1 00:00:20,979 --> 00:00:23,481 -Bał-łał-łał-łał -Z drogi psy! 2 00:00:23,565 --> 00:00:26,735 -Szykuj się!... -Na wyścig, pojazdy i psy! 3 00:00:26,818 --> 00:00:29,696 -Szykuj się!... -Bo łapę podają jak nikt! 4 00:00:29,821 --> 00:00:32,991 -Szykuj się!... -Pędzą i mają wciąż 5 00:00:33,074 --> 00:00:36,745 -Przygody nowe -Witaj w Łapowie 6 00:00:36,828 --> 00:00:42,083 Gazu pieski! Gazu hej! Gazu pieski! Jeju jej! 7 00:00:42,208 --> 00:00:45,211 A może zatrzymają się? Nie, nie, nie! 8 00:00:45,295 --> 00:00:49,090 Dalej! Naprzód pieski! Gazu hej! Gazu! Hej! 9 00:00:49,174 --> 00:00:50,842 GAZU, PIESKI, GAZU! 10 00:00:52,010 --> 00:00:53,845 Trudne Ciasteczka. 11 00:00:55,388 --> 00:00:59,225 Przepraszam, Puszku, za tę wczesną pobudkę, ale potrzebuję cię w zespole. 12 00:01:00,393 --> 00:01:04,564 Dla ciebie wszystko, Łapko. Ale czekaj, co konkretnie robimy? 13 00:01:04,647 --> 00:01:09,110 Stefan poprosił kadetów wyścigowych o stworzenie drużyn i zapakowanie ciastek. 14 00:01:09,694 --> 00:01:12,447 -Nie wiem do końca, dlaczego. Klasyczny Stefan. 15 00:01:12,530 --> 00:01:15,867 -Gdzie on w sumie jest? -Tutaj jestem! 16 00:01:15,950 --> 00:01:19,704 Witajcie, kadeci i dziękuję, Studzienku. 17 00:01:22,207 --> 00:01:24,459 Teraz, bierzmy się za robotę. 18 00:01:24,542 --> 00:01:27,921 W waszych bagażnikach są pudełka wypełnione Ciasteczkami Stefana Charcika. 19 00:01:28,046 --> 00:01:31,716 Choć są przepyszne, wasza dzisiejsza misja nie obejmuje ich zjedzenia. 20 00:01:31,841 --> 00:01:34,344 Mówię do ciebie, Doug. 21 00:01:36,262 --> 00:01:38,223 Wasze zadanie to dostarczyć je, 22 00:01:38,306 --> 00:01:41,267 a drużyna, która zrobi to najszybciej, 23 00:01:41,351 --> 00:01:46,022 znajdzie się obok mnie na opakowaniach. 24 00:01:46,064 --> 00:01:48,316 Moja twarz nigdy na niczym nie była! 25 00:01:48,399 --> 00:01:52,737 Jedna zasada. Nie możecie dać jednemu psu więcej pudełek niż jedno. 26 00:01:52,862 --> 00:01:55,782 A teraz gazu pieski! 27 00:02:01,371 --> 00:02:03,915 Przystojny i pyszny. 28 00:02:04,457 --> 00:02:08,962 Gaz do dechy, Łapko! Chcę, żeby nasze twarze znalazły się na pudełkach. 29 00:02:09,045 --> 00:02:10,505 Ja też, Puszku. 30 00:02:10,588 --> 00:02:15,718 Jeśli wygramy, to da to Stefanowi kolejny powód, żeby wybrać mnie na szefa zespołu. 31 00:02:15,802 --> 00:02:16,845 Albo nie. 32 00:02:16,928 --> 00:02:19,180 Stefan powiedział, że myśli o mnie na nowego szefa. 33 00:02:19,305 --> 00:02:20,807 Łapce powiedział to samo. 34 00:02:20,932 --> 00:02:23,393 Zatem ten, który dziś wygra, pewnie będzie na wygranej pozycji. 35 00:02:23,518 --> 00:02:26,187 -Chyba tak. -Umowa, Psiuńku! 36 00:02:26,312 --> 00:02:28,106 Umowa. 37 00:02:29,858 --> 00:02:32,902 Co? Mój skuter przestał działać! 38 00:02:34,529 --> 00:02:36,573 To nie wygląda dobrze. 39 00:02:36,656 --> 00:02:39,951 Będę potrzebować moich narzędzi, by go naprawić. 40 00:02:40,076 --> 00:02:43,872 Zaprowadźmy ten skuter do garażu. Pchaj, piesku, pchaj! 41 00:02:45,415 --> 00:02:50,295 O, nie! Zapomniałam, że babcia i dziadek popłynęli w rejs. 42 00:02:50,420 --> 00:02:54,382 -Rejs? Ale super! -Nie, Puszku. 