1 00:00:40,838 --> 00:00:42,296 - Michael Jackson? - Tak. 2 00:00:42,380 --> 00:00:44,296 - A wiesz, kogo ja widziałem? - No? 3 00:00:44,380 --> 00:00:45,671 Tupaca. 4 00:00:45,755 --> 00:00:48,255 - Mówię poważnie. - Nie pierdol. 5 00:00:48,338 --> 00:00:54,130 Gość, który robi w sklepie na MLK. Słowo. 6 00:00:54,213 --> 00:00:56,130 Nie widziałeś Michaela Jacksona. 7 00:00:56,213 --> 00:00:59,338 Ta sama twarz, fryzura, chód, głos. 8 00:00:59,421 --> 00:01:01,255 Byłem tam. Nie widziałem go. 9 00:01:01,338 --> 00:01:02,963 - Wiesz czemu? - No? 10 00:01:03,046 --> 00:01:04,713 Bo teraz jest czarny. 11 00:01:05,880 --> 00:01:09,130 - Co tam, śliczna? Mam nowego Ruckusa. - Nie, dzięki. 12 00:01:09,213 --> 00:01:11,671 No weź, pogadajmy. 13 00:01:11,755 --> 00:01:13,921 Mówię wam. Mam nową płytę. 14 00:01:14,005 --> 00:01:18,005 Hej! Fontaine jest u siebie? 15 00:01:18,088 --> 00:01:20,130 Spadaj do domu! 16 00:01:20,213 --> 00:01:22,546 Skąd mamy wiedzieć? Wracaj do domu! 17 00:01:28,588 --> 00:01:31,838 - Waży tyle co nic. Dawaj. - Jeszcze raz, mięczaku. 18 00:01:32,380 --> 00:01:33,588 Fontaine! 19 00:01:35,588 --> 00:01:36,880 Fontaine. 20 00:01:38,921 --> 00:01:41,046 Raz wystarczy, Junebug. 21 00:01:43,296 --> 00:01:44,505 Co dla mnie masz? 22 00:01:45,796 --> 00:01:46,796 WSPANIAŁE MIEJSCE 23 00:01:46,880 --> 00:01:49,588 No a Skalmar zawsze robi swoje. 24 00:01:50,296 --> 00:01:52,546 Serio nie oglądasz SpongeBoba? Czemu? 25 00:01:54,713 --> 00:01:58,046 - Czemu nie oglądasz SpongeBoba? - Bo nie. 26 00:01:58,546 --> 00:02:00,755 Rany. Gęba na kłódkę. 27 00:02:02,130 --> 00:02:03,546 Skalmar z ciebie. 28 00:02:05,255 --> 00:02:06,838 Nie jestem Skalmarem. 29 00:02:06,921 --> 00:02:08,463 Jednak oglądasz. 30 00:02:10,546 --> 00:02:12,963 Tam jest. Mówiłem. 31 00:02:16,380 --> 00:02:19,921 Czekaj. Oddaj mi to. Daj spokój, serio? 32 00:02:22,505 --> 00:02:24,005 Czego chcesz, ziom? 33 00:02:24,088 --> 00:02:25,880 Zjeżdżaj stąd. 34 00:02:28,463 --> 00:02:30,546 Właśnie. Tak myślałem. 35 00:02:30,630 --> 00:02:33,421 Patryk zaczął pracować w „Pod tłustym krabem”. 36 00:02:33,505 --> 00:02:36,588 Ale ciągle nawalał. Więc miał tylko odbierać telefon. 37 00:02:37,755 --> 00:02:41,630 Strasznie się wkurzał. Myślał, że jego nazywają „tłustym krabem”. 38 00:02:42,421 --> 00:02:45,088 Nie wiesz, co tracisz. Co robisz? 39 00:02:47,755 --> 00:02:49,838 Kurde. Wariat. 40 00:02:52,046 --> 00:02:53,130 Typ nie żyje? 41 00:02:58,630 --> 00:03:00,755 - Kurwa! - Wpadłeś na moje auto. 42 00:03:00,838 --> 00:03:03,130 Kurwa, złamałeś mi nogę. 43 00:03:03,880 --> 00:03:07,005 Chyba już nie zagrasz w lidze. 44 00:03:09,963 --> 00:03:13,671 Słowo daję, poczekaj, aż Isaac się o tym dowie. 45 00:03:13,755 --> 00:03:15,755 Jebać Issaca. I ciebie też. 46 00:03:15,838 --> 00:03:17,755 Nie sprzedawaj tu swojego gówna. 47 00:03:17,838 --> 00:03:18,963 Pierdol się! 48 00:03:19,046 --> 00:03:22,380 Isaac ci wpierdoli, jak cię zobaczy. 49 00:03:22,463 --> 00:03:23,755 Miłego dnia. 50 00:03:47,880 --> 00:03:50,255 - Czego? - Skurwiel złamał mi nogę! 51 00:03:50,338 --> 00:03:52,880 - Co? - Fontaine! Moją nogę! 52 00:03:52,963 --> 00:03:56,588 Zostań tam, już jadę. Wiesz, o co mi chodzi. 53 00:03:56,671 --> 00:03:59,296 Dobra. Załatwimy go. 54 00:04:00,713 --> 00:04:02,421 Kurde, zero czasu dla siebie. 55 00:04:05,505 --> 00:04:06,588 Dobra. 56 00:04:08,380 --> 00:04:10,213 Pięć dolarów? A reszta? 57 00:04:10,755 --> 00:04:13,588 Nie ma reszty. To za marnowanie mojego czasu. 58 00:04:13,671 --> 00:04:15,546 Marnuję ci czas? Gówno prawda. 59 00:04:15,630 --> 00:04:18,963 Nudzą mi się te donosy. Kiedy dasz mi prawdziwą robotę? 60 00:04:19,755 --> 00:04:22,088 Jak nie będziesz odrabiał lekcji, to… 61 00:04:22,171 --> 00:04:24,713 Co to za gadanie o robocie. Zjeżdżaj. 62 00:04:25,255 --> 00:04:27,255 Boże. Pięć dolarów? 63 00:04:43,380 --> 00:04:46,838 Paczkę rillosów i jedną zdrapkę. 64 00:04:50,171 --> 00:04:52,130 MEGA KASA PRZEGRAŁEŚ 65 00:04:54,380 --> 00:04:56,171 To jest w wodzie, Młody. 66 00:04:58,838 --> 00:05:00,005 Wiem, Frog. 67 00:05:01,171 --> 00:05:02,088 Wiem. 68 00:05:10,463 --> 00:05:15,255 PAMIĘCI RONALDA CHAMBERLAINA 69 00:05:20,880 --> 00:05:22,088 Mamo, jesteś głodna? 70 00:05:26,463 --> 00:05:28,088 Zrobiłem ci kanapki. 71 00:05:29,880 --> 00:05:31,088 Nie trzeba, skarbie. 72 00:05:31,171 --> 00:05:35,171 Josephine smażyła ryby w domu kultury. Nie jestem głodna. 73 00:05:36,296 --> 00:05:37,130 Dobra. 74 00:05:37,213 --> 00:05:38,338 Niech mnie! 75 00:05:38,421 --> 00:05:40,338 Nic więcej nie potrzeba, 76 00:05:40,421 --> 00:05:44,505 gdy można raczyć się tym smakiem po obniżonych cenach. 77 00:05:44,588 --> 00:05:46,671 Jeśli jesteście w mieście, 78 00:05:46,755 --> 00:05:49,671 wpadnijcie na pyszne, wysmażone kurczaki 79 00:05:49,755 --> 00:05:52,588 w Niech mnie, kura z grilla! 80 00:05:54,213 --> 00:05:55,713 Otwórz. To ja. 81 00:05:59,755 --> 00:06:01,546 - Czego? - Jak leci, stary? 82 00:06:01,630 --> 00:06:04,130 Co tam? Masz coś dobrego, Big Moss? 83 00:06:06,505 --> 00:06:08,130 Prosto, kurwa, z pieca. 84 00:06:11,421 --> 00:06:12,380 Wszystko gra? 85 00:06:13,088 --> 00:06:15,421 Jebany Isaac ciągle czegoś próbuje. 86 00:06:16,713 --> 00:06:19,255 Jedno słowo i padnie trupem. 87 00:06:19,880 --> 00:06:21,921 Sam zaraz padniesz. 88 00:06:22,005 --> 00:06:24,088 Idź do kuchni, napij się soku. 89 00:06:24,171 --> 00:06:27,755 - Trzeba o siebie dbać, stary. - Kurde. 90 00:06:29,171 --> 00:06:31,463 Sam siedzisz na obdartej kanapie. 91 00:06:34,963 --> 00:06:37,130 - Co to, kurwa, jest? - Co znowu? 92 00:06:38,296 --> 00:06:39,671 Mało tego. 93 00:06:41,380 --> 00:06:45,463 Rzecz w tym, że nie znalazłem Charlesa Lalusia. 94 00:06:47,130 --> 00:06:48,338 Nie ma go w Motel 6? 95 00:06:49,880 --> 00:06:50,796 Nie. 96 00:06:51,630 --> 00:06:52,921 Gdzie go szukałeś? 97 00:06:53,630 --> 00:06:56,546 No, w motelu. Zwykle tam jest. 98 00:06:59,505 --> 00:07:02,171 Mogę sprawdzić. Chcesz? Wyskoczę. 99 00:07:03,338 --> 00:07:04,255 Sam go znajdę. 100 00:07:07,213 --> 00:07:08,046 Biddy. 101 00:07:09,130 --> 00:07:10,921 Cześć, Fontaine. 102 00:07:13,463 --> 00:07:14,963 Gdzie jest Charles Laluś? 103 00:07:15,588 --> 00:07:19,130 - Musi ci wisieć kasę. - Koks, który wciągasz, tani nie jest. 104 00:07:21,171 --> 00:07:24,380 Może go widziałam, a może nie. 105 00:07:26,130 --> 00:07:29,671 Chcę tylko sprawdzić, co u niego. Czy wszystko gra. 106 00:07:29,755 --> 00:07:30,755 Jasne. 107 00:07:31,713 --> 00:07:35,713 A ja potrzebuję tylko paru dolców, żeby wrócić na studia. 108 00:07:44,713 --> 00:07:45,588 Gdzie on jest? 109 00:07:46,130 --> 00:07:47,046 W Royal. 110 00:07:53,088 --> 00:07:54,796 Tak nie można, Isaac. 111 00:07:56,963 --> 00:07:59,630 Potrzebuję czegoś na ból. 112 00:07:59,713 --> 00:08:01,130 Zamknij, kurwa, ryj. 113 00:08:02,213 --> 00:08:03,505 Kurde. 114 00:08:05,671 --> 00:08:08,213 - Ciągle siedzicie na dupach. - Pierdol się, Laluś! 115 00:08:08,296 --> 00:08:11,088 - Sama się pierdol. - Kończę z tym. Mówię serio. 116 00:08:12,671 --> 00:08:13,505 Cholera. 117 00:08:13,588 --> 00:08:16,380 Kto wypił cały jebany sok? Citrus? 118 00:08:16,463 --> 00:08:18,838 Pierdolę ciebie i ten twój sok. 119 00:08:18,921 --> 00:08:20,963 Znowu zaczynasz, skarbie. 120 00:08:21,046 --> 00:08:26,463 Dobra. Zamieniam się w słuch. Kto znieważył moją doborową dupę? 121 00:08:26,546 --> 00:08:29,296 Taki ulizany biały gość podjechał mercem. 122 00:08:29,380 --> 00:08:31,921 Pajęczy zmysł od razu mnie ostrzegł, 123 00:08:32,005 --> 00:08:34,713 bo to albo dwunastolatek, albo jakiś Hannibal. 124 00:08:34,796 --> 00:08:37,463 Ale i tak posadziłam tyłek w aucie. 125 00:08:37,546 --> 00:08:41,421 A gość wyciągnął żyletkę i naciął sobie fiuta. 126 00:08:41,505 --> 00:08:45,588 I patrzy na mnie, jakbym miała się za to zabrać. 127 00:08:45,671 --> 00:08:47,338 Kim ja, kurwa, jestem? 128 00:08:47,421 --> 00:08:48,755 To chyba proste. 129 00:08:49,380 --> 00:08:50,255 Jesteś dziwką. 130 00:08:52,088 --> 00:08:52,963 Wiesz co? 131 00:08:53,505 --> 00:08:56,630 Nie muszę tego, kurwa, tolerować. 132 00:08:56,713 --> 00:08:59,046 Zawsze posuwasz się za daleko 133 00:08:59,130 --> 00:09:01,463 i mącisz we łbie jak jebany Jedi. Dość! 134 00:09:01,546 --> 00:09:04,130 - Wytrzymasz. - Nie, a wiesz czemu? 135 00:09:04,963 --> 00:09:07,338 Blockchain. Tak jest, skurwielu. 136 00:09:07,421 --> 00:09:11,421 Thursday Tony, kojarzysz go? Mój dawny wtorkowy klient. 137 00:09:11,505 --> 00:09:13,671 Stracił dom przez lewe bitcoiny. 138 00:09:13,755 --> 00:09:16,630 Po tej jego wpadce zaczęłam o tym czytać. 139 00:09:16,713 --> 00:09:18,671 Wiadomo, krypto to bańka. 140 00:09:18,755 --> 00:09:21,130 Ale blockchain to przyszłość. 141 00:09:22,505 --> 00:09:24,255 Proszę, śmiej się. 142 00:09:24,338 --> 00:09:26,005 Weź oddech, bo zemdlejesz. 143 00:09:27,130 --> 00:09:29,463 Czyli co, inwestujesz w blockchain? 144 00:09:29,546 --> 00:09:33,963 A kiedy to zrobisz? Przed czy po wyprawie w góry Paragonii? 145 00:09:34,046 --> 00:09:35,338 - Patagonii. - Kurwa. 146 00:09:35,421 --> 00:09:39,796 MOTEL ROYAL 147 00:10:07,671 --> 00:10:10,213 Nie potrzebuję bagażowego, draniu. 148 00:10:10,755 --> 00:10:11,588 Kurde. 149 00:10:15,963 --> 00:10:17,796 Cześć. Pokój 107. 150 00:10:19,505 --> 00:10:20,713 Skurwiel. 151 00:10:28,255 --> 00:10:31,671 I właśnie dlatego nazywam cię Yo-Yo, 152 00:10:31,755 --> 00:10:33,880 bo zawsze wracasz. 153 00:10:33,963 --> 00:10:35,671 Kurde. 154 00:10:46,963 --> 00:10:48,880 Fontaine, gdzie się podziewałeś? 155 00:10:49,546 --> 00:10:51,796 Szukałem cię po całym wszechświecie. 156 00:10:52,421 --> 00:10:56,088 Spóźniłeś się. Musimy się porachować. 157 00:10:56,171 --> 00:10:57,755 OG, gdzie moja kasa? 158 00:10:59,338 --> 00:11:00,463 Gdzie kasa? 159 00:11:01,005 --> 00:11:02,463 Stary, a gdzie dragi? 160 00:11:03,005 --> 00:11:06,005 Ten cukier puder, który mi opchnąłeś, nic nie daje. 161 00:11:06,546 --> 00:11:12,171 Powinniśmy omówić jakiś depozyt albo jebane odroczenie zapłaty czy coś. 162 00:11:12,255 --> 00:11:14,505 Nie chcesz robić mnie w chuja. 163 00:11:14,588 --> 00:11:15,671 To oddaj towar. 164 00:11:17,046 --> 00:11:17,880 Ale… 165 00:11:18,880 --> 00:11:20,005 - Słuchaj. - Spadaj. 166 00:11:20,088 --> 00:11:23,963 Tak sobie myślałem, że może zaczniemy od zera? 167 00:11:24,046 --> 00:11:25,880 Obaj na tym zyskamy. 168 00:11:26,880 --> 00:11:28,255 Słuchaj, Fontaine. 169 00:11:28,338 --> 00:11:31,005 Przytul jedną z moich dziewczyn. Odpocznij. 170 00:11:31,505 --> 00:11:34,005 Nie podoba mi się, że tak tu wbijasz, 171 00:11:34,088 --> 00:11:36,755 robisz najazd na oczach moich kwiatuszków. 172 00:11:36,838 --> 00:11:39,213 Rozumiemy się, Fontaine? 173 00:11:39,296 --> 00:11:41,463 Fontaine! Cholera jasna! 174 00:11:41,546 --> 00:11:44,921 W 1995 byłem Alfonsem Roku na Międzynarodowym Balu Graczy. 175 00:11:45,005 --> 00:11:46,755 Trochę, kurwa, szacunku! 176 00:11:46,838 --> 00:11:48,088 Niewdzięczny szczylu! 177 00:11:51,546 --> 00:11:54,255 Fontaine. Nie mamy takich dochodów jak kiedyś. 178 00:11:54,338 --> 00:11:57,713 Zaciskamy pasa. Te kury nie znoszą już złotych jaj. 179 00:11:57,796 --> 00:11:59,046 Biznes się nie kręci. 180 00:12:00,463 --> 00:12:02,255 To wszystkie moje zaskórniaki. 181 00:12:02,838 --> 00:12:03,671 Dobra? 182 00:12:04,213 --> 00:12:07,505 Daj mi jeszcze kilka dni. Nie bądź sknerą! 183 00:12:09,463 --> 00:12:13,005 - Możemy się policzyć inaczej. - Myślisz, że się ciebie boję? 184 00:12:16,713 --> 00:12:19,046 Skąd ta ciągła przemoc między czarnymi? 185 00:12:21,880 --> 00:12:24,088 Czarni powinni się wspierać! 186 00:12:26,588 --> 00:12:30,296 Weź to sobie. Afery robisz. Masz szczęście, że jestem pacyfistą. 187 00:12:31,796 --> 00:12:32,838 Pierdolec. 188 00:12:33,463 --> 00:12:34,588 Co powiedziałeś? 189 00:12:36,130 --> 00:12:38,588 Tak myślałem. Wynoś się stąd. 190 00:12:38,671 --> 00:12:39,755 Marnuje mój czas. 191 00:12:47,171 --> 00:12:48,421 Do dupy jesteście. 192 00:15:30,546 --> 00:15:35,130 Dawaj! Musisz tego chcieć! To nie zabawa! 193 00:15:35,213 --> 00:15:37,255 Paczkę rillosów i jedną zdrapkę. 194 00:15:40,796 --> 00:15:42,880 MEGA KASA PRZEGRAŁEŚ 195 00:15:44,005 --> 00:15:47,213 Młody, proste to proste, słyszysz? 196 00:15:48,588 --> 00:15:51,296 Proste to zajebiście proste! 197 00:15:51,380 --> 00:15:52,296 Jasne. 198 00:16:19,380 --> 00:16:22,005 Nie! Zostaw mnie! 199 00:16:22,088 --> 00:16:22,963 Nie! 200 00:16:30,921 --> 00:16:32,713 Pora odwiedzić czarodzieja. 