1
00:00:50,877 --> 00:00:56,507
31 stycznia 2011 roku w związku
ze spadkiem popytu na płyty gipsowe,
2
00:00:56,591 --> 00:01:02,597
korporacja US Gypsum zamknęła
88-letni zakład w Empire w stanie Nevada.
3
00:01:02,680 --> 00:01:07,852
W lipcu kod pocztowy Empire, 89405,
przestał istnieć.
4
00:02:25,471 --> 00:02:28,433
- Tyle ci wiszę.
- Dobra, dzięki.
5
00:02:39,652 --> 00:02:41,529
Dbaj o siebie.
6
00:03:34,665 --> 00:03:37,585
Spójrz, Dziecię śpi,
7
00:03:37,752 --> 00:03:40,380
sen zmorzył je
8
00:03:40,546 --> 00:03:45,760
na Matki Jego łonie.
9
00:03:45,927 --> 00:03:51,349
Anieli słodko śpiewają Mu,
10
00:03:51,516 --> 00:03:56,396
pasterzy warta Je chroni.
11
00:03:56,479 --> 00:04:01,484
KEMPING DESERT ROSE
12
00:04:09,075 --> 00:04:11,327
Nie widzę rezerwacji.
13
00:04:11,411 --> 00:04:14,580
Jestem na liście Amazon CamperForce.
14
00:04:17,082 --> 00:04:18,501
Może pod em-ce-de?
15
00:04:18,668 --> 00:04:20,128
- Jest.
- Tak.
16
00:05:23,274 --> 00:05:25,902
Czołem! Jak się dziś mamy?
17
00:05:26,360 --> 00:05:29,447
Super! Kto podrzuci zasadę bhp?
18
00:05:29,989 --> 00:05:34,035
- Trzy punkty podparcia.
- Dlaczego są takie ważne?
19
00:05:34,202 --> 00:05:37,789
- Żeby nie zlecieć ze schodów!
- Właśnie!
20
00:05:37,955 --> 00:05:40,249
Zasada efektywnej pracy?
21
00:05:40,708 --> 00:05:43,336
Szajbus z niego, co? Z Eda? Szajbus.
22
00:05:45,630 --> 00:05:47,673
To jest za krótkie.
23
00:05:47,757 --> 00:05:49,050
Lepiej.
24
00:05:50,009 --> 00:05:52,178
Plastik.
25
00:05:57,350 --> 00:05:58,935
To jest Carl.
26
00:05:59,102 --> 00:06:01,229
To Angela.
27
00:06:01,396 --> 00:06:02,897
- Doug.
- Cześć, Fern.
28
00:06:03,064 --> 00:06:05,149
- Ryan, Teresa.
- Hej, Fern.
29
00:06:05,316 --> 00:06:06,692
Karie...
30
00:06:06,859 --> 00:06:08,236
I twoja poczciwa...
31
00:06:08,319 --> 00:06:09,946
...Linda May. A ja to Fern.
32
00:06:10,113 --> 00:06:11,322
Moja kumpela Fern.
33
00:06:11,489 --> 00:06:13,074
Cześć wam.
34
00:06:13,241 --> 00:06:15,493
Tu też mam cytat ze Smithów:
35
00:06:15,660 --> 00:06:17,995
„Śmiej się, tańcz, zacznij żyć,
36
00:06:18,162 --> 00:06:19,789
usłysz mój głos i wspomnij mnie”.
37
00:06:19,956 --> 00:06:22,792
No i tekst,
który jest dla mnie najważniejszy:
38
00:06:22,959 --> 00:06:25,920
„Czy dom to tylko słowo,
czy coś, co jest w tobie?”
39
00:06:26,421 --> 00:06:27,296
I tak...
40
00:06:27,463 --> 00:06:29,006
- Dobre!
- Podoba mi się.
41
00:06:29,173 --> 00:06:30,299
- Tak.
- I mi.
42
00:06:30,466 --> 00:06:31,718
Głębokie teksty.
43
00:06:34,637 --> 00:06:36,597
- No i masz też...
- Tak.
44
00:06:54,615 --> 00:06:55,783
- Tak?
- Nie.
45
00:06:56,075 --> 00:07:00,121
Poprzedni właściciel woził materac,
ale ja tak nie chciałam.
46
00:07:00,288 --> 00:07:02,874
Chciałam mieć schowek pod łóżkiem.
47
00:07:03,041 --> 00:07:05,334
Więc kupiłam szuflady.
48
00:07:05,501 --> 00:07:08,713
Jeden zestaw z przodu,
dostępny od środka,
49
00:07:08,880 --> 00:07:11,049
i drugi z tamtej strony.
50
00:07:11,215 --> 00:07:13,176
- Sprytne.
- Też tak uważam.
51
00:07:15,011 --> 00:07:16,220
Widzisz?
52
00:07:16,971 --> 00:07:19,140
Skrzynka wędkarska po mężu.
53
00:07:19,307 --> 00:07:22,018
Dorobiłam zamknięcie.
54
00:07:22,185 --> 00:07:26,105
Po otwarciu opiera się na blokadzie
i mam dodatkowy blat.
55
00:07:26,272 --> 00:07:28,733
Trzymam tu najładniejsze rzeczy.
56
00:07:28,900 --> 00:07:30,777
Naczynia od taty.
57
00:07:30,943 --> 00:07:33,738
Skupował je na pchlich targach.
58
00:07:33,905 --> 00:07:36,866
Kiedy skończyłam liceum,
podarował mi komplet.
59
00:07:37,617 --> 00:07:39,577
- Śliczne.
- Fajnie, co?
60
00:07:39,744 --> 00:07:41,537
Seria „Jesienny liść”.
61
00:07:42,121 --> 00:07:44,082
Wożę tylko parę sztuk, ale...
62
00:07:44,415 --> 00:07:46,709
A jak nazwałaś swojego vana?
63
00:07:47,418 --> 00:07:48,669
A-Van-Garda.
64
00:07:49,629 --> 00:07:51,047
Mocne.
65
00:07:51,214 --> 00:07:52,256
Jak on sam.
66
00:08:09,607 --> 00:08:11,567
Co robisz?
67
00:08:17,365 --> 00:08:21,536
...niedźwiedzie, które trafiły do azylu,
sprawiają kłopoty,
68
00:08:21,911 --> 00:08:24,914
i pozostaną w niewoli,
dopóki się nie uspokoją.
69
00:08:24,997 --> 00:08:27,834
Co zwykle zajmuje
od dwóch dni do miesiąca.
70
00:08:45,935 --> 00:08:47,895
Dziewczynki, to pani M.
71
00:08:48,396 --> 00:08:49,480
Fern.
72
00:08:50,398 --> 00:08:51,524
Hej, Brandy.
73
00:08:51,691 --> 00:08:52,817
- Cześć.
- Cześć, dzieci.
74
00:08:52,984 --> 00:08:54,569
To pani M!
75
00:08:54,736 --> 00:08:55,611
Co tam?
76
00:08:55,778 --> 00:08:57,280
- Dobrze.
- Super.
77
00:08:57,447 --> 00:08:59,157
Fajnie cię widzieć.
78
00:08:59,240 --> 00:09:00,867
- Co u ciebie?
- Dobrze.
79
00:09:00,950 --> 00:09:02,326
Dobrze wyglądasz.
80
00:09:02,410 --> 00:09:04,037
- Ścięłaś włosy?
- Tak.
81
00:09:04,120 --> 00:09:05,663
- Ładnie ci.
- Dzięki.
82
00:09:05,747 --> 00:09:08,374
Znów pracujesz w Amazonie?
Lubisz to?
83
00:09:08,458 --> 00:09:09,625
Świetnie zarabiam.
84
00:09:09,709 --> 00:09:12,962
- Wciąż mieszkasz w vanie?
- Tak.
85
00:09:13,046 --> 00:09:15,006
Stoję na kempingu Desert Rose.
86
00:09:15,089 --> 00:09:16,716
Przejeżdżałyśmy tamtędy.
87
00:09:17,216 --> 00:09:18,092
Prawda?
88
00:09:18,176 --> 00:09:21,304
- Co u mamy?
- Super. Tęskni za tobą.
89
00:09:21,471 --> 00:09:24,849
- A ja za nią.
- Powiem jej. Ale wiesz, Fern...
90
00:09:25,475 --> 00:09:30,271
Ale jeśli nie masz gdzie mieszkać,
zapraszamy. Martwimy się o ciebie.
91
00:09:30,438 --> 00:09:32,023
Dzięki, niepotrzebnie.
92
00:09:32,190 --> 00:09:34,650
Dam znać. Słowo.
93
00:09:35,359 --> 00:09:37,028
Na razie, Aubrey.
94
00:09:44,452 --> 00:09:48,164
- Wciąż jesteś szkolną bystrzachą?
- Tak. Jakby.
95
00:09:49,082 --> 00:09:51,751
Pamiętasz coś z naszych korepetycji?
96
00:09:53,711 --> 00:09:54,754
Tak.
97
00:09:55,338 --> 00:09:57,590
„Ciągle to jutro, jutro i znów jutro,
98
00:09:57,757 --> 00:10:00,134
A wszystkie wczoraj
głupocie naszej przyświecały
99
00:10:00,301 --> 00:10:03,096
W drodze do śmierci.
Gaśnij, wątłe światło!”
100
00:10:03,554 --> 00:10:05,139
Świetnie.
101
00:10:05,681 --> 00:10:07,683
- Dziękuję.
- Dziękuję.
102
00:10:08,976 --> 00:10:11,979
Mama mówi, że pani jest bezdomna.
To prawda?
103
00:10:12,146 --> 00:10:14,148
Nie, nie jestem bezdomna.
104
00:10:14,315 --> 00:10:16,734
Po prostu... nie mam domu.
105
00:10:16,901 --> 00:10:19,237
- To nie to samo, co?
- Nie.
106
00:10:19,404 --> 00:10:21,656
- Nie martw się o mnie.
- Dobra.
107
00:10:26,411 --> 00:10:30,123
Mikołaju, Bellweather Auto
ma ofertę, że ho, ho, ho,
108
00:10:30,206 --> 00:10:33,751
na nowe i używane pojazdy.
Wpadnij i zobacz...
109
00:10:46,597 --> 00:10:50,101
Zanim zamieszkałam w Ciaśniaczku,
biegałam,
110
00:10:50,309 --> 00:10:54,021
szukałam pracy, składałam aplikacje...
Rok 2008,
111
00:10:54,230 --> 00:10:56,107
ciężki czas.
112
00:10:56,274 --> 00:11:01,112
I złapałam naprawdę potwornego doła.
113
00:11:03,322 --> 00:11:05,199
Myślałam o samobójstwie.
114
00:11:05,283 --> 00:11:09,412
I postanowiłam,
że kupię flaszkę gorzały,
115
00:11:09,579 --> 00:11:12,290
włączę piecyk gazowy...
116
00:11:14,083 --> 00:11:17,378
i będę chlać do nieprzytomności.
117
00:11:17,545 --> 00:11:19,297
A po przebudzeniu
118
00:11:20,465 --> 00:11:24,761
miałam zapalić papierosa i wysadzić
nas wszystkich w powietrze.
119
00:11:25,386 --> 00:11:29,348
Ale spojrzałam na swoje słodkie,
ufne psiaczki...
120
00:11:29,515 --> 00:11:32,101
cocker spaniela i pudla miniaturkę...
121
00:11:32,268 --> 00:11:35,772
i... nie potrafiłam im tego zrobić.
122
00:11:36,355 --> 00:11:38,649
I pomyślałam... „No tak...
123
00:11:39,233 --> 00:11:40,985
Sobie też tego nie zrobię”.
124
00:11:41,319 --> 00:11:45,031
No i... Zbliżałam się do 62. roku życia.
125
00:11:45,198 --> 00:11:49,702
Postanowiłam sprawdzić w necie,
jakie przysługują mi świadczenia socjalne.
126
00:11:49,869 --> 00:11:52,455
Wyczytałam, że 550 dolarów.
127
00:11:54,874 --> 00:11:57,418
Fern, harowałam całe swoje życie.
128
00:11:57,585 --> 00:11:59,670
Odkąd skończyłam 12 lat.
129
00:11:59,962 --> 00:12:03,091
Wychowałam dwie córki.
Nie wierzyłam własnym oczom.
130
00:12:03,174 --> 00:12:07,428
Więc szperam dalej w necie i widzę:
Bob Wells i Tanie Życie w Kamperze.
131
00:12:07,595 --> 00:12:09,722
Mogłabym mieszkać w kamperze,
132
00:12:09,889 --> 00:12:11,265
podróżować...
133
00:12:12,683 --> 00:12:15,061
i do śmierci nie pracować.
134
00:12:15,228 --> 00:12:20,233
RTR to obóz szkoleniowy
dla początkujących nomadów.
