1
00:00:06,006 --> 00:00:07,966
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:52,218 --> 00:00:54,428
{\an8}Oliver! Co ty wyprawiasz?
3
00:00:54,763 --> 00:00:56,433
{\an8}- Nic, złotko.
- Przepraszam.
4
00:00:57,557 --> 00:01:00,557
Wybacz, że weszłam w kadr
waszego wspaniałego klipu.
5
00:01:00,643 --> 00:01:01,483
Zepsułam go?
6
00:01:01,936 --> 00:01:02,806
Nie wiem.
7
00:01:02,896 --> 00:01:05,936
Myślisz, że jej zgrabne ciało
zepsuło klip?
8
00:01:06,441 --> 00:01:08,281
- To chyba pułapka.
- Tak jest.
9
00:01:08,359 --> 00:01:11,739
Dobra. Skoro skończyliście te wygłupy,
10
00:01:11,821 --> 00:01:13,281
pora już iść do domu.
11
00:01:13,364 --> 00:01:15,334
Devi musi wypielić ogród.
12
00:01:15,909 --> 00:01:17,739
Gnijące pomidory wabią szczury.
13
00:01:17,827 --> 00:01:20,367
To ogród taty. Czemu mam się nim zajmować?
14
00:01:20,455 --> 00:01:24,165
Mogę to zrobić, jeśli przejmiesz
mój gabinet dermatologiczny.
15
00:01:24,250 --> 00:01:25,790
W sumie praca ta sama.
16
00:01:25,877 --> 00:01:29,837
Dobrze, ale czy mogę mieć
pięć minut z koleżankami na osobności?
17
00:01:30,215 --> 00:01:32,585
Trzy minuty, a chłopak ma iść już.
18
00:01:33,468 --> 00:01:35,008
Mogę zabrać resztę napoju?
19
00:01:35,095 --> 00:01:36,135
Bierz i idź.
20
00:01:36,596 --> 00:01:38,096
Do zobaczenia, mi amor.
21
00:01:38,807 --> 00:01:41,177
- Ile masz lajków?
- Na razie tylko dwa.
22
00:01:41,267 --> 00:01:43,347
Jeden od taty Eleanor, a drugi...
23
00:01:44,229 --> 00:01:46,109
jego kliniki dentystycznej.
24
00:01:46,189 --> 00:01:49,819
Sensowne. Chce mi się podlizać,
żebym była milsza dla macochy.
25
00:01:49,901 --> 00:01:52,451
Nic z tego, Sharon. Jesteś drętwa.
26
00:01:52,529 --> 00:01:54,529
A co z Paxtonem? Pewnie dał lajka.
27
00:01:54,614 --> 00:01:56,164
Jeszcze nie.
28
00:01:56,616 --> 00:02:00,076
Tak naprawdę między Paxtonem i Devi
nic teraz nie było.
29
00:02:00,495 --> 00:02:04,495
Skoro między nami gra,
spotkamy się jutro w twoim garażu?
30
00:02:05,125 --> 00:02:06,995
To chyba nie jest dobry pomysł.
31
00:02:07,085 --> 00:02:09,495
Zrobiło się trochę zbyt dziwnie.
32
00:02:10,046 --> 00:02:13,126
Dlatego obmyśliła ten seksowny klip
jako przynętę...
33
00:02:13,758 --> 00:02:16,638
żeby Paxton go polubił,
a może polubił i ją.
34
00:02:17,220 --> 00:02:19,930
Chwila. W szkole za często nie gadacie.
35
00:02:20,431 --> 00:02:24,441
Traktuje cię tylko jak laskę na boku,
a publicznie olewa?
36
00:02:24,769 --> 00:02:26,229
To obrzydliwe.
37
00:02:26,938 --> 00:02:28,398
Masz na myśli seks?
38
00:02:28,481 --> 00:02:32,191
Nie. Nasz związek jest mocny.
Nie bójcie żaby.
39
00:02:32,277 --> 00:02:33,737
Przedstawił cię kumplom?
40
00:02:33,820 --> 00:02:36,030
- Nie, ale...
- Co za dupek!
41
00:02:36,406 --> 00:02:38,826
- Wstydzi się ciebie.
- No nie wiem.
42
00:02:38,908 --> 00:02:40,908
Wierz mi, wstydzi się.
43
00:02:41,202 --> 00:02:42,912
Dlatego nienawidzę facetów.
44
00:02:42,996 --> 00:02:45,076
Poza twoim chłopakiem, Aleksem.
45
00:02:46,040 --> 00:02:48,000
No tak, Alex Gomez.
46
00:02:48,084 --> 00:02:50,714
Uwielbiam go. Jest dla mnie ważny.
47
00:02:51,087 --> 00:02:54,967
Jeśli Paxton się do ciebie nie przyzna,
to go zatłukę.
48
00:02:55,049 --> 00:02:57,049
Uczyłam się walki scenicznej.
49
00:02:58,636 --> 00:03:00,096
Trzy minuty minęły!
50
00:03:01,639 --> 00:03:02,639
Pa, dziewczyny.
51
00:03:05,602 --> 00:03:08,902
{\an8}...NIE UPIŁAM SIĘ
Z POPULARNYMI DZIECIAKAMI
52
00:03:21,409 --> 00:03:23,999
- Devi, wiesz, co to jest?
- Pomidor.
53
00:03:24,078 --> 00:03:28,118
Nie. To najlepszy pomidor na świecie...
54
00:03:28,208 --> 00:03:30,248
bo wyhodowaliśmy go tutaj.
55
00:03:30,335 --> 00:03:33,165
To owoc naszej cierpliwości
i ciężkiej pracy.
56
00:03:33,254 --> 00:03:36,094
To czemu reszta wygląda tak brzydko?
57
00:03:36,799 --> 00:03:38,929
Mają robaki. Kupię jakiś środek.
58
00:03:39,010 --> 00:03:41,510
Chodź do domu. Pokażmy go mamie.
59
00:03:41,596 --> 00:03:43,466
Mamo, zgadnij, co znaleźliśmy!
60
00:03:59,197 --> 00:04:02,237
{\an8}Co by było,
gdyby Anne Frank miała iPhone’a?
61
00:04:02,700 --> 00:04:05,410
{\an8}Co by było,
gdyby Winston Churchill miał Wi-Fi?
62
00:04:05,495 --> 00:04:08,865
{\an8}W tym tygodniu będziemy
szukać w grupach pomysłów na apki,
63
00:04:08,957 --> 00:04:13,127
{\an8}które mogłyby złagodzić okrucieństwa
drugiej wojny światowej.
64
00:04:13,920 --> 00:04:17,260
{\an8}Możemy choć raz pouczyć się tego,
co będzie na testach?
65
00:04:17,674 --> 00:04:18,804
{\an8}Ciężko pracowałem,
66
00:04:18,883 --> 00:04:21,843
{\an8}żeby wymyślić dla was
niestandardową lekcję.
