1
00:00:07,936 --> 00:00:09,015
Victorze!
2
00:00:09,436 --> 00:00:11,624
Aby uczcić
twój powrót do Creekwood,
3
00:00:11,649 --> 00:00:13,928
chciałbym ci powiedzieć,
że jestem z ciebie dumny.
4
00:00:14,529 --> 00:00:16,701
Powiedzenie całej szkole,
że jesteś z Benjim...
5
00:00:16,726 --> 00:00:17,920
to coś wielkiego!
6
00:00:18,264 --> 00:00:19,912
Jeżeli jesteś taki jak ja,
7
00:00:19,943 --> 00:00:22,977
to pewnie szukasz idealnego
ubrania na swój coming out...
8
00:00:23,453 --> 00:00:25,008
takiego "coming outfitu"?
9
00:00:25,734 --> 00:00:28,555
Od gejów często oczekuje się,
aby byli stylowi.
10
00:00:29,164 --> 00:00:31,173
Cześć.
11
00:00:31,583 --> 00:00:34,278
Wracasz do szkoły,
czy do przeszłości grać jazz?
12
00:00:34,303 --> 00:00:36,627
- Zdjąć kapelusz?
- Spal go.
13
00:00:36,652 --> 00:00:38,481
Wstawać,
to wasz pierwszy dzień szkoły.
14
00:00:38,506 --> 00:00:39,614
Już jesteśmy spóźnieni.
15
00:00:39,639 --> 00:00:42,590
Ty załóż buty, a ty zakryj pępek.
16
00:00:42,615 --> 00:00:44,200
#UwolnićPępek.
17
00:00:46,740 --> 00:00:50,074
Skarbie, wiem, że ostatnio...
18
00:00:51,433 --> 00:00:53,074
wiele się między nami zmieniło.
19
00:00:53,894 --> 00:00:55,229
Ale kocham cię...
20
00:00:56,089 --> 00:00:57,409
bardzo.
21
00:00:57,712 --> 00:00:59,269
- Wiem to.
- To dobrze.
22
00:00:59,620 --> 00:01:02,060
I a propos ciebie i Benjiego...
23
00:01:02,367 --> 00:01:03,974
twojego chłopaka...
24
00:01:05,592 --> 00:01:07,568
Chyba nie muszę mówić ci,
25
00:01:07,680 --> 00:01:10,625
że dzieciaki w szkole mogą
być niemiłe, kiedy jesteś inny.
26
00:01:12,541 --> 00:01:13,989
Nie, nie musisz.
27
00:01:14,089 --> 00:01:17,089
A jak już im coś powiesz,
to nie ma odwrotu.
28
00:01:17,285 --> 00:01:18,418
Kiedy ktoś o tobie usłyszy,
29
00:01:18,443 --> 00:01:19,807
od razu sobie o tym pomyśli.
30
00:01:19,832 --> 00:01:22,020
Chcę się upewnić, że na pewno tego...
31
00:01:23,051 --> 00:01:24,831
chcesz.
32
00:01:26,466 --> 00:01:27,995
Tak, chcę.
33
00:01:31,288 --> 00:01:32,316
Skończyliśmy?
34
00:01:40,398 --> 00:01:42,398
BlueSquad
Love, Victor 2x02
35
00:01:56,825 --> 00:01:59,165
Przykro mi, synu,
ale musicie już zapłacić czynsz.
36
00:01:59,190 --> 00:02:03,688
Nie możesz kupować więcej czasu
domowym chlebem bananowym.
37
00:02:04,802 --> 00:02:06,791
W porządku.
38
00:02:07,877 --> 00:02:08,955
Nie chciałem tego robić,
39
00:02:09,072 --> 00:02:11,895
ale wciąż mam tabletki na ADD,
bo kiedyś myśleli, że je mam.
40
00:02:11,920 --> 00:02:15,522
Są po terminie,
ale jakby je tak rozgnieść,
41
00:02:15,547 --> 00:02:17,022
to na pewno dadzą panu kopa.
42
00:02:19,031 --> 00:02:20,765
Nie widziałem twojej matki od tygodni.
43
00:02:20,790 --> 00:02:22,171
Wszystko gra?
44
00:02:22,296 --> 00:02:26,203
Tak, ostatnio tylko gorzej się czuje.
45
00:02:26,228 --> 00:02:27,968
Ale mieszkamy tu już dwanaście lat,
46
00:02:27,993 --> 00:02:29,703
więc wie pan,
że zawsze wszystko płacimy.
47
00:02:30,118 --> 00:02:33,180
No dobrze, macie czas do piątku.
I ani chwili dłużej.
48
00:02:35,874 --> 00:02:38,741
Tabletki zostaw w skrzynce.
49
00:02:42,445 --> 00:02:45,101
Czego chciał gospodarz?
50
00:02:45,280 --> 00:02:49,153
Niczego. Nazwa "gospodarz"
jest taka zabawna, nie?
51
00:02:49,325 --> 00:02:53,051
Gospodarz. Dlaczego ma blok,
a nie gospodę?
52
00:02:53,762 --> 00:02:54,941
Victor, jesteś.
53
00:02:54,966 --> 00:02:56,806
Idziemy na piechotę?
