1 00:00:07,256 --> 00:00:08,215 PRZEDSEZON 1981 2 00:00:08,215 --> 00:00:10,468 - Bez jaj. - Ki chuj? 3 00:00:12,136 --> 00:00:13,846 To my mieliśmy być na okładce. 4 00:00:13,846 --> 00:00:17,725 {\an8}Połowa meczu towarzyskiego w Forum Blue. 5 00:00:18,100 --> 00:00:20,686 {\an8}Już 28 punktów przewagi nad mistrzami. 6 00:00:20,686 --> 00:00:22,813 Ale nie uprzedzajmy faktów. 7 00:00:22,813 --> 00:00:24,315 Wynik może być mylący. 8 00:00:24,315 --> 00:00:25,816 Celtics nie wystawili jeszcze 9 00:00:25,816 --> 00:00:28,444 ani jednego zawodnika z podstawowego składu... 10 00:00:28,444 --> 00:00:31,405 - Co to? Sports Illustrated? - Tak. 11 00:00:31,405 --> 00:00:33,491 - Co to, kurwa, jest? - Nie wiem. 12 00:00:33,491 --> 00:00:34,575 A wynik? 13 00:00:35,743 --> 00:00:37,745 Chłopcy ćwiczyli system 14 00:00:37,745 --> 00:00:38,954 i jak teraz grają? 15 00:00:38,954 --> 00:00:42,458 - Jak orkiestra. - To mecz towarzyski z ich rezerwowymi. 16 00:00:42,458 --> 00:00:45,377 Dajmy szansę naszym z ławki. 17 00:00:45,377 --> 00:00:47,922 I ustalmy skład podstawowy. 18 00:00:47,922 --> 00:00:49,298 Już go mamy. Mikey? 19 00:00:51,258 --> 00:00:52,885 Zdejmujecie Rambisa? 20 00:00:52,885 --> 00:00:54,678 Ma słabe wyniki. 21 00:00:54,678 --> 00:00:57,389 On nie jest od wyników. 22 00:00:57,389 --> 00:00:59,350 Tacy jak on pomagają wygrywać. 23 00:01:00,017 --> 00:01:00,976 Nasz numer! 24 00:01:04,104 --> 00:01:05,189 Jezu! 25 00:01:05,731 --> 00:01:07,024 {\an8}Patrzcie na to. 26 00:01:07,024 --> 00:01:11,362 {\an8}„Co Norm Nixon, Kareem Abdul-Jabbar, Jamaal Wilkes i Magic Johnson 27 00:01:11,362 --> 00:01:14,448 {\an8}robią na lekcji z Paulem Westheadem?” 28 00:01:15,491 --> 00:01:16,826 {\an8}Dobre pytanie. 29 00:01:17,493 --> 00:01:19,036 „Rzucają w tablicę”. 30 00:01:21,705 --> 00:01:22,540 Łapiecie? 31 00:01:23,749 --> 00:01:24,583 To dowcip? 32 00:01:24,583 --> 00:01:26,752 NBA WRACA DO SZKOŁY 33 00:01:26,752 --> 00:01:28,754 Głupota. 34 00:01:28,754 --> 00:01:31,966 - „Nauka koszykówki”? - Rozstawia nas po boisku 35 00:01:31,966 --> 00:01:33,759 jak roboty. 36 00:01:33,759 --> 00:01:36,136 To nie twoje miejsce. 37 00:01:36,136 --> 00:01:37,972 Gdzie jest twoje? Nie tam. 38 00:01:37,972 --> 00:01:40,850 Oberwie, jeśli będzie na mnie wrzeszczał. 39 00:01:40,850 --> 00:01:43,561 Lepiej przyklej własne zdjęcie do parkietu. 40 00:01:43,561 --> 00:01:46,981 Nie możemy go krytykować. Piszą tu, że jest 41 00:01:46,981 --> 00:01:47,898 geniuszem. 42 00:01:47,898 --> 00:01:49,525 Gówno wie o koszu. 43 00:01:49,525 --> 00:01:51,443 Dla niego to eksperyment naukowy. 44 00:01:51,443 --> 00:01:54,363 Powiedz to Bussowi. Płaci mu milion dolarów. 45 00:01:54,363 --> 00:01:56,824 Wyślijmy Wielką Nadzieję Białych. 46 00:01:56,824 --> 00:01:59,159 Kupchak. Pogadaj jak białas. 47 00:01:59,159 --> 00:02:01,412 Jestem jak nadzienie Oreo. 48 00:02:02,705 --> 00:02:04,665 Dlaczego nie ma mnie na zdjęciu? 49 00:02:04,665 --> 00:02:06,750 Gram tu dłużej niż ty, Mitch. 50 00:02:06,750 --> 00:02:08,711 Posadź dupsko. 51 00:02:08,711 --> 00:02:11,755 Pokaż. Widziałeś to? 52 00:02:14,341 --> 00:02:15,467 Rozgłos. 53 00:02:15,467 --> 00:02:18,762 Obwieszczamy światu, że nasz kapitan to dupek. 54 00:02:19,388 --> 00:02:22,558 - Jerry. - Jest! Pan Gwiazdor. 55 00:02:22,558 --> 00:02:24,685 - Co tam, Jerry? - Gratuluję. 56 00:02:24,685 --> 00:02:26,812 Myślałem, że masz biuro na piętrze. 57 00:02:26,812 --> 00:02:28,564 Chodź, Jerry. Paul... 58 00:02:29,356 --> 00:02:31,734 Wpadliśmy po ostateczny skład. 59 00:02:31,734 --> 00:02:33,319 Mike to rozpracował. 60 00:02:33,319 --> 00:02:34,653 Kto wylatuje? 61 00:02:34,653 --> 00:02:37,197 Jebany hipis, Rambis. 62 00:02:37,197 --> 00:02:39,909 Trzeba było go wyjebać od razu. 63 00:02:39,909 --> 00:02:41,201 To dobry zawodnik. 64 00:02:41,201 --> 00:02:43,495 Mogę zobaczyć? Dzięki. 65 00:02:43,495 --> 00:02:44,413 Przepraszam. 66 00:02:46,916 --> 00:02:47,875 Proszę. 67 00:02:48,792 --> 00:02:49,877 To mistrzowie. 68 00:02:52,421 --> 00:02:54,757 - Zaczniemy grawerować puchary. - Świetnie. 69 00:02:54,757 --> 00:02:56,342 - Chodź. - Pierwsza klasa. 70 00:02:56,342 --> 00:02:58,218 - Pa. - Na razie. 71 00:02:58,218 --> 00:03:00,095 Co napisał? 72 00:03:00,804 --> 00:03:01,639 Co zmieniłeś? 73 00:03:02,514 --> 00:03:04,016 Jebany hipis? 74 00:03:04,016 --> 00:03:06,602 - Chodź. - Ja pierdolę! 75 00:03:06,602 --> 00:03:09,313 - No już. - Pieprzony... 76 00:03:09,980 --> 00:03:12,358 Gratuluję, Pat. Powiedz mu. 77 00:03:13,400 --> 00:03:15,361 Druga połowa. Gramy systemem. 78 00:03:15,361 --> 00:03:16,779 Ty też, Johnson. 79 00:03:21,367 --> 00:03:23,577 Rambis? 80 00:03:26,163 --> 00:03:27,748 Gratuluję. Udało ci się. 81 00:03:28,374 --> 00:03:29,166 Jesteś w drużynie. 82 00:03:32,169 --> 00:03:33,629 Spoko. 83 00:03:37,716 --> 00:03:39,593 Tego szukałem. Pokaż. 84 00:03:41,136 --> 00:03:44,139 Red, twój człowiek się nie uśmiecha. 85 00:03:44,139 --> 00:03:45,683 Nie za to im płacę. 86 00:03:45,683 --> 00:03:48,102 Ty i ten twój zasrany dożywotni kontrakt. 87 00:03:51,647 --> 00:03:52,690 Szefuje komisji. 88 00:03:53,816 --> 00:03:56,944 Bez obaw. Chętnie go zatwierdzę. 89 00:03:56,944 --> 00:03:59,822 Lubię patrzeć, jak trwonisz majątek. 90 00:03:59,822 --> 00:04:03,701 Kiedyś byłeś w czołówce, a dziś zostajesz w tyle. 91 00:04:04,368 --> 00:04:06,370 Opowiedziałbym ci o interesach, 92 00:04:06,370 --> 00:04:09,123 ale przerwa się kończy. 93 00:04:09,123 --> 00:04:10,541 Twoja drużyna zbiera baty. 94 00:04:10,541 --> 00:04:12,543 To nie sezon. Wszyscy mają to w dupie. 95 00:04:13,585 --> 00:04:14,962 Oprócz nas dwóch. 96 00:04:15,796 --> 00:04:16,964 Mądrala. 97 00:04:17,548 --> 00:04:18,340 Na razie. 98 00:04:19,883 --> 00:04:21,510 - Chodźcie. - Luzik. 99 00:04:21,510 --> 00:04:24,638 - To przedsezon. - Tracimy 28 punktów. 100 00:04:24,638 --> 00:04:26,306 Nie odkujemy się. 101 00:04:26,306 --> 00:04:29,643 Ściągnąłeś mnie tu, żebym grzał ławkę? 102 00:04:29,643 --> 00:04:31,061 - Wpuść go. - Przecież... 103 00:04:31,061 --> 00:04:32,813 Rozjeb ich. 104 00:04:32,813 --> 00:04:34,857 - Najwyższy czas. - Spokojnie. 105 00:04:34,857 --> 00:04:36,191 Niech się pobawi. 