1 00:00:19,583 --> 00:00:21,916 - Wielkie dzięki. - Od czego ma się przyjaciół? 2 00:00:26,208 --> 00:00:27,082 Ładnie. 3 00:00:27,166 --> 00:00:28,875 Podłapałam tę sztuczkę w Berlinie. 4 00:00:29,125 --> 00:00:30,125 A to znasz? 5 00:00:34,166 --> 00:00:35,791 Gdzieś ty się nauczyła tak ruszać? 6 00:00:35,875 --> 00:00:38,833 No wiesz, w Moskwie. Miałam trudne dzieciństwo. 7 00:00:51,583 --> 00:00:53,082 No dobra, jaki jest plan? 8 00:00:53,166 --> 00:00:55,707 Hawkeye, Osa, monitorujcie sytuację z góry. 9 00:00:55,791 --> 00:00:58,375 Iron Man, Thor, wy walczycie na dole. 10 00:00:59,083 --> 00:01:00,916 A my trochę się przelecimy. 11 00:01:01,000 --> 00:01:01,916 Z dziką chęcią. 12 00:01:13,666 --> 00:01:14,666 Siemka. 13 00:01:15,416 --> 00:01:16,416 Fajna czapka. 14 00:01:16,666 --> 00:01:17,958 Ty z góry, ja z dołu? 15 00:01:18,333 --> 00:01:20,500 Albo zwyczajnie spuścimy mu lanie. 16 00:01:21,541 --> 00:01:24,125 Ta gęba aż się o to prosi. 17 00:01:26,916 --> 00:01:28,791 MARVEL STUDIOS PRZEDSTAWIA 18 00:01:29,333 --> 00:01:30,333 Czas. 19 00:01:33,833 --> 00:01:34,833 Przestrzeń. 20 00:01:36,500 --> 00:01:37,500 Rzeczywistość. 21 00:01:40,500 --> 00:01:42,291 Nie są liniową ścieżką, 22 00:01:47,041 --> 00:01:51,625 lecz pryzmatem nieograniczonych możliwości. 23 00:01:53,916 --> 00:01:57,416 Każda decyzja może dać początek nieskończonej liczbie rzeczywistości, 24 00:02:00,250 --> 00:02:03,250 tworząc zaskakujące alternatywne światy. 25 00:02:07,083 --> 00:02:08,291 Jestem Obserwatorem. 26 00:02:10,708 --> 00:02:13,750 Twoim przewodnikiem w labiryncie potencjalnych wydarzeń. 27 00:02:15,458 --> 00:02:19,291 Udaj się ze mną, by odpowiedzieć na pytanie... 28 00:02:19,375 --> 00:02:22,374 A GDYBY...? 29 00:02:22,458 --> 00:02:23,625 A gdyby? 30 00:02:29,208 --> 00:02:30,957 Sequele mnie nie bawią. 31 00:02:31,041 --> 00:02:32,457 Zazwyczaj. 32 00:02:32,541 --> 00:02:34,749 Jaki jest sens wracania do starych historii, 33 00:02:34,833 --> 00:02:37,791 skoro mamy nieskończenie wiele nowych? 34 00:02:38,250 --> 00:02:44,124 Ale nie w każdym wszechświecie istnieje Kapitan Peggy Carter, 35 00:02:44,208 --> 00:02:48,124 superżołnierz, bohaterka drugiej wojny światowej, 36 00:02:48,208 --> 00:02:51,041 która dosłownie wyprzedziła własne czasy. 37 00:02:51,458 --> 00:02:55,582 I tylko jedną Peggy Carter traktuję jak osobistą przyjaciółkę. 38 00:02:55,666 --> 00:03:01,916 Wraz ze Strażnikami Multiwersum ocaliła całą rzeczywistość. 39 00:03:02,666 --> 00:03:07,833 Bohaterowie wrócili do ojczystych światów, dokładnie w te same punkty w czasie. 40 00:03:08,416 --> 00:03:11,875 Peggy myślała, że jej udział w tej historii się skończył, 41 00:03:12,958 --> 00:03:15,083 a tymczasem dopiero się zaczynał. 42 00:03:18,458 --> 00:03:19,791 Hej, piękna. Podrzucić cię? 43 00:03:20,416 --> 00:03:22,499 Lepiej sama byś się do mnie przyłączyła. 44 00:03:22,583 --> 00:03:24,791 Nie lubię ganiać w kółko bez sensu. 45 00:03:24,875 --> 00:03:27,041 Poza tym Fury ma dla nas zadanie. 