1 00:00:19,083 --> 00:00:22,666 Spójrz na domek na drzewie. Jest większy niż nasza sypialnia. 2 00:00:22,750 --> 00:00:24,333 Nie przesadzaj. 3 00:00:31,666 --> 00:00:33,666 Po co jej sześć psów? 4 00:00:33,750 --> 00:00:37,000 Pewnie ludzie jej płacą, żeby je wyprowadzała. 5 00:00:37,083 --> 00:00:38,458 Chciałbym mieć psa. 6 00:00:38,541 --> 00:00:41,791 Jak nauczysz się sprzątać własną kupę, to pogadamy. 7 00:00:44,083 --> 00:00:45,875 To tutaj. Skręć w prawo. 8 00:01:09,250 --> 00:01:11,875 Jak to może być dom jednej osoby? 9 00:01:11,958 --> 00:01:13,833 W środku niczego nie dotykaj. 10 00:01:23,875 --> 00:01:26,500 - Przyszłem w sprawie Atari. - „Przyszedłem”. 11 00:01:27,083 --> 00:01:29,750 W sprawie konsoli do gier Atari. 12 00:01:30,375 --> 00:01:32,750 Tak. 13 00:01:33,666 --> 00:01:37,750 Mąż podłączył ją do telewizora, żebyście zobaczyli, że działa. 14 00:01:42,083 --> 00:01:44,291 - Może jedno z was… - Tak. 15 00:01:44,375 --> 00:01:46,666 Poczekamy na zewnątrz. 16 00:01:48,125 --> 00:01:50,458 Nie umiem na tym grać. 17 00:01:50,541 --> 00:01:53,333 - A wy, dzieci, umiecie? - Tak. 18 00:01:53,416 --> 00:01:54,875 To wchodzimy, chłopaki. 19 00:01:59,208 --> 00:02:01,916 Można grać w Space Invaders i inne gry. 20 00:02:02,000 --> 00:02:05,625 Gillie rzadko jej używał. Bardziej zajmuje go robotyka. 21 00:02:05,708 --> 00:02:08,291 - Bierzemy. - Nie wypróbujecie? 22 00:02:08,375 --> 00:02:11,791 Nie ma potrzeby. Ufamy pani. Proszę. 23 00:02:11,875 --> 00:02:12,875 Pięćdziesiąt. 24 00:02:13,541 --> 00:02:15,500 W ogłoszeniu było sto. 25 00:02:19,750 --> 00:02:23,666 Może coś znajdę. Mam piątaka, razem 55. 26 00:02:24,791 --> 00:02:27,458 Chłopaki, macie coś? Opróżnijcie kieszenie. 27 00:02:27,541 --> 00:02:30,625 Pięćdziesiąt pięć. I 57! 28 00:02:30,708 --> 00:02:35,208 Pięćdziesiąt siedem… Ruchy, chłopcy. Opróżnijcie kieszenie. 29 00:02:35,291 --> 00:02:36,166 Bierzcie. 30 00:02:37,000 --> 00:02:37,916 Wielkie dzięki. 31 00:02:38,500 --> 00:02:40,666 Tylko ostrożnie. To nie zabawka. 32 00:02:51,208 --> 00:02:53,416 Co zrobić, żeby tak mieszkać? 33 00:02:53,500 --> 00:02:54,833 Trzeba obrabować bank. 34 00:02:54,916 --> 00:02:56,541 - Nie mów tak. - Co? 35 00:02:56,625 --> 00:02:59,208 Za każdą fortuną kryje się zbrodnia. 36 00:02:59,291 --> 00:03:00,708 Nigdy nie słyszałaś? 37 00:03:02,333 --> 00:03:07,666 Wasza matka mieszkałaby w takim pałacu, gdyby w młodości nie nawiała z domu. 38 00:03:08,583 --> 00:03:09,791 Daj spokój, skarbie. 39 00:03:10,458 --> 00:03:12,250 Ubiliśmy dobry interes. 40 00:03:13,666 --> 00:03:16,541 Dałem 57 dolców. Jest warta dwa razy tyle. 41 00:03:21,791 --> 00:03:23,125 Wszystko gra, mamo? 42 00:03:27,750 --> 00:03:29,208 Będzie lepiej, Frankie. 43 00:03:30,083 --> 00:03:31,083 Obiecuję. 44 00:03:32,041 --> 00:03:35,083 Będzie tak dobrze, że zapomnisz, że było źle. 45 00:03:47,791 --> 00:03:48,958 Uwaga na palce! 46 00:03:49,041 --> 00:03:51,958 CHŁOPIEC POCHŁANIA WSZECHŚWIAT 47 00:03:52,041 --> 00:03:53,958 ODCINEK 2: CHŁOPIEC TRACI PRACĘ 48 00:04:05,750 --> 00:04:08,500 To martwe kakadu czy zużyta pielucha? 49 00:04:09,750 --> 00:04:11,500 Rewela. Jak się tam dostała? 50 00:04:11,583 --> 00:04:12,625 Nie wiem. 51 00:04:15,458 --> 00:04:18,625 Spójrz na to miejsce. Pieprzona Darra. 52 00:04:19,416 --> 00:04:22,666 Wiecie, jak to się nazywa? Upadek społeczeństwa. 53 00:04:23,958 --> 00:04:25,875 Po prostu dzisiaj wywożą śmieci. 54 00:04:26,666 --> 00:04:27,708 To też. 55 00:04:37,125 --> 00:04:41,166 PROTEZY ATLAS 56 00:04:49,375 --> 00:04:51,125 - Hej! - Lyle, stary! 57 00:04:51,208 --> 00:04:52,625 Znacie Teddy’ego. 58 00:04:52,708 --> 00:04:54,625 Tacy młodzi i już do roboty? 59 00:04:54,708 --> 00:04:56,791 Robią projekt do szkoły. 60 00:04:56,875 --> 00:05:00,458 Co pokażą nauczycielce? Protezę ręki? „Pani spojrzy”. 61 00:05:00,541 --> 00:05:02,000 „Kurwa, co to?!” 62 00:05:03,000 --> 00:05:05,208 Mam taką w domu jako zabawkę dla psa. 63 00:05:05,291 --> 00:05:07,750 Posmarujcie ją sosem pomidorowym. 64 00:05:08,333 --> 00:05:12,291 - Też pracujesz na maszynach? - Mam porządną pracę. Jestem kierowcą. 65 00:05:12,375 --> 00:05:13,291 Jasne. 66 00:05:13,791 --> 00:05:15,916 - Co u Frankie? - W porządku. 67 00:05:16,000 --> 00:05:17,875 Przyprowadzisz ją na imprezę? 68 00:05:17,958 --> 00:05:20,333 Darmowa wyżera. Możesz zabrać dzieci. 69 00:05:20,416 --> 00:05:22,541 Chcę z tobą o czymś pogadać. 70 00:05:22,625 --> 00:05:24,000 Posłuchaj, stary. 71 00:05:29,833 --> 00:05:31,500 O czym rozmawiają? 72 00:05:39,750 --> 00:05:41,041 Chodźcie. 73 00:05:41,625 --> 00:05:44,000 Ale z was ślamazary. 74 00:05:45,708 --> 00:05:46,541 Tak! 75 00:05:47,125 --> 00:05:49,250 Spójrzcie. 