43 00:02:54,465 --> 00:02:56,342 To znaczy, że garaż jest zamknięty, 44 00:02:56,467 --> 00:02:59,220 a ja nie mogę wziąć moich narzędzi, by naprawić skuter. 45 00:02:59,304 --> 00:03:01,389 Och, faktycznie, to trochę mniej super. 46 00:03:01,472 --> 00:03:04,142 Musimy szybko dostarczyć te pudełka z ciasteczkami. 47 00:03:04,267 --> 00:03:07,979 -Nigdy nie wygramy bez skutera. -A może się uda! 48 00:03:08,062 --> 00:03:10,315 Jak to mówił mój pradziadek Puszek, 49 00:03:10,440 --> 00:03:12,984 zawsze jest jakiś inny sposób. 50 00:03:13,067 --> 00:03:14,903 Na pewno? 51 00:03:15,028 --> 00:03:17,488 Zawsze jest dużo rozwiązań. 52 00:03:17,572 --> 00:03:21,784 Zatem mówisz, że musimy znaleźć inny sposób na dostarczenie wszystkiego. 53 00:03:21,868 --> 00:03:24,120 Tak i już mam pomysł. 54 00:03:28,708 --> 00:03:32,170 Szkoda, że zdemontowałeś te rakiety z traktora. 55 00:03:32,337 --> 00:03:35,632 Nie były w moim stylu. Zobacz! Pies na horyzoncie! 56 00:03:37,634 --> 00:03:41,179 Hej, ty tam! Chcesz pudełko ciastek? 57 00:03:41,304 --> 00:03:43,723 Chyba nas nie słyszy. Musimy go dogonić. 58 00:03:43,806 --> 00:03:46,267 Zmiana na wyższy bieg! 59 00:03:48,770 --> 00:03:51,356 Ach, no dawaj, traktorze! Szybciej! 60 00:03:53,942 --> 00:03:57,820 Proszę bardzo, proszę pana. Smacznych ciasteczek. 61 00:04:00,823 --> 00:04:02,575 Bryzia dotarł do niego pierwszy. 62 00:04:02,700 --> 00:04:05,203 -Co się stało z twoim skuterem? -Długa historia. 63 00:04:05,370 --> 00:04:07,872 Chętnie posłucham po tym jak już wygram. 64 00:04:08,623 --> 00:04:13,628 Puszku, kocham twój traktor, ale potrzebujemy szybszego transportu. 65 00:04:16,339 --> 00:04:21,135 -Wszyscy na pokład! -To brzmi wspaniale. 66 00:04:21,219 --> 00:04:24,097 A w autobusie możemy rozdać bardzo dużo ciasteczek. 67 00:04:24,722 --> 00:04:25,807 Wskakujmy! 68 00:04:28,351 --> 00:04:32,105 -Proszę. Poczęstuj się. -Dzięki. Kocham ciasteczka. 69 00:04:32,230 --> 00:04:33,940 Zajmijcie miejsca. Wyruszamy. 70 00:04:35,066 --> 00:04:39,487 W końcu poruszamy się szybciej. 71 00:04:40,613 --> 00:04:42,907 Uch, czemu się zatrzymujemy? 72 00:04:43,032 --> 00:04:46,035 Nasz pierwszy przystanek to Ulica Hałhałska, 73 00:04:46,160 --> 00:04:49,080 nazwana na cześć Geraldiny Hał Hał IV. 74 00:04:49,163 --> 00:04:52,458 Och, nie! To chyba autobus dla zwiedzających Łapowo. 75 00:04:52,583 --> 00:04:55,128 To ten, który zatrzymuje się na każdym rogu w mieście. 76 00:04:55,211 --> 00:04:57,880 Była córką Geraldiny Hał Hał III, 77 00:04:58,006 --> 00:05:01,259 która nieprzypadkowo była też córką Geraldiny Hał Hał II. 78 00:05:01,342 --> 00:05:04,429 -To fakt, który jest mało znany. -Nie mamy na to czasu, Łapko. 79 00:05:04,512 --> 00:05:06,014 Mam pomysł. 80 00:05:06,139 --> 00:05:08,933 Tak jak mówiłaś, jest dużo dostępnych rozwiązań. 81 00:05:09,017 --> 00:05:12,437 -Masz rację. -No właśnie. 82 00:05:12,520 --> 00:05:15,565 Proszę pana, co jeśli panu powiem, że możemy przyspieszyć tę wycieczkę 83 00:05:15,690 --> 00:05:18,943 i sprawić, że będzie jednocześnie bardziej edukacyjna i rozrywkowa? 84 00:05:19,068 --> 00:05:21,863 -Co masz na myśli? -Mogę pożyczyć mikrofon? 85 00:05:21,946 --> 00:05:25,658 Na lewo, Łapowski Warsztat Samochodowy, który wybudowali moi dziadkowie. 