1 00:00:06,101 --> 00:00:09,861 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:16,021 --> 00:00:17,941 Mae? 3 00:00:19,381 --> 00:00:20,221 Mae? 4 00:00:21,581 --> 00:00:23,101 Przepraszam. 5 00:00:24,021 --> 00:00:25,261 Śnił ci się koszmar. 6 00:00:25,741 --> 00:00:27,941 Ciągle powtarzałaś „Scott”. 7 00:00:28,021 --> 00:00:28,941 Kim jest Scott? 8 00:00:30,141 --> 00:00:31,661 To mój kolega. 9 00:00:33,221 --> 00:00:37,501 Dawny współlokator. Boże, ale to było pojebane. 10 00:00:40,141 --> 00:00:41,741 Chcesz o tym porozmawiać? 11 00:00:42,381 --> 00:00:43,701 Nie, w porządku. 12 00:00:47,781 --> 00:00:49,741 Ale musimy pogadać o czymś innym. 13 00:00:51,661 --> 00:00:53,901 W naszym związku jest problem. 14 00:00:54,461 --> 00:00:55,301 Co? 15 00:00:56,421 --> 00:00:57,261 George… 16 00:00:58,501 --> 00:01:01,341 wiesz, że jestem nieśmiertelnym wampirem, 17 00:01:01,421 --> 00:01:05,301 a ty jesteś zwyczajną dziewczyną. 18 00:01:05,381 --> 00:01:06,981 Nie jestem głupia. 19 00:01:07,061 --> 00:01:12,301 Wiem, że masz 400 lat, ale chcę stracić dziewictwo przed maturą. 20 00:01:22,461 --> 00:01:23,821 - Proszę. - Dzień dobry. 21 00:01:24,621 --> 00:01:26,861 Witam. Więc co pani dolega? 22 00:01:26,941 --> 00:01:30,301 Od tygodnia nie mogę pozbyć się bólu głowy. 23 00:01:30,381 --> 00:01:33,941 Dobrze. Proszę się rozebrać. Coś na to zaradzimy. 24 00:01:36,941 --> 00:01:39,261 Kanalizacja naprawiona, pani Abernathy. 25 00:01:39,341 --> 00:01:41,981 Ufam, że będzie pani usatysfakcjonowana. 26 00:01:42,061 --> 00:01:44,661 - Ratuje mi pan życie. - To moja praca. 27 00:01:44,741 --> 00:01:47,221 O nie. Portfel mi się zapodział. 28 00:01:47,301 --> 00:01:48,141 - Tak? - Tak? 29 00:01:48,221 --> 00:01:50,901 A mój mąż akurat wyjechał w interesach. 30 00:01:50,981 --> 00:01:52,621 Bardzo mi przykro, 31 00:01:53,301 --> 00:01:57,901 ale z pewnością znajdzie się rozwiązanie, które zadowoli nas obojga. 32 00:01:59,341 --> 00:02:00,261 Ojej! 33 00:02:04,261 --> 00:02:08,221 Panie, wróg posuwa się naprzód, a król zaginął bez wieści. 34 00:02:10,101 --> 00:02:11,821 Teraz ja jestem twoim królem. 35 00:02:11,901 --> 00:02:14,501 Czas, byś udowodnił swe oddanie wobec korony. 36 00:02:18,421 --> 00:02:19,861 Mae, jesteśmy same? 37 00:02:20,661 --> 00:02:21,741 Tak, jestem tutaj. 38 00:02:30,101 --> 00:02:32,221 Ripley? 39 00:02:32,301 --> 00:02:35,181 Obcy uciekł z laboratorium i wpełzł mi do tyłka. 40 00:02:35,261 --> 00:02:36,581 Pomóż mi go wydostać. 41 00:02:36,661 --> 00:02:39,581 Czuję, jak wibruje mi w dupie… 42 00:02:40,261 --> 00:02:41,461 Niespodzianka! 43 00:02:45,181 --> 00:02:46,501 Sto lat, stara. 44 00:02:48,101 --> 00:02:50,301 George, co to za dziwacy? 45 00:02:51,461 --> 00:02:55,461 To Phil, rodzice Mae i Clocky Powers. 46 00:02:55,541 --> 00:02:58,501 …ucznia grającego Mefistofeliksa dopadła trema. 47 00:02:58,581 --> 00:03:00,661 Więc Joyce mówi mi: „Clocky, 48 00:03:01,261 --> 00:03:03,901 musisz go zastąpić. Wyciągasz wysokie C 49 00:03:03,981 --> 00:03:06,341 i masz idealne poczucie rytmu”. 50 00:03:06,421 --> 00:03:10,301 Wystarczy. Mae, skieruj nas na kogoś innego. 51 00:03:10,381 --> 00:03:12,741 A twoi przyjaciele? Binky i Hugh. 52 00:03:12,821 --> 00:03:13,861 Przerosłam ich. 53 00:03:14,941 --> 00:03:16,741 Teraz tak mówisz. 54 00:03:16,821 --> 00:03:18,821 A jak znów zerwiecie z Mae? 55 00:03:18,901 --> 00:03:20,341 - Mamo! - Odpukać. 