106 00:04:36,191 --> 00:04:38,277 Zdecyduj się, Red. 107 00:04:38,277 --> 00:04:41,030 Dyan, nie mogłem się doczekać. 108 00:04:41,613 --> 00:04:44,033 Pięknie wyglądasz. Cześć, Lou. 109 00:04:44,992 --> 00:04:46,535 Będzie padać? Patrzcie. 110 00:04:47,369 --> 00:04:49,204 Super, co nie? 111 00:04:49,997 --> 00:04:51,999 - Fajna różnorodność. - Prawda? 112 00:04:51,999 --> 00:04:54,084 To mecz przedsezonowy. 113 00:04:54,084 --> 00:04:56,045 Bardzo kolorowo. 114 00:04:57,671 --> 00:04:58,839 - Dawaj. - Co jest? 115 00:05:02,301 --> 00:05:03,302 Licz. 116 00:05:08,932 --> 00:05:10,976 Panowie, kto chce newsa? 117 00:05:13,020 --> 00:05:14,396 Może taki nagłówek: 118 00:05:14,980 --> 00:05:18,192 „Dożywotni kontrakt Magica z Lakers”. 119 00:05:19,526 --> 00:05:20,819 - Jakie warunki? - Za ile? 120 00:05:20,819 --> 00:05:21,820 Na ile lat? 121 00:05:21,820 --> 00:05:23,906 25 milionów za 25 lat. 122 00:05:23,906 --> 00:05:25,407 25 MILIONÓW 123 00:05:25,407 --> 00:05:26,658 Są jakieś dokumenty? 124 00:05:27,493 --> 00:05:28,243 Doktorze Buss, 125 00:05:29,078 --> 00:05:31,121 słówko o kontrakcie Magica? 126 00:05:31,121 --> 00:05:33,540 To tylko przedłużenie. 127 00:05:33,540 --> 00:05:36,960 25 milionów za 25 lat? 128 00:05:36,960 --> 00:05:39,088 Skąd wiesz? 129 00:05:39,630 --> 00:05:42,591 Mały skrzat mi powiedział. 130 00:05:42,591 --> 00:05:44,051 - Źródło w lidze? - Cóż... 131 00:05:44,051 --> 00:05:45,761 Bez komentarza. 132 00:05:45,761 --> 00:05:46,970 BUSS: „BEZ KOMENTARZA” 133 00:05:46,970 --> 00:05:48,305 - Co tam? - Cześć, młody. 134 00:05:48,305 --> 00:05:51,225 - Pogadamy po meczu? - Jasne. 135 00:05:51,225 --> 00:05:53,018 Spytajcie Jerry'ego. 136 00:05:53,018 --> 00:05:54,269 - Doktorze! - Proszę. 137 00:05:54,269 --> 00:05:56,563 - Znajdę cię. - Zajmę tylko chwilę. 138 00:05:57,940 --> 00:06:00,984 - 25 milionów za 25 lat? - Prawdziwa miłość. 139 00:06:04,696 --> 00:06:05,697 Dajcie już spokój. 140 00:06:06,532 --> 00:06:07,699 Przerwa się kończy. 141 00:06:07,699 --> 00:06:08,867 KONTRAKT 142 00:06:11,286 --> 00:06:13,038 Pogadamy po meczu. 143 00:06:13,038 --> 00:06:15,207 Stałeś się najlepiej opłacanym sportowcem. 144 00:06:16,792 --> 00:06:18,127 Zatrudniacie trenera? 145 00:06:18,127 --> 00:06:21,713 Porozmawiamy o tym po meczu. 146 00:06:23,924 --> 00:06:27,052 {\an8}DOŻYWOTNI LAKER REKORDOWY KONTRAKT 147 00:07:44,963 --> 00:07:46,632 {\an8}NA PODSTAWIE SHOWTIME JEFFA PEARLMANA 148 00:07:58,477 --> 00:08:00,354 Bohater z Lansing, Earvin Magic Johnson. 149 00:08:00,938 --> 00:08:04,191 Są wieści o nowym kontrakcie Magica... 150 00:08:04,191 --> 00:08:06,568 Earvin Johnson Junior... 151 00:08:06,944 --> 00:08:09,154 {\an8}Najlepiej opłacany sportowiec świata. 152 00:08:09,154 --> 00:08:10,822 Co na to koledzy z drużyny? 153 00:08:10,822 --> 00:08:13,700 Zwykle powściągliwy Kareem powiedział... 154 00:08:13,700 --> 00:08:15,702 Drużyna jest jak rodzina. 155 00:08:15,702 --> 00:08:18,455 Jeśli z któregoś zawodnika robi się pupilka, 156 00:08:18,455 --> 00:08:21,083 pozostali zaczynają się zastanawiać, 157 00:08:21,083 --> 00:08:22,459 czy to miejsce dla nich. 158 00:08:25,629 --> 00:08:29,383 Jedyną alternatywą, jaką dopuszczam, jest Nowy Jork. 159 00:08:29,383 --> 00:08:32,469 Tam cenią dobrą koszykówkę, 160 00:08:32,469 --> 00:08:33,637 a ja mogę im taką dać. 161 00:08:37,266 --> 00:08:38,016 Jebać ich. 162 00:08:38,642 --> 00:08:39,559 Nie podoba im się? 163 00:08:41,270 --> 00:08:42,020 Jebać ich. 164 00:08:43,564 --> 00:08:44,731 Kareem może się cieszyć. 165 00:08:44,731 --> 00:08:46,483 To oznacza więcej kasy dla niego. 166 00:08:46,483 --> 00:08:48,485 A jeśli zmieni drużynę? 167 00:08:48,485 --> 00:08:49,486 Nie zrobi tego. 168 00:08:49,486 --> 00:08:50,737 Już robi. 169 00:08:50,737 --> 00:08:53,657 Nie rozmawia z prasą, tylko z Knicks. 170 00:08:55,534 --> 00:08:56,910 Pogadam z nim pierwszy. 171 00:08:56,910 --> 00:08:59,121 O której się z nim widzę? 172 00:08:59,121 --> 00:09:00,664 - Przełożył to. - Kurwa. 173 00:09:01,123 --> 00:09:03,208 - Przycisnę go. - Nie. 174 00:09:05,127 --> 00:09:06,128 Ja to zrobię. 175 00:09:10,299 --> 00:09:11,049 Jestem trenerem. 176 00:09:12,426 --> 00:09:13,760 Zapewnię go, 177 00:09:14,720 --> 00:09:16,430 że jest trzonem drużyny. 178 00:09:17,764 --> 00:09:18,974 Sam to załatwię. 179 00:09:18,974 --> 00:09:21,059 Nic nie wskórasz. Wręcz przeciwnie. 180 00:09:21,768 --> 00:09:25,439 Powiedziałeś całej mojej drużynie, 181 00:09:25,897 --> 00:09:27,274 że Magic jest najważniejszy. 182 00:09:30,068 --> 00:09:31,445 Chyba mojej drużynie. 183 00:09:33,322 --> 00:09:34,156 Tak. 184 00:09:35,324 --> 00:09:36,950 Ale to ja ją trenuję. 185 00:09:36,950 --> 00:09:38,827 I tak nie było lekko. 186 00:09:39,953 --> 00:09:43,040 Nikt nie chce powtórki z zeszłego roku. 187 00:09:43,040 --> 00:09:45,459 Magic sprawiał 188 00:09:48,962 --> 00:09:51,715 kłopoty na początku obozu. 189 00:09:52,716 --> 00:09:54,634 Nie chciał grać systemem. 190 00:09:54,634 --> 00:09:57,554 Uznałem, że nie przywykł do taktyki. 191 00:09:57,554 --> 00:09:58,430 Teraz rozumiem. 192 00:09:58,972 --> 00:10:01,516 Myśli, że taktyka nie jest dla niego. A dlaczego? 193 00:10:02,100 --> 00:10:05,312 Bo ma bezpośredni dostęp do króla. 194 00:10:07,647 --> 00:10:10,942 Bill, Jerry, późno już. Jedźcie. 195 00:10:10,942 --> 00:10:12,611 - Racja. - Spadamy. 196 00:10:12,611 --> 00:10:14,279 - Tak... - Jedziemy. 197 00:10:14,279 --> 00:10:15,155 Dobranoc, szefie. 198 00:10:20,535 --> 00:10:23,413 Poprosiłeś o Kupchaka. Dałem ci go. 199 00:10:24,122 --> 00:10:26,458 Poprosiłeś o milion. Dostałeś. 200 00:10:27,459 --> 00:10:29,544 Paul, mamy zgryz. 201 00:10:30,712 --> 00:10:32,798 Nie narzekaj, tylko rozwiąż problem. 202 00:10:34,591 --> 00:10:36,093 Czego jeszcze ci trzeba? 203 00:10:37,386 --> 00:10:38,261 Niczego. 204 00:10:39,513 --> 00:10:41,598 Ale chciałbym trenować zawodników 205 00:10:42,641 --> 00:10:43,642 bez ingerencji. 206 00:10:44,726 --> 00:10:46,353 Jeśli mi to umożliwisz, 207 00:10:47,854 --> 00:10:50,690 obiecuję, że zdobędę dla ciebie kolejny puchar. 208 00:10:50,690 --> 00:10:53,902 W przeciwnym razie wyjdę na idiotę. 209 00:10:55,153 --> 00:10:57,447 A ty będziesz sobie szukał pracy. 