1 00:00:19,480 --> 00:00:22,920 RZYM, 753 R. P. N. E. 2 00:01:16,560 --> 00:01:19,476 Dzisiaj wkraczamy w nową erę. 3 00:01:19,560 --> 00:01:21,799 Czas wojny minął 4 00:01:23,640 --> 00:01:26,875 i wszystkich nas opromienia słońce sprawiedliwości. 5 00:01:26,959 --> 00:01:29,319 Te ziemie należały do Welii, 6 00:01:30,319 --> 00:01:34,519 której nazwa odejdzie w zapomnienie wraz z imieniem jej władcy. 7 00:01:36,560 --> 00:01:39,316 Ale pamięć o nas dwóch i o naszych czynach 8 00:01:39,400 --> 00:01:42,000 trwać będzie wiecznie. 9 00:01:43,760 --> 00:01:46,159 Wirosie, ty i ja jesteśmy braćmi 10 00:01:48,719 --> 00:01:52,519 i prawowitymi spadkobiercami króla Numitora. 11 00:01:54,920 --> 00:01:57,280 Wilczyca znalazła nas w lesie i wykarmiła. 12 00:01:58,280 --> 00:02:01,556 Rumia uczyniła nas swymi dziećmi. 13 00:02:01,640 --> 00:02:05,239 Razem dostaliśmy znaki i wybraliśmy to miejsce. 14 00:02:06,599 --> 00:02:10,120 Razem wykopaliśmy rowy, w których wyrosną nasze mury. 15 00:02:12,439 --> 00:02:14,919 Otoczą tę uświęconą przez bogów ziemię, 16 00:02:15,919 --> 00:02:20,000 której wszyscy przysięgamy bronić do ostatniej kropli krwi. 17 00:02:41,400 --> 00:02:44,240 Tobie, matko Rumio, 18 00:02:45,639 --> 00:02:48,996 poświęcamy to miasto. 19 00:02:49,080 --> 00:02:52,080 Twej świętej ziemi nigdy nie zabraknie soli ani ziarna, 20 00:02:52,960 --> 00:02:55,316 a twe miasto przyjmie tych, 21 00:02:55,400 --> 00:02:58,719 którzy nie mają bogactw, kraju czy rodziny. 22 00:03:00,280 --> 00:03:04,596 O, Pani Wilków, nasza matko i bogini, miastu nadamy imię Rzym. 23 00:03:04,680 --> 00:03:06,240 Rzym! 24 00:03:35,400 --> 00:03:37,280 WYSTĘPUJĄ 25 00:04:52,800 --> 00:04:54,879 SCENARIUSZ 26 00:04:56,199 --> 00:04:57,560 REŻYSERIA 27 00:05:00,560 --> 00:05:03,240 ROMULUS II WOJNA O RZYM 28 00:05:04,839 --> 00:05:08,360 CURES, KRAJ SABINÓW 29 00:05:25,199 --> 00:05:28,355 Znaleźliśmy ich o dzień drogi stąd. 30 00:05:28,439 --> 00:05:33,399 Uciekali z Cures do nowego miasta Latynów. 31 00:05:35,040 --> 00:05:39,276 To Rzym, miasto dwóch królów. 32 00:05:39,360 --> 00:05:43,879 Gdy synowie Rumii założyli miasto, ziemie 30 królów się podzieliły. 33 00:05:44,879 --> 00:05:49,315 Król Alby dał miasto Welia nowym władcom, 34 00:05:49,399 --> 00:05:53,276 tracąc zaufanie sprzymierzeńców. 35 00:05:53,360 --> 00:05:55,600 Teraz nikt nie rządzi, 36 00:05:56,720 --> 00:05:59,439 a Rzym wciąż się rozrasta. 37 00:06:05,040 --> 00:06:07,276 Kiedy zobaczę się z królami? 38 00:06:07,360 --> 00:06:10,995 Posłańcy już zanieśli im twe zaproszenie. 39 00:06:11,079 --> 00:06:13,000 Królowie wkrótce tu będą. 40 00:06:16,000 --> 00:06:17,879 Nie umyłaś rąk, 41 00:06:19,240 --> 00:06:21,360 są brudne. 