56 00:03:20,421 --> 00:03:22,821 Obyście zostały razem na zawsze. 57 00:03:22,901 --> 00:03:28,461 Ale kiedy zerwiecie za wiele lat, będziesz potrzebowała wsparcia przyjaciół. 58 00:03:29,621 --> 00:03:31,301 Czemu mi to mówisz? 59 00:03:31,381 --> 00:03:34,341 Kiedy opuścił mnie twój ojciec, 60 00:03:34,421 --> 00:03:37,221 byłaś moją jedyną przyjaciółką. 61 00:03:38,261 --> 00:03:39,621 - To żałosne. - No tak. 62 00:03:40,981 --> 00:03:42,421 Zadzwoń do Binky. 63 00:03:42,501 --> 00:03:44,141 Tak nie może być. 64 00:03:47,341 --> 00:03:49,821 Nie widziałem taty od 30 lat. 65 00:03:51,141 --> 00:03:52,661 To przeze mnie odszedł. 66 00:03:52,741 --> 00:03:54,461 Na pewno nie. 67 00:03:54,541 --> 00:03:56,941 Nie wiemy tego. Może to jego wina. 68 00:03:59,541 --> 00:04:00,661 Brak mi przyjaciół. 69 00:04:03,141 --> 00:04:03,981 Co? 70 00:04:04,901 --> 00:04:07,341 Tęsknię za przyjaciółmi, za Binky i Hugh. 71 00:04:11,421 --> 00:04:15,941 Mówiłaś, że tylko cię dołowali i stresowali. 72 00:04:16,021 --> 00:04:17,181 Wiem. 73 00:04:19,501 --> 00:04:22,301 Ale ona jest jak moja siostra. 74 00:04:23,501 --> 00:04:25,701 Wredna, zdzirowata siostra. 75 00:04:27,661 --> 00:04:29,621 A ja olałam ich ot tak. 76 00:04:30,541 --> 00:04:32,021 Tęsknię za nimi. 77 00:04:33,621 --> 00:04:37,181 - Chcę ich do nas zaprosić. - W porządku. 78 00:04:38,621 --> 00:04:40,941 To ja sobie wtedy gdzieś pójdę. 79 00:04:41,581 --> 00:04:43,381 - Wyjdę z domu. - Nie. 80 00:04:43,901 --> 00:04:45,341 Chcę, byś tu była. 81 00:04:45,861 --> 00:04:49,461 Wiem już, jak powinien zachowywać się sojusznik. 82 00:04:49,541 --> 00:04:52,301 Tym razem byłoby inaczej. 83 00:04:53,421 --> 00:04:55,381 Między nami jest tak dobrze. 84 00:04:57,781 --> 00:05:03,341 Możemy zaprosić ich na obiad i zaprezentować nasze pozytywne wibracje. 85 00:05:04,061 --> 00:05:06,621 I mogłabym poznać twoich znajomych z Kanady. 86 00:05:07,981 --> 00:05:08,821 Może. 87 00:05:09,381 --> 00:05:10,221 Świetnie. 88 00:05:10,301 --> 00:05:11,661 A teraz… 89 00:05:17,861 --> 00:05:20,621 Agentka mówi, że potrzebuję godziny materiału, 90 00:05:20,701 --> 00:05:24,181 a mam tylko sześć minut, i to o leniwcach. 91 00:05:24,261 --> 00:05:26,981 Leniwce. Ale walczysz z systemem! 92 00:05:27,581 --> 00:05:28,701 Z kim gadasz? 93 00:05:28,781 --> 00:05:31,261 - To Scott. Już idę. - Cześć. 94 00:05:31,341 --> 00:05:32,501 Hej. 95 00:05:32,581 --> 00:05:33,541 To jest George. 96 00:05:33,621 --> 00:05:36,181 Wiem. Jak ci się mieszka z Mae? 97 00:05:36,261 --> 00:05:38,221 Świetnie. 98 00:05:38,301 --> 00:05:40,781 Tylko nie mogę spać, bo gada przez sen. 99 00:05:40,861 --> 00:05:45,061 Musisz przewrócić ją na bok. Ja nie raz musiałem spać na kanapie. 100 00:05:45,781 --> 00:05:47,621 - No dobra… - Miło cię poznać. 101 00:05:47,701 --> 00:05:50,221 Wpadnij do Kanady. Pokażę ci atrakcje, 102 00:05:50,301 --> 00:05:53,621 jak budka z hot dogami, gdzie oberwałem cebulą od menela. 103 00:05:53,701 --> 00:05:56,741 Brzmi super. Muszę się już zbierać. 104 00:05:56,821 --> 00:05:59,141 - Ale miło było cię poznać. - Jasne. 105 00:06:01,021 --> 00:06:03,581 Ale laska. Zadzwoń, jak będziecie się lizać. 106 00:06:04,541 --> 00:06:05,781 Żartuję. Posłuchaj. 107 00:06:05,861 --> 00:06:08,021 Fajnie, że znów ze sobą gadamy. 108 00:06:08,101 --> 00:06:10,621 Jesteś dla mnie ważny. 