1 00:00:06,027 --> 00:00:07,945 NETFLIX — ORYGINALNY SERIAL KOMEDIOWY 2 00:00:19,707 --> 00:00:22,209 - Co ja, kurwa, zrobiłem? - Luca. 3 00:00:23,210 --> 00:00:26,297 - Tak, pani Tulving. - Powiedz, co się stało. 4 00:00:28,132 --> 00:00:31,177 Dałem ciała. To się stało. Dałem ciała. 5 00:00:31,260 --> 00:00:34,638 Znalazłem sobowtóra Dave'a, który zwala wielgaśne kloce, 6 00:00:34,722 --> 00:00:37,516 żeby inni myśleli, że to Dave. 7 00:00:38,184 --> 00:00:40,019 - Czemu to zrobiłeś? - Nie wiem. 8 00:00:40,561 --> 00:00:44,148 Pewnie chciałem, by inni myśleli, 9 00:00:44,231 --> 00:00:46,150 że Dave zwala wielkie, żenujące kloce. 10 00:00:46,233 --> 00:00:49,195 To tyle, gdybym musiał podać powód. 11 00:00:49,278 --> 00:00:51,947 Szczerze mówiąc, to bardzo prawdopodobne. 12 00:00:52,031 --> 00:00:54,200 Wcale nie wygląda jak Dave. 13 00:00:54,283 --> 00:00:55,201 Od tyłu wygląda. 14 00:00:55,284 --> 00:00:58,120 Jak sunie bokiem twarzą do ściany, to spoko. 15 00:00:58,204 --> 00:01:01,457 Wybaczy pani, ale 150 razy się udało. 16 00:01:01,540 --> 00:01:04,335 O Boże. Od jak dawna to robisz? 17 00:01:04,418 --> 00:01:06,003 Czego ode mnie chcesz? 18 00:01:06,087 --> 00:01:08,839 Luca, zachowaj powagę. 19 00:01:08,923 --> 00:01:10,174 Jestem poważny! 20 00:01:10,257 --> 00:01:12,593 Jak zawał serca! To nie moja wina! 21 00:01:12,676 --> 00:01:15,012 - Słucham? - Wie pani, co w tym najgorsze? 22 00:01:16,013 --> 00:01:18,224 Że może chciałem zostać przyłapany. 23 00:01:18,307 --> 00:01:22,478 Miałem dość zabawy w kotka i myszkę. Dave, żaden z ciebie Tom. 24 00:01:23,312 --> 00:01:26,524 Jerry biegał po całym domu i robił, co chciał. 25 00:01:26,607 --> 00:01:27,775 Wąchał majteczki. 26 00:01:27,858 --> 00:01:29,610 Nie wąchał żadnych majteczek. 27 00:01:29,693 --> 00:01:32,988 Nie byłeś z nim całą dobę w kreskówce. 28 00:01:33,072 --> 00:01:34,990 Nie sądzisz, że mógł zwęszyć okruszki, 29 00:01:35,074 --> 00:01:37,493 które wpadły do szuflady z bielizną? 30 00:01:37,576 --> 00:01:39,537 Chryste, Luca, przestań. 31 00:01:41,622 --> 00:01:44,333 Da mi pani chwilkę, bym mógł zebrać myśli? 32 00:01:56,637 --> 00:01:59,849 Co do chuja? Przecież mówiłem, że odpada. 33 00:02:00,850 --> 00:02:02,518 Sprzedaję stojak do roweru. 34 00:02:02,601 --> 00:02:04,979 Gościu mieszka 300 kilosów stąd. 35 00:02:05,062 --> 00:02:08,190 Chce się spotkać w połowie drogi. Mówię mu: „Za chuja! 36 00:02:09,108 --> 00:02:13,154 Odpada, stary. Mieszkasz za daleko. 37 00:02:13,237 --> 00:02:14,780 Przyjedź do mnie”. 38 00:02:17,408 --> 00:02:20,870 - Luca. - Powinienem zaparkować w domu. 39 00:02:20,953 --> 00:02:24,665 Pozwolić sobie na refleksję, pobyć z rodziną, odkryć nowe knajpy. 