86 00:05:25,742 --> 00:05:28,161 Hej, proszę, to ciasteczka dla was! 87 00:05:29,495 --> 00:05:32,957 -Na prawo Park Łapowa. -Hej, proszę, to ciasteczka dla was! 88 00:05:36,169 --> 00:05:38,421 -Więcej psów! -Ciasteczka dla was. 89 00:05:42,008 --> 00:05:45,887 Tak! Rozdaliśmy ciasteczka bardzo wielu psom! 90 00:05:45,970 --> 00:05:50,016 I popatrz, jesteśmy w centrum miasta, gdzie jest jeszcze więcej psów. 91 00:05:54,270 --> 00:05:57,607 Dziękuję. Kto by pomyślał, że jest lepszy sposób na to zwiedzanie? 92 00:05:57,690 --> 00:06:01,778 -Nie ma za co, aż się zgrzałam. -Weź wiatrak, mam ich dużo. 93 00:06:01,903 --> 00:06:03,571 Och, dzięki. 94 00:06:03,654 --> 00:06:07,241 Teraz jak już jesteśmy w centrum, powinno pójść jak z płatka. 95 00:06:07,325 --> 00:06:09,869 Zobacz, ile tu psów, którym możemy dać ciasteczka. 96 00:06:09,952 --> 00:06:13,498 Pani Burmistrz Niuchalska, czy lubi Pani ciastka Stefana Charcika? 97 00:06:13,581 --> 00:06:19,087 Kocham, dlatego bardzo się ucieszyłam kiedy dostałam pudełko od Bryzi. 98 00:06:19,170 --> 00:06:20,505 Przykro mi, Łapko. 99 00:06:20,588 --> 00:06:23,883 Wszyscy tutaj dostali ciastka, a ja jestem już w połowie. 100 00:06:23,966 --> 00:06:29,180 Ten konkurs to bułka z masłem. Albo bardziej bułka z ciastkiem. 101 00:06:31,349 --> 00:06:35,186 Wciąż mamy więcej ciastek niż Bryzia. Musimy znaleźć szybszy sposób. 102 00:06:36,020 --> 00:06:38,356 Chyba właśnie znalazłam nam nową podwózkę. 103 00:06:39,524 --> 00:06:43,236 Hej, tato. Możesz nas przewieźć, żebyśmy mogli dostarczyć ciastka? 104 00:06:43,319 --> 00:06:46,030 Bardzo bym chciał, ale nie mogę. 105 00:06:46,114 --> 00:06:49,117 -Jadę na spotkanie Klubu Dzwonków do Drzwi. -Co to? 106 00:06:49,200 --> 00:06:52,578 Klub, w którym psy spotykają się i rozbawiają o dzwonkach do drzwi. 107 00:06:52,703 --> 00:06:56,082 W sekrecie. Już powiedziałem za dużo. 108 00:06:56,165 --> 00:07:00,753 Dużo psów w jednym miejscu? Możemy im dać nasze ciastka! 109 00:07:00,837 --> 00:07:06,134 Och, oni kochają ciastka. Prawie tak bardzo jak dzwonki do drzwi. 110 00:07:13,015 --> 00:07:16,227 Dziwne. Nie ma żadnych dzwonków na spotkaniu Klubu Dzwonków do Drzwi. 111 00:07:16,310 --> 00:07:20,398 Na pewno jest tam dzwonek. Ale sekretny. 112 00:07:24,152 --> 00:07:25,528 Wow! 113 00:07:25,653 --> 00:07:28,698 Kto chciałby dołączyć do Klubu Dzwonków do Drzwi? 114 00:07:28,781 --> 00:07:32,577 Hej, Nikki. Łapka i Puszek chcą dostarczyć członkom klubu ciastka. 115 00:07:32,702 --> 00:07:35,997 -Chcesz ich przetestować? -Testować? 116 00:07:36,080 --> 00:07:39,000 Tylko członkowie mogą wejść. Musicie zatem zdać test. 117 00:07:39,125 --> 00:07:40,293 Dacie sobie radę. 118 00:07:40,376 --> 00:07:43,296 Najpierw, musicie wyrecytować ślubowanie dzwonka. 119 00:07:43,421 --> 00:07:45,089 Powtarzajcie za tatą. 120 00:07:45,173 --> 00:07:50,511 -Zawsze dzwonić, nigdy pukać. -Zawsze dzwonić, nigdy pukać. 121 00:07:50,595 --> 00:07:52,930 Och, jesteście do tego stworzeni. 122 00:07:57,018 --> 00:07:59,687 Co? Drzwi za drzwiami? 123 00:08:00,646 --> 00:08:04,984 -To jest Sekretny Klub. -Następnie, zagadka. 124 00:08:05,109 --> 00:08:09,071 -Puk, puk. -Kto t... czekaj. 