1 00:01:48,358 --> 00:01:49,860 Ale zimno. 2 00:01:50,360 --> 00:01:51,945 Mamy wciąż alkohol? 3 00:02:05,000 --> 00:02:08,086 No proszę, to się nazywa jesień. 4 00:02:08,795 --> 00:02:11,923 Jesienią wszystko pysznie smakuje. 5 00:02:12,007 --> 00:02:13,508 Zwłaszcza ryby. 6 00:02:13,592 --> 00:02:16,386 Dorsze, pstrągi, śledzie… 7 00:02:17,012 --> 00:02:20,807 Jak podtuczyć świnie lub owce, to też są przepyszne, dowódco. 8 00:02:20,891 --> 00:02:22,851 No pewnie! 9 00:02:22,934 --> 00:02:27,064 Solone kiełbaski i piwo, żeby popić! 10 00:02:27,147 --> 00:02:28,899 Daj mi trochę. 11 00:02:29,441 --> 00:02:31,109 Z początku mi nie smakowało, 12 00:02:31,193 --> 00:02:33,862 ale przywykłem do angielskiego piwa. 13 00:02:33,945 --> 00:02:36,740 Ja tam lubię piwo do sera. 14 00:02:36,823 --> 00:02:39,117 W tej wiosce, Cheddar, mieli świetny ser. 15 00:02:39,743 --> 00:02:41,745 Ja tam wolę baby od jedzenia. 16 00:02:41,828 --> 00:02:44,081 Tutejsze baby są eleganckie! 17 00:02:44,164 --> 00:02:45,332 NIE CUDZOŁÓŻ 18 00:02:45,415 --> 00:02:46,375 Wiem! 19 00:02:46,458 --> 00:02:47,918 I takie skromne! 20 00:02:48,001 --> 00:02:50,379 Może dlatego, że to chrześcijanki. 21 00:02:50,462 --> 00:02:53,131 Dobrze mają ci chrześcijanie. 22 00:02:53,215 --> 00:02:56,134 To się robi popularne. Może trzeba się nawrócić. 23 00:02:56,218 --> 00:02:58,345 To nie dla mnie. 24 00:02:58,428 --> 00:03:02,140 Mają pełno irytujących zasad, co wolno, a czego nie. 25 00:03:02,224 --> 00:03:06,144 Widzieliście tę drewnianą rzeźbę, do której modlili się w Londynie? 26 00:03:06,228 --> 00:03:08,480 Nie wyglądał ci na słabeusza? 27 00:03:09,398 --> 00:03:10,732 Czeka cię kara. 28 00:03:10,816 --> 00:03:12,025 Właśnie! 29 00:03:12,609 --> 00:03:14,611 Był takim chuchrem! 30 00:03:14,695 --> 00:03:17,906 Młot Thora by go pogruchotał! 31 00:03:17,989 --> 00:03:21,159 Słyszałem, że był czarownikiem. 32 00:03:21,243 --> 00:03:24,329 Chodził po wodzie, wyczarował więcej chleba… 33 00:03:24,413 --> 00:03:26,331 Co za beznadziejne czary! 34 00:03:26,415 --> 00:03:29,918 Odyn i Thor robią dużo większe wrażenie. 35 00:03:30,001 --> 00:03:31,628 Spokojnie. 36 00:03:31,712 --> 00:03:35,257 Nie wyciągajcie pochopnych wniosków. 37 00:03:35,340 --> 00:03:39,553 Powinniśmy zapytać o zdanie jednego z obecnych tu chrześcijan. 38 00:03:39,636 --> 00:03:41,430 Hej! 39 00:03:41,513 --> 00:03:43,432 Książę! 40 00:03:44,015 --> 00:03:47,352 Porównujemy Jezusa z bogami Asgardu, 41 00:03:47,436 --> 00:03:49,813 kto według ciebie jest silniejszy? 42 00:03:52,941 --> 00:03:54,109 Słucham? 43 00:03:54,735 --> 00:03:56,695 W czym rzecz, młody? 44 00:03:57,320 --> 00:04:01,324 Jesteś zbyt nieśmiały, żeby odzywać się przy wszystkich? 