1 00:00:07,008 --> 00:00:11,012 SERIAL NETFLIX 2 00:00:49,008 --> 00:00:51,511 {\an8}NA PODSTAWIE POWIEŚCI PARK JURAJSKI MICHAELA CRICHTONA 3 00:01:13,658 --> 00:01:15,409 {\an8}Dobra, czyli… 4 00:01:18,746 --> 00:01:20,957 {\an8}To na pewno nie Kostaryka. 5 00:01:25,378 --> 00:01:28,464 {\an8}Bardziej… Australia? 6 00:01:28,548 --> 00:01:31,634 Nie mogliśmy dotrzeć tak daleko. Prawda? 7 00:01:33,010 --> 00:01:36,138 - Co robisz? - Upewniam się, że żyjemy. 8 00:01:36,222 --> 00:01:38,391 Jeśli nie, bylibyśmy duchami 9 00:01:38,474 --> 00:01:41,185 i mógłbym przez ciebie przeniknąć. 10 00:01:41,269 --> 00:01:45,982 - Żyjemy! - Teraz masz pewność. Nie ma za co. 11 00:01:46,065 --> 00:01:50,403 Wiemy, gdzie nie jesteśmy. A gdzie jesteśmy? 12 00:01:50,486 --> 00:01:55,116 - Nie. - Wiemy tylko, że utknęliśmy. Sami. Znowu. 13 00:01:55,199 --> 00:01:58,911 Trzeba ocenić sytuację. 14 00:01:59,787 --> 00:02:01,581 Hej! Patrzcie na to! 15 00:02:02,832 --> 00:02:05,168 Tam daleko. Coś tam błyszczy! 16 00:02:06,878 --> 00:02:12,675 Widzę! Chyba słońce odbija się od jakiegoś metalu? 17 00:02:12,758 --> 00:02:15,011 Ktoś musiałby go tam umieścić. 18 00:02:15,094 --> 00:02:16,470 Musimy to sprawdzić. 19 00:02:16,554 --> 00:02:20,183 Zaraz. Chcesz iść przez pustynię, 20 00:02:20,266 --> 00:02:22,059 bo coś błyszczy? 21 00:02:22,143 --> 00:02:26,898 - Nie wiemy, co to. - Moje biedne, przerażone dzieciaki. 22 00:02:26,981 --> 00:02:31,736 Nie jesteśmy w „Kostaryce”. I nie wiemy, „gdzie jesteśmy”. 23 00:02:31,819 --> 00:02:34,864 I nie mamy „nadziei”. 24 00:02:34,947 --> 00:02:38,743 Na Nublar też nic nie wiedzieliśmy, a przeżyliśmy. 25 00:02:38,826 --> 00:02:42,246 Siłą woli, determinacją i współpracą. 26 00:02:42,330 --> 00:02:46,918 Tu nawet nie ma dinozaurów. Na logikę powinno być łatwiej. 27 00:02:47,001 --> 00:02:51,964 Więc chodźmy i przeżyjmy! 28 00:02:54,091 --> 00:02:56,260 - Czemu nie? - Spróbujmy. 29 00:03:01,015 --> 00:03:02,391 Świetna przemowa. 30 00:03:18,908 --> 00:03:22,787 To miejsce jest dziwne. Jak obca planeta. 31 00:03:22,870 --> 00:03:25,706 Może porwali nas kosmici. 32 00:03:25,790 --> 00:03:30,419 - Bo to miałoby sens. - Nie, to… 33 00:03:30,503 --> 00:03:34,256 byłoby głupie. Jest głupie. Nieważne. Co? Cicho. 34 00:03:35,216 --> 00:03:39,220 Dinozaury to za mało. Brakowało nam bezludnej wyspy. 35 00:03:39,303 --> 00:03:43,140 Przynajmniej jest ładny dzień? 36 00:03:44,141 --> 00:03:48,396 Przynajmniej nie ma tu komarów. 37 00:03:48,479 --> 00:03:52,900 I nie jesteśmy skazani na wieczne tortury przez wampiry. 38 00:03:52,984 --> 00:03:57,363 Wiem! Przynajmniej jest jak na plaży, ale bez oceanu. 39 00:03:57,446 --> 00:04:01,492 - Dobre! - Brakuje wampirów. 40 00:04:07,123 --> 00:04:13,212 Przynajmniej nie torturują nas demony w ognistej otchłani ognia. 41 00:04:13,296 --> 00:04:15,214 Jesteś pewna? 42 00:04:48,164 --> 00:04:49,373 Hej? 43 00:04:51,292 --> 00:04:53,502 - Burza piaskowa? - Co teraz? 