40 00:02:25,416 --> 00:02:29,211 Dave, powiedz, jak się to na tobie odbiło. 41 00:02:29,295 --> 00:02:31,255 Po prostu trudno mi to pojąć. 42 00:02:31,338 --> 00:02:33,883 To całkiem proste. 43 00:02:33,966 --> 00:02:36,760 Jak wstawałeś od biurka, dzwoniłem po Rodneya. 44 00:02:36,844 --> 00:02:38,637 Wpadał i się załatwiał. 45 00:02:38,721 --> 00:02:41,640 Mieszka za rogiem w chujowej kanciapie. 46 00:02:41,724 --> 00:02:42,933 Będę miał kłopoty? 47 00:02:44,185 --> 00:02:46,478 Tak brzmi twój głos? Nigdy nie słyszałem. 48 00:02:46,562 --> 00:02:49,607 Zajebiście wysoki rejestr. 49 00:02:57,698 --> 00:02:59,366 Wszyscy tutaj 50 00:03:00,117 --> 00:03:05,873 wiedzą, że niebezpiecznie jest prowadzić w stanie nietrzeźwym. 51 00:03:06,498 --> 00:03:11,086 Ale każdego dnia ludzie wykonują równie niebezpieczne czynności. 52 00:03:11,170 --> 00:03:14,465 Pokażę wam nagranie z kobietą, 53 00:03:14,548 --> 00:03:18,260 którą tak zaabsorbował problem w pracy, 54 00:03:19,094 --> 00:03:22,681 że wystawiła siebie i innych na ryzyko. 55 00:03:22,765 --> 00:03:27,186 To stare nagrania. Trochę nie na czasie. 56 00:03:27,269 --> 00:03:31,106 Żadnych dowcipnych uwag i nie przejmujcie się ich stylem. 57 00:03:32,149 --> 00:03:34,985 I żadnych pytań na temat stołów! 58 00:03:37,613 --> 00:03:38,614 Dobra. 59 00:03:41,075 --> 00:03:42,451 AUTA NIE ZABIJAJĄ 60 00:03:42,534 --> 00:03:45,454 (GDY ZACHOWUJESZ UWAGĘ) LEKCJA 1: PATRZ NA DROGĘ 61 00:03:45,537 --> 00:03:49,166 Tak, skarbie, niedługo będę. Ładuję ostatni stół. 62 00:03:54,546 --> 00:03:57,216 Co ten Eddie zrobił z moim stołem? 63 00:03:57,299 --> 00:04:00,761 Upaprał go. Boże. 64 00:04:08,185 --> 00:04:12,106 Cały usmarowany. To moja krwawica. 65 00:04:13,148 --> 00:04:15,025 Cześć. Właśnie odebrałam stół. 66 00:04:15,109 --> 00:04:19,071 Nie rozumiem, co ten cholerny Eddie Munster z nim zrobił. 67 00:04:19,154 --> 00:04:22,116 Wygląda, jakby po nich łaził. 68 00:04:22,199 --> 00:04:24,660 Albo, choć wiem, że tak nie było, 69 00:04:25,244 --> 00:04:27,705 rzucił je w błoto. 70 00:04:27,788 --> 00:04:30,749 Te stoły spłacają moją hipotekę. 71 00:04:30,833 --> 00:04:32,167 Ogrzewają mój dom. 72 00:04:32,251 --> 00:04:37,256 Gdybym była rolnikiem, a Eddie Munster podeptał mi kukurydzę, 73 00:04:37,339 --> 00:04:39,800 nie dziwiłbyś się, czemu się denerwuję. 74 00:04:39,883 --> 00:04:43,595 Rozumiesz, że te stoły to moja kukurydza? 75 00:04:48,183 --> 00:04:50,728 Poważna sprawa. 76 00:04:52,146 --> 00:04:53,230 Jakieś pytania? 77 00:04:54,148 --> 00:04:56,650 - Tak. - Co to za praca? 78 00:04:59,862 --> 00:05:01,947 - Stoły. - Czyli? 79 00:05:02,614 --> 00:05:05,576 - Co wam mówiłem? - Dziwne zajęcie. 