1 00:00:06,089 --> 00:00:08,929 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:25,942 --> 00:00:28,992 Moja mama nigdy nie miała problemów z mężczyznami. 3 00:00:29,070 --> 00:00:31,410 To dla niej proste jak oddychanie. 4 00:00:31,990 --> 00:00:34,620 Zawsze wie, co powiedzieć i jak się zachować. 5 00:00:34,701 --> 00:00:37,871 Jakby miała magiczne moce. 6 00:00:47,589 --> 00:00:52,049 Jest nieustraszona. Po prostu się odsłania. 7 00:00:53,303 --> 00:00:56,393 Mężczyźni, seks, wszystko. 8 00:01:15,825 --> 00:01:17,865 Przysięgam, że jestem adoptowana. 9 00:01:45,814 --> 00:01:47,904 Mężczyźni są wzrokowcami… 10 00:02:00,620 --> 00:02:02,080 Daj im na co popatrzeć. 11 00:02:36,656 --> 00:02:39,326 Nie wywołuję takiej reakcji jak moja mama. 12 00:02:39,409 --> 00:02:42,119 - Padmo, było ekstra! - Dzięki. 13 00:02:42,203 --> 00:02:44,873 - Co myślisz? - Było w porządku. 14 00:02:47,292 --> 00:02:49,842 Muszę iść odebrać Marcusa. 15 00:02:50,461 --> 00:02:51,751 - Nara. - Pa. 16 00:02:51,838 --> 00:02:52,668 Na razie. 17 00:02:53,590 --> 00:02:56,430 - Głos Padmy dużo wnosi do 3SF. - Pewnie. 18 00:02:56,509 --> 00:03:01,759 - Z Jordanem byliście do niczego. - Szkoda, że mama kazała mu odejść. 19 00:03:01,848 --> 00:03:04,348 Tak jest lepiej. Padma to niezła laska. 20 00:03:04,434 --> 00:03:06,144 - Tak? - Superlaska. 21 00:03:06,227 --> 00:03:08,897 Z nią możemy w tym roku wygrać bitwę zespołów. 22 00:03:09,564 --> 00:03:11,774 - Musimy wybrać piosenkę. - Wiem. 23 00:03:11,858 --> 00:03:13,148 „Child’s Play”. 24 00:03:13,234 --> 00:03:15,654 Padma świetnie śpiewa „Adderall Brains”. 25 00:03:15,737 --> 00:03:18,817 „Adderall Brains” ma najgorszy tytuł w historii. 26 00:03:19,490 --> 00:03:20,950 Brzmi jak Billie Eilish. 27 00:03:21,034 --> 00:03:22,204 Lubię ją. 28 00:03:22,285 --> 00:03:24,575 Oczywiście, że lubisz. To ma sens. 29 00:03:26,414 --> 00:03:27,254 WRÓG CIĘ ZABIŁ 30 00:03:27,874 --> 00:03:30,754 - Jesteś chamem, Press. - Giń, frajerze. 31 00:03:30,835 --> 00:03:32,955 Press, zdecydowanie nie powinieneś 32 00:03:33,046 --> 00:03:35,466 rozwijać swoich skłonności do przemocy. 33 00:03:35,548 --> 00:03:38,838 Hunter mówił, że rzucałeś kamieniami w wiewiórki. 34 00:03:40,261 --> 00:03:41,101 Dobra. 35 00:03:41,679 --> 00:03:44,849 Nowa potrafi się odgryźć. Uważaj na to później, Hunt. 36 00:03:45,808 --> 00:03:47,888 Press. To było słabe. 37 00:03:50,855 --> 00:03:52,065 Chcę coś zjeść. 38 00:03:52,148 --> 00:03:55,488 Myślisz, że Marnie ma jeszcze koszerne hot dogi? 39 00:04:00,323 --> 00:04:01,163 Mamy jabłka… 40 00:04:01,241 --> 00:04:03,331 Czemu lubisz Pressa? To dupek. 41 00:04:05,036 --> 00:04:07,536 Był przy mnie, kiedy brałem adderall 42 00:04:07,622 --> 00:04:09,962 i trzy lata byłem jak zombie… 43 00:04:11,668 --> 00:04:14,338 I dlatego powinniśmy zagrać „Aderall Brains”. 44 00:04:14,420 --> 00:04:16,170 To ma przekaz. 45 00:04:18,925 --> 00:04:19,755 Przepraszam. 46 00:04:20,301 --> 00:04:22,931 Przepraszam. Rozmawialiśmy o tym całą noc. 47 00:04:23,012 --> 00:04:26,392 Nie szkodzi. Wiem, że bitwa jest dla ciebie ważna. 48 00:04:26,474 --> 00:04:27,644 Tak, ale… 49 00:04:28,601 --> 00:04:29,521 ty też. 50 00:04:30,103 --> 00:04:31,943 - Tak? - Tak. 51 00:04:39,404 --> 00:04:42,454 - To dla ciebie. - Duma i uprzedzenie? 52 00:04:42,532 --> 00:04:45,162 Wybrałaś tę lekturę na lekcję Gittena. 53 00:04:45,243 --> 00:04:48,163 - Tak, ale już ją mam. - Ta jest mojej siostry. 54 00:04:48,246 --> 00:04:51,286 Miała zajęcia o Austen na Uniwersytecie Tufts. 55 00:04:51,374 --> 00:04:55,004 Robiła notatki i pomyślałem, że możesz się zainspirować. 56 00:04:55,586 --> 00:04:56,496 Dzięki. 57 00:04:58,840 --> 00:05:02,140 Bardzo mi się podobało. Austen pisze żartobliwie, 58 00:05:02,218 --> 00:05:05,218 a jej postacie puszczają oczko do czytelnika. 59 00:05:05,305 --> 00:05:07,175 Tak. Jane to zdolniacha. 60 00:05:12,186 --> 00:05:15,226 - Mamy małe marchewki i humus! - Nieźle. 61 00:05:16,858 --> 00:05:19,238 - Runda druga! - Do dzieła. 62 00:05:20,528 --> 00:05:23,868 Witam wszystkich na zebraniu komitetu zbiórki funduszy. 63 00:05:23,948 --> 00:05:29,328 Zaczął się rok szkolny, co może oznaczać tylko jedno, 64 00:05:29,412 --> 00:05:32,292 czyli coroczne zbieranie funduszy na podstawówkę. 65 00:05:32,373 --> 00:05:35,793 Zorganizujemy piątą doroczną sprzedaż wypieków. 66 00:05:35,877 --> 00:05:36,837 Cynthio? 67 00:05:37,337 --> 00:05:38,877 Bardzo się cieszę. 68 00:05:38,963 --> 00:05:41,923 To jedno z moich ulubionych wydarzeń, 69 00:05:42,008 --> 00:05:44,718 a jako członkini klubu sąsiedzkiego 70 00:05:44,802 --> 00:05:47,642 z radością proponuję zrobić w nim wydarzenie. 71 00:05:48,890 --> 00:05:50,100 Dziękuję. 72 00:05:54,604 --> 00:05:56,984 Nie ma za co. Pomyślałam… 73 00:05:57,065 --> 00:05:59,975 Co jest takiego super w klubie sąsiedzkim? 74 00:06:00,068 --> 00:06:02,738 Znasz Soho House w Los Angeles i Nowym Jorku? 75 00:06:02,820 --> 00:06:04,570 - Nie. - Jasne. 76 00:06:04,655 --> 00:06:06,275 Poczciwina z ciebie. 77 00:06:06,366 --> 00:06:08,196 To bardzo ekskluzywny klub. 78 00:06:10,745 --> 00:06:11,575 Dlaczego? 