1 00:00:08,551 --> 00:00:12,055 {\an8}Czworo nastolatków, którzy zaginęli sześć tygodni temu, 2 00:00:12,055 --> 00:00:16,684 {\an8}wróciło bezpiecznie na wyspę Kildare. 3 00:00:16,684 --> 00:00:19,145 Są nowe informacje prosto od szeryfa. 4 00:00:19,145 --> 00:00:22,857 Po sześciu tygodniach czworo nastolatków 5 00:00:22,857 --> 00:00:26,736 z hrabstwa Kildare wróciło do swoich rodzin. 6 00:00:27,361 --> 00:00:29,822 Czekamy na szczegóły ich podróży, 7 00:00:29,822 --> 00:00:32,658 ale na pewno opowiedzą niezłą historię. 8 00:00:32,658 --> 00:00:35,578 Wiemy też, że ojciec jednego z nastolatków, 9 00:00:35,578 --> 00:00:38,498 uznany rok temu za zmarłego John B. Routledge, 10 00:00:38,498 --> 00:00:40,625 także wrócił cały i zdrowy. 11 00:00:40,625 --> 00:00:42,001 Cuda się zdarzają. 12 00:00:43,127 --> 00:00:48,091 {\an8}Staramy się, żeby te dzieciaki wróciły do szkoły i swoich rodzin. 13 00:00:48,091 --> 00:00:49,884 Wiele przeżyli. 14 00:00:53,137 --> 00:00:57,308 Nastolatkowie przebywali na Karaibach z rówieśniczką, Sarah Cameron, 15 00:00:57,308 --> 00:01:00,937 córką skompromitowanego magnata nieruchomości, Warda Camerona. 16 00:01:00,937 --> 00:01:04,857 Dwa miesiące temu przyznał się on do zamordowania szeryf Peterkin. 17 00:01:04,857 --> 00:01:08,069 {\an8}Wszyscy nastolatkowie wrócili na wyspę Kildare, 18 00:01:08,069 --> 00:01:10,404 {\an8}a John Routledge wrócił do życia. 19 00:01:10,404 --> 00:01:13,157 Na lepszy wynik nie mogliśmy liczyć. 20 00:01:13,157 --> 00:01:16,369 W Tannyhill Rafe rozmawiał z Wardem przez telefon. 21 00:01:16,369 --> 00:01:19,372 Wciąż powtarzał, że coś należy do niego. 22 00:01:19,372 --> 00:01:21,874 - Musiał mówić o krzyżu. - Na bank. 23 00:01:21,874 --> 00:01:25,336 Dziś o 20.00 przyjedzie do Wilmington. 24 00:01:26,462 --> 00:01:30,383 Krzyż pojedzie pociągiem do Raleigh, a my mamy szansę go odzyskać. 25 00:01:31,217 --> 00:01:34,554 - Masz inne informacje? - Sarah ma numer ładunku. 26 00:01:34,554 --> 00:01:37,056 - To jakiś początek. - Tak jest. 27 00:01:37,056 --> 00:01:39,267 Na pewno odgradzają teren. 28 00:01:39,267 --> 00:01:42,103 - Zbierajmy się. - John B się odezwał? 29 00:01:42,103 --> 00:01:44,897 Nie, pewnie wyjechał ze swoim tatą. 30 00:01:44,897 --> 00:01:47,859 - I zabrali Twinkie. - Nasz środek transportu. 31 00:01:49,944 --> 00:01:52,363 - Mogę poprosić Heywarda o auto. - Co? 32 00:01:52,363 --> 00:01:56,117 - Na pewno ci da. - Nie mamy innego wyjścia. 33 00:01:56,701 --> 00:01:57,952 Mowy nie ma! 34 00:01:57,952 --> 00:02:00,371 To jedyna szansa na zdobycie krzyża. 35 00:02:00,371 --> 00:02:01,372 Naprawdę? 36 00:02:02,915 --> 00:02:05,293 - Pojadę na stały ląd... - O rany. 37 00:02:05,293 --> 00:02:06,836 Tato, proszę! 38 00:02:06,836 --> 00:02:09,672 Tu chodzi o nasze dziedzictwo. Naszą rodzinę. 39 00:02:09,672 --> 00:02:11,132 To nasz obowiązek. 40 00:02:11,132 --> 00:02:14,594 Twoim obowiązkiem jest robić, co mówimy. 41 00:02:14,594 --> 00:02:17,972 Dotrzymywanie słowa. Przekraczanie oczekiwań. 42 00:02:17,972 --> 00:02:19,974 Kiedyś to rozumiałeś! 43 00:02:22,018 --> 00:02:25,062 Nadal to rozumiem, ale proszę cię, tato. 44 00:02:25,062 --> 00:02:28,232 To nasza ostatnia szansa. Nie poproszę o nic więcej 45 00:02:28,232 --> 00:02:30,318 i obiecuję, że na tym koniec. 46 00:02:30,318 --> 00:02:32,236 Pozwól mi to zrobić. Mamo. 47 00:02:33,821 --> 00:02:36,657 - Też jedziesz? - Trzeba kuć żelazo, póki gorące. 48 00:02:36,657 --> 00:02:37,992 Złaź z mojej lady! 49 00:02:38,951 --> 00:02:42,205 Wiem, że źle to dla mnie wygląda. Zrobię wszystko. 50 00:02:42,205 --> 00:02:45,166 Będę pracował na trzy zmiany. Nie opuszczę domu. 51 00:02:45,166 --> 00:02:47,752 Pozwól mi jechać do Wilmington twoim autem. 52 00:02:53,925 --> 00:02:55,009 Zmykaj stąd. 53 00:02:55,009 --> 00:02:58,930 Zanim mama przemówi mi do rozumu, ale auta nie dostaniesz. 54 00:03:00,139 --> 00:03:02,725 - Nie mamy czym jechać. - Nie mój problem. 55 00:03:02,725 --> 00:03:07,355 Muszę dostarczać towar. Ktoś musi zarabiać na rachunki. 56 00:03:07,355 --> 00:03:10,107 W razie gdyby ci się nie powiodło. 57 00:03:10,107 --> 00:03:13,236 Dziękuję. Obiecuję, że cię nie zawiodę. 58 00:03:13,236 --> 00:03:15,613 - Doceniam to, tato. - Nie łam prawa. 59 00:03:16,113 --> 00:03:18,741 - Trzymaj go z dala od kłopotów! - Spróbuję! 60 00:03:30,753 --> 00:03:33,256 Jesteśmy. Nagroda jest konkretna. 61 00:03:33,256 --> 00:03:36,759 Na bożku znajdują się wskazówki do Eldorado. 62 00:03:36,759 --> 00:03:40,554 Singh chce ten pamiętnik, bo prowadzi do drugiej części. 63 00:03:40,554 --> 00:03:42,014 Wykorzystamy przewagę. 64 00:03:42,014 --> 00:03:45,893 Jeśli złączymy obie części i je odszyfrujemy... 65 00:03:47,228 --> 00:03:49,230 Góro złota, nadchodzimy. 66 00:03:50,356 --> 00:03:53,025 - Znajdźmy ten kościół. - Góro złota? 67 00:03:54,360 --> 00:03:56,946 Szukamy Society Street numer 17. 68 00:03:57,571 --> 00:04:00,741 Powinien tam być stary kościół z cmentarzem. 69 00:04:02,910 --> 00:04:04,704 - Powiedziałeś 17? - Katolicki... 70 00:04:04,704 --> 00:04:07,206 - Tak, Society Street. - To tutaj. 71 00:04:08,124 --> 00:04:09,500 O nie. 72 00:04:09,500 --> 00:04:10,793 Niemożliwe. 73 00:04:10,793 --> 00:04:14,714 W końcu tyle razy mieliśmy rację. Czemu mielibyśmy się mylić? 74 00:04:14,714 --> 00:04:16,924 Nie wymądrzaj się. 75 00:04:16,924 --> 00:04:18,884 To bez sensu. 76 00:04:18,884 --> 00:04:22,513 Powinien tu być kościół i cmentarz, nie tajska knajpa. 77 00:04:22,513 --> 00:04:23,889 KOŚCIÓŁ ŚW. TRÓJCY 78 00:04:23,889 --> 00:04:25,850 Może numer jest zły. 79 00:04:27,852 --> 00:04:29,478 Wielki odkrywco. 80 00:04:30,896 --> 00:04:31,897 Spójrz. 81 00:04:32,481 --> 00:04:35,234 „Stał tu do trzęsienia ziemi w 1886 roku”. 82 00:04:35,234 --> 00:04:36,569 Muzeum w Charleston? 83 00:04:38,779 --> 00:04:42,033 A niech mnie. Na coś się przydałeś. 84 00:04:42,700 --> 00:04:44,702 Muzeum, co? 85 00:04:45,578 --> 00:04:46,662 Plan awaryjny. 86 00:04:49,206 --> 00:04:51,667 Słucham cię, ale ciężko mi to ogarnąć. 