125 00:08:09,155 --> 00:08:13,451 Umówiliśmy się dzwonić i nigdy pukać. To pytanie zasadzka. 126 00:08:13,534 --> 00:08:15,411 Tak, zuch dziewczyna. 127 00:08:18,539 --> 00:08:20,541 Czas na ostateczne zadanie. 128 00:08:20,625 --> 00:08:23,127 Odwiedzasz babcię i niesiesz zakupy. 129 00:08:23,211 --> 00:08:26,047 Potrzymaj to. I to. 130 00:08:26,172 --> 00:08:27,423 Teraz, zadzwoń dzwonkiem. 131 00:08:27,507 --> 00:08:29,008 Co robimy, Łapko? 132 00:08:29,133 --> 00:08:30,843 Nie mamy wolnej łapy, żeby zadzwonić dzwonkiem. 133 00:08:30,968 --> 00:08:32,470 Chyba, że... 134 00:08:39,602 --> 00:08:43,648 Mianuję Was członkami Sekretnego Klubu Dzwonków do Drzwi. 135 00:08:43,731 --> 00:08:45,650 Gratulacje! 136 00:08:48,611 --> 00:08:51,906 -Super! -Jestem dumny. 137 00:08:51,989 --> 00:08:54,992 Dajmy tym psom ciasteczka. 138 00:08:55,076 --> 00:08:58,246 Jak miło z ich strony, że dali nam powitalny prezent klubowy. 139 00:08:58,329 --> 00:09:02,500 I nie ma opcji, że Bryzia pomyślała o tym, żeby dostarczyć tu pudełka. 140 00:09:02,583 --> 00:09:03,960 Na pewno ją gonimy. 141 00:09:04,043 --> 00:09:07,463 Tata jest wciąż na spotkaniu klubu, więc musimy znaleźć inną podwózkę. 142 00:09:09,882 --> 00:09:12,051 Popatrz, rolki. 143 00:09:12,134 --> 00:09:14,554 Dlaczego ktoś wyrzucił sprawne rolki? 144 00:09:14,637 --> 00:09:18,432 Nie ma czasu na pytania, Puszku. Jedź, piesku, jedź. 145 00:09:24,855 --> 00:09:28,693 -Tylne kółka odpadają. -To wciąż idealne rolki. 146 00:09:28,776 --> 00:09:30,695 Darmowe ciasteczka. 147 00:09:33,197 --> 00:09:38,202 -Tracę resztę kółek. -Chodź na barana. 148 00:09:48,379 --> 00:09:52,133 Cóż, to tłumaczy, czemu te rolki były w koszu na śmieci. 149 00:09:52,258 --> 00:09:55,511 To było cudowne. Proszę, oto balon. 150 00:09:55,595 --> 00:09:59,599 Nigdy nie omawiam balonom. Dzięki. Oto opakowanie ciasteczek. 151 00:10:01,142 --> 00:10:02,810 Hej, pieski. Poddajecie się? 152 00:10:02,893 --> 00:10:06,772 Nie, wciąż walczymy. Mamy jeszcze tylko cztery pudełka. 153 00:10:06,856 --> 00:10:10,943 A ja jedno. I wiem, komu je dam. 154 00:10:11,068 --> 00:10:12,903 Tam na sterowcu, są cztery psy. 155 00:10:12,987 --> 00:10:14,697 Będę na nich czekać na na stacji. 156 00:10:16,032 --> 00:10:19,452 Co robimy, Łapko? Nie dogonimy Bryzi do stacji sterowej. 157 00:10:19,952 --> 00:10:21,579 Mam pomysł. 158 00:10:21,662 --> 00:10:24,457 Co, jeśli jest jeszcze inny sposób? 159 00:10:24,582 --> 00:10:26,375 Tak! 160 00:10:35,259 --> 00:10:37,845 My nie dogonimy Bryzi. 161 00:10:37,970 --> 00:10:41,599 Ale może te pudełka tak. 162 00:10:41,682 --> 00:10:44,894 Lećcie, ciasteczka. Lećcie! 163 00:10:47,438 --> 00:10:51,442 Masz rację, Adam. Pickleball to świetna sprawa. 164 00:10:51,567 --> 00:10:54,236 Och, latające ciasteczka. 165 00:10:55,029 --> 00:10:58,366 -Hurra! -Rozdaliśmy wszystkie ciastka! 166 00:10:59,492 --> 00:11:04,038 Łapko, Puszko. Szykujcie swoje twarze na opakowania ciastek. 167 00:11:04,121 --> 00:11:05,748 Jesteście zwycięzcami. 168 00:11:07,625 --> 00:11:12,296 Łapka i Puszek to nowe twarze ciasteczek Stefana Charcika. 169 00:11:13,839 --> 00:11:16,133 Dobra robota, Łapko i Puszku! 