1
00:00:11,429 --> 00:00:13,806
Niektóre uczucia są jak starzy znajomi.
2
00:00:14,974 --> 00:00:16,642
Dla mnie taka jest depresja.
3
00:00:17,351 --> 00:00:19,479
Kiedy w niej nie jestem, nie pamiętam jej.
4
00:00:20,354 --> 00:00:21,773
Pamiętam, że jest w niej źle.
5
00:00:22,607 --> 00:00:24,150
Pamiętam ten mrok, ale…
6
00:00:25,610 --> 00:00:27,153
inaczej jest znów ją czuć.
7
00:00:28,279 --> 00:00:31,991
To jakby pamiętać wygląd pokoju,
a później do niego wejść.
8
00:00:33,493 --> 00:00:34,827
Znów się tam znaleźć.
9
00:00:36,079 --> 00:00:36,913
Czuć to.
10
00:00:38,831 --> 00:00:41,000
Epizod może zaczynać się powoli.
11
00:00:41,584 --> 00:00:44,670
Natrętna myśl:
„Nie chcę tu być”, która zaraz znika.
12
00:00:45,421 --> 00:00:47,381
Odganiasz ją jak muchę lub smród.
13
00:00:47,465 --> 00:00:51,469
Ale kiedy uderza pełną siłą,
kiedy w niej jesteś, pochłania wszystko.
14
00:00:51,552 --> 00:00:53,513
Jesteś tylko nią, niczym innym.
15
00:00:54,514 --> 00:00:58,142
Wyglądasz tak samo.
Uśmiechy i udawanie kosztują tyle wysiłku,
16
00:00:58,226 --> 00:01:00,269
ale w środku to już inna historia.
17
00:01:01,646 --> 00:01:03,272
Zaczynasz się nienawidzić.
18
00:01:04,232 --> 00:01:08,027
Jesteś całkiem, tak niesamowicie sam.
19
00:01:08,111 --> 00:01:11,280
Możesz być z kimś,
kogo kochasz, ale nie tak naprawdę.
20
00:01:11,781 --> 00:01:14,659
Wydaje nam się, że wiemy,
co się dzieje u innych, ale nie wiemy.
21
00:01:15,868 --> 00:01:18,788
Nigdy nie wiesz,
co się dzieje w czyjejś głowie.
22
00:01:21,249 --> 00:01:23,251
Każdy toczy niewidzialną bitwę.
23
00:01:25,211 --> 00:01:26,754
Każdy z nas coś przegapia.
24
00:01:37,181 --> 00:01:39,267
Cholera, która godzina? Zasnęłam.
25
00:01:42,019 --> 00:01:43,980
Cholera. Spóźnię się do pracy.
26
00:01:44,063 --> 00:01:49,068
Joe będzie jak zwykle
zgrywał surowego i rozczarowanego.
27
00:01:51,654 --> 00:01:53,030
Widzimy się później?
28
00:01:53,114 --> 00:01:55,324
Nie mogę. Muszę napisać wypracowanie.
29
00:01:56,909 --> 00:01:57,743
OK.
30
00:01:58,995 --> 00:02:00,204
- Kocham cię.
- Kocham cię.
31
00:02:06,669 --> 00:02:08,087
Wiesz, że chodzi o ciebie.
32
00:02:08,963 --> 00:02:10,339
Coś jest z tobą nie tak.
33
00:02:10,423 --> 00:02:14,260
Wykańcza cię to wszystko,
jest do dupy, jesteś bezsilny.
34
00:02:15,386 --> 00:02:19,640
To pustka, a samo istnienie tak cię męczy,
że chcesz się zapaść w nicość,
35
00:02:19,724 --> 00:02:23,269
gdzie nikt się nie odzywa
i nie musisz się uśmiechać, gadać ani być.
36
00:02:25,021 --> 00:02:26,147
No znajome uczucie.
37
00:02:27,940 --> 00:02:30,443
Już w niej byłem i z niej wyszedłem,
38
00:02:30,526 --> 00:02:31,736
ale to wychodzenie
39
00:02:32,528 --> 00:02:35,239
staje się pokojem,
który znasz tylko z pamięci.
40
00:02:38,159 --> 00:02:39,410
To właśnie przeraża.
41
00:02:47,001 --> 00:02:48,377
Nie znoszę brunchów.
42
00:02:48,461 --> 00:02:51,505
Zajmiesz się dziesiątką?
Czekają, a ja nie nadążam.
43
00:02:51,589 --> 00:02:53,174
Gdzie Ginny?
44
00:02:54,258 --> 00:02:56,719
Nie zatrudniam was, żebym sam pracował.
45
00:02:56,802 --> 00:02:58,095
OK.
46
00:03:09,607 --> 00:03:12,693
- Zajmę się dziesiątką.
- Przecież nie chciałeś.
47
00:03:13,861 --> 00:03:16,530
- Zaczniemy od czegoś do picia?
- Dzięki, Joe.
48
00:03:16,614 --> 00:03:19,867
Poprosimy karafkę mimozy.
Potrzebujemy jej.
49
00:03:19,951 --> 00:03:21,202
Jakieś dania dnia?
50
00:03:22,161 --> 00:03:24,247
Mogę przyrządzić, co tylko chcecie.
51
00:03:24,747 --> 00:03:26,457
Cynthia, zdecydowałaś się?
52
00:03:28,209 --> 00:03:29,961
W sumie to nie jestem głodna.
53
00:03:30,628 --> 00:03:32,964
- Placki z brzoskwiniami.
- Mniam.
54
00:03:36,926 --> 00:03:37,885
Dzień dobry.
55
00:03:38,469 --> 00:03:40,638
O, jesteś tu.
56
00:03:40,721 --> 00:03:42,723
Paul. Miło cię widzieć, bracie.
57
00:03:43,307 --> 00:03:46,060
- Wszystko w porządku?
- Tak, wszystko gra.
58
00:03:47,228 --> 00:03:50,106
Jadę właśnie na zakupy ślubne.
59
00:03:50,189 --> 00:03:51,274
Jechać z tobą?
60
00:03:51,357 --> 00:03:52,858
Nie, nie trzeba.
61
00:03:52,942 --> 00:03:54,819
Odwieź Austina do Zacha o 15.
62
00:03:54,902 --> 00:03:56,904
- Tak.
- Odbiorę cię przed obiadem.
63
00:04:02,076 --> 00:04:03,077
Drzewo genealogiczne?
64
00:04:04,245 --> 00:04:07,331
- Jest gałąź dla mnie?
- Nie jesteśmy spokrewnieni.
65
00:04:07,915 --> 00:04:09,625
Austin,
66
00:04:09,709 --> 00:04:14,046
Paul nie jest twoim tatą, ale żeni się
z mamą. Należy do rodziny, prawda?
67
00:04:14,964 --> 00:04:16,215
No chyba tak.
68
00:04:16,299 --> 00:04:20,177
Super. To wybierz dla niego jakąś gałąź.
Może którąś tu niżej?
69
00:04:26,642 --> 00:04:27,476
Gdzie Ginny?
70
00:04:27,560 --> 00:04:28,561
W pracy.
71
00:04:29,312 --> 00:04:31,022
W takiej prawdziwej kawiarni?
72
00:04:31,105 --> 00:04:33,524
- Latte sojowe na odtłuszczonym.
- Nie to.
73
00:04:33,607 --> 00:04:35,609
Dzień dobry. Witam w kawiarni.
74
00:04:35,693 --> 00:04:36,902
Gotowe.
75
00:04:36,986 --> 00:04:38,529
Cieszę się, że nie mam pracy.
76
00:04:38,612 --> 00:04:41,574
Ja też. Dlatego planuję wyjść za bogacza
77
00:04:41,657 --> 00:04:44,618
albo sprzedawać fotki stóp
za miliony online.
78
00:04:44,702 --> 00:04:47,330
Tych stópeczek? Za miliony?
79
00:04:47,413 --> 00:04:48,581
O nie!
80
00:04:48,664 --> 00:04:50,541
Spójrz na to. No patrz.
81
00:04:50,624 --> 00:04:51,834
Spójrz na nią.
82
00:04:51,917 --> 00:04:54,670
- Co ty masz na sobie?
- A co? Fajne?
83
00:04:54,754 --> 00:04:56,881
Z second-handu. Urocza brzydota.
84
00:04:56,964 --> 00:05:00,217
- Z brzydotą to się zgadza.
- Kurde.
85
00:05:00,301 --> 00:05:03,804
À propos brzydoty…
Sophie kupiła bilety na Wellington.
86
00:05:03,888 --> 00:05:08,392
Zobaczy mnie jako złą, brzydką wiedźmę,
której nikt nie chce poślubić. Hurra.
87
00:05:08,934 --> 00:05:10,227
Kto do ciebie pisze?
88
00:05:10,311 --> 00:05:13,105
Pewnie Press pisze coś irytującego.
89
00:05:13,189 --> 00:05:14,231
Ale co?
90
00:05:14,315 --> 00:05:15,649
Nie wiem. Nic takiego.
91
00:05:15,733 --> 00:05:17,234
Chce się z tobą spiknąć?
92
00:05:19,278 --> 00:05:20,529
Nigdy w życiu.
93
00:05:20,613 --> 00:05:23,032
Żeby spać z Pressem,
trzeba się nienawidzić.
94
00:05:23,115 --> 00:05:24,408
Dokładnie.
95
00:05:24,492 --> 00:05:27,536
Ja i Jordan
świętujemy jutro naszą trzecią rocznicę.
96
00:05:28,162 --> 00:05:30,206
- Nasz Jordanek.
- Aha.
97
00:05:30,289 --> 00:05:31,832
I dokąd cię zabiera?
98
00:05:31,916 --> 00:05:36,879
To Jordan, więc pewnie do Blue Farm
albo do hipermarketu.
99
00:05:36,962 --> 00:05:40,758
Kto nie lubi hipermarketów?
Gdy umrę, rozsypcie tam moje prochy.
100
00:05:40,841 --> 00:05:42,093
- Jasne.
- Dziękuję.
101
00:05:42,176 --> 00:05:44,804
Ale on musi się przyłożyć
do tych prezentów.
102
00:05:44,887 --> 00:05:46,972
Fatalnie mu wychodzą.
103
00:05:47,056 --> 00:05:48,099
Budzik radiowy?
104
00:05:48,182 --> 00:05:49,892
Nie, wiesz, co jest lepsze?
105
00:05:49,975 --> 00:05:54,397
Ta słodka ceramiczna wiewióreczka,
którą ci kupił na walentynki.
106
00:05:54,480 --> 00:05:55,898
- Pamiętasz?
- Świrka?
107
00:05:55,981 --> 00:05:56,941
Tak, Świrka.