135
00:12:20,942 --> 00:12:23,736
Bob Wells wygląda jak Święty Mikołaj.
136
00:12:23,903 --> 00:12:26,656
Prawda? Wszyscy to mówią.
137
00:12:26,823 --> 00:12:28,449
Co to jest RTR?
138
00:12:28,616 --> 00:12:30,326
Rubber Tramp Rendezvous.
139
00:12:31,244 --> 00:12:33,287
Quartzsite w Arizonie,
140
00:12:33,371 --> 00:12:36,749
środek pustyni, ziemia niczyja.
Pojedź tam.
141
00:12:37,333 --> 00:12:39,877
- Narysuję ci mapkę.
- Chyba się nie wybiorę.
142
00:12:40,670 --> 00:12:42,964
Może jednak? I tak narysuję ci mapkę.
143
00:12:43,464 --> 00:12:45,717
Oto, czym jest RTR.
144
00:12:46,134 --> 00:12:48,761
To system wsparcia dla osób,
145
00:12:48,928 --> 00:12:51,764
które w tej chwili potrzebują pomocy.
146
00:13:08,197 --> 00:13:10,658
Widzimy się w nowym roku.
Wesołych świąt.
147
00:13:10,742 --> 00:13:12,160
Nawzajem, Doug.
148
00:13:47,195 --> 00:13:49,530
Carl miał udar.
149
00:13:49,697 --> 00:13:51,032
- I umarł?
- Nie.
150
00:13:51,199 --> 00:13:55,286
Nie. Przyjechała po niego córka
i wrócili na Wschód.
151
00:13:55,453 --> 00:13:56,287
Tak.
152
00:13:56,454 --> 00:13:59,123
- Ale psa nie zabrali?
- Nie mogli.
153
00:13:59,290 --> 00:14:00,958
Może go weźmiesz?
154
00:14:01,125 --> 00:14:04,170
- To miły piesek, przyjacielski.
- Nie.
155
00:14:04,337 --> 00:14:09,175
- Wyjeżdżasz w czwartek, zgadza się?
- Tak.
156
00:14:10,134 --> 00:14:12,428
Wczoraj pożegnałam się z Amazonem.
157
00:14:13,012 --> 00:14:15,807
Amazon pokrywa koszty do czwartku.
158
00:14:15,973 --> 00:14:19,352
Potem płacisz 375 dolarów miesięcznie.
159
00:14:19,519 --> 00:14:23,439
A nie ma zniżki?
Nie korzystam z prądu i śmietnika.
160
00:14:23,606 --> 00:14:24,941
Mieszkam w vanie.
161
00:14:25,108 --> 00:14:28,403
Nie. Ale mając vana,
możesz się przemieszczać.
162
00:14:28,569 --> 00:14:30,613
Jedź w cieplejsze miejsce.
163
00:14:31,030 --> 00:14:33,574
Najpierw chcę tu poszukać pracy.
164
00:14:33,741 --> 00:14:35,535
Powodzenia.
165
00:14:36,327 --> 00:14:37,745
Ciężko będzie.
166
00:14:38,621 --> 00:14:41,708
- Cześć, Patty.
- Pa. Widzimy się w przyszłym roku.
167
00:15:04,772 --> 00:15:08,317
Mąż pracował w kopalni USG w Empire.
168
00:15:08,484 --> 00:15:11,112
A ja przez parę lat w dziale kadr.
169
00:15:11,279 --> 00:15:13,781
Potem pracowałam już tylko dorywczo,
170
00:15:13,948 --> 00:15:15,616
byłam kasjerką w sklepie,
171
00:15:15,783 --> 00:15:18,369
przez pięć lat miałam zastępstwo
w szkole.
172
00:15:18,536 --> 00:15:22,582
To ta kopalnia, którą zamknęli
i pracownicy musieli się przenieść?
173
00:15:22,749 --> 00:15:24,625
Tak, rok temu.
174
00:15:25,168 --> 00:15:27,628
Kiedy musisz wrócić do pracy?
175
00:15:28,254 --> 00:15:29,255
Od razu?
176
00:15:30,339 --> 00:15:34,385
Czasy są teraz ciężkie.
Może pomyśl
177
00:15:34,844 --> 00:15:37,055
o wcześniejszej emeryturze?
178
00:15:37,138 --> 00:15:39,390
Nie starczy mi na życie.
179
00:15:43,478 --> 00:15:45,813
Potrzebuję pracy. Lubię pracować.
180
00:15:46,856 --> 00:15:50,401
Nie bardzo wiem, co mogłabyś robić.
181
00:15:57,700 --> 00:15:59,327
- Cześć.
- Cześć.
182
00:15:59,494 --> 00:16:02,830
- Jestem Rachel, kierowniczka.
- Fern.
183
00:16:02,997 --> 00:16:04,207
Cześć, Fern.
184
00:16:06,334 --> 00:16:09,420
- Mówili, że mogę tu zaparkować na noc.
- Jasne.
185
00:16:09,629 --> 00:16:13,591
Proszę bardzo.
Ale wiesz, że spadnie temperatura?
186
00:16:13,758 --> 00:16:17,261
- Noce są tu zimne. Bardzo zimne.
- Wiem coś o tym.
187
00:16:18,262 --> 00:16:20,640
Nie chcę niczego narzucać.
188
00:16:20,807 --> 00:16:23,851
Ale przy 7-Eleven jest kościół.
189
00:16:24,018 --> 00:16:25,686
Baptystyczny. Mają tam
190
00:16:25,770 --> 00:16:28,606
- wolne łóżka.
- Dam sobie radę.
191
00:16:30,775 --> 00:16:33,194
- W razie czego jesteśmy.
- Dziękuję.
192
00:18:36,484 --> 00:18:38,569
Fajnie, że przyjechałaś.
193
00:18:39,278 --> 00:18:42,573
- To Bob Wells.
- Siadaj. Masz tu krzesło.
194
00:18:44,951 --> 00:18:47,412
Dziwne jest to,
195
00:18:47,495 --> 00:18:50,623
że nie tylko akceptujemy tyranię dolara,
196
00:18:50,790 --> 00:18:53,668
tyranię rynku. Godzimy się na nią.
197
00:18:53,835 --> 00:18:58,589
Z zadowoleniem nakładamy sobie
jarzmo tyranii dolara
198
00:18:58,756 --> 00:19:01,217
i podporządkowujemy jej życie.
199
00:19:01,426 --> 00:19:04,220
Zachowujemy się jak koń pociągowy.
200
00:19:04,679 --> 00:19:07,598
Gotów zaharowywać się na śmierć,
201
00:19:07,765 --> 00:19:09,475
żeby potem iść w odstawkę.
202
00:19:09,642 --> 00:19:11,978
Wielu z nas dzieli ten los.
203
00:19:12,145 --> 00:19:13,813
Skoro społeczeństwo
204
00:19:13,980 --> 00:19:16,315
odstawia nas jak konia na pastwisko,
205
00:19:16,482 --> 00:19:19,444
musimy się zjednoczyć i wzajemnie
o siebie zadbać.
206
00:19:19,610 --> 00:19:21,821
I o to tutaj chodzi.
207
00:19:21,988 --> 00:19:24,615
Widzę to tak: Titanic tonie,
208
00:19:24,782 --> 00:19:26,993
a sytuacja gospodarcza się zmienia.
209
00:19:27,160 --> 00:19:30,830
Moim celem jest spuszczenie szalup na wodę
210
00:19:30,997 --> 00:19:33,332
i uratowanie tylu osób, ile się da.
211
00:19:33,499 --> 00:19:35,418
Tak, jest tego dużo.
212
00:19:35,585 --> 00:19:37,378
Starczy dla wszystkich.
213
00:19:37,545 --> 00:19:38,880
Dam ci znać.
214
00:19:39,047 --> 00:19:41,299
- Co to?
- Wegańskie.
215
00:19:41,466 --> 00:19:43,551
Nie, jestem mięsożerna.
216
00:19:44,969 --> 00:19:47,430
- Ale dzięki. Wygląda pysznie.
- Mięsożerna?
217
00:19:47,597 --> 00:19:48,806
Jest mięsożerna.
218
00:19:48,973 --> 00:19:51,267
- Makaron z serem.
- Mów ile.
219
00:19:51,976 --> 00:19:53,644
Starczy? Jeszcze?
220
00:19:54,437 --> 00:19:56,105
Lubi czerwoną paprykę.
221
00:19:56,439 --> 00:19:58,524
- Kolendra?
- Nie!
222
00:20:06,824 --> 00:20:08,534
Walczyłem w Wietnamie.
223
00:20:08,785 --> 00:20:11,496
I mam zespół stresu pourazowego.
224
00:20:11,913 --> 00:20:14,957
Nie mogę ścierpieć głośnych dźwięków,
225
00:20:15,666 --> 00:20:18,336
wielkich tłumów, fajerwerków.
226
00:20:19,379 --> 00:20:22,256
Mam pick-upa i kampera.
227
00:20:22,423 --> 00:20:23,841
Mogę tu mieszkać
228
00:20:24,634 --> 00:20:27,095
i żyć w spokoju.
229
00:20:30,264 --> 00:20:35,478
W końcu przekonałam dziadka,
tatę i mamę,
230
00:20:35,645 --> 00:20:40,817
że powinniśmy zapakować się
do kampera i zobaczyć kraj.
231
00:20:41,442 --> 00:20:45,196
Ale potem u obojga wykryto raka.
232
00:20:45,363 --> 00:20:47,865
I umarli w odstępie trzech tygodni.
233
00:20:48,032 --> 00:20:49,742
Zaczęłam oglądać
234
00:20:49,909 --> 00:20:54,038
materiały Boba Wellsa
na temat van-dwellingu.
235
00:20:54,455 --> 00:20:56,165
Kupiłam sobie vana.
236
00:20:56,332 --> 00:20:59,711
To Gniady, bo wiezie mnie tam,
gdzie dojść nie da rady.
237
00:21:00,336 --> 00:21:01,629
No i...
238
00:21:01,796 --> 00:21:05,883
rozpoczęłam swoją uzdrawiającą podróż.
Dwa i pół roku temu.
239
00:21:06,509 --> 00:21:09,512
Przepracowałam 20 lat
w amerykańskim korpoświecie.
240
00:21:09,679 --> 00:21:13,015
W firmie pracował też
mój przyjaciel, Bill.
241
00:21:13,766 --> 00:21:17,186
No i... dorobił się niewydolności wątroby.
242
00:21:17,270 --> 00:21:19,814
Za tydzień miał osiągnąć wiek emerytalny,
243
00:21:19,897 --> 00:21:24,026
kiedy ktoś z działu kadr
zadzwonił do hospicjum i powiedział:
244
00:21:24,944 --> 00:21:27,071
„Pogadajmy o twojej emeryturze”.
245
00:21:27,530 --> 00:21:30,241
10 dni później już nie żył.
246
00:21:30,366 --> 00:21:34,328
Nie zdążył ani razu wyprowadzić żaglówki,
247
00:21:34,620 --> 00:21:37,749
którą sobie sprawił, z podjazdu.
248
00:21:37,915 --> 00:21:40,752
Wszystko go w życiu ominęło.
249
00:21:41,502 --> 00:21:43,463
Tuż przed śmiercią powiedział mi:
250
00:21:43,629 --> 00:21:46,841
„Nie marnuj czasu, Merle.
Nie marnuj czasu”.
251
00:21:46,924 --> 00:21:49,218
A ja od razu przeszłam na emeryturę.
252
00:21:49,302 --> 00:21:52,764
Żeby nie umrzeć z żaglówką na podjeździe.
253
00:21:54,348 --> 00:21:56,726
Więc... tak.
254
00:21:57,935 --> 00:21:59,062
I udało mi się.
255
00:21:59,520 --> 00:22:01,564
Moja łajba jest tu, na pustyni.
256
00:22:11,199 --> 00:22:13,993
Trudno sobie wyobrazić, co przeżyłaś.
257
00:22:15,328 --> 00:22:17,121
Utrata męża,
258
00:22:17,288 --> 00:22:19,957
utrata całego miasta, znajomych,
259
00:22:20,124 --> 00:22:21,334
środowiska.
260
00:22:21,918 --> 00:22:26,297
Z takimi stratami trudno się pogodzić.
261
00:22:26,714 --> 00:22:29,550
Chciałbym ci podsunąć
jakieś rozwiązanie...
262
00:22:29,717 --> 00:22:32,303
Ale to dobre miejsce, żeby go szukać.
263
00:22:32,470 --> 00:22:33,888
Myślę, że...
264
00:22:34,639 --> 00:22:36,557
więź z przyrodą...
265
00:22:36,724 --> 00:22:41,521
i autentyczne więzi społeczne sprawią,
że wszystko się odmieni.