201 00:16:40,588 --> 00:16:42,505 Mówił, że to nikt ważny. 202 00:16:42,588 --> 00:16:47,213 Tylko Reggie z pracy. Wysoki sądzie, wiedziałam, że kłamie. 203 00:16:47,296 --> 00:16:50,171 Żaden znajomy z pracy nie doda buźki w SMS-ie. 204 00:16:50,255 --> 00:16:51,421 Więc czekałam. 205 00:16:51,921 --> 00:16:54,921 I kiedy poszedł do łazienki, zostawił telefon. 206 00:16:55,005 --> 00:16:58,046 Podniosłam go i przejrzałam. 207 00:16:58,130 --> 00:17:01,505 I, wysoki sądzie, to nie był Reggie z pracy. 208 00:17:02,255 --> 00:17:03,130 Mamo. 209 00:17:05,880 --> 00:17:07,171 Chcesz coś zjeść? 210 00:17:08,963 --> 00:17:10,921 Nie teraz. Oglądam telewizję. 211 00:17:30,421 --> 00:17:34,671 Maska „Loki z głowy”. Proste – to proste! 212 00:17:34,755 --> 00:17:36,005 Uważaj na skórki. 213 00:17:39,046 --> 00:17:41,463 Delikatnie. Z szacunkiem. Szanuj skórkę. 214 00:17:46,046 --> 00:17:49,005 Kurde. Zapraszałyście tu kogoś? 215 00:18:01,088 --> 00:18:02,380 - Kto tam? - Musisz pytać? 216 00:18:02,463 --> 00:18:03,338 Kurde. 217 00:18:04,171 --> 00:18:06,380 - Otwieraj. - Niemożliwe. 218 00:18:06,463 --> 00:18:08,630 Cholera. To Fontaine. Niemożliwe. 219 00:18:08,713 --> 00:18:10,796 Jezu, przysyłasz mi tu ducha? 220 00:18:10,880 --> 00:18:12,796 - Jestem po kasę. - Niemożliwe! 221 00:18:13,463 --> 00:18:16,130 - Masz pięć sekund. Pięć… - Jak to możliwe? 222 00:18:16,213 --> 00:18:19,671 Musi być jakieś logiczne wytłumaczenie. Może mam zwidy? 223 00:18:19,755 --> 00:18:21,546 Trzy, zaraz je wyważę. 224 00:18:22,838 --> 00:18:24,338 Otwórz te cholerne drzwi! 225 00:18:27,171 --> 00:18:28,546 Wiesz, czemu tu jestem? 226 00:18:31,755 --> 00:18:33,671 To nie jest teraz najważniejsze. 227 00:18:34,171 --> 00:18:35,963 - A co jest? - Zastrzelili cię. 228 00:18:37,005 --> 00:18:37,963 Gdzie moja kasa? 229 00:18:38,046 --> 00:18:40,713 Nie pamiętasz, jak cię rozwalili? 230 00:18:40,796 --> 00:18:43,213 Powinieneś oddychać przez rurkę. 231 00:18:44,588 --> 00:18:47,088 - Nie mam czasu… - Fontaine, zabrałeś ją. 232 00:18:47,171 --> 00:18:49,546 Byłeś tu, przetrząsnąłeś moją garderobę, 233 00:18:49,630 --> 00:18:53,046 wzgardziłeś moją laską, wyszedłeś i odwaliłeś 50 Centa. 234 00:18:54,171 --> 00:18:57,255 - Możemy się policzyć… - Możemy się policzyć inaczej. 235 00:18:57,338 --> 00:18:58,796 Niemożliwe. Kurde. 236 00:18:58,880 --> 00:19:01,380 Czarny duch minionych świąt. 237 00:19:01,463 --> 00:19:03,796 Co to ma, kurwa, być? 238 00:19:03,880 --> 00:19:08,088 Zaprzedałeś duszę jebanemu diabłu. Na pewno. 239 00:19:08,171 --> 00:19:11,213 Jak butelka jest pusta, należy ją wypierdolić! 240 00:19:13,921 --> 00:19:14,796 Fontaine. 241 00:19:15,713 --> 00:19:17,921 Widziałem, jak zarobiłeś sześć kulek. 242 00:19:22,838 --> 00:19:24,171 Myślisz, że ściemniam? 243 00:19:24,963 --> 00:19:28,713 Spytaj Yo-Yo. Uciekła stąd tuż przed tym, jak przyszedłeś. 244 00:19:29,296 --> 00:19:32,005 Zapytaj tę zdradliwą sukę, który z nas oszalał. 245 00:19:34,838 --> 00:19:35,671 Daj spokój. 246 00:19:35,755 --> 00:19:38,755 Za pięć dych nie dostaniesz Davida Carradine’a. 247 00:19:38,838 --> 00:19:40,880 Co najwyżej Susan Sarandon. 248 00:19:40,963 --> 00:19:42,546 - Proszę. - Może Shalamar. 249 00:19:42,630 --> 00:19:44,130 To dobra oferta. 250 00:19:44,213 --> 00:19:47,005 Przepraszam, Yo-Yo. To nie zajmie długo. 251 00:19:47,588 --> 00:19:49,213 Nie widzisz, że rozmawiamy? 252 00:19:49,296 --> 00:19:52,338 Nie widzisz, że możemy cię rozpruć na pół? 253 00:19:52,421 --> 00:19:53,255 Co jest? 254 00:19:53,338 --> 00:19:57,088 Zabieraj stąd swoją beżową dupę. Skurwiel ma się za Obamę. 255 00:19:57,171 --> 00:19:58,588 To nie jest Michelle. 256 00:19:59,463 --> 00:20:00,755 Wisicie mi 50 dolców. 257 00:20:00,838 --> 00:20:04,880 Rzuciłam to, ale potrzebuję kasy na podróż do Memphis. 258 00:20:04,963 --> 00:20:07,046 No proszę. Równia pochyła recydywy. 259 00:20:07,130 --> 00:20:10,671 - Przykry widok. - Znajdę sobie tam prawdziwego faceta. 260 00:20:10,755 --> 00:20:13,005 Jasne. Prawdziwy ze mnie skurwysyn. 261 00:20:13,088 --> 00:20:16,713 A nie jakiegoś spłukanego typa w garniaku z drugiej ręki. 262 00:20:16,796 --> 00:20:21,088 Mów tak dalej, a zrzucę ten garniak i strzepnę ci perukę. 263 00:20:21,171 --> 00:20:23,755 - Że co? - I to w samych bokserkach Gucci. 264 00:20:23,838 --> 00:20:26,296 A płaszcz założę, zanim się pomarszczy. 265 00:20:26,380 --> 00:20:28,505 Znowu gadasz, jaki z ciebie ninja. 266 00:20:31,088 --> 00:20:33,588 Muszę coś szybko wyjaśnić. 267 00:20:33,671 --> 00:20:35,963 I będziesz mogła dalej się kurwić. 268 00:20:37,088 --> 00:20:37,963 Dobra. 269 00:20:40,338 --> 00:20:41,713 Widziałaś mnie wczoraj? 270 00:20:41,796 --> 00:20:42,796 Nie w ten sposób. 271 00:20:43,380 --> 00:20:44,213 Nie. Tylko… 272 00:20:45,130 --> 00:20:45,963 dosłownie. 273 00:20:47,255 --> 00:20:48,171 Widziałaś mnie? 274 00:20:49,171 --> 00:20:50,630 Jesteś Kevinem Baconem? 275 00:20:50,713 --> 00:20:51,880 Że co? 276 00:20:51,963 --> 00:20:53,463 Człowiekiem widmo. 277 00:20:54,880 --> 00:20:58,171 - Dobry był. Podobał ci się. - To dobry film. 278 00:20:58,255 --> 00:21:00,255 Ja go wybrałam… Dobra. 279 00:21:00,880 --> 00:21:02,296 Tak, widziałam cię. 280 00:21:02,380 --> 00:21:03,963 Słyszałaś potem strzały? 281 00:21:04,463 --> 00:21:07,588 Mam uszy czy nie? Ktoś walił gdzie popadnie. 282 00:21:07,671 --> 00:21:10,671 Myślałam, że to ty wyświadczasz mi przysługę. 283 00:21:10,755 --> 00:21:11,796 Yo-Yo. 284 00:21:11,880 --> 00:21:14,005 Mówisz, że nic nie widziałaś? 285 00:21:14,088 --> 00:21:15,546 Tego nie mówię. 286 00:21:16,171 --> 00:21:18,630 Dziewczyna musi wiedzieć, co jest grane. 287 00:21:18,713 --> 00:21:22,213 Poczekałam chwilę i się cofnęłam. 288 00:21:22,921 --> 00:21:26,171 - Chyba widziałam odjeżdżających sprawców. - Widzisz? 289 00:21:27,588 --> 00:21:28,630 No i? 290 00:21:31,005 --> 00:21:35,213 Rozpoznałam brykę. Mam wizyty domowe na Drugiej Alei. 291 00:21:35,296 --> 00:21:37,338 Zaraz. Nie wyrażałem na to zgody. 292 00:21:37,421 --> 00:21:40,296 Widuję tam to auto, parkuje parę domów dalej. 293 00:21:40,380 --> 00:21:42,005 Więc wyglądało znajomo. 294 00:21:45,213 --> 00:21:46,421 Rany! 295 00:21:47,463 --> 00:21:50,588 Zrobiłam swoje. Mówiłeś, że będę mogła iść się kurwić. 296 00:21:50,671 --> 00:21:54,296 Tu wasz chłopak, DJ Strangelove. Wiem, że to był długi dzień. 297 00:21:54,380 --> 00:21:57,046 Przyda się kieliszek wina. Mam nowego Ruckusa. 298 00:21:57,963 --> 00:21:59,088 „Taki zmęczony”. 299 00:21:59,171 --> 00:22:01,130 Nienawidzę tego jebanego kawałka. 300 00:22:02,921 --> 00:22:05,380 Fontaine, przełączysz to dołujące gówno? 301 00:22:06,171 --> 00:22:10,046 Za każdym razem, gdy to słyszę, robię się śpiący. 302 00:22:11,713 --> 00:22:12,588 Dobra. 303 00:22:15,588 --> 00:22:19,005 To ten dom po lewej. A tam jest auto. 304 00:22:19,588 --> 00:22:21,588 Gdzie pokazujesz? To nie to auto. 305 00:22:21,671 --> 00:22:23,755 - To jest to auto. - Wcale nie. 306 00:22:23,838 --> 00:22:26,255 - Wiem, co widziałam… - Chwila. 307 00:22:26,880 --> 00:22:28,338 Znam ten samochód. 308 00:22:28,421 --> 00:22:30,088 Co takiego? 309 00:22:30,171 --> 00:22:33,296 Widziałem go przed monopolowym. 310 00:22:33,380 --> 00:22:36,338 No i? Raperzy, sportowcy, wszyscy takimi jeżdżą. 311 00:22:41,546 --> 00:22:43,130 Cholera jasna. 312 00:22:43,213 --> 00:22:46,296 Wiesz co? Masz teraz minę jak Rambo. 313 00:22:46,380 --> 00:22:50,380 Proszę bardzo, rób swoje, ja poczekam tutaj w aucie. 314 00:22:51,921 --> 00:22:53,921 Świeże powietrze dobrze mi zrobi. 315 00:23:01,130 --> 00:23:03,671 Nie pisałam się na akcje z Archiwum X. 316 00:23:03,755 --> 00:23:06,963 Fontaine, to nie nasza działka. Ani trochę. 317 00:23:07,046 --> 00:23:08,463 Zgubiłem mój sygnet. 318 00:23:09,546 --> 00:23:11,213 - Odbiło mu. - Kurwa. 319 00:23:11,296 --> 00:23:12,713 - Tutaj. - Przesadzasz. 320 00:23:12,796 --> 00:23:14,046 Chodźcie tu. 321 00:23:14,130 --> 00:23:15,546 - Cholera. - Fontaine. 322 00:23:17,630 --> 00:23:19,255 Idzie do środka. 323 00:23:19,921 --> 00:23:21,755 Dobra. Cholera. 324 00:23:24,171 --> 00:23:25,588 Całkiem niezła chałupa. 325 00:23:26,380 --> 00:23:28,546 Solidne fundamenty. 326 00:23:29,046 --> 00:23:32,421 Tak. To mógłby być salon. 327 00:23:32,505 --> 00:23:35,338 Meble z ciemnego drewna, trochę kwietnych wzorów. 328 00:23:36,255 --> 00:23:37,421 Dokąd to prowadzi? 329 00:23:43,088 --> 00:23:44,171 Cholera. 330 00:23:45,880 --> 00:23:47,921 O kurde. 331 00:23:49,546 --> 00:23:51,505 Co robisz? Chodź tutaj. 332 00:23:52,255 --> 00:23:53,963 Ktoś tam może być. 333 00:23:59,546 --> 00:24:00,880 Co to, kurwa, jest? 334 00:24:08,046 --> 00:24:10,130 Czy tylko ja mam gęsią skórkę? 335 00:24:11,130 --> 00:24:13,005 Gość robi tu sobie przerwy? 336 00:24:14,088 --> 00:24:15,130 Przerwy od czego? 337 00:24:17,130 --> 00:24:18,005 Dilerki? 338 00:24:20,005 --> 00:24:21,130 Krwawy sport. 339 00:24:23,588 --> 00:24:24,880 Szafki z kluczykami? 340 00:24:29,046 --> 00:24:31,546 Po co tu one? Zostaw to. 341 00:24:33,880 --> 00:24:35,296 Wciąż ciepłe. 342 00:24:40,963 --> 00:24:42,213 - Spadamy? - Fontaine? 343 00:24:42,296 --> 00:24:43,463 Idziemy. 344 00:24:44,046 --> 00:24:47,755 - Idziesz w złą stronę. Cholera. - Fontaine, nie tam. 345 00:24:48,463 --> 00:24:49,296 Boże. 346 00:25:03,671 --> 00:25:06,880 Cholera. Mają tu windę? 347 00:25:09,921 --> 00:25:12,046 Widzisz? To zbyt porąbane. 348 00:25:12,130 --> 00:25:15,255 Nie robi się… Fontaine, co robisz? 349 00:25:17,296 --> 00:25:19,255 Zabieraj dupę z tej windy. 350 00:25:20,380 --> 00:25:22,463 Wiesz co? Rób, co chcesz. 351 00:25:22,546 --> 00:25:28,546 Dobra, Yo-Yo, zabieraj dupę do auta, ale już. 352 00:25:29,338 --> 00:25:30,463 Za kwadrans. 353 00:25:33,671 --> 00:25:36,380 - Lalusiu. - To winda w chałupie dilera. 354 00:25:36,463 --> 00:25:38,630 Pajęczy zmysł cię nie ostrzega? 355 00:25:38,713 --> 00:25:39,630 Lalusiu, chodź. 356 00:25:43,796 --> 00:25:44,838 No chodź. 357 00:25:48,796 --> 00:25:49,630 Dobra. 358 00:25:52,088 --> 00:25:53,630 A na mnie fukasz. 359 00:25:58,005 --> 00:26:02,255 Nie jesteśmy grotołazami. To dla białych. A to jest jakaś grota. 360 00:26:02,838 --> 00:26:05,588 Pojebało cię doszczętnie? Czemu masz spluwę? 361 00:26:05,671 --> 00:26:07,921 Bo nie wiem, co jest za tymi drzwiami. 362 00:26:08,796 --> 00:26:09,671 Widzicie? 363 00:26:11,921 --> 00:26:13,630 Co ja tu z wami robię? 364 00:26:15,630 --> 00:26:16,838 Słyszeliście to? 365 00:26:20,838 --> 00:26:22,046 Kurwa, tak. 366 00:26:22,963 --> 00:26:24,088 Nigdy nie wiadomo. 367 00:27:09,880 --> 00:27:11,380 Łap go, Taine! 368 00:27:15,005 --> 00:27:17,046 Nie. Proszę. 369 00:27:17,130 --> 00:27:19,463 Dobra. Proszę. 370 00:27:19,546 --> 00:27:22,046 - Zacznij gadać. - Jestem tylko technikiem. 371 00:27:22,130 --> 00:27:24,421 - Co się tu odwala? - Nie wiem. 372 00:27:25,338 --> 00:27:26,713 Niczego nie dotykaj. 373 00:27:26,796 --> 00:27:29,130 - Kim jesteś? - Nikim ważnym. Nie rób mi krzywdy. 374 00:27:29,213 --> 00:27:30,463 - Co tu robisz? - Nic. 375 00:27:30,546 --> 00:27:33,588 - To tylko praca. - Co to za krypna praca? 376 00:27:33,671 --> 00:27:35,380 Wyduś coś z niego. 377 00:27:36,963 --> 00:27:39,421 Nie lubię, kiedy się do mnie celuje. 378 00:27:39,505 --> 00:27:40,796 Bardzo wtedy nawijam. 379 00:27:40,880 --> 00:27:42,880 Nie przywykłem do tego. Ty tak. 380 00:27:42,963 --> 00:27:44,630 - Co? - Nie, żebym cię znał. 381 00:27:44,713 --> 00:27:46,338 Przepraszam. 382 00:27:46,421 --> 00:27:47,838 Stul, kurwa, ryj. 383 00:27:47,921 --> 00:27:52,421 Cholera. To nie biała dama, ale możemy zatańczyć. 384 00:27:54,713 --> 00:27:56,755 - No dobrze. - To nie jest zabawa. 385 00:27:56,838 --> 00:28:00,046 Wiem. Ale lepiej tego nie rób. 386 00:28:01,046 --> 00:28:02,880 Jesteśmy wszędzie. 387 00:28:04,588 --> 00:28:06,255 Jacy, kurwa, „my”? 388 00:28:19,796 --> 00:28:20,671 Lalusiu. 389 00:28:22,005 --> 00:28:23,213 Masz coś dla mnie? 390 00:28:25,296 --> 00:28:26,296 Jezu. 391 00:28:26,380 --> 00:28:28,880 Skąd wytrzasnęli białasa z afro? 392 00:28:28,963 --> 00:28:29,796 To… 393 00:28:34,463 --> 00:28:35,755 Co to ma być? 394 00:28:36,296 --> 00:28:37,630 Jakaś tapioka… 395 00:28:40,213 --> 00:28:41,421 Tapioka… 396 00:28:42,088 --> 00:28:43,796 Beż. Banan. 397 00:28:43,880 --> 00:28:45,963 No dobrze. Proszę. Po prostu… 398 00:28:46,046 --> 00:28:49,630 Wyglądasz jak prezenter teleturnieju. Jak teczka z archiwum. 