210 00:11:03,995 --> 00:11:05,956 Siedzimy w tym razem. 211 00:11:08,750 --> 00:11:11,878 Nie. Ja jestem królem. Nie siedzimy w tym razem. 212 00:11:18,635 --> 00:11:21,138 - Cześć. - W porządku? 213 00:11:24,808 --> 00:11:25,725 Tak. 214 00:11:27,602 --> 00:11:28,770 Koszykówka. 215 00:11:31,106 --> 00:11:32,399 Wiem. 216 00:11:34,693 --> 00:11:35,444 Koszykówka. 217 00:11:43,285 --> 00:11:44,119 Dzień dobry. 218 00:11:47,998 --> 00:11:50,917 Wzięłam ostatnie. Podzielimy się? 219 00:11:56,131 --> 00:11:57,549 Chcesz całe? 220 00:11:58,383 --> 00:12:00,844 Johnny, kiedyś musisz się odezwać. 221 00:12:02,053 --> 00:12:03,180 Kurwa! 222 00:12:03,180 --> 00:12:05,390 Przeprosiny czynią cuda. 223 00:12:05,390 --> 00:12:06,516 Słucham? 224 00:12:07,392 --> 00:12:08,351 On cierpi. 225 00:12:08,351 --> 00:12:10,145 Co ci, kurwa, do tego? 226 00:12:11,104 --> 00:12:12,647 Chcę pomóc. 227 00:12:12,647 --> 00:12:14,983 Nie potrzebuję pomocy. 228 00:12:14,983 --> 00:12:17,777 Wasz tata mnie chce, a ja go kocham. 229 00:12:17,777 --> 00:12:20,530 - Boże. - Nie jestem twoją rywalką. 230 00:12:20,530 --> 00:12:22,741 Dobrze wiedzieć. 231 00:12:22,741 --> 00:12:24,075 Dziękuję. 232 00:12:27,996 --> 00:12:30,332 - To tylko kontrakt. - Kontrakt? 233 00:12:31,708 --> 00:12:33,043 Masz nas za debili? 234 00:12:33,960 --> 00:12:35,837 Jakby oddał ci kawałek drużyny. 235 00:12:35,837 --> 00:12:37,005 To nie tak. 236 00:12:37,756 --> 00:12:39,549 Zaproponował, a ja się zgodziłem. 237 00:12:39,549 --> 00:12:41,176 Zrobilibyście to samo. 238 00:12:41,176 --> 00:12:42,344 Ja na pewno. 239 00:12:42,344 --> 00:12:43,553 No widzisz. 240 00:12:44,346 --> 00:12:46,056 Może to wyjdzie nam na dobre. 241 00:12:47,098 --> 00:12:48,391 Mów za siebie. 242 00:12:49,768 --> 00:12:50,852 Masz forsę. 243 00:12:51,853 --> 00:12:55,482 Wszystko musi być po twojemu? 244 00:12:56,274 --> 00:12:57,734 Naskarż tatusiowi. 245 00:12:57,734 --> 00:12:58,860 Pierdol się. 246 00:12:58,860 --> 00:13:00,904 Za mało mi płacą. 247 00:13:00,904 --> 00:13:02,322 Wyluzuj. 248 00:13:02,322 --> 00:13:05,283 Sam wyluzuj. Nie bądź frajerem. 249 00:13:05,283 --> 00:13:08,370 Wy też. Mamy całować mu dupsko, 250 00:13:08,370 --> 00:13:09,746 bo mu się pofarciło? 251 00:13:10,830 --> 00:13:11,665 Jebać to. 252 00:13:11,665 --> 00:13:14,334 Nosi taką samą koszulkę jak my. 253 00:13:14,334 --> 00:13:16,086 Nie mówię, że jest inaczej. 254 00:13:16,878 --> 00:13:17,754 Nie. 255 00:13:19,923 --> 00:13:22,008 Za ciebie mówi szef. 256 00:13:22,008 --> 00:13:23,802 Dbam o swoje interesy. 257 00:13:23,802 --> 00:13:27,222 Mógłbyś się czegoś nauczyć. Pogadam z trenerem. 258 00:13:28,431 --> 00:13:29,975 Wyjaśnię sprawę. 259 00:13:31,601 --> 00:13:34,020 Wyjaśnisz? Słyszeliście? 260 00:13:34,854 --> 00:13:36,648 Bogacz pogada z bogaczem. 261 00:13:37,691 --> 00:13:38,692 A wy siedźcie cicho. 262 00:13:39,359 --> 00:13:42,028 Richie Rich się tym zajmie. 263 00:13:42,028 --> 00:13:43,321 Po prostu mi zazdrościsz. 264 00:13:43,905 --> 00:13:44,990 Akurat. 265 00:13:47,367 --> 00:13:49,578 To niczego nie zmienia. 266 00:13:51,997 --> 00:13:54,583 Panowie! Chodźcie tu. 267 00:13:54,583 --> 00:13:55,834 Chodźcie. 268 00:13:57,460 --> 00:13:58,336 Dobra. 269 00:13:59,087 --> 00:13:59,838 Zbierzcie się. 270 00:14:07,137 --> 00:14:08,471 Jak mówił Viktor Frankl, 271 00:14:09,222 --> 00:14:12,309 co mnie nie zabije, to mnie wzmocni. 272 00:14:14,311 --> 00:14:16,229 Zaczynamy nowy sezon. 273 00:14:17,897 --> 00:14:20,567 Nikt nie chce powtórki z poprzedniego. 274 00:14:21,443 --> 00:14:23,570 - Tak? - No jasne. 275 00:14:23,570 --> 00:14:24,904 Świetnie. 276 00:14:26,239 --> 00:14:28,742 Powiem wam coś. Zostałem upoważniony, 277 00:14:30,493 --> 00:14:32,996 żeby was trenować. 278 00:14:34,456 --> 00:14:35,206 Po swojemu. 279 00:14:35,874 --> 00:14:37,500 A to oznacza grę systemem. 280 00:14:38,877 --> 00:14:41,296 Zawsze. W każdym meczu. 281 00:14:41,296 --> 00:14:44,674 Bez odstępstw. Każdy, komu to nie pasuje, 282 00:14:44,674 --> 00:14:46,468 przesiedzi mecz na ławce. 283 00:14:48,970 --> 00:14:49,929 Każdy. 284 00:14:55,268 --> 00:14:56,770 Fajnie? 285 00:14:57,562 --> 00:14:59,522 Chodźmy skopać im tyłki. 286 00:14:59,522 --> 00:15:01,900 System na trzy. Raz, dwa, trzy. 287 00:15:01,900 --> 00:15:03,276 - System! - Tak. 288 00:15:07,530 --> 00:15:08,907 FORUM LAKERS - ROCKETS 289 00:15:08,907 --> 00:15:10,367 OTWARCIE SEZONU 290 00:15:12,202 --> 00:15:14,829 Wesołego Halloween. Zaczynamy nowy sezon. 291 00:15:14,829 --> 00:15:18,541 Oby Lakers uporali się z duchami przeszłości. 292 00:15:18,541 --> 00:15:22,629 Los Angeles Lakers! 293 00:15:22,629 --> 00:15:24,422 - Nixon chce się uwolnić. - Piłka! 294 00:15:24,422 --> 00:15:26,383 Magic się nie spieszy. 295 00:15:26,383 --> 00:15:29,094 Szuka. Są dziś powolni. 296 00:15:29,094 --> 00:15:31,012 - Westhead ich popędza. - Dawaj! 297 00:15:31,012 --> 00:15:33,848 Magic w końcu rusza pod kosz, ale traci piłkę. 298 00:15:34,265 --> 00:15:37,102 Szybka akcja Malone'a, który wygrywa z Kareemem. 299 00:15:37,102 --> 00:15:38,478 Czas. 300 00:15:42,357 --> 00:15:44,109 Nici z odkupienia. 301 00:15:44,109 --> 00:15:47,195 Nowy sezon zaczynamy tak jak poprzedni. 302 00:15:47,612 --> 00:15:49,489 Przegrywamy z Rockets. 303 00:15:55,578 --> 00:15:57,372 {\an8}30 PAŹDZIERNIKA 1981 304 00:16:05,088 --> 00:16:07,090 Dawaj Norm, jestem wolny. 305 00:16:19,477 --> 00:16:20,687 - Co to ma być? - Earvin. 306 00:16:27,235 --> 00:16:28,778 {\an8}3 LISTOPADA 1981 307 00:16:29,362 --> 00:16:30,655 Nie jest dobrze, Cook. 308 00:16:31,322 --> 00:16:34,409 Rozmawiałeś z nim? Po męsku? 309 00:16:34,409 --> 00:16:35,869 Próbowałem. 310 00:16:35,869 --> 00:16:38,455 Mówiłem, że chcę po prostu grać. 311 00:16:39,247 --> 00:16:42,459 A nie ciągle myśleć i biegać na swoje miejsce. 312 00:16:42,459 --> 00:16:44,377 Co on na to? 313 00:16:44,377 --> 00:16:46,838 Gdzie twoje miejsce? 314 00:16:47,589 --> 00:16:49,841 Nie tutaj. Jesteś za daleko! 315 00:16:51,176 --> 00:16:53,970 Nie ułatwia sprawy. 316 00:16:53,970 --> 00:16:57,140 Jak mam grać, skoro każe mi czekać, 317 00:16:57,140 --> 00:16:59,476 aż wystawi paluchy? 318 00:16:59,476 --> 00:17:01,603 A potem mam rozkminiać, o co mu chodzi. 