Jestem za!
54
00:03:06,233 --> 00:03:09,615
Czułam się jak w Le Mans' 66.
55
00:03:09,640 --> 00:03:12,094
Ja nie wiem, jak ty zdałaś prawko.
56
00:03:12,119 --> 00:03:16,159
Sama tego nie wiem.
Jestem zagrożeniem dla innych.
57
00:03:18,925 --> 00:03:21,534
Pogadamy o twoim
gejowskim problemie?
58
00:03:22,995 --> 00:03:24,745
Pewnie dzisiaj będzie dziwnie,
59
00:03:24,770 --> 00:03:27,745
ale im prędzej ludzie dowiedzą się,
że Victor chodzi z Benjim,
60
00:03:27,770 --> 00:03:29,713
tym szybciej o tym zapomną.
61
00:03:29,924 --> 00:03:33,129
Dajesz, królowo. Podobają mi się
twoje różowe okulary.
62
00:03:33,154 --> 00:03:35,092
Proponuję jednak wyprzedzić plotki
63
00:03:35,117 --> 00:03:37,871
i dać innym do zrozumienia,
że to nie przez ciebie Victor jest gejem.
64
00:03:37,896 --> 00:03:38,904
Co?
65
00:03:39,178 --> 00:03:43,371
Weź, nikt tak nie pomyśli.
66
00:03:43,996 --> 00:03:45,425
Słodka, naiwna Mia.
67
00:03:45,450 --> 00:03:47,183
Wiesz, że tutejsze dzieciaki
kochają plotki.
68
00:03:47,208 --> 00:03:49,982
Pamiętasz, jak byłam na koncercie
Harry'ego Stylesa
69
00:03:50,007 --> 00:03:52,634
i wszyscy gadali, że w jego garderobie
coś między nami zaszło?
70
00:03:53,179 --> 00:03:55,749
Tylko ty o tym mówisz.
71
00:03:59,156 --> 00:04:00,539
Brawo Andrew.
72
00:04:00,564 --> 00:04:03,242
Ile razy musiałaś mu mówić,
że cię nie interesuje?
73
00:04:03,267 --> 00:04:05,624
Dajspokój.pl, co nie?
74
00:04:06,655 --> 00:04:07,921
Chodźmy tędy.
75
00:04:12,945 --> 00:04:15,116
Uwielbiam wracać do szkoły.
76
00:04:15,523 --> 00:04:18,525
Widać, kto ma nową grzywkę,
komu urosły cycki...
77
00:04:19,407 --> 00:04:21,095
kto ma nowego chłopaka...
78
00:04:23,478 --> 00:04:26,100
Stresujesz się?
79
00:04:26,125 --> 00:04:27,436
Nie, wszystko okej.
80
00:04:33,853 --> 00:04:35,759
Hej, nie zauważyłem cię.
81
00:04:36,275 --> 00:04:41,204
Przynajmniej tym razem
się nie całujecie.
82
00:04:44,951 --> 00:04:49,114
Dziwnie było tak nie rozmawiać
z tobą całe lato.
83
00:04:49,616 --> 00:04:52,427
Rozumiem,
dlaczego mnie ignorowałaś,
84
00:04:52,452 --> 00:04:55,072
ale cieszę się, że cię widzę.
85
00:04:56,654 --> 00:04:57,753
Pójdę już.
86
00:05:03,377 --> 00:05:04,677
To było okropne.
87
00:05:05,482 --> 00:05:07,771
Joł, Salazar.
88
00:05:07,796 --> 00:05:10,138
Jak tam pani Ssałazar?
89
00:05:11,334 --> 00:05:12,864
Łapiesz? Bo ci ssała...
90
00:05:12,889 --> 00:05:15,155
Ta, łapię... Ale nieśmieszne.
91
00:05:16,233 --> 00:05:18,595
No i zerwaliśmy.
92
00:05:19,273 --> 00:05:21,384
Co? Przez co?
93
00:05:29,965 --> 00:05:31,046
No wiesz.
94
00:05:31,413 --> 00:05:32,842
Ja spędziłem lato w domu,
95
00:05:32,867 --> 00:05:35,395
ona na letnim obozie
300 kilometrów stąd,
96
00:05:35,420 --> 00:05:37,430
jedząc kiełbaski, czy coś.
97
00:05:37,664 --> 00:05:40,860
Związek na odległość nas przerósł.
98
00:05:40,885 --> 00:05:42,405
Wiesz, jak mówią.
99
00:05:42,430 --> 00:05:44,059
Na obozie laski szaleją.
100
00:05:45,299 --> 00:05:46,987
Nie zdradziła mnie, ani nic...
101
00:05:47,120 --> 00:05:50,378
Bez obaw, Salazar.
Znajdziemy ci nową pannę.
102
00:05:50,403 --> 00:05:51,417
Jasne.
103
00:05:55,214 --> 00:05:56,538
Co to było?
104
00:05:57,201 --> 00:05:59,546
- Mieliśmy powiedzieć prawdę.
- Powiemy.
105
00:05:59,647 --> 00:06:02,468
Ale dopiero zaczął się
pierwszy dzień szkoły.
106
00:06:02,493 --> 00:06:06,043
Możemy to zrobić powoli?