399 00:28:51,171 --> 00:28:52,588 Co mi zrobiłeś? 400 00:28:52,671 --> 00:28:54,838 - Odłóż to, proszę. - Co mam odłożyć? 401 00:28:54,921 --> 00:28:56,255 W dupę ci go wsadzę. 402 00:28:57,296 --> 00:28:59,546 Nie rozumiesz, co jest grane. 403 00:28:59,630 --> 00:29:01,630 Nie, nie rozumiem. 404 00:29:07,213 --> 00:29:08,630 Proszę. 405 00:29:09,546 --> 00:29:10,921 O kurde. 406 00:29:11,005 --> 00:29:11,921 Cholera… 407 00:29:12,463 --> 00:29:16,171 Kurde. Yo-Yo, patrz, co zrobiłaś. 408 00:29:16,255 --> 00:29:18,588 - Ja? To ty go zastrzeliłeś. - Kurde. 409 00:29:18,671 --> 00:29:22,713 Czekaj. Dalej, mistrzu. Trzymaj się. 410 00:29:22,796 --> 00:29:24,880 Nie mamy czasu na emocje, jasne? 411 00:29:24,963 --> 00:29:27,838 Ani na „nie da się”. Przynieś mokre chusteczki. 412 00:29:27,921 --> 00:29:29,880 - Chusteczki? - Mistrzu. Wstajemy. 413 00:29:29,963 --> 00:29:30,796 Idziemy! 414 00:29:30,880 --> 00:29:33,630 Chodź. Kurde mol. Fontaine, idziemy. 415 00:29:33,713 --> 00:29:34,838 Idziemy! 416 00:29:34,921 --> 00:29:37,213 - Szybciutko! - Co robisz? Idziemy. 417 00:29:37,296 --> 00:29:38,213 Fontaine… 418 00:29:45,880 --> 00:29:49,046 Musimy iść. 419 00:29:50,171 --> 00:29:51,171 Musimy iść. 420 00:29:53,671 --> 00:29:55,671 Spieprzajmy stąd. 421 00:30:04,755 --> 00:30:06,255 Zabiłeś kogoś. 422 00:30:06,338 --> 00:30:07,921 Każdy popełnia błędy. 423 00:30:15,046 --> 00:30:16,921 Będziecie jeździć w kółko, 424 00:30:17,005 --> 00:30:19,838 bo po tym wszystkim nie wrócicie ze mną do Royal. 425 00:30:21,963 --> 00:30:23,171 Kurwa! 426 00:30:23,255 --> 00:30:26,213 Znam dobre miejsce. 427 00:30:36,130 --> 00:30:38,088 Idziemy. Chodź, Fontaine. 428 00:30:42,380 --> 00:30:43,255 Chodź. 429 00:30:45,463 --> 00:30:46,671 Czyj to dom? 430 00:30:47,255 --> 00:30:48,421 Mojej babci. 431 00:30:51,963 --> 00:30:55,130 Ciekawość to pierwszy stopień do piekła. I wiecie co? 432 00:30:55,213 --> 00:30:56,838 Jesteśmy, kurwa, ciekawscy. 433 00:30:56,921 --> 00:30:59,338 To dobra cecha, ale napytamy sobie biedy. 434 00:31:00,005 --> 00:31:02,005 Ile przygód miała ta suka? 435 00:31:02,088 --> 00:31:04,338 NANCY DREW ZAGADKA UKRYTYCH SCHODÓW 436 00:31:07,963 --> 00:31:10,796 - Nie dostanę herbaty? - Nie jestem twoją matką. 437 00:31:10,880 --> 00:31:13,338 Babcia ma dobry słuch. Zachowujcie się. 438 00:31:13,421 --> 00:31:16,796 Powinniśmy być jak te indyki. Schowamy głowy w piasek. 439 00:31:16,880 --> 00:31:19,046 Zostawimy to. O niczym nie wiemy. 440 00:31:19,130 --> 00:31:21,796 Jak strusie, ty durny ciole. Ale jak… 441 00:31:21,880 --> 00:31:25,463 Mówię, kiedy źle ci z oczu patrzy, nie gap się na ludzi. 442 00:31:25,546 --> 00:31:27,463 A my mamy wzrok jak bazyliszek. 443 00:31:27,546 --> 00:31:28,463 To nie ja. 444 00:31:30,088 --> 00:31:34,171 Nie wiem, co to było, ale to nie byłem ja. 445 00:31:34,255 --> 00:31:36,213 Co? To nie byłeś ty? 446 00:31:36,296 --> 00:31:38,005 - Nikt nie mówi… - Ja to ja. 447 00:31:38,088 --> 00:31:41,505 - Widziałem, jak cię zastrzelili. - Wyglądam na ducha? 448 00:31:41,588 --> 00:31:43,671 Hej. Moja babcia! 449 00:31:44,505 --> 00:31:48,171 Słuchajcie. Żadne z nas nie ma pojęcia, co to było, jasne? 450 00:31:49,588 --> 00:31:53,421 Ale takie rzeczy ciągle spotykają Nancy Drew. 451 00:31:53,505 --> 00:31:55,546 - Nie zaczynaj. - Słuchajcie. 452 00:31:55,630 --> 00:31:59,046 Laska co chwila natyka się na jakieś dziwne fetysze, 453 00:31:59,130 --> 00:32:01,380 ale na końcu zawsze okazuje się, 454 00:32:01,463 --> 00:32:04,005 że to jakaś zwykła pozycja misjonarska. 455 00:32:04,088 --> 00:32:06,671 A ty, kurwa, dokąd? Czekaj. Nie. 456 00:32:06,755 --> 00:32:09,213 Nie mam na to czasu. Wracam tam. 457 00:32:09,296 --> 00:32:14,546 Słuchaj. Ktoś cię robi w chuja. Chcesz wiedzieć kto i czemu? Spoko. 458 00:32:14,630 --> 00:32:16,380 Ale tam jest teraz kocioł. 459 00:32:16,463 --> 00:32:19,630 Ktokolwiek za to odpowiada, pewnie nas szuka. 460 00:32:19,713 --> 00:32:23,088 Jak tam pójdziesz, wpadniesz, a razem z tobą my. 461 00:32:23,171 --> 00:32:27,338 Ja. A nie mam zamiaru za nikogo beknąć. Jasne? 462 00:32:28,713 --> 00:32:33,755 Więc wrzuć na luz. Kurwa, wyluzuj. 463 00:32:33,838 --> 00:32:38,171 Możesz tu zostać na noc. Laboratorium Dextera jutro też tam będzie. 464 00:32:38,255 --> 00:32:43,213 Pójdziemy tam i przekonamy się, co to za pozycja misjonarska, 465 00:32:43,296 --> 00:32:45,005 tak jak moja kumpela Nancy. 466 00:32:46,505 --> 00:32:48,713 Obiecuję. 467 00:32:53,255 --> 00:32:54,130 Proszę. 468 00:32:57,671 --> 00:32:59,463 Dobrze. Dobra. 469 00:32:59,546 --> 00:33:02,255 - Wszyscy weźmy głęboki oddech. - Nie kumam. 470 00:33:02,755 --> 00:33:05,546 To się nie kalkuluje. Nie ma, kurde, sensu. 471 00:33:05,630 --> 00:33:07,796 Żeby tak kusić złego. 472 00:33:14,588 --> 00:33:16,880 Kurde. 473 00:33:20,505 --> 00:33:22,005 Kurwa, gdzie Fontaine? 474 00:33:31,380 --> 00:33:32,796 Czego szukamy, szefie? 475 00:33:41,338 --> 00:33:43,546 Co jest grane? Powiesz coś? 476 00:33:47,921 --> 00:33:49,296 Nie. 477 00:33:53,171 --> 00:33:55,671 Szefie. Nie chcę cię poganiać, 478 00:33:55,755 --> 00:33:58,630 ale wbiliśmy na pustą chatę. 479 00:33:58,713 --> 00:34:00,505 Chyba nie rozumiesz. 480 00:34:01,505 --> 00:34:05,255 Tu była winda i podziemne laboratorium. 481 00:34:05,338 --> 00:34:07,838 I taki biały skurwiel z afro. 482 00:34:09,463 --> 00:34:10,380 Stary. 483 00:34:11,755 --> 00:34:13,130 Może napijesz się wody? 484 00:34:14,046 --> 00:34:17,880 Czasem, kiedy się stresuję, wypijam całą butelkę i szafa gra. 485 00:34:18,421 --> 00:34:22,005 Co mówią lekarze? Składamy się w 82 albo 83% z wody. 486 00:34:22,088 --> 00:34:24,671 Jak twoje komórki mają przejść osmozę? 487 00:34:26,755 --> 00:34:28,463 Stary, wszystko gra! 488 00:34:29,213 --> 00:34:31,630 Nawet mistrzowi czasem coś nie wyjdzie. 489 00:34:32,130 --> 00:34:35,130 Wiesz co? Wszyscy chodźmy napić się wody. 490 00:34:35,213 --> 00:34:36,088 Tak. 491 00:34:36,171 --> 00:34:38,130 Trzeba dbać o nawodnienie. 492 00:34:40,171 --> 00:34:41,213 Co robisz, stary? 493 00:34:41,296 --> 00:34:45,588 Stary, myślałem, że wracamy razem! 494 00:34:46,171 --> 00:34:49,880 Wszystko zmienili. Mieszka tam jakaś rodzina. 495 00:34:49,963 --> 00:34:51,630 - A laboratorium? - Zniknęło. 496 00:34:52,130 --> 00:34:54,463 Ta dziwna winda też. 497 00:34:54,963 --> 00:34:57,505 Cholera. To były solidne fundamenty. 498 00:34:57,588 --> 00:34:59,255 Albo tracę rozum. 499 00:35:00,255 --> 00:35:03,046 Ale wczoraj to wszystko stało się naprawdę, tak? 500 00:35:03,130 --> 00:35:06,380 Miałem o tym koszmary. Tak, to się stało. 501 00:35:06,463 --> 00:35:10,505 Stara nie ma tu żadnych krakersów? Są gary, ugotuj coś. Umrę z głodu. 502 00:35:10,588 --> 00:35:13,963 Zamknij się. Dasz mi pomyśleć? Cicho. 503 00:35:14,046 --> 00:35:16,963 - Co zrobiłaby ta ze Scooby Doo? - Nancy Drew? 504 00:35:17,046 --> 00:35:18,505 Ta typiara z książek. 505 00:35:21,546 --> 00:35:22,713 No… 506 00:35:23,463 --> 00:35:25,963 Pewnie zaczęłaby… To się nie uda. 507 00:35:26,046 --> 00:35:30,671 Skoro siedzimy przy stole, niech będzie na nim jedzenie. 508 00:35:30,755 --> 00:35:33,046 Alfonsom szybko spada cukier we krwi. 509 00:35:34,921 --> 00:35:37,046 Wszystkim nam przyda się przekąska. 510 00:35:41,713 --> 00:35:43,338 Skosztujcie sekretnej receptury. 511 00:35:44,088 --> 00:35:45,130 Pora na wyżerkę. 512 00:35:50,963 --> 00:35:53,255 Cholera. Niczego sobie. 513 00:35:56,880 --> 00:35:59,380 To co z tą pozycją misjonarską? 514 00:35:59,463 --> 00:36:00,421 No tak. 515 00:36:00,505 --> 00:36:01,546 Dobra. 516 00:36:01,630 --> 00:36:04,963 W przypadku każdej zagadki trzeba zacząć od faktów. 517 00:36:05,505 --> 00:36:06,755 Co wiemy na pewno? 518 00:36:08,130 --> 00:36:09,546 Powiem wam, co wiemy. 519 00:36:09,630 --> 00:36:10,505 No? 520 00:36:11,671 --> 00:36:12,588 On jest trupem. 521 00:36:14,713 --> 00:36:16,421 Zszedł z tego świata. 522 00:36:18,213 --> 00:36:20,421 - Odszedł. - Ale mamy zwrot akcji. 523 00:36:20,963 --> 00:36:22,505 - Gość wciąż tu jest. - No. 524 00:36:23,421 --> 00:36:26,630 - Czyli co, jest dwóch Fontaine’ów? - Podwójny Taine. 525 00:36:27,213 --> 00:36:31,921 Wiemy też o laboratorium pod domem dilera. 526 00:36:34,546 --> 00:36:38,255 Ale ten nasz Deebo mówi, że winda zniknęła. 527 00:36:38,338 --> 00:36:42,921 Więc wszystkie nasze wskazówki są zakopane 30 metrów pod ziemią. 528 00:36:45,546 --> 00:36:48,838 O to mi chodziło. Nie zaszkodzi czasem się uśmiechnąć. 529 00:36:49,671 --> 00:36:54,005 Znam sukinsyna od lat, a nigdy nie widziałem, żeby się śmiał. 530 00:36:54,838 --> 00:36:56,380 Ani razu. 531 00:36:56,963 --> 00:36:58,880 Nigdy się nie śmiałeś. 532 00:36:59,630 --> 00:37:02,796 Ani razu nie widziałem, żebyś się śmiał. 533 00:37:29,130 --> 00:37:30,213 Zamknij się. 534 00:37:30,296 --> 00:37:31,421 - Kurczak. - Stary. 535 00:37:32,088 --> 00:37:33,713 - To cholerny kurczak. - Co? 536 00:37:34,380 --> 00:37:35,546 To ten kurczak. 537 00:37:36,380 --> 00:37:37,588 Tamten proszek. 538 00:37:38,213 --> 00:37:39,463 Proszek w kurczaku. 539 00:37:39,546 --> 00:37:42,338 W laboratorium był biały proszek. 540 00:37:42,421 --> 00:37:44,630 Myślałem, że to była koka, ale nie. 541 00:37:44,713 --> 00:37:47,713 Śmiałem się. Rozbiłaś coś, a ja zastrzeliłem typa. 542 00:37:47,796 --> 00:37:49,880 Teraz jemy kurczaka i się śmiejemy. 543 00:37:50,380 --> 00:37:52,046 To jest, kurwa, w kurczaku. 544 00:37:56,421 --> 00:38:00,046 Sprzedał go nam tamten skurwiel. Zaczynacie łączyć kropki? 545 00:38:00,130 --> 00:38:02,963 Kurwa. Gościu, wyluzuj. Nie przy ludziach. 546 00:38:03,046 --> 00:38:05,463 - Spokojnie. - Zadam mu parę pytań. 547 00:38:05,546 --> 00:38:09,046 - Wiemy, jak zadajesz pytania. - Nie jesteś delikatny. 548 00:38:09,880 --> 00:38:11,921 - Ja z nim pogadam. - Co? 549 00:38:12,421 --> 00:38:13,755 Dajcie mi szansę. 550 00:38:13,838 --> 00:38:15,046 Pięć minut. 551 00:38:15,130 --> 00:38:19,046 Jesteśmy zespołem. Pamiętajcie. Razem możemy więcej. 552 00:38:19,130 --> 00:38:20,046 Przepraszam. 553 00:38:20,546 --> 00:38:21,838 - Witam. - Cześć. 554 00:38:22,963 --> 00:38:24,421 W tym nie ma gazu. 555 00:38:26,755 --> 00:38:28,255 Chcę złożyć skargę. 556 00:38:29,630 --> 00:38:30,630 To nasze motto. 557 00:38:30,713 --> 00:38:33,921 Ten nowy kurczak jest jakiś inny. 558 00:38:34,588 --> 00:38:36,088 Jakoś tak na mnie działa. 559 00:38:36,713 --> 00:38:40,255 Ma taki wpływ na ludzi. To nowy przepis. 560 00:38:41,130 --> 00:38:42,255 Ściśle tajny. 561 00:38:43,338 --> 00:38:45,880 Lubię sekrety. 562 00:38:45,963 --> 00:38:46,796 Tak? 563 00:38:47,421 --> 00:38:48,546 Przynieś mi trochę. 564 00:38:48,630 --> 00:38:50,255 Nie mogę. 565 00:38:50,338 --> 00:38:52,963 Firma ma procedury… 566 00:38:53,755 --> 00:38:55,005 To moje krzesło. 567 00:38:59,546 --> 00:39:01,963 Słyszałeś o Shalamar? 568 00:39:02,046 --> 00:39:02,880 Shalamar? 569 00:39:04,505 --> 00:39:05,338 Tak. 570 00:39:06,130 --> 00:39:09,421 - Zrobisz mi Shalamar? - Przyniesiesz mi kurczaka? 571 00:39:10,630 --> 00:39:11,546 Nie ruszaj się. 572 00:39:12,380 --> 00:39:13,296 Nie ruszaj się. 573 00:39:13,380 --> 00:39:14,880 - I ciastko. - Ciastko? 574 00:39:14,963 --> 00:39:16,171 Czego tylko chcesz. 575 00:39:16,963 --> 00:39:18,463 I słodzoną herbatę. 576 00:39:18,546 --> 00:39:20,255 Nie będzie tak słodka jak ty. 577 00:39:20,338 --> 00:39:22,880 - I coleslaw. - Dobra. 578 00:39:22,963 --> 00:39:24,838 - Tak. - Cokolwiek zechcesz. 579 00:39:25,963 --> 00:39:26,838 Wracaj szybko. 580 00:39:26,921 --> 00:39:27,755 Skurwysyn. 581 00:39:38,505 --> 00:39:41,796 Raport 65A-3. Nagranie z 2 listopada. 582 00:39:42,421 --> 00:39:45,963 Punkt dystrybucji gamma 8, 6 dni po wprowadzeniu czynnika H. 583 00:39:46,046 --> 00:39:50,630 Przyjemne działanie proszku uwidacznia się 44 sekundy po spożyciu, 584 00:39:50,713 --> 00:39:53,588 jego wyrazem są wybuchy śmiechu i życzliwość. 585 00:39:53,671 --> 00:39:56,671 Około 25% uczestników eksperymentu 586 00:39:56,755 --> 00:39:59,296 doświadcza sporadycznych skurczów mięśni. 587 00:39:59,380 --> 00:40:02,088 Jeśli chodzi o grupę kontrolną beta 3… 588 00:40:02,171 --> 00:40:06,505 Cóż, opiszę to później. Numer 11261 kończy nagranie. 589 00:40:06,588 --> 00:40:07,630 Grupa kontrolna. 590 00:40:12,880 --> 00:40:14,380 Wciąż kapie olejem. 591 00:40:15,421 --> 00:40:16,255 Tutaj. 592 00:40:18,088 --> 00:40:20,421 - O tak. - Mogę mieć przez to kłopoty. 593 00:40:20,505 --> 00:40:23,505 - Dlatego to takie podniecające. - To mi się podoba. 