1 00:00:06,166 --> 00:00:09,536 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:19,125 --> 00:00:23,245 Proszę o uwagę. Pociąg RENFE numer 1486 3 00:00:23,333 --> 00:00:26,253 do Gare du Nord w Paryżu stoi na peronie ósmym. 4 00:00:26,333 --> 00:00:29,083 Pasażerowie powinni kierować się… 5 00:00:29,166 --> 00:00:30,876 Chodźmy. Przyjechał pociąg. 6 00:00:56,125 --> 00:00:57,325 Stać! Policja! 7 00:00:59,041 --> 00:01:00,421 Stać! Zatrzymać ich! 8 00:01:03,250 --> 00:01:04,460 Szybko! 9 00:01:08,208 --> 00:01:09,628 Stać! Policja! 10 00:01:15,291 --> 00:01:17,131 - Pederasta! - Skuć go! 11 00:01:17,666 --> 00:01:19,706 - Wstawaj! - Wstawaj! 12 00:01:20,458 --> 00:01:21,878 Zabierzcie tę szumowinę! 13 00:01:21,958 --> 00:01:23,288 - Wstawaj! - Proszę… 14 00:01:23,375 --> 00:01:25,375 Nie szarp się. 15 00:01:26,083 --> 00:01:27,043 Idziemy. 16 00:02:01,625 --> 00:02:02,455 Przepraszam. 17 00:02:03,375 --> 00:02:04,915 Chyba pomylił pan miejsca. 18 00:02:53,791 --> 00:02:55,211 Aresztowali Gabina. 19 00:02:55,708 --> 00:02:56,788 Meksykanin uciekł, 20 00:02:57,375 --> 00:02:59,375 ale niedługo go znajdą. 21 00:03:00,250 --> 00:03:01,500 Tak będzie najlepiej. 22 00:03:01,583 --> 00:03:04,753 - To pani wnuk. - Nie moja wina, że wdał się w matkę. 23 00:03:04,833 --> 00:03:05,833 Pani Amparo! 24 00:03:06,791 --> 00:03:09,961 Namówiła pani Gregoria, żeby wysłał go do więzienia. 25 00:03:10,041 --> 00:03:12,291 Może go pani namówić, żeby go uwolnił. 26 00:03:12,375 --> 00:03:15,455 Jest tam, gdzie jego miejsce. Wśród podobnych sobie. 27 00:03:15,541 --> 00:03:17,961 Jak nic pani nie zrobi, też panią zamkną. 28 00:03:18,791 --> 00:03:21,421 Co on może powiedzieć? Z więzienia? 29 00:03:21,958 --> 00:03:23,328 Nikt go nie wysłucha. 30 00:03:23,416 --> 00:03:25,376 Zapomina pani, że wciąż mam list. 31 00:03:26,375 --> 00:03:29,625 Napisany przez niewiarygodnego zboczeńca. 32 00:03:29,708 --> 00:03:32,208 Niech pani się dobrze zastanowi, co zrobi. 33 00:03:33,250 --> 00:03:36,540 Nie wie pani, co jestem w stanie zrobić, by ocalić syna. 34 00:03:40,625 --> 00:03:42,285 Więc to po to ci pistolet. 35 00:03:43,041 --> 00:03:47,251 Cieszę się, że w końcu stałaś się tym, czym zawsze gardziłaś. 36 00:03:56,916 --> 00:04:02,036 POLICJA 37 00:04:09,625 --> 00:04:11,125 To cię zaboli, pederasto! 38 00:04:12,000 --> 00:04:14,250 ŚMIERĆ JEST AKTEM SŁUŻBY 39 00:04:18,083 --> 00:04:18,963 Tutaj. 40 00:04:32,166 --> 00:04:35,166 - Chcę porozmawiać z ojcem. - Na pewno tego chcesz? 41 00:04:36,375 --> 00:04:39,575 - O co mnie oskarżacie? - O wszystko oprócz pederastii. 42 00:04:46,458 --> 00:04:48,128 Zostawcie nas samych. 43 00:05:05,791 --> 00:05:06,791 Kto ci to zrobił? 44 00:05:09,250 --> 00:05:10,130 Ktoś tutaj? 45 00:05:11,875 --> 00:05:12,785 Czy to ważne? 46 00:05:17,875 --> 00:05:18,875 Gabino, synu… 47 00:05:24,458 --> 00:05:26,628 to mnie boli bardziej niż ciebie. 48 00:05:29,791 --> 00:05:32,961 Ale nic nie mogę na to poradzić. 49 00:05:36,291 --> 00:05:37,751 Prawo jest prawem. 50 00:05:41,250 --> 00:05:42,960 A ty popełniłeś przestępstwo. 51 00:05:44,208 --> 00:05:45,878 Rozumiesz to, prawda? 52 00:05:49,666 --> 00:05:53,206 - Niczego złego nie zrobiłem. - Dlatego… Posłuchaj. 53 00:05:53,291 --> 00:05:58,581 Dlatego lepiej, żebyś był w placówce, w której będziesz mógł wyleczyć się… 54 00:05:59,708 --> 00:06:02,288 ze swojego zboczenia. 55 00:06:02,375 --> 00:06:05,075 Wyjadę do Meksyku. Nie wrócę, obiecuję. 56 00:06:05,166 --> 00:06:08,326 - Chcę, byś się leczył. - Lázaro to tylko przyjaciel. 57 00:06:10,291 --> 00:06:14,831 Przyjaciel? 58 00:06:17,375 --> 00:06:20,495 Przeklinam dzień, w którym się pojawił w naszym życiu! 59 00:06:20,583 --> 00:06:21,463 Straż! 60 00:06:30,000 --> 00:06:31,330 Gdzie twój przyjaciel? 61 00:06:36,291 --> 00:06:37,131 Daleko. 62 00:06:39,833 --> 00:06:40,713 We Francji. 63 00:06:47,708 --> 00:06:51,498 Jeśli będziesz kłamał, nie będę mógł ci pomóc. 64 00:07:00,708 --> 00:07:01,788 Ostatnia szansa. 65 00:07:04,125 --> 00:07:04,955 Gdzie on jest? 66 00:07:10,125 --> 00:07:10,995 We Francji. 