1 00:00:58,791 --> 00:01:00,461 Co ty tutaj robisz? 2 00:01:02,208 --> 00:01:03,708 Ktoś musi cię ratować. 3 00:01:04,208 --> 00:01:05,458 Hej, gołąbeczki. 4 00:01:06,083 --> 00:01:08,213 Co tam się, do cholery, stało? 5 00:01:08,291 --> 00:01:10,711 Bogowie wkroczyli na pole bitwy. 6 00:01:16,458 --> 00:01:18,828 - To on. - Znasz go? 7 00:01:19,625 --> 00:01:21,075 Pochował twoją matkę. 8 00:02:13,833 --> 00:02:16,133 Jak śmiałeś podnieść rękę na boga? 9 00:02:16,208 --> 00:02:19,998 Jak śmiałaś wysyłać mnie, bym zabił człowieka, którego bóg chroni? 10 00:02:23,333 --> 00:02:25,253 Znajdź kogoś innego do brudnej roboty. 11 00:02:26,125 --> 00:02:27,165 Mam już dosyć. 12 00:02:28,083 --> 00:02:32,883 Zeus wkroczył na pole bitwy. Ale to nie zmienia moich planów. 13 00:02:34,708 --> 00:02:36,208 Pomóż mi zabić Zeusa. 14 00:02:39,291 --> 00:02:41,921 A dostaniesz wszystko, co ci obiecałam. 15 00:02:43,625 --> 00:02:46,535 Włączając w to miejsce pobytu twojego wuja, Akryzjusza. 16 00:02:49,916 --> 00:02:51,126 Gdzie on jest? 17 00:02:52,083 --> 00:02:53,043 Najpierw… 18 00:02:53,833 --> 00:02:57,003 musisz odnaleźć Kocioł Ciemności. 19 00:03:01,041 --> 00:03:03,131 Obserwuje mnie zbyt wiele oczu. 20 00:03:04,666 --> 00:03:07,496 Ale ty możesz poruszać się swobodnie. 21 00:03:08,916 --> 00:03:09,916 Zrób to… 22 00:03:11,375 --> 00:03:13,875 a korona świata będzie twoja. 23 00:03:25,541 --> 00:03:26,791 Po co tu przyszedłeś? 24 00:03:28,583 --> 00:03:29,423 Żeby pomóc. 25 00:03:31,375 --> 00:03:32,995 Nie potrzebujemy twojej pomocy. 26 00:03:38,125 --> 00:03:40,285 Możesz mnie nienawidzić, 27 00:03:40,375 --> 00:03:44,455 ale to nie zmienia faktu, że jesteś kluczem do wygrania tej wojny. 28 00:03:47,875 --> 00:03:48,995 Pozwól sobie pomóc. 29 00:03:51,666 --> 00:03:53,916 Mam już na dzisiaj dość szaleńców. 30 00:03:54,000 --> 00:03:56,500 Powodzenia w przyszłych przedsięwzięciach. 31 00:03:57,083 --> 00:04:00,083 Musisz towarzyszyć Alexii w drodze do Melidoni. 32 00:04:01,333 --> 00:04:03,173 A niby czemu miałbym to robić? 33 00:04:04,416 --> 00:04:05,876 Aby odzyskać swój honor. 34 00:04:08,083 --> 00:04:09,923 Nie wiem, o czym ty bredzisz. 35 00:04:10,916 --> 00:04:13,826 Chodzi o umowę, którą zawarłeś, Eviosie. 36 00:04:17,208 --> 00:04:19,418 Hej, brodaczu, skąd wiesz, jak mam na imię? 37 00:04:19,500 --> 00:04:24,830 Wiem też, że nie możesz dłużej być przemytnikiem. 38 00:04:27,583 --> 00:04:31,673 - Dlaczego idziemy do Melidoni? - Musisz wskazać drogę w labiryncie… 39 00:04:31,750 --> 00:04:33,790 i odnaleźć szczątki giganta. 40 00:04:35,041 --> 00:04:37,711 Jest źródłem mocy demonów. 41 00:04:37,791 --> 00:04:41,461 Spal jego szczątki, a zgładzisz demony. 42 00:04:42,750 --> 00:04:44,670 Mapa została zniszczona. 43 00:04:45,250 --> 00:04:48,420 Bez obaw. Odnajdzie cię ponownie. 44 00:04:49,625 --> 00:04:52,325 Straciliśmy honor, gdy trafiliśmy do niewoli. 