1 00:00:16,433 --> 00:00:19,102 {\an8}Macie coś, o czym powinienem wiedzieć? 2 00:00:19,102 --> 00:00:21,271 {\an8}Szykuje się kilka ofert, 3 00:00:21,271 --> 00:00:24,065 {\an8}ale ludzie się wahają. 4 00:00:24,065 --> 00:00:26,526 {\an8}Wszyscy się ostatnio wahają. 5 00:00:26,526 --> 00:00:29,529 Chyba myślą, że będzie tąpnięcie na rynku 6 00:00:29,529 --> 00:00:31,197 i wstrzymują się z kupnem. 7 00:00:31,197 --> 00:00:35,493 Sądzą, że za pół roku dom wart 20 milionów kupią za 12. 8 00:00:35,493 --> 00:00:39,998 Z drogimi domami jest najtrudniej. Te po dwa, trzy miliony wciąż schodzą. 9 00:00:39,998 --> 00:00:43,168 - Z tymi po 15, 20, 25 jest gorzej. - To prawda. 10 00:00:43,168 --> 00:00:46,004 - Ludzie się wstrzymują z decyzją. - Właśnie. 11 00:00:48,757 --> 00:00:51,468 {\an8}DZIEWCZYNA JASONA 12 00:00:54,596 --> 00:00:55,430 Cześć. 13 00:00:56,056 --> 00:00:57,682 - Cześć. - Hej. 14 00:00:57,682 --> 00:00:59,142 Fajnie was widzieć. 15 00:01:00,685 --> 00:01:01,519 Witajcie. 16 00:01:01,519 --> 00:01:03,146 - Dziękuję. - Dziękuję. 17 00:01:03,146 --> 00:01:05,690 - Cześć, skarbie. - Cześć. 18 00:01:05,690 --> 00:01:09,861 - Błyszcząca torebka. Poznaję ją. - Mój prezent urodzinowy. 19 00:01:09,861 --> 00:01:11,571 Cześć, jak się masz? 20 00:01:11,571 --> 00:01:13,948 - Miło cię widzieć. - Ciebie też. 21 00:01:13,948 --> 00:01:15,408 Udane wakacje? 22 00:01:15,408 --> 00:01:16,326 Tak. 23 00:01:16,326 --> 00:01:17,452 Super. 24 00:01:17,452 --> 00:01:18,661 - Jason. - Tak? 25 00:01:18,661 --> 00:01:22,290 Dzwonił do mnie menedżer Zedda. 26 00:01:22,290 --> 00:01:25,251 Nie odnowią umowy z nami. 27 00:01:26,336 --> 00:01:28,171 - Tracimy ofertę? - Tak. 28 00:01:28,171 --> 00:01:32,842 {\an8}Zedd to jeden z topowych DJ-ów na świecie. 29 00:01:32,842 --> 00:01:37,847 Trzy miesiące temu wystawiliśmy jego dom za 23 miliony. Prowizja była ogromna. 30 00:01:37,847 --> 00:01:40,266 Zlecenie straciła nie tylko O Group, 31 00:01:40,266 --> 00:01:43,812 ale ja też, a harowałam przy tym jak wół. 32 00:01:43,812 --> 00:01:48,483 Bardzo się starałam. Straciłam pół miliona dolarów prowizji. 33 00:01:48,483 --> 00:01:51,903 Jestem rozczarowana, mówiąc delikatnie. 34 00:01:51,903 --> 00:01:54,781 Nie możemy nic zrobić, żeby odzyskać ofertę? 35 00:01:54,781 --> 00:01:56,866 Rozmawiałam z nim przez telefon. 36 00:01:56,866 --> 00:02:01,955 Mówił, że nie rozumie, dlaczego ktoś do nas nie napisał. 37 00:02:01,955 --> 00:02:03,998 Musi być sposób, by to uratować. 38 00:02:03,998 --> 00:02:07,001 Przy dwustronnej reprezentacji to milion prowizji. 39 00:02:07,001 --> 00:02:08,336 Właśnie. 40 00:02:09,212 --> 00:02:10,880 Muszę się tym zająć. 41 00:02:10,880 --> 00:02:14,175 - Do zobaczenia. - Nie ma sprawy. Na razie. 42 00:02:14,175 --> 00:02:16,094 - Na razie. - Cześć. 43 00:02:19,013 --> 00:02:24,352 Nie chcę cię obwiniać, ale jestem zła, bo on zaznaczył, że jest rozczarowany, 44 00:02:24,352 --> 00:02:28,356 bo obiecywaliśmy, że będziemy to prowadzić razem. 45 00:02:28,356 --> 00:02:31,484 A ty rzadko bywałeś na prezentacjach. 46 00:02:31,484 --> 00:02:34,487 To była jedna z głównych przyczyn rezygnacji. 47 00:02:34,487 --> 00:02:37,031 Byliśmy na wakacjach przez kilka tygodni. 48 00:02:37,031 --> 00:02:39,701 Rozumiem, że to trudne, 49 00:02:39,701 --> 00:02:42,662 ale czasem muszę wziąć urlop. 50 00:02:42,662 --> 00:02:44,914 Jesteś w stanie pokazać ten dom. 51 00:02:44,914 --> 00:02:46,875 Znasz go lepiej niż ja. 52 00:02:46,875 --> 00:02:49,627 I nie pytałaś, czy mam czas na prezentacje. 53 00:02:49,627 --> 00:02:52,338 Powinnaś być aktywniejsza. 54 00:02:52,338 --> 00:02:54,549 Mam cię wyciągać z łóżka, 55 00:02:54,549 --> 00:02:57,051 ubierać cię i zabierać na prezentacje? 56 00:02:57,051 --> 00:02:59,095 Sam się postaraj. 57 00:02:59,095 --> 00:03:01,598 Maile przychodzą do nas obojga. 58 00:03:01,598 --> 00:03:02,807 Zadzwoń, napisz. 59 00:03:02,807 --> 00:03:04,309 Zadzwonić? Napisać? 60 00:03:04,309 --> 00:03:07,937 Mam znaleźć te wiadomości wśród 800 mejli dziennie? 61 00:03:07,937 --> 00:03:10,899 To mnie nie obchodzi! Ja też dostaję 500 maili. 62 00:03:10,899 --> 00:03:13,234 Ja też prowadzę firmę. 63 00:03:13,234 --> 00:03:17,071 Następnym razem nie mów, że będziesz na każdej prezentacji. 64 00:03:17,071 --> 00:03:19,908 W oczach klienta to zwykła ściema. 65 00:03:19,908 --> 00:03:21,951 To ich zdenerwowało. 66 00:03:21,951 --> 00:03:24,787 I chyba dlatego straciliśmy to zlecenie. 67 00:03:24,787 --> 00:03:26,831 To był problem. 