1
00:00:09,120 --> 00:00:11,200
FARMA CLARKSONA
2
00:00:14,960 --> 00:00:18,480
ROZDZIAŁ 24
RACHOWANIE
3
00:00:35,280 --> 00:00:36,920
Najsuchszy luty w historii.
4
00:00:36,920 --> 00:00:39,080
Najwilgotniejszy marzec od 40 lat.
5
00:00:41,520 --> 00:00:43,400
Wcale nie padało...
6
00:00:43,400 --> 00:00:45,080
- W maju.
- Ale było zimno.
7
00:00:47,600 --> 00:00:50,160
Potem był najgorętszy czerwiec.
8
00:00:52,440 --> 00:00:54,200
Od tamtej pory...
9
00:00:54,200 --> 00:00:55,400
Deszczowy lipiec.
10
00:00:57,440 --> 00:00:59,880
- I najzimniejszy.
- Tak.
11
00:01:02,240 --> 00:01:05,280
Przez cały rok pogoda
była dokładnie odwrotna
12
00:01:05,400 --> 00:01:07,720
od tego, czego potrzebowaliśmy.
13
00:01:09,400 --> 00:01:14,480
Modliliśmy się o tradycyjną jesień
z mnóstwem ciepłego słońca.
14
00:01:15,560 --> 00:01:21,560
Ale nie, kluczowy dla zbiorów miesiąc
także odmawiał współpracy.
15
00:01:22,840 --> 00:01:24,720
Dziś nie będzie słońca. Spójrz.
16
00:01:27,120 --> 00:01:31,480
A teraz Kaleb zrobił oprysk przedżniwny,
by móc wjechać na pole kombajnem.
17
00:01:31,480 --> 00:01:32,720
Zegar tykał.
18
00:01:37,120 --> 00:01:40,640
Im dłużej znajdowały się na polu
zbyt mokre, by je zebrać,
19
00:01:41,320 --> 00:01:43,360
tym bardziej niszczały.
20
00:01:44,840 --> 00:01:46,200
Musi być mniej niż 15.
21
00:01:47,040 --> 00:01:49,560
Jest 18,4. Kuźwa.
22
00:01:51,840 --> 00:01:53,520
Wystarczy dziewięć.
23
00:01:54,000 --> 00:01:54,880
Jest 18,3.
24
00:01:57,200 --> 00:01:58,720
Musi być mniej niż dziewięć.
25
00:01:58,720 --> 00:02:01,760
Jest 17,5. Szlag.
26
00:02:01,760 --> 00:02:03,560
Cześć. Zrobiłeś test wilgotności?
27
00:02:04,200 --> 00:02:05,880
Już czuję, że jest mokre.
28
00:02:05,880 --> 00:02:07,160
Ma 18,6.
29
00:02:07,160 --> 00:02:09,600
Ten rok jest okropny.
Nic nie chce wyschnąć.
30
00:02:11,480 --> 00:02:12,920
- Ile?
- Ma 17%.
31
00:02:14,440 --> 00:02:17,720
Chyba pobiłem rekord
testowania wilgotności na jednym polu.
32
00:02:20,880 --> 00:02:22,240
Test wilgotności.
33
00:02:22,240 --> 00:02:24,840
Potem test wilgotności. Potem kolejny.
34
00:02:30,240 --> 00:02:32,600
Pod koniec dnia widać, że nic z tego.
35
00:02:33,760 --> 00:02:35,080
Na domiar złego,
36
00:02:35,080 --> 00:02:36,800
Andy Cato też martwił się,
37
00:02:36,800 --> 00:02:40,560
jak poradzi sobie jego dzika pszenica...
38
00:02:42,120 --> 00:02:44,440
- Dzień dobry.
- Jak się masz?
39
00:02:44,440 --> 00:02:49,240
Obawiał się, że zbyt nieśmiało
potraktował ją nawozem azotowym.
40
00:02:50,600 --> 00:02:52,560
Tutaj chyba nam nie poszło.
41
00:02:52,560 --> 00:02:53,800
Na tym polu zużyliśmy
42
00:02:53,800 --> 00:02:57,960
naprawdę niewielką
ilość azotu, jakieś 11 kilo.
43
00:02:58,680 --> 00:03:00,800
Ile zużyliście na tamto pole?
44
00:03:00,800 --> 00:03:02,360
- Nie wiem.
- Z 200?
45
00:03:02,360 --> 00:03:03,760
- Kaleb wie.
- Jasne.
46
00:03:03,760 --> 00:03:05,840
Czyli z 200 kilo na to, a 11...
47
00:03:05,840 --> 00:03:07,160
- Nie wiem...
- Jasne.
48
00:03:07,160 --> 00:03:08,880
Zgaduję, że tak jest.
49
00:03:08,880 --> 00:03:12,160
Ale myślę, że na tym polu
źle to rozpracowaliśmy.
50
00:03:12,160 --> 00:03:13,400
Za mało nawozu.
51
00:03:13,400 --> 00:03:16,080
Brakuje jej energii.
52
00:03:20,280 --> 00:03:24,600
Po upływie kolejnych frustrujących
dni pełnych bezczynności,
53
00:03:25,120 --> 00:03:28,560
warunki w końcu zaczęły się poprawiać.
54
00:03:30,080 --> 00:03:31,080
Brzmi lepiej.
55
00:03:33,160 --> 00:03:36,960
Owies. Musi być poniżej 15%.
56
00:03:39,440 --> 00:03:40,680
Teraz jest 15%.
57
00:03:42,040 --> 00:03:44,960
Zanim przyjedzie Simon, będzie gotowy.
58
00:03:46,320 --> 00:03:49,880
Jak zwykle w czasie żniw,
Charlie pojechał na wakacje.
59
00:03:50,360 --> 00:03:53,200
To oznaczało, że Kaleb miał pełną władzę.
60
00:03:53,200 --> 00:03:56,280
Gdy czekaliśmy na kombajn,
61
00:03:57,080 --> 00:04:02,520
wezwał mnie do swojego biura
na ważne spotkanie.
62
00:04:08,360 --> 00:04:09,400
Heja.
63
00:04:09,400 --> 00:04:10,400
Więc to jest...
64
00:04:11,720 --> 00:04:13,200
Witaj w moim biurze.
65
00:04:13,200 --> 00:04:15,040
Od jak dawna je masz?
66
00:04:15,920 --> 00:04:17,240
Odkąd jestem kierownikiem.
67
00:04:18,000 --> 00:04:19,720
- Czyli od miesięcy.
- Wiem.
68
00:04:20,480 --> 00:04:22,320
Oczyściłem trochę to miejsce i...
69
00:04:22,320 --> 00:04:25,360
Kto zaprojektował to wnętrze?
Nicky Haslam?
70
00:04:25,360 --> 00:04:26,440
Nie, ja.
71
00:04:27,560 --> 00:04:28,640
To robocze biuro.
72
00:04:31,320 --> 00:04:32,920
- Co to jest?
- Jest dobrze.
73
00:04:32,920 --> 00:04:35,760
Znalazłem ten stół w starej szopie z tyłu.
74
00:04:35,760 --> 00:04:39,040
Tak samo jak ten tutaj, to komoda z...
75
00:04:39,040 --> 00:04:40,720
Elektryka nie jest tu najlepsza.
76
00:04:42,120 --> 00:04:45,240
- To najgorsze biuro, w jakim byłem.
- Nieprawda.
77
00:04:45,360 --> 00:04:48,680
- Ale masz pralkę.
- I suszarkę.
78
00:04:48,680 --> 00:04:51,800
Co ważniejsze, Charlie jest w Stanach.
79
00:04:52,320 --> 00:04:53,360
- Wiem.
- No.
80
00:04:53,360 --> 00:04:55,520
Żniwa tuż za rogiem, więc wyjechał.
81
00:04:55,520 --> 00:04:57,080
- Właśnie, wyjechał.
- No.
82
00:04:57,080 --> 00:04:58,520
Ale jako kierownik farmy
83
00:04:58,520 --> 00:05:00,720
odpowiadam za bezpieczeństwo pracy.
84
00:05:00,720 --> 00:05:01,800
O Boże.
85
00:05:01,800 --> 00:05:04,560
To zajmie dziesięć minut.
Muszę przez to przejść.
86
00:05:04,560 --> 00:05:05,480
Co to jest?
87
00:05:05,480 --> 00:05:08,080
Wszystkie oceny ryzyka, które zrobiłem.
88
00:05:09,040 --> 00:05:10,800
- Robiłeś oceny ryzyka?
- Tak.
89
00:05:10,920 --> 00:05:13,680
To moja odpowiedzialność.
Jak zrobisz sobie krzywdę,
90
00:05:13,680 --> 00:05:16,440
wiesz, czyja to wina?
Moja. Pójdę do więzienia.
91
00:05:16,440 --> 00:05:18,360
Ta twarz nie pasuje do więzienia.
92
00:05:18,360 --> 00:05:20,360
Ostatnio cięliśmy kamień
93
00:05:20,360 --> 00:05:22,120
- na parking.
- Tak.
94
00:05:22,120 --> 00:05:25,000
Co się stało, jak wyjeżdżałeś z parkingu?
95
00:05:25,000 --> 00:05:27,160
- Skrzynia się uniosła i...
- No.
96
00:05:27,160 --> 00:05:28,320
To niebezpieczne,
97
00:05:28,320 --> 00:05:29,560
- bo na górze...
- Co?
98
00:05:29,560 --> 00:05:31,960
- Były linie napięcia.
- Nie było.
99
00:05:31,960 --> 00:05:33,760
Nie było, ale gdyby były,
100
00:05:33,760 --> 00:05:35,520
- i nie wiedziałbyś...
- Nie ma.
101
00:05:35,520 --> 00:05:38,720
Mogłeś o nie zahaczyć
i zabić siebie albo kogoś innego.
102
00:05:38,720 --> 00:05:39,680
Ale nie ma.
103
00:05:39,680 --> 00:05:42,840
Wiesz, jak wydostać się z traktora,
gdy zerwiesz przewody?
104
00:05:44,800 --> 00:05:47,760
- Nie.
- Poprawny sposób jest taki.
105
00:05:47,760 --> 00:05:51,240
Jeśli zetknąłeś się z przewodem,
traktor jest pod napięciem.
106
00:05:51,240 --> 00:05:52,640
Więc musisz skakać.
107
00:05:52,640 --> 00:05:56,880
Otwierasz drzwi, górny stopień
i skaczesz jak najdalej od niego.
108
00:05:56,880 --> 00:05:57,800
Nie dam rady.
109
00:05:57,800 --> 00:05:59,880
Gdybyś skoczył, pewnie złamałbyś nogę.
110
00:05:59,880 --> 00:06:01,040
Kolana nie dają rady.
111
00:06:01,640 --> 00:06:04,000
Zostanę w środku,
gumowe opony mnie odizolują.
112
00:06:04,000 --> 00:06:06,200
Nie zadzwonisz do mnie, bo nie ma zasięgu.
113
00:06:06,680 --> 00:06:07,520
Dlaczego?
114
00:06:07,520 --> 00:06:09,680
Prąd rozwali sygnał.
115
00:06:09,680 --> 00:06:11,800
Ludzie będą za mną tęsknić.
116
00:06:11,800 --> 00:06:13,000
Ja bym nie tęsknił.
117
00:06:15,280 --> 00:06:17,800
Masz w telefonie apkę what3words?
118
00:06:17,800 --> 00:06:18,800
- Tak.
- Dobrze.
119
00:06:18,800 --> 00:06:22,080
W razie wypadku powiesz mi,
jakie masz ustawione słowa.
120
00:06:22,080 --> 00:06:23,440
Wyślą mi, gdzie jesteś.
121
00:06:23,440 --> 00:06:26,520
Nie rozumiem tej apki.
Myślałem, że musisz wybrać słowa.
122
00:06:26,520 --> 00:06:28,160
- Nie.
- Bo było napisane:
123
00:06:28,160 --> 00:06:31,600
„Wybierz trzy słowa, gdziekolwiek jesteś”.
Zastanawiałem się...
124
00:06:31,600 --> 00:06:35,560
Jeśli ci to wyślę,
skąd wiesz, jakie trzy słowa wybrałem?
125
00:06:36,880 --> 00:06:38,240
Rozgrzeję ją najpierw.
126
00:06:39,600 --> 00:06:42,960
- Myślałem... Przyrzekam.
- Więc zasadniczo...
127
00:06:42,960 --> 00:06:46,640
Szczerze... Mam ją na telefonie
i było w niej napisane:
128
00:06:46,640 --> 00:06:49,680
- orzech, toffi, kot.
- Tak.
