1 00:00:06,049 --> 00:00:09,427 SERIAL NETFLIX 2 00:00:27,320 --> 00:00:29,906 - Cześć, kochana. - Cześć. 3 00:00:29,989 --> 00:00:32,867 Czuję się jak na wybiegu. 4 00:00:32,950 --> 00:00:33,910 Cześć. 5 00:00:33,993 --> 00:00:36,370 Będzie mi zimno. Mam usiąść tutaj? 6 00:00:36,454 --> 00:00:37,288 Tak. 7 00:00:37,371 --> 00:00:41,793 - Wreszcie sobie pogadamy. - Po wszystkim, co się działo. Fajnie. 8 00:00:41,876 --> 00:00:44,087 Czuję, że dużo się dzieje. 9 00:00:44,170 --> 00:00:47,590 Napijemy się kawy, bo… 10 00:00:48,508 --> 00:00:52,053 Ja może wezmę sobie rumianek albo coś na odstresowanie. 11 00:00:52,136 --> 00:00:52,970 Sama nie wiem. 12 00:00:53,596 --> 00:00:54,806 Ale w pracy jest OK. 13 00:00:54,889 --> 00:00:57,850 Wiele ofert dopięłam jakoś jednocześnie. 14 00:00:57,934 --> 00:01:00,561 Ja teraz pracuję z… Chyba ci mówiłam 15 00:01:00,645 --> 00:01:03,064 o moim kliencie Thomasie Bryancie z NBA. 16 00:01:03,147 --> 00:01:03,981 Tak. 17 00:01:04,065 --> 00:01:07,193 Zawsze jestem w szpilkach, a muszę rozmawiać tak. 18 00:01:07,276 --> 00:01:11,030 - Zabawne. Skręcisz sobie kark. - Mogę podokuczać Jasonowi. 19 00:01:11,531 --> 00:01:13,950 „Jason, teraz rozumiem, jak to jest”. 20 00:01:14,033 --> 00:01:17,870 Ja to jestem wredna. Ostatnio pytam: „Ile wy macie? 1,57 m?”. 21 00:01:17,954 --> 00:01:19,497 - On na to… - Chyba 1,65 m. 22 00:01:19,580 --> 00:01:22,542 - Tak, chyba tak. - Ale mają styl. 23 00:01:22,625 --> 00:01:25,002 - Uchodzi im to na sucho. - No jasne. 24 00:01:25,086 --> 00:01:27,755 Zawsze mają najseksowniejsze dziewczyny. 25 00:01:27,839 --> 00:01:29,757 - Tak. - Supermodelki… 26 00:01:30,258 --> 00:01:32,635 Są pewni siebie. O to właśnie chodzi. 27 00:01:32,718 --> 00:01:35,763 I właśnie mają styl, są mili i… 28 00:01:35,847 --> 00:01:36,973 Bardzo mili. 29 00:01:37,056 --> 00:01:39,142 - Proszę bardzo. - O jejciu. 30 00:01:40,143 --> 00:01:41,519 Dobrze to wygląda. 31 00:01:41,602 --> 00:01:42,812 Dziękujemy. 32 00:01:42,895 --> 00:01:44,397 - Dziękujemy. - Proszę. 33 00:01:44,480 --> 00:01:46,524 - Zdrowie. - W stylu Los Angeles. 34 00:01:46,607 --> 00:01:48,860 Co to ma być? 35 00:01:48,943 --> 00:01:49,861 Że co? 36 00:01:49,944 --> 00:01:51,612 Na łódce było fajnie. 37 00:01:51,696 --> 00:01:54,073 Poznałaś kolegę Tarka, Roberta. 38 00:01:57,368 --> 00:02:01,122 Po prostu jestem wreszcie w pełni niezależną osobą. 39 00:02:01,205 --> 00:02:02,582 Wcześniej tak nie było. 40 00:02:02,665 --> 00:02:07,086 Chcę poznać kogoś, kto pozwoli mi taką pozostać. 41 00:02:07,170 --> 00:02:10,047 - Aha. - A nie będzie mnie chciał zdominować. 42 00:02:10,131 --> 00:02:11,257 Nie chcę tego. 43 00:02:11,340 --> 00:02:14,218 Wiedzieliśmy, że może się nie udać. Nie udało się. 44 00:02:14,302 --> 00:02:15,261 Łódź zatonęła. 45 00:02:15,344 --> 00:02:18,264 Zatonęła. Zdecydowanie. 46 00:02:19,182 --> 00:02:21,893 - Kochana jesteś. - Kawa dla Christine! 47 00:02:22,393 --> 00:02:23,895 Ona jest wszędzie. 48 00:02:23,978 --> 00:02:26,606 Czy gdzieś się tu czai? 49 00:02:27,356 --> 00:02:31,360 Nie zdziwiłoby mnie to, gdyby nas nagrywała zza krzaków. 50 00:02:31,444 --> 00:02:32,320 Kurde. 51 00:02:34,071 --> 00:02:36,324 Jakie wieści z tego frontu? 52 00:02:36,407 --> 00:02:37,783 Mam wysypkę ze stresu. 53 00:02:38,910 --> 00:02:41,162 Czasem tak mam. Serio, to problem. 54 00:02:41,245 --> 00:02:44,707 - Kiedy się czymś denerwuję. - Pogadamy o czymś innym? 55 00:02:44,790 --> 00:02:47,168 Już jakiś czas żadnej nie miałam. 56 00:02:47,251 --> 00:02:49,420 Serio. Aż o niej nie wspomniałyśmy. 57 00:02:49,503 --> 00:02:50,379 O nie! 58 00:02:50,463 --> 00:02:52,840 Co będzie, kiedy wróci do biura? 59 00:02:55,343 --> 00:02:56,177 Wiem. 60 00:02:56,677 --> 00:02:59,931 Postanowiłam nie zapraszać jej na ślub. 61 00:03:00,932 --> 00:03:01,891 - Tak? - Tak. 62 00:03:02,475 --> 00:03:05,102 Nie chcę mieć z nią już nic wspólnego. 63 00:03:05,186 --> 00:03:07,980 - Stało się coś nowego? - Nie chcę o tym mówić. 64 00:03:08,064 --> 00:03:09,190 Dobrze, pewnie. 65 00:03:14,570 --> 00:03:17,031 Tak bardzo jej teraz nienawidzę. 66 00:03:23,871 --> 00:03:26,082 Sprawia, że strasznie się denerwuję. 67 00:03:26,165 --> 00:03:28,209 To nie jest w porządku. 68 00:03:28,292 --> 00:03:29,669 Wiem. 69 00:03:31,337 --> 00:03:33,965 Przykro mi. Wiem, że to stresujące. 70 00:03:34,465 --> 00:03:36,259 Chcę o tym zapomnieć, 71 00:03:36,342 --> 00:03:39,262 a ona wciąż chce mnie wciągnąć w swój szajs. 72 00:03:39,345 --> 00:03:43,641 Emma i ona spotykały się z tą samą osobą. Tak jak ja siedem lat temu. 73 00:03:43,724 --> 00:03:46,102 - Miałam 27 lat. - Kogo to obchodzi? 74 00:03:46,185 --> 00:03:47,728 Mówiła o tym Vanessie. 75 00:03:47,812 --> 00:03:52,858 - Heather też się z nim spotykała. - Po waszym zerwaniu spotykał się z nią. 76 00:03:52,942 --> 00:03:55,653 - Tak. - A po 2 miesiącach zaręczył się z Emmą? 77 00:03:55,736 --> 00:03:57,446 - Tak. - Wow. 78 00:03:57,530 --> 00:03:58,489 To absurd. 79 00:03:58,572 --> 00:04:00,992 Mówiła o tym też Mayi i Davinie. 