67
00:04:21,928 --> 00:04:24,008
{\an8}Dobierzcie się po trzy osoby.
68
00:04:26,140 --> 00:04:27,020
Chcesz być ze mną?
69
00:04:28,643 --> 00:04:31,603
{\an8}Czyżby widział jej seksowny klip
i zmienił zdanie?
70
00:04:32,146 --> 00:04:34,726
{\an8}Tak, jasne. Da się zrobić.
71
00:04:35,233 --> 00:04:37,943
{\an8}- Spoko. Ja też będę w twojej grupie.
- Spoko.
72
00:04:38,027 --> 00:04:39,237
To kto nie ma grupy?
73
00:04:41,739 --> 00:04:42,869
Ben może być z nami.
74
00:04:43,533 --> 00:04:44,783
Wolę pracować sam.
75
00:04:44,867 --> 00:04:47,367
{\an8}Żeby nikt nie psuł jakości mojej pracy.
76
00:04:47,453 --> 00:04:49,913
{\an8}Musimy mieć chyba jedną czwórkę.
77
00:04:49,998 --> 00:04:53,078
{\an8}Może niech Ben i Eve
dołączą do Eleanor i Fabioli?
78
00:04:53,167 --> 00:04:55,797
{\an8}Przygotujecie prezentacje na poniedziałek.
79
00:04:56,337 --> 00:04:57,587
{\an8}Spotkajmy się u mnie.
80
00:04:58,006 --> 00:05:00,086
{\an8}Mam kupę żarcia w zamrażarce.
81
00:05:00,174 --> 00:05:01,554
{\an8}Nieźle.
82
00:05:02,385 --> 00:05:03,255
{\an8}A ty to kto?
83
00:05:03,720 --> 00:05:05,350
{\an8}To Devi. Jest spoko.
84
00:05:05,430 --> 00:05:07,930
{\an8}Jest dobra w te klocki.
Szóstka to pewniak.
85
00:05:08,266 --> 00:05:10,346
{\an8}- Dlatego ją poprosiłem.
- Wypas.
86
00:05:15,815 --> 00:05:16,765
Do zobaczenia.
87
00:05:17,650 --> 00:05:18,480
Steve?
88
00:05:19,277 --> 00:05:20,697
{\an8}- Cześć.
- Cześć, Kamalo.
89
00:05:21,362 --> 00:05:25,282
{\an8}Byłem właśnie w Cheesecake Factory.
Zamówiłem to, co zwykle.
90
00:05:25,783 --> 00:05:27,793
{\an8}Nadziewane ziemniaczki bez bekonu.
91
00:05:27,869 --> 00:05:28,869
{\an8}Tak.
92
00:05:29,454 --> 00:05:30,504
{\an8}Nie zjadłem ich.
93
00:05:30,580 --> 00:05:33,040
{\an8}Jestem w rozsypce po naszym rozstaniu.
94
00:05:33,458 --> 00:05:35,418
{\an8}Poza tym porcje są tam ogromne.
95
00:05:35,501 --> 00:05:37,171
{\an8}Ktoś jadł makaron z wiadra.
96
00:05:37,253 --> 00:05:39,513
Wiem. Ja też o tobie myślę.
97
00:05:39,881 --> 00:05:44,091
Widok pary na tandemie przypomniał mi,
że nie umiesz jeździć na rowerze.
98
00:05:44,594 --> 00:05:45,434
Tak.
99
00:05:46,346 --> 00:05:47,596
No to na razie.
100
00:05:48,765 --> 00:05:50,725
Czekaj. To jakieś wariactwo.
101
00:05:50,808 --> 00:05:52,728
Rodzice nie mogą cię zmusić do ślubu.
102
00:05:53,353 --> 00:05:54,813
Nie zmuszają mnie.
103
00:05:54,896 --> 00:05:55,976
Mam wybór...
104
00:05:56,481 --> 00:05:58,731
między rodziną a życiem pełnym wstydu,
105
00:05:58,816 --> 00:06:01,356
które zhańbi mnie i moich potomków.
106
00:06:01,944 --> 00:06:02,904
To jakaś bzdura.
107
00:06:03,321 --> 00:06:05,951
Może tak, ale nie mogę zdradzić rodziny.
108
00:06:06,032 --> 00:06:06,912
Przepraszam.
109
00:06:06,991 --> 00:06:10,411
Musisz zabrać kogoś innego
na koncert Twenty One Pilots.
110
00:06:11,829 --> 00:06:12,709
Powiem jedno.
111
00:06:13,206 --> 00:06:17,376
Nie wierzę, że kobieta,
która przebyła pół świata za marzeniami,
112
00:06:17,460 --> 00:06:19,630
daje sobie dyktować, z kim ma być.
113
00:06:30,139 --> 00:06:32,599
Devi, jakie ładne imię.
114
00:06:32,683 --> 00:06:34,773
Moja kosmetyczka jest Hinduską.
115
00:06:35,269 --> 00:06:36,149
Znasz ją?
116
00:06:36,229 --> 00:06:37,939
Nie wiem. Jak ma na imię?
117
00:06:38,898 --> 00:06:41,318
Nie jestem pewna. Chyba...
118
00:06:41,901 --> 00:06:42,861
Pragupshmala.
119
00:06:43,861 --> 00:06:45,611
Przepraszam za spóźnienie.
120
00:06:46,155 --> 00:06:47,405
Paxton!
121
00:06:47,490 --> 00:06:51,990
O Boże. Ale masz mięśnie
od tego całego pływania.
122
00:06:52,495 --> 00:06:55,205
Nie masz pary na bal?
Wiesz, gdzie mnie szukać.
123
00:06:55,289 --> 00:06:56,919
W najbliższej winiarni.
124
00:06:57,500 --> 00:07:01,000
Dzięki, ale nie martwię się.
Chodzę na bal od siódmej klasy.
125
00:07:01,587 --> 00:07:03,207
Pewnie mógłbyś mną rzucić.
126
00:07:03,297 --> 00:07:04,877
Spadaj, mamo. Mamy pracę.
127
00:07:10,555 --> 00:07:13,635
No to może zaczniemy od burzy mózgów?
128
00:07:14,308 --> 00:07:15,768
Tak. Mam świetny pomysł.
129
00:07:15,852 --> 00:07:18,862
Apka, która zmienia telefon w broń.
130
00:07:19,856 --> 00:07:22,646
Można powystrzelać nazistów i po wojnie.
131
00:07:22,733 --> 00:07:25,573
A jak apka zmieniałaby telefon w broń?
132
00:07:26,028 --> 00:07:28,868
Tak jak Transformers.
Wciskasz guzik i już.
133
00:07:29,365 --> 00:07:31,615
- Dobry pomysł, Trent.