129
00:06:50,280 --> 00:06:53,600
Nie chcę tych słów. Ktoś inny je wybrał.
130
00:06:53,600 --> 00:06:55,640
- Tak.
- Nie podobają mi się.
131
00:06:55,640 --> 00:06:58,840
Piszę felietony do gazet.
Nikt mi nie wybiera słów.
132
00:06:58,840 --> 00:06:59,880
Sam je wybieram.
133
00:06:59,880 --> 00:07:02,680
Osoba, która napisała ten program,
134
00:07:02,680 --> 00:07:05,480
- wybrała słowa dla każdego miejsca.
- I tak ją mam.
135
00:07:05,480 --> 00:07:06,400
Dobrze.
136
00:07:06,400 --> 00:07:08,080
- Dobra. Przypadkowo.
- Bzdura.
137
00:07:09,080 --> 00:07:12,000
- „Zakaz palenia podczas tankowania”?
- No.
138
00:07:12,000 --> 00:07:13,680
Nie wiedziałem o tym.
139
00:07:13,680 --> 00:07:17,040
Zawsze paliłem podczas tankowania.
140
00:07:17,040 --> 00:07:19,080
- Zawsze.
- Szkoda, że nie naprawdę.
141
00:07:24,600 --> 00:07:29,000
Kilka godzin później Kaleb spotkał się
z Simonem i jego kombajnem,
142
00:07:29,000 --> 00:07:33,640
by zebrać owies, który zasiał na polach,
gdzie nie udał się rzepak.
143
00:07:34,800 --> 00:07:36,360
Masz krótkofalówkę, Simon?
144
00:07:37,000 --> 00:07:38,120
Tak, słyszę cię.
145
00:07:40,480 --> 00:07:45,560
I podejrzewam, że chciał to zrobić
bez mojej pomocy.
146
00:07:47,600 --> 00:07:50,320
Ma nadzieję, że go nie znajdę, ale znajdę.
147
00:07:51,320 --> 00:07:55,240
Zaoferuję swoją pomoc.
I będzie szczęśliwy.
148
00:07:57,640 --> 00:07:59,600
Dobre wieści. Przyjechałem pomóc.
149
00:08:00,440 --> 00:08:01,440
O nie.
150
00:08:03,280 --> 00:08:06,680
Weź tę przyczepę, ja wezmę drugą.
151
00:08:07,720 --> 00:08:11,440
Przyczepa, którą Kaleb kazał mi wziąć,
była tylko w połowie pełna,
152
00:08:11,440 --> 00:08:15,600
więc musiałam ją podłączyć
i dalej napełniać.
153
00:08:18,880 --> 00:08:23,200
Naprawdę nadal nie wiem,
jak podłączyć przyczepę.
154
00:08:24,680 --> 00:08:25,840
W górę.
155
00:08:27,920 --> 00:08:29,240
- Dobrze?
- Nie.
156
00:08:29,240 --> 00:08:31,000
Użyj joysticka.
157
00:08:31,560 --> 00:08:33,800
Odblokuj go małym przyciskiem.
158
00:08:34,520 --> 00:08:37,480
Potrzebujesz układu hydraulicznego.
Zrobiłeś to...
159
00:08:39,520 --> 00:08:40,880
Zablokowany czy nie?
160
00:08:41,000 --> 00:08:44,240
- Skąd mam wiedzieć?
- Przycisk jest zablokowany?
161
00:08:46,120 --> 00:08:47,000
Jesteśmy gotowi?
162
00:08:48,040 --> 00:08:50,640
- Jeszcze trochę do przodu.
- Co? Do tyłu?
163
00:08:51,240 --> 00:08:52,880
Trochę do przodu.
164
00:08:53,880 --> 00:08:59,120
Jak mogą tankować myśliwiec w powietrzu
na wysokości 30 000 stóp,
165
00:08:59,120 --> 00:09:00,960
- a rolnicy...
- Zaczynamy.
166
00:09:00,960 --> 00:09:04,440
- ...nie wynaleźli łatwiejszego...
- Znowu jedziesz do przodu.
167
00:09:04,440 --> 00:09:06,080
Muszę jechać do przodu!
168
00:09:07,200 --> 00:09:08,760
- Szlag.
- Hej!
169
00:09:09,640 --> 00:09:10,840
Udało się!
170
00:09:11,760 --> 00:09:13,240
Trzy godziny później, kurwa.
171
00:09:14,600 --> 00:09:18,440
Chcesz wypróbować układ hydrauliczny?
172
00:09:19,040 --> 00:09:20,480
Jak mam go wypróbować?
173
00:09:20,480 --> 00:09:23,040
Odblokuj go, a potem użyj joysticka...
174
00:09:23,040 --> 00:09:25,240
Chyba już go odblokowałem.
175
00:09:28,760 --> 00:09:29,880
Na dół.
176
00:09:29,880 --> 00:09:31,200
Nie, na dół.
177
00:09:38,040 --> 00:09:39,200
Ty pieprzony...
178
00:09:44,320 --> 00:09:47,320
Nie znoszę go.
179
00:09:47,320 --> 00:09:50,520
Daj mu łopatę i torby.
Tak robiliśmy ze studentami.
180
00:09:50,520 --> 00:09:51,840
Każ mu to pozbierać.
181
00:09:52,360 --> 00:09:53,400
- Nie!
- Nie!
182
00:09:54,080 --> 00:09:55,000
Kurwa mać.
183
00:09:55,000 --> 00:09:57,960
- Dobra. To jest tam.
- Nie, przestań!
184
00:10:00,520 --> 00:10:01,400
Szlag.
185
00:10:02,160 --> 00:10:03,960
Możemy się na coś umówić?
186
00:10:04,520 --> 00:10:06,480
Od teraz sam go podłączasz.
187
00:10:06,480 --> 00:10:10,120
Gdy podłączasz te rury,
czy mogą być zawsze takie same?
188
00:10:10,120 --> 00:10:13,520
Zawsze są,
ale twój traktor jest do dupy.
189
00:10:13,520 --> 00:10:15,480
Nie umiesz go prowadzić.
190
00:10:16,520 --> 00:10:18,000
- To nie moja wina.
- Twoja.
191
00:10:18,000 --> 00:10:20,200
Za każdym razem wciskasz zły przycisk.
192
00:10:20,200 --> 00:10:25,000
Bo za każdym razem
każdy przycisk robi coś innego.
193
00:10:25,000 --> 00:10:27,640
- Zgodzisz się z tym?
- Tak, bo to gówniany traktor.
194
00:10:29,200 --> 00:10:33,760
Na szczęście mój chrześniak
pracował wtedy na farmie,
195
00:10:34,360 --> 00:10:39,200
więc mógł doświadczyć radości
ze zbierania mojego owsa...
196
00:10:40,840 --> 00:10:41,960
Zaczynamy.
197
00:10:41,960 --> 00:10:43,320
Nadjeżdżam.
198
00:10:44,120 --> 00:10:47,880
Sam pojechałem do Simona,
by zebrać resztę jego ziarna.
199
00:10:48,760 --> 00:10:52,240
Nie schrzańmy tego, Jeremy.
200
00:11:03,080 --> 00:11:05,000
Denerwuje się. Zobacz, jak się wierci.
201
00:11:06,120 --> 00:11:08,480
Trochę w lewo. W lewo.
202
00:11:10,840 --> 00:11:12,800
To wszystko poszło... Spójrz, ile...
203
00:11:12,800 --> 00:11:14,320
Rozsypałeś całą kupę.
204
00:11:14,800 --> 00:11:17,280
Co? Co znowu zrobiłem źle?
205
00:11:18,080 --> 00:11:20,720
Rozsypałeś mnóstwo ziarna
po lewej stronie.
206
00:11:20,720 --> 00:11:21,960
Byłeś za blisko.
207
00:11:22,640 --> 00:11:25,920
Nic nie rozumiem.
208
00:11:32,280 --> 00:11:34,920
Kiedy nadszedł czas na kolejny ładunek,
209
00:11:34,920 --> 00:11:37,920
Simon podjął dość upokarzającą decyzję.
210
00:11:43,200 --> 00:11:45,120
Załadunek stacjonarny.
211
00:11:45,120 --> 00:11:47,880
Widzowie przed telewizorami
się ze mnie śmieją,
212
00:11:47,880 --> 00:11:52,200
ale ważne, że Kaleb tego nie widzi.
213
00:12:01,480 --> 00:12:06,000
Mimo że straciłem wszystkie umiejętności
wymagane do zbiorów, jakie miałem,
214
00:12:06,000 --> 00:12:07,880
tamtego dnia udało nam się
215
00:12:07,880 --> 00:12:12,520
zebrać oba pola owsa
i zawieźć je do magazynu.
216
00:12:14,040 --> 00:12:15,920
Już cię nie potrzebujemy, Szkocjo.
217
00:12:15,920 --> 00:12:18,240
Możemy zjeść owsiankę z Chipping Norton.
218
00:12:21,440 --> 00:12:25,200
Nie mogliśmy jednak cieszyć się
normalnymi zbiorami,
219
00:12:25,200 --> 00:12:29,600
bo po raz kolejny pogoda
pokazała swoje paskudne oblicze.
220
00:12:31,040 --> 00:12:33,000
Wchodzę na serwis meteorologiczny.
221
00:12:33,000 --> 00:12:35,520
Mówią, że dziś o dziesiątej będzie deszcz.
222
00:12:35,520 --> 00:12:37,200
Moja mówi, że o dziewiątej.
223
00:12:38,320 --> 00:12:40,400
Masz tę apkę zagłady?
224
00:12:40,400 --> 00:12:42,840
To ta norweska... Która to?
225
00:12:42,840 --> 00:12:44,240
RainToday.
226
00:12:44,240 --> 00:12:46,320
Patrzę na BBC, Met Office.
227
00:12:46,320 --> 00:12:48,640
- Ta norweska jest bardzo dobra.
- No.
228
00:12:48,640 --> 00:12:51,160
Wszystkie mówią, że o dziesiątej...
229
00:12:51,160 --> 00:12:52,840
- O dziesiątej?
- Tak.
230
00:12:53,560 --> 00:12:54,880
Ja pierdzielę! Spójrzcie.
231
00:12:55,440 --> 00:12:59,560
Nadchodzi to.
I zrobi nam tu jesień średniowiecza.
232
00:13:01,040 --> 00:13:04,560
Każda apka mówiła,
że nadchodzą wiatr i deszcz,
233
00:13:04,560 --> 00:13:07,280
więc tego popołudnia
Kaleb podjął pewną decyzję.
234
00:13:08,680 --> 00:13:11,200
Plan jest taki. Skończymy to pole.
235
00:13:11,200 --> 00:13:13,480
- I tak tu jesteśmy.
- Jesteś kierownikiem.
236
00:13:13,480 --> 00:13:15,920
A potem przeniesiemy się na dzikie pole.
237
00:13:15,920 --> 00:13:18,160
- Dobrze. Andy będzie zadowolony.
- Tak.
238
00:13:18,160 --> 00:13:19,360
I zajmiemy się nimi.
239
00:13:19,360 --> 00:13:21,520
Wiesz, o co martwi się Andy?
240
00:13:21,520 --> 00:13:23,760
Nasza pszenica
poradzi sobie teraz z pogodą.
241
00:13:23,760 --> 00:13:26,640
Musiałaby ostro dostać po dupie,
by stracić na jakości.
242
00:13:26,640 --> 00:13:29,960
- By nie nadawać się...
- Na chleb.
243
00:13:29,960 --> 00:13:31,480
Tylko na paszę dla krów.
244
00:13:31,480 --> 00:13:33,160
- Albo dla kurczaków.
- No.
245
00:13:33,160 --> 00:13:37,480
Więc martwi go to,
że to taka stara odmiana,
246
00:13:37,480 --> 00:13:40,400
że straci na jakości przemiału.
247
00:13:40,400 --> 00:13:42,320
- Może przy złej pogodzie.
- Tak.
248
00:13:46,560 --> 00:13:51,120
Andy przewidział, że ponieważ
był zbyt ostrożny z nawozami,
249
00:13:51,120 --> 00:13:54,760
jego pole nie przyniesie
zbyt dużych plonów.
250
00:13:56,120 --> 00:13:57,440
I nie mylił się.
251
00:13:59,800 --> 00:14:02,120
Jedna trzecia pola
252
00:14:02,800 --> 00:14:04,880
to mniej niż połowa przyczepy.
253
00:14:05,560 --> 00:14:08,000
Szybko się uwiniemy.
254
00:14:08,000 --> 00:14:08,960
No.
255
00:14:10,640 --> 00:14:12,120
Kiepsko mu poszło, co?
256
00:14:12,120 --> 00:14:14,480
- Warto było?