79 00:06:12,497 --> 00:06:16,457 Został założony w 1890 roku jako klub tenisowy 80 00:06:16,542 --> 00:06:19,252 i miejsce spotkań towarzyskich dla członków. 81 00:06:19,337 --> 00:06:22,757 Trzeba przejść rozmowę kwalifikacyjną, głosowanie… 82 00:06:24,133 --> 00:06:27,103 - Ale dlaczego? - Żeby grać i chodzić na spotkania. 83 00:06:28,012 --> 00:06:31,222 - Jasne. - A ja zrobię wegański sernik. 84 00:06:32,100 --> 00:06:34,230 Nie bijcie się o niego w tym roku. 85 00:06:35,311 --> 00:06:36,851 Ostatnio zebraliśmy 5000. 86 00:06:36,938 --> 00:06:39,438 Pięć tysięcy za torty i ciasta! 87 00:06:39,524 --> 00:06:41,734 W tym roku zbierzmy więcej. 88 00:06:42,235 --> 00:06:43,895 Tak. Zróbmy to. 89 00:06:46,322 --> 00:06:48,912 Georgio, masz pytanie? 90 00:06:48,991 --> 00:06:50,161 Siedź, poczciwino. 91 00:06:50,785 --> 00:06:52,785 Urządźmy wieczór w kasynie. 92 00:06:52,870 --> 00:06:55,670 Można dużo zarobić na pokerze. 93 00:06:56,499 --> 00:07:01,379 To ciekawa propozycja, ale miasto lubi sprzedaż wypieków. 94 00:07:09,220 --> 00:07:13,100 Tak, zgadzam się z Cynthią. 95 00:07:13,182 --> 00:07:17,192 Sprzedaż wypieków to duża atrakcja roku w Wellsbury. 96 00:07:17,270 --> 00:07:19,810 Nie zapomniałem o twoim wegańskim serniku. 97 00:07:20,731 --> 00:07:23,191 Czyli postanowione. 98 00:07:23,818 --> 00:07:28,358 Po przerwie porozmawiamy o strategii i logistyce. 99 00:07:34,537 --> 00:07:37,997 Nie bierz do siebie sprawy z wieczorem w kasynie. 100 00:07:38,082 --> 00:07:39,882 To nie był zły pomysł. 101 00:07:39,959 --> 00:07:41,589 Nie wzięłam tego do siebie. 102 00:07:51,429 --> 00:07:53,469 ROZWIJAJ BIZNES UMIEŚĆ TU REKLAMĘ! 103 00:08:04,692 --> 00:08:07,112 - Georgio! Przyjdziesz na chwilę? - Tak. 104 00:08:11,491 --> 00:08:12,411 Zajmę się tym. 105 00:08:12,950 --> 00:08:15,410 Georgio, znasz Ericę z działu kadr. 106 00:08:16,078 --> 00:08:16,908 Cześć. 107 00:08:19,540 --> 00:08:21,750 To rozmowa informacyjna. 108 00:08:22,543 --> 00:08:25,383 Paul, powiedz Georgii o swoich obawach. 109 00:08:27,757 --> 00:08:29,257 Kiedy pilnowałem Austina, 110 00:08:30,468 --> 00:08:32,758 zobaczyłem kilka kart kredytowych 111 00:08:33,513 --> 00:08:34,933 założonych na niego. 112 00:08:35,014 --> 00:08:38,394 Nie oskarżamy cię o nic. Chcieliśmy porozmawiać. 113 00:08:44,857 --> 00:08:46,317 Ojciec Austina, Gil, 114 00:08:47,568 --> 00:08:48,858 jest w więzieniu. 115 00:08:51,364 --> 00:08:52,204 Przepraszam. 116 00:08:54,075 --> 00:08:55,445 To dla mnie trudne. 117 00:08:57,161 --> 00:08:59,121 Defraudował firmowe pieniądze. 118 00:09:00,456 --> 00:09:04,626 Przeprowadziliśmy się tutaj, żeby zacząć od nowa, ale okazało się, 119 00:09:04,710 --> 00:09:07,670 że Gil wykorzystał numer ubezpieczenia Austina 120 00:09:07,755 --> 00:09:10,255 i założył wiele kart kredytowych. 121 00:09:10,967 --> 00:09:13,297 Okradł swojego dziewięcioletniego syna. 122 00:09:13,386 --> 00:09:15,346 Jaki potwór tak robi? 123 00:09:20,017 --> 00:09:23,397 To upokarzające, ale mogę pokazać swoje wyciągi… 124 00:09:23,479 --> 00:09:25,649 - Nie. - To nie jest konieczne. 125 00:09:27,942 --> 00:09:31,402 To sprawa osobista i zostanie między nami. 126 00:09:32,196 --> 00:09:34,446 Możesz zwrócić się do mnie o pomoc. 127 00:09:36,742 --> 00:09:37,792 Dziękuję, Erico. 128 00:09:41,080 --> 00:09:45,290 Przykro mi, że cię to spotkało. Nie miałem pojęcia. 129 00:09:45,376 --> 00:09:48,166 Zaufałam ci w moim domu z dzieckiem. 130 00:09:48,254 --> 00:09:50,264 Od razu poszedłeś do kadr. 131 00:09:50,339 --> 00:09:53,379 Wiem. Masz rację. Źle zrobiłem. 132 00:09:53,467 --> 00:09:57,307 Jestem pod dużą presją. Musisz to zrozumieć. 133 00:09:57,388 --> 00:10:00,768 Chcę być gubernatorem, zanim skończę 40 lat. 134 00:10:00,850 --> 00:10:03,270 W tym celu muszę zostać ponownie wybrany. 135 00:10:03,352 --> 00:10:04,192 Ale… 136 00:10:05,104 --> 00:10:07,574 to wymówka. Nie znoszę wymówek. 137 00:10:07,648 --> 00:10:09,978 Bardzo przepraszam. 138 00:10:11,068 --> 00:10:13,278 - Powinienem był ci powiedzieć. - Tak. 139 00:10:14,196 --> 00:10:17,736 Uwielbiam tę pracę, ale odejdę, jeśli się nie przydaję. 140 00:10:17,825 --> 00:10:21,905 Nie. Oczywiście, że się przydajesz. Twój wkład jest bezcenny. 141 00:10:21,996 --> 00:10:23,156 Naprawdę? 142 00:10:23,247 --> 00:10:25,287 Tak! Masz świetne pomysły. 143 00:10:26,751 --> 00:10:28,421 Takie jak wieczór w kasynie? 144 00:10:32,423 --> 00:10:33,883 Rany. 145 00:10:33,966 --> 00:10:37,716 Dobra. To było niezłe. Rozumiem. 146 00:10:37,803 --> 00:10:41,023 Sprzedaż ciast to tradycja, ale chodzi o pieniądze. 147 00:10:41,682 --> 00:10:45,562 Na wielkiej imprezie zbierzemy więcej funduszy dla szkoły. 148 00:10:45,645 --> 00:10:47,355 Nie, chodzi o ludzi do pracy. 149 00:10:47,438 --> 00:10:49,608 Organizowałaś już takie imprezy? 150 00:10:49,690 --> 00:10:51,110 To mnóstwo roboty. 151 00:10:51,192 --> 00:10:53,242 Organizowałam nocowanie w szkole. 152 00:10:53,319 --> 00:10:56,239 To odważny ruch. Co zrobiłby gubernator? 153 00:10:57,573 --> 00:10:59,663 Bo znowu opowiem o cytrynach. 154 00:11:03,621 --> 00:11:05,581 Nie przeszkadzam? 