109 00:06:10,701 --> 00:06:12,621 Nawzajem. 110 00:06:12,701 --> 00:06:15,301 Potwierdziłabyś to, gdyby ktoś pytał? 111 00:06:16,821 --> 00:06:19,101 To nic takiego, 112 00:06:19,741 --> 00:06:23,981 ale jedna wariatka dzwoni po ludziach i gada o mnie jakieś bzdury. 113 00:06:24,061 --> 00:06:25,941 Jakie bzdury? Zabiję ją. 114 00:06:26,021 --> 00:06:28,581 Sam nie wiem. Pewnie nie będzie dzwonić, 115 00:06:28,661 --> 00:06:31,621 ale gdyby co, powiesz, że między nami wszystko gra? 116 00:06:31,701 --> 00:06:33,981 No… pewnie. 117 00:06:34,061 --> 00:06:35,301 Powiedz prawdę. 118 00:06:35,381 --> 00:06:39,581 Że się kochamy, a przeszłość to przeszłość. 119 00:06:41,141 --> 00:06:42,181 Jasne. Okej. 120 00:06:42,261 --> 00:06:46,581 Muszę lecieć. Kocham cię, ofermo. Idź się lizać z George. 121 00:06:47,741 --> 00:06:49,741 Ja cię też. Pa. 122 00:07:01,181 --> 00:07:02,461 Nie rozumiem. 123 00:07:02,541 --> 00:07:05,501 Scott był twoim współlokatorem czy chłopakiem? 124 00:07:06,101 --> 00:07:10,221 A czy to ważne? Wsadzę ci lepiej odkurzacz w tyłek. 125 00:07:10,301 --> 00:07:12,941 Mieszkaliście razem dwa lata. 126 00:07:13,021 --> 00:07:16,461 W jakim byłaś wtedy wieku? A w jakim on? 127 00:07:17,061 --> 00:07:18,541 - To oni. - Okej. 128 00:07:18,621 --> 00:07:20,861 Jak wyglądam? Zaraz będzie mój tata. 129 00:07:20,941 --> 00:07:22,701 - Twój tata? - Znalazłeś go? 130 00:07:22,781 --> 00:07:25,421 Tak, próbowałem wam powiedzieć. 131 00:07:25,501 --> 00:07:27,501 Odbija mi. Potrzebuję was. 132 00:07:28,101 --> 00:07:29,901 Gdzie jest mój moździerz? 133 00:07:34,301 --> 00:07:36,421 - Okej. - Ja otworzę. 134 00:07:36,501 --> 00:07:38,581 Mae, posłuchaj. 135 00:07:38,661 --> 00:07:40,421 Możesz dziś na mnie liczyć. 136 00:07:40,501 --> 00:07:43,621 Ale obiecaj, że się postarasz. 137 00:07:43,701 --> 00:07:45,821 Proszę. Nie szalej. 138 00:07:48,381 --> 00:07:50,661 Pewnie, że nie będę szaleć. 139 00:07:53,421 --> 00:07:55,781 Przede wszystkim przepraszam, 140 00:07:55,861 --> 00:07:58,301 że was od siebie odepchnęłam. 141 00:07:58,381 --> 00:08:01,821 Spoko. To będziesz matką chrzestną? 142 00:08:03,021 --> 00:08:05,101 Jasne, jeśli chcecie. 143 00:08:05,181 --> 00:08:08,181 Świetnie. Wino? Jeden kieliszek nie zaszkodzi. 144 00:08:09,021 --> 00:08:10,221 Za co przepraszałaś? 145 00:08:10,821 --> 00:08:14,181 Mieszkacie tu obie? Fascynujące. 146 00:08:14,261 --> 00:08:18,381 To moja pierwsza wizyta u dam o waszej orientacji. 147 00:08:18,461 --> 00:08:21,141 - Nie jestem damą. - A kim? 148 00:08:22,461 --> 00:08:24,101 Anemicznym patyczakiem. 149 00:08:24,181 --> 00:08:25,661 Jemy? 150 00:08:26,261 --> 00:08:27,221 Jak ciąża? 151 00:08:27,301 --> 00:08:29,861 To najgorsze, co mi się przytrafiło. 152 00:08:29,941 --> 00:08:30,821 A u was? 153 00:08:30,901 --> 00:08:32,621 Świetnie, naprawdę. 154 00:08:33,741 --> 00:08:37,221 - Bzykamy się non stop. - Nie musisz tego… 155 00:08:37,301 --> 00:08:40,981 Robimy sobie takie rzeczy, że aż strach pomyśleć. 156 00:08:41,581 --> 00:08:43,501 George to ideał prosto z nieba. 157 00:08:43,581 --> 00:08:45,981 - Żaden tam ideał. - Ale jest blisko. 158 00:08:46,061 --> 00:08:49,221 Wąchałaś kiedyś jej bąki? Są jak wściekłe psy. 159 00:08:49,901 --> 00:08:51,181 Nie puszczam bąków. 160 00:08:51,261 --> 00:08:52,381 Nigdy w życiu. 