- Tak.
257
00:14:14,480 --> 00:14:18,200
Cały rok dziwnie się zachowujesz,
bo ktoś ukradł ci pole.
258
00:14:18,200 --> 00:14:20,520
Nie powinieneś był na to pozwolić.
259
00:14:21,240 --> 00:14:23,800
Zawsze jesteś pesymistą,
nie będę cię słuchał.
260
00:14:23,800 --> 00:14:25,840
Doncasterczycy muszą sobie pomagać.
261
00:14:25,840 --> 00:14:28,200
- Doncasterczycy?
- Tak nas nazywają.
262
00:14:28,680 --> 00:14:31,520
- Pewnie jesteście w sekcie.
- Obaj jesteśmy z Doncaster.
263
00:14:33,000 --> 00:14:37,360
Doncaster dał światu
Kevina Keegana, Dianę Rigg.
264
00:14:38,360 --> 00:14:40,400
A teraz ratujemy rolnictwo.
265
00:14:41,160 --> 00:14:44,920
Nie chcę być chamski,
ale nie mam pojęcia, o czym mówisz.
266
00:14:44,920 --> 00:14:46,720
- Nie znasz Kevina Keegana?
- Nie.
267
00:14:47,840 --> 00:14:48,880
Był premierem?
268
00:14:48,880 --> 00:14:50,800
Kapitanem drużyny piłkarskiej.
269
00:15:08,360 --> 00:15:11,160
Pracując bez przerwy, aż zastała nas noc,
270
00:15:11,640 --> 00:15:15,480
zebraliśmy pszenicę Andy'ego
tuż przed deszczem.
271
00:15:20,440 --> 00:15:24,720
Następnego dnia
ta hipisowska mieszanka pszenicy i fasoli
272
00:15:25,360 --> 00:15:26,760
pojechała do młyna.
273
00:15:29,480 --> 00:15:32,920
Więc my mogliśmy skupić się
na naszym problematycznym dziecku,
274
00:15:33,520 --> 00:15:35,400
rzepaku.
275
00:15:38,520 --> 00:15:40,720
Jest takie powiedzenie:
276
00:15:41,880 --> 00:15:44,680
„Jeśli nie zasiałeś rzepaku
277
00:15:44,680 --> 00:15:49,400
do czasu Moreton Show”, a to taki
miejscowy festyn na początku września,
278
00:15:49,400 --> 00:15:52,280
„nie siej go, bo jest za późno”.
279
00:15:52,920 --> 00:15:55,560
Nie zasialiśmy rzepaku do Moreton Show.
280
00:15:55,560 --> 00:16:00,120
Radziliśmy Kalebowi, by go nie siał.
On i tak go zasiał.
281
00:16:00,120 --> 00:16:01,640
Większość nie wyrosła.
282
00:16:02,640 --> 00:16:07,680
Na tym polu wyrósł.
Zobaczymy, jakie będą plony.
283
00:16:07,680 --> 00:16:10,480
Ile mamy pól rzepaku? Dwa, prawda?
284
00:16:10,480 --> 00:16:13,840
Zwykle około 100 hektarów.
285
00:16:13,840 --> 00:16:15,480
- Rzepaku?
- Tak.
286
00:16:15,480 --> 00:16:16,960
W tym roku mamy 20.
287
00:16:17,640 --> 00:16:19,160
Ile hektarów zmarnowaliśmy?
288
00:16:19,160 --> 00:16:20,880
Jedno pole, osiem hektarów.
289
00:16:20,880 --> 00:16:21,920
Nie, dwa pola.
290
00:16:21,920 --> 00:16:23,160
Nie, jedno pole.
291
00:16:24,320 --> 00:16:25,280
Przeproś.
292
00:16:27,920 --> 00:16:30,160
Przykro mi, że zasiałeś złe zboże.
293
00:16:30,160 --> 00:16:31,200
Przeproś porządnie.
294
00:16:31,200 --> 00:16:33,280
Przykro mi, że popełniłeś większy błąd.
295
00:16:33,280 --> 00:16:35,280
- Bądź miły.
- Dobrze się spisałeś.
296
00:16:35,280 --> 00:16:36,200
Dziękuję.
297
00:16:38,520 --> 00:16:40,600
- Sprawdzamy.
- Ile ma mieć?
298
00:16:40,600 --> 00:16:41,720
Poniżej dziewięciu.
299
00:16:43,800 --> 00:16:44,880
Dwanaście.
300
00:16:44,880 --> 00:16:46,760
Dwie godziny i będzie dobrze.
301
00:16:48,880 --> 00:16:54,240
Po dwóch godzinach wróciliśmy,
by zrobić kolejny test wilgotności.
302
00:16:54,240 --> 00:16:55,840
Ile miał rano?
303
00:16:55,840 --> 00:16:57,120
Miał 12%.
304
00:16:57,120 --> 00:16:59,600
- Musi być mniej niż dziewięć.
- Tak.
305
00:17:00,320 --> 00:17:02,960
Nie pamiętam wiele z lat,
które spędziłem na farmie,
306
00:17:02,960 --> 00:17:05,560
ale pamiętam jedno.
Nawet puścili to w telewizji.
307
00:17:05,560 --> 00:17:11,080
Charlie powiedział mi, że podwykonawca,
czyli Kaleb albo Simon, zawsze powie:
308
00:17:11,080 --> 00:17:13,000
„Spokojnie. Nie martw się wilgocią”.
309
00:17:13,000 --> 00:17:18,040
Charlie powiedział, żeby nie pozwalać im
zbierać zbyt mokrego zboża.
310
00:17:18,040 --> 00:17:19,560
Nigdy na to nie pozwalać.
311
00:17:20,640 --> 00:17:24,920
Jeśli ma ponad dziewięć,
nie pozwolę mu go zebrać.
312
00:17:28,440 --> 00:17:29,280
Ile ma?
313
00:17:29,280 --> 00:17:31,040
Ma 10, nadal jest za mokre.
314
00:17:31,040 --> 00:17:34,320
Sam zdecyduj, bo powiedziałeś,
że jestem „podwykonawcą”.
315
00:17:34,440 --> 00:17:35,520
Co mam zrobić?
316
00:17:36,080 --> 00:17:38,440
Czy mam zebrać je dziś przy 10%,
317
00:17:38,440 --> 00:17:40,200
czyli zaryzykować,
318
00:17:40,200 --> 00:17:42,640
czy czekać, aż pszenica będzie gotowa?
319
00:17:42,640 --> 00:17:46,160
Możemy stracić na liczbie opadania
pszenicy i jakości przemiału.
320
00:17:46,160 --> 00:17:47,400
Będziemy zbierać tutaj,
321
00:17:47,400 --> 00:17:50,440
a pszenica będzie gotowa.
Więc sam zdecyduj.
322
00:17:50,440 --> 00:17:53,080
Proszę bardzo.
Ja jestem tylko podwykonawcą.
323
00:17:53,080 --> 00:17:54,000
Podwykonawcą.
324
00:17:54,560 --> 00:17:55,960
No dalej. Decyduj.
325
00:17:58,280 --> 00:18:01,040
- Charlie powiedział...
- Wiem, co powiedział,
326
00:18:01,040 --> 00:18:02,400
ale ty musisz zdecydować.
327
00:18:03,000 --> 00:18:05,640
Decyduj. Potem sprowadzimy tu Simona...
328
00:18:05,640 --> 00:18:08,560
- Nie mogę, bo ciągle gadasz.
- Dobra, zamknę się.
329
00:18:09,240 --> 00:18:10,520
„Jesteś podwykonawcą”.
330
00:18:11,400 --> 00:18:16,160
Potrzeba pięć czy sześć godzin
na zebranie rzepaku?
331
00:18:16,160 --> 00:18:17,920
- Tak.
- A pszenica jest...
332
00:18:17,920 --> 00:18:20,080
Będzie gotowa w środę po południu.
333
00:18:20,200 --> 00:18:22,800
Gwarantuję, że pszenica
będzie wtedy gotowa.
334
00:18:24,080 --> 00:18:25,160
Decyduj.
335
00:18:26,320 --> 00:18:29,160
Nie wierzę, że Charlie
wyjechał na wakacje.
336
00:18:29,720 --> 00:18:31,800
- Możesz już zdecydować?
- Nie mogę!
337
00:18:31,800 --> 00:18:33,800
Zrobię to za ciebie. Zbieramy.
338
00:18:33,920 --> 00:18:36,000
- Gotowy?
- Charlie mi zabronił.
339
00:18:36,000 --> 00:18:38,520
- Powiedział, że...
- Dzwonię po Simona.
340
00:18:44,080 --> 00:18:47,800
Gdy przyjechał Simon,
ja pojechałem zajrzeć do grzybów.
341
00:18:49,920 --> 00:18:53,080
Kaleb z niecierpliwością czekał,
by dowiedzieć się,
342
00:18:53,200 --> 00:18:56,680
czy jego ryzyko się opłaciło.
343
00:18:59,280 --> 00:19:00,720
Simon, słyszysz mnie?
344
00:19:01,320 --> 00:19:02,400
Tak, słyszę.
345
00:19:02,400 --> 00:19:03,560
Dobrze ci idzie?
346
00:19:04,560 --> 00:19:07,640
Tak, ale mamy tylko ćwierć przyczepy.
347
00:19:09,040 --> 00:19:10,080
Tylko ćwierć?
348
00:19:10,800 --> 00:19:13,080
W tej chwili pokazuje ćwierć tony
349
00:19:14,080 --> 00:19:15,320
na hektar.
350
00:19:17,160 --> 00:19:18,160
Kuźwa mać.
351
00:19:20,240 --> 00:19:23,400
Duża część tych roślin
nie ma żadnej łuszczyny.
352
00:19:24,000 --> 00:19:26,520
To problem z rzepakiem.
Jest nieprzewidywalny.
353
00:19:38,440 --> 00:19:42,800
Wróciłem, gdy byli na drugim,
a zarazem ostatnim polu rzepaku.
354
00:19:44,680 --> 00:19:47,080
- Jak poszło...
- Szokująco źle.
355
00:19:47,200 --> 00:19:49,080
- Jak źle?
- Bardzo źle.
356
00:19:49,200 --> 00:19:51,040
Jaki był plon?
357
00:19:51,800 --> 00:19:54,560
Średnio 300 kg na hektar.
358
00:19:55,520 --> 00:19:58,320
Żartujesz. W tej jest rzepak
z pierwszego pola?
359
00:19:58,440 --> 00:20:00,560
Na twoim miejscu nawet bym nie sprawdzał.
360
00:20:01,280 --> 00:20:02,800
Nie rób sobie tego. Poważnie.
361
00:20:07,800 --> 00:20:10,920
- Widzisz, o czym mówię?
- Tak. To dziesięć hektarów.
362
00:20:10,920 --> 00:20:12,040
Tak.
363
00:20:12,040 --> 00:20:13,320
Szlag.
364
00:20:15,240 --> 00:20:19,800
Po raz kolejny to pogoda
zadała zabójczy cios.
365
00:20:21,080 --> 00:20:23,920
To łodyga rzepaku.
Gdzie są wszystkie łuszczyny?
366
00:20:23,920 --> 00:20:25,760
W ogóle ich nie ma.
367
00:20:25,760 --> 00:20:27,800
Spójrz za siebie.
368
00:20:28,960 --> 00:20:31,040
Widzisz? Tam jest trochę rzadziej.
369
00:20:31,040 --> 00:20:32,480
Wiał tu wiatr.
370
00:20:32,480 --> 00:20:34,320
Dlatego jest taki kruchy, a burze
371
00:20:34,440 --> 00:20:39,440
i deszcze sprawiają, że wypadają nasiona.
Słowo daję...
372
00:20:40,040 --> 00:20:42,560
Wyglądasz na...
Sam jestem wkurzony. I ty też.
373
00:20:42,560 --> 00:20:44,160
Widzę, że jesteś wkurzony.
374
00:20:45,280 --> 00:20:46,280
Po prostu mam dość.
375
00:20:47,640 --> 00:20:48,720
Tyle czasu i wysiłku.
376
00:20:48,720 --> 00:20:52,000
Zwykle bym z ciebie zadrwił,
bo nie kazaliśmy ci go siać.
377
00:20:52,800 --> 00:20:53,800
Nie zaczynaj.
378
00:20:54,480 --> 00:20:55,800
Sam wiesz...
379
00:20:58,640 --> 00:21:01,080
- Rozchmurz się.
- Mam dość.
380
00:21:01,080 --> 00:21:02,000
Co?
381
00:21:02,000 --> 00:21:04,400
Włożyłeś w to tyle czasu,
wysiłku i pieniędzy.
