1 00:00:06,006 --> 00:00:07,800 W poprzednim sezonie... 2 00:00:07,883 --> 00:00:09,093 Ian był w klubie. 3 00:00:09,176 --> 00:00:11,721 Cztery lata później i nadal ma na ciebie wpływ. 4 00:00:11,804 --> 00:00:13,806 Camille, jestem zaręczony. 5 00:00:14,140 --> 00:00:16,142 Beze mnie byłabyś samotna. 6 00:00:16,225 --> 00:00:18,894 Nadal będziemy przyjaciółkami. 7 00:00:18,978 --> 00:00:21,564 -Co robimy? -Musical Uciekaj. 8 00:00:25,693 --> 00:00:27,695 Doktor Pruitt? Z Yale? 9 00:00:27,778 --> 00:00:29,947 Jestem adiunktem. Camille Parks. 10 00:00:30,030 --> 00:00:32,825 -Mogę oddzwonić? -Dobra. Pogadamy później. 11 00:00:32,908 --> 00:00:33,743 Przepraszam. 12 00:00:33,826 --> 00:00:35,870 -Nic mi nie jest. -Tye! 13 00:00:35,953 --> 00:00:41,250 Masz kilka średnich i dużych włókniaków oraz polip na endometrium. 14 00:00:41,333 --> 00:00:45,880 -Jednym z panelistów jest Jameson... -Royce, od sprawiedliwości społecznej. 15 00:00:45,963 --> 00:00:47,381 Chcesz przelecieć kobietę? 16 00:00:47,465 --> 00:00:50,885 Na razie nie chcę tego nazywać niczym więcej niż ciekawością. 17 00:00:50,968 --> 00:00:53,095 Nie otrzymasz mojej rekomendacji. 18 00:00:53,179 --> 00:00:57,224 To koniec. Doktor Pruitt zatrudniła kogoś na stanowisko adiunkta. 19 00:00:57,308 --> 00:00:59,602 Przenieś się na Uniwersytet Chicago. 20 00:00:59,685 --> 00:01:03,814 Załączam nakaz zaprzestania. To przedstawienie nie może się odbyć. 21 00:01:03,898 --> 00:01:08,319 To jest Brandon Jones, mój mąż. 22 00:01:08,402 --> 00:01:10,988 Czy pójdziesz ze mną na randkę? 23 00:01:11,071 --> 00:01:12,531 Zgodziła się! 24 00:01:12,615 --> 00:01:14,533 Rezygnuję. Wynoszę się. 25 00:01:14,617 --> 00:01:16,243 Do zobaczenia nigdy. 26 00:01:16,327 --> 00:01:18,329 Dobrze się czujesz? 27 00:01:18,412 --> 00:01:21,207 Czekam, aż podpiszesz dokumenty rozwodowe. 28 00:01:21,289 --> 00:01:24,418 -Jasne, że chcesz forsy. -Myślisz, że tu chodzi o kasę? 29 00:01:24,502 --> 00:01:27,505 Dobrze. Niech tak będzie. 30 00:01:27,588 --> 00:01:29,882 Powiedziałeś, że mnie kochasz. Ja ciebie też. 31 00:01:44,021 --> 00:01:45,314 Witam państwa. 32 00:01:48,025 --> 00:01:49,151 Na czym skończyliśmy? 33 00:01:54,865 --> 00:01:57,368 Antropologia czasu. 34 00:01:58,202 --> 00:02:02,289 Hinduizm i niektóre kultury Wschodu postrzegają czas jako okrąg 35 00:02:02,748 --> 00:02:05,501 powtarzających się wzorców, wydarzeń i żyć. 36 00:02:06,335 --> 00:02:09,380 Jeśli zatem czas jest kołem, 37 00:02:09,922 --> 00:02:13,300 a wzorce się powtarzają, czy możemy to przełamać? 38 00:02:13,759 --> 00:02:17,221 Czy dokonując innych wyborów możemy zmienić historię? 39 00:02:27,147 --> 00:02:28,065 Nie. 40 00:02:30,818 --> 00:02:32,111 To przyniesie pecha. 41 00:02:32,528 --> 00:02:36,031 -Cześć, Mira. -Ian, zamknij oczy. 42 00:02:36,740 --> 00:02:39,702 Dopiero jutro powinieneś zobaczyć suknię. 43 00:02:39,785 --> 00:02:42,621 -Tak, jasne. -Mira. 44 00:02:42,704 --> 00:02:44,373 Zobacz, Mira. 45 00:02:44,456 --> 00:02:47,793 Jestem tu z Quinn, która przywiozła ci suknię, 46 00:02:47,877 --> 00:02:49,503 co wiesz, bo ją trzymasz. 47 00:02:49,587 --> 00:02:51,964 Quinn spełniła moje marzenie. 48 00:02:55,676 --> 00:02:58,053 -Naprawdę to robię? -Co? 49 00:02:59,305 --> 00:03:01,515 Udaję, że nie widziałam pocałunku? 50 00:03:03,475 --> 00:03:04,310 Znowu. 51 00:03:06,228 --> 00:03:07,646 -Pocałunku? -Przestań. 52 00:03:09,231 --> 00:03:13,235 Kiedy pocałowaliście się na tamtej imprezie, uznałam, 53 00:03:13,319 --> 00:03:15,696 że daliście się ponieść atmosferze. 54 00:03:17,489 --> 00:03:20,743 Zasłużyłam na to, bo wtedy nic nie powiedziałam. 55 00:03:21,243 --> 00:03:24,579 Przeprowadziłam się przez ocean, by być z ukochanym, 56 00:03:24,663 --> 00:03:26,832 czego Camille by nie zrobiła. 57 00:03:26,916 --> 00:03:31,378 -To na mnie jesteś wściekła. -Nieprawda, dzielę wściekłość między was. 58 00:03:31,879 --> 00:03:34,048 Dlaczego mnie zdradziłeś? 59 00:03:34,131 --> 00:03:36,425 Z kimś, kto nie cenił cię na tyle, 60 00:03:36,508 --> 00:03:38,469 by trwać u twojego boku. 61 00:03:38,552 --> 00:03:42,973 Powiedziałeś, że Camille jest samolubna i nie można jej ufać. 62 00:03:43,307 --> 00:03:45,517 -Naprawdę? -Miał rację. 63 00:03:45,601 --> 00:03:48,520 Kto tuż przed ślubem całuje pana młodego? 64 00:03:48,812 --> 00:03:51,649 Którego, nawiasem mówiąc, kopnęłaś w tyłek 65 00:03:51,732 --> 00:03:53,859 w dzień waszych przenosin do Paryża. 66 00:03:53,942 --> 00:03:58,364 Twój samolubny i niszczycielski wybór chwil jest perwersyjnie logiczny. 67 00:03:58,781 --> 00:04:02,242 Zrobi to znowu, wystawi cię i zrani. 68 00:04:02,910 --> 00:04:08,457 Mam tylko nadzieję, że będziesz chociaż w połowie tak upokorzony jak ja teraz. 