80 00:05:05,659 --> 00:05:06,827 To nieistotne. 81 00:05:06,910 --> 00:05:11,874 To tylko przykładowa praca wymyślona przez twórców scenariusza. 82 00:05:11,957 --> 00:05:15,127 - Czyli jaka? - No stoły. 83 00:05:15,210 --> 00:05:16,712 I użeranie się z Munsterem. 84 00:05:16,795 --> 00:05:18,297 Nie musiała na niego krzyczeć. 85 00:05:18,380 --> 00:05:21,675 To nie na niego krzyczała. Oglądałem to milion razy. 86 00:05:21,759 --> 00:05:23,886 - To co to za praca? - Stoły! 87 00:05:23,969 --> 00:05:25,054 Jak to stoły? 88 00:05:25,137 --> 00:05:27,556 Nie chcę już słuchać na temat stołów. 89 00:05:28,307 --> 00:05:31,477 Dobra. Pokażę wam zupełnie inny klip, 90 00:05:32,102 --> 00:05:36,690 a wy mi powiecie, czy ta osoba postąpiła właściwie, czy nie. 91 00:05:41,904 --> 00:05:43,155 To ta sama babka. 92 00:05:44,656 --> 00:05:48,035 Nawrzeszczał na mnie Freddy Krueger. 93 00:05:48,118 --> 00:05:51,872 Bo powiedziałam: „Coś ty zrobił z moim stołem? 94 00:05:51,955 --> 00:05:55,626 Upaprałeś go. Powinieneś się wstydzić. 95 00:05:55,709 --> 00:05:57,586 Pieprzony flejtuch z ciebie”. 96 00:05:57,669 --> 00:06:02,466 I wtedy go poniosło. Myślałam, że mnie zabije. 97 00:06:03,342 --> 00:06:05,469 Ale jestem wściekła. 98 00:06:05,552 --> 00:06:07,971 Kurwa! Co za syf! 99 00:06:12,267 --> 00:06:15,020 Rany. Niepojęte. 100 00:06:16,105 --> 00:06:17,981 - Popełniła błąd? - Co to za praca? 101 00:06:18,065 --> 00:06:19,858 Stoły! 102 00:06:19,942 --> 00:06:23,320 Mam pogasić światła? Utniecie sobie drzemkę? 103 00:06:23,403 --> 00:06:25,447 Pożegnacie się z prawkiem, wszędzie pieszo. 104 00:06:25,531 --> 00:06:27,324 Do sklepu, do domu. 105 00:06:28,325 --> 00:06:31,495 - Ostatni klip. - Z tą samą kobietą? 106 00:06:31,578 --> 00:06:34,289 To ta sama aktorka, niekoniecznie ta sama postać. 107 00:06:34,373 --> 00:06:36,041 Pytania później. 108 00:06:38,293 --> 00:06:40,212 Kurwa, co się z nimi stało? 109 00:06:41,630 --> 00:06:43,090 Wkurzyłam się. 110 00:06:44,299 --> 00:06:47,719 Hej! Siemanko, Carrie! 111 00:06:47,803 --> 00:06:49,638 Nie teraz, George. 112 00:06:49,721 --> 00:06:52,266 Podobno masz jakieś przejścia ze stołami. 113 00:06:52,349 --> 00:06:54,726 Spierdalaj, George. Ty pieprzona mendo! 114 00:06:54,810 --> 00:06:56,645 Masz złe podejście do klienta. 115 00:06:56,728 --> 00:06:58,897 I do strażnika krypty. 116 00:06:58,981 --> 00:07:00,691 Rusz się! Dawaj! 117 00:07:00,774 --> 00:07:04,194 Chcesz wypożyczać stoły na comic-cony i horror-cony, 118 00:07:04,278 --> 00:07:06,071 to naucz się pracować z artystami. 119 00:07:06,155 --> 00:07:08,949 - O Boże, teraz jasne. - Zamknij się! 120 00:07:09,032 --> 00:07:12,119 W życiu nie byłem taki wkurwiony! 