1 00:00:06,006 --> 00:00:07,924 SERIAL NETFLIX 2 00:00:13,263 --> 00:00:16,099 Tak jak ja na turnieju Australian Open w 1990, 3 00:00:16,182 --> 00:00:18,685 Devi kazano opuścić… szkołę. 4 00:00:19,436 --> 00:00:22,355 A Nalini pilnowała, żeby tydzień bez szkoły 5 00:00:22,439 --> 00:00:24,065 nie przypominał wakacji. 6 00:00:24,149 --> 00:00:26,276 Żadnych przyjaciół, telefonu, 7 00:00:26,359 --> 00:00:28,278 gier komputerowych i Internetu. 8 00:00:30,155 --> 00:00:35,076 Devi wolno było jedynie pomagać jej babci, Nirmali. 9 00:00:37,162 --> 00:00:40,665 To była okazja, żeby przekonać się, jak kiedyś żyli ludzie. 10 00:00:41,541 --> 00:00:44,753 W powolniejszym świecie bez technologii. 11 00:00:44,836 --> 00:00:48,131 Kogo ja oszukuję? To straszna nuda. 12 00:01:06,858 --> 00:01:08,109 Tak. 13 00:01:09,652 --> 00:01:11,196 Odłóż wszystko z powrotem. 14 00:01:21,372 --> 00:01:25,251 Tak między nami, chyba pójdę w tym tygodniu na chorobowe. 15 00:01:25,335 --> 00:01:27,879 Nie wiem, jak długo to wytrzymam. 16 00:01:29,005 --> 00:01:32,884 …NIE BŁAGAŁAM O WYBACZENIE 17 00:01:33,468 --> 00:01:35,220 Kamalo, dobrze się czujesz? 18 00:01:36,137 --> 00:01:39,349 Chodzi o przepychanki w pracy. Nic ciekawego. 19 00:01:39,432 --> 00:01:42,727 Wprost przeciwnie. Proszę. Jestem głodna plotek. 20 00:01:42,811 --> 00:01:45,939 Przez trzy godziny sortowałam leki na ciśnienie pati. 21 00:01:46,022 --> 00:01:47,190 Nakarm mnie! 22 00:01:47,273 --> 00:01:50,568 Dobrze. Mój szef nie podpisał mnie pod naszą pracą, 23 00:01:50,652 --> 00:01:53,029 choć wykorzystał do niej moje badania. 24 00:01:53,113 --> 00:01:54,948 Witamy wśród ludzi pracujących. 25 00:01:55,031 --> 00:01:56,991 Mężczyźni przypisują sobie twoje zasługi, 26 00:01:57,075 --> 00:01:59,160 sabotują cię i wybierają moment, 27 00:01:59,244 --> 00:02:02,705 kiedy masz powiedzieć coś ważnego, żeby ci przerwać… 28 00:02:02,789 --> 00:02:04,374 Devi! Wpuść mnie! 29 00:02:07,377 --> 00:02:08,211 Ben? 30 00:02:08,294 --> 00:02:10,380 Jak mogłaś plotkować o Aneesie? 31 00:02:10,463 --> 00:02:12,423 Nie chciałam. To był wypadek. 32 00:02:12,507 --> 00:02:13,675 Oczywiście, że nie. 33 00:02:13,758 --> 00:02:16,386 Nikomu nie chcesz niszczyć życia, ale ciągle to robisz. 34 00:02:16,469 --> 00:02:18,972 Benjaminie, co jest powodem tego zgiełku? 35 00:02:19,055 --> 00:02:21,349 Przepraszam, że tak tu wparowałem, 36 00:02:21,432 --> 00:02:23,017 ale to nagły wypadek. 37 00:02:23,518 --> 00:02:25,145 Kolacja pachnie wspaniale. 38 00:02:25,228 --> 00:02:27,772 Dziękuję, dziecko. Czy to było takie trudne? 39 00:02:27,856 --> 00:02:30,650 Dziesięciolatek mógł mnie pochwalić. 40 00:02:30,733 --> 00:02:31,693 Nie teraz, pati. 41 00:02:31,776 --> 00:02:33,236 Aneesa zmienia szkoły. 42 00:02:34,612 --> 00:02:35,655 Tak? 43 00:02:37,031 --> 00:02:38,575 Przez to, co zrobiła Devi? 44 00:02:39,659 --> 00:02:41,786 Będzie miała skopane akta. 45 00:02:41,870 --> 00:02:45,290 Zasadniczo skazałaś ją na jakiś trzeciorzędny uniwerek. 46 00:02:45,373 --> 00:02:48,543 No nie wiem. Mógłby być z tego całkiem niezły esej. 47 00:02:48,626 --> 00:02:50,587 Devi, musisz to naprawić. 48 00:02:51,504 --> 00:02:54,924 Niby jak? Zostałam zawieszona, a ona mnie nienawidzi. 49 00:02:55,008 --> 00:02:57,886 Odkręć to, bo za tydzień jej nie będzie. 50 00:02:57,969 --> 00:02:58,803 Wymyśl coś. 51 00:03:01,472 --> 00:03:04,225 Pani Vishwakumar, starsza pani Vishwakumar, kuzynko Kamalo, 52 00:03:04,309 --> 00:03:06,227 bardzo przepraszam za najście. 53 00:03:12,025 --> 00:03:14,194 Wpadł do mojego domu 54 00:03:14,277 --> 00:03:16,487 i nawrzucał mi przy całej rodzinie, 55 00:03:16,571 --> 00:03:18,198 w tym mojej starej babci! 56 00:03:18,281 --> 00:03:20,825 Cóż, zrobiłaś coś naprawdę złego. 57 00:03:20,909 --> 00:03:24,829 Co? Pani też na mnie naskakuje? Ma pani być po mojej stronie! 58 00:03:24,913 --> 00:03:26,623 Jestem po twojej stronie. 59 00:03:26,706 --> 00:03:30,877 Więc jestem z tobą szczera i naskakuję na ciebie, kiedy trzeba. 