155 00:11:05,665 --> 00:11:08,625 Chciałam omówić program sprzedaży ciast. 156 00:11:08,709 --> 00:11:10,669 Cieszę się, że tu jesteś. 157 00:11:10,753 --> 00:11:13,213 Właśnie o tym rozmawialiśmy 158 00:11:13,297 --> 00:11:16,837 i podjąłem ważną decyzję w tej sprawie. 159 00:11:17,635 --> 00:11:21,925 W tym roku urządzimy wieczór w kasynie zamiast sprzedaży wypieków. 160 00:11:23,015 --> 00:11:25,475 - Nie rozumiem. - Chodzi o pieniądze. 161 00:11:25,559 --> 00:11:28,979 Dużo więcej zarobimy na wieczorze w kasynie. 162 00:11:30,272 --> 00:11:34,492 Wciąż możemy zrobić imprezę w klubie sąsiedzkim? 163 00:11:34,568 --> 00:11:39,908 Wiem, że chcesz tego, co najlepsze dla dzieci. 164 00:11:42,159 --> 00:11:43,079 Świetnie. 165 00:11:43,160 --> 00:11:44,830 Dziękuję paniom. 166 00:11:44,912 --> 00:11:46,912 Nie bierz tego do siebie, Cynthio. 167 00:12:03,264 --> 00:12:04,604 To zające. 168 00:12:04,682 --> 00:12:07,852 Kończy się sezon lęgowy. Postaw ogrodzenie. 169 00:12:09,186 --> 00:12:12,516 Nie sprzedajesz swojego domu? 170 00:12:12,606 --> 00:12:13,646 Czy sprzedaję? 171 00:12:13,733 --> 00:12:14,863 Dopiero go kupiłam. 172 00:12:15,401 --> 00:12:17,861 W okolicy kręcił się jakiś facet. 173 00:12:19,071 --> 00:12:21,281 Wysoki, czarny, umięśniony? 174 00:12:21,365 --> 00:12:23,365 Nie, ale chętnie go poznam. 175 00:12:24,243 --> 00:12:26,913 Nie, to był tylko facet zainteresowany domem. 176 00:12:26,996 --> 00:12:29,286 - Mówił, że chce kupić. - Jak wyglądał? 177 00:12:29,874 --> 00:12:31,884 Był niesamowicie przystojny. 178 00:12:31,959 --> 00:12:35,339 To dziwne, bo mówił, że przyjdzie i z tobą porozmawia. 179 00:12:36,964 --> 00:12:38,384 Ginny jest u ciebie? 180 00:12:38,466 --> 00:12:41,336 Tak. Max zaprosiła dziewczyny. 181 00:12:41,427 --> 00:12:43,507 - MANG. - MANG. 182 00:12:43,596 --> 00:12:45,346 Brzmi jak dojrzała wagina. 183 00:12:45,890 --> 00:12:47,890 To najobrzydliwsze słowo świata. 184 00:12:47,975 --> 00:12:49,635 Nie mam serca im powiedzieć. 185 00:12:50,770 --> 00:12:53,310 Są takie słodkie i niewinne. 186 00:12:53,397 --> 00:12:55,777 Słyszałam ich chichoty aż w kuchni. 187 00:13:00,613 --> 00:13:02,823 Dobra, ścisz to, proszę. 188 00:13:02,907 --> 00:13:04,117 - Ścisz to! - Dobra. 189 00:13:05,075 --> 00:13:06,535 O mój Boże. 190 00:13:06,619 --> 00:13:09,619 Nic się nie dzieje. W sumie dużo, ale nie ma fabuły. 191 00:13:09,705 --> 00:13:12,745 Ale obślizgli! Dlaczego są tacy mokrzy? 192 00:13:12,833 --> 00:13:15,383 To nieatrakcyjna poza. Rozstawiła nogi. 193 00:13:15,461 --> 00:13:16,801 Ale ma ładne ciało. 194 00:13:16,879 --> 00:13:19,469 Na pewno reżyserował to facet. 195 00:13:19,548 --> 00:13:22,758 O tak! I nie ma żadnej gry wstępnej. 196 00:13:22,843 --> 00:13:24,053 Po prostu… 197 00:13:24,136 --> 00:13:26,806 Seks naprawdę jest taki szybki? 198 00:13:27,515 --> 00:13:30,265 - Jeśli nienawidzisz orgazmów. - Ty zdziro! 199 00:13:30,351 --> 00:13:33,651 Wiesz co? Jordan i ja czekaliśmy z seksem dwa lata. 200 00:13:33,729 --> 00:13:35,979 Żartuję. Jestem proseksualna. 201 00:13:36,065 --> 00:13:38,815 - Chcę uprawiać seks. - Miewasz orgazmy? 202 00:13:38,901 --> 00:13:41,951 - Tak, ale nie od penetracji penisem. - Penetracji… 203 00:13:42,446 --> 00:13:45,656 Przepraszam, to ja jestem lesbijką. Penetracja penisem. 204 00:13:45,741 --> 00:13:49,121 - Słabo mi od tej rozmowy. - Serio? Mnie podnieca. 205 00:13:49,203 --> 00:13:53,423 - Jak do tego dochodzi? - Każe jej nazywać go tatusiem! 206 00:13:53,499 --> 00:13:55,839 Nie. Zwykle robi mi dobrze ustami. 207 00:13:55,918 --> 00:13:58,048 - Jordan to świetny gość. - Tak. 208 00:14:01,465 --> 00:14:03,835 Chyba Hunter tego nie robi. 209 00:14:05,219 --> 00:14:07,139 Całowaliśmy się trzy razy. 210 00:14:07,221 --> 00:14:08,471 Bez języka. To tyle. 211 00:14:08,556 --> 00:14:10,976 Serio? Spotykacie się od paru tygodni. 212 00:14:11,058 --> 00:14:13,268 - To dziwne, nie? - Nie złapał cycka? 213 00:14:13,352 --> 00:14:14,522 Nie złapał. 214 00:14:16,105 --> 00:14:17,395 - Dzięki. - Do usług. 215 00:14:18,107 --> 00:14:20,107 - Może go nie pociągam. - Może. 216 00:14:20,192 --> 00:14:22,612 Co? Nie! Jesteś piękna. 217 00:14:22,695 --> 00:14:25,485 Masturbujesz się, czekając, aż wykona ruch? 218 00:14:25,573 --> 00:14:27,283 Masturbacja jest obrzydliwa. 219 00:14:27,366 --> 00:14:29,366 - Nie rozumiem jej. - Ja też nie. 220 00:14:35,708 --> 00:14:38,208 Fajny nowy otwór. 221 00:14:47,761 --> 00:14:49,891 Widzisz? W tym problem z porno. 222 00:14:49,972 --> 00:14:53,272 Daje facetom zły obraz i ignoruje kobiecą przyjemność. 223 00:14:53,350 --> 00:14:55,850 Dlatego faceci nie mają pojęcia, co robią. 224 00:15:02,484 --> 00:15:05,034 - To Brodie. - Czemu Brodie do ciebie pisze? 225 00:15:05,112 --> 00:15:08,492 Pyta, czy idziemy na bitwę. Tylko o tym rozmawiali. 226 00:15:09,325 --> 00:15:10,905 Cieszę się na nią. 227 00:15:10,993 --> 00:15:14,503 Sophie tam będzie, bo występuje jej rockowy kumpel Scott. 228 00:15:14,580 --> 00:15:16,500 - Wygrał rok temu. - Nie kumam. 229 00:15:16,582 --> 00:15:18,542 Czemu byłaś z Brodie’em? 230 00:15:18,626 --> 00:15:20,666 Zaprosili mnie na próbę. 