382
00:21:04,400 --> 00:21:06,040
Wiem, że to nie moja forsa.
383
00:21:06,040 --> 00:21:10,000
Możemy sobie pożartować, jasne,
ale koniec końców...
384
00:21:10,800 --> 00:21:13,640
Nie chcę złych wyników. Wiesz?
385
00:21:16,280 --> 00:21:17,160
Skoczę po piwo.
386
00:21:18,920 --> 00:21:19,800
Jasne.
387
00:21:20,920 --> 00:21:21,920
Oj, stary.
388
00:21:24,200 --> 00:21:26,080
- To wkurzające.
- Wiem.
389
00:21:28,240 --> 00:21:30,080
- Siedzimy w tym razem, co?
- Jasne.
390
00:21:30,800 --> 00:21:32,240
Pojadę po przyczepę.
391
00:21:32,240 --> 00:21:33,520
Zrzucę towar
392
00:21:33,520 --> 00:21:35,080
- i spotkamy się tu?
- Tak.
393
00:21:46,640 --> 00:21:49,920
Po zebraniu rzepaku
mieliśmy przerwę w zbiorach.
394
00:21:50,480 --> 00:21:53,600
Pojechałem do Londynu,
by poznać moją nową wnuczkę,
395
00:21:55,720 --> 00:22:00,160
zostawiając Kaleba
z bardzo już ciężarnymi świniami.
396
00:22:10,960 --> 00:22:12,080
Jest bardzo blisko.
397
00:22:13,160 --> 00:22:15,160
Myślę, że wieczorem urodzi.
398
00:22:18,200 --> 00:22:19,200
Chce pocieszenia.
399
00:22:21,760 --> 00:22:25,080
Czuję się jak na porodówce
z moją drugą połówką.
400
00:22:28,720 --> 00:22:29,800
Trzymam ją za rękę.
401
00:22:31,920 --> 00:22:33,040
Masuję jej plecy.
402
00:22:35,160 --> 00:22:36,480
Drapię za uszami.
403
00:22:38,320 --> 00:22:39,680
Wszystko będzie dobrze.
404
00:22:41,000 --> 00:22:42,360
Będzie dobrze.
405
00:22:48,640 --> 00:22:49,720
To ją uspokaja.
406
00:22:55,280 --> 00:22:58,360
Następnego dnia zaczęły
rodzić się prosiaki.
407
00:23:04,480 --> 00:23:05,440
Mnóstwo prosiaków.
408
00:23:10,720 --> 00:23:12,440
Było ich tak wiele...
409
00:23:16,280 --> 00:23:21,680
że weterynarz Dilwyn musiał przyjechać
zastosować techniki inżynierii społecznej.
410
00:23:21,680 --> 00:23:23,640
...czternaście, 15, 16.
411
00:23:23,640 --> 00:23:25,040
To za dużo.
412
00:23:25,920 --> 00:23:28,720
Będzie miała problem
z wychowaniem więcej niż 12.
413
00:23:28,720 --> 00:23:30,280
- No.
- Dwunastu, 13.
414
00:23:30,760 --> 00:23:33,440
Myślę, że najlepiej
będzie wziąć te mniejsze
415
00:23:33,440 --> 00:23:35,000
i przenieść je tam.
416
00:23:36,280 --> 00:23:37,600
Ta się prosi na zewnątrz?
417
00:23:37,600 --> 00:23:38,520
Tak.
418
00:23:39,000 --> 00:23:40,040
Połóż je tam.
419
00:23:40,040 --> 00:23:42,000
Zobaczymy, jak im pójdzie.
420
00:23:42,000 --> 00:23:43,080
Jasne.
421
00:23:43,840 --> 00:23:44,680
Dawaj...
422
00:23:45,400 --> 00:23:47,640
Patrz, jakie drobiazgi.
423
00:23:47,640 --> 00:23:49,880
- Malutkie.
- Rzeczywiście.
424
00:23:51,600 --> 00:23:52,600
Z matką.
425
00:23:58,480 --> 00:23:59,320
W porządku.
426
00:24:06,240 --> 00:24:07,760
Chuchro je mleczko.
427
00:24:13,480 --> 00:24:14,320
Udało się?
428
00:24:14,320 --> 00:24:16,240
To wspaniałe, prawda? Coś takiego.
429
00:24:23,240 --> 00:24:24,200
Kiedy wróciłem,
430
00:24:24,200 --> 00:24:29,320
pospieszyliśmy z Lisą do lasu,
by przywitać się z nowymi mieszkańcami.
431
00:24:32,640 --> 00:24:34,280
To niesamowite.
432
00:24:34,280 --> 00:24:36,200
Spójrz, jaka wypasiona.
433
00:24:37,320 --> 00:24:39,280
Już teraz swoje ważysz.
434
00:24:40,160 --> 00:24:43,000
A teraz ssiesz słomę.
435
00:24:44,440 --> 00:24:47,680
Boże, jest ich tak dużo!
436
00:24:47,680 --> 00:24:49,280
Świetna robota!
437
00:24:49,280 --> 00:24:51,560
Nie będziemy cię już nazywać Szwajcarką.
438
00:24:52,480 --> 00:24:55,400
W marcu Szwajcarka urodziła trójkę.
439
00:24:55,400 --> 00:24:56,360
Zgadza się.
440
00:24:56,360 --> 00:24:58,240
Tym razem urodziła 11.
441
00:24:58,240 --> 00:24:59,600
- Nie!
- Tak.
442
00:24:59,600 --> 00:25:01,320
- Szwajcarka?
- Jedenaście.
443
00:25:01,320 --> 00:25:06,480
W marcu urodziło się w sumie 28 prosiąt.
444
00:25:06,480 --> 00:25:07,400
Tak.
445
00:25:07,400 --> 00:25:09,440
A tym razem 53.
446
00:25:10,080 --> 00:25:12,000
Pewnie dlatego, że mogą tu węszyć.
447
00:25:12,000 --> 00:25:13,240
Są szczęśliwe,
448
00:25:13,240 --> 00:25:15,160
- bo są w lesie.
- Zgadzam się.
449
00:25:15,160 --> 00:25:18,000
Wiesz, co jest dla mnie najważniejsze?
450
00:25:18,000 --> 00:25:19,920
- Pamiętasz tę obręcz?
- Tak.
451
00:25:19,920 --> 00:25:21,080
Zadziałała?
452
00:25:22,560 --> 00:25:26,560
Ostatnio 28% zostało
zmiażdżonych przez matki.
453
00:25:27,200 --> 00:25:29,640
Tym razem 13%.
454
00:25:30,200 --> 00:25:32,720
Świetny wynik.
455
00:25:32,720 --> 00:25:34,040
Heja!
456
00:25:34,040 --> 00:25:36,280
Widziałeś, ile mamy prosiąt?
457
00:25:36,280 --> 00:25:38,320
Przecież pomagałem przy porodach.
458
00:25:38,320 --> 00:25:40,360
Coś ci powiem. Niechętnie to przyznaję.
459
00:25:40,360 --> 00:25:41,440
Tak?
460
00:25:42,520 --> 00:25:44,640
Obręcz Clarksona działa.
461
00:25:44,640 --> 00:25:45,560
Tak.
462
00:25:46,560 --> 00:25:50,520
Jak widać, leży przyciśnięta do obręczy,
463
00:25:50,520 --> 00:25:52,960
a prosięta mogą biegać za nią.
464
00:25:53,680 --> 00:25:55,480
To niesamowite.
465
00:26:02,440 --> 00:26:05,120
Musieliśmy pożegnać się z dzieciakami,
466
00:26:05,120 --> 00:26:08,280
bo nadszedł czas, by zebrać jęczmień.
467
00:26:11,280 --> 00:26:13,600
I jak obawiał się Charlie...
468
00:26:13,600 --> 00:26:16,240
Wzeszedł nieco później.
469
00:26:16,240 --> 00:26:17,160
Tak.
470
00:26:17,160 --> 00:26:20,120
Teraz wypuszcza takie pędy.
471
00:26:20,120 --> 00:26:23,640
Te późno dojrzewające
będą problemem przy zbiorach.
472
00:26:25,080 --> 00:26:29,680
Niestabilna pogoda mogła
zniszczyć również te zbiory.
473
00:26:31,840 --> 00:26:34,000
To jest jęczmień i mamy z nim problem.
474
00:26:34,000 --> 00:26:35,760
Spójrz na te zielone.
475
00:26:35,760 --> 00:26:37,120
To jest zielone.
476
00:26:38,760 --> 00:26:39,960
Nie może tak robić.
477
00:26:46,280 --> 00:26:49,680
Pszenica ozima była następna
w kolejce do strzyżenia.
478
00:27:00,080 --> 00:27:01,360
Trzy posiłki w jednym.
479
00:27:06,840 --> 00:27:11,240
A potem Kaleb pojechał na ostatnie pole
z dużych upraw...
480
00:27:12,800 --> 00:27:16,240
Pszenica durum. Nadjeżdżam.
481
00:27:19,840 --> 00:27:23,840
Tam połączył siły
z pomocniczym kierowcą kombajnu.
482
00:27:27,400 --> 00:27:28,680
- Doberek.
- W porządku?
483
00:27:29,640 --> 00:27:31,040
- Tak.
- Dobrze.
484
00:27:32,680 --> 00:27:33,720
Możesz.
485
00:27:33,720 --> 00:27:35,360
Te cholerstwa...
486
00:27:38,480 --> 00:27:39,640
Tak, w porządku.
487
00:27:39,640 --> 00:27:42,040
- Chciałem cię zobaczyć.
- W porządku.
488
00:27:42,720 --> 00:27:44,360
Trochę dziwna sprawa, to...
489
00:27:58,400 --> 00:28:00,200
- Słucham?
- Stara pani Hasting.
490
00:28:00,200 --> 00:28:03,680
Gdzie jest Simon? Nadal jest...
491
00:28:11,960 --> 00:28:12,800
No.
492
00:28:16,960 --> 00:28:21,200
Wyczerpany Kaleb
skończył kilka dni później,
493
00:28:22,200 --> 00:28:24,600
ale nie miał dużo czasu na relaks...
494
00:28:25,160 --> 00:28:26,200
Heja!
495
00:28:26,200 --> 00:28:28,080
...bo wrócił Charlie...
496
00:28:28,760 --> 00:28:31,640
Nie opaliłeś się.
Masz nienaruszone kończyny.
497
00:28:32,200 --> 00:28:33,160
Jestem cały.
498
00:28:33,760 --> 00:28:37,200
...i od razu chciał nadrobić zaległości.
499
00:28:37,840 --> 00:28:39,640
- Mam tu jęczmień jary.
- Dobrze.
500
00:28:39,640 --> 00:28:41,760
- Oby nadał się na słód.
- Jasne.
501
00:28:42,320 --> 00:28:44,520
To mnie najbardziej martwi.
502
00:28:44,520 --> 00:28:47,320
A durum musi nadać się na makaron.
503
00:28:47,320 --> 00:28:48,240
Tak.
504
00:28:48,240 --> 00:28:50,880
Bo w Kanadzie
panują piekielne temperatury.
505
00:28:50,880 --> 00:28:53,520
- Więc cena durum...
- Jaka jest cena durum?
506
00:28:55,560 --> 00:28:56,680
Naprawdę dobra.
507
00:28:56,680 --> 00:28:58,600
- Jakieś 500-600 £ za tonę.
- Jasne.
508
00:28:58,600 --> 00:28:59,720
Idź z tej strony.
509
00:29:01,120 --> 00:29:03,880
Gdy Charlie i Kaleb zbierali próbki,
510
00:29:03,880 --> 00:29:07,040
by ustalić jakość zebranego ziarna,
511
00:29:07,040 --> 00:29:10,240
ja wyciskałem ostatnie pieniądze
512
00:29:10,240 --> 00:29:12,600
z nieużytków.
513
00:29:12,600 --> 00:29:14,760
Czekała mnie niespodzianka.
514
00:29:14,760 --> 00:29:18,440
Z tradycyjnie najbardziej
pechowej uprawy...
515
00:29:18,440 --> 00:29:20,800
Dalej! Noga.
516
00:29:20,800 --> 00:29:22,320
Z ziemniaków.
517
00:29:24,120 --> 00:29:26,400
Arya... Nie! To moje ziemniaki.
518
00:29:26,400 --> 00:29:28,680
Złaź z moich ziemniaków! Tutaj.
519
00:29:28,680 --> 00:29:31,080
Nie! Co za głupki. Dalej, tędy.