266
00:22:42,730 --> 00:22:44,232
Mam nadzieję.
267
00:23:09,424 --> 00:23:10,633
Hej, Fern!
268
00:23:10,800 --> 00:23:11,926
Hej, Linda.
269
00:23:12,093 --> 00:23:13,386
Dołącz do nas!
270
00:23:13,553 --> 00:23:17,390
Nie, pójdę się przejść.
Niedługo wrócę.
271
00:24:20,995 --> 00:24:23,373
Hej. Dzień dobry.
272
00:24:24,165 --> 00:24:25,875
- Bob.
- Dobry.
273
00:24:45,978 --> 00:24:48,648
Często słyszę:
„Bob, muszę żyć w mieście.
274
00:24:48,815 --> 00:24:50,566
Nie mogę tu siedzieć.
275
00:24:50,733 --> 00:24:53,820
Boję się nieuchronnego pukania w drzwi”.
276
00:24:54,153 --> 00:24:57,740
Opracowałem więc dekalog
nielegalnego parkowania.
277
00:25:04,163 --> 00:25:06,290
Co tak ucichliście?
278
00:25:06,457 --> 00:25:08,418
Góra, dół,
279
00:25:08,584 --> 00:25:11,337
musisz powiększyć otwór na linę.
280
00:25:11,504 --> 00:25:14,215
Dobrze! Tak. Idealnie.
281
00:25:15,466 --> 00:25:17,385
- O mój Boże.
- Proszę.
282
00:25:20,346 --> 00:25:23,141
Uwielbiam ten styl życia.
To wolność,
283
00:25:23,307 --> 00:25:25,601
piękno, łączność z ziemią.
284
00:25:25,768 --> 00:25:28,396
A jednak coś za coś.
285
00:25:28,563 --> 00:25:31,691
Trzeba się zakrzątnąć
wokół własnego gówna.
286
00:25:32,525 --> 00:25:36,237
Większość z nas
korzysta z 20-litrowego wiadra.
287
00:25:36,863 --> 00:25:40,658
Większość mieszka w vanach.
Albo w czymś przestronniejszym.
288
00:25:40,825 --> 00:25:42,577
Ja się gnieżdżę w priusie,
289
00:25:43,369 --> 00:25:45,621
więc korzystam z 8-litrowego wiadra.
290
00:25:45,788 --> 00:25:48,499
Dla chorych na kolana polecam 25-litrowe.
291
00:25:51,044 --> 00:25:53,004
- Cześć, Fern.
- Czołem.
292
00:25:57,592 --> 00:26:01,220
- To dla ciebie.
- Dzięki. Ładne.
293
00:26:05,475 --> 00:26:07,560
Lepiej weź ten.
294
00:26:07,727 --> 00:26:09,228
Tamten to złom.
295
00:26:10,229 --> 00:26:11,105
To twoje?
296
00:26:11,272 --> 00:26:14,525
Tak. W każdym vanie jest czarna dziura.
297
00:26:14,692 --> 00:26:17,904
W moim na pewno.
Raz dorobiłem się siedmiu otwieraczy.
298
00:26:18,071 --> 00:26:19,614
Ja tak nie mam.
299
00:26:19,781 --> 00:26:22,408
Dam w zamian łapkę. Sama je robię.
300
00:26:22,575 --> 00:26:25,244
Dobra. Szydełkowa robota?
301
00:26:25,411 --> 00:26:26,537
Nie, coś innego.
302
00:26:28,498 --> 00:26:30,166
- Fajne.
- A owszem.
303
00:26:31,709 --> 00:26:33,503
Zabieram do siebie.
304
00:26:34,337 --> 00:26:35,505
Na razie.
305
00:26:35,671 --> 00:26:37,090
- Dzięki.
- Jasne.
306
00:26:42,136 --> 00:26:48,101
POSTĘPOWE KAMPEROWANIE
TĘDY NA WYSTAWĘ
307
00:26:48,309 --> 00:26:50,353
To chyba nie będzie zła robota.
308
00:26:50,561 --> 00:26:52,105
Ojej, zsuwa się.
309
00:26:52,647 --> 00:26:54,232
Przyjmujecie CV?
310
00:26:55,775 --> 00:26:57,485
Na wszelki wypadek zostawię.
311
00:26:57,652 --> 00:27:00,279
- Nie, niech pani...
- Zrobić to online?
312
00:27:00,446 --> 00:27:01,489
- Tak.
- Dobra.
313
00:27:01,697 --> 00:27:03,408
Mam czteropak za stówę.
314
00:27:03,574 --> 00:27:04,951
Proszę.
315
00:27:06,994 --> 00:27:10,540
- Poczułaś?
- Tak to działa na ludzi. Odstrasza.
316
00:27:11,541 --> 00:27:13,543
Wiecie, ile tu jest kasy?
317
00:27:13,710 --> 00:27:16,462
Zupełnie jak dinozaury.
318
00:27:19,048 --> 00:27:22,593
Nie. Ostrożnie.
Uwaga na stopnie.
319
00:27:25,638 --> 00:27:27,098
Jak w dyskotece.
320
00:27:27,223 --> 00:27:28,850
O raju...
321
00:27:30,435 --> 00:27:32,520
Piękne oświetlenie.
322
00:27:32,687 --> 00:27:35,314
- Pralka i suszarka!
- O rany.
323
00:27:35,732 --> 00:27:36,566
No nie...
324
00:27:39,068 --> 00:27:40,945
Panie, dokąd jedziemy?
325
00:27:41,320 --> 00:27:42,447
- Na Hawaje.
- Nie.
326
00:27:42,613 --> 00:27:45,950
Tak. Ale dzieli nas od nich woda.
327
00:27:46,117 --> 00:27:51,414
Tylko nie na Wschodnie Wybrzeże.
Nie będzie go tam jak zaparkować.
328
00:27:51,581 --> 00:27:54,083
To czarodziejski wóz, jedźmy na Hawaje.
329
00:27:55,126 --> 00:27:56,335
Hawaje.
330
00:27:56,586 --> 00:27:58,796
Znów w naszych vanach
331
00:28:00,131 --> 00:28:03,593
jedziemy w nieznane.
332
00:28:04,719 --> 00:28:08,973
Jedziemy w miejsca,
do których może nie wrócimy.
333
00:28:09,140 --> 00:28:13,061
Nie zaznamy spokoju,
aż znów w vany wskoczymy.
334
00:28:13,644 --> 00:28:15,772
Znów włóczęgi nadejdzie czas,
335
00:28:16,689 --> 00:28:20,485
jak cygański tabor ruszymy w drogę.
336
00:28:21,319 --> 00:28:23,071
Znów Bob będzie wśród nas...
337
00:28:23,237 --> 00:28:26,741
Dobra. W arizońskim Quartzsite,
w miejscowym jachtklubie,
338
00:28:26,908 --> 00:28:30,620
line dancing ma długą tradycję,
zaczynamy.
339
00:28:31,120 --> 00:28:33,373
Zjechałem do Quartzsite,
340
00:28:33,539 --> 00:28:34,999
żeby sprzedać to i owo.
341
00:28:35,500 --> 00:28:39,379
Mam świetny towar,
unikaty, daję słowo.
342
00:28:39,545 --> 00:28:43,091
„Jestem bez gotówki”
co chwilę słyszę to.
343
00:28:43,383 --> 00:28:47,220
„Wpadnę znów jutro”
powtarzacie wciąż.
344
00:28:47,553 --> 00:28:51,182
Sprzedaję drinki za pół ceny,
zaraz zadłużę się.
345
00:28:51,349 --> 00:28:55,228
Muszę coś szybko zarobić,
jeśli do domu wrócić chcę.
346
00:28:55,395 --> 00:28:58,564
To taki jest sprzedawcy blues.
347
00:29:00,108 --> 00:29:03,444
Chyba masz ochotę tam iść.
348
00:29:04,862 --> 00:29:05,822
Nie.
349
00:29:06,906 --> 00:29:07,949
Na pewno?
350
00:29:09,784 --> 00:29:11,411
- Chodź.
- Dobra.
351
00:29:18,626 --> 00:29:21,629
Nie ma tu zawodowych tancerzy.
352
00:29:21,796 --> 00:29:24,340
I znów się w sobie zakochamy.
353
00:29:25,299 --> 00:29:27,885
Przytulimy się mocno
354
00:29:28,052 --> 00:29:30,930
i znów się w sobie zakochamy.
355
00:29:31,556 --> 00:29:36,894
Nie korci cię,
by znowu ze mną być?
356
00:29:38,187 --> 00:29:43,776
By związać znów
przyjaźni dawnej nić?
357
00:29:44,569 --> 00:29:47,488
Przysięgam cię nie skrzywdzić
358
00:29:47,655 --> 00:29:50,575
ani za drzwi nie wyrzucić,
359
00:29:50,783 --> 00:29:55,747
jeśli korci cię,
żeby do mnie wrócić.
360
00:30:40,416 --> 00:30:41,709
Fajnie.
361
00:30:44,962 --> 00:30:48,091
...bezpieczeństwo na drodze.
Gdziekolwiek jesteś,
362
00:30:48,257 --> 00:30:50,843
jeśli masz jakieś pytania
363
00:30:51,010 --> 00:30:54,972
dotyczące budowy, utrzymania
i napraw,
364
00:30:55,681 --> 00:30:57,850
wpadnij do nas ze swoim wozem.
365
00:30:58,017 --> 00:30:59,769
Pomożemy ci wykorzystać to,
366
00:30:59,936 --> 00:31:02,522
co Matka Natura ofiarowuje gratis.
367
00:31:13,533 --> 00:31:18,788
PRALNIA SAMOOBSŁUGOWA
368
00:31:41,978 --> 00:31:44,355
Ron, chodź tu na chwilkę.
369
00:31:44,897 --> 00:31:47,191
Mają bardzo ładne rzeczy.
370
00:31:48,025 --> 00:31:49,610
Noodle, Roxy, Ron.
371
00:31:49,777 --> 00:31:51,070
- Siema.
- Noodle.
372
00:31:51,237 --> 00:31:53,656
- Zbieramy na paliwo.
- Miło mi poznać.
373
00:31:53,823 --> 00:31:56,409
To bardzo ładne. Popatrz tylko.
374
00:31:57,035 --> 00:31:58,536
Cacuszka.
375
00:31:58,703 --> 00:32:00,955
Właśnie. Zobacz.
376
00:32:01,122 --> 00:32:02,248
Ron, patrz.
377
00:32:29,358 --> 00:32:30,651
Dzień dobry.
378
00:32:31,152 --> 00:32:33,571
Nie poczęstowałabyś mnie papierosem?
379
00:32:34,072 --> 00:32:35,823
Tak, jasne.
380
00:32:36,532 --> 00:32:37,867
Ognia?
381
00:32:38,034 --> 00:32:39,452
Chętnie.
382
00:32:43,247 --> 00:32:46,250
- Przyda ci się?
- Jasne. Dzięki.
383
00:32:46,918 --> 00:32:48,711
- Jak ci na imię?
- Fern.
384
00:32:49,212 --> 00:32:50,546
Derek.
385
00:32:50,713 --> 00:32:52,215
- Miło mi.
- Również.
386
00:32:52,382 --> 00:32:53,716
No to nara.
387
00:33:16,864 --> 00:33:17,865
Czego?
388
00:33:19,450 --> 00:33:21,494
To ja, Fern, Swankie. Fern.
389
00:33:24,497 --> 00:33:26,582
- Cześć.
- Nie widzisz flagi?
390
00:33:26,749 --> 00:33:29,961
- Tak, wybacz.
- Nie chcę, żeby mi przeszkadzano.
391
00:33:30,128 --> 00:33:31,337
Podrzuć mnie do miasta.
392
00:33:31,504 --> 00:33:33,965
- Co jest?
- Złapałam gumę.
393
00:33:34,465 --> 00:33:37,051
- Zmień koło.
- Nie mam zapasowego.
394
00:33:37,218 --> 00:33:40,471
Co? Wybrałaś się na to zadupie bez koła?
395
00:33:40,638 --> 00:33:45,643
WULKANIZACJA, naprawy, sprzedaż aut
396
00:33:45,810 --> 00:33:47,937
Zginiesz. Jesteś w dziczy.
397
00:33:48,104 --> 00:33:49,480
Daleko od ludzi.
398
00:33:49,647 --> 00:33:51,524
Możesz zginąć, nie rozumiesz?
399
00:33:51,691 --> 00:33:54,110
Bądź poważna.
Trzeba umieć szukać pomocy.
400
00:33:54,277 --> 00:33:56,070
Umieć zmienić koło.
401
00:33:56,237 --> 00:33:58,489
- Dziękuję ci, Swankie.
- Dobra.