45 00:04:53,833 --> 00:04:57,423 Dla tebańczyków istnieje tylko śmierć. Lub chwała. 46 00:04:58,041 --> 00:05:01,081 Eviosie, to jest nasza szansa na odkupienie win. 47 00:05:01,750 --> 00:05:03,420 Wie, co zrobiliśmy. 48 00:05:05,708 --> 00:05:08,828 Jeśli zginę, to z twojej winy, i wrócę, by cię gnębić. 49 00:05:11,250 --> 00:05:12,880 Jaka decyzja, Heronie? 50 00:05:15,708 --> 00:05:17,328 Pomożesz mi zabić Serafima? 51 00:05:19,541 --> 00:05:21,671 Mogę ci pomóc zrobić o wiele więcej. 52 00:06:21,625 --> 00:06:22,875 Do zobaczenia. 53 00:06:32,666 --> 00:06:33,536 Powodzenia. 54 00:06:58,666 --> 00:07:01,536 NETFLIX — ORYGINALNY SERIAL ANIME 55 00:09:03,666 --> 00:09:04,536 Widzicie to? 56 00:09:09,458 --> 00:09:10,878 Niedorzeczne. 57 00:09:12,083 --> 00:09:14,003 Nie potrafi powstrzymać chuci? 58 00:09:14,083 --> 00:09:17,293 - Jak on śmie? - Siódmy bękart, którego jest ojcem. 59 00:09:17,375 --> 00:09:20,165 - Nawet nie wie, ile ich ma… - Ludzki bękart. 60 00:09:22,000 --> 00:09:26,460 - Nie będę tego tolerować. Nie ma mowy. - To jakiś absurd. 61 00:09:48,875 --> 00:09:51,205 - Co ty wyprawiasz? - To Hera. 62 00:09:57,250 --> 00:09:59,920 Jak śmiałeś sprowadzić tego bękarta na Olimp? 63 00:10:01,208 --> 00:10:03,788 Jak śmiesz spiskować przeciwko mnie? 64 00:10:06,875 --> 00:10:09,375 Nie chcę toczyć z tobą wojny. 65 00:10:12,958 --> 00:10:14,378 Więc co on tu robi? 66 00:10:14,958 --> 00:10:17,378 To mój jedyny sposób na zadośćuczynienie. 67 00:10:18,416 --> 00:10:21,576 Wszystko, co wydarzyło się na Ziemi, to moja wina. 68 00:10:22,791 --> 00:10:25,921 Demony, wojna. 69 00:10:26,958 --> 00:10:29,628 Gdyby nie ja, nie doszłoby do tego. 70 00:10:30,750 --> 00:10:34,210 Trzeba było o tym pomyśleć, zanim przespałeś się z tą dziwką. 71 00:10:34,875 --> 00:10:40,495 Skrzywdziłem cię. Przysięgam, że już nigdy cię nie zdradzę. 72 00:10:41,333 --> 00:10:43,883 Będę wierny tylko tobie. 73 00:10:44,916 --> 00:10:46,206 Wybaczysz mi? 74 00:10:50,625 --> 00:10:51,995 Pod jednym warunkiem. 75 00:10:53,166 --> 00:10:54,036 Zrobię wszystko. 76 00:10:55,250 --> 00:10:56,920 Chcę jego głowy. 77 00:11:01,000 --> 00:11:04,000 Tego nie mogę ci dać. 78 00:11:04,583 --> 00:11:07,253 Wybierasz śmiertelnika zamiast swojej żony? 79 00:11:08,166 --> 00:11:11,706 - Zamiast nas? - Wybieram to, co dobre. 80 00:11:12,208 --> 00:11:13,748 Dobre dla ciebie. 81 00:11:14,791 --> 00:11:18,251 Nie pozwolimy na to. 82 00:11:25,375 --> 00:11:26,665 Bądź ostrożny. 83 00:11:28,708 --> 00:11:31,078 Tylko głupiec zaufałby Herze. 84 00:11:32,125 --> 00:11:32,955 Nie. 85 00:11:35,250 --> 00:11:38,080 Tylko głupiec by ją rozzłościł. 86 00:11:44,625 --> 00:11:45,665 Idź za nią. 87 00:12:05,750 --> 00:12:08,420 Nie wszyscy półbogowie mają boską siłę. 88 00:12:09,250 --> 00:12:10,880 Ale sądzę, że ty ją masz. 89 00:12:12,916 --> 00:12:14,376 Przekonajmy się. 90 00:12:19,250 --> 00:12:20,130 Jak? 91 00:13:19,916 --> 00:13:22,956 Nie wszystkich wrogów pokonasz siłą lub gniewem. 