45 00:04:03,827 --> 00:04:05,829 Przesadzasz, Thorkellu! 46 00:04:06,413 --> 00:04:07,831 Niewierny łajdaku! 47 00:04:07,914 --> 00:04:11,084 Czy ty masz pojęcie, co robisz? 48 00:04:11,168 --> 00:04:15,464 Wstydź się, że tak znieważasz Jego Wysokość księcia Kanuta! 49 00:04:17,591 --> 00:04:22,095 Nie mam w zwyczaju brać zakładników. 50 00:04:22,179 --> 00:04:25,974 Ale król Swen mnie ignoruje. 51 00:04:26,558 --> 00:04:31,980 Pomyślałem, że jeśli schwytam księcia, zwróci na mnie uwagę. 52 00:04:32,063 --> 00:04:36,067 Powinniście mi współczuć, bo tak mi smutno. 53 00:04:36,151 --> 00:04:39,446 Dowódco, brzmisz jak zakochana dziewka. 54 00:04:39,529 --> 00:04:41,907 Dokładnie tak! 55 00:04:41,990 --> 00:04:45,452 Zadurzyłem się w królu Swenie! 56 00:04:45,535 --> 00:04:47,204 Wielka ta dziewka. 57 00:04:47,287 --> 00:04:49,664 Taki już ten nasz król Morza Północnego. 58 00:04:49,748 --> 00:04:52,083 Zakochał się po uszy! 59 00:04:54,336 --> 00:04:56,588 Banda szaleńców. 60 00:04:56,671 --> 00:04:58,965 Tylko na wojnie się znacie. 61 00:04:59,591 --> 00:05:01,468 Wszyscy zginiecie! 62 00:05:01,551 --> 00:05:06,723 Duńska armia liczy 16 000 żołnierzy, a wy chcecie się bić, mając zaledwie 500! 63 00:05:06,807 --> 00:05:08,975 Nic nam się nie stanie. 64 00:05:09,059 --> 00:05:11,353 Nie martw się, Ragnarze. 65 00:05:12,270 --> 00:05:17,484 Czy tak długo jesteście chrześcijanami, że już pozapominaliście? 66 00:05:18,485 --> 00:05:22,906 Jaki zaszczyt czeka na normańskich wojowników? 67 00:05:25,033 --> 00:05:26,618 Mówisz o Walhalli? 68 00:05:27,202 --> 00:05:28,620 Zgadza się. 69 00:05:29,913 --> 00:05:34,459 Walkirie zawsze szukają dusz śmiałków, 70 00:05:35,001 --> 00:05:39,881 bohaterów, którzy mogą zostać żołnierzami bogów, einherjerami. 71 00:05:40,841 --> 00:05:45,011 Ci, którzy odważnie walczą i giną w bitwie, 72 00:05:45,095 --> 00:05:48,390 będą żyć wiecznie w niebiańskiej Walhalli. 73 00:05:52,227 --> 00:05:55,480 To jak walczysz, to jak umierasz, 74 00:05:56,022 --> 00:05:57,566 to wszystko, co się liczy. 75 00:05:58,525 --> 00:06:01,111 Im silniejszy przeciwnik, tym lepiej. 76 00:06:03,947 --> 00:06:05,323 To staromodne myślenie. 77 00:06:05,407 --> 00:06:06,616 Tak? 78 00:06:06,700 --> 00:06:11,121 Człowiek, któremu zależy tylko na walce, 79 00:06:11,204 --> 00:06:12,956 wiedzie nieszczęsne życie. 80 00:06:13,039 --> 00:06:15,792 Jesteś dzieckiem, Thorkellu. 81 00:06:15,876 --> 00:06:17,210 Nic nie wiesz. 82 00:06:18,003 --> 00:06:21,298 Nie masz pojęcia o królewskim dworze, o królu Swenie, 83 00:06:21,882 --> 00:06:25,176 ani o moim panu, księciu Kanucie. 84 00:06:26,303 --> 00:06:28,179 Jak to? 85 00:06:28,263 --> 00:06:29,598 Nie rozumiem. 