69 00:04:13,295 --> 00:04:16,507 -Co teraz zrobimy? -Wybacz, Camille. 70 00:04:16,589 --> 00:04:21,428 Naiwnie wierzyłam w nierealny happy end. 71 00:04:21,720 --> 00:04:23,681 Niedobrze mi. 72 00:04:24,056 --> 00:04:28,394 -Czekaj, ja... -Nie, mówiłam prawdę. 73 00:04:29,645 --> 00:04:30,896 Kocham cię, Ian. 74 00:04:31,689 --> 00:04:36,026 Ale nie jestem dość okrutna, żeby teraz tu zostać. 75 00:04:42,533 --> 00:04:43,659 Kurwa! 76 00:04:45,619 --> 00:04:48,372 O Boże. Niesamowita wiadomość! 77 00:04:48,831 --> 00:04:50,165 Na pewno mam lepszą. 78 00:04:50,249 --> 00:04:53,502 No więc Mira, która ma mnóstwo koneksji 79 00:04:53,585 --> 00:04:56,922 zakochała się w moim projekcie i poprosiła przyjaciela, 80 00:04:57,131 --> 00:04:59,883 który jest oczywiście redaktorem w Vogue, 81 00:04:59,967 --> 00:05:04,847 żeby zrobił ze mną wywiad, 73 pytania 82 00:05:04,930 --> 00:05:07,016 dla młodej projektantki. 83 00:05:07,099 --> 00:05:09,226 SJP zrobiła z nimi taki wywiad. 84 00:05:09,893 --> 00:05:12,104 Lizzo też. Czaisz to? 85 00:05:12,187 --> 00:05:15,274 Czyż nie jestem skrzyżowaniem SJP z Lizzo? 86 00:05:16,316 --> 00:05:21,530 Moja pierwsza noc jako osoby queer okazuje się absolutnie wykurwista. 87 00:05:23,699 --> 00:05:27,244 Nie, czekaj. To łzy szczęścia czy rozpaczy? 88 00:05:29,121 --> 00:05:32,082 -Jedno i drugie. -Nie. 89 00:05:37,713 --> 00:05:40,090 Eric, otwieraj. 90 00:05:40,841 --> 00:05:43,010 -Czego? -Jak to „czego”? 91 00:05:43,302 --> 00:05:47,514 Przyszłam uzbrojona w pigułkę dzień po i Häageny na potem. 92 00:05:47,598 --> 00:05:51,894 Oraz tanie wino na jeszcze potem. 93 00:05:51,977 --> 00:05:56,482 Nie mam nastroju na seks, kalorie ani kiepskie wino. 94 00:05:56,774 --> 00:05:58,192 Dobra, rozumiem. 95 00:05:58,275 --> 00:06:02,321 Też jestem zła, że Jordan Peele odwołał premierę musicalu. 96 00:06:02,404 --> 00:06:05,991 Ale to nie ja napisałem listy, które do tego doprowadziły. 97 00:06:06,366 --> 00:06:09,703 I to tyle? Koniec przyjaźni? 98 00:06:15,876 --> 00:06:18,921 Zawsze będziemy przyjaciółmi. 99 00:06:19,171 --> 00:06:21,256 Ale przez obecny stan mojego konta, 100 00:06:21,340 --> 00:06:24,593 który jest twoim dziełem, raczej mi nie stanie. 101 00:06:25,052 --> 00:06:29,848 -To było i tak niezobowiązujące. -Jasne. Było fajnie. 102 00:06:31,350 --> 00:06:32,558 Dzięki za klucze. 103 00:07:22,943 --> 00:07:25,863 Życie bywa chujowe, ale wszystko zdaje się możliwe 104 00:07:25,946 --> 00:07:28,574 pierwszego dnia wiosny w Harlemie. 105 00:07:36,540 --> 00:07:40,460 Masz fryz jak Eve u szczytu sławy. 106 00:07:40,544 --> 00:07:41,628 Dobrze ci. 107 00:07:41,712 --> 00:07:44,840 Dzięki. Zrobiłam to sama, w łazience. 108 00:07:44,923 --> 00:07:47,301 Wiecie, co ja robiłam w łazience? 109 00:07:47,384 --> 00:07:49,344 Nie. Ian się odzywał? 110 00:07:49,428 --> 00:07:52,472 Ani słowem. Żebyście widziały twarz Miry. 111 00:07:52,556 --> 00:07:55,767 Połączenie łez rozpaczy i krwiożerczego wkurwu. 112 00:07:55,851 --> 00:07:57,978 Znam to. Nie tknę nagrywarki Quinn 113 00:07:58,061 --> 00:08:00,480 w dzień finału Bachelorette. 114 00:08:00,564 --> 00:08:03,066 -Nie wybaczyłam ci. -Minęły trzy sezony! 115 00:08:03,150 --> 00:08:05,861 Identyczną minę zrobił Brandon, 116 00:08:05,944 --> 00:08:08,780 jak mówił mi, że myślę tylko o forsie 117 00:08:08,864 --> 00:08:13,410 i nie mam w życiu głębszych relacji ani miłości. Co za bałwan. 118 00:08:16,872 --> 00:08:18,373 -Dobre? -Pyszne. 119 00:08:19,332 --> 00:08:22,252 Halo? Teraz macie zaprzeczać. 120 00:08:22,669 --> 00:08:25,297 -A, jasne. -No tak. Nie, nie, nie. 121 00:08:25,589 --> 00:08:28,884 Nie pomyślałam, jaki ból sprawię Mirze. 122 00:08:28,967 --> 00:08:31,178 Ani jak obie będziemy cierpieć. 123 00:08:31,261 --> 00:08:34,514 Zrujnowanie sobie życia wydawało się zabawne, nie nędzne. 124 00:08:34,597 --> 00:08:36,515 Znam to uczucie. I ostrzegam. 125 00:08:36,600 --> 00:08:39,561 Jak Vin Diesel zaproponuje wam buziaka, odmówcie. 126 00:08:39,686 --> 00:08:41,313 Powiedzcie „nie”, dobra? 127 00:08:41,395 --> 00:08:44,858 Mogłabyś chociaż udawać, że cię obchodzi to, co się dzieje? 128 00:08:45,067 --> 00:08:49,112 To samo powiedziałam Vinowi. Dobra. Przepraszam. 129 00:08:49,321 --> 00:08:52,449 Wożę się też ze swoim gównem. Wielka szansa nie wypaliła. 130 00:08:52,866 --> 00:08:55,702 Wróciłam do punktu wyjścia. Brak pracy, faceta, forsy. 131 00:08:55,786 --> 00:08:58,372 Wybierając się rano na jogging, 132 00:08:58,455 --> 00:09:01,083 ciągle wspominałam, jaki spowodowałam bajzel. 133 00:09:01,166 --> 00:09:03,919 Wychwyciłyście tę przechwałkę: „poranny jogging”? 