60 00:03:31,794 --> 00:03:34,464 Czyli Ben wciąż jest na ciebie zły? 61 00:03:34,547 --> 00:03:37,383 I to jak. Jest wściekły o tyle rzeczy, 62 00:03:37,467 --> 00:03:39,719 że już chyba nigdy go nie odzyskam. 63 00:03:39,802 --> 00:03:42,805 I to jest do kitu, bo wiem, że ma rację. 64 00:03:42,889 --> 00:03:45,808 Czujesz się winna przez to, co zrobiłaś Aneesie? 65 00:03:45,892 --> 00:03:47,977 No ba. Gówniane uczucie. 66 00:03:48,061 --> 00:03:52,065 Aneesa jest super, a ja zmasakrowałam naszą przyjaźń. 67 00:03:52,148 --> 00:03:55,777 Choćbym mogła pójść do szkoły, nie chciałaby ze mną rozmawiać. 68 00:03:55,860 --> 00:03:58,404 A jeśli nie przekonam jej, żeby została, 69 00:03:58,488 --> 00:04:00,114 Ben też mnie znienawidzi. 70 00:04:00,198 --> 00:04:02,951 Devi, dla własnego dobra 71 00:04:03,034 --> 00:04:05,787 powinnaś przeprosić Aneesę. 72 00:04:05,870 --> 00:04:07,372 To byłoby słuszne. 73 00:04:07,956 --> 00:04:10,416 I dałoby ci to, czego tak pragniesz. 74 00:04:10,500 --> 00:04:12,418 Czyli? Bena? 75 00:04:12,502 --> 00:04:15,505 Co? Nie! Spokój! 76 00:04:15,588 --> 00:04:17,715 Wewnętrzny spokój i czyste sumienie! 77 00:04:18,383 --> 00:04:20,093 Ale Bena też, prawda? 78 00:04:21,302 --> 00:04:24,472 Jeśli przekonam Aneesę, żeby została w Sherman Oaks, 79 00:04:24,555 --> 00:04:27,392 Ben zobaczy, że jestem dobra i znowu mnie polubi! 80 00:04:27,475 --> 00:04:29,352 Nie! 81 00:04:29,435 --> 00:04:33,523 Devi, nie przepraszamy, żeby dostać coś w zamian. 82 00:04:33,606 --> 00:04:36,025 Jasne. Oczywiście, przepraszam, 83 00:04:36,109 --> 00:04:40,363 bo czuję się strasznie i chcę, żeby znowu była moją przyjaciółką. 84 00:04:40,989 --> 00:04:45,952 Ale jeśli przy okazji zdobędę Bena, to nie byłoby takie złe, co nie? 85 00:04:46,536 --> 00:04:50,331 Czas nam się skończył, a ja zawiodłam po raz kolejny. 86 00:04:51,582 --> 00:04:56,004 Szybka sprawa. Pożyczy mi pani komórkę? Chcę obejrzeć góra trzy tiktoki. 87 00:04:56,587 --> 00:04:57,630 Pa. 88 00:05:00,425 --> 00:05:03,344 Chris, znowu przez pomyłkę dostaliśmy twoje listy. 89 00:05:03,428 --> 00:05:05,346 Świetnie. 90 00:05:05,430 --> 00:05:08,057 Nowa Dermatologia. Czekałem na ten numer. 91 00:05:08,141 --> 00:05:13,855 Wymienili mnie pośród najlepszych lekarzy w Los Angeles, ale ciebie tu nie widzę. 92 00:05:19,986 --> 00:05:21,571 Przepraszam, to był żart. 93 00:05:22,697 --> 00:05:23,656 Wszystko gra? 94 00:05:23,740 --> 00:05:27,952 Jeśli to poprawi ci humor, moje zdjęcie jest obok reklamy kremu do stóp. 95 00:05:28,036 --> 00:05:28,870 Patrz. 96 00:05:28,953 --> 00:05:30,955 Nie płaczę przez głupi magazyn. 97 00:05:31,789 --> 00:05:33,708 Płaczę, bo jestem okropną matką. 98 00:05:34,625 --> 00:05:37,462 Pracuję cały czas. Nie wychowałam dobrze córki. 99 00:05:37,545 --> 00:05:40,173 Hej. Proszę, usiądź. 100 00:05:42,342 --> 00:05:44,260 Jadeitowy masażer na opuchliznę? 101 00:05:44,344 --> 00:05:45,887 Nie, to idiotyczne… 102 00:05:45,970 --> 00:05:47,180 Dobra, daj. 103 00:05:48,306 --> 00:05:51,225 No to mów. Co się stało? 104 00:05:51,309 --> 00:05:54,729 Moja córka ciągle źle się zachowuje. Jest coraz gorzej. 105 00:05:54,812 --> 00:05:58,733 Prześladowała inną uczennicę tak, że ta zmienia szkołę. 106 00:05:58,816 --> 00:06:03,738 Nie wiem, co robić, bo naprawdę jej nie rozumiem. 107 00:06:03,821 --> 00:06:04,739 Znam to. 108 00:06:05,323 --> 00:06:06,783 Syn się do mnie nie odzywa, 109 00:06:06,866 --> 00:06:09,994 bo chciałem na urodziny wysłać go z kumplami do Vegas. 110 00:06:10,078 --> 00:06:13,373 Co? To brzmi bardzo miło. 111 00:06:13,456 --> 00:06:14,499 Nie dla niego. 112 00:06:14,582 --> 00:06:18,753 Mówi, że został socjalistą, a Vegas okrada pracujących ubogich. 113 00:06:18,836 --> 00:06:20,922 Miał się upić i obejrzeć magików. 114 00:06:23,049 --> 00:06:25,385 Mój mąż wiedziałby dokładnie, co robić. 115 00:06:25,468 --> 00:06:28,971 Byli nierozłączni, a ja byłam mamusią-pracoholiczką. 116 00:06:29,847 --> 00:06:31,182 Oto moja rada. 117 00:06:32,600 --> 00:06:36,729 Czasem wracam do domu wycieńczony długim dniem pracy. 118 00:06:37,647 --> 00:06:41,484 Syn prosi mnie o coś, czego kompletnie nie rozumiem. 