68 00:03:26,831 --> 00:03:29,500 Musi być sposób, żeby wyjaśnić klientowi, 69 00:03:29,500 --> 00:03:32,545 że nie obiecujesz czegoś, czego nie możesz spełnić. 70 00:03:32,545 --> 00:03:36,049 Wyluzuj. Nie było cię tam. Nie sądzę, żeby tak było. 71 00:03:36,049 --> 00:03:40,428 To 23 miliony dolarów. Ty straciłeś kupę forsy i Emma też. 72 00:03:40,428 --> 00:03:43,014 Nie potrzebuję twojej pomocy. 73 00:03:43,014 --> 00:03:45,558 - Serio. - Super. 74 00:03:45,558 --> 00:03:49,103 Wiele spraw się popsuło, gdy mnie nie było. 75 00:03:49,103 --> 00:03:50,271 Tak. 76 00:03:50,271 --> 00:03:52,273 Stracone oferty, kłótnie. 77 00:03:53,566 --> 00:03:54,400 Wiem. 78 00:03:54,400 --> 00:03:58,529 Nie mogę wyjechać na trzy tygodnie. Wszystko się popieprzyło. 79 00:03:59,739 --> 00:04:01,241 Delikatnie mówiąc. 80 00:04:36,150 --> 00:04:38,695 {\an8}- Cześć! - Cześć! Jak tu pięknie! 81 00:04:38,695 --> 00:04:40,822 Dziękuję. Witaj. 82 00:04:40,822 --> 00:04:44,075 - Jak leci? - Dobrze. Nie widziałam cię od Vegas. 83 00:04:44,075 --> 00:04:46,411 Musimy znów tam pojechać. 84 00:04:46,411 --> 00:04:49,122 Jak się masz? Miło was widzieć. 85 00:04:49,122 --> 00:04:50,206 O rety! 86 00:04:50,790 --> 00:04:51,624 Niesamowite. 87 00:04:51,624 --> 00:04:54,711 Poznałam Ashley lata temu, nim wyszła za Poo Beara. 88 00:04:54,711 --> 00:04:57,964 To autor piosenek i producent muzyczny. 89 00:04:57,964 --> 00:05:00,800 Był współpracownikiem wielu gwiazd: 90 00:05:00,800 --> 00:05:04,721 J Balvina, Justina Biebera, Chrisa Browna, Ushera, Skrillexa... 91 00:05:04,721 --> 00:05:06,014 Lista jest długa. 92 00:05:06,014 --> 00:05:09,767 Przeprowadzają się do Miami. Smutno mi, że wyjeżdżają, 93 00:05:09,767 --> 00:05:13,563 ale cieszę, że Ashley właśnie mnie powierzyła sprzedaż domu. 94 00:05:13,563 --> 00:05:15,023 Nie mogę się doczekać. 95 00:05:15,023 --> 00:05:17,525 - Macie niesamowity widok. - Wiem. 96 00:05:17,525 --> 00:05:21,321 Nic go nie zasłania. Widać tylko kanion. 97 00:05:21,321 --> 00:05:24,574 Wiem, że macie pięć sypialni i sześć łazienek. 98 00:05:24,574 --> 00:05:28,036 I mówiliście, że powierzchnia to 613 m2. 99 00:05:28,036 --> 00:05:30,830 O jakiej kwocie myślicie? 100 00:05:30,830 --> 00:05:32,832 Minimum to 9,9 miliona. 101 00:05:32,832 --> 00:05:34,584 Sensowna cena moim zdaniem. 102 00:05:34,584 --> 00:05:36,836 Zabieracie meble? 103 00:05:36,836 --> 00:05:38,963 - Mogą tu zostać. - Świetnie. 104 00:05:38,963 --> 00:05:43,092 Ten fortepian jest wspaniały. Sprzedacie go razem z domem? 105 00:05:43,092 --> 00:05:46,095 To będzie bonus dla kupującego. 106 00:05:46,095 --> 00:05:49,307 {\an8}Kupiliśmy go kilka lat temu za 100 tysięcy. 107 00:05:49,307 --> 00:05:54,979 Jego wartość rośnie. Za 20 lat będzie wart ponad milion dolarów. 108 00:05:54,979 --> 00:05:59,233 Justin Bieber tu przychodził i grał dla dzieci. 109 00:05:59,233 --> 00:06:00,985 Na tym fortepianie 110 00:06:00,985 --> 00:06:02,987 powstał utwór Justina „Yummy”. 111 00:06:02,987 --> 00:06:04,322 - Naprawdę? - Tak. 112 00:06:04,322 --> 00:06:08,076 - To wyjątkowy instrument. - Bardzo wyjątkowy. 113 00:06:08,076 --> 00:06:11,537 Takie szczegóły mają dużą siłę marketingową. 114 00:06:11,537 --> 00:06:14,082 Justin Bieber pisał tam swoje piosenki. 115 00:06:14,082 --> 00:06:15,958 To podwyższa wartość. 116 00:06:15,958 --> 00:06:18,044 To mój typ klientów. 117 00:06:18,044 --> 00:06:19,712 Sporo tych gratisów. 118 00:06:19,712 --> 00:06:22,423 - Oprowadzicie mnie? - Jasne. 119 00:06:23,549 --> 00:06:25,510 {\an8}5 SYPIALNI, 5,5 ŁAZIENKI, 613 M2 120 00:06:25,510 --> 00:06:27,970 {\an8}CENA 121 00:06:28,096 --> 00:06:29,389 {\an8}Kto urządzał? 122 00:06:30,056 --> 00:06:33,017 Ja. I jestem dumny. 123 00:06:33,017 --> 00:06:35,645 - Aranżowałeś wnętrze? - Tak. 124 00:06:35,645 --> 00:06:37,146 Jestem pod wrażeniem. 125 00:06:37,146 --> 00:06:40,817 Ma do tego dryg. Jest kreatywny, ma dobre oko. 126 00:06:40,817 --> 00:06:41,734 To ma sens. 127 00:06:41,734 --> 00:06:44,821 Myślę, że 9,9 mln to za dużo jak na ten dom, 128 00:06:44,821 --> 00:06:47,698 ale jest umeblowany i urządzony na poziomie. 129 00:06:47,698 --> 00:06:51,577 To kolejny ważny punkt marketingowy. Ludzie to uwielbiają. 130 00:06:51,577 --> 00:06:54,288 - Jest coraz lepiej. - Zajrzyjmy do łazienki. 131 00:06:54,288 --> 00:06:56,040 - Poproszę. - Panie przodem. 132 00:06:56,040 --> 00:06:58,626 Łazienka dla pary. 133 00:06:59,293 --> 00:07:02,839 - Panuje tu atmosfera zen. - Jak w małym spa. 134 00:07:02,839 --> 00:07:07,885 Można opuścić rolety, chyba że jesteś ekshibicjonistką. 