170 00:11:16,842 --> 00:11:19,553 Gratulacje, Łapko. To zaszczyt móc rywalizować z tobą. 171 00:11:19,637 --> 00:11:22,973 -Dzięki, Bryzio. Dla mnie też. -Łapko, Bryzio. 172 00:11:23,099 --> 00:11:26,102 Wasza zdrowa sportowa rywalizacja nie przestaje mnie zadziwiać. 173 00:11:26,227 --> 00:11:29,397 Macie potencjał na zostanie wspaniałymi szefami zespołu. 174 00:11:29,522 --> 00:11:31,065 Będę was obserwować. 175 00:11:31,857 --> 00:11:34,568 Och, ale duma. 176 00:11:52,586 --> 00:11:55,172 Magiczne Urodziny. 177 00:11:58,217 --> 00:12:01,929 Och, wszystko wygląda i pachnie wspaniale. 178 00:12:02,680 --> 00:12:05,599 Cieszysz się na swoją pierwszą imprezę urodzinową, Piszczku? 179 00:12:06,142 --> 00:12:09,478 -Czy Piszczek może otworzyć już prezenty? -Oczywiście, że może. 180 00:12:09,562 --> 00:12:14,233 To tradycja rodziny Barker, żeby otwierać prezenty tuż przed imprezą urodzinową. 181 00:12:17,695 --> 00:12:21,282 To magiczna różdżka. Ponieważ tak bardzo kochasz magię. 182 00:12:21,407 --> 00:12:24,368 A propos magii. Mam wielką niespodziankę. 183 00:12:25,578 --> 00:12:29,707 Magik Maciej wystąpi na twojej dzisiejszej imprezie. 184 00:12:29,790 --> 00:12:31,333 To był pomysł Łapki. 185 00:12:31,417 --> 00:12:35,463 I prawie czas na występ. Idę sprawdzić scenę. 186 00:12:35,546 --> 00:12:38,257 A tata niech lepiej przestanie jeść całą polewę z ciasta. 187 00:12:38,382 --> 00:12:40,134 Jest bardzo dobra. 188 00:12:42,595 --> 00:12:47,391 -Dobrze to wyglada, Puszku. -Dzięki. Jesteśmy gotowi na magię. 189 00:12:49,643 --> 00:12:51,562 -Tutaj. -Słyszałaś to? 190 00:12:51,687 --> 00:12:55,566 -Kto tam jest? -To ja. Magik Maciej. 191 00:12:55,691 --> 00:13:00,446 -Um... Ale to tylko muszka. -Może śnimy? 192 00:13:00,529 --> 00:13:04,325 Zapewniam was, to nie sen. To wydarzyło się dziś rano. 193 00:13:04,450 --> 00:13:09,163 Byłem w swoim sklepie i trenowałem nową sztuczkę ze znikającą muszką. 194 00:13:09,246 --> 00:13:12,166 -Ale przez przypadek sam zniknąłem. -Och, nie! 195 00:13:12,291 --> 00:13:15,961 Dlatego, niestety, muszę odwołać mój dzisiejszy występ. 196 00:13:16,795 --> 00:13:20,799 Nie możesz! Powiedziałam już Piszczkowi. 197 00:13:20,883 --> 00:13:23,260 Przepraszam, ale cała magia jest w łapie. 198 00:13:23,385 --> 00:13:25,971 A jak widzisz, w tym momencie nie mam żadnych. 199 00:13:26,055 --> 00:13:30,559 -Nie ma żadnego sposobu? -Jest, ale prawie niewykonalny. 200 00:13:30,684 --> 00:13:33,020 Potrzebuje pomocy dwóch odważnych poszukiwaczy przygód. 201 00:13:33,145 --> 00:13:35,856 Takich, którzy są szybcy i magicznie utalentowani. 202 00:13:35,981 --> 00:13:40,361 -Chciałbym znać takie dwa psy. -My nimi jesteśmy, Puszku. 203 00:13:40,486 --> 00:13:42,988 Ja jestem szybka, a ty dobry w magii. 204 00:13:43,072 --> 00:13:47,451 Cóż, trochę czasu już minęło, ale pamiętam trochę sztuczek. 205 00:13:47,576 --> 00:13:49,036 Zatem nie ma czasu do stracenia! 206 00:13:49,161 --> 00:13:52,331 Musicie zdobyć dla mnie magiczną pelerynę od Krawcowej Sabriny. 207 00:13:52,456 --> 00:13:55,125 Jej sklep jest w magicznej części labiryntu z żywopłotu. 208 00:13:55,209 --> 00:13:57,795 Naprawdę? Gdzie w labiryncie? 209 00:13:57,920 --> 00:14:00,381 Nie jestem pewien. Nie jestem dobry w dawaniu wskazówek. 