161 00:08:52,461 --> 00:08:57,941 Raz spałem koło niej na festiwalu i rano zrzygałem się do paczki czipsów. 162 00:08:58,701 --> 00:09:00,181 Serio nie wiesz? 163 00:09:00,261 --> 00:09:02,341 Bąki George są osławione. 164 00:09:02,421 --> 00:09:05,581 Pamiętasz, jak sikałyśmy razem do wanny na Mykonos, 165 00:09:05,661 --> 00:09:07,541 a ty puściłaś kleksa? 166 00:09:10,021 --> 00:09:12,061 - Sikałaś przy Binky? - Co? 167 00:09:12,141 --> 00:09:13,781 Nie sikacie przy sobie? 168 00:09:15,341 --> 00:09:19,541 Ja jestem teraz tak ciężarna, że Hugh podstawia mi do szczania kubek. 169 00:09:20,221 --> 00:09:22,621 To ty trzymasz bąki od roku? 170 00:09:22,701 --> 00:09:25,381 Możesz uszkodzić sobie jelito. 171 00:09:26,141 --> 00:09:27,061 NIEZNANY KANADA 172 00:09:28,901 --> 00:09:30,101 Zaraz wrócę. 173 00:09:33,541 --> 00:09:35,261 Nie gadajcie o moich bąkach! 174 00:09:36,061 --> 00:09:36,901 Halo? 175 00:09:38,741 --> 00:09:40,141 Tak, tu Mae. 176 00:09:42,221 --> 00:09:43,781 Tak, znam Scotta. 177 00:09:54,461 --> 00:09:55,301 No… 178 00:09:56,221 --> 00:10:00,861 Przykro mi, że miałaś z nim takie doświadczenia. 179 00:10:00,941 --> 00:10:02,381 Kiedy to było? 180 00:10:28,301 --> 00:10:29,181 Okej. 181 00:10:29,261 --> 00:10:31,261 Coś dla ciebie, Hugh. 182 00:10:31,341 --> 00:10:33,741 Który hormon wywołuje skurcze porodowe? 183 00:10:33,821 --> 00:10:34,821 Sperma? 184 00:10:35,501 --> 00:10:36,541 Co? 185 00:10:36,621 --> 00:10:39,301 Pięknie, ojciec roku. 186 00:10:41,101 --> 00:10:43,461 Mae, widziałam twój występ w sieci. 187 00:10:43,541 --> 00:10:48,181 Podobało mi się, jak mówiłaś, że chcesz być chłopakiem. 188 00:10:48,781 --> 00:10:50,541 Fajnie, że bawi cię mój ból. 189 00:10:50,621 --> 00:10:53,221 O to chodzi w komedii, nie? 190 00:10:56,621 --> 00:10:58,941 Przepraszam, chcesz mi coś powiedzieć? 191 00:11:00,541 --> 00:11:01,461 Dobra. 192 00:11:03,141 --> 00:11:04,341 Jesteś homofobem. 193 00:11:04,421 --> 00:11:05,701 Niby jak? 194 00:11:05,781 --> 00:11:09,861 - Jared. Najszybsza ryba na świecie? - No słucham. 195 00:11:09,941 --> 00:11:11,941 Zawsze jestem dla ciebie miła. 196 00:11:12,021 --> 00:11:15,181 A ty nigdy mnie o nic nie spytałaś. 197 00:11:15,261 --> 00:11:17,621 Mae czuje po prostu dyskomfort 198 00:11:17,701 --> 00:11:20,981 z powodu mojego niestosownego zachowania w przeszłości. 199 00:11:21,061 --> 00:11:25,701 A teraz – kto mi powie, kiedy jest letnie przesilenie? 200 00:11:25,781 --> 00:11:26,661 Spytaj Binky. 201 00:11:26,741 --> 00:11:31,381 Pewnie uczą tego w Elitarnej Szkole imienia Kija w Dupie. 202 00:11:31,461 --> 00:11:33,981 Ty nic o mnie nie wiesz. 203 00:11:34,941 --> 00:11:36,101 Poczułam coś. 204 00:11:40,261 --> 00:11:43,021 Boże, czy ty się spuściłaś? 205 00:11:43,741 --> 00:11:46,021 Bez nerwów, ale zaczynam rodzić. 206 00:11:46,701 --> 00:11:47,621 Boże! 207 00:11:47,701 --> 00:11:50,021 To ja już pójdę. Dziękuję za obiad. 208 00:11:50,101 --> 00:11:52,021 Zamknij się. Hugh, odpalaj auto. 209 00:11:52,101 --> 00:11:54,341 Kurwa, jestem pijany. 210 00:11:54,941 --> 00:11:55,781 Ja też. 211 00:11:56,381 --> 00:11:58,821 - Wypiłam płyn do ust. - Co? 212 00:11:58,901 --> 00:12:01,301 A ja trzeźwiutki po lemoniadzie. 213 00:12:01,381 --> 00:12:02,421 Prowadzisz. 214 00:12:02,501 --> 00:12:04,261 Nie mam prawa jazdy. 215 00:12:05,341 --> 00:12:06,181 Phil? 216 00:12:07,741 --> 00:12:09,141 Phil… Boże! 217 00:12:09,221 --> 00:12:12,301 Binky rodzi. Zawieź nas do szpitala. 