135 00:07:07,885 --> 00:07:10,930 Nie będę kłamała. Nigdy mnie to nie obchodzi. 136 00:07:10,930 --> 00:07:12,723 Jestem u siebie w domu. 137 00:07:12,723 --> 00:07:15,435 To jest po prostu super. 138 00:07:16,227 --> 00:07:19,439 Zobaczmy, co jeszcze tutaj mamy. 139 00:07:23,609 --> 00:07:26,028 Za tym pokojem będę bardzo tęsknił. 140 00:07:26,028 --> 00:07:27,363 To coś wyjątkowego. 141 00:07:27,363 --> 00:07:30,825 Projektor za 30 000 $. Obraz jest bardzo wyraźny. 142 00:07:30,825 --> 00:07:34,328 Wielu ludzi w Los Angeles chce mieć kino. 143 00:07:34,328 --> 00:07:36,080 Chcą mieć całe wyposażenie. 144 00:07:36,080 --> 00:07:39,500 Wszystko tu zostawiacie? Projektor też? 145 00:07:39,500 --> 00:07:43,296 Tak, projektor o wartości 30 000 $ też. 146 00:07:48,801 --> 00:07:50,178 Basen. Jak pięknie. 147 00:07:50,178 --> 00:07:53,389 Było tu tyle wspaniałych imprez. 148 00:07:53,389 --> 00:07:57,310 Nikogo wokół. Można słuchać głośnej muzyki i nie będzie skarg. 149 00:07:57,310 --> 00:07:58,227 O tak. 150 00:07:58,227 --> 00:07:59,812 Ma to też inną zaletę. 151 00:07:59,812 --> 00:08:02,482 Mam wielu sławnych przyjaciół. 152 00:08:02,482 --> 00:08:07,028 Tu czują się swobodnie, bo wiedzą, że nigdzie nie chowają się paparazzi. 153 00:08:07,028 --> 00:08:08,905 Bardzo mi się tu podoba. 154 00:08:08,905 --> 00:08:12,074 To świetna lokalizacja, więc łatwo się sprzeda. 155 00:08:12,074 --> 00:08:14,452 Liczę, że licytacja będzie zacięta. 156 00:08:14,452 --> 00:08:19,165 Wiem, że świetnie sobie poradzisz, ale muszę być szczera. 157 00:08:19,165 --> 00:08:24,170 Bez mojej wiedzy mój mąż podpisał umowę z inną agentką. 158 00:08:25,213 --> 00:08:28,674 Nie znam tej kobiety. Mamy umowę od pół roku, 159 00:08:28,674 --> 00:08:31,052 a w sprawie domu nic się nie dzieje. 160 00:08:31,052 --> 00:08:35,097 Chcę dać ci szansę, żebyś zrobiła to, co należy. 161 00:08:35,097 --> 00:08:37,266 Och, Bear. 162 00:08:37,266 --> 00:08:39,644 Źle, że nie otrzymaliście ofert. 163 00:08:39,644 --> 00:08:42,480 Albo cena jest zawyżona, 164 00:08:42,480 --> 00:08:46,275 albo ona nie zrobiła tego, co powinna. 165 00:08:46,275 --> 00:08:50,029 Nie ma klientów albo słabo się reklamuje. 166 00:08:50,029 --> 00:08:52,031 Co powiesz na wspólne zlecenie? 167 00:08:52,949 --> 00:08:54,659 Nie umiem się dzielić. 168 00:08:54,659 --> 00:08:58,162 Jak w sporcie, gdy masz dwie gwiazdy w jednej drużynie, 169 00:08:58,162 --> 00:09:00,998 potrzebują czasu, żeby się dotrzeć. 170 00:09:00,998 --> 00:09:04,418 A ja wiem, że mogę to zrobić sama. 171 00:09:04,418 --> 00:09:07,129 Jestem w nowej agencji, mam małe dziecko... 172 00:09:07,129 --> 00:09:09,215 Mam dosyć kłótni z ludźmi... 173 00:09:09,215 --> 00:09:12,218 - Rozumiem. - Kiedy kończy się umowa? 174 00:09:12,218 --> 00:09:14,178 Zostały trzy miesiące. 175 00:09:14,178 --> 00:09:16,138 Jeśli chcecie zaczekać, 176 00:09:16,138 --> 00:09:19,392 chętnie was przejmę, kiedy jej kontrakt wygaśnie. 177 00:09:19,392 --> 00:09:20,601 Rozumiem. 178 00:09:20,601 --> 00:09:23,771 Jestem przekonana, że znajdę wam kupca. 179 00:09:23,771 --> 00:09:25,106 - Super. - Dziękuję. 180 00:09:36,325 --> 00:09:38,619 {\an8}Co bierzesz? Ja coś na ostro. 181 00:09:38,619 --> 00:09:40,788 Ja też. 182 00:09:40,788 --> 00:09:44,458 „Brekkie” jako śniadanie. To po australijsku. 183 00:09:45,459 --> 00:09:46,794 Urocze. 184 00:09:46,794 --> 00:09:49,255 - Brakuje nam tylko G. - Wiem. 185 00:09:49,255 --> 00:09:51,090 Ten uśmiech! 186 00:09:51,090 --> 00:09:53,384 Nazwiemy to uśmiechem G. 187 00:09:53,384 --> 00:09:54,677 Co u was? 188 00:09:54,677 --> 00:09:57,638 Czuję się bardzo wdzięczna. 189 00:09:57,638 --> 00:10:00,182 Kiedy zaczęłam się spotykać z G, 190 00:10:00,182 --> 00:10:04,353 miało być lekko i przyjemnie. 191 00:10:04,353 --> 00:10:09,650 I niespodziewanie znaleźliśmy się w miejscu, w którym... 192 00:10:10,735 --> 00:10:14,947 Czuję, że to ktoś, z kim będę do końca życia. 193 00:10:15,615 --> 00:10:17,033 Mam wrażenie, 194 00:10:17,992 --> 00:10:20,453 że to przeznaczenie. 195 00:10:21,120 --> 00:10:22,872 Nie mam wątpliwości. 196 00:10:22,872 --> 00:10:24,373 Czuję się 197 00:10:25,583 --> 00:10:28,461 taka pewna wszystkiego, co mamy, 198 00:10:28,461 --> 00:10:32,590 ale czuję też, że zbliżamy się do chwili, gdy... 199 00:10:32,590 --> 00:10:36,010 Teraz pracują nad nową płytą, często będą w Australii. 200 00:10:36,010 --> 00:10:40,640 Będą jeździć po dużych festiwalach. 201 00:10:40,640 --> 00:10:42,850 Tam będzie lato. 202 00:10:42,850 --> 00:10:44,477 Tak, bo jest odwrotnie. 