210 00:14:00,506 --> 00:14:02,675 Zwykle tylko mówię "puf" i jestem tam, gdzie chcę być. 211 00:14:02,800 --> 00:14:06,220 Nie martw się. Znajdziemy ją. Chodź, Puszku. 212 00:14:06,971 --> 00:14:09,223 Poczekam na was tutaj. Szybko! 213 00:14:15,854 --> 00:14:17,815 Nie mogę tego nigdzie znaleźć! 214 00:14:19,483 --> 00:14:22,278 Dobra, to musi być to. 215 00:14:25,990 --> 00:14:29,076 -Nie. -Kolejny ślepy zaułek? 216 00:14:29,159 --> 00:14:34,748 Przeszukaliśmy cały labirynt. Nie ma tu sklepu Krawcowej. 217 00:14:36,917 --> 00:14:40,170 -Myślisz, że to może być to? -Dobre oko, Puszku. 218 00:14:40,254 --> 00:14:43,841 Krawcowo Sabrino! Cześć! Potrzebujemy twojej pomocy! 219 00:14:43,924 --> 00:14:47,678 Lepiej się pospieszcie. Mój sklep wkrótce się zamyka. 220 00:14:48,554 --> 00:14:51,348 -Czekaj. Nie... -Trzymaj się, Puszku. 221 00:14:57,479 --> 00:14:58,814 Wiedziałem, że zdążymy. 222 00:14:58,898 --> 00:15:01,650 Cześć, Sabrina. Magik Maciej nas przysłał. 223 00:15:01,775 --> 00:15:05,905 -Zamienił się w muszkę. -Przynajmniej nie w guzik. 224 00:15:06,030 --> 00:15:08,866 Guziki są straszne. 225 00:15:09,909 --> 00:15:12,786 To prawda. Teraz potrzebujemy peleryny, żeby go odczarować. 226 00:15:12,870 --> 00:15:15,497 Ale tylko magicy dostają peleryny. 227 00:15:15,623 --> 00:15:20,377 By udowodnić, że znacie magię, powiedzcie, gdzie peleryna ląduje. 228 00:15:20,502 --> 00:15:24,340 Pudła! Zamieniajcie się! 229 00:15:27,718 --> 00:15:30,429 Okej, Puszki, znasz się na magii. 230 00:15:30,554 --> 00:15:32,139 W którym pudle jest peleryna? 231 00:15:33,766 --> 00:15:36,518 Coś mi świta z treningu o magii. 232 00:15:36,644 --> 00:15:40,814 Peleryna nie jest w pudle. Jest za uchem Sabriny. 233 00:15:42,858 --> 00:15:48,530 -Puszku, to było wspaniałe! -Peleryna jest wasza. 234 00:15:48,989 --> 00:15:53,202 A ja kończę na dziś. Papa. 235 00:15:53,494 --> 00:15:56,205 Okej, sami odprowadzimy się do drzwi. 236 00:15:58,749 --> 00:16:01,543 Goście już są. Musimy się pospieszyć. 237 00:16:02,795 --> 00:16:05,506 -Gdzie jest Maciej? -Psst! Tutaj! 238 00:16:09,259 --> 00:16:12,096 -Chowałeś się w krzakach? -Goście zaczęli się pojawiać. 239 00:16:12,179 --> 00:16:15,808 -Nie chciałem, by mnie tak zobaczyli. -Oto twoja magiczna peleryna. 240 00:16:15,933 --> 00:16:18,519 Cudownie! Teraz mogę się pojawić na nowo. 241 00:16:18,602 --> 00:16:21,146 -Super. -Jak tylko dostanę magiczny kapelusz. 242 00:16:21,271 --> 00:16:22,189 Co? 243 00:16:22,272 --> 00:16:25,859 Zgodnie z moją magiczną księgą, potrzebuję magicznego kapelusza 244 00:16:25,943 --> 00:16:27,194 z magicznego sklepu na magicznej górze. 245 00:16:27,277 --> 00:16:30,906 A może przypadkiem wiesz, gdzie znajduje się ta góra? 246 00:16:31,490 --> 00:16:37,121 Hmm, tam gdzie są góry? Wiecie, te wysokie. 247 00:16:37,204 --> 00:16:38,956 Damy sobie radę. 248 00:16:43,502 --> 00:16:45,129 Sterowiec! 249 00:16:50,926 --> 00:16:51,844 Ptaki! 250 00:16:55,973 --> 00:16:57,266 Góry! 251 00:17:03,188 --> 00:17:06,817 -Ale która jest magiczna? -Chyba ją znalazłem. 252 00:17:08,944 --> 00:17:10,237 Jesteś w to dobry. 