80 00:04:01,075 --> 00:04:03,786 Co ją to obchodzi? Ma męża i dziecko. 81 00:04:03,869 --> 00:04:05,579 Kogo to, kurwa, obchodzi? 82 00:04:05,663 --> 00:04:06,998 To, kurwa, nieistotne. 83 00:04:07,081 --> 00:04:09,834 To nie był nawet mój chłopak. Krótka sprawa. 84 00:04:09,917 --> 00:04:12,420 Nie ma to nic wspólnego z moim związkiem. 85 00:04:12,503 --> 00:04:15,881 Tarek ma to gdzieś. Jest to dla nas zupełnie nieważne. 86 00:04:15,965 --> 00:04:22,179 Jestem zła na Christine, bo gdyby nie chciała zrobić afery, 87 00:04:22,263 --> 00:04:24,515 nie wspominałaby tu o mnie. 88 00:04:24,598 --> 00:04:27,810 Zdaję sobie chyba sprawę, jaką ona jest osobą. 89 00:04:27,893 --> 00:04:30,730 Absolutnie mną to wstrząsnęło. 90 00:04:30,813 --> 00:04:33,232 Jak można być tak złym człowiekiem? 91 00:04:34,233 --> 00:04:36,193 - Nic jej nie zostanie. - Słuchaj… 92 00:04:36,277 --> 00:04:38,821 Żadna z nas nie będzie z nią rozmawiać. 93 00:04:39,405 --> 00:04:43,075 W kółko robi coś mnie i innym dziewczynom. 94 00:04:43,159 --> 00:04:45,578 Nie wie, kiedy przestać. 95 00:04:45,661 --> 00:04:49,457 W świadomości tego, kto to robi, jest siła. 96 00:04:49,540 --> 00:04:50,499 To ona nas nęka. 97 00:04:51,167 --> 00:04:55,713 Ale długo jej nie było i teraz to my ustalamy zasady, a nie ona. 98 00:04:55,796 --> 00:04:59,008 Czekam jeszcze tylko, aż spali most z Jasonem. 99 00:05:20,821 --> 00:05:23,407 Jest agentką w Malibu. Zatrudniliśmy ją, 100 00:05:23,491 --> 00:05:26,702 żeby zdobyła dla nas tutaj domy tego kalibru. 101 00:05:26,786 --> 00:05:27,828 Jasne. 102 00:05:31,582 --> 00:05:33,042 - Cześć. - Hej. 103 00:05:33,125 --> 00:05:33,959 - Hej. - Cześć. 104 00:05:34,043 --> 00:05:35,669 - Rozmawiamy o tobie. - Tak? 105 00:05:35,753 --> 00:05:36,796 - Tak. - Cześć. 106 00:05:36,879 --> 00:05:38,631 - Miło cię widzieć. - I ciebie. 107 00:05:38,714 --> 00:05:39,924 - To Sean. - Cześć. 108 00:05:40,007 --> 00:05:41,717 - Miło mi. - Wzajemnie, witaj. 109 00:05:41,801 --> 00:05:43,177 Boże, co za dom! 110 00:05:43,260 --> 00:05:45,304 - Tak. - Zapiera dech w piersiach. 111 00:05:45,388 --> 00:05:48,933 Masz być dominującą siłą The Oppenheim Group w Malibu. 112 00:05:49,016 --> 00:05:51,852 - Jasne. - Chcemy, żebyś takie domy sprzedawała. 113 00:05:51,936 --> 00:05:53,479 Mam już kogoś na myśli. 114 00:05:53,562 --> 00:05:54,438 - Tak? - Tak. 115 00:05:54,522 --> 00:05:56,273 Wchodzi i już ma klienta. 116 00:05:56,357 --> 00:05:58,275 Wow. Zatrudniacie najlepszych. 117 00:06:01,070 --> 00:06:04,782 - Widoki w Malibu nie mają sobie równych. - Obłęd, serio. 118 00:06:06,450 --> 00:06:09,703 Około 1200 metrów kwadratowych. 5 sypialni, 7 łazienek. 119 00:06:09,787 --> 00:06:11,580 Cena to 49 995 000. 120 00:06:11,664 --> 00:06:15,209 Znajdujemy się nad Carbon Beach zwaną Plażą Miliarderów. 121 00:06:15,292 --> 00:06:18,003 - Tak. - Ale wcale nie trzeba chodzić na plażę. 122 00:06:25,302 --> 00:06:27,596 - To Plaża Bilionerów. - Właśnie. 123 00:06:27,680 --> 00:06:29,849 - Przy Plaży Miliarderów. - Fajnie. 124 00:06:29,932 --> 00:06:32,184 - Cudownie. - Tak. 125 00:06:32,268 --> 00:06:34,562 Tu mamy przestrzeń dla gości. 126 00:06:36,355 --> 00:06:37,189 Że co? 127 00:06:37,690 --> 00:06:39,066 Niezła baza. 128 00:06:39,150 --> 00:06:41,485 Ja sam nigdy bym stąd nie wychodził. 129 00:06:41,569 --> 00:06:43,654 No jasne. Patrzcie na ten ekran! 130 00:06:46,615 --> 00:06:47,783 Oryginalny barek. 131 00:06:47,867 --> 00:06:50,411 Z przestrzenią dla gości łączy się… 132 00:06:52,663 --> 00:06:53,998 Patrzcie tylko. 133 00:06:54,790 --> 00:06:56,041 Tu mamy spa. 134 00:06:56,125 --> 00:06:59,003 Może konkurować z najbardziej luksusowymi. 135 00:06:59,086 --> 00:07:00,796 Jedna z najlepszych rzeczy. 136 00:07:00,880 --> 00:07:02,256 Jak na wakacjach. 137 00:07:02,339 --> 00:07:05,259 Jak widzicie, tutaj mamy centrum fitness. 138 00:07:05,342 --> 00:07:07,052 Jest też gabinet masażu. 139 00:07:07,136 --> 00:07:10,890 Na dole mamy wszystko, co potrzebne, aby się zrelaksować. 140 00:07:11,557 --> 00:07:13,350 Idziemy na górę? 141 00:07:13,434 --> 00:07:15,686 - No jasne. - Poczekajcie tylko. 142 00:07:17,897 --> 00:07:19,523 W głównej sypialni 143 00:07:19,607 --> 00:07:22,693 można się poczuć jak król lub królowa Malibu. 144 00:07:22,776 --> 00:07:23,861 O Boże. 145 00:07:23,944 --> 00:07:26,322 Jak to by było budzić się tu codziennie? 146 00:07:30,826 --> 00:07:31,994 Niesamowite. 147 00:07:32,077 --> 00:07:35,372 Z sypialni przechodzimy do łazienki. 148 00:07:36,332 --> 00:07:37,708 Spójrzcie na garderobę. 149 00:07:37,791 --> 00:07:39,293 O mój Boże! 150 00:07:42,796 --> 00:07:46,967 O jakim kupcu myślałaś? 151 00:07:47,051 --> 00:07:49,720 Chodzi o kupca z Meksyku, 152 00:07:49,803 --> 00:07:51,347 który jest bardzo zamożny. 153 00:07:51,430 --> 00:07:54,725 Myślę, że kupi ten dom jako inwestycję lub dom wakacyjny. 154 00:07:54,808 --> 00:07:56,185 Bo jest on… 155 00:07:56,268 --> 00:07:58,896 W Malibu nie ma innych takich domów. 