594 00:40:24,088 --> 00:40:25,046 Co tu masz? 595 00:40:25,130 --> 00:40:27,796 - Lubisz wielkie brązowe udka? - Uwielbiam. 596 00:40:27,880 --> 00:40:28,921 Tak? Ugryź. 597 00:40:29,005 --> 00:40:30,796 Tak! 598 00:40:30,880 --> 00:40:34,380 Kurde. Usiądź tatuśkowi na kolanach. 599 00:40:34,463 --> 00:40:35,713 - Dobra. - Tak. 600 00:40:36,213 --> 00:40:38,046 - Maleńka. - O kurde. 601 00:40:38,130 --> 00:40:41,130 - Mów do mnie brzydko. - Rany. 602 00:40:41,963 --> 00:40:43,921 - Skurwysyny. - Tak, skurwysyny. 603 00:40:44,005 --> 00:40:45,005 Jebane… 604 00:40:45,880 --> 00:40:46,796 Wiesz co? 605 00:40:47,713 --> 00:40:49,463 Muszę… Przepraszam. 606 00:40:50,005 --> 00:40:52,546 Wezmę to. Muszę skoczyć do łazienki. 607 00:40:52,630 --> 00:40:55,671 - O nie… - Poczekaj tu. 608 00:40:56,296 --> 00:40:59,338 - Nie jedzcie tego gówna. - Co się stało? 609 00:40:59,421 --> 00:41:00,421 Idziemy. 610 00:41:01,463 --> 00:41:03,005 Striptiz też podglądają? 611 00:41:03,088 --> 00:41:06,046 Wszystko. Obserwują całe Glen. 612 00:41:06,130 --> 00:41:07,505 Ale tylko tutaj. 613 00:41:07,588 --> 00:41:10,463 Spojrzałam na każdy ekran. 614 00:41:10,546 --> 00:41:13,713 Obserwują tylko miejsca w naszej okolicy. 615 00:41:13,796 --> 00:41:15,421 Glen gówno ludzi obchodzi. 616 00:41:15,505 --> 00:41:18,755 To nie wszystko. Gość prowadzi badania. 617 00:41:18,838 --> 00:41:21,588 - Robi notatki. O kurczaku. - Co? 618 00:41:21,671 --> 00:41:24,130 - O tym, jak wpływa na ludzi. - Serio? 619 00:41:25,755 --> 00:41:30,005 Ktoś przeprowadza na nas eksperymenty. 620 00:41:30,088 --> 00:41:33,046 Mówisz, że to spisek. Robota rządu. 621 00:41:33,921 --> 00:41:36,921 Jak 11 września i Misie z Niedźwiedziej Krainy. 622 00:41:37,005 --> 00:41:39,171 Tak. Nie ma innej opcji. 623 00:41:39,255 --> 00:41:42,338 - Jeśli dowiemy się, kto za tym stoi… - Czekaj. 624 00:41:42,421 --> 00:41:45,046 Nie chcę być gaciami, które włażą ci w tyłek… 625 00:41:45,130 --> 00:41:46,171 - Co? - Słuchaj. 626 00:41:46,255 --> 00:41:48,380 Pominęłaś ważny szczegół. 627 00:41:48,463 --> 00:41:51,296 Nie jesteśmy cholernymi detektywami. 628 00:41:52,005 --> 00:41:54,005 I tyle. Spójrzmy prawdzie w oczy. 629 00:41:54,088 --> 00:41:56,088 - Dziwka. Biznesmen. - Pieprz się. 630 00:41:56,171 --> 00:41:58,338 Pieprz mnie, jeśli chcesz. Diler. 631 00:41:58,421 --> 00:42:01,046 - Skąd to negatywne nastawienie? - Negatywne? 632 00:42:01,130 --> 00:42:03,130 Tylko ja tu jestem realistą. 633 00:42:03,213 --> 00:42:04,338 Czekajcie. 634 00:42:04,421 --> 00:42:05,796 Oni też są dilerami. 635 00:42:10,713 --> 00:42:12,880 Kurde. Zaczyna się. 636 00:42:33,255 --> 00:42:34,421 To twój dzieciak? 637 00:42:37,421 --> 00:42:38,880 Drażliwy temat. 638 00:42:41,088 --> 00:42:43,088 To mój brat Ronnie. 639 00:42:43,880 --> 00:42:46,046 Wygląda na urocze dziecko. 640 00:42:46,713 --> 00:42:49,130 Oby się w ciebie nie wdał. 641 00:42:59,755 --> 00:43:02,171 - Przepraszam. Przykro mi. - Nie ma za co. 642 00:43:05,088 --> 00:43:05,921 Co się stało? 643 00:43:08,005 --> 00:43:09,088 Jebany gliniarz. 644 00:43:11,130 --> 00:43:13,171 Pewnie tylko szukał wymówki. 645 00:43:16,130 --> 00:43:18,463 Powiedział, że ukradł słodycze czy coś. 646 00:43:31,296 --> 00:43:33,380 Ty i ja przyjrzymy im się z bliska. 647 00:43:33,463 --> 00:43:35,296 Laluś, sprawdź tego ich vana. 648 00:43:35,880 --> 00:43:36,963 Czemu ja? 649 00:43:37,046 --> 00:43:38,130 Bo jesteś zwinny. 650 00:43:38,630 --> 00:43:39,963 Ja jestem zwinny? 651 00:43:42,213 --> 00:43:43,880 Zwinny? Jestem Bykiem. 652 00:43:44,671 --> 00:43:45,963 Dokładnie. Pogadajmy. 653 00:43:46,505 --> 00:43:47,338 Ree-Ree! 654 00:43:47,838 --> 00:43:50,671 - Yo-Yo? Cześć, laska. - Cześć. 655 00:43:50,755 --> 00:43:53,796 - Co tam? - Nic takiego. Wpuścisz nas? 656 00:43:59,005 --> 00:44:00,421 Co tu jest grane? 657 00:44:09,088 --> 00:44:11,421 Co to za rządowy szajs? 658 00:44:12,505 --> 00:44:14,713 Wiesz, ile bierze ktoś z rady szkoły? 659 00:44:14,796 --> 00:44:17,005 MASKA LOKI Z GŁOWY PROSTE – TO PROSTE! 660 00:44:17,088 --> 00:44:20,713 Więcej ode mnie. Nikogo nie uczy. A ja mam 44 dzieci w klasie. 661 00:44:23,046 --> 00:44:25,671 A to podstępni skurwiele. 662 00:44:27,546 --> 00:44:29,255 Jak myślisz, co to im robi? 663 00:44:29,796 --> 00:44:31,338 Mówię poważnie. 664 00:44:31,421 --> 00:44:35,380 Zamiast benzyny kupuję przybory do klasy. 665 00:44:35,463 --> 00:44:37,671 A rada znowu chce obciąć nam płace. 666 00:44:38,338 --> 00:44:39,755 To jest takie… 667 00:44:46,588 --> 00:44:48,755 Może za bardzo panikuję. 668 00:44:49,838 --> 00:44:51,630 To gówno pewnie jest wszędzie. 669 00:44:52,546 --> 00:44:54,505 Już myślałem, że zwariowałem. 670 00:44:57,005 --> 00:44:58,338 Ale patrzcie, kto to. 671 00:45:05,880 --> 00:45:06,963 Napój winogronowy? 672 00:45:08,296 --> 00:45:09,463 Kurwa, serio? 673 00:45:09,546 --> 00:45:11,421 - Miałeś farta. - Fontaine. 674 00:45:11,505 --> 00:45:12,880 Pokażę ci. 675 00:45:12,963 --> 00:45:15,171 - Idźcie z tym na zewnątrz. - Dobra. 676 00:45:15,838 --> 00:45:17,755 Tylko rozmawiamy, prawda? 677 00:45:17,838 --> 00:45:19,463 - Chodźmy. - Koniec rozmowy. 678 00:45:19,546 --> 00:45:21,796 - Chodź tu, Łazarzu. - Czego chcesz? 679 00:45:21,880 --> 00:45:23,546 Może w tym nowym lokalu? 680 00:45:27,005 --> 00:45:28,380 Wróciłeś z zaświatów. 681 00:45:28,463 --> 00:45:31,088 Widziałem cię podziurawionego jak sito. 682 00:45:31,171 --> 00:45:33,296 - Co z tego? - Wytłumacz mi to. 683 00:45:33,380 --> 00:45:35,630 - Kim jesteś? - Kim? Wnerwionym typem. 684 00:45:35,713 --> 00:45:36,588 - Tak? - Tak. 685 00:45:36,671 --> 00:45:39,088 Później porównacie, kto ma większego. 686 00:45:39,171 --> 00:45:40,630 Słuchasz się dziwki? 687 00:45:40,713 --> 00:45:42,755 - Rety. - Na zewnątrz, mówiłam. 688 00:45:42,838 --> 00:45:46,463 A ja mówiłem, że tylko rozmawiamy. Za dużo gadasz. 689 00:45:47,921 --> 00:45:51,213 Przyszedłem na strzyżenie. Ale jeszcze się zobaczymy. 690 00:45:57,880 --> 00:45:59,588 Jeszcze się zobaczymy. 691 00:46:00,505 --> 00:46:03,421 Wiesz co? Zadzwoni do ciebie. Idziemy. 692 00:46:03,505 --> 00:46:05,671 - Co z tobą? - Dokąd pojechali? 693 00:46:05,755 --> 00:46:07,380 Nie wiem. Jedź gdzieś. 694 00:46:08,213 --> 00:46:10,505 - Co robisz? - Dzwonię do Lalusia. 695 00:46:10,588 --> 00:46:12,755 Wiesz, alfonsa, którego zgubiliśmy. 696 00:46:18,338 --> 00:46:20,505 Sukinsyn. 697 00:46:21,380 --> 00:46:24,213 Miałam teraz być w połowie drogi do Memphis! 698 00:46:25,463 --> 00:46:26,421 Kurwa. 699 00:46:26,921 --> 00:46:28,505 „Proste – to proste”. 700 00:46:29,171 --> 00:46:30,546 Pocałujcie mnie w dupę. 701 00:46:32,838 --> 00:46:34,255 „Proste – to proste”. 702 00:46:34,838 --> 00:46:37,838 Młody i Foxy Brown. 703 00:46:37,921 --> 00:46:39,088 Proste – to proste. 704 00:46:39,171 --> 00:46:40,838 - Co to znaczy? - Tutaj. 705 00:46:40,921 --> 00:46:45,546 Na twojej głowie, w twojej głowie, obok twojej głowy, na głowie. 706 00:46:45,630 --> 00:46:47,630 - Jest pijany. - I pod twoją głową. 707 00:46:47,713 --> 00:46:50,838 W krainie ślepców, Foxy Brown… 708 00:46:50,921 --> 00:46:54,255 Czemu tak mówisz, Frog? Co takiego wiesz? 709 00:46:54,338 --> 00:46:57,338 Musisz pojechać na ostatnią stację, Młody. 710 00:46:58,380 --> 00:46:59,505 Frog. 711 00:47:00,380 --> 00:47:01,671 Odpowiedz mi. 712 00:47:01,755 --> 00:47:02,796 Odpowiedz? 713 00:47:03,671 --> 00:47:06,463 Gdzie wszyscy szukają odpowiedzi? 714 00:47:08,213 --> 00:47:09,505 W kościele? 715 00:47:09,588 --> 00:47:14,755 Ten z góry zawsze wskaże nam drogę. 716 00:47:14,838 --> 00:47:17,630 - Dobra. - W Glen jest dziesięć kościołów. 717 00:47:17,713 --> 00:47:18,838 O który ci chodzi? 718 00:47:18,921 --> 00:47:23,630 Kiedy chcesz uciec z Babilonu, to gdzie, kurwa, idziesz? 719 00:47:25,963 --> 00:47:28,296 KOŚCIÓŁ UBÓSTWIONEGO SYJONU 720 00:47:28,380 --> 00:47:30,421 Nancy Drew może mi skoczyć. 721 00:47:32,505 --> 00:47:33,755 Pojedźmy na tyły. 722 00:47:34,796 --> 00:47:36,838 Patrz. Tam jest. 723 00:47:40,296 --> 00:47:41,838 Co? Patrz. Tam. 724 00:47:42,588 --> 00:47:43,588 Laluś. 725 00:47:43,671 --> 00:47:46,046 Otwarte. Laluś, jesteś tam? 726 00:47:47,255 --> 00:47:48,463 - Laluś? - Jest tam? 727 00:47:49,921 --> 00:47:52,421 - Wypuśćcie mnie. - Dobra. Poczekaj. 728 00:47:52,505 --> 00:47:54,671 Fontaine, nie stać cię na więcej? 729 00:47:55,171 --> 00:47:58,588 Nancy Drew szpilką do włosów otworzyłaby nawet Fort Knox. 730 00:47:59,838 --> 00:48:00,921 Szybciej. 731 00:48:01,005 --> 00:48:03,296 - Yo-Yo, ruchy. - Bo cię tam zostawię. 732 00:48:04,213 --> 00:48:05,796 - Czekaj. - Gówno zrobisz. 733 00:48:05,880 --> 00:48:07,505 - Co tak długo? - Cholera. 734 00:48:07,588 --> 00:48:11,046 Wypuśćcie mnie. Jebaną godzinę tam siedziałem. 735 00:48:11,130 --> 00:48:14,588 - Czego się dowiedziałeś? - Że mam, kurwa, klaustrofobię. 736 00:48:14,671 --> 00:48:15,630 Nic tam nie ma. 737 00:48:16,380 --> 00:48:18,838 Tylko jakieś pudła i podejrzane graty. 738 00:48:19,338 --> 00:48:23,046 I ta dziwna przepustka. 739 00:48:23,838 --> 00:48:25,005 Gdzie oni są? 740 00:48:25,088 --> 00:48:28,171 Weszli do środka. Z pudłem. Wciąż nie wyszli. 741 00:48:29,296 --> 00:48:31,296 - No to idziemy do kościoła. - Co? 742 00:48:31,380 --> 00:48:33,713 - Chodź. - Ja nie idę do kościoła. 743 00:48:34,671 --> 00:48:37,046 Jezus mnie nie lubi, bo stręczyłem taką jedną Marię. 744 00:48:37,130 --> 00:48:40,671 WIECZORNE MODLITWY O UZDROWIENIE 745 00:49:01,921 --> 00:49:05,255 - Powtarzajcie za mną. Jego oczy! - Jego oczy! 746 00:49:05,338 --> 00:49:06,963 - Są wszędzie. - Są wszędzie. 747 00:49:07,046 --> 00:49:10,921 Czuwają nad złymi i dobrymi, ale nad złymi też. 748 00:49:11,005 --> 00:49:12,005 Tak! 749 00:49:12,088 --> 00:49:16,255 Wiecie, czego najbardziej oczekuje od każdego z was? 750 00:49:16,338 --> 00:49:18,921 Powiedzmy to razem. Wiem, że wiecie. 751 00:49:19,005 --> 00:49:20,630 Posłuszeństwa. 752 00:49:20,713 --> 00:49:22,171 Posłuszeństwa. 753 00:49:25,671 --> 00:49:27,963 Jim Jones ma konkurencję. 754 00:49:28,046 --> 00:49:30,088 Napoje już przygotowali. 755 00:49:30,171 --> 00:49:33,880 Nieważne, jak zły masz dzień 756 00:49:34,755 --> 00:49:39,046 Nieważne, że tracisz dach nad głową 757 00:49:39,130 --> 00:49:42,963 Nieważne, że nie opłaciłeś prądu 758 00:49:43,546 --> 00:49:47,380 Nieważne, że nie opłaciłeś gazu 759 00:49:47,463 --> 00:49:52,213 Nieważne 760 00:49:52,921 --> 00:49:54,921 Że twój wnuk Jamal zginął 761 00:49:55,005 --> 00:49:57,713 W strzelaninie przed lodziarnią 762 00:50:01,338 --> 00:50:04,505 Ufamy Mu 763 00:50:05,046 --> 00:50:06,130 Ufamy 764 00:50:06,213 --> 00:50:07,296 Powtarzajcie. 765 00:50:07,380 --> 00:50:08,505 Ufamy 766 00:50:10,713 --> 00:50:11,588 Ufamy 767 00:50:13,338 --> 00:50:14,171 Ufamy 768 00:50:15,963 --> 00:50:16,963 Ufamy 769 00:50:18,838 --> 00:50:19,671 Ufamy 770 00:50:20,213 --> 00:50:23,130 Ufamy 771 00:50:25,338 --> 00:50:26,171 Dawajcie! 772 00:50:37,088 --> 00:50:39,088 Dawno nie byłem w kościele, 773 00:50:40,005 --> 00:50:41,213 ale coś tu nie gra. 774 00:51:03,505 --> 00:51:04,630 Wskazujesz drogę? 775 00:51:17,505 --> 00:51:19,088 OG, masz tę przepustkę? 776 00:52:23,630 --> 00:52:26,963 Zjeżdżam na dół 777 00:52:27,463 --> 00:52:30,588 Do podziemia 778 00:52:31,421 --> 00:52:34,505 Oby czarni to przeżyli 779 00:52:35,046 --> 00:52:37,505 I nikt ich nie zajebał 780 00:52:38,880 --> 00:52:41,130 W tym momencie 781 00:52:42,088 --> 00:52:44,171 Jak mi skurwiel podskoczy 782 00:52:44,713 --> 00:52:48,630 To tego nie przeżyje 783 00:52:49,421 --> 00:52:55,005 Nie wiem, czemu, czemu, czemu 784 00:53:08,213 --> 00:53:10,796 To nie to samo. Mówimy o innym pułapie. 785 00:53:10,880 --> 00:53:13,213 Ale używa lotki, która, kurwa, lata. 786 00:53:17,296 --> 00:53:18,130 Co teraz? 787 00:53:19,463 --> 00:53:20,963 Zaczekajcie tu. 788 00:53:26,296 --> 00:53:28,380 Skąd mogę wziąć taki kombinezon? 789 00:53:49,838 --> 00:53:53,588 Przepraszam. Cholera jasna. 790 00:53:56,296 --> 00:53:57,546 Co to za miejsce? 791 00:53:58,296 --> 00:53:59,213 Gdzie jesteśmy? 792 00:54:00,130 --> 00:54:01,671 Pod Glen. 793 00:54:04,088 --> 00:54:05,713 KOŚCIÓŁ UBÓSTWIONEGO SYJONU 794 00:54:06,796 --> 00:54:09,255 DYSTRYBUCJA DUPLIKACJA 795 00:54:09,338 --> 00:54:12,130 HALA GŁÓWNA 796 00:54:12,213 --> 00:54:15,171 T-RASA DO PRZYSZŁOŚCI 797 00:54:28,088 --> 00:54:30,588 OWSIANKA GOFROWO-KURCZAKOWA 798 00:54:36,546 --> 00:54:39,588 KONTROLA 799 00:54:41,296 --> 00:54:44,213 Mamy 604 na 22 Ulicy. 