119 00:06:42,527 --> 00:06:43,736 I zgadzam się. 120 00:06:45,780 --> 00:06:48,908 Jeśli dziecko cię potrzebuje, po prostu się zgódź. 121 00:06:54,747 --> 00:06:59,627 Pomyślałam, że przejrzymy moje zdjęcia naszej rodziny, 122 00:06:59,710 --> 00:07:01,546 a ja powiem ci, kto nie żyje. 123 00:07:01,629 --> 00:07:06,509 Brzmi fajnie! Ale, pati, czy ty się dobrze czujesz? 124 00:07:07,009 --> 00:07:09,345 Jesteś bardzo blada. 125 00:07:09,429 --> 00:07:13,433 Chyba się spracowałam, sprzątając po wszystkich. 126 00:07:14,851 --> 00:07:18,062 - Próbowałaś kocyków Gravity Blanket? - Nie. 127 00:07:18,146 --> 00:07:20,064 Są jak zwykłe koce, 128 00:07:20,648 --> 00:07:24,402 tylko bardzo ciężkie. 129 00:07:24,485 --> 00:07:27,864 Jest ciężki i rozkoszny. 130 00:07:27,947 --> 00:07:30,074 Jakby mnie ktoś tulił! 131 00:07:30,158 --> 00:07:33,286 Nikt mnie nie tulił od… 132 00:07:34,287 --> 00:07:35,413 I po niej. 133 00:07:35,913 --> 00:07:38,458 Nowa misja Devi, by zjednać sobie Aneesę, 134 00:07:38,541 --> 00:07:40,543 a w ten sposób odzyskać Bena, 135 00:07:40,626 --> 00:07:43,588 wymagała ucieczki z więzienia, w którym utknęła. 136 00:07:46,757 --> 00:07:48,676 Musiała dostać się do szkoły, 137 00:07:48,759 --> 00:07:51,053 ale to wymagało złożonej intrygi, 138 00:07:51,137 --> 00:07:54,390 która zapewni, że jej babcia nie dowie się, że zniknęła. 139 00:07:54,474 --> 00:07:56,809 Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, 140 00:07:56,893 --> 00:08:00,146 Nirmala byłaby zajęta przez kolejnych siedem godzin, 141 00:08:00,229 --> 00:08:03,858 a Devi miałaby czas przepraszać jak nikt przed nią. 142 00:08:05,026 --> 00:08:08,321 Daj mi dokończyć maila i pójdziemy zjeść na zewnątrz. 143 00:08:08,404 --> 00:08:11,157 Od rana marzę o chalupas z fasolą. 144 00:08:11,240 --> 00:08:13,784 Wiem. Wziąłem trzy salsy. 145 00:08:13,868 --> 00:08:14,702 Cholera. 146 00:08:14,785 --> 00:08:16,871 Miałem wziąć tylko jedną? 147 00:08:17,371 --> 00:08:19,499 Pokazałbym, że jestem pewny siebie. 148 00:08:19,582 --> 00:08:23,044 Nie! Jestem zła, bo Evan wyśle jutro pracę do dziennika. 149 00:08:23,127 --> 00:08:24,337 Bez mojego nazwiska. 150 00:08:25,004 --> 00:08:26,631 Naprawdę? Nie wymienił cię? 151 00:08:26,714 --> 00:08:30,551 Radziłeś mi, żeby grać w ich grę, ale on wciąż mnie nie szanuje. 152 00:08:31,177 --> 00:08:32,970 Jedyne, co mam z tych praktyk, 153 00:08:33,054 --> 00:08:35,473 to prenumerata biuletynu o Dungeons & Dragons. 154 00:08:36,057 --> 00:08:38,809 Tak mi przykro. To brzmi strasznie. 155 00:08:38,893 --> 00:08:42,188 Rozmawiałam z dr. Petersem, ale nie chciał się mieszać. 156 00:08:42,271 --> 00:08:44,357 Poskarżyłaś mu się? 157 00:08:44,440 --> 00:08:46,776 Tak, myślałam, że mi pomoże. 158 00:08:46,859 --> 00:08:48,945 Czemu? To coś złego? 159 00:08:49,028 --> 00:08:53,157 Nie, ale nie chcesz palić mostów na początku swojej kariery. 160 00:08:53,241 --> 00:08:56,536 Nie spaliłam mostu, poprosiłam o to, co mi się należy. 161 00:08:56,619 --> 00:08:58,454 Oczywiście, ale nie chciałabyś, 162 00:08:58,538 --> 00:09:01,707 żeby dr Peters uznał, że trudno się z tobą pracuje. 163 00:09:01,791 --> 00:09:04,001 Czyli powinnam to tak zostawić? 164 00:09:04,085 --> 00:09:07,296 Mówię tylko, że już niemal kończysz te praktyki. 165 00:09:07,380 --> 00:09:10,049 Na twoim miejscu nie wychylałbym się. 166 00:09:10,758 --> 00:09:11,968 Głowa do góry. 167 00:09:14,095 --> 00:09:17,473 Czyli mam trzymać głowę wysoko, ale się nie wychylać? 168 00:09:17,557 --> 00:09:20,309 Dokładnie. Jemy chalupas? 169 00:09:21,727 --> 00:09:22,562 Tak. 170 00:09:24,939 --> 00:09:26,857 - Nie pierdzi. - Nie. 171 00:09:26,941 --> 00:09:29,735 - Naprawdę! Nigdy! - Kto nigdy nie pierdzi? 172 00:09:30,486 --> 00:09:31,696 Idź sobie, pedofilu! 173 00:09:31,779 --> 00:09:36,367 To ja! Wasza przyjaciółka. Devi. Ze szkoły. 174 00:09:36,450 --> 00:09:38,160 Naprawdę wyglądasz jak zbok. 175 00:09:38,869 --> 00:09:40,037 Potrzebuję pomocy. 176 00:09:40,121 --> 00:09:42,957 Chcę przeprosić Aneesę, żeby nie zmieniła szkoły. 