218 00:12:12,381 --> 00:12:14,261 Ale zaraz będzie mój tata. 219 00:12:14,341 --> 00:12:17,541 - Tak powiedział? - Nie, nagrałem mu się na pocztę. 220 00:12:17,621 --> 00:12:20,021 Nawet z nim nie gadałeś? Nie będzie go. 221 00:12:20,101 --> 00:12:21,061 A jak będzie? 222 00:12:21,661 --> 00:12:23,701 Bierzcie mnie kurwa do szpitala! 223 00:12:25,861 --> 00:12:29,061 George koło mnie. Hugh, pilnuj, by Phil się nie rozbił. 224 00:12:33,461 --> 00:12:35,301 - A ja gdzie? - Ty nie jedziesz. 225 00:12:35,381 --> 00:12:38,901 Jeszcze zaczniesz gadać, że mam zbyt wyszukaną pochwę. 226 00:12:39,941 --> 00:12:43,781 Mae, co jest? Serio wypiłaś płyn do ust? 227 00:12:43,861 --> 00:12:45,101 Całą butelkę. 228 00:12:45,181 --> 00:12:47,421 Na siłę szukasz dramatów. 229 00:12:47,501 --> 00:12:50,581 Nie chcę zostać tu sama. Miałam na ciebie liczyć. 230 00:12:50,661 --> 00:12:51,861 Okej. Dobra. 231 00:12:51,981 --> 00:12:54,581 Mae też jedzie. Koniec i kropka. 232 00:12:54,661 --> 00:12:57,141 - Jared, do bagażnika. - Tak jest! 233 00:12:57,221 --> 00:13:00,501 Jesteś tu bezpieczna. Mów, gdybyś czegoś potrzebowała. 234 00:13:03,421 --> 00:13:05,541 A jeśli potrzebuję seksu w szpitalu? 235 00:13:05,621 --> 00:13:07,421 - Serio? - Może być fajnie. 236 00:13:07,501 --> 00:13:09,301 Okej. Brzmi nieźle. 237 00:13:10,301 --> 00:13:12,901 Czy ktoś może zwrócić na mnie uwagę? 238 00:13:12,981 --> 00:13:15,421 No to jedziemy zrobić dzieciaka. 239 00:13:17,741 --> 00:13:21,021 - Kurwa, ale boli! - Co mogę zrobić? 240 00:13:21,101 --> 00:13:22,741 Chcesz czipsy? 241 00:13:22,821 --> 00:13:26,901 Nie, kurwa, nie chcę żadnych czipsów! 242 00:13:27,661 --> 00:13:28,501 O Boże! 243 00:13:28,581 --> 00:13:32,741 Jak przyjemnie. Tylko nie przestawaj. 244 00:13:33,341 --> 00:13:36,221 Gdzie telefon? Zrobię sobie selfie. 245 00:13:36,301 --> 00:13:37,621 Zapomniałem. 246 00:13:38,421 --> 00:13:39,381 Co? 247 00:13:41,061 --> 00:13:42,621 - Co jest grane? - Nic. 248 00:13:42,701 --> 00:13:43,781 - Nic. - Nic. 249 00:13:43,861 --> 00:13:48,581 Widziałam. Chcecie iść się bzykać, kiedy ja tu wyciskam z siebie krowę. 250 00:13:48,661 --> 00:13:53,341 Jesteśmy w intymnym związku, więc rypiemy się prawilnie. 251 00:13:53,421 --> 00:13:54,301 Intymnym? 252 00:13:54,381 --> 00:13:57,661 Nie macie pojęcia o intymności. Jak nastolatki. 253 00:13:57,741 --> 00:14:01,181 Pewnie nie spędziłyście razem bez seksu nawet doby. 254 00:14:01,261 --> 00:14:03,581 My nie robiliśmy tego od miesięcy, 255 00:14:03,661 --> 00:14:06,181 bo Hugh nie chce dźgnąć dziecka wackiem. 256 00:14:06,261 --> 00:14:08,181 Dosłownie podciera mi tyłek. 257 00:14:08,261 --> 00:14:10,501 - To jest intymność. - Racja. 258 00:14:10,581 --> 00:14:12,061 Leć kurwa po telefon! 259 00:14:12,141 --> 00:14:14,781 Może zostać tylko jedna osoba. 260 00:14:14,861 --> 00:14:16,661 On. Uspokaja mnie. 261 00:14:24,981 --> 00:14:26,661 SCOTT DZWONIŁA? 262 00:14:28,381 --> 00:14:31,941 Co powiesz na szpitalny role-play? 263 00:14:32,021 --> 00:14:35,061 Ja będę George’em Clooneyem, a ty ofiarą poparzenia. 264 00:14:35,141 --> 00:14:36,301 - Okej. - Tak? 265 00:14:36,381 --> 00:14:38,021 Albo możemy być sobą. 266 00:14:38,101 --> 00:14:42,101 Wezmę kostiumy. A ty znajdź miejsce na rypanko. 267 00:14:42,181 --> 00:14:43,661 - Okej. - Dobra. 