107
00:06:08,128 --> 00:06:09,467
Jak sobie chcesz.
108
00:06:16,083 --> 00:06:18,762
Victor Salazar i Mia Brooks
zerwali przez lato.
109
00:06:18,787 --> 00:06:20,457
Nie puszczajcie lasek na obóz!
110
00:06:24,179 --> 00:06:25,351
Czemu zerwali?
111
00:06:25,376 --> 00:06:26,765
Na pewno go zdradziła.
112
00:06:26,790 --> 00:06:28,290
Podobno po wideorozmowie
z Victorem
113
00:06:28,315 --> 00:06:30,751
uprawiała seks z ratownikiem,
114
00:06:30,776 --> 00:06:33,954
ale zostawiła włączoną kamerę,
więc wszystko widział.
115
00:06:33,979 --> 00:06:36,793
Podobno włożyła jego penisa
pomiędzy dwa krakersy
116
00:06:36,818 --> 00:06:38,532
i wyszła jej kiełbaska.
117
00:06:38,557 --> 00:06:39,939
Słyszałaś o Mii i Victorze?
118
00:06:39,964 --> 00:06:41,580
- Co ona sobie myślała?
- Zerwali.
119
00:06:41,605 --> 00:06:42,807
Ostra jest.
120
00:06:42,832 --> 00:06:44,494
- Dziwka.
- O Boże, Victor i Mia zerwali?
121
00:06:44,519 --> 00:06:47,299
- O Boże.
- Może nie wyzywajmy innych od dziwek?
122
00:06:47,324 --> 00:06:48,597
Mia i kiełbaski!
Obrzydliwe.
123
00:06:48,622 --> 00:06:51,011
Kiełbaski? Nie ma mowy!
124
00:07:01,794 --> 00:07:03,259
Cześć wszystkim.
125
00:07:03,921 --> 00:07:07,839
Chyba wsadził jej język tak głęboko,
że zaraz odetnie jej słuch.
126
00:07:08,308 --> 00:07:09,332
Wybaczcie.
127
00:07:09,658 --> 00:07:11,660
Ta tutaj nie może zabrać
ode mnie rąk.
128
00:07:11,902 --> 00:07:14,670
Winicie ją?
Moje ciało jest coraz lepsze,
129
00:07:14,695 --> 00:07:17,131
odkąd na śniadanie piję
surowe jajka.
130
00:07:17,656 --> 00:07:19,460
Zatruł się nimi dwa razy.
131
00:07:19,866 --> 00:07:23,023
Mówiliście już ludziom,
że ze sobą chodzicie?
132
00:07:24,627 --> 00:07:25,640
Nie.
133
00:07:28,094 --> 00:07:29,706
Mogę z tobą pogadać?
134
00:07:34,224 --> 00:07:37,416
Chcę powiedzieć wszystkim.
135
00:07:37,478 --> 00:07:40,158
Ale może nie dzisiaj.
136
00:07:41,790 --> 00:07:45,704
Victor, jedyne o czym marzę,
to wyciągnięcie ręki
137
00:07:45,729 --> 00:07:46,986
i złapanie twojej.
138
00:07:47,431 --> 00:07:50,405
Wiem, że się tego boisz, ale...
139
00:07:51,209 --> 00:07:55,037
czasem pokonywanie strachu
opłaca się na dłuższą metę.
140
00:07:59,080 --> 00:08:01,806
- Skarbie, gdzie siedzimy?
- Nie teraz, babska drama.
141
00:08:03,070 --> 00:08:04,484
Widziałaś Tajemnice Creekwood?
142
00:08:04,509 --> 00:08:06,266
Nigdy ich nie sprawdzam.
143
00:08:06,291 --> 00:08:08,289
Skąd ta zadyszka?
144
00:08:08,687 --> 00:08:11,905
Krąży plotka o tobie i Victorze.
145
00:08:12,264 --> 00:08:13,522
W sumie nie taka zła.
146
00:08:13,599 --> 00:08:15,014
Kłamię, jest okropna.
147
00:08:15,039 --> 00:08:16,624
Może zmienimy szkoły?
148
00:08:18,843 --> 00:08:21,093
Nie do wiary...
149
00:08:21,118 --> 00:08:23,697
Myślałam, że Victor powie prawdę
o swoim związku z Benjim.
150
00:08:23,722 --> 00:08:25,298
Ale tego nie zrobił,
151
00:08:25,323 --> 00:08:28,376
a sama wiesz,
że plotki tutaj są okropne.
152
00:08:28,401 --> 00:08:30,851
Cześć, Mia. To dla ciebie.
153
00:08:31,273 --> 00:08:32,773
Podobno uwielbiasz kiełbaski.
154
00:08:33,813 --> 00:08:35,671
To kłamstwa, głupku.
155
00:08:36,062 --> 00:08:38,490
Znamy Victora, wiecie?
Gdyby nic się nie stało,
156
00:08:38,515 --> 00:08:40,336
- to wciąż bylibyście razem.
- Tak.
157
00:08:41,982 --> 00:08:43,693
Powiedz im, Mia.
158
00:08:44,247 --> 00:08:45,708
Tak, Mia. Powiedz nam.