134 00:09:04,002 --> 00:09:04,920 Ja tak. 135 00:09:05,003 --> 00:09:07,798 -Żałujesz, że pocałowałaś Iana? -Nie. 136 00:09:08,257 --> 00:09:13,053 Nie. Po prostu nie chcę, żebyśmy zaczęli od nowa w cieniu tego chaosu. 137 00:09:13,387 --> 00:09:16,598 Jego rodzice muszą być na mnie wściekli. 138 00:09:17,557 --> 00:09:19,851 -Rzuciłam wczoraj pracę? -Co? 139 00:09:19,935 --> 00:09:23,188 -Powiedziałaś, że powinnam. -Ile wy wypiłyście? 140 00:09:23,272 --> 00:09:26,108 -Dajesz jej porady zawodowe? -Załatwię to. 141 00:09:26,942 --> 00:09:30,237 Musisz to po prostu odwołać. 142 00:09:31,405 --> 00:09:33,448 Cofnąć. Jak w dzieciństwie. 143 00:09:33,532 --> 00:09:35,951 Mówisz coś brzydkiego i masz cofkę. 144 00:09:36,034 --> 00:09:37,411 Do trzech razy na miesiąc. 145 00:09:40,414 --> 00:09:41,748 To było tylko u mnie? 146 00:09:42,290 --> 00:09:44,876 Weź za odpowiedź zbiorowe puste spojrzenie. 147 00:09:44,960 --> 00:09:48,714 -Quinn ma rację. Potrzebne mi cofnięcie. -Cofka. 148 00:09:48,797 --> 00:09:51,258 Ubłagam Pruitt, żeby mnie przyjęła z powrotem, 149 00:09:51,341 --> 00:09:54,678 żebym mogła jeść, płacić czynsz i przeproszę rodziców Iana 150 00:09:54,761 --> 00:09:58,765 za zrujnowanie im dnia, który musiał kosztować fortunę. 151 00:09:58,849 --> 00:10:02,477 -I poproszę Mirę o przebaczenie. -Mam po tym ochotę na Xanax. 152 00:10:03,603 --> 00:10:07,983 Pomogę ci, Quinn, ale weź tylko połówkę. To szwedzka wersja Xanaksu. 153 00:10:08,066 --> 00:10:09,943 Dostałam od technika z Uciekaj. 154 00:10:10,319 --> 00:10:13,530 Są bardzo mocne. Gdy wzięłam cały, straciłam dwa dni. 155 00:10:13,655 --> 00:10:16,658 -Kuszące, ale dzięki. -Tak nigdy nie wygrasz. 156 00:10:17,284 --> 00:10:20,537 Na dzień, gdy prawnik mi powie, ile Brandon chce kasy. 157 00:10:20,620 --> 00:10:24,374 Też wezmę całą, jeśli Jameson zacznie o Mirze, gdy się przyznam. 158 00:10:24,458 --> 00:10:28,253 Na pewno chcesz zerwać z Jamesonem, zanim wyjaśni się z Ianem? 159 00:10:28,378 --> 00:10:34,343 Nie będzie „żyli długo i szczęśliwie”, ale to nieuczciwe wobec Jamesona. 160 00:10:34,426 --> 00:10:36,887 I wiem, że nadal kocham Iana. 161 00:10:37,429 --> 00:10:39,348 Ale Jameson wraca do Chicago. 162 00:10:39,431 --> 00:10:43,268 Nie możesz przeczekać? Wyjedzie. Rozejdzie się po kościach. 163 00:10:43,727 --> 00:10:46,563 -Zwalisz na odległość. -Nie. 164 00:10:48,106 --> 00:10:50,192 Może. To źle? 165 00:10:50,275 --> 00:10:54,488 Masz już tak zjebaną karmę, że równie dobrze możesz pójść na łatwiznę. 166 00:10:54,571 --> 00:10:57,491 Wiecie, co jest odwrotnością gadki zachęcającej? 167 00:10:57,574 --> 00:10:59,159 To, co właśnie robicie. 168 00:10:59,242 --> 00:11:01,328 Nie słuchaj rad dziedziczki. 169 00:11:01,411 --> 00:11:04,039 -Nie jestem dziewczynką. -Dziedziczką! 170 00:11:04,456 --> 00:11:07,000 Czy się teraz zajmiecie? 171 00:11:07,084 --> 00:11:10,253 Czemu? Mało masz błędów do poprawienia? 172 00:11:10,337 --> 00:11:12,923 Pruitt nie odpisała. Skoro nie idę do niej, 173 00:11:13,006 --> 00:11:16,051 pójdę do Jamesona lub bliskich Iana. Nie jestem gotowa. 174 00:11:16,635 --> 00:11:18,970 Ja sobie zrobię mani-pedi przed randką. 175 00:11:19,054 --> 00:11:21,598 -Mnie pasuje. -Srebrna sukienka. 176 00:11:21,681 --> 00:11:24,810 Tak dawno nie widziałem kogoś w moim typie. 177 00:11:24,893 --> 00:11:27,187 Jestem kompletnie szurnięta. 178 00:11:27,270 --> 00:11:29,898 Za pięć dolców przepowiem ci przyszłość. 179 00:11:29,981 --> 00:11:33,652 Za darmo ci przepowiem, że nie dostaniesz ode mnie forsy. 180 00:11:33,735 --> 00:11:36,780 Będziesz się kochała z najpiękniejszym facetem, 181 00:11:36,863 --> 00:11:40,367 a pechowa klątwa zostanie zdjęta. 182 00:11:40,826 --> 00:11:43,328 Odgadł fragment o pechu. 183 00:11:43,662 --> 00:11:45,622 -Możemy iść? -Jest zielone. 184 00:11:45,705 --> 00:11:47,374 Dzięki. Odzyskuję czas. 185 00:11:49,376 --> 00:11:51,586 Nic się nie dzieje bez powodu. 186 00:11:51,670 --> 00:11:54,381 Jestem wdzięczna za wczorajszą noc. 187 00:11:54,631 --> 00:11:59,928 Dzięki tobie, Camille, idę na pierwszą randkę LGBTQ+ z kobietą. 188 00:12:00,011 --> 00:12:01,680 Nie nazywaj tego tak. 189 00:12:01,763 --> 00:12:04,558 Jakie wiążesz plany z Isabelą? 190 00:12:04,641 --> 00:12:06,977 Mam dla nas prywatny pokój w Cecil. 191 00:12:07,060 --> 00:12:10,772 Będzie dla nas gotować zwyciężczyni Top Chefa, Melissa King. 192 00:12:10,981 --> 00:12:13,692 -Subtelne. -Rozwalisz ją w pokoju VIP-ów. 193 00:12:14,025 --> 00:12:15,986 Niczego nie będę rozwalać. 194 00:12:16,903 --> 00:12:19,698 -A może powinnam? -Cześć. 195 00:12:29,749 --> 00:12:31,585 -Chciałabyś... -Tak. 196 00:12:32,043 --> 00:12:33,128 ...masaż stóp? 197 00:12:34,421 --> 00:12:36,506 -W porządku. -No to mnie bierz. 