67 00:07:20,208 --> 00:07:21,788 Nie! 68 00:07:22,666 --> 00:07:23,666 Tato! 69 00:07:25,041 --> 00:07:26,961 Tato! 70 00:07:27,791 --> 00:07:30,671 Proszę! 71 00:07:38,541 --> 00:07:41,631 Wystarczy. 72 00:07:43,625 --> 00:07:46,075 - Ale mój syn tam jest! - Przykro mi. 73 00:07:46,666 --> 00:07:47,876 Zadzwońcie do męża. 74 00:07:47,958 --> 00:07:53,378 - To on zabronił panią wpuszczać. - Jak to możliwe? Nie wie, że tu jestem. 75 00:07:54,250 --> 00:07:57,000 - Spodziewał się pani. - Mam prawo wejść. 76 00:07:57,750 --> 00:07:59,000 Proszę pani! 77 00:08:00,666 --> 00:08:02,036 Nie chcemy używać siły. 78 00:08:17,333 --> 00:08:19,003 Proszę się nie zatrzymywać. 79 00:08:39,333 --> 00:08:44,673 PRACA, DYSCYPLINA, POSŁUSZEŃSTWO FRANCO, HISZPANIA 80 00:08:44,750 --> 00:08:45,830 Ta faktura… 81 00:08:48,458 --> 00:08:49,378 Co się dzieje? 82 00:08:50,875 --> 00:08:52,245 Dokończymy później. 83 00:08:59,250 --> 00:09:00,710 Gregorio nas zdradził. 84 00:09:01,416 --> 00:09:02,326 Dlaczego? 85 00:09:03,916 --> 00:09:06,076 Może dogadał się z inną firmą. 86 00:09:06,166 --> 00:09:07,416 Tak bez uprzedzenia? 87 00:09:08,541 --> 00:09:09,501 Co zrobimy? 88 00:09:13,500 --> 00:09:16,000 Nie mam pojęcia, synu. 89 00:09:16,625 --> 00:09:19,325 - Może zapłacimy mu więcej? - To nie zadziała. 90 00:09:19,416 --> 00:09:21,416 - Musimy coś zrobić, ojcze. - Nie. 91 00:09:22,708 --> 00:09:24,538 On podjął decyzję. Ja też. 92 00:09:25,291 --> 00:09:26,711 Doniosłem na jego syna. 93 00:09:30,000 --> 00:09:30,830 Na Gabina? 94 00:09:32,833 --> 00:09:35,673 Gregorio wydał nakaz i Gabino został zatrzymany. 95 00:09:35,750 --> 00:09:37,000 Co ty sobie myślałeś? 96 00:09:37,541 --> 00:09:40,001 Mogą nas oskarżyć o korupcję. 97 00:09:40,083 --> 00:09:43,003 Nie zrobiliby tego. Są w gorszej sytuacji niż my. 98 00:09:43,083 --> 00:09:44,713 Doprowadzisz nas do ruiny! 99 00:09:47,625 --> 00:09:49,915 Ostatni raz tak się do mnie odzywasz. 100 00:09:50,750 --> 00:09:51,630 Ostatni raz. 101 00:10:00,083 --> 00:10:02,963 - Mogę dostać więcej wody? - Masz swój przydział. 102 00:10:20,541 --> 00:10:21,381 Cześć. 103 00:10:24,541 --> 00:10:25,381 Kim jesteś? 104 00:10:27,125 --> 00:10:29,455 Byłem na twoim przesłuchaniu. 105 00:10:31,541 --> 00:10:33,081 Jestem tu przez to co ty. 106 00:10:37,791 --> 00:10:38,831 Czyli? 107 00:11:08,250 --> 00:11:09,540 Nie jesteś Hiszpanem? 108 00:11:10,250 --> 00:11:11,080 Jestem. 109 00:11:12,333 --> 00:11:14,463 Ale wiele lat mieszkałem za granicą. 110 00:11:15,416 --> 00:11:16,576 Nie martw się. 111 00:11:17,500 --> 00:11:19,460 Bogate dzieciaki zawsze wychodzą. 112 00:11:21,125 --> 00:11:22,625 Niektórzy mają szczęście. 113 00:11:23,625 --> 00:11:24,625 Jakie szczęście? 114 00:11:26,333 --> 00:11:29,383 Że własny ojciec chce cię udusić za to, kim jesteś? 115 00:11:29,458 --> 00:11:30,288 Kurwa. 116 00:11:33,583 --> 00:11:34,423 Przyjacielu. 117 00:11:40,833 --> 00:11:42,503 Jeśli wyjdziesz, mam prośbę. 118 00:11:45,708 --> 00:11:47,168 Może być ciężko. 119 00:11:48,125 --> 00:11:49,245 Błagam, zrób to. 120 00:11:52,708 --> 00:11:54,168 Idź na ulicę Apodaca, 121 00:11:54,250 --> 00:11:57,040 pod numer 15 i zapytaj o Davida. 122 00:11:59,375 --> 00:12:01,325 Powiedz mu, że go bardzo kocham. 123 00:12:03,541 --> 00:12:04,671 I żeby się ukrył… 124 00:12:06,000 --> 00:12:06,920 bo ja… 125 00:12:09,083 --> 00:12:10,713 już stąd nie wyjdę. 126 00:12:12,208 --> 00:12:14,378 Nie przetrwam tu dużo dłużej. 127 00:12:22,166 --> 00:12:24,076 Zaskoczyłeś mnie, Gregorio. 128 00:12:24,916 --> 00:12:27,246 Takie chwile definiują mężczyznę. 129 00:12:28,916 --> 00:12:30,206 Dziękuję. 130 00:12:38,291 --> 00:12:41,171 Wybacz, że zadam niedyskretne pytanie… 131 00:12:42,458 --> 00:12:45,538 Myślisz, że twój syn jest aktywny czy pasywny? 132 00:12:52,166 --> 00:12:53,246 Nie wiem. 133 00:12:53,875 --> 00:12:58,665 Bo zastanawiam się, gdzie go wysłać. Do Huelvy czy Badajoz… 134 00:12:58,750 --> 00:13:02,040 Rozumiem. Myślałem, że może… 135 00:13:03,208 --> 00:13:04,248 za pana zgodą… 136 00:13:04,916 --> 00:13:11,076 moglibyśmy go wysłać do szpitala, w którym leczy się jego chorobę. 