177 00:09:43,040 --> 00:09:46,460 Tata mówił: „Gdy coś bardzo skopiesz, musisz przeprosić jeszcze bardziej”. 178 00:09:46,544 --> 00:09:49,463 A ty skopałaś to potężnie. 179 00:09:50,381 --> 00:09:53,009 Musisz się zdobyć na poważny gest. 180 00:09:54,093 --> 00:09:55,469 Uwielbiam gesty. 181 00:09:55,553 --> 00:10:00,266 Myślę o radosnych przeprosinach ze szczyptą szkolnego ducha 182 00:10:00,349 --> 00:10:03,311 i odrobiną widowiskowości. 183 00:10:03,394 --> 00:10:05,354 Co myślisz o szkolnej orkiestrze? 184 00:10:05,438 --> 00:10:07,523 Tak szczerze to bardzo ją lubię. 185 00:10:07,607 --> 00:10:08,858 Ja też! 186 00:10:08,941 --> 00:10:10,443 No ba! Jest super. 187 00:10:10,526 --> 00:10:12,570 Dobra, coś tu się kroi. 188 00:10:12,653 --> 00:10:15,072 Poszukajmy inspiracji w przebieralni. 189 00:10:15,948 --> 00:10:19,619 Dziewczęta nie wymyśliły jeszcze idealnych przeprosin, 190 00:10:19,702 --> 00:10:22,455 ale na szczęście miały mnóstwo czasu, 191 00:10:22,538 --> 00:10:23,998 bo w międzyczasie w domu 192 00:10:24,081 --> 00:10:27,793 Nirmala pomału wpadała w splątaną sieć, 193 00:10:27,877 --> 00:10:29,295 którą zarzuciła Devi. 194 00:10:29,378 --> 00:10:30,421 Devi! 195 00:10:31,547 --> 00:10:33,466 DLA MOJEJ ULUBIONEJ BABCI 196 00:10:38,220 --> 00:10:40,181 Ciekawe, jakie jest to kolejne. 197 00:10:40,264 --> 00:10:43,017 To wszystko ciastka. Ale nie spiesz się. 198 00:10:43,100 --> 00:10:44,185 Devi? 199 00:10:45,686 --> 00:10:49,940 Nalini. No tak, Nirmala musi wszystko naprawić. 200 00:10:50,524 --> 00:10:51,442 Devi? 201 00:10:57,448 --> 00:10:58,991 MODLITWA, NIE PRZESZKADZAĆ 202 00:10:59,075 --> 00:11:00,284 I błogosław babcię. 203 00:11:00,368 --> 00:11:03,996 Jest moją inspiracją. Dzięki niej ten dom się nie sypie. 204 00:11:04,080 --> 00:11:05,873 I gdybyś mógł jej zasugerować, 205 00:11:05,956 --> 00:11:08,959 żeby zrobiła dziś na kolację swoje neer dosa… 206 00:11:09,043 --> 00:11:10,920 Wiem, że robi się je godzinami, 207 00:11:11,003 --> 00:11:14,715 ale ucieszyłyby tę rodzinę w chwili, gdy bardzo tego potrzebuje. 208 00:11:28,938 --> 00:11:31,107 PRZEPRASZAM, ANEESO! 209 00:11:32,983 --> 00:11:34,944 ZOSTAŃ W SHERMAN OAKS! KOCHAMY CIĘ! 210 00:11:48,040 --> 00:11:49,709 Gotowi? Dobra! 211 00:11:49,792 --> 00:11:52,211 Przykro jej, 212 00:11:52,294 --> 00:11:55,548 nie ma wymówki, bardzo przeprasza! 213 00:11:55,631 --> 00:11:57,717 Hej! Przeprasza! 214 00:12:23,993 --> 00:12:27,997 Nie zmieniaj szkoły. W głębi serca jesteś Świerszczem! 215 00:12:29,206 --> 00:12:31,709 Czy to są twoje przeprosiny? 216 00:12:33,043 --> 00:12:34,962 Tak. Nie widziałaś transparentu? 217 00:12:36,046 --> 00:12:37,631 Za co przepraszasz, Szalona Devi? 218 00:12:38,466 --> 00:12:42,094 Bo powiedziała wszystkim, że ona jest anorektyczką. 219 00:12:42,720 --> 00:12:44,472 Już o tym zapomniałem! 220 00:12:44,555 --> 00:12:46,056 Ale teraz pamiętam. 221 00:12:50,227 --> 00:12:51,937 Dzięki za przeprosiny, Devi. 222 00:12:52,021 --> 00:12:55,566 Teraz mój ostatni tydzień będzie o tym, jaką jestem świruską. 223 00:12:55,649 --> 00:12:56,567 Świetna robota. 224 00:13:00,154 --> 00:13:02,031 To miały być dobre przeprosiny? 225 00:13:02,114 --> 00:13:05,493 Myślałam, że jej się spodobają. A ten układ wymagał pracy. 226 00:13:05,576 --> 00:13:08,204 David, rusz głową. 227 00:13:09,079 --> 00:13:12,500 Rany! Vishwakumar, to było naprawdę imponujące, 228 00:13:13,000 --> 00:13:16,128 ale musisz natychmiast zjawić się w klasie. 229 00:13:17,546 --> 00:13:20,049 Cześć. Przepraszam. Przyszłam po Devi. 230 00:13:22,259 --> 00:13:23,385 Jesteś matką Devi? 231 00:13:23,469 --> 00:13:25,721 Nie. Jestem jej kuzynką. Kamala. 232 00:13:26,305 --> 00:13:27,556 Miło cię poznać. 233 00:13:27,640 --> 00:13:30,518 Jestem pan Kulkarni. Manish! 234 00:13:31,435 --> 00:13:34,063 Twoja kuzynka jest kujonką. 235 00:13:34,146 --> 00:13:35,105 To nieuprzejme. 236 00:13:35,189 --> 00:13:37,942 Nie mogła wytrzymać bez szkoły, 237 00:13:38,025 --> 00:13:40,486 więc według prawa dopuściła się najścia. 