203 00:10:44,477 --> 00:10:45,811 Całkowicie odwrotnie. 204 00:10:45,811 --> 00:10:48,147 Jakiś czas ich nie będzie. 205 00:10:48,147 --> 00:10:50,524 Możemy spędzić trochę czasu osobno. 206 00:10:50,524 --> 00:10:55,363 - Ale nie za długo. - Nie dłużej niż dwa tygodnie. 207 00:10:55,363 --> 00:10:56,906 Będziesz na głodzie. 208 00:10:56,906 --> 00:11:00,242 Potrzebujesz codziennej dawki witaminy G. 209 00:11:00,826 --> 00:11:02,703 Zrobisz mi ponętne fotki. 210 00:11:02,703 --> 00:11:05,373 To będą twoje najlepsze akty. 211 00:11:05,373 --> 00:11:07,375 Umiesz złapać dobre ujęcia. 212 00:11:07,375 --> 00:11:10,920 Mam w telefonie specjalny album. Wysłałam ci przykłady. 213 00:11:10,920 --> 00:11:13,547 Powiesz: „Ręka w tę stronę, tyłek w tamtą”. 214 00:11:13,547 --> 00:11:15,549 „Wygnij się trochę”. 215 00:11:15,549 --> 00:11:18,386 - Super. - Nauczę cię robić zdjęcia od dołu. 216 00:11:18,386 --> 00:11:20,763 To moje powołanie. 217 00:11:23,724 --> 00:11:26,769 To będzie najdłuższy czas, jaki spędzę bez G. 218 00:11:26,769 --> 00:11:29,271 Myślisz, że polecisz do Australii? 219 00:11:29,271 --> 00:11:31,440 Zastanawiam się nad tym. 220 00:11:31,440 --> 00:11:33,401 Trzeba znaleźć równowagę 221 00:11:33,401 --> 00:11:37,488 między pracą a życiem, 222 00:11:37,488 --> 00:11:40,991 ale chcę spędzać z G jak najwięcej czasu. 223 00:11:40,991 --> 00:11:43,369 Bez względu na to, ile mam pracy, 224 00:11:43,369 --> 00:11:45,496 jakie kłopoty mnie spotykają, 225 00:11:45,496 --> 00:11:50,459 G zawsze potrafi mnie uspokoić. 226 00:11:50,459 --> 00:11:53,295 Ten cały dramat z Nicole sprawia, 227 00:11:53,295 --> 00:11:56,882 że tym bardziej chcę uciec z G. 228 00:11:57,383 --> 00:12:00,928 Bardzo się wspieracie. Jesteście dla mnie wzorem. 229 00:12:00,928 --> 00:12:04,724 Też chciałabym mieć kogoś takiego jak G. 230 00:12:04,724 --> 00:12:05,933 - Rozumiesz? - Tak. 231 00:12:05,933 --> 00:12:08,811 To daje mi nadzieję. 232 00:12:08,811 --> 00:12:11,147 - Mnie to trochę zajęło. - Wiem. 233 00:12:11,147 --> 00:12:13,107 Żeby to znaleźć. 234 00:12:13,107 --> 00:12:15,317 Pocałowałaś kilka żab. 235 00:12:15,317 --> 00:12:18,154 Byłam ostatnio w biurze... 236 00:12:18,154 --> 00:12:20,781 Pamiętasz, jak straciłam ofertę Zedda? 237 00:12:20,781 --> 00:12:24,952 Jason tam był i powiedziałam mu, że musimy pogadać. 238 00:12:24,952 --> 00:12:27,788 Za dużo obiecuje, za mało robi. 239 00:12:27,788 --> 00:12:29,707 Co dalej? 240 00:12:29,707 --> 00:12:32,084 Od teraz 241 00:12:32,084 --> 00:12:35,379 wolałabym nie współpracować z nim blisko. 242 00:12:35,379 --> 00:12:39,091 Myślałam, że będzie fajnie, że częściej się będzie pokazywał. 243 00:12:39,091 --> 00:12:40,384 Rozumiesz. 244 00:12:40,384 --> 00:12:43,804 Żałowałam, że go nie ma, kiedy wynikła sytuacja z Nicole. 245 00:12:43,804 --> 00:12:44,722 Tak. 246 00:12:44,722 --> 00:12:49,143 To on pilotował tamtą transakcję, 247 00:12:49,143 --> 00:12:51,645 przedstawił wszystkim swój plan. 248 00:12:51,645 --> 00:12:55,566 Nie rozumiem, dlaczego tak długo to trwa. 249 00:12:55,566 --> 00:12:57,109 Co robi Mary? 250 00:12:57,109 --> 00:12:59,570 Jest menedżerką, powinna to rozwiązać. 251 00:12:59,570 --> 00:13:01,947 Co ona o tym myśli? 252 00:13:01,947 --> 00:13:05,201 Na razie nic nie zrobiła w tej sprawie. 253 00:13:06,660 --> 00:13:08,704 Co jeszcze musi się wydarzyć? 254 00:13:08,704 --> 00:13:10,915 Trzeba to rozwiązać. 255 00:13:10,915 --> 00:13:13,375 Mary musi to rozwiązać. To jej zadanie. 256 00:13:25,471 --> 00:13:28,599 {\an8}3 SYPIALNIE, 4 ŁAZIENKI, 354 M2 257 00:13:28,599 --> 00:13:31,268 {\an8}3 SYPIALNIE, 4 ŁAZIENKI, 332 M2 258 00:13:31,268 --> 00:13:33,854 {\an8}CENA DO UZGODNIENIA 259 00:13:37,274 --> 00:13:40,444 {\an8}Jason właśnie wrócił z wakacji. Zaraz tu będzie. 260 00:13:42,905 --> 00:13:44,198 {\an8}Coś nowego? 261 00:13:44,198 --> 00:13:46,033 Poproszę o dobre wiadomości. 262 00:13:47,451 --> 00:13:49,954 Super. Wścieknie się. 263 00:13:50,788 --> 00:13:53,332 Na pewno. To Jason. 264 00:13:53,332 --> 00:13:56,168 To nie będzie łatwe. 265 00:13:56,168 --> 00:13:58,420 Nadzoruję ten projekt. 266 00:13:58,420 --> 00:14:01,131 Pojawiło się mnóstwo przeszkód. 267 00:14:01,715 --> 00:14:05,928 Wciąż musimy zamontować półki, sprzęt, oświetlenie 268 00:14:05,928 --> 00:14:07,972 i całość trzeba pomalować. 269 00:14:07,972 --> 00:14:10,391 Ani jeden pokój nie jest skończony. 270 00:14:10,391 --> 00:14:13,394 A my mamy być gotowi za dwa tygodnie. 