44 00:04:53,586 --> 00:04:54,754 Kryjemy się! 45 00:04:54,837 --> 00:04:58,883 Na Nublar zawsze wyprzedzałem burze! Jazda! 46 00:05:17,193 --> 00:05:19,945 - Nie! - Nie. 47 00:05:25,951 --> 00:05:30,081 - Halo? - Gdzie jesteście? 48 00:05:32,041 --> 00:05:36,504 - Gdzie wszyscy? - Kenji! 49 00:05:39,882 --> 00:05:41,550 - Darius! - Ben! 50 00:05:42,093 --> 00:05:46,722 - Yaz? - Sammy! Już dobrze! 51 00:05:48,432 --> 00:05:51,644 Zaraz! Gdzie Kenji i Brooklynn? 52 00:05:51,727 --> 00:05:54,230 - Kenji? - Brooklynn? 53 00:06:15,626 --> 00:06:17,044 Hej! Darius! 54 00:06:17,128 --> 00:06:19,171 - Ludzie? - Halo! 55 00:06:19,255 --> 00:06:21,423 Ben? Sammy? 56 00:06:22,508 --> 00:06:26,387 Brooklynn? Kenji? Gdzie jesteście? 57 00:06:26,470 --> 00:06:30,683 - Brooklynn! - Kenji? 58 00:06:33,102 --> 00:06:34,436 Brooklynn? 59 00:06:42,153 --> 00:06:44,530 Brooklynn? Kenji? 60 00:06:44,613 --> 00:06:45,990 Uwaga! 61 00:06:57,543 --> 00:06:58,377 Dzięki. 62 00:07:00,462 --> 00:07:01,922 To jej kurtka! 63 00:07:03,465 --> 00:07:05,050 Musi gdzieś tu być. 64 00:07:06,510 --> 00:07:08,220 Wystarczy tylko… 65 00:07:12,308 --> 00:07:13,893 ich znaleźć. 66 00:07:15,436 --> 00:07:18,063 - Hej! - Ludzie? 67 00:07:18,147 --> 00:07:20,816 Sammy? Halo! 68 00:07:20,900 --> 00:07:24,236 Sammy? Yaz? Ktokolwiek? 69 00:07:25,946 --> 00:07:27,531 Gdzie jesteście? 70 00:07:28,407 --> 00:07:30,201 Pomocy! 71 00:07:31,869 --> 00:07:33,746 Nic ci nie jest? 72 00:07:33,829 --> 00:07:35,539 - Nie. - Pokaż. 73 00:07:41,921 --> 00:07:47,259 - Dobra. Już mi lepiej. - Jak chcesz, twardzielu. 74 00:07:52,139 --> 00:07:53,766 Co to za miejsce? 75 00:08:00,105 --> 00:08:03,901 - Kenji. - Hej. Co tam? 76 00:08:03,984 --> 00:08:07,738 Słyszysz? Ten dźwięk. Co to? 77 00:08:09,365 --> 00:08:13,244 Wodociągi? To bez sensu. 78 00:08:13,327 --> 00:08:15,579 Skąd tu wodociągi? 79 00:08:18,624 --> 00:08:20,042 Dokąd płynie woda? 80 00:08:20,125 --> 00:08:23,754 Nie wiem. Może do wyjścia? 81 00:08:23,837 --> 00:08:24,797 Tędy. 82 00:08:25,464 --> 00:08:29,843 Jasne, czemu nie? Ty jesteś ta mądra… 83 00:08:30,844 --> 00:08:34,723 - „Ta mądra”? - Wśród nas. Ta mądra wśród nas. 84 00:08:40,104 --> 00:08:44,441 Szkoda, że nikt tego nie słyszał. 85 00:08:50,364 --> 00:08:54,702 Brooklynn? Kenji! Gdzie jesteście? 86 00:08:57,997 --> 00:09:01,458 Może powinniśmy zatrzymać się na noc? 87 00:09:01,542 --> 00:09:03,627 Nie, musimy iść! 88 00:09:03,711 --> 00:09:05,754 Może znajdziemy wejście… 89 00:09:05,838 --> 00:09:08,340 Nie ma na to czasu! 90 00:09:08,424 --> 00:09:11,176 Teren przed nami się obniża. 91 00:09:11,260 --> 00:09:14,346 Obejdźmy kanion i poszukajmy wejścia. 92 00:09:26,233 --> 00:09:28,527 Przepraszam. Ja tylko… 93 00:09:28,611 --> 00:09:31,905 Patrz! To na pewno wyjście! 94 00:09:35,909 --> 00:09:38,579 Kenji! Podsadź mnie. 95 00:09:41,957 --> 00:09:43,250 Kenji? 96 00:09:43,876 --> 00:09:45,127 Nic ci nie jest? 97 00:09:45,794 --> 00:09:48,172 Tak. Jasne. 