800 00:54:44,296 --> 00:54:47,755 Niewiarygodne. Kontrolują wszystko. 801 00:54:49,296 --> 00:54:53,338 - Mam go już dość. Nic do niego nie czuję. - Wreszcie. 802 00:54:53,421 --> 00:54:54,421 SZCZEGÓŁY ROZMOWY 803 00:54:54,505 --> 00:54:56,255 Właśnie do mnie dzwoni. 804 00:54:59,463 --> 00:55:03,130 POCZĄTEK ZJEDNOCZENIA T-RASA DO PRZYSZŁOŚCI 805 00:55:08,755 --> 00:55:10,796 HALA BADAWCZO-ROZWOJOWA 806 00:55:26,046 --> 00:55:27,463 Możesz czuć się piękna. 807 00:55:29,046 --> 00:55:30,713 Mogę czuć się piękna. 808 00:55:33,713 --> 00:55:37,171 Możesz czuć się piękna. Mogę czuć się piękna. 809 00:55:53,713 --> 00:55:55,088 ZABIJ SKURWIELA.MP3 810 00:55:55,171 --> 00:55:56,963 PRZYTUL MNIE.MP3 811 00:56:11,296 --> 00:56:13,630 To złe skurwysyny. 812 00:56:13,713 --> 00:56:18,171 O nie. Przekroczyliśmy Rubikon. To nie jest, kurwa, pozycja misjonarska. 813 00:56:18,255 --> 00:56:22,171 To jakieś porno w lochach z bukkake. 814 00:56:22,255 --> 00:56:25,380 - Wiecie, co to? - Eksperymenty na czarnych. Widzę. 815 00:56:25,463 --> 00:56:27,338 Typie, oni kontrolują umysły! 816 00:56:27,421 --> 00:56:31,046 Kurczak, komunia, płyn do trwałej. 817 00:56:31,130 --> 00:56:34,213 Wpływają na to, co czujemy, co robimy, co myślimy. 818 00:56:34,296 --> 00:56:35,796 - Kontrolują nas. - Po co? 819 00:56:35,880 --> 00:56:39,046 Czy to ważne? To Mechaniczna pomarańcza z czarnymi. 820 00:56:39,130 --> 00:56:42,088 - Jesteśmy ich celem. Musimy spadać. - Spieprzajmy. 821 00:56:42,171 --> 00:56:44,421 Najpierw znajdę to, czego szukam. 822 00:56:44,505 --> 00:56:46,255 Nie jesteś tu sam. 823 00:56:46,338 --> 00:56:49,338 Tym ludziom trzeba pomóc. Musimy komuś powiedzieć. 824 00:56:49,421 --> 00:56:51,213 Musimy ujawnić ten burdel. 825 00:56:51,296 --> 00:56:52,588 Fontaine, słuchaj. 826 00:56:52,671 --> 00:56:54,796 To nie jest Laboratorium Dextera. 827 00:56:54,880 --> 00:56:57,421 To poważna sprawa. To jebany wujek Sam. 828 00:56:58,630 --> 00:57:01,213 - Musimy spierdalać. - Musimy im pomóc. 829 00:57:01,296 --> 00:57:05,505 - Musimy komuś o tym powiedzieć. - Jeszcze nie. 830 00:57:05,588 --> 00:57:06,963 Fontaine. 831 00:57:07,046 --> 00:57:08,255 - Taine! - Kurwa! 832 00:57:10,338 --> 00:57:13,046 Fontaine. Zajebią nas przez ciebie. 833 00:57:19,088 --> 00:57:20,505 Fontaine. Daj spokój. 834 00:57:28,421 --> 00:57:29,255 Znowu to samo. 835 00:57:29,338 --> 00:57:32,088 Kolejne drzwi wiodące do grzechu i nieprawości. 836 00:57:32,171 --> 00:57:34,880 Może poszukamy drzwi, którymi można stąd wyjść? 837 00:57:35,380 --> 00:57:36,921 Nikt cię nie trzyma. 838 00:58:24,088 --> 00:58:26,671 Grzech i cholerna nieprawość. 839 00:58:30,130 --> 00:58:32,463 OPRÓŹNIJ 840 00:58:33,296 --> 00:58:34,255 WYKONAĆ 841 00:58:34,796 --> 00:58:35,963 OPRÓŻNIANIE 842 00:58:36,046 --> 00:58:40,046 Opróżniam B-0-1-4. 843 00:58:46,296 --> 00:58:50,380 Opróżniam B-0-1-4. 844 00:58:51,880 --> 00:58:53,505 To ten sam typ. 845 00:58:55,838 --> 00:59:00,630 Opróżniam A-0-3-6. 846 00:59:03,505 --> 00:59:06,088 Mają tu chyba całe cholerne Glen. 847 00:59:07,130 --> 00:59:11,755 Opróżniam A-0-3-6. 848 00:59:14,380 --> 00:59:18,671 Opróżniam B-0-1-4. 849 00:59:20,005 --> 00:59:23,630 Opróżniam B-0-2-2. 850 00:59:23,713 --> 00:59:25,338 Nie całe Glen. 851 00:59:25,421 --> 00:59:28,963 Ciągle powtarzają się te same osoby. 852 00:59:36,671 --> 00:59:38,005 Czemu akurat one? 853 00:59:45,880 --> 00:59:50,005 Opróżniam B-0-2-8. 854 00:59:52,171 --> 00:59:53,005 Taine? 855 00:59:58,171 --> 00:59:59,005 Laluś. 856 01:00:47,130 --> 01:00:52,130 Opróżniam A-0-0-1. 857 01:01:08,713 --> 01:01:11,796 A-0-0-1. 858 01:01:13,046 --> 01:01:17,630 Opróżniam A-0-0-1. 859 01:01:17,713 --> 01:01:20,380 Opróżniam A-0… 860 01:01:20,463 --> 01:01:25,005 Opróżniam A-0-0-1. 861 01:01:51,546 --> 01:01:52,421 Taine! 862 01:01:53,171 --> 01:01:54,671 Taine! 863 01:01:55,630 --> 01:01:56,880 Przestań. 864 01:01:58,588 --> 01:02:00,463 Musimy iść. 865 01:02:01,296 --> 01:02:03,588 - Musimy uciekać. - Nie jesteście mną. 866 01:02:03,671 --> 01:02:05,505 Zabiję was wszystkich! 867 01:02:32,755 --> 01:02:34,130 Cześć, laska. 868 01:02:37,380 --> 01:02:38,463 Co jest, kurwa? 869 01:02:40,130 --> 01:02:41,005 Oczywiście. 870 01:02:42,296 --> 01:02:43,505 Zdejmujemy te łachy. 871 01:02:53,588 --> 01:02:56,088 Numer 2241, odbiór. Trzy cele uciekają. 872 01:02:57,130 --> 01:02:58,296 Przechwyć ich. 873 01:02:58,796 --> 01:02:59,671 Tak jest. 874 01:03:02,046 --> 01:03:04,838 Moment. Teraz trochę zwolnimy. 875 01:03:06,671 --> 01:03:08,130 Mam nowego Ruckusa. 876 01:03:08,213 --> 01:03:09,046 NAGŁY WYPADEK.MP3 877 01:03:09,130 --> 01:03:10,255 Prosto z pieca. 878 01:03:10,338 --> 01:03:12,546 Przepraszam, stary. 879 01:03:12,630 --> 01:03:16,213 Tak jest. Dajcie się porwać muzyce. 880 01:03:16,796 --> 01:03:18,963 W kółeczko. 881 01:03:27,421 --> 01:03:30,296 To światowa premiera. 882 01:03:34,296 --> 01:03:37,255 Nie słuchajcie tego. To jedna z ich piosenek. 883 01:03:37,755 --> 01:03:38,755 Przepraszam. 884 01:03:38,838 --> 01:03:40,755 Tak jest, tańczcie. No już. 885 01:03:52,296 --> 01:03:54,713 Wszystko gra? Gdzie Laluś? 886 01:03:57,463 --> 01:03:59,588 Lalusiu. 887 01:03:59,671 --> 01:04:02,713 Zahipnotyzowali cię. Chodź. Spieprzamy z tego klubu. 888 01:04:06,088 --> 01:04:07,130 Cholera. 889 01:04:07,213 --> 01:04:09,713 Jest wam teraz miło, prawda? 890 01:04:14,171 --> 01:04:16,505 Daliście się porwać muzyce, co? 891 01:04:17,130 --> 01:04:19,213 Jesteście gotowi na finisz. 892 01:04:19,296 --> 01:04:22,380 Widzę, że jara was ta piorąca mózgi muza. 893 01:04:22,880 --> 01:04:25,255 Musicie zrobić dla mnie jeszcze jedno. 894 01:04:25,755 --> 01:04:26,713 Lalusiu, chodź! 895 01:04:27,588 --> 01:04:29,213 - Wiesz, która jest? - Jedziemy! 896 01:04:29,296 --> 01:04:30,296 Dawaj wóz. 897 01:04:33,796 --> 01:04:35,546 Szybciej! 898 01:04:35,630 --> 01:04:38,213 Mamy tu sceny jak z „Thriller”. Jedź! 899 01:04:38,296 --> 01:04:39,963 - Jedź! - Szybciej! 900 01:04:40,046 --> 01:04:42,338 - Kurde, jedź! - Jedź! 901 01:04:42,421 --> 01:04:43,255 Jedź! 902 01:04:43,921 --> 01:04:44,796 O kurde! 903 01:04:46,630 --> 01:04:48,171 - Jedź! - Dobra. 904 01:04:48,255 --> 01:04:49,505 Szybciej! 905 01:04:49,588 --> 01:04:51,796 Gaz do dechy! Fontaine, co robisz? 906 01:05:00,880 --> 01:05:04,130 Wziąłeś najbardziej rozklekotane auto w mieście. 907 01:05:04,213 --> 01:05:07,213 - Co jest, kurwa? - Co tym skurwysynom odbiło? 908 01:05:09,338 --> 01:05:11,130 - Cholera. - Macie pięć sekund. 909 01:05:32,755 --> 01:05:33,588 Kurde. 910 01:05:38,046 --> 01:05:39,213 Coś ich zatrzymało. 911 01:05:40,171 --> 01:05:41,630 Wyszli z auta. 912 01:06:31,005 --> 01:06:35,046 Alfons, dziwka i diler wchodzą do baru. 913 01:06:37,546 --> 01:06:39,005 Ty tu rządzisz? 914 01:06:39,088 --> 01:06:41,713 Nie. Każdy ma jakiegoś szefa. 915 01:06:42,380 --> 01:06:46,046 Mój to straszny dupek. Dogadalibyście się. 916 01:06:46,630 --> 01:06:51,755 Jestem gościem, do którego dzwoni, gdy trzeba posprzątać bałagan. 917 01:06:52,296 --> 01:06:55,213 Jestem kimś w rodzaju ochroniarza w galerii. 918 01:06:56,463 --> 01:06:58,838 Bardzo dużej galerii. 919 01:06:59,421 --> 01:07:02,963 Ochroniarz w galerii? Macie tam ludzi na torturach. 920 01:07:03,046 --> 01:07:04,838 Nikogo nie torturujemy. 921 01:07:05,338 --> 01:07:08,338 Badamy, eksperymentujemy, zajmujemy się nauką. 922 01:07:08,963 --> 01:07:10,755 I to w szczytnym celu. 923 01:07:10,838 --> 01:07:12,505 Jesteś Kevinem Baconem. 924 01:07:13,880 --> 01:07:15,463 Człowiek widmo, skurwielu. 925 01:07:18,046 --> 01:07:19,671 Jak kłamać w Ameryce? 926 01:07:19,755 --> 01:07:22,130 Ameryka była eksperymentem. 927 01:07:22,213 --> 01:07:25,963 Niedopracowanym pomysłem arystokratycznych teoretyków 928 01:07:26,046 --> 01:07:28,630 żyjących w willach zbudowanych przez niewolników. 929 01:07:28,713 --> 01:07:31,171 A teraz my musimy tu posprzątać. 930 01:07:31,755 --> 01:07:34,171 To kraj, który toczy wewnętrzną wojnę. 931 01:07:34,255 --> 01:07:38,046 Nie ma porozumienia, nie ma dialogu, nie ma pokoju. 932 01:07:38,130 --> 01:07:41,296 Gdy będziemy zgodni, przestaniemy skakać sobie do gardeł. 933 01:07:41,380 --> 01:07:44,338 I to wszystko będzie miało szansę wypalić. 934 01:07:45,546 --> 01:07:47,088 Do tego dążymy. 935 01:07:47,880 --> 01:07:50,380 Żeby Stany pozostały zjednoczone. 936 01:07:50,963 --> 01:07:53,255 Klonując alfonsów i dilerów? 937 01:07:53,338 --> 01:07:55,296 Każdy ma swoją rolę. 938 01:07:55,380 --> 01:07:59,338 Żebyśmy mogli dalej pracować, ta okolica musi mieć swój klimat, 939 01:07:59,421 --> 01:08:01,838 pewną atmosferę, takie je ne sais quoi. 940 01:08:01,921 --> 01:08:04,671 Co ty pierdolisz? Tkwimy w pułapce. 941 01:08:04,755 --> 01:08:07,171 Wykorzystujecie nas, żeby dalej tak było. 942 01:08:07,255 --> 01:08:11,046 Gdybyśmy was zgarnęli, za moment byłyby tu trzy Starbucksy 943 01:08:11,130 --> 01:08:12,963 i stracilibyśmy grupę kontrolną. 944 01:08:13,046 --> 01:08:17,546 Tak, wykorzystujemy was, żeby ta okolica pozostała nienaruszona. 945 01:08:17,630 --> 01:08:20,630 Możemy w spokoju eksperymentować na mieszkańcach. 946 01:08:20,713 --> 01:08:23,380 Istnieję po to, żeby Glen pozostało gówniane? 947 01:08:23,463 --> 01:08:24,796 Fontaine. 948 01:08:26,005 --> 01:08:29,588 Nie bądź takim pesymistą. Jesteś cholernym patriotą. 949 01:08:30,171 --> 01:08:32,671 Jak dla mnie jesteś Kapitanem Ameryką. 950 01:08:34,255 --> 01:08:36,963 No to co teraz? 951 01:08:37,630 --> 01:08:41,296 - To podchwytliwe pytanie? - Nie, proszę pani. Macie wybór. 952 01:08:41,380 --> 01:08:43,880 Jeśli o mnie chodzi, macie dwie opcje. 953 01:08:43,963 --> 01:08:46,713 Pierwsza opcja: Chester was zabije. 954 01:08:47,505 --> 01:08:49,880 Druga opcja: nic nie robicie. 955 01:08:49,963 --> 01:08:54,588 Wracacie do swojego normalnego życia. Robicie, co zawsze. Ignorujecie problem. 956 01:08:54,671 --> 01:08:57,921 Muszę przyznać, że druga opcja brzmi fantastycznie. 957 01:08:58,005 --> 01:08:59,630 Jak myślisz, Chester? 958 01:09:00,880 --> 01:09:02,171 Chester się zgadza. 959 01:09:02,755 --> 01:09:06,296 Prawdziwy Wybór Zofii. Ten film widziałem. 960 01:09:07,671 --> 01:09:09,921 To jak będzie? 961 01:09:10,005 --> 01:09:11,713 - Trzecia opcja… - Olympia Black. 962 01:09:15,088 --> 01:09:16,421 Olympia Black. 963 01:09:16,505 --> 01:09:19,588 Kiedy to powiem, robisz, co ci każę. 964 01:09:20,380 --> 01:09:23,713 Wiem, że to nieprzyjemne. Taki brak kontroli. 965 01:09:24,588 --> 01:09:26,171 - Taka bezsilność. - Laluś! 966 01:09:27,005 --> 01:09:29,463 Wszyscy zakładamy, że decydujemy o sobie. 967 01:09:30,213 --> 01:09:32,796 Ale musicie zrozumieć swoje położenie. 968 01:09:32,880 --> 01:09:34,505 Jesteście naszą własnością. 969 01:09:34,588 --> 01:09:37,463 Ten złoty łańcuch, ten bajerancki grill, 970 01:09:37,546 --> 01:09:38,630 ten twój gnat… 971 01:09:38,713 --> 01:09:41,421 Nie tylko on ma spluwę, skurwielu. 972 01:09:43,255 --> 01:09:46,380 Odpauzuj go albo wlepię ci kulkę w gębę. 973 01:09:46,880 --> 01:09:47,755 Fontaine. 974 01:09:49,463 --> 01:09:50,338 Kurwa. 975 01:09:51,130 --> 01:09:53,505 Fontaine, wyceluj w Yo-Yo. 976 01:09:54,088 --> 01:09:56,171 Czekaj. 977 01:09:57,963 --> 01:10:00,046 Taine, nie. 978 01:10:01,838 --> 01:10:06,088 Wiesz, co łączy moich przyjaciół Chestera, Fontaine’a i Charlesa Lalusia? 979 01:10:06,171 --> 01:10:07,588 Są drodzy. 980 01:10:07,671 --> 01:10:11,130 Ale ciebie można kupić za bezcen. Jesteś zwykłą dziwką. 981 01:10:11,213 --> 01:10:12,671 Nie pozwalaj mu na to. 982 01:10:12,755 --> 01:10:16,421 Chyba cię nie słyszy. Fontaine, włóż sobie lufę do ust. 983 01:10:17,796 --> 01:10:20,046 Nie. Kurwa, przestań! 984 01:10:20,130 --> 01:10:21,671 Fontaine, odciągnij kurek! 985 01:10:22,921 --> 01:10:24,796 Kurde. Nie krzywdź go! 986 01:10:24,880 --> 01:10:26,630 Fontaine, pomódl się. 987 01:10:27,255 --> 01:10:30,463 Rozumiecie już? Dotarło? 988 01:10:30,546 --> 01:10:32,213 Nic nie możecie zrobić. 989 01:10:32,796 --> 01:10:34,755 Żyjecie tylko dlatego, 990 01:10:34,838 --> 01:10:37,588 że to nie ja o tym decyduję. 991 01:10:40,255 --> 01:10:41,130 Fontaine! 992 01:10:42,755 --> 01:10:43,671 Odprężcie się. 993 01:10:48,171 --> 01:10:49,255 Miło się gadało. 994 01:10:49,838 --> 01:10:52,421 Wiedziałem, że podejmiecie słuszną decyzję. 995 01:10:52,505 --> 01:10:55,630 Chester, spadamy. Zatrzymamy się na cheeseburgera. 996 01:10:57,630 --> 01:10:58,588 Kurwa mać. 997 01:11:03,338 --> 01:11:05,046 Chodź. 