231 00:15:22,504 --> 00:15:27,014 Norah, Jordan odszedł z 3SF i Ginny zajęła twoje miejsce. 232 00:15:28,552 --> 00:15:30,142 Padma dobrze śpiewa? 233 00:15:31,263 --> 00:15:33,893 Jest dobra. Hunter uważa, że jest zabójcza. 234 00:15:34,725 --> 00:15:35,675 Ciekawe. 235 00:15:45,527 --> 00:15:47,697 CZEŚĆ 236 00:15:50,991 --> 00:15:53,991 NIE MOGĘ GADAĆ CZYTAM GATSBY’EGO 237 00:16:42,793 --> 00:16:45,673 - Pożyczałaś moją zieloną bluzkę? - Mamo! Cześć. 238 00:16:45,754 --> 00:16:47,514 Nie, nie mam jej. 239 00:17:04,815 --> 00:17:06,185 SEKSOWNE? 240 00:17:15,117 --> 00:17:16,117 MUSISZ TO WYSŁAĆ! 241 00:17:19,580 --> 00:17:20,870 ZAPISZ 242 00:17:35,637 --> 00:17:36,847 O mój Boże. 243 00:17:49,860 --> 00:17:51,400 Widzę, że to widziałeś. 244 00:18:01,288 --> 00:18:04,118 WYSŁAŁAM DO HUNTERA 245 00:18:05,751 --> 00:18:10,131 - NIE ODPOWIEDZIAŁ - KIEDY TO WYSŁAŁAŚ? 246 00:18:13,759 --> 00:18:19,139 MINUTĘ TEMU WIDZIAŁAM, ŻE PISAŁ, A POTEM PRZESTAŁ 247 00:18:21,725 --> 00:18:23,015 PEWNIE SOBIE WALI 248 00:18:55,676 --> 00:18:57,136 CZEŚĆ, SĄSIADKO 249 00:19:17,739 --> 00:19:22,409 CZY TO JEST SEXY? 250 00:19:24,955 --> 00:19:26,165 BARDZO 251 00:19:26,248 --> 00:19:27,328 JESTEŚ NIEGRZECZNA 252 00:19:40,679 --> 00:19:42,639 CO ROBISZ? WYŚLIJ FOTKĘ 253 00:20:28,227 --> 00:20:30,687 DOSZŁAŚ ZE MNĄ? SŁYSZAŁEM, JAK GADAŁYŚCIE… 254 00:20:39,529 --> 00:20:42,699 NIEZBYT 255 00:20:44,910 --> 00:20:46,410 WYBACZ MYŚLAŁEM, ŻE TAK 256 00:20:48,747 --> 00:20:51,827 TO NIE TWOJA WINA 257 00:20:54,795 --> 00:20:59,505 - NIGDY NIE MIAŁAM ORGAZMU - NIE ROBIŁAŚ TEGO SAMA? 258 00:21:01,426 --> 00:21:03,046 FUJKA 259 00:21:04,513 --> 00:21:05,723 ZRÓB TO TERAZ 260 00:21:09,101 --> 00:21:12,401 NIE WIEM JAK 261 00:21:12,479 --> 00:21:13,559 PODOTYKAJ SIĘ 262 00:21:33,375 --> 00:21:34,785 ROBIĘ TO, A TY? 263 00:21:41,675 --> 00:21:45,215 TAK 264 00:21:45,304 --> 00:21:47,604 TO SEKSOWNE DAJ ZNAĆ, KIEDY SKOŃCZYSZ 265 00:22:02,904 --> 00:22:04,994 SKOŃCZYŁAM 266 00:22:05,073 --> 00:22:08,703 RANY 267 00:22:08,785 --> 00:22:10,785 JA TEŻ DOBRANOC, LASECZKO 268 00:22:46,031 --> 00:22:49,951 WYBACZ, USNĄŁEM WCZORAJ 269 00:22:51,495 --> 00:22:53,995 Mam ręce w górze, Mike. Wiesz dlaczego? 270 00:22:54,081 --> 00:22:56,791 Sześć tysięcy za przystawki to rozbój. 271 00:22:56,875 --> 00:22:59,335 - Okradasz mnie. - Nagadaj mu, Nick! 272 00:22:59,419 --> 00:23:02,379 Poprosiłem o rabat, a on na to, że nie ma dzieci. 273 00:23:02,464 --> 00:23:04,934 Więc co go obchodzi, że to dla szkoły? 274 00:23:05,008 --> 00:23:05,838 Skąd wiesz? 275 00:23:05,926 --> 00:23:08,926 - Też to słyszałam. - Też nie mam dzieci, a pomagam. 276 00:23:09,888 --> 00:23:10,928 Biuro burmistrza. 277 00:23:11,556 --> 00:23:12,716 Cześć. Tak. 278 00:23:12,808 --> 00:23:14,518 Siedem stolików do pokera. 279 00:23:14,601 --> 00:23:17,601 To przekracza nasz budżet i zastanawiam się, czy… 280 00:23:18,855 --> 00:23:19,975 Nie masz dzieci. 281 00:23:24,778 --> 00:23:25,778 Jak idzie? 282 00:23:28,115 --> 00:23:29,315 - Dobrze. - Tak. 283 00:23:34,830 --> 00:23:36,000 Może… 284 00:23:36,957 --> 00:23:40,377 Patrzcie, jak paraduje. Próbuje zmienić Wellsbury w Reno. 285 00:23:40,460 --> 00:23:42,210 - Cynthio! - Georgio! 286 00:23:42,295 --> 00:23:44,705 - Jak leci? Wyglądasz na… - Zestresowaną? 287 00:23:44,798 --> 00:23:47,088 - Zmęczoną? - Mam się świetnie! 288 00:23:47,175 --> 00:23:48,885 Jestem zajęta planowaniem. 289 00:23:49,594 --> 00:23:51,604 Cieszę się, że cię spotkałam. 290 00:23:51,680 --> 00:23:55,230 Zrobiłabyś na dzisiaj swój słynny wegański sernik? 291 00:23:55,308 --> 00:23:56,558 Dużo o nim słyszałam. 292 00:23:58,228 --> 00:24:00,058 - Jasne. - Cudownie! 293 00:24:00,147 --> 00:24:01,357 Z przyjemnością. 294 00:24:01,982 --> 00:24:03,692 - Świetnie. - Dobra. 295 00:24:03,775 --> 00:24:06,695 Dobra. Wezmę tę torbę. 296 00:24:06,778 --> 00:24:09,278 Może tu sobie usiądź. 297 00:24:10,407 --> 00:24:11,737 - Wody? - Nie. 298 00:24:12,576 --> 00:24:13,406 Dobra. 299 00:24:15,745 --> 00:24:17,745 Oto ciastka, które zamówiłaś. 300 00:24:18,957 --> 00:24:21,957 Wieczór w kasynie się sypie i idę na dno. 301 00:24:22,836 --> 00:24:27,086 Musi się udać, żeby utrzeć nosa tej ludzkiej chihuahua. 302 00:24:27,174 --> 00:24:28,974 Spokojnie, mała. Uspokój się. 303 00:24:29,050 --> 00:24:30,720 Mówisz do mnie jak do konia? 304 00:24:30,802 --> 00:24:31,932 Jesteś niespokojna. 305 00:24:33,221 --> 00:24:36,021 - Masz konie? - Tak. Trzy. Na mojej farmie. 306 00:24:37,642 --> 00:24:39,312 W końcu masz konie, co? 307 00:24:40,395 --> 00:24:41,305 Tak. 308 00:24:41,897 --> 00:24:43,647 Betsy, Bessy i Milkshake. 309 00:24:44,357 --> 00:24:45,187 Milkshake? 310 00:24:45,901 --> 00:24:48,361 - Masz konia o imieniu Milkshake? - No i? 311 00:24:49,404 --> 00:24:50,284 Nic. 312 00:24:52,032 --> 00:24:53,202 Muszę lecieć! 313 00:24:53,783 --> 00:24:56,913 - Dobra. - Do zobaczenia na wieczorze w kasynie. 314 00:24:56,995 --> 00:24:58,365 To mało prawdopodobne. 315 00:24:58,455 --> 00:24:59,365 Co? Dlaczego? 316 00:24:59,456 --> 00:25:01,166 Nie lubię garniturów. 