402
00:33:59,323 --> 00:34:01,075
Możesz mi się odwdzięczyć.
403
00:34:01,492 --> 00:34:03,870
Ruszam w drogę. Szykuję się do wyjazdu.
404
00:34:04,037 --> 00:34:06,414
Mam masę roboty, a czas nagli.
405
00:34:06,539 --> 00:34:08,707
- Jasne.
- Możesz mi pomóc.
406
00:34:08,791 --> 00:34:10,334
- Będę wdzięczna.
- Jasne.
407
00:34:10,460 --> 00:34:11,586
Moja rada:
408
00:34:11,753 --> 00:34:16,381
Nie licz na pomoc drogową.
Lepiej załatw sobie jakiś GPS.
409
00:34:16,466 --> 00:34:20,762
Trzeba namoczyć papier ścierny.
Musi być mokry.
410
00:34:20,970 --> 00:34:21,928
Gotowa?
411
00:34:22,096 --> 00:34:23,347
Gotowa.
412
00:34:25,475 --> 00:34:27,477
Musimy okleić zderzak,
413
00:34:27,643 --> 00:34:29,771
żeby go nie zachlapać farbą.
414
00:34:29,937 --> 00:34:31,564
Zakryj folią.
415
00:34:31,731 --> 00:34:35,401
Powiem ci, że to bardziej skomplikowane,
niż myślałam.
416
00:34:35,568 --> 00:34:36,944
Tak, skomplikowane.
417
00:34:37,445 --> 00:34:41,783
Zamalowywanie odłażącej farby
zajmuje mi masę czasu.
418
00:34:42,492 --> 00:34:44,118
Idziesz sobie?
419
00:34:44,285 --> 00:34:46,037
Nie, skąd.
420
00:34:46,204 --> 00:34:48,872
Jak skończymy, oddam ci całą farbę.
421
00:34:49,040 --> 00:34:51,042
Nie chcę jej z sobą wozić,
422
00:34:51,209 --> 00:34:54,044
a twój wóz jest trochę...
423
00:34:54,962 --> 00:34:55,963
zasyfiały.
424
00:34:56,129 --> 00:34:57,882
Nieprawda.
425
00:34:58,049 --> 00:35:00,093
Wcale nie. Trzeba go tylko umyć.
426
00:35:00,259 --> 00:35:02,804
Nie... Weź moją farbę.
427
00:35:20,696 --> 00:35:22,281
Zasyfiały.
428
00:36:15,752 --> 00:36:17,837
Fern! Tu Swankie!
429
00:36:18,004 --> 00:36:19,922
Co tam? Jestem niedysponowana.
430
00:36:20,298 --> 00:36:21,632
Skąd mi się to wzięło?
431
00:36:21,799 --> 00:36:23,593
- Przyrasta.
- Skąd się wzięło?
432
00:36:23,760 --> 00:36:25,303
Napisałam na Facebooku,
433
00:36:25,470 --> 00:36:28,514
że chcę to wszystko rozdać.
434
00:36:28,681 --> 00:36:30,558
Żeby ludzie po to przyszli.
435
00:36:30,725 --> 00:36:32,185
Mam nadzieję, że przyjdą.
436
00:36:32,935 --> 00:36:34,020
Ale fajne.
437
00:36:34,187 --> 00:36:35,188
Weź.
438
00:36:35,354 --> 00:36:37,315
- Żartujesz?
- Jest twoje.
439
00:36:37,857 --> 00:36:40,276
- Wygodne.
- Dobrze na nim wyglądasz.
440
00:36:40,985 --> 00:36:43,279
To jest trójkolorowy jaspis.
441
00:36:43,654 --> 00:36:44,489
A to?
442
00:36:44,572 --> 00:36:47,366
Skamieniałe drewno palmowe.
443
00:36:47,533 --> 00:36:49,410
A to część tej samej...
444
00:36:50,870 --> 00:36:53,039
skały i...
445
00:36:55,541 --> 00:36:58,836
- Uważaj na rękę.
- To drugi trójkolorowy.
446
00:37:00,630 --> 00:37:03,591
- Co się dzieje?
- Kiepsko się czuję.
447
00:37:03,758 --> 00:37:05,676
Głowa mnie boli.
448
00:37:05,843 --> 00:37:07,929
Chodź. Siadaj.
449
00:37:11,015 --> 00:37:12,183
Gotowa?
450
00:37:14,560 --> 00:37:15,645
Co się dzieje?
451
00:37:15,812 --> 00:37:19,357
- Czego ci trzeba?
- Łeb mi pęka i jest mi niedobrze.
452
00:37:19,524 --> 00:37:21,818
- Podać ci wody? Pomoże?
- Tak.
453
00:37:23,361 --> 00:37:24,237
O rany.
454
00:37:24,404 --> 00:37:25,405
Proszę.
455
00:37:27,573 --> 00:37:28,866
Uważaj na rękę.
456
00:37:36,541 --> 00:37:39,210
Pani McQuarry kogoś mi przypominała.
457
00:37:43,965 --> 00:37:45,007
Wszystko dobrze?
458
00:37:47,760 --> 00:37:49,595
Chyba tak.
459
00:37:59,772 --> 00:38:01,023
W porządku?
460
00:38:04,819 --> 00:38:06,696
Lekarze mi powiedzieli...
461
00:38:06,863 --> 00:38:10,199
Jakiś czas temu
wycięli mi z płuca guz.
462
00:38:10,366 --> 00:38:13,411
Rak drobnokomórkowy.
463
00:38:13,786 --> 00:38:17,081
I powiedzieli mi,
że są przerzuty do mózgu.
464
00:38:17,331 --> 00:38:20,585
Dali mi siedem, osiem miesięcy życia.
465
00:38:21,377 --> 00:38:22,795
Współczuję.
466
00:38:23,713 --> 00:38:24,714
Współczuję.
467
00:38:24,881 --> 00:38:27,884
Ale ruszę w podróż.
468
00:38:28,051 --> 00:38:31,304
Wrócę na Alaskę.
Mam stamtąd miłe wspomnienia.
469
00:38:31,721 --> 00:38:32,972
No i...
470
00:38:33,931 --> 00:38:36,142
zrobię to, co mam zrobić.
471
00:38:36,309 --> 00:38:39,604
Mam książkę Final Exit doktora Kevorkiana.
472
00:38:39,771 --> 00:38:41,731
Mówią o nim „Doktor Śmierć”.
473
00:38:41,898 --> 00:38:46,736
Opisuje różne metody
odbierania sobie życia.
474
00:38:48,196 --> 00:38:50,198
Takie przepisy na śmierć.
475
00:38:50,364 --> 00:38:53,284
Jeśli będzie trzeba, skorzystam.
476
00:38:53,451 --> 00:38:58,039
Ale nie mam zamiaru zamykać się
znów w szpitalu.
477
00:38:58,831 --> 00:38:59,999
Nie, dzięki.
478
00:39:05,755 --> 00:39:07,840
W tym roku kończę 75 lat.
479
00:39:08,007 --> 00:39:10,093
Chyba dobrze mi się żyło.
480
00:39:10,259 --> 00:39:12,095
Sporo widziałam,
481
00:39:12,261 --> 00:39:14,347
zaliczyłam w kajaku różne miejsca.
482
00:39:14,514 --> 00:39:17,725
Widziałam łosie na łonie przyrody.
483
00:39:17,892 --> 00:39:21,312
Rodzinę łosi nad rzeką w Idaho.
484
00:39:23,481 --> 00:39:27,402
Wielkie białe pelikany
lądujące tuż obok mojego kajaka
485
00:39:27,568 --> 00:39:29,195
na jeziorze w Kolorado.
486
00:39:29,362 --> 00:39:30,530
Albo...
487
00:39:32,365 --> 00:39:35,284
za zakolem rzeki zobaczyłam klif,
488
00:39:35,451 --> 00:39:39,205
a na nim setki jaskółczych gniazd.
489
00:39:39,372 --> 00:39:41,708
I wszędzie fruwały jaskółki.
490
00:39:41,874 --> 00:39:46,295
Odbijały się w wodzie i miałam wrażenie,
że razem z nimi latam.
491
00:39:46,462 --> 00:39:48,881
Były pode mną, nade mną, po bokach.
492
00:39:49,048 --> 00:39:51,050
Wykluwały się właśnie pisklęta.
493
00:39:51,217 --> 00:39:55,012
Z gniazd sypały się skorupki,
lądowały i unosiły się na wodzie.
494
00:39:55,179 --> 00:39:56,472
Małe białe skorupki.
495
00:39:56,639 --> 00:39:58,599
To było coś wspaniałego.
496
00:39:58,766 --> 00:40:01,519
Czułam, że osiągnęłam w życiu wszystko.
497
00:40:01,686 --> 00:40:05,523
Gdybym miała wtedy umrzeć,
byłoby świetnie.
498
00:40:24,792 --> 00:40:29,047
Sama nie wiem. Może kiedy umrę,
przyjaciele zasiądą przy ognisku,
499
00:40:29,213 --> 00:40:32,091
i uczczą moją pamięć,
rzucając w ogień kamyki.
500
00:40:38,848 --> 00:40:40,683
Widzę coś ładnego.
501
00:40:52,737 --> 00:40:55,615
O tak. A teraz ciągniemy w górę
502
00:40:55,782 --> 00:40:57,200
i blokujemy.
503
00:40:57,325 --> 00:40:58,326
I jak?
504
00:40:59,410 --> 00:41:01,037
Popatrzcie!
505
00:41:10,129 --> 00:41:12,298
Zrobiła mi ją babcia.
506
00:41:12,465 --> 00:41:14,550
Noś ją. I szanuj.
507
00:41:14,717 --> 00:41:16,761
- Dzięki.
- Pa.
508
00:42:27,331 --> 00:42:30,960
- Mogę ci coś powiedzieć, Swankie?
- Co?
509
00:42:31,127 --> 00:42:33,838
Sporo myślę o moim mężu, Bo.
510
00:42:34,005 --> 00:42:36,215
Było kiepsko, leżał w szpitalu
511
00:42:36,382 --> 00:42:38,301
pod kroplówką z morfiny.
512
00:42:38,468 --> 00:42:41,054
Czuwałam przy nim w nocy.
513
00:42:42,472 --> 00:42:43,973
I...
514
00:42:45,099 --> 00:42:49,729
Miałam ochotę zwiększyć mu dawkę.
515
00:42:51,647 --> 00:42:53,357
Ułatwić mu odejście.
516
00:42:54,442 --> 00:42:57,153
Może trzeba było się postarać,
517
00:42:58,571 --> 00:43:02,241
żeby szybciej umarł i tyle nie cierpiał.
518
00:43:03,659 --> 00:43:05,411
Może by tego nie chciał.
519
00:43:05,578 --> 00:43:08,039
Może chciał być z tobą, ile się tylko da.
520
00:43:09,582 --> 00:43:12,085
Na pewno dobrze o niego dbałaś, Fern.
521
00:43:14,337 --> 00:43:15,505
Dbałam.
522
00:43:21,344 --> 00:43:22,929
Pa, Fern!
523
00:43:59,090 --> 00:44:01,718
Hej, hej, co powiecie na drinka?
524
00:44:02,760 --> 00:44:06,180
Co powiecie na toast
za naszych przyjaciół?
525
00:44:07,014 --> 00:44:09,934
Nie tych, których widujecie na co dzień.
526
00:44:10,101 --> 00:44:14,814
Zamiast tego wypijemy za tych,
którzy odjechali.
527
00:44:14,981 --> 00:44:17,275
Na pewno wiecie, o kim mowa.
528
00:44:17,442 --> 00:44:19,986
O przyjaciołach, którzy odjechali,
529
00:44:20,153 --> 00:44:22,447
ale w sercach naszych zostali.
530
00:44:24,365 --> 00:44:26,367
Słuchajcie bluesa
531
00:44:27,035 --> 00:44:29,120
w moim boogie.
532
00:44:29,287 --> 00:44:32,707
Czy w moim piwie widzicie krew?
533
00:44:32,874 --> 00:44:36,002
Pomóżcie mi wyśmiać ból,
534
00:44:36,169 --> 00:44:39,714
pomóżcie uśmiechem przegnać łzę.
535
00:45:19,921 --> 00:45:21,214
Fern!
536
00:46:50,386 --> 00:46:51,971
- Cześć, co tam?
- Cześć. Dzięki.
537
00:46:52,096 --> 00:46:55,099
- Drobiazg. Czarna, więc...
- Może być.
538
00:46:57,477 --> 00:46:59,270
Cześć. Kawy?
539
00:47:05,234 --> 00:47:07,236
- Znam cię.
- Tak. Dave, prawda?
540
00:47:07,403 --> 00:47:08,529
Zgadnij.