42 00:06:33,120 --> 00:06:37,319 Powiedz mi, co wiesz o tym nowym mieście. 43 00:06:40,399 --> 00:06:43,000 Nie rób im krzywdy, Sabosie. 44 00:06:43,800 --> 00:06:47,000 Błagam o przebaczenie, nie krzywdź mnie... 45 00:06:50,759 --> 00:06:52,639 Nie bój się. 46 00:06:55,519 --> 00:07:01,036 Odpowiedz szczerze: czego szukaliście w Rzymie? 47 00:07:01,120 --> 00:07:06,560 Mówiono nam, że tam niewolnicy mogą być wolni. 48 00:07:09,360 --> 00:07:12,519 Co wiesz o ich bogini? 49 00:07:15,720 --> 00:07:19,240 Chroni tych, którzy niczego nie mają. 50 00:07:27,240 --> 00:07:29,439 Nie musisz już uciekać, 51 00:07:30,399 --> 00:07:33,519 gdyż mój ojciec, bóg Sancus, 52 00:07:39,040 --> 00:07:40,879 da ci wolność. 53 00:07:43,680 --> 00:07:45,675 Nie chcesz być wolna? 54 00:07:45,759 --> 00:07:49,879 Idź, idź! 55 00:07:57,839 --> 00:07:59,800 Idź! 56 00:08:24,319 --> 00:08:26,920 Uszczęśliwimy ich. 57 00:08:35,960 --> 00:08:38,120 Chcą być wolni. 58 00:09:16,279 --> 00:09:19,320 Poszukajmy schronienia na noc. Jutro dotrzemy do Cures. 59 00:09:28,799 --> 00:09:32,159 Mówią, że Tytus Tacjusz jest synem boga Sancusa... 60 00:09:34,759 --> 00:09:37,120 i że ty nigdy nie śpisz. 61 00:09:38,159 --> 00:09:40,559 - Kto tak mówi? - Twoi żołnierze. 62 00:09:41,840 --> 00:09:44,120 Są twoi. 63 00:09:45,600 --> 00:09:48,320 Nocą bogowie zsyłają marzenia. 64 00:09:50,480 --> 00:09:52,600 Wolę być przytomna. 65 00:09:56,799 --> 00:09:59,236 Dlaczego jesteś z nami? 66 00:09:59,320 --> 00:10:04,036 Gdy opuściliśmy Albę, chciałaś szkolić naszych żołnierzy. 67 00:10:04,120 --> 00:10:07,835 Widzimy w tobie moc, jakiej nigdy nie miała kobieta. 68 00:10:07,919 --> 00:10:12,039 Ale uczuć nie okazujesz. Ani łez, ani radości. 69 00:10:16,320 --> 00:10:18,600 Jaką mnie widzisz, taka jestem. 70 00:10:19,879 --> 00:10:21,876 Nie inna. 71 00:10:21,960 --> 00:10:26,639 Jeśli nie będziesz mówić o swoich myślach, zatrują twoją krew. 72 00:10:30,279 --> 00:10:34,200 Straciłam boginię, matkę, 73 00:10:37,120 --> 00:10:41,519 ojca i ukochanego. 74 00:10:43,960 --> 00:10:46,360 Nic we mnie nie zostało. 75 00:10:47,159 --> 00:10:50,080 Wypłakałam wszystkie łzy. 76 00:10:53,679 --> 00:10:58,080 Teraz jestem z żelaza jak ostrze miecza. 77 00:11:01,240 --> 00:11:04,120 Tylko to daje mi siłę. 78 00:11:04,960 --> 00:11:06,879 Żelazo? 79 00:11:24,600 --> 00:11:27,555 Masz krew, Ilio. 80 00:11:27,639 --> 00:11:30,960 Jak ja i inni ludzie. 81 00:12:03,679 --> 00:12:07,356 Sancusie, boże, 82 00:12:07,440 --> 00:12:12,555 kiedy niebo pociemnieje, twój głos je rozjaśnia. 83 00:12:12,639 --> 00:12:17,195 Wskaż nam drogę. Posłuchamy twego głosu. 