86 00:06:29,681 --> 00:06:30,640 Co to znaczy? 87 00:06:33,184 --> 00:06:34,603 Widzę Go! 88 00:06:34,686 --> 00:06:36,146 Panie! 89 00:06:36,229 --> 00:06:37,856 To Ty, prawda? 90 00:06:38,356 --> 00:06:40,025 O nie. Wytrzeźwiał? 91 00:06:40,609 --> 00:06:42,402 - Tu jestem! - Ojcze! 92 00:06:42,485 --> 00:06:43,403 Usiądź, proszę. 93 00:06:44,529 --> 00:06:47,741 - Dajcie mu gorzały, byle mocnej! - Objaw mi prawdę! 94 00:06:47,824 --> 00:06:51,411 Okaż mi miłość! 95 00:06:57,083 --> 00:06:58,835 Za każdym razem jest równie zabawny. 96 00:06:59,669 --> 00:07:02,839 Na bogów. Niełatwo być chrześcijaninem, co? 97 00:07:03,798 --> 00:07:06,092 Hej, ojczulku! 98 00:07:06,176 --> 00:07:08,136 Jak myślisz? 99 00:07:08,219 --> 00:07:11,723 Jezus czy nasi bogowie, kto jest silniejszy? 100 00:07:15,602 --> 00:07:17,854 Ktokolwiek stworzył alkohol. 101 00:07:22,025 --> 00:07:23,693 To prawda! 102 00:07:23,777 --> 00:07:25,737 Alkohol to nasz zbawca! 103 00:07:25,820 --> 00:07:28,031 Celna uwaga, kapłanie! 104 00:07:43,755 --> 00:07:46,800 O co chodzi? Wszyscy się zatrzymali. 105 00:07:46,883 --> 00:07:48,093 Dowódco? 106 00:07:48,176 --> 00:07:49,135 Tak. 107 00:07:53,431 --> 00:07:54,849 Przekonajmy się. 108 00:07:56,101 --> 00:07:58,311 To będzie gdzieś… 109 00:07:58,979 --> 00:08:00,105 tam! 110 00:08:06,361 --> 00:08:07,696 Wiedziałem, że tam są. 111 00:08:07,779 --> 00:08:09,614 Zasadzka! Na wzgórzu po prawej! 112 00:08:11,741 --> 00:08:12,742 Cholera. 113 00:08:13,326 --> 00:08:14,202 Thorkellu! 114 00:08:14,703 --> 00:08:16,454 Otoczyliśmy was! 115 00:08:17,539 --> 00:08:21,209 Jestesmy żołnierzami Ragnara. Są tu nas dwa tysiące! 116 00:08:22,502 --> 00:08:23,962 Moi podwładni? 117 00:08:24,629 --> 00:08:25,964 Dwa tysiące? 118 00:08:26,047 --> 00:08:28,967 To musi być blef, jeśli tak się tym chwalą. 119 00:08:29,050 --> 00:08:29,926 Hej. 120 00:08:30,010 --> 00:08:32,220 Dobra. Damy radę. 121 00:08:32,303 --> 00:08:36,266 Jesteśmy gotowi okazać wam łaskę, zdrajcy! 122 00:08:36,891 --> 00:08:40,020 Natychmiast wypuśćcie Jego Wysokość i Ragnara! 123 00:08:40,103 --> 00:08:42,689 Jeśli to zrobicie, oszczędzimy was! 124 00:08:43,690 --> 00:08:46,609 Przemyślcie swoją sytuację! 125 00:08:46,693 --> 00:08:51,197 Nie macie prawa… 126 00:08:51,698 --> 00:08:52,657 wybierać… 127 00:08:54,451 --> 00:08:55,368 Wasza Wysokość! 128 00:08:55,952 --> 00:08:57,078 Ragnarze! 129 00:08:57,704 --> 00:08:59,706 Znakomicie. 130 00:08:59,789 --> 00:09:02,375 Nie spodziewałem się, że będą tacy posłuszni. 131 00:09:03,251 --> 00:09:05,837 Wojownicy Ragnara! 132 00:09:05,920 --> 00:09:07,505 Dobrze się spisaliście! 