159
00:08:49,568 --> 00:08:50,701
Chodź, idziemy.
160
00:08:50,726 --> 00:08:52,498
Skoro to nieprawda,
to czemu uciekasz?
161
00:08:52,523 --> 00:08:53,662
Co wy od niej chcecie?
162
00:08:53,687 --> 00:08:56,350
Zdradziła cię.
Okazujemy solidarność, stary.
163
00:08:56,375 --> 00:08:58,538
Na co ci ta kiełbaskowa dziwka.
164
00:09:02,374 --> 00:09:03,548
Co do diabła?
165
00:09:05,579 --> 00:09:06,639
O cholera!
166
00:09:13,068 --> 00:09:14,091
Wejdź.
167
00:09:18,172 --> 00:09:20,728
Dresy. Smutna muzyka.
168
00:09:20,945 --> 00:09:22,798
Czyli pierwszy dzień szkoły
się nie udał?
169
00:09:24,130 --> 00:09:26,313
- No weź, co jest?
- Nic.
170
00:09:26,519 --> 00:09:28,188
Zły dzień.
171
00:09:29,876 --> 00:09:30,883
Ładnie wyglądasz.
172
00:09:31,277 --> 00:09:32,485
Dziękuję.
173
00:09:32,916 --> 00:09:35,846
Wydział Botaniczny ma dzisiaj galę.
174
00:09:36,375 --> 00:09:39,585
Może pójdziesz ze mną?
175
00:09:41,719 --> 00:09:43,118
Proszę, fasolko.
176
00:09:43,329 --> 00:09:45,680
Veronica utknęła w pracy.
177
00:09:45,790 --> 00:09:48,389
To świetna okazja,
żebyśmy spędzili razem czas.
178
00:09:48,640 --> 00:09:51,100
Sam na sam.
To nie zdarza się często.
179
00:09:51,991 --> 00:09:54,019
No dobra, pójdę.
180
00:09:54,400 --> 00:09:55,806
- I o to mi chodziło.
- Ale...
181
00:09:55,831 --> 00:09:58,720
jeśli nazwiesz mnie fasolką
przy ludziach, to wychodzę.
182
00:09:58,745 --> 00:10:01,360
Jasne, słonko. Ubieraj się.
183
00:10:01,651 --> 00:10:03,211
Wychodzimy za piętnaście minut.
184
00:10:05,508 --> 00:10:08,230
Victorze, kiedy dyrektorka
185
00:10:08,255 --> 00:10:10,574
powiedziała nam,
że kogoś popchnąłeś,
186
00:10:10,599 --> 00:10:12,777
myślałem, że pomyliła numery.
187
00:10:12,802 --> 00:10:16,090
Bo nasz syn się tak nie zachowuje.
188
00:10:16,115 --> 00:10:18,059
Przepraszam, jasne?
Nawaliłem.
189
00:10:18,084 --> 00:10:19,239
I to jak.
190
00:10:19,963 --> 00:10:24,403
Ale powiedzieliśmy,
że w domu jest teraz ciężko
191
00:10:24,428 --> 00:10:26,489
przez separację i...
192
00:10:26,934 --> 00:10:29,031
dostaniesz tylko kozę.
193
00:10:34,281 --> 00:10:36,301
- I tyle?
- Dowiedzieliśmy się też,
194
00:10:36,326 --> 00:10:38,476
że Wyatt rozpowiadał
niemiłe plotki o Mii.
195
00:10:38,501 --> 00:10:41,708
Rozumiemy, że musiałeś...
196
00:10:41,812 --> 00:10:43,404
- jej bronić.
- Tak.
197
00:10:44,997 --> 00:10:46,895
Nieważne przez co przechodzisz,
198
00:10:47,024 --> 00:10:50,574
wciąż widać, że ci na niej zależy.
199
00:10:52,208 --> 00:10:56,442
Czyli nie dacie mi
żadnego szlabanu?
200
00:10:56,762 --> 00:10:58,049
A chcesz?
201
00:10:58,603 --> 00:11:00,736
Próbuję zrozumieć zasady.
202
00:11:00,761 --> 00:11:04,393
Mogę kogoś popchnąć,
jeżeli chodzi o dziewczynę?
203
00:11:05,884 --> 00:11:08,454
Rozumiemy, czemu jest ci przykro.
204
00:11:08,479 --> 00:11:09,782
Nie rozumiecie.
205
00:11:10,639 --> 00:11:12,693
Wiecie, dlaczego jest mi przykro?
206
00:11:14,396 --> 00:11:17,388
Bo cały dzień słyszałem
w głowie twój głos,
207
00:11:17,413 --> 00:11:19,543
błagający, żebym nie mówił nikomu,
że jestem gejem.
208
00:11:22,191 --> 00:11:24,746
To nie tak...
Prosiłam go, żeby był ostrożny.
209
00:11:24,771 --> 00:11:26,176
Chciałam cię tylko chronić.
210
00:11:26,201 --> 00:11:27,699
Wiesz jak podłe mogą być dzieciaki.
211
00:11:27,724 --> 00:11:29,754
Tylko ty jesteś tu podła.