84 00:12:17,279 --> 00:12:20,159 Twój syn cię słucha. 85 00:12:32,559 --> 00:12:36,116 Rzym to wilcze szczenię. 86 00:12:36,200 --> 00:12:38,279 Nie czekaj, aż urośnie. 87 00:12:41,120 --> 00:12:45,876 Przywiąż to szczenię do siebie krwią, jeśli nie chcesz, by urosło 88 00:12:45,960 --> 00:12:49,120 i wbiło kły w twoje żyły. 89 00:12:53,759 --> 00:12:56,039 To mówi ci bóg. 90 00:13:23,279 --> 00:13:25,240 Martwisz się? 91 00:13:39,039 --> 00:13:43,279 Wiedziałem, że miasto jest wielkie, ale nie że aż tak. 92 00:13:57,840 --> 00:14:00,835 Król Tytus Tacjusz, syn boga Sancusa, 93 00:14:00,919 --> 00:14:04,039 władca wszystkich Sabinów, 94 00:14:05,279 --> 00:14:09,555 wita królów Rzymu i dziękuje za przyjęcie zaproszenia. 95 00:14:09,639 --> 00:14:12,715 Jesteśmy wdzięczni królowi Tytusowi. 96 00:14:12,799 --> 00:14:16,516 Na znak pokoju przywozimy jęczmień i wino. 97 00:14:16,600 --> 00:14:20,480 Jestem Sabos, dowódca świętej straży. 98 00:14:21,799 --> 00:14:26,279 Zostawcie dary tutaj. Król z radością je przyjmie. 99 00:14:36,600 --> 00:14:39,679 Zostawimy wozy, wyprzęgnijcie konie. 100 00:14:55,320 --> 00:14:59,159 - Na co patrzysz? - Przygląda mi się jakiś człowiek. 101 00:15:00,240 --> 00:15:02,195 Który to? 102 00:15:02,279 --> 00:15:05,636 Był tam. Z zasłoniętą twarzą. 103 00:15:05,720 --> 00:15:07,639 Nikt tu nie ma zasłoniętej twarzy. 104 00:15:10,720 --> 00:15:14,000 Prawo zakazuje nam przyjmować cudzoziemców w naszych murach, 105 00:15:14,759 --> 00:15:17,955 lecz tu znajdziecie żywność i miejsce do spania. 106 00:15:18,039 --> 00:15:19,756 Kiedy ujrzymy króla? 107 00:15:19,840 --> 00:15:24,279 O świcie zawarty zostanie pokojowy związek między naszymi ludami. 108 00:15:26,200 --> 00:15:29,036 Spytał, kiedy ujrzymy króla. 109 00:15:29,120 --> 00:15:31,759 Bardzo niedługo, daję słowo. 110 00:15:37,559 --> 00:15:39,480 Obmyj ręce, cudzoziemcze. 111 00:15:55,480 --> 00:15:58,320 Nie śpiesz się. 112 00:15:59,960 --> 00:16:03,360 Ziemia, na którą wstąpiłeś, jest święta. 113 00:16:17,000 --> 00:16:19,360 Nie podoba mi się to. 114 00:16:20,080 --> 00:16:23,960 - Zbyt wiele mają miodu na ustach. - Miód nigdy nikogo nie zabił. 115 00:16:26,120 --> 00:16:28,360 Przecież musisz to rozumieć. 116 00:16:29,679 --> 00:16:32,679 Od początku pokazują nam żołnierzy i broń. 117 00:16:33,480 --> 00:16:36,396 To znak, że powinniśmy się bać, 118 00:16:36,480 --> 00:16:40,000 bo są liczniejsi i silniejsi od nas. 119 00:16:42,360 --> 00:16:45,919 - Boisz się ich? - Nie boję się nikogo. 120 00:16:47,200 --> 00:16:49,075 I ty też nie powinieneś. 121 00:16:49,159 --> 00:16:53,519 Tyle osiągnąłeś własnymi siłami! 122 00:16:58,200 --> 00:17:01,879 Teraz już nic nas nie powstrzyma. 