271 00:14:13,394 --> 00:14:16,021 To twój najlepszy przyjaciel. Pamiętasz? 272 00:14:16,021 --> 00:14:18,148 Dziś nie będzie przyjaźni. 273 00:14:18,148 --> 00:14:20,776 Pogadamy o jego wakacjach i o tym, co dobre. 274 00:14:20,776 --> 00:14:23,821 I mimochodem wspomnimy o tym, co złe. 275 00:14:24,947 --> 00:14:26,824 - Jason! - O wilku mowa. 276 00:14:26,824 --> 00:14:29,076 Opalony i zadowolony. 277 00:14:29,076 --> 00:14:30,619 Jak się uśmiecha. 278 00:14:30,619 --> 00:14:32,496 Było świetnie. Jak się masz? 279 00:14:32,496 --> 00:14:34,748 Dobrze cię widzieć. 280 00:14:34,748 --> 00:14:37,167 - Jak było na wakacjach? - Cudownie. 281 00:14:37,167 --> 00:14:39,712 Widać, że jesteś zrelaksowany. 282 00:14:39,712 --> 00:14:41,463 I zadowolony. 283 00:14:41,463 --> 00:14:43,966 Byłem, póki nie zobaczyłem tego. 284 00:14:43,966 --> 00:14:46,343 - Daj spokój. - A bar? 285 00:14:46,927 --> 00:14:48,929 Nie widać końca. 286 00:14:48,929 --> 00:14:52,766 Mamy skończyć za dwa tygodnie. Tu jest pracy na miesiąc. 287 00:14:52,766 --> 00:14:56,145 Gabinet raczej nie będzie gotowy za dwa tygodnie. 288 00:14:56,145 --> 00:14:58,480 W gabinecie nie jest tak źle. 289 00:14:58,480 --> 00:15:00,482 Miały być półki. 290 00:15:00,482 --> 00:15:03,819 Ale jest pomalowany. Nie jest. Nieważne. 291 00:15:03,819 --> 00:15:05,362 Jestem sfrustrowany. 292 00:15:05,362 --> 00:15:07,865 Nie rozumiem, czemu penthouse’y wyglądają 293 00:15:07,865 --> 00:15:10,784 tak samo jak trzy tygodnie temu. 294 00:15:10,784 --> 00:15:13,245 Muszę tu być, żeby coś zrobili. 295 00:15:13,245 --> 00:15:14,914 Jest jeszcze problem. 296 00:15:16,165 --> 00:15:19,793 To coś poza naszą kontrolą. 297 00:15:19,793 --> 00:15:23,047 Mamy kłopot z oknami. 298 00:15:23,047 --> 00:15:25,966 Jest problem z pozwoleniem 299 00:15:25,966 --> 00:15:29,303 związany z przepisami miejskimi. 300 00:15:29,303 --> 00:15:33,849 Jeśli się nie dogadamy z miastem, 301 00:15:33,849 --> 00:15:37,561 trzeba będzie wymienić wszystkie okna w obu penthouse’ach. 302 00:15:37,561 --> 00:15:39,146 To 250 tysięcy dolarów. 303 00:15:40,397 --> 00:15:41,231 Co? 304 00:15:41,231 --> 00:15:43,692 - Tak. - Nie dam rady. 305 00:15:43,692 --> 00:15:46,904 Nie zapłacę ćwierć miliona za wymianę okien. 306 00:15:46,904 --> 00:15:51,533 Byłeś tu, kiedy były montowane. 307 00:15:51,533 --> 00:15:54,578 - Byłem tu, ale... - To nie moja wina. 308 00:15:55,496 --> 00:16:00,250 - Oczywiście, nie o to chodzi... - Nie wydam ćwierć miliona dolarów. 309 00:16:00,250 --> 00:16:02,419 Nie mówię, że masz to zrobić. 310 00:16:02,419 --> 00:16:05,172 Wykombinujmy coś. Po prostu tego nie zrobię. 311 00:16:05,172 --> 00:16:08,217 Okna mają być dobre. Wyjdziemy na taras? 312 00:16:08,217 --> 00:16:10,177 Tak. Zobaczmy. 313 00:16:13,681 --> 00:16:15,724 Romain, bar nie jest gotowy. 314 00:16:15,724 --> 00:16:20,145 Trzeba usunąć zawiasy, położyć płytki na krawędziach i wstawić półki. 315 00:16:20,145 --> 00:16:24,108 Robił pomiary, tnie kamień 316 00:16:24,108 --> 00:16:26,735 i zamontuje go tak, jak mówiłeś. 317 00:16:26,735 --> 00:16:28,487 Musimy podnieść posadzkę. 318 00:16:28,487 --> 00:16:30,572 - Tak. - To powinno być gotowe. 319 00:16:30,572 --> 00:16:33,242 Czemu tu jest płatek śniadaniowy? 320 00:16:33,242 --> 00:16:34,326 Co? 321 00:16:35,369 --> 00:16:37,371 Zostało dużo roboty. 322 00:16:41,083 --> 00:16:43,293 Ten bar wygląda gorzej niż tamten. 323 00:16:44,128 --> 00:16:46,797 Nie ma, kurwa, mowy, żebyśmy zdążyli. 324 00:16:46,797 --> 00:16:49,008 Robimy, co w naszej mocy. 325 00:16:49,008 --> 00:16:52,136 Staramy się wszystko załatwić. 326 00:16:52,136 --> 00:16:55,347 Nie jest idealnie, ale się staramy. 327 00:16:55,347 --> 00:16:58,434 Myślałem, że w te trzy tygodnie zrobicie więcej. 328 00:16:59,476 --> 00:17:02,855 Tam są dziury, jest brudno. Nie ma kuchenki. 329 00:17:02,855 --> 00:17:04,773 Nie ma baru ani oświetlenia. 330 00:17:04,773 --> 00:17:05,816 Nie ma drewna. 331 00:17:05,816 --> 00:17:10,404 Może nie powinieneś jeździć po Europie, skoro masz tak ważny projekt. 332 00:17:12,489 --> 00:17:14,533 Mary, zobaczmy resztę domu. 333 00:17:14,533 --> 00:17:16,160 Wracam do pracy. 334 00:17:16,160 --> 00:17:19,538 Nie wygląda lepiej. Wszystko w polu. 335 00:17:19,538 --> 00:17:21,999 Wiele się działo. 336 00:17:21,999 --> 00:17:25,210 Robię, co w mojej mocy. Próbuję ci pomóc, 337 00:17:25,210 --> 00:17:29,089 żebyś spędził parę tygodni w Europie. 338 00:17:29,089 --> 00:17:31,967 - Trzy tygodnie. Nie osiem. - Trzy i pół. 339 00:17:31,967 --> 00:17:34,261 Staram się pomóc. 