156 00:07:58,979 --> 00:08:03,442 Na pewno widać wschody i zachody słońca w zależności od pory roku. 157 00:08:03,526 --> 00:08:05,528 - 180 stopni zachodów słońca. - OK. 158 00:08:05,611 --> 00:08:07,530 - Od wschodu do zachodu. - Tak. 159 00:08:07,613 --> 00:08:09,907 Najpiękniejszy dom, jaki widziałam. 160 00:08:09,990 --> 00:08:12,618 Właśnie dlatego chciałam pracować w O Group. 161 00:08:12,701 --> 00:08:15,579 Żeby mieć dostęp do takich nieruchomości 162 00:08:15,663 --> 00:08:19,291 i odnosić coraz większe sukcesy. 163 00:08:19,375 --> 00:08:21,502 Ale dom. Dziękujemy za oprowadzenie. 164 00:08:21,585 --> 00:08:23,420 - Obyś znalazła kupca. - Znajdę. 165 00:08:23,504 --> 00:08:25,047 Załatwię to. 166 00:08:46,944 --> 00:08:48,153 Dobra. 167 00:08:48,237 --> 00:08:50,906 Dzięki Bogu założyłam dziś majtki. 168 00:08:50,990 --> 00:08:52,825 Musiałaś. Masz okres. 169 00:08:52,908 --> 00:08:55,369 Nie, okresu nie miałam od lat 40. 170 00:08:55,452 --> 00:08:57,663 - Długo brałam pigułki. - Dawno. 171 00:08:57,746 --> 00:08:59,081 Jakieś pytania? 172 00:08:59,164 --> 00:09:02,376 Ona jest w ciąży, ja właśnie rodziłam i mamy okres. 173 00:09:02,459 --> 00:09:04,253 - Aha. - I świetnie się bawimy. 174 00:09:04,336 --> 00:09:05,629 Też mam cykl. 175 00:09:07,047 --> 00:09:08,215 Super. 176 00:09:08,299 --> 00:09:11,343 Collagen Protect bardzo pomaga w nawilżaniu 177 00:09:11,427 --> 00:09:12,469 od środka. 178 00:09:12,553 --> 00:09:16,640 Wiele kobiet doświadcza suchości po ciąży. 179 00:09:16,724 --> 00:09:19,143 Na dole jestem jak SpongeBob Kanciastoporty. 180 00:09:19,226 --> 00:09:20,936 Zwykle po prostu liżę i już. 181 00:09:21,020 --> 00:09:24,106 - Cicho! - Ale ostatnio jest gorzej. 182 00:09:24,189 --> 00:09:25,774 Liżę i już? 183 00:09:25,858 --> 00:09:26,984 Pierwsze słyszę. 184 00:09:27,067 --> 00:09:31,363 Czytałam wiele książek o ciąży, ale w żadnej o tym nie pisali. 185 00:09:31,447 --> 00:09:32,740 Na zdrowie. 186 00:09:32,823 --> 00:09:33,949 Słodkie. 187 00:09:34,033 --> 00:09:35,618 Kiedy przyjechałaś? 188 00:09:35,701 --> 00:09:39,246 Wczoraj po południu. Wczoraj była impreza Heather i Tarka. 189 00:09:39,330 --> 00:09:40,623 I jak było? 190 00:09:41,123 --> 00:09:42,541 Bardzo miło. 191 00:09:42,625 --> 00:09:44,168 Ładna łódź. 192 00:09:44,251 --> 00:09:47,171 - Jason wspomniał, że wracasz. - To dobrze. 193 00:09:47,838 --> 00:09:50,341 Dziewczyny… 194 00:09:50,424 --> 00:09:52,593 Powinnaś z nimi porozmawiać. 195 00:09:54,511 --> 00:09:55,429 Nie były… 196 00:09:56,972 --> 00:09:58,474 Bardzo dobre, dzięki. 197 00:09:58,557 --> 00:09:59,975 Nie były zachwycone. 198 00:10:00,059 --> 00:10:01,560 Co mówiły? 199 00:10:01,644 --> 00:10:03,854 Chrishell nie była zadowolona. 200 00:10:03,937 --> 00:10:05,230 - Więc… - Jasne. 201 00:10:05,314 --> 00:10:09,026 Mówiła, że potrzebujemy w biurze pozytywnej energii. 202 00:10:09,109 --> 00:10:10,402 Tyle od niej. 203 00:10:10,486 --> 00:10:14,740 Emma dodała, że ktoś pisał do niej wiadomości o jej byłym. 204 00:10:14,823 --> 00:10:18,452 Z jakiegoś fałszywego konta w mediach społecznościowych. 205 00:10:18,535 --> 00:10:20,913 - Myśli, że to ty. - Niedawno? 206 00:10:20,996 --> 00:10:22,414 Na imprezie na łodzi. 207 00:10:22,498 --> 00:10:25,542 Pokazała nam wiadomości. Podobno ciągle przychodzą. 208 00:10:25,626 --> 00:10:27,378 Nie! To nie ja! 209 00:10:27,461 --> 00:10:29,380 Nie mam czasu na takie pierdoły. 210 00:10:29,463 --> 00:10:33,717 Jeśli suka myśli, że wysyłam jej wiadomości, to jakiś obłęd. 211 00:10:33,801 --> 00:10:38,097 Nie mam czasu ani energii na takie afery. 212 00:10:38,180 --> 00:10:41,308 Myślę, że te dziewczyny mają obsesję 213 00:10:41,392 --> 00:10:44,812 na punkcie starej wersji mnie, która już nie istnieje, 214 00:10:44,895 --> 00:10:48,148 co więcej mówi o nich, niż o mnie. 215 00:10:48,232 --> 00:10:52,945 Po rozmowie na psim przyjęciu wszystko było w porządku. 216 00:10:53,028 --> 00:10:55,614 Nie sądzę. Musicie pogadać. 217 00:10:55,698 --> 00:10:57,991 Mówiła, że nie byłaś z nią szczera, 218 00:10:58,075 --> 00:11:01,745 że częściowo powiedziałaś jej nieprawdę. 219 00:11:01,829 --> 00:11:04,623 Wszystkie moje słowa były w 100% prawdziwe. 220 00:11:04,707 --> 00:11:07,418 - O zaręczynach… - Jakich zaręczynach? 221 00:11:08,752 --> 00:11:10,045 - Z byłym? - Tak. 222 00:11:10,129 --> 00:11:11,755 Nie wiedziałam o nich. 223 00:11:11,839 --> 00:11:14,800 Nikomu nie mówiłam, nie nosiłam nawet pierścionka. 224 00:11:15,384 --> 00:11:19,722 Christine twierdzi, że nikomu nie powiedziała o zaręczynach. 225 00:11:20,431 --> 00:11:24,518 Ale powiedziała Mary, że mówiła o tym Davinie. Czyli Davina wiedziała. 226 00:11:24,601 --> 00:11:26,854 Trochę się pogubiłam. 227 00:11:26,937 --> 00:11:30,357 Oświadczył się oficjalnie czy tak tylko napomknął o ślubie? 228 00:11:30,441 --> 00:11:33,110 U niego w domu. Uklęknął i tak dalej. 229 00:11:33,193 --> 00:11:35,195 - Uklęknął? - Tak. 230 00:11:35,696 --> 00:11:38,991 Czy wierzę, że była zaręczona? Nigdy mnie nie okłamała 231 00:11:39,074 --> 00:11:40,325 i jej ufam, 232 00:11:40,409 --> 00:11:43,328 ale zszokowało mnie trochę, że o tym nie mówiła. 