137 00:13:14,833 --> 00:13:17,423 To niekonwencjonalne, ale… 138 00:13:18,166 --> 00:13:21,666 skoro jest twoim synem, możemy zrobić wyjątek. 139 00:13:23,125 --> 00:13:24,205 Dziękuję. 140 00:13:25,916 --> 00:13:28,456 A co z tym drugim pederastą? 141 00:13:30,333 --> 00:13:31,833 Pracujemy nad tym. 142 00:13:34,791 --> 00:13:36,961 Wiesz, że teraz świecisz przykładem? 143 00:13:37,541 --> 00:13:38,381 Tak. 144 00:13:38,458 --> 00:13:44,328 Inni pomyślą dwa razy, zanim zrobią coś tak odrażającego. 145 00:13:49,750 --> 00:13:51,460 Nie zawiedź mnie, Gregorio. 146 00:14:08,416 --> 00:14:09,786 Carlos! Na dziedziniec. 147 00:14:15,125 --> 00:14:16,535 Dwie minuty. Nie więcej. 148 00:14:32,958 --> 00:14:33,788 Jak się masz? 149 00:14:39,416 --> 00:14:40,576 Co tu robisz? 150 00:14:46,833 --> 00:14:48,253 Powiedziałeś im o mnie? 151 00:14:51,875 --> 00:14:53,035 Jeśli tak, to co? 152 00:15:03,208 --> 00:15:04,828 Nie jestem takim łajdakiem. 153 00:15:12,875 --> 00:15:13,825 Przepraszam. 154 00:15:15,416 --> 00:15:16,786 Chciałem, byś wyjechał. 155 00:15:17,291 --> 00:15:19,131 Mówiłem ci, ale nie słuchałeś. 156 00:15:19,833 --> 00:15:21,713 Byłeś w niebezpieczeństwie. 157 00:15:23,500 --> 00:15:25,460 Nie miałeś z tym nic wspólnego? 158 00:15:26,000 --> 00:15:26,960 Nie, przysięgam. 159 00:15:32,916 --> 00:15:35,126 Myślisz, że się cieszę, że tu jesteś? 160 00:15:41,791 --> 00:15:44,581 Nie byłem dobrym przyjacielem, odkąd wróciłeś, 161 00:15:45,333 --> 00:15:47,583 ale życie tu jest inne. 162 00:15:49,291 --> 00:15:50,541 Czasem jest piekłem. 163 00:15:57,750 --> 00:15:58,880 Jesteś z Lázarem? 164 00:16:05,500 --> 00:16:08,130 - To tylko przyjaciel. - Nie musisz kłamać. 165 00:16:08,208 --> 00:16:09,128 Nie kłamię. 166 00:16:12,875 --> 00:16:14,245 Między nami nic nie ma. 167 00:16:16,166 --> 00:16:17,996 Niestety tylko się przyjaźnimy. 168 00:16:22,750 --> 00:16:24,130 Wiesz, czy go znaleźli? 169 00:16:32,583 --> 00:16:33,503 Chcę ci pomóc. 170 00:16:37,625 --> 00:16:40,165 - Przysięgam… - Jesteś w najgorszym miejscu. 171 00:16:42,000 --> 00:16:43,210 To okropne miejsce. 172 00:16:45,625 --> 00:16:47,245 Nie musisz już cierpieć. 173 00:17:16,916 --> 00:17:17,916 Masz go? 174 00:17:24,083 --> 00:17:24,963 Co to? 175 00:17:25,833 --> 00:17:27,043 Klucz do jej szafki. 176 00:17:27,708 --> 00:17:28,708 Tam jest list. 177 00:17:30,833 --> 00:17:32,133 Dlaczego go nie masz? 178 00:17:33,166 --> 00:17:35,126 Nie wolno mi wchodzić do klubu. 179 00:17:59,250 --> 00:18:02,290 Wiesz, gdzie jest mój klucz do szafki? 180 00:18:02,958 --> 00:18:04,128 Nie, proszę pani. 181 00:18:05,375 --> 00:18:06,875 Skąd miałabym wiedzieć? 182 00:18:06,958 --> 00:18:09,998 To mały klucz. Trzymam go w szkatułce na toaletce. 183 00:18:10,541 --> 00:18:12,041 Niczego tam nie dotykam. 184 00:18:12,625 --> 00:18:13,915 Ktoś go zabrał. 185 00:18:14,666 --> 00:18:16,626 Tylko ty wiesz, od czego jest. 186 00:18:17,416 --> 00:18:19,326 Może pani przeszukać mój pokój. 187 00:18:24,416 --> 00:18:26,576 Rozmawiałaś z panią Amparo? 188 00:18:30,541 --> 00:18:31,751 Co jej powiedziałaś? 189 00:18:33,625 --> 00:18:34,875 Przykro mi. 190 00:18:36,500 --> 00:18:40,830 Przykro mi, że wie pani, jak to jest, gdy ukochana osoba jest w więzieniu. 191 00:18:53,708 --> 00:18:54,628 Słucham? 192 00:18:54,708 --> 00:18:57,668 Pani Falcón? Mówi Pilar Domínguez. 193 00:18:57,750 --> 00:18:58,580 Kto? 194 00:18:58,666 --> 00:19:01,826 Pilar Domínguez. Z klubu strzeleckiego. 195 00:19:01,916 --> 00:19:03,416 Oczywiście. 196 00:19:03,500 --> 00:19:06,750 Przepraszam, że przeszkadzam, ale ten Meksykanin tu jest 197 00:19:06,833 --> 00:19:08,383 i jest wzburzony… 198 00:19:08,458 --> 00:19:10,208 - Nic mu nie jest? - Nie. 199 00:19:13,750 --> 00:19:16,210 Proszę mu przekazać, że zaraz tam będę. 200 00:19:43,583 --> 00:19:46,923 DYREKCJA GENERALNA BEZPIECZEŃSTWA ZWOLNIENIE Z WIĘZIENIA 201 00:20:13,958 --> 00:20:14,828 Synu! 202 00:20:16,708 --> 00:20:18,538 Niedługo dostanę pieczątkę. 203 00:20:20,333 --> 00:20:24,423 Jeśli się uda, pani Amparo ją zdobędzie, zanim go zabiorą. 