1 00:00:06,089 --> 00:00:08,929 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:09,009 --> 00:00:10,719 Paul Randolph podaje się 3 00:00:10,802 --> 00:00:13,222 za przykładnego mieszkańca Wellsbury, 4 00:00:14,097 --> 00:00:18,347 ale pozostaje w związku z kobietą ze swojego biura. 5 00:00:19,060 --> 00:00:21,690 Cynthia Fuller jest opoką społeczności. 6 00:00:21,771 --> 00:00:23,571 Wie, czego potrzebuje miasto. 7 00:00:23,648 --> 00:00:27,488 Głos na Cynthię to głos na burmistrza, który się troszczy. 8 00:00:28,319 --> 00:00:31,779 Jestem Cynthia Fuller i podpisuję się pod tym ogłoszeniem. 9 00:00:33,158 --> 00:00:34,278 No to jest problem. 10 00:00:34,868 --> 00:00:36,368 To moje najgorsze zdjęcie! 11 00:00:36,453 --> 00:00:40,713 Zbliża się kolacja z kwestą, więc skupmy się na tym. 12 00:00:40,790 --> 00:00:44,170 Pozwolimy jej na to? To był osobisty atak. 13 00:00:44,252 --> 00:00:47,922 To polityka. Wybory są za dwa tygodnie. 14 00:00:48,006 --> 00:00:50,336 Musimy trzymać się programu. 15 00:00:50,425 --> 00:00:53,505 - Bądźmy ponad to! - Walmy poniżej pasa! 16 00:00:53,595 --> 00:00:55,805 Podkopmy ich, podpalmy, wykurzmy! 17 00:00:55,889 --> 00:00:59,099 Nie. Trzymajmy fason, skupmy się na przyszłości 18 00:00:59,184 --> 00:01:01,774 i pomyślmy, jak się odbić. 19 00:01:01,853 --> 00:01:02,733 Przyjąłem. 20 00:01:21,748 --> 00:01:23,168 Cynthia jest bezczelna. 21 00:01:24,167 --> 00:01:25,957 Moja mama ciężko harowała. 22 00:01:26,628 --> 00:01:29,798 Nigdy nie widziałam, żeby tak przejmowała się pracą. 23 00:01:29,881 --> 00:01:32,881 Jestem z niej dumna, a ta S odwala takie G? 24 00:01:32,967 --> 00:01:34,967 Suka, gówno, popieram. 25 00:01:36,346 --> 00:01:37,886 Czekaj. Dzieje się! 26 00:01:37,972 --> 00:01:39,812 Nie wiem, co myśleć, Marcusie. 27 00:01:40,892 --> 00:01:42,982 Czuję, że się dla ciebie nie liczę. 28 00:01:43,061 --> 00:01:44,191 Lubisz mnie? 29 00:01:44,270 --> 00:01:45,400 Wiesz, że tak. 30 00:01:45,480 --> 00:01:46,650 Nie wiem. 31 00:01:47,440 --> 00:01:50,280 Mówiłem. Po prostu nie mogę. 32 00:01:50,944 --> 00:01:53,034 Czego? Rozmawiać? 33 00:01:53,113 --> 00:01:55,203 Czy spotykać się bez zobowiązań? 34 00:01:56,074 --> 00:01:58,034 - Czego nie możesz? - Wszystkiego! 35 00:02:02,122 --> 00:02:03,002 Przepraszam. 36 00:02:10,088 --> 00:02:10,918 Cholera. 37 00:02:11,840 --> 00:02:13,880 Lepiej zachować czujność. 38 00:02:16,052 --> 00:02:18,892 Widzę to po moich rodzicach, kiedy się schodzą. 39 00:02:20,682 --> 00:02:21,722 Zawsze jest źle. 40 00:02:23,393 --> 00:02:24,943 Kończy się cierpieniem. 41 00:02:29,607 --> 00:02:32,107 Stary, ale się stresuję. 42 00:02:32,193 --> 00:02:35,243 Mam wysypkę w dziwnych miejscach. To nic miłego. 43 00:02:35,321 --> 00:02:37,701 Jestem wolontariuszką w gazetce, 44 00:02:37,782 --> 00:02:40,452 mam pracę domową, szkołę i próby. 45 00:02:40,535 --> 00:02:42,995 Chcę się przez to posiekać na kotlety. 46 00:02:43,580 --> 00:02:44,410 Rozumiem cię. 47 00:02:44,497 --> 00:02:47,747 Jestem wypalony. Mam piłkę nożną, zespół i korki. 48 00:02:48,376 --> 00:02:50,166 Macie napięte harmonogramy. 49 00:02:50,253 --> 00:02:51,503 Nie, normalne. 50 00:02:51,588 --> 00:02:54,468 Potrzebujemy tego na studia, co jest bez sensu, 51 00:02:54,549 --> 00:02:57,719 bo psychologia się nie przyda, gdy planeta wybuchnie. 52 00:02:57,802 --> 00:02:59,012 To na studia? 53 00:02:59,095 --> 00:03:02,675 Wolontariat w Peru i wygranie konkursu biznesowego… 54 00:03:02,765 --> 00:03:04,345 Mówi o mnie. Zrobiłem to. 55 00:03:05,018 --> 00:03:06,598 Jakie miałaś zajęcia? 56 00:03:07,270 --> 00:03:08,310 Jezu. 57 00:03:09,063 --> 00:03:12,733 Flet, francuski, fortepian, hokeja, koszykówkę, piłkę nożną, 58 00:03:12,817 --> 00:03:15,777 stepowanie, balet, hip-hop, jazz, garncarstwo… 59 00:03:16,487 --> 00:03:17,947 karate i teatr. 60 00:03:19,073 --> 00:03:21,083 Proszę o ciszę! Siadajcie. 61 00:03:22,368 --> 00:03:23,868 Chcę coś ogłosić. 62 00:03:23,953 --> 00:03:25,293 Weźmiemy udział 63 00:03:25,371 --> 00:03:28,581 w krajowym konkursie Pulitzera na esej. 64 00:03:28,666 --> 00:03:32,376 Temat to: „Gdzie jest twoje miejsce?”. 65 00:03:32,879 --> 00:03:35,719 Wybiorę jedno z was do konkursu regionalnego. 66 00:03:35,798 --> 00:03:39,428 To idealne do podań na studia. Tak, Maxine? 67 00:03:39,510 --> 00:03:43,930 A jeśli moje miejsce jest w ciemnym pokoju z odcinkiem Biura? 68 00:03:44,015 --> 00:03:44,965 Muszę pisać? 69 00:03:45,558 --> 00:03:46,388 Tak. 70 00:04:01,157 --> 00:04:03,197 O Boże. Jest tutaj. 71 00:04:07,413 --> 00:04:08,463 Panikujesz. 72 00:04:09,207 --> 00:04:10,037 Oddychaj. 73 00:04:11,000 --> 00:04:12,380 Nie uprawiałam karate. 74 00:04:12,919 --> 00:04:14,549 W porządku. Dobra. 75 00:04:15,380 --> 00:04:18,840 Mówisz płynnie po koreańsku i grasz na pianinie. 76 00:04:18,925 --> 00:04:19,755 Jest spoko. 77 00:04:19,842 --> 00:04:22,352 Dobra. Muszę wygrać ten konkurs. 78 00:04:22,845 --> 00:04:24,425 TATA PODOBA CI SIĘ JESIEŃ? 79 00:04:24,514 --> 00:04:27,684 - Czego chce twój tata? - Nie wiem. Podziwiać liście. 80 00:04:27,767 --> 00:04:31,307 Carpe diem, wąchaj kwiaty! Nie rozumie. Moja mama też nie. 81 00:04:31,396 --> 00:04:33,396 Nie zapisali mnie na karate. 82 00:04:33,481 --> 00:04:35,861 Boże, musisz odpuścić to karate. 83 00:04:35,942 --> 00:04:37,822 - Nie. - Gdzie jest Norah? 84 00:04:37,902 --> 00:04:40,112 Mam wrażenie, że zaginęła w akcji. 85 00:04:40,196 --> 00:04:43,236 Ale nie tak jak Max, która kompletnie zniknęła. 86 00:04:43,324 --> 00:04:46,124 Max ma zbyt dużo zajęć i się załamuje. 87 00:04:46,911 --> 00:04:48,121 Proszę. O to chodzi. 88 00:04:48,204 --> 00:04:49,914 Tak się dzieje w związkach. 89 00:04:49,998 --> 00:04:53,628 Znika się… przed przyjaciółmi. 90 00:04:54,877 --> 00:04:56,707 Ja mogę się z tobą umówić, Abs. 91 00:04:57,505 --> 00:05:00,255 - Możesz mi obciągnąć. - Wal się, Press. 92 00:05:01,843 --> 00:05:02,893 Wszystko gra? 93 00:05:03,761 --> 00:05:05,141 Tak, w porządku. 94 00:05:05,221 --> 00:05:08,311 Spoko. Fajnie. Tylko… 95 00:05:09,892 --> 00:05:11,482 mam gorszy dzień. 