 00:03:35,674 --> 00:03:37,843 - My też. - Był moim przyjacielem. 20 00:03:40,763 --> 00:03:42,348 Nie mogę złapać oddechu. 21 00:03:46,101 --> 00:03:48,187 Myślicie, że go bolało? 22 00:03:48,854 --> 00:03:52,650 - Ktoś mu uciął głowę. - To nie pomaga. 23 00:03:53,150 --> 00:03:54,693 Duszę się. 24 00:03:57,446 --> 00:03:59,323 Spokojnie. No już. 25 00:04:07,706 --> 00:04:09,625 O Boże! 26 00:04:09,708 --> 00:04:11,669 Co jest? Wracaj do auta! 27 00:04:11,752 --> 00:04:13,587 Co to? 28 00:04:14,672 --> 00:04:16,298 Jaja sobie robisz? 29 00:04:17,424 --> 00:04:18,634 Przyszedłeś. 30 00:04:19,718 --> 00:04:21,178 Johnny nie żyje. 31 00:04:23,472 --> 00:04:27,518 Wiem. Dostałem wiadomość od Alison. 32 00:04:29,937 --> 00:04:31,855 Nie wierzę, że ta suka go zabiła. 33 00:04:32,731 --> 00:04:35,484 - Nie zrobiła tego. - Skąd wiesz? 34 00:04:35,567 --> 00:04:36,610 Bo nie żyje. 35 00:04:36,694 --> 00:04:39,571 Nawet moja mama nie wierzy w esemesy z zaświatów. 36 00:04:40,030 --> 00:04:41,323 Ale w takim razie... 37 00:04:41,407 --> 00:04:45,119 Ktoś znalazł jej telefon lub go sklonował. Ewidentnie bawi się nami. 38 00:04:45,202 --> 00:04:47,788 Co za psychol by to zrobił? 39 00:04:47,871 --> 00:04:49,999 Ten sam, który uciął Johnny'emu głowę. 40 00:04:50,082 --> 00:04:51,875 Przestań mówić „uciął głowę”. 41 00:04:51,959 --> 00:04:55,129 - Jesteś okropna. - To nie Alison. 42 00:04:55,212 --> 00:04:59,425 To ktoś, kto wsadził głowę kozła do mojej szafy i mnie śledził. 43 00:04:59,508 --> 00:05:02,553 - Nie mówiłaś, że ktoś cię śledził. - Mnie mówiła. 44 00:05:02,636 --> 00:05:04,972 - Jej mówiłaś, a mnie nie? - Mówię ci teraz. 45 00:05:05,055 --> 00:05:08,100 Był jej jedynym przyjacielem. Po co miałaby go zabić? 46 00:05:09,435 --> 00:05:11,478 Kochała go. 47 00:05:14,314 --> 00:05:15,566 Typowe dla psychopatów. 48 00:05:15,649 --> 00:05:18,610 Krzywdzą tych, których kochają. 49 00:05:20,154 --> 00:05:23,282 Lepiej powiedzmy tej drętwej policjantce, co wiemy. 50 00:05:23,365 --> 00:05:27,202 - Nie ma mowy. - Odbiło ci. 51 00:05:27,286 --> 00:05:30,622 Obrażasz mnie? Straciłam właśnie przyjaciela. 52 00:05:30,706 --> 00:05:33,333 Trzeba było to zgłosić rok temu. 53 00:05:34,251 --> 00:05:38,088 - Ale teraz to ty jesteś zagrożona... - Wszyscy jesteśmy zagrożeni. 54 00:05:38,172 --> 00:05:42,551 - Nic nie poradzę. Nie wydam Alison. - Dobra, ustalone. 55 00:05:43,093 --> 00:05:46,555 Nie dzwonimy na policję. Sami to jakoś ogarniemy. 56 00:05:46,638 --> 00:05:48,849 - Musimy ją znaleźć. - To nie była ona. 57 00:05:48,932 --> 00:05:50,893 A kto inny by zabił Johnny'ego? 58 00:05:57,232 --> 00:06:01,487 NAGRYWANIE 59 00:06:11,955 --> 00:06:13,082 Co jest? 60 00:06:23,383 --> 00:06:24,718 Chryste Panie. 61 00:06:33,769 --> 00:06:36,396 Podwieziesz mnie? Proszę. 62 00:06:38,148 --> 00:06:39,149 Jasne. 63 00:06:40,067 --> 00:06:41,151 Wezmę go. 64 00:07:07,469 --> 00:07:08,720 Jak się trzymasz? 65 00:07:10,722 --> 00:07:12,891 Świetnie, jak się domyślasz. 66 00:07:15,477 --> 00:07:18,397 Ja jestem przerażona. 67 00:07:20,315 --> 00:07:22,317 Nie powinnyśmy być same. 68 00:07:23,318 --> 00:07:27,406 W końcu Johnny nie żyje. 69 00:07:34,913 --> 00:07:36,415 Wsiadasz? 