92 00:13:23,750 --> 00:13:26,250 Perseusz nie zabił Meduzy w gniewie. 93 00:13:27,041 --> 00:13:30,291 Nawet Herakles musiał użyć sprytu, aby pokonać Antajosa. 94 00:13:30,875 --> 00:13:34,245 Prawdziwa siła tkwi w opanowaniu. 95 00:13:35,166 --> 00:13:36,706 Skieruj się ku wnętrzu. 96 00:14:21,833 --> 00:14:23,043 Dosyć! 97 00:14:27,583 --> 00:14:31,503 Twój gniew jest nieustępliwy. Polegasz na nim. 98 00:14:32,500 --> 00:14:37,040 Liczysz na niego. Uważasz, że daje ci siłę. 99 00:14:37,125 --> 00:14:41,415 Ale nie wiesz, czym jest prawdziwa siła. 100 00:14:54,250 --> 00:14:55,290 No dobrze... 101 00:15:01,083 --> 00:15:02,923 Mogłem się mylić co do niego. 102 00:15:03,500 --> 00:15:05,750 Nie dowiesz się, trenując go w ten sposób. 103 00:15:07,708 --> 00:15:10,378 Jak to może pomóc komuś uwolnić się od gniewu? 104 00:15:12,375 --> 00:15:14,915 Musi się tego nauczyć. Szybko. 105 00:15:15,000 --> 00:15:18,960 Jedyne, czego teraz potrzebuje, to ojciec. 106 00:15:31,208 --> 00:15:33,248 A myślałem, że to demony dały nam popalić. 107 00:15:33,875 --> 00:15:37,035 - Daleko jeszcze? - Dzień albo dwa. 108 00:15:38,541 --> 00:15:40,081 Całe to chodzenie. 109 00:15:41,000 --> 00:15:42,790 Bogowie, dajcie mi jakiś statek. 110 00:15:46,166 --> 00:15:49,916 Wyglądasz na człowieka, który potrafi dyskretnie przemycać towary. 111 00:15:50,958 --> 00:15:52,538 Robię to od czasu do czasu. 112 00:15:55,291 --> 00:15:56,961 O czym mówił starzec? 113 00:15:59,541 --> 00:16:03,081 Można powiedzieć, że sprzedaliśmy niewłaściwą rzecz niewłaściwym ludziom. 114 00:16:05,166 --> 00:16:10,536 Ale to długa historia, nie warto do tego wracać. 115 00:16:17,250 --> 00:16:19,420 Modlę się, żeby starzec miał rację… 116 00:16:20,458 --> 00:16:22,998 i żeby Mojry pozwoliły nam odkupić nasze winy. 117 00:16:39,416 --> 00:16:40,496 Jak się trzymasz? 118 00:16:42,833 --> 00:16:43,883 Dobrze. 119 00:16:53,375 --> 00:16:54,575 Próbuję. 120 00:16:56,250 --> 00:16:58,040 Ale nie wiem, jak to się robi. 121 00:17:00,833 --> 00:17:02,833 Nie znałem swojego ojca. 122 00:17:06,000 --> 00:17:07,250 Nie wychowywał mnie. 123 00:17:09,458 --> 00:17:10,788 Pragnął mojej śmierci. 124 00:17:11,541 --> 00:17:14,211 A gdy w końcu go poznałem, musiałem go zabić… 125 00:17:15,083 --> 00:17:16,383 aby ocalić rodzeństwo. 126 00:17:18,541 --> 00:17:21,251 To nie jest żadna wymówka, po prostu… 127 00:17:22,708 --> 00:17:25,788 Spotkało mnie w życiu wiele wspaniałych rzeczy. 128 00:17:27,083 --> 00:17:30,083 Ale ojciec nie był jedną z nich. 129 00:17:34,708 --> 00:17:35,628 Zbieraj siły. 130 00:17:36,625 --> 00:17:38,245 Rano znowu spróbujemy. 131 00:18:14,500 --> 00:18:16,040 Dosyć! 132 00:18:22,750 --> 00:18:25,920 Heronie! Wyrzuć z siebie gniew! 