238 00:13:40,569 --> 00:13:41,612 Brzmi jak ona. 239 00:13:41,695 --> 00:13:44,323 Gdybyś mogła zamknąć ją w szafie, 240 00:13:44,406 --> 00:13:47,201 żeby nigdy tu nie wróciła, bylibyśmy wdzięczni. 241 00:13:47,284 --> 00:13:49,578 Mamy starą, straszną szopę. Nada się? 242 00:13:49,662 --> 00:13:51,580 Im straszniejsza, tym lepsza. 243 00:13:51,664 --> 00:13:53,582 To źle wpływa na nasz wizerunek, 244 00:13:53,666 --> 00:13:56,919 kiedy Hinduska ma taką obsesję na punkcie szkoły. 245 00:13:57,920 --> 00:14:01,006 Naszemu wizerunkowi nie służy też Hinduska, 246 00:14:01,090 --> 00:14:04,051 która przebiera się za owada i średnio tańczy. 247 00:14:05,094 --> 00:14:07,638 Czy muszę być celem hinduskich komików? 248 00:14:07,721 --> 00:14:11,809 Chodźmy, ty wariatko. Miło było cię poznać, Manish. 249 00:14:12,434 --> 00:14:13,561 Ciebie też, Kamalo. 250 00:14:15,187 --> 00:14:18,858 Panie K., podpadł mi pan. Nie zapomnę tego. 251 00:14:23,779 --> 00:14:25,447 Jak wyszłaś z domu? 252 00:14:25,531 --> 00:14:27,324 Jak Ferris Bueller. 253 00:14:28,033 --> 00:14:30,536 Nie akceptujesz, kiedy ktoś ci odmawia, co? 254 00:14:30,619 --> 00:14:33,414 Nie pozwalasz, żeby ktoś stanął ci na drodze. 255 00:14:33,914 --> 00:14:34,748 Chyba nie. 256 00:14:35,374 --> 00:14:36,917 Mam pytanie. 257 00:14:37,418 --> 00:14:39,795 Nie ma mnie na liście autorów pracy. 258 00:14:39,879 --> 00:14:41,380 Co ty byś zrobiła? 259 00:14:42,506 --> 00:14:46,010 Nie wiem. Zróbmy symulację, zobaczę, jak bym się wkurzyła. 260 00:14:46,093 --> 00:14:49,805 Dobrze. Dokonałaś odkrycia, na którym oparto całą pracę. 261 00:14:49,889 --> 00:14:50,890 To porąbane. 262 00:14:50,973 --> 00:14:54,518 Pracowałaś do późna, przegapiając kolacje z chłopakiem. 263 00:14:54,602 --> 00:14:56,061 Krew się gotuje. 264 00:14:56,145 --> 00:14:57,771 Jesteś jedyną dziewczyną 265 00:14:57,855 --> 00:14:59,857 i musisz pracować z seksistą, 266 00:14:59,940 --> 00:15:03,235 który kazał ci grać porwaną córkę maharadży 267 00:15:03,319 --> 00:15:05,321 podczas wielu różnych LARPów. 268 00:15:05,404 --> 00:15:06,614 Dno! Wkurzyłam się! 269 00:15:08,657 --> 00:15:13,913 Kamalo, zostałaś skrzywdzona i masz prawo domagać się zadośćuczynienia. 270 00:15:13,996 --> 00:15:16,498 Wszyscy myślą, że Azjatki wszystko zniosą, 271 00:15:16,582 --> 00:15:20,753 że będą się kłaniać i nalewać herbatę. Nie można na to pozwalać. 272 00:15:20,836 --> 00:15:24,882 Rany, Devi, to imponujące, że byłaś w stanie zaaplikować swój szał 273 00:15:24,965 --> 00:15:27,259 do kwestii systemowego rasizmu i seksizmu. 274 00:15:28,135 --> 00:15:30,095 A tym bardziej, że masz rację. 275 00:15:31,221 --> 00:15:35,476 Setseg, zdradź mi słabości Evana. Zakładam, że jest ich wiele. 276 00:15:38,646 --> 00:15:39,688 Tego wieczoru 277 00:15:39,772 --> 00:15:43,400 Devi ciągle myślała o tym, co zrobiła Aneesie. 278 00:15:43,484 --> 00:15:46,487 Wiedziała, jak to jest, być szkolnym dziwolągiem. 279 00:15:50,908 --> 00:15:52,952 Patrząc na zdjęcie ojca, 280 00:15:53,035 --> 00:15:57,414 zdała sobie sprawę, że źle zrozumiała radę o przeprosinach. 281 00:15:57,498 --> 00:16:02,378 Może nie chodziło o to, żeby przepraszać bardziej efektownie, 282 00:16:02,461 --> 00:16:04,046 tylko bardziej szczerze. 283 00:16:04,129 --> 00:16:08,801 A potem przypomniała sobie najwspanialsze przeprosiny swojego ojca. 284 00:16:09,468 --> 00:16:11,303 Jak mogłeś nie przyjść? 285 00:16:15,224 --> 00:16:16,934 Gdy tu przyjechaliśmy, 286 00:16:17,017 --> 00:16:19,395 myślałem, że dokonam czegoś wspaniałego. 287 00:16:20,020 --> 00:16:23,565 Ale jestem bezrobotny, a moja żona dostaje branżowe nagrody. 288 00:16:23,649 --> 00:16:24,858 - Mohan… - Ale… 289 00:16:25,192 --> 00:16:27,319 powinienem tam być, Nalu. 290 00:16:27,403 --> 00:16:29,738 To było małostkowe i samolubne. 291 00:16:29,822 --> 00:16:33,367 Powinienem móc patrzeć na twój sukces, nie myśląc o mojej porażce. 292 00:16:34,326 --> 00:16:37,371 Mój sukces to twój sukces. Jesteś moim mężem. 293 00:16:37,454 --> 00:16:41,291 Wiem o tym. Już nigdy nie popełnię tego błędu. 294 00:16:44,336 --> 00:16:47,589 Od teraz zawsze będę przychodził. Obiecuję. 