108
00:05:58,275 --> 00:05:59,735
No sama nie wiem…
109
00:06:00,236 --> 00:06:02,488
Mam wrażenie, że mnie nie docenia.
110
00:06:02,571 --> 00:06:05,449
Na moje urodziny
napisał „Sto lat” na karteczce
111
00:06:05,533 --> 00:06:08,035
i przylepił do niej
swoje zdjęcie z dzieciństwa.
112
00:06:09,078 --> 00:06:10,329
Cześć, Marcus.
113
00:06:11,580 --> 00:06:12,415
Cześć, Silver.
114
00:06:12,498 --> 00:06:13,624
Cześć.
115
00:06:15,042 --> 00:06:17,378
- Fajny gorset.
- Dzięki.
116
00:06:17,461 --> 00:06:19,505
Silver robi kostiumy do Wellington
117
00:06:19,588 --> 00:06:21,424
i jest po prostu genialna.
118
00:06:22,007 --> 00:06:23,342
Miło z twojej strony.
119
00:06:24,927 --> 00:06:25,845
Co porabiacie?
120
00:06:27,346 --> 00:06:29,557
- A co?
- Tak tylko pytam.
121
00:06:29,640 --> 00:06:32,143
- Nie bądź taki niemiły.
- Ale ja to lubię.
122
00:06:32,226 --> 00:06:33,269
Tak posiedzimy.
123
00:06:34,854 --> 00:06:37,314
- Chacho.
- Tata zauważy, jak weźmiesz.
124
00:06:38,816 --> 00:06:39,817
Marcus!
125
00:06:42,319 --> 00:06:43,237
Zdrówko.
126
00:06:44,405 --> 00:06:45,906
Max, świetny strój.
127
00:06:52,538 --> 00:06:55,040
Słowo daję, że nie wiem, o co mu chodzi.
128
00:06:57,042 --> 00:06:57,918
Co?
129
00:06:58,002 --> 00:06:59,170
Nie, nic.
130
00:07:00,087 --> 00:07:02,840
- „Świetny strój”.
- Naprawdę się zarumieniła.
131
00:07:02,923 --> 00:07:04,967
- Wampirzyca w gorseciku.
- Cicho!
132
00:07:05,050 --> 00:07:06,927
- Podoba jej się.
- O Boże.
133
00:07:07,887 --> 00:07:10,764
Ale tak serio,
to naprawdę martwię się o Marcusa.
134
00:07:11,432 --> 00:07:13,517
- Byłam u niego w pokoju…
- Po co?
135
00:07:13,601 --> 00:07:14,852
- Szperałam.
- Pewnie.
136
00:07:15,352 --> 00:07:18,606
Znalazłam jego szkicownik
i jest strasznie mroczny.
137
00:07:18,689 --> 00:07:20,065
Rozmawiałaś z nim o tym?
138
00:07:20,149 --> 00:07:21,317
Aha. Powiedziałam:
139
00:07:21,400 --> 00:07:25,404
„Brachu, znalazłam twój szkicownik.
Jest mroczny. Martwię się”.
140
00:07:25,488 --> 00:07:27,990
A ten:
„Szanuj moją prywatność, zaufanie…”.
141
00:07:28,073 --> 00:07:29,617
Takie nudziarstwo.
142
00:07:31,368 --> 00:07:34,705
Pogadaj o tym z Ginny.
Pewnie wie, jeśli coś się dzieje.
143
00:07:37,333 --> 00:07:39,627
Zach! Austin!
144
00:07:39,710 --> 00:07:41,462
Przyszła mama Austina.
145
00:07:46,926 --> 00:07:47,760
Cześć, Zach.
146
00:07:48,344 --> 00:07:49,178
Cześć, tato.
147
00:07:49,678 --> 00:07:50,804
Cześć, kolego.
148
00:07:52,223 --> 00:07:53,432
Leć po swoje rzeczy.
149
00:07:54,266 --> 00:07:56,227
Mówiłem Georgii, że go odbiorę.
150
00:07:57,269 --> 00:08:00,231
Dostałeś moją wiadomość
o tym mieszkaniu na Abbott?
151
00:08:00,314 --> 00:08:02,858
Tak. Tak, jest idealne.
152
00:08:02,942 --> 00:08:05,152
- Dziękuję ci bardzo.
- Nie ma sprawy.
153
00:08:05,236 --> 00:08:07,238
Miło, że Austin ma tatę w pobliżu.
154
00:08:07,321 --> 00:08:09,990
Właściciel to znajomy.
Polecę cię i je masz.
155
00:08:12,576 --> 00:08:13,410
Na razie.
156
00:08:13,494 --> 00:08:15,120
- Pa.
- Pa. Na razie!
157
00:08:15,913 --> 00:08:16,830
Ej.
158
00:08:17,581 --> 00:08:18,958
Fajnie było z Austinem?
159
00:08:19,041 --> 00:08:23,003
- Bawiliśmy się w chowanego na dworze.
- W styczniu? W Nowej Anglii?
160
00:08:23,629 --> 00:08:26,090
Idź posprzątać zabawki. Zaraz przyjdę.
161
00:08:40,020 --> 00:08:40,938
Cześć, kochany.
162
00:08:41,522 --> 00:08:42,356
To ja.
163
00:08:43,440 --> 00:08:46,527
Zach ma nowego przyjaciela
i wydaje się szczęśliwy.
164
00:08:47,695 --> 00:08:49,572
Bawią się na dworze, na mrozie.
165
00:08:49,655 --> 00:08:51,782
Właśnie, muszę mu kupić nową czapkę.
166
00:08:52,283 --> 00:08:54,243
Tę z pumą zgubił w szkole.
167
00:08:56,370 --> 00:08:59,498
Wiesz, że ciągle myślę,
że zaraz się obudzisz, prawda?
168
00:09:00,583 --> 00:09:02,960
I powiesz: „Hej, złotko, hej, ślicznotko”.
169
00:09:07,131 --> 00:09:08,257
To niesprawiedliwe.
170
00:09:11,760 --> 00:09:13,596
Chciałam się z tobą zestarzeć.
171
00:09:16,682 --> 00:09:19,893
Myślałam, że będzie ci tak ślicznie
z siwymi włoskami
172
00:09:20,394 --> 00:09:21,395
i zmarszczkami.
173
00:09:23,355 --> 00:09:24,773
Chcę to zobaczyć.
174
00:09:25,482 --> 00:09:29,194
Miałbyś zmarszczki
od bycia takim życzliwym,
175
00:09:30,195 --> 00:09:32,656
mój kochany Tomie o dobrym sercu.
176
00:09:36,452 --> 00:09:39,204
Wiesz, że spotykałam się
z niezbyt miłymi mężczyznami.
177
00:09:40,039 --> 00:09:40,998
Na studiach.
178
00:09:42,249 --> 00:09:43,751
Mój tata był dupkiem.
179
00:09:46,170 --> 00:09:47,046
Ale nie ty.
180
00:09:55,095 --> 00:09:56,263
Nie mój Tom.
181
00:10:00,059 --> 00:10:01,101
Przykro mi.
182
00:10:01,727 --> 00:10:03,395
Tak mi przykro, Tom.
183
00:10:41,225 --> 00:10:42,309
Już skończyłam.
184
00:10:42,893 --> 00:10:43,727
To dobrze.
185
00:10:43,811 --> 00:10:46,355
- Aha. Odprowadzę cię do samochodu.
- E tam.
186
00:10:46,855 --> 00:10:50,067
To Wellsbury. Przestępstwo
to przechodzenie na czerwonym świetle.
187
00:10:50,150 --> 00:10:51,068
Nie trzeba.
188
00:10:51,652 --> 00:10:52,611
Miłego wieczoru.
189
00:11:07,126 --> 00:11:10,045
No dobra. Padma, luz, nic mi nie jest.
190
00:11:10,129 --> 00:11:11,380
- Nieprawda.
- Prawda.
191
00:11:12,965 --> 00:11:13,966
Był na zewnątrz.
192
00:11:14,049 --> 00:11:16,218
- Spadł z deski.
- Jest Ginny?
193
00:11:16,301 --> 00:11:17,970
Nie, już dawno skończyła.
194
00:11:18,053 --> 00:11:19,638
- Jesteś pijany?
- Nie.
195
00:11:19,722 --> 00:11:20,639
- Marc…
- Patrz.
196
00:11:20,723 --> 00:11:21,974
Marcus.
197
00:11:22,057 --> 00:11:23,434
No dobrze.
198
00:11:25,644 --> 00:11:26,478
Wstawisz kawę?
199
00:11:26,562 --> 00:11:28,021
Może sobie usiądziesz?
200
00:11:28,105 --> 00:11:29,106
Za tobą.
201
00:11:40,659 --> 00:11:42,453
- Pij.
- Nie chce mi się.
202
00:11:43,036 --> 00:11:44,121
Zadzwonić do mamy?
203
00:11:59,553 --> 00:12:00,387
Jeszcze raz.
204
00:12:01,305 --> 00:12:05,142
- Dlaczego jesteś pijany w niedzielę?
- Niedziele są dołujące.
205
00:12:05,225 --> 00:12:07,019
Dopadły go niedzielne strachy.
206
00:12:10,981 --> 00:12:12,608
A nie jest w prawdziwym świecie.
207
00:12:13,192 --> 00:12:14,818
Dla mnie jest prawdziwy.
208
00:12:17,196 --> 00:12:18,447
Słuchaj, stary,
209
00:12:19,072 --> 00:12:22,618
w liceum bywa ciężko,
ale nie trwa ono wiecznie.
210
00:12:24,077 --> 00:12:26,705
Wierzę, że mogło ci być ciężko w liceum.
211
00:12:27,456 --> 00:12:28,290
Co?
212
00:12:28,373 --> 00:12:32,211
Po prostu wierzę, że dopiero
później w życiu mogłeś się odnaleźć.
213
00:12:32,294 --> 00:12:33,962
Nie, w liceum byłem cool.
214
00:12:34,463 --> 00:12:36,840
Byłem praktycznie jak z Bajer z Bel-Air.
215
00:12:37,341 --> 00:12:38,175
Z czego?
216
00:12:39,510 --> 00:12:42,930
Nie dorastaliście z sitcomami
dla młodzieży. Jak wrócisz do domu?
217
00:12:43,430 --> 00:12:44,807
Mogę go odwieźć.
218
00:12:45,307 --> 00:12:48,227
Marcus, powiesz mi,
dlaczego pijesz alkohol?
219
00:12:48,310 --> 00:12:49,853
Na świecie jest mało wody.
220
00:12:51,522 --> 00:12:52,523
Dobra, odwieź go.
221
00:12:53,857 --> 00:12:55,275
Siemka. Dobra.
222
00:12:55,359 --> 00:12:56,443
OK.
223
00:13:00,572 --> 00:13:01,990
Nie tęsknię za liceum.