133 00:18:26,916 --> 00:18:28,206 Skup się na wnętrzu. 134 00:18:28,291 --> 00:18:29,581 Nie mogę! 135 00:18:32,041 --> 00:18:33,961 Więc nie mogę ci pomóc. 136 00:18:41,541 --> 00:18:43,041 Jak mogłeś pozwolić jej umrzeć? 137 00:18:52,083 --> 00:18:53,083 Nawet ja… 138 00:18:54,541 --> 00:18:55,671 czasami… 139 00:18:57,250 --> 00:18:58,290 jestem bezsilny. 140 00:19:05,041 --> 00:19:06,421 Nie jesteśmy nieomylni. 141 00:19:12,583 --> 00:19:14,503 Jak możesz pozwolić Serafimowi żyć? 142 00:19:19,583 --> 00:19:22,083 Twoja matka nie chciałaby, żebym go zabił. 143 00:19:22,166 --> 00:19:25,456 - Mamy intruza! - Tu będzie mu lepiej. 144 00:19:28,583 --> 00:19:29,583 Ponieważ… 145 00:19:30,750 --> 00:19:32,670 Serafim również jest jej synem. 146 00:19:37,875 --> 00:19:39,205 Twoim przyrodnim bratem. 147 00:19:42,458 --> 00:19:44,708 To, co z niej zostało na tym świecie… 148 00:19:48,291 --> 00:19:49,581 żyje w nim. 149 00:19:55,333 --> 00:19:57,293 I w tobie. 150 00:20:09,666 --> 00:20:11,206 Odpoczniemy tu trochę. 151 00:20:38,166 --> 00:20:39,626 Co ty tutaj robisz? 152 00:20:42,958 --> 00:20:45,958 Zrozumiałbym, gdyby cię poniosło. 153 00:20:47,208 --> 00:20:48,878 Przyszedłem, by dać ci to. 154 00:20:56,833 --> 00:20:58,923 Ale jak to możliwe? 155 00:21:04,583 --> 00:21:06,793 Jest tak, jak mówił starzec. 156 00:21:08,500 --> 00:21:09,960 Mapa odnalazła ciebie. 157 00:21:14,791 --> 00:21:16,461 Co teraz zrobimy? 158 00:21:18,333 --> 00:21:22,293 - Dokończymy to. - Jasne, co masz na myśli? 159 00:21:23,875 --> 00:21:26,455 Mówiłeś, że źródłem ich mocy są szczątki giganta. 160 00:21:27,250 --> 00:21:31,880 Jeśli je zniszczysz, zginą zrodzone przez nie demony. 161 00:21:32,625 --> 00:21:35,535 Będziesz potrzebować armii, aby wkroczyć do Melidoni. 162 00:21:35,625 --> 00:21:38,875 Nie, jeśli zajdziecie tam od tyłu. 163 00:21:39,708 --> 00:21:42,288 Przez Pola Umarłych. 164 00:21:42,375 --> 00:21:44,575 Małemu oddziałowi uda się prześlizgnąć. 165 00:21:45,166 --> 00:21:47,076 Demony tam nie patrolują. 166 00:21:47,166 --> 00:21:51,326 Jasne, bo każdy, kto próbuje tamtędy przejść, ginie. 167 00:21:51,958 --> 00:21:52,998 Wskażesz nam drogę? 168 00:21:55,416 --> 00:21:56,626 Głupcy. 169 00:22:57,041 --> 00:22:58,041 Dobra robota. 170 00:23:04,791 --> 00:23:06,381 Ojcze, pozwól na słowo. 171 00:23:07,583 --> 00:23:10,463 Hera wraz z pozostałymi zeszła do Podziemi. 172 00:23:11,291 --> 00:23:14,211 A czy mój brat z nią spiskuje? 173 00:23:14,291 --> 00:23:16,791 Nie. Hades pozostaje neutralny. 174 00:23:17,458 --> 00:23:21,078 Ale stwierdził, że każdy bóg może znaleźć tam schronienie. 175 00:23:21,666 --> 00:23:25,376 To tylko kwestia czasu. Wojna jest nieunikniona. 176 00:23:31,000 --> 00:23:32,000 Zaczekaj. 177 00:23:37,875 --> 00:23:39,415 Mojry wzywają… 178 00:23:40,708 --> 00:23:41,668 Herona. 