319 00:17:01,603 --> 00:17:03,521 Musiałem podać Kareemowi. 320 00:17:04,355 --> 00:17:06,900 Patrzyliśmy, jak robi swoje. 321 00:17:06,900 --> 00:17:09,110 - Ale nie twoje. - No raczej. 322 00:17:10,653 --> 00:17:11,988 Nie tak tu trafiłem. 323 00:17:13,364 --> 00:17:16,159 Jak nie ogarnę drużyny, wylecę w przyszłym roku. 324 00:17:16,910 --> 00:17:19,662 Ty możesz trafić do Nowego Jorku. 325 00:17:21,998 --> 00:17:25,460 Klub cię sponiewierał, choć tak wiele mu dałeś. 326 00:17:26,169 --> 00:17:28,421 Masz prawo żywić urazę. 327 00:17:32,467 --> 00:17:34,803 Mam kontrakt jeszcze na rok. 328 00:17:34,803 --> 00:17:37,847 Do tego czasu będę Lakerem. 329 00:17:45,396 --> 00:17:47,232 - Do boju! - Podawaj do Kareema. 330 00:17:55,532 --> 00:17:57,283 {\an8}4 LISTOPADA 1981 331 00:17:57,992 --> 00:17:59,786 Nie tak gra czarodziej. 332 00:17:59,786 --> 00:18:01,204 Czuję grę. 333 00:18:01,204 --> 00:18:04,249 Wiem, komu podać. Co nie gra. 334 00:18:04,249 --> 00:18:07,377 Czytam chłopaków na boisku, a oni czytają mnie. 335 00:18:07,377 --> 00:18:09,504 Co mówią? 336 00:18:10,171 --> 00:18:13,758 Kombinujemy, żeby związać koniec z końcem. 337 00:18:15,468 --> 00:18:17,262 A ty dostajesz taki kontrakt? 338 00:18:19,138 --> 00:18:21,140 Wybacz, brachu, ale 339 00:18:22,684 --> 00:18:24,602 niektórym może się to nie podobać. 340 00:18:24,602 --> 00:18:26,563 Jebać tych zazdrośników. 341 00:18:26,563 --> 00:18:28,982 Żałują, że nie dostali takich warunków. 342 00:18:28,982 --> 00:18:31,025 Obwiniają mnie. 343 00:18:31,025 --> 00:18:34,070 Żaden by nie odmówił Bussowi. 344 00:18:34,070 --> 00:18:35,780 - Spokojnie, Earvin. - Ruchy. 345 00:18:43,872 --> 00:18:46,124 {\an8}6 LISTOPADA 1981 346 00:18:46,124 --> 00:18:48,001 Nie rozumiecie. 347 00:18:49,002 --> 00:18:50,420 Nie? 348 00:18:52,297 --> 00:18:54,174 Więc tylko ty rozumiesz. 349 00:18:58,678 --> 00:19:00,179 Chciałem tylko mieć dom. 350 00:19:01,306 --> 00:19:02,599 A teraz tu utknąłem. 351 00:19:02,974 --> 00:19:04,267 Pogadaj z doktorem Bussem. 352 00:19:04,267 --> 00:19:07,270 Wtedy wyjdę na jego pupilka. 353 00:19:07,270 --> 00:19:11,065 Nie możesz mieć forsy, władzy i miłości. 354 00:19:13,985 --> 00:19:15,528 {\an8}8 LISTOPADA 1981 355 00:19:17,989 --> 00:19:20,074 Miłość miałem dostawać od ciebie. 356 00:19:21,200 --> 00:19:22,535 Wiem, wiem. 357 00:19:22,535 --> 00:19:25,330 Chciałem sprawdzić, na czym stoję. 358 00:19:26,331 --> 00:19:28,374 - Co tam u Virginii? - Virgila. 359 00:19:29,626 --> 00:19:31,836 Kolejny dobry wynik Kareema Abdula-Jabbara. 360 00:19:31,836 --> 00:19:34,297 29 punktów, 13 zbiórek. 361 00:19:34,297 --> 00:19:35,673 Ale jest wyjątkiem. 362 00:19:35,673 --> 00:19:38,843 Magic Johnson wciąż jest zagubiony. 363 00:19:38,843 --> 00:19:41,512 Zniknął jego zeszłoroczny zapał. 364 00:19:41,512 --> 00:19:43,473 Chodzi z nadąsaną miną, 365 00:19:43,473 --> 00:19:46,225 {\an8}a drużyna upada. Boleśnie. 366 00:19:46,225 --> 00:19:50,188 {\an8}10 LISTOPADA 1981 367 00:20:01,074 --> 00:20:03,785 - Dobry mecz. - Wynik mówi co innego. 368 00:20:04,452 --> 00:20:07,205 Bo system nie działa. 369 00:20:08,581 --> 00:20:11,501 Zasuwałeś, a i tak przegraliśmy. 370 00:20:11,501 --> 00:20:14,087 Byłoby lepiej, gdyby inni robili swoje. 371 00:20:14,921 --> 00:20:16,547 Myślisz, że się nie staram? 372 00:20:17,340 --> 00:20:19,342 Robię swoje. 373 00:20:19,342 --> 00:20:21,344 Biegam w to samo miejsce. 374 00:20:21,344 --> 00:20:24,430 Nie tak wygrywaliśmy z McKinneyem. Pamiętasz? 375 00:20:26,307 --> 00:20:27,684 Pewnie. 376 00:20:27,684 --> 00:20:29,477 Mówiłeś, że ta drużyna zyska, 377 00:20:29,477 --> 00:20:31,896 jeśli nie będę się wychylał. 378 00:20:33,398 --> 00:20:35,858 Jeśli stłamszę własne ego. 379 00:20:37,026 --> 00:20:39,070 Może czas posłuchać własnej rady. 380 00:21:03,094 --> 00:21:04,220 Myślałem, że rzuciłeś. 381 00:21:05,972 --> 00:21:07,056 Chciałbym. 382 00:21:08,266 --> 00:21:11,769 Spokojnie. Pogadam z nim. 383 00:21:14,022 --> 00:21:15,440 To na bank podziała. 384 00:21:15,440 --> 00:21:17,150 Co? 385 00:21:24,032 --> 00:21:24,866 Nic. 386 00:21:27,493 --> 00:21:29,037 Ty nie rozmawiasz, 387 00:21:29,871 --> 00:21:30,705 tylko poniżasz. 388 00:21:30,705 --> 00:21:32,165 Znowu to samo. 389 00:21:32,165 --> 00:21:34,792 Właśnie to robisz. Znowu. 390 00:21:38,546 --> 00:21:41,966 Przegrywamy i będzie tylko gorzej, 391 00:21:41,966 --> 00:21:43,342 zamiast lepiej. 392 00:21:43,342 --> 00:21:46,763 Ma pójść na kompromis? A może spotkajcie się 393 00:21:46,763 --> 00:21:48,723 - w połowie drogi. - Nie, Pat. 394 00:21:48,723 --> 00:21:49,932 To nie jest system. 395 00:21:49,932 --> 00:21:52,101 - Niech złapie rytm. - Nie na tym! 396 00:21:52,977 --> 00:21:54,228 Nie rozumiesz tego, 397 00:21:54,228 --> 00:21:56,856 ale jeśli poświęcisz najmniejszą cząstkę systemu, 398 00:21:56,856 --> 00:21:58,691 całość nie zadziała. 399 00:21:58,691 --> 00:22:00,151 Wszyscy muszą go stosować. 400 00:22:00,735 --> 00:22:02,403 Ty też. 401 00:22:02,403 --> 00:22:05,239 Ten okręt ma jednego kapitana – mnie. 402 00:22:06,991 --> 00:22:09,619 Na Kareema też mówią „kapitan”, 403 00:22:09,619 --> 00:22:10,912 ale to ksywa. 404 00:22:10,912 --> 00:22:13,247 Rozumiesz? Ja tu rządzę. 405 00:22:13,790 --> 00:22:15,958 Ja, a nie Magic, kurwa, John... 406 00:22:20,880 --> 00:22:21,756 Dokończ. 407 00:22:34,393 --> 00:22:36,229 Niech ochłonie. 408 00:22:43,903 --> 00:22:45,279 Brawo, Paul. 409 00:22:45,279 --> 00:22:47,698 Zamknij się. Chociaż na chwilę. 410 00:22:49,450 --> 00:22:50,952 - Cooper? - Tak? 411 00:22:50,952 --> 00:22:51,994 Tam jesteś? 412 00:22:53,079 --> 00:22:56,332 Powiedz Magicowi, że jeśli nie wsiądzie w ciągu pięciu minut, 413 00:22:56,332 --> 00:22:58,459 - będzie wracał taksówką. - Ja? 414 00:22:58,459 --> 00:23:01,087 Tak. Chyba że też wolisz taryfę. 415 00:23:01,087 --> 00:23:02,588 Szlag by to. 416 00:23:03,089 --> 00:23:03,881 Serio? 417 00:23:25,361 --> 00:23:26,445 Earvin! 418 00:23:34,120 --> 00:23:34,954 DZIEŃ PÓŹNIEJ 419 00:23:34,954 --> 00:23:37,206 Przegrywamy! Błagam, szefie. 420 00:23:37,206 --> 00:23:40,001 Mam to przeliterować? Westhead nie panuje nad drużyną. 421 00:23:40,001 --> 00:23:42,587 - Nie szanują go. - Za nami sześć meczów. 