87 00:04:51,667 --> 00:04:54,128 Musisz mi to jeszcze raz opowiedzieć. 88 00:04:54,128 --> 00:04:59,175 Myśleliśmy, że krzyż z Santo Domingo, który znaleźliśmy, przepadł na zawsze. 89 00:04:59,175 --> 00:05:02,511 Właśnie odkryliśmy, że wieczorem będzie w Wilmington. 90 00:05:02,511 --> 00:05:06,307 - I należy do rodziny Pope’a... - To jego dziedzictwo. 91 00:05:06,307 --> 00:05:08,684 To bezcenny historyczny artefakt. 92 00:05:08,684 --> 00:05:11,103 Bezcenny, a wy go znaleźliście? 93 00:05:11,103 --> 00:05:13,564 Tak, a Rafe i Ward nam go ukradli. 94 00:05:13,564 --> 00:05:17,777 - To jakieś szaleństwo. Ward nie żyje. - Nieprawda. 95 00:05:17,777 --> 00:05:21,864 - Przerabialiśmy to milion razy! - Trudno w to uwierzyć. 96 00:05:21,864 --> 00:05:25,409 - Odbył się jego pogrzeb. - Wiem, ale on żyje. 97 00:05:25,409 --> 00:05:28,329 Niestety. Po co miałabym kłamać? 98 00:05:28,329 --> 00:05:29,455 On żyje. 99 00:05:33,209 --> 00:05:34,335 Pomożesz mi? 100 00:05:36,295 --> 00:05:38,214 Ward jest gdzieś na Karaibach. 101 00:05:39,048 --> 00:05:44,261 Żyje z tego, co nam ukradł, i przewozi krzyż do Wilmington. 102 00:05:44,261 --> 00:05:45,638 Daj spokój. 103 00:05:45,638 --> 00:05:48,474 Co ja tam wiem? Widziałem na własne oczy. 104 00:05:48,474 --> 00:05:51,435 - Kiara zresztą też. - Jestem sceptyczny. 105 00:05:51,435 --> 00:05:54,647 Mówiąc inaczej, myślę, że to wszystko ściema. 106 00:05:54,647 --> 00:05:57,775 Sprowadzili cię na manowce, Kiaro. A ty, JJ... 107 00:05:57,775 --> 00:06:01,237 Powiem ci coś szczerze. 108 00:06:01,237 --> 00:06:04,031 Musisz zrozumieć, że rozumiem. 109 00:06:04,532 --> 00:06:07,118 - Jasne. - Słyszysz? 110 00:06:07,118 --> 00:06:08,035 Lubię cię, JJ. 111 00:06:08,035 --> 00:06:11,747 Pewnie fajnie jest spędzać z tobą czas i wagarować, 112 00:06:11,747 --> 00:06:14,875 bo kiedyś byłem jak ty. 113 00:06:14,875 --> 00:06:16,669 Nic się nie liczyło. 114 00:06:16,669 --> 00:06:21,298 Te głupie Snoby wierzyły w każdą bajeczkę, jaką wymyśliłem. 115 00:06:22,299 --> 00:06:26,387 Ale potem nauczyłem się o ciężkiej pracy i o tym, co naprawdę ważne. 116 00:06:26,387 --> 00:06:30,558 Zależy mi tylko na córce. 117 00:06:31,392 --> 00:06:32,393 Na niczym więcej. 118 00:06:33,727 --> 00:06:38,941 I było jej dużo lepiej, zanim poznała ciebie i twoich kumpli. 119 00:06:38,941 --> 00:06:41,735 - Nigdy nie było mi lepiej! - Było. 120 00:06:41,735 --> 00:06:43,154 Byłam żałosna. 121 00:06:43,154 --> 00:06:45,990 - Na pewno nie. - Uspokój się i posłuchaj ich. 122 00:06:45,990 --> 00:06:50,119 Te Płotki zniszczyły mojej córce życie! 123 00:06:50,661 --> 00:06:53,330 Nie chciałem pana obrazić, panie Carrera. 124 00:06:55,791 --> 00:06:57,543 - Miłego dnia. - Właśnie. 125 00:06:58,335 --> 00:06:59,378 Piękny dom. 126 00:06:59,378 --> 00:07:02,256 - Co ty wyprawiasz? - Ja? Chronię córkę. 127 00:07:02,256 --> 00:07:03,549 - Możemy... - Zaczekaj. 128 00:07:03,549 --> 00:07:06,427 Wszyscy mówią, że to kłamca i złodziej. 129 00:07:06,427 --> 00:07:09,638 - Wykapany ojciec. - Przestań. 130 00:07:09,638 --> 00:07:11,807 - Nie mieszaj go do tego. - Słucham? 131 00:07:11,807 --> 00:07:15,895 - Nie jest jak jego tata. Nie znasz go. - Nie? 132 00:07:15,895 --> 00:07:18,856 - Nie są tacy sami. - Znam ciebie. Dokąd to? 133 00:07:18,856 --> 00:07:21,317 Słuchałam was, więc posłuchajcie mnie. 134 00:07:21,317 --> 00:07:25,821 To nie fair. Powinniście mnie wysłuchać. 135 00:07:25,821 --> 00:07:28,824 Proszę, poczekaj. Jedną chwilę. 136 00:07:28,824 --> 00:07:33,370 Obiecałam sobie, że drugim razem spróbuję być inna. 137 00:07:33,370 --> 00:07:34,788 Muszę iść. 138 00:07:36,457 --> 00:07:37,708 Weź to. 139 00:07:38,667 --> 00:07:40,461 Z tyłu jest karta kredytowa. 140 00:07:40,461 --> 00:07:45,508 Jeśli będziesz miała kłopoty albo gdybyś potrzebowała pomocy, dzwoń. 141 00:07:46,342 --> 00:07:47,176 Dobrze. 142 00:07:47,801 --> 00:07:49,261 Zadzwonię, mamo. 143 00:07:49,261 --> 00:07:51,847 Kocham cię. Muszę iść, ale wrócę. 144 00:07:51,847 --> 00:07:54,308 - Ja ciebie też. Bądź ostrożna. - Wrócę. 145 00:07:55,309 --> 00:07:56,310 JJ. 146 00:07:56,894 --> 00:07:57,811 Przepraszam. 147 00:08:00,523 --> 00:08:01,357 Zaczekaj. 148 00:08:02,858 --> 00:08:05,528 - Mój tata jest najgorszy. - Nieważne. 149 00:08:05,528 --> 00:08:07,446 Wiem, co o mnie myślą. 150 00:08:09,740 --> 00:08:11,325 O mnie myślą to samo. 151 00:08:11,909 --> 00:08:12,868 Gotowa? 152 00:08:15,579 --> 00:08:16,455 Tak. 153 00:08:33,597 --> 00:08:35,933 MUZEUM W CHARLESTON 154 00:08:35,933 --> 00:08:36,934 No dobra. 155 00:08:38,852 --> 00:08:40,854 Chodź za mną. 156 00:08:41,605 --> 00:08:42,690 Popraw się trochę. 157 00:08:47,278 --> 00:08:51,782 Dzień dobry. Chciałbym porozmawiać z dyrektorem do spraw zbiorów. 158 00:08:51,782 --> 00:08:54,702 Dr Pierce do czerwca pracuje w terenie. 159 00:08:54,702 --> 00:08:55,869 Mogę jakoś pomóc? 160 00:08:55,869 --> 00:08:57,204 Mam nadzieję. 161 00:08:57,705 --> 00:09:00,040 Jestem dr Marion z USC. 162 00:09:00,040 --> 00:09:01,667 Zajmuje się paleogenetyką. 163 00:09:01,667 --> 00:09:05,045 Chciałbym zobaczyć kilka przedmiotów z waszej kolekcji. 164 00:09:05,045 --> 00:09:08,424 Zwłaszcza z wykopalisk w kościele Świętej Trójcy 165 00:09:08,424 --> 00:09:09,800 z lat 80. XIX wieku. 166 00:09:09,800 --> 00:09:13,345 Może pan złożyć pisemną prośbę o dostęp do archiwum. 167 00:09:13,345 --> 00:09:16,974 Liczyłem, że dziś w nim poszperam. Jest ze mną mój student. 168 00:09:16,974 --> 00:09:21,020 Nie wpuszczają tam ludzi, odkąd jakiś egiptolog udowodnił, 169 00:09:21,020 --> 00:09:23,814 że część kolekcji faraona to podróbki. 170 00:09:23,814 --> 00:09:24,982 Pamiętam. 171 00:09:25,524 --> 00:09:27,735 Musimy przestrzegać procedur. 172 00:09:27,735 --> 00:09:31,864 Gdzie są archiwa? Tutaj? 173 00:09:31,864 --> 00:09:35,284 Nie, w magazynie na końcu Broad Street 174 00:09:35,284 --> 00:09:36,452 w pobliżu baterii. 175 00:09:36,452 --> 00:09:39,204 Zabrałbym pana, ale nie dostanę karty dostępu. 