268 00:14:46,301 --> 00:14:48,541 Mogę cię prosić na chwilę? 269 00:14:48,621 --> 00:14:52,461 Czuję, że coś iskrzy między mną a George. 270 00:14:52,541 --> 00:14:55,141 Jesteśmy jak w jakiejś telenoweli. 271 00:14:55,221 --> 00:14:59,581 Masz jakieś rady, jak mogę przypieczętować umowę? 272 00:14:59,661 --> 00:15:00,941 Że tak powiem. 273 00:15:01,021 --> 00:15:03,981 Ty wiesz, że jesteśmy parą, prawda? 274 00:15:04,061 --> 00:15:07,541 No właśnie. A jak ja mogę to osiągnąć? 275 00:15:07,621 --> 00:15:08,581 Co ją kręci? 276 00:15:09,621 --> 00:15:12,621 No… ja ją kręcę. 277 00:15:12,701 --> 00:15:15,101 I może jeszcze Jason Statham. 278 00:15:15,181 --> 00:15:17,141 Jason Statham. 279 00:15:18,901 --> 00:15:20,261 Mecz ostatniej szansy. 280 00:15:32,381 --> 00:15:33,661 Ja sobie nie poradzę. 281 00:15:33,741 --> 00:15:35,821 Jasne. Pewnie. 282 00:15:36,381 --> 00:15:37,821 Nie, George. 283 00:15:39,421 --> 00:15:40,901 Będę chujowym tatą? 284 00:15:40,981 --> 00:15:42,781 Nie. Chociaż… 285 00:15:42,861 --> 00:15:44,061 - Co? - Nie. 286 00:15:44,141 --> 00:15:45,501 - Siema. - Chryste! 287 00:15:46,581 --> 00:15:50,621 Wiem, że to nie mój dzień, ale mam doła przez tatę. 288 00:15:50,701 --> 00:15:54,421 - Czemu nie przyszedł? - Nie dostał twojej wiadomości. 289 00:15:54,501 --> 00:15:55,701 Będę chujowym tatą. 290 00:15:55,781 --> 00:15:58,421 Nie, jeśli będziesz dobry. 291 00:15:58,501 --> 00:16:00,981 Po prostu pamiętaj o dobroci. 292 00:16:01,861 --> 00:16:06,221 Jeśli twoje dziecko jakoś cię skrzywdzi, nie opuszczaj go. 293 00:16:06,301 --> 00:16:07,581 To wszystko. 294 00:16:09,501 --> 00:16:11,461 Jared obciągnął mi w podstawówce. 295 00:16:12,461 --> 00:16:13,301 To nic. 296 00:16:14,661 --> 00:16:16,661 Tak. Wszystko w porządku. 297 00:16:23,461 --> 00:16:24,301 Dobra… 298 00:16:39,541 --> 00:16:43,221 - Tu jest jak po wojnie. - Chyba właśnie ktoś tu rodził. 299 00:16:43,301 --> 00:16:44,781 Ale mam stroje. 300 00:16:45,421 --> 00:16:46,261 Patrz. 301 00:16:46,341 --> 00:16:47,221 Okej. 302 00:16:49,381 --> 00:16:50,741 Jestem George Clooney. 303 00:16:51,341 --> 00:16:53,741 Jest cała w gównie. Zdejmuj ją. 304 00:16:53,821 --> 00:16:56,941 To nic, kładź się, wyliżę ci kakao. 305 00:16:57,021 --> 00:16:58,421 Boże! 306 00:16:58,501 --> 00:17:00,901 Włożyłam rękę w łożysko. 307 00:17:00,981 --> 00:17:02,421 - Dość tego. - Proszę. 308 00:17:03,541 --> 00:17:06,181 Mae, jesteś cała spocona. 309 00:17:06,261 --> 00:17:07,221 Co się dzieje? 310 00:17:07,981 --> 00:17:09,541 Jesteś jak wściekła hiena. 311 00:17:09,621 --> 00:17:12,661 Mogę być hieną. Co tylko chcesz. 312 00:17:12,741 --> 00:17:15,501 - Chcesz uderzyć mnie w nerki? - Co? Nie. 313 00:17:15,581 --> 00:17:16,661 Co się dzieje? 314 00:17:16,741 --> 00:17:19,221 Chcę tylko zabawić się w szpitalu. 315 00:17:21,181 --> 00:17:23,661 I coś się porobiło w Kanadzie. 316 00:17:24,261 --> 00:17:27,981 Czyli nie chodzi o to, że chcesz uprawiać ze mną seks. 317 00:17:28,061 --> 00:17:30,341 To jakiś mechanizm obronny. 318 00:17:30,901 --> 00:17:32,421 Co się porobiło? 319 00:17:35,461 --> 00:17:37,981 Mów, inaczej nie mogę pomóc. 320 00:17:39,941 --> 00:17:43,981 Jeśli nie będę przy Binky, nigdy sobie tego nie wybaczę. 321 00:17:44,061 --> 00:17:46,701 Wiem. Jasne. 322 00:17:46,781 --> 00:17:48,021 Okej. 323 00:18:01,341 --> 00:18:02,581 Nie wolno tu być. 324 00:18:10,301 --> 00:18:12,901 Wciąż niskie ciśnienie, ale to minie. 