70 00:07:38,458 --> 00:07:40,377 Tutaj załatwiają się bezdomni. 71 00:07:41,253 --> 00:07:42,421 Chodź do mnie. 72 00:07:44,965 --> 00:07:46,633 TATA KOMÓRKA 73 00:07:51,013 --> 00:07:52,222 Widzimy się u ciebie. 74 00:08:06,570 --> 00:08:10,073 To posiedźmy w ciszy. 75 00:08:28,508 --> 00:08:29,760 Wstydliwa jest... 76 00:08:30,802 --> 00:08:32,179 Dostałaś moje cukierki? 77 00:08:36,934 --> 00:08:38,435 Jak na receptę. 78 00:08:38,518 --> 00:08:41,230 Znasz mnie. Stawiam na zbilansowaną dietę. 79 00:08:41,688 --> 00:08:42,689 Dzięki, Riri. 80 00:08:48,403 --> 00:08:50,322 Będziesz się teraz boczył? 81 00:08:51,531 --> 00:08:52,699 Nie. 82 00:08:57,246 --> 00:08:58,789 A mogę wiedzieć dlaczego? 83 00:08:58,872 --> 00:09:01,917 Poza tym, że jestem biedna i źle się prowadzę? 84 00:09:02,000 --> 00:09:03,752 To zasługa mojej mamy. 85 00:09:06,255 --> 00:09:07,839 Chodzi o to, że zabijam owady? 86 00:09:08,215 --> 00:09:11,593 Bo ta szopka z ich wypuszczaniem to bzdura. 87 00:09:11,677 --> 00:09:13,095 I tak umrą. 88 00:09:20,477 --> 00:09:23,772 A może o to, co się stało w dmuchanym zamku rok temu? 89 00:09:24,439 --> 00:09:28,277 - Bo się tobą nie jaram. - Nie twierdzę, że tak. 90 00:09:28,360 --> 00:09:30,570 To dobrze. Bo tak nie jest. 91 00:09:32,030 --> 00:09:35,742 - Zrobiło mi się ciebie żal. - Dobrze wiedzieć. 92 00:09:39,037 --> 00:09:40,414 Cholera. 93 00:09:41,999 --> 00:09:43,375 Co za jedni? 94 00:09:44,710 --> 00:09:47,129 Nie byłam gotowa na takie oświetlenie. 95 00:09:47,212 --> 00:09:49,006 - A powinnaś. - Wiem. 96 00:09:49,089 --> 00:09:51,300 - Powinnaś. - A to niby kto? 97 00:09:51,383 --> 00:09:53,677 - Pięknie. - Co znowu? 98 00:09:54,636 --> 00:09:57,389 - A jak myślisz? - Nie mam pojęcia. 99 00:09:57,472 --> 00:09:59,516 Twoja mama mówiła, że popilnujesz Kaia. 100 00:09:59,599 --> 00:10:01,935 Mogła mnie łaskawie poinformować. 101 00:10:02,019 --> 00:10:03,603 Trener nigdy go nie odbierał. 102 00:10:03,687 --> 00:10:05,981 - Jebany frajer. - Walić gnoja. 103 00:10:06,064 --> 00:10:08,692 I jego ćwiczenia z piłką. 104 00:10:09,901 --> 00:10:11,528 Cześć, Courtney. 105 00:10:11,611 --> 00:10:13,905 - Cześć, Kelly. - Ktoś tu zmężniał. 106 00:10:15,490 --> 00:10:17,242 - Dzięki. - Jezu, mamo. 107 00:10:17,326 --> 00:10:20,537 - No co? Ma 18 lat. Już mogę. - Sorki za nią. 108 00:10:22,414 --> 00:10:25,167 Pomóc ci jutro szukać Alison? 109 00:10:25,834 --> 00:10:28,045 Chyba że masz coś ważnego. 110 00:10:29,755 --> 00:10:32,174 - Nie. - Dobra. Wpadnę do ciebie. 111 00:10:33,175 --> 00:10:35,218 Powinnam coś wiedzieć? 112 00:10:42,476 --> 00:10:44,770 Szukam Kelly Craft. 113 00:10:51,234 --> 00:10:54,446 Tu Alison. Zostaw wiadomość, jak chcesz. 114 00:10:59,034 --> 00:11:00,243 Kurwa. 115 00:11:24,476 --> 00:11:26,895 - Hej, Lennon. - Witaj. 116 00:11:26,978 --> 00:11:28,563 Zrobiłam coś nie tak? 117 00:11:28,647 --> 00:11:31,566 - Nie przekroczyłam chyba prędkości. - Nie. 118 00:11:34,111 --> 00:11:35,445 Skąd wracasz? 119 00:11:35,904 --> 00:11:37,614 To jakieś przesłuchanie? 