96 00:05:12,061 --> 00:05:15,021 Niektóre dni to diamenty, a inne to tylko kamienie. 97 00:05:15,106 --> 00:05:17,856 - Dzięki, Konfucjuszu. - Nienawidzę was. 98 00:05:17,942 --> 00:05:20,112 Ginny to moja jedyna przyjaciółka. 99 00:05:21,612 --> 00:05:23,532 Dobra. Chcesz o tym pogadać? 100 00:05:26,909 --> 00:05:28,909 ZIMNO TU. DOBRZE, ŻE MAM KURTKĘ. 101 00:05:28,995 --> 00:05:30,245 O Boże. Jest tutaj. 102 00:05:30,913 --> 00:05:34,253 Dobra. Troska o mnie była krótkotrwała. 103 00:05:44,719 --> 00:05:45,599 Tato! 104 00:05:45,678 --> 00:05:46,758 Cześć! 105 00:05:51,267 --> 00:05:53,017 Nie wierzę, że tu jesteś! 106 00:05:54,312 --> 00:05:55,902 Ale dorosłaś! 107 00:05:58,983 --> 00:06:00,153 A to kto? 108 00:06:02,445 --> 00:06:04,025 To Hunter, mój chłopak. 109 00:06:05,740 --> 00:06:06,570 Chłopak? 110 00:06:07,075 --> 00:06:08,865 Dzień dobry, panie Miller. 111 00:06:09,494 --> 00:06:11,414 Mów mi Zion. Miło cię poznać. 112 00:06:11,496 --> 00:06:12,706 Zion, dobrze. 113 00:06:13,206 --> 00:06:15,576 Podwieźć cię do domu? Wziąłem motocykl. 114 00:06:15,666 --> 00:06:16,876 Tęskniłam za nim. 115 00:06:16,959 --> 00:06:19,499 Tak, zróbmy to. Dziękuję. 116 00:06:20,088 --> 00:06:21,298 Do jutra. 117 00:06:21,381 --> 00:06:23,131 - Jasne. - Świetnie. 118 00:06:24,675 --> 00:06:26,585 Więc masz chłopaka? 119 00:06:27,345 --> 00:06:29,095 Nie jesteś już dzieckiem, co? 120 00:06:40,024 --> 00:06:41,234 Niezły silnik! 121 00:06:44,153 --> 00:06:46,033 Marcusie, to mój tata. 122 00:06:48,658 --> 00:06:49,658 Miło mi. 123 00:06:49,742 --> 00:06:50,662 Jestem Zion. 124 00:06:52,203 --> 00:06:53,583 Dlatego umiesz jeździć. 125 00:06:56,082 --> 00:06:56,962 Dobra. 126 00:07:00,586 --> 00:07:03,126 - Zion! - Cześć, mały! 127 00:07:03,214 --> 00:07:04,134 Cześć. 128 00:07:05,049 --> 00:07:06,009 Chodź tu. 129 00:07:07,510 --> 00:07:08,390 Cześć. 130 00:07:09,011 --> 00:07:10,101 Dzięki za płotek. 131 00:07:12,682 --> 00:07:13,602 Cześć, kotku. 132 00:07:16,185 --> 00:07:17,895 Ładna sukienka! 133 00:07:17,979 --> 00:07:20,309 Taka zwiewna. W sam raz na tę pogodę. 134 00:07:29,407 --> 00:07:32,077 To nepalskie kości do gry zrobione z kości. 135 00:07:32,160 --> 00:07:33,080 Super! 136 00:07:35,037 --> 00:07:36,997 Pamiętnik szerpy Anga Tharkaya, 137 00:07:37,081 --> 00:07:39,881 słynnego przewodnika po Mount Evereście. 138 00:07:39,959 --> 00:07:41,089 Wciągająca książka. 139 00:07:41,169 --> 00:07:43,129 Niektóre słowa są podkreślone. 140 00:07:43,754 --> 00:07:44,844 To kod? 141 00:07:44,922 --> 00:07:45,762 Nie. 142 00:07:47,675 --> 00:07:51,845 Tato, chodzę na zaawansowany angielski i mamy konkurs na esej 143 00:07:52,638 --> 00:07:54,968 o tym, gdzie jest nasze miejsce. 144 00:07:55,057 --> 00:07:56,387 Napiszę o Wellsbury. 145 00:07:57,935 --> 00:07:58,935 Podoba ci się tu? 146 00:07:59,645 --> 00:08:01,605 A ja dźgnąłem kogoś w rękę! 147 00:08:02,940 --> 00:08:04,480 W porządku… 148 00:08:05,276 --> 00:08:06,686 Zrobimy bazę z koców? 149 00:08:12,366 --> 00:08:13,616 Mama z kimś chodzi. 150 00:08:15,286 --> 00:08:16,116 Naprawdę? 151 00:08:16,829 --> 00:08:17,869 To dobry facet? 152 00:08:17,955 --> 00:08:18,785 Tak. 153 00:08:19,874 --> 00:08:20,754 Dobry. 154 00:08:21,250 --> 00:08:24,840 Tak. Możemy zrobić bazę. Idź po koce. 155 00:08:27,006 --> 00:08:28,256 Pomogę ci! 156 00:08:34,347 --> 00:08:38,097 Co się dzieje między Ginny a chłopakiem z naprzeciwka? 157 00:08:39,185 --> 00:08:40,135 Z Marcusem? 158 00:08:40,228 --> 00:08:43,188 Coś wyczułem. Chyba coś między nimi jest. 159 00:08:44,273 --> 00:08:46,403 - Co? - Nie znasz się. 160 00:08:47,193 --> 00:08:49,033 Ma chłopaka. Są uroczy. 161 00:08:49,654 --> 00:08:51,454 Tak, Huntera. 162 00:08:51,531 --> 00:08:52,701 Jego też poznałem. 163 00:08:52,782 --> 00:08:55,492 Wiedziałabym, gdyby coś między nimi było. 164 00:08:55,576 --> 00:08:57,696 Wiem, co się dzieje w tym domu. 165 00:08:57,787 --> 00:09:00,207 Jestem jak Oko Saurona. Widzę wszystko. 166 00:09:05,836 --> 00:09:06,746 Co u Raquelle? 167 00:09:07,880 --> 00:09:09,170 Zerwaliśmy. 168 00:09:10,424 --> 00:09:12,094 - Szkoda. - Tak. 169 00:09:12,677 --> 00:09:13,837 Co poradzić? 170 00:09:16,305 --> 00:09:17,305 Baza z koców! 171 00:09:19,141 --> 00:09:20,691 Dobra, do dzieła. 172 00:09:40,037 --> 00:09:40,997 Nie możesz spać? 173 00:09:46,043 --> 00:09:47,303 Więc tata wrócił. 174 00:09:48,004 --> 00:09:49,014 Doprawdy? 175 00:09:49,630 --> 00:09:50,920 Nie zauważyłam. 176 00:09:51,007 --> 00:09:53,297 Tylko nie rób niczego głupiego, mamo. 177 00:09:54,635 --> 00:09:55,545 Jak to? 178 00:09:55,636 --> 00:09:56,886 Jak to? 179 00:10:00,224 --> 00:10:01,234 Idź do światła. 180 00:10:03,144 --> 00:10:04,274 Podoba ci się to. 181 00:10:08,858 --> 00:10:12,238 - Bądź ostrożna. - Zawsze jestem ostrożna. 182 00:10:14,655 --> 00:10:18,155 Poza tym przez kampanię całe miasto cię obserwuje. 183 00:10:19,994 --> 00:10:21,294 Widziałaś reklamę. 184 00:10:21,370 --> 00:10:22,620 Poza tym jest Paul. 185 00:10:23,497 --> 00:10:24,577 Lubimy Paula. 186 00:10:26,792 --> 00:10:28,252 Tak, lubimy Paula. 187 00:10:29,670 --> 00:10:32,090 Naprawdę lubimy Paula. 188 00:10:32,757 --> 00:10:34,677 Nigdy nie byłaś taka szczęśliwa. 189 00:10:36,344 --> 00:10:38,264 Ta praca, to miasto… 190 00:10:39,347 --> 00:10:41,767 Nigdy nie byłaś taka normalna. 191 00:10:43,809 --> 00:10:45,689 Może niech tak zostanie? 192 00:10:46,312 --> 00:10:48,652 Co to ma znaczyć? 193 00:10:50,107 --> 00:10:53,397 Obie wiemy, że jesteś tu ze mną, żeby nie iść do taty. 194 00:10:55,655 --> 00:10:57,565 Tego nie wiemy. 195 00:11:06,916 --> 00:11:10,036 Czy może być tylko moim tatą, a nie twoim byłym? 196 00:11:10,127 --> 00:11:14,297 Nie martw się mną i twoim tatą, kotku. 197 00:11:15,216 --> 00:11:17,046 Obiecuję, dobrze? 198 00:11:42,785 --> 00:11:45,445 Wyglądacie na szczęśliwych nowożeńców. 199 00:11:46,288 --> 00:11:48,328 Dał mi i Ginny stabilny dom. 200 00:11:49,208 --> 00:11:50,208 Uratował nas. 201 00:11:50,793 --> 00:11:52,753 Wszystko w porządku. 202 00:11:52,837 --> 00:11:54,167 Pójdę już. 203 00:11:54,255 --> 00:11:56,415 To tyle? Skończyliśmy? 