133 00:09:07,589 --> 00:09:12,385 Oczywiście, wydamy wam księcia Kanuta. 134 00:09:12,469 --> 00:09:15,388 Teraz nie będziecie musieli się powstrzymywać. 135 00:09:15,472 --> 00:09:19,517 Więc pokażcie, na co was stać! 136 00:09:19,601 --> 00:09:20,769 Co? 137 00:09:22,437 --> 00:09:24,064 Szlag… 138 00:09:26,191 --> 00:09:27,025 Stój. 139 00:09:27,108 --> 00:09:28,485 Opanuj się. 140 00:09:28,568 --> 00:09:29,527 Wycofujemy się! 141 00:09:30,278 --> 00:09:34,157 Jesteśmy wojownikami. Nie możemy się wycofać. 142 00:09:34,783 --> 00:09:38,036 Oni nie uciekną i nie mają zamiaru dać się złapać. 143 00:09:38,703 --> 00:09:39,913 Jeśli się wycofamy, 144 00:09:39,996 --> 00:09:43,917 wyjdziemy na tchórzy! 145 00:09:44,000 --> 00:09:45,960 Musimy się wycofać. 146 00:09:46,044 --> 00:09:49,047 Życie księcia jest najważniejsze! 147 00:09:49,756 --> 00:09:53,301 Uratowanie księcia będzie naszym zwycięstwem! 148 00:09:54,886 --> 00:09:58,348 W czym problem, chłopcy? 149 00:09:58,431 --> 00:10:02,060 Chyba się nie boicie, w końcu są was dwa tysiące? 150 00:10:02,644 --> 00:10:04,187 Czy chodzi o coś innego? 151 00:10:04,771 --> 00:10:10,485 Czy nasz zakładnik był waszą wymówką, 152 00:10:10,568 --> 00:10:13,196 żeby obchodzić się z nami delikatnie? 153 00:10:13,279 --> 00:10:16,366 Jak śmiesz z nas kpić! 154 00:10:16,449 --> 00:10:17,992 Stój! 155 00:10:18,076 --> 00:10:19,577 Nie słyszałeś rozkazu? 156 00:10:19,661 --> 00:10:23,456 Nie dajcie się sprowokować tym żądnym krwi imbecylom! 157 00:10:25,333 --> 00:10:26,876 Przepraszam bardzo. 158 00:10:26,960 --> 00:10:28,211 Czy to możliwe, 159 00:10:28,962 --> 00:10:31,464 że miałem absolutną rację? 160 00:10:31,548 --> 00:10:33,633 Dawaj! 161 00:10:33,716 --> 00:10:36,719 Wyślemy was do Walhalli! 162 00:10:36,803 --> 00:10:37,887 Tak! 163 00:10:37,971 --> 00:10:41,224 Jeśli wam się uda, proszę bardzo! 164 00:10:49,566 --> 00:10:50,441 Ruszyli. 165 00:10:50,525 --> 00:10:52,819 Zaczęło się. 166 00:10:52,902 --> 00:10:56,114 Tak. Głuchy by usłyszał. 167 00:10:57,532 --> 00:10:58,783 Wiatr nam sprzyja. 168 00:10:59,367 --> 00:11:01,202 Dobra, nieroby! 169 00:11:01,286 --> 00:11:03,246 Róbcie wszystko zgodnie z planem! 170 00:11:03,329 --> 00:11:04,581 Tak jest! 171 00:11:21,389 --> 00:11:23,141 Głupcy! 172 00:11:23,224 --> 00:11:25,143 Czemu nie chronicie księcia? 173 00:11:25,226 --> 00:11:26,895 Dranie. 174 00:11:26,978 --> 00:11:29,647 Za moment będziemy tu mieć drugi Londyn. 175 00:11:29,731 --> 00:11:31,649 Odwrót! 176 00:11:31,733 --> 00:11:33,401 Mamy jeszcze czas! 177 00:11:38,281 --> 00:11:39,991 To gdzie te dwa tysiące? 178 00:11:40,074 --> 00:11:42,577 Jest ich może czterystu. 