120 00:11:39,366 --> 00:11:40,700 A co my tu mamy? 121 00:11:42,244 --> 00:11:43,578 Red Rush. 122 00:11:44,955 --> 00:11:48,333 - Napój. Rozlał mi się. - Powinnaś wracać do domu. 123 00:11:49,668 --> 00:11:53,046 - To wszystko? - Twój tata nie może się dodzwonić. 124 00:11:58,718 --> 00:12:01,680 A jak nie wrócę, to mnie skujesz? 125 00:12:02,389 --> 00:12:04,933 Wiem, że cię kręcą takie rzeczy. 126 00:13:05,952 --> 00:13:07,204 To nie było w porządku. 127 00:13:07,287 --> 00:13:10,457 Nasyłanie na mnie swojej laski, żebym wróciła do domu? No. 128 00:13:10,540 --> 00:13:14,544 - Zachowuj się jak dorosła. - Czyli jak ty? Na pewno tego chcesz? 129 00:13:14,628 --> 00:13:19,049 - Rozumiem, że mogłaś się zdenerwować. - Łagodniej tego się nie da określić. 130 00:13:19,716 --> 00:13:22,594 Mnie nie spodobałoby się to, co masz w telefonie. 131 00:13:22,677 --> 00:13:25,180 Dlatego szanujemy swoją prywatność. 132 00:13:28,183 --> 00:13:29,976 - Skończyłeś? - Nie. 133 00:13:32,020 --> 00:13:34,898 Musimy o czymś pogadać. 134 00:13:37,943 --> 00:13:39,236 Chodzi o Johnny'ego. 135 00:13:43,240 --> 00:13:44,616 Wiem. 136 00:13:57,963 --> 00:13:59,172 Wybacz, skarbie. 137 00:14:30,287 --> 00:14:34,249 Przysięgam, na co tam chcesz, że się wyluzujesz. 138 00:14:34,624 --> 00:14:36,334 A może nie muszę? 139 00:14:38,795 --> 00:14:41,548 Musisz się wyluzować. 140 00:14:41,631 --> 00:14:44,634 Miałbyś lepsze branie, gdybyś się wyluzował. 141 00:14:44,718 --> 00:14:45,927 Jasne. 142 00:14:47,262 --> 00:14:49,097 Zróbmy rozpierdol. 143 00:15:04,988 --> 00:15:06,239 Niezłe. 144 00:15:37,270 --> 00:15:40,440 IDĘ PO CIEBIE 145 00:15:44,152 --> 00:15:50,158 WIDZIAŁEM CIĘ W WOZIE. GDZIE JESTEŚ? 146 00:16:09,969 --> 00:16:13,723 Ciągle mówiła o przecięciu linek hamulcowych w wozie trenera. 147 00:16:13,807 --> 00:16:16,476 Wszyscy wiedzą, że to Kelly. To szmata. 148 00:16:18,520 --> 00:16:22,982 Byli fajną parą, czekali, aż Johnny skończy osiemnastkę. 149 00:16:23,483 --> 00:16:25,610 Ktoś, kto przez pięć lat prowadzi 150 00:16:25,694 --> 00:16:28,488 najlepszą drużynę w stanie, musi mieć do tego serce. 151 00:16:48,883 --> 00:16:54,889 ZAKAZ PALENIA 152 00:17:03,148 --> 00:17:05,900 Co ty masz z tymi kontenerami? 153 00:17:05,984 --> 00:17:07,902 Szedłem do toalety. 154 00:17:10,488 --> 00:17:12,365 Jasne, natura wzywa. 155 00:17:17,078 --> 00:17:18,496 To ty palisz? 156 00:17:23,960 --> 00:17:26,671 Czasami, dzięki temu czuję się bliżej niej. 157 00:17:27,338 --> 00:17:28,590 Jak sobie radzisz? 158 00:17:29,632 --> 00:17:32,093 Z tym wszystkim. 159 00:17:32,635 --> 00:17:35,430 W sumie o tym nie rozmawialiśmy. 160 00:17:37,432 --> 00:17:38,933 Nie chcę o tym mówić. 161 00:17:41,811 --> 00:17:43,605 Przecież chcesz tego. 162 00:18:16,596 --> 00:18:18,973 - Bardzo keto. - Kłamczuch. 163 00:18:19,057 --> 00:18:22,101 - Kłamię z miłości. - Dzięki, Harold. 164 00:18:23,728 --> 00:18:27,816 - Przykro mi z powodu przyjaciela. - Mnie też. Był moim jedynym. 165 00:18:28,441 --> 00:18:32,237 Teraz pewnie tak to odbierasz... 166 00:18:33,154 --> 00:18:35,365 ale masz mnóstwo przyjaciół. 167 00:18:37,367 --> 00:18:41,246 - Jesteś debeściakiem. - Nie, to ty jesteś debeściarą. 168 00:18:46,709 --> 00:18:47,877 Szlag. 