76 00:05:50,125 --> 00:05:52,000 Odjazdowo, nie? 77 00:05:52,083 --> 00:05:52,916 Fajnie. 78 00:05:56,083 --> 00:05:57,416 To moje stanowisko. 79 00:05:58,500 --> 00:05:59,458 Chodź, Gus. 80 00:06:02,458 --> 00:06:03,666 Co jest? 81 00:06:03,750 --> 00:06:04,916 Czy tu jest nudno? 82 00:06:05,708 --> 00:06:09,791 Nie. Codziennie mam coś innego do roboty. 83 00:06:10,375 --> 00:06:13,541 Nogi, ręce, stopy, kolana. 84 00:06:14,041 --> 00:06:15,083 Jest super. 85 00:06:20,583 --> 00:06:21,625 Chłopaki. 86 00:06:23,750 --> 00:06:25,208 Jestem waszym ojcem. 87 00:06:25,291 --> 00:06:26,833 Ale nie prawdziwym. 88 00:06:31,625 --> 00:06:33,166 Koniec wygłupów. 89 00:06:33,250 --> 00:06:34,583 Dzień dobry, szefie. 90 00:06:34,666 --> 00:06:35,500 Lyle. 91 00:06:39,125 --> 00:06:40,416 Kogo tu mamy? 92 00:06:41,291 --> 00:06:44,916 To Eli, a to Gus. Dzieci mojej kobiety. 93 00:06:45,000 --> 00:06:48,541 Chłopcy, to pan Broz. Jest właścicielem całej fabryki. 94 00:06:48,625 --> 00:06:49,791 Przywitajcie się. 95 00:06:55,375 --> 00:06:57,375 Masz w sobie siłę, chłopcze. 96 00:06:59,833 --> 00:07:01,166 Tak? Nie? 97 00:07:01,833 --> 00:07:05,750 On nie mówi. Nie powiedział słowa od ósmego roku życia. 98 00:07:05,833 --> 00:07:08,083 - Jest… - Wszystko z nim w porządku. 99 00:07:08,166 --> 00:07:09,083 Bystry chłopak. 100 00:07:09,166 --> 00:07:11,708 Dużo wie, tylko tego nie mówi. 101 00:07:13,708 --> 00:07:16,500 Więc to ty jesteś rodzinnym gadułą? 102 00:07:18,916 --> 00:07:20,041 Pokaż rękę. 103 00:07:21,541 --> 00:07:22,583 Nie bój się. 104 00:07:27,083 --> 00:07:28,083 Tak. 105 00:07:29,916 --> 00:07:31,416 Nie do końca rozwinięta. 106 00:07:32,500 --> 00:07:34,041 Czuję to po szpiku. 107 00:07:34,750 --> 00:07:38,166 Kość jest twarda, ale jeszcze niepełna. 108 00:07:38,916 --> 00:07:41,833 Co takiego ciekawego wie twój brat? 109 00:07:42,375 --> 00:07:44,333 Potrafi przepowiadać przyszłość. 110 00:07:44,416 --> 00:07:47,125 Nasz własny Hegezystratus. 111 00:07:49,791 --> 00:07:50,625 Kto? 112 00:07:50,708 --> 00:07:54,125 Starożytny grecki prorok, który odciął sobie stopę, 113 00:07:54,208 --> 00:07:57,166 bo nie chciał dłużej przebywać w niewoli. 114 00:07:58,166 --> 00:08:01,250 Podaj przykład przepowiedni brata. 115 00:08:02,666 --> 00:08:03,708 Cóż, 116 00:08:04,250 --> 00:08:07,333 pewnego razu napisał „Park Taras”. 117 00:08:07,416 --> 00:08:12,416 Tamtego dnia mama zobaczyła staruszkę, która chciała przejść przez ulicę. 118 00:08:14,750 --> 00:08:16,458 Gdyby mama jej nie złapała, 119 00:08:16,541 --> 00:08:18,833 autobus miejski by ją rozkwasił. 120 00:08:19,583 --> 00:08:21,041 W Parku Taras? 121 00:08:21,125 --> 00:08:22,625 Nie. Na Oxley Avenue. 122 00:08:22,708 --> 00:08:25,291 Potem mama zabrała tę panią do domu. 123 00:08:26,041 --> 00:08:27,125 Do Parku Taras. 124 00:08:27,208 --> 00:08:30,416 Nie, mieszkała przy jakimś bulwarze. 125 00:08:30,500 --> 00:08:32,125 To był blok. 126 00:08:32,750 --> 00:08:37,458 I miał tabliczkę: „Proszę parkować na tarasie”. 127 00:08:39,250 --> 00:08:40,291 Przedziwne, co? 128 00:08:42,291 --> 00:08:45,708 - Ciekawe masz dzieci, Lyle. - Tak. Dziękuję, szefie. 129 00:09:04,583 --> 00:09:07,500 Drogi Aleksie, to ostatnie dwa tygodnie nauki 130 00:09:07,583 --> 00:09:10,666 i szkoła wydaje się bardziej bezsensowna niż zwykle. 131 00:09:12,333 --> 00:09:15,250 Mama robi artystyczne dziwa na zakończenie roku, 132 00:09:15,333 --> 00:09:18,208 ale na takich rzeczach nigdy się nie wzbogacimy. 133 00:09:21,500 --> 00:09:25,166 Gus mógłby sporo wyciągnąć jako zawodowy wróżbita, 134 00:09:25,791 --> 00:09:29,750 ale póki nie przerwie milczenia, muszę szukać innych źródeł dochodu. 135 00:09:29,833 --> 00:09:31,541 CISZA MA WIELE DO POWIEDZENIA 136 00:09:31,625 --> 00:09:35,875 Bich Dang to najbogatsza osoba, jaką znamy, i zaproponowała mi pracę. 137 00:09:36,375 --> 00:09:40,375 Lyle dostał zaproszenie na rocznicę fabryki kończyn, w której pracuje 138 00:09:40,458 --> 00:09:42,500 z innymi byłymi więźniami. 139 00:09:42,583 --> 00:09:44,541 Mama strasznie to przeżywa. 140 00:09:44,625 --> 00:09:47,375 Wszyscy będziemy próbować wyglądać przyzwoicie, 141 00:09:47,458 --> 00:09:49,375 choć żadne z nas takie nie jest. 142 00:09:49,875 --> 00:09:53,500 Drogi Eliu, tu też nic się nie działo w ostatnich tygodniach. 143 00:09:54,083 --> 00:09:58,208 Jedynie Billy Pedan wylądował w gównie za zadźganie Giggsy’ego. 144 00:09:59,208 --> 00:10:00,791 Niespodzianka, pizdo! 145 00:10:00,875 --> 00:10:03,041 Teraz na wiadrach założyli obręcze, 146 00:10:03,125 --> 00:10:05,916 tak żeby głowa się w nich nie zmieściła. 147 00:10:07,458 --> 00:10:10,166 Wystrzegaj się chodzenia na skróty. 