179 00:11:43,203 --> 00:11:46,414 W niecałe pół godziny będzie po wszystkim. 180 00:11:50,793 --> 00:11:52,420 O co chodzi, dowódco? 181 00:11:53,046 --> 00:11:55,590 Słuchaj, czujesz to? 182 00:11:55,673 --> 00:11:58,092 Coś, co nie pachnie jak krew. 183 00:11:59,135 --> 00:12:00,845 O, faktycznie. 184 00:12:00,929 --> 00:12:02,430 Co? Ja nic nie czuję. 185 00:12:02,931 --> 00:12:04,849 To nie smród flaków? 186 00:12:04,933 --> 00:12:07,018 Nie o ten zapach chodzi. 187 00:12:07,602 --> 00:12:09,354 Jakby ktoś wypalał węgiel… 188 00:12:16,361 --> 00:12:17,946 Węgiel? 189 00:12:27,997 --> 00:12:29,165 Dobra, następna! 190 00:12:30,124 --> 00:12:31,584 Nie ociągaj się! 191 00:12:33,002 --> 00:12:34,671 Świetnie! 192 00:12:34,754 --> 00:12:35,838 Podpal! 193 00:12:52,897 --> 00:12:54,565 Niedobrze. 194 00:12:54,649 --> 00:12:57,402 Dowódco! Gdzie jesteś? 195 00:12:57,485 --> 00:12:58,319 Hej. 196 00:12:58,820 --> 00:12:59,946 Tutaj. 197 00:13:00,655 --> 00:13:01,698 Mamy kłopoty! 198 00:13:01,781 --> 00:13:04,200 Otacza nas morze ognia. 199 00:13:04,284 --> 00:13:06,452 W tym dymie nie widać wroga. 200 00:13:06,536 --> 00:13:08,663 Kiepskie warunki do walki. 201 00:13:09,205 --> 00:13:11,708 Ale wciąż możemy uciec z wiatrem. 202 00:13:11,791 --> 00:13:14,794 Nie trafimy do Walhalli, ginąc w pożarze lasu. 203 00:13:15,336 --> 00:13:17,338 Pożar lasu, mówisz? 204 00:13:18,131 --> 00:13:19,799 Ktoś go podpalił. 205 00:13:19,882 --> 00:13:20,758 Co? 206 00:13:23,761 --> 00:13:26,431 To nie ich sprawka. 207 00:13:27,223 --> 00:13:31,144 Nie podpaliliby się, żeby uratować księcia. 208 00:13:32,228 --> 00:13:33,646 Czyli… 209 00:13:34,230 --> 00:13:35,189 No. 210 00:13:37,483 --> 00:13:41,863 Działa tu jakaś trzecia grupa. 211 00:13:44,324 --> 00:13:45,950 Dobrze się pali. 212 00:13:46,034 --> 00:13:48,745 Od paru dni nie padało. 213 00:13:51,539 --> 00:13:52,957 Coś okropnego. 214 00:13:53,041 --> 00:13:56,627 Można zginąć na wiele sposobów. Oby mnie spotkało co innego. 215 00:13:56,711 --> 00:13:58,087 Tu się zgadzamy. 216 00:13:58,171 --> 00:14:00,506 To bolesna i nudna śmierć. 217 00:14:01,174 --> 00:14:05,386 Ale byłoby dobrze, gdyby dopadła Thorkella. 218 00:14:05,470 --> 00:14:08,264 Pożar nie zabije tego potwora. 219 00:14:08,348 --> 00:14:10,600 Ale wystarczy, że trochę namiesza. 220 00:14:10,683 --> 00:14:11,517 Thorfinnie! 221 00:14:12,727 --> 00:14:14,520 Dobra. Oblejcie go. 222 00:14:21,861 --> 00:14:24,322 Widziałeś księcia z daleka, tak? 223 00:14:24,405 --> 00:14:26,532 Czerwona peleryna i skrzydlaty hełm. 224 00:14:26,616 --> 00:14:27,617 Nie pomyl się. 225 00:14:29,452 --> 00:14:30,870 Dobra. Ruszaj. 226 00:14:39,253 --> 00:14:40,797 Hej, Askeladdzie. 