212
00:11:31,324 --> 00:11:33,684
Nie chcesz, żebym powiedział innym,
tylko dlatego,
213
00:11:33,709 --> 00:11:35,529
że nie chcesz, żebym był gejem.
214
00:11:35,685 --> 00:11:37,544
Tego nie powiedziałam.
215
00:11:38,021 --> 00:11:39,294
To powiedz mi, że się mylę.
216
00:11:41,318 --> 00:11:43,224
Powiedz, że ci to nie przeszkadza.
217
00:11:43,745 --> 00:11:45,458
Powiedz, że mnie wspierasz.
218
00:11:52,530 --> 00:11:55,973
Victorze, to wszystko
jest dla nas takie nowe...
219
00:11:56,129 --> 00:11:59,066
Ale wspieramy cię oboje,
choćby nie wiem co.
220
00:11:59,223 --> 00:12:00,224
Nie ty.
221
00:12:01,189 --> 00:12:02,239
Ona.
222
00:12:24,220 --> 00:12:27,267
Lake zmusiła mnie
do rozszerzonego francuskiego,
223
00:12:27,292 --> 00:12:29,484
bo uważa,
że nauczyciel jest niezły,
224
00:12:29,510 --> 00:12:30,736
ale nie jest.
225
00:12:30,761 --> 00:12:32,865
Raczej podoba jej się jego akcent.
226
00:12:32,890 --> 00:12:35,002
Cześć, Philip. Jak tam?
Miło cię widzieć.
227
00:12:35,411 --> 00:12:37,877
Muszę pogadać chwilę z darczyńcami.
228
00:12:38,080 --> 00:12:41,314
Załatwię to
i jestem cały twój, dobra?
229
00:12:41,480 --> 00:12:44,976
Daj mi ze dwie, trzy minuty.
230
00:12:52,760 --> 00:12:53,901
Nie oceniaj.
231
00:12:54,146 --> 00:12:56,846
Rzadko jem, więc to moja kolacja.
232
00:12:57,283 --> 00:12:59,306
Głodujący artysta i te sprawy.
233
00:13:00,837 --> 00:13:02,040
Jesteś artystą?
234
00:13:02,338 --> 00:13:03,353
Ja też.
235
00:13:05,295 --> 00:13:06,307
Tyler.
236
00:13:06,890 --> 00:13:07,932
Mia.
237
00:13:09,026 --> 00:13:10,221
W której jesteś klasie?
238
00:13:11,931 --> 00:13:13,025
W pierwszej.
239
00:13:13,494 --> 00:13:15,712
- Na uniwersytecie.
- Ja też.
240
00:13:15,869 --> 00:13:19,401
To co sprowadza cię
na imprezę botaników?
241
00:13:19,645 --> 00:13:21,411
- To na tym jestem?
- Tak.
242
00:13:21,436 --> 00:13:23,584
Zobaczyłem szwedzki stół
243
00:13:23,609 --> 00:13:25,069
i się wprosiłem.
244
00:13:37,077 --> 00:13:38,825
Chcesz się stąd zmyć?
245
00:13:40,247 --> 00:13:41,574
Nie, nie po to.
246
00:13:41,715 --> 00:13:45,199
Po prostu zrobić coś fajnego?
247
00:13:45,457 --> 00:13:47,363
Chcę się zabawić.
248
00:13:48,359 --> 00:13:49,394
Jasne.
249
00:13:51,842 --> 00:13:54,624
Moi współlokatorzy robią
piknik na dziedzińcu.
250
00:13:54,649 --> 00:13:56,015
Brzmi świetnie.
251
00:13:59,694 --> 00:14:01,154
Alkohol trzeba przynieść samemu.
252
00:14:05,271 --> 00:14:06,966
Hej, co robisz?
253
00:14:06,991 --> 00:14:09,251
Pracę domową. Której nie powinno się
odrabiać po ciemku.
254
00:14:09,276 --> 00:14:11,120
Nadwyręża oczy i powoduje migreny.
255
00:14:11,145 --> 00:14:12,370
Spoko dziadku.
256
00:14:12,596 --> 00:14:16,050
Dziadku?
Jestem dziesięć miesięcy starszy.
257
00:14:16,075 --> 00:14:17,298
Ale straszny z ciebie dziadek.
258
00:14:17,323 --> 00:14:19,698
Pewnie w kieszeniach
trzymasz karmelki.
259
00:14:19,723 --> 00:14:20,885
Chciałbym.
260
00:14:28,851 --> 00:14:32,359
Czasem przychodzę tu, by uciec
od okropności mojego mieszkania.
261
00:14:33,634 --> 00:14:35,222
Separacji rodziców
262
00:14:35,247 --> 00:14:39,417
i tego, jak mama
reaguje na Victora.
263
00:14:42,014 --> 00:14:44,252
Przed czym ty uciekasz?
264
00:14:46,959 --> 00:14:49,491
Trochę mamą, trochę kasą.
265
00:14:49,578 --> 00:14:52,327
Słyszałam twoją rozmowę
z gospodarzem.
266
00:14:57,199 --> 00:14:58,316
Jesteśmy spłukani.
267
00:14:59,625 --> 00:15:02,222
Mama ciągle ma epizody,
268
00:15:02,247 --> 00:15:04,899
kiedy ma depresję, albo manię.