520
00:29:31,640 --> 00:29:34,480
Lisa zarekwirowała jedno z pól na gorczycę
521
00:29:34,480 --> 00:29:38,800
i posadziła na nim ziemniaki,
522
00:29:38,800 --> 00:29:43,120
bo chciała znów spróbować
wyprodukować czipsy.
523
00:29:43,920 --> 00:29:47,120
Wiesz, ile czipsów zjada się
co roku w Anglii?
524
00:29:47,120 --> 00:29:48,760
- Nie.
- Sześć miliardów.
525
00:29:48,760 --> 00:29:51,040
- Paczek czy czipsów?
- Paczek.
526
00:29:51,840 --> 00:29:54,680
- Nic dziwnego, że Lineker ma tyle kasy.
- No.
527
00:29:55,240 --> 00:29:57,880
To brzmiało bardzo ekscytująco.
528
00:29:57,880 --> 00:30:00,800
Ale obliczenie naszej sytuacji finansowej
529
00:30:00,800 --> 00:30:04,400
wymagało kolejnej
trudnej lekcji matematyki.
530
00:30:05,320 --> 00:30:07,640
Mamy 50 ton, to...
531
00:30:09,520 --> 00:30:12,040
Tona to 100 000 kilo, prawda?
532
00:30:12,040 --> 00:30:13,720
Tak. Zgadza się?
533
00:30:13,720 --> 00:30:15,240
Ile to jest jedna tona?
534
00:30:15,600 --> 00:30:18,880
- To 1000 kilogramów.
- Tona to 1000 kilogramów. Dobra.
535
00:30:18,880 --> 00:30:24,600
Pół miliona gramów podzielonych przez 120,
536
00:30:25,200 --> 00:30:28,160
- więc powinnaś dostać 4000...
- Cztery miliony...
537
00:30:28,160 --> 00:30:31,280
Nie, 4200 paczek czipsów z tego pola.
538
00:30:31,280 --> 00:30:33,200
Jak to... To... Nie.
539
00:30:33,200 --> 00:30:35,760
W tonie jest milion gramów.
540
00:30:35,760 --> 00:30:38,520
Czyli 50 milionów.
Pomyliłem miejsca po przecinku.
541
00:30:38,520 --> 00:30:41,160
- Chyba tak.
- Czterysta tysięcy paczek.
542
00:30:41,160 --> 00:30:43,760
Nie. To będzie 4 160 000.
543
00:30:43,760 --> 00:30:45,600
Twój plan biznesowy jest do bani.
544
00:30:45,600 --> 00:30:48,000
- A ile zarobisz na gorczycy?
- Nie policzyłem.
545
00:30:48,000 --> 00:30:50,720
- Skąd wiesz, że wygrasz?
- Mam to w głowie.
546
00:30:50,720 --> 00:30:55,320
W końcu zgodziliśmy się,
że ziemniaki coś dla nas zarobią.
547
00:30:57,160 --> 00:31:00,080
Potem ruszyłem z przyczepą,
548
00:31:00,080 --> 00:31:04,160
by zebrać gorczycę z pól,
których Lisa nie przejęła.
549
00:31:11,240 --> 00:31:12,960
Będzie ciasno.
550
00:31:17,640 --> 00:31:21,200
Traktorem jakoś się przecisnę.
551
00:31:21,200 --> 00:31:24,040
Ale co z przyczepą?
552
00:31:38,600 --> 00:31:39,560
Cholera.
553
00:31:46,360 --> 00:31:48,440
Co ja teraz zrobię?
554
00:31:54,440 --> 00:31:57,320
- Jak wjedziemy kombajnem?
- Jak przejechać traktorem?
555
00:31:57,320 --> 00:32:00,200
- Mogę nim odjechać.
- To odjedź.
556
00:32:00,200 --> 00:32:03,240
Bo ja jestem w kropce.
557
00:32:06,560 --> 00:32:09,200
To... Nie rób tak...
558
00:32:15,800 --> 00:32:17,920
Nie pomyślałem o tym.
559
00:32:19,920 --> 00:32:22,640
Nie wpadłem na to.
560
00:32:26,520 --> 00:32:27,520
Kurde.
561
00:32:29,000 --> 00:32:29,880
Zostań...
562
00:32:31,040 --> 00:32:32,200
Kurwa mać.
563
00:32:34,000 --> 00:32:38,000
Są kierowcy i są prawdziwi kierowcy.
Ty jesteś kierowcą.
564
00:32:38,000 --> 00:32:40,960
Zapomniałem, że mogę ją podnieść.
Przejechałbym.
565
00:32:40,960 --> 00:32:42,760
- No.
- Ale zapomniałem.
566
00:32:42,760 --> 00:32:45,200
Co ważniejsze, jak wjedziemy tym?
567
00:32:49,560 --> 00:32:54,120
Problem z uprawami na ziemi,
które zwykle nie są uprawiane,
568
00:32:54,120 --> 00:32:56,160
i powinienem był o tym wiedzieć,
569
00:32:56,160 --> 00:33:00,720
polega na tym, że bram
nie budowano pod nowoczesne maszyny.
570
00:33:03,200 --> 00:33:07,760
Simon i Kaleb musieli więc zrobić
długi i irytujący objazd.
571
00:33:08,800 --> 00:33:10,560
Chryste Panie.
572
00:33:11,560 --> 00:33:12,800
Tak.
573
00:33:13,480 --> 00:33:17,240
A żeby wjechać na pole gorczycy,
574
00:33:17,240 --> 00:33:19,480
musieliśmy rozwalić płot.
575
00:33:25,440 --> 00:33:26,960
Co my tu robimy?
576
00:33:28,760 --> 00:33:31,800
To pole, na którym pięć miesięcy wcześniej
577
00:33:31,800 --> 00:33:36,440
Kaleb nie był zachwycony
moimi umiejętnościami siewcy.
578
00:33:36,440 --> 00:33:38,040
Zacząłeś siać tu.
579
00:33:38,040 --> 00:33:39,200
Chodź dalej.
580
00:33:39,680 --> 00:33:40,800
Zajebista przerwa.
581
00:33:42,040 --> 00:33:43,120
Kolejna przerwa.
582
00:33:45,000 --> 00:33:50,240
Ale teraz rezultaty
wyglądały całkiem imponująco.
583
00:33:55,200 --> 00:33:57,880
Kiedy Simon skończył zbierać,
584
00:33:59,160 --> 00:34:02,680
przywiozłem moją przyczepę
gotową na ładunek.
585
00:34:07,600 --> 00:34:08,800
Wiatrak uruchomiony.
586
00:34:09,240 --> 00:34:11,720
Nadlatuje gorczyca. Leci!
587
00:34:11,720 --> 00:34:14,520
Patrzcie! Jest jej mnóstwo.
588
00:34:21,640 --> 00:34:23,000
To wszystko?
589
00:34:26,040 --> 00:34:26,880
No dobra.
590
00:34:33,400 --> 00:34:36,120
Chyba nie kupię tej motorówki.
591
00:34:37,320 --> 00:34:40,760
Zmieniłem moje oczekiwania finansowe
592
00:34:40,760 --> 00:34:43,880
i postanowiłem zamienić te kilka nasion
593
00:34:44,480 --> 00:34:46,600
w pyszną musztardę.
594
00:34:47,400 --> 00:34:48,640
Do tej pory dodałem
595
00:34:48,760 --> 00:34:54,080
tam 1,3 litra oleju roślinnego.
596
00:34:54,080 --> 00:34:55,640
Teraz dodam...
597
00:34:55,640 --> 00:34:57,200
To do 40 słoików.
598
00:34:57,320 --> 00:35:01,600
Teraz 2,2 litra octu cydrowego.
599
00:35:03,320 --> 00:35:05,880
Rozumiem, czemu James May
robi program kulinarny.
600
00:35:05,880 --> 00:35:08,840
Siedzisz sobie
i wkładasz rzeczy do słoików.
601
00:35:11,840 --> 00:35:12,960
Sok pszczeli.
602
00:35:14,280 --> 00:35:15,280
Cydr.
603
00:35:16,360 --> 00:35:18,360
Daję 400 mililitrów.
604
00:35:19,480 --> 00:35:21,400
Chyba przesadziłem, ale będzie dobrze.
605
00:35:21,400 --> 00:35:23,880
Miękki brązowy cukier.
606
00:35:25,120 --> 00:35:27,960
Muszę to teraz energicznie wymieszać,
607
00:35:28,840 --> 00:35:30,560
więc potrzebuję czapki.
608
00:35:31,360 --> 00:35:32,800
To chyba czapka.
609
00:35:38,440 --> 00:35:40,200
Moje nasiona gorczycy
610
00:35:40,960 --> 00:35:44,760
muszą być pęknięte, żeby je wycisnąć.
611
00:35:44,760 --> 00:35:47,600
Mam tu specjalną maszynę.
612
00:35:47,600 --> 00:35:50,000
Wkłada się nasiona do...
613
00:35:56,160 --> 00:35:57,640
Zapomniałeś zdjąć pokrywkę.
614
00:36:10,200 --> 00:36:11,920
Po co tu ta cholerna...
615
00:36:13,160 --> 00:36:14,400
Spójrzcie tylko.
616
00:36:23,560 --> 00:36:27,800
Pamiętając, by najpierw zdjąć pokrywkę,
617
00:36:28,640 --> 00:36:30,760
wsypujemy je do środka.
618
00:36:34,120 --> 00:36:35,560
Proszę bardzo. Super.
619
00:36:35,560 --> 00:36:36,760
Gotowi?
620
00:36:42,760 --> 00:36:44,640
Nie wyglądają inaczej,
621
00:36:44,760 --> 00:36:46,520
ale są popękane.
622
00:36:49,880 --> 00:36:51,360
A teraz mieszamy.
623
00:36:52,160 --> 00:36:56,000
Gdy gotowa musztarda
została przelana do słoików,
624
00:36:56,000 --> 00:37:01,480
zawiozłem całe 36 sztuk do sklepu.
625
00:37:04,800 --> 00:37:06,040
- Co to?
- Patrz.
626
00:37:06,640 --> 00:37:07,920
„Nasienie Jeremy'ego”.
627
00:37:07,920 --> 00:37:10,680
Nasienie gorczycy.
Musztarda cydrowo-miodowa.
628
00:37:10,800 --> 00:37:11,840
- Nasienie.
- Cydr...
629
00:37:11,840 --> 00:37:13,280
To wiśnie.
630
00:37:13,280 --> 00:37:15,560
„Nasienie Jeremy'ego” z dwoma wisienkami.
631
00:37:16,160 --> 00:37:17,960
Nie wiem czemu. Boże.
632
00:37:18,600 --> 00:37:19,640
Czy to jabłko?
633
00:37:19,760 --> 00:37:22,000
To mogą być jabłka. Tak, to jabłka.
634
00:37:22,000 --> 00:37:23,560
Słoiczek za 6 £.
635
00:37:23,560 --> 00:37:24,960
Trzeba tłumaczyć.
636
00:37:25,880 --> 00:37:27,200
Nie, za taki mały słoik...
637
00:37:27,320 --> 00:37:29,560
Nie. Wszystko policzyłem.
638
00:37:29,560 --> 00:37:32,960
Musi być za 6 £.
W bogatszych wioskach za 7 £.
639
00:37:33,760 --> 00:37:36,760
Jest dość mały.
Sześć... pięć... Może 5,50?
640
00:37:36,760 --> 00:37:37,880
Nie, 6 £.
641
00:37:37,880 --> 00:37:40,000
Chyba że chcesz ponieść stratę.
642
00:37:41,000 --> 00:37:42,640
Musi kosztować 6 £...
643
00:37:42,760 --> 00:37:44,480
Mieliśmy uprawiać...
644
00:37:46,880 --> 00:37:48,640
Czy te bombki są lokalne?
645
00:37:53,880 --> 00:37:58,200
Następnego ranka Charlie
przyszedł do mnie z ważnymi wieściami,
646
00:37:58,320 --> 00:38:02,640
bo miał wyniki testów jakości upraw.
647
00:38:03,440 --> 00:38:05,560
- Dzień dobry.
- Charlie, jak leci?
648
00:38:06,400 --> 00:38:09,640
Przyznam, że się denerwowałem.
649
00:38:11,120 --> 00:38:13,880
Pszenica ozima to pszenica na przemiał.
650
00:38:13,880 --> 00:38:15,680
- Zaliczyła.
- Tak.
651
00:38:15,800 --> 00:38:19,320
Pszenica durum
pod pewnymi względami jest wyjątkowa.
652
00:38:20,920 --> 00:38:23,000
Pod innymi wprost przeciwnie.
653
00:38:25,560 --> 00:38:26,840
Ma 15% wilgoci.
654
00:38:27,640 --> 00:38:28,480
- W punkt.
- No.