198 00:12:37,257 --> 00:12:38,341 DZIEWCZYNY 199 00:12:38,425 --> 00:12:42,304 ANGIE – największy przystojniak w Nowym Jorku u moich stóp. Przypadek? 200 00:12:42,387 --> 00:12:44,848 CAMILLE Rzeczywiście ciacho. 201 00:12:44,931 --> 00:12:47,809 TYE Nieważne. To facet. 202 00:12:47,893 --> 00:12:48,935 QUINN Jak wyżej. 203 00:12:51,438 --> 00:12:54,858 -Możesz mocniej. Lubię głęboko. -Czemu nie. 204 00:12:55,609 --> 00:12:57,277 DZIEWCZYNY – CAMILLE Subtelnie. 205 00:12:59,070 --> 00:13:02,908 DZIEWCZYNY – CAMILLE – Pieprzyć subtelność. A jeśli wróżbita miał rację? 206 00:13:02,991 --> 00:13:06,536 A jak nie będę wiedziała, jak seksualnie postępować z Isabelą? 207 00:13:06,703 --> 00:13:10,415 Ma być seksownie. Wiedziałaś, co robić, gdy byłaś z facetem. 208 00:13:10,499 --> 00:13:13,460 -Nie byłam w tym dobra. -Nie mów tak. 209 00:13:13,543 --> 00:13:16,379 Powiedział: „Przestań, proszę. Jesteś w tym kiepska”. 210 00:13:16,463 --> 00:13:19,007 To nie zostawia pola do interpretacji. 211 00:13:19,090 --> 00:13:22,302 Rób to, co w trakcie masturbacji, tylko na niej. 212 00:13:22,385 --> 00:13:24,179 -To samo? -Tak, laska. 213 00:13:24,262 --> 00:13:27,516 Mam jej kazać oglądać Shemara Moore'a w Zabójczych umysłach? 214 00:13:27,599 --> 00:13:30,685 -Co? -Jest seksowny i inteligentny. 215 00:13:30,769 --> 00:13:33,522 Ale bez warkoczyków z filmu Tylera Perry'ego. 216 00:13:33,605 --> 00:13:37,317 Kurczę. Skoro teraz jestem z kobietą, może mi się podobać Shemar? 217 00:13:37,400 --> 00:13:39,986 Nie spodoba się Isabeli, chyba że się spodoba. 218 00:13:40,278 --> 00:13:42,906 No ale, w sensie, mam dotykać jej piersi, czy... 219 00:13:42,989 --> 00:13:45,033 Może nie będziesz w tym dobra. 220 00:13:45,116 --> 00:13:48,328 Angie, pomóż koleżance. Angie? 221 00:13:48,453 --> 00:13:51,206 -Ja pierdolę. -Chyba nie ty. 222 00:13:51,623 --> 00:13:53,290 Widziałyście, jak wychodzi? 223 00:13:54,334 --> 00:13:56,294 ANGIE W taksie, odruchowuję pecha. 224 00:13:57,629 --> 00:14:00,590 -Nie. -Ona jest skarbem narodowym. 225 00:14:00,674 --> 00:14:03,969 Nie chcę wiedzieć, co teraz fotografuje. 226 00:14:05,428 --> 00:14:09,224 To doktor Pruitt. „Mam dziesięć minut o 14.00”. 227 00:14:09,516 --> 00:14:11,768 „Niestety wiesz, gdzie mieszkam”. 228 00:14:11,851 --> 00:14:15,230 Nie szkodzi. To sygnał, żeby odzyskać posadę. 229 00:14:15,313 --> 00:14:16,273 Tak. 230 00:14:17,691 --> 00:14:19,025 -Dekolt. -Tak. 231 00:14:19,109 --> 00:14:21,987 Przebiorę się. Powinnam. Zrobię to. 232 00:14:22,070 --> 00:14:25,323 Jesteś silną czarnoskórą kobietą. Panujesz nad swoim losem. 233 00:14:25,407 --> 00:14:27,075 Życz mi szczęścia z Isabelą. 234 00:14:27,158 --> 00:14:30,078 Skoro to twój pierwszy raz z damą, 235 00:14:30,161 --> 00:14:34,249 możesz wykorzystać moje doświadczenie. Tye przybędzie z pomocą. 236 00:14:34,332 --> 00:14:38,503 Jak kaskaderka? Zrobisz to, co najtrudniejsze w łóżku? 237 00:14:38,920 --> 00:14:42,424 Nie, dziwaczko. Zabawki. 238 00:14:42,882 --> 00:14:47,012 -Znam idealny sklep na mieście. -Sklep z zabawkami erotycznymi? Teraz? 239 00:14:47,429 --> 00:14:49,431 Mam świeżo wysuszone włosy. 240 00:14:57,147 --> 00:15:02,611 JAMESON Gdzie jesteś? 241 00:15:10,160 --> 00:15:11,328 Czego chcesz? 242 00:15:12,495 --> 00:15:15,707 Zabawna historia. Wie pani, że jak w dzieciństwie 243 00:15:15,790 --> 00:15:18,627 popełnimy błąd i chcemy dostać „cofkę”? 244 00:15:18,710 --> 00:15:21,838 Jesteś pijana od wczoraj, czy od rana? 245 00:15:21,921 --> 00:15:23,381 Ani jedno, ani drugie. 246 00:15:25,300 --> 00:15:29,512 -Chcę wycofać swoją rezygnację. -Muszę się nad tym zastanowić. 247 00:15:29,596 --> 00:15:32,057 -Padło sporo słów. -Wiem. 248 00:15:32,223 --> 00:15:36,353 Jak pani wspomniała, upiłam się i to był błąd. 249 00:15:36,603 --> 00:15:42,150 Wyjaśnijmy to sobie. Twoje zachowanie było nieakceptowalne. 250 00:15:42,317 --> 00:15:46,529 Gdybyś to zrobiła komukolwiek innemu, zaprzepaściłabyś karierę. 251 00:15:47,197 --> 00:15:51,034 Jeśli następnym razem powiesz, że cię nie wspieram, 252 00:15:51,368 --> 00:15:55,080 pomyśl o dzisiejszym dniu, bo jeśli pozwolę ci zachować posadę, 253 00:15:55,205 --> 00:15:57,874 to dlatego, że cię wspieram. 254 00:15:58,290 --> 00:16:02,420 -Rozumiem. To dla mnie bardzo ważne. -I jeszcze jedno. 255 00:16:02,504 --> 00:16:05,382 Proszę tu więcej nie przychodzić bez zaproszenia. 256 00:16:05,465 --> 00:16:08,927 Minie sporo czasu, zanim je ode mnie dostaniesz. 257 00:16:09,177 --> 00:16:11,137 Tak jest. Sprawiedliwie. 258 00:16:11,221 --> 00:16:12,764 -Dziękuję. -Miło cię widzieć. 259 00:16:12,847 --> 00:16:16,559 Rzadko tak piję. Prawie nigdy, Wczoraj... 