98 00:09:53,302 --> 00:09:55,095 - Kenji! - Co? 99 00:10:02,102 --> 00:10:03,270 Kenji! 100 00:10:06,190 --> 00:10:07,483 Nic mi nie jest. 101 00:10:08,692 --> 00:10:11,111 No. Nie było tak trudno, co? 102 00:10:11,695 --> 00:10:16,700 - U mnie wszystko wygląda na łatwe. - Chodź. 103 00:10:22,414 --> 00:10:23,374 Nie! 104 00:10:31,799 --> 00:10:37,054 - To moja wina. - Hej. Przynajmniej… 105 00:10:41,975 --> 00:10:44,645 - Tylko na to cię stać? - Słabe. 106 00:10:44,728 --> 00:10:45,896 - Kenji! - Brooklynn! 107 00:10:45,979 --> 00:10:47,398 To wy! 108 00:10:48,065 --> 00:10:53,070 Tak! Siłacz Kenji usunął nam z drogi wielki głaz. 109 00:10:53,153 --> 00:10:55,823 To nic takiego. Drobnostka. 110 00:10:55,906 --> 00:10:58,951 Kenji nie chełpi się swoim dokonaniem? 111 00:10:59,660 --> 00:11:02,579 I mamy więcej dobrych wieści! 112 00:11:09,503 --> 00:11:11,797 - Tak! - Tak! 113 00:11:13,215 --> 00:11:15,551 Byłam spragniona jak nigdy! 114 00:11:15,634 --> 00:11:19,263 Co dziwne, w grotach słyszeliśmy wodociągi. 115 00:11:19,346 --> 00:11:21,056 Ktoś to zbudował. 116 00:11:21,140 --> 00:11:25,018 - Ale po co? - I gdzie jest teraz? 117 00:11:25,102 --> 00:11:29,398 Nie wiem, ale może ta błyskotka nam coś rozjaśni. 118 00:11:32,067 --> 00:11:34,820 Hej! Patrzcie na to. 119 00:11:34,903 --> 00:11:38,866 Krzewy owocowe z Nublar. Te same liście i w ogóle. 120 00:11:38,949 --> 00:11:42,035 Woda i jedzenie? Co to, urodziny? 121 00:11:42,119 --> 00:11:43,829 No nie? 122 00:11:56,258 --> 00:11:58,385 Nie jedzcie ich! Stać! 123 00:12:00,220 --> 00:12:01,597 Ben, co robisz? 124 00:12:03,849 --> 00:12:07,644 A jeśli tylko mi się wydaje, że to te same krzewy, 125 00:12:07,728 --> 00:12:09,563 a okażą się trujące? 126 00:12:11,815 --> 00:12:13,609 A jeśli się mylę? 127 00:12:18,655 --> 00:12:23,494 Będzie dobrze, jak znajdziemy błyskotkę. 128 00:12:23,577 --> 00:12:26,830 Nie może być daleko. 129 00:12:26,914 --> 00:12:29,541 Znajdźmy ją przed zachodem. 130 00:12:29,625 --> 00:12:32,586 Super. Mamy jakieś dziesięć sekund. 131 00:12:35,589 --> 00:12:37,424 Ruchy. Musimy ruszać! 132 00:12:41,762 --> 00:12:43,138 Jest! 133 00:12:56,568 --> 00:13:00,739 Metalowy prostokąt? To wszystko? 134 00:13:00,822 --> 00:13:02,658 Może jest coś jeszcze! 135 00:13:10,332 --> 00:13:14,253 Są też… kości zwierząt? 136 00:13:16,004 --> 00:13:18,882 Mogły umrzeć śmiercią naturalną. 137 00:13:20,259 --> 00:13:22,386 Tak. To nic dobrego. 138 00:13:22,469 --> 00:13:26,807 Żadnych ludzi. Żadnej pomocy. 139 00:13:26,890 --> 00:13:29,893 Tylko… pytania. 140 00:15:19,920 --> 00:15:22,172 Ben? Co jest? 141 00:15:25,092 --> 00:15:26,677 Hej. 142 00:15:27,511 --> 00:15:29,096 Hej! 143 00:15:29,680 --> 00:15:31,765 - Co jest? - Coś tam jest. 144 00:15:31,848 --> 00:15:34,685 - Co się dzieje? - Słyszałem coś. 145 00:15:39,147 --> 00:15:41,024 Jesteś pewien? 146 00:15:41,108 --> 00:15:44,486 Może to to samo, co wczoraj? Z tym krzewem? 