148 00:10:10,250 --> 00:10:12,375 Nie ma łatwych pieniędzy, 149 00:10:12,458 --> 00:10:14,375 a kara dosięga wszystkich, 150 00:10:15,083 --> 00:10:17,208 zwykle gdy się najmniej spodziewamy. 151 00:10:17,291 --> 00:10:19,083 Lyle, gdzie jesteś? 152 00:10:20,833 --> 00:10:22,916 Fajnie wygląda. Mogę spróbować? 153 00:10:24,166 --> 00:10:25,541 To na zakończenie roku. 154 00:10:25,625 --> 00:10:27,625 Musisz stanąć za tym. 155 00:10:33,083 --> 00:10:36,000 - Przykleiłaś je? - Musisz mocniej pompować. 156 00:10:36,583 --> 00:10:39,333 Wszystkim facetom to mówisz? 157 00:10:40,000 --> 00:10:41,083 Patrz. 158 00:10:43,833 --> 00:10:44,916 Trafiłem! 159 00:10:46,666 --> 00:10:49,791 - Jaką nagrodę przygotowałaś? - Tylko lizaki. 160 00:10:51,500 --> 00:10:55,083 Powiesz chłopakom, że zaparkowałem przed domem? Dziękuję. 161 00:11:15,916 --> 00:11:17,625 Chodź. Masz swoje dmuchańce. 162 00:11:20,375 --> 00:11:21,375 Halo! 163 00:11:23,500 --> 00:11:25,041 Czytaj, co jest napisane! 164 00:11:26,333 --> 00:11:27,375 Co jest? 165 00:11:28,208 --> 00:11:31,583 - Zamknięte. Przerwa techniczna. - Żartujesz sobie. 166 00:11:31,666 --> 00:11:35,625 Basen trzeba naprawiać? To pieprzona dziura z wodą. 167 00:11:35,708 --> 00:11:38,458 Sorry, chłopaki. Wracacie do domu pieszo. 168 00:11:38,541 --> 00:11:41,333 Mieliśmy być w Jamboree Heights pięć minut temu. 169 00:11:41,416 --> 00:11:44,541 - Co to Jamboree Heights? - Nie twoja sprawa. Leć. 170 00:11:44,625 --> 00:11:47,166 - Sprzedajesz ten towar od Bich Dang? - Hej! 171 00:11:48,083 --> 00:11:49,125 Ostrzegałem cię. 172 00:11:49,208 --> 00:11:53,375 Co? Ja wiem, Gus wie, mama pewnie też wie. 173 00:11:54,083 --> 00:11:55,916 I Gus ma zepsute klapki. 174 00:11:57,125 --> 00:11:58,458 No proszę. 175 00:11:58,541 --> 00:12:00,250 Co za przypadek. 176 00:12:04,041 --> 00:12:05,375 Wsiadajcie. 177 00:12:05,458 --> 00:12:06,625 Z dzieciakami? 178 00:12:06,708 --> 00:12:08,708 Nic im nie będzie. Jedź. 179 00:12:13,750 --> 00:12:15,000 Gnojki. 180 00:12:15,083 --> 00:12:16,500 Niczego nie dotykajcie. 181 00:12:41,500 --> 00:12:42,833 To tutaj? 182 00:12:49,458 --> 00:12:52,500 - Na co czekamy? - Możesz się przymknąć? 183 00:12:58,416 --> 00:13:01,458 Macie tu siedzieć i się nie pokazywać, jasne? 184 00:13:01,541 --> 00:13:05,416 Więc jeśli tamten facet zapyta, co robimy, powiem: 185 00:13:05,500 --> 00:13:08,875 „Spokojnie, proszę pana. Mój ojczym diluje tu prochami”. 186 00:13:08,958 --> 00:13:10,375 Zaczynasz mnie wkurzać. 187 00:13:14,416 --> 00:13:15,666 Dobra. Chodźcie. 188 00:13:18,833 --> 00:13:20,625 - Co jest, kurwa? - Będą cicho. 189 00:13:21,541 --> 00:13:23,333 Gęba na kłódkę. 190 00:13:24,083 --> 00:13:25,541 - Dobrze. - Poważnie. 191 00:13:53,125 --> 00:13:54,500 To ty, bracie? 192 00:13:54,583 --> 00:13:55,625 Otwarte. 193 00:14:15,291 --> 00:14:16,291 Siadaj, bracie. 194 00:14:20,083 --> 00:14:21,041 Siadaj. 195 00:14:33,583 --> 00:14:37,916 Ciekawe metody wychowawcze. Przychodzisz z dziećmi opylać prochy. 196 00:14:38,833 --> 00:14:40,333 Ojciec roku. 197 00:14:40,416 --> 00:14:43,000 Naprawiają basen. 198 00:14:43,708 --> 00:14:47,833 - Basen trzeba naprawiać? - Wiem. To samo powiedziałem. 199 00:14:57,166 --> 00:14:58,166 O czym ten film? 200 00:15:01,833 --> 00:15:02,833 Nie wiem. 201 00:15:03,458 --> 00:15:04,583 Coś o gangsterach. 202 00:15:05,166 --> 00:15:09,208 Teraz szuka po Hongkongu skurwiela, który odciął głowę jego żonie. 203 00:15:09,291 --> 00:15:12,666 - Czemu odciął jej głowę? - Bo to skurwiel. 204 00:15:13,875 --> 00:15:15,291 Jak twój koleżka Ivan. 205 00:15:15,375 --> 00:15:17,416 Tak robią źli skurwiele. 206 00:15:20,166 --> 00:15:22,500 - Masz coś dla mnie? - Tak. 207 00:15:24,291 --> 00:15:25,708 Przyniosłem parę piwek. 208 00:15:37,250 --> 00:15:39,875 - Chcesz sprawdzić? - Sam sprawdź. 209 00:15:39,958 --> 00:15:40,958 Dawaj, Elsie! 210 00:15:41,041 --> 00:15:43,041 Zaraz będzie najlepsza scena. 211 00:15:54,208 --> 00:15:56,000 Chłopcy, chcecie wybrać napój? 212 00:16:01,458 --> 00:16:05,416 Tam są mrożone ciastka. Obok batatów. 213 00:16:05,500 --> 00:16:06,500 Piwka? 214 00:16:09,208 --> 00:16:11,250 - Tak. - Dawaj. 215 00:16:34,083 --> 00:16:34,916 Co to? 216 00:16:38,166 --> 00:16:39,125 To mere. 217 00:16:40,500 --> 00:16:41,916 Pamiątka rodzinna. 218 00:16:42,541 --> 00:16:45,333 Należała do mojego praprapradziadka. 219 00:16:45,416 --> 00:16:46,666 Do czego jest? 220 00:16:46,750 --> 00:16:48,041 To zabójcza broń. 221 00:16:48,125 --> 00:16:51,500 Jak ktoś umie jej używać, może narobić niezłego bigosu. 222 00:16:51,583 --> 00:16:55,500 Może rozwalić czaszkę pakehy jak skorupkę jajka. 223 00:16:55,583 --> 00:16:56,791 Co to znaczy pakeha? 