204 00:11:56,507 --> 00:12:00,257 Od czasu aresztowania zmieniłaś sytuację dla córki. 205 00:12:00,344 --> 00:12:03,394 Podkreślę to w raporcie końcowym. 206 00:12:03,472 --> 00:12:05,222 Dziękuję! Co za ulga. 207 00:12:13,023 --> 00:12:15,613 Mówiłem, że się tobą zaopiekuję, żonko. 208 00:12:20,781 --> 00:12:23,031 - Dokąd idziesz? - Na zewnątrz. 209 00:12:23,117 --> 00:12:26,197 Wolę, żebyś została ze mną. 210 00:12:28,831 --> 00:12:31,671 Anthony, nie opuszczałam hotelu od trzech dni. 211 00:12:31,751 --> 00:12:32,791 Oszaleję. 212 00:12:32,877 --> 00:12:35,377 Mogę z powrotem wezwać opiekę społeczną. 213 00:12:43,637 --> 00:12:45,007 Dobra. 214 00:12:45,097 --> 00:12:48,177 Byliśmy na ostatniej części Władcy pierścieni. 215 00:12:48,267 --> 00:12:50,977 Dużo się dzieje, obejrzymy ją dwa razy. 216 00:12:52,062 --> 00:12:54,522 Dobra, włączę ponownie… 217 00:12:54,607 --> 00:12:57,187 „Odmieniłam życie w postępowej utopii, 218 00:12:57,276 --> 00:13:00,106 gdzie rozwija się kreatywność i współczucie… 219 00:13:00,196 --> 00:13:02,196 Wellsbury to moje miejsce”. 220 00:13:05,326 --> 00:13:06,866 Cóż, to jest… 221 00:13:08,120 --> 00:13:09,830 zdecydowanie dobrze napisane. 222 00:13:09,914 --> 00:13:11,254 Co? Co jest nie tak? 223 00:13:11,832 --> 00:13:12,712 To prawda? 224 00:13:12,792 --> 00:13:15,422 Czy Wellsbury to naprawdę twoje miejsce? 225 00:13:15,503 --> 00:13:19,423 To esej. Wygrana w konkursie pomoże mi dostać się na dobre studia. 226 00:13:19,507 --> 00:13:21,047 Na dobre studia! 227 00:13:21,133 --> 00:13:22,303 Tak! 228 00:13:23,219 --> 00:13:26,259 Bez urazy. Wiem, że chodziłeś na różne zajęcia 229 00:13:26,347 --> 00:13:29,137 w różnych miejscach, ale tu robi się inaczej. 230 00:13:29,225 --> 00:13:30,635 Nie obrażam się. 231 00:13:32,311 --> 00:13:33,601 Jak to poprawić? 232 00:13:33,687 --> 00:13:34,857 Zastanowię się. 233 00:13:42,822 --> 00:13:44,702 Paul Randolph nie ma dzieci, 234 00:13:44,782 --> 00:13:48,542 więc jak możemy mu ufać w kwestii rodziny i edukacji? 235 00:13:48,619 --> 00:13:51,209 Bo spotyka się z kobietą z dwójką dzieci 236 00:13:51,288 --> 00:13:52,788 z dwóch różnych ojców? 237 00:13:52,873 --> 00:13:54,173 - Co? - Wpadłaś! 238 00:13:54,250 --> 00:13:55,920 Nazywam się Cynthia Fuller… 239 00:13:56,001 --> 00:13:59,171 To było totalnie nie na miejscu. 240 00:13:59,255 --> 00:14:00,665 Jak to na nas wpływa? 241 00:14:00,756 --> 00:14:03,466 Od czasu kampanii oszczerstw Cynthii, 242 00:14:03,551 --> 00:14:07,511 Towarzystwo Historyczne i Kościół Unitariański się wycofały. 243 00:14:07,596 --> 00:14:09,216 Nie mówisz poważnie! 244 00:14:09,306 --> 00:14:10,886 Nie, zgrywam się. 245 00:14:12,518 --> 00:14:13,388 Dobra. 246 00:14:16,272 --> 00:14:18,072 W porządku? 247 00:14:22,528 --> 00:14:23,738 Przyjechał Zion. 248 00:14:25,489 --> 00:14:26,319 Zion. 249 00:14:27,074 --> 00:14:27,914 Pan pingwin. 250 00:14:29,785 --> 00:14:31,405 Zatrzymał się u nas. 251 00:14:32,997 --> 00:14:34,417 Śpi na kanapie. 252 00:14:34,915 --> 00:14:36,745 Dobrze. Powinienem się martwić? 253 00:14:37,334 --> 00:14:38,174 Nie. 254 00:14:41,380 --> 00:14:42,550 Dobrze. Ufam ci. 255 00:14:43,716 --> 00:14:44,586 Dobrze. 256 00:14:46,093 --> 00:14:47,433 Chętnie go poznam. 257 00:14:48,762 --> 00:14:49,812 Słucham? 258 00:14:49,889 --> 00:14:53,019 To ojciec Ginny. Jest w twoim życiu. 259 00:14:53,100 --> 00:14:56,400 Nasz związek jest poważny. Muszę go poznać. Coś nie tak? 260 00:14:56,478 --> 00:14:57,348 Nie. 261 00:14:57,938 --> 00:14:59,188 W porządku. 262 00:14:59,899 --> 00:15:00,899 To brzmi fajnie. 263 00:15:01,650 --> 00:15:02,990 Zaplanujemy coś. 264 00:15:03,068 --> 00:15:05,568 Dobrze. Może być kolacja dzisiaj. 265 00:15:07,197 --> 00:15:09,157 Kolacja? Dzisiaj? 266 00:15:09,241 --> 00:15:11,161 Tak. Czemu nie? 267 00:15:11,744 --> 00:15:13,164 Czemu nie? Dobra. 268 00:15:13,245 --> 00:15:14,245 Georgio, 269 00:15:15,539 --> 00:15:16,999 możesz zamknąć drzwi? 270 00:15:18,083 --> 00:15:20,003 - Tak. - Świetnie. 271 00:15:22,963 --> 00:15:25,553 Twoja miłość ogrzewa tę zimną celę. 272 00:15:26,216 --> 00:15:29,676 - Tylko kraty mogą nas rozdzielić. - A kiedy stąd wyjdę? 273 00:15:31,096 --> 00:15:32,216 Czy… 274 00:15:32,306 --> 00:15:34,136 „Czy świat zrozumie…” 275 00:15:34,224 --> 00:15:36,234 Czy świat zrozumie! 276 00:15:36,310 --> 00:15:38,100 - Racja, cholera! - Tak. 277 00:15:39,104 --> 00:15:42,024 To uzasadnienie ilustruje… 278 00:15:42,107 --> 00:15:43,567 Zbyt sztywno. 279 00:15:44,485 --> 00:15:46,735 Dobra, idę na lekcję. 280 00:15:47,404 --> 00:15:48,364 Dasz radę. 281 00:15:52,326 --> 00:15:53,446 Cześć, nieznajome. 282 00:15:54,370 --> 00:15:56,620 Wpadniemy dziś jako MANG do Blue Farm? 283 00:15:57,414 --> 00:15:58,464 Nie mogę, wybacz. 284 00:15:59,041 --> 00:16:02,341 Jeszcze nie znam tekstu i mam problemy z lekcjami. 285 00:16:02,419 --> 00:16:03,749 Dobrze. A ty, Norah? 286 00:16:05,005 --> 00:16:06,965 No tak. Nie ma jej tutaj. 287 00:16:08,050 --> 00:16:10,430 Co się z nami stało, MANG? 288 00:16:16,350 --> 00:16:19,100 Jezu, dobij mnie. Nie dam rady. Proszę, Boże. 289 00:16:21,021 --> 00:16:23,151 - Kocham cię! - Ja ciebie nie! Żart. 290 00:16:37,955 --> 00:16:39,575 Wszystko wygląda pysznie. 291 00:16:40,124 --> 00:16:42,334 Zion jest świetnym kucharzem. 292 00:16:42,418 --> 00:16:43,498 Paul też! 293 00:16:44,086 --> 00:16:45,496 Zrobił śniadanie. 294 00:16:45,587 --> 00:16:47,167 Było pyszne. 295 00:16:53,470 --> 00:16:55,220 Zion, jesteś fotografem? 296 00:16:55,305 --> 00:16:59,475 Między innymi. Nie definiuje mnie to, co akurat robię. 297 00:16:59,977 --> 00:17:01,847 Można mieć tylko jedno zajęcie. 298 00:17:01,937 --> 00:17:04,897 Niektórzy tak wolą, jeśli mają ważną pracę. 299 00:17:08,193 --> 00:17:13,743 Paul, jak to jest być burmistrzem tej postępowej utopii? 300 00:17:15,284 --> 00:17:19,714 Wspaniale. Mam nadzieję, że nadal będę to robił po wyborach. 301 00:17:20,497 --> 00:17:23,707 - Co teraz fotografujesz? - Pracuję nad książką. 302 00:17:24,334 --> 00:17:26,424 - Co? - Mam umowę z wydawnictwem. 303 00:17:26,503 --> 00:17:28,923 Zion, to niesamowite! 