260 00:16:17,268 --> 00:16:19,479 Czuję się dobrze. 261 00:16:20,397 --> 00:16:21,523 To mnie przytłacza. 262 00:16:22,941 --> 00:16:26,528 -O Boże? Do czego to służy? -To żyrandol. 263 00:16:27,070 --> 00:16:31,157 -Mam nadzieję. -O Boże. Chwila. 264 00:16:32,867 --> 00:16:37,414 -Te są urocze. -Nie służą do tego. 265 00:16:37,497 --> 00:16:40,583 Boże. Wreszcie mam kogoś, do kogo czuje coś wspaniałego. 266 00:16:40,709 --> 00:16:43,461 Ale ją odstraszę, bo będę kiepska w łóżku. 267 00:16:43,545 --> 00:16:46,381 -Nie wiem, do czego służą te kolczyki. -Quinn, przestań. 268 00:16:46,464 --> 00:16:49,342 Nie zaklinaj rzeczywistości, mówiąc, że się nie uda. 269 00:16:49,884 --> 00:16:54,764 -Przepraszam. Nawyk. Tak historia. -Historia nie musi się powtarzać. 270 00:16:54,848 --> 00:16:57,350 Jesteś niesamowita. Isabela ma farta. 271 00:16:57,434 --> 00:16:58,309 Pewnie tak. 272 00:16:58,518 --> 00:17:03,815 Słuchaj. Seks jest piękny. To dobro dla duszy. To wolność. 273 00:17:03,898 --> 00:17:05,900 Lecz z kompleksów. 274 00:17:06,151 --> 00:17:10,571 To jak ciastkarnia dla twoich kobiecych części ciała. 275 00:17:11,071 --> 00:17:15,242 -Seks ma być zabawą. -Tak. Masz rację. 276 00:17:15,492 --> 00:17:17,412 Seks ma być zabawą. 277 00:17:19,289 --> 00:17:22,459 -Za dużo zabawy. -Widzisz? Jestem miła. 278 00:17:23,001 --> 00:17:26,003 Ofiarna. Wyrozumiała. 279 00:17:26,796 --> 00:17:29,966 Pieprzyć Brandona. Wygadywał bzdury. 280 00:17:30,383 --> 00:17:32,343 Ale widać, że to cię dręczy. 281 00:17:32,427 --> 00:17:34,763 Słabo, że żadna z was nie zaprzeczyła. 282 00:17:34,846 --> 00:17:37,515 Zaprzeczyłyśmy. W większości. 283 00:17:38,183 --> 00:17:40,977 Tye, nie masz stabilnego życia uczuciowego. 284 00:17:41,060 --> 00:17:46,399 -Wiem. Ale suki są szalone. -Dobra. Są szalone. 285 00:17:47,233 --> 00:17:49,652 Gdybym podchodziła do seksu bardziej jak ty, 286 00:17:49,736 --> 00:17:52,614 mogłabyś traktować relacje tak, jak ja. 287 00:17:52,989 --> 00:17:55,366 Nie musisz od razu tworzyć związku, 288 00:17:55,450 --> 00:17:58,119 ale troska o kogoś nie jest taka zła. 289 00:17:59,162 --> 00:18:00,997 Tye, czego się boisz? 290 00:18:04,834 --> 00:18:06,961 To moje sprawy. 291 00:18:07,045 --> 00:18:07,879 LASKA LASKI 292 00:18:08,004 --> 00:18:11,841 Twoja partnerka reguluje tempo poprzez apkę! 293 00:18:11,925 --> 00:18:15,345 -Rozumiem, że zmieniamy temat. -Ale to ostrzeżenie. 294 00:18:15,512 --> 00:18:20,183 To wymaga szesnastu baterii AA. Trzeba je wcześniej naładować. 295 00:18:20,975 --> 00:18:24,979 -Znalazłaś to, czego szukałaś? -I wiele rzeczy, których nie szukałam. 296 00:18:25,605 --> 00:18:27,941 Razem 4222. 297 00:18:30,193 --> 00:18:31,820 Bycie lesbijką kosztuje. 298 00:18:33,571 --> 00:18:34,697 O rety. 299 00:18:35,156 --> 00:18:37,116 Zachowałam się dla ciebie. 300 00:18:38,201 --> 00:18:40,411 Żadna dziewica by tak nie potrafiła. 301 00:18:41,454 --> 00:18:43,164 Dzięki, kotku. 302 00:18:43,248 --> 00:18:47,460 Wróżbita albo ktoś w tym stylu, przepowiedział, że będę uprawiać seks 303 00:18:47,544 --> 00:18:49,712 z największym przystojniakiem w Nowym Jorku. 304 00:18:49,796 --> 00:18:53,258 I że odtąd czekają mnie same wspaniałości. 305 00:18:53,341 --> 00:18:56,928 Czekałaś tyle czasu i to ja jestem największym przystojniakiem? 306 00:18:58,513 --> 00:19:01,891 To zaszczyt. Chwila. Kiedy ci to wywróżono? 307 00:19:02,392 --> 00:19:06,938 Rok... Wiele lat temu. 308 00:19:07,105 --> 00:19:12,026 Czyli jak to powtórzymy, twoje szczęście może się podwoić. 309 00:19:12,443 --> 00:19:16,406 Życie tak mi daje w tyłek, że możemy to zrobić i trzy razy. 310 00:19:16,489 --> 00:19:20,159 Na pewno mogę coś z tym zrobić. 311 00:19:20,493 --> 00:19:23,329 To będzie dobry rok. 312 00:19:23,413 --> 00:19:24,664 Tak. 313 00:19:24,747 --> 00:19:26,416 Daj mi całe to szczęście! 314 00:19:26,499 --> 00:19:28,751 Uszczęśliwiaj mnie! Mocno! 315 00:19:31,296 --> 00:19:34,966 Dzięki, że uczyniłeś mnie największą szczęściarą w mieście. 316 00:19:48,855 --> 00:19:51,608 Gdzie moje maniery? A to kto? 317 00:19:52,150 --> 00:19:55,862 -Mój współlokator, JaQuan. -No. Jestem JaQuan. 318 00:19:55,945 --> 00:19:58,489 Cześć, JaQuan. Jestem Angie. 319 00:19:58,907 --> 00:20:02,869 Właśnie opowiadałam Kendrickowi o mojej siostrze bliźniaczce. 320 00:20:03,536 --> 00:20:06,539 -Tak? -Pamiętasz? W taksówce. 321 00:20:06,623 --> 00:20:08,333 Musisz słuchać kobiet. 322 00:20:08,750 --> 00:20:14,547 W każdym razie mam świetną bliźniaczkę i wiem, że chętnie by cię poznała. 323 00:20:14,756 --> 00:20:16,132 Jest podobna do ciebie? 324 00:20:16,215 --> 00:20:18,927 Z tego, co słyszałem, lubisz się zabawić. 325 00:20:19,010 --> 00:20:20,720 -Prawda. -Nie bądź obleśny. 