176 00:09:39,204 --> 00:09:40,497 Nie mam uprawnień. 177 00:09:41,081 --> 00:09:44,168 Trzeba być dyrektorem, jak pani Flannery. 178 00:09:44,168 --> 00:09:46,462 - Witam, pani Flannery. - Dzień dobry. 179 00:09:47,921 --> 00:09:49,256 Karta? 180 00:09:50,090 --> 00:09:51,091 Rozumiem. 181 00:09:51,675 --> 00:09:54,386 Cóż, dziękuję za informacje. 182 00:09:54,386 --> 00:09:56,180 Bardzo mi pan pomógł. 183 00:09:56,180 --> 00:09:57,306 Miłego dnia. 184 00:10:00,017 --> 00:10:03,020 Największy problem stanowi ochrona. 185 00:10:03,020 --> 00:10:05,356 Większość ludzi będzie na stacji. 186 00:10:05,356 --> 00:10:07,274 Musimy obstawić jakieś miejsce, 187 00:10:07,274 --> 00:10:10,361 może w dalszej części linii. Jakąś małą stację. 188 00:10:10,361 --> 00:10:13,113 Jak zwykle wyprzedzacie fakty. 189 00:10:13,113 --> 00:10:15,407 Nie mamy jak przewieźć krzyża. 190 00:10:15,407 --> 00:10:17,910 Czym chcecie to zrobić? Motocyklem JJ-a? 191 00:10:18,619 --> 00:10:19,453 Nie moja wina. 192 00:10:21,121 --> 00:10:22,206 Inne opcje? 193 00:10:22,206 --> 00:10:25,167 Surfowałem na Soup Bawl. Masakra. 194 00:10:25,167 --> 00:10:27,461 - Boże. - Co? 195 00:10:29,380 --> 00:10:30,381 To Topper? 196 00:10:31,090 --> 00:10:33,300 Dlaczego on jest wszędzie? 197 00:10:33,300 --> 00:10:34,510 Świetnie. 198 00:10:34,510 --> 00:10:36,011 - JJ. - Co? 199 00:10:36,011 --> 00:10:41,058 - Topper na pewno może przewieść krzyż. - Pope ma rację. Ma sprzęt. 200 00:10:41,058 --> 00:10:42,393 - Nie. - Tak. 201 00:10:42,393 --> 00:10:44,478 - Nie ma mowy. - A jednak. 202 00:10:44,478 --> 00:10:48,273 I tak za tobą szaleje. Poświęć się dla wszystkich. 203 00:10:48,273 --> 00:10:49,900 Co na to powie John B? 204 00:10:49,900 --> 00:10:51,652 Na pewno zrozumie. 205 00:10:51,652 --> 00:10:54,321 Pomyśl o okolicznościach. Chodzi o skarb. 206 00:10:54,321 --> 00:10:55,864 Zajmiemy się Johnem B. 207 00:10:57,116 --> 00:10:58,450 Pogadaj z nim. 208 00:11:00,494 --> 00:11:03,455 To twój mistrzowski plan? Obrabować staruszkę? 209 00:11:03,455 --> 00:11:05,207 Nie obrabować. 210 00:11:05,958 --> 00:11:07,376 Przywłaszczyć coś sobie. 211 00:11:07,918 --> 00:11:11,755 Chwilowo przejąć dla niej bezwartościową, a istotną dla nas rzecz. 212 00:11:13,674 --> 00:11:14,967 Jest. 213 00:11:15,676 --> 00:11:17,052 Zaczynamy. 214 00:11:17,845 --> 00:11:19,930 Co ty wyprawiasz? 215 00:11:19,930 --> 00:11:21,348 Wiesz, gdzie jesteśmy? 216 00:11:21,932 --> 00:11:25,352 Na Stopniu Hillary’ego. O krok od samego szczytu. 217 00:11:25,352 --> 00:11:28,439 Napad z bronią w ręku nie może nas powstrzymać. 218 00:11:28,439 --> 00:11:31,358 - Uczyłem cię kraść. - Naprawdę to przypominasz? 219 00:11:31,358 --> 00:11:34,737 - Przydało się, gdy mnie nie było. - Daj spokój. 220 00:11:34,737 --> 00:11:38,323 To kolejna lekcja. Następny mały kroczek. 221 00:11:42,286 --> 00:11:45,956 Zapomnij o tym, co zaszło na morzu, Mewo. 222 00:11:45,956 --> 00:11:47,458 Głowa do góry. 223 00:11:48,083 --> 00:11:49,543 Albo my, albo oni. 224 00:11:50,961 --> 00:11:52,421 Co mam miałem zrobić? 225 00:11:52,921 --> 00:11:56,133 To kolejna rzecz, którą musimy zrobić. 226 00:11:58,844 --> 00:12:00,012 Lepiej ty to zrób. 227 00:12:00,012 --> 00:12:03,640 - Chcesz, żeby twój syn okradł staruszkę? - Tak. 228 00:12:03,640 --> 00:12:07,311 Gdy dotrzemy do Orinoko, będzie jeszcze trudniej. 229 00:12:07,311 --> 00:12:08,395 Patrz. 230 00:12:08,979 --> 00:12:11,356 - Pusty. - Rozumiem. 231 00:12:11,356 --> 00:12:15,861 Teraz mi ufasz? Też muszę wiedzieć, że mogę ci ufać. 232 00:12:15,861 --> 00:12:18,071 Nie proś konkretnie o tę kartę. 233 00:12:18,697 --> 00:12:22,117 Weź cały portfel, żeby nie wiedzieli, o co chodziło. 234 00:12:22,117 --> 00:12:24,203 Odjeżdża. To jedyna szansa. 235 00:12:24,203 --> 00:12:25,537 Już czas, synu. 236 00:12:25,537 --> 00:12:26,914 Zdobądź tę torebkę. 237 00:12:27,748 --> 00:12:28,874 Dobrze. 238 00:12:36,507 --> 00:12:38,383 - Proszę pani? - Ojej. 239 00:12:38,383 --> 00:12:41,178 - Ale się zakradłeś. - Przepraszam. 240 00:12:41,929 --> 00:12:43,555 Mogę w czymś pomóc? 241 00:12:44,807 --> 00:12:45,682 No dalej. 242 00:12:48,185 --> 00:12:51,230 - Zastanawiałem się... - Nad czym? 243 00:12:54,650 --> 00:12:56,068 Co robisz? 244 00:12:56,068 --> 00:12:58,695 Proszę mi oddać torebkę. 245 00:13:00,113 --> 00:13:02,533 Nie dostaniesz jej. 246 00:13:02,533 --> 00:13:06,203 Wszystko pani oddam. Proszę mi ją dać. 247 00:13:07,579 --> 00:13:12,084 W życiu nie widziałam tak żałosnej wymówki u złodzieja. 248 00:13:13,001 --> 00:13:16,088 Co z tobą? Mama wie, gdzie jesteś? 249 00:13:16,088 --> 00:13:17,840 Wstydź się. 250 00:13:31,520 --> 00:13:33,856 Jesse James to ty nie jesteś, co? 251 00:13:34,982 --> 00:13:35,983 Chodź. 252 00:13:37,192 --> 00:13:39,987 Dostaniemy się do archiwum w tradycyjny sposób. 253 00:13:42,197 --> 00:13:46,451 Nie do wiary, że tu jesteś. Widziałem wiadomości. Pisałem do ciebie. 254 00:13:46,451 --> 00:13:49,246 Nie wiedziałem, czy żyjesz. 255 00:13:49,246 --> 00:13:51,665 Jak się czujesz? Wszystko gra? 256 00:13:53,667 --> 00:13:57,629 Jest dosyć ciężko, Top. 257 00:13:58,672 --> 00:13:59,798 Tak? 258 00:14:00,757 --> 00:14:01,800 W jakim sensie? 259 00:14:07,764 --> 00:14:14,021 Szukaliśmy pamiątki rodowej Pope’a. 260 00:14:14,021 --> 00:14:15,731 Dlatego nas nie było. 261 00:14:15,731 --> 00:14:17,733 Niestety ją straciliśmy, 262 00:14:17,733 --> 00:14:22,696 ale choć to niewiarygodne, dziś mamy szansę ją odzyskać. 263 00:14:23,280 --> 00:14:25,699 - W Wilmington. - Rozumiem. 264 00:14:25,699 --> 00:14:27,868 - To wariactwo. - Jak mogę pomóc? 265 00:14:27,868 --> 00:14:30,662 - Nie mogę cię o to prosić. - Mówię serio. 266 00:14:30,662 --> 00:14:35,459 Czuję, że jeśli poproszę kogoś jak ty... 267 00:14:35,459 --> 00:14:39,129 - Kogoś jak ja? - Nic złego nie miałam na myśli. 268 00:14:39,129 --> 00:14:44,509 Jesteś zawsze skłonny do pomocy i czuję, że jeśli poproszę... 269 00:14:44,509 --> 00:14:46,595 Taki już jestem, Sarah. 270 00:14:46,595 --> 00:14:49,222 Tak mnie wychowano. 