541
00:47:08,863 --> 00:47:10,281
- Fern?
- Tak.
542
00:47:10,364 --> 00:47:12,033
Mam twój otwieracz.
543
00:47:12,200 --> 00:47:14,327
Tak, tak, faktycznie.
544
00:47:14,410 --> 00:47:17,080
- Pracujesz tu czy...?
- Tak, pierwszy rok.
545
00:47:18,164 --> 00:47:19,290
Kawy?
546
00:47:20,917 --> 00:47:21,959
Jasne.
547
00:47:25,546 --> 00:47:27,298
- Tak.
- Wystarczy.
548
00:47:29,008 --> 00:47:30,802
Czarna, więc...
549
00:47:30,968 --> 00:47:33,388
O dodatki sam musisz zadbać.
Na razie!
550
00:47:33,554 --> 00:47:35,431
- Miłego.
- Jestem tu gospodynią.
551
00:47:35,765 --> 00:47:40,895
O jednym trzeba pamiętać: rękawiczki.
Dbajmy o zdrowie.
552
00:47:41,062 --> 00:47:43,689
Przyjeżdżają tu ludzie z całego świata.
553
00:47:43,856 --> 00:47:45,316
Lekko nadmuchujesz.
554
00:47:46,067 --> 00:47:47,485
I gotowe.
555
00:47:56,119 --> 00:48:00,623
- Ściany też czy tylko to srebrne?
- Ściany też.
556
00:48:01,541 --> 00:48:04,752
Gdzie indziej znajdziesz takie widoki?
557
00:48:04,836 --> 00:48:06,254
- Tylko tu.
- Tak.
558
00:48:06,337 --> 00:48:08,673
Park Badlands.
559
00:48:09,674 --> 00:48:11,801
Dwie bladzie z Badlands.
560
00:48:22,145 --> 00:48:23,646
Patrz, patrz!
561
00:48:29,902 --> 00:48:31,821
Nie chcę tego na sobie!
562
00:48:32,989 --> 00:48:36,034
- Co za ludzie.
- Prawie cała paczka doritos.
563
00:48:36,159 --> 00:48:38,077
- Przepraszam!
- Tak?
564
00:48:39,912 --> 00:48:42,999
- Gospodyni obozu?
- Tak, Fern. A to jest Linda May.
565
00:48:43,166 --> 00:48:44,500
- Jak życie?
- Dobrze.
566
00:48:44,667 --> 00:48:48,171
- Nie mogę ci podać ręki.
- Lepiej jej nie dotykać.
567
00:48:48,337 --> 00:48:51,382
Nie ma prądu, a córka świętuje urodziny.
568
00:48:53,801 --> 00:48:54,719
Działa?
569
00:48:54,844 --> 00:48:56,220
- Tak.
- Dobra!
570
00:48:56,387 --> 00:49:00,558
- Przywiązać ci do dłoni?
- O nie, wiatr się wzmaga!
571
00:49:03,436 --> 00:49:05,229
Na której rączce?
572
00:49:05,396 --> 00:49:06,397
Na tej?
573
00:49:06,898 --> 00:49:08,983
Ale śliczne łapki.
574
00:49:09,692 --> 00:49:11,194
I gotowe.
575
00:49:11,402 --> 00:49:13,738
Witamy w spa parku Badlands.
576
00:49:13,905 --> 00:49:17,450
Mogę prosić o ochotnika
z publiczności?
577
00:49:17,784 --> 00:49:18,868
Ja!
578
00:49:23,456 --> 00:49:26,959
Wspaniałe uczucie, co?
Jak pani na imię?
579
00:49:27,043 --> 00:49:28,294
Linda.
580
00:49:34,675 --> 00:49:38,513
Ośrodek dla zwiedzających
581
00:49:38,596 --> 00:49:39,889
Słucham panie?
582
00:49:40,056 --> 00:49:41,557
My na wycieczkę.
583
00:49:41,724 --> 00:49:43,643
Rozpocznie się za 15 minut.
584
00:49:43,893 --> 00:49:48,398
- Mamy tu czekać?
- Proszę. Mam tu świetną mapę okolicy.
585
00:49:48,564 --> 00:49:52,944
I letni rozkład zajęć.
Można go sobie wziąć.
586
00:49:57,240 --> 00:49:58,366
Proszę.
587
00:49:59,492 --> 00:50:01,327
Fascynująca sprawa.
588
00:50:01,494 --> 00:50:03,204
Pocieramy o siebie dwa kamyki.
589
00:50:03,913 --> 00:50:07,125
I patrzymy,
jak łatwo zamieniają się w piasek.
590
00:50:07,959 --> 00:50:13,047
Dlatego paleontolodzy
bez trudu znajdują tu skamieliny.
591
00:50:13,214 --> 00:50:16,634
- Czemu w kamieniach są dziury?
- Brawo. Dobre pytanie.
592
00:50:16,801 --> 00:50:19,679
Kiedyś było w nich powietrze.
593
00:50:19,762 --> 00:50:22,348
Małe pęcherzyki gazu.
594
00:50:23,558 --> 00:50:25,184
Uwięzione w środku.
595
00:51:13,066 --> 00:51:15,276
Znalazłaś coś ciekawego?
596
00:51:15,943 --> 00:51:17,403
Skały!
597
00:51:23,284 --> 00:51:24,452
Hej, Fern!
598
00:51:36,589 --> 00:51:37,590
Hej, Greg.
599
00:51:38,174 --> 00:51:39,175
Ustawiaj.
600
00:51:40,426 --> 00:51:41,594
Za earthship.
601
00:51:41,761 --> 00:51:46,641
- Za earthship, Linda May.
- Dziękuję. Dzięki.
602
00:51:50,103 --> 00:51:50,937
Ojej.
603
00:51:51,646 --> 00:51:53,731
Cienko się po tym śpiewa.
604
00:51:53,898 --> 00:51:54,774
O tak.
605
00:51:58,069 --> 00:52:00,988
To jest moja działka w Arizonie.
606
00:52:01,155 --> 00:52:05,743
Zbuduję tam sobie earthship.
Całkowicie samowystarczalny dom
607
00:52:05,827 --> 00:52:10,248
z opon, butelek i puszek.
Nic się nie marnuje.
608
00:52:10,415 --> 00:52:13,668
- Nie szkodzi środowisku.
- Samowystarczalny?
609
00:52:13,835 --> 00:52:15,253
Tak.
610
00:52:15,420 --> 00:52:19,841
Wygląda jak żywe dzieło sztuki,
które własnoręcznie tworzysz.
611
00:52:19,924 --> 00:52:22,760
Coś, co mogę zostawić swoim wnukom.
612
00:52:22,927 --> 00:52:27,473
Dom na wiele pokoleń.
Przetrwa nas wszystkich.
613
00:52:28,057 --> 00:52:29,517
Świetna sprawa.
614
00:52:32,979 --> 00:52:34,480
Dobra, gotowe.
615
00:52:35,189 --> 00:52:38,276
Osobowość pojawia się z wiekiem.
616
00:52:39,193 --> 00:52:41,612
Na jakiś czas się rozstajemy.
617
00:52:41,779 --> 00:52:43,114
Ale...
618
00:52:47,452 --> 00:52:49,662
Przyjedź w odwiedziny.
619
00:52:49,829 --> 00:52:53,875
Na tak długo jak tylko zechcesz
i kiedy tylko zechcesz.
620
00:52:55,460 --> 00:52:56,419
Dzięki.
621
00:52:56,961 --> 00:52:58,379
Dzięki, Linda May.
622
00:52:59,172 --> 00:53:00,715
To ja ci dziękuję.
623
00:53:00,882 --> 00:53:02,884
Tyle mi od siebie dałaś.
624
00:53:47,845 --> 00:53:48,888
Cześć, Fern.
625
00:53:50,681 --> 00:53:53,393
Byłem na stacji benzynowej.
626
00:53:53,476 --> 00:53:58,439
Nie powinnaś jeździć nocą po fajki,
więc coś ci kupiłem.
627
00:53:58,523 --> 00:53:59,357
Co to?
628
00:53:59,440 --> 00:54:01,025
Korzeń lukrecji.
629
00:54:01,109 --> 00:54:04,987
- Nie da się go palić, Dave.
- Wiem, ale można żuć.
630
00:54:05,071 --> 00:54:09,450
- Żeby zmniejszyć głód nikotyny.
- Nie rzucę palenia, Dave.
631
00:54:09,534 --> 00:54:14,205
Wiem. Ale powinnaś wypróbować.
To wspomaga trawienie.
632
00:54:15,206 --> 00:54:17,125
Dobra. Dzięki.
633
00:54:17,208 --> 00:54:19,752
- Co się dzieje?
- Mrówki. Zalęgły mi się.
634
00:54:19,836 --> 00:54:21,379
Są niegroźne.
635
00:54:21,462 --> 00:54:24,132
Nie są. Włażą mi do jedzenia.
636
00:54:24,215 --> 00:54:26,217
Poradzę sobie, dzięki.
637
00:54:28,261 --> 00:54:29,679
Gdzie to dać?
638
00:54:33,725 --> 00:54:35,059
Fern, wybacz.
639
00:54:35,560 --> 00:54:36,894
Nie wiedziałem...
640
00:54:36,978 --> 00:54:38,187
Odejdź stąd!
641
00:54:42,316 --> 00:54:44,569
- Nie musisz zaraz krzyczeć.
- Już!
642
00:54:44,652 --> 00:54:45,653
Idę.
643
00:55:35,912 --> 00:55:36,788
Zamknięte.
644
00:55:51,260 --> 00:55:55,139
Macie fart, że pochodzicie
ze Stanów Zjednoczonych.
645
00:55:55,306 --> 00:55:57,517
- Z USA.
- Tak.
646
00:55:57,683 --> 00:55:59,644
- Fakt.
- Jeździcie, gdzie chcecie.
647
00:55:59,811 --> 00:56:04,232
- Tak, wiem.
- Czasem nazywają was nomadami
648
00:56:04,399 --> 00:56:06,651
albo ludźmi, którzy nie mają domu.
649
00:56:06,818 --> 00:56:09,654
Widzę, że masz obrączkę.
650
00:56:10,196 --> 00:56:11,531
Jesteś mężatką?
651
00:56:11,906 --> 00:56:13,408
Jestem.
652
00:56:13,533 --> 00:56:15,952
Ale mój mąż nie żyje.
653
00:56:17,120 --> 00:56:18,538
No i...
654
00:56:19,622 --> 00:56:20,748
Nie zdejmę jej.
655
00:56:20,915 --> 00:56:25,336
Obrączka to okrąg.
Nie ma końca ani początku.
656
00:56:26,087 --> 00:56:28,840
A to znaczy, że twoje uczucie
trwa bez końca.
657
00:56:30,967 --> 00:56:34,637
Zresztą być może
nie dałabyś rady jej zdjąć.
658
00:56:35,304 --> 00:56:37,515
- Chyba nie.
- Nie.
659
00:57:04,500 --> 00:57:06,627
Ładnie tu masz.
660
00:57:20,183 --> 00:57:24,812
Zapalenie uchyłków. Infekcja jelit.
661
00:57:24,979 --> 00:57:27,774
Po operacji laparoskopowej...
662
00:57:27,940 --> 00:57:29,067
Był operowany?
663
00:57:29,984 --> 00:57:32,695
- Zupka z kubka.
- W sam raz dla chorych.
664
00:57:33,905 --> 00:57:35,156
Herbatniczki.
665
00:57:35,323 --> 00:57:36,365
Oraz...
666
00:57:37,158 --> 00:57:38,451
Dla ciebie.
667
00:57:40,828 --> 00:57:41,871
Uwielbiam.
668
00:57:42,038 --> 00:57:43,164
Wiem.
669
00:57:43,748 --> 00:57:45,208
Dzięki, Fern.
670
00:57:45,416 --> 00:57:47,043
Co teraz planujesz?
671
00:57:48,586 --> 00:57:51,047
Jadę na zbiór buraków w Nebrasce.
672
00:57:51,881 --> 00:57:53,341
To w październiku.
673
00:57:53,424 --> 00:57:54,592
A ty?
674
00:57:55,343 --> 00:57:58,679
Zaczepię się w Wall Drugu.
Jak rok temu.
675
00:57:58,846 --> 00:58:00,890
Sprawdzę, czy mają drugi wakat.
676
00:58:01,641 --> 00:58:02,767
- Dla mnie?
- Tak.
677
00:58:03,393 --> 00:58:05,186
Jest tam świetny parking.
678
00:58:07,438 --> 00:58:10,525
Jedz piklingi. I zdrowiej. Pa.
679
00:58:25,581 --> 00:58:27,917
- Jak idzie?
- Dobrze, dobrze.
680
00:58:28,876 --> 00:58:30,253
Raz...