998 01:11:07,296 --> 01:11:08,713 - Nic ci nie jest? - Nie. 999 01:11:09,421 --> 01:11:10,588 Fontaine? 1000 01:11:57,838 --> 01:11:58,671 Nie możesz… 1001 01:12:05,921 --> 01:12:07,296 Powiesz mi, co robisz? 1002 01:12:07,380 --> 01:12:10,380 Poszłam rano do kościoła. Przepustka nie działa. 1003 01:12:10,463 --> 01:12:13,671 Musieli ją zablokować. Nie wiem jak w innych miejscach… 1004 01:12:13,755 --> 01:12:14,588 Yo-Yo. 1005 01:12:15,255 --> 01:12:17,088 - Coś wymyślimy. - Yo-Yo! 1006 01:12:17,171 --> 01:12:18,380 Co? Co tam? 1007 01:12:20,171 --> 01:12:21,255 To koniec. 1008 01:12:21,338 --> 01:12:22,588 Koniec? Co? 1009 01:12:24,088 --> 01:12:25,463 Nie. Oni nas słyszą… 1010 01:12:25,546 --> 01:12:26,380 Mówię ci… 1011 01:12:27,671 --> 01:12:28,671 To koniec. Dobra? 1012 01:12:28,755 --> 01:12:31,255 Jaki, kurwa, „koniec”? 1013 01:12:31,796 --> 01:12:33,213 Zostawmy to. 1014 01:12:33,838 --> 01:12:37,005 Tu nie chodzi tylko o ciebie. Ani o mnie. 1015 01:12:37,505 --> 01:12:39,671 - Chodzi o twój dom. - Chuj mnie to. 1016 01:12:40,421 --> 01:12:41,921 Żadna z nas społeczność. 1017 01:12:42,005 --> 01:12:45,463 Jesteśmy bandą gołodupców, którzy nie mają gdzie pójść. 1018 01:12:45,546 --> 01:12:47,088 Nie przesadzaj. 1019 01:12:47,171 --> 01:12:50,338 - Są tu dobrzy ludzie. - Kto? Ćpuny? 1020 01:12:51,255 --> 01:12:54,213 Gangsterzy? Typy, które ci płacą, żebyś im possała? 1021 01:13:00,421 --> 01:13:01,921 Nie ma tu nikogo dobrego. 1022 01:13:05,088 --> 01:13:06,171 Przeze mnie. 1023 01:13:08,421 --> 01:13:09,963 Jestem dilerem, pamiętasz? 1024 01:13:11,213 --> 01:13:12,296 Oto kim jestem. 1025 01:13:14,546 --> 01:13:16,505 Wrócę do tego, na czym się znam. 1026 01:13:16,588 --> 01:13:18,963 - To twoja wymówka? - Wymówka? 1027 01:13:19,713 --> 01:13:21,380 Zrobili mnie w laboratorium. 1028 01:13:21,963 --> 01:13:23,213 Nie jestem prawdziwy. 1029 01:13:24,046 --> 01:13:26,005 Nie mam nic do powiedzenia. 1030 01:13:26,588 --> 01:13:28,755 A ty? Jaką masz wymówkę? 1031 01:13:28,838 --> 01:13:32,171 Widziałem twój pokój. Co chcesz zrobić? Zostać lekarzem? 1032 01:13:32,255 --> 01:13:34,755 - Detektywem? Kurwa, naukowcem? - Dobra. 1033 01:13:34,838 --> 01:13:36,588 Czy to zawsze był twój plan? 1034 01:13:36,671 --> 01:13:38,088 Co ja ci mam powiedzieć? 1035 01:13:38,921 --> 01:13:43,338 Tak. Chciałam zostać reporterką śledczą w New York Times. 1036 01:13:43,421 --> 01:13:47,421 Albo szukać zaginionych skarbów, nurkując na jebanych Karaibach. 1037 01:13:47,505 --> 01:13:48,505 Ale jestem tutaj. 1038 01:13:48,588 --> 01:13:51,921 No, przy tej samej ulicy, na której się wychowałam. 1039 01:13:52,005 --> 01:13:55,671 Umoczona w gównie, od którego zawsze chciałam uciec. 1040 01:13:55,755 --> 01:13:58,755 Utknęłam w tej samej pułapce co ty. 1041 01:14:00,921 --> 01:14:04,046 Ja też się boję. Jasne, że tak. 1042 01:14:06,171 --> 01:14:07,713 Ale musimy coś zrobić. 1043 01:14:12,005 --> 01:14:13,088 Ja się nie boję. 1044 01:14:14,588 --> 01:14:15,588 Pasuje mi to. 1045 01:14:19,338 --> 01:14:22,588 Może następny Fontaine nie będzie taką pipą. 1046 01:14:24,213 --> 01:14:26,088 No, może nie. 1047 01:14:26,921 --> 01:14:28,380 Wiesz, gdzie są drzwi. 1048 01:14:44,171 --> 01:14:46,171 Cienias z ciebie! 1049 01:15:13,546 --> 01:15:15,130 Paczkę rillosów i… 1050 01:15:16,296 --> 01:15:17,463 zdrapkę. 1051 01:15:21,588 --> 01:15:22,546 Miłego dnia. 1052 01:15:23,671 --> 01:15:24,546 PRZEGRYWASZ 1053 01:15:30,463 --> 01:15:33,630 PRZEGRYWASZ 1054 01:15:33,713 --> 01:15:35,171 Przegrywasz. 1055 01:15:35,963 --> 01:15:37,380 Zawsze. 1056 01:15:47,421 --> 01:15:48,630 Jak leci, Frog? 1057 01:16:29,380 --> 01:16:31,380 Wszystko w porządku, skarbie? 1058 01:16:58,755 --> 01:16:59,671 Mamo. 1059 01:17:01,046 --> 01:17:02,963 Możemy chwilę porozmawiać? 1060 01:17:04,630 --> 01:17:06,588 Nie teraz. Oglądam telewizję. 1061 01:17:10,005 --> 01:17:11,630 Możesz otworzyć drzwi? 1062 01:17:16,671 --> 01:17:17,505 Mamo. 1063 01:17:19,296 --> 01:17:20,588 Proszę, otwórz drzwi. 1064 01:17:23,463 --> 01:17:25,130 Nic mi nie potrzeba. Dzięki. 1065 01:17:26,171 --> 01:17:27,546 Chcę cię zobaczyć. 1066 01:17:29,255 --> 01:17:31,046 Możesz otworzyć drzwi, proszę? 1067 01:17:34,921 --> 01:17:36,171 Otwórz drzwi. 1068 01:17:38,130 --> 01:17:40,213 Otwórz te cholerne… 1069 01:17:58,713 --> 01:18:00,713 Potrzebuję cię, mamo. 1070 01:18:05,380 --> 01:18:06,588 Nic mi nie potrzeba. 1071 01:18:06,671 --> 01:18:09,380 Josephine smażyła ryby w domu kultury. 1072 01:18:09,463 --> 01:18:10,880 Nie jestem głodna. 1073 01:18:18,713 --> 01:18:19,713 Kurwa mać. 1074 01:18:49,046 --> 01:18:50,296 Stary, ty płaczesz? 1075 01:18:52,296 --> 01:18:53,630 Ty płaczesz. 1076 01:18:55,171 --> 01:18:56,880 Rany, czemu płaczesz? 1077 01:18:57,671 --> 01:18:59,213 Jedź dalej, Junebug. 1078 01:19:02,588 --> 01:19:04,546 Wciąż wisisz mi 15 dolarów. 1079 01:19:10,213 --> 01:19:14,421 Pewnego razu SpongeBob i Patryk byli tak smutni, 1080 01:19:14,505 --> 01:19:16,380 że zaczęli zalewać się łzami. 1081 01:19:16,463 --> 01:19:19,671 Przewrócili się na podłogę i płakali tak, że… 1082 01:19:24,338 --> 01:19:25,421 To było śmieszne. 1083 01:19:25,505 --> 01:19:26,338 Cały czas… 1084 01:19:33,588 --> 01:19:34,671 Lepiej przestań. 1085 01:19:35,338 --> 01:19:36,630 Daj mi to. 1086 01:19:50,213 --> 01:19:51,921 Kogoś mi przypominasz, wiesz? 1087 01:19:53,755 --> 01:19:54,630 Kogo? 1088 01:19:57,963 --> 01:19:59,463 Ty mi kogoś przypominasz. 1089 01:20:00,630 --> 01:20:01,463 Kogo? 1090 01:20:11,963 --> 01:20:12,796 Trafiłem cię. 1091 01:20:50,338 --> 01:20:51,171 Otwarte. 1092 01:20:57,505 --> 01:21:00,505 Napijesz się czegoś? Nie mam soku pomarańczowego. 1093 01:21:00,588 --> 01:21:02,671 Kiedy ostatnio brałeś prysznic? 1094 01:21:02,755 --> 01:21:04,088 Usiądź, proszę. 1095 01:21:06,713 --> 01:21:08,963 ADRESAT: WASHINGTON POST 1096 01:21:19,713 --> 01:21:21,505 - Yo-Yo! To ty? - Kurde. 1097 01:21:21,588 --> 01:21:23,921 - O kurde, to ty. - Biddy. 1098 01:21:24,630 --> 01:21:27,505 Gdzieś ty była cały tydzień? Co to za płaszcz? 1099 01:21:27,588 --> 01:21:30,130 Wyglądasz jak Carmen Sandiego. 1100 01:21:31,088 --> 01:21:33,463 Dobra, laska, rób, co chcesz. 1101 01:21:33,546 --> 01:21:34,421 Poczekaj. 1102 01:21:35,630 --> 01:21:36,713 Już idę. 1103 01:21:37,046 --> 01:21:38,338 ZAGINĘŁA ALIYAH JACKSON 1104 01:21:38,421 --> 01:21:39,880 Suczek tu teraz nie ma. 1105 01:21:41,088 --> 01:21:45,713 Mają jakieś zajęcia z pilatesu czy coś. 1106 01:21:46,213 --> 01:21:49,088 Pozwoliłem im. Dałem parę dni wolnego. 1107 01:21:52,005 --> 01:21:52,880 Wiesz… 1108 01:21:56,296 --> 01:21:58,255 alfonsi byli kiedyś inni. 1109 01:22:06,130 --> 01:22:07,838 Gdybyś zobaczył te futra. 1110 01:22:11,088 --> 01:22:12,755 Żałuj, że ich nie widziałeś. 1111 01:22:13,296 --> 01:22:15,880 Byłem jak jebany niedźwiedź polarny. 1112 01:22:17,213 --> 01:22:18,880 Aż po pazury, brachu. 1113 01:22:21,505 --> 01:22:22,630 A podszycie… 1114 01:22:23,838 --> 01:22:24,963 Czerwona skóra. 1115 01:22:26,796 --> 01:22:29,255 Dziwki rzucały mi się do stóp. 1116 01:22:43,505 --> 01:22:45,713 Nie nagrodzili mnie na Balu Graczy, co? 1117 01:22:53,421 --> 01:22:55,963 Ale pamiętam, jakby to było wczoraj. 1118 01:22:59,588 --> 01:23:01,546 Nigdy nie miałem młodszego brata. 1119 01:23:03,046 --> 01:23:04,546 Ale wciąż go kocham. 1120 01:23:07,921 --> 01:23:08,755 Tak. 1121 01:23:12,046 --> 01:23:13,505 Odzywała się do ciebie? 1122 01:23:15,005 --> 01:23:15,921 Z wyzwiskami. 1123 01:23:17,296 --> 01:23:19,838 - Miała rację. - Jest piekielnie irytująca. 1124 01:23:20,880 --> 01:23:21,713 Tak. 1125 01:23:25,546 --> 01:23:26,671 Coś ci powiem. 1126 01:23:30,630 --> 01:23:33,213 Skoro skaczemy w otchłań szaleństwa… 1127 01:23:40,921 --> 01:23:42,713 daj alfonsowi zadbać o siebie. 1128 01:23:46,296 --> 01:23:47,338 Biddy! 1129 01:23:48,046 --> 01:23:49,463 To zajmie tylko sekundę. 1130 01:23:50,380 --> 01:23:52,963 - Biddy. - Pieprz się, Lalusiu. 1131 01:23:53,046 --> 01:23:54,546 - Ty się pierdol… - Stary. 1132 01:23:54,630 --> 01:23:56,088 Przepraszam. Odruch. 1133 01:23:56,171 --> 01:23:58,171 - Możemy pogadać? - Mowy nie ma. 1134 01:23:58,255 --> 01:24:00,838 Cały tydzień cię nie było. 1135 01:24:00,921 --> 01:24:03,588 O czym ty, kurwa, mówisz? Wracaj tu. 1136 01:24:03,671 --> 01:24:06,255 Miałem kryzys egzystencjonalny. 1137 01:24:06,338 --> 01:24:08,505 - Kurwa, co? - Jesteś moją Godivą. 1138 01:24:08,588 --> 01:24:09,963 Bo cię zastrzelę. 1139 01:24:10,630 --> 01:24:12,505 Jak się przez ciebie spocę, to… 1140 01:24:12,588 --> 01:24:13,755 Czego ty chcesz? 1141 01:24:13,838 --> 01:24:17,463 Słuchaj. Szukamy Yo-Yo. To wszystko. 1142 01:24:17,546 --> 01:24:19,546 - Gościu. - Biddy. Posłuchaj. 1143 01:24:20,088 --> 01:24:23,171 Połączyła nas wspólna sprawa. Wiesz? 1144 01:24:23,255 --> 01:24:24,546 Mamy misję. 1145 01:24:24,630 --> 01:24:27,088 Powiedz nam, co wiesz, i już nas nie ma. 1146 01:24:27,171 --> 01:24:28,463 Biddy, proszę. 1147 01:24:29,171 --> 01:24:30,838 Nie pokazywała się ostatnio. 1148 01:24:30,921 --> 01:24:33,713 Myślałam, że złapała rzeżączkę czy coś. 1149 01:24:35,171 --> 01:24:38,171 Może ją widziałam. A może nie. 1150 01:24:41,796 --> 01:24:43,171 Ty masz moją kasę. 1151 01:24:51,880 --> 01:24:55,380 Była tu parę godzin temu. W brązowym płaszczu i okularach. 1152 01:24:55,463 --> 01:24:57,546 Jakby szła do jakiegoś fetyszysty. 1153 01:24:57,630 --> 01:24:58,963 Pasował jej ten styl. 1154 01:24:59,046 --> 01:25:01,046 Pojechała z jakimś klientem. 1155 01:25:01,130 --> 01:25:03,713 Na oko raperem albo sportowcem. 1156 01:25:03,796 --> 01:25:05,213 Czemu tak mówisz? 1157 01:25:09,796 --> 01:25:13,338 „Przemieszczają się strategicznie ulokowanymi przejściami 1158 01:25:13,421 --> 01:25:16,880 ukrytymi w różnych miejscach w okolicy”. 1159 01:25:18,255 --> 01:25:20,880 Yo-Yo, to jest naprawdę dobre. 1160 01:25:20,963 --> 01:25:23,755 „Ulokowanymi”? Świetnie brzmi. 1161 01:25:24,671 --> 01:25:27,755 Dodałaś schematy, różne źródła. 1162 01:25:28,463 --> 01:25:30,671 Kurde, nawet mapę. 1163 01:25:31,255 --> 01:25:32,838 Daliby ci za to Pulitzera. 1164 01:25:32,921 --> 01:25:35,796 Rozumiem, czemu wybrałaś Washington Post. 1165 01:25:37,005 --> 01:25:38,380 Ale powiedz mi… 1166 01:25:38,463 --> 01:25:41,213 Naprawdę myślisz, że wszystko już wiesz? 1167 01:25:41,296 --> 01:25:43,880 Nie masz pojęcia o wielkim finale. 1168 01:25:43,963 --> 01:25:46,005 Szkoda, że go nie zobaczysz. 1169 01:25:46,088 --> 01:25:47,213 Pierdol się. 1170 01:25:47,296 --> 01:25:49,796 Grzebałem przy jednym z naszych produktów. 1171 01:25:49,880 --> 01:25:53,505 Jest teraz trochę silniejszy, ale efekty nie są gwarantowane. 1172 01:25:53,588 --> 01:25:58,796 Możesz doświadczyć skutków ubocznych. Spróbuj nie zwariować, dobrze? 1173 01:25:59,838 --> 01:26:03,588 Fontaine, czekaj. Nie możesz tego zrobić. Daj spokój. 1174 01:26:04,213 --> 01:26:07,338 - Złapali Yo-Yo. - Wiem. 1175 01:26:08,130 --> 01:26:09,005 Wiem. 1176 01:26:09,505 --> 01:26:10,921 I co masz zamiar zrobić? 1177 01:26:11,005 --> 01:26:14,671 Chuchniesz, dmuchniesz i rozwalisz całą chałupę? 1178 01:26:15,671 --> 01:26:16,921 To co zrobimy? 1179 01:26:17,630 --> 01:26:18,630 Co zrobimy? 1180 01:26:22,130 --> 01:26:24,171 - To, co zrobiłaby Yo-Yo. - Ziom… 1181 01:26:24,255 --> 01:26:25,088 Daj spokój. 1182 01:26:25,171 --> 01:26:27,838 Pogłówkujemy, kurwa. Oto co zrobimy. 1183 01:26:28,921 --> 01:26:30,463 Masz jakiś pomysł? 1184 01:26:32,213 --> 01:26:34,880 Nie możemy podejść i zadzwonić dzwonkiem. 1185 01:26:34,963 --> 01:26:36,255 Mają tam całą armię. 1186 01:26:38,796 --> 01:26:39,838 Armię, co? 1187 01:26:41,255 --> 01:26:42,463 I co chcesz zrobić? 1188 01:26:46,880 --> 01:26:48,213 To ci się nie spodoba. 1189 01:26:53,671 --> 01:26:54,755 Chcesz powiedzieć, 1190 01:26:54,838 --> 01:26:59,005 że pode mną jest teraz banda jajogłowych skurwysynów, 1191 01:26:59,505 --> 01:27:01,463 którzy eksperymentują na czarnych 1192 01:27:01,546 --> 01:27:04,796 i klonują takich jak ty, żeby opanować nasze umysły? 1193 01:27:06,255 --> 01:27:07,296 Zasadniczo. 1194 01:27:07,838 --> 01:27:09,838 I mam ci pomóc ich powstrzymać? 1195 01:27:14,171 --> 01:27:16,005 To chyba jasne, że mowy nie ma. 1196 01:27:17,213 --> 01:27:18,546 To nasz dom. 1197 01:27:19,421 --> 01:27:23,338 Mamy, babcie, dzieciaki. Oni wszyscy też muszą tu mieszkać. 1198 01:27:24,380 --> 01:27:26,296 A my im to utrudniamy. 1199 01:27:27,171 --> 01:27:29,880 Ale teraz tylko my możemy im pomóc. 