224
00:13:07,079 --> 00:13:09,498
I jak było na wycieczce do Georgii?
225
00:13:09,581 --> 00:13:10,958
No nie wiem. Gorąco.
226
00:13:11,458 --> 00:13:15,045
Chcesz odpowiedzi na klasówkę z historii
czy z chemii?
227
00:13:15,128 --> 00:13:16,255
Skąd ty je masz?
228
00:13:16,338 --> 00:13:19,550
Jak to skąd?
Wszyscy ufają cichemu porządkowemu,
229
00:13:19,633 --> 00:13:22,553
które wiele okienek spędza w sekretariacie
230
00:13:22,636 --> 00:13:25,639
i czasem jest proszony
o segregowanie kserokopii.
231
00:13:26,723 --> 00:13:27,933
„Może w czymś pomóc?
232
00:13:28,433 --> 00:13:32,062
Pomagam tu podczas okienka na naukę,
bo nie mam przyjaciół”.
233
00:13:34,022 --> 00:13:37,776
Jesteś taką złą osobą
i chyba nikt o tym nie wie.
234
00:13:39,403 --> 00:13:40,863
A gdzie twoje ray-bany?
235
00:13:40,946 --> 00:13:42,030
Zgubiłem.
236
00:13:42,865 --> 00:13:44,074
Rusz się, dziwolągu.
237
00:13:48,203 --> 00:13:49,037
Siema.
238
00:13:49,121 --> 00:13:51,039
W tym roku będzie tak samo.
239
00:13:52,374 --> 00:13:53,208
A jak.
240
00:13:53,292 --> 00:13:56,712
Joe, nie. On cię rozniesie.
241
00:13:56,795 --> 00:13:58,130
Po prostu odpuść.
242
00:13:58,672 --> 00:14:00,591
Nie jestem dobry w odpuszczaniu.
243
00:14:03,302 --> 00:14:04,136
Joe.
244
00:14:11,101 --> 00:14:11,935
Hej.
245
00:14:19,484 --> 00:14:21,194
Będziesz tego bardzo żałował.
246
00:14:22,321 --> 00:14:24,239
Tak, tutaj się zgadzamy.
247
00:14:43,717 --> 00:14:44,593
Cholera.
248
00:14:45,427 --> 00:14:47,679
W kuchni pali się światło. Nie śpią.
249
00:14:47,763 --> 00:14:49,765
Jak bardzo widać, że się upiłem?
250
00:14:51,975 --> 00:14:54,102
- Bardzo.
- Boże, cholera.
251
00:14:54,186 --> 00:14:56,355
Dobra.
252
00:14:58,315 --> 00:15:00,859
„Max, ratunku.
253
00:15:00,943 --> 00:15:03,487
Na podjeździe”.
254
00:15:13,038 --> 00:15:14,498
Padma, przepraszam cię.
255
00:15:14,581 --> 00:15:16,500
Spoko, nie mieszkasz daleko.
256
00:15:16,583 --> 00:15:17,459
Nie…
257
00:15:21,672 --> 00:15:22,547
Przepraszam.
258
00:15:25,342 --> 00:15:26,176
Za wszystko.
259
00:15:27,302 --> 00:15:28,136
Między nami.
260
00:15:31,014 --> 00:15:31,848
Nie ma sprawy.
261
00:15:32,349 --> 00:15:33,183
Nie.
262
00:15:37,437 --> 00:15:39,898
Nie chciałem cię zranić.
263
00:15:43,735 --> 00:15:46,029
Mówiłeś,
że nie chcesz się z nikim spotykać.
264
00:15:47,864 --> 00:15:48,824
Chodziło o mnie?
265
00:15:52,744 --> 00:15:54,454
To między nami trwało długo.
266
00:15:55,497 --> 00:15:57,416
Czułam się głupio, jakbyś…
267
00:15:57,499 --> 00:16:01,420
wykorzystywał mnie do seksu i tak dalej.
268
00:16:01,503 --> 00:16:02,879
Nie uprawialiśmy seksu.
269
00:16:02,963 --> 00:16:04,506
Dobra. Serio?
270
00:16:05,382 --> 00:16:08,260
- Widywaliśmy się, robiliśmy inne rzeczy.
- Wiem.
271
00:16:16,685 --> 00:16:17,519
Nie
272
00:16:18,770 --> 00:16:19,980
wykorzystywałem cię.
273
00:16:21,440 --> 00:16:22,691
Naprawdę cię lubiłem.
274
00:16:25,444 --> 00:16:28,030
Nie mam dla ciebie odpowiedzi. Przykro mi.
275
00:16:32,367 --> 00:16:33,201
Aha.
276
00:16:38,790 --> 00:16:40,208
Naprawdę mnie zraniłeś.
277
00:16:46,798 --> 00:16:48,133
Ja wszystkich ranię.
278
00:16:50,385 --> 00:16:51,386
Co to ma znaczyć?
279
00:16:52,387 --> 00:16:53,221
Nie wiem.
280
00:16:54,347 --> 00:16:56,099
Wychodzi mi to wszystko…
281
00:16:57,309 --> 00:16:58,518
fatalnie.
282
00:17:04,983 --> 00:17:06,234
Chodząca katastrofa.
283
00:17:10,572 --> 00:17:12,199
Z nikim nie powinienem być.
284
00:17:14,034 --> 00:17:15,285
O czym ty mówisz?
285
00:17:17,162 --> 00:17:17,996
O Ginny?
286
00:17:21,458 --> 00:17:22,501
Cześć, Max.
287
00:17:22,584 --> 00:17:23,668
Jestem pijany.
288
00:17:23,752 --> 00:17:25,212
No, domyśliłam się.
289
00:17:26,088 --> 00:17:28,799
„Max, rachunku. Na podejdzie”.
290
00:17:30,217 --> 00:17:31,134
- Chodź.
- OK.
291
00:17:31,218 --> 00:17:34,262
Aha. Wychodzimy. Już… dobrze.
292
00:17:34,763 --> 00:17:35,764
Dzięki, Padma.
293
00:17:37,974 --> 00:17:39,226
- Jest OK.
- Tak?
294
00:17:39,309 --> 00:17:40,977
- A teraz cichutko.
- Cicho?
295
00:17:41,061 --> 00:17:42,813
- Jak wejdziemy.
- Rodzice.
296
00:17:42,896 --> 00:17:44,189
- No właśnie.
- Tak.
297
00:17:58,495 --> 00:17:59,871
Kiedy wraca twoja mama?
298
00:18:00,413 --> 00:18:01,248
Później.
299
00:18:08,130 --> 00:18:09,172
Twój pokój jest…
300
00:18:10,423 --> 00:18:11,591
taki mały.
301
00:18:13,718 --> 00:18:15,428
Nie, wcale nie.
302
00:18:16,096 --> 00:18:17,264
Dziwny przytyk.
303
00:18:27,274 --> 00:18:28,984
Zdjąłeś sweter.
304
00:18:29,067 --> 00:18:30,318
Nieprawda.
305
00:18:30,902 --> 00:18:33,405
Nawet mnie nie pocałujesz ani nic, tylko…?
306
00:18:37,993 --> 00:18:41,788
Tak bardzo cię nienawidzę jako osoby,
z całego serca, dogłębnie.
307
00:19:46,186 --> 00:19:49,356
Chyba zrobię sobie
depilację laserową pach.
308
00:19:50,440 --> 00:19:53,151
Jest droga, ale chyba warto.
309
00:19:53,235 --> 00:19:55,278
Nie będę musiała golić. Co ty…
310
00:19:55,362 --> 00:19:58,031
Czy ty cały czas wpatrujesz się w Silver?
311
00:19:59,908 --> 00:20:00,742
Nie.
312
00:20:01,243 --> 00:20:05,205
To irytujące, że Ginny zawsze
siedzi w czerwonej strefie z Marcusem,
313
00:20:05,288 --> 00:20:07,832
choć może siedzieć tutaj z lepszą ekipą.
314
00:20:07,916 --> 00:20:10,669
No nie wiem.
Chyba wpatrujesz się w Silver.
315
00:20:10,752 --> 00:20:11,586
- Aha.
- Cicho.
316
00:20:11,670 --> 00:20:13,672
Chyba są szczęśliwi. Ginny i Marcus.
317
00:20:16,716 --> 00:20:18,426
Czy to cię po prostu dobija?
318
00:20:18,510 --> 00:20:21,179
Nie, nie jestem złą osobą.
Chcę jej szczęścia.
319
00:20:21,680 --> 00:20:24,557
Aha. Hunter, musisz iść na jakąś randkę.
320
00:20:25,558 --> 00:20:27,185
Nikt mi się nie podoba.
321
00:20:27,894 --> 00:20:28,853
A Padma?
322
00:20:29,396 --> 00:20:31,690
Widzę to i mi się to podoba.
323
00:20:31,773 --> 00:20:33,984
Może zostawmy moje życie uczuciowe?
324
00:20:34,484 --> 00:20:38,989
No dobra. Chodźmy po Ginny, Gin, Gin,
żeby zabrać ją na angielski podstawowy.
325
00:20:41,241 --> 00:20:42,200
Podstawowy?
326
00:20:42,284 --> 00:20:44,577
Aha. Chyba tylko angielski dla głupoli
327
00:20:44,661 --> 00:20:47,080
pasował jej do planu…
328
00:20:48,498 --> 00:20:50,417
No dobra, ja mam chemię.
329
00:20:53,962 --> 00:20:55,171
Chcesz zrobić aferę?
330
00:20:57,882 --> 00:20:58,717
Zawsze.
331
00:21:01,261 --> 00:21:02,345
Tak, tato.
332
00:21:04,597 --> 00:21:08,393
Tak, zgodziła się na intercyzę,
ale tu nie chodzi o pieniądze.
333
00:21:09,811 --> 00:21:11,146
Nie chcę tego słuchać.
334
00:21:12,522 --> 00:21:16,776
Tato, proszę cię,
żebyś odpuścił w sprawie Georgii.
335
00:21:16,860 --> 00:21:20,071
Żenię się z nią.
Chcę, żebyś to traktował poważnie.
336
00:21:20,572 --> 00:21:22,532
Tak. Nie, nie dawaj mi mamy.
337
00:21:22,615 --> 00:21:23,742
Nie dawaj mi…
338
00:21:23,825 --> 00:21:25,827
Cześć, mamo. Tak. Cześć.
339
00:21:25,910 --> 00:21:29,622
Mówiłem właśnie tacie, że chciałbym…
340
00:21:29,706 --> 00:21:33,168
żebyś odezwała się do Georgii
w sprawie ślubu.
341
00:21:34,377 --> 00:21:36,755
No nie wiem, idźcie wybrać tort.