46 00:03:27,125 --> 00:03:28,374 Takie dodatkowe cardio. 47 00:03:28,458 --> 00:03:29,583 Rany. 48 00:03:31,041 --> 00:03:32,333 Znajdź sobie hobby. 49 00:03:35,916 --> 00:03:38,125 Już wiem, o co chodziło piratom. 50 00:03:39,000 --> 00:03:42,166 Peggy, przygotuj się na spory wstrząs. 51 00:03:42,250 --> 00:03:43,416 Zapewniam, Nat, 52 00:03:43,500 --> 00:03:46,166 dzisiaj widziałam już dziwniejsze rzeczy. 53 00:03:46,916 --> 00:03:48,166 Skoro tak mówisz. 54 00:03:56,416 --> 00:03:57,750 Hydrogromca? 55 00:03:58,583 --> 00:03:59,583 Tak. 56 00:04:00,333 --> 00:04:01,875 Zgadnij, kto jest w środku. 57 00:04:03,125 --> 00:04:04,250 Steve? 58 00:04:10,250 --> 00:04:11,250 Peg! 59 00:04:14,250 --> 00:04:16,374 Nie do końca Steve. Bardziej Robocop. 60 00:04:16,458 --> 00:04:17,416 Robo-co? 61 00:04:17,500 --> 00:04:19,958 Nie oglądałaś? Wypożyczymy. Kawał filmu. 62 00:05:05,625 --> 00:05:07,250 Steve... 63 00:05:22,916 --> 00:05:24,125 Peg, spadamy stąd. 64 00:05:36,541 --> 00:05:38,707 - Mówiłeś, że Steve nie żyje. - Bo zginął. 65 00:05:38,791 --> 00:05:40,874 - W czasie misji w Argentynie! - Zgadza się. 66 00:05:40,958 --> 00:05:43,208 - W pięćdziesiątym trzecim! - Tak było. 67 00:05:43,583 --> 00:05:46,416 Po wojnie połączył siły z Barnesem 68 00:05:46,500 --> 00:05:48,499 i razem zniszczyli wszystkie bazy HYDRY. 69 00:05:48,583 --> 00:05:51,916 Ale ostatniej misji Steve nie przeżył. 70 00:05:52,000 --> 00:05:54,208 Mam parę siniaków na dowód, że to nieprawda. 71 00:05:54,916 --> 00:05:58,416 Plotki, że Hydrogromca przetrwał, krążą od lat sześćdziesiątych. 72 00:05:58,500 --> 00:06:00,207 Sześćdziesiątych? 73 00:06:00,291 --> 00:06:01,874 I nikt mnie nie poinformował? 74 00:06:01,958 --> 00:06:04,207 O Yetim też ci mieliśmy mówić? 75 00:06:04,291 --> 00:06:05,166 Czekaj. Co? 76 00:06:05,250 --> 00:06:09,291 Słuchaj. Jeśli jest w tym cień prawdy, Hydrogromca jest odpowiedzialny 77 00:06:09,375 --> 00:06:11,333 za najgorsze ataki terrorystyczne. 78 00:06:11,541 --> 00:06:14,291 Zginęły w nich dziesiątki agentów T.A.R.C.Z.Y., 79 00:06:14,375 --> 00:06:16,041 w tym moi bliscy znajomi. 80 00:06:16,791 --> 00:06:19,124 Steve nigdy by tego nie zrobił. 81 00:06:19,208 --> 00:06:21,333 Chyba że kontrolowała go Czerwona Sala. 82 00:06:21,625 --> 00:06:22,624 Zaraz, że co? 83 00:06:22,708 --> 00:06:26,958 Krążyły pogłoski, że jej dawni mocodawcy dorwali go w swoje łapska. 84 00:06:27,375 --> 00:06:30,207 Wiedziałaś o tym i nic mi nie powiedziałaś? 85 00:06:30,291 --> 00:06:32,999 Nie było sensu drugi raz łamać ci serca. 86 00:06:33,083 --> 00:06:35,499 Hydrogromca był na tym statku nie bez powodu. 87 00:06:35,583 --> 00:06:37,749 Zdołaliśmy rozszyfrować ich komunikaty radiowe. 88 00:06:37,833 --> 00:06:39,791 I chyba wiemy, gdzie się teraz pojawi. 89 00:06:39,875 --> 00:06:41,207 Dobrze. Zabieram oddział. 90 00:06:41,291 --> 00:06:43,374 Wyślij ekipę medyczną, niech będą gotowi. 91 00:06:43,458 --> 00:06:45,332 Nie wiemy, jak długo w tym siedział. 