- Dziękuję.
134
00:07:31,701 --> 00:07:34,501
To burza mózgów,
więc ja też mam kilka pomysłów.
135
00:07:34,579 --> 00:07:36,119
Super. Nawijaj, Mała D.
136
00:07:36,789 --> 00:07:40,379
Ja pierniczę! Czy Paxton H-Y
właśnie nadał jej ksywkę?
137
00:07:40,710 --> 00:07:41,540
Robi się to,
138
00:07:41,627 --> 00:07:44,797
kiedy planuje się często do kogoś zwracać.
139
00:07:45,131 --> 00:07:49,051
Skoro mowa o D, widziałeś Insta Zoe?
140
00:07:49,135 --> 00:07:51,635
Wrzuciła filmik, na którym robi pajacyki.
141
00:07:51,721 --> 00:07:52,641
Nie gadaj.
142
00:07:54,974 --> 00:07:56,024
Stary, pokaż.
143
00:07:57,810 --> 00:08:00,020
Hipnotyzujące to falowanie.
144
00:08:01,731 --> 00:08:03,651
Odnawiam swoje akrylowe pazurki.
145
00:08:03,733 --> 00:08:07,993
Poproszę zaokrąglone kwadraty
z gustownym ombre w neutralnych różach.
146
00:08:08,070 --> 00:08:09,070
A co dla ciebie?
147
00:08:10,615 --> 00:08:12,275
Proszę przezroczysty lakier.
148
00:08:12,366 --> 00:08:14,116
Spróbuj jakichś ozdób.
149
00:08:14,202 --> 00:08:17,502
U jednej dziewczyny widziałam
uśmiechnięte lodowe rożki.
150
00:08:18,122 --> 00:08:20,542
Dobrze. Mogę mieć małe komputerki?
151
00:08:21,042 --> 00:08:22,132
Nie. To brzydkie.
152
00:08:23,336 --> 00:08:26,046
Może coś dziewczęcego,
jak kwiatek czy ptaszek.
153
00:08:26,130 --> 00:08:27,170
Ulubiony ptak?
154
00:08:29,258 --> 00:08:30,838
Chyba kurczak.
155
00:08:32,929 --> 00:08:36,349
No dobrze. A jak wam idzie
ten projekt grupowy?
156
00:08:36,432 --> 00:08:38,022
W porządku.
157
00:08:38,100 --> 00:08:40,390
Jesteśmy skazane na wkurzającego Bena
158
00:08:40,478 --> 00:08:42,768
i taką jedną dziewczynę, Eve.
159
00:08:44,106 --> 00:08:46,026
Ktoś tu się chyba zabujał.
160
00:08:46,108 --> 00:08:48,068
Co? Wcale się nie zabujałam.
161
00:08:48,486 --> 00:08:52,526
Jako naukowiec Fabiola przywykła
do jednoznacznych faktów.
162
00:08:54,450 --> 00:08:56,200
Witam cię, Fabiolu.
163
00:08:56,285 --> 00:08:58,575
A ja ciebie, Piecu Brosnanie.
164
00:09:00,206 --> 00:09:04,126
Dlatego nie radziła sobie
z nowymi, skomplikowanymi emocjami.
165
00:09:05,378 --> 00:09:08,918
Kiedy podobał mi się chłopak,
zawsze mówiłam, że mnie wkurza.
166
00:09:11,050 --> 00:09:12,130
Na pewno nie Ben.
167
00:09:12,218 --> 00:09:14,598
Nie chodzi na WF,
bo ma osobistego trenera.
168
00:09:15,388 --> 00:09:18,468
To który chłopak z klasy ci się podoba?
169
00:09:18,558 --> 00:09:19,478
Żaden.
170
00:09:21,852 --> 00:09:25,152
To znaczy oficjalnie mam chłopaka.
Nazywa się Alex Gomez.
171
00:09:25,231 --> 00:09:26,071
Co?
172
00:09:26,649 --> 00:09:27,939
O Boże, Fab!
173
00:09:28,818 --> 00:09:29,898
Tak się cieszę.
174
00:09:29,986 --> 00:09:33,906
Fajnie, że w końcu masz chłopaka.
To dla nich chodzi się do liceum.
175
00:09:34,699 --> 00:09:36,909
Ale to człowiek, prawda? Nie robot?
176
00:09:37,702 --> 00:09:38,832
To człowiek.
177
00:09:40,580 --> 00:09:41,750
Tak.
178
00:09:46,502 --> 00:09:47,922
Co chciałabyś obejrzeć?
179
00:09:48,004 --> 00:09:51,724
Bollywoodzki film o księżniczce
zakochanej w zamiataczu?
180
00:09:51,799 --> 00:09:53,049
Tylko siedem godzin.
181
00:09:53,134 --> 00:09:55,184
Nie. Oglądamy Riverdale.
182
00:09:55,886 --> 00:09:56,846
KTO OGLĄDA?
183
00:09:56,929 --> 00:09:59,059
Przygotuj się na nastoletni romans.
184
00:10:02,727 --> 00:10:04,477
To są licealiści?
185
00:10:04,562 --> 00:10:07,772
Ich rodzicom nie przeszkadza,
że razem biorą prysznic?
186
00:10:08,274 --> 00:10:11,034
Witaj w świecie
amerykańskich oper mydlanych.
187
00:10:11,611 --> 00:10:13,531
Aktorzy są starsi niż mama.
188
00:10:16,699 --> 00:10:18,119
Mogę cię o coś spytać?
189
00:10:19,410 --> 00:10:22,040
Co to znaczy,
kiedy gość robi się nagle miły?
190
00:10:22,371 --> 00:10:25,331
Wybiera do projektu grupowego
i nadaje ksywkę.
191
00:10:25,666 --> 00:10:27,666
Co prawda jest dziwnie infantylna,
192
00:10:27,752 --> 00:10:30,382
ale czy to znaczy, że chce ze mną chodzić?
193
00:10:31,547 --> 00:10:34,337
Czemu pytasz mnie?
Nic nie wiem o chłopakach.
194
00:10:34,425 --> 00:10:36,215
Czy ktoś powiedział, że wiem?
195
00:10:36,844 --> 00:10:40,564
Nie mam kogo spytać.
Mama wyszła za tatę. Z nikim nie chodziła.
196
00:10:40,640 --> 00:10:45,020
Ja też nie będę. Moim pierwszym chłopakiem
będzie mój mąż. Nie mnie pytaj.
197
00:10:45,645 --> 00:10:48,305
Niech ci będzie.
Wybacz, że zaczęłam temat.
198
00:10:48,397 --> 00:10:49,647
Idę po picie.
199
00:10:52,818 --> 00:10:55,448
Chwila. To jest też kryminał?
200
00:10:55,529 --> 00:10:57,029
Co to ma być za serial?