204 00:20:24,500 --> 00:20:27,420 Wciąż jest nadzieja, synu. Wyciągniemy go. 205 00:20:29,291 --> 00:20:30,131 O co chodzi? 206 00:20:31,958 --> 00:20:32,878 Tata nie żyje. 207 00:20:37,750 --> 00:20:38,710 Powiedzieli, że… 208 00:20:39,750 --> 00:20:40,830 to zapalenie płuc. 209 00:20:43,375 --> 00:20:44,285 To nieprawda. 210 00:20:46,333 --> 00:20:49,383 Mogli się pomylić. Jest tyle więźniów. 211 00:20:49,458 --> 00:20:51,128 Nie pomylili się. 212 00:20:52,916 --> 00:20:53,956 Pomylili. 213 00:20:54,583 --> 00:20:55,423 Mamo. 214 00:20:57,166 --> 00:20:58,166 On nie żyje. 215 00:22:14,041 --> 00:22:15,581 Proszę pani? Tędy. 216 00:22:19,625 --> 00:22:22,245 - Ktoś go widział? - Nie. Jest tutaj. 217 00:22:35,875 --> 00:22:38,915 - Myślałem, że już cię nie zobaczę. - Ja też. 218 00:22:39,625 --> 00:22:40,825 Co się stało? 219 00:22:41,500 --> 00:22:44,960 Wszystko stało się tak szybko. Rozdzieliliśmy się. 220 00:22:45,041 --> 00:22:48,921 - Przysięgam, nie chciałem… - To nie twoja wina. 221 00:22:49,000 --> 00:22:51,380 - Co z nim? - Nie puścili mnie do niego. 222 00:22:51,916 --> 00:22:55,706 - Rozmawiałaś z mężem? - Gregorio nigdy nie zmieni zdania. 223 00:22:56,958 --> 00:22:58,168 Musimy coś zrobić. 224 00:22:59,333 --> 00:23:00,793 Jest tylko jeden sposób. 225 00:23:04,000 --> 00:23:06,080 Gregorio dobrze cię traktuje? 226 00:23:06,666 --> 00:23:09,666 Tak. Jest bardzo wymagający, ale dużo się uczę. 227 00:23:10,125 --> 00:23:11,205 Cieszę się. 228 00:23:11,291 --> 00:23:16,131 Nie nalegałabym, żeby dał ci pracę, gdybym nie była pewna, że dasz sobie radę. 229 00:23:16,208 --> 00:23:18,458 Nawet gdyby twoi rodzice mnie błagali. 230 00:23:18,916 --> 00:23:22,746 Musieliśmy znaleźć właściwą osobę i jestem pewna, że się udało. 231 00:23:23,291 --> 00:23:27,001 - Dziękuję. To wspaniała szansa. - Wiem. 232 00:23:27,541 --> 00:23:30,631 Teraz musisz mi się odwdzięczyć. 233 00:23:31,166 --> 00:23:31,996 Słucham? 234 00:23:32,541 --> 00:23:35,671 Potrzebuję takiego zwolnienia z więzienia… 235 00:23:36,666 --> 00:23:37,786 na to nazwisko… 236 00:23:38,875 --> 00:23:40,995 ale z pieczątką i w jednym kawałku. 237 00:23:43,500 --> 00:23:46,920 - Dlaczego nie poprosi pani syna? - To nie twój interes. 238 00:23:49,916 --> 00:23:51,996 - Mogą mnie zwolnić. - Mogą. 239 00:23:52,666 --> 00:23:56,326 Ale jeśli tego nie zrobisz, na pewno cię zwolnią. 240 00:23:57,208 --> 00:24:00,668 - Czekają na panią. - Dziękuję, już idę. 241 00:24:03,500 --> 00:24:04,710 Jak najszybciej. 242 00:24:19,250 --> 00:24:20,710 Gdy miałam 20 lat, 243 00:24:21,375 --> 00:24:24,325 wygrałam Młodzieżowy Turniej Strzelecki. 244 00:24:25,041 --> 00:24:27,961 Od tamtego dnia ten klub i broń 245 00:24:28,041 --> 00:24:30,791 stały się ważną częścią mojego życia. 246 00:24:30,875 --> 00:24:33,455 Tak, zawsze miałam niezwykły cel. 247 00:24:34,291 --> 00:24:38,421 Rzadko ponosiłam porażki, czy to z gołębiami, czy w życiu. 248 00:24:39,333 --> 00:24:42,883 Tu poznałam Cristóbala, mojego męża. Niech spoczywa w pokoju. 249 00:24:42,958 --> 00:24:48,078 Tu bywałam na niezliczonych przyjęciach. 250 00:24:48,166 --> 00:24:50,876 Niektórzy z dawnych przyjaciół są tu dziś. 251 00:24:51,375 --> 00:24:56,415 Przyjaciół, których zawsze wspierałam, w dobrych i złych momentach. 252 00:24:57,041 --> 00:25:01,331 Dlatego też 50 lat po moim zwycięstwie… 253 00:25:01,416 --> 00:25:04,286 Tak, 50, ale zachowajmy to dla siebie. 254 00:25:05,916 --> 00:25:11,666 Pięćdziesiąt lat później z dumą inauguruję Młodzieżowy Turniej Strzelecki. 255 00:25:12,166 --> 00:25:15,996 Jestem bardzo dumna z dzisiejszych młodych zawodników. 256 00:25:16,541 --> 00:25:18,421 Mam dla nich tylko jedną radę. 257 00:25:20,083 --> 00:25:24,333 Dobre strzały i zwycięstwo to nie tylko kwestia celności, 258 00:25:24,875 --> 00:25:26,705 ale umiejętności przewidywania. 259 00:25:27,250 --> 00:25:30,500 Do tego trzeba mieć zimną krew. 260 00:25:31,125 --> 00:25:33,875 Nie tylko zdobędziecie trofeum, 261 00:25:34,416 --> 00:25:36,706 ale też wygracie życiową walkę: 262 00:25:37,208 --> 00:25:38,578 unikniecie frustracji. 