655
00:38:29,280 --> 00:38:31,160
- Białko, 15,4.
- Tak.
656
00:38:31,280 --> 00:38:33,280
- Wybitnie.
- Tak.
657
00:38:33,280 --> 00:38:34,640
Hagberg.
658
00:38:34,760 --> 00:38:38,120
Powinno być 250, a jest 133.
659
00:38:41,160 --> 00:38:44,600
Chodzi o elastyczność ciasta.
660
00:38:45,160 --> 00:38:48,200
Daje mu dobrą elastyczność.
Rozciągliwe ciasto.
661
00:38:48,320 --> 00:38:49,960
Jak robisz makaron...
662
00:38:49,960 --> 00:38:52,640
Chciałbym udawać, że wiem, co to znaczy.
663
00:38:54,960 --> 00:38:56,080
Nie można jej użyć.
664
00:38:57,000 --> 00:38:58,920
Nie zrobisz z niej makaronu.
665
00:38:58,920 --> 00:39:00,400
Nie zrobisz.
666
00:39:01,480 --> 00:39:03,640
Pójdzie na paszę dla krów,
których nie mamy.
667
00:39:04,600 --> 00:39:05,440
Tak.
668
00:39:07,040 --> 00:39:09,000
Ile mieliśmy ton?
669
00:39:09,000 --> 00:39:10,600
Jakieś 150.
670
00:39:12,520 --> 00:39:13,640
Mieliśmy 150 ton
671
00:39:13,760 --> 00:39:16,000
i powinniśmy dostać 400 £ za tonę.
672
00:39:16,000 --> 00:39:16,920
Tak.
673
00:39:16,920 --> 00:39:20,160
To 60 000 £, a dostaniemy...
674
00:39:20,160 --> 00:39:21,640
Co dostajemy za...
675
00:39:21,640 --> 00:39:24,160
Za paszę dostajemy 175 £.
676
00:39:26,480 --> 00:39:28,520
To 26 250 £.
677
00:39:28,520 --> 00:39:32,920
Straciliśmy 33 750 £.
678
00:39:32,920 --> 00:39:36,440
- Powiedzmy...
- Aż 33 750 £.
679
00:39:38,400 --> 00:39:39,560
Bo padało.
680
00:39:41,640 --> 00:39:43,520
Obawiam się, że to nie koniec.
681
00:39:43,520 --> 00:39:44,960
Będzie jeszcze gorzej?
682
00:39:44,960 --> 00:39:46,560
Mamy wyniki jęczmienia.
683
00:39:48,160 --> 00:39:50,080
Jęczmień...
684
00:39:51,200 --> 00:39:53,680
Nie wykiełkuje, bo jest...
685
00:39:53,800 --> 00:39:55,680
Część jest po prostu martwa.
686
00:39:56,880 --> 00:39:59,160
Nie będzie wymaganego kiełkowania.
687
00:39:59,160 --> 00:40:00,760
Co to znaczy? Nie możemy...
688
00:40:00,760 --> 00:40:02,840
Nie możemy go użyć jako słodu.
689
00:40:05,600 --> 00:40:06,640
Ja pierdolę.
690
00:40:07,920 --> 00:40:09,520
Jak mam zrobić piwo?
691
00:40:13,640 --> 00:40:15,680
Zapominając na razie o piwie,
692
00:40:15,800 --> 00:40:18,640
za ile byśmy je sprzedali?
693
00:40:18,640 --> 00:40:21,920
Jest około 180 ton jęczmienia.
694
00:40:21,920 --> 00:40:23,480
Sprzedalibyśmy go...
695
00:40:24,440 --> 00:40:26,320
Za 235 £.
696
00:40:26,320 --> 00:40:27,400
- Za tonę?
- Tak.
697
00:40:27,400 --> 00:40:31,840
Więc mielibyśmy 42 000 £,
gdybyśmy mogli wysłać go do Oxton.
698
00:40:31,840 --> 00:40:32,760
Tak.
699
00:40:32,760 --> 00:40:35,520
- Ile dostaniemy?
- Pójdzie za 160 £.
700
00:40:37,000 --> 00:40:38,160
Znowu jako pasza.
701
00:40:39,360 --> 00:40:41,920
- To 28 000 £, więc straciliśmy...
- 14 000 £.
702
00:40:42,840 --> 00:40:44,000
Czternaście tysięcy.
703
00:40:44,880 --> 00:40:47,040
Straciliśmy 14 000 £ na jęczmieniu.
704
00:40:48,120 --> 00:40:49,760
- I 30...
- Cztery na durum.
705
00:40:49,760 --> 00:40:53,520
Straciliśmy 34 000 £
na pszenicy na makaron.
706
00:40:54,640 --> 00:40:56,040
Jęczmień to problem.
707
00:40:56,040 --> 00:40:58,560
Duży problem. Muszę zadzwonić do browaru.
708
00:40:58,560 --> 00:41:02,840
Pszenica durum,
jeśli nie uda się jej trochę poprawić,
709
00:41:02,840 --> 00:41:05,200
bo czasami poprawia się w magazynie...
710
00:41:06,120 --> 00:41:08,280
To pszenica paszowa.
711
00:41:08,280 --> 00:41:11,160
Ale jeszcze nie spisałem jej na straty.
712
00:41:12,360 --> 00:41:15,000
To wszystko okropne wieści.
713
00:41:15,000 --> 00:41:16,280
Więc jeśli...
714
00:41:16,280 --> 00:41:19,080
Moja praca w tym roku mnie nie cieszy.
715
00:41:23,600 --> 00:41:27,360
Żeby poprawić sobie nastrój
po tej złowieszczej prognozie
716
00:41:27,360 --> 00:41:31,360
uznałem, że czas zrobić
małą niespodziankę Lisie.
717
00:41:32,040 --> 00:41:34,440
W piękny, słoneczny dzień
718
00:41:34,440 --> 00:41:38,280
zawiozłem nas do Tima, hodowcy krów.
719
00:41:41,400 --> 00:41:42,400
Chodź za mną.
720
00:41:43,640 --> 00:41:45,000
Lubię takie wycieczki.
721
00:41:45,000 --> 00:41:46,040
Wiem.
722
00:41:49,680 --> 00:41:50,560
Nie.
723
00:41:52,200 --> 00:41:53,160
Pepper!
724
00:41:53,960 --> 00:41:55,480
- Nie wierzę!
- Uwierz.
725
00:41:56,040 --> 00:41:58,800
- Nie widzieliśmy jej od roku.
- Spójrz na tę mordkę.
726
00:41:58,800 --> 00:42:00,840
- Jeszcze jedna niespodzianka...
- No?
727
00:42:01,360 --> 00:42:03,680
To cielak Pepper.
728
00:42:05,600 --> 00:42:08,040
- Nie rozumiem.
- Pepper zaszła w ciążę.
729
00:42:09,480 --> 00:42:10,600
To cielę Pepper.
730
00:42:11,480 --> 00:42:12,520
Maluszek!
731
00:42:14,640 --> 00:42:17,640
- Słodziak z ciebie.
- Jesteś najsłodszym skarbem.
732
00:42:17,760 --> 00:42:20,640
Spójrz na tę małą Diddly Pepper.
733
00:42:21,480 --> 00:42:23,200
Śliczne cielę.
734
00:42:25,080 --> 00:42:27,800
Spójrz na jej małą...
Ma taki zadarty nosek.
735
00:42:30,080 --> 00:42:32,800
Pepper, świetna robota.
Też wyglądasz świetnie.
736
00:42:34,760 --> 00:42:37,080
Zapytałem się Charliego,
737
00:42:37,080 --> 00:42:39,400
co się stanie z Pepper i resztą matek.
738
00:42:39,400 --> 00:42:41,160
Chciałem odesłać je do Tima.
739
00:42:41,280 --> 00:42:44,320
Powiedział, żebym nie pytał,
jeśli nie chcę wiedzieć.
740
00:42:44,320 --> 00:42:48,560
Wyobraź sobie moje zdziwienie,
kiedy dziewięć miesięcy później...
741
00:42:49,640 --> 00:42:51,840
To najlepsza niespodzianka.
742
00:42:53,640 --> 00:42:54,480
Tim.
743
00:42:55,680 --> 00:42:57,880
Jak to zrobiłeś?
744
00:42:57,880 --> 00:42:59,640
- Ten sam byk, co u ciebie.
- Nie!
745
00:42:59,760 --> 00:43:00,640
- Ten sam?
- No.
746
00:43:00,640 --> 00:43:02,480
- Maestro?
- Tak.
747
00:43:02,480 --> 00:43:04,640
- Łamacz Serc?
- Maestro Łamacz Serc.
748
00:43:04,640 --> 00:43:05,640
To znaczy...
749
00:43:05,640 --> 00:43:07,640
Natychmiast zaszła tu w ciążę?
750
00:43:07,640 --> 00:43:09,040
Jakiś miesiąc później.
751
00:43:09,040 --> 00:43:11,400
To trochę niegrzeczne, Tim.
752
00:43:11,400 --> 00:43:13,120
- Nie lubiła Oxfordshire.
- No.
753
00:43:13,120 --> 00:43:14,520
Nie lubiła Oxfordshire.
754
00:43:14,520 --> 00:43:16,640
- Wróciła do Northamptonshire.
- No.
755
00:43:16,760 --> 00:43:18,320
Nie lubi...
756
00:43:18,320 --> 00:43:20,280
Nie lubi rady gminy Oxfordshire.
757
00:43:20,920 --> 00:43:22,920
- To małe cielę z jałówki.
- Niesamowite.
758
00:43:22,920 --> 00:43:25,200
A Rose i Harry dali jej na imię Tabatha.
759
00:43:25,320 --> 00:43:26,400
- Tabatha?
- Tabatha.
760
00:43:26,400 --> 00:43:27,760
W skrócie Tabby.
761
00:43:27,760 --> 00:43:29,320
- To...
- Ma charakterek.
762
00:43:29,320 --> 00:43:30,400
- Naprawdę?
- No.
763
00:43:30,400 --> 00:43:31,760
Pepper i Tabby.
764
00:43:31,760 --> 00:43:34,400
- Pepper i Tabby, tak.
- Przepiękne.
765
00:43:34,400 --> 00:43:36,280
Jest naprawdę dobrą mamą.
766
00:43:36,280 --> 00:43:38,560
- Tak się cieszę.
- Wiem.
767
00:43:41,160 --> 00:43:43,360
Wszystko jest do dupy, poza tym.
768
00:43:44,440 --> 00:43:45,760
To jest świetne.
769
00:43:47,640 --> 00:43:50,000
Najsłynniejsza krowa świata
jest teraz mamą.
770
00:44:03,560 --> 00:44:07,120
Tydzień później przyszły wyniki
wszystkich zbiorów.
771
00:44:09,280 --> 00:44:13,160
Nadszedł czas na finał na białej tablicy.
772
00:44:15,000 --> 00:44:17,000
- No to jesteśmy.
- Wielka chwila.
773
00:44:17,680 --> 00:44:22,360
Spotkaliśmy się z Kalebem w biurze,
by dowiedzieć się, kto wygrał.
774
00:44:22,360 --> 00:44:23,960
JAJKA – ŚWINIE
WETERYNARZ
775
00:44:23,960 --> 00:44:25,600
JĘCZMIEŃ JARY
776
00:44:25,600 --> 00:44:28,200
Gospodarując na nieużytkach
777
00:44:28,200 --> 00:44:29,120
na farmie...
778
00:44:32,240 --> 00:44:35,720
Zarobiłem 27 614 £.
779
00:44:35,720 --> 00:44:37,480
- Mamy zysk?
- Zysk.
780
00:44:38,040 --> 00:44:40,080
To dużo pracy,
781
00:44:40,680 --> 00:44:44,240
a za mało pieniędzy,
żeby kupić mini countrymana.
782
00:44:44,240 --> 00:44:45,840
Mógłbym zarobić więcej,
783
00:44:45,840 --> 00:44:48,600
robiąc ludziom kawę na stacji Paddington.
784
00:44:50,440 --> 00:44:51,840
- Ale...
- Ale zarobiłeś.
785
00:44:51,840 --> 00:44:54,640
Poszło ci lepiej, niż myślałem.
786
00:44:55,280 --> 00:44:56,280
Spójrz na krowy.
787
00:44:56,280 --> 00:44:58,440
Krowy... Szczerze mówiąc,
788
00:44:58,440 --> 00:45:03,840
jako hodowca krów, to niesamowite.
Ile to było krów?
789
00:45:04,520 --> 00:45:05,840
Pięć.
790
00:45:05,840 --> 00:45:07,440
Czyli 5000 £ za krowę?