269
00:15:05,269 --> 00:15:08,758
Zwykle trwa to maks dwa tygodnie.
270
00:15:09,766 --> 00:15:13,425
Ale tym razem przestała
chodzić do pracy.
271
00:15:14,259 --> 00:15:15,901
I straciła ją.
272
00:15:17,511 --> 00:15:18,717
I tak wyszło...
273
00:15:20,053 --> 00:15:22,224
że brakuje nam
dwieście dolców na czynsz.
274
00:15:23,142 --> 00:15:25,127
A ona tylko leży w łóżku.
275
00:15:28,899 --> 00:15:30,072
Nie wiem co robić.
276
00:15:37,614 --> 00:15:39,168
Dwieście, co?
277
00:15:41,261 --> 00:15:43,426
Cholera, Pilar, skąd tyle masz?
278
00:15:43,637 --> 00:15:46,149
Sprzedawałam latem precle.
279
00:15:47,341 --> 00:15:50,102
Starzy faceci dają napiwki
za uśmiech i trzepotanie rzęsami.
280
00:15:50,242 --> 00:15:51,763
Zboki kochają precle.
281
00:15:53,912 --> 00:15:55,919
Nie mogę wziąć twoich pieniędzy.
282
00:15:55,924 --> 00:15:56,927
Nie wygłupiaj się.
283
00:15:56,952 --> 00:15:59,280
Oszczędzaliśmy ze znajomymi
na koncert Billie Eilish,
284
00:15:59,467 --> 00:16:01,694
ale już się wyprzedał, więc...
285
00:16:02,263 --> 00:16:03,452
Oddasz mi kiedyś.
286
00:16:08,549 --> 00:16:09,800
Nie wierzę.
287
00:16:10,230 --> 00:16:12,659
Jesteś dobrym przyjacielem
dla mojego brata.
288
00:16:13,233 --> 00:16:15,706
Jeśli wyprowadzisz się
przez ten niezapłacony czynsz,
289
00:16:16,479 --> 00:16:17,947
to by za tobą tęsknił.
290
00:16:19,198 --> 00:16:21,666
Oczywiście tylko on by tęsknił.
291
00:16:21,783 --> 00:16:22,863
Nie zachowuj się dziwnie.
292
00:16:29,625 --> 00:16:31,290
Przez cały wasz związek
293
00:16:31,315 --> 00:16:33,673
- nie wiedziałaś, że to gej?
- Nie.
294
00:16:34,345 --> 00:16:38,133
Co jest dziwne, patrząc na to,
ile Bravo oglądam.
295
00:16:38,158 --> 00:16:39,638
O Boże
296
00:16:40,756 --> 00:16:44,448
Nie wiem, czemu tak opowiadam
o moim żenującym życiu.
297
00:16:46,060 --> 00:16:48,200
To pewnie dlatego,
że jesteście mi obcy.
298
00:16:49,427 --> 00:16:51,630
Ja chodziłam z co najmniej
dwoma gejami.
299
00:16:51,655 --> 00:16:53,512
Co do Steve'a jeszcze nie wiem.
300
00:16:56,224 --> 00:16:59,295
Geje lepiej wyglądają, słuchają.
301
00:16:59,320 --> 00:17:02,012
Są lepsi we wszystkim.
302
00:17:02,037 --> 00:17:03,130
Nie we wszystkim.
303
00:17:13,585 --> 00:17:17,128
Naprawdę tego potrzebowałam, dzięki.
304
00:17:17,153 --> 00:17:20,586
Idziesz już? Gdzie masz pokój?
Odprowadzę cię.
305
00:17:20,899 --> 00:17:22,985
Nie, zostań.
306
00:17:23,757 --> 00:17:26,343
Mieszkam poza kampusem.
307
00:17:27,321 --> 00:17:28,414
Ale...
308
00:17:30,625 --> 00:17:32,628
Masz mój numer.
309
00:17:34,253 --> 00:17:36,089
Chętnie się jeszcze spotkam.
310
00:17:37,044 --> 00:17:38,152
Ja też.
311
00:17:42,316 --> 00:17:44,323
To dlatego dzisiaj nie chciałeś
robić coming outu?
312
00:17:44,716 --> 00:17:46,200
Bo mama ci nagadała?
313
00:17:46,410 --> 00:17:47,849
Mogłeś mi powiedzieć, Vic.
314
00:17:47,874 --> 00:17:51,023
Przejmowanie się zdaniem swojej
mamy jest takie żenujące.
315
00:17:51,421 --> 00:17:53,585
Masz szczęście, że twoi rodzice
nie mają nic przeciwko.
316
00:17:53,804 --> 00:17:55,249
Teraz już tak.
317
00:17:55,820 --> 00:17:57,913
- Z tatą na początku tak nie było.
- Serio?
318
00:17:58,005 --> 00:17:59,858
- Jak to?
- No...
319
00:18:01,757 --> 00:18:03,358
Miesiąc po moim coming oucie,
320
00:18:04,342 --> 00:18:06,592
tata chciał zjeść ze mną lunch.