340 00:17:34,261 --> 00:17:36,805 Mam własne sprawy. 341 00:17:36,805 --> 00:17:40,517 Odkładam na bok swoje sprawy osobiste. 342 00:17:40,517 --> 00:17:45,814 Zaniedbuję własnych klientów, bo próbuję załatwić wszystko dla ciebie. 343 00:17:45,814 --> 00:17:50,778 A w biurze zmagam się z jakimś szaleństwem. 344 00:17:50,778 --> 00:17:55,365 Wydarzyła się ta cała afera z Chrishell i Nicole. 345 00:17:55,365 --> 00:17:58,077 Słyszałem o tym. 346 00:17:58,077 --> 00:18:00,120 Słyszałem o Chrishell i Nicole. 347 00:18:00,120 --> 00:18:01,538 Porozmawiasz z nimi? 348 00:18:01,538 --> 00:18:03,624 - To nie moja sprawa. - Twoja. 349 00:18:03,624 --> 00:18:05,793 - Zatrudniłeś je. - To twoja sprawa. 350 00:18:05,793 --> 00:18:08,295 - Mnie tu nie było. - Nic o niej nie wiem. 351 00:18:08,295 --> 00:18:09,379 Ja też nie. 352 00:18:09,379 --> 00:18:12,591 To ty zatrudniałeś obie dziewczyny. 353 00:18:12,591 --> 00:18:15,511 - Ty byłaś szefową. - Ale one się kłócą o coś, 354 00:18:15,511 --> 00:18:18,722 co było trzy lata temu, co jest jakieś dziwaczne. 355 00:18:18,722 --> 00:18:21,934 Mam wejść między dwie byłe dziewczyny? 356 00:18:21,934 --> 00:18:25,020 Ja mam wejść między dwie przyjaciółki? 357 00:18:25,020 --> 00:18:26,855 Dasz sobie radę. 358 00:18:26,855 --> 00:18:29,525 Ja sobie raczej nie poradzę. 359 00:18:31,318 --> 00:18:32,736 Proszę cię, 360 00:18:32,736 --> 00:18:36,740 żebyś to rozwiązała, żebym nie musiał się tym zajmować. 361 00:18:38,033 --> 00:18:40,285 To mój najgorszy koszmar. 362 00:18:41,787 --> 00:18:43,038 Jesteś fiutem. 363 00:19:09,857 --> 00:19:12,192 {\an8}ZLECENIE CHELSEA 364 00:19:12,693 --> 00:19:15,112 {\an8}3 SYPIALNIE, 4 ŁAZIENKI, 176 M2 365 00:19:15,112 --> 00:19:17,406 {\an8}CENA 366 00:19:17,406 --> 00:19:18,949 {\an8}PROWIZJA 367 00:19:20,033 --> 00:19:22,619 {\an8}KLIENT CHELSEA 368 00:19:23,078 --> 00:19:26,206 - Cześć! - Jak się masz? 369 00:19:26,206 --> 00:19:27,791 Dobrze cię widzieć. 370 00:19:27,791 --> 00:19:31,879 - A więc mam dobrą wiadomość. - Takie lubię. 371 00:19:31,879 --> 00:19:34,715 - Zaraz ci powiem. - Każesz mi czekać. 372 00:19:34,715 --> 00:19:38,969 Mój klient Brytyjczyk, Richard, uwielbia kalifornijskie plaże. 373 00:19:38,969 --> 00:19:41,221 Kupił tę nieruchomość rok temu, 374 00:19:41,221 --> 00:19:44,808 a już jest gotów ją sprzedać i kupić coś bliżej wody. 375 00:19:44,808 --> 00:19:47,561 Dom może nie rzuca na kolana wyglądem, 376 00:19:47,561 --> 00:19:49,897 ale liczy się lokalizacja 377 00:19:49,897 --> 00:19:52,191 i dostęp do plaży. 378 00:19:52,191 --> 00:19:55,485 Więc zostajesz tutaj na dobre. 379 00:19:55,485 --> 00:19:58,697 Manhattan Beach to luz, relaks, zabawa. 380 00:19:58,697 --> 00:20:01,158 Ale to trzeci dom od The Strand. 381 00:20:01,158 --> 00:20:03,619 - Chcesz być przy The Strand. - Tak. 382 00:20:03,619 --> 00:20:07,664 Zależy mi, by klient dostał za dom tyle, na ile zasługuje. 383 00:20:07,664 --> 00:20:11,084 Dom wyceniłam agresywnie na 3,95 miliona 384 00:20:11,084 --> 00:20:13,337 i dostałam ofertę. 385 00:20:13,337 --> 00:20:15,672 - Dostaliśmy ofertę. - Dobra. 386 00:20:15,672 --> 00:20:18,550 Jest bardzo niska, to 3,6. 387 00:20:18,550 --> 00:20:20,928 To początek negocjacji. 388 00:20:20,928 --> 00:20:23,847 Pora, żebym wkroczyła i się popisała. 389 00:20:23,847 --> 00:20:26,266 Powiedziałam, że z tobą porozmawiam, 390 00:20:26,266 --> 00:20:29,144 że mam obowiązek przedstawić ci ofertę. 391 00:20:29,144 --> 00:20:33,899 Ale powinieneś ją odrzucić. Myślę, że możemy dostać więcej. 392 00:20:33,899 --> 00:20:36,818 Złożę kontrofertę 393 00:20:36,818 --> 00:20:38,153 na 3,9 miliona. 394 00:20:38,153 --> 00:20:40,614 Uważam swoją wycenę za słuszną. 395 00:20:40,614 --> 00:20:43,617 Oferta jest na rynku od dziesięciu dni. 396 00:20:44,201 --> 00:20:47,496 Nie spieszmy się z przyjęciem niskiej oferty. 397 00:20:47,496 --> 00:20:51,875 Po dwóch tygodniach na pewno nie zgodzimy się na 3,6. 398 00:20:51,875 --> 00:20:53,835 - Nie ma mowy. - Zgoda. 399 00:20:53,835 --> 00:20:57,673 Już namówiłaś mnie, żebym zszedł 50 tysięcy. 400 00:20:57,673 --> 00:20:59,883 Znasz mnie, nie będę cię namawiać, 401 00:20:59,883 --> 00:21:02,886 żebyś sprzedał tylko po to, żeby zgarnąć prowizję. 402 00:21:02,886 --> 00:21:06,223 Nie robię tak interesów. Liczę na dłuższą współpracę. 403 00:21:06,223 --> 00:21:07,891 Zeszliśmy tylko o 50 000. 404 00:21:07,891 --> 00:21:10,560 To nieduża obniżka. 405 00:21:10,560 --> 00:21:14,856 Sugeruję więc, żebyśmy zaproponowali 3,9. 