271 00:14:50,015 --> 00:14:53,268 Powiedziałem ci, że dla ciebie zrobiłbym wszystko. 272 00:14:53,268 --> 00:14:54,394 Pamiętasz? 273 00:14:54,978 --> 00:14:55,938 Tak. 274 00:14:57,314 --> 00:14:58,482 Mówiłem poważnie. 275 00:14:58,482 --> 00:15:01,193 Nie jak ludzie, którzy powiedzą cokolwiek, 276 00:15:01,193 --> 00:15:02,986 żeby dostać to, czego chcą. 277 00:15:02,986 --> 00:15:06,114 Nie jestem taki. Gdy coś mówię, to nie żartuję. 278 00:15:06,114 --> 00:15:07,407 Potrzebny mi pikap. 279 00:15:09,534 --> 00:15:11,411 Mojego taty? 280 00:15:13,163 --> 00:15:17,668 Zabiłby mnie. Gdy chodzi o to auto, jest do bólu pedantyczny. 281 00:15:17,668 --> 00:15:22,506 To tak jak my. Dobrze się nim zajmiemy. 282 00:15:22,506 --> 00:15:25,467 Niezręczna sytuacja. Wiem, co mówiłem, ale... 283 00:15:26,259 --> 00:15:28,095 Przepraszam za wszystko. 284 00:15:31,556 --> 00:15:34,977 Rozumiem. Nie masz powodu, żeby nam pomagać. 285 00:15:34,977 --> 00:15:37,729 W sumie masz ich mnóstwo, żeby tego nie robić. 286 00:15:38,939 --> 00:15:40,774 Czemu czuję, że tego pożałuję? 287 00:15:54,287 --> 00:15:56,623 Wymyśliłeś, jak tam wejść bez karty? 288 00:15:56,623 --> 00:15:57,708 Nie mam planu. 289 00:15:58,375 --> 00:16:02,212 Czekamy, aż noc będzie w pełni. Im mniej ludzi, tym lepiej. 290 00:16:03,255 --> 00:16:06,591 Zaczekam do północy i się tam zakradnę. 291 00:16:07,968 --> 00:16:09,011 Zapalisz? 292 00:16:10,053 --> 00:16:11,054 Nie. 293 00:16:11,680 --> 00:16:12,806 Brawo. 294 00:16:17,019 --> 00:16:18,186 Chcesz znać prawdę? 295 00:16:18,186 --> 00:16:19,771 Pomijając wszystkie wady, 296 00:16:20,355 --> 00:16:22,816 miło znów być z tobą. 297 00:16:24,693 --> 00:16:25,652 To prawda. 298 00:16:28,280 --> 00:16:29,114 Wiadomo. 299 00:16:32,075 --> 00:16:33,243 Spójrz w prawo. 300 00:16:40,834 --> 00:16:43,879 Chyba kupiłem na cichej aukcji konia wyścigowego. 301 00:16:43,879 --> 00:16:46,048 Chyba jednego mi zaliczyli. 302 00:16:46,048 --> 00:16:48,008 Myślałam, że to stadnina. 303 00:16:48,633 --> 00:16:50,719 Jestem w zarządzie. 304 00:16:50,719 --> 00:16:53,138 Niesie to pewne przywileje. 305 00:16:53,138 --> 00:16:54,931 To nasza szansa. 306 00:16:57,768 --> 00:16:58,685 Chodźmy. 307 00:17:01,521 --> 00:17:03,815 Wolno nam tu wchodzić? 308 00:17:03,815 --> 00:17:05,650 - Piękna kiecka. - Dziękuję. 309 00:17:05,650 --> 00:17:07,652 Zaraz się przez nią potknę. 310 00:17:07,652 --> 00:17:11,865 Około pięciu procent kolekcji jest stale wystawianych. 311 00:17:11,865 --> 00:17:13,658 Reszta jest tutaj. 312 00:17:13,658 --> 00:17:15,202 Naprawdę? Wolno nam? 313 00:17:23,293 --> 00:17:24,461 Pięknie! 314 00:17:31,885 --> 00:17:34,096 {\an8}Tu jest z 1000 pociągów. 315 00:17:34,096 --> 00:17:36,932 {\an8}Wiemy, że to wagon 750X na torze do Raleigh. 316 00:17:36,932 --> 00:17:38,934 Musimy go tylko znaleźć. 317 00:17:38,934 --> 00:17:40,393 Coś ci powiem. 318 00:17:40,393 --> 00:17:43,897 Nie wyjedziemy stąd niezauważeni z ogromnym krzyżem. 319 00:17:43,897 --> 00:17:45,148 Nie musimy. 320 00:17:45,148 --> 00:17:48,985 Możemy go przejąć gdzieś dalej. O ile jakoś zatrzymamy pociąg. 321 00:17:49,903 --> 00:17:50,737 No tak. 322 00:17:51,321 --> 00:17:53,698 - Zostaw to mi. - Jak to zrobisz? 323 00:17:53,698 --> 00:17:55,408 Mam wujka w New Bern. 324 00:17:55,408 --> 00:18:00,080 Gdy popił, rzucał na tory stary łańcuch. 325 00:18:00,080 --> 00:18:06,962 Tak zatrzymał ruch kolejowy w przybrzeżnej części Karoliny. 326 00:18:06,962 --> 00:18:08,839 - Łańcuchem? - Ma rację. 327 00:18:08,839 --> 00:18:12,092 W szynach płynie prąd o niskim napięciu. 328 00:18:12,092 --> 00:18:14,010 Rzuć łańcuch i zamkniesz obwód. 329 00:18:14,010 --> 00:18:17,389 Uznają to za inny pociąg. Wyłączą przecinające się linie. 330 00:18:17,389 --> 00:18:20,851 - Nauka jest fajna. - Ja mam swoją. 331 00:18:21,476 --> 00:18:23,019 Ale nie mamy łańcucha. 332 00:18:23,937 --> 00:18:28,275 Nie, ale tata Toppera na pewno ma kable rozruchowe. 333 00:18:29,067 --> 00:18:30,527 - Nadadzą się? - Tak. 334 00:18:30,527 --> 00:18:32,362 Co jest grane? Robimy to? 335 00:18:34,072 --> 00:18:36,366 Zaczekajcie tutaj. 336 00:18:36,366 --> 00:18:39,035 Pope i ja damy sygnał, gdy go znajdziemy. 337 00:18:39,035 --> 00:18:40,912 - Mamy plan? - Na to wygląda. 338 00:18:40,912 --> 00:18:43,623 - Imponujące. - Nie zapeszajmy. 339 00:18:43,623 --> 00:18:45,458 Nikt mnie nigdy nie słucha. 340 00:18:46,042 --> 00:18:47,961 - Przymierz to. - Nie da rady. 341 00:18:47,961 --> 00:18:51,798 - Mam ramiona. - I to jakie cudowne. 342 00:19:00,557 --> 00:19:02,767 Spójrz. Schody na górę. 343 00:19:02,767 --> 00:19:04,186 MAGAZYN ARCHEOLOGICZNY 344 00:19:07,189 --> 00:19:08,190 Masz kłopoty! 345 00:19:11,651 --> 00:19:12,986 Spójrz na to miejsce. 346 00:19:14,029 --> 00:19:15,155 To kopalnia złota. 347 00:19:15,739 --> 00:19:19,034 Szukaj rzeczy związanych z kościołem Świętej Trójcy 348 00:19:19,034 --> 00:19:20,952 z końca lat 80. XIX wieku. 349 00:19:20,952 --> 00:19:24,748 Siedliska, bioróżnorodność, butelki, antyki. 350 00:19:24,748 --> 00:19:27,000 Fajne, ale nie tego szukamy. 351 00:19:27,000 --> 00:19:29,294 Kafelki, obrzeża trawnikowe. 352 00:19:31,755 --> 00:19:35,425 Skały z podziemnej rzeki. Co tu mamy? Mundur, płaszcze, guziki? 353 00:19:35,926 --> 00:19:37,928 Miecze, pochwy. 354 00:19:40,889 --> 00:19:43,308 Porcelana, srebra. 355 00:19:43,850 --> 00:19:44,976 Ceramika. 356 00:19:46,686 --> 00:19:47,687 Religijne. 357 00:19:50,607 --> 00:19:52,108 NIEZIDENTYFIKOWANE 358 00:19:52,108 --> 00:19:53,235 John B. 359 00:19:54,277 --> 00:19:55,654 Kościół Świętej Trójcy. 360 00:19:57,739 --> 00:19:59,824 - To jest to. - Nie gadaj. 361 00:20:02,494 --> 00:20:04,162 Spójrz na to, chłopcze. 362 00:20:05,747 --> 00:20:07,290 Żyła złota. 363 00:20:10,377 --> 00:20:13,922 To może być to, Mewo. Trwało to 500 lat. 364 00:20:15,257 --> 00:20:16,383 Mamy to. 365 00:20:22,430 --> 00:20:23,723 To ten tor. 366 00:20:25,308 --> 00:20:27,602 Pamiętaj, wagon 750X. 367 00:20:27,602 --> 00:20:30,272 Dobra, dwa, zero, cztery, pięć. 368 00:20:33,358 --> 00:20:34,901 Dwa, zero, jeden, siedem. 