1200 01:27:42,296 --> 01:27:44,046 Co ty pierdolisz? 1201 01:27:45,338 --> 01:27:47,380 Do kurwy nędzy, o czym on pitoli? 1202 01:27:49,130 --> 01:27:51,213 Zjebałeś sprawę, przychodząc tu. 1203 01:27:52,130 --> 01:27:53,171 O cholera. 1204 01:27:55,255 --> 01:27:56,088 Zajebałeś go. 1205 01:28:18,505 --> 01:28:21,796 - Żadnej soli, pieprzu, nic? - Nic. 1206 01:28:21,880 --> 01:28:25,463 Tylko naturalny smak kurczaka. Gotowanie go wydobywa. 1207 01:28:26,421 --> 01:28:29,046 Mam nowy wolnowar. Muszę spróbować. 1208 01:28:29,130 --> 01:28:30,213 Tak jest, brachu. 1209 01:28:30,796 --> 01:28:32,046 Jesteśmy na miejscu. 1210 01:28:35,130 --> 01:28:38,671 Opróżniam A-0-0-1. 1211 01:28:40,171 --> 01:28:44,296 O nic się nie martw. Zaraz będziesz sobą. 1212 01:28:47,796 --> 01:28:50,005 Josephine smażyła ryby… 1213 01:29:07,088 --> 01:29:08,338 Mamo, jesteś głodna? 1214 01:29:10,588 --> 01:29:12,088 PRZEGRYWASZ 1215 01:29:14,130 --> 01:29:16,296 Pachniesz jak nowe auto, Młody. 1216 01:29:19,380 --> 01:29:20,255 Masz. 1217 01:29:20,338 --> 01:29:21,213 Fontaine. 1218 01:29:22,296 --> 01:29:23,838 - Czego chcesz? - Co? 1219 01:29:23,921 --> 01:29:25,255 - A ty? - Nic. 1220 01:29:25,338 --> 01:29:27,713 Poczekaj chwilę. To negocjacje. 1221 01:29:27,796 --> 01:29:29,671 - Zjeżdżaj. - Targujemy się. 1222 01:29:29,755 --> 01:29:31,088 Jak tam sobie chcesz… 1223 01:29:31,171 --> 01:29:32,963 Idź spać. 1224 01:29:34,046 --> 01:29:35,880 Idź spać. 1225 01:29:36,588 --> 01:29:37,505 O właśnie. 1226 01:29:39,130 --> 01:29:39,963 Kurde. 1227 01:29:40,046 --> 01:29:42,255 Obudzi się i nas pozabija. 1228 01:29:43,546 --> 01:29:44,463 Budzi się. 1229 01:29:46,213 --> 01:29:48,130 Przepraszam, Fontaine. 1230 01:29:48,213 --> 01:29:49,880 Sama bym tego nie zrobiła, 1231 01:29:49,963 --> 01:29:51,963 ale dziewczyna ma wydatki. 1232 01:29:52,046 --> 01:29:55,046 - A teraz jest posucha… - Słuchaj, mistrzu. Wyluzuj. 1233 01:29:55,130 --> 01:29:58,213 To czas na refleksję i wejrzenie w siebie. 1234 01:29:59,880 --> 01:30:00,880 Zasłoń okna. 1235 01:30:24,880 --> 01:30:26,130 I co chcesz zrobić? 1236 01:30:30,505 --> 01:30:31,838 To ci się nie spodoba. 1237 01:30:33,755 --> 01:30:35,088 Udawałeś kiedyś trupa? 1238 01:30:37,505 --> 01:30:40,505 Te pojeby myślą, że trzymają wszystkie karty, 1239 01:30:40,588 --> 01:30:43,505 ale zapomnieli, że jestem zajebistym alfonsem. 1240 01:30:43,588 --> 01:30:45,796 Takie przekręty to dla mnie łatwizna. 1241 01:30:45,880 --> 01:30:48,213 Tym razem to my ich zrobimy na szaro. 1242 01:30:48,838 --> 01:30:52,630 Ale najpierw ktoś cię musi zastrzelić. 1243 01:30:53,463 --> 01:30:55,921 Muszę pogadać z Isaakiem. Załatw to. 1244 01:30:57,921 --> 01:30:58,880 I pierdol się! 1245 01:30:59,380 --> 01:31:01,255 - Zaraz. - Kurde, stary. 1246 01:31:01,338 --> 01:31:02,921 Fontaine cię przydybał, 1247 01:31:03,421 --> 01:31:06,130 walnął w klejnoty, dał tysiaka i chce pogadać? 1248 01:31:06,213 --> 01:31:07,921 To właśnie powiedział. 1249 01:31:08,588 --> 01:31:11,796 Oni wszędzie mają oczy. Będą nas obserwować. 1250 01:31:11,880 --> 01:31:12,713 Niech patrzą. 1251 01:31:13,713 --> 01:31:18,630 Nie ma łatwiejszego celu od frajera, który widzi to, czego się spodziewa. 1252 01:31:24,130 --> 01:31:25,213 Dziesięć kafli. 1253 01:31:25,296 --> 01:31:26,463 Dziesięć kafli. 1254 01:31:26,546 --> 01:31:29,838 - I mam tylko do niego strzelić? - Tak powiedział. 1255 01:31:31,171 --> 01:31:32,255 Trzydzieści kafli. 1256 01:31:33,255 --> 01:31:35,671 Biddy mówi, że on chce 30 kafli. 1257 01:31:35,755 --> 01:31:38,630 Trzydzieści? Poprzednio zastrzelił mnie za darmo. 1258 01:31:38,713 --> 01:31:39,755 Zgodził się. 1259 01:31:40,296 --> 01:31:42,338 I powiedział „pierdol się”. 1260 01:31:42,421 --> 01:31:44,380 Kazał mi powiedzieć coś jeszcze. 1261 01:31:45,088 --> 01:31:46,463 Obyś nie spudłował. 1262 01:31:46,546 --> 01:31:49,296 Mamy obsadę zasługującą na Oscara. 1263 01:31:49,380 --> 01:31:52,296 Pode mną jest teraz banda jajogłowych skurwysynów. 1264 01:31:52,380 --> 01:31:53,713 Możesz brzmieć lepiej. 1265 01:31:53,796 --> 01:31:54,921 Chcesz powiedzieć, 1266 01:31:55,005 --> 01:31:58,171 że pode mną jest teraz banda jajogłowych skurwysynów? 1267 01:31:58,255 --> 01:31:59,255 - Tak jest. - Tak? 1268 01:31:59,338 --> 01:32:00,380 Wykapany Denzel. 1269 01:32:00,463 --> 01:32:02,088 Dzień próby czy Księga ocalenia? 1270 01:32:02,171 --> 01:32:04,088 - Księga ocalenia. - Kurwa! Jeszcze raz. 1271 01:32:04,671 --> 01:32:06,421 Czas na przedstawienie. 1272 01:32:06,505 --> 01:32:09,755 Pode mną jest teraz banda jajogłowych skurwysynów? 1273 01:32:09,838 --> 01:32:12,088 Przedstawienie? Ma mnie zastrzelić? 1274 01:32:12,171 --> 01:32:13,380 Postrzelić w ramię. 1275 01:32:13,463 --> 01:32:14,505 Pierdol się… 1276 01:32:15,463 --> 01:32:17,921 Pamiętaj, muszą pomyśleć, że nie żyjesz. 1277 01:32:18,005 --> 01:32:20,880 Kumam. Będę trupem. 1278 01:32:20,963 --> 01:32:23,171 Pojedziesz na stopa do laboratorium. 1279 01:32:23,255 --> 01:32:25,880 Leż wygodnie i czekaj, aż sobie pójdą. 1280 01:32:28,796 --> 01:32:32,838 Potem wykorzystaj swój urok osobisty, żeby znaleźć ochotnika. 1281 01:32:33,338 --> 01:32:34,755 Wskażesz mi drogę. 1282 01:32:34,838 --> 01:32:38,630 Niech twój nowy przyjaciel zaprowadzi cię do centrum kontroli. 1283 01:32:38,713 --> 01:32:40,713 Dobra. Łatwizna. Jasne. 1284 01:32:40,796 --> 01:32:42,796 A kiedy ja będę robił to wszystko, 1285 01:32:43,338 --> 01:32:45,213 co ty, kurwa, będziesz robił? 1286 01:32:45,296 --> 01:32:46,588 Ja? 1287 01:32:46,671 --> 01:32:49,046 Przyjadę z jebaną odsieczą. 1288 01:33:07,671 --> 01:33:09,963 Jadę z całą dzielnicą. 1289 01:33:10,463 --> 01:33:13,630 Cała dzielnica jedzie ze mną. W takim stylu jadę. 1290 01:33:14,171 --> 01:33:16,380 Kurde. To jest rewolucja. 1291 01:33:21,713 --> 01:33:23,296 Przepraszam pana. 1292 01:33:23,380 --> 01:33:27,296 Niech mi pan wskaże drogę do windy, która prowadzi do laboratorium, 1293 01:33:27,380 --> 01:33:29,171 a dam panu spokój. 1294 01:33:32,338 --> 01:33:34,046 Kurde. Nie ma sprawy, szefie. 1295 01:33:36,463 --> 01:33:37,296 Tam jest. 1296 01:33:44,463 --> 01:33:45,963 Dobrze. Jesteśmy. 1297 01:33:46,046 --> 01:33:47,255 Otwórz. 1298 01:33:48,630 --> 01:33:51,755 Otwórzcie wszystkie drzwi na powierzchnię. Już, kurwa! 1299 01:33:52,796 --> 01:33:53,630 Kurwa. 1300 01:33:58,921 --> 01:33:59,796 No to… 1301 01:34:00,671 --> 01:34:01,921 do dzieła. 1302 01:34:02,796 --> 01:34:04,005 MASKA LOKI Z GŁOWY 2 1303 01:34:04,088 --> 01:34:06,630 Nie! Skurwiele! 1304 01:34:07,880 --> 01:34:11,546 Nie. 1305 01:34:11,630 --> 01:34:15,463 Pojeby. Pierdolcie się. Traficie do… 1306 01:34:16,838 --> 01:34:17,713 piekła. 1307 01:34:18,505 --> 01:34:19,338 Kurwa. 1308 01:34:27,213 --> 01:34:28,296 Robimy rozpierdol! 1309 01:34:31,630 --> 01:34:32,713 Tak jest! 1310 01:34:34,046 --> 01:34:37,796 Dorwijcie wszystkich. Kurde. Nie cackamy się ze skurwielami. 1311 01:34:37,880 --> 01:34:38,838 Charles Laluś. 1312 01:34:38,921 --> 01:34:42,130 Dziewczyna, której szukasz, jest w pokoju 29. 1313 01:34:42,213 --> 01:34:43,421 W skrzydle testowym. 1314 01:34:45,796 --> 01:34:47,380 - Słyszałeś? - Ogarnę to. 1315 01:34:49,296 --> 01:34:50,671 Usmażycie się w piekle. 1316 01:34:53,380 --> 01:34:55,880 Trzeba rozcieńczyć ten środek. 1317 01:34:55,963 --> 01:34:58,171 Przenieśmy ją do obróbki. 1318 01:34:58,255 --> 01:35:00,505 Przy okazji, co tam u Cheryl? 1319 01:35:00,588 --> 01:35:01,630 Wszystko gra. 1320 01:35:03,505 --> 01:35:05,796 - Kolejny alarm. - Codziennie. 1321 01:35:05,880 --> 01:35:06,963 Codziennie. 1322 01:35:16,963 --> 01:35:18,588 Durne pojeby. 1323 01:35:30,171 --> 01:35:31,005 Yo-Yo! 1324 01:35:31,963 --> 01:35:33,796 Yo-Yo! Rusz dupę i chodź tu! 1325 01:35:33,880 --> 01:35:37,046 - Laluś? Co ty tu robisz? - Przyszliśmy cię uratować. 1326 01:35:37,671 --> 01:35:39,088 - To wasza robota? - Tak. 1327 01:35:39,171 --> 01:35:41,671 Jestem tu z Fontaine’em i połową Glen. 1328 01:35:42,338 --> 01:35:43,463 Dziękuję, Lalusiu. 1329 01:35:43,546 --> 01:35:47,421 Nigdy nie mówiłem otwarcie o swoich uczuciach. 1330 01:35:48,171 --> 01:35:50,421 - Alfonsi są chłodni… - Później. 1331 01:35:50,505 --> 01:35:51,463 Dokąd biegną? 1332 01:35:52,505 --> 01:35:53,921 A dokąd mają biec? 1333 01:35:56,630 --> 01:35:58,046 Co wy, kurwa, robicie? 1334 01:36:01,713 --> 01:36:03,463 Wysiadamy, skurwiele. 1335 01:36:04,046 --> 01:36:05,796 A ty, kurwa, dokąd? 1336 01:36:11,046 --> 01:36:13,213 Wiedziałem, że tu dilują. 1337 01:36:24,838 --> 01:36:26,546 Dzisiaj się czegoś nauczycie. 1338 01:36:29,880 --> 01:36:30,796 Nie. 1339 01:36:31,380 --> 01:36:32,296 Nie ruszaj się. 1340 01:36:33,088 --> 01:36:34,005 Nie ruszaj się. 1341 01:36:42,713 --> 01:36:45,713 Zgadnij, gdzie jestem. Pod ziemią. 1342 01:36:45,796 --> 01:36:47,380 Pod ziemią, stary. 1343 01:36:48,296 --> 01:36:50,130 Wpadnij tu, ziom. 1344 01:36:50,213 --> 01:36:53,713 Jasne, z ekipą. I powiedz Stacy, żeby przyszła. 1345 01:36:53,796 --> 01:36:55,755 Z koleżanką. Ja się tu relaksuję. 1346 01:37:00,671 --> 01:37:02,838 Mamy robotę, Yo-Yo. 1347 01:37:02,921 --> 01:37:04,755 Trzeba uwolnić te klony. 1348 01:37:04,838 --> 01:37:05,963 Tak jest. 1349 01:37:24,963 --> 01:37:27,546 Poruszamy się spokojnie, nie biegamy. 1350 01:37:41,880 --> 01:37:43,921 Zachowujemy spokój 1351 01:37:44,005 --> 01:37:46,546 i szukamy najbliższego wyjścia. 1352 01:38:00,921 --> 01:38:02,921 Zachowujemy spokój 1353 01:38:03,005 --> 01:38:05,588 i szukamy najbliższego wyjścia. 1354 01:38:42,838 --> 01:38:44,838 Zachowujemy spokój 1355 01:38:44,921 --> 01:38:47,588 i szukamy najbliższego wyjścia. 1356 01:39:04,130 --> 01:39:07,671 Byłeś Alfonsem Roku na Międzynarodowym Balu Graczy w 1995. 1357 01:39:09,546 --> 01:39:11,546 Chodź. Rusz tyłek. 1358 01:39:11,630 --> 01:39:13,880 Właśnie tak. Trochę żwawiej. 1359 01:39:13,963 --> 01:39:14,796 O kurde! 1360 01:39:17,296 --> 01:39:18,296 Wiesz co? 1361 01:39:19,671 --> 01:39:22,963 To moja wina. Mogłem cię zabić przy pierwszej okazji. 1362 01:39:26,130 --> 01:39:28,463 Mogłem cię zabić przy drugiej okazji. 1363 01:39:49,421 --> 01:39:52,005 Nie. Wschodnie skrzydło zostało przejęte, 1364 01:39:52,088 --> 01:39:54,713 ale nasz wydział poniósł minimalne straty. 1365 01:39:59,755 --> 01:40:00,588 Tak jest. 1366 01:40:01,963 --> 01:40:02,838 Oczywiście. 1367 01:40:08,963 --> 01:40:10,380 Minęło tyle lat. 1368 01:40:12,880 --> 01:40:15,130 Ale to wciąż jest takie dziwne. 1369 01:40:20,463 --> 01:40:22,088 Miło cię widzieć, Fontaine. 1370 01:40:23,505 --> 01:40:26,921 - Zajdź go z boku. - Żona mówi, że ostatnio mięknę. 1371 01:40:27,005 --> 01:40:30,963 - Kurde… Może i tak jest. - Nie. Idź, kurwa, naokoło. 1372 01:40:31,046 --> 01:40:33,296 Ostatnio wszyscy się o coś obwiniają. 1373 01:40:34,130 --> 01:40:36,505 Ale ja zawsze szukam pozytywów. 1374 01:40:37,421 --> 01:40:40,755 Uczymy się na błędach. W końcu tak się rozwijamy. 1375 01:40:41,921 --> 01:40:42,963 Kurde. 1376 01:40:44,296 --> 01:40:46,546 Może po wszystkim przyślę tu chłopców, 1377 01:40:46,630 --> 01:40:49,755 żeby pobrali twoje komórki i wyhodowali mi sekretarkę. 1378 01:40:49,838 --> 01:40:50,838 Wiesz co? 1379 01:40:50,921 --> 01:40:53,421 Chyba pójdę ze skargą do działu kadr 1380 01:40:53,505 --> 01:40:55,838 z powodu warunków pracy w tym burdelu. 1381 01:40:55,921 --> 01:40:59,255 Skoro o kadrach mowa, gdzie twoi przyjaciele? 1382 01:40:59,338 --> 01:41:01,963 Właśnie robią tu rozpierdol. 1383 01:41:02,046 --> 01:41:04,505 Cóż, nie wszystko naraz. 1384 01:41:07,171 --> 01:41:08,005 Jesteś… 1385 01:41:09,088 --> 01:41:09,921 mną. 1386 01:41:11,171 --> 01:41:12,130 Nie. 1387 01:41:13,088 --> 01:41:14,921 Ty jesteś mną. 1388 01:41:15,005 --> 01:41:17,546 Jednym z wielu, których musiałem stworzyć. 1389 01:41:18,296 --> 01:41:20,921 Czyli co, robisz dla nich? 1390 01:41:21,921 --> 01:41:25,796 Nazwijmy to małżeństwem z rozsądku. 1391 01:41:26,880 --> 01:41:29,630 Jestem głównym genetykiem tej operacji. 1392 01:41:31,421 --> 01:41:32,713 Ale dlaczego? 1393 01:41:34,546 --> 01:41:35,421 Ronnie. 1394 01:41:37,088 --> 01:41:37,921 Ronnie. 1395 01:41:39,171 --> 01:41:40,005 Czy on…? 1396 01:41:40,088 --> 01:41:40,921 Nie. 1397 01:41:41,963 --> 01:41:45,380 Zginął dokładnie tak, jak pamiętasz. 1398 01:41:46,463 --> 01:41:49,255 Chciałem, żebyście wszyscy to pamiętali. 1399 01:41:49,338 --> 01:41:52,713 Ale tak, to z jego powodu zawarłem pakt z diabłem. 1400 01:41:54,380 --> 01:41:56,380 To będzie kupa papierkowej roboty. 