304 00:17:29,006 --> 00:17:31,006 Już od dawna. Ginny ci nie mówiła? 305 00:17:32,843 --> 00:17:34,643 Co? Nigdy nie pytasz o tatę. 306 00:17:37,431 --> 00:17:39,311 Niesamowite. Gratulacje. 307 00:17:45,230 --> 00:17:46,150 O czym piszesz? 308 00:17:47,983 --> 00:17:49,653 O plemieniu Raute z Nepalu. 309 00:17:49,735 --> 00:17:52,905 To ostatni nomadzi. Nigdzie nie zostają ponad miesiąc. 310 00:17:52,988 --> 00:17:56,158 Fascynująca kultura. Jakiś czas z nimi mieszkałem. 311 00:17:56,241 --> 00:17:58,541 Znam tę okolicę. Daleki zachód Nepalu? 312 00:17:58,619 --> 00:17:59,869 Byłeś tam? 313 00:17:59,953 --> 00:18:01,583 Wspinałem się w Himalajach. 314 00:18:01,663 --> 00:18:03,543 - Jaką trasą? - Na Annapurnę. 315 00:18:04,166 --> 00:18:05,076 A ja Snowmanem. 316 00:18:05,167 --> 00:18:08,207 Przeszedłeś trasę Snowman? Kozacko! 317 00:18:08,295 --> 00:18:10,835 To 25 dni na himalajskich grzbietach. 318 00:18:10,923 --> 00:18:11,763 - Super! - Tak! 319 00:18:14,093 --> 00:18:16,433 - Pokazać ci naszą bazę? - Co się dzieje? 320 00:18:16,512 --> 00:18:18,352 Oczywiście, że tak! 321 00:18:18,430 --> 00:18:19,600 Chodźmy. Jazda! 322 00:18:25,312 --> 00:18:26,652 Udała nam się. 323 00:18:26,730 --> 00:18:28,020 Ale czad. 324 00:18:28,107 --> 00:18:29,567 Wchodzą do bazy z koców. 325 00:18:30,609 --> 00:18:31,439 Dobra. 326 00:18:33,695 --> 00:18:35,315 Na pewno nie chcesz zostać? 327 00:18:35,405 --> 00:18:36,905 Nie, masz gościa. 328 00:18:42,371 --> 00:18:43,291 Słuchaj. 329 00:18:44,665 --> 00:18:46,495 Między nami wszystko gra? 330 00:18:47,167 --> 00:18:47,997 Tak. 331 00:18:49,503 --> 00:18:50,503 Oczywiście. 332 00:18:57,177 --> 00:18:58,887 - Dobranoc. - Dobranoc. 333 00:19:02,766 --> 00:19:03,636 Lubię go. 334 00:19:06,895 --> 00:19:07,805 Dokąd idziecie? 335 00:19:07,896 --> 00:19:09,856 Znaleźć jej miejsce. 336 00:19:14,695 --> 00:19:16,355 To tajemnicze i irytujące. 337 00:19:29,835 --> 00:19:30,705 Córciu. 338 00:19:31,837 --> 00:19:32,667 Jak się masz? 339 00:19:34,381 --> 00:19:35,421 Wyprowadził się? 340 00:19:37,426 --> 00:19:39,256 Oboje bardzo cię kochamy. 341 00:19:39,344 --> 00:19:41,144 Dobra z ciebie terapeutka. 342 00:19:41,221 --> 00:19:43,311 Tak wiele się nie zmieni. 343 00:19:43,390 --> 00:19:45,310 Co za pieprzenie. 344 00:19:45,392 --> 00:19:46,562 Abigail… 345 00:20:05,579 --> 00:20:09,919 CHCECIE SIĘ DZIŚ SPOTKAĆ? 346 00:20:24,389 --> 00:20:27,269 To najtrudniejsza rzecz na świecie. 347 00:20:27,351 --> 00:20:29,691 Przynajmniej nie dramatyzujesz. 348 00:20:29,770 --> 00:20:30,690 Przytul mnie! 349 00:20:35,943 --> 00:20:37,363 Nie mam na nią siły. 350 00:20:39,696 --> 00:20:42,946 O Boże. Zaszła straszliwa pomyłka! 351 00:20:43,033 --> 00:20:44,123 Nie chcemy cię tu. 352 00:20:44,993 --> 00:20:46,913 - Cześć, Sophie. - Cześć. 353 00:20:46,995 --> 00:20:49,365 - Salon jest nasz. - Jest wspólny. 354 00:20:49,456 --> 00:20:50,996 Marcus, wyjdź! 355 00:20:53,377 --> 00:20:54,497 Nie idzie. 356 00:20:57,714 --> 00:20:59,384 Wszystko w porządku? 357 00:21:01,927 --> 00:21:03,347 Chodzi o dziewczynę. 358 00:21:05,305 --> 00:21:06,765 Wciąż o niej myślę. 359 00:21:07,474 --> 00:21:08,934 Żartujesz sobie? 360 00:21:09,017 --> 00:21:10,687 Chyba nie chce mnie znać. 361 00:21:17,567 --> 00:21:21,237 Powiedz Padmie, że nawaliłeś, jesteś idiotą i przepraszasz. 362 00:21:21,822 --> 00:21:22,782 Bądź szczery. 363 00:21:23,949 --> 00:21:25,239 Tak, Padmie. 364 00:21:25,867 --> 00:21:29,827 Ginny radziła mi szczerość z Sophie i jesteśmy razem. 365 00:21:30,414 --> 00:21:31,624 Ginny tak radziła? 366 00:21:32,541 --> 00:21:33,381 Kochanie. 367 00:21:43,302 --> 00:21:45,262 Jak ci się podoba? 368 00:21:48,181 --> 00:21:49,061 Nie wiem. 369 00:21:49,141 --> 00:21:50,351 Może być. 370 00:21:51,727 --> 00:21:53,897 Rozumiem. Jesteś teraz fajna. 371 00:21:54,730 --> 00:21:57,730 Nie. Fajni ludzie nie mówią, że są fajni. 372 00:21:59,818 --> 00:22:00,858 Uczysz się. 373 00:22:01,361 --> 00:22:02,571 To musisz być fajna. 374 00:22:13,123 --> 00:22:14,583 Co jeszcze się dzieje? 375 00:22:16,418 --> 00:22:18,168 Mama jest psychopatką. 376 00:22:18,837 --> 00:22:20,837 Wiesz, że ma siostrę? 377 00:22:21,673 --> 00:22:22,633 Poznałaś Maddie? 378 00:22:22,716 --> 00:22:24,626 Wiesz, że jej rodzice żyją? 379 00:22:24,718 --> 00:22:27,678 Czyli mam dziadków, o których nie wiedziałam. 380 00:22:27,763 --> 00:22:30,063 To nie fair, że ich nie poznałam. 381 00:22:30,140 --> 00:22:33,190 Słuchaj, rozumiem. 382 00:22:34,311 --> 00:22:38,111 Ale poznałem twoich dziadków i dla Georgii są martwi. 383 00:22:40,150 --> 00:22:43,030 Zrobiła to, żeby być dobrą mamą. 384 00:22:43,653 --> 00:22:45,453 Mama kocha cię ponad wszystko. 385 00:22:46,573 --> 00:22:47,413 Ja też. 386 00:22:47,491 --> 00:22:50,241 - Dobra, ale jest wariatką. - Przestań. 387 00:22:50,327 --> 00:22:52,327 Serio nie uważasz jej za wariatkę? 388 00:22:53,497 --> 00:22:54,867 Nie powiem tego. 389 00:22:54,956 --> 00:22:56,496 Twoja mama jest wariatką, 390 00:22:56,583 --> 00:23:00,133 ale taką, którą lepiej mieć po swojej stronie. 391 00:23:11,598 --> 00:23:13,678 Tam dom twój, gdzie serce twoje. 392 00:23:13,767 --> 00:23:15,977 Jako podróżnik nie mam jednego domu. 393 00:23:16,728 --> 00:23:20,228 Diasporyczne zakłócenia, szokujące mnie wspomnienia. 394 00:23:20,315 --> 00:23:21,395 Czuję wszystko. 395 00:23:35,288 --> 00:23:37,118 Nienawidzę, kiedy ma rację. 396 00:23:38,250 --> 00:23:41,340 Zabieram dom ze sobą, nigdy nie jestem sam. 397 00:23:41,420 --> 00:23:45,590 Jako imigrant zawsze jestem w domu. 398 00:23:46,550 --> 00:23:49,220 Chcę, żeby świat poczuł to, co ja. 399 00:23:49,302 --> 00:23:52,062 Ich miłość jest jedna na milion. 400 00:23:52,639 --> 00:23:55,269 Moje serce jest dla mnie domem. 401 00:23:55,934 --> 00:23:58,734 Moje serce jest dla mnie domem. 402 00:23:58,812 --> 00:24:00,652 Jest dla mnie domem. 403 00:24:00,730 --> 00:24:02,190 Jest dla mnie domem. 404 00:24:02,274 --> 00:24:05,614 Ty jesteś dla mnie domem. 405 00:24:17,998 --> 00:24:18,958 Podobało ci się? 406 00:24:20,750 --> 00:24:21,960 Czemu to było dobre? 407 00:24:22,627 --> 00:24:24,167 Bo ma fajne życie? 