369 00:20:37,862 --> 00:20:39,614 Co tak długo? 370 00:20:43,576 --> 00:20:45,412 Będzie dobrze. 371 00:20:53,378 --> 00:20:54,587 Siedem, dwa, sześć. 372 00:20:55,588 --> 00:20:56,506 Zaczekaj. 373 00:20:57,966 --> 00:20:59,301 Jest. 750X. 374 00:21:00,260 --> 00:21:01,344 To nasz wagon! 375 00:21:03,346 --> 00:21:06,266 - Powiedz reszcie. - Bądź ostrożny. 376 00:21:07,142 --> 00:21:08,310 Dalej, Pope. 377 00:21:17,277 --> 00:21:18,987 To ten. Możemy ruszać. 378 00:21:19,946 --> 00:21:21,531 - Co jest? - Słyszycie? 379 00:21:28,788 --> 00:21:30,582 - Pociąg rusza. - Cholera. 380 00:21:31,875 --> 00:21:33,543 Wsiadaj, Cleo! Szybko! 381 00:21:47,515 --> 00:21:51,019 - Masz kable? - Wkręciłaś mnie w coś nielegalnego. 382 00:21:51,019 --> 00:21:54,272 - Nie aż tak bardzo. - Nie uśmiecha mi się to. 383 00:21:54,272 --> 00:21:56,024 Po co ci te kable? 384 00:21:56,024 --> 00:21:58,610 Jeśli nie chcesz iść, weźmiemy auto. 385 00:21:58,610 --> 00:21:59,778 - Auto? - Tak. 386 00:21:59,778 --> 00:22:03,365 Na pewno nikt z was nie ma nic przeciwko odsiadce? 387 00:22:03,365 --> 00:22:05,742 Dla Pope’a bym to zrobił. 388 00:22:23,301 --> 00:22:24,677 No dalej. 389 00:22:26,179 --> 00:22:27,597 Tak tego pragnąłem. 390 00:22:27,597 --> 00:22:31,226 - Przestań, tato. - To koniec! 391 00:22:31,893 --> 00:22:35,313 - Uspokój się. - To ostatnie! 392 00:22:35,313 --> 00:22:37,107 Już dobrze, tato. Spokojnie. 393 00:22:37,107 --> 00:22:40,527 Po co? To ostatnie pudło dotyczące kościoła! 394 00:22:41,403 --> 00:22:42,487 To koniec. 395 00:22:45,115 --> 00:22:46,366 Koniec. 396 00:22:48,618 --> 00:22:50,578 To i tak był strzał w ciemno. 397 00:22:58,044 --> 00:23:00,130 Niech to szlag! 398 00:23:08,638 --> 00:23:11,349 Tyle rozczarowań. 399 00:23:11,349 --> 00:23:12,684 Po prostu... 400 00:23:12,684 --> 00:23:14,227 Tato, coś przegapiliśmy. 401 00:23:18,148 --> 00:23:20,358 Jest jeszcze jedno pudło. 402 00:23:21,484 --> 00:23:22,485 Co to? 403 00:23:24,195 --> 00:23:25,280 Jakiś kamień? 404 00:23:33,413 --> 00:23:35,039 - Spójrz. - Jak to opisali? 405 00:23:35,039 --> 00:23:36,916 „Kościół św. Trójcy, różne”. 406 00:23:43,006 --> 00:23:43,840 Tato? 407 00:23:44,799 --> 00:23:46,092 To... 408 00:23:47,343 --> 00:23:49,262 To Kalinago. 409 00:23:51,347 --> 00:23:53,308 Wymarły tubylczy lud. 410 00:23:59,272 --> 00:24:00,106 Tato? 411 00:24:00,690 --> 00:24:02,567 To może być to, John B. 412 00:24:03,234 --> 00:24:05,612 Kamienie są tego samego koloru. 413 00:24:05,612 --> 00:24:06,654 O cholera. 414 00:24:08,448 --> 00:24:09,908 Sprawdźmy, czy pasuje. 415 00:24:11,201 --> 00:24:12,869 Spójrz. 416 00:24:15,288 --> 00:24:16,831 Tato! 417 00:24:23,505 --> 00:24:24,631 Tato. 418 00:24:25,465 --> 00:24:28,760 Spójrz. To wąż. 419 00:24:31,304 --> 00:24:33,097 A to chyba świetlik. 420 00:24:40,104 --> 00:24:41,439 Mewko. 421 00:24:50,532 --> 00:24:53,326 Co to ma być? 422 00:24:53,326 --> 00:24:56,371 Spójrz tylko na to, chłopcze. 423 00:24:58,706 --> 00:24:59,707 Udało się nam. 424 00:25:00,917 --> 00:25:01,876 Razem. 425 00:25:02,627 --> 00:25:06,130 Tak jak zapowiadałem. Znaleźliśmy to, chłopcze. 426 00:25:09,259 --> 00:25:12,136 Dokonaliśmy tego. 427 00:25:26,943 --> 00:25:27,902 Co? 428 00:25:28,486 --> 00:25:29,779 Muszę ci powiedzieć, 429 00:25:30,405 --> 00:25:32,657 że zwykle nie jestem taki szalony. 430 00:25:32,657 --> 00:25:36,744 Ale odzyskanie tego krzyża wiele dla mnie znaczy. 431 00:25:36,744 --> 00:25:38,788 Muszę to zrobić. 432 00:25:38,788 --> 00:25:42,292 - To jest tego warte. - Po tym wszystkim? Oby tak było. 433 00:25:46,462 --> 00:25:48,548 - Tu chyba wystarczy. - W porządku. 434 00:25:51,342 --> 00:25:52,802 - Wszystko gra? - Tak. 435 00:25:52,802 --> 00:25:55,221 Boże, słychać pociąg. 436 00:25:55,221 --> 00:25:57,599 - Usmażmy to cholerstwo. - Dobra. 437 00:25:57,599 --> 00:26:00,018 Trzeba tylko... 438 00:26:00,018 --> 00:26:02,770 - Rób swoje. - Zmienić prąd. 439 00:26:02,770 --> 00:26:04,731 - Dajemy. - Tylko się nie usmaż. 440 00:26:04,731 --> 00:26:07,025 Nie gwarantuję. Trzy, dwa, jeden... 441 00:26:07,025 --> 00:26:08,151 I czerwone. 442 00:26:08,735 --> 00:26:09,777 Chwila prawdy. 443 00:26:13,156 --> 00:26:15,158 No dalej! 444 00:26:17,619 --> 00:26:21,664 Dokładnie tak zrobił wujek. Światło zmieniło się na czerwone. 445 00:26:22,248 --> 00:26:24,667 Myśl... A może zablokujemy tory? 446 00:26:24,667 --> 00:26:26,210 Położymy na nich drzewo? 447 00:26:26,210 --> 00:26:29,589 Pociąg dotyka kołami obu szyn. 448 00:26:36,179 --> 00:26:38,139 No dalej. 449 00:26:41,851 --> 00:26:43,936 Proszę, nie mamy planu awaryjnego. 450 00:26:45,063 --> 00:26:47,607 - Tak! - I o to chodzi! 451 00:26:49,108 --> 00:26:52,070 - Jesteś geniuszką. - Nauka. I to twoja zasługa. 452 00:26:52,654 --> 00:26:53,613 Teraz czekamy. 453 00:27:02,955 --> 00:27:05,208 Uda się. 454 00:27:09,420 --> 00:27:12,632 Pociąg się zatrzymuje. Udało im się. 455 00:27:13,633 --> 00:27:15,259 - Cholera. - Chodź. 456 00:27:19,555 --> 00:27:21,891 - Zwalnia. - Zatrzymaliśmy ich. 457 00:27:24,143 --> 00:27:29,774 Centrala, czerwone światło na odcinku 247. Czekam. 458 00:27:36,364 --> 00:27:37,949 Sprawdźcie to. 459 00:27:37,949 --> 00:27:40,910 To jest to. Zbliżamy się. 460 00:27:41,661 --> 00:27:43,955 - Jesteśmy na tropie. - Świetnie. 461 00:27:43,955 --> 00:27:45,915 Żebyś wiedział, chłopcze! 462 00:27:45,915 --> 00:27:46,958 Zaczekaj. 463 00:27:47,875 --> 00:27:48,835 Tato. 464 00:27:50,545 --> 00:27:54,590 - Gdzie samochód? - Ktoś musiał go ukraść. 465 00:27:54,590 --> 00:27:56,968 Czemu ktoś ukradłby Twinkie? 466 00:27:56,968 --> 00:28:00,221 Mam tylko ten samochód, tato. 467 00:28:00,221 --> 00:28:03,266 - Co? - Carla nas znalazła. 468 00:28:03,850 --> 00:28:08,354 - Limbrey ukradła Twinkie. - Chodź. Wiem, gdzie mieszka. 469 00:28:12,024 --> 00:28:13,025 Niech to. 470 00:28:13,025 --> 00:28:14,527 Prawie złamałem rękę. 471 00:28:15,737 --> 00:28:17,655 - Umiesz forsować zamki? - Jasne. 