317 00:25:01,750 --> 00:25:04,130 Szkoda. Byłoby ci do twarzy. 318 00:25:09,257 --> 00:25:11,177 DUMA I UPRZEDZENIE 319 00:25:12,594 --> 00:25:14,684 Lidia Bennet jest opisana w książce 320 00:25:14,763 --> 00:25:19,023 jako „nieposkromiona, niepowstrzymana, dzika, hałaśliwa i nieustraszona”. 321 00:25:19,100 --> 00:25:20,890 Mój dodatkowy projekt to 322 00:25:20,977 --> 00:25:23,937 Zinternalizowany seksizm: czemu nie lubimy Lidii. 323 00:25:25,023 --> 00:25:27,863 Lidia jest niedocenioną feministką. 324 00:25:27,943 --> 00:25:30,573 Jest bardziej samodzielna niż Elizabeth, 325 00:25:30,654 --> 00:25:34,034 bo łamie zasady społeczne i działa z własnej woli. 326 00:25:34,115 --> 00:25:35,865 Dlaczego oceniamy ją surowo? 327 00:25:35,951 --> 00:25:37,411 Bo to szmata. 328 00:25:40,413 --> 00:25:44,883 Opowiedz o swoim feminizmie, który wypracowałeś, waląc do Gal Gadot. 329 00:25:47,128 --> 00:25:51,128 Nie zaprzeczysz, że jej zachowanie było pochopne i nierozważne. 330 00:25:52,050 --> 00:25:53,590 Przestań ją osądzać. 331 00:25:53,677 --> 00:25:54,507 Przestać… 332 00:25:55,804 --> 00:25:57,564 osądzać Lidię Bennet? 333 00:25:58,306 --> 00:26:00,386 Dobra! Ginny mnie przekonała. 334 00:26:00,475 --> 00:26:02,635 Lidia Bennet to feministka. 335 00:26:02,727 --> 00:26:05,727 Prawie zniszczyła rodzinę. To było niedojrzałe. 336 00:26:05,814 --> 00:26:08,824 Kobietom bez przerwy mówi się, jak mają żyć. 337 00:26:08,900 --> 00:26:12,150 - To dezorientuje. - Uspokój się. Jesteś agresywna. 338 00:26:13,780 --> 00:26:17,330 Ginny Miller proszona do sekretariatu. 339 00:26:21,454 --> 00:26:24,714 Serio? Zabrałaś mnie do ginekologa po pigułki? 340 00:26:24,791 --> 00:26:27,341 Musiałaś to zrobić w środku dnia? 341 00:26:27,419 --> 00:26:30,839 Pewnie. Masz chłopaka, do którego wysyłasz zdjęcia topless. 342 00:26:31,756 --> 00:26:32,966 Mamo. O mój Boże. 343 00:26:34,217 --> 00:26:35,427 Wiem dwie rzeczy. 344 00:26:35,510 --> 00:26:38,220 Źle decydujesz w kwestii mężczyzn 345 00:26:38,305 --> 00:26:40,765 i niedługo będziesz uprawiać seks. 346 00:26:40,849 --> 00:26:43,559 Nie mogę decydować o swojej antykoncepcji? 347 00:26:43,643 --> 00:26:46,523 - Nie. - Jesteś złą feministką. 348 00:26:46,605 --> 00:26:49,395 Cała ja. Baby do garów. Sama się o to prosiła. 349 00:26:49,482 --> 00:26:52,242 Szmata, dziwka, maruda, suka. Idź do domu. 350 00:26:52,319 --> 00:26:54,779 Nie śpimy ze sobą, bo jestem obrzydliwa. 351 00:26:54,863 --> 00:26:55,703 Co? 352 00:26:57,073 --> 00:26:58,073 Jak ty to robisz? 353 00:26:59,034 --> 00:27:02,664 Skąd wiesz, co powiedzieć, co założyć i jak zrobić dekolt? 354 00:27:04,414 --> 00:27:05,544 Zrobić dekolt? 355 00:27:07,125 --> 00:27:08,285 Czyli mieć dekolt? 356 00:27:11,087 --> 00:27:12,877 Jeśli nie zauważyłaś, 357 00:27:12,964 --> 00:27:15,474 mam 30 lat i mam dzieci z różnych ojców. 358 00:27:16,384 --> 00:27:19,354 Czy to wygląda jak idealna sielanka? 359 00:27:20,764 --> 00:27:23,394 Myślisz, że wiem, co robię? Nikt nie wie. 360 00:27:24,726 --> 00:27:26,056 Nie jesteś obrzydliwa. 361 00:27:26,686 --> 00:27:27,596 Jesteś… 362 00:27:30,023 --> 00:27:31,113 piękna. 363 00:27:41,910 --> 00:27:44,790 Zgadza się. Wszystko dzisiaj ochronię. 364 00:27:55,799 --> 00:27:57,299 Kupiłam parę rzeczy. 365 00:27:57,384 --> 00:27:59,724 Mam książki dla dzieci 366 00:27:59,803 --> 00:28:01,893 i dziecięce ubranka. 367 00:28:03,973 --> 00:28:06,643 - Dzięki, mamo. - Nie odpuściłam ci. 368 00:28:07,394 --> 00:28:09,104 Tak wykorzystujesz wolność? 369 00:28:09,187 --> 00:28:12,727 Opłaciliśmy twój rok przerwy i zapłodniłeś bezdomną 15-latkę. 370 00:28:16,361 --> 00:28:17,491 Pomożemy ci… 371 00:28:18,571 --> 00:28:19,821 i jej. 372 00:28:23,785 --> 00:28:24,945 Spokojnie. 373 00:28:25,620 --> 00:28:26,750 Już dobrze. 374 00:28:28,748 --> 00:28:30,378 Wszystkim się zajmiemy. 375 00:28:32,127 --> 00:28:35,757 Źle przygotowana kobieta odniesie porażkę. 376 00:28:37,340 --> 00:28:38,260 Dobrze. 377 00:28:41,344 --> 00:28:44,394 - Sophie Sanchez… - Kawa dla czwartego stolika. 378 00:28:44,472 --> 00:28:46,182 …jest taka seksowna. 379 00:28:46,266 --> 00:28:48,176 Jej tyłek powinien być w Luwrze. 380 00:28:48,268 --> 00:28:50,688 To sztuka. Założyła legginsy i padłam. 381 00:28:50,770 --> 00:28:52,190 Nie żyję! Jestem martwa. 382 00:28:52,272 --> 00:28:55,282 Skremuj mnie i postaw na kominku. Piszemy do siebie. 383 00:28:55,358 --> 00:28:59,068 Troszczy się o różne rzeczy, o planetę i innych ludzi. 384 00:28:59,154 --> 00:29:02,034 Uczy siostrę piec. Czyż to nie urocze? 385 00:29:02,115 --> 00:29:04,905 - Max, nie możesz tam być. - Co z Hunterem? 386 00:29:04,993 --> 00:29:07,753 Wciąż nie wspomniał o zdjęciu. To dziwne. 387 00:29:07,829 --> 00:29:11,119 Nie jestem dobra w byciu seksowną. To działka Georgii. 388 00:29:11,207 --> 00:29:13,077 Georgia jest szalenie seksi. 389 00:29:13,877 --> 00:29:15,797 Przepraszam. Nie przepraszam. 390 00:29:16,463 --> 00:29:18,343 Chcę więcej pogadać o Sophie. 391 00:29:19,048 --> 00:29:22,718 Chcę cały czas gadać o Sophie. Przez 100% czasu. 392 00:29:22,802 --> 00:29:24,892 Więc właśnie zachowałam umiar. 