408 00:24:24,254 --> 00:24:26,304 Bo mówił z głębi serca. 409 00:24:27,007 --> 00:24:30,217 Tylko ty możesz wyrazić swoją prawdę. 410 00:24:31,678 --> 00:24:32,638 Esej. 411 00:24:34,389 --> 00:24:37,729 Cieszę się, że lubisz Wellsbury i masz przyjaciół, 412 00:24:37,809 --> 00:24:40,979 ale dorastasz i musisz opowiedzieć własną historię. 413 00:24:43,773 --> 00:24:44,693 Co tam, mała? 414 00:24:46,943 --> 00:24:48,363 Jak długo zostaniesz? 415 00:24:48,445 --> 00:24:50,945 Mam na plecach datę ważności czy… 416 00:24:51,031 --> 00:24:51,871 Tato… 417 00:24:53,074 --> 00:24:54,084 Potrzebuję cię. 418 00:24:54,659 --> 00:24:56,119 Równoważysz mamę. 419 00:24:56,203 --> 00:24:57,453 Chcę, żebyś tu był. 420 00:24:57,537 --> 00:25:00,117 Nie popełniaj z mamą tych samych błędów. 421 00:25:00,207 --> 00:25:01,917 O czym ty mówisz? 422 00:25:02,667 --> 00:25:06,297 Nie możecie się sobie oprzeć i zawsze potem musisz odejść. 423 00:25:07,297 --> 00:25:08,717 Zostań na dłużej. 424 00:25:29,110 --> 00:25:29,990 Jak leci? 425 00:25:30,820 --> 00:25:32,110 Jestem Zion, 426 00:25:32,864 --> 00:25:33,874 ojciec tej małej. 427 00:25:37,702 --> 00:25:40,752 Moja córeczka i ja 428 00:25:40,830 --> 00:25:43,500 jedziemy na biwak i pieczemy pianki. 429 00:25:44,042 --> 00:25:45,462 Ma lepkie palce. 430 00:25:45,544 --> 00:25:47,844 „Tato, umyj je”. 431 00:25:48,588 --> 00:25:49,758 Więc myję. 432 00:25:51,883 --> 00:25:55,803 Moja córeczka i ja idziemy przez Wielki Kanion. 433 00:25:56,388 --> 00:25:57,348 Jest zmęczona. 434 00:25:57,847 --> 00:26:00,177 „Tato, weź mnie na barana”. 435 00:26:00,267 --> 00:26:01,267 Więc biorę. 436 00:26:01,893 --> 00:26:05,813 Moja córeczka i ja bawimy się w magiczny dywan. 437 00:26:05,897 --> 00:26:11,437 Suwam ją na dywanie w różne strony. „Tato, zrób magiczny dywan!” 438 00:26:11,528 --> 00:26:14,408 Więc robię. „Tato, zrób magiczny dywan!” 439 00:26:14,489 --> 00:26:17,619 Więc robię. „Tato, zrób magiczny dywan!” 440 00:26:17,701 --> 00:26:20,661 Więc robię! 441 00:26:22,330 --> 00:26:25,920 Moja córeczka nie jest już taka mała. 442 00:26:27,294 --> 00:26:29,004 Chce robić wszystko sama. 443 00:26:29,754 --> 00:26:32,094 „Tato, nie wiesz, o czym mówisz. 444 00:26:32,173 --> 00:26:33,593 Tato, nie rozumiesz. 445 00:26:33,675 --> 00:26:35,175 Tato, wyluzuj”. 446 00:26:36,553 --> 00:26:38,853 Moja córeczka dorasta. 447 00:26:41,099 --> 00:26:42,479 Po co jej tata? 448 00:26:45,103 --> 00:26:45,943 „Tato… 449 00:26:46,813 --> 00:26:48,063 chcę, żebyś został”. 450 00:26:51,109 --> 00:26:51,989 Więc zostaję. 451 00:27:05,540 --> 00:27:08,840 A koleś, który recytował pentametrem jambicznym? 452 00:27:08,918 --> 00:27:10,088 To był odjazd. 453 00:27:14,090 --> 00:27:15,550 Dobrze się bawiliście? 454 00:27:15,634 --> 00:27:18,604 Tata zabrał mnie na poetycki slam w Bostonie. 455 00:27:18,678 --> 00:27:20,178 Każdy występ był czadowy! 456 00:27:20,263 --> 00:27:23,483 Tata wyszedł na scenę i myślałam, że wybuchnę, 457 00:27:23,558 --> 00:27:25,098 ale to było świetne. 458 00:27:25,185 --> 00:27:28,225 Stworzył wiersz o ojcostwie. 459 00:27:28,813 --> 00:27:31,983 Był jak Langston Hughes. To było inspirujące. 460 00:27:32,067 --> 00:27:33,357 Tak to brzmi. 461 00:27:33,443 --> 00:27:36,283 Też miałam inspirujący wieczór. 462 00:27:37,364 --> 00:27:39,414 Może napiszę o tym wiersz! 463 00:27:40,784 --> 00:27:41,704 Zobaczmy. 464 00:27:43,370 --> 00:27:44,330 Macierzyństwo. 465 00:27:45,455 --> 00:27:46,575 Robienie prania. 466 00:27:48,124 --> 00:27:51,804 Bezzapachowy płyn do prania dla wrażliwej skóry. 467 00:27:51,878 --> 00:27:54,008 Nagle twarz w oknie! 468 00:27:54,631 --> 00:27:55,841 Zdrada. 469 00:27:55,924 --> 00:27:58,344 Rozczarowanie. Zmartwienie, gniew. 470 00:27:58,426 --> 00:28:01,096 Palący gniew. Wściekłość. 471 00:28:01,971 --> 00:28:03,011 Pytania. 472 00:28:03,973 --> 00:28:05,683 Tyle pytań. 473 00:28:05,767 --> 00:28:09,017 Czemu ten obcy gość wchodzi nocą przez okno 474 00:28:09,104 --> 00:28:11,114 mojej 16-letniej córki? 475 00:28:11,189 --> 00:28:14,479 Od jak dawna to się ciągnie? 476 00:28:14,567 --> 00:28:17,107 Czy uprawiają seks? 477 00:28:17,195 --> 00:28:19,605 Czy się zabezpieczają? 478 00:28:19,698 --> 00:28:23,158 Przecież ma chłopaka. Co się wyrabia, do diabła? 479 00:28:23,910 --> 00:28:24,790 Gniew! 480 00:28:25,870 --> 00:28:26,710 Furia! 481 00:28:28,456 --> 00:28:29,286 Macierzyństwo. 482 00:28:32,502 --> 00:28:33,752 Nieźle. 483 00:28:33,837 --> 00:28:38,427 Do stu diabłów, czemu Marcus Baker wchodzi przez twoje okno? 484 00:28:38,508 --> 00:28:40,718 Przyjaźnimy się! To nic takiego. 485 00:28:41,845 --> 00:28:43,385 - Nie… - Rozumiesz. 486 00:28:44,305 --> 00:28:46,925 Dlaczego robisz z tego taką aferę? 487 00:28:47,016 --> 00:28:48,136 Czy Maxine wie? 488 00:28:48,226 --> 00:28:51,306 Czy Hunter wie, że Marcus bawi się w Spider-Mana? 489 00:28:52,230 --> 00:28:55,570 Przyganiał kocioł garnkowi. 490 00:28:55,650 --> 00:28:57,280 Co to ma znaczyć? 491 00:28:57,902 --> 00:28:59,822 Jest coś między tobą a tatą. 492 00:28:59,904 --> 00:29:02,284 Ja to widziałam, Austin, Paul pewnie też. 493 00:29:02,866 --> 00:29:04,576 Marcus to mój przyjaciel. 494 00:29:04,659 --> 00:29:07,159 Rozumie mnie, a ja jego. To wszystko! 495 00:29:07,245 --> 00:29:08,995 Od teraz sama będę prać! 496 00:29:09,080 --> 00:29:10,420 Grozisz mi? 497 00:29:11,666 --> 00:29:12,746 Proszę bardzo! 498 00:29:12,834 --> 00:29:16,174 - Pierz! Zaszalej. - Jesteś najgorszą mamą na świecie. 499 00:29:16,254 --> 00:29:18,804 Nie mów tak do matki. 500 00:29:18,882 --> 00:29:22,302 - Zasługuje na twój szacunek. - Szanuj mnie, gnojku! 501 00:29:22,385 --> 00:29:23,635 Nienawidzę cię! 502 00:29:23,720 --> 00:29:24,930 Ja ciebie bardziej! 503 00:29:26,473 --> 00:29:28,183 Nie miej dzieci. Nie polecam. 504 00:29:30,268 --> 00:29:32,938 Myślę, że dobrze sobie poradziłaś. 505 00:29:35,607 --> 00:29:37,817 Dobra, nie tak okropnie. 506 00:29:43,782 --> 00:29:44,662 Więc… 507 00:29:46,159 --> 00:29:46,989 Co? 508 00:29:51,790 --> 00:29:53,880 Nie! Serio, teraz? 509 00:29:54,459 --> 00:29:57,549 Kiedy jestem cieniem człowieka, którym kiedyś byłam? 