169 00:18:47,961 --> 00:18:51,130 LETNI OBÓZ SPORTOWY 170 00:18:52,340 --> 00:18:55,885 Wiesz, jak ciężko było powiedzieć dzieciakom, że go odwołali? 171 00:18:55,969 --> 00:18:57,303 Uwielbiam dzieci. 172 00:18:58,137 --> 00:18:59,305 Dobrze wiedzieć, Doug. 173 00:18:59,389 --> 00:19:01,891 79% wszystkich morderstw w USA 174 00:19:01,975 --> 00:19:05,478 popełniają przyjaciele, najbliżsi i znajomi. 175 00:19:05,562 --> 00:19:09,107 - Czy my dalej mówimy o moim dziecku? - O Kelly Craft. 176 00:19:10,275 --> 00:19:13,653 - Ludzie gadają. - Tak, słyszałam. 177 00:19:43,725 --> 00:19:46,769 - Powinieneś zapukać. - A ty odpowiadać. 178 00:19:47,520 --> 00:19:49,230 Spoko, znam zasady. 179 00:19:49,314 --> 00:19:52,734 Mam udawać, że jestem swoją siostrą i używać prezerwatyw. 180 00:19:54,694 --> 00:19:57,196 Słuszna uwaga. 181 00:19:58,781 --> 00:20:02,619 Chcesz porozmawiać o Lyli? 182 00:20:03,036 --> 00:20:05,204 - Nie. - Dobra. 183 00:20:08,666 --> 00:20:10,043 Tylko... 184 00:20:11,878 --> 00:20:14,172 chcę, żebyś wiedziała, 185 00:20:15,214 --> 00:20:18,676 że to nic zdrożnego, jeśli dorośli... 186 00:20:21,471 --> 00:20:23,139 no wiesz, 187 00:20:25,433 --> 00:20:26,768 eksperymentują. 188 00:20:26,851 --> 00:20:29,103 Wygooglowałeś, co mówić córce, 189 00:20:29,187 --> 00:20:32,815 kiedy dowiaduje się, że jesteś niewolnikiem seksualnym? 190 00:20:35,151 --> 00:20:36,945 Może nie słowo w słowo. 191 00:20:39,572 --> 00:20:40,782 Dobra. 192 00:20:42,033 --> 00:20:45,036 Jakbyś zmieniła zdanie, 193 00:20:47,163 --> 00:20:48,456 daj znać. 194 00:20:53,044 --> 00:20:56,547 Od dawna bawicie się w Pięćdziesiąt twarzy Greya? 195 00:20:59,467 --> 00:21:00,802 Już... 196 00:21:01,552 --> 00:21:05,556 od dłuższego czasu. 197 00:21:07,809 --> 00:21:09,644 To dlatego mama się zabiła? 198 00:21:13,189 --> 00:21:14,732 Wątpię. 199 00:21:16,567 --> 00:21:18,361 Miała sporo problemów, 200 00:21:19,946 --> 00:21:22,323 które nie miały związku ze mną. 201 00:21:23,533 --> 00:21:27,286 Nie pomagałem jej, ale miała pogmatwaną osobowość. 202 00:21:28,162 --> 00:21:29,539 A ja jestem jej córką. 203 00:21:33,584 --> 00:21:34,961 Słuchaj. 204 00:21:37,338 --> 00:21:39,048 Kocham cię. 205 00:21:40,508 --> 00:21:42,135 Wiesz o tym. 206 00:21:43,970 --> 00:21:45,805 Nie powiedziałem Lyli o niczym. 207 00:21:50,893 --> 00:21:54,022 - Jedziemy na tym samym wózku. - Będę pamiętać. 208 00:22:04,240 --> 00:22:06,409 SPOTKAJMY SIĘ 209 00:22:06,492 --> 00:22:09,162 OZNACZONE MIEJSCE - 3 KM DOJAZD 210 00:22:18,588 --> 00:22:22,133 Jako wyszkolony obserwator ludzkich zachowań muszę powiedzieć, 211 00:22:22,216 --> 00:22:26,387 że nie zauważyłem, żeby Kelly Craft zmartwiła się śmiercią trenera. 212 00:22:26,471 --> 00:22:29,015 To by się zgadzało, to jej eks. 213 00:22:31,017 --> 00:22:32,602 Ludzie się burzą. 214 00:22:33,227 --> 00:22:35,563 Interesują mnie dowody, a nie oburzenie. 215 00:22:35,646 --> 00:22:36,481 MORDERCZYNI TRENERA 216 00:22:36,564 --> 00:22:40,735 Dlatego jestem w kontakcie z wszystkimi wypychaczami zwierząt na wyspie. 217 00:22:41,944 --> 00:22:43,821 Sprawdzam wszystkie tropy. 