227 00:14:40,880 --> 00:14:42,006 No? 228 00:14:42,632 --> 00:14:46,844 Trzeba było się sprzymierzyć z czterema setkami Ragnara. 229 00:14:47,553 --> 00:14:51,140 Z naszą setką dorównalibyśmy armii Thorkella. 230 00:14:51,224 --> 00:14:53,059 I tak byśmy z nią nie wygrali. 231 00:14:53,768 --> 00:14:55,686 A nawet gdyby się udało, 232 00:14:55,770 --> 00:14:58,481 ludzie Ragnara przypisaliby sobie zwycięstwo. 233 00:14:59,440 --> 00:15:01,150 Wszystko albo nic. 234 00:15:01,943 --> 00:15:05,196 Nawet jeśli książę Kanut spłonie od tej strategii, 235 00:15:05,279 --> 00:15:07,824 będziemy mogli udawać, że to nie my. 236 00:15:07,907 --> 00:15:10,868 Nikt nam nie udowodni, że podłożyliśmy ogień. 237 00:15:12,286 --> 00:15:13,579 Może i nie, 238 00:15:14,288 --> 00:15:17,291 ale czy sądzisz, że Thorfinn zdoła wykraść księcia? 239 00:15:18,334 --> 00:15:23,589 Nieważne, co mówisz, pokładasz w nim dużo zaufania. 240 00:15:26,175 --> 00:15:30,346 Po prostu wiem, jak wykorzystywać głupców, którzy nie znają strachu. 241 00:15:37,728 --> 00:15:39,230 Co to ma być? 242 00:15:39,313 --> 00:15:41,983 Nie sądzę, żeby to był podstęp Thorkella, 243 00:15:42,567 --> 00:15:45,111 ale i tak trzeba uciekać. 244 00:15:45,194 --> 00:15:47,113 Wasza Wysokość! Szybko! 245 00:15:53,327 --> 00:15:54,579 Mości Ragnarze! 246 00:15:54,662 --> 00:15:55,997 Durniu! 247 00:15:56,080 --> 00:15:59,500 Kto zadaje cios, nie upewniwszy się, kogo atakuje? 248 00:15:59,584 --> 00:16:01,127 Przepraszam. 249 00:16:01,210 --> 00:16:03,379 Bałem się… 250 00:16:03,463 --> 00:16:06,841 Co byś zrobił, gdybyś zranił księcia? 251 00:16:06,924 --> 00:16:08,384 Imbecylu! 252 00:16:08,468 --> 00:16:09,927 Wasza Wysokość! 253 00:16:10,011 --> 00:16:11,471 Ragnarze! 254 00:16:11,554 --> 00:16:13,473 Gdzie jesteście? 255 00:16:13,556 --> 00:16:15,016 Widzisz? 256 00:16:15,099 --> 00:16:18,478 Rozsądni ludzie najpierw się upewniają. 257 00:16:18,561 --> 00:16:20,563 Przepraszam bardzo. 258 00:16:21,147 --> 00:16:22,315 Hej! 259 00:16:22,398 --> 00:16:24,233 Jego Wysokość jest tutaj! 260 00:16:24,317 --> 00:16:25,610 Hej! 261 00:16:25,693 --> 00:16:27,278 Jesteśmy z wami! 262 00:16:27,361 --> 00:16:28,905 Proszę, nie atakujcie… 263 00:16:34,285 --> 00:16:36,078 Znaleźliśmy Kanuta! 264 00:16:36,621 --> 00:16:38,039 Poszczęściło nam się. 265 00:16:38,122 --> 00:16:39,415 Znaleźliśmy księcia! 266 00:16:39,499 --> 00:16:40,833 Tutaj! 267 00:16:42,001 --> 00:16:44,754 Niech to szlag! To ludzie Thorkella. 268 00:16:45,546 --> 00:16:47,673 Sam wyszedłem na głupca. 269 00:16:47,757 --> 00:16:49,967 Nie zabijajcie księcia. 270 00:16:50,051 --> 00:16:53,095 Jasne. Będziemy delikatni. 271 00:16:53,679 --> 00:16:56,057 Chodź no tu, słodki książę. 