147 00:15:44,569 --> 00:15:48,115 Jestem pewien. Przynajmniej… tak sądzę? 148 00:16:06,717 --> 00:16:09,970 - Co to? - Tygrys szablozębny. 149 00:16:12,139 --> 00:16:15,183 - Mówiłem, to podróż w czasie. - Cicho. 150 00:16:18,020 --> 00:16:20,564 Co robimy? 151 00:16:22,649 --> 00:16:25,694 - Hej! Zębaczu! Tędy! - Nie, Ben! 152 00:16:25,777 --> 00:16:26,611 Nie! 153 00:16:58,518 --> 00:16:59,811 - Nie, Ben! - Co? 154 00:16:59,895 --> 00:17:01,021 Ben, nie! 155 00:17:27,923 --> 00:17:28,840 Kenji? 156 00:17:55,575 --> 00:17:56,409 Dobra. 157 00:18:20,350 --> 00:18:21,601 Ben, uciekaj! 158 00:18:29,734 --> 00:18:31,111 - Biegnij! - Tak. 159 00:18:33,572 --> 00:18:34,406 Co teraz? 160 00:18:34,489 --> 00:18:37,534 Planowałem tylko uciec od tych zębów! 161 00:18:43,206 --> 00:18:46,334 Prawie. Już! 162 00:18:53,758 --> 00:18:56,344 - Hej! - Odejdź! 163 00:18:57,888 --> 00:18:58,722 Tutaj! 164 00:19:20,243 --> 00:19:24,122 - Tak! - Tak jest! 165 00:19:33,215 --> 00:19:36,551 Idioci! Co wy sobie myśleliście? 166 00:19:36,635 --> 00:19:40,263 „Myśleliśmy”? Nie za wiele. 167 00:19:49,356 --> 00:19:53,151 - Ben, co jest? - Po prostu… 168 00:19:53,860 --> 00:19:56,696 Tyle kosztowało mnie zyskanie odwagi. 169 00:19:56,780 --> 00:19:59,115 A poza Nublar znowu to samo. 170 00:19:59,199 --> 00:20:02,244 Boje się owoców. Boję się tygrysa. 171 00:20:02,327 --> 00:20:07,415 Tylko dlatego jeszcze żyjemy. Gdybyś nas nie ostrzegł… 172 00:20:07,999 --> 00:20:10,919 Przynajmniej „tchórz Ben” się przydał. 173 00:20:11,002 --> 00:20:16,091 Hej! Nie użalaj się. Wskoczyłeś z tygrysem do jaskini, 174 00:20:16,174 --> 00:20:18,176 by ratować przyjaciół. 175 00:20:18,260 --> 00:20:21,221 Szablozębnym! Super akcja, stary. 176 00:20:22,555 --> 00:20:27,811 Nie jesteś nieustraszonym Benem z wyspy, ale nie jesteś też tchórzem. 177 00:20:27,894 --> 00:20:32,732 Może wreszcie jesteś… Benem. 178 00:20:34,567 --> 00:20:39,030 - Brzmi nieźle. - A ja jestem Kenji… bohater. 179 00:20:39,114 --> 00:20:42,867 Czyli ja jestem Brooklynn, ta mądra. 180 00:20:46,037 --> 00:20:47,747 Prawda, Kenji? 181 00:20:53,586 --> 00:20:58,550 - Co teraz? - Możemy zrobić tylko jedno. 182 00:20:59,259 --> 00:21:00,468 Iść dalej. 183 00:21:00,552 --> 00:21:02,971 I uważać na tygrysy, burze piaskowe 184 00:21:03,054 --> 00:21:06,975 i cokolwiek jeszcze nas tu czeka. 185 00:21:07,058 --> 00:21:12,397 - Przynajmniej mamy siebie. - To najlepsze „przynajmniej”. 186 00:21:20,864 --> 00:21:24,200 - Za cicho tu. - Upał i pragnienie. 187 00:21:24,284 --> 00:21:26,119 Idziemy po pustkowiu, 188 00:21:26,202 --> 00:21:31,249 otoczeni nie wiadomo czym, a ty się skarżysz na ciszę? 189 00:21:31,333 --> 00:21:35,462 Tak. Bo na to możemy przynajmniej coś poradzić. 190 00:21:45,180 --> 00:21:46,890 Co do… 191 00:21:48,516 --> 00:21:49,893 Co to? 192 00:22:06,826 --> 00:22:08,828 Kenji, nic ci nie jest? 193 00:23:10,348 --> 00:23:12,267 {\an8}Napisy: Agnieszka Putek