121 00:07:18,459 --> 00:07:19,751 Jakieś pytania? 122 00:07:19,835 --> 00:07:21,503 Czemu przeklinają? 123 00:07:21,587 --> 00:07:23,589 Wcale nie. Najwyżej „chorobcia”. 124 00:07:24,173 --> 00:07:25,424 Nie śmiać się! 125 00:07:32,723 --> 00:07:36,477 Coś tu nie pachnie. Tammy, zrobiłaś kupkę? 126 00:07:36,560 --> 00:07:39,897 - Nie. Bawmy się dalej. - Na pewno? 127 00:07:39,980 --> 00:07:42,941 Klnę się na Boga. Bawmy się i nie mówmy już o tym. 128 00:07:43,025 --> 00:07:46,153 Uwielbiam Tammy Sraluszkę. Ważę 30 kilo. 129 00:07:46,236 --> 00:07:49,448 A ja 31 i uwielbiam lalkę Tammy Sraluszkę. 130 00:07:49,531 --> 00:07:52,075 Tak jest, dziewczęta. Zacznijcie tyć. 131 00:07:52,159 --> 00:07:53,744 Lalka, która sra i się wypiera… 132 00:07:53,827 --> 00:07:54,912 DLA DZIECI POW. 30 KG 133 00:07:54,995 --> 00:07:56,538 …nie ma już pierdów w głowie. 134 00:07:56,622 --> 00:07:57,539 Co? 135 00:07:57,623 --> 00:07:58,874 Nie ma w głowie pierdów. 136 00:07:58,957 --> 00:08:00,250 A nadal kłamie? 137 00:08:00,334 --> 00:08:02,294 Nadal sra. I nadal kłamie. 138 00:08:02,377 --> 00:08:05,797 Fabryka zwolniła faceta, który pierdział lalkom w główki. 139 00:08:05,881 --> 00:08:07,674 To lalka z pierdami w głowie? 140 00:08:07,758 --> 00:08:11,303 Już nie. Rozżalony pracownik pierdział im do główek 141 00:08:11,386 --> 00:08:12,638 na znak protestu przeciwko 142 00:08:12,721 --> 00:08:14,765 płaceniu stałym pracownikom jak dorywczym. 143 00:08:14,848 --> 00:08:17,267 Teraz spryskują główki maskującą trucizną, 144 00:08:17,351 --> 00:08:19,144 więc nie czuć już pierdów. 145 00:08:19,228 --> 00:08:21,355 Widzisz? Żadnych pierdów. 146 00:08:22,189 --> 00:08:24,858 - Widzę. Mogę się pobawić? - A ile ważysz? 147 00:08:24,942 --> 00:08:26,443 Jakieś 25 kilo. 148 00:08:27,361 --> 00:08:28,445 Przykro mi. 149 00:08:28,529 --> 00:08:31,323 Zabawa Tammy Sraluszką, gdy ważysz mniej niż 30 kg, 150 00:08:31,406 --> 00:08:34,284 to jak wypalić pięć cygar Macanudo dziennie. 151 00:08:34,368 --> 00:08:35,786 - To sporo. - Nie. 152 00:08:35,869 --> 00:08:38,664 No. To dobry sposób na relaks. Można się odprężyć. 153 00:08:38,747 --> 00:08:40,666 - Dzieci powyżej 30 kg… - Jak ja. 154 00:08:40,749 --> 00:08:44,628 …mają ciała odporne na niskie dawki pierwszorzędnej trucizny, 155 00:08:44,711 --> 00:08:46,588 jaką spryskiwane są główki Sraluszek. 156 00:08:47,381 --> 00:08:48,924 Lepiej stąd wyjdź. 157 00:08:49,007 --> 00:08:51,843 Dla ciebie to jak wypalić pięć Macanudo. Pa, pa! 158 00:08:55,597 --> 00:08:57,849 Mamo! Ważę 30 kilo. 159 00:08:59,017 --> 00:09:00,769 Wiedziałam, że ci się uda. 160 00:09:04,398 --> 00:09:07,401 TAMMY SRALUSZKA 161 00:09:09,987 --> 00:09:12,531 Nie nabijaj kieszeni kamieniami i nie kłam, 162 00:09:12,614 --> 00:09:14,157 by dostać Tammy Sraluszkę. 