422 00:23:42,587 --> 00:23:44,964 To było widać już po pierwszym. 423 00:23:44,964 --> 00:23:46,048 Jerry. 424 00:23:46,048 --> 00:23:49,802 Rozmawiałem z nim. Powiedział, że tu chodzi o statystyki. 425 00:23:49,802 --> 00:23:52,930 Szybszy atak to więcej rzutów. 426 00:23:52,930 --> 00:23:55,933 To nie jebana matma, tylko sport! 427 00:23:56,517 --> 00:23:57,977 Tak wkurzył Magica, 428 00:23:57,977 --> 00:24:00,563 że nie chciał wsiąść do autokaru. 429 00:24:05,026 --> 00:24:06,652 Pomóż nam. 430 00:24:07,778 --> 00:24:10,656 Stworzyliśmy tę drużynę, żeby wygrywała. 431 00:24:10,656 --> 00:24:12,992 - Pogadam z nim. - Dość gadania. 432 00:24:12,992 --> 00:24:13,951 Nie! 433 00:24:13,951 --> 00:24:16,287 Potrzęsiemy drzewem. Zobaczymy, kto spadnie. 434 00:24:16,287 --> 00:24:18,998 Rozeznamy się. 435 00:24:20,541 --> 00:24:23,502 Kto ma spaść? Trener? 436 00:24:23,502 --> 00:24:24,921 - Może... - Nie! 437 00:24:24,921 --> 00:24:28,341 Nie zmienimy trenera w środku sezonu. 438 00:24:28,341 --> 00:24:30,509 Wykluczone! 439 00:24:30,509 --> 00:24:32,511 Johnson to zwycięzca. 440 00:24:32,511 --> 00:24:34,472 Westhead miał fart. 441 00:24:35,097 --> 00:24:36,224 Ale sytuacja się zmienia. 442 00:24:37,058 --> 00:24:40,269 Nie podejmuj złych decyzji, kierując się dumą. 443 00:24:42,271 --> 00:24:43,064 Dumą? 444 00:24:43,898 --> 00:24:45,441 Dumą? 445 00:24:45,441 --> 00:24:47,902 Ona nie ma z tym nic wspólnego. 446 00:24:48,945 --> 00:24:52,990 Jestem na tak, bo wierzę, że mamy zwycięzcę. 447 00:24:52,990 --> 00:24:55,993 Tak traktuję tę drużynę. Wierzę w nią. 448 00:24:55,993 --> 00:24:59,038 Zwalnianie trenera po sześciu meczach to błąd. 449 00:24:59,038 --> 00:25:00,831 Jeśli prasa coś zwącha, 450 00:25:00,831 --> 00:25:04,543 będzie po nas. 451 00:25:04,543 --> 00:25:05,461 Nie zwącha. 452 00:25:05,461 --> 00:25:08,422 {\an8}Westhead jest bezradny. Na miejscu Bussa przerwałbym to. 453 00:25:08,422 --> 00:25:11,050 {\an8}Nie grają jak Lakers. 454 00:25:11,050 --> 00:25:12,927 Gdzie ich czary-mary? 455 00:25:23,145 --> 00:25:25,523 Mówię mu: „Jeśli to konieczne, 456 00:25:25,523 --> 00:25:26,816 załatwmy to szybko”. 457 00:25:26,816 --> 00:25:29,735 A on na to z kamienną miną: 458 00:25:29,735 --> 00:25:30,945 „Rzuć do Kareema”. 459 00:25:32,196 --> 00:25:34,282 Chujek. Do Kareema. 460 00:25:37,493 --> 00:25:40,288 Co się stało? Miałeś wypadek? 461 00:25:40,288 --> 00:25:41,122 Nie. 462 00:25:41,914 --> 00:25:43,624 Nie. Kurwa! Jebany stres! 463 00:25:44,375 --> 00:25:45,584 Nie chce mnie słuchać. 464 00:25:45,584 --> 00:25:47,086 Wcale. 465 00:25:47,086 --> 00:25:49,547 Niczego nie zmienia. 466 00:25:50,256 --> 00:25:54,844 To nic. Rzuciłeś okiem na moje propozycje? 467 00:25:55,594 --> 00:25:57,722 Nie. Nie rzuciłem. 468 00:26:00,766 --> 00:26:02,184 Siedzisz na nich. 469 00:26:05,646 --> 00:26:06,522 Dobra. 470 00:26:07,732 --> 00:26:08,858 Mike? 471 00:26:09,984 --> 00:26:11,235 Jasna sprawa. 472 00:26:14,155 --> 00:26:15,906 - Mike. - Pat. 473 00:26:22,496 --> 00:26:24,415 - To ulepszenie. - Raczej odwrót. 474 00:26:33,924 --> 00:26:35,551 Wylecimy przez ciebie. 475 00:26:35,551 --> 00:26:37,011 Buss dał mi władzę. 476 00:26:37,011 --> 00:26:40,056 Władzę? Jack dostał czteroletni kontrakt. 477 00:26:40,056 --> 00:26:43,684 - Jak nadal będziemy przegrywać... - Mam to w dupie! 478 00:26:45,644 --> 00:26:46,604 W dupie. 479 00:26:55,112 --> 00:26:57,448 Wiesz, ile razy mnie skreślano? 480 00:26:59,533 --> 00:27:01,077 Ciągle siedziałem na ławce. 481 00:27:01,077 --> 00:27:04,163 Ramsey trzymał mnie w drużynie, żebym podawał ręczniki. 482 00:27:05,956 --> 00:27:06,957 Jack mnie zatrudnił, 483 00:27:06,957 --> 00:27:09,668 bo potrzebował kogoś uległego. 484 00:27:09,668 --> 00:27:11,003 Tak, wiem, 485 00:27:12,088 --> 00:27:13,672 dostałem tę fuchę fartem. 486 00:27:14,715 --> 00:27:15,800 Bo West odszedł. 487 00:27:17,218 --> 00:27:19,387 Bo kumpel Tarka skończył w bagażniku. 488 00:27:21,680 --> 00:27:23,182 Bo Jack miał wypadek. 489 00:27:25,559 --> 00:27:26,644 Bo znalazłem ciebie. 490 00:27:29,271 --> 00:27:30,398 A jednak 491 00:27:33,234 --> 00:27:34,276 jakimś cudem 492 00:27:36,070 --> 00:27:37,405 zdobyłem mistrzostwo. 493 00:27:42,660 --> 00:27:44,203 Nie zamierzam 494 00:27:44,203 --> 00:27:47,373 grać według cudzych zasad! 495 00:27:49,333 --> 00:27:52,336 Jeśli mam upaść, to po swojemu! 496 00:28:07,351 --> 00:28:09,770 Nie zostawiasz nam wyjścia. 497 00:28:10,438 --> 00:28:11,647 Jeśli się nie poprawi... 498 00:28:11,647 --> 00:28:14,900 Wiesz, co zrobił Cortez po wylądowaniu w Nowym Świecie? 499 00:28:14,900 --> 00:28:16,318 Wiesz? 500 00:28:16,318 --> 00:28:17,862 Zobaczył azteckie imperium, 501 00:28:19,280 --> 00:28:21,740 bogate, z armią, 502 00:28:22,741 --> 00:28:24,910 stukrotnie potężniejszą. Wiesz, co zrobił? 503 00:28:26,287 --> 00:28:28,539 - Mówimy po angielsku. - Spalił okręty. 504 00:28:30,624 --> 00:28:31,959 Wszystkie. Własne. 505 00:28:33,002 --> 00:28:35,129 Całą flotę. Sfajczył ją. 506 00:28:35,129 --> 00:28:37,214 Żeby jego ludzie nie mieli wyboru. 507 00:28:38,591 --> 00:28:40,634 Żeby ruszyli na podbój. 508 00:28:45,097 --> 00:28:48,350 Kibice Lakers w końcu mają powód do zadowolenia. 509 00:28:48,350 --> 00:28:50,561 Trzy zwycięstwa dla fioletowo-złotych. 510 00:28:50,561 --> 00:28:53,439 Przyjechał trener Westhead! 511 00:29:00,154 --> 00:29:01,280 Przed nami długa droga, 512 00:29:01,280 --> 00:29:02,948 ale to zaleta systemu: 513 00:29:02,948 --> 00:29:04,200 można wdrożyć każdego. 514 00:29:04,200 --> 00:29:05,743 Szybko się nauczy. 515 00:29:09,622 --> 00:29:12,666 TRENER LAKERS O SYSTEMIE: „MOŻNA WDROŻYĆ KAŻDEGO” 516 00:29:18,214 --> 00:29:20,216 Earvin? Jesteś! 517 00:29:20,216 --> 00:29:22,510 - Doktorze. - Jesteś głodny? 518 00:29:22,510 --> 00:29:23,427 Zamówiliśmy coś. 519 00:29:23,427 --> 00:29:25,513 - Poznaj Honey. - Pewnie... 520 00:29:26,805 --> 00:29:28,432 - Możemy pomówić? - Mów. 521 00:29:28,432 --> 00:29:30,351 Od dawna mnie to gryzie. 522 00:29:30,351 --> 00:29:32,061 Że kontrakt wyszedł na jaw? 523 00:29:32,061 --> 00:29:34,647 Nie przeze mnie. Ktoś za to beknie. 524 00:29:34,647 --> 00:29:35,856 Spokojnie. 525 00:29:35,856 --> 00:29:37,149 Nie o tym mówię. 