218 00:22:47,408 --> 00:22:49,827 Cześć, Kelly. Przykro mi, że musisz to znosić. 219 00:22:49,911 --> 00:22:50,995 WYWŁOKA! 220 00:22:51,079 --> 00:22:52,914 Nie ma sprawy. On nie umie czytać. 221 00:22:52,997 --> 00:22:54,624 Możemy chwilę porozmawiać? 222 00:22:54,707 --> 00:22:57,627 Chciałam zadać kilka pytań o trenerze. 223 00:22:59,212 --> 00:23:02,715 - Nic nie wiem. - Więc zapytać nie zaszkodzi. 224 00:23:06,135 --> 00:23:08,304 Do domu. Już. 225 00:23:11,182 --> 00:23:13,226 Może poczekaj tutaj. 226 00:23:37,125 --> 00:23:39,460 - Proszę pani? - Tak? 227 00:23:40,753 --> 00:23:42,964 Co pani tu robi? 228 00:23:44,048 --> 00:23:46,175 Mieszkam tu. 229 00:23:48,261 --> 00:23:50,680 Mogę zobaczyć jakiś dokument tożsamości? 230 00:23:52,640 --> 00:23:56,394 - Po co? - Cześć, pięknisiu. 231 00:23:56,853 --> 00:23:58,396 Odczep się od mojej córki. 232 00:23:59,147 --> 00:24:02,024 Nie szukam kłopotów. Prosiłem o dowód tożsamości. 233 00:24:02,108 --> 00:24:04,110 I grozisz mi bronią. 234 00:24:05,194 --> 00:24:07,613 Widzicie tego incela z ręką na broni? 235 00:24:07,697 --> 00:24:09,532 Nie miałem takiego zamiaru. 236 00:24:09,615 --> 00:24:13,161 Przyłapałam tego pedofila, jak przystawiał się do mojej córki. 237 00:24:13,244 --> 00:24:15,246 Nie musimy tak rozmawiać. 238 00:24:15,329 --> 00:24:18,583 Myślisz, że wyciągniesz gnata i każdy ci zaraz obciągnie? 239 00:24:18,666 --> 00:24:22,253 - Nie moja córka, kolego. - Nie sugerowałem tego. 240 00:24:22,336 --> 00:24:23,171 Opanuj się. 241 00:24:23,254 --> 00:24:26,007 Pouczasz mnie, jak mam mówić we własnym domu? 242 00:24:26,090 --> 00:24:28,009 - Dacie wiarę? - Wyłącz to. 243 00:24:28,092 --> 00:24:30,136 - Zapiszę sobie numer służbowy. - Śmiało. 244 00:24:30,219 --> 00:24:31,429 DYLAN SPOTKAJMY SIĘ W SNAK N STUFF 245 00:24:31,512 --> 00:24:34,098 1-2-7 D. Cruise. 246 00:24:49,030 --> 00:24:50,364 Słyszałem o twoim gościu. 247 00:24:52,074 --> 00:24:54,410 - Powaliło cię? - Tak tylko mówię. 248 00:24:54,493 --> 00:24:56,829 Na milszego gościa nie mogło trafić. 249 00:24:58,873 --> 00:25:00,124 A może to on. 250 00:25:01,876 --> 00:25:05,004 Co, ziomuś? Ty i Johnny tamtej nocy... 251 00:25:06,130 --> 00:25:08,758 Mieliście się ku sobie. Pamiętam. 252 00:26:03,771 --> 00:26:07,024 - Ktoś tu się znowu naspidował. - Co? Nie, ja tylko... 253 00:26:07,108 --> 00:26:08,442 Co ty tu robisz? 254 00:26:08,526 --> 00:26:10,945 Martwiłam się, że wczoraj nie przyszłaś. 255 00:26:11,028 --> 00:26:12,488 Śledziłaś mnie? 256 00:26:15,283 --> 00:26:17,535 Za twoją zgodą. 257 00:26:17,618 --> 00:26:22,039 Chciałam mieć pewność, że nikt ci nie utnie głowy. 258 00:26:22,498 --> 00:26:24,333 Super. 259 00:26:24,750 --> 00:26:27,086 - Jak widzisz, żyję. - Dzięki Bogu. 260 00:26:28,045 --> 00:26:29,797 Ciągle myślę o Johnnym. 261 00:26:30,881 --> 00:26:31,966 Rozumiem. 262 00:26:32,049 --> 00:26:36,137 Przez rok byłam na niego obrażona. 263 00:26:36,220 --> 00:26:39,056 A teraz nigdy już go nie zobaczę. 264 00:26:40,766 --> 00:26:41,642 Po prostu... 265 00:26:43,102 --> 00:26:45,771 nie chcę, żeby tobie stało się to samo. 266 00:26:46,272 --> 00:26:48,399 Ja też nie. 267 00:26:53,779 --> 00:26:57,241 To co, będziesz się o nas targować? 