263 00:25:39,833 --> 00:25:41,753 - Niech wygra najlepszy! - Brawo! 264 00:25:43,000 --> 00:25:45,290 Dziękuję. Dziękuję wszystkim. 265 00:25:50,166 --> 00:25:52,706 - Gdzie byłeś? - Zostawiłem broń w aucie. 266 00:25:54,416 --> 00:25:55,626 A co ty, moja matka? 267 00:25:56,125 --> 00:25:58,705 Ostatnio nie da się z tobą rozmawiać. 268 00:25:59,291 --> 00:26:00,291 To nie rozmawiaj. 269 00:26:05,500 --> 00:26:08,830 Jest pani wspaniała. Cudowna przemowa. 270 00:26:08,916 --> 00:26:13,036 I cudowny dzień. Wcześniej było pochmurno, ale pogoda się poprawia. 271 00:26:13,125 --> 00:26:16,075 Tak, to cudowny dzień. Oby dla was też. 272 00:26:16,166 --> 00:26:18,576 - Tak. - Chociaż słabo wyglądacie. 273 00:26:19,375 --> 00:26:20,705 - Drogie panie? - Tak. 274 00:26:24,208 --> 00:26:26,828 Jaka szkoda, że to zostało uwiecznione. 275 00:26:27,541 --> 00:26:29,081 Miłego turnieju. 276 00:26:30,125 --> 00:26:31,035 Dziękuję. 277 00:26:32,458 --> 00:26:33,288 Gotowy. 278 00:26:33,375 --> 00:26:34,375 Gotowy! 279 00:26:37,041 --> 00:26:38,041 Daj! 280 00:27:37,166 --> 00:27:38,126 Proszę. 281 00:27:42,750 --> 00:27:43,790 Panie Gregorio. 282 00:27:44,291 --> 00:27:46,631 Zostawiam wyprasowaną koszulę na łóżku. 283 00:27:47,291 --> 00:27:48,291 Dziękuję. 284 00:28:39,750 --> 00:28:40,670 Rosario! 285 00:28:45,500 --> 00:28:46,460 Rosario? 286 00:29:12,500 --> 00:29:15,460 Jak na kogoś, kto przegra, bardzo się starasz. 287 00:29:15,541 --> 00:29:16,711 Mówisz o sobie? 288 00:29:17,375 --> 00:29:20,325 Gadajcie sobie. Będziecie płakać, gdy ja wygram. 289 00:29:20,416 --> 00:29:21,326 Na pewno. 290 00:29:24,041 --> 00:29:26,961 Przepraszam. Możemy porozmawiać? 291 00:29:28,750 --> 00:29:32,210 Wiem, że to nie moja sprawa, ale widziałam was razem… 292 00:29:32,291 --> 00:29:33,461 O czym ty mówisz? 293 00:29:33,541 --> 00:29:37,541 Meksykanin, który uciekł, jest na terenie klubu. 294 00:29:38,083 --> 00:29:38,923 Widziałaś go? 295 00:29:39,916 --> 00:29:40,956 Poszedł do lasu. 296 00:29:43,666 --> 00:29:46,416 Nikomu o tym nie mów. Zrozumiano? 297 00:31:02,833 --> 00:31:04,083 Nie ma już odwrotu. 298 00:31:06,375 --> 00:31:08,375 Nigdy nie będę tego żałować. 299 00:31:14,083 --> 00:31:15,043 Tam są! 300 00:31:22,041 --> 00:31:23,381 Zabrać ich do klubu! 301 00:31:26,166 --> 00:31:27,746 - Idź! - Ruchy! 302 00:31:33,500 --> 00:31:34,500 Przykro mi. 303 00:31:38,458 --> 00:31:39,288 Idziemy! 304 00:31:39,375 --> 00:31:40,205 Puść mnie! 305 00:31:44,166 --> 00:31:44,996 Idziemy! 306 00:31:55,000 --> 00:31:56,630 - Gdzie Mina? - Zamknij się! 307 00:32:08,250 --> 00:32:10,880 KOCHANA MATKO… 308 00:32:11,791 --> 00:32:12,831 Słucham? 309 00:32:12,916 --> 00:32:15,166 Dzwonię z klubu strzeleckiego. 310 00:32:15,708 --> 00:32:19,958 Znaleźliśmy panią Falcón w lesie z tym Meksykaninem, który uciekł. 311 00:32:20,458 --> 00:32:22,038 Co to znaczy? 312 00:32:22,125 --> 00:32:24,705 Znaleźliśmy ich oboje w lesie. 313 00:32:25,375 --> 00:32:26,205 Byli nadzy. 314 00:32:27,041 --> 00:32:28,381 Jest pan pewien? 315 00:32:28,458 --> 00:32:30,708 Tak, proszę pana. Bardzo mi przykro. 316 00:32:30,791 --> 00:32:32,251 Kto ich znalazł? 317 00:32:32,333 --> 00:32:34,423 Córka Santosa, Cayetana. 318 00:32:46,458 --> 00:32:47,578 Idziemy. 319 00:32:48,250 --> 00:32:49,290 Dokąd? 320 00:32:50,416 --> 00:32:52,036 - Zabierzcie go. - Tak jest. 321 00:32:54,583 --> 00:32:57,383 Obiecaj, że to zrobisz. Przysięgnij. 322 00:32:57,458 --> 00:32:58,628 Masz moje słowo. 323 00:33:04,458 --> 00:33:05,288 Drzwi! 324 00:33:21,875 --> 00:33:22,705 Otwórz drzwi. 325 00:33:22,791 --> 00:33:25,131 Nie mogę. Mówią, że jest niebezpieczny. 326 00:33:25,208 --> 00:33:26,038 Teraz! 327 00:33:43,041 --> 00:33:44,081 Spokojnie. 328 00:33:46,208 --> 00:33:49,208 - Co zrobisz? - Nie skrzywdzę cię. 329 00:33:59,666 --> 00:34:00,876 To moja wina. 330 00:34:02,916 --> 00:34:06,166 Nie sądziłam, że to zajdzie tak daleko. 331 00:34:08,791 --> 00:34:10,171 Odkąd cię zobaczyłam, 332 00:34:10,791 --> 00:34:12,581 chciałam tylko z tobą być. 333 00:34:14,083 --> 00:34:14,923 Proszę… 334 00:34:15,583 --> 00:34:18,333 - Proszę, wybacz mi. - Nie chcę tego słuchać. 