163 00:09:14,241 --> 00:09:15,951 To może być niebezpieczne. 164 00:09:16,034 --> 00:09:17,286 Prawie tak, 165 00:09:17,369 --> 00:09:20,539 jak pięć ręcznie zwijanych cygar Macanudo. 166 00:09:21,957 --> 00:09:23,500 Co za aromat. 167 00:09:29,590 --> 00:09:32,384 No to czwarty załącznik mamy z głowy. 168 00:09:33,343 --> 00:09:34,803 Jak się mamy? 169 00:09:34,886 --> 00:09:36,972 Świetnie. Robimy wyraźne postępy. 170 00:09:37,055 --> 00:09:39,516 Super. Muszę gdzieś zadzwonić. 171 00:09:39,600 --> 00:09:43,020 Jak wrócę, zajmiemy się piątym załącznikiem. 172 00:09:48,609 --> 00:09:51,111 I… szefa nie ma. 173 00:09:55,157 --> 00:09:57,326 Serfujemy, ludziska. 174 00:09:57,409 --> 00:09:58,327 To… 175 00:10:05,208 --> 00:10:06,752 Paul, co ty wyprawiasz? 176 00:10:06,835 --> 00:10:08,378 Serfuję, maleńka. 177 00:10:08,462 --> 00:10:10,464 Ekstra. Trzymaj się fali, bracie. 178 00:10:10,547 --> 00:10:13,592 - Tak, jazda na fali. - Ludzie… 179 00:10:16,511 --> 00:10:20,307 Czujecie klimat, dziewczęta. Dały się ponieść. 180 00:10:20,390 --> 00:10:22,059 Poczuj bryzę, koleś. 181 00:10:22,851 --> 00:10:24,728 - Dajcie spokój. - Jest ekstra. 182 00:10:24,811 --> 00:10:26,313 Będzie mokro! 183 00:10:27,105 --> 00:10:28,940 To mi się podoba. Czujecie to, laski. 184 00:10:29,024 --> 00:10:30,567 Rekin! Uwaga! 185 00:10:32,486 --> 00:10:34,488 - Złapię cię! - Grubo! 186 00:10:36,573 --> 00:10:37,991 Wiry wodne. 187 00:10:39,451 --> 00:10:41,620 Pomysłowo. Patrzcie na to. 188 00:10:43,538 --> 00:10:45,707 Ekstra. Pełny obrót. 189 00:10:45,791 --> 00:10:46,875 Kolejny prysznic! 190 00:10:48,543 --> 00:10:50,045 Nadchodzi wielka fala! 191 00:10:52,839 --> 00:10:54,549 Co jest, gościu? 192 00:10:55,884 --> 00:10:58,470 - Moja noga! - Podajcie serwetki. 193 00:10:58,553 --> 00:11:01,556 - Słyszysz mnie, skarbie? - Niech to ktoś przesunie. 194 00:11:01,640 --> 00:11:02,933 Dajcie mokry ręcznik. 195 00:11:03,016 --> 00:11:04,434 Kretynie, mogłeś go zabić. 196 00:11:04,518 --> 00:11:06,478 - Co z tobą, kurwa? - Psychopata. 197 00:11:06,561 --> 00:11:08,271 - Co się stało? - Spytaj Russella. 198 00:11:09,773 --> 00:11:11,608 Russell? Co się stało? 199 00:11:14,277 --> 00:11:16,113 Znowu się wygłupialiśmy. 200 00:11:16,780 --> 00:11:20,700 I przeholowaliśmy. Nic nowego. Jak zwykle ktoś ucierpiał. 201 00:11:23,537 --> 00:11:26,790 Jak wtedy, gdy chciałem się zabić, bo Julie dała mi dżinsy-bulwy. 202 00:11:26,873 --> 00:11:27,958 Co? 203 00:11:28,041 --> 00:11:32,337 W 45. urodziny zastrzegłem, że nie chcę jajcarskich prezentów, 204 00:11:33,171 --> 00:11:36,258 a Julie dała mi dżinsy-bulwy i prawie się zabiłem. 