233 00:11:43,412 --> 00:11:46,540 Nie wiem, co o tym myśleć. Naprawdę nie wiem. 234 00:11:46,623 --> 00:11:49,585 Kiedy ci się oświadczył i kiedy zerwaliście? 235 00:11:49,668 --> 00:11:52,421 - Oświadczył się tuż przed zerwaniem. - Serio? 236 00:11:52,504 --> 00:11:54,840 - A potem zerwaliście i tyle? - Tak. 237 00:11:54,923 --> 00:11:59,428 Potem słyszę, że dwa miesiące później Emma się zaręczyła. 238 00:11:59,511 --> 00:12:03,474 Nie wiem, jak wygląda jej pierścionek. Nie widziałam go. 239 00:12:03,557 --> 00:12:09,229 Mój był kwadratowy… Długi, prostokątny, szlif szmaragdowy. 240 00:12:09,855 --> 00:12:13,317 Jej nie widziałam, ale słyszałam o zaręczynach 241 00:12:13,400 --> 00:12:16,361 i pomyślałam: „Akurat się złożyło”. 242 00:12:16,862 --> 00:12:20,115 Nie, ale pierścionek… Słuchaj, mam znajomego jubilera. 243 00:12:20,199 --> 00:12:21,742 Zadzwonił do mnie 244 00:12:21,825 --> 00:12:24,828 i powiedział, że jakiś facet z biura się zaręczył. 245 00:12:25,454 --> 00:12:28,457 Mówił o Emmie, więc wykonał dla niej pierścionek. 246 00:12:29,041 --> 00:12:29,875 Tak. 247 00:12:30,501 --> 00:12:33,962 Wysłuchałam słów Mary i Emmy. 248 00:12:34,046 --> 00:12:35,339 Wszystko ma sens. 249 00:12:35,422 --> 00:12:39,927 Więc ja też nie wierzę, że Christine była zaręczona. 250 00:12:40,010 --> 00:12:42,387 Poza tymi związkowymi dramatami, 251 00:12:42,471 --> 00:12:43,931 zupełnie nieistotnymi, 252 00:12:44,014 --> 00:12:47,935 chcę, żeby Emma poznała osobę, którą jestem dziś. 253 00:12:48,018 --> 00:12:50,103 Ale kiedy ludzie są na siebie źli 254 00:12:50,187 --> 00:12:52,481 i wciąż trzeba coś… 255 00:12:52,564 --> 00:12:55,567 - Obgadać? - Tak, z Mary i Emmą. 256 00:12:55,651 --> 00:12:59,404 Nie chcę tego wyciągać, ale ja, kurwa, prawie umarłam. 257 00:12:59,488 --> 00:13:03,242 W dupie mam te małostkowe głupoty. 258 00:13:03,325 --> 00:13:05,869 Już było po mnie. I po moim dziecku. 259 00:13:05,953 --> 00:13:08,121 To życie. To jest prawdziwe życie. 260 00:13:08,205 --> 00:13:09,081 Tak. 261 00:13:09,164 --> 00:13:13,710 Więc jeśli one chcą się skarżyć: „Powiedziałaś mi coś tam i mnie zraniłaś”, 262 00:13:13,794 --> 00:13:16,213 ja nie mam na to czasu. 263 00:13:16,296 --> 00:13:18,757 Mam prawdziwe życie, prawdziwe obowiązki. 264 00:13:18,841 --> 00:13:20,968 Sprzedaję domy. Chcę zarabiać. 265 00:13:21,051 --> 00:13:22,678 - To interesy. - Właśnie. 266 00:13:22,761 --> 00:13:26,974 „To wy jesteście wredne. To wy jesteście niemiłe”. 267 00:13:27,057 --> 00:13:30,477 Mam dość ich odwracania kota ogonem. 268 00:13:31,979 --> 00:13:33,564 Nigdzie się nie wybieram. 269 00:13:33,647 --> 00:13:34,481 Aha. 270 00:13:52,583 --> 00:13:54,084 Witaj. 271 00:13:55,377 --> 00:13:56,420 Chrishell! 272 00:13:57,421 --> 00:13:58,422 Cholercia! 273 00:13:58,505 --> 00:13:59,381 Prawda? 274 00:14:00,299 --> 00:14:03,385 - Wiedziałam, że ci się spodoba. - Ktoś mnie słuchał. 275 00:14:03,468 --> 00:14:04,386 Tak. 276 00:14:04,469 --> 00:14:07,097 Jak taki cudowny hollywoodzki… 277 00:14:07,180 --> 00:14:09,808 Jakbym chciał pokazać, że jestem tu u siebie. 278 00:14:09,892 --> 00:14:11,101 Zdecydowanie jesteś. 279 00:14:11,184 --> 00:14:17,024 To idealny przykład połączenia życia w środku i na zewnątrz. 280 00:14:17,107 --> 00:14:19,484 - Zdecydowanie. - A wiem, że to lubisz. 281 00:14:19,568 --> 00:14:21,236 480 metrów kwadratowych. 282 00:14:21,320 --> 00:14:23,196 4 SYPIALNIE, 6 ŁAZIENEK, 481 M2 283 00:14:23,280 --> 00:14:25,908 CENA: 9 750 000 $ 284 00:14:25,991 --> 00:14:27,701 PROWIZJA: 292 500 $ 285 00:14:28,201 --> 00:14:29,870 Na dole pokój do grania. 286 00:14:29,953 --> 00:14:31,204 Szukając domu, 287 00:14:31,288 --> 00:14:34,875 natknęłam się na dom kupiony przez profesjonalnego gracza. 288 00:14:34,958 --> 00:14:38,754 Nie mogę uwierzyć, że dom kupiono za pieniądze z grania. 289 00:14:39,338 --> 00:14:41,131 Może powinnam zmienić branżę. 290 00:14:41,214 --> 00:14:44,426 Wiem, że chciałeś mieć boisko do koszykówki. 291 00:14:44,509 --> 00:14:47,429 Wiesz co? No tak, wymieniłem je. 292 00:14:47,512 --> 00:14:51,308 Ale rozumiem, że w The Hills trudno o taki teren. 293 00:14:51,391 --> 00:14:54,811 Było trochę ciężko. Ale nie myśl, że zapomniałam. 294 00:14:54,895 --> 00:14:55,771 Jasne. 295 00:14:55,854 --> 00:14:59,733 Mówiłeś, że ważne jest, żeby rodzina mogła cię tu odwiedzać. 296 00:14:59,816 --> 00:15:04,696 Zwariowaliby, gdyby wiedzieli, że mieszkam w takim miejscu. 297 00:15:04,780 --> 00:15:06,949 Zrobiłeś furorę, 298 00:15:07,032 --> 00:15:10,035 więc chcę być pewna, że znajdę ci dom, 299 00:15:10,118 --> 00:15:12,621 którego nie będziesz chciał zaraz sprzedać. 300 00:15:12,704 --> 00:15:14,247 Rozumiem. 301 00:15:14,331 --> 00:15:16,959 Nie mogę uwierzyć, jak blisko stąd na Sunset. 302 00:15:17,042 --> 00:15:19,044 - Wiem. - A to absolutna oaza. 303 00:15:20,629 --> 00:15:23,173 Gdybyś tu mieszkał, chodziłbyś w ten sposób. 304 00:15:23,256 --> 00:15:24,967 - Tak? - Ja bym tak robiła. 305 00:15:25,050 --> 00:15:27,552 - Czuję to. - Jestem królem świata! 