92 00:06:45,416 --> 00:06:47,666 Może nie powinnaś się w to mieszać. 93 00:06:47,750 --> 00:06:51,957 Nie będę siedzieć bezczynnie, kiedy mówimy o Stevie Rogersie. 94 00:06:52,041 --> 00:06:54,457 Jeśli jedna dziesiąta tych plotek się potwierdzi, 95 00:06:54,541 --> 00:06:58,416 Hydrogromca nadal jest najgroźniejszym zabójcą na świecie. 96 00:06:58,500 --> 00:06:59,499 Mam swoją tarczę. 97 00:06:59,583 --> 00:07:01,582 W starciu z nim nic ci nie da. 98 00:07:01,666 --> 00:07:06,749 Steve Rogers, którego kochałaś, zginął w pięćdziesiątym trzecim. 99 00:07:06,833 --> 00:07:09,000 To coś nie jest nawet człowiekiem. 100 00:07:09,875 --> 00:07:11,666 To kto jest jego celem? 101 00:07:12,041 --> 00:07:16,457 Panie sekretarzu Barnes... Bucky, jeśli mogę tak mówić... 102 00:07:16,541 --> 00:07:20,499 Sokoviański pakiet pomocowy jest bardzo hojny, w obliczu... 103 00:07:20,583 --> 00:07:23,666 Tego, że nie obejmuje szpitali, szkół i nowych dróg? 104 00:07:23,750 --> 00:07:24,749 Napraw to. 105 00:07:24,833 --> 00:07:26,832 Nie pozwolę, żeby wybuchła wojna domowa 106 00:07:26,916 --> 00:07:28,499 z powodu naszych zaniedbań. 107 00:07:28,583 --> 00:07:29,582 Tak jest. 108 00:07:29,666 --> 00:07:32,499 Panie sekretarzu, zabieramy pana w bezpieczne miejsce. 109 00:07:32,583 --> 00:07:33,582 Co się dzieje? 110 00:07:33,666 --> 00:07:36,000 Dostaliśmy ostrzeżenie o potencjalnym zamachu. 111 00:07:36,541 --> 00:07:38,749 Może nie jestem młodzieniaszkiem, 112 00:07:38,833 --> 00:07:41,416 ale walczyłem z nazistami i piłem z kosmitami. 113 00:07:41,583 --> 00:07:42,875 Potrafię o siebie zadbać. 114 00:07:51,833 --> 00:07:52,750 Na ziemię! Padnij! 115 00:07:59,333 --> 00:08:00,708 Szybko, zabierajcie go stąd! 116 00:08:00,875 --> 00:08:02,083 Jazda, ruchy! 117 00:08:07,166 --> 00:08:08,624 Poderwać myśliwce. 118 00:08:08,708 --> 00:08:10,332 Natasha, polecisz tam z nimi. 119 00:08:10,416 --> 00:08:12,249 Zestrzel go przy pierwszej okazji. 120 00:08:12,333 --> 00:08:13,457 Mam go zabić? 121 00:08:13,541 --> 00:08:18,624 Jest terrorystą i właśnie atakuje wysokiego rangą urzędnika państwowego. 122 00:08:18,708 --> 00:08:21,375 Oczekuję, że zrobisz, co należy. 123 00:08:25,125 --> 00:08:27,291 Ruchy, szybciej! Zabrać sekretarza na dach! 124 00:08:27,375 --> 00:08:28,374 Kto jest w pancerzu? 125 00:08:28,458 --> 00:08:29,666 Bucky, to Steve! 126 00:08:29,750 --> 00:08:31,500 - Steve? - Jest w tym czymś. 127 00:08:31,958 --> 00:08:34,458 - On żyje. - No to mamy poważny problem. 128 00:08:34,750 --> 00:08:36,708 Co zasila zbroję? Na pewno nie Tesserakt. 129 00:08:37,541 --> 00:08:41,124 Jakiś dziki wynalazek Howarda. Pewnie mieszanka plutonu i pomady. 130 00:08:41,208 --> 00:08:43,166 Więc może mamy szanse! 131 00:09:29,750 --> 00:09:31,999 Już, panowie! Na dach, ruchy! 132 00:09:32,083 --> 00:09:33,499 Z powrotem, biegiem! 133 00:09:33,583 --> 00:09:35,458 Cholera! Padnij, na ziemię! 134 00:09:42,958 --> 00:09:44,375 Znowu on! 135 00:09:46,833 --> 00:09:48,499 Cholera, kryć się! 136 00:09:48,583 --> 00:09:51,166 Cel namierzony. Czekam na rozkaz. 