526 00:29:38,108 --> 00:29:39,610 Chodzi o to, jak gramy. 527 00:29:41,987 --> 00:29:44,949 To nie moje podwórko. 528 00:29:46,200 --> 00:29:49,203 Ale widzisz, że nie idzie dobrze. 529 00:29:49,203 --> 00:29:52,748 Trudny początek. To musi potrwać. 530 00:29:52,748 --> 00:29:55,417 Trener rozstawia nas, jakbyśmy się nie znali. 531 00:29:55,417 --> 00:29:58,337 Sam nigdy nie grał. 532 00:29:58,337 --> 00:30:00,923 Przegrywamy mecze, które powinniśmy wygrywać. 533 00:30:00,923 --> 00:30:03,467 Dostajemy łomot od słabszych drużyn. 534 00:30:03,968 --> 00:30:05,511 Już nie błyszczymy. 535 00:30:05,511 --> 00:30:07,429 Mówiłeś mu o tym? 536 00:30:07,429 --> 00:30:09,265 - Próbowałem. - I? 537 00:30:10,307 --> 00:30:11,475 Ma być, jak on chce. 538 00:30:13,769 --> 00:30:14,895 Rozumiem. 539 00:30:17,606 --> 00:30:20,442 Nie mówię innym, jak mają pracować. 540 00:30:20,442 --> 00:30:22,194 Ale płacisz mi kupę forsy. 541 00:30:22,194 --> 00:30:25,781 - Próbujemy zrobić coś... - Earvin, posłuchaj. 542 00:30:25,781 --> 00:30:29,159 Chcę twojego szczęścia. Ufasz mi? 543 00:30:30,077 --> 00:30:31,829 Oczywiście. Dlatego tu jestem. 544 00:30:32,454 --> 00:30:35,249 - Jesteśmy wspólnikami. - Tak. 545 00:30:35,249 --> 00:30:37,001 Tak właśnie jest, 546 00:30:37,960 --> 00:30:39,420 ogólnie rzecz biorąc. 547 00:30:40,254 --> 00:30:42,840 Ale Paul też jest naszym wspólnikiem. 548 00:30:44,341 --> 00:30:46,385 Płacę ci kupę forsy za granie. 549 00:30:46,385 --> 00:30:50,889 I jemu za trenowanie. Nie będę pouczał żadnego z was. 550 00:30:50,889 --> 00:30:54,560 Nie mówię ci, co masz robić. Ani jemu. 551 00:30:54,560 --> 00:30:56,729 Nie chcę być trenerem. Chcę tylko... 552 00:30:56,729 --> 00:31:00,190 Najlepiej przeczekać sytuację. 553 00:31:00,190 --> 00:31:02,901 Daj mu trochę czasu. 554 00:31:02,901 --> 00:31:06,322 Wrócimy do tego za parę miesięcy. Będziemy rozmawiać 555 00:31:06,322 --> 00:31:08,365 i porównywać uwagi. 556 00:31:08,365 --> 00:31:11,118 Mów mi, co myślisz. 557 00:31:12,077 --> 00:31:13,704 - Setsuo? - Są już goście. 558 00:31:13,704 --> 00:31:15,664 Poczęstuj ich szampanem. 559 00:31:15,664 --> 00:31:18,000 Zamówiliśmy żarcie. 560 00:31:18,000 --> 00:31:21,545 Przyjechały znajome Honey. To cheerleaderki. 561 00:31:24,256 --> 00:31:26,967 Panie! Witamy w Pick Fair. 562 00:31:39,396 --> 00:31:42,566 Jean, mam wieści. 563 00:31:44,360 --> 00:31:47,321 - Tak? - Ja i Honey się ochajtamy. 564 00:31:47,321 --> 00:31:51,033 Pomóż mi wybrać pierścionek. 565 00:31:52,242 --> 00:31:55,204 Skarbie, jedźmy na zakupy. 566 00:31:56,955 --> 00:31:57,748 Czekaj. 567 00:31:59,375 --> 00:32:01,710 Wybacz. Naprawdę 568 00:32:03,003 --> 00:32:04,254 chcesz to zrobić? 569 00:32:05,839 --> 00:32:06,757 Co? 570 00:32:06,757 --> 00:32:08,342 Pewnie. 571 00:32:09,718 --> 00:32:10,928 Kurwa. 572 00:32:12,262 --> 00:32:14,973 Myślę o rodzinie. 573 00:32:16,642 --> 00:32:20,521 Rośniemy. Przybędzie nam kolejna ptaszyna w gnieździe. 574 00:32:21,105 --> 00:32:22,481 Co z tobą? 575 00:32:23,107 --> 00:32:25,150 - Chcę twojego szczęścia. - Zaraz. 576 00:32:26,193 --> 00:32:28,862 Chcę ci dać buziaka, a ty się tak zachowujesz? 577 00:32:28,862 --> 00:32:30,155 - Co? - Dobra. 578 00:32:30,781 --> 00:32:31,907 Nieważne. 579 00:32:32,616 --> 00:32:34,993 Nieważne. Tylko następnym razem 580 00:32:34,993 --> 00:32:38,163 trzymaj transparent, żebym wiedział, że wstałaś lewą nogą. 581 00:32:38,163 --> 00:32:39,832 Tak będzie lepiej. 582 00:32:44,670 --> 00:32:49,425 RESTAURACJA HAMBURGER HAMLET 583 00:32:49,425 --> 00:32:51,093 - Trenerze? - Cześć. 584 00:32:51,093 --> 00:32:52,052 Miło widzieć. 585 00:32:53,429 --> 00:32:54,722 Wpadnij do Forum. 586 00:32:57,391 --> 00:32:58,142 Jack! 587 00:32:58,934 --> 00:32:59,727 Trenerze. 588 00:33:01,311 --> 00:33:02,771 - Miło widzieć. - Wzajemnie. 589 00:33:03,564 --> 00:33:04,314 Dobrze wyglądasz. 590 00:33:04,982 --> 00:33:07,526 - Serio. - Znalazłeś moje zdjęcie. 591 00:33:09,236 --> 00:33:11,864 Dajcie długopis. Podpiszę fotkę dla jego dzieci. 592 00:33:12,614 --> 00:33:13,365 Żartuję. 593 00:33:15,367 --> 00:33:17,786 - Fajne miejsce. - Może się podobać. 594 00:33:19,747 --> 00:33:22,708 Co dobrego tu dają? Krążki cebulowe? 595 00:33:22,708 --> 00:33:25,544 Burgery, żeberka. Wszystko pyszne. 596 00:33:25,544 --> 00:33:27,629 Ty stawiasz, 597 00:33:27,629 --> 00:33:28,964 milionerze. 598 00:33:29,965 --> 00:33:32,301 Uczyłem się od najlepszych. 599 00:33:32,301 --> 00:33:34,303 Nie ode mnie. 600 00:33:34,303 --> 00:33:36,305 System robi swoje. 601 00:33:36,305 --> 00:33:37,639 - Jeśli... - Ja nie o tym. 602 00:33:39,057 --> 00:33:39,933 Mówię o tobie. 603 00:33:40,642 --> 00:33:42,895 Jestem dumny z ciebie. Osiągnąłeś więcej niż ja. 604 00:33:43,562 --> 00:33:45,731 Hollywood. Wpasowałeś się. 605 00:33:45,731 --> 00:33:48,942 Mnie tylko obchodziła koszykówka. I jak skończyłem? 606 00:33:49,902 --> 00:33:51,403 Jako trener roku. 607 00:33:51,403 --> 00:33:54,448 Pan Sympatyczny. Ten twój niedorzeczny plan, 608 00:33:54,448 --> 00:33:57,242 jeszcze parę takich artykułów i możesz zdobyć tytuł. 609 00:33:58,619 --> 00:34:00,788 Ale przed tobą spotkanie ze mną. 610 00:34:01,955 --> 00:34:03,832 Czekam na nie. 611 00:34:03,832 --> 00:34:06,335 Ja też. Zrobimy tak. 612 00:34:07,002 --> 00:34:10,214 Lubisz dramaturgię, więc to ci się spodoba. 613 00:34:11,381 --> 00:34:12,841 Rozgromię cię. 614 00:34:14,718 --> 00:34:15,719 Ale nie od razu. 615 00:34:15,719 --> 00:34:19,181 Trochę dzisiaj i trochę następnym razem, 616 00:34:20,098 --> 00:34:21,141 w Indianie. 617 00:34:28,357 --> 00:34:30,776 Wezmę cienkie frytki 618 00:34:30,776 --> 00:34:31,902 i skrzydełka. 619 00:34:34,404 --> 00:34:37,199 Te pikantne są kogucie. 620 00:34:37,199 --> 00:34:39,159 Zjemy na spółkę? 621 00:34:41,245 --> 00:34:42,579 FORUM LAKERS - PACERS 622 00:34:43,497 --> 00:34:44,748 KLUB FORUM 623 00:34:49,253 --> 00:34:51,505 Zaczekaj. 624 00:34:55,008 --> 00:34:56,134 SZATNIA LAKERS 625 00:34:56,134 --> 00:34:57,136 Co jest, Riles? 626 00:34:58,846 --> 00:34:59,596 Ty mi powiedz. 627 00:35:04,434 --> 00:35:05,978 Kiedy się w końcu 628 00:35:05,978 --> 00:35:07,396 zaangażujesz? 