201
00:10:59,909 --> 00:11:00,739
O Boże!
202
00:11:02,203 --> 00:11:05,623
Znikaj! Wynoś się z ogrodu taty,
ty parszywy kojocie.
203
00:11:08,918 --> 00:11:11,748
Devi nie uważała się
za szczególnie uduchowioną,
204
00:11:12,672 --> 00:11:15,842
ale nie mogła zaprzeczyć,
że działo się coś dziwnego.
205
00:11:16,300 --> 00:11:19,260
Czuła, jakby już wcześniej
spotkała tego kojota
206
00:11:19,345 --> 00:11:21,135
i jakby dobrze się rozumieli.
207
00:11:25,184 --> 00:11:28,814
Nagle zrozumiała, kim jest ten kojot.
208
00:11:28,896 --> 00:11:29,766
Tato?
209
00:11:33,484 --> 00:11:36,614
Po tym nadprzyrodzonym
zdarzeniu w ogrodzie
210
00:11:36,696 --> 00:11:39,316
Devi zaczęła
szukać odpowiedzi w internecie.
211
00:11:40,616 --> 00:11:41,826
To jest świetne.
212
00:11:41,909 --> 00:11:44,249
Dałaś czadu. Wygląda profesjonalnie.
213
00:11:45,204 --> 00:11:46,254
Dzięki, Duży P.
214
00:11:47,081 --> 00:11:48,081
Co?
215
00:11:48,290 --> 00:11:50,210
Wcześniej nazwałeś mnie Mała D.
216
00:11:50,793 --> 00:11:52,753
Naprawdę? To dziwne.
217
00:11:54,714 --> 00:11:57,934
Zaprezentowałam apkę,
wyjaśniając udziałowcom,
218
00:11:58,008 --> 00:12:01,968
jak Bunkr połączy Londyńczyków
z dostępnymi schronami podczas ataku.
219
00:12:02,680 --> 00:12:04,890
Trent, zaprojektowałeś logo?
220
00:12:04,974 --> 00:12:05,814
Tak.
221
00:12:07,852 --> 00:12:09,562
- „B” jak Bunkr.
- Nieźle.
222
00:12:10,062 --> 00:12:12,902
Pewnie. Obawiam się tylko,
że jest trochę proste.
223
00:12:12,982 --> 00:12:15,942
Może dodamy postać, która chowa się w „B”?
224
00:12:16,026 --> 00:12:18,486
Nie. To zbyt wymyślne. Wolę moje.
225
00:12:18,571 --> 00:12:20,821
Fajnie, że wykonałaś tyle pracy.
226
00:12:20,906 --> 00:12:22,946
Ja za to wymyśliłem slogan.
227
00:12:23,033 --> 00:12:23,953
Świetnie.
228
00:12:24,034 --> 00:12:26,044
To z dziesięć procent oceny. Jaki?
229
00:12:26,120 --> 00:12:27,250
Dobra. Słuchajcie.
230
00:12:27,705 --> 00:12:30,245
„Bunkr. Otwórz apkę klikając ikonkę,
231
00:12:30,332 --> 00:12:33,342
wpisz swój adres,
a znajdziesz bunkier w okolicy,
232
00:12:33,419 --> 00:12:34,709
jeśli jest dostępny.
233
00:12:35,254 --> 00:12:36,094
Bunkr”.
234
00:12:36,714 --> 00:12:38,554
Ten slogan jest do dupy.
235
00:12:39,133 --> 00:12:41,013
Powinien być krótki i seksowny.
236
00:12:41,093 --> 00:12:42,473
Jak „żyj na maksa”.
237
00:12:42,553 --> 00:12:43,853
Cicho. Jest dobry.
238
00:12:43,929 --> 00:12:45,929
Jeśli chcesz znów powtarzać klasę.
239
00:12:46,015 --> 00:12:48,475
Niech Devi wymyśli. Jest najmądrzejsza.
240
00:12:48,559 --> 00:12:50,309
Nie. Slogan był dobry,
241
00:12:50,394 --> 00:12:52,944
ale może przejrzę szybko wasze części,
242
00:12:53,022 --> 00:12:54,522
żeby wszystko pasowało.
243
00:12:54,607 --> 00:12:56,897
Jasne. O ile nie musimy już nic robić.
244
00:12:57,401 --> 00:12:59,531
Wbijasz na melanż w ten weekend?
245
00:12:59,612 --> 00:13:00,912
No jasne, że tak.
246
00:13:00,988 --> 00:13:02,238
Będzie grubo.
247
00:13:02,323 --> 00:13:04,833
Rodzice wyjechali, więc kuzyn kupi wódę.
248
00:13:04,909 --> 00:13:06,369
Impreza bezrodzicowa?
249
00:13:08,037 --> 00:13:10,457
Dziwne określenie, ale tak. Będzie czad.
250
00:13:10,539 --> 00:13:12,369
Przyjdą wszyscy, których znam.
251
00:13:12,458 --> 00:13:13,378
A właśnie...
252
00:13:13,459 --> 00:13:14,709
Pić czy nie pić?
253
00:13:14,794 --> 00:13:15,964
Oto jest pytanie.
254
00:13:16,212 --> 00:13:19,512
Devi pomyślała,
że skoro będą wszyscy, których Trent zna,
255
00:13:19,590 --> 00:13:22,840
a formalnie zna ją,
to chyba też powinna tam być.
256
00:13:22,927 --> 00:13:28,597
To idealna okazja, żeby pokazać Paxtonowi,
że jest spoko, i wrócić do tematu seksu.
257
00:13:29,308 --> 00:13:31,388
Jewber to dobry pomysł. Odbiło wam.
258
00:13:31,477 --> 00:13:34,557
Apka do wspólnych ucieczek dla Żydów?
To genialne.
259
00:13:34,647 --> 00:13:35,857
Wcale nie.
260
00:13:35,940 --> 00:13:40,570
Taka apka ujawni lokalizację Żyda
i wyśle samochód, żeby go złapać.
261
00:13:40,653 --> 00:13:43,783
Wsio ryba. To pomysł
najmądrzejszej osoby w grupie.
262
00:13:43,864 --> 00:13:46,244
Hejtujecie, bo jesteście antysemitkami.
263
00:13:46,659 --> 00:13:48,119
Ja jestem Żydówką.
264
00:13:49,161 --> 00:13:51,001
Dobra, ale reszta jest do dupy.
265
00:13:51,080 --> 00:13:53,460
Jesteście do kitu bez naczelnej ofiary.
266
00:13:53,541 --> 00:13:56,501
Devi nie jest ofiarą.
To oryginalna hinduska diwa,
267
00:13:56,585 --> 00:13:58,495
która chadza własnymi ścieżkami.
268
00:13:58,879 --> 00:14:01,799
Na Halloween założyła z bibliotekarką
kostiumy do pary.