224 00:16:56,875 --> 00:16:58,250 Biały facet. 225 00:16:58,875 --> 00:16:59,750 Jak Lyle. 226 00:17:19,291 --> 00:17:21,541 Dobry towar. 227 00:17:23,291 --> 00:17:25,458 Lepszy niż gówno Dustina Vanga. 228 00:17:27,333 --> 00:17:28,708 Kto to Dustin Vang? 229 00:17:28,791 --> 00:17:30,750 Zadajesz dużo pytań. 230 00:17:32,583 --> 00:17:34,875 Dustin Vang to diler z Sydney. 231 00:17:35,791 --> 00:17:38,916 Ale miesza towar z mannitolem i nie chcemy go kupować. 232 00:17:39,541 --> 00:17:41,416 I wykańczają mu kurierów. 233 00:17:42,583 --> 00:17:43,708 Kto ich wykańcza? 234 00:17:46,583 --> 00:17:48,250 Spytaj Lyle’a. 235 00:17:57,000 --> 00:17:58,250 Wypijesz to? 236 00:17:58,833 --> 00:18:01,541 Czy będziesz tylko się gapić na moje cycki? 237 00:18:02,875 --> 00:18:03,875 Przepraszam. 238 00:18:04,958 --> 00:18:08,625 O czym rozmawialiście z Elsie w kuchni? 239 00:18:09,125 --> 00:18:11,458 Na ścianie ma maoryską pałkę. 240 00:18:11,541 --> 00:18:14,125 Należała do jej prapradziadka, 241 00:18:14,208 --> 00:18:16,541 który był wielkim wojownikiem. 242 00:18:17,083 --> 00:18:21,541 Mówiła, że mamy towar lepszy niż Dustin Vang, bo on miesza z mannitolem. 243 00:18:23,208 --> 00:18:24,041 Dobra. 244 00:18:24,541 --> 00:18:25,708 Co to mannitol? 245 00:18:27,083 --> 00:18:28,416 Skończ już. 246 00:18:54,791 --> 00:18:58,791 W przyszły weekend mam kurs, więc musisz poszukać innej obstawy. 247 00:19:03,625 --> 00:19:04,958 - Dobra. - Przepraszam. 248 00:19:06,916 --> 00:19:08,125 Masz. 249 00:19:08,958 --> 00:19:10,166 Jesteśmy kwita. 250 00:19:12,166 --> 00:19:13,375 Dzięki. 251 00:19:16,708 --> 00:19:17,541 Na razie. 252 00:19:20,000 --> 00:19:21,250 Mogę być obstawą. 253 00:19:22,416 --> 00:19:23,250 Dobry żart. 254 00:19:24,791 --> 00:19:26,166 Elsie mówiła też, 255 00:19:26,250 --> 00:19:29,750 że ktoś wykańcza kurierów Dustina Vanga. 256 00:19:29,833 --> 00:19:31,541 Tym zajmuje się Ivan Kroll? 257 00:19:32,666 --> 00:19:34,958 Taki człowiek nie istnieje. 258 00:19:35,041 --> 00:19:39,291 Ivana Krolla wymyślili tak na postrach. To wszystko. 259 00:19:39,375 --> 00:19:41,625 Darren w niego wierzy, Ezra też. 260 00:19:41,708 --> 00:19:42,833 Naprawdę? 261 00:19:42,916 --> 00:19:45,625 Ale i tak przyda ci się ktoś do pomocy. 262 00:19:46,708 --> 00:19:50,041 Wiesz, kto mi się przyda? Ktoś, kto mniej gada. 263 00:19:50,125 --> 00:19:51,458 Chryste, kolego. 264 00:19:51,541 --> 00:19:54,708 Jeśli chcesz pomóc, to trochę wyluzuj. 265 00:19:55,291 --> 00:19:56,583 Nie mieszaj się. 266 00:19:59,416 --> 00:20:03,083 Nie potrzebuję nikogo do obstawy. 267 00:20:03,166 --> 00:20:05,250 Skąd on bierze te pomysły? 268 00:20:39,750 --> 00:20:40,625 Mamo! 269 00:21:02,083 --> 00:21:05,958 Hej. Masz więcej się nie zadawać z Nunczako. 270 00:21:06,875 --> 00:21:08,583 To cholerny psychol. 271 00:21:08,666 --> 00:21:13,041 - Co? Nie zadaję się z Darrenem. - Wtedy w nocy wyglądaliście na kumpli. 272 00:21:13,125 --> 00:21:16,916 - Ty i jego mama też. - Hej! To są interesy. 273 00:21:17,000 --> 00:21:19,625 Chłopcy! Marsz na lekcje. 274 00:21:21,375 --> 00:21:24,083 Wynocha. Obaj. Szybko. 275 00:21:30,208 --> 00:21:31,416 Dzięki za podwózkę. 276 00:21:32,583 --> 00:21:33,541 Nie ma za co. 277 00:21:37,333 --> 00:21:38,333 Cześć, Gussie. 278 00:22:11,083 --> 00:22:15,375 HEGEZYSTRATUS TAJEMNICZY WRÓŻBITA POJMANY PRZEZ SPARTAN. 279 00:22:15,458 --> 00:22:17,791 ZBIEGŁ, ODCINAJĄC SOBIE FRAGMENT STOPY. 280 00:22:18,833 --> 00:22:21,000 Idę już. Na razie, Gus. 281 00:22:32,000 --> 00:22:33,208 O nie! 282 00:22:33,291 --> 00:22:35,291 - Co się stało? - Nic jej nie jest? 283 00:22:36,500 --> 00:22:38,083 Shelly, nic ci nie jest? 284 00:22:42,375 --> 00:22:45,125 Siedź i uspokój oddech. 285 00:22:48,166 --> 00:22:49,166 Oddychaj. 286 00:22:52,125 --> 00:22:53,083 Dziękuję. 287 00:22:53,166 --> 00:22:54,166 Następny. 288 00:22:57,083 --> 00:22:59,125 Mamo? Co tu robisz? 289 00:22:59,791 --> 00:23:02,666 Zastępuję mamę Shelly. Pojechały do lekarza. 290 00:23:02,750 --> 00:23:04,791 - I nic nie mówiłaś? - Masz 13 lat. 291 00:23:04,875 --> 00:23:08,291 Nie muszę pytać cię, czy mogę pomóc w szkolnej stołówce. 292 00:23:08,375 --> 00:23:10,208 - Jezu, mamo. - Co chcesz? 293 00:23:10,916 --> 00:23:12,500 Trzy kawałki ciasta. 294 00:23:12,583 --> 00:23:13,625 To nie obiad. 295 00:23:14,208 --> 00:23:17,708 - Mamo! - Dobra. Trzy ciasta. 296 00:23:23,833 --> 00:23:24,791 Miłego dnia. 297 00:23:26,750 --> 00:23:27,583 Dziękuję. 298 00:23:29,375 --> 00:23:30,208 Dzieci, co? 299 00:23:32,125 --> 00:23:33,458 Lyle jest zajęty? 300 00:23:34,000 --> 00:23:36,375 Tak, wciąż pracuje w fabryce. 