306 00:15:27,636 --> 00:15:30,055 Można to robić nago przy tym żywopłocie. 307 00:15:30,138 --> 00:15:31,682 - Na bank. - Żadnych ubrań. 308 00:15:31,765 --> 00:15:32,975 Nigdy. 309 00:15:34,893 --> 00:15:37,479 Wchodzimy teraz do głównej sypialni. 310 00:15:37,562 --> 00:15:38,605 OK. 311 00:15:39,398 --> 00:15:42,401 Cały dom wygląda jak z żurnala. 312 00:15:42,484 --> 00:15:45,028 A to jest widok z sypialni. 313 00:15:48,281 --> 00:15:49,491 Może też tak masz. 314 00:15:49,574 --> 00:15:52,035 Dorastałem w takim tanim domu 315 00:15:52,119 --> 00:15:55,497 na jakichś przedmieściach Toronto. 316 00:15:55,580 --> 00:15:59,459 Nigdy w życiu bym na coś takiego nie liczył. 317 00:15:59,543 --> 00:16:01,378 Też to czułam, kupując dom. 318 00:16:01,461 --> 00:16:04,464 Jak daleko zaszłam. 319 00:16:04,548 --> 00:16:08,051 Oglądasz takie domy, ale też pamiętasz, skąd pochodzisz. 320 00:16:08,135 --> 00:16:11,471 Wciąż mnie to wzrusza, bo to ekscytujące. 321 00:16:11,555 --> 00:16:14,016 - Możesz tu zaprosić rodzinę. - Tak. 322 00:16:14,099 --> 00:16:18,687 - Wszyscy się cieszą na przyjazd. - Tak. 323 00:16:19,521 --> 00:16:21,273 - Pokażę ci łazienkę. - Jasne. 324 00:16:21,356 --> 00:16:23,734 Lubisz kąpiele czy raczej nie? 325 00:16:23,817 --> 00:16:25,027 - Uwielbiam. - Serio? 326 00:16:25,110 --> 00:16:26,153 - Mogę? - Proszę. 327 00:16:26,236 --> 00:16:28,280 Wyobraź to sobie. 328 00:16:29,990 --> 00:16:31,783 - Wygląda na wygodną. - Pasuje. 329 00:16:31,867 --> 00:16:34,369 Chcę ci pokazać jeszcze jedną rzecz. 330 00:16:34,453 --> 00:16:36,413 - Chodźmy na dach. - Chodźmy. 331 00:16:36,496 --> 00:16:37,706 - Do dzieła. - Tak. 332 00:16:37,789 --> 00:16:39,166 Cieszę się. 333 00:16:39,249 --> 00:16:41,251 Wisienka na torcie. 334 00:16:41,334 --> 00:16:42,544 O mój Boże. 335 00:16:43,128 --> 00:16:43,962 Po prostu… 336 00:16:45,297 --> 00:16:47,299 Taki widok, że aż się potknąłem. 337 00:16:47,382 --> 00:16:49,384 - Naprawdę? - Aha. Ale to nic. 338 00:16:49,468 --> 00:16:50,427 Na serio. 339 00:16:51,011 --> 00:16:54,556 - Ale powiem, że kosztuje 9,75 miliona. - OK. 340 00:16:54,639 --> 00:16:56,933 I co o nim sądzisz? 341 00:16:57,017 --> 00:17:00,729 Na pewno udało ci się mnie w tym domu rozkochać. 342 00:17:00,812 --> 00:17:04,483 Pytanie brzmi, czy masz supermoce negocjatorskie, 343 00:17:04,566 --> 00:17:09,446 które pozwolą nieco zbliżyć cenę do mojego budżetu? 344 00:17:09,529 --> 00:17:11,531 Będziesz moją superbohaterką? 345 00:17:11,615 --> 00:17:15,368 - Zrobię, co w mojej mocy. - Dzięki. 346 00:17:15,452 --> 00:17:17,871 Ale z jaką supermocą? Negocjatorską? 347 00:17:17,954 --> 00:17:20,415 Jasne. Pojawiasz się 348 00:17:20,499 --> 00:17:22,626 i masz nad wszystkimi kontrolę. 349 00:17:22,709 --> 00:17:23,543 Dobra. 350 00:17:23,627 --> 00:17:27,881 Skoro mówi to superbohater we własnej osobie, może coś w tym jest. 351 00:17:27,964 --> 00:17:32,260 Zobaczę, ile da się odkroić z tej ceny. 352 00:17:32,344 --> 00:17:35,931 Ale weź pod uwagę wszystkie sequele, które będziesz kręcił, 353 00:17:36,014 --> 00:17:37,641 tę komedię romantyczną, 354 00:17:37,724 --> 00:17:39,267 książkę, którą masz wydać. 355 00:17:39,351 --> 00:17:41,353 - Dobra. - Pamiętaj o tym. 356 00:17:41,436 --> 00:17:43,063 Ja popracuję 357 00:17:43,146 --> 00:17:45,857 i dam ci znać, na czym stanęło. 358 00:17:45,941 --> 00:17:46,817 - Dobra. - OK. 359 00:17:46,900 --> 00:17:47,734 Fajnie. 360 00:17:48,610 --> 00:17:51,446 O rety. Mam dobre przeczucia. 361 00:17:51,530 --> 00:17:54,157 - Może jeszcze kąpiel, zanim stąd… - Dajesz! 362 00:17:54,241 --> 00:17:57,119 - Boże, prawie… - Zawsze to robię. 363 00:18:05,168 --> 00:18:07,712 DOM MARY 364 00:18:13,552 --> 00:18:14,594 Cześć. 365 00:18:14,678 --> 00:18:15,595 Hej. 366 00:18:15,679 --> 00:18:19,015 Robię drinki, bo uznałam, że mogą się przydać. 367 00:18:19,099 --> 00:18:21,810 Amanza zadzwoniła do mnie zdruzgotana 368 00:18:21,893 --> 00:18:23,687 po rozmowie z prawnikiem. 369 00:18:24,271 --> 00:18:25,730 Może ty dasz radę. 370 00:18:25,814 --> 00:18:27,524 - Ja nie mogę. - Spróbuję. 371 00:18:27,607 --> 00:18:31,361 Kocham ją i chcę wspierać, 372 00:18:31,444 --> 00:18:33,697 więc uznałam, że mimozy nie zaszkodzą. 373 00:18:34,447 --> 00:18:36,491 - Jak to…? - Ja też nie mogłam. 374 00:18:36,575 --> 00:18:37,534 Halo? 375 00:18:37,617 --> 00:18:40,120 Użyczysz swoich mięśni? Nie mogę otworzyć. 376 00:18:40,203 --> 00:18:41,037 MĄŻ MARY 377 00:18:41,121 --> 00:18:43,206 Ja tu próbuję zjeść śniadanie! 378 00:18:44,583 --> 00:18:45,834 Wiem, że trzeba… 379 00:18:48,170 --> 00:18:49,921 - Co? - Ale by pierdolnęło. 380 00:18:54,426 --> 00:18:56,720 - Chcesz…? - Weź wszystko. 381 00:18:56,803 --> 00:18:58,847 Ale jak się tak naprawdę trzymasz? 382 00:18:59,723 --> 00:19:01,433 Analizujesz to sobie? 383 00:19:02,559 --> 00:19:04,686 Tak się to chyba nazywa na terapii. 384 00:19:05,854 --> 00:19:08,315 Nawet nie pamiętam naszej rozmowy. Wiem, 385 00:19:08,398 --> 00:19:11,109 że to z tobą pierwszą chciałam rozmawiać. 