681
00:58:34,882 --> 00:58:36,259
- Michael!
- Co tam?
682
00:58:36,426 --> 00:58:39,011
- Mogę zabrać pomidory i cebulę?
- Jasne.
683
00:58:39,178 --> 00:58:40,096
Dzięki.
684
00:58:49,063 --> 00:58:52,316
- Nie podoba mi się to.
- I drugi koniec z prawej.
685
00:58:53,067 --> 00:58:55,069
Pysk jak najdalej ode mnie.
686
00:58:55,236 --> 00:58:56,863
O kurde.
687
00:58:57,029 --> 00:58:59,449
- Rany.
- Czy nie jest piękna?
688
00:59:01,242 --> 00:59:03,578
Niby żartuję, ale bez przekonania.
689
00:59:04,287 --> 00:59:06,873
O nie, ściska mi rękę...
690
00:59:07,040 --> 00:59:08,124
To ja.
691
00:59:09,250 --> 00:59:10,084
Tak!
692
00:59:11,711 --> 00:59:13,129
Nie złapał!
693
00:59:13,463 --> 00:59:16,132
Boże, ale to obleśne!
694
00:59:16,299 --> 00:59:19,343
Nie! Wyjdź stamtąd, Terry! Wyjdź!
695
00:59:19,510 --> 00:59:20,678
Nic mu nie będzie.
696
00:59:20,845 --> 00:59:23,306
- Nie, nie...
- Spokojnie.
697
00:59:23,473 --> 00:59:26,017
Co to? Czym on je karmi?
698
00:59:26,184 --> 00:59:29,812
- Pewnie kurczakiem.
- Nie, królikami!
699
00:59:29,979 --> 00:59:33,816
- Patrz na jego oczy.
- Chce ciebie. Będziesz następny.
700
00:59:33,983 --> 00:59:35,234
Stań tu.
701
00:59:35,401 --> 00:59:38,780
Nie chcę być zjedzona.
Zaraz wybije szybę.
702
01:00:03,846 --> 01:00:05,556
Pakujesz, wywalasz.
703
01:00:07,183 --> 01:00:09,519
25-METROWY DINOZAUR
704
01:00:22,573 --> 01:00:24,951
Chyba były właśnie takie wielkie.
705
01:00:39,382 --> 01:00:42,593
Po pierwsze, gasimy jasne światła.
706
01:00:42,969 --> 01:00:44,220
- Widzę.
- Jest!
707
01:00:44,387 --> 01:00:46,514
Tak, prosto nad nami.
708
01:00:46,681 --> 01:00:48,891
To gwiazda Wega.
709
01:00:49,100 --> 01:00:51,853
Oddalona o 24 lata świetlne.
710
01:00:52,145 --> 01:00:54,605
A to oznacza,
711
01:00:54,772 --> 01:00:58,818
że światło, które widzicie,
opuściło Wegę
712
01:00:58,985 --> 01:01:00,194
w 1987 roku.
713
01:01:02,363 --> 01:01:04,657
- I dopiero teraz tu dotarło?
- Tak.
714
01:01:05,116 --> 01:01:08,244
Teleskop jest wycelowany w Jowisza.
715
01:01:08,786 --> 01:01:12,040
Jowisz to największa planeta
716
01:01:12,206 --> 01:01:14,292
w naszym układzie słonecznym.
717
01:01:14,459 --> 01:01:18,921
Podczas wybuchu gwiazdy
plazma i atomy wystrzeliwują w kosmos.
718
01:01:19,088 --> 01:01:22,633
Czasem docierają one na Ziemię.
Użyźniają glebę.
719
01:01:22,800 --> 01:01:25,219
Stają się częścią was.
720
01:01:25,386 --> 01:01:28,181
Więc wyciągnijcie prawą dłoń
721
01:01:28,890 --> 01:01:30,433
i patrzcie na gwiazdę.
722
01:01:31,309 --> 01:01:37,982
W powietrzu są atomy z gwiazd,
które eksplodowały eony temu
723
01:01:38,149 --> 01:01:42,528
i właśnie dotarły do naszej planety,
żeby osiąść w waszych dłoniach.
724
01:01:53,289 --> 01:01:54,499
Już nieczynne.
725
01:01:55,458 --> 01:01:59,212
Szukam Dave'a.
Jestem James, jego syn.
726
01:02:00,004 --> 01:02:02,423
Jest w kuchni. Musisz obejść ladę.
727
01:02:02,590 --> 01:02:04,050
- Tędy?
- Tak.
728
01:02:08,096 --> 01:02:10,890
Nagraliśmy w Nashville płytę.
729
01:02:17,480 --> 01:02:19,399
Nie trzeba, nie trzeba.
730
01:02:24,862 --> 01:02:26,531
Byłem tu przejazdem.
731
01:02:26,697 --> 01:02:28,449
- Tak?
- Kilka razy.
732
01:02:29,826 --> 01:02:30,993
Co za miejsce.
733
01:02:31,619 --> 01:02:34,414
Jak można chcieć tu mieszkać?
734
01:02:35,164 --> 01:02:36,999
Znam gorsze.
735
01:02:39,794 --> 01:02:42,422
- Wiesz, jak poznać dane miejsce?
- Jak?
736
01:02:43,339 --> 01:02:44,716
Na mityngach AA.
737
01:02:44,882 --> 01:02:46,676
- Serio?
- Dla mnie tak.
738
01:02:47,760 --> 01:02:49,887
Sporo jeździłem z kapelą.
739
01:02:51,139 --> 01:02:55,309
Wszędzie zaliczałem mityngi AA.
Można świetnie poznać ludzi i miejsca.
740
01:02:55,977 --> 01:02:57,311
Jak burger?
741
01:02:59,105 --> 01:03:00,231
- Niezły.
- Tak?
742
01:03:00,398 --> 01:03:03,526
- Twój tata ma talent.
- Burger to żadna filozofia.
743
01:03:03,943 --> 01:03:04,944
Brutal.
744
01:03:06,404 --> 01:03:09,949
- Jego żona Emily.
- Śliczna. Oby była starsza, niż wygląda.
745
01:03:10,742 --> 01:03:11,868
Jest w ciąży.
746
01:03:12,785 --> 01:03:14,078
Zostaniesz dziadkiem.
747
01:03:14,537 --> 01:03:17,248
- Kiedy ma termin?
- Za dwa tygodnie.
748
01:03:17,331 --> 01:03:19,083
James wraca do domu.
749
01:03:20,418 --> 01:03:22,587
- Zaprasza mnie.
- Jedź.
750
01:03:31,596 --> 01:03:32,764
Byłem...
751
01:03:35,099 --> 01:03:36,434
Byłem...
752
01:03:38,895 --> 01:03:43,566
Miał mi za złe, że zniknąłem
z jego życia, kiedy był młodszy.
753
01:03:43,733 --> 01:03:46,360
Próbowałem to nadrobić,
kiedy był starszy.
754
01:03:46,736 --> 01:03:49,864
Ale on miał już swoje sprawy,
a ja swoje.
755
01:03:51,616 --> 01:03:55,036
Widać zapomniałem, jak być tatą.
756
01:03:57,747 --> 01:03:59,707
Kiepsko mi szło.
757
01:04:01,417 --> 01:04:05,546
Nie myśl tyle, tylko jedź
i bądź dziadkiem.
758
01:04:18,142 --> 01:04:19,769
Pojechałabyś ze mną?
759
01:04:23,648 --> 01:04:25,566
Może kiedyś wpadnę z wizytą.
760
01:04:27,068 --> 01:04:28,069
Świetnie.
761
01:04:29,946 --> 01:04:30,988
Dobranoc.
762
01:04:31,531 --> 01:04:32,615
Dobranoc.
763
01:05:19,454 --> 01:05:24,500
Jeśli wpadniesz z wizytą,
będzie tego więcej! - D.
764
01:06:33,528 --> 01:06:35,696
Już wiele lat minęło,
765
01:06:35,863 --> 01:06:39,617
jak wyjechałem po złoto.
766
01:06:43,913 --> 01:06:48,292
Trafiają mi się drobiny i okruszki...
767
01:08:08,998 --> 01:08:12,377
Dotarłaś tam, Swankie.
768
01:08:44,325 --> 01:08:45,367
Dzięki.
769
01:08:47,452 --> 01:08:50,790
Tu wydziaram wielkie G, jak Georgia.
770
01:08:50,956 --> 01:08:52,583
A tu buldoga.
771
01:08:52,750 --> 01:08:54,751
Na cześć drużyny stanowej.
772
01:09:34,666 --> 01:09:36,085
O Jezu!
773
01:09:40,173 --> 01:09:42,717
Nie wolno tu nocować.
774
01:09:42,884 --> 01:09:44,844
Już odjeżdżam. Już!
775
01:10:15,625 --> 01:10:17,085
Tu masz koszt
776
01:10:17,168 --> 01:10:20,963
części i robocizny:
2300 dolarów plus VAT.
777
01:10:21,047 --> 01:10:23,549
Sprawdziłem wartość twojego vana.
778
01:10:23,800 --> 01:10:28,012
Z takim przebiegiem
jest wart góra 5000.
779
01:10:28,262 --> 01:10:30,264
Chyba radziłbym
780
01:10:31,599 --> 01:10:34,143
zainwestować w inny...
781
01:10:34,310 --> 01:10:36,104
Nie, nie mogę.
782
01:10:36,270 --> 01:10:38,898
Nie mogę tego zrobić, bo...
Dobra.
783
01:10:39,649 --> 01:10:44,404
Włożyłam sporo czasu i pieniędzy
w przerobienie wnętrza.
784
01:10:45,196 --> 01:10:47,698
Wiele osób uważa, że to nic nie warte,
785
01:10:47,865 --> 01:10:50,618
ale nie jest to coś, co można...
786
01:10:54,539 --> 01:10:56,082
Mieszkam w nim.
787
01:10:56,958 --> 01:10:58,543
To mój dom.
788
01:10:58,710 --> 01:11:01,546
Nie możesz zrobić przelewu, Doll?
789
01:11:01,838 --> 01:11:03,297
Zwrócę ci...
790
01:11:03,381 --> 01:11:05,258
Dolly, zwrócę ci wszystko.
791
01:11:05,341 --> 01:11:07,635
Niedługo wracam do Amazona.
792
01:11:07,719 --> 01:11:11,055
Zwrócę ci zaraz po wypłacie.
793
01:11:11,139 --> 01:11:12,181
Będzie...
794
01:11:16,227 --> 01:11:19,313
Ja uparta? A ty jesteś zdzirą.
795
01:12:03,566 --> 01:12:04,525
Cześć.
796
01:12:04,692 --> 01:12:05,985
Cześć, Fern.
797
01:12:06,152 --> 01:12:07,445
Dzwonek działa.
798
01:12:07,612 --> 01:12:09,655
Nie słyszałam go, więc...
799
01:12:13,368 --> 01:12:15,328
Chcesz z serem?
800
01:12:15,495 --> 01:12:18,039
Zrobiłam swoje słynne ciasto.
801
01:12:18,206 --> 01:12:19,540
Gdzie je dać?
802
01:12:19,707 --> 01:12:22,585
- Tutaj, Fern.
- Tu? Dobra.
803
01:12:23,586 --> 01:12:26,756
Wygląda smakowicie, chcę ten.
804
01:12:26,923 --> 01:12:27,924
Załatwione.
805
01:12:28,091 --> 01:12:30,843
Z podwójnym serem, proszę.
806
01:12:31,010 --> 01:12:31,886
Ser?
807
01:12:32,053 --> 01:12:34,263
Dwa plasterki.
808
01:12:37,141 --> 01:12:39,018
To moja siostra, Fern.
809
01:12:39,185 --> 01:12:40,144
Jestem Jim.
810
01:12:40,311 --> 01:12:42,647
- Wybacz, limonka.
- Moja żona Pam.
811
01:12:42,814 --> 01:12:44,816
Cześć. Mokra ręka.
812
01:12:44,982 --> 01:12:46,901
Jim od lat pracuje z George'em.
813
01:12:47,068 --> 01:12:49,904
George sprzedał nam nasz pierwszy dom.
814
01:12:50,071 --> 01:12:51,572
Mówili ci, jak się poznali?
815
01:12:51,739 --> 01:12:52,573
Nie.
816
01:12:52,740 --> 01:12:54,701
Przedstawiłam ich sobie.
817
01:12:54,867 --> 01:12:57,328
Przedstawiłam ci George'a.
818
01:12:57,412 --> 01:12:59,914
Zabrałam ją na spacer i mówię:
„Słuchaj...
819
01:13:01,874 --> 01:13:03,918
George to mój dobry znajomy.
820
01:13:04,085 --> 01:13:06,045
Nie schrzań tego.