295 00:17:00,561 --> 00:17:02,896 Devi wiedziała, co robić. 296 00:17:12,322 --> 00:17:13,157 Aneeso. 297 00:17:15,284 --> 00:17:17,369 Co ty tu znowu robisz? 298 00:17:17,453 --> 00:17:19,038 Porozmawiamy na osobności? 299 00:17:19,830 --> 00:17:21,874 Chcesz znowu przepraszać? 300 00:17:25,669 --> 00:17:29,381 Proszę. Możesz mnie znowu publicznie upokorzyć. 301 00:17:34,303 --> 00:17:37,806 W ten sposób to będzie jeszcze gorsze dla ciebie i dla mnie. 302 00:17:38,515 --> 00:17:40,768 Ale to ty decydujesz. Dobra. 303 00:17:40,851 --> 00:17:44,521 - Nikt ci nie kazał wchodzić na krzesło. - Ale już tu jestem. 304 00:17:46,023 --> 00:17:47,024 Cześć. 305 00:17:47,691 --> 00:17:49,068 Devi Vishwakumar. 306 00:17:50,069 --> 00:17:50,944 Chodzę tu. 307 00:17:52,029 --> 00:17:54,406 Wielu z was wie, że skrzywdziłam Aneesę. 308 00:17:54,490 --> 00:17:56,033 Wielokrotnie. 309 00:17:56,116 --> 00:17:58,494 Tak, wielokrotnie. 310 00:17:58,577 --> 00:18:00,245 A to dlatego, że… 311 00:18:02,539 --> 00:18:07,169 Kiedy Aneesa zaczęła tu chodzić, poczułam, że mi zagraża. 312 00:18:07,252 --> 00:18:08,962 Myślałam: „Co jest? 313 00:18:09,046 --> 00:18:12,132 Druga Hinduska, która jest ładniejsza, fajniejsza 314 00:18:12,216 --> 00:18:14,468 i wie, jak pielęgnować brwi”. 315 00:18:15,219 --> 00:18:18,430 Ale, Aneeso, naprawdę nie chcę, żebyś zmieniała szkoły. 316 00:18:19,348 --> 00:18:20,557 Chcę się przyjaźnić. 317 00:18:21,225 --> 00:18:22,768 Myślę, że jesteś świetna, 318 00:18:22,851 --> 00:18:24,186 a jeśli zostaniesz… 319 00:18:26,522 --> 00:18:29,233 Obiecuję, że będę wspaniałą przyjaciółką. 320 00:18:31,026 --> 00:18:33,612 Wybaczysz jej, Szalona Aneeso? 321 00:18:34,238 --> 00:18:36,782 Nie! Nie ma „Szalonej Aneesy”. 322 00:18:36,865 --> 00:18:40,536 Tylko ja jestem szalona. Pamiętacie, jak walczyłam z kojotem? 323 00:18:40,619 --> 00:18:42,329 To było u mnie w domu! 324 00:18:42,412 --> 00:18:46,125 Tak! Albo kiedy niemal zabiłam kapitana pływaków, 325 00:18:46,208 --> 00:18:48,794 bo zdradzałam go z tym małym typkiem? 326 00:18:48,877 --> 00:18:49,878 Cześć. 327 00:18:49,962 --> 00:18:52,214 Rany, jesteś szalona! 328 00:18:52,297 --> 00:18:53,173 Prawda? 329 00:18:53,799 --> 00:18:56,385 Devi, co to ma być? Co ty tu znowu robisz? 330 00:18:56,468 --> 00:18:57,636 Złaź z kanapy! 331 00:18:57,719 --> 00:18:59,096 - No już! - Tak. 332 00:18:59,972 --> 00:19:02,850 - Przepraszam. - Czemu ubrałaś się jak biały nerd? 333 00:19:02,933 --> 00:19:06,478 Mogą wystąpić wichury… 334 00:19:06,562 --> 00:19:08,981 Na równinach mogą być burze. 335 00:19:09,064 --> 00:19:11,483 Znamy tam kogoś, kogo powinnyśmy ostrzec? 336 00:19:19,616 --> 00:19:20,701 Cześć. 337 00:19:21,410 --> 00:19:24,246 Nie wiem, czy się bać, czy cieszyć. 338 00:19:25,164 --> 00:19:26,081 Spokojnie. 339 00:19:26,748 --> 00:19:27,583 Tak. 340 00:19:30,002 --> 00:19:34,047 Chciałam powiedzieć, że doceniam to, co powiedziałaś. 341 00:19:35,215 --> 00:19:39,052 Bywasz wkurzająca, ale chyba masz dobre serce. 342 00:19:39,136 --> 00:19:40,512 Przysięgam, że tak. 343 00:19:41,096 --> 00:19:44,391 Wiem, że mam problematyczną osobowość, 344 00:19:44,975 --> 00:19:46,727 ale staram się być lepsza. 345 00:19:46,810 --> 00:19:49,771 Chciałabym nie musieć codziennie tyle przepraszać. 346 00:19:50,439 --> 00:19:52,733 Tak, miałabyś czas na kolejne zajęcia. 347 00:19:52,816 --> 00:19:54,985 Może kółko entomologiczne? 348 00:19:55,068 --> 00:19:56,820 Nie jestem aż taką kujonką. 349 00:19:59,573 --> 00:20:00,407 Wybaczasz mi? 350 00:20:03,160 --> 00:20:04,036 Wybaczam. 351 00:20:04,578 --> 00:20:06,246 - Zostaniesz w szkole? - Nie. 352 00:20:06,330 --> 00:20:07,664 - Że co? - Wybaczam ci, 353 00:20:07,748 --> 00:20:10,125 ale na pozostanie w szkole już za późno. 354 00:20:10,209 --> 00:20:13,378 Moja mama podjęła decyzję i nic jej nie przekona. 355 00:20:13,462 --> 00:20:15,672 Musi być coś, co możemy zrobić. 356 00:20:15,756 --> 00:20:19,384 Potrafię manipulować swoimi rodzicami. Nic z tego. 357 00:20:19,843 --> 00:20:21,178 Dzięki, że próbowałaś. 358 00:20:21,261 --> 00:20:24,181 Dobrze, że się dogadałyśmy przed moim odejściem. 