393 00:29:26,931 --> 00:29:31,141 Dwa taco, jedno zwykłe, jedno ze słodkimi ziemniakami, 394 00:29:31,227 --> 00:29:33,397 i dwa burgery, jeden bezglutenowy. 395 00:29:34,814 --> 00:29:37,114 Przepraszam. To bezglutenowa bułka. 396 00:29:37,192 --> 00:29:39,822 Max, wiesz, że tu nie pracujesz? 397 00:29:39,903 --> 00:29:41,913 Ale stolik szósty chce rachunek, 398 00:29:41,988 --> 00:29:44,698 a ósmy chce skrzydełka przed końcem happy hour. 399 00:29:49,162 --> 00:29:50,662 Sophie. Dwa lata temu. 400 00:29:50,747 --> 00:29:53,117 To moja wenezuelska leśna księżniczka. 401 00:29:53,208 --> 00:29:55,748 - Wyjdź stąd. - Bali wygląda nierealnie. 402 00:29:55,835 --> 00:29:59,795 Wiem, prawda? Ale rozsypano tam prochy Davida Bowiego. 403 00:29:59,881 --> 00:30:01,131 Znacie Bowiego? 404 00:30:02,509 --> 00:30:03,339 Ze Shreka. 405 00:30:04,928 --> 00:30:05,758 Ze Shreka. 406 00:30:06,930 --> 00:30:08,720 - Cholera. - Co? 407 00:30:08,807 --> 00:30:11,227 Fotka, na której całuje laskę w 2018? 408 00:30:11,309 --> 00:30:15,229 Przyjrzałam się temu i od miesięcy nie płacą sobie na Venmo. 409 00:30:15,313 --> 00:30:16,233 Polubiłam ją. 410 00:30:17,023 --> 00:30:18,023 - Co? - Cholera. 411 00:30:18,107 --> 00:30:19,227 Cofnę to. 412 00:30:19,317 --> 00:30:22,567 Nie, Ginny. O mój Boże. Za późno. Powiadomienia. 413 00:30:23,279 --> 00:30:25,529 Polubiłaś fotkę sprzed dwóch lat! 414 00:30:25,615 --> 00:30:28,405 Nie mogę iść na bitwę. Pomyśli, że ją śledzę. 415 00:30:28,493 --> 00:30:32,713 - Stolik trzeci chce zamówić! - Stolik trzeci musi poczekać! 416 00:30:32,789 --> 00:30:35,919 Słuchaj, Max. Może to dobrze? 417 00:30:36,000 --> 00:30:37,420 Szczerość jest dobra. 418 00:30:40,129 --> 00:30:42,669 - Odkryje, że ją lubię. - Ciągle piszecie. 419 00:30:42,757 --> 00:30:44,677 - Nie wie, że ją lubisz? - Nie! 420 00:30:44,759 --> 00:30:49,219 Nie gadamy o tym, jak mnie podnieca, tylko o jej głupiej siostrze. 421 00:30:49,305 --> 00:30:52,175 Wiem. Przepraszam. Wiem. 422 00:30:54,644 --> 00:30:55,984 Poproszę… 423 00:30:56,938 --> 00:30:57,898 sałatkę z farmy. 424 00:31:03,403 --> 00:31:06,203 To będzie katastrofa. Mamy przerąbane. 425 00:31:06,281 --> 00:31:07,871 Nie mamy. 426 00:31:07,949 --> 00:31:09,739 Fakt. To twój pomysł. Ty masz. 427 00:31:09,826 --> 00:31:12,536 Ja powstanę jak feniks z twoich popiołów. 428 00:31:12,620 --> 00:31:14,160 Cicho bądź i pomagaj. 429 00:31:34,225 --> 00:31:37,015 Dostawca alkoholu przywiózł tylko różowe wino. 430 00:31:42,984 --> 00:31:45,034 Napisz na jednej z tych tablic, 431 00:31:45,111 --> 00:31:47,821 że drink wieczoru to wytworny róż. 432 00:31:51,326 --> 00:31:52,656 Możesz… Dobrze. 433 00:31:54,203 --> 00:31:56,413 Dziękuję. Prawie mi się udało, więc… 434 00:32:11,971 --> 00:32:12,851 Halo? 435 00:32:15,850 --> 00:32:19,600 - Mikrofon nie ma baterii. - Masz wibrator w torebce? 436 00:32:20,229 --> 00:32:22,439 W skrzynce narzędziowej jest latarka. 437 00:32:37,538 --> 00:32:38,368 Georgio… 438 00:32:40,166 --> 00:32:40,996 wyglądasz… 439 00:32:41,960 --> 00:32:45,340 Sala wygląda niesamowicie. 440 00:32:46,839 --> 00:32:48,049 Nieźle, poczciwino. 441 00:33:06,275 --> 00:33:08,185 Trzysta. Proszę, dyrektorze. 442 00:33:08,277 --> 00:33:09,857 Jedna karta do strita. 443 00:33:10,446 --> 00:33:12,656 Godzina. Obiecałaś. I idziemy. 444 00:33:13,574 --> 00:33:15,874 Myślisz, że chcę tu być? 445 00:33:16,536 --> 00:33:17,746 Georgio! 446 00:33:18,246 --> 00:33:20,456 Wszystko jest niesamowite. 447 00:33:21,541 --> 00:33:23,381 Komu potrzebne Vegas? 448 00:33:35,013 --> 00:33:37,063 Dawaj. 449 00:33:37,140 --> 00:33:38,810 Krupier przegrał! Wygrałaś! 450 00:33:41,310 --> 00:33:42,900 Ale zabawa! 451 00:33:48,067 --> 00:33:48,937 Tak! 452 00:33:49,944 --> 00:33:51,704 Odegrałem się! Mówiłem. 453 00:33:51,779 --> 00:33:54,239 Lizzie jest kapitanem drużyny piłkarskiej 454 00:33:54,323 --> 00:33:56,493 dzięki obozowi piłkarskiemu. 455 00:33:56,576 --> 00:34:00,116 Jackie była w Akademii Milton w programie dla utalentowanych. 456 00:34:05,835 --> 00:34:07,085 Jak nam idzie? 457 00:34:07,170 --> 00:34:08,840 Zebraliśmy trzy tysiące. 458 00:34:09,505 --> 00:34:11,005 To mniej niż za ciasta. 459 00:34:11,090 --> 00:34:12,550 Mieliśmy większe koszty. 460 00:34:29,108 --> 00:34:31,688 Nie rozumiem. 461 00:34:31,778 --> 00:34:35,448 - Nie kumam. O co chodzi z tym gościem? - Zobaczysz. 462 00:34:35,531 --> 00:34:37,991 - Dziwna jesteś. - Chowa się przed Sophie. 463 00:34:38,868 --> 00:34:40,078 Dalej, Scott! 464 00:34:40,161 --> 00:34:42,371 Dzięki, że wspierasz mnie z Hunterem. 465 00:34:48,211 --> 00:34:50,631 Obie dziwnie się zachowujecie! 466 00:35:00,223 --> 00:35:01,183 Cholera. 467 00:35:01,265 --> 00:35:03,475 Nie umywa się do Jordana. 468 00:35:09,107 --> 00:35:11,727 Serio, czy on mnie zapładnia swoim głosem? 469 00:35:12,318 --> 00:35:14,648 Skoro o tym mowa, mam wieści. 470 00:35:15,154 --> 00:35:17,534 Przyjmuję pigułki antykoncepcyjne. 471 00:35:17,615 --> 00:35:19,025 - Poważnie? - Tak. 472 00:35:19,117 --> 00:35:20,787 Ortho Tri-cyclen Lo. 473 00:35:20,868 --> 00:35:23,368 - Te dobre. - Dlaczego dobre? 