269
00:14:01,882 --> 00:14:03,842
To klasyczne zachowanie ofiary.
270
00:14:03,926 --> 00:14:07,926
Tak? A czy ofiara sypiałaby
z Paxtonem Hallem-Yoshidą ze szkoły?
271
00:14:08,013 --> 00:14:09,183
Akurat.
272
00:14:09,265 --> 00:14:10,095
To prawda.
273
00:14:10,182 --> 00:14:13,482
Devi V i Paxton H-Y regularnie się pukają.
274
00:14:13,561 --> 00:14:14,561
Jak sobie chcesz.
275
00:14:14,645 --> 00:14:19,435
Sam przygotuję projekt, tak jak chciałem.
I będzie musiał się wam spodobać.
276
00:14:23,070 --> 00:14:23,900
To Oliver.
277
00:14:23,988 --> 00:14:26,528
Posiedzimy w jego jacuzzi i pośpiewamy.
278
00:14:26,615 --> 00:14:27,445
Pa, królowe.
279
00:14:29,535 --> 00:14:30,825
Ja też już muszę iść.
280
00:14:31,537 --> 00:14:33,867
Masz śliczne kurczaczki na paznokciach.
281
00:14:34,290 --> 00:14:35,120
Dzięki.
282
00:14:35,791 --> 00:14:37,501
Zanim pójdziesz, mam pytanie.
283
00:14:37,585 --> 00:14:43,125
Idę z kumplami na zbiórkę pieniędzy
na centrum młodzieży queer w ten weekend.
284
00:14:43,465 --> 00:14:46,135
Będzie spoko, jeśli cię to interesuje.
285
00:14:47,553 --> 00:14:48,893
Czemu mnie zapraszasz?
286
00:14:49,597 --> 00:14:51,557
Myślałam, że cię to zaciekawi.
287
00:14:52,099 --> 00:14:53,849
A czemu nie Eleanor i Bena?
288
00:14:54,310 --> 00:14:56,770
Nie wiem. Byli trochę męczący.
289
00:14:56,854 --> 00:14:59,824
- Pomyślałam, że może...
- Chyba źle mnie oceniłaś.
290
00:15:06,739 --> 00:15:08,529
Idę na swoją pierwszą imprezę.
291
00:15:08,616 --> 00:15:10,486
Brzmi świetnie.
292
00:15:10,576 --> 00:15:12,286
Stąd moje pytanie.
293
00:15:13,037 --> 00:15:15,247
Kupiłaby pani dla mnie stringi?
294
00:15:15,706 --> 00:15:17,666
- Co?
- Mama mi ich nie kupi.
295
00:15:18,125 --> 00:15:22,495
Zwykłe, czerwone, koronkowe stringi
z błyszczącym napisem „przeleć mnie”.
296
00:15:22,588 --> 00:15:26,008
Nie kupię ci szmirowatych stringów.
297
00:15:26,091 --> 00:15:28,841
Trudno, wytnę pośladki
z normalnych majtek.
298
00:15:29,345 --> 00:15:31,505
Ważne, że życie jest teraz dobre
299
00:15:31,597 --> 00:15:34,977
i mogę zapomnieć
o złych wydarzeniach z przeszłości.
300
00:15:35,059 --> 00:15:37,099
Nie chodzi o to, żeby zapomnieć.
301
00:15:37,394 --> 00:15:39,904
Próbujemy przepracować to, co się stało,
302
00:15:39,980 --> 00:15:41,770
zwłaszcza utratę twojego ojca.
303
00:15:42,232 --> 00:15:43,482
Przepracowuję.
304
00:15:43,859 --> 00:15:46,149
Ostatnio nawet rozmawiałam z tatą.
305
00:15:47,237 --> 00:15:49,697
Czyli użyłaś dziennika żałoby.
306
00:15:49,782 --> 00:15:51,662
Nie. Przyszedł jako kojot.
307
00:15:53,202 --> 00:15:54,452
Słucham?
308
00:15:55,579 --> 00:15:57,079
Będzie pani wariować?
309
00:15:57,164 --> 00:15:59,004
Bo jeśli tak, nic nie opowiem.
310
00:15:59,083 --> 00:16:02,293
To bezpieczna przestrzeń. Śmiało.
311
00:16:02,836 --> 00:16:03,706
Dobrze.
312
00:16:04,296 --> 00:16:06,416
Na moje podwórko przyszedł kojot.
313
00:16:06,507 --> 00:16:07,967
To był na stówę tata.
314
00:16:08,050 --> 00:16:09,340
Był w jego ogrodzie,
315
00:16:09,426 --> 00:16:10,836
podniósł jego piłkę,
316
00:16:11,512 --> 00:16:13,012
poza tym jego oczy...
317
00:16:14,223 --> 00:16:15,433
To był po prostu on!
318
00:16:17,017 --> 00:16:19,477
To coś pięknego.
319
00:16:20,688 --> 00:16:22,108
Od tego momentu
320
00:16:22,189 --> 00:16:25,819
możesz widzieć swojego tatę jako motyla,
321
00:16:25,901 --> 00:16:28,361
ptaka, delikatną bryzę, albo...
322
00:16:28,445 --> 00:16:29,445
Nie, pani doktor.
323
00:16:29,530 --> 00:16:32,700
Nie widziałam go metaforycznie,
oczami swojego serca.
324
00:16:33,158 --> 00:16:36,038
Zobaczyłam duszę mojego ojca
w ciele kojota.
325
00:16:38,288 --> 00:16:39,118
Dobrze.
326
00:16:40,332 --> 00:16:42,422
Jeśli znowu zobaczysz tego kojota,
327
00:16:42,835 --> 00:16:44,165
porozmawiaj z nim.
328
00:16:45,045 --> 00:16:46,455
Powiedz mu, co czujesz.
329
00:16:47,589 --> 00:16:49,169
- Dobrze.
- Bardzo ładnie.
330
00:16:50,134 --> 00:16:52,394
Skoro nie kupi mi pani stringów,
331
00:16:52,469 --> 00:16:54,889
może ma pani jakiś alkohol na imprezę?
332
00:16:55,305 --> 00:16:56,135
Wynocha.
333
00:17:00,310 --> 00:17:02,310
Przepraszam, że przeszkadzam,
334
00:17:02,396 --> 00:17:05,436
ale ja też mam obowiązek do wykonania.
335
00:17:05,524 --> 00:17:09,614
Nie skończyliśmy projektu,
więc muszę wrócić do domu Trenta.
336
00:17:09,695 --> 00:17:11,025
Jestem zdołowana.
337
00:17:11,113 --> 00:17:12,663
Jeszcze nie skończyliście?
338
00:17:13,240 --> 00:17:14,830
Masz w grupie głupków?
339
00:17:14,908 --> 00:17:15,738
Mówiłam ci.