137 00:09:51,250 --> 00:09:52,500 Wdowa, nie! 138 00:09:52,875 --> 00:09:54,083 Rozpocząć ostrzał? 139 00:09:55,750 --> 00:09:58,249 Co? Co pan robi? Niech się pan schowa! 140 00:09:58,333 --> 00:09:59,291 Nie. 141 00:09:59,375 --> 00:10:01,458 Steve też by dla mnie głupio nadstawiał karku. 142 00:10:01,625 --> 00:10:02,624 Steve! Hej! 143 00:10:02,708 --> 00:10:04,374 Nie mogę otworzyć ognia. 144 00:10:04,458 --> 00:10:06,416 Sekretarz Barnes stoi na linii strzału. 145 00:10:06,500 --> 00:10:08,457 Nie strzelaj! Czekaj na rozkaz! 146 00:10:08,541 --> 00:10:10,583 No co ty, stary? To ja, Bucky. 147 00:10:11,541 --> 00:10:12,583 Pamiętasz mnie? 148 00:10:13,583 --> 00:10:14,583 Nie jesteś sobą. 149 00:10:16,833 --> 00:10:19,333 Chodź, pogadamy. Jak za dawnych lat. 150 00:10:20,458 --> 00:10:21,666 Co ty na to, kolego? 151 00:10:22,416 --> 00:10:23,416 Ty i ja. 152 00:10:42,333 --> 00:10:44,457 Carter! Zabieraj się stamtąd, już! 153 00:10:44,541 --> 00:10:46,000 Nie! On jest mój. 154 00:11:15,250 --> 00:11:16,125 Steve! 155 00:11:27,500 --> 00:11:28,916 Zbudź się, Steve! 156 00:11:30,250 --> 00:11:31,375 Steve, ocknij się! 157 00:11:35,916 --> 00:11:37,291 Hej, Peg. Złapię was. 158 00:11:37,958 --> 00:11:38,874 Wdowa. 159 00:11:38,958 --> 00:11:41,041 Dawaj go tu. Ziemia coraz bliżej. 160 00:11:43,500 --> 00:11:44,375 Peg? 161 00:11:52,833 --> 00:11:53,707 Jesteśmy! 162 00:11:53,791 --> 00:11:55,250 Dajesz, dajesz. 163 00:11:59,666 --> 00:12:00,875 Powodzenia, Carter. 164 00:12:02,125 --> 00:12:03,207 Dziękuję. 165 00:12:03,291 --> 00:12:04,750 Co mam ci powiedzieć? 166 00:12:05,500 --> 00:12:07,666 Jestem fanką romansów. 167 00:12:12,291 --> 00:12:14,541 Witamy na archipelagu Saint Kilda. 168 00:12:14,625 --> 00:12:16,582 - Nigdy nie słyszałam. - Otóż to. 169 00:12:16,666 --> 00:12:18,833 I T.A.R.C.Z.A. też nie. Tu nas nie znajdą. 170 00:12:22,250 --> 00:12:25,291 - Prawie się nie postarzał. - Zasługa pancerza. 171 00:12:26,125 --> 00:12:31,249 Nie tylko zapewnia mu dobry wygląd, ale też podtrzymuje go przy życiu. 172 00:12:31,333 --> 00:12:32,333 Nie można go wyjąć? 173 00:12:33,125 --> 00:12:35,333 Chyba że chcesz go od razu przełożyć do trumny. 174 00:12:38,666 --> 00:12:39,958 Pancerz się resetuje. 175 00:12:40,666 --> 00:12:43,083 Zobaczymy, co powie Steve, jak się ocknie. 176 00:12:46,541 --> 00:12:47,999 Co ty tam polewasz? 177 00:12:48,083 --> 00:12:50,416 Szkocka mi się skończyła. 178 00:12:52,166 --> 00:12:54,166 Z naszych odczytów wynika, 179 00:12:54,250 --> 00:12:57,916 że z każdą aktywacją szanse Steve'a na przeżycie spadają. 180 00:12:58,208 --> 00:13:00,457 Nic dziwnego, że sowieci tak rzadko go używali. 181 00:13:00,541 --> 00:13:03,375 Słabo się gra w rosyjską ruletkę z biotechnologią, co? 182 00:13:08,458 --> 00:13:10,957 - À propos technologii, a gdybyśmy... - Nie. 183 00:13:11,041 --> 00:13:13,416 - Skoro nie Stark, to może Banner? - Nie. 184 00:13:13,500 --> 00:13:16,875 Nie wystarczy go wyłączyć i włączyć. Potrzebna nam pomoc. 