268 00:27:01,078 --> 00:27:03,581 Najpierw się z nim spotkam. 269 00:27:05,207 --> 00:27:08,419 - To fatalny pomysł. - Muszę udowodnić, że to nie Alison. 270 00:27:08,502 --> 00:27:10,129 Pieprz się, Kyle! 271 00:27:10,629 --> 00:27:11,922 Muszę lecieć na terapię. 272 00:27:12,006 --> 00:27:15,134 Trzymamy się tych samych zasad co w przypadku zboczeńców. 273 00:27:15,217 --> 00:27:17,845 Spotykamy się za dnia w publicznych miejscach. 274 00:27:17,928 --> 00:27:20,431 - Jasne. - No już, ty dupku! 275 00:27:22,725 --> 00:27:27,104 Tylko nie umieraj. Bo przejdę załamanie jak Trisha Paytas. 276 00:27:27,188 --> 00:27:28,314 Będę uważać. 277 00:27:38,115 --> 00:27:40,493 Nowy plan SNAK N' STUFF 278 00:28:36,424 --> 00:28:42,430 WRACAM ZA 5 MINUT 279 00:30:20,819 --> 00:30:23,864 - Cholera. - Mam cię. 280 00:30:31,497 --> 00:30:33,207 To było podejrzane. 281 00:30:34,667 --> 00:30:37,878 To, że Dale mówił o tobie i Johnnym. 282 00:30:37,962 --> 00:30:40,464 Dale ma IQ owada. 283 00:30:42,633 --> 00:30:45,761 - Coś tu śmierdzi. - To jaskinia. 284 00:30:47,638 --> 00:30:50,349 Lepiej, żeby te gliny nie aresztowały Kelly. 285 00:30:50,432 --> 00:30:54,603 Ma dziecko i niczym nie zawiniła poza tym, że jest biedna. 286 00:30:56,313 --> 00:31:00,943 Halo? Panie porządny? 287 00:31:01,026 --> 00:31:04,405 - Myślisz, że Alison może tu być? - Nie ma jej nazwiska. 288 00:31:04,488 --> 00:31:06,782 Nie należała do sekty. 289 00:31:06,865 --> 00:31:09,368 Są tu też nazwiska spoza sekty. 290 00:31:09,451 --> 00:31:11,996 Czyli psychol, który je wyrył, 291 00:31:12,079 --> 00:31:14,039 też myśli, że uciekła. 292 00:31:14,123 --> 00:31:16,417 - Ale nie uciekła. - Wiem. 293 00:31:16,500 --> 00:31:19,420 Byłam tam. Mówię tylko, że te nazwiska nic nie znaczą. 294 00:31:19,503 --> 00:31:21,589 - Ona nie żyje. - To po co tu przyszłaś? 295 00:31:26,093 --> 00:31:28,721 Upewnić się, że nie skończysz jak Johnny. 296 00:31:28,804 --> 00:31:32,641 Jeśli Alison chce mnie zabić, to ma prawo. 297 00:31:32,725 --> 00:31:35,477 Kumam. 298 00:31:35,561 --> 00:31:39,773 Masz wyrzuty sumienia. Ale nie zrobiłeś nic złego. 299 00:32:12,306 --> 00:32:15,684 Dobrze się bawisz? 300 00:32:17,227 --> 00:32:19,188 Zależy jak definiujesz zabawę. 301 00:32:19,813 --> 00:32:21,899 - Przepraszam. - Chcesz... 302 00:32:21,982 --> 00:32:23,442 Nie, nie trzeba. 303 00:32:23,525 --> 00:32:25,653 - Przepraszam. - Przepraszasz stół? 304 00:32:26,528 --> 00:32:27,905 Racja. 305 00:32:29,740 --> 00:32:32,493 Słodziak z niej, co? 306 00:32:37,956 --> 00:32:39,375 Też chcesz shota? 307 00:32:49,051 --> 00:32:50,886 Nie wierzę. 308 00:32:55,808 --> 00:32:58,477 To moja wina, że znalazła się na drodze. 309 00:32:58,560 --> 00:33:02,398 Wiem, że twój obsesyjny umysł tak ci podpowiada, ale to bzdura. 310 00:33:02,481 --> 00:33:04,692 Miałem mnóstwo okazji, żeby to zatrzymać. 311 00:33:04,775 --> 00:33:08,529 Nikt nie mógł tego zatrzymać. Stało się. 312 00:33:08,654 --> 00:33:09,905 Mnie też to gryzie. 313 00:33:09,988 --> 00:33:12,991 Wydawało mi się, że oddychała, jak ją tu zostawialiśmy. 