342
00:21:36,838 --> 00:21:40,925
Albo porozmawiajcie o The Mount.
Jest bardzo podekscytowana The Mount.
343
00:21:43,053 --> 00:21:45,263
Mamo, jestem twoim starszym synem
344
00:21:45,347 --> 00:21:48,183
i planuję brać ślub raz,
więc pogódź się z tym.
345
00:21:48,266 --> 00:21:49,351
Tak, wejdź.
346
00:21:49,434 --> 00:21:52,228
Słuchaj, muszę kończyć. Kocham cię. Pa.
347
00:21:54,606 --> 00:21:57,192
Dziś przedstawiamy budżet radzie szkolnej
348
00:21:57,275 --> 00:22:00,070
i ostrzegam, że nie spodoba im się to.
349
00:22:00,153 --> 00:22:02,947
Robimy cięcia,
żeby sfinansować inne inicjatywy.
350
00:22:03,031 --> 00:22:04,949
Rodzice nie będą cię oszczędzać.
351
00:22:05,033 --> 00:22:06,284
Przygotuj się na to.
352
00:22:07,952 --> 00:22:10,372
Hej. W samą porę na dzień sądu.
353
00:22:10,872 --> 00:22:13,124
To nie brzmi za dobrze.
354
00:22:13,208 --> 00:22:14,250
Nie brzmi.
355
00:22:14,334 --> 00:22:18,338
Ale ten budżet jest najlepszy.
Nie można zadowolić wszystkich.
356
00:22:18,421 --> 00:22:21,007
Jeśli więc nie ma innego źródła dochodów,
357
00:22:21,091 --> 00:22:24,094
szkoły nie dostaną więcej,
bo ktoś musiałby stracić.
358
00:22:24,177 --> 00:22:25,470
Wszyscy tracą.
359
00:22:25,553 --> 00:22:28,056
Gospodarka w rozsypce, a świat płonie.
360
00:22:28,139 --> 00:22:31,017
Małe firmy mają problemy.
Pieniędzy jest za mało.
361
00:22:32,185 --> 00:22:34,646
Bardzo pomocne, Nick. Dziękuję.
362
00:22:47,867 --> 00:22:51,204
Ale miło. Cieszę się, że cię znalazłem.
363
00:22:51,287 --> 00:22:53,665
Na pewno się nie śpieszyłeś.
364
00:22:54,332 --> 00:22:57,293
Musiałeś najpierw odbyć
te wszystkie fajne podróże…
365
00:23:00,755 --> 00:23:02,132
Mogę cię o coś zapytać?
366
00:23:02,215 --> 00:23:03,758
Tak, pewnie.
367
00:23:07,846 --> 00:23:13,685
Kiedy ostatnio ty i Georgia…? No wiesz.
368
00:23:15,687 --> 00:23:16,604
Byliście razem.
369
00:23:19,107 --> 00:23:20,400
Nie tak dawno temu.
370
00:23:24,237 --> 00:23:25,071
Aha.
371
00:23:25,155 --> 00:23:28,741
Tak… właśnie myślałam…
372
00:23:28,825 --> 00:23:32,203
Od „nie tak dawno”
wiele może się zmienić. I się zmieniło.
373
00:23:33,037 --> 00:23:36,124
Słuchaj, czy ja jestem tu
skazana na porażkę?
374
00:23:36,207 --> 00:23:37,083
Nie.
375
00:23:37,584 --> 00:23:39,794
Słuchaj, mamy wspólną historię,
376
00:23:39,878 --> 00:23:42,839
ale Georgia jest mamą Ginny.
Będzie w moim życiu.
377
00:23:43,423 --> 00:23:45,341
A zostawia miejsce dla innych?
378
00:23:45,425 --> 00:23:48,219
Zabawne, że o tym wspominasz,
bo kogoś poznałem.
379
00:23:48,720 --> 00:23:51,264
Czyżby? OK.
380
00:23:51,347 --> 00:23:52,265
Tak.
381
00:23:52,348 --> 00:23:53,808
I jest fantastyczna?
382
00:23:53,892 --> 00:23:55,059
Zdecydowanie.
383
00:23:55,143 --> 00:23:57,353
Pewnie nie chciałbyś tego schrzanić.
384
00:23:57,437 --> 00:23:59,939
Posłuchaj, Simone,
385
00:24:01,191 --> 00:24:03,109
jest nam dobrze, tak?
386
00:24:04,319 --> 00:24:05,195
Lubię cię.
387
00:24:06,404 --> 00:24:07,906
Naprawdę cię lubię.
388
00:24:09,616 --> 00:24:11,659
Nie jesteś skazana na porażkę.
389
00:24:25,798 --> 00:24:26,633
OK.
390
00:24:31,596 --> 00:24:33,973
Ja znam piekło.
391
00:24:34,057 --> 00:24:36,142
Piekłem jest bycie tu z tobą.
392
00:24:37,018 --> 00:24:38,603
OK.
393
00:24:39,187 --> 00:24:42,815
To jedna z moich kwestii ze sztuki,
którą jestem przerażona,
394
00:24:42,899 --> 00:24:46,236
bo wszyscy zobaczą mnie
przebraną za prawdziwą wiedźmę.
395
00:24:47,028 --> 00:24:48,863
A nie o to chodzi w aktorstwie?
396
00:24:52,909 --> 00:24:56,621
Mama mówi, że obiad za godzinę
i musisz zejść, bo to klopsiki.
397
00:24:58,164 --> 00:24:58,998
Dobra.
398
00:25:04,003 --> 00:25:05,296
Dotarło, klopsiki.
399
00:25:08,925 --> 00:25:09,926
Ta twoja Silver…
400
00:25:12,220 --> 00:25:13,137
jest singielką?
401
00:25:14,764 --> 00:25:16,808
- Podoba ci się.
- Cicho bądź.
402
00:25:17,392 --> 00:25:18,476
Nie podoba mi się.
403
00:25:21,688 --> 00:25:25,775
Czy uważam, że jest atrakcyjna?
Tak, to bardzo atrakcyjna kobieta.
404
00:25:26,734 --> 00:25:28,236
Lubię spędzać z nią czas.
405
00:25:28,736 --> 00:25:29,862
Intryguje mnie.
406
00:25:30,488 --> 00:25:31,322
Podoba ci się.
407
00:25:31,406 --> 00:25:32,407
Boże, nieważne.
408
00:25:32,907 --> 00:25:33,741
Hej.
409
00:25:34,993 --> 00:25:35,952
O co chodzi?
410
00:25:38,788 --> 00:25:40,540
Nie chcę znowu cierpieć.
411
00:25:40,623 --> 00:25:42,959
Nie… To do ciebie niepodobne.
412
00:25:44,294 --> 00:25:45,503
Co to znaczy?
413
00:25:46,337 --> 00:25:48,047
Jesteś nieustraszona emocjonalnie
414
00:25:48,881 --> 00:25:49,716
i szczera.
415
00:25:51,050 --> 00:25:54,429
Jak jesteś zła, wiemy to.
Jak kogoś lubisz, ten ktoś to wie.
416
00:25:55,888 --> 00:25:56,848
Taka jesteś.
417
00:25:57,515 --> 00:26:00,977
Twoja najlepsza i najgorsza cecha.
Nie pozwól Sophie cię zmienić.
418
00:26:02,395 --> 00:26:04,814
Po prostu… czuję, jakbym…
419
00:26:06,566 --> 00:26:09,235
straciła swoją moc.
Jakby już jej nie było.
420
00:26:09,319 --> 00:26:11,904
Mocy nie można stracić. Jest wrodzona.
421
00:26:13,031 --> 00:26:17,660
Czyli co? Zacząłeś spotykać się z Ginny
i stałeś się ekspertem od miłości?
422
00:26:18,578 --> 00:26:19,412
Gdzie tam.
423
00:26:20,872 --> 00:26:21,831
To znaczy?
424
00:26:22,999 --> 00:26:23,916
Myślę…
425
00:26:26,461 --> 00:26:28,254
że miłość nie zawsze jest dobra.
426
00:26:31,215 --> 00:26:32,050
Cholera.
427
00:26:33,885 --> 00:26:36,012
Nie wiem, czy chcę być z kimkolwiek.
428
00:26:37,430 --> 00:26:38,389
Czasem…
429
00:26:39,807 --> 00:26:41,851
nie wydaje się to dobrym pomysłem.
430
00:26:41,934 --> 00:26:43,311
Cholera.
431
00:26:44,395 --> 00:26:45,563
Nie chodzi o Ginny.
432
00:26:47,106 --> 00:26:48,024
Kocham Ginny.
433
00:26:49,692 --> 00:26:51,611
Tylko ona mnie uszczęśliwia.
434
00:26:54,697 --> 00:26:55,823
W tym problem.
435
00:26:57,492 --> 00:27:01,287
Jedna osoba nie może odpowiadać
za twoje szczęście. To nie fair.
436
00:27:02,914 --> 00:27:06,167
Maxine, chodź nakryć stół do klopsików!
437
00:27:12,298 --> 00:27:13,216
Jest singielką.
438
00:27:15,093 --> 00:27:15,927
Silver.
439
00:27:21,557 --> 00:27:23,226
- Cześć, Ginny.
- Cześć.
440
00:27:24,977 --> 00:27:26,270
Słodcy jesteście.
441
00:27:26,354 --> 00:27:27,188
Dzięki.
442
00:27:28,106 --> 00:27:30,608
Ja już skończyłam, ale najlepsze życzenia.
443
00:27:36,406 --> 00:27:37,615
Co z nią?
444
00:27:39,867 --> 00:27:40,702
Nie wiem.
445
00:27:44,789 --> 00:27:45,915
Kupiłem ci shake’a.
446
00:27:50,336 --> 00:27:51,337
Do dna.
447
00:27:51,421 --> 00:27:52,255
Ty matole.
448
00:27:52,338 --> 00:27:53,756
Cwaniaczku jeden.
449
00:27:57,135 --> 00:28:00,054
Pomarszczoną wiedźmą
nazwij mnie prosto w twarz.
450
00:28:07,061 --> 00:28:07,895
WSZYSCY SĄ ZA
451
00:28:17,822 --> 00:28:19,198
Ty matole.
452
00:28:19,282 --> 00:28:20,825
Cwaniaczku jeden.
453
00:28:20,908 --> 00:28:23,619
Pomarszczoną wiedźmą nazwij mnie prosto…
454
00:28:35,840 --> 00:28:36,674
Co się dzieje?
455
00:28:37,550 --> 00:28:40,344
Nie znoszę bycia złoczyńcą.
456
00:28:40,845 --> 00:28:43,639
Ale świetnie ci to wychodzi.
457
00:28:44,599 --> 00:28:45,475
Zabawne.
458
00:28:46,601 --> 00:28:49,937
Wszyscy mnie zobaczą
i będą się ze mnie śmiać.