510 00:29:57,629 --> 00:30:01,419 - Miałem rację. - Nienawidzę cię bardziej niż jej. 511 00:30:01,508 --> 00:30:03,588 „Wiem, co dzieje się w tym domu! 512 00:30:03,676 --> 00:30:07,136 Widzę wszystko, wiem wszystko. Jestem Sauronem. 513 00:30:07,222 --> 00:30:09,312 Złym okiem. Bogiem!” 514 00:30:09,808 --> 00:30:11,388 Oby nie uprawiali seksu. 515 00:30:11,476 --> 00:30:14,266 Staje się kobietą. Nie powstrzymamy tego. 516 00:30:14,354 --> 00:30:18,904 Będzie uprawiać seks i popełniać błędy. Musimy ją zachęcać, a nie piętnować. 517 00:30:18,983 --> 00:30:24,613 Czemu mamy zachęcać do błędów córkę, którą mieliśmy jako nastolatkowie? 518 00:30:25,990 --> 00:30:27,370 Chociaż bierze pigułki. 519 00:30:27,450 --> 00:30:31,120 Zawsze to robisz. Musisz wszystkich kontrolować. 520 00:30:31,704 --> 00:30:32,754 Nie wszystkich. 521 00:30:33,998 --> 00:30:36,288 Mam gdzieś, co robi Ryan Reynolds. 522 00:30:44,217 --> 00:30:45,297 Brakowało mi tego. 523 00:30:50,181 --> 00:30:51,271 Muszę się położyć. 524 00:30:54,936 --> 00:30:56,346 - Dobranoc. - Dobranoc. 525 00:30:59,148 --> 00:31:01,358 - Pa, mamo. - Miłego dnia! 526 00:31:24,757 --> 00:31:26,797 Najbardziej mnie definiuje… 527 00:31:27,302 --> 00:31:30,182 dom z rodziną i gitarą. 528 00:31:37,186 --> 00:31:39,476 Następna jest Ginny Miller. 529 00:31:53,828 --> 00:31:55,368 Dorastając, myślałam… 530 00:31:58,291 --> 00:32:01,421 Myślałam, że ludzie rodzą się ze skrzywionymi głowami, 531 00:32:01,502 --> 00:32:03,422 bo tak zawsze na mnie patrzyli. 532 00:32:04,756 --> 00:32:05,586 Okienka… 533 00:32:06,341 --> 00:32:07,181 odhacz jedno, 534 00:32:07,800 --> 00:32:08,720 potem kolejne. 535 00:32:10,011 --> 00:32:13,931 Inni tego nie wiedzą. Oni tak między warstwami nie siedzą. 536 00:32:14,015 --> 00:32:17,885 Nikt nie zmienia się, nie drży, nie decyduje… 537 00:32:18,603 --> 00:32:20,523 która część mnie dzisiaj pasuje? 538 00:32:20,605 --> 00:32:24,605 Który aspekt mnie najmniej urazi i najlepiej się wpasuje, 539 00:32:24,692 --> 00:32:28,202 sukces odniesie i zadziała, bym w cech centrali się chowała, 540 00:32:28,279 --> 00:32:31,779 co o mym losie decyduje, a jednak jak oszustka się czuję? 541 00:32:32,367 --> 00:32:34,947 Zawsze zagubiona, o drogę wypytuję, 542 00:32:35,036 --> 00:32:37,456 a inni palcami mnie wytykają. 543 00:32:37,956 --> 00:32:41,826 Jak tornada, tam, gdzie wieje wiatr, mną miotają. 544 00:32:41,918 --> 00:32:44,418 Dorotka nie chce się dziś bawić. 545 00:32:44,504 --> 00:32:46,384 Do egzaminów się uczy. 546 00:32:46,464 --> 00:32:47,974 Chce pasować do kluczy. 547 00:32:48,049 --> 00:32:51,589 Okienko jest puste, podpuszcza mnie, bym coś wybrała. 548 00:32:52,553 --> 00:32:55,313 W tej kwestii mistrzynią się stałam. 549 00:32:56,015 --> 00:33:00,645 W okienku mam całe życie spakowane. Mam to opracowane. 550 00:33:00,728 --> 00:33:04,518 W godzinę pakuję całą siebie, bo tam, gdzie są korzenie, 551 00:33:04,607 --> 00:33:07,487 jest moc, ale jestem w tej glebie. 552 00:33:07,568 --> 00:33:11,198 Moja krew jest jak woda i olej, co pozostają niezmieszane. 553 00:33:12,365 --> 00:33:15,275 Stare książki mego ojca po kątach czytane. 554 00:33:15,368 --> 00:33:18,368 Aparat, co chwyta w migawce wspomnienia, 555 00:33:18,454 --> 00:33:20,714 by ocalić je od zapomnienia. 556 00:33:20,790 --> 00:33:22,920 Zapalniczka, która pożar wywołała. 557 00:33:23,793 --> 00:33:27,713 Wszystko łatwo przeniosę, com w okienko wpakowała. 558 00:33:28,297 --> 00:33:31,377 Ale ludzie wolą, gdy to jest ukryte. 559 00:33:32,176 --> 00:33:35,256 Nakazy i zakazy, te granice nieprzebyte. 560 00:33:35,346 --> 00:33:37,426 Widzę tak jasno oba światy, 561 00:33:37,515 --> 00:33:41,635 że skaczę, tańczę między nimi, wpadam tam niepostrzeżenie. 562 00:33:42,478 --> 00:33:44,228 Między nimi mam swą ziemię. 563 00:33:45,023 --> 00:33:46,113 Zaznacz wszystko. 564 00:33:52,071 --> 00:33:53,241 O mój Boże! 565 00:33:54,032 --> 00:33:54,992 Halo? 566 00:34:01,080 --> 00:34:02,830 Zwycięzcą jest… 567 00:34:10,882 --> 00:34:11,802 Hunter Chen. 568 00:34:21,434 --> 00:34:22,444 Okradziono cię. 569 00:34:30,568 --> 00:34:31,778 - Cześć. - Cześć. 570 00:34:32,487 --> 00:34:34,857 - Nie masz do mnie żalu, prawda? - Nie. 571 00:34:35,740 --> 00:34:36,620 Super. 572 00:34:37,867 --> 00:34:38,697 Idziesz? 573 00:34:38,785 --> 00:34:39,985 Zaraz dołączę. 574 00:34:49,170 --> 00:34:50,420 Zanim coś powiesz… 575 00:34:51,631 --> 00:34:53,381 esej Huntera był przemyślany. 576 00:34:53,466 --> 00:34:55,586 Miał początek, środek i koniec. 577 00:34:55,676 --> 00:34:59,006 Spełniał kryteria, żeby wygrać etap regionalny. 578 00:34:59,931 --> 00:35:02,061 Mój miał początek, środek i koniec. 579 00:35:02,141 --> 00:35:03,851 Ginny, był bardzo dobry. 580 00:35:04,477 --> 00:35:06,977 Tylko… zbyt niekonwencjonalny. 581 00:35:17,615 --> 00:35:18,945 Nie mogę tego załapać. 582 00:35:20,159 --> 00:35:21,039 Pokaż. 583 00:35:23,621 --> 00:35:24,711 Po prostu… 584 00:35:33,714 --> 00:35:34,594 Tak. 585 00:35:39,887 --> 00:35:40,757 Co? 586 00:35:42,431 --> 00:35:46,061 A jeśli mnie zmrozi na scenie i zrobię z siebie idiotkę? 587 00:35:46,144 --> 00:35:48,194 Chyba mam atak paniki. 588 00:35:48,271 --> 00:35:49,111 Nie. 589 00:35:49,605 --> 00:35:51,565 Będziesz niesamowita. 590 00:37:50,226 --> 00:37:51,596 Na pewno możemy tu być? 591 00:37:52,770 --> 00:37:54,230 Denerwuję się. 592 00:37:54,313 --> 00:37:55,943 Twoja mama mnie przeraża. 593 00:37:56,023 --> 00:37:59,743 Myśli, że wie wszystko, ale nic nie wie o mnie i moim życiu. 594 00:38:00,903 --> 00:38:01,743 Dobra. 595 00:38:02,321 --> 00:38:03,201 Dobra. 596 00:38:03,281 --> 00:38:06,281 Ale twój tata też tu jest? 597 00:38:06,367 --> 00:38:08,077 Może zejdźmy na dół. 598 00:38:08,828 --> 00:38:11,038 Co znaczy „zbyt niekonwencjonalny”? 599 00:38:12,039 --> 00:38:14,539 Powinnam była wygrać. Gitten to rasista. 600 00:38:18,379 --> 00:38:20,169 Nie zasłużyłam na wygraną? 601 00:38:20,840 --> 00:38:22,720 Twoja praca była mocna. 602 00:38:22,800 --> 00:38:24,050 Podobała mi się. 603 00:38:24,135 --> 00:38:27,675 Uwierz mi, rozumiem, ale mieliśmy napisać esej, 604 00:38:28,347 --> 00:38:29,597 a tego nie zrobiłaś. 