253 00:17:13,157 --> 00:17:16,618 -Musimy być do góry nogami? -Nie, to było tylko dla zabawy. 254 00:17:21,999 --> 00:17:25,836 Cześć. Czy podoba wam się mój magiczny kapelusz? 255 00:17:25,919 --> 00:17:28,589 Panna Lidia? Czy to ty? 256 00:17:28,672 --> 00:17:33,218 Och, nie, nie, nie, nie, nie. Ja jestem Panna Loudenpuf. 257 00:17:33,343 --> 00:17:37,473 Panna Lidia to moja siostra. Nie ma między nami żadnych podobieństw. 258 00:17:38,015 --> 00:17:41,310 Lidia pyta, "Podoba ci się mój kapelusz?" 259 00:17:41,435 --> 00:17:45,814 A ja pytam, "Podoba ci się mój magiczny kapelusz?" 260 00:17:45,898 --> 00:17:47,191 To duża różnica. 261 00:17:47,316 --> 00:17:51,904 Lady Loudenpuf, potrzebujemy magicznego kapelusza dla Magika Macieja. 262 00:17:51,987 --> 00:17:57,409 Ach, czyli tego kapelusza szukacie. Ale jest tylko dla magików. 263 00:17:57,493 --> 00:18:00,996 -Mój kumpel Puszek jest magikiem. -Zatem udowodnij. 264 00:18:01,121 --> 00:18:06,877 Dam ci trzy szanse, by wydostać kanapkę z szynką z tego kapelusza. 265 00:18:07,419 --> 00:18:11,006 Łapko, nie jestem pewny, czy znam magiczne słowo, by wykonać tę sztuczkę. 266 00:18:11,048 --> 00:18:13,759 Musisz spróbować, Piszczek na nas liczy. 267 00:18:19,056 --> 00:18:23,310 Abrakadabraszynka! To chyba złe słowo. 268 00:18:23,393 --> 00:18:28,982 -Uch, hokus-szynko-pokus. -Została ci jedna szansa. 269 00:18:29,066 --> 00:18:33,070 -I jedna ci wystarczy, Puszku. -Dajcie mi pomyśleć. 270 00:18:33,237 --> 00:18:38,075 Dam radę. Alaka-kanapka! 271 00:18:39,159 --> 00:18:41,537 Kapelusz jest wasz. 272 00:18:43,914 --> 00:18:45,415 Dziękujemy. 273 00:18:45,499 --> 00:18:50,754 Och. Mmm. Dodał musztardy. Pycha. 274 00:18:59,096 --> 00:19:02,182 Tata kroi tort. Wiesz, co to znaczy. 275 00:19:02,307 --> 00:19:04,977 -Wszyscy zjedzą pyszne ciasto? -tak. 276 00:19:05,060 --> 00:19:08,480 Ale to też oznacza, że kolejny ma być występ. Pośpieszmy się! 277 00:19:08,564 --> 00:19:13,068 -Macie magiczny kapelusz! -Teraz możesz się odczarować. 278 00:19:13,944 --> 00:19:17,489 -Potrzebne będzie coś jeszcze, prawda? -Przepraszam, ale tak. 279 00:19:17,614 --> 00:19:21,118 Magiczna księga głosi, że potrzebuję różdżki od drwala z lasu. 280 00:19:21,201 --> 00:19:24,204 Z lasu? Twój występ ma się zaraz zacząć! 281 00:19:24,288 --> 00:19:26,748 Czy jest jakikolwiek sposób, żebyś wystąpił jako muszka? 282 00:19:26,832 --> 00:19:29,751 To niemożliwe. Jak już mówiłem, cała magia dzieje się dzięki łapie. 283 00:19:29,835 --> 00:19:33,297 No tak, czyli potrzebujesz łap. Zdobędziemy różdżkę. 284 00:19:33,422 --> 00:19:36,758 Czy wiesz, gdzie w lesie jest ten drwal? 285 00:19:36,842 --> 00:19:38,051 Akurat, tak. 286 00:19:38,135 --> 00:19:44,141 Ale muszę was ostrzec, ten drwal potrafi być nieznośny. 287 00:19:44,224 --> 00:19:48,228 Czemu zakłócacie mój spokój i ciszę? 288 00:19:48,312 --> 00:19:52,399 -Myślisz, że to ten nieznośny typ? -Chyba tak. 289 00:19:52,524 --> 00:19:55,027 Hej. Um... Potrzebujemy magicznej różdżki, 290 00:19:55,152 --> 00:19:58,572 żeby Maciej mógł zamienić się z muszki z powrotem w siebie. 291 00:19:58,697 --> 00:20:01,033 Te różdżki są tylko dla magików. 