386 00:19:11,193 --> 00:19:13,904 Nigdy cię takiej nie widziałam. Po prostu… 387 00:19:15,238 --> 00:19:16,406 Wiesz. 388 00:19:16,489 --> 00:19:19,201 Wybierając się w poniedziałek do kancelarii, 389 00:19:19,284 --> 00:19:21,661 nie spodziewałam się tego. 390 00:19:21,745 --> 00:19:23,788 Czuję się otępiała. 391 00:19:23,872 --> 00:19:27,209 Prawnik czyta mi to, ja siedzę naprzeciwko. 392 00:19:27,292 --> 00:19:31,463 Nigdy nie widziałam, żeby się tak wzruszył. Miał łzy w oczach. 393 00:19:31,546 --> 00:19:33,131 Pytam go: „Co jest?”. 394 00:19:33,882 --> 00:19:34,758 On na to… 395 00:19:35,258 --> 00:19:38,762 Drukuje coś, bierze zakreślacz… 396 00:19:40,931 --> 00:19:43,183 Odwraca kartkę, przysuwa ją do mnie 397 00:19:43,266 --> 00:19:44,935 i mówi: „Proszę przeczytać”. 398 00:19:45,602 --> 00:19:46,686 Gdzie mój telefon? 399 00:19:46,770 --> 00:19:48,563 Zrobiłam zdjęcie. Napisali… 400 00:19:49,397 --> 00:19:52,817 „Zgodnie z artykułem 7827 kodeksu karnego 401 00:19:52,901 --> 00:19:55,570 z własnej woli rezygnuję z praw rodzicielskich 402 00:19:55,654 --> 00:19:59,449 nad Noah Brown i Brakerem Brownem. Oddaję pełne prawa pani Smith. 403 00:19:59,532 --> 00:20:02,953 Żeby już nie cierpieli z powodu mojego stanu psychicznego 404 00:20:03,036 --> 00:20:06,081 i mogli prowadzić zdrowe, dostatnie życie”. 405 00:20:06,164 --> 00:20:08,917 O, zrobił literówkę. 406 00:20:09,000 --> 00:20:09,834 Idiota. 407 00:20:09,918 --> 00:20:12,003 Na następnej stronie mamy podpis 408 00:20:12,087 --> 00:20:14,381 i w ten sposób… 409 00:20:14,923 --> 00:20:16,341 - Pa. - Oddał dzieci. 410 00:20:17,008 --> 00:20:20,345 Czuję się głupio, że czekało to na mnie dwa lata. 411 00:20:21,179 --> 00:20:23,515 Wszystko tu jest. Oddał mi je. 412 00:20:23,598 --> 00:20:26,142 Dwa lata temu oddał swoje dzieci. 413 00:20:26,226 --> 00:20:29,187 A ty wydawałaś fortunę, wysyłałaś je na terapię. 414 00:20:29,271 --> 00:20:32,941 Opłacałam prywatnych detektywów. Wszystko. 415 00:20:33,441 --> 00:20:38,780 Nie mógł do mnie, kurwa, zadzwonić i powiedzieć o swoim stanie psychicznym? 416 00:20:38,863 --> 00:20:43,118 Że kocha dzieci, ale organizm mu nie pozwala… Czy coś tam. Cokolwiek. 417 00:20:43,201 --> 00:20:48,081 Gdybym wiedziała, że złożył te papiery w listopadzie 2019 roku… 418 00:20:48,164 --> 00:20:50,667 dwa lata już bym miała tę świadomość. 419 00:20:51,167 --> 00:20:53,378 Aż niedobrze mi się robi. 420 00:20:53,461 --> 00:20:59,092 Gdyby ta cała historyjka o tym, jaki to on jest biedny, była prawdą… 421 00:20:59,175 --> 00:21:01,219 A, kurwa, nie jest. Wiemy to. 422 00:21:01,303 --> 00:21:03,930 - Widziałaś go przed tym. - Wiem. 423 00:21:04,014 --> 00:21:06,016 Woził Noah na gimnastykę. 424 00:21:06,099 --> 00:21:07,892 Dzieci mówiły, że trenuje. 425 00:21:07,976 --> 00:21:11,229 A z tych papierów wynika, że jest jakimś warzywem. 426 00:21:11,313 --> 00:21:13,064 „Moje ciało… Przez futbol i…” 427 00:21:13,148 --> 00:21:16,735 A twoje dzieci? Co z ich sercem? 428 00:21:16,818 --> 00:21:18,570 Wyszło na to, że ma uraz. 429 00:21:18,653 --> 00:21:20,822 Z listu wynika… 430 00:21:20,905 --> 00:21:24,075 Nie może pracować i tak dalej, wydał całą kasę. 431 00:21:24,159 --> 00:21:25,577 Nie na alimenty. 432 00:21:25,660 --> 00:21:27,912 Więc nie wiem, na co ją, kurwa, wydał. 433 00:21:27,996 --> 00:21:29,164 - Nie na to. - Tak. 434 00:21:29,247 --> 00:21:30,623 Płacił przez rok. 435 00:21:30,707 --> 00:21:34,461 „Nie miałem gdzie mieszkać… Odebrano mi samochód. 436 00:21:34,544 --> 00:21:35,795 Nie mam samochodu”. 437 00:21:35,879 --> 00:21:38,715 No ja też nie mam przez długi. 438 00:21:38,798 --> 00:21:41,801 Dopiero zaczynam je, kurna, spłacać. 439 00:21:41,885 --> 00:21:44,220 Przez półtora roku spałam na kanapie, 440 00:21:44,304 --> 00:21:46,723 bo gdy odszedł, dałam dzieciom pokoje. 441 00:21:46,806 --> 00:21:49,184 Kurwa, nie rozumiem. Po prostu nie. 442 00:21:49,267 --> 00:21:51,603 Dwieście osiemdziesiąt stron… 443 00:21:53,521 --> 00:21:56,066 totalnych bzdur. 444 00:21:56,149 --> 00:22:00,779 Tak, uważam, że miały na niego wpływ kariera w NFL i to, co było później, 445 00:22:00,862 --> 00:22:03,239 ale nie wierzę, że aż taki, 446 00:22:03,323 --> 00:22:05,658 jak opisał to w liście. 447 00:22:05,742 --> 00:22:06,701 Pojebana sprawa. 448 00:22:07,827 --> 00:22:10,538 Jestem wściekła, smutna i zdezorientowana. 449 00:22:10,622 --> 00:22:11,873 Po prostu… 450 00:22:13,166 --> 00:22:14,250 szok. 451 00:22:14,876 --> 00:22:18,380 Jak sąd mógł cię nie powiadomić? 452 00:22:18,963 --> 00:22:22,509 On nie miał nawet adwokata. Sam siebie reprezentował. 453 00:22:22,592 --> 00:22:24,677 Sąd nie rozsyła takich listów. 454 00:22:24,761 --> 00:22:27,180 Dzieci nie wiedzą. Córka jest na obozie. 455 00:22:27,263 --> 00:22:28,890 Syn nie ma pojęcia. 456 00:22:29,641 --> 00:22:31,976 Muszę wymyślić, jak z nimi porozmawiać. 457 00:22:32,060 --> 00:22:33,770 Nie wiem, co wtedy poczują. 458 00:22:34,521 --> 00:22:35,897 Przykro mi. 459 00:22:35,980 --> 00:22:40,443 Ich małe móżdżki nie wiedzą, ile mają jeszcze nadziei. 