605 00:38:29,682 --> 00:38:31,732 To było niekonwencjonalne. 606 00:38:32,268 --> 00:38:35,398 Jesteś po stronie Gittena? Mówisz poważnie? 607 00:38:35,479 --> 00:38:38,859 Mówię tylko, że jeśli przejmujesz się nim i tym, 608 00:38:38,941 --> 00:38:40,111 co o tobie myśli, 609 00:38:40,651 --> 00:38:42,451 czemu z nim zadzierasz? 610 00:38:44,280 --> 00:38:47,410 Muszę się wypowiadać, bo jestem osobą. Mam głos. 611 00:38:47,491 --> 00:38:48,371 Dobra. 612 00:38:49,618 --> 00:38:51,578 Jesteś artystą. Powinieneś kumać. 613 00:38:51,662 --> 00:38:53,162 Dokładnie. 614 00:38:53,247 --> 00:38:54,617 Nie napisałem piosenki. 615 00:38:55,374 --> 00:38:57,674 Chodzi o przeżycie. Nie wychylam się. 616 00:38:57,752 --> 00:38:59,712 Robię to, co każą. 617 00:38:59,795 --> 00:39:01,005 Jesteś z tego dumny? 618 00:39:01,088 --> 00:39:02,758 Czemu nie mogę być sobą? 619 00:39:02,840 --> 00:39:05,380 - Bo jesteś pół-Tajwańczykiem. - Dokładnie. 620 00:39:05,468 --> 00:39:08,298 Nie jestem biały, więc Gitten nie jest rasistą. 621 00:39:08,387 --> 00:39:11,097 Ja nie jestem biała w inny sposób. 622 00:39:11,182 --> 00:39:16,062 Azjaci są stereotypowo uznawani za utalentowanych geniuszy. 623 00:39:16,145 --> 00:39:20,355 Czarne kobiety są uznawane za głupie, leniwe, wściekłe. 624 00:39:21,275 --> 00:39:23,065 Tobie nie przybijają żółwików. 625 00:39:23,152 --> 00:39:24,652 Wiesz, co mnie czeka? 626 00:39:25,821 --> 00:39:29,371 Muszę iść do wojska, kiedy skończę 19 lat, bo jestem facetem. 627 00:39:29,992 --> 00:39:33,372 Albo zrzec się obywatelstwa, bo jestem też Amerykaninem. 628 00:39:33,454 --> 00:39:36,544 Ale to unikanie poboru i wyjdę na amerykańską pipę. 629 00:39:37,416 --> 00:39:39,206 Gdy pojechałem na Tajwan, 630 00:39:39,919 --> 00:39:42,759 myślałem, że w końcu będę wśród swoich. 631 00:39:43,839 --> 00:39:46,129 Ale sprowadzono mnie na ziemię. 632 00:39:46,217 --> 00:39:48,137 Tam też nie pasowałem. 633 00:39:48,219 --> 00:39:51,219 Nie masz pojęcia, jak to jest. 634 00:39:52,973 --> 00:39:55,393 Przestałem być spoko gitarzystą? 635 00:39:58,270 --> 00:40:01,480 Ciężko pracowałem nad esejem i trzymałem się zasad. 636 00:40:01,565 --> 00:40:03,185 A gdybym ja się trzymała, 637 00:40:03,275 --> 00:40:04,895 to mogłabym wygrać? 638 00:40:04,985 --> 00:40:08,565 Nie rozumiesz! Jesteś bliżej bycia białym niż ja! 639 00:40:08,656 --> 00:40:10,026 Razem tworzymy białego! 640 00:40:10,116 --> 00:40:13,156 Znam więcej mandaryńskiego niż ty. 641 00:40:13,244 --> 00:40:14,584 Żaden z ciebie Azjata! 642 00:40:14,662 --> 00:40:17,212 Wybacz, że jestem za mało chiński, 643 00:40:17,289 --> 00:40:19,459 ale ty nie zajadasz się kurczakiem. 644 00:40:20,126 --> 00:40:22,746 A Brodie twerkuje lepiej od ciebie. 645 00:40:22,837 --> 00:40:27,337 Podobał mi się twój wiersz, ale popracuj nad rapem, ziom. 646 00:40:27,425 --> 00:40:29,255 Jak bardzo jesteś czarna? 647 00:40:29,343 --> 00:40:31,143 Słucham? 648 00:40:31,220 --> 00:40:32,050 Co? 649 00:40:32,721 --> 00:40:34,521 Serio, co? 650 00:40:35,349 --> 00:40:38,099 Bo jeśli tak chcesz się bawić, to proszę. 651 00:40:38,185 --> 00:40:40,475 Zawody w tym, kto ma gorzej. Jazda. 652 00:40:45,776 --> 00:40:47,106 Poznałaś moją rodzinę. 653 00:40:53,159 --> 00:40:54,119 Spadam stąd. 654 00:41:10,676 --> 00:41:15,306 Widzę swoją twarz w twoim odbiciu 655 00:41:15,389 --> 00:41:19,309 To metafora czegoś więcej Niż sugeruję 656 00:41:19,393 --> 00:41:21,693 Skarbie, leczy moją duszę 657 00:41:21,770 --> 00:41:24,150 To połączenie, które czuję… 658 00:41:24,231 --> 00:41:25,111 Przestań. 659 00:41:26,942 --> 00:41:28,402 Co się stało, Gumisiu? 660 00:41:29,236 --> 00:41:30,106 Nic. 661 00:41:33,991 --> 00:41:37,581 Hunter wygrał konkurs, jestem ze wszystkim do tyłu, 662 00:41:37,661 --> 00:41:41,291 nie mogę nadgonić, a mama mogła zapisać mnie na zajęcia. 663 00:41:42,166 --> 00:41:44,246 - Więc to wina twojej matki? - Tak. 664 00:41:45,044 --> 00:41:46,344 O co naprawdę chodzi? 665 00:41:46,420 --> 00:41:47,510 Jesteś czarny. 666 00:41:47,588 --> 00:41:50,008 - Jestem czarny? - Mama jest biała, a ja… 667 00:41:50,090 --> 00:41:52,090 - Jesteś Virginią Miller. - Czad. 668 00:41:52,176 --> 00:41:55,136 Nigdy nie dowiem się, jaki jest twój świat, 669 00:41:55,638 --> 00:41:56,758 twoja mama też nie, 670 00:41:57,431 --> 00:42:01,391 ale nie zaznasz szczęścia, póki nie pogodzisz się z tym, kim jesteś. 671 00:42:02,728 --> 00:42:05,768 - Dlatego twój wiersz był wspaniały. - Tak? 672 00:42:10,402 --> 00:42:13,072 Sporo tu moich prac. 673 00:42:14,323 --> 00:42:15,993 Poza tym. 674 00:42:16,075 --> 00:42:17,195 Jest super! 675 00:42:20,704 --> 00:42:21,714 Kto to namalował? 676 00:42:24,291 --> 00:42:27,211 BLUE FARM. TERAZ. SOS. 677 00:42:30,256 --> 00:42:31,966 Cześć. Gdzie byłaś? 678 00:42:33,384 --> 00:42:34,974 Wiecie, po co tu jesteśmy? 679 00:42:36,095 --> 00:42:37,385 Chyba tak. 680 00:42:45,479 --> 00:42:46,939 - Cześć. - Cześć. 681 00:42:47,022 --> 00:42:48,152 Cześć. 682 00:42:53,946 --> 00:42:55,486 Moi rodzice się rozwodzą. 683 00:42:56,073 --> 00:42:57,163 - Co? - Boże, Abby. 684 00:42:57,241 --> 00:42:58,911 - Nie. - Bardzo mi przykro. 685 00:42:58,993 --> 00:43:01,873 Tak. Mój tata wyprowadził się wczoraj. 686 00:43:01,954 --> 00:43:02,874 Cholera. 687 00:43:03,372 --> 00:43:04,622 Przykro mi, Abby. 688 00:43:05,416 --> 00:43:08,126 Wiem z pierwszej ręki, jakie to do bani. 689 00:43:08,210 --> 00:43:09,300 Wszystko gra? 690 00:43:10,296 --> 00:43:13,216 Nie, nie gra. 691 00:43:14,675 --> 00:43:17,755 Całkowicie mnie porzuciłyście. 692 00:43:17,845 --> 00:43:19,885 Miałam najgorszy tydzień w życiu 693 00:43:21,473 --> 00:43:22,773 i was potrzebowałam. 694 00:43:23,684 --> 00:43:24,774 Potrzebowałam was, 695 00:43:25,394 --> 00:43:26,734 ale byłyście zajęte. 696 00:43:27,229 --> 00:43:29,019 Złe z was kumpele. 697 00:43:29,106 --> 00:43:31,186 A MANG? 698 00:43:32,276 --> 00:43:34,446 MANG nie żyje, więc… 699 00:43:36,071 --> 00:43:38,371 Przepraszam, 700 00:43:39,241 --> 00:43:42,371 ale też miałam wiele problemów rodzinnych. 