325 00:18:12,981 --> 00:18:14,501 Powiesz, co się stało? 326 00:18:16,541 --> 00:18:18,541 Źle się poczułam i zemdlałam. 327 00:18:19,941 --> 00:18:22,541 - Czuję się tak już jakiś czas. - Jak? 328 00:18:22,621 --> 00:18:26,501 Jakby stukotało mi w mózgu jakieś puste pudełko. 329 00:18:26,581 --> 00:18:28,021 I świruję nocą. 330 00:18:28,901 --> 00:18:31,941 - To znaczy? - Mam koszmary. 331 00:18:32,021 --> 00:18:38,381 I czasem wystarczy jakaś drobnostka, żeby kompletnie mi odbiło. 332 00:18:38,461 --> 00:18:41,741 Całe ciało sztywnieje mi jak deska 333 00:18:41,821 --> 00:18:43,741 i chcę tylko leżeć pod łóżkiem. 334 00:18:43,821 --> 00:18:47,061 I bardzo lubię narkotyki. Bardzo. 335 00:18:47,661 --> 00:18:48,501 Rozumiem. 336 00:18:49,941 --> 00:18:52,861 Czy reagujesz tak na coś konkretnego? 337 00:18:53,861 --> 00:18:55,421 Na różne rzeczy. 338 00:18:57,101 --> 00:18:58,301 Z przeszłości. 339 00:18:59,101 --> 00:19:02,341 To jedynie moja szybka ocena, 340 00:19:02,941 --> 00:19:06,381 ale opisujesz symptomy zespołu stresu pourazowego. 341 00:19:10,061 --> 00:19:11,581 No jasne. 342 00:19:12,261 --> 00:19:15,821 Zapomniałam dodać, że walczyłam w Wietnamie. 343 00:19:15,901 --> 00:19:18,301 Ciągle słyszy się o tej traumie. 344 00:19:18,381 --> 00:19:21,941 To jest na topie. Ludzie uwielbiają o tym gadać. 345 00:19:22,021 --> 00:19:23,541 Przesada. 346 00:19:23,621 --> 00:19:26,901 W medycynie jest to konkretnie opisane. 347 00:19:26,981 --> 00:19:30,621 Kiedy ciało doświadcza skrajnego lęku, 348 00:19:30,701 --> 00:19:32,621 reaguje w sposób obronny, 349 00:19:32,701 --> 00:19:33,581 zastyga. 350 00:19:33,661 --> 00:19:35,261 I przechowuje te reakcje. 351 00:19:37,901 --> 00:19:41,501 A może po prostu fruwają we mnie jakieś ptaki? 352 00:19:42,661 --> 00:19:46,061 Napij się soku porzeczkowego, żeby podnieść poziom cukru. 353 00:19:46,541 --> 00:19:48,301 Porozmawiaj z lekarzem. 354 00:19:48,381 --> 00:19:51,101 Albo przynajmniej z kimś bliskim. 355 00:19:51,781 --> 00:19:53,861 W porządku? Dobrze. 356 00:19:53,941 --> 00:19:57,501 I mogę prosić tabletki, które ukradłaś z wózka? 357 00:19:57,581 --> 00:19:58,781 Przepraszam. 358 00:19:59,301 --> 00:20:00,301 Dziękuję. 359 00:20:05,541 --> 00:20:06,381 A ty co masz? 360 00:20:08,141 --> 00:20:08,981 Robaki. 361 00:20:22,021 --> 00:20:25,741 Ale piękny. Nie mogę uwierzyć, że jestem jego matką chrzestną. 362 00:20:25,821 --> 00:20:27,421 A ja ojcem chrzestnym. 363 00:20:33,101 --> 00:20:34,941 Co ja zrobiłem? 364 00:20:35,021 --> 00:20:36,821 - Wybraliście już imię? - Tak. 365 00:20:36,901 --> 00:20:38,541 Nazwiemy go Boothroid. 366 00:20:38,621 --> 00:20:40,501 - Boothroid? - Boothroid. 367 00:20:41,461 --> 00:20:42,501 Możecie wyjść? 368 00:20:42,581 --> 00:20:44,541 Moja pochwa jest w strzępach. 369 00:20:44,621 --> 00:20:47,741 Zadzwonię do twojej mamy. Zaraz wracam. 370 00:20:50,141 --> 00:20:52,661 - Zaraz wracam, Boothroid! - Za głośno. 371 00:20:56,781 --> 00:20:57,621 Mae. 372 00:20:58,141 --> 00:20:58,981 Ty zostań. 373 00:21:06,141 --> 00:21:07,741 Powiem ci coś. 374 00:21:08,501 --> 00:21:10,421 Jeśli utoniemy z Hugh w morzu, 375 00:21:10,501 --> 00:21:13,421 George zostanie opiekunką Boothroida. 376 00:21:14,341 --> 00:21:16,061 Więc jeśli zostaniecie razem, 377 00:21:16,141 --> 00:21:18,141 ty będziesz ojcem Boothroida. 