406 00:21:16,108 --> 00:21:17,901 Mogę złożyć taką ofertę? 407 00:21:18,777 --> 00:21:21,488 - Chcesz to przemyśleć? - Nie... 408 00:21:22,155 --> 00:21:23,156 Posłuchaj. 409 00:21:23,156 --> 00:21:25,659 Skoro tak uważasz, niech będzie. 410 00:21:25,659 --> 00:21:29,204 - Ale ani grosza mniej. - Dobra. Zajmę się tym. 411 00:21:29,204 --> 00:21:31,331 - Zostawię to tobie. - Dobra. 412 00:21:39,256 --> 00:21:41,049 Chrishell zaraz tu będzie. 413 00:21:41,049 --> 00:21:45,637 Usiądę sobie i pozwolę, żebyście opowiedziały swoje wersje. 414 00:21:45,637 --> 00:21:50,350 Potem postaramy się to rozwiązać, żeby w biurze zapanował spokój. 415 00:21:50,350 --> 00:21:54,730 To nie jest zdrowe, więc spróbujmy to załatwić bez świadków. 416 00:21:55,314 --> 00:21:59,234 Wolałabym, żeby Jason nie angażował ciebie i sam tu był, 417 00:21:59,234 --> 00:22:00,819 ale to tylko... 418 00:22:00,819 --> 00:22:04,406 On i tak wie, przez co teraz przechodzę. 419 00:22:04,406 --> 00:22:08,535 Ale teraz go to nie obchodzi, więc jest jak jest. 420 00:22:08,535 --> 00:22:12,664 To bardzo ważne, aby Chrishell i Nicole wszystko sobie wyjaśniły. 421 00:22:12,664 --> 00:22:14,458 - Cześć. - Cześć! 422 00:22:14,458 --> 00:22:15,459 Cześć. 423 00:22:15,459 --> 00:22:18,003 Te kłótnie nie mogą trwać dłużej. 424 00:22:18,003 --> 00:22:23,675 Nie chcę stać między przyjaciółkami, ale nie dano mi wyboru. 425 00:22:23,675 --> 00:22:25,844 Muszą usiąść, 426 00:22:25,844 --> 00:22:29,890 omówić wszystko, co trzeba, i żyć dalej. 427 00:22:29,890 --> 00:22:31,683 Więc... 428 00:22:32,476 --> 00:22:36,688 Oddam wam głos, żebyście spróbowały to rozwiązać. 429 00:22:36,688 --> 00:22:41,777 To trudna sytuacja dla Mary, bo ma dużo na głowie. 430 00:22:41,777 --> 00:22:43,278 Nienawidzi konfliktów. 431 00:22:43,278 --> 00:22:46,573 Potrzebuję kogoś, kto wskaże fakty. 432 00:22:46,573 --> 00:22:50,577 Stawanie po czyjejś stronie nie leży w jej naturze. 433 00:22:50,577 --> 00:22:55,582 Ale w tej historii są pewne fakty i nie trzeba stawać po czyjejś stronie. 434 00:22:55,582 --> 00:22:59,753 Trzeba tylko wskazać, jak sprawy się mają i gdzie leży prawda. 435 00:23:00,712 --> 00:23:03,423 - Mam zacząć? - To ty masz problem. Śmiało. 436 00:23:03,423 --> 00:23:06,510 Przede wszystkim chcę, żebyś zrozumiała, 437 00:23:06,510 --> 00:23:10,680 że twoja reakcja była zupełnie niestosowna. 438 00:23:10,680 --> 00:23:13,600 Mogłyśmy wtedy normalnie porozmawiać. 439 00:23:13,600 --> 00:23:16,895 A ty od razu powiedziałaś: „Jesteś jebaną suką”. 440 00:23:16,895 --> 00:23:20,524 Wciąż jestem w szoku. 441 00:23:21,024 --> 00:23:26,071 Ciągle słyszę, jak to wyolbrzymiłaś. Powiedziałam, że zachowujesz się jak suka. 442 00:23:26,071 --> 00:23:28,198 - Nie „jebana suka”? - Nie. 443 00:23:28,198 --> 00:23:29,366 - Naprawdę? - Nie. 444 00:23:29,366 --> 00:23:32,452 Ty suko, tyle przeszłam... 445 00:23:32,452 --> 00:23:35,414 - Nie nazywaj mnie suką. - Jesteś suką. 446 00:23:35,914 --> 00:23:39,000 Tak naprawdę nie powiedziałaś, co cię wkurza. 447 00:23:39,000 --> 00:23:42,129 - To znaczy? - Powiedz, od czego się zaczęło. 448 00:23:42,129 --> 00:23:44,756 Mówiłaś o czymś sprzed trzech lat. 449 00:23:44,756 --> 00:23:48,260 Od tamtej pory było wiele okazji, pracowałyśmy razem. 450 00:23:48,260 --> 00:23:50,720 Byłaś u mnie w domu, spotykałyśmy się. 451 00:23:50,720 --> 00:23:54,891 Było tyle innych miejsc i chwil, żeby to wyciągnąć. 452 00:23:54,891 --> 00:23:58,019 To, co mi powiedziałaś, 453 00:23:58,019 --> 00:23:59,980 było atakiem na moją firmę, 454 00:23:59,980 --> 00:24:03,024 - co traktuję bardzo osobiście. - Atakiem na firmę? 455 00:24:03,024 --> 00:24:04,484 Nie przerywałam ci. 456 00:24:04,484 --> 00:24:05,986 - Do tego... - Słusznie. 457 00:24:05,986 --> 00:24:07,988 Potem zaczęłaś atakować mnie. 458 00:24:07,988 --> 00:24:11,241 - Jak? - Mówiłaś, że mam mentalność ofiary, 459 00:24:11,241 --> 00:24:14,286 a to ty płaczesz przez coś, co było trzy lata temu. 460 00:24:14,286 --> 00:24:16,788 Wywlekanie czegoś, bo trzy lata temu 461 00:24:16,788 --> 00:24:19,833 nie zostałaś doceniona - to jest mentalność ofiary. 462 00:24:19,833 --> 00:24:23,420 Zapomnij, sprzedaj więcej domów. Kogo to obchodzi? 463 00:24:23,420 --> 00:24:26,173 Nie doceniono cię? Byłaś na tym zleceniu. 464 00:24:26,173 --> 00:24:30,343 W prawdziwym świecie jesteś w zespole jako agentka, 465 00:24:30,343 --> 00:24:32,304 bez względu na liczbę agentów. 466 00:24:32,304 --> 00:24:34,598 Na koniec wszyscy się dzielicie. 