205 00:11:36,341 --> 00:11:39,469 - Jakie dżinsy? - Bulwy. 206 00:11:40,387 --> 00:11:42,222 Dżinsy dla nietypowych. 207 00:11:42,305 --> 00:11:46,351 W pasie 150, krótkie nogawki, chujowy szajs. 208 00:11:46,435 --> 00:11:48,895 - Prezent od Julie. - To był żart. 209 00:11:48,979 --> 00:11:51,314 Prawie ze sobą skończyłem! 210 00:11:51,398 --> 00:11:54,067 Russell, zapomnij o tych urodzinach. 211 00:11:54,151 --> 00:11:55,944 Sporo wody upłynęło. 212 00:11:56,653 --> 00:11:58,989 Trudno się z czymś takim pogodzić, 213 00:11:59,072 --> 00:12:01,658 wiedząc, że jej mąż jest nadziany. 214 00:12:03,034 --> 00:12:06,621 Chyba się tego nie wstydzisz, co? 215 00:12:06,705 --> 00:12:10,292 Znamy go. Podstarzały gość, dość szpetny, co nie? 216 00:12:10,375 --> 00:12:13,879 Nie zdradzam tu chyba jakichś sekretów? 217 00:12:14,546 --> 00:12:18,049 - Mogłem nie wchodzić na biurko. - Słusznie. 218 00:12:18,133 --> 00:12:20,051 Mój mąż jest przystojny. 219 00:12:21,136 --> 00:12:22,345 Julie. 220 00:12:30,937 --> 00:12:32,189 - Dzień dobry. - Witam. 221 00:12:32,272 --> 00:12:35,567 Chcemy jej przekłuć uszy, ale trochę się boi. 222 00:12:35,650 --> 00:12:37,444 Nie ma się czego bać. 223 00:12:37,527 --> 00:12:40,363 Pokażę ci filmik, który pomoże ci się uspokoić. 224 00:12:40,447 --> 00:12:41,865 - Świetnie. - Chodź ze mną. 225 00:12:41,948 --> 00:12:42,949 DZIĘKUJEMY CLAIRE'S 226 00:12:43,033 --> 00:12:46,828 Dziękujemy naszym klientom na całym świecie. 227 00:12:47,579 --> 00:12:49,498 Gdy pierwszy raz przekłuwasz uszy, 228 00:12:49,581 --> 00:12:53,376 bywa, że radości towarzyszy strach. 229 00:12:53,460 --> 00:12:57,130 Sporo dziewczyn w mojej klasie miało kolczyki, ale ja się bałam. 230 00:12:57,214 --> 00:13:00,550 Chciałam mieć kolczyki, ale boję się igieł. 231 00:13:00,634 --> 00:13:04,596 Marzyłem o kolczyku. Ale strasznie się bałem. 232 00:13:04,679 --> 00:13:06,598 Na dzień przed zafajdałem łazienkę. 233 00:13:06,681 --> 00:13:08,058 Musiałem wziąć kąpiel. 234 00:13:08,141 --> 00:13:10,310 Ale w Claire's wszyscy byli mili. 235 00:13:10,393 --> 00:13:13,146 Pokazali mi, że nie ma się czym denerwować. 236 00:13:13,230 --> 00:13:16,525 Wybieraliśmy się na Florydę i zależało mi na kolczyku. 237 00:13:16,608 --> 00:13:18,443 Ale z nerwów nabawiłem się biegunki. 238 00:13:18,527 --> 00:13:21,154 W Claire's dbamy o twój komfort. 239 00:13:21,238 --> 00:13:23,365 Pozwolili mamie być obok. 240 00:13:23,448 --> 00:13:26,618 Moją kosmetyczką była Jessica, studentka, bardzo fajna. 241 00:13:26,701 --> 00:13:28,537 Zrobiła to Chloe. Bardzo fajna. 