340
00:17:15,826 --> 00:17:19,116
Według psychologa szkolnego
rodzice nie mogą tak mówić.
341
00:17:19,204 --> 00:17:23,254
Tutejszy system szkolnictwa upada,
bo wszystkich traktuje wyjątkowo.
342
00:17:23,333 --> 00:17:25,843
Większość powinna to rzucić i zdobyć fach.
343
00:17:25,919 --> 00:17:29,799
Wystarczyłoby więcej kontrolerów lotu,
żeby spłacić dług u Chin.
344
00:17:30,507 --> 00:17:32,837
Skończyłaś tyradę? Mogę iść do Trenta?
345
00:17:32,926 --> 00:17:35,756
Tak. Zanieś mu paczkę czekoladek.
346
00:17:35,846 --> 00:17:37,056
Ale nie z migdałami.
347
00:17:37,598 --> 00:17:39,178
Te są dla kolegów z pracy.
348
00:17:39,266 --> 00:17:41,056
Nikt w Ameryce tego nie robi.
349
00:17:41,143 --> 00:17:43,813
To kolejny powód,
dla którego Chiny wygrywają.
350
00:17:43,896 --> 00:17:46,396
Moje dziecko nie pójdzie do niczyjego domu
351
00:17:46,482 --> 00:17:48,902
bez pudełka słodkości dla rodziców.
352
00:18:00,204 --> 00:18:02,334
Chwila. Oglądasz Riverdale?
353
00:18:02,414 --> 00:18:05,254
Zaczęłam od początku,
żeby zrozumieć ich wątki.
354
00:18:05,334 --> 00:18:08,754
W tym serialu każdy
pochodzi z innego środowiska,
355
00:18:08,837 --> 00:18:10,257
ale wszyscy są seksowni.
356
00:18:10,339 --> 00:18:12,049
Idę się uczyć do domu kolegi.
357
00:18:12,132 --> 00:18:13,932
Dlatego pożyczam twoje kozaki.
358
00:18:14,009 --> 00:18:16,469
Nie rozumiem związku. Dlaczego...
359
00:18:19,640 --> 00:18:22,980
Cieszę się, że jesteś bezpieczna
i choć lubię Jugheada,
360
00:18:23,060 --> 00:18:25,020
dobrze, że zerwałaś z tą rodziną.
361
00:18:25,104 --> 00:18:27,694
Zerwałam? Kocham Jugheada.
362
00:18:29,441 --> 00:18:31,691
Jest moją rodziną, tak ja ty.
363
00:18:31,777 --> 00:18:33,357
Teraz nawet bliższą.
364
00:18:33,737 --> 00:18:35,447
Nigdzie nie pójdziesz.
365
00:18:35,531 --> 00:18:36,871
Idę szukać Jugheada.
366
00:18:38,158 --> 00:18:39,948
Nie naciskaj na mnie, mamo.
367
00:18:41,120 --> 00:18:43,960
Bo dzisiaj ci nie ulegnę.
368
00:18:44,581 --> 00:18:45,421
Och, Betty.
369
00:18:46,083 --> 00:18:48,423
Tak dzielnie sprzeciwiasz się rodzicom.
370
00:18:58,971 --> 00:19:00,181
Hej. Co tu robisz?
371
00:19:00,681 --> 00:19:02,431
Zapomniałaś kalkulatora?
372
00:19:03,809 --> 00:19:05,139
Devi, przyszłaś.
373
00:19:05,227 --> 00:19:07,187
I przyniosłaś czekoladki.
374
00:19:07,980 --> 00:19:09,230
Czadowo. Wbijaj.
375
00:19:11,900 --> 00:19:12,990
- Pijesz?
- Jasne.
376
00:19:13,485 --> 00:19:15,445
Browca. Uwielbiam sok z chmielu.
377
00:19:16,071 --> 00:19:17,071
Tak się mówi?
378
00:19:17,573 --> 00:19:18,533
Chyba tak.
379
00:19:19,116 --> 00:19:20,366
Ty nie pijesz?
380
00:19:20,450 --> 00:19:23,830
Nie w sezonie pływackim.
Muszę być w formie.
381
00:19:23,912 --> 00:19:27,082
No jasne. Takie ciało
trzeba dobrze traktować.
382
00:19:28,292 --> 00:19:30,172
Przepraszam. To było dziwne.
383
00:19:30,252 --> 00:19:32,422
Spoko. Dziwna z ciebie dziewczyna.
384
00:19:32,504 --> 00:19:34,094
Nie wiem, co to znaczy.
385
00:19:34,173 --> 00:19:37,473
Brzmiało jak obelga,
ale skończyło się zalotnym dotykiem?
386
00:19:37,551 --> 00:19:41,681
Ja wskazywałem dziewczyny z publiki,
a one rzucały we mnie stanikiem.
387
00:19:41,763 --> 00:19:43,603
A to? Nie wiem, co to jest.
388
00:19:44,933 --> 00:19:48,233
Phil wziął grzybki. Nie weszły mu.
Wkręcamy go?
389
00:19:48,312 --> 00:19:50,232
Tak. Twoja mama ma stare lalki?
390
00:19:50,314 --> 00:19:52,154
- Zesra się.
- Tak!
391
00:19:52,524 --> 00:19:53,444
Phil!
392
00:20:01,200 --> 00:20:03,910
Hej. Chyba chodzimy
do tego samego okulisty.
393
00:20:04,286 --> 00:20:05,286
Obok Chipotle.
394
00:20:07,372 --> 00:20:09,922
Siema, ludzie. Kto chce pizzę?
395
00:20:11,793 --> 00:20:13,673
Szkoda, że nie przyniósł tacos.
396
00:20:17,299 --> 00:20:20,929
Przynieść ci Gatorade?
Wyglądasz na mocno spragnionego.
397
00:20:21,011 --> 00:20:23,891
Co tu robisz? Gdzie twoje
wszystkie dwie kumpele?
398
00:20:23,972 --> 00:20:27,482
I kto to mówi? Co ty tu robisz?
Ci ludzie cię nie lubią.
399
00:20:27,559 --> 00:20:29,519
Lubią. Jak leci, Trent?
400
00:20:31,355 --> 00:20:32,185
Nieważne.
401
00:20:32,272 --> 00:20:34,692
Shira gra w hokeja z Zoe. Zaprosiła nas.
402
00:20:34,775 --> 00:20:37,235
- No i proszę.
- A ty z kim tu jesteś?
403
00:20:37,653 --> 00:20:40,033
Właściwie cały czas gadałam z Paxtonem.
404
00:20:40,113 --> 00:20:41,573
Więc chyba z nim.
405
00:20:41,657 --> 00:20:43,487
Tak? Z tym Paxtonem?
406
00:20:44,618 --> 00:20:45,948
O Boże, przestań.