326 00:20:20,803 --> 00:20:22,472 -Nie jest obleśny. -Nie jest. 327 00:20:22,555 --> 00:20:26,309 I spodoba mu się moja równie nieodrażająca siostra. 328 00:20:26,392 --> 00:20:29,604 Wbij swój numer. Wspomniałam, że jesteśmy identyczne? 329 00:20:44,953 --> 00:20:47,622 Cholera. Ale zwrot akcji. 330 00:20:47,705 --> 00:20:50,083 -Ciociu Tammy. -Jesteś mi winna za tę suknię. 331 00:20:50,166 --> 00:20:53,920 Nie była w żadnej promocji, a przez ciebie nici ze ślubu. 332 00:20:54,003 --> 00:20:57,048 Tak, rozumiem. Ale wygląda świetnie. 333 00:20:57,131 --> 00:21:00,635 Poza tym myślałam, że tylko panna młoda jest w bieli, tak? 334 00:21:00,718 --> 00:21:04,222 A ja myślałam, że tylko ona powinna całować pana młodego. 335 00:21:04,305 --> 00:21:08,351 -Czyja gafa jest większa? -Jest tu mama Iana? 336 00:21:08,434 --> 00:21:11,187 Jest w środku. Zastanawia się, co zrobić 337 00:21:11,270 --> 00:21:14,983 z 40 kilogramami krewetek, 10-piętrowym tortem 338 00:21:15,066 --> 00:21:17,735 i trzystoma zawiedzionymi gośćmi z Południa. 339 00:21:17,819 --> 00:21:21,531 -Lepiej wpadnij później, kochanie. -Nie, w porządku. 340 00:21:21,614 --> 00:21:25,994 Zadzwoniłam. Spodziewa się mnie. Chcę przeprosić i wyjaśnić. 341 00:21:26,077 --> 00:21:29,122 Wyjaśnij mi, czemu rzucasz tego wysokiego ziomka 342 00:21:29,205 --> 00:21:33,167 dla mojego bratanka trolla, którego odtrąciłaś. Pamiętasz? 343 00:21:33,251 --> 00:21:34,502 Zostawiłaś go na ulicy. 344 00:21:34,585 --> 00:21:38,506 Tak konkretnie to odjechał autem. 345 00:21:38,589 --> 00:21:43,219 Zawsze znajdziesz słodką wymówkę. Camille, jesteś zagrożona. 346 00:21:43,970 --> 00:21:47,056 Rozbijaczka rodzin przyszła z przeprosinami. 347 00:21:47,140 --> 00:21:52,562 ROZSZCZEKANE FUTRZAKI! 348 00:21:52,645 --> 00:21:56,649 ZABIERZ DZIŚ DO DOMU TOWARZYSZA NA CAŁE ŻYCIE! 349 00:21:57,942 --> 00:22:01,904 Masz grono przyjaciół, ale w razie awarii nikt nie odbierze? 350 00:22:17,295 --> 00:22:20,298 Masz minę osoby, która chce psa. 351 00:22:20,381 --> 00:22:22,759 To mina kogoś, kto zabija czas, 352 00:22:22,842 --> 00:22:26,054 czekając, aż zrobią przepisane leki naprzeciwko. 353 00:22:26,137 --> 00:22:28,181 Ten się niczym nie przejmuje. Super. 354 00:22:28,264 --> 00:22:31,809 To shar pei. Raczej powściągliwa rasa psów. 355 00:22:31,893 --> 00:22:34,312 -Są samotnikami. -To mi się podoba. 356 00:22:39,776 --> 00:22:42,153 -Hej. -Powiedz, że szczeniak to zły pomysł. 357 00:22:42,528 --> 00:22:44,447 Popołudnie się komuś pozmieniało. 358 00:22:44,530 --> 00:22:49,619 Nie twierdzę, że Brandon miał rację, ale skoro chcę mieć więcej znajomości, 359 00:22:49,702 --> 00:22:52,288 czy szczeniak nie mógłby mi pomóc? 360 00:22:52,371 --> 00:22:55,416 Badania z zakresu antropologii wskazują, 361 00:22:55,500 --> 00:22:58,544 że relacje człowieka z psem sięgają starożytnego Egiptu. 362 00:22:58,628 --> 00:23:01,422 -Są dowody... -Możemy się wstrzymać z wykładem? 363 00:23:01,506 --> 00:23:02,840 Mam kupić psa? 364 00:23:02,924 --> 00:23:05,968 To żywe stworzenie, o które musiałabyś się troszczyć. 365 00:23:06,052 --> 00:23:07,595 Byłoby na ciebie zdane. 366 00:23:07,678 --> 00:23:10,348 To wada czy zaleta? 367 00:23:10,431 --> 00:23:12,850 Jak powiedziałaś. Trening w zakresie związków. 368 00:23:12,934 --> 00:23:16,729 Ale także zobowiązanie. Psy żyją do 20 lat. 369 00:23:16,813 --> 00:23:20,191 Jestem jedyną znaną mi lesbijką, która nie ma 370 00:23:20,274 --> 00:23:25,488 z pięciu pitbuli do ochrony i stada kotów trawionych przez choróbska. 371 00:23:25,571 --> 00:23:28,825 Lepiej, żeby Quinn tego nie usłyszała, bo zrobi to samo. 372 00:23:28,908 --> 00:23:31,869 -Jak ci idzie z przeprosinami? -W porządku. 373 00:23:32,453 --> 00:23:34,831 Wycofałam rezygnację u Pruitt. 374 00:23:34,914 --> 00:23:37,792 Powiedziała, że przemyśli sprawę. Nie odmówiła. 375 00:23:37,875 --> 00:23:41,337 Mama Iana wyznała, że od początku miała nadzieję, 376 00:23:41,420 --> 00:23:43,089 że będziemy razem. 377 00:23:43,172 --> 00:23:45,800 żałowała tylko, że nie zadziałałam przed ślubem. 378 00:23:45,883 --> 00:23:47,301 Między wami spoko? 379 00:23:47,385 --> 00:23:50,930 Tak. Prawie naprawiłam wczorajsze głupstwo. 380 00:23:51,222 --> 00:23:52,348 Prawie. 381 00:23:55,852 --> 00:23:57,103 Oddzwonię do ciebie. 382 00:23:57,186 --> 00:24:00,690 Przyszłam po rzeczy do domu, w którym miałam zamieszkać. 383 00:24:00,773 --> 00:24:04,026 -A ty tu jesteś. Znowu. -Tak mi przykro. 384 00:24:04,402 --> 00:24:09,198 To nie w porządku wobec ciebie. To nie miało tak wyjść. 385 00:24:09,323 --> 00:24:11,117 A jak się miało potoczyć? 386 00:24:11,325 --> 00:24:14,745 Najpierw miałam wyjść za Iana, a potem zacząłby mnie zdradzać? 