179 00:23:52,375 --> 00:23:54,705 Czy możesz cofnąć to, co stało się z Serafimem? 180 00:23:56,125 --> 00:23:57,125 Mogę. 181 00:23:58,458 --> 00:23:59,828 Ale tylko z jego woli. 182 00:24:08,791 --> 00:24:10,131 Dalej musisz iść sam. 183 00:24:11,291 --> 00:24:12,671 Nie mogę ci towarzyszyć. 184 00:24:13,791 --> 00:24:15,671 Heronie. 185 00:25:05,416 --> 00:25:07,876 Podejdź bliżej. Nie gryziemy. 186 00:25:08,833 --> 00:25:11,133 Chyba że tego chcesz. 187 00:25:15,250 --> 00:25:19,420 - Chciałyście mnie widzieć? - Chcemy ci pomóc. 188 00:25:21,458 --> 00:25:23,078 Ale wyczuwamy wątpliwości. 189 00:25:25,250 --> 00:25:26,250 Dlaczego? 190 00:25:27,625 --> 00:25:29,245 Nie wierzę w przeznaczenie. 191 00:25:30,416 --> 00:25:33,036 A w co wierzysz? 192 00:25:37,208 --> 00:25:38,168 W wolną wolę. 193 00:25:40,458 --> 00:25:42,078 Wolna wola i przeznaczenie… 194 00:25:43,291 --> 00:25:44,541 Współistnieją. 195 00:25:46,750 --> 00:25:47,750 Jak? 196 00:25:53,750 --> 00:25:58,250 Wyobraź sobie dziecko raczkujące po stole. 197 00:25:59,916 --> 00:26:02,246 Jeśli dziecko pójdzie dalej, spadnie. 198 00:26:02,791 --> 00:26:05,461 Ty uświadamiasz sobie to szybciej niż dziecko. 199 00:26:05,958 --> 00:26:08,998 Masz zdolność przewidywania, a dziecko jej nie ma. 200 00:26:09,083 --> 00:26:12,673 Ale to nie oznacza, że odebrałeś dziecku wolną wolę. 201 00:26:16,291 --> 00:26:17,671 Więc co tkacie? 202 00:26:18,958 --> 00:26:20,958 Ścieżki roztaczające się przed ludźmi. 203 00:26:22,541 --> 00:26:26,881 Ty jesteś tym dzieckiem, a my mamy dar przewidywania. 204 00:26:35,833 --> 00:26:36,753 To… 205 00:26:37,791 --> 00:26:39,081 twoja nić. 206 00:27:36,750 --> 00:27:40,130 To, co uczynisz w najbliższych dniach, wpłynie na wiele osób. 207 00:27:41,375 --> 00:27:44,495 Bardziej, niż możesz sobie to wyobrazić. 208 00:27:44,583 --> 00:27:47,833 Los świata leży w twoich rękach, Heronie. 209 00:27:48,541 --> 00:27:52,461 Aby odnieść sukces, musisz okiełznać swoją boską moc. 210 00:27:55,583 --> 00:27:57,503 - Nie zamierzasz… - Mu powiedzieć? 211 00:27:58,333 --> 00:27:59,333 O czym? 212 00:28:00,458 --> 00:28:03,788 Zbliżasz się do rozdroży. 213 00:28:24,291 --> 00:28:25,461 Alexia i pozostali. 214 00:28:27,041 --> 00:28:28,501 Pola Umarłych. 215 00:28:29,541 --> 00:28:32,381 Potrzebują mojej pomocy. Czy oni umrą? 216 00:28:33,666 --> 00:28:36,166 Przyszłość jest w nieustannym ruchu. 217 00:28:39,250 --> 00:28:41,540 Wyniki podlegają ciągłym zmianom. 218 00:28:43,041 --> 00:28:44,211 Tak czy nie? 219 00:28:58,750 --> 00:28:59,920 Co powiedziały? 220 00:29:01,833 --> 00:29:03,383 Dokąd się wybierasz? 221 00:29:04,416 --> 00:29:05,536 Ratować przyjaciół. 222 00:29:07,375 --> 00:29:08,705 Świat cię potrzebuje. 223 00:29:10,583 --> 00:29:12,213 Jeśli tam nie pójdę, oni zginą. 224 00:29:14,416 --> 00:29:15,826 Nie jesteś jeszcze gotów. 225 00:31:01,291 --> 00:31:03,291 Napisy: Mariusz Bansleben