629 00:35:09,523 --> 00:35:12,401 - Codziennie daję z siebie wszystko. - Chrzanisz. 630 00:35:13,861 --> 00:35:15,445 Inni się starają. 631 00:35:16,238 --> 00:35:18,657 Ty tylko markujesz grę. 632 00:35:19,783 --> 00:35:23,036 Dąsasz się jak dzieciak, którego wzięli do drużyny ostatniego. 633 00:35:25,539 --> 00:35:26,748 Biegam na swoje miejsce. 634 00:35:27,958 --> 00:35:29,251 Czego ty chcesz? 635 00:35:29,877 --> 00:35:30,711 Czego chcę? 636 00:35:30,711 --> 00:35:33,297 Żebyś był gwiazdą. Za to ci płacą. 637 00:35:33,297 --> 00:35:34,131 Gwiazdą? 638 00:35:35,674 --> 00:35:40,178 Jak mam być gwiazdą, skoro nie pozwalacie mi grać jak gwiazda? 639 00:35:41,763 --> 00:35:43,015 Larry Bird jest gwiazdą. 640 00:35:44,141 --> 00:35:45,642 Iceman też. 641 00:35:46,268 --> 00:35:47,102 Doktor J. 642 00:35:47,936 --> 00:35:50,480 Nikt nie wskazuje im miejsca. 643 00:35:51,523 --> 00:35:53,775 - Dają im być drużyną. - To wkurzające. 644 00:35:53,775 --> 00:35:55,027 - Tak! - Dla wszystkich. 645 00:35:56,737 --> 00:35:59,072 Myślisz, że inni mają inaczej? 646 00:35:59,781 --> 00:36:02,326 Że jesteś jedyny? 647 00:36:04,036 --> 00:36:07,247 - Nie możesz się obrażać. - Odwal się. 648 00:36:07,247 --> 00:36:09,833 Posłuchaj. Próbuję do ciebie dotrzeć. 649 00:36:11,084 --> 00:36:13,003 Jesteś geniuszem kosza, 650 00:36:14,004 --> 00:36:16,548 ale dopóki nie włożysz w to serca, 651 00:36:16,548 --> 00:36:18,926 nie będziesz wiedział, czy się uda. 652 00:36:35,692 --> 00:36:36,443 Paul. 653 00:36:37,945 --> 00:36:38,695 Paul. 654 00:36:40,072 --> 00:36:40,948 Paul. 655 00:36:41,615 --> 00:36:44,409 - Wszystko gotowe? - Tak. Dzięki. 656 00:36:45,661 --> 00:36:48,246 Miło widzieć. Dobrze gracie. 657 00:36:48,246 --> 00:36:49,998 - Dziękuję. - Jakimś cudem. 658 00:36:49,998 --> 00:36:51,583 - Jack. - Co tam? 659 00:36:51,583 --> 00:36:53,877 Wyjdę dziś? 660 00:36:53,877 --> 00:36:55,420 - Co? - Jeszcze nie grałem. 661 00:36:55,420 --> 00:36:57,589 - Wiem. - Zagram w tym sezonie? 662 00:36:57,589 --> 00:36:59,716 Zobaczymy. Ćwicz zbiórki. 663 00:37:19,152 --> 00:37:21,822 Ptaki i pszczoły, McKinney! 664 00:37:39,131 --> 00:37:40,465 {\an8}Zostały już tylko... 665 00:37:40,882 --> 00:37:43,468 {\an8}...cztery sekundy. 666 00:37:43,468 --> 00:37:45,387 Czarne konie nie chcą zdychać. 667 00:37:45,387 --> 00:37:48,849 McKinney wykorzystuje system przeciw dawnemu protegowanemu. 668 00:37:48,849 --> 00:37:51,768 Pacers atakują jak nigdy w tym sezonie. 669 00:37:51,768 --> 00:37:54,104 Mają piłkę i szansę na zwycięstwo. 670 00:37:54,104 --> 00:37:55,647 Skończyły się przerwy. 671 00:37:55,647 --> 00:37:57,899 - Wracamy. - Davis szuka podania. 672 00:37:58,650 --> 00:38:00,193 Do kogo rzuci? 673 00:38:00,736 --> 00:38:03,155 - Magic, biegnij do Herba! - Kryj go. 674 00:38:03,864 --> 00:38:04,823 Zmyłka Davisa. 675 00:38:05,449 --> 00:38:08,201 Magic walczy. Owens niekryty na skrzydle. 676 00:38:08,201 --> 00:38:09,369 Szlag. 677 00:38:09,369 --> 00:38:10,537 Lakers się miotają. 678 00:38:10,537 --> 00:38:12,247 - Kurwa. - Teraz. 679 00:38:12,247 --> 00:38:13,832 Owens rzuca lobem. 680 00:38:15,167 --> 00:38:17,169 Niestety Williams traci piłkę. 681 00:38:17,169 --> 00:38:20,005 Lakers ledwo przetrwali. 682 00:38:20,005 --> 00:38:22,966 Paul Westhead będzie musiał 683 00:38:22,966 --> 00:38:24,426 wziąć coś na rozluźnienie. 684 00:38:24,426 --> 00:38:27,596 Tak czy siak wygrali. Czwarty raz z rzędu. 685 00:38:30,015 --> 00:38:30,891 Dobry mecz. 686 00:38:35,479 --> 00:38:36,646 Do środka. Kurwa. 687 00:38:52,204 --> 00:38:54,122 Dobra robota, chłopaki. 688 00:39:00,629 --> 00:39:01,379 Tak! 689 00:39:08,512 --> 00:39:10,180 McKinney jest trenerem roku. 690 00:39:10,180 --> 00:39:12,432 W przyszłym sezonie go zastąpisz? 691 00:39:12,432 --> 00:39:13,934 Brawo, Magic. 692 00:39:13,934 --> 00:39:16,061 Zaczynasz się wczuwać w nową ofensywę? 693 00:39:16,061 --> 00:39:17,187 Chyba tak. 694 00:39:36,665 --> 00:39:37,666 Cześć! 695 00:39:37,666 --> 00:39:38,708 To rozumiem. 696 00:39:39,459 --> 00:39:41,545 - A nie mówiłem? - Mówiłeś. 697 00:39:42,212 --> 00:39:43,296 Pewnie. 698 00:39:43,296 --> 00:39:46,258 Nie zwalnia się zwycięzcy. 699 00:39:46,258 --> 00:39:48,009 Dobrze, że zaczekaliśmy. 700 00:39:48,009 --> 00:39:49,803 Cierpliwość to cnota. 701 00:39:50,428 --> 00:39:52,347 Stawiam drinki. 702 00:39:52,347 --> 00:39:54,975 Chcę zobaczyć twój taniec zwycięstwa. 703 00:39:54,975 --> 00:39:56,184 Dobra, szefie. 704 00:39:56,184 --> 00:39:57,686 Wygraliśmy! 705 00:39:59,604 --> 00:40:02,232 Nie mów, że uważa to za zwycięstwo. 706 00:40:02,232 --> 00:40:04,192 Nie podważamy wyniku. 707 00:40:04,192 --> 00:40:06,945 Właśnie, że tak. Od tego jesteśmy. 708 00:40:07,863 --> 00:40:09,531 Śmiało. Ja się napiję. 709 00:40:11,366 --> 00:40:14,453 Wolę, kiedy cesarz jest nagi. 710 00:40:15,620 --> 00:40:16,538 Da się załatwić. 711 00:40:19,749 --> 00:40:21,668 - Jestem dumna. - To co? 712 00:40:21,668 --> 00:40:23,587 Spadamy stąd, żeby zrzucić ciuchy? 713 00:40:46,651 --> 00:40:49,362 - Nie każ czekać. - Pokaż, co potrafisz. 714 00:41:22,229 --> 00:41:24,022 Pomóż mi wybrać. 715 00:41:24,564 --> 00:41:26,149 Chcę dotrzymać słowa. 716 00:41:28,610 --> 00:41:29,527 I co? 717 00:41:33,073 --> 00:41:34,574 Ty powiedz. 718 00:41:35,909 --> 00:41:38,495 Któryś ci się podoba? Ten? 719 00:41:39,996 --> 00:41:42,958 Ładne złoto. Jak u Lakers. 720 00:41:44,876 --> 00:41:45,961 Ile ma karatów? 721 00:41:49,923 --> 00:41:52,384 Trzecie zwycięstwo Lakers z rzędu. 722 00:41:52,384 --> 00:41:56,221 Szybkie rzuty, skuteczne zbiórki i kolejna wygrana. 723 00:41:57,264 --> 00:42:01,643 Płacą Magicowi miliony, choć nie powinni. 724 00:42:01,643 --> 00:42:05,146 Nie ma spektakularnych podań ani popisów. 725 00:42:05,146 --> 00:42:08,525 Mógłby go zastąpić byle który rozgrywający z ligi. 726 00:42:10,944 --> 00:42:13,154 JEDEN MECZ PÓŹNIEJ 727 00:42:19,661 --> 00:42:20,495 Uważaj na krycie! 728 00:42:22,122 --> 00:42:23,748 {\an8}CZWARTA KWARTA 729 00:42:32,716 --> 00:42:35,385 Cholera! Czas! 730 00:42:37,387 --> 00:42:39,139 - Nic ci nie jest? - Nie. 731 00:42:39,139 --> 00:42:40,015 Szlag! 732 00:42:42,475 --> 00:42:45,228 Earvin, co to ma być? 733 00:42:45,228 --> 00:42:47,564 Tak samo załatwił cię ostatnim razem. 