272 00:16:56,140 --> 00:16:58,601 Dobrze się tobą zaopiekujemy. 273 00:17:05,358 --> 00:17:06,692 Było blisko! 274 00:17:06,776 --> 00:17:08,361 Koń? 275 00:17:10,363 --> 00:17:12,573 Kim jest ten szczyl? 276 00:17:15,034 --> 00:17:17,411 Co tak łypiesz spode łba? 277 00:17:17,495 --> 00:17:19,705 Taki jesteś chętny do bitki? 278 00:17:19,789 --> 00:17:21,415 A jego możemy zabić? 279 00:17:21,499 --> 00:17:23,793 Chyba. Nie wygląda na nikogo ważnego. 280 00:17:24,335 --> 00:17:26,462 No to postanowione. 281 00:17:26,546 --> 00:17:29,382 Giń, pokurczu! 282 00:17:36,097 --> 00:17:37,306 Zniknął? 283 00:17:49,360 --> 00:17:52,113 Ty jesteś książę Kanut, tak? 284 00:17:53,281 --> 00:17:54,407 Uratuję cię. 285 00:17:56,742 --> 00:17:58,160 Poczekaj chwilę. 286 00:18:01,872 --> 00:18:02,748 Niewiarygodne. 287 00:18:03,291 --> 00:18:05,918 Przyszedł uratować księcia? 288 00:18:06,419 --> 00:18:07,295 Ale… 289 00:18:09,380 --> 00:18:10,506 Czemu? 290 00:18:11,132 --> 00:18:15,803 Czemu Jego Wysokość nigdy nie ma wyboru? 291 00:18:21,225 --> 00:18:22,101 O? 292 00:18:22,602 --> 00:18:23,811 O! 293 00:18:23,894 --> 00:18:26,397 Thorfinnie! Hej! 294 00:18:26,480 --> 00:18:28,065 Jesteś Thorfinn, tak? 295 00:18:31,402 --> 00:18:35,281 A niech mnie! To ty, Thorfinnie. 296 00:18:35,364 --> 00:18:38,075 Wiedziałem, że jeszcze się spotkamy. 297 00:18:38,701 --> 00:18:39,660 Thorkell. 298 00:18:40,161 --> 00:18:41,537 Dowódco! 299 00:18:41,621 --> 00:18:44,790 Starliście się z nim? 300 00:18:44,874 --> 00:18:46,334 Twarda z niego sztuka. 301 00:18:46,417 --> 00:18:52,089 Thorfinn jest wojownikiem, który zadał mi nie byle ranę. 302 00:18:52,798 --> 00:18:53,966 Patrzcie. 303 00:18:54,467 --> 00:18:57,345 Jeśli go zlekceważycie, pożałujecie. 304 00:19:00,222 --> 00:19:01,474 Zaczekaj, Thorfinnie. 305 00:19:02,099 --> 00:19:03,934 Mam do ciebie dwa pytania. 306 00:19:05,519 --> 00:19:08,481 Po pierwsze, to wy podpaliliście las, tak? 307 00:19:11,317 --> 00:19:12,276 Drugie pytanie. 308 00:19:12,985 --> 00:19:16,781 Powiedziałeś, że jesteś synem Thorsa, tak? 309 00:19:19,116 --> 00:19:21,327 Twój ojciec nazywa się Thors. 310 00:19:22,119 --> 00:19:23,788 Twoja matka nazywa się… 311 00:19:24,372 --> 00:19:25,206 Helga. 312 00:19:27,541 --> 00:19:28,542 Mylę się? 313 00:19:30,920 --> 00:19:32,421 Skąd wiedziałeś? 314 00:19:35,216 --> 00:19:37,051 Więc to tak! 315 00:19:37,134 --> 00:19:41,222 Jesteś synem Jomskiego Trolla! 316 00:19:41,305 --> 00:19:43,557 Już rozumiem, czemu jesteś taki silny. 317 00:19:43,641 --> 00:19:45,935 Jomskiego Trolla? 318 00:19:46,018 --> 00:19:47,561 To syn wielkiego Thorsa? 319 00:19:47,645 --> 00:19:49,397 A niepodobny. 