701 00:43:43,203 --> 00:43:45,333 Nie wszystko kręci się wokół ciebie. 702 00:43:45,414 --> 00:43:46,964 A ja uprawiałam seks. 703 00:43:47,041 --> 00:43:49,131 Wal się, Ginny. 704 00:43:49,209 --> 00:43:51,049 Czasem jesteś straszną suką. 705 00:44:07,186 --> 00:44:08,686 Nie zrobię tego. 706 00:44:21,158 --> 00:44:23,618 Przepraszam. 707 00:44:30,542 --> 00:44:32,922 Norah, czy to twoja mama? 708 00:44:33,504 --> 00:44:36,094 Bev, powiedz, co powiedziała twoja córka. 709 00:44:36,173 --> 00:44:38,683 Asystentka, a raczej dziewczyna burmistrza, 710 00:44:38,759 --> 00:44:41,799 można się pogubić, trzyma broń w domu. 711 00:44:41,887 --> 00:44:43,467 Norah była przerażona. 712 00:44:43,555 --> 00:44:46,135 Czy Georgia powiadomiła mnie, matkę Norah, 713 00:44:46,225 --> 00:44:48,595 że w jej domu jest broń? Nie. 714 00:44:49,353 --> 00:44:50,403 To niebezpieczne! 715 00:44:50,479 --> 00:44:52,479 Błagałam ją, żeby tego nie robiła. 716 00:44:52,564 --> 00:44:55,074 Niepotrzebnie mówiłam jej o broni. 717 00:44:55,150 --> 00:44:56,780 Spanikowała przez to. 718 00:44:57,444 --> 00:44:59,614 Właśnie dlatego was unikałam. 719 00:45:00,614 --> 00:45:02,704 Nie dziwię się, że jesteś wściekła. 720 00:45:02,783 --> 00:45:03,953 Przepraszam. 721 00:45:06,537 --> 00:45:08,247 Uderzę się, jeśli chcesz. 722 00:45:09,373 --> 00:45:11,043 Przepraszam, chwila. 723 00:45:12,376 --> 00:45:13,586 Uprawiałaś seks? 724 00:45:15,838 --> 00:45:16,668 Co? 725 00:45:17,381 --> 00:45:18,221 Tak! 726 00:45:28,100 --> 00:45:29,730 Co masz dla mnie? 727 00:45:56,962 --> 00:45:58,212 TOJAD 728 00:45:58,297 --> 00:45:59,717 TO TRUJĄCA ROŚLINA 729 00:45:59,798 --> 00:46:01,628 POWODUJE NIEWYDOLNOŚĆ SERCA 730 00:46:18,776 --> 00:46:19,646 Amber Lynn. 731 00:46:20,778 --> 00:46:21,608 Tak. 732 00:46:22,112 --> 00:46:23,202 Znalazłem coś. 733 00:46:24,156 --> 00:46:25,486 Nigdy nie zgadniesz. 734 00:46:29,203 --> 00:46:30,203 Chcesz lodu? 735 00:46:30,704 --> 00:46:32,924 Lodu? Tak, poproszę. 736 00:46:44,343 --> 00:46:46,683 Skarbie! Leci Skarb narodów. 737 00:46:53,811 --> 00:46:55,151 Deklaracja! 738 00:47:39,356 --> 00:47:41,356 Przygotowałam tematy do dyskusji. 739 00:47:42,150 --> 00:47:43,030 Tak. 740 00:47:43,652 --> 00:47:45,202 Musimy pogadać. 741 00:47:45,946 --> 00:47:46,856 Dobra. 742 00:47:48,615 --> 00:47:51,155 - Nie powinnaś dziś przychodzić. - Dlaczego? 743 00:47:51,243 --> 00:47:56,083 Trzymasz broń w domu z dziećmi. Coś ty sobie myślała? 744 00:47:57,165 --> 00:48:00,125 - Jestem przeciwny broni. - Jestem samotną kobietą. 745 00:48:00,210 --> 00:48:02,170 Reprezentujesz mnie. 746 00:48:02,254 --> 00:48:05,134 Pracujesz w moim biurze. Pomagasz przy kampanii. 747 00:48:05,215 --> 00:48:07,215 - Tyle dla ciebie znaczę? - Nie. 748 00:48:07,301 --> 00:48:09,641 Więcej, co tylko pogarsza sprawę. 749 00:48:10,929 --> 00:48:15,059 To nic osobistego i przykro mi, ale jeśli przyjdziesz na zbiórkę, 750 00:48:15,142 --> 00:48:17,852 ludzie nic nie wpłacą. Nie mogę na to pozwolić. 751 00:48:17,936 --> 00:48:21,266 Więc jako twój szef mówię ci, żebyś została w domu. 752 00:48:21,356 --> 00:48:22,516 A jako mój chłopak? 753 00:48:22,608 --> 00:48:25,278 Jako twój chłopak proszę, żebyś była szczera. 754 00:48:39,124 --> 00:48:40,884 Nie jesteśmy już na Południu. 755 00:48:43,045 --> 00:48:44,295 To nie jest śmieszne. 756 00:48:44,379 --> 00:48:47,009 Przepraszam. Masz rację. 757 00:48:47,090 --> 00:48:50,640 Nie pasuję tu. Kogo ja oszukuję? Nie jestem mamą z Wellsbury. 758 00:48:50,719 --> 00:48:52,549 Nie daj sobie tego robić. 759 00:48:52,638 --> 00:48:54,808 Przeskoczyłaś motocyklem aligatora. 760 00:48:54,890 --> 00:48:56,100 Możesz wszystko. 761 00:49:18,413 --> 00:49:20,543 Abby uderzyła mnie dziś w twarz. 762 00:49:20,624 --> 00:49:21,884 Naprawdę… 763 00:49:38,517 --> 00:49:39,347 Ginny? 764 00:49:40,143 --> 00:49:40,983 Mogę wejść? 765 00:49:41,603 --> 00:49:42,523 Śpię. 766 00:49:44,064 --> 00:49:45,524 Ginny, musimy pogadać. 767 00:49:47,359 --> 00:49:49,439 Daj spokój. Pogadaj ze mną. 768 00:49:50,070 --> 00:49:51,240 Daruj sobie. 769 00:49:51,321 --> 00:49:53,531 Skończ bzykać mamę. Mogę poczekać. 770 00:50:55,343 --> 00:50:56,343 - Ginny? - Jezu! 771 00:51:00,057 --> 00:51:01,267 Jak długo tu jesteś? 772 00:51:03,602 --> 00:51:04,482 Co robisz? 773 00:51:05,395 --> 00:51:07,435 Co tu robisz, Marcusie? 774 00:51:08,273 --> 00:51:09,443 Mama miała rację. 775 00:51:09,524 --> 00:51:10,534 To… 776 00:51:11,401 --> 00:51:13,861 to nie jest prawdziwe. 777 00:51:13,945 --> 00:51:15,235 To niezdrowe. 778 00:51:15,322 --> 00:51:18,782 Ta gówniana przyjaźń z napięciem seksualnym i tajemnicami… 779 00:51:18,867 --> 00:51:20,697 - Jest do bani. - Ginny… 780 00:51:20,786 --> 00:51:22,406 Nie! Mówię poważnie. 781 00:51:23,121 --> 00:51:26,171 Udowodnij, że się mylę. Co chcesz powiedzieć? 782 00:51:29,628 --> 00:51:30,668 Chyba cię kocham. 783 00:51:32,089 --> 00:51:33,219 Nieprawda. 784 00:51:35,342 --> 00:51:36,342 Co robiłaś? 785 00:51:36,968 --> 00:51:38,968 Nie wierzę, że mi się podobałeś. 786 00:51:39,054 --> 00:51:41,564 Czaiłeś mi się pod oknem jak frajer. 787 00:51:42,140 --> 00:51:45,600 Nie pozwolę, żebyś mnie skrzywdził jak Padmę. 788 00:51:46,353 --> 00:51:47,943 Wiesz, jaki masz problem? 789 00:51:48,563 --> 00:51:51,693 Nie jesteś zdolny do niczego prawdziwego. 790 00:51:51,775 --> 00:51:52,855 Jesteś śmieszny! 791 00:51:53,401 --> 00:51:54,281 Wynocha. 792 00:51:55,862 --> 00:51:56,862 Nie kumasz? 793 00:51:57,656 --> 00:52:02,446 Kazałam ci wyjść. Czego nie rozumiesz? 794 00:52:15,715 --> 00:52:16,675 I nie wracaj! 795 00:52:20,554 --> 00:52:21,434 Ból… 796 00:52:22,472 --> 00:52:24,022 może być przytłaczający. 797 00:52:25,016 --> 00:52:30,106 Dorastając, czułam się nieważna, bez głosu, zagubiona. 798 00:52:36,236 --> 00:52:37,196 Nie liczę się. 799 00:52:38,822 --> 00:52:40,202 Nigdy się nie liczyłam. 800 00:52:45,829 --> 00:52:47,909 Pewnie, że się krzywdzę. 801 00:52:49,416 --> 00:52:52,496 Gdy nie masz głosu, musisz jakoś krzyczeć. 802 00:54:22,717 --> 00:54:27,717 Napisy: Katarzyna Błachnio-Sitkiewicz