301 00:23:38,083 --> 00:23:41,250 Nie mógłby nam załatwić trochę koki? 302 00:23:41,916 --> 00:23:42,916 Nie. 303 00:23:44,166 --> 00:23:45,666 Już tego nie robi. 304 00:23:46,500 --> 00:23:48,166 Przepraszam, słyszałam, że… 305 00:23:48,250 --> 00:23:50,291 - Że co? - Przepraszam. 306 00:23:51,875 --> 00:23:53,875 Podobno coś robisz na zakończenie. 307 00:23:56,333 --> 00:23:58,416 Wspieram naszą społeczność. 308 00:24:02,458 --> 00:24:03,458 Następny. 309 00:24:09,000 --> 00:24:12,291 Lyle uczył go tego lewego sierpa? Ma szansę na karierę. 310 00:24:14,333 --> 00:24:16,416 Myślisz, że Gus kiedyś się odezwie? 311 00:24:17,791 --> 00:24:18,875 Czemu by nie? 312 00:24:21,375 --> 00:24:23,583 On naprawdę przepowiada przyszłość? 313 00:24:26,333 --> 00:24:29,541 Gdybym ja umiał przepowiadać przyszłość, 314 00:24:29,625 --> 00:24:31,416 nie chwaliłbym się tym. 315 00:24:32,375 --> 00:24:33,208 Dlaczego? 316 00:24:33,708 --> 00:24:36,541 Ludzie nie daliby mi spokoju. Co bym im mówił? 317 00:24:36,625 --> 00:24:39,166 Czasem coś złego prowadzi do czegoś dobrego. 318 00:24:39,916 --> 00:24:40,916 Na przykład? 319 00:24:41,000 --> 00:24:44,666 Gdyby twoja mama nie uciekła z domu, nie poznałaby Roberta. 320 00:24:44,750 --> 00:24:47,166 Gdyby nie pił, nie poznałaby Lyle’a. 321 00:24:47,250 --> 00:24:49,291 Dużo złego i jedna dobra rzecz. 322 00:24:50,041 --> 00:24:51,250 Dwie dobre rzeczy. 323 00:24:52,333 --> 00:24:54,083 Bo ja poznałem was. 324 00:24:56,375 --> 00:24:57,541 Chodzi mi o to, 325 00:24:57,625 --> 00:25:01,000 że ból i przyjemność to część życia człowieka. 326 00:25:01,958 --> 00:25:05,541 Życie, które nie boli, nie jest prawdziwe. 327 00:25:10,708 --> 00:25:14,333 - Teddy z tobą nie jeździ od paru tygodni. - Jezu, kolego. 328 00:25:14,416 --> 00:25:18,250 Przydam ci się, bo widzę to, czego ty nie widzisz. 329 00:25:18,333 --> 00:25:20,708 Tym razem zostań w aucie. 330 00:25:20,791 --> 00:25:23,500 Ci goście są niebezpieczni. Serio mówię. 331 00:25:43,458 --> 00:25:44,791 Nie trzeba liczyć. 332 00:25:46,208 --> 00:25:47,208 Wszystko jest. 333 00:25:49,291 --> 00:25:52,166 Przyrzeknij, że to dobry towar. 334 00:25:52,916 --> 00:25:54,541 To zawsze jest dobry towar. 335 00:25:57,000 --> 00:25:58,833 Ostatnio był słaby. 336 00:26:03,208 --> 00:26:04,666 Może się przyzwyczajasz. 337 00:26:04,750 --> 00:26:08,750 - A może ty próbujesz nas wyruchać! - Jezu. Spokojnie. 338 00:26:12,208 --> 00:26:14,208 Lyle, co się dzieje? 339 00:26:14,291 --> 00:26:15,541 Coś ty za jeden? 340 00:26:16,708 --> 00:26:19,041 Miałeś zostać w aucie. 341 00:26:23,291 --> 00:26:26,000 - Na co się gapisz? - Na nic się nie gapi. 342 00:26:28,750 --> 00:26:33,791 Zastanawiałem się, czy zacząłeś łysieć, zanim zostałeś skinheadem, 343 00:26:33,875 --> 00:26:35,541 czy to się stało później. 344 00:26:46,000 --> 00:26:48,375 Po chuj przyprowadzasz dzieciaka? 345 00:26:50,916 --> 00:26:52,125 Spierdalajcie. 346 00:27:26,666 --> 00:27:27,500 Raz. 347 00:27:40,750 --> 00:27:42,500 CENA: 126,95 $ 348 00:27:50,041 --> 00:27:51,208 PARKING PRYWATNY 349 00:27:56,916 --> 00:27:58,083 Cześć, dziewczyny. 350 00:28:03,333 --> 00:28:04,416 Cześć, dziewczyny. 351 00:28:07,708 --> 00:28:09,041 MANIA MUTANTÓW 352 00:28:09,125 --> 00:28:10,750 SPRAWDŹ SWOJĄ SIŁĘ 353 00:28:13,166 --> 00:28:15,875 PATYCZKOWE PANDEMONIUM 354 00:28:17,375 --> 00:28:18,541 Slim przyjechał. 355 00:28:20,500 --> 00:28:22,625 Spójrz. To Shelly. 356 00:28:29,791 --> 00:28:32,291 Shelly, jak się czujesz? 357 00:28:32,375 --> 00:28:34,541 - Hej. - Podobno byłaś w szpitalu. 358 00:28:36,708 --> 00:28:38,041 Po co ci one? 359 00:28:38,125 --> 00:28:40,291 Mam problemy z mięśniami nóg. 360 00:28:41,208 --> 00:28:43,500 Cholera. Jak będą cię leczyć? 361 00:28:43,583 --> 00:28:46,083 Nie wiem, najpierw muszą zrobić badania. 362 00:28:46,166 --> 00:28:49,583 - Pospiesz się. Zaraz mecz. - Wejdziesz na mecz? 363 00:28:50,166 --> 00:28:52,083 Nie, idę do domu pocieszać mamę. 364 00:28:52,583 --> 00:28:53,583 Na razie. 365 00:28:58,833 --> 00:29:00,500 - Do zobaczenia. - Na razie. 366 00:29:01,000 --> 00:29:03,916 Eli, możesz wyrzucić resztki mięsa do kosza? 367 00:29:25,458 --> 00:29:27,000 BŁONNIK BŁYSKAWICZNY 368 00:29:30,958 --> 00:29:31,958 SMAK CYTRYNOWY 369 00:29:32,041 --> 00:29:35,333 SUBSTANCJA AKTYWNA: MANNITOL 370 00:29:40,000 --> 00:29:42,166 Eli, zaczyna się. 371 00:29:50,958 --> 00:29:53,583 - Powiedz Lyle’owi, że się zaczyna. - Dobra. 372 00:29:55,291 --> 00:29:56,833 - Podglądasz? - Nie. 373 00:29:58,666 --> 00:30:01,666 - Co to jest? - Otwórz oczy. 374 00:30:01,750 --> 00:30:02,916 No dawaj. 375 00:30:08,333 --> 00:30:09,250 Nie. 376 00:30:09,916 --> 00:30:11,541 Na pewno nas na to stać? 377 00:30:11,625 --> 00:30:13,291 Jest warta każdego centa. 