185 00:13:17,666 --> 00:13:20,249 Nie mamy czasu na ich zabawy w szalonych naukowców. 186 00:13:20,333 --> 00:13:23,707 Po dzisiejszej akcji Steve'a będą ścigały wszystkie służby świata. 187 00:13:23,791 --> 00:13:24,874 W najlepszym wypadku 188 00:13:24,958 --> 00:13:27,708 skończy w jakimś więzieniu, zamrożony w karbonicie. 189 00:13:28,166 --> 00:13:29,583 „W karbonicie”? 190 00:13:30,291 --> 00:13:32,124 Już wiem, jak spędzasz samotne wieczory. 191 00:13:32,208 --> 00:13:34,249 - Znajdziemy Czerwoną Salę. - Co? 192 00:13:34,333 --> 00:13:36,457 Nie zamierzam się poddać. 193 00:13:36,541 --> 00:13:37,874 Oni mu to zrobili. 194 00:13:37,958 --> 00:13:39,916 Jeśli jest jakiś lek, to właśnie tam. 195 00:13:40,000 --> 00:13:41,166 Zawsze się zastanawiałam, 196 00:13:41,250 --> 00:13:44,374 jak zyskałaś taki posłuch wśród żołnierzy w czasie wojny. 197 00:13:44,458 --> 00:13:47,041 - Teraz już wiem. - Lecisz ze mną? 198 00:13:47,125 --> 00:13:51,374 Zanim wstąpiłam do T.A.R.C.Z.Y., spędziłam pięć dni w węgierskich kanałach. 199 00:13:51,458 --> 00:13:54,082 Wyśledziłam szefa Czerwonej Sali i zabiłam go. 200 00:13:54,166 --> 00:13:55,541 A jesteś pewna, że zginął? 201 00:13:55,625 --> 00:13:58,791 Wiesz, wbiłam mu korkociąg w tętnicę szyjną. 202 00:13:58,875 --> 00:14:01,457 Tak że... Tak. Raczej pewna. 203 00:14:01,541 --> 00:14:04,333 - Powinnaś pisać pamiętnik. - Albo podręcznik. 204 00:14:04,750 --> 00:14:07,291 Ale, koniec końców, nic to nie dało. 205 00:14:07,375 --> 00:14:10,666 Czerwona Sala przetrwała, bo jej położenie jest tajne. 206 00:14:11,083 --> 00:14:13,166 Nikt jej nie znalazł, nawet T.A.R.C.Z.A. 207 00:14:13,833 --> 00:14:14,707 Przykro mi. 208 00:14:14,791 --> 00:14:15,791 Ja was tam zabiorę. 209 00:14:17,333 --> 00:14:19,750 - Steve. - Peggy, to nie jest Steve. 210 00:14:21,500 --> 00:14:24,499 Kopę lat, Peggy. Jestem ci winien randkę. 211 00:14:24,583 --> 00:14:25,583 Steve! 212 00:14:35,875 --> 00:14:37,416 Już niedaleko. 213 00:14:47,000 --> 00:14:47,916 Gdzie jesteśmy? 214 00:14:48,000 --> 00:14:49,666 To sokoviańska baza wojskowa. 215 00:14:49,750 --> 00:14:52,749 Aż do lat 90. szkolili tu szpiegów KGB. 216 00:14:52,833 --> 00:14:55,500 Jak Kreml się wycofał, Sala przejęła obóz. 217 00:14:55,916 --> 00:14:57,041 Zbudowali to tak, 218 00:14:57,125 --> 00:15:00,541 żeby wyglądało jak amerykańskie miasteczko z piosenki Johna Mellencampa. 219 00:15:01,708 --> 00:15:03,833 - To taki rockandrollowiec. - Wiem. 220 00:15:04,000 --> 00:15:06,416 Barton ciągle mi puszcza przeboje dla wapniaków. 221 00:15:13,666 --> 00:15:15,625 Interes się kręci, to najważniejsze. 222 00:15:16,666 --> 00:15:18,916 Piękny dziś poranek! 223 00:15:19,708 --> 00:15:21,750 Baseball i szarlotka. 224 00:15:22,333 --> 00:15:25,458 Czujecie? Tak pachnie wolność!. 225 00:15:27,583 --> 00:15:31,083 Dzień dobry, sąsiedzie! Kocham Amerykę. 226 00:15:31,541 --> 00:15:33,499 Czuję się jak w kiepskim horrorze. 