407
00:20:46,036 --> 00:20:47,906
Przez ciebie wyleję drinka.
408
00:20:49,456 --> 00:20:51,826
Paxton i Zoe. Seksowna para, co?
409
00:20:52,459 --> 00:20:55,669
Jest tylko seksowna od cycków w dół...
i brody w górę.
410
00:20:56,213 --> 00:20:58,013
Ale jej szyja to dramat.
411
00:20:58,090 --> 00:21:02,840
Devi smuciło nie tyle to, że Paxton
dobierał się do najładniejszej dziewczyny,
412
00:21:02,928 --> 00:21:06,388
co własna naiwna wiara,
że ma u niego szanse.
413
00:21:07,599 --> 00:21:08,679
Może zwolnij.
414
00:21:08,767 --> 00:21:10,097
Może się zamknij.
415
00:21:11,436 --> 00:21:12,476
No cóż...
416
00:21:16,108 --> 00:21:17,318
Pijana i bezczelna,
417
00:21:17,401 --> 00:21:21,151
Devi oddawała się czemuś,
co nazwałbym autoagresją.
418
00:21:21,238 --> 00:21:23,738
Ja pierniczę! Na trawniku jest kojot.
419
00:21:27,953 --> 00:21:28,953
Co ty robisz?
420
00:21:29,413 --> 00:21:31,463
Nie martw się. Nie skrzywdzi mnie.
421
00:21:31,540 --> 00:21:33,080
Devi, uważaj.
422
00:21:36,962 --> 00:21:37,962
Tato?
423
00:21:38,755 --> 00:21:40,415
Wiedziałam, że to ty.
424
00:21:40,882 --> 00:21:42,632
Bardzo za tobą tęsknię.
425
00:21:42,718 --> 00:21:45,258
Przyszedłeś mnie pocieszyć, prawda?
426
00:21:49,308 --> 00:21:50,178
Nie!
427
00:21:50,267 --> 00:21:52,347
Kojot właśnie zjadł jedną z ONZ.
428
00:21:52,436 --> 00:21:54,856
Jak w Czerwonym Kapturku.
429
00:21:54,938 --> 00:21:56,398
Nie żyjesz?
430
00:21:59,359 --> 00:22:02,069
Chodź. Trzymaj się mnie. Pomogę ci.
431
00:22:08,744 --> 00:22:12,124
O Boże, nie powinnam była
iść na ten melanż bez was.
432
00:22:12,205 --> 00:22:13,535
Zostałam zmasakrowana.
433
00:22:13,915 --> 00:22:16,035
Nieważne. Jesteś z Paxtonem, prawda?
434
00:22:16,126 --> 00:22:19,416
Będziecie uprawiać seks w szpitalu,
jak w Chirurgach.
435
00:22:20,339 --> 00:22:22,589
Zróbcie to na stojąco w schowku.
436
00:22:23,050 --> 00:22:25,640
Chyba nie mam dostępu do schowka.
437
00:22:25,719 --> 00:22:27,759
Dobra. To zróbcie to w kostnicy.
438
00:22:27,846 --> 00:22:30,216
- Nie zrobię tego w kostnicy.
- Czego?
439
00:22:31,350 --> 00:22:32,680
Nie będę kradła kości.
440
00:22:32,768 --> 00:22:35,398
To dobrze. Mogłabyś trafić do więzienia.
441
00:22:36,688 --> 00:22:37,728
Dzięki.
442
00:22:38,148 --> 00:22:40,528
- Jesteś teraz na całym Insta.
- Jak to?
443
00:22:40,609 --> 00:22:44,529
Wszyscy myślą, że umarłaś.
Zróbmy fotę. Pokażemy im, że żyjesz.
444
00:22:51,620 --> 00:22:54,250
Chwila. Dodajesz to do zdjęć?
445
00:22:54,331 --> 00:22:56,081
Nie jako tymczasową relację?
446
00:22:56,166 --> 00:22:57,376
Tak. Oznacz się.
447
00:23:00,170 --> 00:23:01,420
Mogę o coś spytać?
448
00:23:01,922 --> 00:23:04,012
Po co podeszłaś do tego kojota?
449
00:23:05,717 --> 00:23:07,137
Zabrzmię jak potłuczona,
450
00:23:07,219 --> 00:23:09,969
ale myślałam, że to mój zmarły tata.
451
00:23:11,264 --> 00:23:13,524
Najwyraźniej nim nie był, bo wiesz...
452
00:23:14,351 --> 00:23:15,311
ugryzł mnie.
453
00:23:16,186 --> 00:23:17,016
Kumam to.
454
00:23:17,270 --> 00:23:20,230
Chwila. Czyli nie myślisz,
że jestem świrnięta?
455
00:23:20,315 --> 00:23:22,025
Myślę, że jesteś świrnięta,
456
00:23:22,401 --> 00:23:23,241
ale...
457
00:23:23,568 --> 00:23:24,568
w dobrym sensie.
458
00:23:25,404 --> 00:23:26,744
Zaraz. Czy to jest to?
459
00:23:26,822 --> 00:23:28,992
Chwila, na którą czekała Devi?
460
00:23:29,074 --> 00:23:30,664
Dlatego się przyjaźnimy.
461
00:23:30,742 --> 00:23:31,872
Przyjaźnimy?
462
00:23:32,285 --> 00:23:35,655
Auć! To na pewno bolało bardziej
niż ugryzienie kojota.
463
00:23:35,747 --> 00:23:37,367
Niech to szlag, Devi!
464
00:23:37,457 --> 00:23:38,827
Kim jesteś? Co robisz?
465
00:23:38,917 --> 00:23:40,247
Dobry wieczór pani.
466
00:23:40,710 --> 00:23:44,340
Devi ugryzł kojot,
ale jej stan jest teraz stabilny.
467
00:23:44,423 --> 00:23:46,553
Tak? Jej stan jest stabilny?
468
00:23:46,633 --> 00:23:47,593
A jej organy?
469
00:23:47,676 --> 00:23:49,926
Słucham, doktorze Wirus HPV.
470
00:23:50,011 --> 00:23:51,891
- Wynoś się stąd.
- Mamo.
471
00:23:53,306 --> 00:23:54,306
Wynocha.
472
00:23:54,850 --> 00:23:56,770
Kanna, wiesz, jak się martwiłam,
473
00:23:56,852 --> 00:23:59,402
gdy się dowiedziałam,
że zjadło cię zwierzę?
474
00:23:59,938 --> 00:24:03,068
A potem pielęgniarka mi powiedziała,
że to dlatego,
475
00:24:03,150 --> 00:24:04,480
bo byłaś pijana!
476
00:24:04,568 --> 00:24:05,648
Moje ramię!
477
00:24:05,735 --> 00:24:08,275
Co cię opętało, żeby tak się zachowywać?
478
00:24:08,864 --> 00:24:10,624
Wiem, że zawaliłam.