335 00:34:19,750 --> 00:34:21,000 Pozwól, że ci pomogę. 336 00:34:23,291 --> 00:34:25,501 Mogę cię stąd wydostać, jeśli chcesz. 337 00:34:26,250 --> 00:34:29,080 Z tym pojedziesz do Barcelony, a potem do Paryża. 338 00:34:32,708 --> 00:34:33,748 Teraz albo nigdy. 339 00:34:34,750 --> 00:34:37,380 - Nie mogę. - Możesz. 340 00:34:39,000 --> 00:34:40,080 Będę przy tobie. 341 00:34:41,833 --> 00:34:42,673 Ty i ja. 342 00:34:43,750 --> 00:34:44,580 W Paryżu. 343 00:34:46,583 --> 00:34:47,793 Wyobrażasz to sobie? 344 00:34:49,791 --> 00:34:52,211 Będziesz tańczył, a ja będę u twego boku. 345 00:34:54,250 --> 00:34:56,630 Zaczniemy od nowa. Razem, 346 00:34:56,708 --> 00:34:58,328 z dala od tych ludzi. 347 00:34:59,625 --> 00:35:01,075 Tylko się zgódź. 348 00:35:04,541 --> 00:35:05,381 Ja tego chcę. 349 00:35:06,708 --> 00:35:07,538 A ty? 350 00:35:13,041 --> 00:35:13,881 Chodźmy. 351 00:35:16,458 --> 00:35:17,378 Chodźmy. 352 00:35:27,666 --> 00:35:29,076 Ty biedny idioto! 353 00:35:31,833 --> 00:35:34,793 Prawie ci się udało. 354 00:35:36,291 --> 00:35:37,831 Zabrakło ci inteligencji. 355 00:35:39,166 --> 00:35:43,416 Myślisz, że ktoś taki jak ty może wygrać z kimś takim jak ja? 356 00:35:50,875 --> 00:35:51,705 Nie, 357 00:35:51,791 --> 00:35:53,421 ale było miło spróbować. 358 00:35:57,916 --> 00:35:58,746 Chodź tu! 359 00:36:00,791 --> 00:36:03,421 Zwiąż go mocniej. Próbował uciec. 360 00:36:12,333 --> 00:36:13,753 Po co jedziemy do klubu? 361 00:36:14,458 --> 00:36:15,878 Wkrótce się dowiesz. 362 00:36:18,875 --> 00:36:20,955 Nie wiem, ile razy można się mylić. 363 00:36:23,041 --> 00:36:25,041 Co do ciebie myliłem się nie raz. 364 00:36:28,833 --> 00:36:30,963 Chciałbym móc cofnąć czas. 365 00:36:33,291 --> 00:36:35,711 Bardzo żałuję tego, co się stało, synu. 366 00:36:39,791 --> 00:36:43,711 Nie wiem, czy kiedykolwiek sobie wybaczę, ani czy ty mi wybaczysz. 367 00:36:52,250 --> 00:36:54,790 - Wszystko dobrze? - Świetnie. 368 00:37:10,375 --> 00:37:14,915 Odkąd syn powiedział, że się z tobą żeni, wiedziałam, że to będzie katastrofa. 369 00:37:16,541 --> 00:37:20,081 Nie obraź się, ale zawsze uważałam cię za głupią. 370 00:37:21,500 --> 00:37:24,290 Choć nie na tyle głupią, by wszystko zepsuć. 371 00:37:25,000 --> 00:37:26,290 Mów, co chcesz. 372 00:37:27,333 --> 00:37:29,543 Myślisz, że jeszcze mnie to obchodzi? 373 00:37:31,250 --> 00:37:34,080 Nie mówisz już do mnie na „pani”? A powinnaś. 374 00:37:34,625 --> 00:37:36,535 Wciąż jesteś żoną mojego syna. 375 00:37:37,375 --> 00:37:38,915 Cudzołożnicą, co prawda, 376 00:37:39,791 --> 00:37:42,421 ale czego można się spodziewać po Meksykance? 377 00:37:43,791 --> 00:37:44,671 Mina… 378 00:37:45,375 --> 00:37:47,745 Szkoda, że się nie dogadujemy. 379 00:37:47,833 --> 00:37:48,963 To niemożliwe. 380 00:37:49,916 --> 00:37:52,036 Tobie nie można ufać. 381 00:37:53,750 --> 00:37:55,380 Wiesz, dlaczego go zabiłam? 382 00:37:58,125 --> 00:37:59,825 Wzięłam ślub pełna nadziei, 383 00:37:59,916 --> 00:38:04,746 że mężczyzna, którego wybrałam, sprawi, że będę szczęśliwa do końca życia. 384 00:38:05,500 --> 00:38:07,170 Ale zanim się zorientowałam… 385 00:38:08,000 --> 00:38:12,290 byłam zamknięta w pozłacanej klatce, z której nie było ucieczki. 386 00:38:13,583 --> 00:38:15,213 On już na mnie nie patrzył. 387 00:38:16,083 --> 00:38:17,423 Nie pozwalał mi mówić. 388 00:38:18,666 --> 00:38:19,746 Stałam się nikim. 389 00:38:20,916 --> 00:38:23,496 Pozostało tylko to znosić. 390 00:38:23,583 --> 00:38:25,213 Albo próbować uciec. 391 00:38:26,416 --> 00:38:28,826 Problem w tym, 392 00:38:29,375 --> 00:38:32,035 że mimo wszystko musiałam wychować syna. 393 00:38:34,958 --> 00:38:39,378 Kiedy odwrócił się do mnie plecami, wycelowałam w niego. 394 00:38:40,375 --> 00:38:41,665 „Cristóbal, patrz!” 395 00:38:42,583 --> 00:38:45,673 Odwrócił się, a ja się nie zawahałam. 396 00:38:46,500 --> 00:38:48,330 Strzeliłam. Tak po prostu. 