378 00:21:18,221 --> 00:21:19,581 Rozumiesz to? 379 00:21:21,061 --> 00:21:21,901 Tak. 380 00:21:23,781 --> 00:21:25,141 No to weź się w garść. 381 00:21:25,221 --> 00:21:27,741 Cokolwiek cię tak unieszczęśliwia, 382 00:21:27,821 --> 00:21:30,501 weź głęboki oddech i staw temu czoła. 383 00:21:31,181 --> 00:21:33,621 Jak nie dla siebie, to dla George. 384 00:21:34,661 --> 00:21:35,741 I Boothroida. 385 00:21:54,501 --> 00:21:56,341 - Myślę… - Binky ma rację. 386 00:21:56,941 --> 00:21:58,541 O intymności. 387 00:21:59,221 --> 00:22:02,381 Spróbujmy nie uprawiać seksu parę tygodni. 388 00:22:02,461 --> 00:22:03,301 No nie… 389 00:22:03,381 --> 00:22:05,621 Po prostu rozmawiajmy ze sobą. 390 00:22:06,821 --> 00:22:10,301 Przecież ty nienawidzisz gadać o uczuciach. 391 00:22:10,381 --> 00:22:13,341 Owszem, to dla mnie nieprzyjemne. 392 00:22:14,061 --> 00:22:16,701 Ale muszę zrozumieć, co się dzieje, 393 00:22:16,781 --> 00:22:19,661 bo to ma na mnie ogromny wpływ. 394 00:22:20,941 --> 00:22:23,221 A my tu szalejemy z role-playem. 395 00:22:23,301 --> 00:22:25,141 - Ale było fajnie. - Tak. 396 00:22:26,101 --> 00:22:30,821 Ale wiesz, że to nie dlatego, że chcę, byś była kimś innym. 397 00:22:32,981 --> 00:22:34,261 Jasne. 398 00:22:34,341 --> 00:22:35,181 Okej. 399 00:22:37,461 --> 00:22:40,941 Ale może to ja chcę być kimś innym. 400 00:22:41,821 --> 00:22:43,781 Wydostać się z własnego ciała. 401 00:22:45,941 --> 00:22:49,541 Rozmawiałam w szpitalu z lekarką. 402 00:22:50,141 --> 00:22:54,461 Myśli, że mogę mieć zespół stresu pourazowego. 403 00:22:56,821 --> 00:22:58,861 Bo ukrywałam nasz związek? 404 00:22:58,941 --> 00:23:01,501 Nie, jesteś aniołem. Co ty gadasz? 405 00:23:02,501 --> 00:23:03,981 Więc dlaczego? 406 00:23:04,061 --> 00:23:05,021 No… 407 00:23:06,141 --> 00:23:10,341 Mam za sobą dziesięć naprawdę pokręconych lat. 408 00:23:11,381 --> 00:23:15,901 Więzienie, przedawkowanie i tak dalej. 409 00:23:19,101 --> 00:23:25,181 Dzwoniła dziś do mnie jakaś kobieta i chciała rozmawiać o Scotcie. 410 00:23:26,501 --> 00:23:29,221 I wiesz, że… 411 00:23:29,821 --> 00:23:34,981 mój związek z tobą nie był moją pierwszą relacją w tajemnicy. 412 00:23:35,741 --> 00:23:39,101 W sumie to moje wszystkie wczesne związki były tajemnicą, 413 00:23:39,181 --> 00:23:42,381 bo byłam bardzo młoda, o wiele młodsza od partnerów. 414 00:23:43,781 --> 00:23:45,741 No i teraz… 415 00:23:45,821 --> 00:23:49,541 po raz pierwszy myślę o tym wszystkim. 416 00:23:50,221 --> 00:23:51,141 O Scotcie… 417 00:23:51,781 --> 00:23:53,821 Nie tylko o nim, o innych też. 418 00:23:54,461 --> 00:23:58,061 Scott pokazał mi Beatlesów. Jesteśmy jak rodzina. 419 00:23:58,141 --> 00:24:00,221 W jakim wieku z nim mieszkałaś? 420 00:24:00,301 --> 00:24:02,781 Miałam z 15, 16 lat. 421 00:24:02,861 --> 00:24:05,581 A on ile? Trzydzieści? 422 00:24:06,501 --> 00:24:10,941 Może dla innych to nie wydaje się takie złe, 423 00:24:11,021 --> 00:24:13,941 ale może dla mnie jest, nie wiem. 424 00:24:14,021 --> 00:24:15,541 Nie, to było złe. 425 00:24:16,341 --> 00:24:20,141 I mam ochotę zamordować niejedną osobę z Kanady. 426 00:24:24,701 --> 00:24:26,301 No dobra… 427 00:24:28,541 --> 00:24:30,141 To co teraz? 428 00:24:31,341 --> 00:24:33,421 Załatwimy się przy sobie? 429 00:25:22,981 --> 00:25:25,901 Napisy: Filip Bernard Karbowiak