467 00:24:34,598 --> 00:24:37,559 Tak to się odbywa. Nieważne, czy ktoś tylko... 468 00:24:37,559 --> 00:24:39,978 Dlaczego mi to tłumaczysz? 469 00:24:39,978 --> 00:24:42,272 Bo najwyraźniej tego nie rozumiesz. 470 00:24:42,272 --> 00:24:45,442 Byłam w zespole i nad tym pracowałam. 471 00:24:45,442 --> 00:24:48,778 W rejestrze ofert będzie nazwisko Chrishell. Tak? 472 00:24:48,778 --> 00:24:49,696 Tak sądzę. 473 00:24:49,696 --> 00:24:51,740 Jak każdy, kto tam jest, 474 00:24:51,740 --> 00:24:54,451 bez względu na to, ile pracy wykonał... 475 00:24:54,451 --> 00:24:59,456 Skoro Jason ją tam umieścił, jest jedną z agentek danej nieruchomości. 476 00:24:59,456 --> 00:25:00,957 Bo tak to działa. 477 00:25:01,625 --> 00:25:02,459 Dziękuję. 478 00:25:02,459 --> 00:25:05,921 Zapomnijmy o tym. Nie to miałam na myśli. 479 00:25:05,921 --> 00:25:09,382 Więc przejdź do rzeczy. 480 00:25:09,382 --> 00:25:13,136 Myślę, że Jason dodał cię do zlecenia za moimi plecami, 481 00:25:13,136 --> 00:25:15,430 bo się w tobie zakochał. 482 00:25:17,182 --> 00:25:21,269 W tej chwili ta rozmowa staje się absurdalna, 483 00:25:21,269 --> 00:25:22,979 bo wtedy byłam mężatką. 484 00:25:22,979 --> 00:25:27,400 - I między mną a Jasonem nic nie było. - Nie pamiętam. 485 00:25:27,400 --> 00:25:29,402 Nie podoba mi się ta insynuacja. 486 00:25:29,402 --> 00:25:30,737 Nie o tym mówię. 487 00:25:30,737 --> 00:25:33,365 - Jeśli masz jakiś problem... - Zaczekaj. 488 00:25:33,365 --> 00:25:37,994 - Lepiej to skończmy. - Nie mówię, że mieliście romans. 489 00:25:37,994 --> 00:25:41,039 Nie widzisz problemu w tym, co powiedziałaś? 490 00:25:41,039 --> 00:25:46,253 Ciebie Jason mógł wybrał, ale w moim przypadku musiał się zakochać. 491 00:25:46,253 --> 00:25:50,090 Mnie dawał niewiele zleceń, tobie znacznie więcej. 492 00:25:50,090 --> 00:25:53,134 To dlatego, że w tobie też się podkochuje? 493 00:25:53,760 --> 00:25:56,012 Nie, po prostu wie, że jestem dobra. 494 00:25:56,012 --> 00:25:57,097 W porządku. 495 00:25:59,307 --> 00:26:02,561 Jestem bardziej doświadczoną agentką, więc to ma sens. 496 00:26:02,561 --> 00:26:05,730 A czy sens ma to, że niszczysz moje interesy? 497 00:26:05,730 --> 00:26:07,857 Nie niszczę twoich interesów. 498 00:26:07,857 --> 00:26:11,194 Mówisz, że Jason dodał mnie do zlecenia, 499 00:26:11,194 --> 00:26:12,821 bo się we mnie bujał. 500 00:26:12,821 --> 00:26:14,614 To niszczy moje interesy. 501 00:26:14,614 --> 00:26:17,033 Niestety odebrałaś to osobiście. 502 00:26:17,033 --> 00:26:18,451 Traktuję to osobiście. 503 00:26:18,451 --> 00:26:21,580 Nigdy nie byłyśmy bliskimi przyjaciółkami. 504 00:26:21,580 --> 00:26:25,083 Szkoda, że nie wiedziałam, kiedy cię do siebie zapraszałam. 505 00:26:25,083 --> 00:26:27,043 Uważasz mnie za przyjaciółkę? 506 00:26:27,043 --> 00:26:30,922 Zaprosiłam cię na Święto Dziękczynienia. 507 00:26:30,922 --> 00:26:32,382 - A ty przyszłaś. - Tak. 508 00:26:32,382 --> 00:26:35,218 Musiałam więc uważać cię za przyjaciółkę? 509 00:26:35,218 --> 00:26:37,971 Żałuję, że nie wiedziałam, że tak to widzisz. 510 00:26:37,971 --> 00:26:41,141 Nie wiedziałam aż do dnia otwartego Chelsea. 511 00:26:41,141 --> 00:26:43,101 Dlatego byłam tak zaskoczona. 512 00:26:43,101 --> 00:26:47,188 Naprawdę myślała, że jesteście przyjaciółkami, 513 00:26:47,188 --> 00:26:51,860 bo nie wpuszcza do domu nikogo, kogo nie uważa za przyjaciela. 514 00:26:51,860 --> 00:26:53,486 Nie. 515 00:26:53,486 --> 00:26:55,155 Teraz zobaczysz różnicę. 516 00:26:55,155 --> 00:26:59,242 Wiem, że się nie przyjaźnimy. Nie pomylisz się. To będzie jasne. 517 00:26:59,242 --> 00:27:02,621 Potrafię rozmawiać o interesach wprost. 518 00:27:02,621 --> 00:27:05,915 Chodziło o interesy, kiedy mówiłaś o mentalności ofiary 519 00:27:05,915 --> 00:27:08,668 i że pokazuję prawdziwą twarz? 520 00:27:08,668 --> 00:27:10,003 To były interesy? 521 00:27:10,003 --> 00:27:13,715 Mówisz coś, a potem udajesz niewinną. Przyznaj, co zrobiłaś. 522 00:27:13,715 --> 00:27:17,010 Mówiłam, że jesteś suką. Nie zaprzeczam. 523 00:27:17,010 --> 00:27:22,015 Musisz panować nad sobą, kiedy rozmawiasz. 524 00:27:22,015 --> 00:27:24,643 Możemy się nie zgadzać. 525 00:27:24,643 --> 00:27:27,062 Nie możesz mi niczego kazać. 526 00:27:27,062 --> 00:27:30,815 Zrobię wszystko, co zechcę, i kiedy będę miała na to ochotę. 527 00:27:30,815 --> 00:27:34,944 Jeśli masz z tym problem, możesz odejść. Ja próbuję to rozwiązać. 528 00:27:34,944 --> 00:27:38,114 Jeśli ci się to nie podoba, to twoja wina. 529 00:28:09,938 --> 00:28:14,943 Napisy: Przemysław Rak