292 00:20:01,158 --> 00:20:05,078 Dowiedźcie, że jesteście warci tej różdżki... Sprawdźmy to. 293 00:20:05,162 --> 00:20:07,039 Unieście mnie nad ziemią. 294 00:20:09,666 --> 00:20:15,047 Uch, Łapko... To trudna sztuczka. Nie wiem, czy mi się uda. 295 00:20:15,172 --> 00:20:19,927 -Dawaj. Zrób to dla Piszczka.. -Okej. Robi się. 296 00:20:21,011 --> 00:20:22,137 Unieś się. 297 00:20:24,890 --> 00:20:28,185 Ups. przepraszam. Naprawię to. Unieś się. 298 00:20:30,354 --> 00:20:33,190 Uch, poczekajcie. Po prostu się... uniosę. 299 00:20:35,275 --> 00:20:38,528 Wystarczy! Nie jesteście warci różdżki. 300 00:20:38,612 --> 00:20:42,032 -Och, nie. Przepraszam, Łapko. -Poczekaj! 301 00:20:42,115 --> 00:20:45,327 Panie Drwalu, Puszek jest świetnym magikiem, 302 00:20:45,452 --> 00:20:48,956 więc spróbuje jeszcze raz i teraz na pewno mu się uda. 303 00:20:49,039 --> 00:20:50,415 -Uda mi się? -Tak. 304 00:20:50,540 --> 00:20:54,211 Zobacz, ile już udało ci się zrobić. Musisz poruszyć łapą. 305 00:20:54,378 --> 00:20:56,755 Już wiem. 306 00:20:57,464 --> 00:21:02,177 Maciej zawsze mówi, że magia jest w łapie. Muszę tylko poruszyć moją łapą. 307 00:21:02,678 --> 00:21:04,054 Unieś się. 308 00:21:05,764 --> 00:21:08,433 -Udało mi się. -Tak. 309 00:21:09,685 --> 00:21:13,647 To była dobra zabawa. Różdżka jest wasza. 310 00:21:14,022 --> 00:21:15,357 Teraz uciekajcie. 311 00:21:18,110 --> 00:21:20,445 Mamy różdżkę! 312 00:21:20,570 --> 00:21:24,449 -Czas cię odczarować. -Och, tam jest Łapka. 313 00:21:24,533 --> 00:21:28,370 Łapko! Jesteśmy wszyscy gotowi na wielki magiczny pokaz Macieja. 314 00:21:28,495 --> 00:21:30,747 -Jeden moment. -Co robimy? 315 00:21:30,831 --> 00:21:33,417 Magik nigdy nie może pozwolić publiczności czekać. 316 00:21:33,542 --> 00:21:36,753 -Musimy dokonać tego na scenie. -A co, jeśli się nie uda? 317 00:21:36,837 --> 00:21:40,590 Cóż, jak to mówią, wielki magik albo odniesie sukces jako magik, 318 00:21:40,674 --> 00:21:42,676 albo polegnie jako muszka. 319 00:21:42,759 --> 00:21:46,930 Zawsze tak mówili? To dziwne, że tak idealnie pasuje do tej sytuacji. 320 00:21:47,681 --> 00:21:52,394 Dzień dobry, wszystkim. Witam na Wielkim Magicznym Pokazie Urodzinowym Piszczka. 321 00:21:52,519 --> 00:21:57,858 Pierwszą sztuczką Macieja będzie wynurzenie się z tej latającej muszki! 322 00:21:58,859 --> 00:22:00,610 -Och! -Och. 323 00:22:00,694 --> 00:22:01,737 Co robimy? 324 00:22:01,820 --> 00:22:05,282 Łapko, przytrzymaj kapelusz ponad peleryną, a ty Puszku, użyj różdżki 325 00:22:05,449 --> 00:22:07,409 i odczytaj sztuczkę na głos z mojej książki. 326 00:22:08,118 --> 00:22:13,623 "Wielki magiku, nigdy się nie bój Z muszki w człowieka się tu zamień." 327 00:22:16,376 --> 00:22:18,170 Och, wow! 328 00:22:18,253 --> 00:22:22,549 Bijcie brawa dla bohaterów tych urodzin! Łapka i Puszek! 329 00:22:30,098 --> 00:22:32,225 Piszczkowi chyba podoba się występ. 330 00:22:32,309 --> 00:22:35,562 A teraz, wyjmę królika z mego kapelusza. 331 00:22:37,939 --> 00:22:39,983 Wciąż się przyzwyczajam do mojej nowej różdżki. 332 00:22:42,360 --> 00:22:43,403 NA PODSTAWIE KSIĄŻKI AUTORSTWA P.D. EASTMANA - WYDAWANE PRZEZ RANDOM HOUSE 333 00:22:51,703 --> 00:22:52,579 Bał łał łał 334 00:23:06,384 --> 00:23:09,387 Napisy: Weronika Wasiak