459
00:28:50,521 --> 00:28:54,150
Mam dość poczucia,
że jestem dla wszystkich za intensywna.
460
00:28:54,942 --> 00:28:57,904
Pamiętasz swoją
ulubioną postać z Krainy lodu?
461
00:28:58,863 --> 00:28:59,906
Olaf.
462
00:29:00,490 --> 00:29:02,658
A z Aladyna?
463
00:29:02,742 --> 00:29:03,659
Dżin.
464
00:29:06,037 --> 00:29:09,916
W Vaianie był nią Maui.
465
00:29:09,999 --> 00:29:13,836
W Królu Lwie Timon.
466
00:29:13,920 --> 00:29:14,754
Dlaczego?
467
00:29:14,837 --> 00:29:16,214
Są zabawni.
468
00:29:18,090 --> 00:29:21,719
I, kurde, to sami faceci.
Zauważyłam to, jak ich wymieniałeś.
469
00:29:21,803 --> 00:29:26,015
Jesteś zabawna.
Stworzona do grania głównych ról.
470
00:29:26,098 --> 00:29:31,395
Ale przede wszystkim umiesz
ludzi rozśmieszać. W życiu i na scenie.
471
00:29:31,479 --> 00:29:35,817
To naprawdę wyjątkowa umiejętność.
Niewiele osób to potrafi.
472
00:29:35,900 --> 00:29:40,154
Każda ładna dziewczyna
może zagrać Królewnę Śnieżkę.
473
00:29:40,238 --> 00:29:42,865
Ale ile osób potrafiłoby zagrać Gapcia?
474
00:29:43,366 --> 00:29:44,951
Uwielbiam Gapcia.
475
00:29:45,451 --> 00:29:48,079
Masz talent.
476
00:29:48,162 --> 00:29:52,917
Sprawiasz, że ludzie czują,
że mogą sobie pozwolić na wygłupy.
477
00:29:53,000 --> 00:29:56,254
To rzadkość. To dar.
To nie jest zbyt intensywne. Wiesz?
478
00:30:06,389 --> 00:30:08,224
Tato, martwię się o Marcusa.
479
00:30:12,019 --> 00:30:14,105
Szkoły muszą mieć pierwszeństwo.
480
00:30:14,188 --> 00:30:17,024
Wyższe stypendia sportowe i hobbystyczne,
481
00:30:17,108 --> 00:30:19,944
ekologiczne środki transportu, nowe iPady…
482
00:30:20,027 --> 00:30:20,862
iPady.
483
00:30:22,113 --> 00:30:26,033
Chcę, żeby państwo wiedzieli,
że Wellsbury już teraz szczyci się
484
00:30:26,117 --> 00:30:30,371
jednym z najwyższych
budżetów na edukację w całym stanie.
485
00:30:30,454 --> 00:30:33,541
To przyszłość naszych dzieci.
W Newton więcej uczniów
486
00:30:33,624 --> 00:30:35,793
dostaje się na elitarne uczelnie.
487
00:30:35,877 --> 00:30:36,878
Jak to?
488
00:30:36,961 --> 00:30:38,045
Bez Simone?
489
00:30:38,546 --> 00:30:39,630
Zazdrosna?
490
00:30:40,882 --> 00:30:41,924
Te pieniądze…
491
00:30:42,008 --> 00:30:44,635
- Nauczyciel angielskiego Ginny.
- Zapytajmy.
492
00:30:45,428 --> 00:30:49,724
Proszę, żeby osoby popierające
zwiększenie budżetu szkół wstały.
493
00:30:56,564 --> 00:30:57,690
Wspaniale.
494
00:30:58,357 --> 00:31:01,903
Chcę wysłuchać wszystkich państwa.
Właśnie dlatego…
495
00:31:01,986 --> 00:31:05,406
Trzeba się skupić na egzaminach
i zajęciach zaawansowanych.
496
00:31:05,489 --> 00:31:08,409
Przedmioty artystyczne
i specjalne potrzeby.
497
00:31:08,492 --> 00:31:11,954
A może skupimy się
na większej różnorodności programu?
498
00:31:12,038 --> 00:31:13,039
Masz rację.
499
00:31:15,541 --> 00:31:16,959
Wszyscy państwo mają.
500
00:31:17,460 --> 00:31:21,047
Potrzebujemy więcej pieniędzy dla szkół,
niż przewiduje budżet.
501
00:31:21,130 --> 00:31:24,592
Mam jedno dziecko w Bankler
i jedno w liceum w Wellsbury.
502
00:31:24,675 --> 00:31:28,054
Kwestia edukacji
jest dla mnie szczególnie ważna.
503
00:31:29,221 --> 00:31:31,557
Ale pracuję również w biurze burmistrza
504
00:31:31,641 --> 00:31:34,936
i z bliska widzę, jak niestrudzenie
505
00:31:35,019 --> 00:31:38,147
burmistrz Randolph dba
o interesy tego miasta.
506
00:31:39,148 --> 00:31:42,985
Edukacja jest ważna,
ale reszta miasta również.
507
00:31:44,570 --> 00:31:47,031
A ja naprawdę kocham to miasto.
508
00:31:50,993 --> 00:31:52,954
Musi być jakieś rozwiązanie.
509
00:31:55,039 --> 00:31:57,500
Tak. Dziękuję, Georgia.
510
00:31:57,583 --> 00:31:59,251
Proszę bardzo.
511
00:31:59,919 --> 00:32:01,128
Coś jeszcze?
512
00:32:03,464 --> 00:32:06,759
Tylko to, że gospodarka jest w rozsypce,
a świat płonie.
513
00:32:07,510 --> 00:32:09,512
Inspirujące. Może już usiądź.
514
00:32:10,429 --> 00:32:15,309
I dlatego biuro burmistrza rozpoczyna
inicjatywę sobót dla małych firm.
515
00:32:15,893 --> 00:32:20,940
Wellsbury opiera się na lokalnych firmach.
Nie ma tu McDonalda ani Walmarta.
516
00:32:21,023 --> 00:32:23,901
Mamy Audrey’s Boutique,
kawiarnię Blue Farm.
517
00:32:23,985 --> 00:32:27,071
Dlatego właśnie co tydzień
mała firma z Wellsbury
518
00:32:27,154 --> 00:32:29,740
znajdzie się na Instagramie burmistrza
519
00:32:29,824 --> 00:32:33,160
prowadzonym przez burmistrzową.
Ma 50 000 obserwujących.
520
00:32:33,244 --> 00:32:37,164
Część zysków tej firmy z tego tygodnia
trafi bezpośrednio do szkół.
521
00:32:37,748 --> 00:32:41,836
W ten sposób szkoły
będą finansować miasto, a miasto szkoły.
522
00:32:42,712 --> 00:32:44,463
Sukces w stylu Wellsbury.
523
00:32:46,340 --> 00:32:49,051
Dziękujemy Paulowi za ten świetny pomysł.
524
00:32:49,135 --> 00:32:51,554
Burmistrz, który działa! Tak jest.
525
00:32:54,473 --> 00:32:56,851
Dziękuję wszystkim za przybycie.
526
00:32:56,934 --> 00:32:59,603
Zebranie dobiegło końca. Do zobaczenia.
527
00:33:00,271 --> 00:33:01,772
Dobry pomysł, Paul.
528
00:33:05,401 --> 00:33:08,654
Może musi znowu
zacząć chodzić do psychiatry.
529
00:33:09,238 --> 00:33:13,117
Powinniśmy zobaczyć,
czy nie trzeba zmienić mu leków.
530
00:33:16,454 --> 00:33:17,455
Chodźmy.
531
00:33:17,538 --> 00:33:19,832
Chyba się przedstawię.
532
00:33:19,915 --> 00:33:21,292
Aha. Dostanie za swoje.
533
00:33:23,461 --> 00:33:24,462
Dobry wieczór.
534
00:33:24,545 --> 00:33:26,756
- Tak?
- Jestem ojcem Ginny Miller.
535
00:33:29,133 --> 00:33:32,511
Przykro mi,
że Ginny zrezygnowała z moich lekcji.
536
00:33:32,595 --> 00:33:35,723
Jest bardzo bystra,
oddaje przemyślane wypracowania,
537
00:33:35,806 --> 00:33:37,767
ale nic na to nie poradzę.
538
00:33:37,850 --> 00:33:39,060
Zrezygnowała?
539
00:33:39,727 --> 00:33:40,644
Szkoda.
540
00:33:41,645 --> 00:33:42,646
To jej decyzja.
541
00:33:43,773 --> 00:33:45,608
Nie wiedziałem o tym. A ty?
542
00:33:45,691 --> 00:33:48,027
Nie, ale krzyżyk na drogę.
543
00:34:06,087 --> 00:34:07,129
Hej, wszystko OK?
544
00:34:07,213 --> 00:34:08,297
Co?
545
00:34:08,380 --> 00:34:09,590
Słodka.
546
00:34:11,842 --> 00:34:13,719
Wiesz, że możesz mi powiedzieć.
547
00:34:14,553 --> 00:34:15,930
Jeśli coś jest nie tak.
548
00:34:22,770 --> 00:34:24,980
Wiesz, że potrafię o siebie zadbać.
549
00:34:31,070 --> 00:34:33,781
Tak, wiem.
550
00:34:36,075 --> 00:34:37,034
Żartujesz sobie.
551
00:34:37,118 --> 00:34:39,161
- Mary.
- Masz tupet, żeby tu wracać.
552
00:34:39,245 --> 00:34:41,664
Już, wynocha z mojego domu!
553
00:34:41,747 --> 00:34:43,165
Spokojnie. No już.
554
00:34:43,666 --> 00:34:45,709
Ostrożnie z tym. Nie, zaczekaj!
555
00:34:45,793 --> 00:34:46,919
Nie!
556
00:34:48,671 --> 00:34:50,506
Proszę! Proszę.
557
00:34:50,589 --> 00:34:52,049
Oko za oko.
558
00:34:56,053 --> 00:34:57,429
Georgia, już wystarczy.
559
00:35:07,064 --> 00:35:09,733
Nie odpisywałaś. Między nami OK?
560
00:35:12,069 --> 00:35:13,529
Powinniśmy porozmawiać.
561
00:35:13,612 --> 00:35:14,530
Cześć, Joe.
562
00:35:15,030 --> 00:35:18,576
Cynthia, napisałem
do właściciela tego mieszkania.
563
00:35:18,659 --> 00:35:21,620
Jestem wdzięczny,
że pomagasz mi być blisko syna.
564
00:35:21,704 --> 00:35:22,538
Nie ma sprawy.
565
00:35:28,377 --> 00:35:31,589
- No cześć, G.
- Jak tam spotkanie z radą szkolną?