227 00:15:33,583 --> 00:15:35,458 A walczyłam z ośmiornicami z kosmosu. 228 00:15:35,708 --> 00:15:36,957 Dałem znać Czerwonej Sali. 229 00:15:37,041 --> 00:15:39,916 Zgłosiłem usterkę zbroi i wezwałem transport. 230 00:15:40,000 --> 00:15:41,083 Mamy trochę czasu. 231 00:15:42,000 --> 00:15:43,041 Coś nowego. 232 00:15:49,083 --> 00:15:50,082 No dobra. 233 00:15:50,166 --> 00:15:54,000 To ja pójdę znaleźć jakieś stoisko z lemoniadą czy coś. 234 00:15:55,666 --> 00:15:57,124 Nie za wiele pamiętam. 235 00:15:57,208 --> 00:15:59,750 Jak się ocknąłem, rządził mną ten pancerz. 236 00:16:00,083 --> 00:16:02,916 Jakbym patrzył na świat przez pancerną szybę. 237 00:16:03,000 --> 00:16:04,416 Przestąpiłam próg. 238 00:16:04,541 --> 00:16:08,833 Nagle było już po wojnie, a ja byłam w przyszłości. 239 00:16:09,583 --> 00:16:11,207 I jak ci się podoba przyszłość? 240 00:16:11,291 --> 00:16:12,791 Na pewno jest szybsza. 241 00:16:12,875 --> 00:16:15,875 Auta, komputery... Nawet wieści roznoszą się szybciej. 242 00:16:16,041 --> 00:16:17,875 A... tańce? 243 00:16:19,083 --> 00:16:20,125 Nadal wolne. 244 00:16:22,000 --> 00:16:23,500 Śliczny dzidziuś! 245 00:16:24,500 --> 00:16:26,624 Też mogłeś to mieć po wojnie. 246 00:16:26,708 --> 00:16:29,583 Żonę, dzieci, domek na przedmieściach. 247 00:16:29,958 --> 00:16:30,875 Barnes w to poszedł. 248 00:16:32,625 --> 00:16:34,624 - Pogratulować. - Steve... 249 00:16:34,708 --> 00:16:37,250 Nie widziałem w tym sensu bez ciebie. 250 00:16:37,541 --> 00:16:39,333 Przez całe lata ścigałem HYDRĘ. 251 00:16:39,583 --> 00:16:42,416 Dzięki temu mogłem zapomnieć, że cię przy mnie nie ma. 252 00:16:42,500 --> 00:16:44,708 - Szalone. - Nie. 253 00:16:45,041 --> 00:16:46,500 Raczej bardzo ludzkie. 254 00:16:46,833 --> 00:16:48,541 Ale teraz jesteś przy mnie. 255 00:16:49,541 --> 00:16:50,541 Nareszcie. 256 00:16:51,333 --> 00:16:52,291 Peggy! 257 00:16:53,208 --> 00:16:55,208 Strzałki Wdowy. Nieźle boli. 258 00:16:59,041 --> 00:17:00,541 Śliczny dzidziuś! 259 00:17:00,833 --> 00:17:02,416 No bez jaj! 260 00:17:02,500 --> 00:17:04,125 Ktoś sobie życzy szarlotki? 261 00:17:04,708 --> 00:17:06,291 Mleko przyjechało! 262 00:17:11,916 --> 00:17:13,000 Przesyłka specjalna! 263 00:17:14,208 --> 00:17:15,708 Uwielbiam zakupy! 264 00:17:16,541 --> 00:17:18,000 Ktoś sobie życzy szarlotki? 265 00:17:19,000 --> 00:17:20,375 Uwielbiam zakupy! 266 00:17:23,833 --> 00:17:25,000 Cudowna pogoda. 267 00:17:25,375 --> 00:17:27,916 Mleko przyjechało! Przesyłka specjalna! 268 00:17:28,250 --> 00:17:29,541 Uwielbiam zakupy! 269 00:17:31,000 --> 00:17:32,000 Przesyłka specjalna! 270 00:17:36,625 --> 00:17:39,207 Zapomniałeś wspomnieć, że te roboty nie lubią obcych! 271 00:17:39,291 --> 00:17:41,041 Wybacz, słabo u mnie z pamięcią! 272 00:17:47,583 --> 00:17:49,291 Ruscy tak sobie wyobrażali Amerykę? 273 00:17:49,375 --> 00:17:51,041 Nie mieliśmy tu kablówki, więc... 274 00:17:55,708 --> 00:17:56,708 Steve, nie! 275 00:18:38,291 --> 00:18:42,208 - To jest ta słynna Czerwona Sala? - Tak. Nie ma to jak w domu. 276 00:18:42,750 --> 00:18:44,583 Chyba nawet widać mój pokój. 