472 00:28:21,993 --> 00:28:23,077 Potrzebujemy tego. 473 00:28:23,828 --> 00:28:24,996 Cofnij się. 474 00:28:26,372 --> 00:28:28,499 - Niech to. - Tego nie było w planie. 475 00:28:32,962 --> 00:28:35,131 - Kończysz? - Prawie. 476 00:28:37,633 --> 00:28:39,343 - Cholera. - Nie ruszać się! 477 00:28:41,012 --> 00:28:42,764 Co tu robicie? 478 00:28:42,764 --> 00:28:44,807 Przepraszam. To nie tak. 479 00:28:44,807 --> 00:28:48,227 Wyglądamy na pospolitych przestępców, ale tak nie jest. 480 00:28:49,312 --> 00:28:50,605 Co tu się dzieje? 481 00:28:51,355 --> 00:28:53,733 - Pojęcia nie mam. - Co to ma być? 482 00:28:54,525 --> 00:28:55,526 Widzisz? 483 00:28:57,904 --> 00:29:02,033 - Co robicie? Tu jest niebezpiecznie. - Jedziemy do następnego miasta. 484 00:29:02,033 --> 00:29:03,868 Uciekliśmy z domu. 485 00:29:03,868 --> 00:29:06,704 Coś ci nie wierzę. Wzywam wsparcie. 486 00:29:06,704 --> 00:29:10,500 Proszę. Widzę, że jest pan żonaty. My się kochamy. 487 00:29:10,500 --> 00:29:13,711 Chcemy tam dojechać i się pobrać, bo tu nie możemy. 488 00:29:17,256 --> 00:29:18,466 Odłącz tamten kabel. 489 00:29:19,634 --> 00:29:20,885 Co tu się dzieje? 490 00:29:23,638 --> 00:29:25,264 To moja narzeczona. 491 00:29:26,891 --> 00:29:30,311 - Proszę. - Rodzice nie pozwolą nam być razem, ale... 492 00:29:30,895 --> 00:29:34,982 W tym mieście nie możemy się pobrać, ale bardzo ją kocham. 493 00:29:34,982 --> 00:29:39,362 Jeśli pozwoli nam pan jechać do następnego miasta, znajdziemy księdza. 494 00:29:39,362 --> 00:29:41,405 Chcemy zacząć wspólne życie. 495 00:29:41,405 --> 00:29:43,574 - Wrzuć to do bagażnika. - Dobrze. 496 00:29:49,914 --> 00:29:50,998 Proszę. 497 00:29:54,210 --> 00:29:57,964 Jazda na gapę pociągiem jest nielegalna, ale... 498 00:30:01,425 --> 00:30:03,386 nie powstrzymam, czego nie widzę. 499 00:30:04,220 --> 00:30:07,765 Idźcie. 500 00:30:07,765 --> 00:30:09,851 Dziękujemy. Jak ma pan na imię? 501 00:30:10,434 --> 00:30:11,435 Jimmy. 502 00:30:11,435 --> 00:30:13,521 Tak nazwiemy nasze dziecko. 503 00:30:13,521 --> 00:30:16,107 Przez to, co pan zrobił. Dziękujemy. 504 00:30:16,816 --> 00:30:18,234 Dobra, idźcie już. 505 00:30:18,901 --> 00:30:20,820 - Dzięki. - Nie chcę was widzieć. 506 00:30:26,117 --> 00:30:27,785 Gotowe. 507 00:30:27,785 --> 00:30:30,663 Jakiś dupek przypiął kable rozruchowe do szyn. 508 00:30:30,663 --> 00:30:31,956 Świetnie. 509 00:30:33,583 --> 00:30:35,042 Wyrobili się, prawda? 510 00:30:38,337 --> 00:30:39,255 Gotowe. 511 00:30:39,755 --> 00:30:41,340 Udało ci się! 512 00:30:47,722 --> 00:30:49,056 Otworzę. 513 00:30:56,981 --> 00:30:58,524 Musi tu gdzieś być. 514 00:30:59,483 --> 00:31:00,568 Szukaj. 515 00:31:01,444 --> 00:31:02,278 Pomóż mi. 516 00:31:07,909 --> 00:31:10,745 Kim my jesteśmy, Sarah? To niedorzeczne. 517 00:31:12,204 --> 00:31:13,164 Tutaj. 518 00:31:17,460 --> 00:31:19,378 - Znaleźliście? - Szukamy. 519 00:31:24,300 --> 00:31:25,843 Tu będzie dobrze. 520 00:31:27,637 --> 00:31:28,638 Widzisz go? 521 00:31:28,638 --> 00:31:30,514 - Co? - Ten opisano „Cameron”. 522 00:31:30,514 --> 00:31:32,725 - Może to ten. - Cameron Development. 523 00:31:32,725 --> 00:31:35,519 To krzyż. Mamy go! 524 00:31:36,103 --> 00:31:37,438 Co robimy? 525 00:31:37,438 --> 00:31:40,232 - Ładujemy to na pikapa. - Zarysujecie lakier. 526 00:31:40,232 --> 00:31:45,237 - Starczy na tysiąc wizyt u lakiernika. - Pomóż go asekurować. 527 00:31:45,237 --> 00:31:48,074 - Trzymam. - Topper, pomóż. 528 00:31:48,074 --> 00:31:50,743 - Pomóż z drzwiami. - Pchaj w tę stronę. 529 00:31:51,494 --> 00:31:53,496 - Tata mnie zabije. - Kieruj. 530 00:31:56,165 --> 00:31:57,792 - Cholera. - To się nie uda. 531 00:31:57,792 --> 00:31:59,585 - Szybko! - No dalej! 532 00:32:00,544 --> 00:32:03,381 Co w tym jest? Zaklinował się, do tyłu. 533 00:32:03,965 --> 00:32:06,425 - Uważajcie na krzyż! - I na auto! 534 00:32:07,009 --> 00:32:08,719 Możemy odjeżdżać. 535 00:32:08,719 --> 00:32:11,013 - Pociąg rusza. - Jedziemy po nich. 536 00:32:11,013 --> 00:32:13,182 Musimy im pomóc. 537 00:32:15,393 --> 00:32:16,394 Szybko. 538 00:32:18,229 --> 00:32:19,772 Niech to. 539 00:32:20,940 --> 00:32:22,441 Upuściłeś... 540 00:32:28,280 --> 00:32:29,448 Skąd to masz? 541 00:32:30,491 --> 00:32:33,577 Skoro robią ze mnie złodzieja, niech coś z tego mam. 542 00:32:33,577 --> 00:32:37,331 - Dajesz im argumenty. - Jakie, Kie? 543 00:32:38,499 --> 00:32:40,251 I tak są przeciw mnie. 544 00:32:40,251 --> 00:32:42,753 - Dajesz im powód. - Co z tego, Kie? 545 00:32:42,753 --> 00:32:44,755 Nie mamy czasu. Wsiadaj. 546 00:32:49,135 --> 00:32:53,764 - Którędy chcecie go podać? - Centrala, trwa kradzież. 547 00:32:55,391 --> 00:32:56,350 Stać! 548 00:32:56,350 --> 00:32:57,435 Przestańcie! 549 00:32:57,435 --> 00:32:59,645 - Musimy jechać. - Nie ruszać się. 550 00:32:59,645 --> 00:33:00,646 Chodźcie. 551 00:33:00,646 --> 00:33:02,982 - Gliny! - Gazu, Chewie! 552 00:33:02,982 --> 00:33:04,025 Jedź! 553 00:33:04,025 --> 00:33:07,069 Jak możesz tak żyć, Sarah? Jesteś z dobrej rodziny. 554 00:33:07,069 --> 00:33:07,987 Jedź! 555 00:33:07,987 --> 00:33:09,655 Stójcie! 556 00:33:14,994 --> 00:33:17,997 Zabrali coś z pociągu. Gliniarze ich ścigają. 557 00:33:23,085 --> 00:33:24,920 Wsiadaj na motocykl, Kie. 558 00:33:28,591 --> 00:33:30,009 To Top. 559 00:33:30,634 --> 00:33:32,344 I krzyż. Wskakuj! 560 00:33:53,115 --> 00:33:55,409 - Ktoś za nami jedzie. - To JJ i Kie. 561 00:34:05,920 --> 00:34:07,838 - JJ! - Wiem. 562 00:34:07,838 --> 00:34:09,423 Co ten dzieciak robi? 563 00:34:15,679 --> 00:34:17,264 Co on robi? 564 00:34:17,264 --> 00:34:18,307 Nie wiem. 565 00:34:19,600 --> 00:34:22,311 - Co ty wyprawiasz? - Top, jedź prosto! 566 00:34:22,311 --> 00:34:24,980 - Uważajcie. - Topper, jedź równo. 567 00:34:24,980 --> 00:34:25,898 Próbuję. 568 00:34:26,398 --> 00:34:28,234 - Szykuj się do skoku. - Co? 569 00:34:28,234 --> 00:34:29,276 Co? 570 00:34:29,276 --> 00:34:32,655 - Odbiło ci? - Pewnie tak! Przygotuj się. 571 00:34:32,655 --> 00:34:35,449 Dalej! Złapię cię. 572 00:34:36,575 --> 00:34:37,910 Kie, co robisz? 