387 00:24:14,829 --> 00:24:16,038 Nie. 388 00:24:19,250 --> 00:24:20,251 Przepraszam. 389 00:24:20,334 --> 00:24:23,045 Gwoli jasności. Nie przyjmuję przeprosin. 390 00:24:23,546 --> 00:24:27,508 Ukradłaś mi faceta, odebrałaś życie. Mogłaś się chociaż przyznać. 391 00:24:28,342 --> 00:24:31,596 To był twój wybór, Camille. Nie cofniesz tego. 392 00:24:32,180 --> 00:24:35,099 Masz, czego chciałaś. Bądź kobietą. Przyznaj się. 393 00:24:35,183 --> 00:24:37,518 A w międzyczasie zrób coś dla mnie. 394 00:24:37,602 --> 00:24:40,479 -Co tylko zechcesz. -Spierdalaj. 395 00:24:49,238 --> 00:24:54,160 Jaki sens mają psy? Umiesz robić coś zabawnego? 396 00:24:54,911 --> 00:24:56,120 Cześć. 397 00:24:58,122 --> 00:25:00,041 Jesteś trochę obleśny. 398 00:25:02,084 --> 00:25:03,586 A jeśli ci nie wystarczę? 399 00:25:05,588 --> 00:25:07,924 Pewnie i tak cię porzucę. 400 00:25:15,806 --> 00:25:18,392 Nie mogę. Przepraszam. 401 00:25:22,104 --> 00:25:24,523 Widzę, że się zaprzyjaźniliście. 402 00:25:24,607 --> 00:25:28,945 Nie. Okazuje się, że nie lubię związków. 403 00:25:30,696 --> 00:25:33,199 Doktor Pruitt. Dzień dobry ponownie. 404 00:25:33,282 --> 00:25:35,826 Czy nie powiedziałam, że potrzebuję czasu, 405 00:25:35,910 --> 00:25:38,537 by zdecydować czy zostajesz w uczelni? 406 00:25:38,621 --> 00:25:41,999 Wiem. I przyszłam, żeby potwierdzić swoją decyzję. 407 00:25:42,083 --> 00:25:45,586 -Gotuję obiad. -Dziękuję. Nie jestem głodna. 408 00:25:45,795 --> 00:25:48,172 -To nie było zaproszenie. -Tak. 409 00:25:49,674 --> 00:25:51,801 Zrezygnowałam nie bez powodu. 410 00:25:51,968 --> 00:25:54,971 Wiem, czego chce i na co zasługuję w trakcie kariery, 411 00:25:55,054 --> 00:25:57,556 a pani wyjaśniła, że nie w Columbii. 412 00:25:57,640 --> 00:26:01,686 Rozumiem to. Tak jakby. Może. Nie wiem. 413 00:26:01,769 --> 00:26:03,896 Wywarłam kiepskie pierwsze wrażenie. 414 00:26:03,980 --> 00:26:06,774 Żadne z wrażeń nie było dobre, ale kontynuuj. 415 00:26:06,857 --> 00:26:10,027 Muszę być dorosła i uznać swoje potrzeby. 416 00:26:10,152 --> 00:26:12,530 Wypełnię zobowiązania kontraktowe 417 00:26:12,613 --> 00:26:14,657 i będę nauczała w semestrze letnim. 418 00:26:14,782 --> 00:26:17,952 A później muszę odejść. Ponownie zrezygnować. 419 00:26:23,332 --> 00:26:24,292 Uczciwy ruch. 420 00:26:25,042 --> 00:26:27,545 Posunę się nawet do stwierdzenia, 421 00:26:29,672 --> 00:26:31,465 że wywołałaś mój szacunek. 422 00:26:32,967 --> 00:26:35,136 -Dziękuję. -Proszę. 423 00:26:38,180 --> 00:26:41,976 -Obiad pięknie pachnie. -No. Nie twój obiad. Do widzenia. 424 00:26:45,146 --> 00:26:48,149 Nie wierzę, że ściągnęłaś Melissę, by nam gotowała. 425 00:26:48,691 --> 00:26:51,652 Miałam nadzieję, że ci się spodoba. 426 00:26:51,902 --> 00:26:55,990 -To twoje mieszkanie? -Tak, to moje mieszkanie. 427 00:26:56,782 --> 00:26:59,285 -Jest w twoim stylu. -Dziękuję. 428 00:27:00,453 --> 00:27:04,081 To jest salon, to kuchnia. 429 00:27:04,165 --> 00:27:05,750 A to jest okno. 430 00:27:06,000 --> 00:27:10,254 Pilnuję, żeby przez nie wyglądać. 431 00:27:13,632 --> 00:27:14,925 To dla mnie coś nowego. 432 00:27:15,134 --> 00:27:18,554 Tak jak ty. Jak relacja z kobietą. Nie chcę niczego zepsuć. 433 00:27:18,637 --> 00:27:19,555 Pocałujemy się? 434 00:27:21,557 --> 00:27:23,059 Rzuciłam „relacja z kobietą”? 435 00:27:24,185 --> 00:27:26,354 Przepraszam. Tak. Całuj. 436 00:27:32,902 --> 00:27:37,281 To cię zdenerwowało mnie czy bardziej? 437 00:27:38,699 --> 00:27:39,617 Tak. 438 00:27:53,964 --> 00:27:56,842 -Chodź. Pokaż mi resztę mieszkania. -Tak. 439 00:28:04,809 --> 00:28:09,605 Quinn, to niesamowite. 440 00:28:12,316 --> 00:28:13,442 Ty jesteś niesamowita. 441 00:28:31,544 --> 00:28:32,461 Co... 442 00:28:35,214 --> 00:28:38,759 -Ale gruby. -Za duży? 443 00:28:38,843 --> 00:28:43,639 Nie musimy go używać. Mam więcej rozmiarów i odmian. 444 00:28:43,722 --> 00:28:47,101 Możemy użyć tego, żebyśmy obie... Nieważne. 445 00:28:48,185 --> 00:28:51,814 A może te? Możesz je sobie zapiąć. Albo ja. 446 00:28:55,526 --> 00:28:57,611 To jest w sumie fajne, prawda? 447 00:28:58,320 --> 00:29:02,324 Ale mam tylko 11 baterii, więc może nie. 448 00:29:03,117 --> 00:29:06,620 Wiesz co? Możemy użyć tego, ale jeśli mam być szczera... 449 00:29:11,083 --> 00:29:13,836 Kupiłaś to dla mnie? 450 00:29:14,378 --> 00:29:17,131 -Dla nas? -Chciałam, żeby było dobrze. 451 00:29:17,923 --> 00:29:22,553 Quinn, to ty sprawiasz, że jest dobrze. 452 00:29:24,972 --> 00:29:27,975 Nikt nigdy mi tego nie powiedział. 453 00:29:52,917 --> 00:29:54,752 Przepraszam. 454 00:29:56,629 --> 00:29:58,589 -Wszystko psuję. Przepraszam. -Chodź tu. 455 00:30:01,217 --> 00:30:03,302 -Tym razem ja prowadzę. -Dobrze. 