397 00:38:51,416 --> 00:38:52,956 Nie wiem, czy to byłam ja. 398 00:38:53,791 --> 00:38:56,381 Ale zanim się obejrzałam, 399 00:38:57,208 --> 00:38:58,668 on leżał na ziemi, 400 00:38:59,708 --> 00:39:01,828 a ja trzymałam w rękach broń. 401 00:39:03,666 --> 00:39:05,166 Wtedy zobaczyłam Gabina, 402 00:39:05,791 --> 00:39:08,291 stojącego obok drzewa i patrzącego na mnie. 403 00:39:09,166 --> 00:39:12,826 Myślałam, że będzie z nim łatwo. Dzieci nie wszystko rozumieją. 404 00:39:14,291 --> 00:39:17,421 Teraz zdaję sobie sprawę, że wiedział, co się stało. 405 00:39:18,708 --> 00:39:19,708 Za późno. 406 00:39:21,083 --> 00:39:24,423 Teraz tego żałuję. Byłam taka głupia. 407 00:39:26,166 --> 00:39:28,496 Jest wrażliwy, ale to pederasta. 408 00:39:29,541 --> 00:39:31,711 Powinnam wiedzieć, że się poskarży. 409 00:39:32,583 --> 00:39:34,083 Jak śmiesz. 410 00:39:34,166 --> 00:39:36,996 Powinnam była to wtedy skończyć. 411 00:39:37,583 --> 00:39:41,833 - Oszczędziłabym nam wstydu. - Nie obchodzi mnie, co się ze mną stanie, 412 00:39:42,958 --> 00:39:47,498 ale ty do końca życia będziesz żałować, że zadarłaś z moim synem. 413 00:39:48,958 --> 00:39:50,958 Obie jesteśmy wściekłymi matkami. 414 00:39:52,208 --> 00:39:54,878 Różnica między nami jest taka, 415 00:39:55,416 --> 00:39:58,246 że tobie brakuje odwagi, by ocalić syna. 416 00:39:59,291 --> 00:40:00,541 Przyjechał pani syn. 417 00:40:00,625 --> 00:40:03,455 Lubisz zgrywać ofiarę, a to bezużyteczne. 418 00:40:09,833 --> 00:40:12,083 Szkoda, że nie zdążysz tego naprawić. 419 00:40:14,500 --> 00:40:17,250 - Wysłałem po pana samochód. - Z drogi! 420 00:40:18,458 --> 00:40:19,328 Gregorio. 421 00:40:20,083 --> 00:40:23,833 Gregorio. Zamknęliśmy ją w pracowni taksydermicznej. 422 00:40:24,458 --> 00:40:26,878 Co ci zajęło tak długo? Robisz mi wstyd. 423 00:40:31,500 --> 00:40:32,330 Dlaczego? 424 00:40:33,291 --> 00:40:34,541 Dlaczego to zrobiłaś? 425 00:40:35,041 --> 00:40:36,541 Skąd wiesz, że to prawda? 426 00:40:37,666 --> 00:40:41,246 Jeśli myślisz, że jestem morderczynią, zabij mnie. 427 00:40:44,333 --> 00:40:48,173 Wszystko, co robiłam, robiłam dla nas. Nie odpłacaj mi się tak. 428 00:40:57,625 --> 00:41:01,165 - Nic pani nie jest? - Nie. 429 00:41:09,833 --> 00:41:11,963 - Dobrze, że wracamy do domu. - Tak. 430 00:41:19,500 --> 00:41:21,460 Alonso, chcesz prowadzić? 431 00:41:23,916 --> 00:41:25,786 Jedźcie, dogonię was. 432 00:41:25,875 --> 00:41:27,205 Alonso, proszę. 433 00:41:47,000 --> 00:41:49,750 Wiesz, co jest najgorsze w ciągłych kłamstwach? 434 00:41:51,208 --> 00:41:54,748 W tym, że budzisz się z myślą, której nie możesz się pozbyć? 435 00:41:58,583 --> 00:42:00,333 W pewnym momencie wariujesz. 436 00:42:04,541 --> 00:42:07,381 Nie wiesz, czy to, czego chcesz, jest prawdziwe. 437 00:42:12,666 --> 00:42:14,456 Cieszę się, że ty wiesz. 438 00:42:17,375 --> 00:42:18,375 Pomogłeś mi. 439 00:42:21,708 --> 00:42:23,208 Teraz wiem, czego chcę. 440 00:42:25,250 --> 00:42:26,080 Zostaw mnie. 441 00:42:31,916 --> 00:42:33,626 Jak to jest z mężczyzną? 442 00:42:35,875 --> 00:42:37,125 - Wyjdź. - Proszę. 443 00:42:46,208 --> 00:42:48,038 Pierwszy raz nie był w mieście. 444 00:42:48,958 --> 00:42:50,038 Byłem na wsi. 445 00:42:51,208 --> 00:42:53,538 Spędziłem tam dwa miesiące z dziadkami. 446 00:42:55,000 --> 00:42:58,460 Syn sąsiada codziennie zapraszał mnie na pływanie. 447 00:43:00,375 --> 00:43:01,535 Był trochę starszy. 448 00:43:02,666 --> 00:43:03,916 Woził mnie rowerem. 449 00:43:06,416 --> 00:43:07,576 Bałem się. 450 00:43:10,041 --> 00:43:12,171 W końcu kazał mi złapać się w pasie. 451 00:43:14,291 --> 00:43:15,461 Żeby nie spaść. 452 00:43:17,083 --> 00:43:19,543 Słyszałem tylko dźwięk cykad. 453 00:43:21,750 --> 00:43:24,380 Nad wodą powiedział, że zapomniał kąpielówek. 454 00:43:25,583 --> 00:43:26,833 Ja na to: „Wracajmy”. 455 00:43:28,166 --> 00:43:29,706 Mówił, że nie ma potrzeby. 456 00:43:32,791 --> 00:43:34,331 Zdjął spodnie. 457 00:43:39,875 --> 00:43:42,575 A potem stanął obok mnie i zdjął moje spodnie. 458 00:43:45,166 --> 00:43:46,166 Byłem zaskoczony… 459 00:43:48,333 --> 00:43:49,833 ale długo o tym marzyłem. 