821
01:13:06,212 --> 01:13:08,506
Jeśli nie myślisz o nim poważnie,
822
01:13:08,673 --> 01:13:10,633
odpuść sobie”.
823
01:13:10,800 --> 01:13:14,345
- Nie schrzaniłam tego.
- Spytałaś: „O czym ty gadasz?”.
824
01:13:14,512 --> 01:13:16,973
I ile lat już jesteście razem?
825
01:13:17,890 --> 01:13:19,016
Ponad 30.
826
01:13:19,183 --> 01:13:20,810
- Wypaliło.
- Tak.
827
01:13:20,977 --> 01:13:23,354
Wzięłam sprawy we własne ręce
828
01:13:23,521 --> 01:13:25,565
- po tej prezentacji.
- Nie ma za co.
829
01:13:25,732 --> 01:13:26,983
Jest dobrze.
830
01:13:27,150 --> 01:13:30,695
Ceny idą w górę. 2012 był rekordowy.
831
01:13:30,862 --> 01:13:35,158
Szkoda, że w 2008 nie miałem kasy,
żeby skupować i teraz sprzedawać.
832
01:13:35,658 --> 01:13:38,369
Ceny nieruchomości dalej idą w górę.
833
01:13:38,870 --> 01:13:40,538
Nie chcę z tobą polemizować,
834
01:13:40,705 --> 01:13:42,331
a jednak muszę.
835
01:13:43,791 --> 01:13:47,295
To dziwne, że zachęcacie ludzi
836
01:13:47,503 --> 01:13:51,174
do inwestowania oszczędności
i zadłużania się,
837
01:13:51,340 --> 01:13:53,760
żeby kupić dom, na który ich nie stać.
838
01:13:54,469 --> 01:13:55,887
Fern, to jest...
839
01:13:56,054 --> 01:13:59,057
bardzo ciasne pojmowanie
tego, co robimy.
840
01:13:59,223 --> 01:14:00,516
Czyżby?
841
01:14:00,683 --> 01:14:02,393
Nie każdy może
842
01:14:03,978 --> 01:14:07,440
- rzucić wszystko i ruszyć w trasę.
- A ja tak zrobiłam?
843
01:14:07,607 --> 01:14:10,568
Rzuciłam wszystko i ruszyłam w trasę?
844
01:14:10,735 --> 01:14:12,653
Dobra. Wybacz.
845
01:14:17,325 --> 01:14:20,036
A ja uważam,
846
01:14:20,203 --> 01:14:23,414
że nomadzi robią to samo,
co kiedyś pionierzy.
847
01:14:24,499 --> 01:14:28,836
Fern podtrzymuje amerykańską tradycję.
To cudowne.
848
01:14:40,681 --> 01:14:41,557
Proszę.
849
01:14:44,685 --> 01:14:45,770
Dzięki.
850
01:14:46,437 --> 01:14:48,147
Wiesz, że ci oddam.
851
01:14:49,607 --> 01:14:50,608
Tak będzie.
852
01:14:54,153 --> 01:14:58,032
- Wprowadź się do nas.
- Nie mogę tu mieszkać. Nie w tym pokoju.
853
01:14:58,199 --> 01:15:01,202
Nie mogę spać w tym łóżku.
Dzięki, nie...
854
01:15:02,036 --> 01:15:04,914
- Nie jesteśmy tak barwni jak tamci...
- Nie o to mi chodzi.
855
01:15:05,081 --> 01:15:06,499
A jednak.
856
01:15:06,666 --> 01:15:10,294
To, co jest „tam, gdzieś”,
jest zawsze ciekawsze.
857
01:15:10,962 --> 01:15:13,131
Wcześnie się wyrwałaś z domu.
858
01:15:13,297 --> 01:15:16,467
Wyszłaś za Bo
po paru miesiącach znajomości.
859
01:15:16,843 --> 01:15:19,262
I wyjechałaś z nim do wygwizdowa.
860
01:15:19,429 --> 01:15:21,848
Ale nawet po jego śmierci
861
01:15:22,724 --> 01:15:25,143
zostałaś w Empire.
862
01:15:25,268 --> 01:15:28,187
Nie umiałam tego pojąć.
Mogłaś wyjechać...
863
01:15:28,354 --> 01:15:29,355
No tak.
864
01:15:32,734 --> 01:15:35,737
I dlatego nie mogę tu przyjeżdżać.
865
01:15:39,282 --> 01:15:42,201
Nigdy ci tego nie mówiłam,
choć może powinnam.
866
01:15:42,869 --> 01:15:46,748
Kiedy dorastałaś,
sprawiałaś wrażenie ekscentryczki.
867
01:15:46,914 --> 01:15:49,125
Ludzie sądzili, że jesteś dziwna.
868
01:15:49,292 --> 01:15:53,921
A ty byłaś po prostu odważniejsza
i bardziej szczera niż oni.
869
01:15:55,882 --> 01:15:59,844
Ty jedna mnie widziałaś,
kiedy się przed wszystkimi ukrywałam.
870
01:16:02,680 --> 01:16:06,100
Czasem rozumiałaś mnie,
zanim sama zdołałam się zrozumieć.
871
01:16:09,604 --> 01:16:11,105
Potrzebowałam tego.
872
01:16:12,356 --> 01:16:14,400
I jesteś moją siostrą.
873
01:16:14,567 --> 01:16:17,862
Byłabym szczęśliwa, gdybyś tu została.
874
01:16:19,822 --> 01:16:23,201
Pozostawiłaś po sobie wielką pustkę.
875
01:16:29,457 --> 01:16:31,250
Przyznaję się do winy.
876
01:17:37,942 --> 01:17:40,611
Chcesz kanapkę? Jesteś głodny?
877
01:17:40,778 --> 01:17:42,822
Chyba się już poznaliśmy.
878
01:17:43,573 --> 01:17:46,993
Jestem Fern.
Pracowałam w T-Rock w Quartzsite.
879
01:17:48,786 --> 01:17:51,748
- Pozwoliłaś Noodle'owi sprzedawać kamyki.
- Tak.
880
01:17:52,123 --> 01:17:53,541
Chcesz browar?
881
01:17:55,168 --> 01:17:57,170
Tak. W zamian za kanapkę.
882
01:17:57,795 --> 01:17:59,714
- Trzymaj.
- Dzięki.
883
01:17:59,881 --> 01:18:02,133
Jest chłodno, usiądź przy ognisku.
884
01:18:02,300 --> 01:18:04,469
Kolana mi szwankują, pomożesz?
885
01:18:04,635 --> 01:18:06,471
- Jasne.
- Dzięki.
886
01:18:06,637 --> 01:18:08,306
Teraz lepiej.
887
01:18:08,473 --> 01:18:10,016
Super, dzięki.
888
01:18:10,433 --> 01:18:12,560
Dałaś mi w Quartzsite zapalniczkę.
889
01:18:13,644 --> 01:18:14,979
Wciąż ją masz?
890
01:18:15,772 --> 01:18:18,941
Już dawno wyrzuciłem.
Ale mam dla ciebie to.
891
01:18:19,525 --> 01:18:20,818
Weź ją.
892
01:18:22,403 --> 01:18:24,739
Dzięki. Jest piękna.
893
01:18:24,906 --> 01:18:26,741
Co to za kamień?
894
01:18:26,908 --> 01:18:29,577
- To kość dinozaura.
- Poważnie?
895
01:18:29,744 --> 01:18:32,163
Chyba. Tak mi mówili.
896
01:18:32,705 --> 01:18:34,540
Gdzie są twoi rodzice?
897
01:18:34,707 --> 01:18:36,042
U siebie, w Wisconsin.
898
01:18:36,209 --> 01:18:37,877
Nie martwią się o ciebie?
899
01:18:41,714 --> 01:18:43,091
Nie czują się samotni?
900
01:18:44,050 --> 01:18:45,218
Masz gdzieś dziewczynę?
901
01:18:45,843 --> 01:18:46,844
Cóż...
902
01:18:47,804 --> 01:18:50,306
szczerze mówiąc, jest ktoś.
903
01:18:51,391 --> 01:18:54,560
Mieszka w North Country.
Na małej farmie.
904
01:18:55,228 --> 01:18:57,271
Jest tam szczęśliwa.
905
01:18:59,190 --> 01:19:00,191
A ja...
906
01:19:01,651 --> 01:19:03,111
piszę do niej listy.
907
01:19:03,277 --> 01:19:05,863
Mądry chłopak. Listy to dobra rzecz.
908
01:19:06,030 --> 01:19:08,991
Ale nie potrafię jej napisać czegoś,
909
01:19:09,158 --> 01:19:11,744
co mogłoby ją wzruszyć.
910
01:19:14,122 --> 01:19:15,998
A próbowałeś pisać wiersze?
911
01:19:17,375 --> 01:19:18,751
Raczej nie.
912
01:19:19,419 --> 01:19:21,421
Chyba żadnego nie znam.
913
01:19:22,213 --> 01:19:23,548
A ty znasz?
914
01:19:24,006 --> 01:19:27,802
Jeden wykorzystałam
w swojej przysiędze ślubnej,
915
01:19:27,969 --> 01:19:30,471
kiedy byłam niewiele starsza od ciebie.
916
01:19:30,638 --> 01:19:31,973
Mega.
917
01:19:32,598 --> 01:19:34,100
Mógłbym go posłuchać?
918
01:19:34,267 --> 01:19:36,394
Dobra, zobaczmy, czy pamiętam.
919
01:19:40,481 --> 01:19:42,984
„Mam ja cię równać z dniem lata?
920
01:19:43,609 --> 01:19:45,695
Postać twa mniej zmienna.
921
01:19:46,446 --> 01:19:49,323
Zbyt krótko trwają lata błogie lenna.
922
01:19:49,490 --> 01:19:53,619
Wichr oto niszczy świeże maja pęki.
923
01:19:54,495 --> 01:19:58,041
Czasem źrenice niebios zbyt jaskrawe,
924
01:19:58,207 --> 01:20:01,669
Nieraz ich blaski zaćmi mrok ponury,
925
01:20:01,836 --> 01:20:05,548
Piękność od piękna rwie się,
zmienia w strawę
926
01:20:05,715 --> 01:20:10,011
Ślepego trafu lub chwiejnej natury.
927
01:20:10,970 --> 01:20:14,015
Twe tylko lato niechże się nie zmienia
928
01:20:14,599 --> 01:20:18,311
I nie opuszcza twoja cię uroda,
929
01:20:18,478 --> 01:20:19,520
A...
930
01:20:20,521 --> 01:20:26,360
śmierć ze swego nie puszy się cienia:
931
01:20:26,527 --> 01:20:30,073
Pieśń ma wieczności twemu życiu doda
932
01:20:31,491 --> 01:20:35,995
I wciąż żyć będzie i ty w niej do końca,
933
01:20:36,162 --> 01:20:40,583
Aż starczy ludziom tchu,
ich oczom słońca”.
934
01:22:40,745 --> 01:22:41,871
Fern!
935
01:22:50,254 --> 01:22:51,547
Udało ci się.
936
01:22:51,714 --> 01:22:52,799
Tak.
937
01:22:52,965 --> 01:22:54,050
Świetnie.
938
01:22:56,928 --> 01:23:00,181
Tak, ładnie tu.
939
01:23:00,348 --> 01:23:01,808
Chodź tu.
940
01:23:02,517 --> 01:23:05,228
Zapraszam do środka.
Poniosę.
941
01:23:09,315 --> 01:23:11,192
To jest Emily, moja synowa.
942
01:23:11,275 --> 01:23:12,360
Jak miło.
943
01:23:13,319 --> 01:23:14,362
Witaj.
944
01:23:14,862 --> 01:23:16,531
Słuchajcie...
945
01:23:16,697 --> 01:23:20,159
- To jest Fern.
- Cześć, jestem Mike.
946
01:23:20,368 --> 01:23:22,995
- Miło mi poznać, dzięki.
- Miło mi. Witaj.
947
01:23:23,162 --> 01:23:24,789
Jamesa znasz.
948
01:23:25,665 --> 01:23:28,543
Jak się masz?
Dzięki za gościnę.
949
01:23:28,710 --> 01:23:30,211
- Kto to?
- Damien.
950
01:23:30,420 --> 01:23:32,922
- Cześć.
- Przywitaj się.
951
01:23:33,089 --> 01:23:34,090
Jak się jechało?
952
01:23:34,257 --> 01:23:37,176
Świetnie. Pod koniec gorzej.
Karkołomna droga.
953
01:23:37,343 --> 01:23:39,262
Vanem? Słyszałem o nim.
954
01:23:39,429 --> 01:23:41,222
- Tak, tak.
- Chciałbym go zobaczyć.
955
01:23:41,347 --> 01:23:45,351
Kiedyś was sobie przedstawię.