277 00:18:45,125 --> 00:18:47,166 Złe wieści, Natasha. 278 00:18:49,166 --> 00:18:51,083 Przerobiliśmy twój pokój na siłownię. 279 00:18:51,833 --> 00:18:52,791 Melina. 280 00:18:56,916 --> 00:18:58,291 Melduj, żołnierzu. 281 00:18:59,666 --> 00:19:01,083 Zadanie wykonane. 282 00:19:03,291 --> 00:19:04,666 Coś ty mu zrobiła? 283 00:19:04,750 --> 00:19:06,332 Tu jest o wiele szczęśliwszy. 284 00:19:06,416 --> 00:19:07,875 Żadnych rozterek, żalu... 285 00:19:08,500 --> 00:19:10,166 Tylko ja i zadanie. 286 00:19:10,791 --> 00:19:12,958 A co to znaczy „zadanie wykonane”? 287 00:19:13,625 --> 00:19:14,916 Barnes przeżył atak. 288 00:19:15,208 --> 00:19:19,250 Nataszka. Naprawdę wierzysz, że go „zrestartowałaś”? 289 00:19:19,583 --> 00:19:20,707 Dziwna sprawa. 290 00:19:20,791 --> 00:19:24,707 Nawet jako mała dziewczynka nie dawałaś się ponieść fantazjom. 291 00:19:24,791 --> 00:19:26,625 No dobra. Powiedz „a nie mówiłam”. 292 00:19:26,916 --> 00:19:28,957 Później. Nie chcę się kłócić przy mamie. 293 00:19:29,041 --> 00:19:30,207 - Mamie? - Pseudo. 294 00:19:30,291 --> 00:19:31,750 Będę miała do ciebie parę pytań. 295 00:19:32,083 --> 00:19:35,375 Musiałam cię jakoś odciągnąć od Avengersów i T.A.R.C.Z.Y. 296 00:19:36,416 --> 00:19:38,125 A teraz jesteś moja. 297 00:19:38,541 --> 00:19:40,291 To wszystko było ukartowane? 298 00:19:40,375 --> 00:19:42,583 Ten statek, Steve... Żeby dorwać mnie? 299 00:19:42,833 --> 00:19:44,375 Dobra. Chyba to jednak powiem. 300 00:19:44,500 --> 00:19:49,000 Jesteś Kapitan Margaret Carter. Kobieta i szczytowe osiągnięcie nauki. 301 00:19:49,416 --> 00:19:53,458 Sama nie wiem, czy cię pocałować, zabić, czy przerobić na preparaty. 302 00:19:53,708 --> 00:19:55,374 Niech zgadnę. Pewnie jedno po drugim? 303 00:19:55,458 --> 00:19:57,082 Tak. Dobry plan. 304 00:19:57,166 --> 00:20:00,625 Nawet w Rosji wszystkie dziewczynki chcą być jak Kapitan Carter. 305 00:20:01,000 --> 00:20:03,124 Wszystkie moje wdowy widziały film o tobie. 306 00:20:03,208 --> 00:20:04,332 Był jakiś film? 307 00:20:04,416 --> 00:20:05,583 Musical. 308 00:20:07,625 --> 00:20:12,375 Możecie się teraz obie grzecznie poddać i pójść z nami, albo... 309 00:20:16,250 --> 00:20:20,583 Jak miło spotkać bohatera, który przerasta nasze oczekiwania. 310 00:20:27,166 --> 00:20:28,208 Brać ją. 311 00:20:32,083 --> 00:20:33,208 Hej, siostry. 312 00:20:33,916 --> 00:20:35,083 Co u was słychać? 313 00:20:37,333 --> 00:20:38,333 Okej. 314 00:20:45,083 --> 00:20:47,250 Tę agresję trzeba będzie przepracować. 315 00:20:54,708 --> 00:20:56,291 Steve! Przypomnij sobie! 316 00:20:56,833 --> 00:20:58,500 Jesteś Steve Rogers! 317 00:21:36,500 --> 00:21:37,750 Steve, nie jesteś sobą! 318 00:21:38,833 --> 00:21:39,833 Ocknij się! 319 00:22:47,666 --> 00:22:49,166 To ja, Peggy. 320 00:22:51,333 --> 00:22:52,458 A co z naszą randką? 321 00:24:03,958 --> 00:24:05,625 Ingrid, proste plecy! 