474 00:35:23,454 --> 00:35:25,714 Nie mówili w telewizji, że są trujące. 475 00:35:26,749 --> 00:35:28,379 - Mama wie? - To jej pomysł. 476 00:35:28,459 --> 00:35:31,999 Moja miłość do Georgii rośnie z każdym dniem. Czy to dziwne? 477 00:35:32,088 --> 00:35:33,378 - Tak. - Przepraszam. 478 00:35:39,220 --> 00:35:40,180 Tak! 479 00:36:02,285 --> 00:36:04,115 DOROCZNA BITWA ZESPOŁÓW 480 00:36:06,998 --> 00:36:09,038 - O mój Boże. - Co? 481 00:36:09,125 --> 00:36:11,285 Polubiła zdjęcie z 2016 roku. 482 00:36:16,841 --> 00:36:17,971 Zaraz wracam. 483 00:36:26,142 --> 00:36:28,392 Cześć, dziwaku. Miło cię widzieć. 484 00:36:29,437 --> 00:36:32,687 Twój przyjaciel Scott był nieziemski. 485 00:36:32,773 --> 00:36:34,733 Znasz Scotta? 486 00:36:36,110 --> 00:36:37,070 Nie. 487 00:36:37,153 --> 00:36:39,863 Czyli naprawdę mnie śledzisz. 488 00:36:41,032 --> 00:36:44,452 Tak, ale w uroczy sposób? 489 00:36:45,411 --> 00:36:47,831 Tak. W bardzo uroczy sposób. 490 00:36:57,798 --> 00:36:59,258 Możemy pogadać? 491 00:36:59,842 --> 00:37:01,932 Jesteś na mnie zła? 492 00:37:02,678 --> 00:37:04,888 Nic nie mówiłeś po zdjęciu. 493 00:37:05,932 --> 00:37:08,062 Czuję, że ci się nie podobam. 494 00:37:08,142 --> 00:37:08,982 Co? 495 00:37:09,602 --> 00:37:10,482 Żartujesz? 496 00:37:12,021 --> 00:37:13,861 Idziemy. Jesteśmy następni. 497 00:37:38,714 --> 00:37:39,764 Cześć. 498 00:37:40,299 --> 00:37:43,759 - Skąd ta mina? Świetnie to wygląda. - Nieważne. 499 00:37:47,223 --> 00:37:48,813 To jest klub sąsiedzki? 500 00:37:50,184 --> 00:37:52,234 Tutejsi rodzice wszystko kupią. 501 00:38:04,156 --> 00:38:07,156 Uwaga! Mam specjalne ogłoszenie. 502 00:38:07,243 --> 00:38:11,503 Zrobimy też aukcję-niespodziankę! 503 00:38:11,580 --> 00:38:13,370 Tak! 504 00:38:14,917 --> 00:38:19,587 Najpierw przygotowaliśmy wyjątkową kolację dla dwojga w Blue Farm. 505 00:38:20,256 --> 00:38:22,796 Masz paskudny nawyk odbierania mi pieniędzy. 506 00:38:24,302 --> 00:38:27,102 - To dla szkoły, prawda? - Ale nie masz dzieci. 507 00:38:27,179 --> 00:38:29,309 - Chcesz kolację czy… - Dziękuję. 508 00:38:29,390 --> 00:38:33,350 I lekcje jazdy konnej! Z prawdziwymi końmi. 509 00:38:33,436 --> 00:38:35,096 Chcesz mój samochód? Kartę? 510 00:38:35,187 --> 00:38:36,517 Czy dostanę 400? 511 00:38:39,025 --> 00:38:40,815 Czterysta, czekam na 400. 512 00:38:40,901 --> 00:38:42,651 Czy dostanę… Dziękuję, 400. 513 00:38:42,737 --> 00:38:46,237 Kto da 450? Dziękuję! Kto da 500? 514 00:38:46,324 --> 00:38:49,874 Pięćset z tyłu. Dziękuję bardzo. Dostanę 550? 515 00:38:50,411 --> 00:38:54,871 Po raz pierwszy, po raz drugi. Sprzedane za 500 $! 516 00:38:57,626 --> 00:39:01,046 A teraz mamy wyjątkową niespodziankę na aukcji. 517 00:39:01,130 --> 00:39:03,880 Przedmiotem akcji jest 518 00:39:04,467 --> 00:39:06,547 zostanie dyrektorem na jeden dzień! 519 00:39:09,347 --> 00:39:11,307 Zgadza się, na jeden dzień 520 00:39:11,390 --> 00:39:15,730 wasze dziecko tymczasowo stanie się dyrektorem szkoły. 521 00:39:15,811 --> 00:39:18,521 To zaszczyt dla jednego dziecka. 522 00:39:19,231 --> 00:39:21,401 Licytację zaczynamy od… 523 00:39:21,484 --> 00:39:22,654 tysiąca. 524 00:39:23,527 --> 00:39:24,527 Tak. 525 00:39:25,112 --> 00:39:26,362 Lizzie by chciała. 526 00:39:26,447 --> 00:39:28,317 Widzę jeden. Dziękuję. A dwa? 527 00:39:28,407 --> 00:39:29,947 Jackie będzie przywódcą. 528 00:39:30,034 --> 00:39:31,664 Dwa. Dziękuję. A trzy? 529 00:39:31,744 --> 00:39:33,664 Widzę trzy. A cztery? 530 00:39:33,746 --> 00:39:36,326 Cztery z tyłu. Dziękuję. Dostanę pięć? 531 00:39:36,415 --> 00:39:40,285 Pięć? Mamy pięć tysięcy. Sześć? Sześć tysięcy. 532 00:39:40,378 --> 00:39:43,838 Dziękuję! Czy dostanę siedem? Siedem! A osiem? 533 00:39:43,923 --> 00:39:45,593 Osiem! Jest. Dziewięć! 534 00:39:45,674 --> 00:39:48,684 Dziesięć! Dziękuję bardzo. Czy dostanę 11? 535 00:39:49,428 --> 00:39:50,428 Nie? 536 00:39:51,013 --> 00:39:53,973 Sprzedane za 10 000 $! 537 00:40:01,065 --> 00:40:04,355 Jest jeszcze jeden dyrektor na jeden dzień. 538 00:40:04,985 --> 00:40:06,565 Mamy dwóch zwycięzców. 539 00:40:06,654 --> 00:40:10,124 Sprzedane po dziesięć tysięcy. Gratulacje, drogie panie. 540 00:40:10,199 --> 00:40:11,369 Dobrze. 541 00:40:15,496 --> 00:40:19,536 Panie i panowie, mamy jeszcze jeden przedmiot, 542 00:40:19,625 --> 00:40:22,285 słynny sernik Cynthii Fuller. 543 00:40:27,842 --> 00:40:29,092 Wiecie co? 544 00:40:29,176 --> 00:40:31,886 Wiem, jak ciężko nad nim pracowała. 545 00:40:31,971 --> 00:40:34,601 Nie odejdę bez niego. Dam 100 dolców. 546 00:40:34,682 --> 00:40:38,232 Dobranoc wszystkim i dziękuję za wspaniałe wydarzenie. 547 00:40:42,481 --> 00:40:44,981 Dyrektor na jeden dzień? Sprytnie. 548 00:40:50,698 --> 00:40:53,198 Zebraliśmy cztery razy więcej niż rok temu. 549 00:40:54,452 --> 00:40:56,582 Wciąż mnie zaskakujesz. 550 00:40:57,413 --> 00:40:59,833 Źle przygotowana kobieta odniesie porażkę. 551 00:41:06,297 --> 00:41:07,127 Co? 552 00:41:09,633 --> 00:41:10,933 Co? 553 00:41:11,844 --> 00:41:14,054 - Mogę pana prosić? - Oczywiście. 554 00:41:15,473 --> 00:41:17,063 Wybacz. Obowiązki wzywają. 