460 00:22:40,527 --> 00:22:43,988 Dowiedzą się o tym, jak usłyszą, że tata nie wróci. 461 00:22:50,703 --> 00:22:52,330 Braker z tego żartuje. 462 00:22:52,831 --> 00:22:56,209 Pyta mnie: „Jaka jest różnica między bumerangiem a tatą?”. 463 00:22:56,709 --> 00:22:57,794 Bumerang wraca. 464 00:22:57,877 --> 00:22:59,963 Ktoś mógłby to usłyszeć i pomyśleć: 465 00:23:00,046 --> 00:23:02,507 „Przynajmniej umie z tego żartować”. 466 00:23:02,590 --> 00:23:05,093 - To mechanizm obronny. - Tak. 467 00:23:05,176 --> 00:23:08,012 Ja sama całe życie wszystko obracam w żart, 468 00:23:08,096 --> 00:23:11,307 bo jest to za trudne do zaakceptowania. 469 00:23:13,226 --> 00:23:16,479 Kiedy widzę, że moje dziecko robi to samo, 470 00:23:17,439 --> 00:23:19,190 myślę: „Kurwa”. 471 00:23:20,400 --> 00:23:21,776 Tyle już przeszli. 472 00:23:21,860 --> 00:23:23,862 Ja sama wiele wytrzymam, 473 00:23:23,945 --> 00:23:26,990 ale nie mogę znieść cierpienia moich dzieci, 474 00:23:27,574 --> 00:23:29,075 bo są moimi dziećmi. 475 00:23:31,661 --> 00:23:32,579 Kocham cię. 476 00:23:34,205 --> 00:23:35,290 Jesteś taka silna. 477 00:23:35,373 --> 00:23:36,708 Poradzisz sobie z tym. 478 00:23:37,292 --> 00:23:41,838 Muszę być tak silna, jak potrafię, bo one nie mają drugiego rodzica. 479 00:23:41,921 --> 00:23:42,881 Mają tylko mnie. 480 00:23:42,964 --> 00:23:44,340 Jest tak od dwóch lat, 481 00:23:44,424 --> 00:23:46,509 ale teraz, kurwa… 482 00:23:47,594 --> 00:23:48,553 Po prostu… 483 00:23:49,095 --> 00:23:50,180 jestem z tym sama. 484 00:23:51,139 --> 00:23:54,976 Nie mogę się załamać i komuś ich przekazać. 485 00:23:55,059 --> 00:23:57,770 Nie chcę pogodzić się z faktem, że mógł… 486 00:23:59,230 --> 00:24:01,065 zostawić swoje cudowne dzieci. 487 00:24:01,149 --> 00:24:02,484 Nie mogę. 488 00:24:18,166 --> 00:24:20,668 5 SYPIALNI, 7 ŁAZIENEK, 699 M2 489 00:24:20,752 --> 00:24:23,129 CENA: 7 850 000 $ 490 00:24:23,213 --> 00:24:24,756 PROWIZJA: 235 500 $ 491 00:24:26,299 --> 00:24:28,968 - Ale ślicznie. - Ślicznie. 492 00:24:29,719 --> 00:24:31,471 Boże, ale widoki. 493 00:24:32,388 --> 00:24:33,389 - Brett. - Co tam? 494 00:24:33,473 --> 00:24:36,017 - Cześć. - Niezłe zlecenie. 495 00:24:36,100 --> 00:24:37,977 - Fajne, co? - Robi wrażenie. 496 00:24:38,061 --> 00:24:39,646 Boże, to byłby mój pokój. 497 00:24:39,729 --> 00:24:42,315 Całe dnie bym tu spędzała. 498 00:24:42,398 --> 00:24:44,150 - Tak. Oprowadzić was? - Tak. 499 00:24:44,234 --> 00:24:46,903 Dom ma pięć sypialni, osiem łazienek, 500 00:24:46,986 --> 00:24:48,446 615 metrów kwadratowych. 501 00:24:48,530 --> 00:24:51,741 Jest na końcu odgrodzonej ulicy, na własnym wzniesieniu 502 00:24:51,824 --> 00:24:54,077 ze 180-stopniowym widokiem. 503 00:24:54,160 --> 00:24:56,663 Najpierw należał do Slasha z Guns N’ Roses. 504 00:24:56,746 --> 00:24:59,916 - Właściciel to miotacz Dodgersów. - Garaż na 6 aut. 505 00:24:59,999 --> 00:25:01,084 Tak. Dwa… 506 00:25:01,167 --> 00:25:03,294 - Obłęd! - Dodam to za ciebie! 507 00:25:03,378 --> 00:25:04,420 Dziękuję. 508 00:25:04,504 --> 00:25:07,966 - Najlepszy parking w The Hills. - Nie ma takich. 509 00:25:08,049 --> 00:25:11,052 Dwa oddzielne garaże na trzy samochody? Niesamowite. 510 00:25:11,135 --> 00:25:14,138 Brett zaprosił kilka agentek do nowego domu, 511 00:25:14,222 --> 00:25:16,849 żebyśmy zastanowiły się nad kupcami 512 00:25:16,933 --> 00:25:18,268 dla tego cudeńka. 513 00:25:18,351 --> 00:25:22,939 Pracuję z wieloma celebrytami. Dom jest wielki, ładny i zapewnia prywatność, 514 00:25:23,022 --> 00:25:25,692 więc to idealne miejsce dla kogoś sławnego. 515 00:25:27,735 --> 00:25:29,862 - Przyda się remoncik. - Malutki. 516 00:25:29,946 --> 00:25:30,905 - Mały. - Tak. 517 00:25:30,989 --> 00:25:33,283 Widoki z każdego pokoju. 518 00:25:33,366 --> 00:25:36,035 - Nie mogę. - Ale wspaniałe światło. 519 00:25:38,997 --> 00:25:40,623 - Dobry metraż. - Tak. 520 00:25:40,707 --> 00:25:43,334 - Ładna sypialnia. Salonik. - Wysoki sufit. 521 00:25:45,753 --> 00:25:47,130 Ładny widok z basenu. 522 00:25:47,213 --> 00:25:49,757 - Widok z każdego miejsca. - Absolutnie. 523 00:25:49,841 --> 00:25:51,843 Nie ma miejsca bez widoku. 524 00:25:51,926 --> 00:25:55,597 Fajnie, że się podoba, bo jesteście najlepsze. Nowa gwiazda. 525 00:25:55,680 --> 00:25:56,973 - Pomożecie. - 6,5? 526 00:25:57,056 --> 00:25:58,725 - Sześć i pół miliona. - OK. 527 00:25:58,808 --> 00:26:01,436 Znajdziesz kogoś. Znasz mnóstwo celebrytów. 528 00:26:01,519 --> 00:26:03,896 Jeśli ktoś ma pomóc, to my. 529 00:26:03,980 --> 00:26:06,274 - Hej, hej. - Miło cię widzieć. 530 00:26:06,357 --> 00:26:08,192 - Ciebie też. - Wyglądasz super. 531 00:26:08,276 --> 00:26:11,446 - Dzięki za zaproszenie. - Zobaczymy basen? 532 00:26:11,529 --> 00:26:12,363 Tak. 533 00:26:12,447 --> 00:26:14,907 Mają długi basen. Podoba mi się to. 534 00:26:14,991 --> 00:26:16,826 - Piękny dom. - Tak. 535 00:26:16,909 --> 00:26:18,911 - Niesamowity. - Na serio. 536 00:26:18,995 --> 00:26:22,498 - I widoki ze wszystkich stron. Boże. - Właśnie. 