791
00:45:07,440 --> 00:45:10,480
Przeciętny hodowca bydła
dostanie za bydło opasowe
792
00:45:10,480 --> 00:45:11,960
może 1800 £.
793
00:45:11,960 --> 00:45:14,680
To dlatego, że mamy burgerownię.
794
00:45:14,680 --> 00:45:17,040
- Możemy je sprzedawać.
- Tak.
795
00:45:17,040 --> 00:45:19,800
Grzyby, spójrz na to.
796
00:45:19,800 --> 00:45:20,880
To znaczy...
797
00:45:20,880 --> 00:45:22,920
Weźmy więcej grzybów.
798
00:45:22,920 --> 00:45:24,440
Ale nie mówię o jedzeniu.
799
00:45:24,440 --> 00:45:26,680
Prawie 7000 £ zysku z grzybów.
800
00:45:26,680 --> 00:45:28,880
- Świetnie.
- To był dobry pomysł. Kozy...
801
00:45:29,640 --> 00:45:31,800
- Zatrzymamy kozy?
- Zatrzymamy je.
802
00:45:31,800 --> 00:45:32,840
Trzeba je zarżnąć.
803
00:45:32,840 --> 00:45:34,520
Jak to „zarżnąć”?
804
00:45:34,520 --> 00:45:36,520
- Zabić, a potem zjeść.
- Nie.
805
00:45:36,520 --> 00:45:37,440
Nie!
806
00:45:37,440 --> 00:45:39,840
To 29 kozłów. Nic z nimi nie zrobisz.
807
00:45:39,840 --> 00:45:42,640
Nie, lubię je.
Pokrzywy, totalna katastrofa.
808
00:45:42,640 --> 00:45:43,960
Nie róbmy tego.
809
00:45:44,480 --> 00:45:46,240
- Sarnina.
- Jest...
810
00:45:46,240 --> 00:45:47,560
Róbmy to dalej.
811
00:45:47,560 --> 00:45:50,720
- Musimy.
- Bo wokół jest tyle jeleni.
812
00:45:50,720 --> 00:45:54,040
Koniec końców, nie poniosłem strat.
813
00:45:54,040 --> 00:45:57,640
Masz zysk w wysokości 27 614 £,
ale się narobiłeś.
814
00:45:57,640 --> 00:45:59,000
- No.
- Dzień dobry.
815
00:45:59,000 --> 00:46:00,240
- Charlie.
- Jak leci?
816
00:46:00,240 --> 00:46:01,880
- Jak się macie?
- Podliczamy.
817
00:46:01,880 --> 00:46:04,400
- Bardzo dobrze.
- Spójrz na to.
818
00:46:05,120 --> 00:46:07,800
To 30% na plusie z nieużytków.
819
00:46:07,800 --> 00:46:09,440
50%.
820
00:46:10,840 --> 00:46:12,160
- Nie.
- Tak.
821
00:46:13,040 --> 00:46:13,880
Dlaczego?
822
00:46:13,880 --> 00:46:16,720
Zarobiłeś 27 000 i wydałeś...
823
00:46:16,720 --> 00:46:18,600
- Pięćdziesiąt trzy.
- Prawie 54.
824
00:46:18,600 --> 00:46:19,520
Więc...
825
00:46:20,640 --> 00:46:21,880
Jeśli dasz mi funta,
826
00:46:21,880 --> 00:46:23,800
oddam ci 1,50 £.
827
00:46:23,800 --> 00:46:25,720
Dokładnie tak było.
828
00:46:28,200 --> 00:46:29,640
- No...
- Nic nie czaję.
829
00:46:29,640 --> 00:46:30,880
Nie rozumiem.
830
00:46:30,880 --> 00:46:33,160
W każdym razie nie straciliśmy pieniędzy.
831
00:46:33,160 --> 00:46:35,040
- To ważne.
- Nawet zarobił.
832
00:46:35,040 --> 00:46:36,400
Zarobiłem...
833
00:46:36,400 --> 00:46:38,000
Po mojej stronie tablicy
834
00:46:38,000 --> 00:46:42,120
przyszedł czas, by Charlie powiedział,
jak poszło Kalebowi.
835
00:46:42,600 --> 00:46:43,800
Zielony czy czerwony?
836
00:46:44,600 --> 00:46:45,720
- Weź...
- Ja popatrzę.
837
00:46:45,720 --> 00:46:47,480
Najpierw weź czerwony.
838
00:46:48,040 --> 00:46:48,880
Podwykonawcy.
839
00:46:48,880 --> 00:46:51,400
Czyli zapłata dla ciebie, Simona
840
00:46:52,160 --> 00:46:57,400
i reszty, to 46 279 £.
841
00:46:59,800 --> 00:47:04,120
To dało ci całkowite koszty
w wysokości 183 000...
842
00:47:04,120 --> 00:47:05,160
Sto...
843
00:47:05,160 --> 00:47:08,480
Osiemdziesiąt trzy i jedenaście funtów.
Zero-jeden-jeden.
844
00:47:09,200 --> 00:47:10,800
Sto osiemdziesiąt... Ile?
845
00:47:10,800 --> 00:47:13,800
To szaleństwo wydać tyle
na uprawę jedzenia.
846
00:47:13,800 --> 00:47:15,800
Tyle to wszystko kosztuje...
847
00:47:15,800 --> 00:47:18,240
- Wiem, a my nie...
- Więc...
848
00:47:18,240 --> 00:47:20,640
Teraz serce mi wali jak szalone, bo...
849
00:47:20,640 --> 00:47:22,440
- Mnie też.
- Rzepak...
850
00:47:22,440 --> 00:47:24,040
- Zielony, prawda?
- Zielony.
851
00:47:24,040 --> 00:47:29,600
Rzepaku było więcej, więc mamy 10 172 £.
852
00:47:30,240 --> 00:47:33,080
Wygląda na to,
że słusznie zasiałeś rzepak.
853
00:47:33,640 --> 00:47:34,640
Nie do końca.
854
00:47:34,640 --> 00:47:37,320
Z jednego pola zbiory były kiepskie.
855
00:47:37,320 --> 00:47:40,720
Ale na szczęście,
i dziękuję za to Berry Hill South,
856
00:47:40,720 --> 00:47:44,480
mieliśmy tam naprawdę dobre zbiory,
a plony były...
857
00:47:44,480 --> 00:47:45,480
Były wysokie.
858
00:47:45,480 --> 00:47:47,160
Pole, które wyglądało źle...
859
00:47:47,160 --> 00:47:48,360
- Było dobre.
- Tak.
860
00:47:48,360 --> 00:47:51,440
- A pole, które wyglądało...
- Ale gdyby nie rzepak,
861
00:47:52,160 --> 00:47:54,200
- posadziłbyś coś innego...
- Tak.
862
00:47:54,200 --> 00:47:56,760
...co byłoby jeszcze bardziej opłacalne.
863
00:47:56,760 --> 00:47:59,400
Na szczęście pokryłem koszty
i trochę zarobiłem.
864
00:47:59,400 --> 00:48:01,600
Faktycznie. Dobrze.
865
00:48:01,600 --> 00:48:04,080
- Co teraz?
- Pszenica.
866
00:48:04,560 --> 00:48:05,400
Pszenica.
867
00:48:05,400 --> 00:48:07,600
Dobra wiadomość, jest do przemiału.
868
00:48:07,600 --> 00:48:08,880
- I...
- I... Tak.
869
00:48:08,880 --> 00:48:10,360
Tak, pszenica ozima...
870
00:48:10,360 --> 00:48:12,560
- To chleb. Jedzenie dla ludzi.
- Tak.
871
00:48:12,560 --> 00:48:16,240
Mamy 93 204 £.
872
00:48:16,840 --> 00:48:18,520
To 250 funciaków za tonę.
873
00:48:18,520 --> 00:48:20,480
Tak, 250 £ za tonę.
874
00:48:21,160 --> 00:48:22,280
Idziemy dalej.
875
00:48:22,840 --> 00:48:24,600
- Owies trafił do przemiału.
- Tak.
876
00:48:24,600 --> 00:48:25,840
Kto by pomyślał?
877
00:48:25,840 --> 00:48:29,200
W tym roku w północnej Europie
owies to katastrofa, więc...
878
00:48:29,200 --> 00:48:31,080
Co za pech dla Finów.
879
00:48:31,760 --> 00:48:35,120
To 26 835 £.
880
00:48:35,120 --> 00:48:38,840
Teraz nasiona trawy,
czyli twoje pole sianokiszonek na górze.
881
00:48:38,840 --> 00:48:39,760
Tak.
882
00:48:39,760 --> 00:48:42,800
To 4890 £.
883
00:48:42,800 --> 00:48:44,240
Ile razy kosiłeś?
884
00:48:44,240 --> 00:48:46,040
- Trzy.
- Udało się trzy?
885
00:48:46,600 --> 00:48:48,040
Ale siana z tego nie będzie.
886
00:48:48,040 --> 00:48:50,240
Więc nie sprzedamy go Amandzie Holden.
887
00:48:50,240 --> 00:48:51,560
Niestety nie.
888
00:48:51,560 --> 00:48:53,800
- Pola Andy'ego Cato.
- Dzikie pole.
889
00:48:54,360 --> 00:48:57,640
{\an8}To 7206 £.
890
00:48:57,640 --> 00:49:00,920
{\an8}Jest pomiędzy najlepszym
i najgorszym polem pszenicy.
891
00:49:00,920 --> 00:49:02,000
Przyniosło zysk.
892
00:49:02,000 --> 00:49:04,280
Na pszenicy zarobilibyśmy tam tyle.
893
00:49:04,280 --> 00:49:05,480
- Dobrze.
- Nie.
894
00:49:05,480 --> 00:49:08,040
Jeśli mogę, myślmy pozytywnie.
895
00:49:08,840 --> 00:49:10,640
Może zarobiłbyś więcej,
896
00:49:10,640 --> 00:49:13,440
gdybyśmy uprawiali je na twój sposób,
897
00:49:14,040 --> 00:49:15,600
ale nie straciliśmy na nim
898
00:49:15,600 --> 00:49:18,160
i miejmy nadzieję, że...
899
00:49:18,160 --> 00:49:20,000
- Ulepszyliśmy glebę.
- Tak.
900
00:49:20,000 --> 00:49:21,440
I to jest coś...
901
00:49:21,440 --> 00:49:25,320
Wiem, nie chcę brzmieć jak jakiś
moralizujący idiota na Instagramie,
902
00:49:25,320 --> 00:49:27,640
ale zależy mi na ziemi, więc...
903
00:49:29,400 --> 00:49:31,880
Dobrze. Pszenica durum na makaron.
904
00:49:35,560 --> 00:49:37,640
Myślałeś, że nic z tego nie wyjdzie.
905
00:49:37,640 --> 00:49:38,840
Nie. Ale wyszło.
906
00:49:39,600 --> 00:49:40,760
- Tak?
- Udało się...
907
00:49:40,760 --> 00:49:44,360
Liczba opadania wzrosła do 170,
908
00:49:44,360 --> 00:49:46,920
ale ponieważ ten rok był tak trudny,
909
00:49:46,920 --> 00:49:48,560
pracowaliśmy z Matthew,
910
00:49:48,560 --> 00:49:52,160
i zmielili ją,
więc zrobią z niego makaron.
911
00:49:52,160 --> 00:49:54,480
- Tak!
- Dobra wiadomość.
912
00:49:54,480 --> 00:49:55,400
Chociaż...
913
00:49:55,400 --> 00:49:57,960
Pszenica też trafiła do przemiału.
914
00:49:57,960 --> 00:50:02,600
60 165 £.
915
00:50:02,600 --> 00:50:05,120
- Będziemy...
- Sześćdziesiąt tysięcy...
916
00:50:06,680 --> 00:50:08,200
- Jeden...
- Jeden-sześć-pięć.
917
00:50:08,200 --> 00:50:11,120
Jeden-sześć-pięć.
918
00:50:11,120 --> 00:50:14,480
Patrzcie, jaka okrąglutka liczba.
919
00:50:14,480 --> 00:50:16,840
Jezu, fantastycznie.
920
00:50:16,840 --> 00:50:18,920
Ale jęczmień jary...
921
00:50:18,920 --> 00:50:21,040
- Tu jest.
- Był...
922
00:50:21,040 --> 00:50:23,120
Nie nadaje się na Jastrzębią Skałę.
923
00:50:23,120 --> 00:50:26,120
To najlepszej jakości pasza dla zwierząt.
924
00:50:27,600 --> 00:50:31,000
To 25 526 £.
925
00:50:31,000 --> 00:50:35,040
A gdyby nadawał się na słód,
zrobilibyśmy 60 000 £?