555 00:41:24,356 --> 00:41:27,106 Gratulacje! 556 00:41:27,193 --> 00:41:29,323 - Rozmawiał z tobą? - Kto? 557 00:41:29,403 --> 00:41:31,913 Facet zainteresowany twoim domem. Był tu. 558 00:41:33,157 --> 00:41:36,077 - Ellen Baker? - Cześć! 559 00:41:36,160 --> 00:41:37,700 Jak się masz? 560 00:41:37,786 --> 00:41:39,156 Wspaniała sukienka! 561 00:41:44,502 --> 00:41:49,092 Zwykle to nie ja śpiewam. 562 00:41:49,173 --> 00:41:52,843 - Zostawiam to utalentowanej Padmie. - Tak, Padma. 563 00:41:52,927 --> 00:41:55,887 Ale dziś zrobię wyjątek. 564 00:41:57,348 --> 00:42:01,728 Coś mnie ostatnio spotkało. A raczej ktoś. 565 00:42:03,562 --> 00:42:05,312 Ginny, coś się dzieje. 566 00:42:05,397 --> 00:42:06,267 Ginny Miller… 567 00:42:06,774 --> 00:42:08,114 to dla ciebie. 568 00:42:08,192 --> 00:42:10,902 To bardzo romantyczne. 569 00:42:10,986 --> 00:42:15,276 Ledwo oddycham, kiedy jesteś blisko 570 00:42:16,742 --> 00:42:21,292 I bardzo boję się Że zniknie to wszystko 571 00:42:21,372 --> 00:42:25,172 Nie mogę oddychać, kiedy jesteś blisko 572 00:42:37,763 --> 00:42:40,683 Nie wiem, jak ci to powiedzieć 573 00:42:42,643 --> 00:42:45,443 Bo milion rzeczy musisz wiedzieć 574 00:42:46,021 --> 00:42:49,821 A kiedy cię poznałem Serce mi eksplodowało 575 00:42:52,444 --> 00:42:55,074 I już zawsze o tobie myślało 576 00:42:55,155 --> 00:42:59,575 Ledwo oddycham, kiedy jesteś blisko 577 00:43:01,036 --> 00:43:03,406 Żyłem pośród ciemności 578 00:43:03,497 --> 00:43:05,417 Lecz rozwiałaś wątpliwości 579 00:43:05,499 --> 00:43:09,039 Twoje słowa to dla mnie wszystko 580 00:43:09,962 --> 00:43:14,302 Ledwo oddycham, kiedy jesteś blisko 581 00:43:17,136 --> 00:43:19,756 Jesteś dla mnie wszystkim 582 00:43:21,890 --> 00:43:24,890 Chcę, żebyś to wiedziała 583 00:43:26,812 --> 00:43:29,362 A kiedy mocno cię przytulam 584 00:43:31,650 --> 00:43:34,900 Chcę, żebyś tu została 585 00:43:34,987 --> 00:43:39,197 Nie mogę oddychać, kiedy jesteś blisko 586 00:43:40,326 --> 00:43:44,826 Utopię twoje smutki Kiedy cię zobaczę 587 00:43:44,913 --> 00:43:48,923 Dzięki tobie już nigdy nie zapłaczę 588 00:43:49,001 --> 00:43:53,591 I ledwo oddycham, kiedy jesteś blisko 589 00:44:24,370 --> 00:44:29,380 WYBIERZ PAULA RANDOLPHA NA DRUGĄ KADENCJĘ 590 00:44:36,340 --> 00:44:37,680 Podobało mi się. 591 00:44:38,550 --> 00:44:41,800 Przeczytałem Dumę i uprzedzenie, żeby o niej rozmawiać. 592 00:44:42,888 --> 00:44:46,478 Mam zaległości w pracy domowej. To plus piosenka i… 593 00:44:46,558 --> 00:44:48,098 Czuję się jak idiotka. 594 00:44:48,185 --> 00:44:52,395 Jeśli chodzi o zdjęcie, chciałem, żebyś wiedziała, że cię szanuję. 595 00:44:53,315 --> 00:44:57,645 Dobrze, ale odsłoniłam się i poczułam się osądzana. 596 00:44:58,529 --> 00:45:01,569 Cholera. Nie myślałem o tym w ten sposób. 597 00:45:01,657 --> 00:45:02,697 Przepraszam. 598 00:45:04,743 --> 00:45:06,703 Chcę być dla ciebie seksowna. 599 00:45:06,787 --> 00:45:07,907 Wierz mi. 600 00:45:08,831 --> 00:45:09,961 Jesteś seksowna. 601 00:45:44,408 --> 00:45:45,868 A niech to cholera. 602 00:45:47,119 --> 00:45:49,959 Kiedyś myślałam, że mama zna się na mężczyznach, 603 00:45:50,497 --> 00:45:52,957 ale teraz myślę, że może nie umie kochać. 604 00:45:53,751 --> 00:45:58,421 Jedynym mężczyzną, którego kochała, jest mój tata, a to zawsze źle się kończy. 605 00:45:59,173 --> 00:46:01,513 Żeby się zakochać, trzeba się odsłonić. 606 00:46:02,217 --> 00:46:05,427 - Lidia to metafora frywolności. - Mylisz się. 607 00:46:05,512 --> 00:46:09,222 Nie wiedziała, że Wickham to pajac. Brała ślub z miłości. 608 00:46:09,308 --> 00:46:11,388 Była feministką jak na swoje czasy. 609 00:46:11,477 --> 00:46:13,897 Więc zgadzamy się, że Wickham to pajac. 610 00:46:19,860 --> 00:46:22,030 Pewnie Hunter? 611 00:46:22,613 --> 00:46:24,743 Bądź miła. Zachowuj się normalnie. 612 00:46:26,074 --> 00:46:29,044 - Jak było na bitwie? - Wspaniale. Hunter wygrał. 613 00:46:30,954 --> 00:46:32,124 A kasyno? 614 00:46:33,165 --> 00:46:34,825 Było całkiem nieźle. 615 00:47:26,760 --> 00:47:27,640 Zrób to. 616 00:47:28,929 --> 00:47:30,059 Co, Georgio? 617 00:47:31,181 --> 00:47:33,061 Coś między nami zaiskrzyło. 618 00:47:38,730 --> 00:47:42,570 - Pracujesz dla mnie. - Lubię cię, a to mi się rzadko zdarza. 619 00:47:42,651 --> 00:47:44,281 Albo nigdy, więc… 620 00:47:45,153 --> 00:47:45,993 Zrób to. 621 00:47:50,742 --> 00:47:53,752 Georgio Miller, pójdziesz ze mną na kolację? 622 00:47:53,829 --> 00:47:55,249 Nie! Pracuję dla ciebie! 623 00:47:55,330 --> 00:47:58,040 Erico! Potrzebuję kadr! 624 00:47:59,918 --> 00:48:01,128 Chętnie. 625 00:48:01,211 --> 00:48:02,881 Dobrze. Świetnie. 626 00:48:04,298 --> 00:48:07,218 Ale muszę porozmawiać z Ericą. Są zasady. 627 00:48:08,760 --> 00:48:11,600 Widziałeś twarz Cynthii, kiedy licytowałam? 628 00:48:11,680 --> 00:48:14,220 Tak. To było wspaniałe. 629 00:48:25,277 --> 00:48:27,487 CZEŚĆ 630 00:48:33,535 --> 00:48:35,195 Bo jeśli się odsłonisz… 631 00:48:36,955 --> 00:48:38,325 każdy może cię dotknąć. 632 00:50:01,707 --> 00:50:04,707 Napisy: Katarzyna Błachnio-Sitkiewicz