460 00:43:51,791 --> 00:43:53,461 Zaczął całować mnie po szyi… 461 00:43:54,666 --> 00:43:55,496 po plecach… 462 00:43:58,083 --> 00:43:59,793 Czułem się pijany. 463 00:44:02,041 --> 00:44:03,131 Wszechmogący. 464 00:44:06,208 --> 00:44:08,128 Opuściłem dłoń i sięgnąłem. 465 00:44:10,750 --> 00:44:11,580 Był ogromny. 466 00:44:14,166 --> 00:44:16,576 Powiedział, żebym się nie bał. Pomógł mi. 467 00:44:18,875 --> 00:44:20,325 Ściskało mnie w żołądku. 468 00:44:22,458 --> 00:44:24,958 Jakbym skoczył z urwiska i tuż nad ziemią… 469 00:44:26,958 --> 00:44:28,208 wzleciał w powietrze. 470 00:44:30,875 --> 00:44:31,955 Czułem wszystko. 471 00:44:34,208 --> 00:44:35,078 Jego język. 472 00:44:36,791 --> 00:44:37,631 Jego pot. 473 00:44:39,458 --> 00:44:41,128 Jego poruszające się biodra. 474 00:44:44,375 --> 00:44:45,455 I tak cały czas… 475 00:44:47,583 --> 00:44:49,213 aż oddałem się rozkoszy. 476 00:45:05,625 --> 00:45:08,325 Nie! Alonso, nie! 477 00:45:11,666 --> 00:45:12,576 Puść. 478 00:45:14,083 --> 00:45:15,713 Puść. Proszę, nie rób tego. 479 00:45:37,208 --> 00:45:38,628 Nie zostawię cię samego. 480 00:45:40,708 --> 00:45:42,538 Musimy sobie pomagać. 481 00:45:57,166 --> 00:45:58,286 Co się dzieje? 482 00:46:00,625 --> 00:46:02,535 - Wracaj! - Tato, co robisz? 483 00:46:04,666 --> 00:46:07,246 - Tato! - Puść go! 484 00:46:07,333 --> 00:46:10,253 - Tato! - Nie dotykaj go! 485 00:46:14,250 --> 00:46:16,250 - Gregorio! - Zostaw ich. 486 00:46:16,333 --> 00:46:18,083 - Gregorio! - Idź stąd! 487 00:46:19,416 --> 00:46:20,666 Tato, nie rób tego. 488 00:46:21,666 --> 00:46:23,376 Nie mogę tego tak zostawić. 489 00:46:24,416 --> 00:46:27,536 Nie obchodzi cię, że twoja matka spała z twoim kolegą? 490 00:46:28,083 --> 00:46:29,713 To nieprawda. 491 00:46:31,083 --> 00:46:32,293 Ty mu powiedz. 492 00:46:38,750 --> 00:46:39,580 Mamo? 493 00:46:41,875 --> 00:46:43,075 Kochanie… 494 00:46:45,250 --> 00:46:47,540 Zasługujecie na śmierć jak psy. 495 00:46:48,625 --> 00:46:51,375 Już dawno nas wszystkich zabiłeś. 496 00:46:54,041 --> 00:46:55,081 Dziwka! 497 00:46:59,000 --> 00:47:00,040 Chodź. 498 00:47:00,583 --> 00:47:02,463 Chodź tu, synu. Ty to zrób. 499 00:47:03,125 --> 00:47:04,035 Weź broń. 500 00:47:04,583 --> 00:47:05,463 Weź. 501 00:47:06,375 --> 00:47:08,955 Przywróć godność ukradzioną naszej rodzinie. 502 00:47:12,250 --> 00:47:13,080 Zrób to! 503 00:47:25,708 --> 00:47:26,708 Podnieś broń. 504 00:47:29,041 --> 00:47:30,081 Podnieś broń. 505 00:47:31,750 --> 00:47:34,040 Pederasta! 506 00:47:35,000 --> 00:47:36,080 Jesteś pederastą! 507 00:47:37,000 --> 00:47:37,920 Podnieś broń. 508 00:47:39,041 --> 00:47:40,461 Podnieś broń, pederasto! 509 00:47:41,000 --> 00:47:42,040 Podnieś broń! 510 00:47:50,791 --> 00:47:53,131 Nie odbierzecie mi wszystkiego, co mam! 511 00:47:55,375 --> 00:47:57,415 - Uciekajcie! - Rozdzielcie się! 512 00:48:07,833 --> 00:48:10,583 Osoba, którą najbardziej kochałam, nie żyje… 513 00:48:23,500 --> 00:48:24,920 ale ja wciąż tu jestem. 514 00:48:31,791 --> 00:48:34,501 Wybrałeś zły moment, by zjawić się w moim domu. 515 00:48:36,208 --> 00:48:38,878 Trafiłam cię w nogę? Szkoda. 516 00:48:40,041 --> 00:48:41,671 Spokojnie. 517 00:48:42,291 --> 00:48:43,541 Pomogę ci. 518 00:48:45,250 --> 00:48:46,630 Opuść rękę, tancerzu! 519 00:48:57,875 --> 00:48:59,075 Jesteście następni! 520 00:49:01,166 --> 00:49:02,326 Słyszeliście? 521 00:49:03,625 --> 00:49:04,875 Jesteście następni. 522 00:49:17,750 --> 00:49:18,880 Wygląda znajomo? 523 00:49:19,708 --> 00:49:21,668 Wróciłeś do Hiszpanii po to… 524 00:49:22,708 --> 00:49:24,788 Los jest kapryśny, prawda? 525 00:49:25,458 --> 00:49:27,128 Nie zbliżaj się, bo strzelę. 526 00:49:27,833 --> 00:49:30,043 Tak się nie mówi do własnej babci. 527 00:49:31,416 --> 00:49:32,876 Nie odważysz się. 528 00:49:36,166 --> 00:49:37,536 Cristóbal, patrz! 529 00:49:46,541 --> 00:49:49,131 W moich żyłach jednak płynie pani krew. 530 00:50:00,583 --> 00:50:01,633 Nie! 531 00:50:03,791 --> 00:50:04,631 Nie! 532 00:50:23,916 --> 00:50:25,376 - Gotowy. - Gotowy! 533 00:50:26,916 --> 00:50:27,786 - Daj! - Daj! 534 00:52:15,875 --> 00:52:17,875 Napisy: Sylwia Szymańska