566
00:35:31,672 --> 00:35:34,258
Nie mogłam pójść, bo nie chciałam.
567
00:35:36,427 --> 00:35:37,261
Możemy?
568
00:35:38,762 --> 00:35:40,639
Ja stawiam. Miłego.
569
00:35:46,437 --> 00:35:48,522
- Co?
- Po prostu go nie lubię.
570
00:35:54,945 --> 00:35:55,863
O Boże.
571
00:35:57,698 --> 00:36:01,327
To Georgia, prawda?
Ta, która widzi w tobie tylko przyjaciela?
572
00:36:02,036 --> 00:36:03,412
Coś do niej czujesz.
573
00:36:03,495 --> 00:36:05,789
Nie. Nie, po prostu…
574
00:36:07,958 --> 00:36:09,168
Ona potrzebuje pomocy.
575
00:36:11,879 --> 00:36:13,839
Dlatego mi nie odpisywałaś?
576
00:36:13,923 --> 00:36:15,299
Spokojnie, Joe.
577
00:36:15,382 --> 00:36:16,926
Nie powinieneś być ze mną,
578
00:36:17,593 --> 00:36:18,886
ale z nią też nie.
579
00:36:19,511 --> 00:36:20,763
Co masz na myśli?
580
00:36:20,846 --> 00:36:22,014
Pójdę już.
581
00:36:22,097 --> 00:36:24,266
Cynthia…
582
00:36:24,350 --> 00:36:26,936
Dziękuj opatrzności,
że wychodzi za kogoś innego.
583
00:36:27,019 --> 00:36:30,439
W niczym jej nie przypominasz.
Jesteś przemiłym facetem.
584
00:36:30,522 --> 00:36:32,524
Nie ma w tobie krztyny złośliwości.
585
00:36:33,817 --> 00:36:35,402
Pożarłaby cię żywcem.
586
00:36:37,613 --> 00:36:38,739
Na razie.
587
00:36:47,915 --> 00:36:50,042
To rutynowa kontrola.
588
00:36:50,125 --> 00:36:51,168
No nie.
589
00:36:51,252 --> 00:36:54,630
- Jeśli nic nie zrobiłeś, będzie dobrze.
- To paranoja.
590
00:36:56,382 --> 00:36:58,092
Co się tu dzieje?
591
00:37:01,720 --> 00:37:03,097
Przeszukują mu szafkę.
592
00:37:03,180 --> 00:37:05,975
Ja tu przecież nic nie mam. Co to ma być?
593
00:37:07,518 --> 00:37:08,352
Dziwne.
594
00:37:09,103 --> 00:37:12,147
Ciekawe, czy ktoś w sekretariacie
dostał cynk, że…
595
00:37:12,648 --> 00:37:14,066
kradnie odpowiedzi.
596
00:37:17,486 --> 00:37:18,404
A co to ma być?
597
00:37:18,904 --> 00:37:19,738
To…
598
00:37:21,448 --> 00:37:24,201
Co? To… To nie moje.
599
00:37:24,285 --> 00:37:26,287
A co jeszcze jest w sekretariacie?
600
00:37:26,954 --> 00:37:28,747
Lista szyfrów do szafek.
601
00:37:33,252 --> 00:37:35,921
No dobrze.
Pomimo ostatnich zakłóceń porządku
602
00:37:36,005 --> 00:37:40,009
wracamy do naszego standardowego programu.
603
00:37:40,718 --> 00:37:43,762
Władca much, klasyczna opowieść.
604
00:37:43,846 --> 00:37:47,266
Odnosi się
do każdego aspektu społeczeństwa.
605
00:37:48,225 --> 00:37:49,935
Kto chce zacząć? Tak?
606
00:37:50,019 --> 00:37:52,855
W Siostrze outsiderce
poruszył mnie fragment,
607
00:37:52,938 --> 00:37:56,108
w którym Lorde mówi
o niezbędności czarnego feminizmu
608
00:37:56,191 --> 00:37:59,320
i o tym, że jeśli wszystkie kobiety
się nie zjednoczą,
609
00:37:59,403 --> 00:38:01,322
będzie to rezultatem patriarchatu.
610
00:38:02,156 --> 00:38:03,615
Co chcesz tym osiągnąć?
611
00:38:03,699 --> 00:38:07,995
Bardzo mocne było podkreślenie
konieczności zajęcia się stereotypami
612
00:38:08,078 --> 00:38:09,621
dotyczącymi czarnych kobiet.
613
00:38:10,205 --> 00:38:11,040
Co to ma być?
614
00:38:11,123 --> 00:38:14,418
Przedstawienie innego punktu widzenia
było ważną odmianą.
615
00:38:41,528 --> 00:38:42,446
Georgia!
616
00:38:42,529 --> 00:38:44,698
Cześć, Cynthia.
617
00:38:44,782 --> 00:38:46,950
Może Austin wpadłby znowu do nas?
618
00:38:47,034 --> 00:38:49,411
Zach ostatnio świetnie się z nim bawił.
619
00:38:56,377 --> 00:38:57,711
U mamy w porządku?
620
00:38:57,795 --> 00:39:01,340
Była tu wczoraj wieczorem
i wydawała się nieswoja.
621
00:39:01,924 --> 00:39:05,010
Niepokojące byłoby,
gdyby zachowywała się normalnie.
622
00:39:08,680 --> 00:39:11,767
Joe, mogłabym wyjść dziś trochę wcześniej?
623
00:39:11,850 --> 00:39:12,935
Dziś Wellington.
624
00:39:13,018 --> 00:39:15,896
- Nic mnie to nie obchodzi.
- Joe…
625
00:39:15,979 --> 00:39:18,357
- Ginny…
- To ty wydajesz się nieswój.
626
00:39:20,109 --> 00:39:22,236
Ginny, masz chwilę? To coś ważnego.
627
00:39:22,986 --> 00:39:23,946
Jestem w pracy.
628
00:39:24,029 --> 00:39:26,448
Chodzi o zmarłego męża twojej mamy.
629
00:39:28,992 --> 00:39:30,369
Tylko nie znowu Kenny.
630
00:39:30,452 --> 00:39:31,745
Nie chodzi o niego.
631
00:39:31,829 --> 00:39:34,331
Chodzi o innego męża, Anthony’ego Greena.
632
00:39:54,768 --> 00:39:57,229
Usiądziemy z przodu.
633
00:39:57,312 --> 00:39:59,064
Ja usiądę z Ginny.
634
00:40:15,706 --> 00:40:16,540
Co tam?
635
00:40:16,623 --> 00:40:17,541
Nic.
636
00:40:34,349 --> 00:40:36,477
- Na zabawę
- Doskonale ułożona
637
00:40:36,560 --> 00:40:37,936
I majętna
638
00:40:38,020 --> 00:40:40,481
Chcemy męża znaleźć tu
639
00:40:40,564 --> 00:40:41,815
Na zabawę
640
00:40:43,984 --> 00:40:46,278
- Na zabawę
- Ma być ideałem
641
00:40:46,361 --> 00:40:47,362
Ma się sprawdzić
642
00:40:47,446 --> 00:40:50,282
Musimy męża znaleźć tu
643
00:40:50,365 --> 00:40:51,492
Na zabawę
644
00:40:51,575 --> 00:40:54,536
Jakże to niesprawiedliwe
645
00:40:54,620 --> 00:40:56,038
Panną młodą nie chcę być
646
00:40:56,121 --> 00:40:58,081
Życia wieść nieświadomie
647
00:40:58,707 --> 00:41:03,378
Świat skrywa tak cudne historie
648
00:41:03,462 --> 00:41:04,671
Na zabawę, na zabawę
649
00:41:04,755 --> 00:41:07,674
Ty głupia dziewuszko
650
00:41:07,758 --> 00:41:10,802
Uważaj, czego sobie życzysz
651
00:41:10,886 --> 00:41:12,262
Urodę trafiłaś fuksem
652
00:41:12,346 --> 00:41:14,681
Pomarz sobie o wspólnym spacerze…
653
00:41:14,765 --> 00:41:18,101
Z przystojnym księciem
O nieodpartym uroku
654
00:41:18,185 --> 00:41:21,063
Panny mnie uwielbiają
Lecz nie zatrzymam wzroku…
655
00:41:21,146 --> 00:41:24,483
Doskonale ułożona
Muszę być idealna
656
00:41:24,566 --> 00:41:26,109
Chcemy męża znaleźć…
657
00:41:26,193 --> 00:41:27,736
Muszę męża znaleźć…
658
00:41:27,819 --> 00:41:30,822
Musimy męża znaleźć tu
659
00:41:52,469 --> 00:41:53,637
Co ty tu robisz?
660
00:41:53,720 --> 00:41:55,055
Mogę wejść na chwilę?
661
00:41:55,138 --> 00:41:57,808
To kiepski moment. U Zacha jest kolega i…
662
00:42:00,435 --> 00:42:01,562
Dobrze. Wejdź.
663
00:42:12,030 --> 00:42:12,990
Miałaś rację.
664
00:42:13,740 --> 00:42:14,575
To Georgia.
665
00:42:15,242 --> 00:42:18,495
Coś do niej czuję.
Tak się złożyło. Przepraszam.
666
00:42:18,579 --> 00:42:20,581
Wiem, że dużo się u ciebie dzieje.
667
00:42:20,664 --> 00:42:23,250
Mój mąż jest tuż obok
pod opieką hospicyjną.
668
00:42:23,333 --> 00:42:24,543
Właśnie, dużo.
669
00:42:28,046 --> 00:42:31,008
A więc przepraszam.
Nie chciałem cię zranić.
670
00:42:31,091 --> 00:42:33,135
Zranić cię ani wykorzystać
671
00:42:33,218 --> 00:42:35,887
w chwili słabości. Nic z tych rzeczy.
672
00:42:35,971 --> 00:42:39,600
Naprawdę nie wiem, jak ja sobie wybaczę…
673
00:42:43,061 --> 00:42:44,688
To cię bawi?
674
00:42:45,480 --> 00:42:46,481
Nie przejmuj się.
675
00:42:48,483 --> 00:42:50,694
To niedorzeczne, cała ta przemowa.
676
00:42:52,988 --> 00:42:55,407
Ja po prostu… chciałem cię przeprosić.
677
00:42:56,700 --> 00:42:58,035
Ja tego potrzebowałam.
678
00:42:59,620 --> 00:43:02,289
Jestem w rozsypce. W absolutnej rozsypce.
679
00:43:03,332 --> 00:43:05,125
Nie zraniłeś mnie.
680
00:43:06,501 --> 00:43:11,048
Dostaliśmy coś, czego potrzebowaliśmy.
Wolelibyśmy, żeby to było z kimś innym.
681
00:43:11,131 --> 00:43:12,174
I to nic.