320 00:19:50,314 --> 00:19:52,233 Znasz mojego ojca? 321 00:19:52,316 --> 00:19:54,402 Jasne, że tak! 322 00:19:56,987 --> 00:20:01,158 Na całym świecie tylko on jeden jest silniejszy ode mnie. 323 00:20:02,743 --> 00:20:04,954 To prawdziwy wojownik. 324 00:20:11,460 --> 00:20:12,294 O nie! 325 00:20:19,593 --> 00:20:22,054 Auć! Gorąco! 326 00:20:22,680 --> 00:20:26,016 Chyba nie czas na wspominki, Thorfinnie. 327 00:20:27,101 --> 00:20:29,019 Pozwolę ci teraz zabrać księcia. 328 00:20:29,103 --> 00:20:30,896 Wrócimy do tego. 329 00:20:32,565 --> 00:20:36,777 I tak obaj podróżujemy do siedziby króla Swena. 330 00:20:37,361 --> 00:20:41,031 Jeśli umkniesz przed naszym pościgiem, wygrasz! 331 00:20:41,699 --> 00:20:44,285 Nie zawiedź mnie, 332 00:20:44,368 --> 00:20:47,747 synu Thorsa, Thorfinnie! 333 00:20:52,460 --> 00:20:56,255 Na litość. Gdzie jest Thorkell? 334 00:20:56,338 --> 00:20:58,257 Dowódco! 335 00:20:58,340 --> 00:21:01,302 Wasza Wysokość! Ragnarze! 336 00:21:02,720 --> 00:21:03,554 - Co? - Co? 337 00:21:03,637 --> 00:21:06,015 Jesteś jednym z nich! 338 00:21:06,098 --> 00:21:08,726 Łotrze! Służysz Thorkellowi, tak? 339 00:21:16,025 --> 00:21:17,943 Thorfinn się spóźnia. 340 00:21:18,569 --> 00:21:22,448 Chyba tym razem go przeceniłeś. 341 00:21:23,574 --> 00:21:26,410 No trudno. Wyjdziemy na zero. 342 00:21:26,994 --> 00:21:28,454 Idą kolejni. 343 00:21:29,038 --> 00:21:30,790 Szybko, zabierzcie ciała! 344 00:21:38,088 --> 00:21:39,298 Nie strzelajcie! 345 00:21:39,381 --> 00:21:40,508 To ja. 346 00:21:40,591 --> 00:21:42,218 Przyprowadziłem księcia. 347 00:21:52,478 --> 00:21:54,480 Askeladdzie. 348 00:21:54,563 --> 00:21:57,399 Przez twój lekkomyślny podstęp, 349 00:21:57,483 --> 00:21:59,485 moja armia jest w rozsypce. 350 00:22:00,319 --> 00:22:02,363 Czeka cię za to surowa kara! 351 00:22:02,446 --> 00:22:05,741 Pewnie Thorkell ich pozabijał. 352 00:22:05,825 --> 00:22:07,493 Cicho. Nie odzywaj się. 353 00:22:07,576 --> 00:22:10,871 Skoro jednak nic na to nie poradzimy, 354 00:22:10,955 --> 00:22:14,834 nie mamy wyboru i musimy powierzyć ci bezpieczeństwo księcia. 355 00:22:14,917 --> 00:22:19,672 Ochroń księcia i doprowadź go do głównych sił króla. 356 00:22:20,965 --> 00:22:22,716 Ja, Askeladd, syn Olafa, 357 00:22:23,259 --> 00:22:26,053 pokornie przyjmuję to zadanie. 358 00:22:27,096 --> 00:22:28,472 Wasza Wysokość, 359 00:22:29,640 --> 00:22:33,477 pozwól spojrzeć temu, który ma cię chronić, na swoje oblicze. 360 00:22:37,731 --> 00:22:38,732 Wasza Wysokość… 361 00:22:58,752 --> 00:22:59,920 Książę? 362 00:23:04,633 --> 00:23:06,844 To na pewno nie księżniczka? 363 00:24:37,434 --> 00:24:40,938 Napisy: Krzysiek Ceran