123 00:17:06,160 --> 00:17:10,920 Nadejdzie dzień, gdy wszystkie inne ludy będą znosić nam dary. 124 00:17:20,599 --> 00:17:22,960 Nie pragnę darów, Wirosie. 125 00:17:25,160 --> 00:17:27,319 Kocham cię, Deftri... 126 00:17:34,680 --> 00:17:37,435 - Czego chcesz? - Chodź ze mną. 127 00:17:37,519 --> 00:17:40,559 Przygotujemy się do uczczenia sojuszu. 128 00:17:44,680 --> 00:17:48,559 Kobiety, z dala od mężczyzn, oczyszczą się przed rytuałem wierności. 129 00:17:49,680 --> 00:17:52,556 Rzymskie kobiety nie różnią się od mężczyzn. 130 00:17:52,640 --> 00:17:54,475 To nasze prawo. 131 00:17:54,559 --> 00:17:58,359 Szanujcie je, jeśli chcecie być tu mile widziani. 132 00:18:03,319 --> 00:18:07,356 - Ty także. - Ilia szkoli naszych żołnierzy. 133 00:18:07,440 --> 00:18:11,400 - Nie oddzielicie jej ode mnie. - W Cures walczą tylko mężczyźni. 134 00:18:24,960 --> 00:18:26,720 Chodźmy. 135 00:18:58,319 --> 00:18:59,880 Czego chcą? 136 00:19:01,480 --> 00:19:03,475 Nie wiem. 137 00:19:03,559 --> 00:19:06,480 Jesteśmy tu, by zjednoczyć nasze miasta. 138 00:19:07,440 --> 00:19:10,636 Bóg Sancus chce was poznać. 139 00:19:10,720 --> 00:19:12,839 Tego zażądał. 140 00:19:22,680 --> 00:19:24,955 Lecz jeśli wy tego nie chcecie, 141 00:19:25,039 --> 00:19:28,116 opuśćcie świątynię, wróćcie do swego miasta, 142 00:19:28,200 --> 00:19:29,839 zerwijcie wszystkie więzi. 143 00:19:30,759 --> 00:19:32,720 - Chodźmy. - Czekaj! 144 00:19:33,759 --> 00:19:38,319 Jeśli spróbują nas skrzywdzić, obronimy się. 145 00:19:40,000 --> 00:19:42,400 Nic nam nie grozi. 146 00:20:41,920 --> 00:20:45,160 Zabito dla was najtłustszą owcę. 147 00:20:52,960 --> 00:20:55,119 Jedzcie z mojej dłoni. 148 00:20:56,440 --> 00:20:59,359 Na dowód przyjaźni. 149 00:21:24,640 --> 00:21:26,596 Byli niewolnikami, 150 00:21:26,680 --> 00:21:30,116 chcieli bez mej zgody udać się do Rzymu. 151 00:21:30,200 --> 00:21:33,039 Spytałem dlaczego. Odparli, że chcą być wolni. 152 00:21:34,359 --> 00:21:38,400 Wiem, zda się to okrutne, 153 00:21:40,200 --> 00:21:44,596 ale nic takiego się nie powtórzy, bo jutro nasze miasta się zjednoczą. 154 00:21:44,680 --> 00:21:47,515 Przyjęliśmy twoje zaproszenie. 155 00:21:47,599 --> 00:21:49,920 Czego od nas chcesz? 156 00:21:52,920 --> 00:21:54,920 Usiądźcie. 157 00:22:10,039 --> 00:22:13,715 Nie ja czegoś od was chcę, 158 00:22:13,799 --> 00:22:18,876 lecz bóg Sancus, mój ojciec. Przemówił do mnie piorunami. 159 00:22:18,960 --> 00:22:22,559 Sabinowie i Latynowie muszą żyć w pokoju. 160 00:22:44,880 --> 00:22:47,435 Król Numitor zawsze szanował Cures, 161 00:22:47,519 --> 00:22:52,316 ale mówią, że Liga przestała istnieć, a wasze miasto jest najpotężniejsze. 