573 00:34:39,036 --> 00:34:41,622 Ostrożnie. 574 00:34:43,958 --> 00:34:45,042 O rany! 575 00:34:45,042 --> 00:34:45,960 Co jest? 576 00:34:48,087 --> 00:34:49,797 - Nic ci nie jest? - Nic. 577 00:34:49,797 --> 00:34:50,756 W porządku? 578 00:34:51,465 --> 00:34:52,800 Udało się jej? 579 00:34:58,681 --> 00:34:59,807 Co on zamierza? 580 00:34:59,807 --> 00:35:02,101 Nie wiem. On chyba też nie. 581 00:35:07,314 --> 00:35:08,732 Chce się zabić. 582 00:35:08,732 --> 00:35:11,277 Może chce się tylko pozbyć glin. 583 00:35:11,277 --> 00:35:12,361 Zatańczmy. 584 00:35:20,161 --> 00:35:21,370 No proszę. 585 00:35:24,540 --> 00:35:25,916 Niech to! 586 00:35:29,920 --> 00:35:31,630 - Udało mu się! - Masakra. 587 00:35:31,630 --> 00:35:32,715 Boże. 588 00:35:39,096 --> 00:35:42,600 - Zatrzymaj się, Topper. - Mowy nie ma. 589 00:35:42,600 --> 00:35:44,768 - Stój! - Zatrzymaj auto! 590 00:35:44,768 --> 00:35:46,896 - Zabierzemy JJ-a. - No dalej! 591 00:35:46,896 --> 00:35:51,275 - Nie pójdę za was siedzieć! - Proszę, zatrzymaj się. 592 00:35:51,275 --> 00:35:53,444 Cholera! No dobra. 593 00:35:54,445 --> 00:35:55,988 - Zawróć! - No już! 594 00:35:55,988 --> 00:35:59,116 - Nie pójdę do więzienia. - Spójrz na mnie. 595 00:35:59,116 --> 00:36:01,702 Aresztują go. Nie możemy go zostawić. 596 00:36:01,702 --> 00:36:03,037 Niech to. 597 00:36:27,728 --> 00:36:30,231 - Jedź szybciej. - Próbuję. 598 00:36:30,231 --> 00:36:31,649 - Dalej! - Gazu! 599 00:36:31,649 --> 00:36:34,318 - Ryzykuję życiem. - Będzie dobrze. 600 00:36:34,318 --> 00:36:35,653 - W lewo! - Nie... 601 00:36:35,653 --> 00:36:38,530 - Tak! - Spadam stąd. 602 00:36:42,910 --> 00:36:44,536 Co on wyprawia? 603 00:36:50,793 --> 00:36:52,378 - Skręć w prawo. - Dobra. 604 00:36:59,969 --> 00:37:01,887 Wjeżdża na wiadukt. 605 00:37:07,351 --> 00:37:08,477 O kurwa! 606 00:37:17,444 --> 00:37:19,113 - Szybko, Pope! - Biegiem! 607 00:37:23,075 --> 00:37:23,993 JJ. 608 00:37:27,246 --> 00:37:28,205 Gdzie on jest? 609 00:37:28,205 --> 00:37:29,665 - Cholera! - O nie. 610 00:37:31,375 --> 00:37:33,711 - Rany... - Jesteś cały? 611 00:37:33,711 --> 00:37:34,795 Chyba tak. 612 00:37:37,047 --> 00:37:38,632 Gdzie on jest? 613 00:37:38,632 --> 00:37:41,093 - Może jest na moście. - Nie. 614 00:37:42,594 --> 00:37:43,846 Nic panu nie jest? 615 00:37:43,846 --> 00:37:46,640 - Boli mnie szyja. - Proszę się nie ruszać. 616 00:37:51,603 --> 00:37:54,356 Chciałbym powiedzieć, że to było zamierzone, 617 00:37:54,356 --> 00:37:58,569 ale to był najbardziej odlotowy ślizg, jaki w życiu zrobiłem. 618 00:37:59,695 --> 00:38:01,947 Żyjesz! 619 00:38:01,947 --> 00:38:04,908 - Wiem, też się dziwię. - To było niebezpieczne. 620 00:38:04,908 --> 00:38:07,578 Było grubo. Jezu... 621 00:38:07,578 --> 00:38:09,788 Myśleliśmy, że tym razem po tobie. 622 00:38:09,788 --> 00:38:11,665 - Wezwałeś karetkę? - Tak. 623 00:38:11,665 --> 00:38:13,667 Pomoc już jedzie. Spokojnie. 624 00:38:13,667 --> 00:38:15,836 Miło pożartować, ale jedźmy już. 625 00:38:15,836 --> 00:38:17,129 Zwijamy się. 626 00:38:21,842 --> 00:38:24,511 Nigdy więcej tego nie rób. 627 00:38:28,515 --> 00:38:31,101 - Nie ruszać się! - Biegiem! 628 00:38:31,101 --> 00:38:33,771 Stać, mówię! 629 00:38:33,771 --> 00:38:37,191 Potrzebne wsparcie. Piątka dzieciaków w dodge’u ram. 630 00:38:37,191 --> 00:38:38,942 Jadą na południe. Niech to! 631 00:38:41,987 --> 00:38:46,867 W zamian za pomoc w odszukaniu ciebie obiecałem Limbrey całun. 632 00:38:46,867 --> 00:38:51,372 Uzdrawiającą z wszelkich chorób szatę, podobno ukrytą w krzyżu. 633 00:38:51,372 --> 00:38:55,125 - To masz na myśli? - Tak. Ale nie było go w nim. Sprawdziła. 634 00:38:55,125 --> 00:38:56,335 Tak ją przekonałem, 635 00:38:56,335 --> 00:38:59,880 - że mam na niego namiary. - A masz? 636 00:38:59,880 --> 00:39:01,965 Obecnie żadnych. 637 00:39:01,965 --> 00:39:05,177 Nie mam magicznej szaty, leczącej z każdej choroby. 638 00:39:05,177 --> 00:39:08,430 Na marginesie, ten całun to znane oszustwo. 639 00:39:08,430 --> 00:39:12,059 - Mogłem się domyślić. Masz jakiś plan? - Jasne, zawsze mam. 640 00:39:12,059 --> 00:39:15,270 Jakoś wyjdziemy z tego kompociku, śliweczko. 641 00:39:15,270 --> 00:39:17,398 - Nie rozumiem. - Zrozumiesz. 642 00:39:17,398 --> 00:39:20,859 - Udawaj, że się zgadzasz. - Gdybym wiedział, o co chodzi... 643 00:39:34,289 --> 00:39:35,332 Witam. 644 00:39:35,332 --> 00:39:36,458 Cześć. 645 00:39:37,042 --> 00:39:38,210 Masz moje auto. 646 00:39:38,210 --> 00:39:42,214 Śledziłam cię. Najpierw łódź, potem telefon. 647 00:39:42,214 --> 00:39:46,760 - Musiałam przyciągnąć twoją uwagę. - I tak do ciebie szedłem. 648 00:39:48,887 --> 00:39:50,097 Czyżby? 649 00:39:50,097 --> 00:39:52,724 Tak. 650 00:39:54,810 --> 00:39:56,895 Ale najpierw spójrz tam. 651 00:39:58,188 --> 00:39:59,940 Witam, panno Limbrey. 652 00:40:01,942 --> 00:40:03,152 Znalazłeś syna. 653 00:40:04,528 --> 00:40:05,904 A ty ojca. 654 00:40:06,488 --> 00:40:07,698 Co za szczęście. 655 00:40:08,282 --> 00:40:11,326 Ta więź jest taka cenna 656 00:40:12,703 --> 00:40:13,620 i ulotna. 657 00:40:18,000 --> 00:40:19,710 Zapraszam. 658 00:40:21,003 --> 00:40:22,337 Pomogę. 659 00:40:25,799 --> 00:40:28,343 - Chodź. - Nie załatwimy tego na werandzie? 660 00:40:28,343 --> 00:40:30,345 - Ze spokojem. - Słucham? 661 00:40:30,345 --> 00:40:31,430 Już dobrze. 662 00:40:33,974 --> 00:40:38,020 Gdy Hiszpanie wpłynęli do rzeki, 663 00:40:38,604 --> 00:40:41,356 zostali zaatakowani. 664 00:40:41,940 --> 00:40:44,485 Wojownicy Kalinago zaczęli łupić statek. 665 00:40:44,485 --> 00:40:46,987 Kapłan bał się, 666 00:40:46,987 --> 00:40:49,907 że tubylcy zabiorą krzyż, a całun przepadnie, 667 00:40:50,407 --> 00:40:53,243 więc go z niego wyciągnął. 668 00:40:53,243 --> 00:40:56,246 Dlatego nie było go tam, gdy sprawdzałaś. 669 00:40:56,246 --> 00:40:57,998 Ten ksiądz 670 00:40:57,998 --> 00:40:59,333 zatrzymał krzyż. 