682
00:43:14,760 --> 00:43:17,929
To nie ty powinnaś mnie pocieszać.
683
00:43:18,013 --> 00:43:20,807
To ja przyszedłem przeprosić
i pocieszyć ciebie.
684
00:43:22,601 --> 00:43:23,852
Naprawdę przepraszam.
685
00:43:24,603 --> 00:43:27,731
Myślę, że jesteś cudowna.
686
00:43:28,607 --> 00:43:30,901
Jedna z silniejszych kobiet, jakie znam.
687
00:43:33,070 --> 00:43:34,029
Będzie dobrze.
688
00:43:35,614 --> 00:43:37,824
„Jest dobrze”. Miło to brzmi.
689
00:43:41,203 --> 00:43:43,622
Bardzo miło było mieć cię za przyjaciela.
690
00:43:43,705 --> 00:43:45,999
Nie chcę, żeby to się skończyło.
691
00:43:50,504 --> 00:43:52,673
Nigdy. Masz mnie po swojej stronie.
692
00:43:52,756 --> 00:43:55,175
Darmowe frytki z batatów na zawsze.
693
00:43:58,428 --> 00:44:01,973
Idź już. Georgia za chwilę przyjedzie
odebrać Austina.
694
00:44:03,266 --> 00:44:04,101
Dobrze.
695
00:44:26,873 --> 00:44:27,749
Niesamowite!
696
00:44:27,833 --> 00:44:29,793
- Jesteśmy niesamowite!
- Co nie?
697
00:44:29,876 --> 00:44:32,671
- Bracia, to było fantastyczne.
- Dziękuję.
698
00:44:32,754 --> 00:44:34,965
No dobra, to już teraz. Wielki duet.
699
00:44:35,549 --> 00:44:36,967
To mój ulubiony numer.
700
00:44:37,050 --> 00:44:39,594
- Naprawdę?
- Jesteś moją ulubioną postacią.
701
00:44:41,138 --> 00:44:42,222
Ty. Wykopać go.
702
00:44:43,348 --> 00:44:44,182
No dobrze.
703
00:44:49,938 --> 00:44:51,022
Pokażmy im.
704
00:44:56,027 --> 00:44:57,988
Moje słodkie dziecko,
705
00:44:58,488 --> 00:45:01,366
pozwól, że powiem ci co nieco
o małżeństwie.
706
00:45:05,829 --> 00:45:08,540
Myślisz, że wiesz, ale nie wiesz
707
00:45:08,623 --> 00:45:11,334
Nigdy nie dowiesz się jak
708
00:45:11,418 --> 00:45:12,544
Jak działa świat
709
00:45:12,627 --> 00:45:14,463
Zrani cię tak
710
00:45:14,546 --> 00:45:18,592
Mówię ci to teraz ja
711
00:45:18,675 --> 00:45:20,844
Małżeństwo jest celą, twoją celą
712
00:45:20,927 --> 00:45:24,014
A miłość jest bronią, tylko bronią
713
00:45:24,097 --> 00:45:26,641
Piękno jest iluzją, tak, iluzją
714
00:45:26,725 --> 00:45:31,980
Kiedyś będziesz taka jak ja
715
00:45:32,063 --> 00:45:34,357
Myślisz, że wiesz, ale nie wiesz
716
00:45:34,441 --> 00:45:37,444
Teraz śliczna jesteś tak
717
00:45:37,527 --> 00:45:38,987
Ale czas płynie szybko
718
00:45:39,070 --> 00:45:41,156
Uroda trwa krótko
Mówię ci to teraz…
719
00:45:41,239 --> 00:45:42,073
Co to jest?
720
00:45:43,658 --> 00:45:45,911
- Jakby taśma.
- Zamknij się.
721
00:45:47,162 --> 00:45:48,955
Obklejasz sobie nogi taśmą?
722
00:45:49,039 --> 00:45:49,956
…tylko bronią
723
00:45:50,040 --> 00:45:53,168
Piękno jest iluzją, tak, iluzją
724
00:45:53,251 --> 00:45:56,379
Kiedyś będziesz taka jak ja
725
00:45:56,463 --> 00:46:01,426
Mam w sobie miłość nie do podważenia
726
00:46:01,510 --> 00:46:06,807
Mam również serce, które nie zmieni się
727
00:46:06,890 --> 00:46:09,851
Pozostanę mu wierna
728
00:46:09,935 --> 00:46:12,979
Mimo twego protestowania
729
00:46:13,063 --> 00:46:18,485
Me serce posłuszeństwa domaga się
730
00:46:18,568 --> 00:46:21,696
Małżeństwo jest celą, twoją celą
731
00:46:21,780 --> 00:46:24,324
A miłość jest bronią, tylko bronią
732
00:46:24,407 --> 00:46:27,369
Piękno jest iluzją, tak, iluzją
733
00:46:27,452 --> 00:46:29,830
Kiedyś będziesz taka jak ja
734
00:46:29,913 --> 00:46:32,332
Taka jak ja
735
00:46:32,415 --> 00:46:35,168
Myślisz, że wiesz, ale nie wiesz
736
00:46:35,252 --> 00:46:37,963
Nigdy nie dowiesz się jak
737
00:46:38,046 --> 00:46:39,506
Jak działa świat
738
00:46:39,589 --> 00:46:40,924
Zrani cię tak
739
00:46:41,007 --> 00:46:44,177
Posłuchaj, póki czas
740
00:46:44,261 --> 00:46:46,513
Małżeństwo jest celą, twoją celą
741
00:46:46,596 --> 00:46:49,474
A miłość jest bronią, tylko bronią
742
00:46:49,558 --> 00:46:52,352
Piękno jest iluzją, tak, iluzją
743
00:46:52,435 --> 00:46:55,105
Kiedyś będziesz taka jak ja
744
00:47:01,945 --> 00:47:03,113
Dziękuję.
745
00:47:04,114 --> 00:47:04,948
Super.
746
00:47:06,241 --> 00:47:07,492
Słuchajcie!
747
00:47:07,576 --> 00:47:09,953
Zapada ciemność.
748
00:47:10,036 --> 00:47:11,955
Szukam!
749
00:47:29,681 --> 00:47:31,016
Zach?
750
00:47:32,309 --> 00:47:33,602
Austin?
751
00:47:35,145 --> 00:47:36,563
Co porabiacie?
752
00:48:13,099 --> 00:48:14,517
Cynthia!
753
00:48:15,185 --> 00:48:16,937
Cynthia, chyba już czas!
754
00:48:39,626 --> 00:48:41,294
Czyżbyś uciekała?
755
00:48:42,045 --> 00:48:45,632
Czy książę myśli, że w trzech halkach,
pantalonach i gorsecie…
756
00:48:45,715 --> 00:48:47,008
Co z wami?
757
00:48:47,509 --> 00:48:50,887
Czy boi się książę,
że słońce zniszczy mą delikatną skórę?
758
00:48:50,971 --> 00:48:54,307
Dławiła się, wykonałem chwyt Heimlicha.
Długa historia.
759
00:48:54,391 --> 00:48:57,435
Obraziłem cię.
Bóg mi świadkiem, że nie chciałem.
760
00:48:57,519 --> 00:49:01,064
Bóg był świadkiem wielu
niechlubnych zdarzeń w życiu księcia.
761
00:49:01,147 --> 00:49:02,399
Znam te historie.
762
00:49:02,941 --> 00:49:04,150
Doprawdy?
763
00:49:04,818 --> 00:49:05,819
Spodobały się?
764
00:49:07,195 --> 00:49:09,698
Słucham?
765
00:49:09,781 --> 00:49:11,324
Książę się zapomina.
766
00:49:11,408 --> 00:49:14,536
Jestem Josephine Margot Wellington.
767
00:49:14,619 --> 00:49:16,830
Sama mówiłaś o pantalonach.
768
00:49:16,913 --> 00:49:19,708
A teraz, Josephine Margot Wellington,
769
00:49:19,791 --> 00:49:20,709
rumienisz się.
770
00:49:31,011 --> 00:49:34,097
Nigdy bym nie pokochała
771
00:49:34,180 --> 00:49:37,017
Kogoś, kto mnie nie dostrzega
772
00:49:37,100 --> 00:49:40,020
Czyj urok w głowie miesza
773
00:49:40,103 --> 00:49:42,856
Wcale mnie to nie rozśmiesza
774
00:49:42,939 --> 00:49:45,734
Nigdy bym nie pokochała
775
00:49:45,817 --> 00:49:48,945
Kogoś, kto szydzi z konwenansów
776
00:49:49,029 --> 00:49:51,489
Ja nie znam twych zamiarów
777
00:49:51,573 --> 00:49:54,242
Czy jestem owocem twoich planów?
778
00:49:54,325 --> 00:49:58,038
Niedoczekanie
779
00:49:58,121 --> 00:50:02,959
Czemu musisz mnie aż tak rozbrajać?
780
00:50:03,043 --> 00:50:06,504
Czemu jak ja ciebie
Nie możesz mnie pokochać?
781
00:50:06,588 --> 00:50:07,589
Łazienka.
782
00:50:07,672 --> 00:50:13,261
Ja bym o tym zapomniała
783
00:50:13,344 --> 00:50:17,307
Igraszkom namiętności się oddała
784
00:50:17,390 --> 00:50:21,978
Sytuację odwróciła
785
00:50:22,062 --> 00:50:26,900
Złotą suknię bym spaliła…
786
00:50:33,114 --> 00:50:35,575
Max wpadnie w szał,
jak przegapisz końcówkę.
787
00:50:36,159 --> 00:50:37,452
Sam przegapiasz koniec.
788
00:50:37,535 --> 00:50:39,412
Mniej się po mnie spodziewa.
789
00:50:39,496 --> 00:50:40,830
Nieważne.
790
00:50:40,914 --> 00:50:43,583
Nie rozumiem, dlaczego jesteś taka zła.
791
00:50:43,666 --> 00:50:45,001
To właśnie myślisz?
792
00:50:45,752 --> 00:50:46,669
Że jestem zła?
793
00:50:47,879 --> 00:50:50,090
Nie jestem zła, tylko przerażona.
794
00:50:50,173 --> 00:50:52,217
- Ginny…
- Powiedz mi to.
795
00:50:52,300 --> 00:50:53,343
Co?
796
00:50:54,969 --> 00:50:56,679
Że nie chcesz ze mną być.
797
00:51:00,475 --> 00:51:01,309
Co?
798
00:51:01,392 --> 00:51:02,811
Przecież to o to chodzi.
799
00:51:04,729 --> 00:51:06,648
Nie chcesz być moim chłopakiem.
800
00:51:10,235 --> 00:51:14,072
Czemu jak ja ciebie
801
00:51:14,155 --> 00:51:17,909
Nie możesz mnie pokochać?