456 00:30:22,655 --> 00:30:26,242 -JaQuan, jak mniemam. -A ty zapewne Mariah. 457 00:30:26,325 --> 00:30:29,036 -Melduję się na służbie. -Wychodzę. 458 00:30:31,330 --> 00:30:34,291 Myślałem, że Angie jest świetna, ale ty jesteś lepsza. 459 00:30:34,375 --> 00:30:36,043 Pa, jak cię tam zwą. 460 00:30:36,627 --> 00:30:39,213 Coś ci się tu podoba? 461 00:30:39,296 --> 00:30:41,966 Wszystko. Kendrick miał rację. 462 00:30:42,049 --> 00:30:43,676 Jesteś ładniejsza od siostry. 463 00:30:43,759 --> 00:30:47,596 -Zabawniejsza, seksowniejsza... -Kretyn. Nie ma bliźniaczki. 464 00:30:47,680 --> 00:30:48,889 -Jestem Angie. -Chwila. 465 00:30:48,973 --> 00:30:53,185 -Udajesz swoją bliźniaczkę? -Każdy chyba tak robi. 466 00:30:53,269 --> 00:30:56,272 -Nie jestem pewien. -Masz rację. 467 00:30:57,106 --> 00:31:00,734 Masz rację. 468 00:31:02,361 --> 00:31:06,407 Wiem. Muszę skończyć z takimi numerami. To był kiepski pomysł. 469 00:31:07,700 --> 00:31:09,243 Muszę dorosnąć, wiesz? 470 00:31:10,703 --> 00:31:13,956 Ale po prostu... 471 00:31:16,959 --> 00:31:20,254 Gdybyś był choć o 10% mniej seksowny, wyszłabym. 472 00:31:20,713 --> 00:31:23,382 Ale wciąż tu jestem i ty też. 473 00:31:23,465 --> 00:31:26,302 Więc przymknij się i rozbierz się dla bliźniaczki? 474 00:31:35,060 --> 00:31:40,899 Wszystko to na pewno zapewni mi największe szczęście w życiu. 475 00:31:56,373 --> 00:32:00,044 Witam we Wszystko rośnie w Harlemie, ale zaraz zamykamy. 476 00:32:00,127 --> 00:32:02,796 -Jasne. -W czymś pomóc? 477 00:32:02,880 --> 00:32:07,092 Która z roślin wskaże, że z trudem wiążę się z ludźmi emocjonalnie, 478 00:32:07,176 --> 00:32:09,345 myślałam, że pomoże mi w tym pies, 479 00:32:09,428 --> 00:32:13,724 ale potrzebne mi jest do opieki coś, co nie ma bijącego serca? 480 00:32:14,433 --> 00:32:16,560 Przydałyby się konkrety. 481 00:32:16,644 --> 00:32:19,938 Jasne. Za 15 dolców lub mniej. Mój eks chce mojej forsy. 482 00:32:20,648 --> 00:32:23,984 -Może jedna z tych? -Która ma mniejsze potrzeby? 483 00:32:24,443 --> 00:32:28,781 Kaktus jest odporny. Czasem nawet zakwita. 484 00:32:28,864 --> 00:32:32,242 Jest samowystarczalny i potrzebuje bardzo mało wody. 485 00:32:33,035 --> 00:32:36,830 To ja wśród roślin. Ideał. 486 00:32:37,498 --> 00:32:41,293 -79,99 za chrzanionego kaktusa? -Razem z doniczką. 487 00:32:42,127 --> 00:32:46,131 Ale z 30% zniżki to będzie 55 dolarów? Super. 488 00:32:46,215 --> 00:32:49,134 Ceny są już po zniżce. 489 00:32:49,218 --> 00:32:51,762 Tu jest napisane, że 30% należności. 490 00:32:51,845 --> 00:32:55,349 -30% ceny przecenionej. -30% to jest zniżka. 491 00:32:55,432 --> 00:32:59,144 Chyba że to fałszywa reklama, a wtedy cię pozwę 492 00:32:59,228 --> 00:33:00,896 i dostanę wszystkie te rośliny. 493 00:33:01,438 --> 00:33:03,232 Chyba już kumam twojego eks. 494 00:33:04,692 --> 00:33:08,445 Nazwę cię Megan. Kaktus Megan. 495 00:33:09,071 --> 00:33:12,950 Chcesz świeżego powietrza, Megan? Ale będziemy miały ubaw... 496 00:33:21,458 --> 00:33:24,128 Związek trwał całe pięć minut. 497 00:33:24,670 --> 00:33:26,714 Co jest ze mną nie tak, do cholery? 498 00:33:30,259 --> 00:33:31,427 Hej. 499 00:33:33,262 --> 00:33:35,597 Dziewczyno, chcemy skoczyć na drinka. 500 00:33:35,681 --> 00:33:39,143 -Gdzie znajdziemy oryginalną knajpę? -Dobra. Nie. 501 00:33:45,149 --> 00:33:46,692 Cholera. Co on tu robi? 502 00:33:48,152 --> 00:33:51,697 Może ani przeszłość, ani przyszłość są bez znaczenia. 503 00:33:51,780 --> 00:33:55,701 Może buddyści mają rację, że niezależnie od przeszłości 504 00:33:55,784 --> 00:34:00,914 ani od tego, co się wydarzy, prawdziwe jest tylko tu i teraz. 505 00:34:01,582 --> 00:34:05,210 Muszę to zrobić. Muszę z nim zerwać. 506 00:34:10,882 --> 00:34:11,717 No siema. 507 00:34:12,676 --> 00:34:14,678 -Pisałem do ciebie. -Hej. 508 00:34:15,012 --> 00:34:16,263 Martwiłem się. 509 00:34:16,346 --> 00:34:17,848 -Tak? -Tak. 510 00:34:17,931 --> 00:34:21,601 Przynoszę wieści, dla których warto się upić drogim alko. 511 00:34:21,768 --> 00:34:24,021 Zadzwoniłem do promotora z Chicago. 512 00:34:24,103 --> 00:34:26,982 Nie, Jameson. Nie mogę się przenieść do Chicago. 513 00:34:27,065 --> 00:34:28,817 Dzwoniłem w swojej sprawie. 514 00:34:29,150 --> 00:34:32,112 I choć liczyłem na seks przez Skype'a, 515 00:34:32,654 --> 00:34:34,782 wolałbym się budzić przy tobie. 516 00:34:34,907 --> 00:34:37,868 Krótko mówiąc, odmówiłem mu. 517 00:34:39,661 --> 00:34:42,581 Zostaję w Nowym Jorku. Witaj w „długo i szczęśliwie”. 518 00:36:05,914 --> 00:36:07,916 Napisy: Dariusz Makulski 519 00:36:08,000 --> 00:36:10,002 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Maciej Kowalski