671 00:40:59,958 --> 00:41:02,294 Uciekł i się ukrył. 672 00:41:03,295 --> 00:41:04,421 W końcu... 673 00:41:04,421 --> 00:41:07,549 Tata chce powiedzieć, że ksiądz trafił 674 00:41:07,549 --> 00:41:10,886 na Royal Merchant jako jedyny ocalały z pożaru San Jose. 675 00:41:10,886 --> 00:41:11,845 Zgadza się. 676 00:41:13,222 --> 00:41:15,766 Wiemy to dzięki pamiętnikowi Denmarka, 677 00:41:15,766 --> 00:41:17,518 który odnalazł mój syn. 678 00:41:17,518 --> 00:41:18,727 Z małą pomocą. 679 00:41:20,103 --> 00:41:21,897 Jaki ojciec, taki syn. 680 00:41:22,481 --> 00:41:25,943 Później ksiądz zachorował na czerwonkę 681 00:41:26,527 --> 00:41:27,694 i zmarł. 682 00:41:30,322 --> 00:41:32,407 Pochowano go w Charleston. 683 00:41:34,034 --> 00:41:37,704 Skoro miał całun, dlaczego... 684 00:41:39,331 --> 00:41:41,917 nie dotknął go, żeby się uleczyć? 685 00:41:41,917 --> 00:41:46,088 Słuszne pytanie. Też o tym myślałem. 686 00:41:46,088 --> 00:41:49,841 - To część historii. - Właśnie, mów dalej. 687 00:41:49,841 --> 00:41:52,844 Był tak pobożny, 688 00:41:53,929 --> 00:41:56,974 że nie mógł się doczekać, 689 00:41:57,766 --> 00:42:00,352 aż spotka Ojca w Niebie. 690 00:42:02,688 --> 00:42:05,566 W muzeum w Charleston wygrzebaliśmy jego rzeczy. 691 00:42:09,486 --> 00:42:10,487 I tak, 692 00:42:11,947 --> 00:42:12,906 mamy go. 693 00:42:16,034 --> 00:42:17,494 Mamy całun. 694 00:42:21,999 --> 00:42:25,961 Jechaliśmy ci go dać, gdy zostawiłaś nam swoje... 695 00:42:26,628 --> 00:42:27,713 zaproszenie. 696 00:42:27,713 --> 00:42:31,341 Zapakowałem to najlepiej, jak mogłem. 697 00:42:31,842 --> 00:42:32,926 To właśnie... 698 00:42:33,969 --> 00:42:36,430 ten całun. 699 00:42:38,098 --> 00:42:41,059 Czekał tysiące lat, by trafić w twoje ręce. 700 00:42:45,397 --> 00:42:48,483 Oto on. Coś magicznego. 701 00:42:53,030 --> 00:42:54,156 Czujesz? 702 00:42:56,825 --> 00:42:58,744 Dostałem gęsią skórkę. Spójrz. 703 00:43:01,330 --> 00:43:02,831 O rany. 704 00:43:07,294 --> 00:43:08,295 Tak jest. 705 00:43:12,132 --> 00:43:13,967 Czujesz tę moc? 706 00:43:52,255 --> 00:43:55,050 Wezmę to. Albo i nie. 707 00:43:56,468 --> 00:43:58,136 Nie potrzebuję pomocy. 708 00:44:39,469 --> 00:44:40,470 Jestem zdrowa. 709 00:44:43,056 --> 00:44:43,932 Alleluja. 710 00:44:46,351 --> 00:44:48,562 Spójrz tylko na siebie. 711 00:44:52,691 --> 00:44:54,443 Zaczęła chodzić. Zadziałało. 712 00:44:55,026 --> 00:44:56,403 Co to było? 713 00:44:57,362 --> 00:45:00,490 Jeśli chcesz cudów, musisz w nie wierzyć. 714 00:45:00,490 --> 00:45:02,492 Cudem będzie, jeśli auto odpali. 715 00:45:04,286 --> 00:45:06,872 Miej wiarę, chłopcze. Ja wierzyłem. 716 00:45:08,999 --> 00:45:10,792 Eldorado, nadchodzimy! 717 00:45:18,341 --> 00:45:21,595 - Na pewno to zgłosili. - Top, skręć tutaj! 718 00:45:21,595 --> 00:45:23,263 Nie dotykaj kierowcy. 719 00:45:23,263 --> 00:45:26,808 - Skręcaj, Topper. - Mówił, żeby go nie dotykać. 720 00:45:26,808 --> 00:45:29,019 - To obowiązek. - Więc jedź szybciej. 721 00:45:29,019 --> 00:45:30,520 Przyciągnę tym uwagę. 722 00:45:30,520 --> 00:45:32,689 To już raczej się stało. 723 00:45:32,689 --> 00:45:35,400 Jesteście straszni. Kłócicie się o wszystko? 724 00:45:35,400 --> 00:45:38,069 - Tak! - Gaz do dechy! 725 00:45:38,069 --> 00:45:40,906 Możesz trochę przyspieszyć. Jedziesz 100 km/h. 726 00:45:40,906 --> 00:45:43,950 - Pieprzyć to, proszę bardzo. - Jedź szybciej. 727 00:45:43,950 --> 00:45:46,244 O tym właśnie mówię! 728 00:45:47,662 --> 00:45:48,663 Stój! 729 00:45:51,875 --> 00:45:53,710 - Zgubiliśmy krzyż! - Cholera. 730 00:45:53,710 --> 00:45:56,296 - Brawo, Topper. - Kazaliście przyspieszyć. 731 00:46:06,181 --> 00:46:07,933 - Co jest? - Niech to. 732 00:46:09,643 --> 00:46:10,852 To zmyłka. 733 00:46:18,610 --> 00:46:19,903 Cholerna zmyłka. 734 00:46:19,903 --> 00:46:23,740 Oczywiście. Ukradliśmy nie to, co trzeba. 735 00:46:25,283 --> 00:46:26,952 Tak mi przykro, Pope. 736 00:46:41,591 --> 00:46:44,719 Słyszycie? Nie mogę tu być. Mój dziadek jest sędzią. 737 00:46:44,719 --> 00:46:45,846 Brachu, wyluzuj. 738 00:46:45,846 --> 00:46:48,640 Nie uwierzą, że typ w japonkach jest rabusiem. 739 00:46:48,640 --> 00:46:51,226 Tyle że obok mojego auta leży ta skrzynia. 740 00:46:51,226 --> 00:46:53,019 Pope, musimy jechać. 741 00:46:53,520 --> 00:46:55,397 - Jedziecie? - Chodź. 742 00:46:55,397 --> 00:46:56,481 Pope! 743 00:46:57,148 --> 00:46:58,358 Czas na nas. 744 00:46:58,942 --> 00:47:00,819 Później go znajdziemy. 745 00:47:00,819 --> 00:47:03,655 - Uciekamy. - Znajdziemy go. 746 00:47:03,655 --> 00:47:05,156 Chodź. 747 00:47:18,336 --> 00:47:20,964 Prosto ze skarbca Pope’a. 748 00:47:22,048 --> 00:47:24,509 Nie zarobimy na nim więcej w tej formie? 749 00:47:24,509 --> 00:47:26,970 Jest żywcem wyjęty z kościoła. 750 00:47:36,396 --> 00:47:38,899 Tak zmienimy go w forsę nie do namierzenia. 751 00:47:43,194 --> 00:47:44,321 Nie do namierzenia? 752 00:47:56,625 --> 00:47:59,002 Wczoraj w nocy były jakieś chore akcje. 753 00:47:59,586 --> 00:48:00,670 Czyżby? 754 00:48:00,670 --> 00:48:03,340 - Pamiętasz fałszywy krzyż z pociągu? - Tak. 755 00:48:06,426 --> 00:48:07,510 Skradziono go. 756 00:48:08,845 --> 00:48:12,015 - Robota Płotek? - Bez wątpienia. 757 00:48:15,435 --> 00:48:19,230 Zapłaciłbym połowę wartości, żeby zobaczyć ich miny, 758 00:48:19,230 --> 00:48:20,690 gdy otworzyli skrzynię. 759 00:48:21,942 --> 00:48:23,151 Nie wątpię. 760 00:48:27,322 --> 00:48:30,408 Znasz temperaturę topnienia złota, Panie Dziedzicu? 761 00:48:32,327 --> 00:48:34,704 Tysiąc sześćdziesiąt cztery stopnie. 762 00:48:36,581 --> 00:48:38,416 Ty i ja też byśmy się stopili. 763 00:48:38,959 --> 00:48:42,212 Będę szczery. Nie wiem, czy chcę to zrobić. 764 00:48:42,212 --> 00:48:43,171 A ja tak. 765 00:48:47,217 --> 00:48:49,219 Wiem. 766 00:48:50,470 --> 00:48:52,430 Zostawiam ci go, Panie Dziedzicu. 767 00:49:12,075 --> 00:49:13,076 Pali się. 768 00:49:22,919 --> 00:49:25,213 Jedno jest pewne. Pójdziemy do piekła. 769 00:51:59,576 --> 00:52:03,496 {\an8}Napisy: Karol Radomski