802
00:51:17,992 --> 00:51:21,329
Czemu jak ja ciebie
803
00:51:21,412 --> 00:51:28,294
Nie możesz mnie pokochać?
804
00:51:33,424 --> 00:51:34,342
To nie…
805
00:51:35,135 --> 00:51:36,886
Wiesz co? Daruj sobie.
806
00:51:37,554 --> 00:51:38,555
Znam to.
807
00:51:39,514 --> 00:51:40,515
Chcesz odejść.
808
00:51:40,598 --> 00:51:41,766
Nie chcę odejść.
809
00:51:45,311 --> 00:51:46,479
Po prostu nie…
810
00:51:47,939 --> 00:51:49,274
chcę cię hamować.
811
00:51:50,483 --> 00:51:51,442
Nie rób tego.
812
00:51:52,026 --> 00:51:54,529
Nie udawaj, że robisz to dla mnie,
813
00:51:54,612 --> 00:51:56,281
bo ja tego nie chcę.
814
00:51:56,364 --> 00:51:58,449
Nie chcę tego. Chcę ciebie.
815
00:52:01,452 --> 00:52:02,328
Masz rację.
816
00:52:08,042 --> 00:52:10,962
Nie chodzi o ciebie,
tylko o mnie. Przepraszam.
817
00:52:12,505 --> 00:52:13,339
Kocham cię.
818
00:52:14,507 --> 00:52:16,634
Ja już w to nie wierzę.
819
00:52:18,261 --> 00:52:21,890
Bo mówiłeś, że na zawsze.
Tak mówiłeś. A teraz odchodzisz?
820
00:52:24,601 --> 00:52:25,852
Nie, wciąż tu jestem.
821
00:52:27,854 --> 00:52:30,064
- Zawsze będę przy tobie.
- Nie!
822
00:52:30,148 --> 00:52:32,108
Nie, dosłownie mnie zostawiasz.
823
00:52:34,027 --> 00:52:34,944
Marcus.
824
00:52:35,987 --> 00:52:38,198
Powiedziałam ci wszystko. Znasz mnie…
825
00:52:38,281 --> 00:52:39,365
Wiem.
826
00:52:41,034 --> 00:52:42,493
No to…
827
00:52:45,288 --> 00:52:46,831
Nie, to nie jesteś ty.
828
00:52:46,915 --> 00:52:50,627
To nie ty. Bo ty… byś mi tego nie zrobił.
829
00:52:51,669 --> 00:52:54,255
Prawda? Bo jestem… twoją Ginny i…
830
00:53:02,805 --> 00:53:04,224
Jestem twoją Ginny.
831
00:53:04,849 --> 00:53:07,352
Prawda? A ty jesteś moim Marcusem.
832
00:53:07,435 --> 00:53:10,438
Więc byś mnie tak nie zranił, prawda?
833
00:53:14,150 --> 00:53:15,652
Nie chcę dalej cię ranić.
834
00:53:17,195 --> 00:53:18,071
Co?
835
00:53:22,408 --> 00:53:25,954
Co? Co jest z tym cholernym korytarzem?
836
00:53:28,831 --> 00:53:29,666
Mówiłeś,
837
00:53:30,291 --> 00:53:32,377
że zawsze będziesz mnie kochał.
838
00:53:33,044 --> 00:53:36,089
Prawda? Zawsze. Dziś, jutro, zawsze.
839
00:53:36,172 --> 00:53:38,258
Mówiłeś, że mam dla ciebie sens.
840
00:53:38,341 --> 00:53:39,175
Tak.
841
00:53:39,259 --> 00:53:41,427
Mówiłeś to, to ty to mówiłeś!
842
00:53:45,098 --> 00:53:45,932
Mówiłem szczerze.
843
00:53:46,808 --> 00:53:48,017
To co się zmieniło?
844
00:53:48,935 --> 00:53:51,437
Co się zmieniło? Powiedz, co zrobiłam źle…
845
00:53:52,480 --> 00:53:54,816
- Proszę, powiedz.
- Boże, Chryste, nic.
846
00:53:56,192 --> 00:53:59,487
Nic nie zrobiłaś. Chodzi… o mnie. Słowo.
847
00:53:59,570 --> 00:54:00,446
Słowo?
848
00:54:02,240 --> 00:54:03,992
Dajesz mi teraz słowo?
849
00:54:05,618 --> 00:54:07,453
Wiesz co? Nie chcę go,
850
00:54:07,537 --> 00:54:11,332
bo każdy, kto kiedykolwiek dawał mi słowo,
851
00:54:11,416 --> 00:54:13,626
nie dotrzymywał go, bo był kłamcą.
852
00:54:14,919 --> 00:54:17,880
Miałeś być tą jedną osobą,
która mnie nie okłamuje.
853
00:54:19,132 --> 00:54:20,967
Obchodzi cię w ogóle, że mnie ranisz?
854
00:54:21,050 --> 00:54:23,261
- Oczywiście, że tak. Po prostu…
- Co?
855
00:54:30,601 --> 00:54:31,936
Nie mam teraz miejsca…
856
00:54:34,188 --> 00:54:36,149
na ból nikogo innego.
857
00:54:39,193 --> 00:54:40,862
Rozumiesz, co ty robisz?
858
00:54:41,904 --> 00:54:42,780
Mówisz,
859
00:54:43,990 --> 00:54:47,702
że nie masz nic przeciwko temu,
że nigdy już mnie nie obejmiesz,
860
00:54:47,785 --> 00:54:48,745
nie pocałujesz.
861
00:54:48,828 --> 00:54:50,872
Tak po prostu koniec? Po prostu…?
862
00:54:55,001 --> 00:54:55,835
Tak.
863
00:55:01,382 --> 00:55:02,759
Pożałujesz tego.
864
00:55:05,094 --> 00:55:07,138
Zrozumiesz, że to nie ty.
865
00:55:09,807 --> 00:55:13,603
Ale będzie już za późno, bo nas niszczysz.
866
00:55:15,021 --> 00:55:17,440
A jak już będziemy zniszczeni, to koniec…
867
00:55:26,991 --> 00:55:29,952
Proszę cię.
Marcus, proszę cię, nie rób tego.
868
00:55:30,453 --> 00:55:31,746
Nie rób tego.
869
00:55:59,065 --> 00:55:59,899
Kocham was.
870
00:56:10,326 --> 00:56:11,202
Dziękuję.
871
00:56:15,623 --> 00:56:17,917
O Boże! To było niesamowite.
872
00:56:18,000 --> 00:56:19,544
Bracia, o mój Boże!
873
00:56:19,627 --> 00:56:23,256
Boże, Bryon przez cały czas
nie mógł oderwać od ciebie wzroku.
874
00:56:23,339 --> 00:56:25,049
- Naprawdę?
- Tak, słowo daję.
875
00:56:25,133 --> 00:56:26,801
Bracia, to było niesamowite.
876
00:56:27,510 --> 00:56:30,263
- Przepięknie wyglądała, prawda?
- OK, idź już.
877
00:56:30,346 --> 00:56:32,306
- OK.
- Zdecydowanie.
878
00:56:32,390 --> 00:56:33,433
Świetna robota!
879
00:56:34,225 --> 00:56:37,353
Chciałbyś pójść ze mną na kawę czy coś?
880
00:56:38,187 --> 00:56:39,814
Pewnie. Bardzo chętnie.
881
00:56:39,897 --> 00:56:41,566
To dla ciebie tu grałem.
882
00:56:41,649 --> 00:56:42,483
Co?
883
00:56:42,984 --> 00:56:46,237
Aha. Koledzy z drużyny
są wściekli za opuszczone treningi.
884
00:56:47,363 --> 00:56:50,116
To strasznie głupie
i pewnie nie pamiętasz,
885
00:56:50,700 --> 00:56:53,119
ale byliśmy kiedyś razem w escape roomie.
886
00:56:53,828 --> 00:56:55,455
- Co ty nie powiesz?
- Tak.
887
00:56:56,289 --> 00:56:58,541
Max, byłaś niesamowita.
888
00:56:58,624 --> 00:56:59,709
Pomóc ci to zdjąć?
889
00:57:00,668 --> 00:57:01,878
Mogę cię pocałować?
890
00:57:02,920 --> 00:57:04,046
No jasne.
891
00:57:04,130 --> 00:57:05,214
Dobrze.
892
00:57:12,054 --> 00:57:14,682
Dziękuję bardzo. Świetnie ci poszło.
893
00:57:14,765 --> 00:57:15,725
Dziękuję.
894
00:57:15,808 --> 00:57:17,560
Tato!
895
00:57:19,479 --> 00:57:20,938
- Max.
- Byłaś wspaniała.
896
00:57:21,022 --> 00:57:22,064
Boże, ty też.
897
00:57:23,483 --> 00:57:24,525
Hej!
898
00:57:27,361 --> 00:57:29,363
Byłaś fantastyczna!
899
00:57:29,447 --> 00:57:31,449
Ja widziałam tylko ciebie.
900
00:57:31,532 --> 00:57:32,450
Dziękuję.
901
00:57:33,034 --> 00:57:34,535
No dobrze, chodźmy.
902
00:57:37,079 --> 00:57:38,498
A tobie się podobało?
903
00:57:45,338 --> 00:57:46,172
Max.
904
00:57:47,298 --> 00:57:49,509
- Sophie. Cześć.
- Cześć.
905
00:57:50,426 --> 00:57:51,260
Przyszłaś.
906
00:57:52,178 --> 00:57:55,306
Bo znasz innych ludzi,
którzy tu grali, nie mnie.
907
00:57:55,389 --> 00:57:57,433
Znasz ludzi z kółka dramatycznego.
908
00:57:57,517 --> 00:58:00,645
- Masz tam wielu znajomych…
- Byłaś cudowna.
909
00:58:01,395 --> 00:58:02,230
Dzięki.
910
00:58:03,981 --> 00:58:06,025
Może skoczymy kiedyś na kawę?
911
00:58:07,151 --> 00:58:11,155
Czuję, że mamy trochę
niedomkniętych spraw.
912
00:58:24,085 --> 00:58:26,504
Powrót do pokoju,
w którym panuje depresja,
913
00:58:28,130 --> 00:58:30,633
to ostry ból i przytłaczające odrętwienie.
914
00:58:34,595 --> 00:58:35,429
Kocham ją.
915
00:58:37,223 --> 00:58:38,933
Kocham ją nawet w tym pokoju.
916
00:58:47,984 --> 00:58:50,236
Ale bycie kochanym też wymaga wysiłku.
917
00:58:53,114 --> 00:58:55,491
Nie mam teraz siły na to, by być kochanym.
918
00:59:01,372 --> 00:59:02,456
Czy to był strzał?
919
01:00:30,294 --> 01:00:32,463
Napisy: Katarzyna Puścian