314 00:33:13,867 --> 00:33:15,160 Co? 315 00:33:15,703 --> 00:33:18,914 Mówię tylko, że tak mi się zdawało. 316 00:33:20,582 --> 00:33:22,000 O Boże. 317 00:33:22,084 --> 00:33:24,753 Co to za krzyki, Neve Campbell? 318 00:33:24,837 --> 00:33:27,673 - Pisałam, że jedziemy. - Jaja sobie robisz? 319 00:33:27,756 --> 00:33:31,301 Wybacz, ale myślałam, że świrnięta bliźniaczka 320 00:33:31,385 --> 00:33:32,469 przyszła nas zabić. 321 00:33:32,553 --> 00:33:36,098 - Dale chciał mnie zaatakować. - A może tylko cię podrywał? 322 00:33:36,181 --> 00:33:38,642 Wiem, że kręciliście ze sobą. 323 00:33:40,144 --> 00:33:41,145 Nie chodziło o to. 324 00:33:41,895 --> 00:33:44,565 Zobaczyłam jego pickupa. To on mnie śledził. 325 00:33:44,648 --> 00:33:47,568 Wiemy, że klonuje telefony i widział nas tamtej nocy. 326 00:33:47,651 --> 00:33:50,612 - Był też podejrzliwy co do Johnny'ego. - To nie Dale. 327 00:33:50,696 --> 00:33:53,866 Nawet jak nas widział, co by go to obchodziło? 328 00:33:53,949 --> 00:33:56,618 - Ma obsesję na twoim punkcie. - Fakt. 329 00:33:58,537 --> 00:34:02,666 Może to jakiś jego plan, żebyś wpadła w jego ramiona. 330 00:34:02,750 --> 00:34:04,918 - Jak w Wielbicielce. - Nie cierpisz staroci. 331 00:34:05,002 --> 00:34:06,211 Tylko tych nudnych. 332 00:34:06,295 --> 00:34:08,714 Możemy wymyślić jak powstrzymać Dale'a? 333 00:34:08,797 --> 00:34:11,300 - On tego nie zrobił. - A skąd wiesz? 334 00:34:11,383 --> 00:34:14,511 Bo Alison żyła, kiedy ją tu zostawiliśmy. 335 00:34:15,637 --> 00:34:17,014 Ona widziała, jak oddycha. 336 00:34:19,308 --> 00:34:22,144 - Zaczynam się bać. - Ona nie żyła. 337 00:34:22,227 --> 00:34:23,604 Martwi nie oddychają. 338 00:34:23,687 --> 00:34:27,149 To, że ktoś się ciebie boi, nie znaczy, że chce cię zabić. 339 00:34:27,232 --> 00:34:28,692 A wysyłanie filmików? 340 00:34:28,776 --> 00:34:32,154 Moja siostra ich nie wysłała. Wiem, że nie żyje. 341 00:34:34,031 --> 00:34:36,241 Zabiłam ją. Przejechałam ją autem, 342 00:34:36,325 --> 00:34:38,994 wsadziłam do bagażnika i zostawiłam w tej jaskini. 343 00:34:39,077 --> 00:34:41,330 Myślicie, że chcę, żeby to było prawdą? 344 00:34:41,955 --> 00:34:45,459 Że nie wolałabym, żebym to ja była na jej miejscu? 345 00:34:45,542 --> 00:34:48,504 Cmoknijcie się w te w wasze czyściutkie tyłki, 346 00:34:48,587 --> 00:34:51,215 bo jesteście, kurwa, beznadziejni, 347 00:34:51,298 --> 00:34:52,382 Alison miała rację. 348 00:34:52,466 --> 00:34:56,720 Nie wierzycie, że to Dale? Walcie się! Sama to załatwię. 349 00:35:01,058 --> 00:35:02,601 Ostro. 350 00:35:50,732 --> 00:35:52,401 A wy tu po co? 351 00:35:52,484 --> 00:35:57,281 Skończyliśmy czyścić nasze tyłki, żeby ci pomóc z tym mordercą. 352 00:35:58,907 --> 00:36:00,242 Nie ma za co. 353 00:36:13,922 --> 00:36:17,384 Nie, głowa goryla mnie nie interesuje. 354 00:36:17,885 --> 00:36:20,387 Szukam ludzkiej głowy. 355 00:36:20,470 --> 00:36:25,183 - Jakiej dokładnie? - Mężczyzny. Dwudziestolatka. 356 00:36:25,267 --> 00:36:26,894 - Niestety. - Nie? 357 00:36:29,354 --> 00:36:31,982 A jakaś inna ludzka głowa? 358 00:36:42,367 --> 00:36:44,536 - Nie kumam. - Czego? 