162 00:22:52,400 --> 00:22:54,876 To prawda? 163 00:22:54,960 --> 00:22:59,160 Poświęciliśmy miasto Rumii i wkrótce będzie tak, jak mówisz. 164 00:23:00,440 --> 00:23:05,799 Nasze ludy, związane sojuszem, nigdy nie będą toczyć wojen. 165 00:23:08,799 --> 00:23:12,836 Szanujemy wasz lud, rozumiemy siłę. 166 00:23:12,920 --> 00:23:15,519 Który z was jest prawdziwym królem? 167 00:23:18,039 --> 00:23:20,675 Razem założyliśmy Rzym 168 00:23:20,759 --> 00:23:22,759 i razem rządzimy. 169 00:23:25,640 --> 00:23:29,035 Nauczono mnie, iż król ma być jeden. 170 00:23:29,119 --> 00:23:32,200 - Jesteśmy braćmi. - Ty jesteś Jemos, 171 00:23:33,119 --> 00:23:35,279 princeps Alby? 172 00:23:36,079 --> 00:23:37,799 Dawniej nim byłem. 173 00:23:41,079 --> 00:23:46,076 Ty zaś byłeś niewolnikiem. Nie jesteście prawdziwymi braćmi. 174 00:23:46,160 --> 00:23:48,240 Byliśmy sierotami. 175 00:23:49,559 --> 00:23:53,116 Wychowała nas wilczyca. Od tej pory jesteśmy równi. 176 00:23:53,200 --> 00:23:57,556 Kto urodził się niewolnikiem, nie może zostać królem. 177 00:23:57,640 --> 00:24:00,955 W tobie płynie królewska krew, 178 00:24:01,039 --> 00:24:03,240 ja jestem synem boga. 179 00:24:06,119 --> 00:24:09,039 Dlaczego siedzisz tu przede mną? 180 00:24:14,680 --> 00:24:17,680 Wszystko w moim życiu osiągnąłem sam. 181 00:24:19,799 --> 00:24:22,640 Czy możesz powiedzieć to samo o sobie? 182 00:24:35,160 --> 00:24:37,000 Najsmaczniejsza część. 183 00:24:37,960 --> 00:24:41,400 Tym częstuję królów, goszczących w moim mieście. 184 00:24:42,880 --> 00:24:45,599 Ale to mały kawałek, 185 00:24:47,680 --> 00:24:50,119 i tylko jeden. 186 00:25:31,279 --> 00:25:34,035 O świcie odbędzie się ceremonia. 187 00:25:34,119 --> 00:25:37,559 Chcę, by wziął w niej udział tylko jeden z was. 188 00:25:42,720 --> 00:25:44,400 To będę ja. 189 00:26:05,480 --> 00:26:08,356 Mówią o pokoju, a żądają podległości. 190 00:26:08,440 --> 00:26:11,035 Źle, że przyjęliśmy ich zaproszenie. 191 00:26:11,119 --> 00:26:15,396 Traktują nas jak gości, lecz patrzą jak na jeńców. 192 00:26:15,480 --> 00:26:18,556 Ich wojsko rozbiło wszystkich wrogów, 193 00:26:18,640 --> 00:26:21,275 mają silniejszych, lepiej wyszkolonych ludzi. 194 00:26:21,359 --> 00:26:23,596 A my błagamy o pokój! 195 00:26:23,680 --> 00:26:26,799 Dość, Herenneisie. Nikt o nic nie błaga. 196 00:26:28,559 --> 00:26:32,079 Ty też wiesz, że nie jesteśmy gotowi, by z nimi walczyć. 197 00:26:32,839 --> 00:26:34,839 Połóż się, 198 00:26:35,680 --> 00:26:37,400 nie ma sensu czuwać. 199 00:26:46,279 --> 00:26:49,636 On wydaje się okrutny, ale tak naprawdę się boi. 200 00:26:49,720 --> 00:26:52,279 Ten, kto się boi, jest groźny, gdy ma armię. 