321
00:18:06,811 --> 00:18:08,989
Kiedy zaparkowaliśmy,
322
00:18:09,927 --> 00:18:12,239
okazało się, że nie pojechaliśmy na lunch.
323
00:18:13,330 --> 00:18:15,009
- Ale do klubu ze striptizem.
- Że co?
324
00:18:15,034 --> 00:18:17,243
No wiem, weszliśmy,
325
00:18:17,268 --> 00:18:19,439
on był cały czerwony i spocony,
326
00:18:19,464 --> 00:18:21,995
próbował udawać,
że to dla nas totalnie normalna
327
00:18:22,020 --> 00:18:23,362
forma spędzania czasu.
328
00:18:23,893 --> 00:18:27,527
Powiedział "Możesz być gejem,
ale skąd jesteś tego pewien?"
329
00:18:28,105 --> 00:18:30,894
A potem zawołał striptizerkę,
żeby dla mnie zatańczyła.
330
00:18:30,919 --> 00:18:32,571
- Nie!
- Naprawdę.
331
00:18:32,799 --> 00:18:34,681
Nazywała się Jacuzzi.
332
00:18:34,993 --> 00:18:36,977
Zaczęła lecieć piosenka
Pussycat Dolls,
333
00:18:37,002 --> 00:18:40,519
a Jacuzzi położyli mi swoje
ubrokacone cycki na twarzy.
334
00:18:41,121 --> 00:18:42,566
I co zrobiłeś?
335
00:18:42,737 --> 00:18:43,949
Kazałem jej przestać.
336
00:18:44,308 --> 00:18:45,886
Dałem jej spory napiwek,
337
00:18:46,162 --> 00:18:48,362
powiedziałem, że jestem gejem
i sobie poszedłem.
338
00:18:51,099 --> 00:18:52,395
W drodze do domu
339
00:18:53,180 --> 00:18:54,622
powiedziałem tacie,
340
00:18:55,312 --> 00:18:58,018
że nic nie zmieni tego,
kim jestem.
341
00:19:02,866 --> 00:19:03,906
Co jest?
342
00:19:04,790 --> 00:19:05,831
Przepraszam.
343
00:19:07,313 --> 00:19:10,589
Że nie jestem tak odważny jak ty.
344
00:19:13,014 --> 00:19:16,263
Przysięgam, że się staram.
Nie skreślaj mnie jeszcze.
345
00:19:23,456 --> 00:19:26,561
Nie potrafiłbym cię skreślić,
346
00:19:27,466 --> 00:19:29,056
choćbym chciał.
347
00:19:30,708 --> 00:19:33,205
Powiemy w szkole,
kiedy będziemy gotowi, dobrze?
348
00:19:34,560 --> 00:19:36,540
A kiedy będę chciał złapać cię za rękę,
349
00:19:36,565 --> 00:19:38,672
albo zrobić coś innego, to...
350
00:19:40,450 --> 00:19:41,703
Zrobię to.
351
00:19:48,234 --> 00:19:49,574
To będzie nasza tajemnica.
352
00:19:51,026 --> 00:19:52,035
Dobrze?
353
00:20:01,992 --> 00:20:05,199
Adrian! Papi odwiezie cię do szkoły!
354
00:20:05,613 --> 00:20:06,660
Jest Victor?
355
00:20:06,685 --> 00:20:08,871
Chciałem z nim pogadać
o wczorajszej kłótni.
356
00:20:08,896 --> 00:20:11,591
Nie, powiedział, że ma "coś"
do załatwienia w szkole.
357
00:20:12,185 --> 00:20:14,208
To "coś", to pewnie unikanie mnie.
358
00:20:14,333 --> 00:20:15,858
Nie mogłem dzisiaj spać.
359
00:20:16,069 --> 00:20:18,460
Zamiast tego
zaszedłem w odmęty internetu.
360
00:20:18,749 --> 00:20:21,319
Nie polecam wpisywać w google
"ojciec i nastoletni gej".
361
00:20:21,344 --> 00:20:23,758
Nie wiem, czy mogę dalej
nazywać się katolikiem.
362
00:20:24,548 --> 00:20:27,279
Ale znalazłem coś przydatnego.
363
00:20:27,732 --> 00:20:30,459
Jest taka grupa dla rodziców
z homoseksualnymi dziećmi.
364
00:20:30,920 --> 00:20:33,463
Mają oddział w centrum,
spotkania są we wtorki.
365
00:20:33,488 --> 00:20:37,376
Nie będę prała rodzinnych brudów
przed grupą obcych.
366
00:20:38,408 --> 00:20:40,049
Coś musi się zmienić, Isa.
367
00:20:41,632 --> 00:20:43,025
Tracimy go.
368
00:20:47,957 --> 00:20:50,269
Wydaje mi się,
że jeździsz coraz gorzej.
369
00:20:50,294 --> 00:20:52,777
Lekko musnęłam skrzynkę, tragedia.
370
00:20:54,246 --> 00:20:56,974
Widzę, że rozpowiadasz plotki,
Marjorie Nelson!
371
00:20:56,999 --> 00:20:59,349
Nos w swoje sprawy,
albo powiem wszystkim,
372
00:20:59,374 --> 00:21:01,124
że masz dwie waginy!