359 00:20:32,856 --> 00:20:34,191 Devi była załamana. 360 00:20:34,274 --> 00:20:37,611 Aneesa powiedziała, że jej mama na pewno ją przeniesie, 361 00:20:37,694 --> 00:20:41,615 a kto mógłby przekonać stanowczą, upartą Hinduskę, 362 00:20:41,698 --> 00:20:43,200 żeby zmieniła zdanie? 363 00:20:46,870 --> 00:20:48,538 Cześć, wróciłam! 364 00:20:48,622 --> 00:20:52,334 Pomóż mi. Przekonaj mamę Aneesy, żeby dała jej zostać w szkole. 365 00:20:52,417 --> 00:20:55,545 Devi, to ich rodzinna sprawa. Nie chcę się mieszać. 366 00:20:55,629 --> 00:20:59,633 Chcesz, żebym miała hinduską przyjaciółkę? Proszę, potrzebuję cię. 367 00:20:59,716 --> 00:21:03,804 I wtedy Nalini przypomniała sobie słowa doktora Jacksona. 368 00:21:03,887 --> 00:21:07,391 Nie o tym, że powinniśmy odczarować męski botoks, 369 00:21:07,474 --> 00:21:11,853 a o tym, że kiedy dziecko cię potrzebuje, masz się po prostu zgodzić. 370 00:21:13,021 --> 00:21:13,855 Dobrze. 371 00:21:15,565 --> 00:21:17,276 Świetnie, bo już tu są. 372 00:21:17,359 --> 00:21:18,193 Co? 373 00:21:18,902 --> 00:21:20,904 - Już. - Devi! Nie jestem gotowa. 374 00:21:21,488 --> 00:21:25,742 Witam! Jestem matką Devi, Nalini. Proszę, wejdźcie. 375 00:21:25,826 --> 00:21:27,953 - Dzień dobry, jestem Noor. - Cześć. 376 00:21:30,038 --> 00:21:32,082 Mogę zaproponować coś do picia? 377 00:21:32,749 --> 00:21:34,334 Nie, zaraz idziemy. 378 00:21:35,210 --> 00:21:36,712 Mamo, odpręż się. 379 00:21:41,008 --> 00:21:45,220 Noor, rozumiem, czemu jesteś zła. Devi przekroczyła wszelkie granice. 380 00:21:45,304 --> 00:21:49,891 Totalnie. Granica była tutaj, a ja gdzieś tam. 381 00:21:52,561 --> 00:21:55,105 Devi, kochanie, pójdź z Aneesą do pokoju. 382 00:21:59,443 --> 00:22:00,319 Do widzenia. 383 00:22:02,321 --> 00:22:04,698 Bardzo przepraszam za tę sytuację. 384 00:22:04,781 --> 00:22:07,409 To miał być nowy początek dla Aneesy. 385 00:22:08,243 --> 00:22:10,495 Nie spodziewałam się, że zdradzi ją 386 00:22:10,579 --> 00:22:13,582 jedyna inna Hinduska w szkole. 387 00:22:14,291 --> 00:22:17,586 Strasznie jest patrzeć, jak twoje dziecko to przechodzi. 388 00:22:17,669 --> 00:22:20,130 Doskonale to rozumiem. 389 00:22:20,213 --> 00:22:23,050 Wierzę, że Devi zrobiła to dlatego, 390 00:22:23,133 --> 00:22:25,719 że sama została bardzo zraniona. 391 00:22:26,720 --> 00:22:30,515 Nie wiem, czy wiesz, ale straciła ojca, nie tak dawno temu. 392 00:22:30,599 --> 00:22:32,642 Zmagałyśmy się z tym. 393 00:22:33,769 --> 00:22:35,354 Przykro mi to słyszeć. 394 00:22:35,437 --> 00:22:37,522 To żadna wymówka, Noor, 395 00:22:37,606 --> 00:22:42,611 ale obiecuję, że jesteśmy dobrą rodziną. Mamy za sobą trudny okres. 396 00:22:45,197 --> 00:22:46,239 Rozumiem. 397 00:22:46,740 --> 00:22:50,118 Proszę, daj tej szkole jeszcze jedną szansę. 398 00:22:51,203 --> 00:22:53,789 Cudownie byłoby mieć was w tej społeczności. 399 00:22:59,378 --> 00:23:00,962 Cholera, udało ci się! 400 00:23:01,046 --> 00:23:05,550 To było jak zapasy hinduskich mam, a ty położyłaś ją na tyłek! 401 00:23:05,634 --> 00:23:07,469 Wcale tak nie było, Devi. 402 00:23:07,552 --> 00:23:10,472 Odbyłyśmy cywilizowaną rozmowę o macierzyństwie. 403 00:23:11,223 --> 00:23:15,352 Ale cokolwiek to było, dziękuję bardzo. 404 00:23:15,435 --> 00:23:17,479 Jesteś najlepszą mamą świata. 405 00:23:19,064 --> 00:23:22,526 No dobrze. Wciąż jesteś zawieszona, młoda damo. 406 00:23:22,609 --> 00:23:25,362 I nadal musisz wyczyścić aparat CPAP babci. 407 00:23:25,862 --> 00:23:27,280 No już. 408 00:23:35,414 --> 00:23:40,168 Cześć, załogo! Kupiłam kawę dla moich ulubionych ziomali. 409 00:23:41,628 --> 00:23:44,798 Evan, kupiłam ci twoją ulubioną dyniową latte 410 00:23:44,881 --> 00:23:46,883 z serduszkiem z mleka owsianego. 411 00:23:46,967 --> 00:23:48,301 Bardzo męski napój. 412 00:23:48,385 --> 00:23:51,555 Zgadzam się. Dziękuję, Kamalo! 413 00:23:54,182 --> 00:23:56,184 Ile to zwykle trwa, zanim… 414 00:23:56,268 --> 00:23:58,854 O, muszę… wykonać szybki telefon. 415 00:24:00,021 --> 00:24:01,690 Krowie mleko zaraz wypływa. 