201 00:26:53,680 --> 00:26:56,559 Trzeba nam pokoju i czasu. 202 00:26:57,440 --> 00:27:00,435 Czy jest granica? 203 00:27:00,519 --> 00:27:04,116 Jest coś, czego nie zrobiłbyś w zamian za pokój i czas? 204 00:27:04,200 --> 00:27:08,559 Nie, bo bez pokoju Rzym nie może istnieć. 205 00:27:10,680 --> 00:27:13,275 Rozbawiłem cię? 206 00:27:13,359 --> 00:27:16,279 Mówisz jak król Numitor. 207 00:27:17,240 --> 00:27:20,799 On też podejmuje decyzje, myśląc o jutrze. 208 00:28:05,039 --> 00:28:07,640 Wiesz, kim jestem? 209 00:28:15,680 --> 00:28:18,319 Co zobaczyłaś, Ilio? 210 00:28:19,079 --> 00:28:23,396 - To był tylko sen. - Mnie też coś się śniło. 211 00:28:23,480 --> 00:28:26,880 To miejsce nie pozwala nam zaznać spokoju. 212 00:28:38,920 --> 00:28:40,920 Czego chcesz? 213 00:28:42,119 --> 00:28:45,119 Wybrał cię bóg Sancus. 214 00:28:47,079 --> 00:28:49,839 Chce, abyś połączyła dwa ludy. 215 00:28:55,759 --> 00:29:00,160 - Deftri... - Przez dzień będzie naszą władczynią. 216 00:29:07,880 --> 00:29:10,359 Będę wam dobrą panią. 217 00:29:20,440 --> 00:29:24,200 Śpijcie dalej, obudzimy was o świcie. 218 00:29:29,799 --> 00:29:32,839 Ona potrafi się obronić. 219 00:29:37,000 --> 00:29:38,920 Dokąd idziesz? 220 00:29:40,359 --> 00:29:43,440 Nie mogę spać. Przejdę się. 221 00:29:46,720 --> 00:29:51,240 Sancusie! Zaopiekuj się swymi dziećmi, 222 00:29:55,680 --> 00:29:59,440 niech przeniknie je twoja wielkość. 223 00:30:05,119 --> 00:30:09,200 Uwolnij nas od strachu i nadziei, 224 00:30:15,519 --> 00:30:18,640 daj nam siłę twego pioruna. 225 00:30:21,319 --> 00:30:22,759 To ty? 226 00:30:25,799 --> 00:30:28,279 Czego tu szukasz? 227 00:30:34,640 --> 00:30:37,715 Żadnej kobiecie nie wolno być wśród nas. 228 00:30:37,799 --> 00:30:39,680 Precz! 229 00:30:44,359 --> 00:30:46,400 Zostawcie ją. 230 00:30:49,319 --> 00:30:51,200 Bo was wszystkich zabiję! 231 00:30:56,599 --> 00:30:58,119 Cofnąć się! 232 00:31:00,839 --> 00:31:02,435 Wyjedźmy stąd, Jemosie. 233 00:31:02,519 --> 00:31:06,035 Mnie też jest tu źle. Wkrótce będziemy w domu. 234 00:31:06,119 --> 00:31:08,720 Nie wiem, co się ze mną dzieje. 235 00:31:10,400 --> 00:31:13,356 Myślałam, że widzę... 236 00:31:13,440 --> 00:31:15,279 Co zobaczyłaś? 237 00:31:18,160 --> 00:31:20,359 Ilio... 238 00:31:23,400 --> 00:31:25,480 Wszystko dobrze. 239 00:31:27,240 --> 00:31:29,000 Już dobrze. 240 00:31:30,200 --> 00:31:31,599 Spójrz na mnie. 241 00:31:32,720 --> 00:31:33,880 To ja. 242 00:31:36,119 --> 00:31:37,599 To ja. 243 00:32:04,160 --> 00:32:08,916 Rumio, matko wilków, matko wilków. 244 00:32:09,000 --> 00:32:11,796 Rumio, matko wilków. 245 00:32:11,880 --> 00:32:15,480 Rumio, matko wilków. 