956
01:23:45,601 --> 01:23:47,270
Skąd jechałaś? To Peter.
957
01:23:47,437 --> 01:23:48,688
Nalać ci coś?
958
01:23:48,855 --> 01:23:51,524
- Wody, jeśli można.
- Jasne.
959
01:23:53,568 --> 01:23:54,944
Długo byłaś w trasie?
960
01:23:55,987 --> 01:23:57,905
Tak. Trochę pracowałam.
961
01:23:58,072 --> 01:24:00,825
Ale ostatnio raczej podróżuję.
962
01:24:03,202 --> 01:24:05,371
Dobra, oddam cię mamusi.
963
01:24:22,305 --> 01:24:25,141
- Złapałeś gumę.
- Jadłeś coś?
964
01:24:25,975 --> 01:24:28,102
Złapałeś gumę, Dave.
965
01:24:28,269 --> 01:24:30,396
Nie zauważyłem.
966
01:24:31,814 --> 01:24:35,568
- Bo tu zostajesz?
- Tak.
967
01:24:35,735 --> 01:24:38,071
- Świetnie.
- Sam jestem zaskoczony.
968
01:24:39,030 --> 01:24:42,450
Nie sądziłem, że będę
jeszcze nocował pod dachem, ale...
969
01:24:43,743 --> 01:24:45,411
To bardzo ładny dom.
970
01:24:45,620 --> 01:24:47,705
Możesz zostać.
971
01:24:47,872 --> 01:24:50,041
Super, muszę zrobić pranie.
972
01:24:54,420 --> 01:24:56,672
Myślałem o dłuższym pobycie.
973
01:24:57,215 --> 01:24:59,384
Jest tu domek dla gości.
974
01:25:02,595 --> 01:25:03,805
Mówię poważnie.
975
01:25:04,514 --> 01:25:06,641
A co by na to powiedzieli młodzi?
976
01:25:06,933 --> 01:25:08,351
Już ich pytałem.
977
01:25:10,812 --> 01:25:13,731
Lubię cię. Jesteś dobrym człowiekiem.
978
01:25:16,401 --> 01:25:19,362
Dogadujesz się z ludźmi, zazwyczaj.
979
01:25:22,573 --> 01:25:24,784
Lubię twoje towarzystwo.
980
01:25:25,743 --> 01:25:27,662
Naprawdę lubię.
981
01:25:27,829 --> 01:25:30,206
No co? Co? Tak nie chcesz?
982
01:25:30,373 --> 01:25:32,667
Wolisz tak, prawda?
983
01:25:34,001 --> 01:25:34,961
Tak.
984
01:25:35,211 --> 01:25:37,422
Czasem korci cię niebywale,
985
01:25:37,588 --> 01:25:40,299
by w oceanu wskoczyć fale...
986
01:25:41,884 --> 01:25:43,845
Weź go. Chyba się zmęczył.
987
01:25:44,011 --> 01:25:45,972
Muszę zajrzeć do kuchni.
988
01:25:48,266 --> 01:25:50,518
Tylko... tylko...
989
01:25:55,773 --> 01:25:57,775
Ale wróć prędko, Dave.
990
01:26:26,429 --> 01:26:27,847
No co?
991
01:26:29,390 --> 01:26:30,391
No, idź.
992
01:26:30,558 --> 01:26:32,268
Chodź tu. Chodź.
993
01:26:35,980 --> 01:26:38,232
Idą. Ile ich jest!
994
01:26:38,691 --> 01:26:40,443
Ile ich macie?
995
01:26:40,735 --> 01:26:43,071
Sam nie wiem.
996
01:26:47,075 --> 01:26:49,702
Ta jest piękna. Co za pióra.
997
01:26:50,119 --> 01:26:53,915
A gdzie ten nastroszony?
Wolę go mieć na oku.
998
01:26:59,379 --> 01:27:00,046
Dzięki.
999
01:27:00,129 --> 01:27:02,048
Trochę nadzienia poproszę.
1000
01:27:02,215 --> 01:27:03,758
- Kukurydzy?
- I kukurydzy.
1001
01:27:05,802 --> 01:27:07,011
Jak to się nazywa?
1002
01:27:07,095 --> 01:27:08,596
Dzięki, Fern.
1003
01:27:08,930 --> 01:27:10,223
Sosu?
1004
01:27:10,515 --> 01:27:13,142
Ale soczysty indyk.
1005
01:27:13,726 --> 01:27:15,269
Niesamowite potrawy.
1006
01:27:15,436 --> 01:27:17,563
Dzięki, Em, dzięki, James.
1007
01:27:17,730 --> 01:27:19,524
I chcę coś powiedzieć...
1008
01:27:20,733 --> 01:27:22,193
Żeby powitać Fern.
1009
01:27:22,360 --> 01:27:24,404
Wypijmy za...
1010
01:27:24,570 --> 01:27:25,780
za tę ucztę.
1011
01:27:25,947 --> 01:27:28,032
Za rodzinną ucztę
1012
01:27:28,199 --> 01:27:32,453
i za nową osobę...
i za stare osoby też.
1013
01:27:32,620 --> 01:27:35,081
I wszystkie pomiędzy.
Witaj, Fern.
1014
01:27:35,248 --> 01:27:36,666
- Zdrowie.
- Dzięki.
1015
01:27:36,833 --> 01:27:39,419
Szczęśliwego Dnia Dziękczynienia.
1016
01:27:42,296 --> 01:27:44,257
Dzwony Acrosanti.
1017
01:27:45,842 --> 01:27:48,344
W tym problem. W tym problem.
1018
01:27:48,511 --> 01:27:49,887
I nie są... Są okropne.
1019
01:27:50,054 --> 01:27:51,222
Tak.
1020
01:27:59,564 --> 01:28:01,524
Ładna nazwa, Empire.
1021
01:28:01,691 --> 01:28:04,318
Mieliśmy lotnisko, pływalnię,
1022
01:28:04,944 --> 01:28:06,112
pole golfowe.
1023
01:28:06,279 --> 01:28:08,656
Brzmi super.
1024
01:28:08,823 --> 01:28:10,825
Jaki miałaś tam dom?
1025
01:28:11,492 --> 01:28:14,704
Nic szczególnego.
Fabryczny szeregowiec.
1026
01:28:16,622 --> 01:28:17,915
Nie, był szczególny.
1027
01:28:20,710 --> 01:28:22,336
Mieszkaliśmy na skraju miasta.
1028
01:28:22,503 --> 01:28:26,466
Za podwórkiem
była wielka otwarta przestrzeń.
1029
01:28:26,632 --> 01:28:30,845
Nic tylko pustynia, pustynia,
aż do podnóża gór.
1030
01:28:32,013 --> 01:28:33,973
Nic nas od niej nie dzieliło.
1031
01:28:35,975 --> 01:28:37,769
Cieszę się, że przyjechałaś.
1032
01:28:38,352 --> 01:28:39,979
Dave cię bardzo lubi.
1033
01:28:40,146 --> 01:28:41,647
- Tak?
- Tak.
1034
01:28:41,981 --> 01:28:43,566
Ciągle o tobie mówi.
1035
01:33:45,785 --> 01:33:47,578
Do siego roku!
1036
01:33:50,331 --> 01:33:53,000
Do siego roku!
1037
01:34:24,866 --> 01:34:27,076
Bo kochała kamienie.
1038
01:34:38,629 --> 01:34:40,840
Do zobaczenia w trasie, Swankie.
1039
01:35:16,334 --> 01:35:19,420
Bo nie znał swoich rodziców.
Nie mieliśmy dzieci.
1040
01:35:20,630 --> 01:35:22,298
Gdybym nie została...
1041
01:35:22,924 --> 01:35:27,095
Gdybym wyjechała,
byłoby tak, jakby nigdy nie istniał.
1042
01:35:28,471 --> 01:35:31,808
Nie mogłam się spakować i wyjechać.
1043
01:35:31,974 --> 01:35:34,060
Kochał Empire.
1044
01:35:35,019 --> 01:35:37,021
Uwielbiał swoją pracę.
1045
01:35:37,188 --> 01:35:39,857
Uwielbiał miasto.
Wszyscy go kochali.
1046
01:35:42,610 --> 01:35:44,445
Więc zostałam.
1047
01:35:45,113 --> 01:35:47,448
W tym samym mieście,
w tym samym domu.
1048
01:35:52,620 --> 01:35:54,831
Jak mawiał mój tata:
1049
01:35:55,456 --> 01:35:57,834
„To, co trwa w pamięci, żyje”.
1050
01:36:01,212 --> 01:36:06,384
Może zbyt dużą część życia
spędziłam na wspominaniu Boba.
1051
01:36:08,302 --> 01:36:09,303
Rozumiesz?
1052
01:36:09,470 --> 01:36:10,513
Tak...
1053
01:36:11,347 --> 01:36:12,890
Mam podobnie.
1054
01:36:14,016 --> 01:36:17,478
Bardzo rzadko rozmawiam o swoim synu.
1055
01:36:17,895 --> 01:36:20,648
Ale dziś obchodziłby...
1056
01:36:25,027 --> 01:36:28,114
Obchodziłby 33. urodziny.
1057
01:36:29,490 --> 01:36:31,993
Pięć lat temu odebrał sobie życie.
1058
01:36:36,497 --> 01:36:40,001
I wciąż z trudem ubieram to w słowa.
1059
01:36:43,463 --> 01:36:45,715
Przez długi czas...
1060
01:36:47,842 --> 01:36:49,719
każdy dzień był...
1061
01:36:51,888 --> 01:36:53,473
Pytałem siebie,
1062
01:36:54,515 --> 01:36:58,019
jak mogę żyć na Ziemi,
na której go nie ma?
1063
01:37:00,063 --> 01:37:02,190
Nie znajdowałem na to odpowiedzi.
1064
01:37:03,274 --> 01:37:05,568
To były bardzo trudne dni.
1065
01:37:07,904 --> 01:37:09,072
Ale...
1066
01:37:11,074 --> 01:37:12,825
Uświadomiłem sobie,
1067
01:37:13,951 --> 01:37:16,496
że mogę uczcić jego pamięć,
1068
01:37:17,705 --> 01:37:20,249
pomagając i służąc innym.
1069
01:37:21,542 --> 01:37:23,711
I to mi pozwala przetrwać dzień.
1070
01:37:24,545 --> 01:37:26,547
Czasem tylko to.
1071
01:37:30,051 --> 01:37:32,428
Jest tu sporo osób w naszym wieku.
1072
01:37:32,553 --> 01:37:34,931
Żałoba i strata są nieuniknione.
1073
01:37:35,098 --> 01:37:37,433
Wiele osób nie potrafi się pozbierać.
1074
01:37:37,934 --> 01:37:39,227
I okej.
1075
01:37:41,062 --> 01:37:42,397
To okej.
1076
01:37:43,898 --> 01:37:46,776
To, co mnie najbardziej
w tym życiu cieszy,
1077
01:37:47,902 --> 01:37:51,155
jest to, że nie ma ostatecznych pożegnań.
1078
01:37:51,322 --> 01:37:54,117
Poznałem tu setki ludzi
1079
01:37:54,283 --> 01:37:56,828
i nigdy się ostatecznie nie żegnam.
1080
01:37:56,994 --> 01:37:59,789
Mówię: „Do zobaczenia w trasie”.
1081
01:37:59,956 --> 01:38:01,165
I tak jest.
1082
01:38:01,749 --> 01:38:05,628
Czy to po miesiącu, czy po roku,
czy po latach...
1083
01:38:05,795 --> 01:38:06,754
znów ich widzę.
1084
01:38:07,338 --> 01:38:10,550
Patrzę na drogę
i mogę mieć w sercu pewność,
1085
01:38:10,717 --> 01:38:13,803
że znów zobaczę syna.
1086
01:38:16,264 --> 01:38:18,141
A ty znów zobaczysz Bo.
1087
01:38:19,100 --> 01:38:21,894
I będziecie razem wspominać swoje życie.
1088
01:39:04,187 --> 01:39:06,606
Na pewno nic z tego ci się nie przyda?
1089
01:39:06,689 --> 01:39:11,194
Na pewno. Jest dobrze.
Po niczym nie będę tęsknić.
1090
01:39:16,783 --> 01:39:19,786
No to... do zobaczenia.
1091
01:39:58,282 --> 01:40:03,162
Najlepsze życzenia urodzinowe od USG
1092
01:40:26,269 --> 01:40:30,898
Empire
1220 m n.p.m.
1093
01:43:18,649 --> 01:43:22,070
Pamięci tych, którzy musieli odejść.
1094
01:43:22,153 --> 01:43:26,532
Do zobaczenia w trasie.
1095
01:47:29,901 --> 01:47:31,903
Napisy: Elżbieta Gałązka-Salamon