373
00:21:01,149 --> 00:21:03,264
Nie wiem czemu, ale dla mnie
to dość prawdopodobne.
374
00:21:03,289 --> 00:21:05,178
Zignoruj ją.
375
00:21:05,522 --> 00:21:07,842
Plotki w końcu się skończą.
376
00:21:07,867 --> 00:21:09,802
Jesteś strasznie spokojna.
377
00:21:14,132 --> 00:21:16,538
Licealne dramy już nie są dla mnie.
378
00:21:17,140 --> 00:21:20,377
Cześć, Mia.
Możemy pogadać?
379
00:21:24,336 --> 00:21:26,429
Nie wiem czy widziałaś,
ale pisałem do ciebie wczoraj
380
00:21:26,454 --> 00:21:28,125
- i...
- Tak, widziałam.
381
00:21:28,635 --> 00:21:30,940
Chciałem przeprosić.
382
00:21:31,362 --> 00:21:32,401
Za wszystko...
383
00:21:33,518 --> 00:21:34,642
Plotki zaczęły się,
384
00:21:34,667 --> 00:21:36,626
bo bałem się powiedzieć prawdę...
385
00:21:36,651 --> 00:21:39,252
Plotki zaczęły się, bo to liceum.
386
00:21:39,476 --> 00:21:41,362
Creekwood ciągle skrzeczy.
387
00:21:41,387 --> 00:21:42,604
W sumie tak,
388
00:21:42,629 --> 00:21:45,518
ale nie zasłużyłaś na to
389
00:21:46,159 --> 00:21:47,854
- i jeśli mogę coś...
- Spokojnie, Victor.
390
00:21:47,879 --> 00:21:50,112
Nic nie musisz robić.
391
00:21:50,425 --> 00:21:53,107
Nie jesteś już moim chłopakiem.
392
00:21:54,887 --> 00:21:56,216
Wiem, że nim nie jestem.
393
00:21:57,940 --> 00:22:02,104
Ale chyba wciąż coś dla siebie
znaczymy, nie?
394
00:22:05,656 --> 00:22:07,021
Nie wiem.
395
00:22:08,450 --> 00:22:09,654
Do zobaczenia.
396
00:22:16,335 --> 00:22:19,000
Jak to nie stać cię
na koncert Billie Eilish?
397
00:22:19,025 --> 00:22:20,769
Bilety wychodzą już jutro.
398
00:22:22,026 --> 00:22:23,495
Co z hajsem za precle?
399
00:22:23,698 --> 00:22:25,448
Miałam ważny wydatek.
400
00:22:29,651 --> 00:22:30,807
Hej, przystojniaku.
401
00:22:31,340 --> 00:22:32,502
Uważaj.
402
00:22:55,899 --> 00:22:58,545
- Co robisz?
- To, co powinienem był zrobić wczoraj.
403
00:23:02,858 --> 00:23:05,874
Przepraszam. Hej!
404
00:23:12,290 --> 00:23:17,439
Nie, że powinno to kogoś obchodzić,
ale Mia mnie nie zdradziła.
405
00:23:18,702 --> 00:23:22,492
I to nie przez nią zerwaliśmy.
406
00:23:24,510 --> 00:23:26,694
To nie jest niczyja wina.
407
00:23:28,567 --> 00:23:29,861
Prawdą jest, że...
408
00:23:32,417 --> 00:23:33,463
Jestem gejem...
409
00:23:34,555 --> 00:23:37,945
i chodzę z Benjim.
410
00:23:38,843 --> 00:23:39,883
To takie urocze!
411
00:23:40,177 --> 00:23:45,506
Nie chcę tego dłużej ukrywać,
bo jestem szczęśliwy.
412
00:23:46,491 --> 00:23:48,483
Tak bardzo, bardzo szczęśliwy.
413
00:23:48,522 --> 00:23:50,392
- Spoko.
- Tak.
414
00:23:56,452 --> 00:23:59,335
Nie odpowiadamy na żadne pytania.
415
00:24:09,150 --> 00:24:10,189
Drogi Simonie,
416
00:24:10,580 --> 00:24:12,307
nie poszło tak jak planowałem,
417
00:24:12,332 --> 00:24:15,238
ale Creekwood oficjalnie wie
o Benjim i mnie.
418
00:24:15,738 --> 00:24:18,854
Szczerze mówiąc,
nie wiem jak ludzie zareagują
419
00:24:18,879 --> 00:24:20,792
i nie obchodzi mnie to.
420
00:24:21,472 --> 00:24:23,932
Nauczyłeś mnie wszystkiego,
co wiem o odwadze.
421
00:24:23,957 --> 00:24:24,972
I kto wie?
422
00:24:24,997 --> 00:24:27,511
Może kiedyś to ja
zainspiruję kogoś do bycia sobą,
423
00:24:27,596 --> 00:24:29,226
tak jak ty zainspirowałeś mnie.
424
00:24:31,994 --> 00:24:33,486
Twój, Victor.
425
00:24:36,289 --> 00:24:38,289
Tłumaczenie: Qwerty
Korekta: ArcanumFelis
426
00:24:38,313 --> 00:24:40,313
Odwiedź nas na:
Facebook.com/BlueSquadSeries