537 00:26:22,582 --> 00:26:24,751 Co tam słychać? 538 00:26:25,793 --> 00:26:26,711 Wszystko super. 539 00:26:27,378 --> 00:26:28,212 No… 540 00:26:28,296 --> 00:26:31,174 - To znaczy w biurze jest świetnie. - Tak. 541 00:26:31,257 --> 00:26:32,175 - Aha. - Tak. 542 00:26:32,258 --> 00:26:33,551 A jak z Christine? 543 00:26:34,927 --> 00:26:38,723 - Dużo się mówi. - Tak? 544 00:26:38,806 --> 00:26:42,685 Maya mówiła, że Christine rozmawiała z tobą na psim przyjęciu. 545 00:26:42,769 --> 00:26:44,312 Tak, faktycznie. 546 00:26:44,395 --> 00:26:47,190 Nie wiem, co zaszło, jak się wam rozmawiało. 547 00:26:47,273 --> 00:26:49,108 Chcę to usłyszeć od was. 548 00:26:49,192 --> 00:26:54,822 Wiesz, myślę, że trudno jej było pogodzić się z moją pracą w agencji. 549 00:26:54,906 --> 00:26:56,866 Zamiast zachowywać się normalnie, 550 00:26:56,949 --> 00:27:01,329 uznała, że wymyśli sobie historyjkę 551 00:27:01,412 --> 00:27:04,499 i sytuacje, które nie miały miejsca. 552 00:27:04,582 --> 00:27:07,210 - Mówimy tu o jej zaręczynach? - Tak. 553 00:27:07,293 --> 00:27:09,796 Myślę, że może dzięki temu poczuła wtedy, 554 00:27:09,879 --> 00:27:13,257 że jesteśmy na równym poziomie. 555 00:27:13,341 --> 00:27:14,967 „OK, oświadczył się tobie”. 556 00:27:15,051 --> 00:27:17,095 Ona oczywiście też tego chciała. 557 00:27:17,178 --> 00:27:18,763 „Oświadczył się też mnie”. 558 00:27:18,846 --> 00:27:22,225 - Podobno powiedziała tylko tobie. - Nie znałam jej wtedy. 559 00:27:22,308 --> 00:27:26,145 Też tak myślałam, bo zaczęłaś pracę półtora roku później. 560 00:27:26,229 --> 00:27:28,815 Gdy ją poznałam, już ze sobą nie byli. 561 00:27:28,898 --> 00:27:30,566 Nie trzyma się to kupy. 562 00:27:30,650 --> 00:27:33,194 Mówiła, że byli zaręczeni, ale niedawno. 563 00:27:33,277 --> 00:27:34,904 - Wie o tym. - No właśnie. 564 00:27:37,407 --> 00:27:39,075 - Cześć. - Co tam, skarbie? 565 00:27:39,158 --> 00:27:42,328 Co słychać? Boże, jaki piękny dom! 566 00:27:42,412 --> 00:27:44,205 - Jak tam? - Dzięki, że jesteś. 567 00:27:44,288 --> 00:27:46,290 Oczywiście, cieszę się. 568 00:27:46,374 --> 00:27:49,001 - Oprowadzę cię. - Co za widok. 569 00:27:51,254 --> 00:27:54,340 Czyli nie ma absolutnie żadnych szans na to, 570 00:27:54,424 --> 00:27:55,758 że się jej oświadczył? 571 00:27:55,842 --> 00:27:57,343 - Żadnych. - Absolutnie. 572 00:27:57,427 --> 00:27:58,970 Ja z nią mieszkałam 573 00:27:59,053 --> 00:28:01,806 i przy tym wszystkim byłam. 574 00:28:01,889 --> 00:28:03,683 Nie było żadnego pierścionka, 575 00:28:03,766 --> 00:28:06,185 żadnych zaręczyn. Nic. 576 00:28:06,269 --> 00:28:08,896 - Powiedziałaby. - Tak. Nie mieszkali razem. 577 00:28:08,980 --> 00:28:10,064 Nie dał jej kluczy. 578 00:28:11,482 --> 00:28:12,567 Nie ufał jej. 579 00:28:12,650 --> 00:28:14,819 Strasznie to smutne. Naprawdę. 580 00:28:14,902 --> 00:28:17,196 - Boże, ten dom jest idealny. - Cześć! 581 00:28:17,280 --> 00:28:18,489 - Cześć. - Jak tam? 582 00:28:18,573 --> 00:28:20,324 Pięknie wyglądasz. 583 00:28:20,408 --> 00:28:22,076 - Cześć. - Miło cię widzieć. 584 00:28:22,160 --> 00:28:23,536 Pasujesz do domu. 585 00:28:23,619 --> 00:28:27,081 Wyglądasz, jakbyś miała się tu wprowadzić. Cześć. 586 00:28:27,874 --> 00:28:29,333 Jak się macie? 587 00:28:29,417 --> 00:28:30,960 Miło cię widzieć. 588 00:28:31,043 --> 00:28:32,920 - Dobrze. - Cudownie. 589 00:28:33,004 --> 00:28:35,882 Wróciłyśmy do tematu z łódki, 590 00:28:35,965 --> 00:28:39,719 czyli twierdzenia, że się jej oświadczył. No i jej wiadomości. 591 00:28:40,219 --> 00:28:42,513 Kiedy ktoś robi coś złego 592 00:28:42,597 --> 00:28:43,890 i nie wie, jak… 593 00:28:43,973 --> 00:28:45,391 - Naprawić sprawę? - Tak. 594 00:28:45,475 --> 00:28:46,476 Idzie w zaparte. 595 00:28:46,559 --> 00:28:50,104 Myślę, że niektórzy nie wiedzą, jak wyjść z takiej sytuacji, 596 00:28:50,188 --> 00:28:52,356 więc wszystko… 597 00:28:52,440 --> 00:28:54,400 Pogarszają. Kopią pod sobą dołki. 598 00:28:54,484 --> 00:28:56,861 - Tak. - Nie wiem, co o tym myśleć. 599 00:28:56,944 --> 00:28:58,112 Smuci mnie to. 600 00:28:58,196 --> 00:28:59,864 W pewnym momencie 601 00:28:59,947 --> 00:29:05,203 nie można już udawać, że nie wiemy, co jest prawdą. 602 00:29:05,286 --> 00:29:08,831 Ja nawet o tym wcześniej nie wiedziałam. To szok. 603 00:29:08,915 --> 00:29:11,876 A ona twierdzi, że wiedziałaś. Kolejne kłamstwo. 604 00:29:12,585 --> 00:29:15,046 Emocje sprawiają, że chcę jej wierzyć, 605 00:29:15,129 --> 00:29:19,550 ale rozum, logiczne myślenie… 606 00:29:19,634 --> 00:29:21,093 Fakty się nie zgadzają. 607 00:29:21,177 --> 00:29:24,931 Myślę, że Christine jest na drodze do autodestrukcji. 608 00:29:25,014 --> 00:29:27,975 Dorosłe osoby muszą wreszcie zdać sobie sprawę, 609 00:29:28,059 --> 00:29:29,685 co jest dobre, a co złe, 610 00:29:29,769 --> 00:29:31,813 bo jesteśmy dorosłymi kobietami, 611 00:29:31,896 --> 00:29:35,191 a ja nie toleruję takiego zachowania. 612 00:29:35,274 --> 00:29:36,818 Już po niej. 613 00:30:05,555 --> 00:30:07,473 Napisy: Katarzyna Puścian