926
00:50:35,040 --> 00:50:37,680
Dwa razy tyle.
927
00:50:38,920 --> 00:50:41,320
- Możemy to policzyć?
- Pewnie.
928
00:50:41,320 --> 00:50:43,960
- To jest ważne.
- Zielony pisak po prawej?
929
00:50:43,960 --> 00:50:46,880
- Musisz pokonać 27 600, żeby...
- Dwieście...
930
00:50:48,240 --> 00:50:49,280
Co?
931
00:50:49,280 --> 00:50:53,120
...i 27 998 £.
932
00:50:54,440 --> 00:50:56,560
Więc suma na górze
933
00:50:56,560 --> 00:51:01,160
- wynosi 44 987 £.
- Pokonał mnie.
934
00:51:02,400 --> 00:51:03,360
No proszę.
935
00:51:05,240 --> 00:51:06,560
Gratuluję.
936
00:51:06,560 --> 00:51:10,480
Pierwszy rok jako kierownik farmy
i skopałeś mi tyłek.
937
00:51:10,480 --> 00:51:11,480
Jesteśmy drużyną.
938
00:51:11,480 --> 00:51:15,000
{\an8}Jak to dodamy, 40, 50...
939
00:51:15,000 --> 00:51:16,280
To 72 i pół.
940
00:51:16,280 --> 00:51:18,640
- To 72...
- 72 000 £.
941
00:51:18,640 --> 00:51:22,080
- To znaczy...
- Na 400 hektarów, to 29 £ za hektar.
942
00:51:23,840 --> 00:51:25,120
Idziesz dziś do pubu?
943
00:51:25,120 --> 00:51:29,600
Kaleb, jak wiesz,
farmy zawsze potrzebują gotówki.
944
00:51:29,600 --> 00:51:31,720
- Zaczęliśmy cykl na przyszły rok.
- No.
945
00:51:31,720 --> 00:51:33,160
Potrzebuję tego,
946
00:51:33,160 --> 00:51:35,440
żeby zapłacić za nasiona, nawóz
947
00:51:35,440 --> 00:51:36,840
- i spraye, więc...
- Co?
948
00:51:36,840 --> 00:51:38,640
- Nie możemy iść do pubu?
- Nie.
949
00:51:38,640 --> 00:51:40,360
Potrzebujesz co do pensa?
950
00:51:40,360 --> 00:51:41,640
Tak.
951
00:51:42,560 --> 00:51:44,120
Nasiona, nawóz na przyszły rok.
952
00:51:44,120 --> 00:51:47,040
To nawet nie pokrywa
kosztów podwykonawców.
953
00:51:48,240 --> 00:51:50,040
No to ja stawiam.
954
00:51:51,680 --> 00:51:54,760
Jest coś jeszcze.
Gdybym nie wykorzystał nieużytków,
955
00:51:54,760 --> 00:51:56,320
- mielibyśmy kłopoty.
- No.
956
00:51:57,960 --> 00:52:00,920
Poza tym ja mam szczęście,
957
00:52:00,920 --> 00:52:03,760
bo mam inne źródła dochodu.
958
00:52:05,240 --> 00:52:10,160
Ale jeśli jesteś zwykłym rolnikiem,
a to twoja jedyna praca na pełen etat,
959
00:52:11,120 --> 00:52:14,200
masz dwa lata, gdzie nie zarabiasz.
960
00:52:14,200 --> 00:52:15,840
- No.
- I masz przerąbane.
961
00:52:15,840 --> 00:52:17,400
Ciężki kawałek chleba.
962
00:52:17,400 --> 00:52:21,240
Z powodu wahań cen pszenicy
963
00:52:21,240 --> 00:52:24,040
- i cen nawozu...
- No.
964
00:52:24,040 --> 00:52:26,800
Nie wiesz, gdzie skończysz.
Nie możesz planować.
965
00:52:26,800 --> 00:52:30,160
Motyl w Chinach machnie skrzydełkami,
966
00:52:30,160 --> 00:52:31,360
a ty zbankrutujesz.
967
00:52:31,360 --> 00:52:33,280
Szaleństwo.
968
00:52:34,400 --> 00:52:37,880
Kiedyś miałeś względnie stabilny dochód
969
00:52:37,880 --> 00:52:41,120
dzięki dotacjom, ale ich już nie będzie.
Ciężko je zdobyć...
970
00:52:41,120 --> 00:52:43,720
Chciałbym, by przyszłość rolnictwa
była jasna,
971
00:52:43,720 --> 00:52:45,920
a młode pokolenie, zwłaszcza ja...
972
00:52:45,920 --> 00:52:47,360
- Mam 25 lat.
- Ale jak?
973
00:52:47,360 --> 00:52:49,440
Zostało mi może 60 zbiorów.
974
00:52:49,440 --> 00:52:50,400
Jak?
975
00:52:50,960 --> 00:52:53,040
Naprawdę nie wiem.
976
00:52:53,040 --> 00:52:53,960
Jak?
977
00:52:53,960 --> 00:52:56,560
Chcę myśleć pozytywnie,
bo kocham to, co robię.
978
00:52:59,960 --> 00:53:02,400
Pogadam z prezydentem. Z premierem, sorki.
979
00:53:03,920 --> 00:53:04,760
Ja pierdolę.
980
00:53:06,080 --> 00:53:06,920
Z prezydentem.
981
00:53:09,480 --> 00:53:13,640
Ciężko było oddać Charliemu
każdego zarobionego pensa
982
00:53:13,640 --> 00:53:16,760
na zakup nasion
i nawozu na następny rok...
983
00:53:19,680 --> 00:53:24,800
bo to oznaczało, że wiele przeszliśmy,
a nie zarobiliśmy nic.
984
00:53:25,760 --> 00:53:28,160
ZAMKNIĘCIE
985
00:54:33,680 --> 00:54:37,720
Za nami kolejny burzliwy rok.
986
00:54:39,360 --> 00:54:41,600
Ale jak zwykle,
987
00:54:41,600 --> 00:54:45,320
zespół Diddly Squat zebrał się,
by go uczcić...
988
00:54:47,440 --> 00:54:52,560
na pikniku w lesie tuż obok mojego
mniej udanego przedsięwzięcia.
989
00:54:54,120 --> 00:54:57,000
- Tama nie jest skończona.
- Spójrz na nią.
990
00:54:57,920 --> 00:54:59,160
Cofnęliśmy się.
991
00:54:59,160 --> 00:55:01,640
A w ogóle cokolwiek tu robiliście?
992
00:55:01,640 --> 00:55:02,640
Straszny bałagan.
993
00:55:02,640 --> 00:55:04,720
Wstydźcie się, obaj.
994
00:55:04,720 --> 00:55:07,320
Jakby bawiła się tam dwójka dzieci.
995
00:55:07,320 --> 00:55:08,600
- Właśnie.
- Co?
996
00:55:10,760 --> 00:55:11,960
Zgadza się.
997
00:55:15,600 --> 00:55:16,960
Psy nadal się nie słuchają.
998
00:55:17,680 --> 00:55:19,680
- Jesteś brudny.
- Idź sobie.
999
00:55:21,640 --> 00:55:23,120
Myślałem sobie ostatnio...
1000
00:55:24,680 --> 00:55:27,720
Rolnicy narzekają, często słusznie.
1001
00:55:29,000 --> 00:55:31,400
To cholernie trudne,
nie dostają dużo kasy.
1002
00:55:31,400 --> 00:55:34,840
Wszyscy ich krytykują
za szkody dla środowiska.
1003
00:55:34,840 --> 00:55:36,240
Dlaczego wciąż to robią?
1004
00:55:36,240 --> 00:55:38,640
Dlaczego walczą o utrzymanie branży?
1005
00:55:39,320 --> 00:55:40,720
Dlaczego mieliby to robić?
1006
00:55:40,720 --> 00:55:44,280
Ale przypomniałem sobie,
jak cztery lata temu mówiłeś,
1007
00:55:44,280 --> 00:55:46,320
że rolnictwo to sposób na życie.
1008
00:55:46,880 --> 00:55:48,560
- Zgodzisz się?
- Tak.
1009
00:55:49,320 --> 00:55:51,360
W pierwszym roku zastanawiałem się,
1010
00:55:51,360 --> 00:55:54,160
czy wrócić do Londynu.
1011
00:55:54,160 --> 00:55:56,240
Teraz już się nie zastanawiam.
1012
00:55:56,240 --> 00:55:57,160
Ja pierdolę!
1013
00:56:00,720 --> 00:56:02,400
- Nie zastanawiam się.
- Nie.
1014
00:56:02,400 --> 00:56:05,320
Muszę jechać do Londynu w przyszły wtorek
1015
00:56:05,320 --> 00:56:06,680
i już się tym stresuję
1016
00:56:06,680 --> 00:56:08,640
i szukam wymówek, żeby nie jechać.
1017
00:56:09,320 --> 00:56:11,280
- Jak wyjechałeś do Afryki...
- No.
1018
00:56:11,280 --> 00:56:12,880
Ciężko mi to przyznać,
1019
00:56:12,880 --> 00:56:14,320
ale trochę tęskniłem.
1020
00:56:16,880 --> 00:56:19,520
Po tych słowach zaraz spadnie samolot.
1021
00:56:19,520 --> 00:56:22,240
„Trochę”? Serio?
1022
00:56:22,240 --> 00:56:24,760
Za nim jako osobą.
Nie za jego pomocą na farmie.
1023
00:56:25,320 --> 00:56:27,080
- Czego chcesz?
- Nasze herbatki,
1024
00:56:27,080 --> 00:56:29,520
pogawędki, obiady w weekendy,
1025
00:56:29,520 --> 00:56:32,920
pogaduszki, rozmowy o rolnictwie...
1026
00:56:34,280 --> 00:56:35,800
Potrzebujemy społeczności.
1027
00:56:35,800 --> 00:56:37,440
- Potrzebujemy...
- To ważne.
1028
00:56:37,440 --> 00:56:39,240
- No.
- Inaczej to samotny...
1029
00:56:39,240 --> 00:56:42,320
Wiem. Mieliśmy typowy rok pełen kłótni,
1030
00:56:42,320 --> 00:56:46,440
trudności, złej pogody,
rozczarowań, śmierci,
1031
00:56:46,440 --> 00:56:49,440
świnie były okropne, Baronowa i tak dalej.
1032
00:56:49,440 --> 00:56:51,360
Ale spójrzmy na to inaczej.
1033
00:56:53,040 --> 00:56:57,320
Ja po raz pierwszy zostałem dziadkiem.
1034
00:56:57,320 --> 00:56:59,080
Ty znów zostałeś ojcem.
1035
00:57:00,080 --> 00:57:04,640
A ty, ziomuś, pokonałeś raka.
1036
00:57:04,640 --> 00:57:05,760
- Tak.
- Właśnie.
1037
00:57:05,760 --> 00:57:07,040
- Wypijmy za to.
- No.
1038
00:57:07,040 --> 00:57:09,880
- Zdrowie!
- Brawo, kolego.
1039
00:57:09,880 --> 00:57:12,440
- Dziękuję.
- Dziękuję.
1040
00:57:12,960 --> 00:57:14,960
- I dziękuję.
- Nie ma za co.
1041
00:57:14,960 --> 00:57:18,760
Dzięki wam to najlepsza praca na świecie.
1042
00:57:18,760 --> 00:57:21,320
Ja chciałbym podziękować wszystkim.
1043
00:57:21,320 --> 00:57:24,600
Całej ekipie filmowej
i wszystkim przyjaciołom tutaj.
1044
00:57:24,600 --> 00:57:28,400
Wszyscy byliście tacy dobrzy
dla mnie i mojej rodziny.
1045
00:57:28,400 --> 00:57:31,200
Bardzo dziękuję.
1046
00:57:31,200 --> 00:57:33,640
- Jesteś super.
- Możesz na nas liczyć.
1047
00:57:34,240 --> 00:57:36,080
- Dobrze. Zdrówko!
- Dobra robota!
1048
00:57:36,080 --> 00:57:37,400
Zdrówko, chłopaki.
1049
00:57:43,160 --> 00:57:46,760
{\an8}BYLI Z WAMI
1050
00:57:52,880 --> 00:57:55,480
ARYA I SANSA
1051
00:58:34,000 --> 00:58:37,160
I JEREMY
1052
00:58:37,160 --> 00:58:39,920
{\an8}NA
1053
00:58:39,920 --> 00:58:45,200
{\an8}FARMA CLARKSONA
1054
00:59:11,560 --> 00:59:13,560
Napisy: Anna Kurzajczyk
1055
00:59:13,560 --> 00:59:15,640
Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem
Zofia Jaworowska