378 00:30:13,375 --> 00:30:16,125 Dziękuję. 379 00:30:17,291 --> 00:30:18,250 Kocham cię. 380 00:30:21,666 --> 00:30:23,000 Mecz się zaczyna. 381 00:30:28,166 --> 00:30:32,583 Witamy widzów w całej Australii na finale drugiej rundy sezonu 1985 382 00:30:32,666 --> 00:30:35,625 między Canberra Bulldogs i Paramatta Eels. 383 00:30:36,125 --> 00:30:38,791 - Mogę cię o coś spytać? - Już to zrobiłeś. 384 00:30:40,583 --> 00:30:43,291 Załóżmy, że robisz coś, za co można beknąć, 385 00:30:43,375 --> 00:30:45,916 a jak cię złapią, będziesz mieć przesrane, 386 00:30:46,000 --> 00:30:49,666 ale ludzie, których okradasz, to i tak męty. 387 00:30:49,750 --> 00:30:50,708 Robiłbyś to? 388 00:30:51,375 --> 00:30:55,083 - Chodzi o ciebie czy o znajomego? - O znajomego. 389 00:30:55,875 --> 00:30:59,125 Powiedz znajomemu, że zawsze trzeba zapłacić rachunek. 390 00:30:59,208 --> 00:31:03,958 Przez jakiś czas można robić uniki, ale w końcu kara cię dopadnie. 391 00:31:04,041 --> 00:31:06,458 Jeśli nie ciebie, to kogoś, kogo kochasz. 392 00:31:06,541 --> 00:31:08,166 Tak to już jest w życiu. 393 00:31:09,833 --> 00:31:12,000 Twoja mama jest taka szczęśliwa. 394 00:31:15,416 --> 00:31:17,416 Warto ryzykować, żeby to stracić? 395 00:31:21,500 --> 00:31:22,625 Dobra, chłopcy. 396 00:31:23,375 --> 00:31:25,041 - Proszę. - Super. 397 00:31:25,791 --> 00:31:27,125 Piwko. 398 00:31:27,208 --> 00:31:28,208 Dzięki, stary. 399 00:31:31,958 --> 00:31:33,166 Suń się, kolego. 400 00:31:36,625 --> 00:31:38,625 Powiesz to samo Lyle’owi? 401 00:31:38,708 --> 00:31:40,458 Nie teraz. 402 00:31:40,541 --> 00:31:43,208 Zaraz hymn najlepszego kraju świata. 403 00:31:46,750 --> 00:31:52,291 Australijczycy, cieszmy się 404 00:31:52,375 --> 00:31:57,666 że jesteśmy zjednoczeni i wolni 405 00:31:57,750 --> 00:31:58,708 Jak dalej? 406 00:31:58,791 --> 00:32:03,583 Mamy cenną ziemię i bogactwo za pracę 407 00:32:03,666 --> 00:32:09,083 Nasz dom jest opasany przez morze 408 00:32:09,166 --> 00:32:11,833 Ile skrzydełek? Potrzebujemy dwa razy tyle. 409 00:32:11,916 --> 00:32:15,625 Czy to przegrzebki? Czemu jeszcze nie są przyrządzone? 410 00:32:15,708 --> 00:32:18,166 Kwiaty postaw na barze. 411 00:32:18,958 --> 00:32:21,041 Gdzie obrusy? 412 00:32:21,125 --> 00:32:23,333 Szybciej! Ruszasz się jak leniwiec! 413 00:32:23,416 --> 00:32:25,166 Szybko! Zaraz przyjdą goście. 414 00:32:26,375 --> 00:32:29,125 Zagęszczajcie ruchy. Nie chcę się spóźnić. 415 00:32:29,625 --> 00:32:30,500 Jak wyglądam? 416 00:32:40,833 --> 00:32:41,958 Jak bogini. 417 00:32:43,708 --> 00:32:44,625 Obróć się. 418 00:32:51,666 --> 00:32:52,833 Idę po chłopaków. 419 00:32:52,916 --> 00:32:53,750 Dobra. 420 00:32:55,583 --> 00:32:58,500 To ja… rozgrzeję datsuna. 421 00:33:03,125 --> 00:33:04,250 Pomóc ci? 422 00:33:05,708 --> 00:33:06,541 Chodź. 423 00:33:11,958 --> 00:33:14,291 Nie możemy zostać i obejrzeć filmu? 424 00:33:14,375 --> 00:33:15,500 Będzie fajnie. 425 00:33:15,583 --> 00:33:18,250 Starzy ludzie będą wygłaszać mowy. 426 00:33:18,333 --> 00:33:22,041 Może zawrzesz przydatną znajomość, na przykład z Tytusem Brozem. 427 00:33:22,125 --> 00:33:23,500 Już go znamy. To dziad. 428 00:33:24,083 --> 00:33:29,500 Nie musisz wszystkiego mieszać z gównem. To nie jest sens bycia nastolatkiem. 429 00:33:29,583 --> 00:33:30,416 JEST 430 00:33:30,500 --> 00:33:34,041 Lyle pracuje w fabryce od trzech lat. Cenią go tam. 431 00:33:34,125 --> 00:33:37,541 Gdyby go cenili, daliby mu awans albo… 432 00:33:37,625 --> 00:33:39,166 Przestań, Eli. 433 00:33:39,875 --> 00:33:41,708 Idziemy wszyscy. 434 00:33:41,791 --> 00:33:43,875 Udawaj, że dobrze się bawisz. 435 00:33:43,958 --> 00:33:46,125 Mamy wyglądać na przyzwoitych, tak? 436 00:33:46,208 --> 00:33:49,416 Po to Lyle co dzień wkłada kombinezon i idzie do pracy, 437 00:33:49,500 --> 00:33:51,416 nawet jeśli nie ma na to ochoty. 438 00:33:51,500 --> 00:33:54,041 Z przyzwoitości naprawia moskitiery, 439 00:33:54,125 --> 00:33:58,083 kosi trawę i odkłada forsę, żeby nas stąd wydostać. 440 00:33:58,166 --> 00:34:01,166 Dzięki przyzwoitości masz jedzenie, papier toaletowy 441 00:34:01,250 --> 00:34:03,458 i nie każdy twój dzień jest gówniany. 442 00:34:04,708 --> 00:34:08,541 Nie odrzucaj tego, co przyzwoite. Może ci wiele dać. 443 00:34:23,375 --> 00:34:25,250 Wyglądasz elegancko. 444 00:34:27,500 --> 00:34:30,000 Bądź normalny. Proszę. 445 00:35:01,458 --> 00:35:02,291 Cześć, Darren. 446 00:35:02,875 --> 00:35:05,750 A ty skąd wytrzasnąłeś zaproszenie? 447 00:35:06,750 --> 00:35:08,791 Nie wiem. Lyle tam pracuje. 448 00:35:10,166 --> 00:35:14,083 - Jak idzie dystrybucja? - Chyba całkiem nieźle. 449 00:35:14,166 --> 00:35:16,666 Czasem wożę z nim towar. 