1401 01:41:56,463 --> 01:41:58,296 Nienawidzę papierkowej roboty. 1402 01:41:58,380 --> 01:42:00,963 Pierdolę twoje papiery. Oby cię zgniotły. 1403 01:42:01,046 --> 01:42:01,880 Gotowy… 1404 01:42:02,546 --> 01:42:04,046 - Zabawne. - Gotowy. 1405 01:42:05,380 --> 01:42:06,463 Kurwa, co? 1406 01:42:07,755 --> 01:42:08,796 Kurde. 1407 01:42:08,880 --> 01:42:11,088 Wiesz, działamy wszędzie. 1408 01:42:11,755 --> 01:42:13,255 - W Los Angeles… - Kurwa. 1409 01:42:13,338 --> 01:42:14,213 Chicago… 1410 01:42:15,213 --> 01:42:18,380 Wybrałem Glen, bo tu miało być spokojnie. 1411 01:42:19,171 --> 01:42:21,255 A wy tu się pieklicie. 1412 01:42:22,171 --> 01:42:25,588 Widzisz, Fontaine, ci, którzy mają faktyczną władzę, 1413 01:42:25,671 --> 01:42:29,130 ci niewidzialni ludzie, którzy pociągają za sznurki, 1414 01:42:29,213 --> 01:42:31,213 nie mogli się doczekać rezultatów. 1415 01:42:31,713 --> 01:42:33,421 Mimo lat eksperymentów, 1416 01:42:33,963 --> 01:42:37,796 mimo wydanych miliardów w Ameryce nie było spokoju. 1417 01:42:39,296 --> 01:42:40,505 Kosmetyki do włosów. 1418 01:42:41,921 --> 01:42:44,338 Piosenki w radiu. Smażony kurczak. 1419 01:42:46,171 --> 01:42:49,088 Klony podtrzymujące tę farsę. 1420 01:42:51,380 --> 01:42:54,380 Krótkowzroczne marnotrawstwo zasobów. 1421 01:42:55,296 --> 01:42:59,171 Bo nie rozumieli tego, co dla ciebie i dla mnie jest oczywiste. 1422 01:43:00,005 --> 01:43:02,005 Nie wystarczy myśleć tak samo. 1423 01:43:03,421 --> 01:43:06,046 Musimy być tacy sami. 1424 01:43:06,921 --> 01:43:08,338 Odbiło ci. 1425 01:43:09,255 --> 01:43:13,921 Pracując w Inicjatywie Klonowania, wyodrębniłem 378 unikalnych genów, 1426 01:43:14,005 --> 01:43:17,171 które oddzielają ciebie z getta 1427 01:43:17,255 --> 01:43:20,255 od twoich odpowiedników z przedmieść, 1428 01:43:20,880 --> 01:43:22,255 z latynoskich dzielnic… 1429 01:43:24,130 --> 01:43:25,213 z Chinatown. 1430 01:43:25,963 --> 01:43:30,880 Gdy skończyłem je sekwencjonować, poszedłem do szefów z nowym projektem. 1431 01:43:31,963 --> 01:43:34,505 Pewnie widziałeś pierwsze rezultaty. 1432 01:43:36,713 --> 01:43:39,463 Technik w laboratorium. 1433 01:43:40,755 --> 01:43:42,046 Tamten menadżer. 1434 01:43:42,130 --> 01:43:45,046 Niepełne sukcesy, ale można ich wziąć za białych. 1435 01:43:46,130 --> 01:43:48,046 Problemem są włosy. Są… 1436 01:43:49,005 --> 01:43:50,255 uparte. 1437 01:43:51,338 --> 01:43:53,838 Ale udoskonaliliśmy proces. 1438 01:43:54,338 --> 01:43:55,588 Czarni chyba zauważą, 1439 01:43:55,671 --> 01:43:58,671 jak obudzą się z blond włosami i niebieskimi oczami. 1440 01:43:59,421 --> 01:44:01,671 To nie stanie się z dnia na dzień. 1441 01:44:03,713 --> 01:44:05,713 To potrwa wiele pokoleń. 1442 01:44:07,171 --> 01:44:12,796 Jesteśmy u progu wdrożenia programu w całym kraju. 1443 01:44:19,963 --> 01:44:23,796 Asymilacja jest lepsza od unicestwienia. 1444 01:44:25,671 --> 01:44:26,546 Kurde. 1445 01:44:26,630 --> 01:44:28,838 No, Yo-Yo, pora kończyć. 1446 01:44:32,963 --> 01:44:33,796 Kurde. 1447 01:44:34,880 --> 01:44:38,505 Krav maga w każdy wtorek i czwartek. Jak się czujesz, Lalusiu? 1448 01:44:39,088 --> 01:44:40,296 Ty skurwielu! 1449 01:44:41,838 --> 01:44:43,755 Czy Ronnie by tego chciał? 1450 01:44:48,005 --> 01:44:52,130 Nie zakładaj, że znałeś mojego brata, bo dałem ci parę wspomnień. 1451 01:44:53,046 --> 01:44:55,046 Nie było cię tam tego dnia. 1452 01:44:56,046 --> 01:44:57,213 Kiedy umarł. 1453 01:44:57,713 --> 01:44:59,671 No, wyjdź. Nie wstydź się. 1454 01:45:01,630 --> 01:45:02,713 Wyjdź już. 1455 01:45:12,380 --> 01:45:14,630 Widzisz, Fontaine, został postrzelony. 1456 01:45:15,796 --> 01:45:16,630 Brutalnie. 1457 01:45:18,130 --> 01:45:19,046 O tutaj. 1458 01:45:20,588 --> 01:45:23,296 Między piątym i szóstym żebrem. 1459 01:45:24,046 --> 01:45:27,338 Kula nie przebiła serca, ale przeszyła płuco. 1460 01:45:28,838 --> 01:45:30,505 Mógł to przeżyć. 1461 01:45:33,088 --> 01:45:34,338 Ale zostawili go tam. 1462 01:45:35,588 --> 01:45:36,463 Samego. 1463 01:45:37,338 --> 01:45:38,213 Przerażonego. 1464 01:45:39,838 --> 01:45:41,755 Leżał na zimnym betonie. 1465 01:45:44,463 --> 01:45:46,380 Umierał 15 minut. 1466 01:45:48,963 --> 01:45:50,880 Rzuć mi tę pukawkę. 1467 01:45:51,921 --> 01:45:52,921 Już! 1468 01:45:57,130 --> 01:45:58,005 Urocze. 1469 01:45:58,630 --> 01:46:01,088 Kiedy przyjechałem do kostnicy… 1470 01:46:04,338 --> 01:46:05,713 Stałem nad nim. 1471 01:46:07,338 --> 01:46:08,421 Przez długi czas. 1472 01:46:11,338 --> 01:46:13,005 Wiedziałem, że to on. Ale… 1473 01:46:16,255 --> 01:46:19,088 Nie chciało im się obmyć go z krwi. 1474 01:46:21,338 --> 01:46:23,546 Zdążyła zaschnąć. 1475 01:46:25,880 --> 01:46:26,963 W czarny strup. 1476 01:46:29,213 --> 01:46:30,088 Więc… 1477 01:46:31,421 --> 01:46:32,505 wziąłem szmatę… 1478 01:46:34,671 --> 01:46:36,213 i sam ją wytarłem. 1479 01:46:38,505 --> 01:46:40,255 Sam go umyłem. 1480 01:46:44,088 --> 01:46:46,046 Oszczędziłem ci tego wspomnienia. 1481 01:46:48,505 --> 01:46:51,296 Wrócę na swój rewir. Nie przejmuj się mną. 1482 01:46:51,380 --> 01:46:52,505 Nie będziemy mącić. 1483 01:46:52,588 --> 01:46:55,046 Nigdy nie rozumiałem, co w nim widziałaś. 1484 01:46:55,130 --> 01:46:58,838 Nie chcę kopać leżącego, ale to idiota. 1485 01:46:59,588 --> 01:47:02,838 Przyznaję, że ma teatralne zacięcie. 1486 01:47:04,296 --> 01:47:05,213 To Laluś. 1487 01:47:07,463 --> 01:47:11,380 Wydaje ci się, że dokonałeś dziś czegoś ważnego. 1488 01:47:12,088 --> 01:47:15,296 ale to, co spotkało Ronnie’ego, nie może się powtórzyć. 1489 01:47:15,380 --> 01:47:17,880 Więc będę kontynuował swoją pracę. 1490 01:47:19,921 --> 01:47:20,755 Muszę. 1491 01:47:21,713 --> 01:47:23,671 Każdy ma swoją rolę do odegrania. 1492 01:47:24,171 --> 01:47:26,921 Ja mam swoją. Ty miałeś swoją. 1493 01:47:29,588 --> 01:47:32,505 Mógłbym pogawędzić, ale to był bardzo długi dzień. 1494 01:47:32,588 --> 01:47:34,463 - Dbaj o siebie… - Ma styl. 1495 01:47:35,463 --> 01:47:36,921 Gość ma styl. 1496 01:47:37,005 --> 01:47:39,213 Laluś, wiem, że ci dogaduję, 1497 01:47:39,296 --> 01:47:41,546 ale to tylko przejaw mojej frustracji. 1498 01:47:41,630 --> 01:47:42,630 Spójrz na niego. 1499 01:47:43,755 --> 01:47:45,380 Nie mogę ci na to pozwolić. 1500 01:47:46,046 --> 01:47:47,463 Wolałbym tego nie robić. 1501 01:47:49,130 --> 01:47:50,005 Chester. 1502 01:47:50,671 --> 01:47:51,838 Olympia Black. 1503 01:47:52,796 --> 01:47:57,463 Dobrze wygląda, nie? Od butów z aligatora przez futro 1504 01:47:58,046 --> 01:48:01,671 po skórę i złote łańcuchy. 1505 01:48:05,588 --> 01:48:07,130 I jebane sygnety. 1506 01:48:07,838 --> 01:48:09,130 Olympia Black. 1507 01:48:10,380 --> 01:48:11,213 Olympia Black. 1508 01:48:11,296 --> 01:48:13,296 Nie jestem klonem. 1509 01:48:13,880 --> 01:48:14,755 Nie. 1510 01:48:15,505 --> 01:48:16,671 Ale on jest. 1511 01:48:17,546 --> 01:48:19,546 - Zastrzel go. - Nie… 1512 01:48:24,463 --> 01:48:27,755 Nie spieszyło ci się. Cholera. 1513 01:48:28,796 --> 01:48:30,921 Garniak z drugiej ręki dobrze leży. 1514 01:48:31,755 --> 01:48:33,463 Tylko udawałam, sukinsynu. 1515 01:49:04,921 --> 01:49:09,255 Tu Donna Kelley na żywo z miejsca niewiarygodnego zdarzenia. 1516 01:49:09,338 --> 01:49:15,838 W Glen pojawiły się dziesiątki nagich, zdezorientowanych ludzi. 1517 01:49:15,921 --> 01:49:19,713 Służby ratunkowe przyjmują setki zgłoszeń… 1518 01:49:20,296 --> 01:49:24,421 Zdumiewające jest to, jak szybko mieszkańcy przyszli z pomocą. 1519 01:49:24,505 --> 01:49:29,005 Ludzie rozdają wodę, jedzenie, a nawet ubrania, które mają na sobie. 1520 01:49:29,088 --> 01:49:34,046 Spotkałam parę osób, które twierdzą, że były w centrum wydarzeń. 1521 01:49:34,130 --> 01:49:36,713 Może nam pan powiedzieć, co tu się stało? 1522 01:49:36,796 --> 01:49:38,630 - Gangsterskie sprawy. - Kurde. 1523 01:49:38,713 --> 01:49:43,171 Chłopcy musieli skoczyć po spluwy i wziąć bunkier szturmem. Kumasz? 1524 01:49:43,921 --> 01:49:47,088 Dotąd mnie to nie obchodziło. 1525 01:49:47,171 --> 01:49:48,713 - Teraz wiemy… - Wiadomo. 1526 01:49:48,796 --> 01:49:52,171 - Gdy w oczach się dwoi, to coś się kroi. - Kapujesz? 1527 01:49:52,255 --> 01:49:55,296 Jesteśmy twardzielami z gnatami, rozumiemy się? 1528 01:49:55,380 --> 01:49:57,630 Mamuśka, kocham cię! 1529 01:49:57,713 --> 01:50:00,255 Zgadza się. Sprawa jak z Głębokim Gardłem. 1530 01:50:00,838 --> 01:50:03,255 Od Watergate. Weź na wstrzymanie. Patrz. 1531 01:50:03,338 --> 01:50:05,838 Klonują ich w tajnych laboratoriach 1532 01:50:05,921 --> 01:50:09,463 w Chicago, Illinois, Detroit, Michigan i Los Angeles w Kalifo… 1533 01:50:09,546 --> 01:50:13,880 Cały dzień jesteśmy na miejscu, próbując zrozumieć, co się stało. 1534 01:50:13,963 --> 01:50:15,338 To jest pojebane! 1535 01:50:15,421 --> 01:50:18,921 Klonują czarnych. Co jest, kurwa, grane? 1536 01:50:19,005 --> 01:50:21,213 Zgadza się. To dominująca teoria. 1537 01:50:21,296 --> 01:50:25,213 Duża grupa rzekomo zakłóciła nabożeństwa 1538 01:50:25,296 --> 01:50:29,713 w Kościele Ubóstwionego Syjonu Pod Wezwaniem Ducha Świętego. 1539 01:50:29,796 --> 01:50:30,796 Jak widzicie… 1540 01:50:30,880 --> 01:50:33,171 - Tam jest. Taine! - Taine! 1541 01:50:33,755 --> 01:50:35,755 - Gościu! - Jak tam? 1542 01:50:35,838 --> 01:50:36,880 Sukinsyn. 1543 01:50:37,505 --> 01:50:39,630 O kurde. 1544 01:50:41,088 --> 01:50:42,338 Przepraszam. 1545 01:50:42,421 --> 01:50:44,213 - To prawdziwy Fontaine? - Tak. 1546 01:50:45,088 --> 01:50:47,463 Trudno im to będzie zatuszować. 1547 01:50:48,796 --> 01:50:51,005 To dobry moment, żeby wam powiedzieć. 1548 01:50:51,505 --> 01:50:53,296 Rzucam to. 1549 01:50:53,380 --> 01:50:55,838 Yo-Yo, ja chyba też przejdę na emeryturę. 1550 01:50:55,921 --> 01:50:58,380 Do Royal nie wrócę, bo tam jest Fontaine, 1551 01:50:58,463 --> 01:51:00,338 związany i gotowy mnie zajebać. 1552 01:51:00,880 --> 01:51:02,630 Wiesz, co sobie myślałem? 1553 01:51:02,713 --> 01:51:05,005 Może pojadę z Yo-Yo do Memphis. 1554 01:51:05,880 --> 01:51:09,713 Może przydadzą się tam ludzie z naszymi umiejętnościami. 1555 01:51:09,796 --> 01:51:11,713 Wiesz, że to się tu nie skończy. 1556 01:51:12,505 --> 01:51:13,963 No właśnie. 1557 01:51:15,546 --> 01:51:16,380 A ty? 1558 01:51:17,463 --> 01:51:18,588 Nie wiem. 1559 01:51:19,130 --> 01:51:20,630 Wezmę kilka dni wolnego. 1560 01:51:22,005 --> 01:51:23,630 Pojeżdżę trochę po świecie. 1561 01:51:24,505 --> 01:51:27,046 Memphis nie brzmi źle. Jeśli… 1562 01:51:27,130 --> 01:51:29,921 - Wszyscy chcecie ze mną jechać. - To moja dama. 1563 01:51:30,005 --> 01:51:31,171 Jeśli mogę. 1564 01:51:31,255 --> 01:51:36,838 SKLONOWALI TYRONE’A 1565 01:51:46,796 --> 01:51:50,505 Witaj, Los Angeles, tu wasz brat Big Boy. 1566 01:51:50,588 --> 01:51:54,630 Słuchajcie, wiem, że czujecie się trochę nieswojo. 1567 01:51:54,713 --> 01:51:57,213 Odezwijcie się do kogoś, kogo kochacie. 1568 01:51:57,296 --> 01:51:59,963 Odezwijcie się do sąsiada. Do kolegi z pracy. 1569 01:52:00,046 --> 01:52:03,546 Zaraz posłuchacie nowego utworu Ruckusa, „Shysty”, 1570 01:52:03,630 --> 01:52:05,255 właśnie u nas. 1571 01:52:06,755 --> 01:52:09,421 Mamo, chcesz coś ze sklepu? 1572 01:52:11,088 --> 01:52:12,713 Nie trzeba. 1573 01:52:12,796 --> 01:52:14,880 Pewnie pójdę potem na bazar. 1574 01:53:06,838 --> 01:53:09,296 Człowieku, podziel się. 1575 01:53:13,880 --> 01:53:17,713 Podobno jest tam prawdziwy dom wariatów. Mamy kontakt. 1576 01:53:17,796 --> 01:53:19,338 Zaraz połączymy się 1577 01:53:19,421 --> 01:53:22,088 z naszym człowiekiem na miejscu, Billym Flowersem. 1578 01:53:22,171 --> 01:53:27,546 Zgadza się. Stoję przed lombardem J-Bo, 1579 01:53:27,630 --> 01:53:29,838 na rogu Jonesboro i Claire. 1580 01:53:30,338 --> 01:53:33,046 Widzę tu sklonowanych ludzi. 1581 01:53:33,130 --> 01:53:35,755 Moment. Proszę pani, niech pani coś powie. 1582 01:53:39,296 --> 01:53:40,171 Proszę pana. 1583 01:53:42,213 --> 01:53:43,713 Skąd pan się wziął? 1584 01:53:44,880 --> 01:53:48,296 No dobrze. Idziemy dalej. Może tędy. Proszę pana. 1585 01:53:48,921 --> 01:53:49,755 Proszę pana. 1586 01:53:51,838 --> 01:53:52,755 Proszę pana. 1587 01:53:54,921 --> 01:53:55,921 Jak pan ma na imię? 1588 01:54:00,171 --> 01:54:02,255 Nigdy czegoś takiego nie widziałem. 1589 01:54:02,338 --> 01:54:03,213 Zaraz. 1590 01:54:03,296 --> 01:54:05,630 Powtarzam, klony przy lombardzie. 1591 01:54:05,713 --> 01:54:07,463 Czy to nie ty, Tyrone? 1592 02:01:55,546 --> 02:01:59,130 Napisy: Magdalena Adamus