246 00:32:19,119 --> 00:32:23,440 Rumio, matko wilków. 247 00:32:44,000 --> 00:32:47,440 Będziesz oblubienicą boga Sancusa. 248 00:32:52,440 --> 00:32:54,359 Zamknij oczy... 249 00:34:23,280 --> 00:34:26,599 Bracie, czy wraz ze mną będziesz rządził Rzymem? 250 00:34:28,239 --> 00:34:30,836 Pójdę za tobą wszędzie. 251 00:34:30,920 --> 00:34:33,356 Tytus oferuje nam pokój. 252 00:34:33,440 --> 00:34:35,960 Nie wierzę mu. 253 00:34:38,760 --> 00:34:42,480 Musisz. On rządzi Cures, jest potężny. 254 00:34:44,239 --> 00:34:46,679 Dlaczego mnie wezwałeś? 255 00:34:49,519 --> 00:34:50,880 Podejdź bliżej. 256 00:34:55,920 --> 00:34:58,440 Zgodziłeś się na ceremonię, 257 00:35:00,159 --> 00:35:03,236 ale najpierw chcę cię poznać. 258 00:35:03,320 --> 00:35:05,199 One mnie wychowały. 259 00:35:07,719 --> 00:35:10,920 Były mi matkami i żonami. 260 00:35:13,320 --> 00:35:17,000 Nigdy mnie nie opuszczą, jak ciebie brat. 261 00:35:20,159 --> 00:35:22,119 Usiądź przy mnie. 262 00:35:34,199 --> 00:35:36,559 - Pij. - Co to jest? 263 00:35:39,320 --> 00:35:41,760 Krew mojego ojca. 264 00:35:51,440 --> 00:35:55,239 To, że ci ją daję, jest największym gestem pokoju. 265 00:36:07,199 --> 00:36:09,639 Nasze miasta zjednoczą się na zawsze. 266 00:36:11,480 --> 00:36:15,559 Jeśli będziesz szanował mój lud, nie musisz się niczego obawiać. 267 00:36:18,480 --> 00:36:20,320 Bać się? 268 00:36:23,320 --> 00:36:25,000 Ja? 269 00:36:32,960 --> 00:36:36,075 Nie powinieneś się bać Tytusa. 270 00:36:36,159 --> 00:36:38,039 Nie boję się. 271 00:36:44,000 --> 00:36:49,236 Sancusie, ojcze, przemów do tego człowieka, 272 00:36:49,320 --> 00:36:52,400 pokaż mu prawdę. 273 00:37:04,119 --> 00:37:08,760 W Rzymie postawimy Sancusowi świątynię, byśmy wszyscy żyli w pokoju. 274 00:37:11,280 --> 00:37:15,679 - Co w tym było? - Nie opieraj się. 275 00:37:20,840 --> 00:37:24,760 Oddaj się w ręce boga. 276 00:37:28,400 --> 00:37:33,475 On przepełni cię pokojem i wszystko zrozumiesz. 277 00:37:33,559 --> 00:37:36,920 Przepełni cię pokojem i zrozumiesz. 278 00:37:47,440 --> 00:37:49,320 Śpij, 279 00:37:50,440 --> 00:37:52,800 mały wilczy niewolniku. 280 00:38:15,119 --> 00:38:16,955 Gdzie jest Deftri? 281 00:38:17,039 --> 00:38:19,960 Zabrali ją w nocy. Odprawi rytuał zjednoczenia. 282 00:38:38,519 --> 00:38:40,079 Wirosie! 283 00:38:41,039 --> 00:38:44,599 - Co ci jest? - Pozwól mu przejść. 284 00:38:59,920 --> 00:39:02,280 Co mu zrobili? 285 00:39:02,760 --> 00:39:04,280 Nie wiem. 286 00:40:16,119 --> 00:40:18,920 Oto jest nasz hołd. 287 00:40:19,719 --> 00:40:22,519 Skrop naszą ziemię waszą krwią. 288 00:40:44,559 --> 00:40:45,880 Zabij go, 289 00:40:48,159 --> 00:40:50,599 a połączymy krew naszych ludów. 