450 00:35:16,750 --> 00:35:17,791 I co robisz? 451 00:35:18,666 --> 00:35:21,625 Obserwuję. Pilnuję, żeby nas nie oszukali. 452 00:35:22,500 --> 00:35:24,583 Robisz za obstawę? 453 00:35:28,208 --> 00:35:31,916 Panie i panowie, proszę zająć miejsca. 454 00:35:32,833 --> 00:35:34,250 Podano kolację. 455 00:35:43,166 --> 00:35:44,583 Kogo masz przy stoliku? 456 00:35:44,666 --> 00:35:46,375 To poseł z Oxley. 457 00:35:47,083 --> 00:35:49,000 A to detektyw Tim Cotton. 458 00:35:49,083 --> 00:35:52,458 Bo Tytus pomaga byłym więźniom, tak? 459 00:35:53,333 --> 00:35:55,541 Nie. Bo połowa tutejszych gliniarzy 460 00:35:55,625 --> 00:35:57,750 dostaje forsę na święta od mamy. 461 00:36:14,791 --> 00:36:15,791 To Ivan Kroll. 462 00:36:17,083 --> 00:36:19,166 Lyle mówi, że on nie istnieje. 463 00:36:19,250 --> 00:36:21,333 Raczej chciałby, żeby nie istniał. 464 00:36:27,208 --> 00:36:28,875 Co mu się stało z twarzą? 465 00:36:29,958 --> 00:36:36,208 Podobno brat jednej z jego ofiar zaczaił się na niego ze strzelbą. 466 00:36:43,375 --> 00:36:45,750 Twarz dorobili mu w Atlasie. 467 00:36:50,375 --> 00:36:52,958 A co z tym, który strzelił mu w twarz? 468 00:36:53,041 --> 00:36:55,166 Trochę trwało, zanim go znalazł. 469 00:36:55,250 --> 00:36:59,041 W końcu wytropił go w obozie drwali na zadupiu w Tasmanii. 470 00:37:17,875 --> 00:37:20,708 Eli! Elegancko wyglądasz. 471 00:37:21,541 --> 00:37:23,875 Przy którym stoliku są rodzice? 472 00:37:26,875 --> 00:37:28,208 Wszystko gra, Gussie? 473 00:37:31,041 --> 00:37:32,833 To Teddy. Znasz go? 474 00:37:33,708 --> 00:37:35,166 Moja mama mu się podoba. 475 00:37:37,000 --> 00:37:40,208 Twoja mama wszystkim się podoba. Też bym ja puknął. 476 00:37:42,208 --> 00:37:45,208 Panie i panowie, 477 00:37:45,291 --> 00:37:47,500 powitajcie gorąco 478 00:37:47,583 --> 00:37:51,125 waszego dzisiejszego gospodarza, pana Tytusa Broza. 479 00:38:02,250 --> 00:38:03,250 Dziękuję. 480 00:38:04,416 --> 00:38:06,375 Jak niektórzy z was wiedzą, 481 00:38:07,416 --> 00:38:10,375 trzy najważniejsze kobiety w moim życiu 482 00:38:11,833 --> 00:38:12,958 to moja matka, 483 00:38:14,208 --> 00:38:15,458 moja córka 484 00:38:16,458 --> 00:38:18,125 i moja ukochana żona. 485 00:38:18,791 --> 00:38:20,750 Wszystkie niestety nie żyją. 486 00:38:23,708 --> 00:38:28,125 Moja córka Hannah była najjaśniejszym światłem mojego życia. 487 00:38:30,291 --> 00:38:35,125 Mimo trudności, z jakimi się mierzyła przez swoją rzadką przypadłość, 488 00:38:36,208 --> 00:38:38,875 od chwili gdy wziąłem ją w ramiona, 489 00:38:39,958 --> 00:38:43,666 wiedziałem, jaki jest sens mojego życia. 490 00:38:47,083 --> 00:38:48,541 Dać mobilność. 491 00:38:50,666 --> 00:38:52,416 Dać niezależność. 492 00:38:54,208 --> 00:38:58,500 Dać godność mojej córce 493 00:38:58,583 --> 00:39:01,791 i wszystkim jej podobnym na świecie. 494 00:39:03,333 --> 00:39:06,083 Ale przed nami długa droga, przyjaciele. 495 00:39:07,083 --> 00:39:10,583 Mam nadzieję i wierzę, 496 00:39:10,666 --> 00:39:14,000 że w pełni sprawne ręce i nogi 497 00:39:15,375 --> 00:39:19,000 będą tak samo wymienialne jak części samochodowe. 498 00:39:20,208 --> 00:39:21,208 Do tego czasu 499 00:39:21,916 --> 00:39:25,333 przyrzekam, że nasza święta misja, 500 00:39:26,541 --> 00:39:31,625 aby przywrócić pełną mobilność tym, którzy tego pragną 501 00:39:32,375 --> 00:39:33,958 i którzy na to zasługują… 502 00:39:38,166 --> 00:39:39,666 dopiero się zaczyna. 503 00:39:46,583 --> 00:39:48,125 Miłego wieczoru. 504 00:41:12,416 --> 00:41:14,125 Mogę prosić o balon? 505 00:41:14,208 --> 00:41:16,916 Było blisko. Dasz radę. 506 00:41:18,666 --> 00:41:21,250 Tak! Trafiłem! 507 00:41:21,333 --> 00:41:25,125 Pewnie, bracie. Gratulacje. 508 00:41:25,791 --> 00:41:27,166 - Dziękuję. - Brawo. 509 00:41:28,750 --> 00:41:31,041 Mania Mutantów. Zapraszam. 510 00:41:32,958 --> 00:41:37,083 Włożysz pieniądze do worka i sprawdzisz, czy wszystko się zgadza? 511 00:41:37,875 --> 00:41:38,833 Jasne. 512 00:41:40,458 --> 00:41:44,416 Patyczkowe Pandemonium. Wybierz patyczek i wygraj nagrodę! 513 00:41:46,333 --> 00:41:47,208 Jacyś chętni? 514 00:41:47,291 --> 00:41:49,916 Nudne to stoisko. Sam się zgłosiłeś? 515 00:41:50,000 --> 00:41:53,208 Mama nas zmusiła. Ma bzika na punkcie prac społecznych. 516 00:41:55,416 --> 00:41:58,791 Lubię twoją mamę. Zawsze byłam zazdrosna o twoją rodzinę. 517 00:41:58,875 --> 00:42:01,083 Zazdrosna o nas? Dlaczego? 518 00:42:02,416 --> 00:42:03,500 Bo jesteś kochany. 519 00:42:04,875 --> 00:42:06,250 Każdy jest kochany. 520 00:42:06,333 --> 00:42:10,666 Czuję się kochana, ale teraz moja mama jest przeze mnie bardzo smutna. 521 00:42:12,125 --> 00:42:14,416 Masz więcej szczęścia, niż sądzisz. 