359 00:36:44,620 --> 00:36:46,705 - Co robimy? - Mówiłem, że to nie on. 360 00:36:46,788 --> 00:36:49,458 Dale był gnojkiem, ale nie zasługiwał na to. 361 00:36:49,541 --> 00:36:53,545 I kto pije Blue Crush? To wszystko nie trzyma się kupy. 362 00:36:55,672 --> 00:36:58,675 - Myślisz, że jego fiut był niebieski? - On mnie śledził. 363 00:36:58,759 --> 00:37:01,219 - To żaden dowód. - I nie zasłużył na śmierć. 364 00:37:01,303 --> 00:37:03,722 Co tam w ogóle robiłaś? 365 00:37:03,805 --> 00:37:06,683 Chyba nie podejrzewasz mnie o coś? 366 00:37:06,767 --> 00:37:08,060 Nie wiem, może tak. 367 00:37:08,143 --> 00:37:10,020 - Widziałaś coś? - Nie. 368 00:37:10,103 --> 00:37:14,441 Musimy się uspokoić i pogodzić z tym, że to Alison. 369 00:37:14,524 --> 00:37:17,736 Nie chcę być chamska, ale sama mówiłaś, że była świrnięta. 370 00:37:20,322 --> 00:37:25,494 - Nawet jeśli żyje, po co miałaby go zabić? - Może ją na czymś przyłapał. 371 00:37:25,577 --> 00:37:27,496 - Albo chciała dragi. - Jasne. 372 00:37:27,579 --> 00:37:30,958 Zwłaszcza że cały rok mieszkała w jaskini, to stresujące. 373 00:37:31,041 --> 00:37:32,042 Musimy ją znaleźć. 374 00:37:32,751 --> 00:37:36,129 Daj spokój, mówimy o Alison. 375 00:37:36,213 --> 00:37:39,174 Poważnie myślisz, że byłaby zdolna do czegoś takiego? 376 00:37:39,257 --> 00:37:41,760 A my byliśmy zdolni do tego, co zrobiliśmy? 377 00:37:41,843 --> 00:37:43,387 To był wypadek. 378 00:37:48,725 --> 00:37:50,727 Nikt nie wie, do czego jesteśmy zdolni. 379 00:37:55,857 --> 00:37:59,444 - Cholera, gliny. - Zmywamy się. 380 00:38:21,925 --> 00:38:23,301 Halo? 381 00:38:29,182 --> 00:38:30,559 Jest tu kto? 382 00:38:50,787 --> 00:38:53,081 Coś ci się rozlewa, kolego. 383 00:39:02,632 --> 00:39:04,051 Cholera! 384 00:39:05,343 --> 00:39:08,013 Mam trupa w Snak 'n Stuff. 385 00:39:17,814 --> 00:39:20,400 W kontenerze znaleźliśmy chyba flaki kozła. 386 00:39:21,151 --> 00:39:22,486 Zbadajcie to. 387 00:39:23,945 --> 00:39:26,406 - Nagrania z kamer? - Zniknęły. 388 00:39:26,490 --> 00:39:31,036 Ale znalazłem znaczne ilości narkotyków w corndogach. 389 00:39:42,380 --> 00:39:43,840 I już? 390 00:39:46,760 --> 00:39:48,053 Przepraszam. 391 00:39:58,105 --> 00:40:01,149 Ty naprawdę czekasz na Alison? 392 00:40:01,608 --> 00:40:03,610 Nigdy jej nie przelecisz. 393 00:40:07,239 --> 00:40:08,657 Zróbmy rozpierdol. 394 00:40:11,576 --> 00:40:12,911 Przecież chcesz tego. 395 00:40:20,627 --> 00:40:22,504 Nie wierzę. 396 00:40:26,133 --> 00:40:27,425 Jestem złym człowiekiem. 397 00:40:27,509 --> 00:40:30,887 Nie jesteś dobrym facetem, jesteś tchórzem! 398 00:41:20,937 --> 00:41:22,814 Królowa gotowa! 399 00:41:23,899 --> 00:41:26,693 - To moje rzeczy? - Tak jakby. 400 00:41:27,360 --> 00:41:30,405 Musi się rozerwać po wszystkim, co przeszła. 401 00:42:21,414 --> 00:42:24,960 KIM JESTEŚ? 402 00:42:25,043 --> 00:42:27,712 TOBĄ 403 00:42:32,342 --> 00:42:33,510 IDĘ PO CIEBIE 404 00:42:38,723 --> 00:42:40,016 Podoba ci się? 405 00:42:59,035 --> 00:43:00,453 CHCESZ ZOBACZYĆ WIĘCEJ? - HASŁO: L3 - M0N 406 00:44:56,486 --> 00:44:58,488 Napisy: Piotr Leszczyński 407 00:44:58,571 --> 00:45:00,573 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Zofia Jaworowska