479
00:24:10,699 --> 00:24:12,659
Chciałam być normalną nastolatką.
480
00:24:12,742 --> 00:24:16,662
Normalne nastolatki kończą w więzieniu.
Albo gorzej, za ladą baru.
481
00:24:16,746 --> 00:24:20,496
Dobrze się bawiłaś?
Bo jesteś uziemiona do końca szkoły.
482
00:24:20,584 --> 00:24:23,214
Albo nie. Do końca szkoły twoich dzieci.
483
00:24:23,670 --> 00:24:25,170
Poszukam twojego lekarza.
484
00:24:28,800 --> 00:24:30,890
PAXTON ZACZĄŁ CIĘ OBSERWOWAĆ
485
00:24:31,136 --> 00:24:32,546
PAXTON POLUBIŁ TWÓJ FILM
486
00:24:41,688 --> 00:24:42,608
Kamala?
487
00:24:43,064 --> 00:24:44,024
Co ty tu robisz?
488
00:24:44,107 --> 00:24:46,937
Przyniosłam ci
nadziewane ziemniaczki bez bekonu.
489
00:24:48,528 --> 00:24:49,358
Słuchaj,
490
00:24:49,613 --> 00:24:51,033
to naprawdę miło, ale...
491
00:24:51,656 --> 00:24:53,486
Trudno być tylko przyjaciółmi.
492
00:24:56,328 --> 00:24:59,248
Nie chcę się przyjaźnić.
Chcę być z tobą...
493
00:24:59,664 --> 00:25:01,424
nawet jeśli jesteś ze złej dzielnicy,
494
00:25:01,500 --> 00:25:03,210
a twój tata siedzi za szwindle.
495
00:25:04,169 --> 00:25:05,799
Tej końcówki nie załapałem.
496
00:25:06,713 --> 00:25:07,553
Przepraszam.
497
00:25:07,714 --> 00:25:12,434
Jestem po 16 godzinach Riverdale i fanfiku
z Jugheadem całującym Harry’ego Pottera.
498
00:25:12,886 --> 00:25:13,716
Chwila.
499
00:25:15,222 --> 00:25:16,222
Chcesz ze mną być?
500
00:25:16,723 --> 00:25:17,683
Tak.
501
00:25:22,979 --> 00:25:24,359
Ale co z twoją rodziną?
502
00:25:25,148 --> 00:25:26,438
Mam gdzieś, co myślą.
503
00:25:27,108 --> 00:25:32,528
Ale nie powiem im o tym i będziemy udawać,
że zawrę aranżowane małżeństwo.
504
00:25:32,614 --> 00:25:33,454
Dobrze?
505
00:25:34,074 --> 00:25:36,284
Usłyszałem tylko, że będziemy razem.
506
00:25:42,374 --> 00:25:45,384
Nasza apka ochroni was
przed atakami bombowymi.
507
00:25:45,460 --> 00:25:49,760
Budzicie się w Hiroszimie i zastanawiacie,
czy można bezpiecznie wyjść.
508
00:25:50,173 --> 00:25:52,553
W poniedziałek i wtorek czyste niebo.
509
00:25:52,634 --> 00:25:53,844
Może wyjść do parku?
510
00:25:53,927 --> 00:25:55,757
Ale co szykuje się w środę?
511
00:25:56,763 --> 00:25:57,893
To bomba atomowa.
512
00:25:58,306 --> 00:25:59,516
Uciekajcie z miasta,
513
00:25:59,599 --> 00:26:01,059
ale nie do Nagasaki.
514
00:26:03,562 --> 00:26:05,902
Bardzo pomysłowe.
515
00:26:05,981 --> 00:26:07,191
Następna grupa.
516
00:26:07,274 --> 00:26:09,154
Paxton, Trent i Devi.
517
00:26:12,070 --> 00:26:13,950
Nasza grupa zrobiła apkę Bunkr.
518
00:26:14,030 --> 00:26:16,830
Jesteście we Francji w trakcie blitzkegu.
519
00:26:16,908 --> 00:26:17,868
Blitzkriegu.
520
00:26:18,243 --> 00:26:20,873
Jak znaleźć kryjówkę,
żeby was nie rozerwało?
521
00:26:20,954 --> 00:26:24,334
Dzięki Bunkr znajdziecie
bezpieczne miejsca w okolicy,
522
00:26:24,416 --> 00:26:26,496
żeby schować się przed bombowcem...
523
00:26:26,585 --> 00:26:27,535
Albo kojotem.
524
00:26:28,086 --> 00:26:29,496
Kojociara! Tak!
525
00:26:29,588 --> 00:26:30,918
Kojociara!
526
00:26:32,465 --> 00:26:33,925
Kojociara!
527
00:26:35,051 --> 00:26:36,141
Kojociara!
528
00:26:40,056 --> 00:26:41,216
Kojociara!
529
00:26:44,603 --> 00:26:46,523
Może kojot nie był jej tatą,
530
00:26:46,605 --> 00:26:49,105
który próbował się z nią porozumieć,
531
00:26:49,190 --> 00:26:51,570
ale mimo to okazał się przyjacielem.
532
00:26:53,820 --> 00:26:56,070
A co się z tobą stanie podczas pełni?
533
00:26:56,156 --> 00:26:58,196
- To nie wilkołak.
- No tak.
534
00:26:58,783 --> 00:26:59,913
Hej, Eve...
535
00:27:02,162 --> 00:27:05,212
Hej, Fab, chcesz iść po lekcjach
na mrożony jogurt?
536
00:27:05,290 --> 00:27:08,040
Możemy nazbierać próbek do dużego kubka.
537
00:27:08,668 --> 00:27:09,668
Aleksie…
538
00:27:09,961 --> 00:27:11,961
Choć taka randka brzmi kusząco,
539
00:27:12,047 --> 00:27:14,757
musisz zaprosić na jogurt inną dziewczynę.
540
00:27:20,138 --> 00:27:23,058
Tiffany, chcesz iść po lekcjach
na mrożony jogurt?
541
00:27:23,141 --> 00:27:25,691
Możemy nazbierać próbek do dużego kubka.
542
00:27:26,895 --> 00:27:27,725
Wypas.
543
00:27:40,367 --> 00:27:42,907
Cześć. Jak się masz?
544
00:27:49,542 --> 00:27:51,712
Jestem robotem.
545
00:27:56,549 --> 00:27:58,299
{\an8}MAMA
MOŻE WYPAD NA ZAKUPY?
546
00:27:58,385 --> 00:28:01,425
{\an8}KUPMY COŚ,
CO ZROBI WRAŻENIE NA ALEKSIE GOMEZIE
547
00:28:15,735 --> 00:28:17,445
Jestem homo.
548
00:29:18,173 --> 00:29:19,973
Napisy: Marzena Falkowska