522 00:42:42,791 --> 00:42:45,083 Tak. Dawaj, stary! 523 00:42:48,791 --> 00:42:50,333 Patyczkowe Pandemonium! 524 00:42:50,416 --> 00:42:51,833 Mania Mutantów! 525 00:42:52,791 --> 00:42:54,416 Patyczkowe Pandemonium! 526 00:42:54,500 --> 00:42:56,291 Nie. Mania Mutantów! 527 00:42:56,375 --> 00:42:59,416 Cała masa patyczków i cała masa pandemonium! 528 00:42:59,500 --> 00:43:00,791 Mania Mutantów. 529 00:43:00,875 --> 00:43:03,666 Prawdziwe mutanty nie istnieją. 530 00:43:03,750 --> 00:43:08,000 Tutaj są znacznie lepsze nagrody. 531 00:43:08,750 --> 00:43:11,958 Chcemy jeść! 532 00:43:15,291 --> 00:43:17,250 Patrzcie na to. 533 00:43:20,500 --> 00:43:22,333 - Za co to? - Za nic. 534 00:43:24,541 --> 00:43:26,208 Bardzo mi się dziś podobało. 535 00:43:26,833 --> 00:43:28,958 Czułam się tak dobrze. 536 00:43:29,041 --> 00:43:31,458 Byliśmy wszyscy razem jak rodzina. 537 00:43:31,541 --> 00:43:33,166 Wiem, co masz na myśli. 538 00:43:33,250 --> 00:43:34,666 Zaczekajcie jeszcze. 539 00:43:34,750 --> 00:43:38,208 Niedługo będzie jeszcze bardziej różowo. Przyrzekam. 540 00:43:39,583 --> 00:43:40,541 Może. 541 00:43:42,750 --> 00:43:44,583 Radzę nie wchodzić. 542 00:43:44,666 --> 00:43:47,083 Spaghetti! Ale z ciebie mistrz! 543 00:43:47,166 --> 00:43:49,458 Przynajmniej zamknij drzwi. 544 00:43:49,541 --> 00:43:50,958 Niech się przewietrzy. 545 00:43:53,333 --> 00:43:56,625 - Otworzę. - Zaprosiliście Shelly? 546 00:43:57,291 --> 00:43:58,625 Shelly! 547 00:44:00,416 --> 00:44:01,708 Wybaczcie najście. 548 00:44:05,000 --> 00:44:07,666 - Kim jesteś? - Znajomym Lyle’a. 549 00:44:13,458 --> 00:44:14,500 Ty, wypad. 550 00:44:17,125 --> 00:44:18,250 Zjeżdżaj! 551 00:44:18,333 --> 00:44:19,333 Dobra. 552 00:44:21,666 --> 00:44:22,708 Ty, siadaj. 553 00:44:24,083 --> 00:44:26,208 Nie ruszaj się. To nie potrwa długo. 554 00:44:28,000 --> 00:44:30,916 Muszę spytać Lyle’a o jego interesy na boku. 555 00:44:32,708 --> 00:44:34,500 O czym on mówi? 556 00:44:34,583 --> 00:44:36,666 - Nie wiem, co… - Zamknij się! 557 00:44:37,208 --> 00:44:38,083 Kurwa… 558 00:44:38,958 --> 00:44:41,750 Powiesz nam, gdzie ukryłeś resztę towaru? 559 00:44:55,083 --> 00:44:57,458 Po co wam to gówno? 560 00:44:57,541 --> 00:44:59,208 Gdzie ukryłeś towar? 561 00:44:59,708 --> 00:45:00,625 Spokojnie. 562 00:45:01,458 --> 00:45:02,625 Spokojnie. 563 00:45:06,375 --> 00:45:07,375 No więc? 564 00:45:09,333 --> 00:45:10,333 Gussie. 565 00:45:15,916 --> 00:45:16,791 Co robisz? 566 00:45:17,666 --> 00:45:18,750 Co on mu mówi? 567 00:45:18,833 --> 00:45:21,000 Skończ to. Gadaj, Lyle. 568 00:45:25,000 --> 00:45:27,666 Kurwa! Przestań. 569 00:45:35,791 --> 00:45:36,625 Eli. 570 00:45:47,166 --> 00:45:48,500 Przepraszam, Frankie. 571 00:45:48,583 --> 00:45:51,416 Nie, Lyle. 572 00:45:51,500 --> 00:45:53,166 Pieprzyć to. Zabierzcie go. 573 00:45:54,500 --> 00:45:56,666 Lyle! Nie! 574 00:45:57,416 --> 00:46:00,583 Wybacz, kochanie. Chciałem, żeby było nam lepiej. 575 00:46:00,666 --> 00:46:01,791 Lyle! 576 00:46:01,875 --> 00:46:03,250 Oni nic nie wiedzą! 577 00:46:04,833 --> 00:46:10,458 Mamo! 578 00:46:11,875 --> 00:46:13,875 - Siadaj. - Mamo! 579 00:46:13,958 --> 00:46:15,458 Zamknij mordę, mały. 580 00:46:16,791 --> 00:46:17,666 Oddychaj. 581 00:46:19,416 --> 00:46:20,458 Oddychaj. 582 00:46:22,666 --> 00:46:23,791 Mam mało czasu. 583 00:46:24,625 --> 00:46:26,250 To twoja ostatnia szansa, 584 00:46:26,333 --> 00:46:29,625 żeby uniknąć czegoś bardzo nieprzyjemnego. 585 00:46:37,416 --> 00:46:40,125 - Co ci powiedział Lyle? - On nie mówi! 586 00:46:41,708 --> 00:46:43,541 Wszyscy w końcu mówią. 587 00:46:46,125 --> 00:46:47,875 Co powiedział, przygłupie? 588 00:46:47,958 --> 00:46:50,125 Gdzie Lyle ukrył resztę towaru? 589 00:46:51,666 --> 00:46:53,250 Napisz to w powietrzu. 590 00:46:54,791 --> 00:46:56,541 Napisz, co powiedział Lyle, 591 00:46:57,166 --> 00:46:59,791 a ja nie odetnę palca twojemu braciszkowi. 592 00:46:59,875 --> 00:47:02,583 Nie! On nic nie wie! 593 00:47:02,666 --> 00:47:05,000 Dobry chłopak. Przeliteruj mu to. 594 00:47:07,833 --> 00:47:10,875 Mów. Wyduś to, Gus. 595 00:47:10,958 --> 00:47:12,333 On nie… 596 00:47:18,166 --> 00:47:19,041 Powiedział… 597 00:47:25,791 --> 00:47:27,166 „Cokolwiek się stanie… 598 00:47:29,625 --> 00:47:31,375 bardzo was kocham, chłopcy”. 599 00:47:38,250 --> 00:47:40,041 Tak. I co jeszcze? 600 00:47:40,583 --> 00:47:45,083 I jeszcze: „Powiedz temu śmieciowi, żeby się pierdolił”. 601 00:47:46,083 --> 00:47:47,083 I tym podobne. 602 00:47:50,875 --> 00:47:51,958 Przezabawne. 603 00:48:11,583 --> 00:48:13,583 NA PODSTAWIE KSIĄŻKI TRENTA DALTONA 604 00:50:19,583 --> 00:50:21,541 Napisy: Przemysław Rak