416 00:24:01,773 --> 00:24:04,276 Można by je lać prosto do toalety. 417 00:24:04,359 --> 00:24:06,736 Mamy jakieś 20 minut. 418 00:24:14,786 --> 00:24:17,164 Zapomniałem czasopisma. 419 00:24:18,123 --> 00:24:21,168 Na czas przerw w rozmowie. 420 00:24:24,004 --> 00:24:25,172 Co robisz? 421 00:24:27,382 --> 00:24:30,093 Podpisałam się pod pracą i wysłałam ją. 422 00:24:30,177 --> 00:24:33,472 Co zrobiłaś? To oszustwo. 423 00:24:33,555 --> 00:24:34,806 Wcale nie. 424 00:24:34,890 --> 00:24:37,309 Mam tam stos papierów z moimi badaniami, 425 00:24:37,392 --> 00:24:39,227 a jeśli mnie wykreślisz to… 426 00:24:39,311 --> 00:24:40,645 Co powiedziałaby Devi? 427 00:24:40,729 --> 00:24:42,355 Skopię ci dupę! 428 00:24:43,023 --> 00:24:45,233 Złożę skargę do administracji. 429 00:24:45,317 --> 00:24:48,403 Zaalarmuję Związek Kobiet w Nauce. 430 00:24:48,487 --> 00:24:51,740 Napiszę bezlitosny artykuł dla Jezebel i… 431 00:24:51,823 --> 00:24:55,660 Kamala tak się nakręciła, że przypadkiem ułożyła listę 432 00:24:55,744 --> 00:24:58,330 czterech rzeczy, nie mając tej czwartej. 433 00:24:58,413 --> 00:25:00,582 - Więc poszła w magię. - Rzucę na ciebie klątwę! 434 00:25:04,836 --> 00:25:08,048 Jak chcesz. Możesz być podpisana pod pracą… 435 00:25:09,633 --> 00:25:12,177 ale masz dzisiaj opuścić laboratorium. 436 00:25:12,260 --> 00:25:13,637 Kogo to obchodzi? 437 00:25:13,720 --> 00:25:16,640 W przyszłym tygodniu zaczynam praktyki u dr Logan, 438 00:25:16,723 --> 00:25:19,059 która jest kobietą, a nie zgorzkniałym beztalenciem, 439 00:25:19,142 --> 00:25:20,894 które kradnie pomysły podwładnych. 440 00:25:20,977 --> 00:25:23,522 Dobra. Wiesz co? Tylko za to 441 00:25:23,605 --> 00:25:27,526 odwołuję twoje zaproszenie na mój turniej Osadników z Catanu. 442 00:25:27,609 --> 00:25:30,487 Evan, wyrażę się jasno. 443 00:25:30,570 --> 00:25:33,949 Wolałabym zarzygać się na śmierć niż iść na ten turniej. 444 00:25:35,242 --> 00:25:39,120 Rany. To było bardzo ożywcze, móc przez chwilę być Devi. 445 00:25:39,204 --> 00:25:41,373 Dlatego my, narwańcy, tacy jesteśmy. 446 00:25:41,456 --> 00:25:42,874 Fajnie jest wybuchnąć. 447 00:25:43,375 --> 00:25:44,709 Nie! 448 00:25:46,670 --> 00:25:48,380 Nie wiwatujcie. 449 00:25:48,463 --> 00:25:52,175 Po tygodniu Devi wróciła do szkoły z czystym sumieniem. 450 00:25:52,259 --> 00:25:55,387 Problemy z Aneesą zostały rozwiązane 451 00:25:55,971 --> 00:25:59,266 i mogła znowu mieć obsesję na punkcie innych rzeczy, jak… 452 00:25:59,349 --> 00:26:00,976 No proszę. 453 00:26:01,977 --> 00:26:03,979 Poradziłaś sobie z mamą Aneesy. 454 00:26:04,062 --> 00:26:07,190 Całkiem znakomicie. Nie jesteś takim dupkiem, David. 455 00:26:07,274 --> 00:26:08,692 Jestem chodzącą słodyczą! 456 00:26:09,442 --> 00:26:10,652 Nie zapędzałbym się. 457 00:26:10,735 --> 00:26:12,904 Na pewno masz niezdiagnozowane zaburzenie. 458 00:26:13,655 --> 00:26:16,908 I choć pogodziła się z Aneesą z właściwych powodów, 459 00:26:16,992 --> 00:26:19,911 Devi wciąż miała nadzieję, że to zbliży ją i Bena. 460 00:26:22,163 --> 00:26:25,625 Ale poważnie. Dobrze się spisałaś. 461 00:26:26,501 --> 00:26:29,170 A teraz, kto wie? Może możemy się umówić. 462 00:26:30,422 --> 00:26:31,756 - Ty i ja? - Co? 463 00:26:31,840 --> 00:26:33,174 Nie, ja i Aneesa. 464 00:26:34,050 --> 00:26:36,595 Skoro zostaje, zaproszę ją na randkę. 465 00:26:37,345 --> 00:26:38,263 Nara, frajerko. 466 00:26:45,186 --> 00:26:48,315 Chris! To zadziałało! Posłuchałam twojej rady. 467 00:26:48,398 --> 00:26:51,276 Zgodziłam się pomóc córce i ma mnie za bohaterkę! 468 00:26:51,359 --> 00:26:55,196 Nie wierzę, że to mówię, ale jesteś geniuszem. 469 00:26:55,280 --> 00:26:59,075 Wiem! Jestem też przystojny, to też możesz docenić. 470 00:27:00,160 --> 00:27:02,704 Poważnie, bardzo ci dziękuję. 471 00:27:02,787 --> 00:27:04,372 Dzięki tobie poczułam się… 472 00:27:05,123 --> 00:27:06,374 Nie wiem. 473 00:27:10,462 --> 00:27:12,464 Chciałaś tylko się przytulić? 474 00:27:13,923 --> 00:27:14,966 Chciałam. 475 00:28:15,402 --> 00:28:18,905 Napisy: Krzysiek Ceran