734 00:42:47,564 --> 00:42:48,982 To on miał go kryć. 735 00:42:48,982 --> 00:42:50,442 Nie zwalaj winy na niego. 736 00:42:50,442 --> 00:42:52,402 - Jemu to powiedz. - Nie zwalaj winy! 737 00:42:52,402 --> 00:42:53,653 Rób swoje. 738 00:42:54,612 --> 00:42:56,614 Brawo, Mitch. Świetnie. 739 00:42:56,614 --> 00:42:59,117 - Dobra robota. - Dobra robota? 740 00:42:59,117 --> 00:43:00,452 A ty dokąd? 741 00:43:00,452 --> 00:43:02,620 - Dokąd ty niby... - Rozrysuj taktykę. 742 00:43:02,620 --> 00:43:03,955 - No już. - Dobra. 743 00:43:06,082 --> 00:43:09,836 {\an8}Pora omówić nieporozumienie między Magikiem i Kupchakiem. 744 00:43:09,836 --> 00:43:10,795 {\an8}Lakers... 745 00:43:14,883 --> 00:43:16,301 Zbierzcie się. 746 00:43:17,052 --> 00:43:19,804 - Earvin, chodź tu. - Jestem. 747 00:43:21,056 --> 00:43:22,515 {\an8}Koniec przerwy w Salt Palace. 748 00:43:22,515 --> 00:43:25,977 {\an8}Magic Johnson odwraca się od drużyny. 749 00:43:25,977 --> 00:43:28,897 - Chodź tu. - Przecież jestem. 750 00:43:29,606 --> 00:43:31,900 Magic, ładnie zniknąłeś. 751 00:43:32,776 --> 00:43:34,194 To patrz na to. 752 00:43:34,194 --> 00:43:36,071 - Łajza! - A ty mieszkasz w Utah. 753 00:43:36,404 --> 00:43:37,280 Spokojnie. 754 00:43:37,280 --> 00:43:40,575 Zostaw tych ludzi i chodź do nas. 755 00:43:40,575 --> 00:43:42,327 Mówiłem, że słucham. 756 00:43:42,327 --> 00:43:45,413 Akurat. Wchodzisz w tej chwili 757 00:43:45,413 --> 00:43:47,499 albo wracaj do szatni. 758 00:43:50,168 --> 00:43:51,127 Paul? 759 00:43:51,127 --> 00:43:53,088 - Nie dotykaj mnie. - Ochłoń, Buck. 760 00:43:55,173 --> 00:43:57,050 {\an8}Nie powtórzymy tego, co słychać, 761 00:43:57,050 --> 00:43:58,676 {\an8}ale kibice raczej nie... 762 00:43:59,552 --> 00:44:02,013 Zostawisz nas w potrzebie? 763 00:44:02,013 --> 00:44:03,932 Wracaj tu! 764 00:44:04,766 --> 00:44:05,850 Earvin, wracaj! 765 00:44:05,850 --> 00:44:06,684 Bohater. 766 00:44:07,644 --> 00:44:08,603 - Do domu! - Wracaj! 767 00:44:11,856 --> 00:44:12,690 Dobra. 768 00:44:12,690 --> 00:44:14,317 Drużyna jest jak rodzina. 769 00:44:19,322 --> 00:44:21,491 - O rany... - Byle który... 770 00:44:27,956 --> 00:44:29,624 25 milionów za 25... 771 00:44:33,294 --> 00:44:35,422 Lakers znowu się upiekło. 772 00:44:35,422 --> 00:44:38,383 Wygrywają mizerną przewagą. 773 00:44:38,383 --> 00:44:41,219 {\an8}Nic pięknego. 774 00:44:41,219 --> 00:44:43,304 System jest niezawodny. 775 00:44:43,972 --> 00:44:46,558 - Muszę się tym zająć. - Paul. 776 00:44:49,144 --> 00:44:51,271 - Paul? - Co... Pat? 777 00:44:56,609 --> 00:44:57,527 Nic. 778 00:44:59,154 --> 00:44:59,946 Nic. 779 00:45:01,406 --> 00:45:02,157 I dobrze. 780 00:45:14,377 --> 00:45:15,211 Earvin. 781 00:45:16,838 --> 00:45:17,797 Earvin! 782 00:45:19,466 --> 00:45:21,593 Chcę pogadać. 783 00:45:21,593 --> 00:45:23,303 Spierdalaj. 784 00:45:23,303 --> 00:45:25,346 Traci pan kontrolę nad drużyną? 785 00:45:25,346 --> 00:45:26,848 Co się dzieje z Magikiem? 786 00:45:27,599 --> 00:45:28,558 Przepraszam. 787 00:45:33,730 --> 00:45:34,898 Nigdy mi tego nie rób. 788 00:45:36,483 --> 00:45:38,443 Zrobiłeś z siebie pośmiewisko. 789 00:45:38,443 --> 00:45:39,652 Okazałeś brak szacunku 790 00:45:40,487 --> 00:45:43,156 mnie i kolegom. Nie pozwolę na to. 791 00:45:44,866 --> 00:45:45,742 Już? 792 00:45:48,203 --> 00:45:49,287 Mam dość wyskoków 793 00:45:50,371 --> 00:45:52,874 i twojej gównianej postawy. 794 00:45:52,874 --> 00:45:56,878 Jeśli to się powtórzy, będziesz siedział na ławce. Obok mnie. 795 00:45:58,129 --> 00:45:59,088 Trudno. 796 00:45:59,923 --> 00:46:00,673 Słucham? 797 00:46:01,466 --> 00:46:04,302 I tak nie pozwalasz mi grać. 798 00:46:11,309 --> 00:46:12,101 Trafisz na ławkę, 799 00:46:13,269 --> 00:46:14,395 gdy tak powiem. 800 00:46:16,356 --> 00:46:17,232 Będziesz grał, 801 00:46:18,316 --> 00:46:19,567 gdy tak powiem. 802 00:46:20,818 --> 00:46:21,569 Nie ty. 803 00:46:23,780 --> 00:46:24,697 Rozumiesz? 804 00:46:29,077 --> 00:46:29,994 Skończyłeś? 805 00:46:34,207 --> 00:46:35,041 Tak. 806 00:47:01,568 --> 00:47:02,735 Co jest z Magikiem? 807 00:47:04,028 --> 00:47:07,282 - Odbyliśmy konstruktywną rozmowę. - O czym? 808 00:47:07,282 --> 00:47:08,575 Nie mogę... 809 00:47:09,659 --> 00:47:11,160 Nie mogę tego zdradzić. 810 00:47:11,160 --> 00:47:13,788 Byliście wściekli. Wszystko gra? 811 00:47:19,877 --> 00:47:22,255 Migdałowiec rodzi owoce w ciszy. 812 00:47:23,631 --> 00:47:24,549 Co powiedział? 813 00:47:25,758 --> 00:47:26,718 Czyje to słowa? 814 00:47:29,554 --> 00:47:32,015 Moje własne. Paula Westheada. 815 00:47:32,599 --> 00:47:34,017 Co to znaczy? 816 00:47:38,354 --> 00:47:40,106 Kręcimy się w kółko, panowie. 817 00:47:40,106 --> 00:47:41,941 Nie mam czasu. 818 00:47:41,941 --> 00:47:44,110 Kręcimy się w kółko. 819 00:48:30,323 --> 00:48:33,826 Chłopcy, mamy reporterów. 820 00:48:33,826 --> 00:48:36,245 Nie było pięknie, ale to kolejne zwycięstwo. 821 00:48:36,245 --> 00:48:38,998 - Co tam się stało? - Jak poszło z Westheadem? 822 00:48:38,998 --> 00:48:41,084 Dogadaliście się? 823 00:48:42,877 --> 00:48:44,253 Powiesz coś? 824 00:48:45,046 --> 00:48:45,797 Cokolwiek? 825 00:48:46,381 --> 00:48:47,382 Coś na temat. 826 00:48:48,383 --> 00:48:49,676 Cokolwiek. 827 00:48:59,769 --> 00:49:01,354 Nie mam nic do chłopaków. 828 00:49:03,648 --> 00:49:05,441 Kocham ich. 829 00:49:06,317 --> 00:49:07,235 Wszystkich. 830 00:49:08,111 --> 00:49:09,112 Ale źle tu się czuję. 831 00:49:15,159 --> 00:49:18,496 Gram najlepiej, jak potrafię. 832 00:49:21,833 --> 00:49:23,084 Ale nie mam z tego frajdy. 833 00:49:28,965 --> 00:49:29,924 Muszę iść. 834 00:49:31,551 --> 00:49:33,928 Rano pogadam z szefem. 835 00:49:33,928 --> 00:49:35,847 Z Bussem. Może on coś wskóra. 836 00:49:35,847 --> 00:49:37,598 - Co to znaczy? - Właśnie. 837 00:49:38,266 --> 00:49:39,559 Co mu powiesz? 838 00:49:45,857 --> 00:49:46,899 Niech mnie wymienią. 839 00:49:51,738 --> 00:49:52,739 Serial stanowi ekranizację faktów i zdarzeń. 840 00:49:52,739 --> 00:49:53,823 Pewne imiona zmieniano, a wydarzenia i postaci 841 00:49:53,823 --> 00:49:54,657 modyfikowano dla efektu dramatycznego. 842 00:50:51,756 --> 00:50:53,674 Napisy: Piotr Leszczyński