290 00:41:13,679 --> 00:41:16,239 Połącz nasze ludy, Wirosie. 291 00:41:21,719 --> 00:41:25,079 - Powstrzymaj go. - Nie zrobi tego. 292 00:41:38,320 --> 00:41:39,916 Deftri! 293 00:41:40,000 --> 00:41:41,880 Ani kroku! 294 00:41:43,320 --> 00:41:45,836 Jest naszą panią. 295 00:41:45,920 --> 00:41:48,239 Bóg nagrodzi nas pokojem. 296 00:41:53,840 --> 00:41:55,360 Zabij go. 297 00:41:58,760 --> 00:42:00,796 - Zabij. - Nie! 298 00:42:00,880 --> 00:42:02,199 Wirosie! 299 00:42:03,039 --> 00:42:05,320 Połącz nasze ludy, Wirosie. 300 00:42:14,519 --> 00:42:15,519 Zabij go! 301 00:42:45,119 --> 00:42:46,840 Rzymianie! 302 00:42:54,880 --> 00:42:57,199 Wirosie, bracie! 303 00:42:58,800 --> 00:43:00,239 Brońcie króla! 304 00:43:09,480 --> 00:43:12,719 Zabić wszystkich! 305 00:44:02,320 --> 00:44:03,880 Przestańcie! 306 00:44:09,000 --> 00:44:13,236 - Dość! - Jeśli nas nie puścicie, zabiję ją! 307 00:44:13,320 --> 00:44:17,316 - Nie tkniesz jej. - Zabiję ją na twoich oczach. 308 00:44:17,400 --> 00:44:19,679 Wydaj rozkaz, a zetnę jej głowę. 309 00:44:22,800 --> 00:44:24,760 Na wóz! 310 00:44:26,320 --> 00:44:28,079 Cofnąć się! 311 00:44:29,239 --> 00:44:31,320 Cofnąć się! 312 00:44:33,719 --> 00:44:34,920 Stać! 313 00:44:38,320 --> 00:44:40,356 Zróbcie, co mówi. 314 00:44:40,440 --> 00:44:42,719 Herenneisie, przyprowadź Wirosa. 315 00:44:44,559 --> 00:44:47,079 Tarinkri, wóz! 316 00:44:49,000 --> 00:44:50,440 Już! 317 00:44:54,159 --> 00:44:55,360 Stać! 318 00:44:57,519 --> 00:44:59,400 Zabiję ją! 319 00:45:00,679 --> 00:45:03,159 Jeśli za nami pojedziecie, one zginą. 320 00:45:04,440 --> 00:45:06,239 Róbcie, co mówi. 321 00:45:12,960 --> 00:45:14,559 Zabiję ją! 322 00:45:21,079 --> 00:45:22,679 Stać! 323 00:46:19,199 --> 00:46:22,320 Te kobiety są mi potrzebne. 324 00:46:38,199 --> 00:46:40,995 Rozumiesz, co powiedziałem? 325 00:46:41,079 --> 00:46:43,119 Mają wrócić natychmiast! 326 00:46:44,719 --> 00:46:48,039 Powiedz mi, co czynić, a będzie to zrobione. 327 00:46:49,159 --> 00:46:51,000 Zbierz wojsko. 328 00:46:52,960 --> 00:46:57,280 Rzymianie pożałują porwania Sabinek. 329 00:46:58,679 --> 00:47:03,159 Od trzech pokoleń nie weszliśmy z bronią na ziemie Latynów. 330 00:47:04,639 --> 00:47:08,396 - Mamy sojusz z Albą... - Uszanujemy go. 331 00:47:08,480 --> 00:47:12,639 Poprosimy króla Alby, by pozwolił nam przekroczyć granicę, 332 00:47:14,159 --> 00:47:16,960 a potem zniszczymy Rzym. 333 00:47:19,800 --> 00:47:22,559 Zwalimy ich mury, 334 00:47:23,639 --> 00:47:28,159 i napoimy nasze świnie krwią ich królów. 335 00:47:44,800 --> 00:47:47,555 Wersja polska na zlecenie HBO HIVENTY POLAND 336 00:47:47,639 --> 00:47:48,880 Tekst: Karolina Bober