322 00:24:06,666 --> 00:24:07,625 Dobrze. 323 00:24:07,958 --> 00:24:09,666 Mocniej! Przywal jej mocniej! 324 00:24:10,291 --> 00:24:12,041 Agnesa! Celuj w lewe kolano. 325 00:24:12,125 --> 00:24:14,791 W trzeciej klasie miała wypadek na rowerze. 326 00:24:16,958 --> 00:24:18,166 Tak! Świetnie. 327 00:24:52,041 --> 00:24:53,041 Nie chcę walczyć! 328 00:24:58,583 --> 00:24:59,625 Popatrz na mnie! 329 00:25:01,250 --> 00:25:02,666 Mam już dosyć walki, Steve. 330 00:25:06,750 --> 00:25:09,541 Za długo to robiłam. Żeby zakończyć wojnę... 331 00:25:09,625 --> 00:25:11,833 Zapomnieć, co straciłam. Mam dosyć. 332 00:25:16,250 --> 00:25:17,791 Byłam z ciebie taka dumna. 333 00:25:18,375 --> 00:25:21,541 Z mojej najskuteczniejszej maszyny do zabijania. 334 00:25:22,208 --> 00:25:24,666 Ale potem zaprzedałaś się Avengersom. 335 00:25:25,166 --> 00:25:27,208 Przykro mi, że cię zawiodłam. 336 00:25:27,875 --> 00:25:31,041 Steve... Chcę już zawsze być z tobą. 337 00:25:31,833 --> 00:25:33,333 Nawet jeśli to koniec. 338 00:25:34,375 --> 00:25:35,375 Chcę być z tobą. 339 00:25:47,458 --> 00:25:48,500 Nie. 340 00:25:49,750 --> 00:25:52,708 Nie, nie. 341 00:25:53,166 --> 00:25:55,875 Steve, nie mogę znowu cię stracić. 342 00:25:57,375 --> 00:25:58,375 Czekaj, nie... 343 00:25:59,250 --> 00:26:01,375 Stój! Steve! Nie! 344 00:26:25,666 --> 00:26:27,541 Stop! 345 00:26:52,666 --> 00:26:54,625 Nat! W porządku? 346 00:26:55,083 --> 00:26:56,041 Nie. 347 00:26:56,125 --> 00:26:58,875 - Musimy uciekać. - Jakżeby inaczej. 348 00:27:11,833 --> 00:27:14,291 Trudno to nazwać happy endem, 349 00:27:14,875 --> 00:27:18,666 a z drugiej strony to jeszcze nie koniec tej historii. 350 00:27:21,333 --> 00:27:23,375 Stark wie, że bierzesz jego furę? 351 00:27:23,708 --> 00:27:26,041 Chciałam się wyrwać. W końcu jest piątek wieczór. 352 00:27:26,625 --> 00:27:27,916 Tak bez pożegnania? 353 00:27:28,000 --> 00:27:29,291 Steve nadal gdzieś tam jest. 354 00:27:29,375 --> 00:27:32,541 Ty twierdzisz, że nie da się go uratować, ale ja w to wierzę. 355 00:27:32,875 --> 00:27:33,875 Muszę wierzyć. 356 00:27:34,708 --> 00:27:35,708 Okej. 357 00:27:36,000 --> 00:27:37,250 Ruszajmy. 358 00:27:38,500 --> 00:27:39,916 Jestem Obserwatorem. 359 00:27:40,250 --> 00:27:43,875 Widzę wszystko. Obserwuję wszystko. I wiem... 360 00:27:44,458 --> 00:27:45,375 A to co? 361 00:27:48,333 --> 00:27:49,750 - Natasha! - Peg! 362 00:27:50,250 --> 00:27:51,583 Peggy? Peg! 363 00:27:51,875 --> 00:27:52,957 Gdzie cię wcięło? 364 00:27:53,041 --> 00:27:55,958 Bardzo dobre pytanie. 365 00:28:11,416 --> 00:28:12,583 To właśnie ona? 366 00:28:13,000 --> 00:28:14,875 Ta, która może ocalić królową? 367 00:28:15,625 --> 00:28:16,666 Nie tylko. 368 00:28:16,750 --> 00:28:18,500 Ocali cały nasz świat. 369 00:28:20,000 --> 00:28:21,957 No i taki to wolny wieczór. 370 00:28:22,041 --> 00:28:23,791 Obserwatorze? 371 00:29:01,291 --> 00:29:04,041 NA PODSTAWIE KOMIKSÓW MARVELA 372 00:30:27,458 --> 00:30:29,458 Napisy: Marcin Bartkiewicz