242 00:13:28,620 --> 00:13:29,955 Stała pod drzwiami toalety 243 00:13:30,038 --> 00:13:32,415 i zapewniała mnie, że nie słychać chlustania. 244 00:13:32,499 --> 00:13:34,960 Już to wiem. Nie boję się. 245 00:13:35,043 --> 00:13:37,504 Bałem się, że umrę podczas zabiegu. 246 00:13:37,587 --> 00:13:38,838 Jak mój tata. 247 00:13:38,922 --> 00:13:42,926 To dla małych dzieci. Ja już to wiem. Niech to diabli. 248 00:13:43,009 --> 00:13:47,722 Do wyboru były gwiazdki, jednorożce. Nie mogłam się zdecydować. 249 00:13:47,806 --> 00:13:50,058 Parę lat temu kupiłem żonie sybiana. 250 00:13:50,141 --> 00:13:52,936 Halo? Muszę to wszystko oglądać? 251 00:13:53,019 --> 00:13:55,564 To mi nic nie daje. Ja się nie denerwuję. 252 00:13:55,647 --> 00:13:57,899 Przed zabiegiem trzeba obejrzeć do końca. 253 00:13:57,983 --> 00:14:00,485 To niech pani idzie i da mi oglądać. 254 00:14:00,569 --> 00:14:04,573 W tym momencie byliśmy raczej przyjaciółmi niż kochankami. 255 00:14:04,656 --> 00:14:07,284 Wszystkie koleżanki mają kolczyki. Teraz ja też. 256 00:14:07,367 --> 00:14:09,536 W ten sposób wyrażam swój styl. 257 00:14:09,619 --> 00:14:12,747 Czasem robię filmiki na JibJabie, żeby ożywić tatę. 258 00:14:12,831 --> 00:14:14,082 Pokazałem mamie. 259 00:14:14,916 --> 00:14:16,918 Spytała: „Gdzie on jest?”. 260 00:14:17,002 --> 00:14:18,295 Co za nudy. 261 00:14:18,378 --> 00:14:23,508 Ja na to: „Mamo, to nie jest naprawdę. To tylko JibJab”. 262 00:14:27,721 --> 00:14:28,889 To smutne. 263 00:14:29,723 --> 00:14:33,018 Ci ludzie opiekowali się tobą, gdy byłeś niemowlakiem, 264 00:14:34,102 --> 00:14:35,687 a teraz sami są niemowlętami. 265 00:14:38,648 --> 00:14:41,985 Pokazali mi, jak myć uszy, żeby nie doszło do infekcji. 266 00:14:42,068 --> 00:14:44,195 Dostałam okład z lodu na opuchliznę. 267 00:14:44,279 --> 00:14:45,739 Życie bywa pokręcone. 268 00:14:47,449 --> 00:14:49,993 Jeśli to prawda, że po śmierci 269 00:14:50,076 --> 00:14:54,581 przez całą wieczność przeżywasz na okrągło całe swoje życie, 270 00:14:54,664 --> 00:14:57,834 to chcę widzieć momenty, w których umieram ze śmiechu. 271 00:14:58,710 --> 00:15:01,296 Co dzień przez dziesięć minut zmuszam się do śmiechu, 272 00:15:01,379 --> 00:15:04,299 żeby po śmierci, przeżywając swoje życie na nowo, 273 00:15:04,382 --> 00:15:05,800 widzieć szczęśliwe momenty. 274 00:15:07,218 --> 00:15:09,888 Słyszeliście kiedyś coś równie żałosnego? 275 00:15:10,722 --> 00:15:15,393 Siedzę w pustym pokoju i ryczę ze śmiechu, żeby nabrać samego siebie po śmierci. 276 00:15:15,477 --> 00:15:17,520 „Miałem cudowne życie!” 277 00:15:29,032 --> 00:15:30,533 DZIĘKUJEMY CLAIRE'S 278 00:15:30,617 --> 00:15:32,118 PRZEKŁUWAMY NA CAŁYM ŚWIECIE! 279 00:16:13,159 --> 00:16:18,164 Napisy: Ewa Nowicka